GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Karczma "Pod Głodnym Trollem" Część 29. Aktualny temat: [ Niedługo wakacje :D]

04.06.2003
21:36
[1]

gris [ Generaďż˝ ]

Karczma "Pod Głodnym Trollem" Część 29. Aktualny temat: [ Niedługo wakacje :D]

Wprowadzenie do naszego świata
Tak... każdy przybywający rozpoznaje niepowtarzalny klimat tego miejsca. Nadzwyczaj przyjazna atmosfera, wspaniałe piwo i zakąski, a co najważniejsze wspaniałe towarzystwo. Tuż przy barze siedzi elf Blood_X - legendy głoszą, że wraz ze swoją partnerką niejednego smoka położył na łopatki, aczkolwiek jej w karczmie nigdy nie widziano. Tuż obok Orrin - najczęściej zamawiający; stały klient - ten mocną ma głowę. Tak go to przywiązało do tego miejsca, że postanowił tu zamieszkać (w tajemnicy powiem pięknym paniom, że mieszka na pierwszym piętrze w pokoju nr 13, ale ja nic nie mówiłem :)). Czasami bywa w Karczmie Sir Klesk, mężny człowiek o czarnych włosach, stoi na placu oraz pilnuje porządku i szykuje się na niezliczoną ilość bitw wraz ze swymi najemnikami. Aczkolwiek nie jest abstynentem i też lubi po pracy "strzelić sobie drinka", co go bardzo rozwesela. Tam gdzie niegdyś siedział jeden z pierwszych podejmujących Karczmę, trochę nienormalny, Luty Tur pozostało tylko krzesło, pewnego dna zbzikował i po prostu podskoczył, a następnie wyparował. Jedni odchodzą, a inni przybywają tak też przybył właśnie dzik wspaniałej roboty Gris. Ten niziołek odbył w swojej dziedzinie wieloletnią praktykę, co można poznać po jego okrąglutkim kształcie. Łatwo z nim nawiązać rozmowę (pod warunkiem, że nie jesteś kobietą), więc z pewnością chętnie wyjawiłby Ci sekret wspaniałej potrawy. Pędź do kuchni to może go jeszcze zastaniesz zanim przyśnie pod piecem. Masz szczęście - nie zdążył jeszcze zasnąć, gdyż prowadził akurat coś pichci. Wróćmy jednak do głównej sali, bo nie mam zamiaru rozczulać się nad szczegółami (tylko uwaga na mokrą podłogę - o tym dalej). Kolejny stolik zajmuje Ehhh, o którym nie mogę dużo powiedzieć ze względu na jego tajemniczość (kiedyś mały i niepozorny, ale ostatnio zaczął dużo jeść i urósł do wzrostu prawie równego wyrosłemu trollowi - tym samym okazało się iż jest jednym z 3 naczelnych pół-demonów, z czego pozostałe 2 już dawno zaginęły). Przygląda się on Hebronowi, który jest orkiem, co zdecydowanie stanowi wyjątek pośród sprzymierzeńców, ale miejsce to jest otwarte dla wszystkich. Bardzo ważnym miejscem w Karczmie jest jeszcze kominek, w którym zawsze pali się ogień podniecany przez szefa ochrony Karczmy - wielkiego trolla Sulika, który jednocześnie jest swoistą maskotką Karczmy. Jest z nami także zwiadowca Fett siedzi w oświetlonym kącie na wygodnym fotelu czytając jakąś książkę, wiadomo o nim jedynie tyle ze nie pije alkoholu a preferuje wyroby mleczne i miodowe. Niektórzy wędrują po świecie, aż w końcu dowędrują do pewnego miejsca w którym zostają na stałe. Właśnie tak trafił tu Danley, który zawsze wędrował po świecie, niejedno widział i niejednego dokonał, jednak w karczmie postanowił pozostać na stałe. Jest on człowiekiem, jako wojownik jest szlachetnym paladynem, wynajmuje pokój nr 9. Zawsze lubi sobie łyknąć piwka korzennego, które wcześniej lubi nalać sobie sam. Natomiast w najciemniejszym kącie karczmy siedzi tajemnicza postać licząca cały czas pieniądze karczmy i tym samym nie pozwalająca na bankructwo owej, a tą tajemniczą postacią jest nam dobrze znany BriskShoter uwielbiający wylegiwać się w łaźni i popijać tam piwo w spokoju zastanawiając się jaki numer wyciąć po wyjściu z łaźni, jest on też człowiekiem ubóstwiającym poruszać się w samym ręczniku po Karczmie tym bardziej im więcej niewiast jest w pobliżu. Na zapleczu pośród garnków czai się z mieczem wyszykowanym na Smoki i innych nie mniej groźnych przeciwników waleczny, acz czasem majaczący prze sen o wielkich bitwach z przeszłości: wojak a zarazem kucharz drogi M-Hunter, któremu czasem trzeba wylać kubeł zimnej wody na głowę, aby się trochę opamiętał. Wszystkim przynosił jedzenie i napoje kelner centaur o zacnym imieniu QQuel, który był jednym ze współ założycieli karczmy, ale ostatnio słuch po nim zaginął podobno widziano go daleko na wschodzie walczącego z gryfami - tak przynajmniej mówią plotki. Wróćmy jeszcze na chwilę do ochrony karczmy, w której pracuje wiele osób, które to były już wymienione, ale prócz nich są też iluzjonista Xelloss. Przejdź może na chwilę do stolika iluzjonisty - tylko ostrożnie, lubi ten człowieczyna czasem znienacka rzucać na prawo i lewo zaklęciami oślepiania - ma on bardzo potężną moc magiczną, ale sam czasem nie wie jak jej użyć. W ochroni pracuje również bard i właściciel Karczmy Dubroles we własnej osobie, jest on elfem światła i znakomitym magiem oraz bardem - jego przemówień słuchają wszyscy z zapartym tchem, a natomiast jego magicznej mocy boją się nawet najpotężniejsze stworzenia i wysłannicy zła. Karczmę czasem też odwiedzają różni goście. Ostatnio w karczmie zaczęła przesiadywać przeurocza półelfka martusi_a, która w spokoju w kąciku przy stoliku popija sobie nektar i tak sobie popijając obserwuje poczynania Karczmarzy - co prawda jest z konkurencji, ale jak sama powiada "Trzeba żyć w przyjaźni z sąsiadami". Ostatnio w karczmie pojawił się ponownie zacny wojownik z morskiego rodu Sahaugin we własnej osobie 1michał, który to został zatrudniony na ciepłą posadkę miecznika z ochrony oraz statystyka (statsiarz jeden ;P - tylko by robił wykresy :)). Do karczmy wkracza też czasem podobno bogaty Dwalin posiadacz wielu kopalni i ogromnego majątku, ale plotki głoszą iż co niedziele można go spotkać żebrającego pod pobliską kaplicą. A wszystkiego dopatruje z nikąd i zewsząd będąc wszystkim, a zarazem niczym trój osobowa postać Narratora, który to został stworzony do pilnowania porządku w karczmie, ale tym samym spowodował wiele zamieszek. Ostatnio przybyli dwaj nowi karczmarze zwani: Word, który jest wszędobylskim wojownikiem i mimo swojego wieku i tego że się często potyka wpadając najczęściej na niczego niespodziewające sie niewiasty, dalej potrafi laską odganiać napastników, oraz Cravan, który poszedł w ślady swojego dziadka i wyszedł z lasu "Trzech Elfów” w poszukiwaniu przygód. Wszyscy wiemy, że w karczmie powinno się dużo dziać, bo to przecież karczma. W ostatnich dniach karczma funkcjonuje jak nigdy dotąd, gdyż ciągle mamy nowych gości, którymi są arthemide, Rogue, FemmeFatale, Mroofka, Gambit, BiZkiT77 i madrico. Na razie są tylko gośćmi wiec nie znając ich zbyt dobrze, nie wiem co mógłbym o nich napisać, ale w przyszłości na pewno się to zmieni. Ostatnio często przychodzi do nas także Justa, dziewczyna w niepoprawnie krótkiej szacie, która z wiadomego tylko jej powodu upodobała sobie naszą Karczme....

A dla wszystkich przygrywa autor i tylko czasem skoczy do kąta na partyjkę szachów...

W naszej karczmie trzeba płacić za picie i jedzenie. Ceny nie są zbyt wygórowane, ale musimy cos zarabiać. Prosimy o przygotowanie sakw (każdy pracownik otrzymuje na dobry początek 200sz + Pensję, a odwiedzający 175sz), nie przeklinanie i miłą zabawę. Mamy także nadzieję, że przystosujecie się do tego wstępu.

Menu:

Potrawy:
Dzik w sosnach - 25sz
Guziec z Afryki - 30sz
Ogon smoka (wystarczy dla 4 osób) - 250sz
Cały smok (wystarczy dla wszystkich w karczmie) - 5000sz
Uszy smoka - 40sz
Potrawka Wołowa - 10sz
Cielęcina duszona - 15sz
Kurczak / potrawy drobiowe - 10sz
Carpe diem (ostre) - 5sz
Naleśniki - 15sz
Ogon pantery - 15sz
Pieczone zające - 15sz
Przepiórki - 15sz
Stek maga - 15sz
Przysmak elfa - 19sz
Karp pieczony - 15sz
Sum smażony - 15sz
Sum w sosie - 20sz
Specjalność Babki Sulika - 50sz

Zupy:
Mleczna & Mussli - 9sz
Barszcz czerwony z wkładem (krwisty; z kaszanką) - 15sz
Fasolowa - 10sz
Ogonowa - 10sz
Barszcz krasnoludzki - 10 sz
Rosół drwala - 10 sz
Krem bazyliszkowy - 50sz

Podróżnym:
Kiełbasa zwykła - 5sz / porcja dzienna
Kaszanka - 10sz / porcja dzienna
Lembas - 40sz / porcja dwudzienna; sycąca

