GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Ciekawa praca.

02.06.2003
22:54
[1]

Azzie [ Senator ]

Ciekawa praca.

Na poczatek kilka pytan pomocniczych:

1. Czy uwazasz ze Twoja praca jest ciekawa?
2. Jesli tak to napisz co robisz, a jesli nie to napisz jaka prace uwazasz za ciekawa.
3. Jesli zadnej pracy nie uwazasz za ciekawa, to czy wierzysz ze istnieje taka praca?

Ja ostatnio przezywam maly kryzys wartosci :) Doszedlem do wniosku ze wszystko czym sie do tej pory zajmowalem jest nudne jak but. I na sama mysl ze musialbym robic to do konca zycia to mi sie zbiera na wymioty :>
Postanowilem poszukac jakiegos ciekawego zajecia dla siebie... Tylko czy jest wogole takie? A moze po prostu praca, to synonim nudy?

02.06.2003
22:55
smile
[2]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

1. Tak
2. Nie mogę.

02.06.2003
23:04
[3]

Gigabyte [ MK z Gliwic ]

1. Tak
2. Kontroler jakosci

02.06.2003
23:48
smile
[4]

Rendar [ Senator ]

1. Tak
2. Ja też nie mogę.

02.06.2003
23:57
smile
[5]

zbuju [ Generaďż˝ ]

j.w

02.06.2003
23:58
[6]

kiowas [ Legend ]

1. Nie
2. Tym bardziej nie moge :)

03.06.2003
00:01
[7]

PrEd4ToR [ ››SuperNatural‹‹ ]

1.Tak
2. Opierniczam sie :›

btw: nawet przez neta nie mozecie mowic czym sie zajmujecie ?? Boze...to chyba jakies FBI czy CIA nie ?

03.06.2003
00:05
[8]

gladius [ Óglaigh na hÉireann ]

1. Tak
2. Kancelaria adwokacka

03.06.2003
00:11
[9]

Father Michael [ Padre ]

1. Tak
2. Gram na komputerze :)

03.06.2003
00:39
[10]

Judith [ Gladiator ]

1. Nie
2. Praca w "przemyśle muzycznym", a konkretnie uganianie się za artystami i wykonawcami po koncertach, robienie wywiadów, audycji, słuchanie płyt, pisanie recenzji etc.. (Trójka/Tylko Rock, te sprawy)

03.06.2003
00:50
smile
[11]

BriskShoter [ Senator ]

1.To zależy (min luda sie spotyka różne więc jest cekawie, adrenalina jak Cie facet przegania z sierpem (nie z młotem jeszcze nie ale łopata ofszem :)) a czasami idzie sie pociąć bo nudy jak jasna chołełłą jak np przy obecnym zleceniu)

2.Geodezja (zdziwieni? :)

3.Jasne nie jedna praca jest ciekawa a jaka? huh dużo tego jest :)

03.06.2003
00:54
smile
[12]

KinSlayer [ Demon Hunter T ]

PrEd4ToR -> sa arabskimi terrorystami i boja sie ze ich Echelon namierzy, jak sie przyznaja ;)

03.06.2003
11:23
[13]

AK [ Senator ]

Azzie - już raz to pisałem, więc napisze jeszcze raz...

If you like something, it will never be a job.

Proste, jasne... Prawdziwe :(

Jesteś pewien, że to kryzys wartości, a nie niska samoocena lub potrzeba sławy lub oznania w swoim otoczeniu?

03.06.2003
11:25
[14]

bitterman [ Pretorianin ]

1. tak
2. analiza systemów informatycznych,

03.06.2003
11:27
[15]

Wisien [ Generaďż˝ ]

1. Nie !
2. Kanar

yeyeye

03.06.2003
11:27
smile
[16]

neXus [ Fallen Angel ]

1. Tak (czasami az za bardzo ;))
2. Grafika komputerowa, obrobka zdiec

03.06.2003
11:36
smile
[17]

Straszliwy Pedro [ Konsul ]

2.Tak
2.Porno-biznes

03.06.2003
11:38
[18]

mikmac [ Senator ]

1. Tak, bardzo
2. Designer, grafik komputerowy

03.06.2003
11:40
[19]

Swidrygajłow [ ]

Pedro --> a co w tym ciekawego?

