GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Wątek POWAŻNY (wpisz się zeby podnieść swój autorytet i zaszpanować na forum!): Sataniści - przyznajecie się?

23.05.2003
23:19
smile
[1]

lotf_cumback [ Legionista ]

Wątek POWAŻNY (wpisz się zeby podnieść swój autorytet i zaszpanować na forum!): Sataniści - przyznajecie się?

Na początku parę słów wyjasnienia dla zainteresowanych być może niektórzy będą uważali, żeten post powinnam umieścić w dziale "Subkultury", jednak, ponieważ, jak doinformowani pewnie wiedzą, satanizm nie jest subkultura, a raczej specyficzna filozofia, raczej połączeniem paru filozofii. Ok, nie będę dalej sę wymądrzać :-P Przejdę do rzeczy:

Wiem, że na tym forum jest paru ludzi utożsamiających sie z satanistyczna filozofią. Jestem ciekawa, czy wasze otoczenie wie o tym... jesli tak, to jaka była jego reakcja? A jesli nie, to jaki czynnik wpłynąl na to, że nie powiedzieliście rodzinie/znajomym o tym?

Jesli chodzi o mnie, to moje otoczenie w ogromnej większości ma pojęcie o moim światopoglądzie, przyznam, że nikłe, ale ma. I powiem, że bardzo to wstrząsnęło wieloma osobami. Dlatego apeluję: nim powiecie, zastanówcie się dobrze, ponieważ nasze katolickie społeczeństwo nie ma pojęcia na czym tak naprawde polega satanizm.
Tak właściwie to nawet nie żałuje tego, że wyszło to na jaw,bo tak naprawde nigdy nie ukrywałam, iż nie jestem chrześcijanką, ale niestety na religię chodze :/ I dobijam katechetkę, co niektórzy mają mi za złe, chociaż oni sami na reli zajmuja się własnymi sprawami i tak naprawdę w klasie są 3-4 osoby, które rozmawiają z babką....
Przyznam, że śmiesznie było, gd razem z 2 kumpelami dostałysmy liścik wyzywajacy nas od "pojebanych satanistek" "Wiara powinna słuzyć dobru, a nie złu..." - dobre

W tej sytuacji zaczynam sie zastanawiac - czy warto uświadomic społeczeństwo? Uważam, że nie - oni sami i tak nam nie uwierzą, nie warto się trudzić. I choć dziś wiele osób przeprosiło mnie za tamta sprawę, tak naprawde nie rozumieją mnie do końca, jednak myslę, ze to dobrze, bo niektórzy po prostu do tego nie dorośli. Przyjmując nazwę satanisty, kazdy powinien być świadomy konsekwencji tego czynu. I pamiętajmy - nie mamy obowiązku się tłumaczyć, bo będąc satanistami nie robimy nikomu nic złego (tzn nie przez to, ze jesteśmy satanistami, ale zalezy to od indywidualnej jednostki).

23.05.2003
23:22
[2]

reksio [ Szerzmierz Natchniony ]

Ja jestem satanistą.
,
,
,
,
Przynajmniej według twojego opisu... Chociaż na religię nie chodzę, dałem karteczkę "z powodów innej wiary, bleble" :-)

23.05.2003
23:24
smile
[3]

Goozys[DEA] [ Virus ]

lotf_cumback --> A widzisz w ogóle różnicę między szatanizmem, a satanizmem ???

23.05.2003
23:24
smile
[4]

Mr.Bungle [ Generaďż˝ ]

Przyzanje się :)

23.05.2003
23:26
smile
[5]

Mr.Bungle [ Generaďż˝ ]

To z wrażenia oczywiście miało być "Przyznaję się"

23.05.2003
23:26
[6]

forsetii [ Konsul ]

nie lubie satanizmu bo nie lubie katolicyzmu a satanizm jest z katolicyzmem(poprzez negację) bardzo związany.ale pare motywów jest w nim ciekawych i daje do myślenia.

23.05.2003
23:27
[7]

Loczek [ Senator ]

Goozys: no ba... szatanista o wiele fajniej brzmi :)

23.05.2003
23:35
[8]

reksio [ Szerzmierz Natchniony ]

Anom, czytałem Biblię te kolesia, co zawsze błąd w jego nazwisku robię :-) Ciekawsza jest bezwątpienia od katolickiej i naprawdę niektóre aspekty są cholernie ciekawe, które ja bardzo popieram... Ale takie aspekty znajduję także w wierze chrześcijańskiej... Dlatego jestem przeciwnikiem obu... Ale czy jestem ateistą? Nie, ja w coś wierzę, a w co, to moja słodka tajemnica :)

23.05.2003
23:35
smile
[9]

Goozys[DEA] [ Virus ]

Loczek --> Zamilknij... proszę... :/

23.05.2003
23:39
[10]

Loczek [ Senator ]

Goozys: ok :P

23.05.2003
23:45
smile
[11]

Mr.Bungle [ Generaďż˝ ]

reksio -->Anton Szandor Lavey (czarny papież popkultury:)

23.05.2003
23:47
[12]

Dreamquest [ Generaďż˝ ]

Super... Ja jestem satanistą, bo se saty nisce...

23.05.2003
23:55
smile
[13]

gladius [ Óglaigh na hÉireann ]

Książę Ciemności!
Umyj mi nogi!
Bym nie zabrudził
Twojej podłogi!

23.05.2003
23:56
[14]

BIGos [ bigos?! ale głupie ]

Ciekawy temat.

lotf - nie wiem dlaczego rozpowiadanie wszystkim w około że jesteś satanistą uważasz swoją powinność.
Ja zgadzając się z ideologią La Veya (oprócz obrzędów i z pewnymi ustępstwami natury emocjonalnej) wcale nikogo o tym nie onformowałem.Uważam że to moja sprawa.
Na religię w skzole nie chodziłem nigdy, moi rodzice wiedzą że religia dla mnie nie istnieje, jak mam się ogłupiac to już wole media - przyjemniejsze.

reksio - a jaki lotf dał/dała opis ? Ale jezeli czytałes Biblię La Veya i zgadzasz sie choćby z głównym nurtem to chuyba możesz się tak "tytułować" ;]

Goozys - powiedz czy dobrze rozumuje
szatanizm - bieganie po cmentarzach ze zdechłymi kotami, noszenie czarnych bluz, słuchanie death metalu, czarne msze itp. "bajery"

satanizm - świadoma zgoda z ideami opisanymi w biblii szatana

forsetii - satanizm nie ma nic wspólnego z katolicyzmem. Jest niejako powiązany z chrześcijaństwem, którego założenia są obecne wszędzie, w każdym miejscu na świecie. A jeśli znajdziesz gdzieś miejsce, gdzie o chrześcijaństwie nikt nie słyszał to zaraz zjawią się tam amerykanie by "wyzwolić" tamtejszą ludność.

