GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Internetowy Klan Samurajów "X" cz.III

22.05.2003
23:42
smile
[1]

Misato [ tajemnicza gejsza ]

Internetowy Klan Samurajów "X" cz.III

Czas płynie, nadeszła pora na kolejny wątek... zapraszam na ciąg dalszy przygód i wędrówek po Starożytnej Japonii !

Wędrowcy:
el f - Ronin
Paudyn - Daimyo (ninjutsu) :)
Misato - Geisha
KinSlayer - Kageboushi
Biały - Kensai
Kane - Ronin
TEDDY BEAR IS BAD - Jounin
Mariooshus - Samurai
Asmodeusz -> Dowódca Armii Cesarskiej
juuusta -> Nałożnica Cesarza
Tygrysek -> Eta
Golas3000 -> Ninja
hugo -> Sake
dr_Acula -> Shogun
Misiak -> Samurai
Sir klesk -> Ninja
Vein -> Ninja
Hayabusa - Daimyo no Hatamoto
Lowi -> Mnich - wojownik

22.05.2003
23:43
smile
[2]

KinSlayer [ Demon Hunter T ]

konbanha minna-san!

(pierwszy?)

el f -> czyzby dotarl juz do Ciebie wspomniany album? :)

juuusta -> no, no... :D

22.05.2003
23:44
smile
[3]

Misato [ tajemnicza gejsza ]

Jest nowa część :)

22.05.2003
23:45
smile
[4]

KinSlayer [ Demon Hunter T ]

nie ten watek, szlachetna pani :)

22.05.2003
23:45
smile
[5]

Misato [ tajemnicza gejsza ]

LINK DO POPRZEDNIEJ CZĘŚCI :

22.05.2003
23:46
smile
[6]

el f [ RONIN-SARMATA ]

KinSlayer

Jeszcze nie, ale lubię ładne obrazy ... zresztą nie tylko obrazy ...

22.05.2003
23:46
smile
[7]

Misato [ tajemnicza gejsza ]

KinSlayer -> ech :DD Potwierałam sobie te wątki, szlachetny Panie i zagubiłam się :))

22.05.2003
23:46
smile
[8]

juuusta [ malinka ]

elf==>kto ci pozwolil zamieszczać moje zdjęcie?! :P

22.05.2003
23:50
smile
[9]

Mr.Bungle [ Generaďż˝ ]

KinSlayer -->To ty znasz jap?A czy mógłbyś podać jak się piszę liczebniki do dziesięciu?Chodziłem z 15 lat temu na karate :) i z resztek tego co pamiętam leciało to tak (proszę się nie śmiać:) (fonetycznie):
yc,ni,san,szi,go,rok,szic,adz,kiu,dziu :)

22.05.2003
23:52
smile
[10]

Misato [ tajemnicza gejsza ]

juuusta -> całkiem związane z tematem :)

el f -> niezłe :)

KinSlayer -> sytuacja opanowana ;)

Asmodeusz -> jak się palec obije, to wystarczy nastawić (dobrze że mi jeszcze żaden w gipsie nie wylądował - odpukać!!!) :) [i nastawiania też nie lubię...]

22.05.2003
23:55
[11]

Asmodeusz [ Generaďż˝ ]

Misato --> zeby tylko nastawic... dostalem w staw ostatnio - nic sie na szczescie nie stalo (tylko wielki siniak). Niestety kosc mam obita i ze 2 miesiace moze mnie to nawet bolec... Ale niedlugo kupie skorzane rekawice i obije je dodatkowa warstwa - takim czyms walczy qmple w bractwie i poltoraki na lapy przyjmuje :)
A ogolnie - zabawa bokenem jest niezla - tylko nie warto szarzowac za bardzo - zdrowie przede wszystkim :D

22.05.2003
23:56
[12]

Asmodeusz [ Generaďż˝ ]

qmple - qmpel

22.05.2003
23:57
[13]

KinSlayer [ Demon Hunter T ]

