GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

czy jest mozliwe oddanie gry, gdy nam sie nie podoba?

05.06.2003
19:16
smile
[1]

deadie [ Junior ]

czy jest mozliwe oddanie gry, gdy nam sie nie podoba?

oczywiscie w polskich sklepach (bo ze na zachodzie mozna to wiem:). Macie jakies doswiadczenia??

05.06.2003
19:19
[2]

Marcio [ Muchożerny Ścianołaz ]

Na pewno kilka w polsce takich jest...

05.06.2003
19:21
[3]

tomirek [ ]

Owszem. Przynajmniej wg Kodeksu Cywilnego

05.06.2003
19:25
[4]

Goozys[DEA] [ Virus ]

Podobno można oddać w MediaMarkt, ale przed upływem 24h. Przynajmnije coś takiego obiło mi się o uszy. A już napewno można wymienię produkt na inny + ewentualna dopłata (jeśli nowy produkt jest droższy).

05.06.2003
19:31
[5]

TzymischePL [ Senator ]

Wg mnie nie. Sklep odpowiada za jakosc nosnika itp. Czyli zeby gra byla SPRAWNA.
Dziala? Dziala. To oddac nie mozesz.
Z tego co pamietam ze swojej pracy w handlu (naszczescie sie skonczylo) wg kodeksu cywilnego nie mozna oddac - a raczej jest to dobra wola sklepu.

05.06.2003
19:38
[6]

deadie [ Junior ]

ale jesli np. gra nie spelnia oczekiwan? na okladce napisane jest ze jest swietna - a okazuje sie byc zwyczajnym gniotem? i co z EULA? pzdr

05.06.2003
19:41
[7]

Verminus [ Prefekt ]

Jak udowodnisz np. Lemon Interactive, ze Nina: Kroniki Agenta to szmira? :)
Oni powiedza - to nie gniot gra sie swietnie?

05.06.2003
19:42
[8]

TzymischePL [ Senator ]

Dlaczego nie ma masowych zwrotow Window$a? Mozesz sprobowac sie procesowac.
Generalnie z oprogramowaniem jest ciezko. Ale z tego co wiem, w kodeksie cywilnym zaznaczone jest ze
zwracac mozna, jesli towar jest w jakims stopniu wadliwy.
A gdzie wada dzialajacej gry?
Ale z drugiej strony, mozna sie upierac ze jest niezgodna z opisem.
No ale znow. Mysle ze bez wiekszego trudnu znajdzie sie nie jeden co przed sadem powie ze gra jest super hiper... i co wtedy?

05.06.2003
19:45
[9]

deadie [ Junior ]

np. powolam sie na opinie niezaleznych ekspertow z CD Action;)))) a tak serio na Zachodzie zweroty gier wymuszone sa ogromna konkurencja na rynku, ktorej niestety nie ma (z wielu powodow) w Polsce. I nawet nie potrzebne bylyby jakiekolwiek zapisy w Kodeksie Cywlnym. pzdr

05.06.2003
19:47
[10]

tomirek [ ]

ups. Faktycznie. Nie ma juz tego przepisu o zwrocie.
Mozesz odstapic od umowy jezeli przedmiot jest uszkodzony (np plyta porysowana).Wowczas z tytulu rekojmi sprzedawcapowinien wymienic przedmiot i tu uwaga:
Art 560
§ 4. Jeżeli sprzedawca dokonał wymiany, powinien pokryć także związane z tym koszty, jakie poniósł kupujący. (czyli mozesz go obciazyc np kosztem paliwa, ktore straciles na dojazd do sklepu, kosztem biletu itd)

Jezeli nie moze go wymienic (bo np nie ma juz takich samych) to powinien zwrocic kase

05.06.2003
19:48
[11]

TzymischePL [ Senator ]

Wlasnie sobie przypomnialem :D
Swego czasu jak pracowalem w V., mialem kilka spraw:
1) W czytniku pekla plyta z gra Force Commander.
LEM zaoferowal 25% rabtu dla klienta na nowa.
2) W czytniku pekla plyta z Shogunem.
IM Group (o ile sie nie myle) wymienil calosc. Lacznie z pudelkiem i wszystkim.
:D

Tak ze roznie bywalo....
Ale zawsze mi sie udawalo umywac rece od problemow :]

05.06.2003
19:49
[12]

TzymischePL [ Senator ]

deadie ===> dokladnie. Dobra wola sklepu - coby nie stracic klienta i mniejsza obawa o piractwo....