Loczek - taa.. następny "oswiecony".

gladius - i jeszcze jeden Loczek. albo ja nie rozumiem przekazu.

23.05.2003
23:58
[15]

Goozys[DEA] [ Virus ]

BIGos --> Wiesz w czym rzecz... I to mi się podoba.

23.05.2003
23:59
[16]

Shubduse [ Konsul ]

Satanizm? A ile macie lat? Moze juz czas na wizyte u psychiatry?

24.05.2003
00:00
smile
[17]

gladius [ Óglaigh na hÉireann ]

Oba te nurty są jednakowo wspaniałe i jakże potrzebne.

24.05.2003
00:01
smile
[18]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

Jakie są główne założenia satanizmu ?

24.05.2003
00:03
[19]

gladius [ Óglaigh na hÉireann ]

Cainoor -> najpierw należy zabić kota...

24.05.2003
00:04
[20]

wzorzec [ spawacz dziobowy ]

a czy trzeba sie do satanizmu przyznawac? jestem satanista i mi z tym dobrze, chociaz "normalnym" ludziom z mojego otoczenia (nie wszystkim) tego nie mowie, bo spoleczenstwo ma o tym taka wiedze jak menel o fizyce kwantowej.

24.05.2003
00:06
smile
[21]

gladius [ Óglaigh na hÉireann ]

wzorzec -> no to jesteś gościu.

A ja jestem DRUIDEM. To jest dopiero hardcore, przy druidach sataniści to pikuś.

24.05.2003
00:06
[22]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

gladius ---> Ok, jeden spełniony. Chyba kiedys zabiłem kota...

24.05.2003
00:07
[23]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

Żeby nie było: Prawdopodobnie potrąciłem dachowca jadąc samochodem.

24.05.2003
00:07
[24]

BIGos [ bigos?! ale głupie ]

gladius - nie wyobrażam sobie nurtu którego bardziej mógłbym potrzebować JA.
Satanizm to w pewnym sensie pójście na łatwizne, żeby było lepiej, wygodniej, ale MI, dlaczego mam marnować MOJE siły na innych ?

moja tzw. opcja obejmuje robienie wszystkiego aby MI bło dobrze i żeby nie cierpieli ci którzy wg. mnie nie powini cierpieć. a cała reszta mnie nie obchodzi. nalezy jeszcze spostrzec, że obojętność jest w zasadzie cechą (działaniem?) negatywną.
Czyli inaczej mówiąc - czynie zło dlatego ze mam to wszystko gdzieś. Nie robie specjalnie, ale jednak.
I dzięki temu Ja jestem wyluzowany gdy inni się stresują, Mnie jest dobrze gdy reszta płacze i w końcu ja się ciesze z moich SUKCESÓW, czyli porażek innych.
Kiedy to wszystko obejmie się umysłem - wystarczy zadać sobie jedno pytanie. Zyje się raz. Zmarnuje życie na altruizm, czy uczynie z niego raj dla mojej własnej, prywatnej, świetej i ZAWSZE NAJLEPSZEJ osoby?

24.05.2003
00:08
[25]

Goozys[DEA] [ Virus ]

Shubduse --> Problem satanizmu dotyka każdego bez względu na wiek, więc nie mieszaj do tego psychiatry...

gladius --> Wbrew temu co piszesz, satanizm jest odłamem wiary i dla wielu (ale w mniejszości) jest czymś istotnym, a co za tym idzie - potrzebnym... Ale po tym co piszesz, to widzę, że nic na ten temat nie wiesz... :/

24.05.2003
00:09
[26]

gladius [ Óglaigh na hÉireann ]

Cainoor -> to jeszcze koszulka z pentagramem, glany, czarne, obcisłe spodnie, skóra, pentagram na szyję, tatuaż w kształcie odwróconego krzyża i już będzie satanista jak marzenie... Acha, i jeszcze obowiązkowo złe spojrzenie.


24.05.2003
00:10
smile
[27]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

BIGos ---> Czy kochałeś kiedykolwiek kobiete ?

24.05.2003
00:10
[28]

BIGos [ bigos?! ale głupie ]

gladius - przestań. tak czy inaczej kazdy z wielu twoich chrzesnijańskich bezinteresownych przyjaciół wypnie się na ciebie kiedy tylko będą wiedzieć, że nie będziesz się w stanie "zwrócić " w przyszłości.

24.05.2003
00:11
[29]

BIGos [ bigos?! ale głupie ]

Cainoor - jasne. Matkę.
ale nie o to ci chodzi, co?
zmierzaj do celu zadawanie pytan i zawieranie puent w odpowiedzi dobre jest w realu. Teraz tylko przedłużasz.

24.05.2003
00:11
[30]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

gladius ---> Koszulka jakaś taka czarna się znajdzie. Glany... hmmm raczej wątpie. Obcisłe spodenki a i owszem :) Na szyji nic nie nosze opróc łancuszka. Pentagram będzie ciężko załatwić. Tatuaż ? Myślałem nad jakimś zwierzakiem na udzie. Złe spojrzenie mam dość często :) Chyba zaden ze mnie szatanista.

24.05.2003
00:12
[31]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

BIGos ---> Robisz wszystko dla SIEBIE. Zrobiłeś kiedyś coś dla matki ? Coś, co Ciebie trochę kosztowało ? Przecież to nie w Twoim stylu.

24.05.2003
00:14
smile
[32]

Goozys[DEA] [ Virus ]

gladius --> "to jeszcze koszulka z pentagramem, glany, czarne, obcisłe spodnie, skóra, pentagram na szyję, tatuaż w kształcie odwróconego krzyża i już będzie satanista jak marzenie... Acha, i jeszcze obowiązkowo złe spojrzenie." - chyba już pora wyłączyć komputer, albo wróć się do mojego pierwszego postu i zadaj sobie pytanie czy widzisz różnicę. Jeśli nie, to dobranoc... :/

24.05.2003
00:14
smile
[33]

gladius [ Óglaigh na hÉireann ]

Bigos, tak się składa, że większość moich przyjaciół do kapłani voodoo, a w wolnych chwilach wszyscy wyznajemy też bożka Opoja...

