
tygrysek [ behemot ]
Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz. 1081
Witamy w naszych skromnych progach :-)
Bufet jest czynny od 5:00 do 24:00 [dla potrzebujących non-stop, ale po godzinach obsługa we własnym zakresie]. Gościmy zbłąkanych, gdy tylko poczują, że na innych wątkach jest chwilowo podejrzanie cicho albo podejrzanie głośno. Za barem Holgan, Astrea (która okazała się doskonale nadawać do tej pracy i została postawiona za barem przez Szamana; należy także nadmienić, ze jest ona jedynym w swoim rodzaju Kryształowym Duszkiem i zgodziła się kolaborować z liczem Szamanem i służyć mu za kryształową kulę przepowiadającą przyszłość) i Szaman (uwaga: Szaman ma zawsze rację, nie może inaczej być!) mieszają magiczne drinki, Magini kręci się po sali, ale ostatnio bardzo rzadko wpada pochłonięta obowiązkami przy nowej klientce Karczmy (przewiduje jednak, że wkrótce sytuacja się unormuje i do lokalu wstawimy kołyskę ;-), MarCamper pilnuje porządku gwarantując bezpieczny odpoczynek, eros w kuchni miesza ... w kotle (na czas jakiś obowiązki jego przejął Mac, czym zaskarbił sobie wdzięczność tak gości jak i obsługi, która martwić zaczynała się faktem przedłużającego się urlopu erosa) i rothon - na zapleczu dba o interes oraz dokarmia świnkę, którą kiedyś przyniósł w darze. W takim miejscu jak to nikogo zdziwić nie może obecność anioła. Ten nasz Anioł z Naderwanym Skrzydłem, jest o tyle wyjątkowy, że wiemy wszyscy, iż nie doje, nie dopije a będzie się interesował. AnankE wpada wieczorkiem, puka w szybkę i pije adamusowego grzańca, mi5aser - etatowy stały klient, ostatnio rozgląda się nerwowo wyczekując na moment kiedy trzeba zmienić numerację i opowiada o EverQuest. Adamus płaci za drinki wierszami sam przynosząc najlepsze alkohole świata i przygotowując doskonałego grzańca dla zziębniętych, a Gambit przynosi ze sobą świeczkę i koronkową chusteczkę. Zajmuje się także kominkiem, przed którym wygrzewa się z wyrazem błogostanu na twarzy Tygrysek, co jakiś czas zerkając jednak nerwowo na mi5asera, gdyż ten próbuje go uprzedzić przy zmianie numeracji w przerwach pomiędzy swoimi powieściami. Pellaeon dba o czystość, kontrolując z sanepidowską dokładnością wszystkie zakamarki i regularnie wyprowadza Ósmego na spacery (ale nie dane mu jest zaznać spokoju od służby we Flocie z powodu Yoghurta, który regularnie raportuje mu o sytuacji w walce z Rebeliantami i aktualizuje Imperialną stronę Holonetową):-). Nick Grzecha sugeruje różne grzechy, ale osobnik ten wsławił się szczególnym upodobaniem do numeracji rzymskiej i c(_) ;-) Odwiedza nas Alver the Gnom, a po jego uprzejmej propozycji dotyczącej naszej Karczmy "a może to też mam rozpieprzyć?!?" umieściliśmy go w stopce papieru firmowego. Teraz doczekaliśmy się - powrócił do nas z wojska na białym koniu. Attyla, mnich pochodzący ponoć od smoka, przechodząc wstępuje na zimny prysznic, poza tym zawsze wie kiedy wstać i wyjść :). Tofu ponownie opuścił nas i udał się do Japonii, skąd, jak obiecują sobie wszyscy, przywiezie nam furę egzotycznych prezentów (nie tylko herbatę ;)!!! Można tu też usłyszeć pieśni Wędrownego Barda i gromkie okrzyki imć Dymiona, który broni honoru kobiet i naszej Karczmy. JRK przynosi różne ciekawe rzeczy i pije wapno. Ostatnio mamy nowego dostawcę szmuglowanego piwa - Mr.JackSmitha, który zaczął też parać się pracą barmana i jest w tym debeściarski :-) Wieczorami lub nocą przychodzi Kerever cierpiący na bezsenność, odkąd po raz pierwszy odwiedził Sosarię. Śni o tej krainie na jawie. Wieczory i noce to też ulubione pory gnoma Desera, który wpada na piwo zawsze z nieodłącznym worem pełnym artefaktycznych artefaktów (ale nie posiada największego skarbu naszego barmana - samonapełniającego się kufelka +5 ;). Rankiem zjawia się krasnolud Kastore, znany Zabójca Trolli, przychodzi opowiadać o swych wyprawach i walkach stoczonych rzeczywiście lub jedynie