Mr.Bungle -> chotto :)

1 - ichi
2 - ni
3 - san
4 - yon (shi)
5 - go
6 - roku
7 - nana (shichi)
8 - hachi
9 - kyuu (ku)
10 - juu

Asmodeusz -> ja mialem palce od kosza powybijane - nie tzreba sie w zadne sporty walki do tego angazowac :D

23.05.2003
00:00
smile
[14]

Mr.Bungle [ Generaďż˝ ]

Dziękuje bardzo KinSlayer :)

23.05.2003
00:25
smile
[15]

Misato [ tajemnicza gejsza ]

Asmodeusz -> ale bez odrobiny bólu nie czuje się zalet walki :))) Oj, obity staw to niewesoła sytuacja. Ale walki w Bractwie są, według mnie, o wiele bardziej niebezpieczne... tam broń jest większa, o wiele cięższa, cios jest precyzyjny i ... bolesny. Trzeba po prostu mieć ochraniacze.
Ja sobie poradzę - najwyżej nabędę bokena z tsubą (dodatkowe zabezpieczenie).
Mam kolegę w Bractwie "Ekshalibur" - jako uzbrojenie ma 50 cm. kuty, ciężki miecz, kolczugę, zbroję, hełm i tarczę... tak, niestety trzeba uważać!

KinSlayer -> przyda sie odświeżyć pamięć :)
Watashi wa nihon-go ga mada heta desu !!

23.05.2003
01:19
[16]

Mr.Bungle [ Generaďż˝ ]

A mówią że samurai nie śpi.Samurai czuwa :)

23.05.2003
01:24
[17]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Misato

Tsuba - japoński odpowiednik europejskich jelców ,tzw jelec tarczowy czyli tarczka chroniąca dłoń trzymającą miecz inaczej garda.

I kolejna część przygód zagubionego ronina sarmaty :