Goozys[DEA] -> słusznie, nie wiem. Jeszcze tego brakowało, żeby sobie głowę takimi pierdołami zawracać.

Szatanizm -> idiotyzm.
Satanizm -> usprawiedliwienie dla własnej słabości. Bardziej cool jest powiedzieć o sobie "Jestem satanistą" niż "Jestem słabym, złamanym ch****" A wg. tego co napisał Bigos, to to samo.

24.05.2003
00:16
[34]

BIGos [ bigos?! ale głupie ]

Cainoor - READ ERROR.
moja opcja obejmuje starania, aby ludzie którzy nie mają cierpiec - nie cierpieli. A więc obojętny nie pozostaje - bo jak już napisałem obojetność to działanie (czy raczej brak) negatywne.
A więc robie coś dla matki. codziennie.
Widzisz te frazesy u góry i myślisz - wymigał sie po prostu.
Ale to wyżej to po prostu wytłumaczenie uczucia miłości. bo można kochać siebie i wiele osób jeszcze. Ale zdaje się że jesli kochasz inne osoby na pierwszym miejscu to dla ciebie zostaje... wór pokutny?

24.05.2003
00:17
[35]

gladius [ Óglaigh na hÉireann ]

Chciałbym was zobaczyć, zafajdani sataniści, jak was życie kopnie w dupę i będziecie skamleć, żeby ktoś wam pomógł. Będziecie się cieszyć, że nie każdy jest satanistą.

24.05.2003
00:18
[36]

Goozys[DEA] [ Virus ]

gladius --> Wyłącz komputer !!!

24.05.2003
00:19
[37]

BIGos [ bigos?! ale głupie ]

słabości ?
a wiec silny jesteś poświęcając się dla bezdomnych w afryce?
a wg. mnie to jest marnotrawstwo.
Ale to ty pójdziesz do nieba.

24.05.2003
00:19
[38]

wzorzec [ spawacz dziobowy ]

gladius --> twierdzisz, ze "Jestem słabym, złamanym ch****" ?????

24.05.2003
00:19
[39]

gladius [ Óglaigh na hÉireann ]

Goozys -> BUHAHAHAHA.. Pomódl się do Lucyfera, może mi go popsuje?

24.05.2003
00:20
[40]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

BIGos ---> Nie martw się, umiem czytać.

"moja opcja obejmuje starania, aby ludzie którzy nie mają cierpiec - nie cierpieli. A więc obojętny nie pozostaje..."
Ja nie mówie o cierpieniu. Czy przyniosłeś np bukiet kwiatów mamie w dniu jej urodzin ? Albo poprosiła Ciebie, abyś przestał grać na komputerze i poszedł do sklepu ? Robisz takie rzeczy dla matki, chociaż gdybyś tego nie robił (a Twoja filozofia życia daje Ci pełne prawo) wcale by mama nie cierpiała.

Jeśli dla mnie osoba, którą kocham jest przede mną to niby co ma dla mnie zostać ? Bo nie zrozumiałem.

24.05.2003
00:20
[41]

BIGos [ bigos?! ale głupie ]

i jeszcze jedno - dlatego jestem satanistą - bo nie kazdy nim jest.
Dlatego mogę spokojnie wyzyskiwać tych altruistów.
I wszyscy sa szczęśliwi.
Oni za darmo oddają co chcą, a ja to bez przeszkód biorę.

24.05.2003
00:20
[42]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

BIGos ---> Widzisz. Ja robie tak samo, a nie jestem satanistą. Też wolę brać niż dawać.

24.05.2003
00:21
[43]

gladius [ Óglaigh na hÉireann ]

wzorzec -> nie znam cię, ale skoro tak to odczułeś, to pewnie coś w tym jest...

24.05.2003
00:21
[44]

Shubduse [ Konsul ]

Goozys[DEA] - ale daj spokoj, jaki problem, kto sie w goole zajmuje takimi bzdurami na powaznie? Tu w ogole nie ma o czym dyskutowac, to jest naprawde problem we lbie i rozwiazac go moze jakis lekarz.

BIGos - nie mysl ze taki jestes wybitny i oryginalny. To co ty soba prezentujesz ( w dodatku chwalac sie tym ) to skrajny konformizm , egoizm i cwaniactwo. Ale - jesli chcesz - nazywaj to sobie jak chcesz, chocby satanizmem.

24.05.2003
00:22
[45]

wzorzec [ spawacz dziobowy ]

gladius --> napisales to tak, ze trudno bylo to inaczej odczuc.

24.05.2003
00:23
smile
[46]

gladius [ Óglaigh na hÉireann ]

Bigos -> spojrzałem sobie w twój gg. To wszystko wyjaśnia. Jasne, masz rację, wszystko co powiedziałeś to najprawdziwsza prawda. LOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOL

24.05.2003
00:23
[47]

BIGos [ bigos?! ale głupie ]

Cainoor - musiałaby sama iść do sklepu. to JEST niewygoda, kiedy pomyślec że mogłaby w tym czasie oglądac TV, czy robić to co lubi.
A niewygoda jest też cierpieniem.

Myślę że cierpienie ma szeroką definicję - nie tylko łamanie kołem, wykręcanie palców, czy leżenie pod mostem bez jedzenia.
Może użyłem złego słowa, ale chodziło mi o cokolwiek co mogę uczynić lepszym dla osoby która mnie obchodzi.
dlatego wyrzucam smieci, chodzę do sklepu, itp itd.

24.05.2003
00:23
[48]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

Shubduse ---> Otóż to ! Słusznie to ująłeś.

BIGos ---> Satanizm to RELIGIA ! A więc musisz wierzyć w pewne doktryny. Powiedz co to są za doktryny, jakie są główne prawdy wiary ?

24.05.2003
00:24
smile
[49]

gladius [ Óglaigh na hÉireann ]

wzorzec -> ktoś, kto postępuje tak jak napisał Bigos, jest dla mnie właśnie słabym i złamanym.

PS.
Bigos ma 15 lat.

24.05.2003
00:26
[50]

Goozys[DEA] [ Virus ]

gladius --> ZONK !!! "BUHAHAHAHA.. Pomódl się do Lucyfera, może mi go popsuje?" - to, że ja rozumiem pojęcie satanizmu nie oznacza, że takowym jestem... A ty najwyraźniej nic z tego nie pojmujesz. Satanizm to nie jest wiara w jakiegoś tam diabła czy też Lucyfera. To jest stan duchowy człowieka... stan bytu...Jest to wiara, ale nie w jakieś bóstwo, tylko w samego siebie... W ideologii satanizmu, to ty sam dla siebie stanowisz wyższość i ideał ponad wszystkim.