zmyślonych. Nemeda gdzieś tu się czai w mrocznym kątku, szukasz magii nekromanckiej, wypowiedz jej imię a pojawi się od razu. Jest także Shadowmage, który z uporem godnym lepszej sprawy czatuje na to, żeby być pierwszym i gotów jest się z każdym pojedynkować na Fireball`e... ;-) NicK próbuje w przybudówce zorganizować gorzelnię - zamarzyło mu się piwo własnej produkcji. Ostatnio zaniedbał trochę warzenie piwa, poswiecając swoją uwage Duszkowi, którą za obopólną zgodą usidlił i zaprowadził przed ołtarz (gwoli ścisłości to nie jest pewne, kto kogo gdzie zapędził, ale tak to w opowieściach bywa, że cny rycerz damę serca swego przed ołtarz prowadzi, a nie odwrotnie... ;))). Yosiaczek wsławiła się tym, że w ogniu dyskusji postanowiła zademonstrować swoje zdecydowanie i użyła czołgu (pożyczonego od Admirała Pellaeona) jako argumentu i wjechała do Karczmy przez... ścianę, co zmusiło obsługę do jej późniejszego magicznego odbudowania... [ściany, nie Yosiaczka] :-) Cóż, poza tym łączy ją trochę niejasny związek z porucznikiem Yoghurtem ;-) AQA natomiast uczy się od Admirała Pellaeona za niebiańsko wysokie stawki (ale w końcu sam Wielki Admirał udziela korepetycji... ;)) obsługi Generatora Czasoprzestrzennego, co może mieć dla naszej Karczmy wiekopomne konsekwencje... :-). Zdarzają się także historie jak z telenoweli, czego przykładem jest Pijus, który podejrzewa (z bliżej nie skonkretyzowanych powodów), że jest dawno zaginionym bratem Szamana (o czym ten oczywiście nic nie wie i wszystkiego się wypiera... ;)). Pojawił się także w naszej Karczmie silny desant z Wielkiego Miasta Portowego Północy, wśród którego wyróżnia sie Rogue, będąca, co wiedzą dobrze poinformowani, blisko związana z Gambitem... Obok wejścia stanął słynny sprzedawca kiełbasek w bułce Dibbler - zachwala swój towar Gardło Sobię Podrzynając ceną. Nikt jednak nie próbuje jego kiełbasek dwukrotnie - świadczy to o roztropności miejscowej klienteli. Z tamtych regionów przybywają czasem Pasterka i Kane: Dzicy Barbarzyńcy z Dalekiej Północy, siedzą i popijają grog zrobiony według przepisu Mamy Muminka, siejąc przy tym ogólny zamęt i spustoszenie w karczmiennych zapasach...
Z innego wielkiego miasta północy przybywa wielki spec od Half-life`a i Fallout`a imć Lechiander (zwieksza się w ten sposób znacząco nasz karczmiany potencjał wszechwiedzy... ;)
Jako że Karczma miejscem jest niezwykłym, niezwykłe są w niej także i najzwyklejsze zdawałoby się przedmioty. Ale w błędzie jest ten, kto tak będzie myslał - nawet nasze szafy maja swoje sekrety... Z takiej wlasnie szafy (należacej nota bene do Holgan) wynurza sie regularnie Puynny (z tego co udało się ustalić, jest to chyba skutek zabawy generatorem Generatorem CZasoprzestrzennym przez AQA... :)
Z żadnej szafy, ani innego wymiaru nie pochodzi Piotrasq, ale za to on sam przyprowadził do nas razu pewnego niezwykłego gościa: słonika koloru seledynowego, który od razu stał się nasza karczmianę tajemnicą...
Widziano tutaj nawet VIPów pijących kakao, ale o tym sza -jesteśmy znani z dyskrecji :-)
W sezonie jesienno-zimowym podajemy wszystkim zziębniętym grzańce najróżniejszego sortu i w dowolnych ilościach (bardzo potrzebującym i bardzo zasłużonym nawet za przysłowiowe "Dziękuję" ;-) Poza tym na pięterku można spędzić noc - oddano właśnie do użytku wyremontowane pokoiki (które, należy dodać, zimą są dobrze ogrzewane, a latem klimatyzowane) . "Więc niech umierają słowa nasze - na to są, przez to są."
[Bar jest ciemny; kilka postaci siedzi przy kontuarze pijąc w milczeniu; nie mówiąc do siebie i nie patrząc na siebie trwają w cichym porozumieniu ludzi uprawiających rozpustę i oddających się nałogowi, a barman o twarzy apostoła rozumiejącego słabość ludzkiej natury stoi w półcieniu brzęcząc kostkami lodu i porusza się bezszelestnie z jednego końca baru na drugi niby bóg niegodziwości, wyposażony przez naturę w twarz ascety]
Poprzednia część:

