GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Żyć i mieszkać w Warszawie

01.06.2003
09:26
[1]

Evolver [ Centurion ]

Żyć i mieszkać w Warszawie

To mój pierwszy post. I od razu bardzo ważne pytanie: jaki jest koszt życia w Warszawie? Pytam o odczucia głównie studentów. Jakie są koszty utrzymania w tym mieście (akademik, wyżywnienie, rachunki)? Poza tym czy znacie jakieś tanie hotele, w których można by się zatrzymać na kilka dni (najlepiej w okolicach centrum).

01.06.2003
09:30
smile
[2]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

Evolver ---> Jeżeli robisz zakupy w hipermarkecie, to żarcie wychodzi Cię w miarę tanio. Akademik - nie mam pojęcia, gdyż sam nie mieszkam w akademiku. Wynajecie mieszkania to dość droga sprawa. W centrum około 1000 zł za miesiąc. Na obrzeżach możesz znaleźć już coś za 500 zł. Oczywiście bez dodatkowych opłat. Akademik jest oczywiście tańszy... zależy na jakiej uczelni chcesz studiować ? :)

01.06.2003
09:35
[3]

Evolver [ Centurion ]

> Akademik jest oczywiście tańszy... zależy na jakiej uczelni chcesz studiować ? :)

Hehe, to zabrzmi.... dziwnie :), ale ja tylko robię plany na dalszą przyszłość. Dopiero za 2 lata skończę liceum, ale już teraz muszę podjąć decyzję gdzie się przenieść i dlatego wszystko kalkuluję :). Na celowniku mam Warszawę, gdyż tam mieszka moja piękna, dla której jestem w stanie zrobić wszystko. Więc teraz myślę: czy dążyć do tego aby zamieszkać w stolicy czy też spróbować zapomnieć o kobiecie i zostać u siebie w Gdańsku... Takie moje pokręcone życie... I tak wiem, że o niej zapomnieć się nie da :))).

01.06.2003
09:38
smile
[4]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

Evolver ---> Aaaa... :-) To chłopie, jeszcze dużo rzeczy się zmieni ! :) Życzę Ci wytrwałości. Wawa, jakby nie kalkulować wyjdzie Ci drożej, chociaż w porównaniu z Gdańskiem, nie aż tak bardzo drożej. Poza tym, znając życie to wszystko będziesz kombinował nie na 2 lata przed, a na tydzień przed hehe :-) Powodzenia.

01.06.2003
09:48
[5]

DKAY [ Generaďż˝ ]

Wczoraj właśnie gadałem z kumplem czemu zmienił kiedyś uczelnie? Studiował w Wawie i jako jednen z głównych powodów podał koszty utrzymania się. Twierdzi że potrzebował 2000 PLN miesięcznie co jest chyba sumą bardzo wysoką. A nienależy chłopaczek do rozrzutnych:)

01.06.2003
10:35
[6]

Evolver [ Centurion ]

>Wczoraj właśnie gadałem z kumplem czemu zmienił kiedyś uczelnie? Studiował w Wawie i jako jednen z głównych >powodów podał koszty utrzymania się. Twierdzi że potrzebował 2000 PLN miesięcznie co jest chyba sumą bardzo >wysoką. A nienależy chłopaczek do rozrzutnych:)

Łups, troszkę dużo :-|. Kilkaset złotych miałbym z budżetu rodziców, resztę trzeba by jakoś samemu skombinować. Przed wczoraj byłem w Wawie i widziałem takiego gostka myjącego szybu na wieżowcu. Nie wiecie gdzie można by taką robotę załatwić? ;->

01.06.2003
10:40
smile
[7]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

Evolver:::::>Koszt akademików to około 250 - 500 zł za miesiąc. Do tego dochodzą karnety na obiady na uczelnianych stołówkach za około 100 zł na miesiąc. Musisz rzecz jasna pokupować sobie resztę prowiantu we własnym zakresie. Budźet moich znajomych z akademika zamyka się w około 700 - 800 zł na miesiąc.

Jak wynajmujesz mieszkanie, to wychodzi rzecz jasna drożej, dlatego robi się to w parę osób, choćby 3 lub 4 i wtedy koszt to około 1000 - 1200 zł. Jeśli rzecz jasna jesteś oszczędny, bo jak zechcesz to możesz wydać w Wawie krocie :)

01.06.2003
10:40
[8]

Mark24 [ >>>Martinez751<<< ]

Nie widziałem mieszkania za 1000zł do tego w centrum. MOżesz zapomnieć. Za 1000zł to wynajmiesz obskurną, sypiącą się kawalerkę w centrum. Chcesz mieszkać sam to centrum odpada lub przygotuj się na 1200 - 1500zł.
Fajny pokój odzielny pokój to jest około 400 - 600zł. Doliczasz żarcie, bilety, telephone, gaz, światło i zamykasz wszystko sumą 1200zł. Masz dziewczyną z którą chodzisz na piwko, do kina itp - dolicz 300 - 500zł miesięcznie. To są miesięczne stałe wydatki - jak nie masz 1500zł to Warszawa Cię zdołuje..... :/

01.06.2003
11:22
[9]

snowman [ Konsul ]

dziękuje nie chciał bym nigdy tam mieszkać - z resztą dlaczego Bush był w Krakowie :) hehehe

01.06.2003
11:31
[10]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

snowman ---> bo go nie stać na Wawe hehe :-)

01.06.2003
11:35
[11]

Fantazyoosh [ sałatka z pora ]

snowman ---> Bo go stać nie było na kawalerke w Centrum?:)

A orientujecie się może w tanich hotelach, gdzie można w miarę wygodnie przekimać 1-2 noce? Najchętniej w lewobrzeżnej cześci Warszawy...