24.05.2003
00:28
[51]

BIGos [ bigos?! ale głupie ]

Shubduse - masz rację. Tym jest dla mnie satanizm. Moze i tego nie rozumiem, ale tak to odbieram.
Unikam nazywania siebie satanistą, ale czasem uniknąc się nie da.
I pojęcia nie mam czy jestem oryginalny - i jak pewnie się orientujesz - nic mnie to nie obchodzi.

gladius - a spoglądaj sobie gdzie chcesz. możesz patrzeć także na swojego boga Opoja.

Cainoor - więc może i nie jestem satanistą. nie upieram się przy nazwie. to nieistotne. a co jest istotne to już wytłumaczyłem.

24.05.2003
00:28
[52]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

BIGos ma 15 lat ? Panu już podziękuje. Prosze pożyć jeszcze pare latek, a porozmawiamy. Dopóki żyjesz na garnuszku u mamy, nie ma co liczyć, że zmienisz swoją filozofie.

24.05.2003
00:28
[53]

gladius [ Óglaigh na hÉireann ]

Goozys[DEA] -> wiara w samego siebie jest możliwa również bez tej satanistycznej otoczki.

24.05.2003
00:28
[54]

wzorzec [ spawacz dziobowy ]

gladius --> wypowiedz jednej osoby swiadczy o tej osobie, o tej jednej a nie o wszystkich.

24.05.2003
00:29
smile
[55]

gladius [ Óglaigh na hÉireann ]

Bigos -> paciorek i do łóżeczka, piętnastoletnie dzieci powinny już dawno spać.

24.05.2003
00:30
[56]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

Goozys[DEA] ---> Co daje człowiekowi taka filozofia wyższości ? Skoro jest idealny, a olała go osoba, która pokochał to znaczy, że jednak nie był taki idealny ? Czy raczej, ze ona nie była go warta ?

24.05.2003
00:31
[57]

BIGos [ bigos?! ale głupie ]

gladiusz- perfekcyjnie przeprowadzona inwigilacja.
i tego strasznego faktu chciałbym dodać że jestem niski, zapryszczony, rudy i mam okulary.
teraz już jestem skonczony. moge najwyżej pisać sobie do jakiejś karczmy albo dawać porady miłosne.

24.05.2003
00:33
smile
[58]

Mr.Bungle [ Generaďż˝ ]

BIGos --> A propos:LaVey,czyta go się świetnie ,jest błyskotliwy ,ironiczny i ma dość specificzne poczucie humoru.
Ale w jego książkach raczej głębszej filozofi nie znajdziemy:)Więc budowanie światopoglądu na jego bibli
wydaje mi się dość ryzykowne........
Z bardziej ciekawych polecam "bestię" :) Crowleya (np.Krótkie eseje o prawdzie ) (LaVey czerpał z Crowleya
garściami:)
"Diabeł" Geralda Messadie.....dość duża genealogia Szatana....."Największy spryt Diabła polega na tym ,że
potrafi nas przekonać,iż go nie ma" :)
Nietzsche :)))))))) (dla wielu numer jeden wśród "Szatanów" )........."Czyżby to było możliwe!Wszak ten
święty starzec nic jeszcze w swem lesie nie słyszał o tem ,że Bóg już umarł"
A dla poprawienia humoru "Współczesna czarownica" LaVeya..........
To tak na szybko.....

P.S
Zerknijcie która jest godzina
<-------------------------------
Ja o tej porze sobie zazwyczaj popijam,więc moje przyznanie się potraktujcie z przymrużeniem oka :)))))

Sorry za błędy :)

24.05.2003
00:33
smile
[59]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

BIGos ---> Porad miłosnych raczej nie powinieneś udzielać :)

24.05.2003
00:33
[60]

Shubduse [ Konsul ]

BIGos:

Ok, fajnym jestes nihilistą pozną porą. Jak ci sie znudzi satanizm polecam koscioly zielonoswiatkowcow i czcicieli węza w USA. Tez zwalniaja z wojska i tez nei musisz wynosic smieci.

Goozys - widze ze chcesz troche powazniej w temacie pogadac. Ale powiem Ci ze nie ma o czym. Poszperalem troche i niestety nie ma zadnych powaznych podwalin pod filozofie czy doktryne satanistyczna, czy jak tam to nazwac. To zbitek pogladow, malo wyrazisty, zwykle usprawiedliwajacy to ze takiemu BIGosowi nie chce sie wyniesc smieci. Nie zajmuje sie tym problemem powaznie zadna nauka, nie ma nikogo ktoby stworzyl jakies podwaliny pod to, a wiec to jest raczej stek komunalow spisanych przez jakiegos tam Loveya. Ale kto to jest Lovey? :)

Zacznijcie studiowac filozfie i znajdzcie sobie cos madrzejszego do wyznawania niz takie nie trzymajace sie kupy bzdury.

24.05.2003
00:33
smile
[61]

gladius [ Óglaigh na hÉireann ]

Bigos -> młode to, płoche... Spoko, podrośniesz to, Bóg da, zmądrzejesz. Taki wiek, nic nie poradzisz, ale nie łam się.

24.05.2003
00:34
[62]

Goozys[DEA] [ Virus ]

gladius --> "wiara w samego siebie jest możliwa również bez tej satanistycznej otoczki." - według tego co ja wiem i co sam doświadczyłem, to satanizm jest jedyną formą religii, która nie wyznaje wiary w jakiekolwiek bóstwo, ale kierująca się pewnymi określonymi ścieżkami - nie myl tego z ateizmem. Natomiast będąc katolikiem, buddystą czy też islamczykiem zawsze jest ten ktoś ponad mną...

24.05.2003
00:35
[63]

BIGos [ bigos?! ale głupie ]

Cainoor - nie olewaj mnie. sądzisz że nie wiem nic o życiu? fakt, nie wiem na pewno tyle co moi rodzice, ale z drugiej strony nie jestem przciętnym 15latkiem, choćby dlatego że jestem SOBĄ.
A filozofia życiowa to rzecz bardzo elastyczna, jak zakłada jedna z moich cech - cwaniactwo.

a nawet jeśli cię nie przekonałem - symuluj!
Zobacz czy można ze mna poprowadzić rozmowę jak z 30 latkiem.