tygrysek [ behemot ]
i co słychać misiaczki ?? :)

Misza [ Prefekt ]
w porządeczku Tygrysie... w porządeczku :)))

tygrysek [ behemot ]
hejka Misza :)
świetnie, u mnie też jest ok :)
PS: masz może Misza jakiś znajomych w europie, którzy by w razie wściegłego niepowodzenia moich subelnych planów spontanicznych mogliby prznocować biednego tygrysa w garażu byle pod dachem ??

Misza [ Prefekt ]
hmm.... skonkretyzuj tą Europę...
...a powaznie mówiąc to przez lipiec i sierpeń się okaże czy razem z Madzią będziemy jeszcze w kraju, czy tez gdzies nas jednak wywieje... wtedy też sami bedziemy szukac jakiś przyjaznych portów... (czyżby jednak Dublin..., a może Madzia przekona się jednak do Melbourne czy Sydney... kto wie...)
Misza [ Prefekt ]
...a może jednak wpadnie mi do głowy jakieś deus ex machina i ponownie zdecyduje się otworzyć własną firmę w tym kraju nad Wisłą....? ech... zobaczymy...
tygrysek [ behemot ]
Misza --> kierunek wyspy brytyjskie i wszysto ościennie

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Właśnie wróciłem z Matrixa i tak na gorąco to lipa. Ale ścieżka muzyczna rozwala. Przy "Zion" Fluke chciało się poskakać po fotelach...
Dobranoc.
tygrysek [ behemot ]
witaj i dobranoc Piotrasq
ja nie dałem się przekonać do pójścia na Matrix'a do kina ... już mnie ostrzegano, że to strata pieniędzy

Misza [ Prefekt ]
Tygrysie - jak zdobędę jakiś ciekawy namiar to dam znać (generalnie polecam śledzić ogłoszenia na www.stayline.pl)
a tymczasem trzymajcie się wszyscy cieplutko...
tygrysek [ behemot ]
dziękuję za stronkę i dobrej nocki życzę Misza
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Gdy serca roztrzęsiony werbel
Dyktował tempo do odwrotów
U drzwi spotykał świętą Helgę
Co była święta, tak jak spokój.
I tak naiwna, jak to ciele
Pokorne w laskach i niełaskach
Lecz nie potrzeba było wiele
By znów pozwolił się ugłaskać.
Wybacz kochana - mówił on
To serce ciągnie mnie do kraju
Gdzie się dziewczynie mówi: won!
Wprost bezprzykładnie ją kochając...

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Dobry.

Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]
dobry to you:))))
fajny rymowany uczesany wiersz:)

rothon [ Malleus Maleficarum ]
Tak dokladnie to piosenka. Edytki Geppert ;-)

Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]
nie znałam tego:)
(jak to fajnie napisać kilka wyrazów i nie myslec o tym, że ktoś Ci wytknie statsowanie:)

rothon [ Malleus Maleficarum ]
Aniele--> Prawda? :-)) Mnie sie tez nie chce sluchac mundrolkow pierdzielacych ciagle o jakims "nabijaniu postow". Siusiaki maja krotkie czy jak? :-)))

Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]
:)))))))))))
rothon, nie pisz takich rzeczy bo sie uduszę ze śmiechu:)

rothon [ Malleus Maleficarum ]
Aniele--> Zaskocze Cie, ale z nieznanych mi przyczyn mam dzisiaj calkiem niezly humor. Oczywiscie zaraz mi go tutaj (w pracy) ktos popsuje, wiec korzystam poki czas :-))))
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Aniele ---> przeciez juz przestali o tym gadac.

Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]
Piotrasq, o czym?
rothon, to jakiś nius!Ty i dobry humor:) to i ja korzystam z tego ile się da:))))))))
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
O statsowaniu.

rothon [ Malleus Maleficarum ]
Piotrasq--> A w zyciu. Nawet na wesolym watku o kropelce jakis Almuryk, czy ktos juz o tym zacza bakac ;-)

rothon [ Malleus Maleficarum ]
Mialo byc "zaczal", ze tak powiem :-))

Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]
Piotrasq, no to co? naszła mnie taka refleksja i tyle:)
uciekam czytać SIWZa, pojawie się soon:)

Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]
ooo własnie, czyt. co rothon said :)))

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
To sa pryszczaci onanisci ze zwichrowana osobowoscia, czy jak to tam Soul to nazwal...
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Serio Soul tak powiedział? Widać ze z formy nie wyszedł przypominaja mi sie dawne czasy ;-))

rothon [ Malleus Maleficarum ]
No moze onanisci nie powiedzial, ale reszta sie zgadza hihihihi :-)

Tofu [ Zrzędołak ]
Hej hej :)
Właśnie wróciłem z basenu i jestem tak wypompowany, że tylko się przywitam i idę spać :)
Gambit [ le Diable Blanc ]
[Wysoka postać z wolna podchodzi do kominka, wrzuca do środka kilka sporych kawałków drewna...Nagle w dłoni pojawia się as kier. Zaczyna świecić intensywnym światłem. Rozświetla zamyśloną twarz i błyszczące czerwone oczy. Postać zręcznym ruchem rzuca kartę do kominka. Słychać stłumiony huk, a potem w palenisku zaczyna trzaskać ogień...]
Witam wszystkich....W kominku płonie już ogień, więc będzie gdzie snuć długie opowieści, a każdy wędrowiec będzie mógł wygrzać swe zbolałe kości...