03.06.2003
11:41
smile
[20]

tomirek [ ]

wczesniej:

1. Tak
2. Specjalista ds marketingu

Obecnie:
1. Nie
2. Bezrobotny (moze ktos zatrudni tomirka?????)

03.06.2003
11:43
[21]

Straszliwy Pedro [ Konsul ]

Swidrygajlow --> Widziales kiedys zestawienie kobieta + 4 facetow z nia "polaczonych"? :>

03.06.2003
11:46
[22]

Swidrygajłow [ ]

Pedro --> policzmy
1
+1
+1
+2

wychodzi 5

03.06.2003
11:50
smile
[23]

Straszliwy Pedro [ Konsul ]

to +2 to dziurki w nosie? :>

03.06.2003
11:52
[24]

Swidrygajłow [ ]

Pedro --> ty powinieneś lepiej wiedzieć;))

03.06.2003
11:54
[25]

swietlo [ Canaille Carthagienne ]

1. tak
2. organizacja pozarzadowa - informuje ludzi o ich prawach i tym jak je egzekwowac (o ile sie da)

03.06.2003
11:58
smile
[26]

tomirek [ ]

Straszliwy Pedro, Swidrygajłow -------> Z dziurkami w nosie to mi 7 wychodzi ;)

03.06.2003
12:21
[27]

Pejotl [ Senator ]

1. Tak, ale nie dla mnie
2. W umowie mam "audytor wewnętrzny" ale robie co innego
3. tak

To nieprawda że najciekawszą rzeczą jaką chcemy robić nie może być praca. Ja bym chciał pracować jako milioner :))

03.06.2003
12:25
smile
[28]

Straszliwy Pedro [ Konsul ]

Pejotl --> Chyba nie wiesz, co mowisz. Bywam czesto w takim srodowisku i wierz mi, nie ma czego zazdroscic :/.

tomirek --> uszy sa za waskie ;)

A nawiazujac jeszcze do tematu watku - cos, co jest obowiazkiem, nigdy nie bedzie ciekawe.

03.06.2003
12:47
[29]

TzymischePL [ Senator ]

1: TAK.
2: IT Administrator

03.06.2003
12:58
[30]

Rendar [ Senator ]

Pedro---> Wydaje mi się, że nie masz racji (i nie chodzi mi o uszy ;-))). Wykonywana praca może być ciekawa, ale nie koniecznie musi dawać 100% satysfakcji i zadowolenia.

03.06.2003
23:47
[31]

Azzie [ Senator ]

Ak: Wiesz, prawde mowiac nie rozumiem pytania :) Wybacz wlasnie oblewalem zdanie na prawo jazdy :)
Otoz chodzi mi o to ze uwazam moja prace za skrajnie nudna. Nie pragne uznania otoczenia, nie chce nie wiadomo czego. Jedyne czego bym chcial to abym wstawal rano podekscytowany co tez nowego dzis sie wydarzy w mojej pracy. Abym wstawal z przyjemnoscia i abym mogl szczerze powiedziec ze lubie swoja prace i ze jest ciekawa...

A jak na razie to ide do roboty ze swiadomoscia ze bede robil to samo co wczoraj tydzien temu i miesiac temu. Bleeeeee i tak sobie mysle co moglbym robic ciekawego w zyciu. Imalem sie juz niejednego zajecia ale nigdzie jakos mnie nie wciagnelo za bardzo...