24.05.2003
00:39
[64]

Shubduse [ Konsul ]

Goozys - jeszcze co do ostaniego Twego posta: "katolikiem, buddystą czy też islamczykiem zawsze jest ten ktoś ponad mną" - w stosunku do buddzymu to za duze uproszczenie. Nie ma nad Toba istoty o tyle wyzszej, jak jest w islamie i chrzesciajanstwie . Buddzym jest inny, i tak na prawde to najbardziej pasuje do tego o czym piszecie nazywajac to satanizmem. Ale na szczescie buddzym jest znacznie madrzejszy...

24.05.2003
00:39
[65]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

BIGos ---> Ależ ja absolutnie Ciebie nie dyskryminuje ! Znam paru 15 latków mądrzejszych od 40 latków. Problem jest tylko taki, że w Twoim wieku człowiek nie ma prawa znać pewnych mechanizmów rządzących życiem. Nie doświadczył wielu rzeczy, nie moża sie o nich wypowiadać, bo tylko o nich słyszał/czytał, a nie przeżył. Tu nie ma nic do żeczy inteligęcja. Chyba, że chowałeś się np w sierocińcu - tam 15latkowie bywają bardziej dojrzali od wielu starszych...

24.05.2003
00:39
[66]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

"żeczy" = rzeczy.

24.05.2003
00:40
smile
[67]

Mr.Bungle [ Generaďż˝ ]

Shubduse -- :)

24.05.2003
00:41
smile
[68]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

Goozys[DEA] ---> Skąd się wzięła nazwa "satanizm" ? Czy nie od samego szatana ? Jeśli tak - to chyba polega trochę na tym, że wierzy się w jego istnienie, racja ? a skąd ludzie dowiedzieli się o szatanie ?

24.05.2003
00:42
[69]

BIGos [ bigos?! ale głupie ]

może właśnie teraz zabłysne swoją niewiedzą i niedoświadczeniem:

Czego takiego jeszcze nie przeżyłem ? kombinowania? szukania roboty? chwytania każdej okazji?
a może nie zetknąłem się jeszcze z ludźmi? z chamstwem, buractwem i bezinteresowną zawiścią?

a moze jakichś pozytywów? to by wiele tłumaczyło.

24.05.2003
00:43
[70]

Goozys[DEA] [ Virus ]

Shubduse --> Spoko... spoko... :) Może i z tym buddyzmem troszkę się zagalopowałem, bo nie znam za bardzo tego stanu wiary, mimo iż miałem z nią przez pewien czas do czynienia. Ale co do reszty, to pozostaję przy swoim... :)

24.05.2003
00:43
[71]

Lophix [ Lege r ]

BIGos --> Nie pamietam dokladnie, ale to chyba nie pierwszy raz kiedy komentuje Twoje poglądy. Ciesze sie, ze sie tak z nimi obnosisz, nos jeszcze ze soba metalowa tabliczke z wygrawerowanym "BIGos" to moze kiedys, gdy potraci Cie ktos na hulajnodze jakis rozsadny i trzezwo myslacy czlowiek pozwoli Ci sie wykrwawic na srodku drogi. Pozwolisz jeszcze, ze uracze Cie jednym z moich ulubionych cytatow

"Najpierw przyszli po Żydów, nie powiedziałem nic bo nie byłem Żydem. Następnie przyszli po komunistów, nie powiedziałem nic bo nie byłem komunistą. Potem przyszli po związkowców, nie powiedziałem nic bo nie byłem związkowcem. Aż wreszcie przyszli po mnie i nie było już nikogo, kto by sie za mną wstawił.
pastor Niemolier

24.05.2003
00:45
[72]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

BIGos ---> Czy ktoś kiedyś pomógł Ci bezinteresownie ? Czy potraktowałeś to jako: "O sup[er, kolejny frajer daje mi coś za friko" ?

24.05.2003
00:47
[73]

BIGos [ bigos?! ale głupie ]

Lophix - right.
Mam w życiu 3 możliwości.
Zaryzykuje, tak jak ryzykuje teraz, pójdę na całość i bedę wielkim wygranym.
Zaryzykuje, przegram i pewnie gdzies pod mostem zaćpam się na śmierć.
Nie zaryzykuje, uspokoje się, bede częscią szarego tłumu.
i od razu - ycie częścią tłumu absolutnie mi nie przeszkadza, ale wole wygrać niż zostać tam gdzie jestem.
a z poglądami się nie obnoszę, nie zakładam wątków, nie wciskam ludziom na siłę kitu. Jak się ktoś pyta, to odpowiadam.

24.05.2003
00:48
[74]

Mr.Bungle [ Generaďż˝ ]

Wwedług mnie to w osiemdziesięciu procentach przypadków ci młodzi ludzie szukają poprzez satanizm drogi do czegoś lepszego.Taka droga do okoła.Pentagramy,Lavey i inne takie a później tak czy inaczej dojrzewają do czegoś innego....

24.05.2003
00:53
[75]

BIGos [ bigos?! ale głupie ]

widzisz Cainoor, tu jest haczyk.
Jeśli ktoś mi pomaga bezinteresownie, to często trafia do kociołka "lubianych i kochanych", a wiec dostaje sie do mojej ochronnej banki mydlanej. kolejny przykład cwaniactwa.
Chociaż, jakby się nad tym głębiej zastanowić, to czy naprawde w wierzę w to co mówię?
bo jeśli w tej całej ideologii jest tyle dziur które łatam "swoją opcją" to czy dalej to jest egoizm?
dochodze do wniosku że nazywanie tego co myśle satanizmem nie jest dobrym pomysłem.
Teraz mogę sie chyba określać słowami Shubduse'a, przynaumniej dopóki - jak mówicie - nie dorosnę do czego innego.

24.05.2003
00:53
[76]

Shubduse [ Konsul ]

Problem z tym waszym satanizmem jest taki ze brzmi to strasznie prostacko - jak filozofia ktora mogl wymyslic sobie zulik spod budki z piwem. I dlatego miedzy innymi glupio byloby mi zyc wg regul tak cwaniackich i prostackich.

"Nie pomagaj innym i nizanjomym bo po ch..?"
"Pomagaj swoim kumplom, bo oni czasem podziela sie alpagą"
"Nie rob nic co nieprzyjemne, bo sie zmeczysz i bedzie ci niefajnie"

Ot i caly satanizm. No to wychodzi ze zwykla filozofia menela stojacego pod sklepem. Pomijam juz aspekt moralny.