Alkohole (większość w przeliczeniu na dzbany):
Beczka piwa - 20sz
Piwo zwykłe - 3sz
Duże piwo - 7sz
Piwo korzenne / ziołowe - 5sz
Piwo czarne - 8sz
Piwo "Zabójca smoków" - 29sz
Piwo wiedźmińskie spod Kaer Morhen - 25sz
Wino białe / czerwone - 10sz
Wino Niziołkowe (mocne) - 15sz
Rum magiczny (długotrwały; wzmacniający; na mrozy; jeden zakup starczy na 3 dni) - 20sz
Woda Ognista 120% - 54sz
Miód pitny - 5sz
Kwas lodowy - 6sz
Kwas krasnoludzki - 15sz (bardzo mocne)
Napój pobudzający magicznie - 10sz
Herbata zielona - 10sz

Napoje abstynenckie:
Mleko - 3sz
Soki warzywne / owocowe - 3sz
Herbata - 2sz
Woda - 1sz
Napój dziadka Hebrona (na razie nie uległ komercyjnej produkcji)
Kawa - 3sz
Mleko z miodem - 6sz
Herbata z miodem - 3sz
Kawa z mlekiem - 4sz
Nektar - tylko za pozwoleniem BriskShotera

Desery:
Sernik - 10sz
Ciasto babuni - 10sz
Oczy smoka - 40sz
Lody marszałków - 10sz
Lody królów - 15sz
Babeczki / taca na stolik - 15sz
Babki & Dziadki :) do ogólnego poczęstunku można udostępnić za - 10sz
Banany - 25sz (za kiść)


Pierwsze piwo gratis :)
Do każdego zamówienia ponad 100sz dodajemy magiczne zioło :)
Do każdego zamówienia ponad 500sz dodajemy darmowy trunek, potrawę & zupę
Do każdego zamówienia ponad 5000sz dodajemy 25% zniżkę!

Usługi:
Najem pokoi 10sz per night (zamówione numery pokoi 2, 3, 1, 13, 15, 9, 10, 7, 12, 11, 13)
Rozgramianie okolicznych rabusiów \ potworów - 100sz \ +dobrowolna ofiara (szczególnie wojakom) biednym za darmo :)
Ochrona podczas podróży: 20sz / dzień

Dotyczące pracowników:
- Nakazuje się decyzją Zarządu Karczmy czytanie wszystkich postów spod nieobecności pracowników pod groźbą wychłostania i zwolnienia z pracy (przewidywane są 2 upomnienia).
- Nakazuje się z decyzji Starszyzny Karczmy obradującej na chacie kulturalne zachowanie się Pracowników karczmy względem siebie jak i gości oraz przypadkowo tu trafiających osób.
- Pracownicy powinni zbierać się codziennie na chacie między godziną 19, a 23. Chat Golowski: pokój: "Na Każdy temat"

Rola Narratora:
Jak sam powiedział. cytat:
"Jestem operatorem zdarzeń losowych w Karczmie; stworzyło mnie szefostwo :) Jeżeli nie wiesz, co ile kosztuje na targu, napisz na forum, że idziesz na targ, a ja będę sprzedawcą i powiem jaka jest proponowana cena. Czasem wbiegnę w postaci jakiegoś niziołka i dam 1000sz za uratowanie mnie od sił zła, a czasem będę deszczem za oknem. Pomogę rozwiązać Wam wiele problemów związanych z Karczmą dążąc do sprawiedliwości. Będę tu 24 h na dobę więc od teraz możecie na mnie liczyć. To ja - wasze przeznaczenie, życzę miłego dnia."

Pensje:
Szef: 40% zarobków Karczmy (pomniejszone - bo karczma za chwile stoczy się ponownie na dno)
Barmani: 40sz na początek
Ochrona: 60sz na początek
Kelnerzy: 35sz na początek
Kucharz: 50sz na początek
Medyk / Szaman: 40 na początek
Pomywacz / sprzątaczka: 35sz na początek
Najemnicy: W celu wyższego zarobku zapraszamy na stanowisko ochrony 15sz + bonusy za ew. zdarzenia
Stolarz: 35sz

by Dubroles - Bard.
i jego pomocnicy :)

Link do części poprzedniej:

04.06.2003
21:38
[2]

gris [ Generaďż˝ ]

Jak coś źle zrobiłem to nie krzyczcie :/ To mój 2 wątek w życiu,serce mi walilo jak u konia.

04.06.2003
21:39
[3]

gris [ Generaďż˝ ]

Już widze błędy! NIe! Zabijcie mnie prosze! Nie pogrubiłem ksywek :/ <placze> RANY! RANY!

04.06.2003
21:48
smile
[4]

ehhh [ Angel of Death ]

GIN!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
ps :P:P
;D

04.06.2003
21:54
smile
[5]

gris [ Generaďż˝ ]

BRIKS nie daj mi wyplaty za te 3 dni. Nalezy mi sie

Jestem spalony :(

04.06.2003
21:58
smile
[6]

Danley [ NiEuMaRłY SłUgA ZłA ]

Witam Wszystkich w nowej czesci karczmy :))

04.06.2003
22:01
[7]

Danley [ NiEuMaRłY SłUgA ZłA ]

Brisk sie wkurzy... zapomniales dodac jego pokoju do wstepniaka :D




aaaa... i o beczkach piwa zapomniales :D

nie wspominajac o pogrubieniach itd. ale co tam, to zwykle pierdoly :D

04.06.2003
22:02
smile
[8]

BriskShoter [ Senator ]

UWAGA:
Chromolić to że nieudało sie Gris'owi (zresztą nie pogrubił tylko, wpisał złe pokoje i nie zaktualizował wstepniaka......hehe) Ale nastepnym razem jakby można to niech zaloży wątek Danley albo ktoś z grupy trzymającej władze :0 OK? Gris chyba nie ma nic przeciwko ;)

I poprawić to wszystko w nastepnej części.
I dopisać że piwo w beczkach: 20l za 20sz i 50l za 75sz.





Wychodzi z łażni i zostawia na ladzie karte po czym wraca na swoje miejsce.

1051 - 200 + 160 = 1011sz


Uwaga wypłaty będą sie ukazywać co pare dni w zależności od ruchu w Karczmie.
--------------------------------------------------------------------------------------------
Wpływy:

Piwo:245
Piwo Wiedżmińskie:100
Piwo duże:28
Karp pieczony:15
Barszcz krasnoludzki:10
Dzik:50
Rosół Drwala: 10
Babeczki: 15

Razem:473

Na koszt Karczmy:0
Otrzymane:750
Wydatki:0
Wynajem pokoi:100
Specjalne zlecania:0

W sumie:473 + 750 + 100 = 1323sz

--------------------------------------------------------------------------------------------

---------------

Wypłaty (otrzymują tylko te osoby które pojawiły sie w Karczmie od ostatniej

wypłaty):
Dubroles:189 (40%)
SULIK:320
Gris:120
Danley:120
Cradif:70
Ehhh:75
BriskShoter:160

Razem:1054sz
------------------------------------------------------------------
Praca na zlecienie:
Fett,Word,
Nieobecni:
"pare" osób :)
Zwolnienia:brak
Oferty pracy:brak
------------------------------------------------------------------
Jak kogoś pominąłem lub jeśli sie pomyliłem to przepraszam. Osoba taka (jeżeli była

oczywiście obecna a nie dostała wypłaty) otrzyma ją z opóżnieniem lub w czasie następnej

wypłaty. Do tego czasu będzie mogła kupować na zeszyt :)
-------------------------------------------------------------------

Obecnie Karczma ma: 1909sz + 1323sz - 1054sz = 2178sz

------------------------------------------------------------------
Komunikaty:
W Karczmie można rozmawiać o Red Dragonie i nie tylko o tym....
Karczma otrzymuje co tydzień w poniedziałki dotacje z Królewskiego Skarbca w wysokości

750sz.
------------------------------------------------------------
Odnośnie wstępniaka: I prosze zawsze napisać kto zakłada żeby można było zapobiec

ewentualnej katastrofie :)
Sprawy załatwiać można tu w Karczmie lub na GG, a także dość często siedze w najdalszym i

najciemniejszym kącie izby a ostatnio spodobały mi sie kąpiele w łażni (tylko pukać prosze,

Przedstawicielki Płci Pieknej pukać nie muszą:).
------------------------------------------------------------

04.06.2003
22:16
[9]

gris [ Generaďż˝ ]

Nie mam nic przeciwko, a wręćż przeciwnie. Ja się za to nie biorę :D Zwalilem :/ No trudno, wiem że zrobiłem błąd, myśle ze mi wybaczycie :D ??

04.06.2003
22:19
[10]

FemmeFatale [ One kiss made him mine ]

Witam wszystkich:)
Dawno już tu nie zaglądałam, ale się stęskniłam więc jestem::D::::D:::D

*...Zasiada w swoim ulubionym fotelu przy kominku...*

04.06.2003
22:25
[11]

Word [ Heavens Got A Hitman ]

Wchodzi Word...już wie że jest szuka ją swoim spojrzeniem...:D

04.06.2003
22:26
smile
[12]

Danley [ NiEuMaRłY SłUgA ZłA ]

- Ale fajnie, wyplate dostalem :D
*Mowiac to zabiera swoja czesc*

1423sz + 120sz (ale sie tego nazbieralo :D) = 1543sz

04.06.2003
22:27
smile
[13]

Danley [ NiEuMaRłY SłUgA ZłA ]

*Mowi do grisa*
- Nie przejmuj sie, przeciez nic sie nie stalo... kazdemu sie moze cos nie udac...

04.06.2003
22:31
[14]

Word [ Heavens Got A Hitman ]

rzuca szybkie witam banda...i podchodzi do femme ujmuje jej twarz...patrzy głęboko w oczy.....

04.06.2003
22:37
[15]

FemmeFatale [ One kiss made him mine ]

*....Femme przymyka oczy...na twarzy czuje ciepło bijące z kominka...i nagle czuje dotyk czyjchś rąk...jego rąk....Femme nie musi otwierać oczu żeby to sprawdzić....delikatnie przyciąga Worda do siebie i mocno całuje w usta...*

04.06.2003
22:47
[16]

Word [ Heavens Got A Hitman ]

hmmm nie zdziwiła go już reakcja Lady Femme...podobało mu sie???:D:D no nawet bardzo chyba...:D:D:D:D

04.06.2003
23:03
[17]

FemmeFatale [ One kiss made him mine ]

Femme odsuwa się od Worda...baaardzo niechętnie, ale jednak...:D
time to go....

dobranoc wszystkim...wszystkim obecnym:D:D
..a coś pusto dziś czy tylko mi się wydaje??;P

Posyła ukradkiem całusa Wordowi i znika za drzwiami....

