GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Praca sezonowa w Angli - małe pytanko!!

02.06.2003
22:17
[1]

wildone [ Konsul ]

Praca sezonowa w Angli - małe pytanko!!

Chodzi mi oto że wyjeżdam na te wakacje do Angli pracować noi mam już wszystko pozałatwiane.Dostałem zaświadczenie z uczelni że jestem studentem(żeby nieczepiali się na granicy)Noi tu się pojawia problem.Dostałem je w j.Polskim a potrzebujem w Anglieskim.Na uczelni niechcą mi wydać po angielsku
Czy powinnienem je dać do przetłumaczenia Tłumaczowi przysięgłemy czy mam je sam przetłumaczyć?
Czy na granicy sprawdzają dokładnie takie zaświadczenia?

02.06.2003
22:22
[2]

Kurupt [ Legionista ]

Daj do przetlumaczenia przysieglemu i wez ze soba legitymacje studencka - kolesie z home office na granicy dobrze wiedza co to jest. Kiedy uderzasz bo ja spadam kolo 14 czerwca zreszta odezwij sie na gg powiem ci co masz gadac na granicy i jakich pytan mozna sie spodziewac.

02.06.2003
22:25
[3]

Quetzalcoatl [ Konsul ]

zaswiadczenie o byciu studentem? na granicy???
a co to celnika interesuje :)
zaswiadczenie potrzebne jest dla organizacji ktora cie przygarnia, gdyz zapewne przyjmuje on atylko studentow.
na granicy musisz pokazac po co jedziesz, czyli dac im jakis swistek z tej organizacji ze sie dostales tu-a-tam albo ewentualnie dac np. zaproszenie jezeli to nie jest zadna organizacja tylko poprostu firma itd. w ostatecznosci mozesz to dac tlumaczowi sprz. ale troche cie to bedzie kosztowac. zaswiadczenia tlumaczone wlasnorecznie sa do wyrzucenia, gdyz tak na prawde w zaswiadczeniu wazniejsza od tresci jest pieczatka, ktorej ty na przetlumaczonym nie przybijesz. z kolei jak nie chca ci dac wersjii ang.jezycznej to tymbardziej nie zechca takowej tlumaczonej przez ciebie podsteplowac :)) zagadaj z jasnie-pania-w-dziekanacie i wytlumaczo co biega. zreszta wydaje mi sie ze wystarczylaby ci poprostu aktualna legitymacja. nazwe szkoly i date na stepelku urzednik nie znajacy polskiego i tak odczyta :)))))

02.06.2003
22:32
[4]

Kurupt [ Legionista ]

Quetzalcoatl ==> wydaje mi sie ze mu potrzebne zaswiadczenie ze studiow bo wlasnie nie jedzie z zadnej organizacji i chce miec wize turystyczna a do tego oficer emigracyjny musi sie upewnic ze najpozniej w pazdzerniku koles wroci z anglii. Masz racje najwazniejsza jest pieczatka :) Inaczej patrza na to oczywiscie. Aaaa i mala rada jak chcesz jechac na turyste to przygotuj sie na prozaiczne z pozoru pytanie - A co pan chce zwiedzac :) dobrze sobie wczesniej pomyslec co mowic.

02.06.2003
22:36
[5]

Quetzalcoatl [ Konsul ]

aaa to jest swieta racja. trzeba pokazac dowod ze ma sie w ogole ochote wracac do polska :)
wazna legitk a jest najlepsza, ale moze to byc tez np. liscik od pracodawcy (z kontaktem!) dziewczyny (telefon!) etc.
a co do pytan - bywaja bardzo dziwne :))

oo i przypadkiem nie wyjezdzaj z nie-do-konca-prawdziwymi-rzeczami bo urzednicy sa upierdliwi i potrafia zadzwonic pod telefon ktory im podasz i np. spytac delikwenta po drugiej stronie jak dlugo sie znacie i gdzie sie poznaliscie porownujac to z twoja wersja :) czytalem tez (ale nie spotkalem) ze nie ktorzy znaja juz polski :))

vide :

02.06.2003
23:10
[6]

Kurupt [ Legionista ]

aaaa i przypomnialo mi sie cos - nie bierz tlumacza na granicy bo oni sa opalcani przez krolowa i lubia wkopywac polakow:) lepiej samemu cos dukac niz wziac tlumacza - chyba dostaja ekstra kase za wydalonego

03.06.2003
21:04
[7]

wildone [ Konsul ]

Dzięki za pomoc.
Przepraszam że tak długo nieodzywałem.Jadem tam do pracy.te zaświadczenie jest poto że na granicy celnicy chccą mieć pewnoiść że zamierasz wrucić.Chodzi oto że wielu polaków wyjeżda do Angli a potem tam zostaje do oporu

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.