Dom pod który podeszli nie był duży, ot zwykła wiejska drewniana chata.
- Noriko-san ! – zawołał chłopak i w świetle rozsuniętych drzwi pojawiła się kobieca postać - gość wioski zostanie u ciebie, tak zadecydował starszy.
- Zaopiekuję się koniem panie , oporządzę , nakarmię i napoję – dodał.
Rycerz skinął głową, zdjął juki, przerzucił je przez ramię – no, Strzałka, odpoczywaj, jutro do ciebie zajrzę – szepnął do konia i pobrzękując ostrogami ruszył w kierunku domu. Kobieta skłoniła się i cofnęła w głąb przedsionka. Wszedł, położył bagaże i zdjął swoje skórzane, wysokie do pół łydki buty zostając w samych grubych bawełnianych skarpetach tabi . Tak, jak nie mógł przekonać się do sandałów waraji, w których wyspiarze często chodzili zamiast butów tak tabi – skarpety z oddzielonym dużym palcem od razu przypadły mu do gustu. Były wygodne i praktyczne , szczególnie że tubylcy mieli dziwny zwyczaj zostawiania butów w korytarzu a wejście w butach poza przedsionek mogło skończyć się nawet rozlewem krwi.
Zabrał swoje rzeczy i ruszył za Noriko w głąb domu. Za niewielkim korytarzykiem znajdowała się przestronna izba mieszkalna . Pod stopami, zamiast szorstkich desek podłogi przedsionka poczuł przyjemną, trzcinową matę tatmi. W pomieszczeniu panował półmrok, nieznacznie rozjaśniony wpadającym przez drzwi kuchenne światłem niewielkiej łojowej lampki. Na macie spało małe , może dwuletnie dziecko.
- Usiądź proszę – kobieta wskazała na grubą kwadratową poduszkę zabuton – zaraz zagrzeję wody – dodała wychodząc do kuchni.
Położył juki , odpiął od pasa szablę, usiadł na zabutonie i rozejrzał się. Wnętrze było skromne ale czyste i schludne . Kobieta wróciła , podała mu czarkę z mlekiem a na niskim drewnianym stoliku postawiła dzbanek . Spod ściany przesunęła lekki parawan i oddzieliła śpiące dziecko od reszty pokoju, pogłaskała je, przykryła rozrzucona przez sen kołderką i poszła z powrotem do kuchni. Mleko było zimne i cudownie orzeźwiało.
- Proszę panie, gotowe – usłyszał zza kuchennych drzwi. Na deskach pokrywających kuchenną podłogę stała spora drewniana balia do połowy wypełniona parującą , gorącą wodą. Zdjął haori, rozpiął pas i zrzucił kimono.
Noriko siedziała obok balii, zawsze dziwił się, że jest im w tej ni to klęczącej ni to siedzącej pozycji zwanej seizo, wygodnie , sam wolał siadać na niskich poduszkach w sposób podpatrzony Turków i Tatarów , krzyżując nogi. Zdjął spodnie hakama , odwrócił się tyłem i zaczął rozwiązywać troczki krótkich płóciennych kalesonów. Zdjął je i szybko usiadł w balii podciągając kolana pod brodę. Te częste kąpiele są nawet przyjemne – pomyślał - a przecież jeszcze nie tak dawno temu za kąpiel uważałem opłukanie się wodą wprost ze studziennego żurawia. A i zdrowiu też nie szkodzi – uśmiechnął się do siebie przypominając sobie obawy że częste mycie skraca życie.
Gorąca woda odprężała, czuł jak mięśnie rozluźniały się a kurz drogi spływał wraz potem. Opłukał twarz i przymknął oczy czekając aż spłynie z niej woda. Poczuł dotyk dłoni Noriko mydlących mu ramiona i plecy. Dłonie przemieszczały się z barków poprzez szyję na klatkę piersiową mężczyzny. Nagle uciekły a Noriko cicho krzyknęła. Roześmiał się , przesunął tak by siedzieć do niej przodem . Wiedział że tutejsi mężczyźni nie mają zarostu i jego gęsto porośnięty włosem front spotyka się z dużym zdziwieniem. Skośne oczy Noriko zrobiły się prawie okrągłe z wrażenia. Po chwili jednak ostrożnie wyciągnęła rękę, delikatnie, samymi koniuszkami palców przeczesała mu pierś i roześmiała się. Właściwie dopiero teraz mógł się jej spod przymkniętych powiek swobodnie przyjrzeć.
Gęste włosy koloru prawie czarnego orzecha okalały szczupłą, młodą twarz podwijając się na wysokości szyi. Czarne, wąskie łuki brwi i lekko skośne równie czarne oczy kontrastowały z brzoskwiniowej barwy skórą Noriko. Całości obrazu dopełniały bladoróżowe małe usta i lekko zadarty nosek.
Sięgnął do spinającego błękitne kimono pasa obi , rozwiązał . Wsunął kciuki pod poły kimona i zsunął je z krągłych ramion . Kimono opadło na kolana klęczącej, zastygłej z zawstydzenia Noriko, odsłaniając dwie kształtne piersi z dumnie sterczącymi, twardymi sutkami . Czuł narastającą falę pożądania a jednocześnie jakiś wewnętrzny głos mówił – przecież dziewczyna ma dziecko, a skoro tak to i męża a ty jesteś gościem. Tak się chcesz odwdzięczyć za gościnę ?
- A twój mąż gdzie ? – wychrypiał wbrew sobie . Noriko szybko podciągnęła kimono, a po policzkach spłynęły jej łzy.
- Taniec mino – wyszeptała łkając i ścisnąwszy poły kimona wybiegła z kuchni. Muszę się jutro dowiedzieć co to jest ten „taniec mino” - pomyślał wycierając się. Zgasił lampkę, odczekał chwile aż oczy przywykną do mroku i ruszył za Noriko.
Dziewczyna leżała na pikowanym materacu futon , płakała. Wsunął się obok niej pod koc , objął i głaszcząc po włosach jak małe dziecko i powtarzał – już dobrze, wszystko się ułoży, już dobrze. Przytuliła się, zaczęła uspakajać i po jakimś czasie szloch przeszedł w równy oddech snu.