04.06.2003
23:03
smile
[18]

gris [ Generaďż˝ ]

Karczma to jedno wielkie romansidlo :D TYLKO romanse

04.06.2003
23:05
[19]

Word [ Heavens Got A Hitman ]

Grisss no nie przesadzaj:D

04.06.2003
23:06
[20]

Danley [ NiEuMaRłY SłUgA ZłA ]

- Nawet nie ma z kim wypic bo wszyscy romansuja :D

04.06.2003
23:07
[21]

Word [ Heavens Got A Hitman ]

ja ja chce z wami wychylić CONIECO:D

04.06.2003
23:17
[22]

Danley [ NiEuMaRłY SłUgA ZłA ]

a chociaz duze CONIECO? :D

04.06.2003
23:29
[23]

Danley [ NiEuMaRłY SłUgA ZłA ]

- Widze ze jednak nic :D
Nie to nie... a ja ide spac bo sie mi motor (czyt. woz konny :D ) zepsul dzisiaj i siedzialem pod nim cale popoludnie zeby go naprawic i sie naszczescie udalo... ale zmeczony jestem wiec Dobranoc Wszystkim
*Idzie na gore*

PS. Jutro bedzie ostra jazda :D (czyt. bede ostro wozem belki z sianem przewozil ze stajni i do stajni :DDD )

05.06.2003
00:35
[24]

BriskShoter [ Senator ]

*Podnosi sie ze swojego miejsca.Rozgląda sie i nastepnie kieruje sie do schodów. Wchodzi na góre, zamykając drzwi do pokoju za sobą rzuca jeszcze na koniec:"DobraNoc Banda."*

05.06.2003
07:01
[25]

Danley [ NiEuMaRłY SłUgA ZłA ]

*Jak zwykle z rana przebija sie przez karczme i wychodzi z niej*

05.06.2003
08:21
[26]

Cradif [ Pretorianin ]

Witajcie * bierze wyplate poczym kupuje piwo korzenne*


195=70-5=260

05.06.2003
13:21
[27]

gris [ Generaďż˝ ]

LUDZIE! Dubroles prosił mnie oto abym wam coś ogłosił.
Kazał abym napisał że nie będzie go w najlizszym czasie w karczmie, bo cos u nich na sieci kabel przerwało czy cuś, i nie ma internetu.
Dziękuje za uwagę.

05.06.2003
13:27
[28]

Orrin [ Najemnik ]

*Do karczmy wchodzi barczysty krasnlud*
Witam wszystkich
ODUBRO nie ma ? eh szkoda ale co tam pije sie dalej :D
Kto sie ze mna napije piwa. Od razu moze postawic kufelek :P

05.06.2003
14:31
[29]

Danley [ NiEuMaRłY SłUgA ZłA ]

*Wchodzi do karczmy*
- Witajcie
*Siada przy stoliku*
- je tu kto? :D

05.06.2003
15:02
[30]

Danley [ NiEuMaRłY SłUgA ZłA ]

*Nalewa sobie piwo*
- Zdrowie !!

1543sz - 5sz = 1538sz

05.06.2003
15:15
[31]

Danley [ NiEuMaRłY SłUgA ZłA ]

do Panow z koalicji Pakt Trolla - Wszyscy znacie moje haslo, a nie chce mi sie zmieniac :D wiec mogli byscie sie bawic tylko podczas kontroli, a dzis nie ma kontroli z tego co wiem (pisze tak tylko bo wlasnie chcialem wykorzystac tury i ktos wlasnie robi to za mnie ;PPPP - zeby na przyszlosc bylo wiadomo....)

PS. Nie zwyklem tu pisac o RD, ale teraz wyjatkowa sytuacja...

05.06.2003
15:52
[32]

Orrin [ Najemnik ]

eh Danley za duzo piwka sie wypilo heheheh
A tak na serio to ja twojego panstwa nie proqadze Sulik tez nie a zatem to 1michal heheh

05.06.2003
17:36
smile
[33]

Word [ Heavens Got A Hitman ]

po upojnej nocy......eh no wcale nie była upojna...( z nadzieją że może dzisiejsza bedzie:D:D ) wraca do karczmy...
pustki wiatr w kątach zawiewa...siada przy stole otwiera beczke i zaczyna ostro pić......:D:D

05.06.2003
17:41
[34]

cronotrigger [ Rape Me ]

Wita ponownie niedoszły tłumacz!

Jak tam idzie praca i przyjemnści w karczmie???

Pozdrawiam wszystkich!

05.06.2003
19:02
[35]

Word [ Heavens Got A Hitman ]

I want it all and I want it now
od dziś i już zawsze...
pozwoliłem sobie tu wpisać...bo tak i juz...D::D
kolejną beczke na stól podajcie;P

05.06.2003
19:27
smile
[36]

Danley [ NiEuMaRłY SłUgA ZłA ]

- Praca w karczmie idzie "rowno" choc pomalu... ale do przodu...

05.06.2003
19:40
smile
[37]

DUBROLES [ Animator ]

Uf. Neta nie było na sieci po burzy przez 3 dni (wkurzające ślimactfo...), ale już spoxx. Na pogłębienie depresji okazało się, że muszę zacząć budować Karczmę 3d od nowa... (nowy program nie czyta poprzedniego formatu). Nektar poproszę... Gris, masz ode mnie 50 sz za założenie kolejnej części :D Dzięki, że mnie usprawiedliwiłęś z tą nieobecnością.

05.06.2003
21:01
[38]

gris [ Generaďż˝ ]

Dubroles --> I tak sobie sam wyborazam karczme :P I dziękuje za 50 sz. :D

- Danley może być posprzątał stajnie? :D

05.06.2003
21:08
[39]

Danley [ NiEuMaRłY SłUgA ZłA ]

- A co robilem niby od rana do poludnia??? (robie to codziennie prawie...) :D

05.06.2003
21:36
[40]

gris [ Generaďż˝ ]

- Piwo piłes? :D I siedziales w karczmie? :D

05.06.2003
21:46
[41]

Word [ Heavens Got A Hitman ]

hmmmm:D:D
przeprowadzmy...referendum....:D:D
odnosze wrażenie że albo wy sie izolujecie odemnie oprócz kilku albo ja izoluje was....D::D
co na ten temat sądzicie::D:D:D:D

05.06.2003
22:29
[42]

Danley [ NiEuMaRłY SłUgA ZłA ]

- Z rama poszlem do stajni i pozniej wrocilem... a ty co tak sie zaczales nagle interesowac tym co robie? :DD

05.06.2003
22:30
[43]

Danley [ NiEuMaRłY SłUgA ZłA ]

rama = rana
poszlem = poszedlem

Sorx za gowniane literowki

PS. :PPP

05.06.2003
22:43
smile
[44]

Rogue [ Mysterious Love ]

............Bry wieczór ....................

powolutku po schdkach schodzi młda kobieta zmeczona i badzo spragniona

witam wszyskich bardzo serdecznie czy moge na dzisejsza noz zatrzymac sie w wasej karczmie ????
Jeste tak zmeczona a wiem ze zawsze mogła znales tu schronienie .

05.06.2003
22:46
[45]

Word [ Heavens Got A Hitman ]

eee z referendum nici:D:D

wiec Dobry Wiezór Banda zasiada przy stole.....po czym zaczyna kolejną beczułke piwka::D

05.06.2003
22:49
smile
[46]

Rogue [ Mysterious Love ]

8 * czy mozna dostac kielcz wina ???bardzo prosze :)*

05.06.2003
22:50
[47]

Danley [ NiEuMaRłY SłUgA ZłA ]

Ile tych beczej juz wypiles... 3? facet gdzie ty to miescisz... wez mnie naucz tak pic :D

05.06.2003
22:52
[48]

BriskShoter [ Senator ]

*Drzwi się otwierają i pojawia sie gość. Spod kaptura jego czarnego płaszcza i także długiej grzywki widać jedynie oczy łypiące to w tą to w tamtą strone. Od razu można było poznać BriskShoter'a, który najwcześniej wstaje i wychodzi z Karczmy a wraca dopiero teraz.Wchodzi do głównej izby. Wydaje sie pusta. Kłania się niewidocznym w mroku osobom (zarówno obsłudze jak i gościom) mówiąc "Witam Banda.Jestem zmeczony, ogólnie humor mi sie schromolił, o mało sie nie połamałem (albo mogło być jeszcze gorezj), inaczej mówiąc Life is naprawde brutal, i ide zaraz spać wezme tylko troche żarcia i picia i poleze do pokoju.Ale oki co posiedze chwile na swoim miejscu."


WOrd -------> HEhe pók co pustki/spokój/ i do d...pupy ale niech minie ten chromolony czerwiec a bedzie lepiej.

