GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

"Wiedza i Życie" - NOWE DOWODY OSOBISTE PROJEKTOWALI KOSMICI :))))

29.05.2003
12:04
smile
[1]

Hellmaker [ Nadputkownik Bimbrojadek ]

"Wiedza i Życie" - NOWE DOWODY OSOBISTE PROJEKTOWALI KOSMICI :))))

Poniżej artykuł z "Wiedzy i Życia" nr 6/2003

"Dowód osobisty ma formę spersonalizowanej karty identyfikacyjnej o wymiarach 54x85 mm, wykonanej z tworzywa sztucznego, zawierającej dane osobowo-adresowe - tyle mowi rozporządzenie Rady Ministrow. Ale mało kto wie, że format nowo wprowadzonych dokumentów jest - jak zauważył podczas wizyty w Polsce von Daniken - nieprzypadkowy.
Czy może bowiem być przypadkiem, że dwie długości dowodu podzielone przez jego szerokość dają - nieomal dokładnie - słynną ludolfinę PI = 3,1415... (daje 3,1481 - przypisek mój :>) ?
Czy przypadkiem jest, że stosunek boku dłuższego do krótszego jest równy stosunkowi długości orbity Marsa do orbity Ziemi ?
Czy nikogo nie dziwi, że długość dowodu wyrażona w milimetrach i pomnożona przez sto jest równa uniwersalnej stałej gazowej , zaś szerokość wyrażona w milimetrach podzielona przez 1000 równa jest masie elektronu podanej w atomowych jednostkach masy ?
Jednocześnie długości dwóch krótszych boków pomnożone przez 10^12 dają odległość Wenus od Słońca, długość dłuższego boku pomnożona przez 7x10^13 daje odległość Plutona od Słońca, pomnozona przez 8x10^12 daje długość orbity Wenus, a przez 11x10^12 - długość ziemskiej orbity.
Obwód pomnożony przez 5x10^12 równy jest długości orbity Marsa, a pomnożony przez 10^14 - długości orbity Neptuna.
Płytka o tak dobranych wymiarach, że kodują one większość istotnych stałych fizycznych i informacji o naszym systemie planetarnym, nie może być dziełem przypadkowego urzędnika.
Z pewnością stworzyła ją pozaziemska potężna Inteligencja."

Niezłe - no nie ?:))))))))))))))))))))))

29.05.2003
12:08
[2]

Soulcatcher [ Prefekt ]

długość i szerokość to tylko dwie liczby, nie wymyślono jeszcze takiego sposobu kodowania aby za pomoca dwóch liczb dało się przekazać wiećej infoemacji niż "Dzień dobry panu, panie von Daniken"

29.05.2003
12:09
smile
[3]

Hellmaker [ Nadputkownik Bimbrojadek ]

Jeszcze genialny list z laboratorium do potencjalnego sponsora (dowcip rysunkowy, ale nie mam skanera :P ))

"Szanowny Panie,
Czy Pańska firma mogłaby ufundować grant badawczy w wysokości 500tys. dolarów, która umożliwi nam opracowanie antidotum przeciwko nowej, bezbarwnej, wolno działającej toksynie wchłanianej przez skórę ?

P.S. Nie jest wykluczone, że kilka kropel toksyny przypadkiem wylało nam się na kopertę."

:D:D:D:D:D:D:D:D

29.05.2003
12:12
smile
[4]

Hellmaker [ Nadputkownik Bimbrojadek ]

Soul ---> nie umiesz się bawić :PPP
A poza tym co z wymiarami Piramidy Cheopsa na przykład ? I to akurat nie Daniken wpadł na pomysl powiązania podstawowych wymiarów tejże piramidy z olbrzymią ilością danych kosmologicznych.
Och, fakt - tam brały udział cztery wymiary, długość podstawy, długość krawędzi, nachylenie boków i wysokość :PPPPP

29.05.2003
12:12
smile
[5]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Zaprzeczaj wszystkiemu! - Człowiek z Papierosem

29.05.2003
12:13
smile
[6]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Ja od dawna podejrzewalem, ze nasza klasa polityczna, to zakamuflowani kosmici. :DD

29.05.2003
12:18
smile
[7]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Ha, a znacie teorie o ufolach dr. Jana Pająka? Pająk, mieszkający w Nowej Zelandii kiedyś był cenionym w środowisku ufologiem, a jego teorie były szeroko komentowane. Obecnie od kilku lat najwyraźniej z jego zdrowiem psychicznym nie jest najlepiej, bo wszędzie widzi najeźdźców z kosmosu (nazywa ich ufolami), którzy atakują go na przeróżne sposoby (np. psując mu w domu lodówkę lub suszarkę do włosów). Stworzył nawet własną filozofię, którą nazwał "totalizmem", na której temat napisał już chyba kilkanaście tomów, wszystko dostępne w sieci. Do jednych z najbardziej kuriozalnych teorii Pająka należą m.in. tezy, że: wieże WTC runęły po tym, jak w budnynki wkręciło się niewidzialne UFO i stopiło rdzeń budynku :-)
A ufola można rozpoznać po tym, że rzuca ciemniejszy cień, a niewidzialne UFO unoszące się w pokoju można pokonać odpowiednio zmodyfikowanym pilotem do telewizora :-DD

29.05.2003
12:19
[8]

Swidrygajłow [ ]

ale najdziwniejsze jest to, że liczba krótszych boków nowego dowodu osobistego idealnie odpowiada liczbie moich dziurek w nosie

29.05.2003
12:21
smile
[9]

hugo [ v4 ]

taaa bingo dingo dingo bingo i tak możemy sobie żartować w nieskończoność, prawda...