24.05.2003
00:55
[77]

NecroCannibal [ a.k.a. Kubuś Puchatek ]

Cainoor [a nie Werter. Do diaska!]

Goozys[DEA] ---> Skąd się wzięła nazwa "satanizm" ? Czy nie od samego szatana ? Jeśli tak - to chyba polega trochę na tym, że wierzy się w jego istnienie, racja ? a skąd ludzie dowiedzieli się o szatanie


----> Szatan oznacza przciwnika, oskarżyciela, w sataniźmie jest tylko symbolem a nie żadnym bóstwem.

24.05.2003
00:57
[78]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

BIGos ---> O, jeden nawrócony :) Wyobraź sobie sytuacje czysto hipotetyczną. Wypadek samochodowy. Ktoś przejeżdża obok. Czy nie chciałbyś by Tobie pomógł ? Nie chcesz żyć ? A teraz sobie wyobraź, że On żyje wg Twojej filozofii. Umierasz.

24.05.2003
00:57
[79]

BIGos [ bigos?! ale głupie ]

Shubduse

Nie pomagaj innym i nizanjomym bo po ch..?


No właśnie. Skoro jednak pomagać, to po co?
dla satysfakcji? u mnie nie działa.
dla wdzięczności? to już przecież tez przereklamowany "satanizm", czy może oportunizm, czy jak to inaczej nazwać.

24.05.2003
00:58
[80]

wzorzec [ spawacz dziobowy ]

nigdy nie cytowalem siebie samego, ale teraz to zrobie.
"spoleczenstwo ma o tym taka wiedze jak menel o fizyce kwantowej", co mozna zaobserwowac po niektorych wypowiedziach.

24.05.2003
00:58
[81]

Mr.Bungle [ Generaďż˝ ]

Shubduse-->"Problem z tym waszym satanizmem" do kogo mówisz? :)
(ale już bez przesady w drugą stronę,aż tak prostacka to ona nie jest)

24.05.2003
00:59
[82]

BIGos [ bigos?! ale głupie ]

Cainoor - umieram. szkoda. life is brutal.
lepiej jak jest teraz brutal, niż robic utopię, bo gwarantuje że jak już się utopia zawali to będzie bardziej brutal niż jest teraz.

24.05.2003
01:04
smile
[83]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

BIGos ---> Teraz tak mówisz, bo siedzisz sobie w ciepełku w mamusim mieszkanku. Gdy będziesz w sytuacji zagrożenia życia, jeszcze zdążysz się pomodlić do Boga o wybaczenie za swoje słowa :) Żeganm panów.

24.05.2003
01:05
[84]

Shubduse [ Konsul ]

Mr. Bungle - no nie do Ciebie przeciez. Oni wiedzą :) A z tym prostacktwem pewnie ze nie, ale jakos musialem ujac te wypociny Loveya w jakies ramy. A to byl grafoman straszny.

BIGos - odpowiedz na pytanie dlaczego pomagac raczej nie nalezy do prostych, bo trzeba wtloczyc sobie do swiadomosci caly system pojeciowy i zrozumiec cale systemy wartosci ktore takie zachowania prmuja. To jest dyskusja na inny watek. W tym watku wole powalczyc z tym szatanem co go lovey sobie wymyslil i sprzedaje dzieciakom za gruba kase w czarnych okladkach.

Btw ile teraz kosztuje taka biblia sztana ? Kiedys pamietam to na bazarach zalegalo po 35 PLN ? Bo ciekaw jestem czy to dobry biznes... moze sam bym napisal cos takiego? :)

24.05.2003
01:07
[85]

BIGos [ bigos?! ale głupie ]

do boga?
nie.
wątpię w to w co dotychczas wierzyłem (a nawet nie zdawałem sobie sprawy że w ogóle WIERZYŁEM) ale to jeszcze nie znaczy że bede wierzył w TAKIE absurdy. i to też jest rodzaj wiary.

24.05.2003
01:09
smile
[86]

Innova [ Pretorianin ]

Trochę off-topic będzie. sorki

BIGos -->
może właśnie teraz zabłysne swoją niewiedzą i niedoświadczeniem:

Czego takiego jeszcze nie przeżyłem ? kombinowania? szukania roboty? chwytania każdej okazji?
a może nie zetknąłem się jeszcze z ludźmi? z chamstwem, buractwem i bezinteresowną zawiścią?


Nie obraź się, bo to, co powiem nie jest w żadnym razie ironią...
Jeśli ktoś chce tak bardzo o tym powiedzieć, to właśnie to znaczy, że przeżył jeszcze zbyt mało - lub przeżył dużo, ale jeszcze nie zdażył tego przemyśleć.

A kiedyś był facet, co chciał wykorzystać innych jak najbardziej i, na swoje nieszczęście, miał dar przekonywania.
Kiedy stracił pracę i forsę, nikt mu nie pomógł.
Bo wszystkich przekonał. Okazało się, że nawet tych, dla których chciał dobrze.

"Jeśli zbyt gorliwie nie dajesz się wykorzystać jakiejś ideologii, uważaj, byś nie stał się ofiarą innej - przeciwnej".
Pozdr.

24.05.2003
01:12
smile
[87]

Mr.Bungle [ Generaďż˝ ]

Shubduse a to w porządku:) A teraz siusiu,paciorek i spać :)

24.05.2003
01:20
[88]

BIGos [ bigos?! ale głupie ]

Shubduse - to dyskusja na ten watek bo tak wyewoluował.

Systemy wartości?
które promują pomaganie i bezinteresowność?
to znaczy że jak udziele pierwszej pomocy to jestem Dobrym Samarytaniniem?
i oczywiście poczuje z siebie zadowolenie?
czyli innymi słowy mam sobie wbić do głowy całe "człowieczeństwo" od nowa?
i od nowa dojść, że to się jednak nie opłaca?
Z drugiej strony - jeśli mam wbijac OD NOWA, to znaczy że już raz mi go wbito.
Pewnie wiec dlatego tej pomocy bym udzielił, tak jak przy wypadku pragnąłbym żeby i mi ktoś pomógł.
czyli postąpił bym wbrem swojej filozofii, która automatycznie przestałaby być moją. Tak jak przestaje już teraz.
Czyli wszystko fajnie, nasza cywylizacja jest zbudowana na dobroci, bezinteresowności i miłości.