Wiec tak mysle czy po prostu jestem zyciowym leniem i zadna praca mi sie nie spodoba czy tez moze nie trafilem na swoje powolanie jeszcze. Licze ze ktos trafi w moj gust i napisze o pracy ktora dla mnie tez bedzie zyciowym trafieniem :)



Pozdrawiam wszystkich tajnych agentow nie mogacych napisac co robia w pracy :>

03.06.2003
23:50
smile
[32]

Blendon [ Generaďż˝ ]

1. Tak
2. Nic ;-)

A ciekawa jest kazda praca przy ktorej mozna zarobic i sie nie narobic;)

03.06.2003
23:51
[33]

Bzyk [ Offensive ]

1.TAK
2. Programista WWW

04.06.2003
01:13
[34]

pawkaz [ Konsul ]

1. Tak
2. Lekarz
3. Zawód wymarzony niespełniony: szejk arabski

04.06.2003
09:35
[35]

Azzie [ Senator ]

Ja chyba dam ogloszenie do gazety w szukam pracy:

Na stanowisko prezesa zarzadu - figuranta. :)

albo

Podstawiony inwestor strategiczny :)

04.06.2003
09:55
smile
[36]

gladius [ Óglaigh na hÉireann ]

Azzie, jesli moge cos doradzic... Lepiej startowac na prezesa rady nadzorczej niz zarzadu. Odpowiedzialnosc zadna, roboty malo a kasa zdecydowanie wieksza, niz prezesa zarzadu.

04.06.2003
09:55
smile
[37]

torgal13 [ Centurion ]

1. raczej nie, pozatym ze codziennie jest w miare wesolo
2. siedze sobie, prace mam glownie z rana od 8:30 do 11:00 potem sobie troche papierkow do bazy poklepie, poucze sie do szkoly, poszperam w sieci itp.
3. nie ma chyba nic takiego ;)

04.06.2003
09:58
[38]

Mark24 [ >>>Martinez751<<< ]

Wisien oddawaj moje 30zł które Ci dałem w łapę w tamtym tygodniu ;)

Każda nowa praca jest ciekawa przez jakieś 2, góra 3 lata. Po 3 latach to jest rutyna i taśma. Niczego nowego się nie uczymy, w kółko te same czynności, papierki, formularze, klienci z identycznymi problemami itd.
Ewentualnie pewne zawody wymagają "bycia" na bieżąco z prawem, przepisami, itp - ale po trzech latach czytanie dziennika ustaw i paragrafów gdzie zmieniono jedno słowo chyba też robi się nudne.

Pracuję w mojej firmie już 3 lata i 3 miesiące. I zostaję tylko dlatego bo to są pewne (ale marne) pieniądze wypłacane dokładnie w ostatni dzień miesiąca. I jestem mocno zniechęcony, zdegustowany, itd. :/

04.06.2003
10:04
[39]

kiowas [ Legend ]

Mark24 ---> to trzeba sie postarac o awansik stary :))

04.06.2003
10:07
smile
[40]

KUBOS [ Pretorianin ]

1.Tak
2.Nie moge

04.06.2003
10:10
[41]

gladius [ Óglaigh na hÉireann ]

Chcecie ciekawa prace? Inspektor skarbowy, najlepiej w referacie VAT. Codziennie cos nowego a do tego mozna dac upust swojej nienawisci do ludzi, jesli ktos odczuwa taka potrzebe :)

04.06.2003
10:16
[42]

Azzie [ Senator ]

Cos mi sie wydaje ze ci co pisza ze nie moga powiedziec gdzie pracuja, albo nie pracuja wogole albo sie wstydza tego co robia :PP

Tak piotrasq? To Ty mi wyslales to wezwanie do sadu za niezaplacony rachunek za telefon, co? :PPP

04.06.2003
10:19
[43]

kiowas [ Legend ]

Azzie ---> racja, to wlasnie ja :))

Ale jak zauwazylem sam jeszcze nic o swojej pracy nie napisales :))

04.06.2003
10:32
[44]

Azzie [ Senator ]

Nie napisalem? Uops juz nadrabiam :)

