GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Kevin Smith: "DOGMA" czyli...

29.05.2003
08:45
[1]

Marek z Lechem [ Konsul ]

Kevin Smith: "DOGMA" czyli...

Oglądaliście może film Dogma? Film stworzył Kevin Smith ("Mollrats","Chasing Amy"). Film w naszym kraju został napiętnowany przez różnych pseudo-obrońców Kościoła i moralności, uznany za obrazoburczy i praktycznie nie był wyświetlany w kinach (a tam gdzie był puszczany,np w poznańskm Multikinie, odbywały się jakieś protesty, or something). A na czym polegał problem i co w nim niby było takiego strasznego? Oglądałem Dogmę pare dni temu. Czy naprawdę był taki okropny? Nie, wręcz przeciwnie. Ale co było tam takiego co zbulwersowało naszych dewotów? Cóż jest w tym filmie sporo dyskusji: o sensowności instytucji Kościoła(fajna scena z początku filmu, w kosciele z przysypajacymi na mszy ludżmi, i księdzem informującym o kolejnych zbjurkach pieniędzy), reżyser dyskutuje też z Biblią. No i jeszcze pare żarcików: Rufus trzynasty apostoł, Alanis Morisett jako Bóg, anioły ubolewające że Bóg zabronił im picie alkoholu itp., itd.,

A pytanie brzmi: Czy wolno żartować z Boga? CzyBóg ma poczucie humoru? I czy On się nie myli?

29.05.2003
08:58
[2]

wzorzec [ spawacz dziobowy ]

film jest spoko, "zbjurki" pieniedzy tez :))

29.05.2003
08:59
[3]

Marek z Lechem [ Konsul ]

uuuuuuóóóóóóóóóóuuóó wem wem jak to przeczytałem to też się żdziebko skrzywiłem

29.05.2003
10:41
[4]

Bro-war [ Centurion ]

Myślę, że jeśli istnieje Bóg, to ma poczucie humoru. W końcu wg. Biblii stworzył nas na swoje podobieństwo, a ludzie w zdecydowanej większości mają ten dar. Śmiać się można ze wszystkiego i wszystkich, należy tylko uważać, aby nie przeroczyć pewnej granicy, za którą jest już tylko obrażanie innych. Kevin Smith moim zdaniem nie przekroczył tej granicy. Przedstawił w filmie sprawy o których nikt nie ma w rzeczywistości pojęcia i do których nie mozna się raczej przyczepić. Skąd wiadomo, że Bóg nie jest kobietą? Widział go ktoś? Chrześcijaństwo powstawało w czasach, gdy zdecydowanie dominowali mężczyźni, a słowo "równouprawnienie" było kompletnie nieznane.
Czy bóg się nie myli? Nie mam zielonego pojęcia, tak jak wszyscy. Bo kto zna plany Boga i jego myśli?

29.05.2003
11:01
[5]

zash [ Pretorianin ]

film bardzo milo sie ogladalo. nic nie mam naprzeciwko zartowania z boga nie w sposob wulgarny. alanis morisette jako bog jest wysmienita.nikt nie widzial z zyjacych boga, aby nam powiedziec jak ona/on wyglada. byc moze jest kobieta z takim spokojem i charyzma jak alanis. niestety kevin smith sie teraz rozdrabnia i chyba juz nie stworzy takich dziel jak lulu na moscie czy w pogoni za ami. mimo tego dogma to bardzo dobry film.

29.05.2003
17:36
[6]

Marek z Lechem [ Konsul ]

No tak, ale ja kiedyś słyszałem że Bóg jest wielki wspaniały i nieomylny, i że z Bogiem nie wolno dyskutować. A Smith próbuje dyskutować z Bogiem i głównymi zamierzeniami Kościoła. Jest jeszcze jedna kwestia: nieomylności Boga, w filmie jeden z aniołów stwierdza że całe istnienie Boga(i świata przezNiego stworzonego) opiera się na jednym założeniu: Bóg jes nieomylny. W Dogmie dwaj aniołowie wyrzuceni z nieba (z woli Boga) znajdują sposób na powrót, znajdują lukew systemie, okazuje się więc że Bóg pomylił się! Czy więc ten pomysł Smitha nie jest w pewnym sensie zaprzeczeniem istnienia Boga i Kościoła?

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.