05.06.2003
19:54
[13]

Verminus [ Prefekt ]

Wlasnie pytalem sie mamy, ktora sie na tym troche zna. Otoz zgodnie ze znowelizowanym kodeksem handlowym (czy jak to sie tam nazywa mamy juz nie ma w pokoju :)) klient ma prawo zadac zwrotu towaru jezeli jest on niezgodny z umowa zakupu.
np. kupujesz dziecku film na ktorym widnieje napis "kino familijne" a ogladajac film natrafilismy na scene przemocy etc.

Teraz sprobujcie to zinterpretowac i przelozyc na gry :)

Polecam strone:
https://www.federacja-konsumentow.org.pl/

Tam znajdziemy na 100% odpowiedz a jeeli nie mozna wyslac e-mail z pytaniem

05.06.2003
19:58
[14]

TzymischePL [ Senator ]

No swietnie. Ale jak udowodnic ze program nie spelnia?
Gra ci sie nie PODOBA. Ale cala seria powolanych swiadkow mowi ze jest super.
Pozatym jest licencja z ktora sie zgadzasz w momencie instalacji.

05.06.2003
20:04
[15]

xanat0s [ Wind of Change ]

Wiecie co najlepiej zrobic jak gra sie nie podoba? Sprzedac na allegro

05.06.2003
20:06
[16]

TzymischePL [ Senator ]

No i kolejna. Sprawa. Na ktorej grze pisze ze jest super hiper itp?
Mam przed soba kilka pudelek, na kazdym:
- ogolny opis o czym jest gra
- kilka screenow
- wymagania sprzetowe
- ewentualnie oceny z gazet.

05.06.2003
20:23
smile
[17]

HiTime [ Legionista ]

z grami jak z jointami,
kupisz, spalisz, sprawdzasz efekty.
raz jest super, raz przecietnie a czasmi zupelnie dupa.
ale zwrotu kasy raczej nie ma :)

05.06.2003
20:31
smile
[18]

alexej [ Piwny Mędrzec ]

Swego czasu kupilem sobie jakas przygodowke z rozowa pantera w Empiku. Gra mila, ale przeszedlem po 2 dniach. Wiec wykrecilem taki numer:

Moja matka pojechala tam z ta gra, powiedziala ze kupila ja swojemu bratankowi na urodziny, ale okazalo sie ze bratanek ma juz ta gre i chcialaby wymienic na inna. Bez problemu wymienila na Worms World Party no i mialem 2 gry w cenie jednej :) Od tamtej pory empik ma u mnie duzego plusa!

05.06.2003
20:33
smile
[19]

massca [ ]

jak wychodzisz z kina i film ci sie nie podobal to idziesz po zwrot kasy ...?

05.06.2003
20:49
[20]

Atreus [ Senator ]

Grajcie w dema, wtedy ocenicie czy gra jest dla Was. Ja nie czytam recenzji, nie słucham nikogo. Choć w niewiele gier grałem, to jednak nie zawiodłem się na żadnej.

05.06.2003
20:53
[21]

Atreus [ Senator ]

massca --> kiepskie porównanie. Filmem w kinie nie możesz swobodnie sporządzać w przeciwieństwie do gier :P

05.06.2003
20:56
[22]

TzymischePL [ Senator ]

Atreus ===> oooo nowosc... A gra niby mozesz?
Poczytaj czasem licencje...to sie dopiero zdziwisz... hehehe

05.06.2003
21:20
[23]

Atreus [ Senator ]

TzymischePL --> nie o tym myślałem, tylko o tym, że kupiona gra jest własnością. A film w kinie możesz tylko obejrzeć.

05.06.2003
21:20
[24]

gladius [ Óglaigh na hÉireann ]

Rozporządzać grą też możesz. Według polskiego prawa te amerykańskie eula nie mogą obowiązywać, w każdym razie nie w całości. Oryginalną grę możesz sprzedać, tak samo jak płytę z muzyką.

05.06.2003
21:21
[25]

Michmax [ ------ ]

A nie można iść do sklepu i powiedzieć że nie zgadzacie sie z warunkami licencji?

