Fanta:) [ Chor��y ]
Jak się mobilizujecie do nauki/pracy? proszę o kilka rad :)
...wiem wiem-zbliżają się wakacje a ja tu wychodzę z pytaniem tyczącym się szkoły...zapewne są wśród was osoby, które muszą się jeszcze uczyć, nadrobić zaległości, poprawić kilka stopni...jednak czynniki zewnętrzne-weźmy na to piekną pogodę, jak i wewnętrzne-szalejące uczucia (przynajmniej w moim przypadku:)) nie za bardzo sprzyjają koncentracji ;P moze znacie jakieś skuteczne sposoby na zmobilizowanie się do działania ?? kieruję się do was z tym pytaniem ponieważ zdarza mi się tu zaglądać i widzę,że macie wiele ciekawego do powiedzenia i często trafnie doradzacie w razie problemów..ale i zdarzają się osoby dokuczliwe-dlatego proszę-nie proponujcie mi zaszycia się z zeszytami w piwnicy;) czy odkochania się ...zależy mi przede wszystkim na zmobilizowaniu siebie i pewnej konkretnej osóbki, jednak nic nie przychodzi mi do głowy...te uczucia jakby nami zawładnęły i tym samym nie możemy się skoncentrować na nauce ...a tu ostatnie dni z szansą na poprawę... ech-czy w ogóle jest na to jakiś sposób? co robić?? ...ja tu o sobie a może wy macie ochotę pochwalić się swoimi osiągnięciami szkolnymi/zawodowymi, bądź wyżalić w zależności od potrzeby ;)?
Lipton [ 101st Airborne ]
Qrcze skąd ja to znam. Szczególnie jeżeli chodzi o uczucia:) Ja mam jednak jeden prosty sposób na to. Myślę sobie, że wakacje zaczynają się 18 czerwca. I nieważne czy do tego czasu będę się uczył czy nie, to będą trwać tyle samo czasu. A na pewno spędzę je przyjemniej jeżeli nie będę sobie wyrzucał, że mogłem się trochę pod koniec przyłożyć do nauki.
Fanta:) [ Chor��y ]
wszyscy żyją referendum....tak-konsole będą tańsze ;)...ale może ktoś jeszcze pomoże w moim problemie?? ;P
Lipton--> dziękuję za radę :)
Lewy Krawiec(łoś) [ I can change ]
Ja się biczuje
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
Ja się nie mobilizuję :) Na parę dni przed egzaminem mobiloizacja sama przychodzi :))))))
Rusmen [ Chor��y ]
Ojojojoj znam ten bol. Ale poprostu otwieram zeszyt lub ksiazke i mysle sobie co bedzie jak uda mi sie juz wszystko poprawic na oceny satysfakcjonujace i wszystko samo wchodzi mi do lba :))))
MOD [ Generaďż˝ ]
Mysle po prostu o tym ze nikt za mnie niczego nie zrobi i jak sie nie wezme do roboty to bedzie zle.Mozna sobie tez pomoc myslac o tym co bedzie jak juz sie popracuje/pouczy i jak to bedzie fajnie i jakie to da to rezultaty.
grzesiek16 [ Feluś ]
mi ostatnio cholernie trudno bylo sie zmobilizowac do nauki. nie moglem sie oprzec pokusie uczuc, hakowania NWN i picia piffka, no ale kiedy nadchodzil ten czas, to zamykalem sie w pokoju, puszczalem muze (taka na jaka wtedy mialem ochote) bralem zeszyt i staralem sie czegos nauczyc.......musze powiedziec, ze nawet mi to wyszlo, w ciszy nie potrafie sie uczyc, glupio moze zabrzmi, ale nie umiem sie skupic :DDDDD jednak najgorzej bylo oderwac sie od uczucia...... ale karmilem sie ta mysla, ze na to uczucie bede mial caluskie wakacje :))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))