05.06.2003
22:52
[49]

Word [ Heavens Got A Hitman ]

spalam szybko sikam dużo:D szczegółów nie widzisz:D:D
Kielich wina dla tej Pani:D

05.06.2003
22:54
smile
[50]

Rogue [ Mysterious Love ]

.........O Word witam cóz znowu sie spotykamy :)
mam nadzieje ze moja obecnosc ci nie przeszkadza :)

05.06.2003
22:56
[51]

Danley [ NiEuMaRłY SłUgA ZłA ]

Moze i nie widze... a ilo litrowe byly beczki? :PPPPPPPPPP

05.06.2003
22:57
[52]

Word [ Heavens Got A Hitman ]

ależ jak najbardziej mi...nie przeszkadza toż postawiłem Wać Pani Kielich Wina wybornego.....
za które płaci Pan Brisk.....( zaoferował że bedzie utrzymywał finansowo wszelkie moje zachcianki przez tydzień cały poczynając od dzis...kredyt otwarty inaczej mówiąc:) )

05.06.2003
22:58
[53]

Word [ Heavens Got A Hitman ]

Danku.......80:D:D

05.06.2003
23:00
smile
[54]

Danley [ NiEuMaRłY SłUgA ZłA ]

Skad masz??? tez chce taka :DDD (cala karczma by pila caly dzien i by nie wypili :DDD )

05.06.2003
23:02
[55]

Word [ Heavens Got A Hitman ]

eeeee mylisz sprowadzone na polecenie moje z pólnocnych chmielowisk ksiestwa Pijonsus...na wozie za karczmą jest ich jeszcze 12:D

05.06.2003
23:03
[56]

Danley [ NiEuMaRłY SłUgA ZłA ]

Tylko sie tam nie utop :D

05.06.2003
23:05
smile
[57]

Word [ Heavens Got A Hitman ]

spokojna głowa jeśli masz życzenie przytargaj sobie jedną::D:D:D:D:D

05.06.2003
23:05
[58]

Rogue [ Mysterious Love ]

Word pozwolisz ze sie przysiade i Ci potowazysze
samej tak smutno :)

06.06.2003
00:22
[59]

Danley [ NiEuMaRłY SłUgA ZłA ]

*Idzie do pokoju*
- Dobranoc
*Dobiega glos z korytarza*

(ide spac, bo jutro rano do pracy isc musze :PPPPPPPPPPPPPPP )

06.06.2003
01:21
smile
[60]

BriskShoter [ Senator ]

*Podnosi sie ze swojego miejsca, ledwo bo jest poobijany (pamietajcie Banda że jak sie gdzieś włazi to zawsze można spaść. Tylko dlaczego u mnie nie ma można tylko od razu gleba? :)). Zabiera jedzenie.Kieruje sie do schodów. Wchodzi na góre, zamykając drzwi do pokoju za sobą rzuca jeszcze na koniec:"DobraNoc Banda."*

Dzik:25
Woda:5
1011 - 30 = 981sz

06.06.2003
01:39
[61]

SULIK [ olewam zasady ]

[Do karczmy wchodzi wystraszony Troll]
- od dziś boje się Ciemności o wróżki zębowej - nie ma jak oglądanie "Darkness Falls" i "Darkness" :)

- barman ... ehhh... i tak śpi nierób :/
Biore herbatke i serniczek - 12sz jak zawsze ? tak ? hmmm. no dobra :)
czemu ja ze sobą gadam ?
hmmm... ciekawe chyba mam jakieś zabużenia osobowości :)


2031sz + 320sz = 2351sz - 12sz = 2339sz
wniosek - zarabiam już prawie 2 razy wiecej od Szefa, i równo 2 razy więcej od Skarbnika :]

06.06.2003
01:41
smile
[62]

BriskShoter [ Senator ]

SULIK --------> Hehe to sie może zmienić hehe :)

06.06.2003
06:58
[63]

Danley [ NiEuMaRłY SłUgA ZłA ]

*Jak zwykle rano przebija sie przez karczme i z niej wychodzi*

06.06.2003
08:32
[64]

Orrin [ Najemnik ]

*Z gory zlazi barczysty krasnolud*
Wiara dzis wieczorem pijemy za moje zdrowie. Choc pewnie mnie nie bedzie wieczorem bo brachol konczy prace dyplomowai nie ma dostepu do kompa
Ale wy mozecie pic moje zdrowie. Nie wiecie czemu ?
Ano prowadzimy zacieta wojne z pewnya koalicja
Najpierw my na nich zaatakowalismy i dupa zatrzymalismy sie na ich obronie. Nastempnego dnia bylo gorzej zaatkowali nas kupa czarow inni sie bronili jednak ja nie mam zadnej obrony magicznej i mi rozupili pol panstwa :(
Jednak ja sie nie poddalem i zaczalem szybko reinkarnacje panstwa. Nastepnego dnia zaatakowali wojskiem i czarami jednak tym razem stepili sobie zebby na moich morach. A ja juz mialem gotowa armie. Przed wojna ma sila wynosila 1 700 000 a teraz 2 000 000 hehe postanowilem to wykorzystac i pelna para na wroga. Patrze dizs a przychodzi poslainec z pola bitwy i mowi "Panie ro*pier*olilis*y wroga"
Jednym slowem dzis jest co opijac heheheh

06.06.2003
08:38
[65]

Orrin [ Najemnik ]

Danley ale z ciebie ranny ptaszek na ktora masz do "pracy" ?

06.06.2003
14:42
[66]

Danley [ NiEuMaRłY SłUgA ZłA ]

*Wchodzi do karczmy, w ktorej jak zwykle pusto o tej porze... siada przy stoliku*

Do pracy mam na ta na ktora pojde :D

06.06.2003
15:00
[67]

Cradif [ Pretorianin ]

*Z góry zchodzi Craddif* Witajcie

06.06.2003
15:36
[68]

Xelloss [ Senator ]

*Do karczmy wchodzi dawno nie widziany Xelloss. Wsród gości i służby słychać szepty "wrócił!", "kurcze, już się cieszyłem że nie wróci", "a miałem taką nadzieję, że go zwolnią i nie będzie nas nudził". Podchodzi od do baru, zamawia piwo wiedźminskie i siada przy swym stoliku obok schodów.
____________
x - 25 sz. = y

06.06.2003
16:15
[69]

Danley [ NiEuMaRłY SłUgA ZłA ]

- Witaj Cradif... co ty tam w sen zimowy zapadles?? :D

06.06.2003
16:28
[70]

Danley [ NiEuMaRłY SłUgA ZłA ]

*Wychodzi z karczmy*
- Zza drzwi dobiega glos "Juz dzis nie wrocie, a wroce jutro z samego rana"

06.06.2003
16:37
smile
[71]

BriskShoter [ Senator ]

Drzwi się otwierają i pojawia sie gość. Spod długiej grzywki widać jedynie oczy łypiące to w tą to w tamtą strone. Od razu można było poznać BriskShoter'a, który najwcześniej wstaje i wychodzi z Karczmy a wraca dopiero teraz.Wchodzi do głównej izby. Wydaje sie pusta. Kłania się niewidocznym w mroku osobom (zarówno obsłudze jak i gościom) mówiąc "Witam Banda. Witaj znów w Karczmie Xelloss'ie" I zajmuje swoje miejsce.

06.06.2003
18:41
smile
[72]

Dubro [ Junior ]

Witaj Xellos; nie wiem czy wiesz, ale nastąpiła zmiana w kodzie matrixa i cofeliśmy się do godziny piętnastej - najbliższy Twój post brzmi: *Do karczmy wchodzi dawno nie widziany Xelloss. Wsród gości i służby słychać szepty "na szczęście wrócił!", "super". Podchodzi od do baru, zamawia piwo wiedźminskie i siada przy swym stoliku obok schodów.

Czyli witaj! :D

06.06.2003
18:44
[73]

DUBROLES [ Animator ]

Hmmm - sorry, że napisałem jako Dubro - wszędzie się tak loguję i mam takie samo hasło to z przyzwyczajenia napisałem i tu ;) Zarezerwowałem se nicka (i tak pod nim nie piszę) bo jest mój i tyle :P

06.06.2003
19:02
[74]

Word [ Heavens Got A Hitman ]

Heyo ..Banda co tam słychac w eleganckim świecie??:d

06.06.2003
19:10
[75]

Orrin [ Najemnik ]

*Orrin przestaje pic piwo glosno beka i mowi*
W eleganckim swiecie ? A pierun go wie :D

06.06.2003
19:11
[76]

Word [ Heavens Got A Hitman ]

Drogi Orrinie no w waszym eleganckim naszym:D:D:D

06.06.2003
19:25
[77]

Orrin [ Najemnik ]

Pozostawie cie Wordzie w naszym waszym swiecie bo musze jakis artfakt znalezc a nijak wiem gdzie go szukac
Bywaj
*Wstaje bierze swoj topor i wuchodzi*

06.06.2003
20:09
[78]

gris [ Generaďż˝ ]

* Wchodzi do karczmy, zostawia po sobą mokre ślady *
- Ale leje! Uch.... Och moje buty! Całe mokre.

06.06.2003
20:45
[79]

Xelloss [ Senator ]