To dlaczego ci "źli" mają się tak dobrze ?
Dlaczego właściciel firmy "żyłując" pracownika 18h na dobę zarobi wiecej niż człowiek który każe pracowac dokładnie 8 ?
Odrzucić ideologii nie możemy, bo przestalibyśmy być ludźmi.
A więc wybór międze zasadniczo "dobrą" i "złą", czyli egoistyczno-satanistyczną, czy jak ją nazwać.
Przy wyborze "złej" są 3 możliwości które omówiłem wcześniej.
A jak jest w przypadku dobrej? własciwie mozna być zwykłm zjadaczem chleba. I nie mieć żadnych bonusów oprócz bycia fair.
a czy to co dotychczas uznawałem za słuszne takie jest - muszę sie zastanowić.

24.05.2003
02:57
smile
[89]

Ezrael [ Very Impotent Person ]

Wiesz co BIGos? Szczerze mówiąc zastanawiam się co Ci powiedzieć? Gówniarstwo? Nie. Dlatego, że sam, całkiem niedawno, byłem w Twoim wieku. Wieku buntu. I proszę nie opowiadaj mi jaki Ty, bądź inni mogą być dojrzali umysłowo. Nie są, i ja również nie byłem, mimo, że, nie bez podstaw, w wieku lat 14 uważałem się za dorosłego, bo do dzisiaj widzę ludzi starszych ode mnie, a pustych, jak bęben. Poza tym, ja nie oceniam ludzi po tym ile mają lat, ale raczej po tekście Indiany Jonesa, bardzo słusznym zresztą: Lata nieważne, przebieg się liczy... Zadaj sobie pytanie: czy wiem, co odrzucam? Bo zakładam, że Twoi rodzice są katolikami. Zadałeś sobie trud przeczytania Biblii? Z prawdopodobieństwem 99% mogę powiedzieć, że nie. Albo jej nie zrozumiałeś, co na jedno wychodzi, przy czym wariant drugi nie jest dla Ciebie zbyt pochlebny. Ale zapytam a contrario - poprzez przeciwieństwo - czy uważasz, że LaVey, mimo świetnie opanowanej umiejętności retoryki i sofistyki wymyślił cokolwiek oryginalnego? COKOLWIEK? Czekam na odpowiedź, ale jak dla mnie, a poświęciłem temu zagadnieniu kilka godzin rozmyślań - nic. Filozofia LaVeya, mimo, że bardzo atrakcyjna, jest prymitywna, bo odnosi się do zwierzęcych instynktów - nażryj się ile wlezie i miej w dupie dzień jutrzejszy. Ale jeśli Twoi rodzice by postępowali w ten sposób - byłbyś w tym momencie najprowdopodobniej niekiepskim śmieciem, bo niewiedziałbyś, czym jest rodzina, a imię Twoich rodziców brzmiałoby - śmietnik.
Ostre słowa, wiem, ale czasem się przydają. Teraz z innej beczki. Przypuszczam, że wiesz co oznacza słowo - egoizm. Podejrzewam nawet, że wiesz co oznacza zwrot - skrajny egoizm. I do tego sprowadza się całe zagadnienie religii chrześcijańskiej i filozofii satanizmu. Jakie jest najważniejsze przykazanie chrześcijańskie? Wiesz może, bo jak czytałem nie zadałeś sobie trudu próby poznania? Informuję więc - "Kochaj bliźniego swego, jak siebie samego". I do tego sprowadza się CAŁA filozofia chrześcijańska. Proste. Nie miej gdzieś innych. Im jesteś silniejszy duchowo - tym większy jest zakres tych osób. Jeśli ktoś Cię wydyma - nie odpłacasz mu podobnym świństwem, zniżając się tym samym do jego poziomu, ale zachowujesz do niego zasady fair play, z których ostatecznie wyniknie, kto na co zasługuje. Może uznasz to za naiwność, ale wierz mi, bądź nie, że od dobrych paru lat, a te kilka kwestii uświadomiłem sobie mniej więcej na początku liceum, czyli w Twoim wieku, że można żyć w ten sposób i być szanowanym przez każdego człowieka, który pozna Cię dostatecznie dokładnie. Żeby nie być gołosłownym - prosty przykład - satanista rodem z LaVeya spóźni się na umówione, dokładnie zaplanowane w czasie spotkanie, które ma wpływ na rozkład, dajmy na to, całego rajdu po Tatrach. Czemu? Bo musiał kupić sobie gazetkę na przystanku, ale co Wy macie, k... do tego. To jest tylko moja sprawa, mam was w dupie, jak wam się coś nie podoba, trzeba było jechać beze mnie. Proste, nieskomplikowane, ale dosadne wystarczająco, by uświadomić sobie, gdzie leży meritum problemu.
I na koniec pytanie - widziałeś kiedyś może bardzo atrakcyjną fizycznie, sympatyczną, inteligentną dziewczynę, która urodziła się na przykład z jedną nogą krótszą, przez co chodzi bujając całym ciałem, bądź nie może chodzić w ogóle? Nie może biegać, jest w większym, bądź mniejszym stopniu uzależniona od innych ludzi, którzy (tak nawiasem tylko) nie mają jej gdzieś? I moje pytanie - poświęciłbyś powiedzmy 1000 zł, żeby dziewczyna mogłą zapłacić za operację i móc żyć normalnie, tak, jak Ty?
Koniec, jeśli chodzi o moją wypowiedź.

24.05.2003
07:24
smile
[90]

sergi__ [ Underworld ]

Tak !!!!!
Nie jestem satanistą :)

24.05.2003
09:08
smile
[91]

bartek [ ]

Lophix pieknie powiedziane!

Dziwie sie troche Waszym podejsciem piszecie tak:

No właśnie. Skoro jednak pomagać, to po co?
dla satysfakcji? u mnie nie działa.
dla wdzięczności? to już przecież tez przereklamowany "satanizm", czy może oportunizm, czy jak to inaczej nazwać.


wczesniej tak:

Dlatego apeluję: nim powiecie, zastanówcie się dobrze, ponieważ nasze katolickie społeczeństwo nie ma pojęcia na czym tak naprawde polega satanizm.

I dziwicie, sie ze spoleczenstwo ma Was w dupie?

24.05.2003
10:22
[92]

Dreamquest [ Generaďż˝ ]

Tia... ilekroć wymówi nazwiska LaVey i Crowley padają tytuły "Biblia Szatana" oraz "Magija w teorii i praktyce"... Coś do dupyz z waszą wiedzą, nastoletni sataniści, co?
Cóż, nie wywołuję dyskusji, gdyż nie interesuje mnie co macie na ten temat do powiedzienia.