01.06.2003
11:43
[12]

snowman [ Konsul ]

Cainoor/Fantazyshit-> kupił by was za kieszonkowe które daje córce razem z waszą rodziną która się osiedliła po wojnie w stolycy w nadzieji że jak ze wsi przyjedziecie i piękna stolica wschodniej Europy się rozrośnie to ludzie zapomną że jeszcze pod paznokciami macie ziemię z niedawno wyrywanych ziemniaków. Na szczęście na bazarze was chcieli a hotelach to możecie marzyć, ot właśnie na takim forum :)

01.06.2003
11:44
smile
[13]

Rendar [ Senator ]

Evolver---> Z tym szorowanie okiem na zewnątrz wieżowców to nie takie hop siup. Do tego trzeba mieć uprawnienia wspinaczkowe.

01.06.2003
11:49
smile
[14]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

snowman ---> Bolało, gdy tatuś się z Tobą bawił ?

01.06.2003
11:53
smile
[15]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

Cainoor::::Daj mu spokój, przecież zawiść i złość aż się z niego leją :) Oddałby wiele, żeby mieszkać w Wawie, niestety nie jest to dla niego osiągalne, więc próbuje chociaż w bezsilnej złości rzucać inwektywy w kierunku stolicy :) Tak to jest w naszym społeczeństwie, nie mam, ale i innym nie dam się tym cieszyć :)

01.06.2003
11:55
[16]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

Paudyn ---> Masz racje.

snowman ---> Nie masz racji.

01.06.2003
14:09
[17]

Fantazyoosh [ sałatka z pora ]

bałwan --> Odjęło mi mowę. Naprawę. Jesteś debilem!

01.06.2003
14:36
[18]

Aen [ MatiZ ]

Panowie, pax, przeciez balwan tym tekstem o ziemi za paznokciami i ziemniakach szuka swoich ziomkow i rodzinki na necie

01.06.2003
14:54
[19]

gladius [ Óglaigh na hÉireann ]

W Warszawie to można mieszkać, ale żeby żyć trzeba pojechać np. do Łodzi.

01.06.2003
15:09
smile
[20]

tomirek [ ]

w 1997 przeprowadzlem sie do Warszawy. Wczesniej mieszkalem w najpiekniejszym z miast Gdyni (prosze na mnie nie krzyczec to moja subiektywna ocena). Powodem przeprowadzki byla oczywiscie dziewczyna.... :)))) Gdyby nie ona sila by mnie z Gdyni nikt nie wyciagnal. Mieszkam tu juz kilka lat i da sie zyc aczkowlwiek jako osoba urodzona i wychowana nad morzem w pieknym, portowym miescie nigdy nie przyzwyczaje sie do Warszawy z kilkku podstawowych wzgledow:

1. Nie ma tu morza,
2. Jest Wisla ale smierdzi...
3. Latem, w Warszawie zdecydowanie bardziej smierdzi spalinami i innym syfem
4. Jest tu ZDECYDOWANIE mniej zieleni niz w Gdyni,
5. Niestety Wawa jest stolica i siedziba rzadu naszego kraju a co za tym idzie wszelkie demonstracje i protesty odbywaja sie kosztem mieszkancow Wawy.
6. Korki, korki, korki....
7. Ceny wyzsze niz w innych rejonach Polski a zarobki juz nie tak duze jak 5 lat temu...

Mimo tych wad jakos tu wytrzymuje :) Warszawa da sie lubic.... Choc kocham tylko Gdynie :)
8. Warszawa jest duza i wszedzie tu daleko :)

01.06.2003
15:10
[21]

tomirek [ ]

ooooo. Nie wiem jkim cudem punkt 8 wyladowal na koncu posta :)

01.06.2003
16:12
[22]

Evolver [ Centurion ]

>A orientujecie się może w tanich hotelach, gdzie można w miarę wygodnie przekimać 1-2 noce?
>Najchętniej w lewobrzeżnej cześci Warszawy...

Podpinam się do pytania. Również szukam hotelu na kilka dni w wakacje.

>Powodem przeprowadzki byla oczywiscie dziewczyna.... :))))

Widzę, że nie jestem sam jeden, który poznał się na warszawiankach, eh :).