23.05.2003
01:39
smile
[18]

Mr.Bungle [ Generaďż˝ ]

Strzałka, odpoczywaj.......:))))))))) Czym jest taniec mino?? Nie dawało tu mu spokoju, i mimo to że w tekście el fa wyczuł (TY STARY ZBEREŹNIKU :) przesłanie do konkretnej osoby :) ,nie dawało tu mu spokoju.Niezawodne do tej pory Go-gle nie dało odpowiedzi.Być może odpowieć jest oczywista dla adresata,ale nasz bohater odpowiedzi nie znalazł (tzw. lamer:)

23.05.2003
01:50
[19]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Mr.Bungle

Czemu zbereźniku - przecież el F przezwyciężył żądze i zadał to nieszczęsne pytanie ?

Choć gdyby wątek był w kategorii "18+" to kto wie jak by się zakończyła jego wewnętrzna walka ... :-)

Wyjaśnienie "tańca mino" w następnym odcinku :-)

Niestety korekta się nie spisała i wykryła chyba trzy literówki już po wklejeniu tekstu :-((

23.05.2003
02:01
smile
[20]

Mr.Bungle [ Generaďż˝ ]

E tam literówki o tej godzinie sa nawet wskazane....
Mam nadzieje że o "starego zbereżnika" się nie obraziłeś :) (oby nie było wątpliwości,bardzo Cię szanuję :)
Czekamy na c.d.n.....

23.05.2003
02:07
smile
[21]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Mr.Bangle

"Mam nadzieje że o "starego zbereżnika" się nie obraziłeś " - o zbereźnika nie :-))

Miłych snów a na dobranoc ... --------------->

23.05.2003
09:57
smile
[22]

juuusta [ malinka ]

witam, Cesarz z rana mnie opuścił i teraz siedze sama, nudze się i origami składam:)

23.05.2003
11:08
smile
[23]

Kane [ Beautiful St-Ranger ]

hehehe, ale atek rozruszłem tymi uszami ^^ :)))

Misato --> obrazkow mam niewiele tylko jakies 50 MB, ten obrazek z Misato to specjalnie, nie dlatego coby ci kolekcje uzupełnić:)) aha i tak nie wiem jaki obrazek z meżczyzną bo losowo wrzucałem..:)) no, a zresztą mogę ci całe te 50 MB przerzucić , nie spieszy się:)

juuusta ->to to się teraz origami nawywa, taaaa (przyznaj się co naprawde robisz:))

23.05.2003
11:15
smile
[24]

juuusta [ malinka ]

Kane==>zostańmy przy nazwie "origami" :P chcesz wiedzieć coś wiecej wpadnij bo sie nudze, mieszkam w tej "chatce":)

Misato==>w wątku "pulpit...itd" widziałam twoją tapetke, mogłabyś przysłać mi ją na maila? bardzo prosze:)

23.05.2003
11:24
[25]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Juuusta

Czyżby Cesarz się nudził ... :-)) ----------------->

23.05.2003
13:49
[26]

TEDDY BEAR IS BAD [ Pretorianin ]

Misato-chan->komp is ready dzięki za słowa które dodały mi powera do naprawy ;))))))))

23.05.2003
15:27
smile
[27]

Misato [ tajemnicza gejsza ]

TEDDY BEAR IS BAD -> dobrze że już stawiłeś czoła problemom :)

Kane -> dzięki za obrazki, są naprawdę super. Ja mam chyba z 1GB obrazków - głównie mangowych .. :) (dzięki też za Misato-hehe, specjalne podziękowania!)

juuusta -> oczywiście że prześle Ci tapetkę, ale trzy razy próbowałam i były jakieś problemy (że nie można niby było wyświetlić strony)... będę działać aż do skutku :)