Otoz pracowalem jako:
- serwisant komputerow (zero emocji - chyba ze sie klientowi spieprzy komputer i trzeba wmowic ze to jego wina)
- administrator sieci (najwieksza radocha jak sie odlaczy wlasnie cala siec i tlumaczy ludziom ze to wina tp sa :> )
- web master (nowa grafika! suuuuper! a jutro jak zaszaleje to moze zmienie kolor czcionki?)
- magazynier w fabryce naczep LAG :) (jeszcze jak bylo co ukladac na polkach to spoko, bo w przeciwnym wypadku zostawalo tylko lezenie na workach...)
- sprzedawca w hotelu (malo ludzi, malo klientow, nudy na pudy... Po calym dniu juz mnie rece bolaly od GameBoya :) )
- przedstawiciel handlowy czyli pseudo domokrazca (nie dla mnie robota. ciagle to samo gadac i ciagle przekonywac ludzi ze nie chce im nic sprzedac :) )
- korepetytor (czasami mialem ochote zarabac te dzieciaki siekiera :> )


Aktualnie pracuje w agencji ubezpieczeniowej (prawie 3 lata). WYceniam pojazdy i wysylam oferty... Jak ktos ma samochod w leasingu w EFL lub WBK albo marki KIA to na 100% dostal ode mnie oferte :)
Czasami mozna pogadac z klientem a najwieksza zabawa jak ktos ma nietypowy przebieg... I co to za praca? Ile mozna? :(((

Rozkrecam wlasny interes ale to tylko handel wiec nic emocjonujacego... :( Chyba brakuje mi adrenaliny w pracy :)

04.06.2003
10:41
[45]

Mark24 [ >>>Martinez751<<< ]

Tak szczerze, to mam gdzieś awanse. Albo dostanę większą kasę do końca wakacji, albo w ogóle nie będzie mi się już opłacało pracować w tej firmie.
Ostatnim razem awans dostała bratanica prezesa.

Aha, napiszę wam jak firmy kombinują:
1. nasz prezes nie jest prezesem hahahaha
2. prezesem jest bratanica byłego prezesa
3. właścicielem budynku jest żona prawdziwego prezesa która wynajmuje budynek naszej firmie czyli swojej bratanicy
4. nasza księgowa odeszła (była jedna dobra), teraz są 3 w porywach do 4 (ta czwarta to właściciel budynku czyli żona prezesa) i zdarza się, że kasa na konto nie dojdzie bo taki galimatias mają (nawał pracy)
5. Co roku była kasa na wakacje (wczasy pod gruszą czy coś tam) teraz firma wykupiła 3 karnety na basen i każdy może sobie pożyczyć karnet i pójść - na tym się zaczyna i kończy fundusz emerytalny
6. Zarabiamy na papierze połowę tego co normalnie, drugą połowę dostajemy na rękę

itd. itp. - na pewno to tylko wierzchołek góry lodowej. Najbardziej mnie wkurza, że jak rok temu ucięli zarobki, to do tej pory są mniejsze, a całe spowinacone szefostwo kupiło w tym czasie z 5 nowych samochodów - co jak na firmę gdzie pracuje 15-20 osób nie jest mało. Oczywiście sytuacja cały czas jest tragiczna, pieniędzy nie ma itd. :/

04.06.2003
10:43
[46]

Mark24 [ >>>Martinez751<<< ]

blah
fundusz emerytalny - miało być fundusz socjalny ;)

04.06.2003
10:53
smile
[47]

KaPuhY [ Bury Osioł ]

erav--> skoro porno biznes to do ciebie pasuje...

ja bym sie nie chwalil

04.06.2003
11:42
smile
[48]

cremator [ Konsul ]

1. Tak
2. Kontraktowy programista PHP, C++ poza tym administrator kilku serwerow SQL.

04.06.2003
15:32
[49]

elemeledudek [ Generaďż˝ ]

1. Tak
2. Seryjny morderca, nauczyciel wf w żeńskiej szkoje prywatnej, ratownik na basenie w upalne lato, płatny zabójca(tutaj głównym plusem są kontakty z ludżmi ;) , ginekolog w przychodni dla kobiet do lat 35.

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.