Eomer [ Konsul ]
Tolerancja - "czy to takie trudne słowo?"
Tolerancja - to uszanowanie czyichś poglądów lub zachowań zwłaszcza innych niż własne. No właśnie „poglądów innych niż własne”. Ta część definicji chyba najtrafniej oddaje problem tolerancji. Jak wiadomo pojęcie to może być rozpatrywane na wielu różnych płaszczyznach: religijnej, obyczajowej, etc.
Zadajmy sobie pytanie: czy polska, a także światowa społeczność jest tolerancyjna? Moim zdaniem odpowiedź jest niestety przecząca. Można się odnosić do przeszłości, w której to działo się jeszcze gorzej. Jednakże jakie to ma znaczenie, w sytuacji, kiedy poprawa stanu rzeczy jest niezbyt duża. Aktualnie problem tolerancji należałoby chyba rozpatrywać w zależność człowiek – człowiek, zakładając, że konflikt (odnoszony do tolerancji narodowościowo - religijnej) na linii człowiek – państwo został już praktycznie zażegnany (abstrahując od krajów „niecywilizowanych”).
Pojawia się zatem szereg pytań, na które warto byłoby odpowiiedzieć:
1. Jaka jest geneza braku tolerancji? – strach, chęć wywyższenia się, skłonność do homogenizacji?
2. Jak nauczyć człowieka tolerancji? – edukacja i tyko edukacja?
3. Jaki powinien być margines tolerancji? – wiadomo przecież, że pewnych zjawisk tolerować nie sposób
Paszczak [ Oaza Spokoju ]
1. Sądze że właśnie cheć wywyższenia się. Choć tak naprawdę u każdego człowieka przyczyna może być inna.
2. Dzieci się wychowuje, ale jak chcesz edukować trzydziostoparoletniego człowieka ?
3. Parady gejowskie, dodatkowe prawa dla ludzi o odmiennych upodobaniach. Nie mam nic przeciwko gejom, ale niech przestaną udawać pokrzywdzonych. Jacy to oni nie są dyskrymionowani...
Atreus [ Senator ]
Póki istnieją różnice (narodowość, kultura, religia, wykształcenie, wiek, płeć i wiele innych rzeczy) nie ma mowy o tolerancji. Czy tolerancja to szanowanie wszystkiego i wszystkich ? Jeśli tak, to nie było, nie ma i nigdy nie będzie czegoś takiego jak tolerancja.
Eomer [ Konsul ]
Atreus --> szanowanie wszystkich i wszystkiego to z pewnością utopijne mżonki, lecz jest chyba jakaś szansa, aby sytuacja stawała się coraz lepsza (jak już wcześniej napisałem kiedyś było nieco gorzej).
Tbi [ Pretorianin ]
jesli nie toleruje wszystkich Szafertow, to znaczy ze nie jestem tolerancyjny?
Cainoor [ Mów mi wuju ]
Można coś tolerować, ale tego nie szanować i nie lubieć, prawda ?
Tbi [ Pretorianin ]
aha, ja nie toleruje zlego zachowania, chamstwa, wulgarnosci i prostactwa, wiec nie toleruje polowy swiata
ale moge napisac ze jestem tolerancyjny
Eomer [ Konsul ]
Cainoor --> oczywiście. Owo "lubienie" to pozytywne uczucie ustosunkowane do kogoś lub czegoś. Tolerancja to brak emocji negatywnych.
Misato [ tajemnicza gejsza ]
1. MODA - ludzie ulegają modzie (!)
2. Trzeba uczyć dzieci (a nawet każdego) by miały własne zdanie, poglądy, ale żeby szanowały również te odmienne...
3. No właśnie - odmienne hobby, preferencje seksualne... potępianie innych za ich "odmienność". Z tym powinno się walczyć (np. rasizm)
Eomer -> racja!
Tbi -> oczywiście że tak jest na świecie - ludzie zaczynają tworzyć zwarte grupy, lub ukrywać swoją odmienność. A przecież społeczeństwo - to jedność. Wynikną z tego jakieś niedobre patologie...