05.06.2003
21:22
[26]

gladius [ Óglaigh na hÉireann ]

Atreus -> ściśle rzecz biorąc, to własnością jest nośnik, a nie sama gra. Nabywa się licencję na używanie itp.

05.06.2003
21:23
[27]

gladius [ Óglaigh na hÉireann ]

michmax -> można. Tylko trzeba wysłać grę do producenta :)

05.06.2003
21:26
[28]

Michmax [ ------ ]

gladius--> dlaczego? Grę się kupuje w sklepie a nie u producenta. Dziwne.

05.06.2003
21:39
smile
[29]

ciemek [ Senator ]

hmm... moim zdaniem na dzisiejszy dzien to byloby idiotyczne ... w erze wszechobecnych nagrywarek, takie "wypozyczanie" gry na max 24h to czysty idiotyzm poprostu ;-) Bierzesz jedną, nagrywasz, oddajesz, bierzesz nstępną i tak dalej ... aż masz wszystkie nowości w cenie jednej porządnej gry...

05.06.2003
21:40
[30]

TzymischePL [ Senator ]

gladius ===> czyli rozporzadasz nosnikiem. Sprzedajesz lamiesz, palisz etc. Ale nie mozesz wprowadzic
zmian do kodu czyli nie mozesz nic robic z samym programem. Czyli NIE jestes WLASCICIELEM gry
a tylko NOSNIKA i mozesz ta gre UZYTKOWAC ale nie jestes WLASCICIELEM.
Mozesz z biletem do kina zrobic to samo ==> sprzedac, podrzec, spalic, etc...

05.06.2003
22:43
smile
[31]

oksza [ Senator ]

--->> Tomirek i wszyscy...

Ale zamieszaliście...

560 KC odnosi się do sprzedaży niekonsumenckiej (czyli bez udziału konsumentów :). Sprzedaż konsumencką reguluje nie kodeks spółek handlowych, a Ustawa o szczegółowych warunkach sprzedaży konsumenckiej ..plepleple (Dz.U. 141, poz 1176)

I tak, jest prawdą że podstawą odp. sprzedawcy jest niezgodność z umową. Ale, towar jest zgodny gdy:


...odpowiada oczekiwaniom dotyczącym towaru tego rodzaju, opartym na składanych publicznie zapewnieniach sprzedawcy, producenta lub jego przedstawiciela; w szczególności uwzględnia się zapewnienia, wyrażone w oznakowaniu towaru lub reklamie, odnoszące się do właściwości towaru, w tym także terminu, w jakim towar ma je zachować.

Tu już kwestia interpretacji, ale nigdy nie będzie tak, że oddacie towar b owma się nie spodobał.

Producent nie zapewnia was nigdzie że towar wam się spodoba!

06.06.2003
07:36
[32]

TzymischePL [ Senator ]

oksza ===> co znaczy i wszyscy :P
Przeciez o tym mowie :).

06.06.2003
07:58
[33]

tomirek [ ]

oksza --------> artykul 560 KC dotyczy rekojmi. Podobnie rzecz sie ma z gwarancja. Tu tez sprawe reguluje KC, ktory z tego co pamietam jest nadrzedny nad Ustawa.

PS. Ksiega III, tytul XI, dzial II (w ktorym znajduje sie art 560) - znajdz mi paragraf, ktory mowi, ze nie chodzi tu o sprzedaz konsumencka :)
Podstawa dochodzenia rekojmi (a tego ten artykul dotyczy) czy gwarancji jest wlasnie Księga III, tytuł XI, dzial II i III KC.
I tak jak napisalem mozesz skozystac z rekojmi w celu zwrotu nabytego przedmiotu (artykul 560 KC)


06.06.2003
08:02
[34]

Ninja [ Pretorianin ]

czy jest mozliwe oddanie gry, gdy nam sie nie podoba?

ODP. Mozliwe, prosto do kibla :PPP trzeba tylko dobrze potem spuscic wode po sobie :P

06.06.2003
08:04
[35]

tomirek [ ]

errata: Wymiana czy zwrot nabytego przedmiotu dotyczy rzeczy posiadajacych WADY, zebysmy sie dobrze zrozumieli. Nie mozesz skorzystac z tego prawa, gdy plytka z gra jest ok. Oczywiscie mozesz ubiegac sie o zwrot kasy jezeli sprzedawca nie ma mozliwosci wymiany zakupionego przedmiotu na taki sam ale pozbawiony wad.