jeszcze sobie trochę podzielmy i pomnóżmy to pewnie będziemy w stanie wyprowadzić podobne wzory na orbity wszystkich planet, temperaturę słońca, wielkość wszechświata, stałą planca, odległość od warszawy do pentagonu, średnią długość kału ufoludków, procentową zawartość alkoholu w krwi bolesława chrobrego... itp. itd. Jakbym chciał to mógłbym porównać mój wzrost do odległości od marsa.... dodałbym trochę, pomnożył i okazałoby się że sam jestem ufoludkiem..... bzdury

29.05.2003
13:28
[10]

Hellmaker [ Nadputkownik Bimbrojadek ]

Może po prostu powinienem był zatytułować ten wątek - "SMUTASY PRECZ OD TEGO WĄTKU" ?
Było to w "Wiedzy i Życiu" w rubryce "Informacje niesprawdzone, przestarzałe i całkowicie bezużyteczne".
Znając "Wiedzę i Życie" od naprawdę dawna, to po prostu odpowiednik "Kącika Humoru".

No ale cóż zawsze się trafi ktoś, kto zamiast po prostu się z tego pośmiać woli udowodnić swoją wyższość intelektualną udając sceptyka i niezwykle zorientowanego w każdej dziedzinie życia.

Z mojej strony EOT.

papa smutasy

29.05.2003
13:30
smile
[11]

Hellmaker [ Nadputkownik Bimbrojadek ]

P.S. oczywiście Ci, którzy nie są smutasami wiedzą, że to nie do nich :))

29.05.2003
13:32
smile
[12]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Hellmaker--> Przestan, nikt nie zarzuca ci tutaj naiwnosci i infantylizmu intelektualnego. A ja to nawet dodalem od siebie jedna fajna teorie o ufokach. Spoko, pociagnijmy watek, zobaczysz, ze wylezie jeszcze kilka smiesznych rzeczy :-))

29.05.2003
13:32
[13]

Swidrygajłow [ ]

no ja np. nieiwiem czy to do mnie

29.05.2003
14:30
smile
[14]

Hellmaker [ Nadputkownik Bimbrojadek ]

:))))))))))))
rothon ---> na przykład do jakich ? :) Jakieś pomysły ? :)))
Swidrygajlow -- > nie, nie do Ciebie :)))

Mój kolega ma na przykład ciotkę (mocno posuniętą w latach - niemniej pomijając numery które czasami robi, to jest naprawdę bardzo sprawna umysłowo), która co jakiś czas przychodzi do niego z kilogramem kaszy jęczmiennej i wsypuje mu całość do odpływu od wanny. Po to żeby nakarmić wodne krasnoludki które tam mieszkają, żeby nie łaziły po całym domu i nie kradły i nie psociły :)))) Ale to są w sumie te nieszkodliwe krasnoludki.
Natomiast w zlewie w kuchni żyją wyjątkowo wredne, których się pozbywa wsypując do zlewu (tzn. do sitka) sodę kaustyczną i zalewając ją wodą i mamrocząc pod nosem "macie parszywe sukinsyny (trochę ostrzej, ale moderatorzy czuwają :>), nażryjcie się" :))))))
Po czym staje się na powrót bardzo sympatyczną starszą panią z którą można pogadać o wszystkim, czasami nawet porozrabiać i się powygłupiać - tak ogólnie mówiąc - "konie kraść" :))))

29.05.2003
14:32
smile
[15]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Do mnie tez nie. :D

29.05.2003
14:41
[16]

NecroCannibal [ a.k.a. Kubuś Puchatek ]

LOL ta babcie mnie rozwliła:)

btw. niech mi ktoś rozwinie skrót EOT.

29.05.2003
14:57
[17]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

NecroCannibal--> End Of Transmission; Koniec dyskusji.

29.05.2003
14:58
[18]

uksiu [ OBDŻEKTOR* ]


Te wymiary dowodu osobistego przypomniały mi fragment "Wahadła Foucaulta" Eco.
Na kartach tej powieści jeden bystry koleś udowodnił, że pierwszy z brzegu kiosk z gazetami został stworzony tak, by przekazać wszelkie najważniejsze informacje zdobyte przez naszą cywilizację: odległości astronomiczne, stałe fizyczne itd. :)

Hellmaker--->

Dykteryjkę o wymiarach dowodu osobistego przeczytałem z dużą przyjemnością - chcę więcej takich smaczków!!!

I nie pękaj pod wpływem ponurasów. Nie da się wszystkich odstraszyć tytułem czy notką na początku wątku, bo wielu nie czyta postów :) Zamiast się na nich irytować i psuć sobie żołądek, zlej ich ciepłym żurem.

A propos babci, która tropiła krasnoludki gnieżdżące się w rurach, to ostatnio widziałem film gdzie był identyczny motyw - zupełnie bystra staruszka, która miała takie właśnie jedyne poważniejsze dziwactwo. Jej syna grał Pete Postlethwaite.

29.05.2003
15:17
smile
[19]

jojko999 [ Konsul ]

na te złe krasnoludki to teraz środki chemiczne są, nawet je reklamują? Jakiś Flash czy cuś??

29.05.2003
18:06
smile
[20]

Hellmaker [ Nadputkownik Bimbrojadek ]

NecroCannibal, rothon --> albo End of Topic :)))
uksiu --> nawet nie widziałem tego filmu :))) Ta ciocia naprawdę istnieje :) Widziałem ją parę razy w akcji jak byłem u tego kumpla i za każdym razem wychodziłem na korytarz albo do kiosku po fajki, żeby się spokojnie wyśmiać :))))
To jej pełne furii zaaferowanie i zaciętość z jaką tropiła te małe parszywce ... pełen odjazd :)))))

29.05.2003
18:10
smile
[21]

Vinny [ Konsul ]

tez mi nowina
to wiadomo od kiedy wprowadzono nowe dowody

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.