01.06.2003
16:20
[23]

tomirek [ ]

Evolver --------> j sie z ta dziewczyna ozenilem :)))))))))))

co do hoteli... Tu niestety wychodzi na wierzch drozyzna Warszawy. Pod spodem masz linke. Jak jeszcze cos znajde to dam cynk

01.06.2003
16:22
[24]

tomirek [ ]

i jeszcze takie cos znalazlem:


WARSZAWSKA INFORMACJA NOCLEGOWA
pon.-pt. (Mon-Fri; Mon-Frei, Lun-Ven)
h. 10.oo - 16.oo tel. 641-53-66
h. 16.00 - 21.oo tel. 641-53-65
sobota (Saturday, Sonnabend, samedi)
h. 10.oo - 16.oo tel. 641-53-65
Informacja o noclegach w Warszawie

a takze ciekawy link:

01.06.2003
16:27
[25]

Wiener [ Konsul ]

Odnośnie tanich hoteli, to polecam schronisko młodzieżowe na Smolnej. Można mieszkać w pokojach: 1,2,3... 15-osobowych. Przetestowałem wszystkie opcje. Było zajeb.... Przez 6 miesięcy dojeżdżałem na uczelnię z Wrocławia, aż w końcu przeniosłem się na stałe (he,he,he we wrześniu wyjeżdżam do Londynu) do Wawy. Za wynajęcie pokoju w mieszkaniu 2-pokojowym płacę 175 $ + opłaty (światło, gaz, telefon, stałe łącze). Zaznaczam, że jest to mieszkanko na osiedlu strzeżonym, podwyższony standard, 10 min. do Centrum.

01.06.2003
16:29
[26]

Evolver [ Centurion ]

tomirek ---> wielkie, wielkie dzięki; masz u mnie piwo :)

01.06.2003
16:31
[27]

Evolver [ Centurion ]

Wiener ---> Masz jeszcze jakiś adres kontaktowy do tego schroniska? Telefon, mail, www - cokolwiek. Pamiętasz na jakim poziomie kształtowały się ceny?

01.06.2003
16:40
[28]

Wiener [ Konsul ]

Evolver---> Szkolne Schronisko Młodzieżowe ul. Smolna 30, tel. 827 89 52. Samo Centrum Wawy, 3 przystanki tramwajem od Dworca Centralnego. Nie mam pojęcia ile teraz biorą za nocleg. Ale nie sądzę, aby brali więcej niż 25 zł za noc.

01.06.2003
17:04
[29]

tomirek [ ]

Evolver -----> Jak kiedys bedziesz w Wawie to pojdziemy na pivko :)

01.06.2003
17:19
smile
[30]

BukE [ Majster ]

.. chciałem pochwalić autora, ładny tytuł wątka <OK>

01.06.2003
17:50
[31]

DKAY [ Generaďż˝ ]

tomirek -> a na jakiej dzielnicy w Gdynii?

Evolver -> byłem w tym schronisku 2 razy. Polecam jak najbardziej. Może z wyjątkiem tego że trzeba wrócić bodaj do 23:(

01.06.2003
18:19
[32]

tomirek [ ]

DKAY ---------> Najpierw mieszkalem na Chylonii (na Mlynskiej) a na poczatku lat 80tych rodzice przeprowadzili sie na Dzialki Lesne na Olsztynska (okolice ul. Warszawskiej, Slaskiej).
Nistety jak pisalem w 1997 dla dziewczyny (obecnie mojej zonki) porzucilem moja ukochana Gdynie. Ale bywam tam kilka razy w roku :)

01.06.2003
19:24
[33]

Evolver [ Centurion ]

> byłem w tym schronisku 2 razy. Polecam jak najbardziej. Może z wyjątkiem tego że trzeba wrócić bodaj do 23:(

Dzięki, już chyba wiem, gdzie się zakwaterować :). A konieczność wrócenia przed 23 to akurat żaden problem. W końcu i tak będziemy mieli dla siebie całe dnie :). Ach, wakacje, wakacje...

03.06.2003
11:27
[34]

Evolver [ Centurion ]

Powiedzcie mi jeszcze co myślicie o usługach PKP. Ja tu słyszę różne opinie. Wiem, że muszę się jakoś do stolicy dostać, ale jak mi ojca kumpeli potrafili 3 razy uśpić w ciągu jedengo tygodnia to trochę jestem zaniepokojony...

03.06.2003
11:41
[35]

kiowas [ Legend ]

tomirek ---> z ta Gdynia to prawda. Sam mieszkam w Lublinie, ale w twoim rodzinnym miescie mam rodzine i raz do roku zasze tam jestem. I musze przyznac - to jedno z najladniejszych miast Polski w jakich bylem. Ogrom zieleni, morze, cisza i spokoj, nieduzy ruch, blisko do Gdanska i Sopotu.
Gdybym mieszkal blizej to pewnie tam bym sie po studiach przeniosl.

03.06.2003
11:46
[36]

tomirek [ ]

kiowas ------------> lubie cie chlopie :)))))))))))))))))

Jak jezdzac po Warszawie zobaczycie zielonego lanosa z naklejka na zderzaku "Gdynia moje miasto" to nie trabcie, bo to tomirek wlasnie jedzie :))))

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.