Ezrael - filozofię LaVeya można interpretować na wiele sposobów. Ludzie głupi owszem, zinterpretują ją na zasadzie "nażryj się ile wlezie"...
Reszta użyje rozumu.
Niestety, owej "reszty" jest zbyt mało...

Nie zamierzam z wami dyskutować, więc nie silcie się na "za" i "przeciw", bo sram na waszą opinie.

24.05.2003
10:32
smile
[93]

baziiii [ '87 ]

ave satan ave ave ave satan
666
666
666


6
6
6



6
6
6




yeeyeyyayayayayayayyayaa satan rlz :o

24.05.2003
10:40
[94]

Dreamquest [ Generaďż˝ ]

bazii - no, coś w tym stylu...
zabrakło mi tylko jeszcze jednego 666...
ale to już marginalna sprawa

24.05.2003
11:12
smile
[95]

KUCHARES [ Konsul ]

Kiedyś myślałem ,że jest na tym forum bardzo duzo normalnych ludzi , no cóż myliłlem sie bo jak dzisiaj patrze na niektóre wypowiedzi ( przyznam sie że wszystkich nie przeczytałem ) to nie wiem co mam o tym wszystkim mysleć :( satanizm , heh do dupy, nie wiem co może byc w nim pociągającego :( . Dodam , że sam jestem praktykującym Katolikiem więc moje zdziwienie nie którymi wypowiedziami jest wielkie.

24.05.2003
11:50
[96]

rotfl [ Konsul ]

Cainoor
BIGos ---> Wyobraź sobie sytuacje czysto hipotetyczną. Wypadek samochodowy. Ktoś przejeżdża obok. Czy nie chciałbyś by Tobie pomógł ? Nie chcesz żyć ? A teraz sobie wyobraź, że On żyje wg Twojej filozofii. Umierasz.


BIGos
Cainoor - umieram. szkoda. life is brutal.
lepiej jak jest teraz brutal, niż robic utopię, bo gwarantuje że jak już się utopia zawali to będzie bardziej brutal niż jest teraz.

BIGos --> I tym tekstem ostatecznie udowodniles jakim jestes niedojzalym, zbuntowanym gowniarzem. Wiec twierdzisz, ze wolalbys umrzec niz poprosic kogos o pomoc? Jaka utopie? Zwykle pomaganie sobie na wzajem to dla ciebie utopia? Heh mam nadzieje, ze zycie jeszcze nie raz da ci po dupie i zrozumiesz pewne sprawy do ktorych jeszcze - nie ma sie co oszukiwac - nie dorosles. Dla mnie EOT wyrazilem swoja opinie (jak to na forum bywa) i nie mam zamiaru dyskutowac ze zwyklym niedowartosciowanym uczniakiem, ktory chce sie dowartosciowac na forum wypisujac jakies pierdoly o satanizmie, etc.... :I

24.05.2003
11:55
[97]

gofer [ ]

BIGos - > mam do Ciebie parę pytań...

Czy uważasz że pogarda dla altruizmu jest taka wspaniała? Sądzisz że dbając tylko o swoje korzyści wyjdziesz na tym dobrze? Chyba nie zastanowiłeś się nad "lokalnym altruizmem" . Czyniąc dobrze swoim najbliższym nie mówi się że oczekuje się wdzięczności wprost, ale w duchu na tę wdzięczność liczy. I jeśli masz sprawdzonych przyjaciół, to dobrem możesz więcej osiągnąć niż egoizmem...

Poza tym mówisz, że dbasz o swoje dobro i dobrze Ci z tym...wiesz co to jest samotność? Byłeś kiedyś samotny? Nie? To przygotuj się że kiedyś będziesz........

24.05.2003
12:03
smile
[98]

Ezrael [ Very Impotent Person ]

Dreamquest ---> czyli innymi słowy nazwałeś mnie głupcem, może jakieś uzasadnienie? bo sorry, ale argument - "w dupie mam wasze opinie" jakoś do mnie nie bardzo przemawia...

24.05.2003
15:10
[99]

BIGos [ bigos?! ale głupie ]

Ezrael - wcale nie twierdzę że w tej chwili mam już w pełni ukształtowaną psychikę itd, bo tak nie jest.
być moze za kilka lat będę mówił jak ty teraz, a może będę robił dalej sobie dobrze.

bartek - powiedziały to dwie różne osoby. zresztą, nie mogę nazwać siebie satanistą.

rotfl - czytales dalej? po namysle napisalem ze jednak nie. chycilbym sie kazdej deski ratunku. ale jesli ratunku by nie bylo - to szkoda. dokładnie szkoda. bo mógłbym zrobić?
"Czy uważasz że pogarda dla altruizmu jest taka wspaniała? Sądzisz że dbając tylko o swoje korzyści wyjdziesz na tym dobrze?"

a można na tym wyjść źle?
możne powiedzmy "nie wyjść dobrze", ale i tak co innego niż "źle"
lepiej się chyba wykrwawić po wypadku samochodym nie z własnej winy niż skazać się na śmierć przez zamaraznięcie po oddaniu ostatniej koszuli jakiemuś biedakowi.

"Czyniąc dobrze swoim najbliższym nie mówi się że oczekuje się wdzięczności wprost, ale w duchu na tę wdzięczność liczy"
czyli robi się tak jak ja. tylko ja nie licze w duchu.

"Poza tym mówisz, że dbasz o swoje dobro i dobrze Ci z tym...wiesz co to jest samotność? Byłeś kiedyś samotny? Nie? To przygotuj się że kiedyś będziesz........"
a czy samotność rzeczywiście jest taka straszna? przekonam się o tym dopiero jak już bedę samotny.

Kończe temat, bo po pierwsze siedzimy w smietniku, a po drugie muszę sie poważnie zastanowić czy to co piszę ma sens.

24.05.2003
15:28
[100]

bartek [ ]

Rzeczywiscie nie ma sensu pisac czegokolwiek wiecej, BIGos przedstawil nam juz swoje poglady, pozostaje tylko czekac, az dojrzeje i zrozumie, iz cale zycie jestesmy od kogos zalezni.

24.05.2003
15:46
smile
[101]

NecroCannibal [ a.k.a. Kubuś Puchatek ]

A nasze kochane mordki jak zwykle pokazały klasę i kolejny wątek poszedł do śmieci.....

Moderatorzy jesteście BEZNADZIEJNI w tym co robicie!!

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.