*Xelloss zszedł po schodach i powiesił kartkę papieru na ścianie. Powiedział "To moja historia. Jest długa, ale mimo to proszę o przeczytanie.*
___________________________________________________________________________
- Stój! Kim jesteś?! - Zapytał się młody, gruby żołnież z wojsk Netherlandzkich młodego człowieka próbującego wejść do miasta Netherland. - Jest godzina 23, a o tej porze mam zakaz wpuszczania przez ten most kogokolwiek. Więc jeśli nie jeseś delegatem lub władcą z innego kraju to zwiewaj stąd! Bramy otwieramy o szóstej!
- Wybacz panie. - Cichym głosem odrzekł mężczyzna. - Ale może te 200 sztuk złota pozwoli mi na spotkanie z moim wujem.
- Jak śmiesz obrażać nas łapówkami? Razveld, choć tu! - wykrzyknął zbrojny do drugiego strażnika tego niewielkiego przejścia do miasta. - Trzeba wywalić stąd tego śmiecia.
- Tak myślałem. Więc może 300 złotych monet przekona was? - Młodzieniec potrząsnał dużą, wypchaną sakwą - oczywiście 300 na głowę. Widzę, że mostu pilnujecie tylko wy dwaj. Więc nie martwcie się, nikt was nie przyłapie.
- Cóż, kusząca propozycja - odrzekł gruby strażnik Razveld - Ile osób jest z tobą?
- Dwóch moich przyjaciół. Syn i kuzyn mego wuja.
- Wieć proponujesz 300 monet? Caretonie, chyba możemy się zgodzić?
- Wiesz przecież, że to nieuczciwe!
- A co jest uczciwe? - Syn biednego, chorowite wuja podszedł do strażnika - nic nie jest uczciwe. Słyszałem, że srażnich zarabią tu 100 sz. Jak ty za to wyżyjesz? A 300 sz... to jest coś.
- Dobra, dawaj sakwę i właź! Byle cicho, bo generał tu krąży.
- Dzięki. Trzymj sakwę i bądź zdrów... - powiedział młodziec - ...człowieku o... khem.... wielkim sercu. Niech ci to Bóg w kobietach wynagrodzi.
Trójka ludzi przeszła przez zniszczoną zarośniętą bluszczem bramę prowadzącą do Netherland. Było to wejście najsłabiej strzeżone, bowiem mało kto tędy przechodził. Zazwyczaj wszyscy wchodzili jedną z czterech głównych bram, z których każda była skierowana w inną stronę świata. Było to jedno z bogatszych miast, duże, lecz mimo to całe otoczone wysokim, masywnym murem, który mimo iż już zniszczony, bowiem widział już kilka wojen, wciąż był zaporą nie do przejśćia.
Mężczyźni ruszyli przed siebie. Dwójka ubrana była jednakowo, w strare, brązowe spodnie, czarne bluzy i dziurawe, czarne peleryny. Obaj byli bardzo wysocy. Jednak ten trzeci, prawdopodobnie przywódca miał na sobie długą, czewoną szatę. Wyglądał on na maga. Przez pewien czas żaden z nich nic nie mówił, lecz gdy ujrzeli kilku strażników na patrolu, wskoczyli o otwartej stajni. Wtedy jeden z nich, najwyższy i wyglądąło na to, że najgłupszy się odezwał.
- Szefie, czy ty wiesz w ogóle gdzie mieszka ten gówniarz?
- Jasne! - odwarknął mag - jest w sąsiednim domu. Jednak musimy poczekać, aż strasz ruszy swą szanowną rzyć i sobie pójdzie.
- Może już się ruszyli?
- To sprawdź! - Mag wyglądał na zdenerwowanego - czy mógłbyć czasem coś zrobić?
Sługus wyzhylił głowę z ze stajni, lecz zobaczył już tylko plecy trzech wartowników. Powiedział po cichu "poszli", a wtedy cała grupka podeszła pod drzwi domu sąsiadującego z ich "chwilową bazą". Dom ten był jednym z najbogatszych w mieście, jako jeden z niewielu był z kamienia.
Mag podszedł do drzwi i położył rękę na zamku w drewnianych drzwiach. Jego dłoń otoczyła blada, biała aura, a po chwili słuchać było chrzęst - zamek został zniszczony, a drzwi stały otworem. Jeden z mieszkańców tego budynku zbiegł po schodach. Był to wyglądający na około 60 lat mag. Wyciągnał rękę w stronę jednego z włamywaczy i zaczął recytować formułkę czaru. Jednak nie zdążył - ostrze miecza jednego z łotrów natrafiło na jego głowę. Facet upadł na ziemię i zdążył już tylko cicho wycharkotać "straż...". Po schodach zbiegł młody człowiek w czarnej szacie magicznej.
- Kim jesteście?! - wykrzyknął ze łzami w oczach - co zrobiliscie z moim ojcem! OJCZE!
- O, przyszedłeś Advel Seidement... czekaliśmy...
Dwóch morderców podbiegło do niego, jede dzierżył miecz ały we krwi ojca tego dziecka, drugi miał duży topór. Jednak obaj umarli, przypaleni przez płomień, jaki wystrzelił z rąk tego dziecka.
- Czego chcesz, morderco?! - wykrzyknął
- Ciebie, Advel Seidement - włamywacz się uśmiechnął - ciebie dziecinko.
- Spieprzaj! Nie wiem o co ci chodzi!
Ognisty pocisk przeleciał obok twarzy Advela. Chłopiec wyrecytował czar, a wtedy wielka kula uderzyła wprost w maga, któremu jednak tylko przypaliło to szatę. Dużo bardziej ucierpiała jednak ściana domu, którateraz leżała w gruzach.
- Naprawde nieźle Advelu...
- Nie jestem żaden Advel, jestem Xelloss! O co ci chodzi?!
- Oj Advelu, to ty nic nie wiesz? Tatuś ci nie powiedział?
Za plecami napastika pojawiło się kilku magów ze straży.
- Muszę spadać, ale jeszcze się policzymy! - wykrzyknął i zniknął.
Jeden ze straży podszeł do Xellossa i powiedział:
- Jesteś aresztowany! Znamy cię i wierzymy w twą niewinność, lecz musisz iść z nami.
- Nie mogę! Mój ojciec...
- Lepiej z nami idź. Inaczej wpakujesz się w kłopoty. - Strażnik pociągnął go za rękę - Wiesz jakie są kary za przeciwstawienie się władzy?
- Nie teraz!
Chłopiec złapał swego ojca za rękę i przeteleportował się z nim parę kilometrów od miasta. Położył ręce na nim i zaczął próbować go leczyć.
- Nawet nie próbuj mnie leczyć synu. Mam za poważne rany nie wyliżę się z tego.
- Przeżyjesz! Kim byli ci ludzie? Czego ode mnie chcieli? Czemu nazywali mnie Advelem?
- Bo jesteś Advelem. Synu, ja nie jestem twym ojciem. Jestem twym opiekunem. Pewien mag, Albus Seidment, służył u króla naszego państwa - ojciec Xellossa wypluł krew i wskazał ręką na Nethrland, nad którym wciąż unosił się dym po walce. - Jednak podczas jednego z ataków na Netherland on i cała jego rodzina została wymordowana. Nie wiem czy wiesz, ale twój prawdziwy ojciec miał pewne układy, nie zawsze czyste, z innymi krajami. Zamordował go jeden z władców Antroleth, ponieważ miał on niewygodne informacje. Uznał również, iż ktoś z rodziny musi je znać. Więc zabił wszystkich, a ich domy popalił. Jednak ciebie nie zabił, bo się ukryłeś. Miałeś wtedy 3 lata i siedziałeś w szafie u króla przez całe oblężenie kraju. Później ja cię przygarnąłem, bo znałem dobrze Albusa. Lecz teraz między Antroleth z Netherland znów jest gorąco, a wojna wisi w powietrzu. A on przypomniał sobie o tobie i chce cię teraz zgładzić. Więc uciekaj, mimo iż nic nie wiesz. Oni ci nie uwieżą...
Ojciec zakaszlał pare razy i padł bez ducha...
___________________________________________________________________________

I jak? Pracowałem nad tym dwa dni, więc nie jest najwyższych lotów. Ale mam nadzieję, że się podobało. Opiszcie swoje wrażenia.

06.06.2003
20:47
smile
[80]

Xelloss [ Senator ]

Jest pare literówek, ale cóż.. zdarza się. Zwłaszcza, że nie sprawdzałem tego po napisaniu.

06.06.2003
20:56
[81]

gris [ Generaďż˝ ]

Mhhhhh... szczerze... 3 + moja ocena :D

06.06.2003
23:34
smile
[82]

ehhh [ Angel of Death ]

ja jestem milym pol-demomen i powiem ze mi sie podobalo;)

07.06.2003
00:38
smile
[83]

BriskShoter [ Senator ]

*Podnosi sie ze swojego miejsca. Kieruje sie do schodów. Wchodzi na góre, zamykając drzwi do pokoju za sobą rzuca jeszcze na koniec:"DobraNoc Banda."*

<-----------Xelloss :)

07.06.2003
03:55
[84]

Danley [ NiEuMaRłY SłUgA ZłA ]

*Wchodzi do karczmy i idzie nagore kompletnie narabany*
- gdybyscie wiedzieli co ja dzis robilem :DD

07.06.2003
07:52
[85]

ehhh [ Angel of Death ]

łaaaaa, jade zaraz daleko ale jutro wroce;)
do zobaczebnia!
*wypija czyjes piwo:P*
jupikajej!

07.06.2003
08:48
[86]

Xelloss [ Senator ]

*Powoli schodzi po schodach, bierze małe piwo. "W sumie oceny nie są takie złe, jak na tekst napisany na "odwal się" w dwie godziny, bez późniejszego sprawdzenia. A że Tolkien, Clancy, Sapkowski są ode mnie lepsi to wiem :)."*

07.06.2003
11:53
[87]

Danley [ NiEuMaRłY SłUgA ZłA ]

*Zchodzi na dol*
- Witajcie
*Siada przy stoliku*
- Ale mocno spalem...

07.06.2003
12:40
[88]

Danley [ NiEuMaRłY SłUgA ZłA ]

*Wychodzi z karczmy*

07.06.2003
14:32
[89]

Word [ Heavens Got A Hitman ]

Hmmm Witam:P
no upojna noc miała byc kurna..noooooo...:D:D

07.06.2003
14:51
[90]

Danley [ NiEuMaRłY SłUgA ZłA ]

ale nie bylo :D

07.06.2003
14:52
[91]

Word [ Heavens Got A Hitman ]

a właśnie że była..:D:D:D i to jaka.....
Witam Danleyu piwko jakies..??:D:

07.06.2003
19:34
[92]

Danley [ NiEuMaRłY SłUgA ZłA ]

Jak stawiasz... albo przynies beczke 80l :D

07.06.2003
21:01
[93]

Danley [ NiEuMaRłY SłUgA ZłA ]

A karczmarze spia...

07.06.2003
21:04
smile
[94]

Danley [ NiEuMaRłY SłUgA ZłA ]

M-Hunter - Przypomnialo mi sie wlasnie. 1michal chce abys podal mu haslo i login do swojego panstwa w RD skoro juz nie grasz, to on by twoje ponstwo poprowadzil.

07.06.2003
22:05
[95]

gris [ Generaďż˝ ]

Karczma, prosimy o modły do koalicji Imperial fist. Mamy wojne za simowanie. Koalicja wypowiedziała nam wojne która jest na 600 miescu. Czuje coś... czuje że... a zresztą pisał nie będe bo imeprator zobaczy :P. Nie porsimy o pomoc bo nie możemy, tak jest w naszym regulaminie. Ale chciałem tylko powiadomić, i proszę o modlitwy :D

07.06.2003
22:07
[96]

gris [ Generaďż˝ ]

michał1 --- > Nie rób tego! Za takie coś możesz zostać abdykowany, lub usunięty. Przeczytaj regulamin, dokładnie chyba 1 punkt.