Gambit [ le Diable Blanc ]
Hej, hej everybody...
Jak zwykle coś na rozluźnienie..
Pewnego dnia znajomy spotkał wielkiego filozofa i powiedział:
- Sokratesie, wiesz czego właśnie dowiedziałem się o Twoim uczniu?
- Zaczekaj chwilę - odpowiedział Sokrates - zanim powiesz mi o tym, o czym chcesz mi powiedzieć, chciałbym poddać Cię małej próbie. Taki potrójny filtr, przez który przepuścimy Twoją informację.
- Potrójny filtr?
- Właśnie - kontynuował filozof - nim powiesz mi o moim uczniu, sprawdźmy tę informację pod trzema kątami. Pierwszy filtr to PRAWDA. Czy jesteś całkowicie pewien, że to o czym chcesz mi powiedzieć jest prawdą?
- Nie - odpowiedział znajomy - właściwie ja tylko dowiedziałem się o tym od kogoś i...
- W porządku - przerwał mu Sokrates - więc tak naprawdę nie wiesz, czy to jest prawda czy nie. Teraz drugi filtr - filtr DOBRA. Czy chcesz mi powiedzieć o tym uczniu coś dobrego?
- Nie, wręcz przeciwnie...
- W takim razie - odparł uczony - chcesz mi powiedzieć coś złego o nim, ale nie jesteś pewien czy jest to prawdą. Został jeszcze ostatni filtr:
filtr POŻYTECZNOŚCI. Czy to co chcesz mi powiedzieć jest dla mnie pożyteczne?
- Nie, właściwie to nie...
- A więc - skonkludował Sokrates - jeśli to, o czym chcesz mi powiedzieć nie jest ani prawdziwe, ani dobre, ani nawet przydatne dla mnie, to po co o tym w ogóle mówić?
To wyjaśnia, dlaczego Sokrates był wielkim filozofem i cieszył się tak dużym szacunkiem oraz to......dlaczego nigdy nie odkrył tego, że Platon posuwał jego żonę.

Rogue [ Mysterious Love ]
Dzien doberek :))))))))))))))))))))))))))))
Witam cała karczme bardzo serdecznie :))))))))))))))))))))))
Gambit [ le Diable Blanc ]
Rogue --> Hejka Kochanie :*

Rogue [ Mysterious Love ]
Gambit ---hej kochanie :*)

Kanon [ Mag Dyżurny ]
dziĘdobry :o)))))
Wita Was ostatnia łamaga czyli - JA - wczoraj wieczorem w drodze do kuchni uderzylem sie w krzeslo i zlamalem sobie maly palec u nogi :o) hehehehehe nigdzie nie mozna byc bezpiecznym !

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Kanon ---> a byles "po spozyciu" ?

Kanon [ Mag Dyżurny ]
Piotrasq ----> trzezwy bylem jak swinia :o) nawet yogurthu nie pilem wczesniej :o))))
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Kanon-->znam ten ból. Ja zwykle chodząc na bosak wyłamuję obie palce kopiąc w nogi od łóżka. Boli jak cholera....

Kanon [ Mag Dyżurny ]
Shadow ----> witaj bracie w bolo ;o))))) boli jak cholera to fakt , spuchlo malowniczo i w wielu kolorach :o))))))))))
Kanon [ Mag Dyżurny ]
w bolo hehehehe :DDD
a mialo byc w bolu :)))))

rothon [ Malleus Maleficarum ]
*smieje sie*

Deser [ neurodeser ]
Dzień dobry :)
Kanon - Ty to masz farta ;) Wspieram Cię więc w tym bolo... znaczy się bólu :) Mnie bolo...ało zeszły tydzień więc znam ten ból :/ Bolało co prawda co innego ale tez cholernie.
co do Bola to pamiętam takiego strasznie wielkiego gościa z jakiegoś filmu :) I ten bolo potrafił sprawić wiele bólu co zapewne łączy tego osobnika ze stanem fizycznym.
W ten właśnie niezbyt jasny sposób spróbowałem się wyrazić a jak mi wyszło... to lepiej nie pytajcie ;)

Kanon [ Mag Dyżurny ]
Deser -----> usciski dla Ciebie i chlopakow :o)))))))))))))))) Bolo ...pamietam ON zlamalby mi duzo wiecej niz maly palec u nogi hehehehehehe kregoslup w trzech miejscach z repozycja :o)))))) powiedz co tam u Ciebie ? Ze juz Cie nie "bolo" to wiem a jak tam sprawy , kiedy chata wolna przypomnij mi .

Deser [ neurodeser ]
Kanon - odpozdrawiamy :) bo chłopaki wiszą na mnie ;) Mati ćwiczy się w prowadzeniu "dorosłego" D&D, a ja wspieram go tam gdzie utknie :) Chata wolna od zakończenia roku szkolnego przez dwa tygodnie, a później też jestem sam ale z chłopakami. Od chyba 20.06 do 18.07 mam urlop i być może będę się pałętał tu i ówdzie :) Rowerem wprawdzie nie zajadę ale gdyby co.... mozesz mnie przenocować ? lizard zapewnia mi transport powietrzny w jedna stronę więc kto wie :)))

Kanon [ Mag Dyżurny ]
Deser ----> jasne ze moge Cie przenocowac, obiecaj jednak ze zanim przyjedziesz dasz mi znac i zgramy to tak abym mial wolne w robocie !!!!

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
jaktam chłopaki ? Ja jestem juz w stani8e, a czy Wy wspieracie Skarb Państwa poprzez akcyzę na wyroby spirytusowe ??????????? :DDDDDDDDDDD
ZeTkA [ ]
bry wieczor
cium cium
psyslam tylko powiedziec ze siem zakochalam ;))))
tak musze to powiedziec glosno i wyraznie KOCHAM GO ;)))))
moj rower to jest to ;)))))
a teraz idem spac bo jestem totalnei wypompowana
papa i cmowkow 102
misiaki , kociaki i inne potworeczki wy moje kochane ;))))))))))))))))))))))
lalalalalalalaalal <nutki> lalalalalalala <nutki> lalalalalalalallalala
Astrea [ Genius Loci ]
Czesc :-)
Uuuu... Zetko, czyli masz teraz przeżutkę na dwa pedały? ;))))))
A to ci dopiero ambaras... :P
Żartuję oczywiście :-)
Piotrasq----> Państwo niedługo zbije na Tobie fortunę :)
ZeTkA [ ]
Astrejko ;)))))) heee hehehe ja tam nei narzekam na moje pedaly ;))) bardzo przydatne sa i klopotow zadnych nie sprawiaja ;))
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Astrea ----------> ale za to odbijam sobie w innej dziedzinie :)))))))))))