Przyklad:

Kiedys w internetowym sklepie Empiku kupilem plyte Nalepy. Przyslali mi ja do domu. Po odpakowaniu okazalo sie, ze w jednym miejscu jest blad i plytka sie zacina (plytka miala malutenka dziurke)
Pojechalem do Empiku i zarzadalem wymiany. Nie mieli na stanie takiej plyty, zaproponowali inna. Nie zgodzilem sie. Zwrocili mi kase :)

06.06.2003
08:40
smile
[36]

NosferX [ Pretorianin ]

Rzadko bywam na forum ale ten temat akuart jest mi bliski.
Pracuje w Empiku i jest u Nas taka zasada ze towar nie zniszczony(czyli nawet nie odpakowany z folii) mozna zwrocic w przeciagu trzech dni.Warunek musi byc paragon.
Co tyczy sie gier. To owszem zasada ta rowniez obowiazuje. Lecz nie mozna oczekwiac od sprzedawcy ze jak mu sie powie ze gra ci sie nie podoba to od razu przyjmie zwrot.Wszystko zalezy od sytacji...czy Tysam ja wybierales czy sprzedawca Ci polecil,czy to byl prezent.Ogolnie rzecz ujmujac w Empiku mozna.

06.06.2003
09:49
[37]

TzymischePL [ Senator ]

W moim przypadku jak pracowalem w Vobisie zajmowalem sie serwisem (i reklamacjami).
I generalnie stosowalem zasade, ze zawsze sie mozna dogadac. Jak ktos przychodzil, spokojnie itp
to czesto wymienialem albo zalatwialem wszystko na plus. No ale jak wpadal koles z k****ami na ryju... coz :>>>>

06.06.2003
10:13
[38]

oksza [ Senator ]

--> tomirek

Jak jesteś nieprawnikiem możesz nie wiedzieć, jeżeli jesteś prawnikiem to poczytaj jeszcze... :)
I nie rób zamieszania!

Ustawa o szczegółowych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz o zmianie Kodeksu cywilnego z dnia 27 lipca 2002 r. (Dz. U. 141 poz. 1176)

Art. 1
1. Ustawę stosuje się do dokonywanej w zakresie działalności przedsiębiorstwa sprzedaży rzeczy ruchomej osobie fizycznej, która nabywa tę rzecz w celu niezwiązanym z działalnością zawodową lub gospodarczą (towar konsumpcyjny).

No jak byk :)

KC nie jest nadrzędny nad żadną ustawą. KC też jest ustawą, nie ma w polskiej systematyce źródeł prawa czegoś takiego jak kodeks, po prostu ustawa się tak nazywa (ustawa - Kodeks Cywilny). Jego przepisy wyłącza się zwykłą ustawą. Przepisy rękojmi z KC zastosować więc możemy tylko i wyłącznie do sprzedaży niekonsumenckiej!

Aha, żebyśmy się dobrze zrozumieli, to nie oznacza że nie ma rękojmi. Jest, tylko w innej formie i w innej ustawie.

--->> TzymischePL

Tak sobie żebyuście wiedzieli... :)

06.06.2003
10:38
[39]

deadie [ Junior ]

dzieki wszystkim za wypowiedzi, ale dyskusja zeszla troche na kierunek prawny, a mnie po prostu chodzilo o to czy mozna oddac gre gdy ta z jakiegokolwiek powodu nam nie odpowiada. I nie chodzi tutaj o uwarunkowanie przepisami, a jedynie dobrym traktowaniem klienta i dobra wola sprzedawcy. A te ostatnia wymusza tylko i wylacznie konkurencja na rynku (co widac wlasnie w przypadku krajow Europy Zach &USA). Wlasnie w USA jest taka siec sklepow ze sprzetem, grami etc. gdzie kazdy zakupiony towar mozesz oddac bez zadnych konsekwencji do 30 dni po zakupie. I co najlepsze nawet nie trzeba miec paragonu (ale wtedy mozena jedynie wymienic:). Tak samo jes z ciuchami i chyba wszystkim innym rzeczami oprocz samochodow:). Ale chyba w Polsce musi minac ze 100 lat i zmienic sie(przede wszystkim) mentalnosc Polakow, zeby bylo podobnie:) Niestety... pzdr

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.