07.06.2003
22:16
smile
[97]

BriskShoter [ Senator ]

*Drzwi się otwierają i pojawia sie gość. Spod długiej grzywki widać jedynie oczy łypiące to w tą to w tamtą strone. Od razu można było poznać BriskShoter'a, który najwcześniej wstaje i wychodzi z Karczmy a wraca dopiero teraz.A dziś był w Grodzie Kraka.Wchodzi do głównej izby. Wydaje sie pusta. Kłania się niewidocznym w mroku osobom (zarówno obsłudze jak i gościom) mówiąc "Witam Banda. " I zajmuje swoje miejsce.

07.06.2003
22:18
smile
[98]

BriskShoter [ Senator ]

Gris --> Tyś z Imperial Fist? Tak? Tak. Hehe a miałem nadzieje sie do Was dołączyć w tym tygodniu (jesli było by mozna:) a tu Wam leją :) No to powodzenia :)

07.06.2003
22:37
smile
[99]

Rogue [ Mysterious Love ]

.....................Bry wieczór :)....................

07.06.2003
22:39
smile
[100]

Danley [ NiEuMaRłY SłUgA ZłA ]

A no Bry :)

07.06.2003
22:40
smile
[101]

BriskShoter [ Senator ]

O hehe Banda sie zlatuje hehe Witam Państwa Danley pijemy?

07.06.2003
22:41
smile
[102]

Rogue [ Mysterious Love ]

*poprosze o kielich wina i nocleg dzisaj u was :)

07.06.2003
22:43
smile
[103]

Danley [ NiEuMaRłY SłUgA ZłA ]

pijemy, pijemy :D

07.06.2003
22:48
smile
[104]

BriskShoter [ Senator ]

Dobra uwaga dzis na mój koszt pijemy Danley Ty piwo, a dla Rogue kielich lub wiecej wina. Pokoj oczywiście już załatwiony.

*Bierze beczke (póki co 25l:) i stawia na stole koło Danleya o koło Rogue butelke wina wraz z kieliszkiem*

07.06.2003
22:50
smile
[105]

Rogue [ Mysterious Love ]

*Brisk dzieki wiem ze zawsze miło mnie tu ugoscice :)

07.06.2003
22:51
smile
[106]

Danley [ NiEuMaRłY SłUgA ZłA ]

*Zadowolony mowi*
- Wiesz co czlowiekowi do szczescia potrzebne
*Nalewa kufel i bierze sie pomalu za niego*

07.06.2003
22:53
smile
[107]

BriskShoter [ Senator ]

Hehe jak to mowią przyjemność po naszej stronie. Danley! Spod stołu! Beczka na a nie pod stołem! :)

07.06.2003
22:55
smile
[108]

Danley [ NiEuMaRłY SłUgA ZłA ]

- no to Zdrowie !!
*Kufel w gore*

07.06.2003
22:59
[109]

gris [ Generaďż˝ ]

Brisk ---> Jak się Twoje księstwo nazywa? Bo zapomniałem.

07.06.2003
23:19
[110]

1michał [ Generaďż˝ ]

jeeeeeeeeeeeeeeeest


HASŁO SE PRZYPOMNIAŁEM!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1 RAHAHAHAHA!!!!

Korzystając z radości że gris jest tu, yo

Chodź na czata golowskiego.

Witam karczmiarzy i stawiam wszystkim piwo!


~___________________________


600sz- 50sz=550sz

07.06.2003
23:20
[111]

1michał [ Generaďż˝ ]

radości = okazji

<heh, radość mąci w głowie:P>

07.06.2003
23:34
smile
[112]

Danley [ NiEuMaRłY SłUgA ZłA ]

- Trzeba za to wypic :D

07.06.2003
23:39
smile
[113]

BriskShoter [ Senator ]

Nie gadaj tylko pij hehe Może by cos jeszcze przkąsić? Przepiórki biore :)

07.06.2003
23:44
smile
[114]

Danley [ NiEuMaRłY SłUgA ZłA ]

Za przepiorki, Zdrowie !! :D

08.06.2003
00:19
smile
[115]

Danley [ NiEuMaRłY SłUgA ZłA ]

Pijmy za wszystko, Zdrowie !!

08.06.2003
00:22
smile
[116]

BriskShoter [ Senator ]

Hehe za wszystko to bedzie można wypic jutro popoludniu jak będzie po oddaniu ćwiczenia i napisaniu kolosa :)

08.06.2003
00:26
[117]

Danley [ NiEuMaRłY SłUgA ZłA ]

No to jutro bedzie za wszystko, a narazie za cwiczenia :)

08.06.2003
02:04
smile
[118]

BriskShoter [ Senator ]

Podnosi sie ze swojego miejsca. Kieruje sie do schodów. Wchodzi na góre, zamykając drzwi do pokoju za sobą rzuca jeszcze na koniec:"DobraNoc Banda."*


Ufff jeszcze jedno ćwiczenie zostało :)

08.06.2003
09:42
[119]

1michał [ Generaďż˝ ]

*Do karczmy wchodzi barczysty Sahaugin*

Witam wszystkich

*Bierze piwo i siada przy stoliku*


_________________-
557sz

08.06.2003
10:00
[120]

Danley [ NiEuMaRłY SłUgA ZłA ]

*Budzi sie nad kuflem, obok beczki*
- Ozesz w morde, znowu to samo...
*Wstaje, rozglada sie po karczmie*
- Oooo.... Witajcie
*Siada i czeka na to co sie jeszcze wydarzy*

08.06.2003
11:10
[121]

Danley [ NiEuMaRłY SłUgA ZłA ]

*Widzac, ze za szybko sie nic nie wydarzy - wychodzi z karczmy*

08.06.2003
11:59
[122]

M-Hunter [ The Jester Race ]

Joł :-)
Dajcie jakieś piwko bo mnie suszy.
"Mietek ciągle chlał, choć wytrzeźwieć chciał...................."

08.06.2003
12:05
[123]

Word [ Heavens Got A Hitman ]

Hi All i miłego dnia...Rysie;)

08.06.2003
12:51
[124]

1michał [ Generaďż˝ ]

Hunter, zamierzasz jeszcze grać w RD?

Jeśli NIE to wpadnij tam, i podaj mi na pocztę swoje hasło i login do twego księstwa. Przynajmniej nie skasują Ci go, bo za trzy dni by skasowali jakbyś nim nie grał.A poza tym będzie jakiś pożytek:P

08.06.2003
16:29
[125]

Danley [ NiEuMaRłY SłUgA ZłA ]

*Wraca do karczmy*
- Co jest w morde, co tu tak cicho??

08.06.2003
17:19
[126]

Danley [ NiEuMaRłY SłUgA ZłA ]

*Mowi sam do siebie*
- Cicho tu jak nie powiem gdzie :D

08.06.2003
17:48
[127]

BriskShoter [ Senator ]

*Drzwi się otwierają i pojawia sie gość. Spod długiej grzywki widać jedynie oczy łypiące to w tą to w tamtą strone. Od razu można było poznać BriskShoter'a, także dziś wczesnie rano wyruszył do Grodu Kraka, a wraca dopiero teraz.Wchodzi do głównej izby. Wydaje sie pusta. Kłania się niewidocznym w mroku osobom (zarówno obsłudze jak i gościom) mówiąc "Witam Banda." I zajmuje swoje miejsce.

08.06.2003
18:06
smile
[128]

Danley [ NiEuMaRłY SłUgA ZłA ]

A no witam, witam, przynajmniej jeden sie pojawil ;)

08.06.2003
19:24
[129]

Danley [ NiEuMaRłY SłUgA ZłA ]

I nastala cisza...

08.06.2003
19:36
[130]

Cradif [ Pretorianin ]

*Z GÓRY ZCHODZI CRADDIF I PROSI O KORZENNE SIADA PRZY STOLIKU* WITAM BANDA

08.06.2003
19:48
[131]

Danley [ NiEuMaRłY SłUgA ZłA ]

A no Witaj, co tam slychac na gorze? :D

08.06.2003
19:55
[132]

Cradif [ Pretorianin ]

Płace za piwo witaj Danley

260-5=255

08.06.2003
19:57
[133]

Danley [ NiEuMaRłY SłUgA ZłA ]

Jak myslisz przyjdzie ktos jeszcze?

08.06.2003
20:01
[134]

Danley [ NiEuMaRłY SłUgA ZłA ]

*Bierze beczke piwa na razie 20l*
- No to popijemy :)
*Stawia beczke obok Cradifa*

1538sz - 20sz = 1518sz

08.06.2003
20:28
[135]

Danley [ NiEuMaRłY SłUgA ZłA ]

*Widzac ze Cradif zaginal pod stolem w akcji z kuflem w reku, nalewa sobie piwko spokojnie*
- Tylko sie obodz kiedys, twoje zdrowie Cradif !!

08.06.2003
20:35
smile
[136]

BriskShoter [ Senator ]

Siedzie siedzi siedzi siedzi siedzi i siedzi...piwa nikt nie postawił se sam wezme hehe *Bierze beczke 50l* "Banda pijemy bo jest za co hehe"

08.06.2003
20:40
smile
[137]

Danley [ NiEuMaRłY SłUgA ZłA ]

No jest.... a no tak dzis po poludniu mielismy za cos tam pic tylko nie pamietam za co :D
Jak to nikt nie postawil - cala beczke postawilem :D
*Bierze beczke i dosiada sie do Briska*

08.06.2003
20:50
[138]

Xelloss [ Senator ]

*Mag wbiega do karczmy i będzi do swojego pokoju. Po chwili z niego wychodzi z kilkoma książkami i zwojami. Podchodzi do Briska, wyrywa mu z ręki kufel piwa który on sobie nalał i szybko go wypija. Potem krzyczy do zdziwionego nieco skarbnika "Dzięki!" i wybiega z karczmy.*

08.06.2003
21:20
smile
[139]

BriskShoter [ Senator ]

Hehe z całą pewnością Karczmiarze to wariaci. Hehe no to pijemy dalej :)

08.06.2003
21:25
smile
[140]

Danley [ NiEuMaRłY SłUgA ZłA ]

- Nom pijemy, pijemy ma sie rozumiec ;D
Zdrowie!!