Deser [ neurodeser ]
Dobry wieczór Paniom i Panom :)
kanon - jasne, ze dam znać :) Wiesz przecież, że wyrwanie mnie poza moje ulubione miasto to kosmos i trzęsienie ziemi :) Nie cierpię wyjeżdżać :) Nie ma nic lepszego niż pozbawiony dzieciaków wrocek latem :)))
Piotrasq - jak rozumiem piwo nie akcyzowane jest :) więc nie wspomagam ale browary powinny mnie zatrudnić już dawno :))) A juz na margnesie, to wybredny ze mnie pijak :) Piwo stale, wino sporadycznie, a innych prawie nie ruszam :)))

Deser [ neurodeser ]
Ja to umiem pisać w domyśle :))) Nie chodziło mi o moje dzieciaki tylko o obce :) Zwłaszcza te dorosłe z podstawówki.

rothon [ Malleus Maleficarum ]
A ja wczoraj tylko dwie szklaneczki szkockiej i trzy piwa, takze spoko. A ze do pracy mi sie nie chce isc to ińsza ińszość :-)))

Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]
Dzien dobry:)
a ja wczoraj tylko 1 szklanka kawy, 4 szklanki soku, 2 szklanki kefiru, 1 szklanka wody mineralnej...:)))))))))

rothon [ Malleus Maleficarum ]
Uuuuu, wody. Po mineralnej widze pluszowe zabawki :-))))
Czesc Aniele!

Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]
cześć! :)
ja też:))) widzisz, jak się zdrowo odzywiam:)))))

rothon [ Malleus Maleficarum ]
Qrcze, glowa mnie zaczela bolec, buuuuuu

Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]
ojojoj a co się stalo?
(dzieciak jest slodki:)
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Oj, bo mnie tu denerwuja od rana. Klotnie, przepychanki, nieprecyzyjne wnioski, pierdolami mi skrzynke @ zapychaja, jakies zarzadzenia mi podsuwaja... ojjjjj, moja glowa ;-)

Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]
zwolnić, wszystkich zwolnić!:))))
a u mnie luzik, wszystkie ważniejsze persony pojechały na jakąć konferencję:)

rothon [ Malleus Maleficarum ]
Aniele--> Zebym to ja mogl. Za cienki bolek jestem w te klocki :-))
Mam dzis nastroj na jakas fajna proze. Ot, chocby cos w stylu "Dom mojej matki" Hłaski. Pamietasz to Aniele?
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Witam,
Rothon--->gdzieś ty takiego skwaszonego dzieciaka dostał????

Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]
oczywiście, że pamiętam:) chyba mam jeszcze w komputerze.....

rothon [ Malleus Maleficarum ]
Shadow--> Podrzucili! Podrzucili mi zli ludzie *smieje sie*
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Rothon-->w takim razie mina dziecka nie jest wynikiem Twojej "czułej" opieki? ;-))

rothon [ Malleus Maleficarum ]
Zdecydowanie! Taki juz byl od nowosci :-)))

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Glowa mnie boli...

rothon [ Malleus Maleficarum ]
Piotrasq, mnie powoli przestaje. Ogladam wlasnie wyniki sprzedazy za maj :-))

Kanon [ Mag Dyżurny ]
Cześć,
jestem Hania mam prawie dwa lata i uwielbiam sluchac Hani Banaszak, stad zreszta moje imie. Uwielbiam rybki i lowienie much pasjami czytam czasopisma komputerowe.

Kanon [ Mag Dyżurny ]
Cześć,
a ja jestem Śnieżka . Najbardziej lubię rozrabiać i włazić wszędzie gdzie się da. Z prasy preferuje raczej "Twoj Styl" .

Kanon [ Mag Dyżurny ]
Razem :o)

rothon [ Malleus Maleficarum ]
Jakie sliczne koteczki!!! To i moj koteczek tu zerknie :-DDD

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Juz nie boli. Premia przyszla...
rothon ---> boje sie go. :)

rothon [ Malleus Maleficarum ]
Piotrasq--> Wszyscy sie boja poza wlascicielami hehehehe
Buuuu, a ja premie dostaje kwartalnie. Pod koniec lipca, buuuuuuuuuu

Kanon [ Mag Dyżurny ]
rothon ----> fajny kocur :o))))))))))))))))))))) ale moje kotki zjadlyby go na sniadanie ;DDDDDDDD

rothon [ Malleus Maleficarum ]
Kanon--> Bo on jest dzentelmenem, dalby sie zjesc przez grzecznosc :-))))

Kanon [ Mag Dyżurny ]
:DDD

Kanon [ Mag Dyżurny ]
rothon ------> z cala pewnoscia byloby inaczej gdyby nie szlachetne wzorce w jakie wyposazyl go jego Pan ;o))))))

Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]
Zostawić Was na chwilę, a juz cała chmarę kotów wpuśliliście! A nakarmiliście chociaż te maleństwa?:)

rothon [ Malleus Maleficarum ]
Ja nakarmilem. Wlasciwie to Agata. Gdybysmy tego nie uczynili, to by nas do pracki nie wypuscil :-)))

Kanon [ Mag Dyżurny ]
Aniol -----> nakarmione wyglaskane , wyprzytulane , wyczochrane szczesliwe :o))))))))

rothon [ Malleus Maleficarum ]
Ja Ci powiem Kanon, Ty dobrze zrobiles normalnie nazywajac kociaki. Moj chyba przez to swoje imie taki dran :-))))

Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]
rothon, mądry ten Wasz kot:) przypomnij jak się zowie, nie czasem Dimmuborgir?;))))
kanon, szczęsliwe to kociarstwo:) to twoje zdjęcia?

rothon [ Malleus Maleficarum ]
Dokladnie. Dimmu Borgir! ;-))

Kanon [ Mag Dyżurny ]
Aniolku ----> moje zdjecia i owszem :o))))))))))
rothon -----> hehehehe z hanka to bylo tak , ze co wracalismy do domu po pracy to z magnetofonu leciala Hania Banaszak, okazalo sie ze Hanka wskakujac na parapet wlaczala sobie muzyke , a ze w CD od dluzszego czasu byla Hania B. wiec zazwyczaj po powrocie lecialo sobie .... ...w dziurawym bucie mieszka myszka... i tak Hania zostala Hania, ze Sniezka z kolei bylo tak ze jak przyszla do nas tej zimy to nie mielismy pojecia jak ja nazwac , strasznie sie wszystkiego bala , chowala sie po katach i uciekala, rece mialem poorane jak rzeznik bo musialem jej podawac cala mase lekow (byla w kiepskiej kondycji) , tak wiec powstal problem jak nazwac nowa kotke, roboczo nazwalismy ja Śniezka i tak zostalo :o)))))))) Kociarstwo po dwoch dniach sie pokochalo i teraz zyc bez siebie nie moga. :o)))))))

evs [ Un loup mechant ]
bondziorno :)
rothonku, wyslalem Ci przez icq pewna propozycje ;) odezwij sie :)

Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]
w Poznaniu jest nie do wytrzymania! upał upal upał, powietrze stoi w miejscu, nic mi się nie chce, woda minaralna nie pomaga:)

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Czu juz wam pisalem, ze nie znosze kotow ? A moja Bozenka wrecz odwrotnie. Bedzie wojna trzydziestoletnia....

rothon [ Malleus Maleficarum ]
Evs--> Za chwilke zerkne!
Wiecie, te unijne dialogi na forum przestaly mnie rozsmieszac. Zaczynaja mnie meczyc.
- A co z...Hitlerem? - dodałem po chwili namysłu
- Jest w Trzecim Niebie - odparł anioł.
- GDZIE???? - zbaraniałem - Przecież tam trafiają święci.
- Nie powiedziałem co tam robi - bronił się Harry.
- Niech zgadnę. Gra w kanastę ze Stalinem i popija pinakoladę?
- Nie - Anioł uśmiechnął się w sposób, którego jeszcze nie widziałem tutaj: czysta złośliwość. Blask jego zębów prawie mnie oślepił - Maluje dom Mojżesza.

tygrysek [ behemot ]
żar się leje z nieba
spać nie można :)
witam Karczmiarzy :)
ZeTkA [ ]
jejeq jakie sliczne kociaki ;)))
rothonu masz kocura bardzooo podobnego do mojego swietej pamieci ;(( tez byl taka czarna bestyjka ??
tygrysek [ behemot ]
a imie jego Dimmu Borgir :)
a ja zawsze chciałem mieć kota, którego imie będzie Dimmu Borgir :)

Rogue [ Mysterious Love ]
Dzien dobry :))))))))))))))))))))
Witam serdecznie wszyskich w ten przepiekny dzionek słoneczo ze ledo zipie i brak powietrza to lubie :))))))))))))))
No a teraz poprosze o kawusie i ide sie opalac:)))))))))))))))))))))))))))

rothon [ Malleus Maleficarum ]
Tygrysie, wiec porzuc wyjazdowe projekta, przestan wyprzedawac zbedny majatek, powiedz w referendum TAK i... bierz koteczka na wychowanie :-))

tygrysek [ behemot ]
rothonie, i stanę się kurą domową z domowym Dimmu Borgir'em ?? :)
UE mówię NIE i TAK

Rogue [ Mysterious Love ]
tygrysku ale tak nie mozna albo TAK albo NiE :)))))))))))))))))
A co do kury to ci duzo brakuje :)))))))
tygrysek [ behemot ]
Rogue --> ja głosuję na TAK i NIE jednocześnie.
Nie wierzę nikomu w tej batalii.
Rogue [ Mysterious Love ]
Tygrysku -- no fakt ja tez im nie wierze i boje sie tego co bedzie i tak prawde powiedziawszy to tez jestm jeszcze po srodku .

rothon [ Malleus Maleficarum ]
A co tu byc posrodku? Woz albo przewoz, teraz albo nigdy, wreszcie szansa albo nadal ciemnogrod. "Na boga, wybierajcie!" jak zakrzyknela Olenka do Kmicica :-)))
tygrysek [ behemot ]
rothonie --> ja wybieram, i to mi wystarczy w zupełności. Co do UE nie jestem pewien, dlatego głos nieważny oddaję, ale bardziej nie ufam Millerowi i jego złodziejskiej paczce, więc im nie pozwolę zadecydować, dlatego wogóle głosuję.
Rogue [ Mysterious Love ]
rothon -- tak masz racje to szansa ale wiesz bac mozna sie i miec obawy .U nas to roznie juz bywało .