Mr.Bungle -> samurai czuwa także przez sen :) Ale pamiętaj - nikt nie jest nieśmiertelny :)

el f -> jestem pełna podziwu co do Twego talentu!! Ładnie piszesz! :) Twoje powieści są bardzo wciągające.
Ja nie widzę nic zbereźnego ;)
Co do tsuby - tak wiem. Są dostępne bokeny z tsubą. Można też dokupić (mi chodzi raczej o taką zwykłą, plastikową tsubę). Wielokrotnie chodziłam na wystawy jap. sztuki i widziałam różnorodne tsuby. To też element iście artystyczny miecza. Sa różne rodzaje, szkoły i techniki tegoż istnego rękodzieła :)

23.05.2003
15:36
[28]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Misato

Oryginalne japońskie katany to dzieła sztuki zbudowane z dzieł sztuki. Większość nawet drobnych, z pozoru mało istotnych, prawie nie widocznych części, wykonywana była z wielkim artyzmem i smakiem.
Nawet miecze produkowane masowo ( no, może z wyjątkiem tych drugowojennych i współczesnych ersatz'ów) nie były , hmmm, "niechlujne" czy brzydkie.

PS
Dzięki za pochwały - jak każdy facet jestem na nie łasy :-))

23.05.2003
16:49
[29]

Misiak [ Pluszak ]

Witam

Weekend
Dobra ywmiekam przy elfie i jush wiecej nie piszu :)

El f--> takie pytanie dlaczego wzioles sobie po imek :) Sarmata ?

23.05.2003
17:49
[30]

Hayabusa [ Niecnie Pełzająca Świnia ]

Elf --> święte słowa ! Pamiętam, jak ostatnio przeglądałem ksiazkę "miecze japońskie" - poza ceną zresztą książka jest rewelacyjna. O ile troszkę o mieczach wiem ( niewiele, ale jednak troszeczkę ) o tyle parę informacji mnie zszokowało.
Że są miecze warte po 10,000 czy 20,000 USD - to wiedziałem. Ze są piękne - to wiedziałem.
Ale miecze okreslone jako "skarby narodowe" - heh, to jest dopiero coś. Nie możan tego mieć, ale móc spojrzeć na coś takiego...

23.05.2003
18:33
smile
[31]

Misato [ tajemnicza gejsza ]

Hayabusa -> :) ja też przeglądałam tę książkę (cena jest.. dość wysoka, ale oprawa, treść - są jej warte), poza tym byłam na kilku wystawach sztuki japońskiej (m.in. w Muzeum Narodowym), zwiedziam kilka sklepów (na Nowym Świecie w Warszawie sprzedają tsuby - min. cena - 600 zł ZA SAMĄ TSUBĘ)

el f -> cieszę się :)

Misiak -> oj... napisz cościk :) Proszę.

23.05.2003
19:04
[32]

TEDDY BEAR IS BAD [ Pretorianin ]

Oglądał kto może jakieś anime for Samurai's???
NP;Kenshin,Samurai Deeper Kyo......

23.05.2003
19:10
[33]

Hayabusa [ Niecnie Pełzająca Świnia ]

Misato --- > wiem. Cóż... pamiętam informację że są miecze w cenie powyżej miliona zielonych, choć takich oczywiście nikt nighdzie na aukcje nie wystawia....
Jeśli jest coś, za co lubię miecze japońskie, to za artyzm. I nie na pokaz, jak XIX wieczne miecze koronacyjne, równie śmieszne co kiczowate, ze złota i wysadzane kamieniami. Katany są bardzo praktyczne będąc dziełami sztuki i to jest coś co skłania mnie do tego by nisko chylić czoła. .. W ogóle japońsk apowściągliwość to jest coś, co ogromnie mi sie podoba i coś, czego dłuuugo się uczyłem.