08.06.2003
21:37
smile
[141]

Danley [ NiEuMaRłY SłUgA ZłA ]

- Panowie, piwo, piwo.... a ja bym sobie wodka piwo zapil (tzn. odwrotnie :DDD )... jednak jest problem... wodki w menu nie ma... chyba bede musial na jakas wyprawe pojsc i wodki troche zdobyc :DDD

08.06.2003
21:43
smile
[142]

BriskShoter [ Senator ]

Fakt faktem ni ma ale jest cós takiego jak Woda Ognista tyle drogie co mone hehe

08.06.2003
21:50
[143]

Danley [ NiEuMaRłY SłUgA ZłA ]

- Woda ognista za droga... chociaz kiedys sie poswiece i kupie to to :D

08.06.2003
22:04
smile
[144]

ehhh [ Angel of Death ]

witajcie smiertelnicy, ŁUHHAHAHAHAHAHAghe ghe geeeee... ghe ghe, qwa jebana astma:P
kwik man&woman&goblins&trols&hobbits&elfes&saughanins&ME&YOU&reszta druzyny ;)

08.06.2003
22:10
[145]

Danley [ NiEuMaRłY SłUgA ZłA ]

Witaj... po jakiemu to? :D

08.06.2003
22:13
smile
[146]

BriskShoter [ Senator ]

Danley -------> jednak to prawda że dziś było upalnie hehe Ehhh jest tego dowodem :)

08.06.2003
22:15
smile
[147]

Danley [ NiEuMaRłY SłUgA ZłA ]

Widac... :D

08.06.2003
22:54
smile
[148]

Danley [ NiEuMaRłY SłUgA ZłA ]

Ech wodka... przydala by sie taka flaszeczka 0,5l chociaz... albo 0,75l zglos sie :DDD

08.06.2003
22:56
smile
[149]

BriskShoter [ Senator ]

0,75 pijany powozi a 007 jest jak zwykle zajety :) Nie wspomne że 007 to tego prawie nie widać :)

08.06.2003
23:43
smile
[150]

BriskShoter [ Senator ]

*Podnosi sie ze swojego miejsca. Kieruje sie do schodów. Wchodzi na góre, zamykając drzwi do pokoju za sobą rzuca jeszcze na koniec:"DobraNoc Banda."*

ps.Jutro powinny byc wypłaty :)

08.06.2003
23:53
[151]

Danley [ NiEuMaRłY SłUgA ZłA ]

- Fajnie sie pilo... dobranoc...

09.06.2003
00:04
[152]

Danley [ NiEuMaRłY SłUgA ZłA ]

*Takze idzie na gore, do swojego pokoju*
- Dobranoc
*Dobiega glos z korytarza*

09.06.2003
06:34
[153]

Danley [ NiEuMaRłY SłUgA ZłA ]

*Jak zwykle rano porzebija sie przez karczme i z niej wychodzi*

09.06.2003
07:49
[154]

Xelloss [ Senator ]

Wbiega do karczmy po drodze zabierając jakiś kufel pełny piwa. "Sorry, że zabieram, ale nie mam czasu kupić! Później ci oddam!'' krzyknął i wbiegł do swojego pokoju.*

09.06.2003
07:51
[155]

Xelloss [ Senator ]

*Wychyla głowę z pokoju - "Jeśli chcecie, to za opłatą sprzedam czar "Zamiana wody w wódkę", naprawdę warto!"*

09.06.2003
08:40
smile
[156]

DUBROLES [ Animator ]

Coś ostatnio pustawo u nas... Dla tego kto założy wątek o tak ciekawym temacie, że w ciągu 24 h Karczma osiągnie jedną całą część daje 1000sz z własnej kieszeni. Są chętni? :D

Xellos - - > Też kiedyś próbowałem, podoba mi się to, że można uzyskać 100%, a nie tylko spirytus 98% :D

09.06.2003
14:43
[157]

Danley [ NiEuMaRłY SłUgA ZłA ]

*Wchodzi do karczmy i siada przy stoliku*
- Witajecie !!

DUBROLES -> Kiedys zalozylem karczme z byle tematem rano i wieczorem (poznym) juz nowa musialem zrobic tak wszyscy pisali :D Niestety nie wiem czy teraz temat przyciagnie gosci az tyle co kiedys, jednak mozna sprobowac...

Co do wodki i spirytusu -> podobno zaden czar nie moze stworzyc napoju 100% tylko najwyzej 98% bo sie nie da czysciej oddestylkowac... Moze udowodnicie mi ze tak nie jest - chetnie sprobuje takiego napoju :D

09.06.2003
14:48
[158]

DUBROLES [ Animator ]

*Rzuca czar - sok zmienia się w przezroczystą substancję zwaną ognistą wodą, zwraca swe ręce ku kuflowi i unosi ku górze. Po chwili pewna część substancji lewituje nad szklanką i zaraz jest jużw innym naczyniu*
- Masz Danley - smacznego. Co do Karczmy - tajemnica tkwi w cieście ;)

09.06.2003
15:25
smile
[159]

Danley [ NiEuMaRłY SłUgA ZłA ]

*Bierze naczynie z tajemnicza przezroczysta substancja...*
- Hmm... Charakterystyczny zapach... czyzby to byl etanol czysty? (potocznie spirytus)
*Proboje*
- OZESZ W MORDE ALE OSTRE !!! No ale pierwszego sie nie zapija wiec dalsza proba
*Nastepny lyk i szybko z kufla piwem zapija*
- Ale to ma kopa !!!!
*Z deka zakrecony zaczyna sie cieszyc*
- Spoko jest, no ale nie bede sam pil... poczekam na kogos jeszze do towarzystwa

09.06.2003
19:07
[160]

Danley [ NiEuMaRłY SłUgA ZłA ]

Co jest panowie, nikt na spirol nie przyjdzie? :D

09.06.2003
19:44
smile
[161]

BriskShoter [ Senator ]

*Drzwi się otwierają i pojawia sie gość. Spod długiej grzywki widać jedynie oczy łypiące to w tą to w tamtą strone. Od razu można było poznać BriskShoter'a, który najwcześniej wstaje i wychodzi z Karczmy a wraca dopiero teraz.Wchodzi do głównej izby. Wydaje sie pusta. Kłania się niewidocznym w mroku osobom (zarówno obsłudze jak i gościom) mówiąc "Witam Banda."I zajmuje swoje miejsce.

09.06.2003
19:45
smile
[162]

BriskShoter [ Senator ]

A i piwo TAK wóda nie (poki co :)

09.06.2003
20:11
[163]

Xelloss [ Senator ]

DUBROLES--> Co do tematu, to proponuję "XXX! Hard porno! Ostre zdjęcia! Tylko dla dorosłych!". Gwarantuję że będzie 200 postów :).

:D

09.06.2003
20:11
[164]

ehhh [ Angel of Death ]

ja bardzio chetnie poprosze - alkoholu nigdy za duzo

09.06.2003
20:14
[165]

ehhh [ Angel of Death ]

a temat moze byc: "zamiana wody na wodke - przepis dziadka Xellosa"
mysle ze chetnych tesz kilku moze przyjsc:P

09.06.2003
20:32
smile
[166]

FemmeFatale [ One kiss made him mine ]

*...Femme wchodzi do karczmy, rozgląda się i widzi płeć męską siedzącą przy stole z butelką hmm.. i chyba nie jedna nawet ;p;p....*

-Witam wszystkich...no tak nie ma to jak sami faceci w karczmie ehh...:D:D:D
nic tu po mnie, wroce wieczorem :D;)

*Wychodzi*

09.06.2003
20:50
smile
[167]

Danley [ NiEuMaRłY SłUgA ZłA ]

ehhh ---> Wypij ze mna, podaje kielonia i piwo na zapite ehhhowi :D

09.06.2003
20:55
smile
[168]

BriskShoter [ Senator ]

Hehe ja być nie ugiety (póki co:) i zostaje przy piwie.*Mówiąć to wraca do swojego najciemniejszego i najdalszego w Karczmie kąta.Ofkorz z dwoma dużymi piwami hehe

09.06.2003
20:57
[169]

gris [ Generaďż˝ ]

* Frruuuuu! Tylko dzrzwi się otworzyły *
- O cześć chłopaki.

09.06.2003
21:00
[170]

Danley [ NiEuMaRłY SłUgA ZłA ]

- Oooo.... Witam... Qpe lat :D

09.06.2003
21:06
smile
[171]

Danley [ NiEuMaRłY SłUgA ZłA ]

Xelloss ---> Polejta mu - dobrze gada :D

09.06.2003
21:08
[172]

gris [ Generaďż˝ ]

- Witaj Danleyu, poczekaj chwileczke piwo przyniose.
* Przyhcodzi z piwem, juz podaje Danley'owi i wylewa mu na buta *
- O przepraszam zaraz wytre!
* Chce położyć drugie piwo co trzyma w rece na stol, lecz kucając wylewa drugie piwo mu na koszule *
- Ale mam dzis dzien zrąbany! Zaraz wytre.

09.06.2003
21:10
smile
[173]

FemmeFatale [ One kiss made him mine ]

- Witam ponownie:)
Jakoś wyrobiłam sie ze wszystkim więc mam trochę czasu....jesli nie macie nic przeciwko to posiedzę sobie z Wami..:) obiecuję, że nie będę przeszkadzać;)..

09.06.2003
21:12
smile
[174]

BriskShoter [ Senator ]

Wychyla sie z kąta i mówi (ta bo by usiedział cicho hehe) do Femme Fatal: "Jak powtarzamy każda przedstawicielka Płci Pięknej jest mile widziana w naszej Karczmie tak więc Witam" Uśmiecha sie i kłania po czym zanurza sie w mroku swego kąta.

09.06.2003
21:14
[175]

Danley [ NiEuMaRłY SłUgA ZłA ]

*Wstaje i otrzaca z siebie to wszystko, zozmazujac po sobie jeszcze bardziej*
- Panie, cospan zrobil
*Otrzosniete piwo szybko wsiaka, a piana spada na podloge*
- Kurde kto to posprzata?