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
tygrysek ---> jak to nie wierzysz ? To czemu za robota jedziesz na zachod, a nie na wschod ?
ZeTkA [ ]
heheh roguje masz kawusie ------>
i jak tez srodeczek sobie obralam tam jest bezpieczniej ;))

Rogue [ Mysterious Love ]
Zecia -- dzieki za kawusie :))))))))))))))))))))))))))))))))
ZeTkA [ ]
rogue no zaden problem podanie ci kawy to zaszczyt ;)))

tygrysek [ behemot ]
Piotrasq --> bo na zachodzie nie pija wódy :)
tygrysek [ behemot ]
Piotrasq --> nie jadę na zachód do pracy, to dość ważne.
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
tygrysek ---> w porzadku. Powody, to nie moja sprawa.
tygrysek [ behemot ]
Piotrasq --> spoko :)
a teraz zmykam do zimnej kąpieli :)
*plum*
ZeTkA [ ]
no nic misiaki slodkie uciekam juz sdobei blehhh w taki upal bede sie uczyc heh ale jak trza to trza ;))
papa i cmokwo 102
3
2
1
fruuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
U was tez jest taka parowa, jak w Warszawie ? Nie do wytrzymania. Dusze sie...
tygrysek [ behemot ]
miałem iść pod prysznic, ale długa rozmowa telefoniczna spowodowała tylko, że się spociłem bardziej :(
gorąco !!

rothon [ Malleus Maleficarum ]
U mnie spoko. W ogole nie jest duszno, goraco nawet nie za bardzo. Super ekstra :-)) Tylko, ze dla odmiany tak mi sie nudzi w pracy, ze juz bym sobie poszedl :-)))
Kanon [ Mag Dyżurny ]
poszedlbym i ja....
...ale chyba zostane :o)

tygrysek [ behemot ]
już po kąpieli w ziiiimnej wodzie :)
cudownie :)
polecam, taki prysznic leczy wszystko
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
tygrysek ---> to przywiez go do mnie, do roboty :))

Kanon [ Mag Dyżurny ]
Ta do mnie tez przywiez :o)

tygrysek [ behemot ]
zanim bym do was go dowiózł, to byłby już sauną ten prysznic :)
a ja jestem właśnie po drugim namaczaniu tyłka i głowy :)

Rogue [ Mysterious Love ]
................Bry wieczor :)................
No ładnie czwarta albo piata strona sam sie juz zamotałm :)
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Uzbierało się już reguł i wyjątków.
Głów rzucanych między bajki a wspomnienia
Są i książki z bohaterem złym i dobrym
Wzloty bose, kilka ścian zburzonych grochem
Uzbierało się już trochę
I wystarczy na pytania
I na jutro na zwątpienia
Uzbierało się na własny punkt widzenia
Uskładało się z wieczornych smutnych rozmów
I przeświadczenia
Uskładało się na mały ale własny
Znikający punkt widzenia

Holgan [ amazonka bez głowy ]
idziesz wciaz naprzod
cos cie gna
brniesz wciaz naprzod
czegos szukasz
zakrecasz decyzja
unikem milczenia
wciaz krzyczysz bezglosnie
o zmianach do wprowadzenia
idziesz wciaz naprzod
gnany demonem
idziesz wciaz naprzod
szukajac zbawienia
czas nieublagalnie
wraz z pasja nadchnienia
szykuje cie do wojny samozrozumienia
Dziendoberek wszystkim - w sumie to sie za WAMI stesknilam :-)
rothoniasty ---> jak zwasze wkleiles niesamowite wierszydlo. Mi sie ostatnio spodobalo to powyzej. Straszliwie proste ale moze to wizja sobotnich wydarzen mnie nastraja do "wojny samozrozumienia"....

Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]
Dzień dobry Państwu!:)))
a ja wiersza nie dam i już!:))))))

garrett [ realny nie realny ]
dzień dobry, Aniołku dzięki za szybką interwencję u góry i burzę z piorunami która koło północy wybuchła nad miastem :))

rothon [ Malleus Maleficarum ]
A ja musze dzisiaj wyjechac i strasznie mi sie nie chce...

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Dobry.

Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]
Holgan, po wczorajszych nieudanych próbach nawiązania kontaktu sprobuje dzisiaj:)))
Ludzie!!!!!!!!!
Będę miała kablówkę i stałe łącze internetowe!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Ludzie, zaraz zwariuje z radości!!!!!!!!!!!!!!!:)))))))))))))))))
garrett, witaj!:))) ile ja się naprosiłam o ten deszcz to glowa mała:))))))))))))

rothon [ Malleus Maleficarum ]
Aniele--> Zanim zaloza, to minie jeszcze z pol roku. Przejdzie Ci radocha, jak bedzie trzeba dziennie 5 telefonow wykonac, zeby laskawcy ruszyli dupska :-))

Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]
rothon, nie wiem jak to długo potrwa, ale wiem, że rozmowy z nimi trwały rok i juz są zdecydowani działać:)))
problem lezy raczej w wysokim abonamencie, najmniej 120 zl za 128kbps, przynajmniej tak mi się wydaje, że to drogo
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Aniele ---> to nie jest drogo. To jest zlodziejstwo.
garrett [ realny nie realny ]
Aniołku --> 120 zl za 128 kb/s w kablówce to chyba jest poznański icpnet z pakietem bronze, mój znajomy ma ten pakiet i narzeka na wolny transfer, 2 kolejne pakiety są szybsze ale i odpowiednio droższe, może lepszym wyjściem byłaby Neo z chyba 512 kb/s a miesięcznym abonamentem większym o jakieś 70 zl

Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]
garrett, dokładnie! to ten pakiet! a w sprawie tej Neostrady do kogo dzwonić? bo ja kompletnie niezorientowana:)))))
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Aniele ---> do mnie :)))

garrett [ realny nie realny ]
właśnie chciałem to napisać :)
rothon [ Malleus Maleficarum ]
190 PLN miesiecznie za net??? Nie mialbym netu w domu za taka kase ;-)

Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]
:)))) tpsa? ok, działam:)))
prosty numer wykręć
i juz tepse masz na łączach
prosze pana ja bym chciałam
z przyjaciółmi wciąż miec kontakt
jasna sprawa prosze pani
u nas wszystko się załatwi
i juz jutro droga pani
wpadnie w szpony internetu

Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]
rothon, a co masz w domu? za ile i jak działa?:)))))))))))))
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Aniele--> Ja mam calkiem cos innego niz zwykle sie ma. Na osiedlu (4 bloki) zrzucilismy sie po chyba 450 PLN i zbudowalismy wlasna siec (w rurkach Netii). Dwoch sasiadow zajmuje sie tym zawodowo, wiec wiedzieli co robic. Mamy w piwnicy serwerownie, ci dwaj administruja za zwolnienie z oplat. Potem wydzierzawilismy radiolacze, postawilismy antene na dachu, a miesieczna oplate ok 1.100 PLN dzilimy na uczestnikow netu. Wychodzi po 45 PLN miesiecznie za dostep w granicach 128 kbps. Bez posrednikow, bez dostawcow, bez administratorow.

Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]
Wspaniale to zorganizowaliście. Nie wiem czy u nas byłoby to mozliwe. Muszę popytać sąsiadów jak oni sie zapatruja na tę propozycję stałego łącza, które nam oferują. Może uda się ponegocjować z ta firmą, bo obawiam się nie bedzie zbyt wielu chętnych.
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Witam!
Ale fajna burza była - szkoda tylko że przeszła jakos bokiem bo kapalo tylko tochę - a błyskawice i grzmoty zapowiadały ulewę.

rothon [ Malleus Maleficarum ]
No to zaraz do mnie dotrze ta burza :-)
Ha, a ja na firmowy piknik integracyjny dzis jade. Beda zajecia po pokojach, hehehehe

lizard [ Generaďż˝ ]
dziendoberek :)
kanon thx za ctc na pewno wpadne na male z pianka
deser jestem w domu dzis wieczorkiem i jutro nara

Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]
własnie wróciłam z małego spacerku, kupiłam pączki, drożdzówki i objadam się na całego:))))) to się nazywa praca!:)))))))

rothon [ Malleus Maleficarum ]
A ja zaraz ide kupic tabasco i sok malinowy :-)))
ZeTkA [ ]
bry dzien ja tylko jak zwykle przelotem
zostawiam cmokow 102 i mnostwo usmiechow i rzycze udanego weekendu ;))
oj rothon widze z ebedzie imprezka i pieski beda biegac na tej imprezie ;))
grzech [ Generaďż˝ ]
a ja zaraz lece do dwoch panien :) baaaardzo milych :)
to sie nazywa praca

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
A ja zaraz kupuje pol litra Coli i bulke z jogurtem ! :D

rothon [ Malleus Maleficarum ]
Popilo sie dziecko i .... Hahahaha, bieeeednaaaa :-)))

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
rothon ---> Ty robiles te zdjecia ? Na fajne imprezy chodzisz... :))

rothon [ Malleus Maleficarum ]
Piotrasq--> Smiechem, zartem, ale ja sie naprawde zastanawiam, jak ona wrocila do chaty :-))

garrett [ realny nie realny ]
Aniołku --> wysłałem Ci maila, jak będziesz miała czas przejrzyj ten pomysł :)

Rogue [ Mysterious Love ]
Bry dzionek co słuchac w swiecie :))))))))))))))))))))))))))))))

tygrysek [ behemot ]
tadam
cudowna pogoda dziś w poznaniu :)
przez całą noc były 2 burze nad miastem, jeden z piękniejszych widoków
witam serdecznie wszystkich

tygrysek [ behemot ]
no i właśnie zauważyłem, że 150 przekroczyliśmy :)
więc uwaga, bo zakładam nową Karczmę :)

tygrysek [ behemot ]
zapraszam do nowej części:

Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]
garrett, buuuu ja muszę dzisiaj jechac do rodziców, nie wiem czy da się z nimi wynegocjowac, żebym przyjechała jutro rano:( w każdym razie dzieki wielkie!