09.06.2003
21:14
smile
[176]

BriskShoter [ Senator ]

Ofkorz FemmeFatale za błąd przepraszam :D

09.06.2003
21:17
smile
[177]

FemmeFatale [ One kiss made him mine ]

*Usmiechając się do Briska...*
- Dziekuje Brisku..Twoja uprzejmośc jest znana oczywiście w całej karczmie...:):)

09.06.2003
21:21
smile
[178]

gris [ Generaďż˝ ]

- Oj Danley! Przepraszam.
* Zabiera za sobą wino, myśląc że to jakiś płyn. Gris nie wie co robi i wylewa to na plame. *
- Jejq to bylo wino!!! przepraszam!
* Niziołek sciąga buty Danleyowi i koszule ( bez skojarzeń :D ) *
- Zaraz to sproboje sprać. Poczekaj.

09.06.2003
21:25
[179]

Danley [ NiEuMaRłY SłUgA ZłA ]

*Zdziwiony przebiegiem sytuacji mowi*
- Cos ty pil??? niewazne...
*Spoglada na siebie ze jest zalany piwem i winem*
- Karczmarze to sa szaleni jednak :D Odpierz te skoro chcesz :D , tylko nie zrob nowych

09.06.2003
21:28
[180]

Danley [ NiEuMaRłY SłUgA ZłA ]

Cos zjadlem :PPPPPPPP
Odpierz te PLAMY skoro chcesz :D , tylko nie zrob nowych

09.06.2003
21:28
smile
[181]

BriskShoter [ Senator ]

Hehe usmiechajac sie do FemmeFatal i z błyskiem w oku (też bez skojarzeń:) mówi:"Dziękuje za miłe słowa. I chyba zbyt miłe jeśli chodzi o moją osobe. Ale dziekuje." Zwraca sie do Gris'a a zwłaszcza do Danley'a:Nom tak jak mówiłem wariatów Ci u nas dostatek a i tego przyjmiemy" Mówi śmijąc sie.

09.06.2003
21:29
[182]

gris [ Generaďż˝ ]

* Przychodzi Gris z krzywioną miną i mówi *
- YYYyyyy DDDDaaanleyy? Czy ta koszula była ważna jakaś? przy praniu szarpnołem sa koszule i się... się podarła. Ale buty są całe!! Będziesz musiał być dziś bez koszuli.

09.06.2003
21:33
[183]

Danley [ NiEuMaRłY SłUgA ZłA ]

- Masz szczescie ze dzis upal... ale wazna nie byla...
*Szuka gdzies flaszi ktora mu Dubroles wyczarowal*
- Ej qrde wodka mi zginela... wez mi gris pomoz teraz szukac, to wypijemy i o tym zapomnimy :D

09.06.2003
21:38
[184]

gris [ Generaďż˝ ]

- Dobrze Danley'u.
* Patrzy pod stołem, a tu łups w głowe się walną gris *
- Jejku, już dobrze. Ooooo jest wódka! Pozwolisz żę łykne. Ale malo jej troszke jest.
* Gris pije, miał być jeden łyk lecz wypił wszystko *
- OOO mówiłem że mało? Szda że nie ma więcej. Masz tu butelke pustą.

09.06.2003
21:39
smile
[185]

FemmeFatale [ One kiss made him mine ]

Ehhh...nie bądź taki skromniutki :D:D
mowię przeciez prawdę, nawet jeśli Twoja uprzejmość wynika tylko z tego faktu, iż jesteś gospodarzem karczmy i tak wypada sie zachowywać...choć nie sądze, że to chodzi o to :):):)
a cóż no Panowie powinni brać z Ciebie przykład...........:D:D:D

09.06.2003
21:42
[186]

Danley [ NiEuMaRłY SłUgA ZłA ]

*Patrzy na grisa i mowi*
- Nie no wszystko wypiles i sie nie podzieliles... Wez lepiej przynies cos zastepczego... Jakies piwo najlepiej, albo beczke odrazu...
*Przypomina sobie ze beczka ciezka*
- Jesli bedziesz mial problem z wyjeciem beczki to mnie zawolaj, pomoge ci wyjac... tylko pamietaj ze beczka na twoj koszt :D

09.06.2003
21:45
[187]

gris [ Generaďż˝ ]

* Gris zabiera beczke, turla ją poziemi. Beczka była jakoś żle zrobiona, coś bednarz spartolil. Więc turla turla i łups! *
- Jezu! karczme zalało! JEZU! KARCZME ZALAŁO!

09.06.2003
21:46
[188]

gris [ Generaďż˝ ]

- KARCZME ZALALO! Ile była porcentowa tas wódka?! AAaaaa uciekam do pokoju! Bo sie utopie.

09.06.2003
21:47
smile
[189]

BriskShoter [ Senator ]

Hehe tak moja uprzejmośc nie wynika tylko z faktu że jestem JEDNYM z WIELU godspodarzy Karczmy :)
A czy powinni brać przykład ze mnie to już inna historia :D A to że mówisz prawde to nikt nie wątpi :D *Mówi z usmechem na twarzy :D

09.06.2003
21:49
[190]

Danley [ NiEuMaRłY SłUgA ZłA ]

- Wez lepiej nic juz dzisiaj nie dotykaj bo pecha masz strasznego... I kto to teraz posprzata...
*Siedzac na krzesle opiera sobie nogi na drugim krzesle chroniac je w ten sposob przed zalaniem*
- I co teraz???

09.06.2003
21:51
smile
[191]

Danley [ NiEuMaRłY SłUgA ZłA ]

- Karczmez zalewa a wy sobie romansujecie :D

09.06.2003
21:52
smile
[192]

FemmeFatale [ One kiss made him mine ]

Hmm.....tak czy inaczej tworzysz miła atmosferę w karczmie, a to mi sie podoba :):):)
i czy mogłabym prosić o wino...tyko o kieliszek jeden a nie dzban ;):D

09.06.2003
21:56
smile
[193]

BiZkiT77 [ Konsul ]

*po dlugiej przerwie do Karczmy przybywa BiZkiT.siada przy ladzie i wydaje sie jakby zamyslony.moze przyjdzie ktos znajomy?*

09.06.2003
21:56
smile
[194]

FemmeFatale [ One kiss made him mine ]

Oj Danleyu....po pierwsze nie romansujemy....a po drugie to trzeba było uważać....:D:D:D
ehhh...nię będę taka...moge pomóc sprzątnąć...:)

09.06.2003
21:58
smile
[195]

BriskShoter [ Senator ]

Oczywiście kieliszek raz wina już podaje mówi wstając i nalewając wino a nastepnie podaje z usmiechem swojej rozmówczymi. Zwraca sie do Danley'a "Ty tu nic nie kombinuj tylko zajmij sie tą wódą hehe" O i Witam ponownie BiZkiT77"

09.06.2003
21:59
[196]

Danley [ NiEuMaRłY SłUgA ZłA ]

- Dobra, ale to nie mi beczka sie rozwalila

09.06.2003
22:00
smile
[197]

BiZkiT77 [ Konsul ]

*podchodzi do Femme i Briska,"witam,coz to za "uprzejma" rozmowa :D ,niechcaco uslyszalem ze rozmawiacie o uprzejmosci Briska,zgodze sie z tym,Femme tez jest wspaniala,i bardzo Ja cenie i szanuje.barman.podaj to co najlepsze :D dla Tych dwoje wspanialych ludzi"

09.06.2003
22:01
[198]

Danley [ NiEuMaRłY SłUgA ZłA ]

BiZkiT77 ---> uwazaj bo mala powodz mamy :D

09.06.2003
22:03
smile
[199]

FemmeFatale [ One kiss made him mine ]

...Oj dziękuję..uwielbiam to Wasze wino...mniammm:)
Bizkit --->> Witam witam:)
I wino dla tego Pana na mój rachunek proszę :D:D

09.06.2003
22:05
smile
[200]

BiZkiT77 [ Konsul ]

oj.nie bede taki tylko Wam pomoge. (tak mnei korci zeby to zlizac no ale sie powstrzymam :D)

09.06.2003
22:06
smile
[201]

Danley [ NiEuMaRłY SłUgA ZłA ]

- Barman zaginal w akcji, ale z nudow moge go zastopic
*Podaje tym dwojgu, to co najlepsze*

*Mysli sobie*
- Moze premie dostane :D

09.06.2003
22:17
[202]

Danley [ NiEuMaRłY SłUgA ZłA ]

*Nagle zawialo zlowroga cisza*

09.06.2003
22:19
smile
[203]

Danley [ NiEuMaRłY SłUgA ZłA ]

Uuu... nawet nie zauwazylem ze juz 200 przekroczone... moze czekacie na nastepna czesc? :D

09.06.2003
22:20
smile
[204]

FemmeFatale [ One kiss made him mine ]

Danley'u napij sie z nami również...będzie nam miło...zawsze w grupie raźniej:D
i prosze nie marnować juz alkoholu...:D:D bo jak zabraknie to dopiero zobaczycie...:)

09.06.2003
22:25
smile
[205]

Danley [ NiEuMaRłY SłUgA ZłA ]

- Bardzo chetnie sie z wami napije, skoro zapraszasz :)

09.06.2003
22:29
[206]

Word [ Heavens Got A Hitman ]

Witam....:>

09.06.2003
22:31
smile
[207]

Danley [ NiEuMaRłY SłUgA ZłA ]

A no witaj :D

09.06.2003
22:34
[208]

Word [ Heavens Got A Hitman ]

Hey danleyu browarek jakiś..??

09.06.2003
22:35
smile
[209]

Danley [ NiEuMaRłY SłUgA ZłA ]

tak browarek bardzo chetnie :D

BTW. Zakladam kolejna wlasnie

09.06.2003
22:35
smile
[210]

FemmeFatale [ One kiss made him mine ]

Hi Word :)
:D:D:D

09.06.2003
22:37
[211]

Word [ Heavens Got A Hitman ]

Hi Femme...podchodzi do niej...
patrzy głeboko w oczy....podchodzi bliżej i blizej...:D:D

09.06.2003
22:39
smile
[212]

Danley [ NiEuMaRłY SłUgA ZłA ]

*****************************************************************
Koniec czesci 29... Jest 30 pod: https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=1438283

*****************************************************************


© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.