23.05.2003
19:52
[34]

Asmodeusz [ Generaďż˝ ]

TEDDY BEAR IS BAD --> ostatnio Kenshin TV (OAVki mam na dysku wiec zawsze moge ogladac :)) + Ninja Scrolls (cz.1)

23.05.2003
20:22
[35]

TEDDY BEAR IS BAD [ Pretorianin ]

a ja mam dwa miecze wiem że jeden to katana bo sprawadzałem u takiego kolekcjonera i dałem 1200 pln.
a drugi dostałem od przyjaciół tego drugirgo niepotrafie zidentyfikować ale oba są kawaii!!!!

23.05.2003
20:25
smile
[36]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Misiak---------> nie wymiękaj :-) ;
Sarmata - bardzo lubię Rzeczpospolitą Obojga Narodów z okresu od połowy XVI do końca XVII wieku, stąd taki stopień.
A drugie odpowiadałby mi sarmacki styl życia, strój, broń , wolność i indywidualizm.


Henryk Socha "Miecze japońskie Nihonto" - jeśli o tej książce mówicie, to stoi sobie na półeczce w towarzystwie m.in. Żygulskiego "Broń wschodnia", "Stara broń w polskich zbrojach" że wymienię takie typowo albumowe wydawnictwa...
A co, lubię się chwalić :-))

23.05.2003
20:28
[37]

el f [ RONIN-SARMATA ]

TEDDY BEAR IS BAD

Wklej fotki , chetnie zobaczę Twoją zbrojownię.

Misato swą szablę wkleiła , ja też dałem linka na moje sprzęta - jak ktoś ma to chwalcie sie :-))

23.05.2003
20:45
smile
[38]

Asmodeusz [ Generaďż˝ ]

el f --> moja zbrojownia sklada sie jak na razie z poltoraka (spiewajace ostrze :D - po uderzeniu wpada w rezonans i przez jakies 5 sekund slychac jego dzwiek), dwoch bokenow oraz moich piesci :)
Zdjec chyba nie musze dawac - potrafisz sobie to wyobrazic :)

PS. Piesci umiescilem dlatego, ze to dzieki nim kolega zlamal swojego bokena i JO :)

23.05.2003
20:59
[39]

TEDDY BEAR IS BAD [ Pretorianin ]

łokej bede miał fotke na Wtorek bo kamere i aparat cyfrowy pożyczyłem kumplowi a i to nie są szable

23.05.2003
21:19
smile
[40]

KinSlayer [ Demon Hunter T ]

<-- el f -> swietna robota...

Misato -> moj jest gorszy :)

23.05.2003
21:29
smile
[41]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Asmodeusz

"Śpiewające ostrze" - bardzo poetycka broń :-))

23.05.2003
21:36
smile
[42]

Kane [ Beautiful St-Ranger ]

Misato --> możemy się umówic że przegrasz mi swoje obrazki na płyty a ja zapłacę za przesyłke:))

el f --> rzeczywiście należą ci sie słaowa podziwu za twórczość (czyżbyś był tzw. wierszokletą??:-))

coż ja niestety tylko nedzną imitację katany dla turystów miałem w ręku (u kumpla który z japoni przywiózł)...

23.05.2003
21:39
[43]

Asmodeusz [ Generaďż˝ ]

el f --> znajomy fajnie okreslil uzytecznosc tej broni: jak pod Grunwaldem bedzie slychac miecz - znaczy ze jeszcze zyjesz :)

Kane --> ja nawet imitacji nie trzymalem w rekach :( moze kiedys...

23.05.2003
21:43
[44]

Hayabusa [ Niecnie Pełzająca Świnia ]

Heeeh... miałem w ręku prawdziwą szablę z 1939 i jedną XVII wieczną, ale katany, takiej prawdziwej, nie taniej podróbki czy taniego udawanego meiczyka chińskiego - nie miałem.

Zresztą, moim marzeniem jest: mieć arkebuza. Obok katany, mieć Arkebuza :) :) :)

23.05.2003
21:51
smile
[45]

KinSlayer [ Demon Hunter T ]

ja mialem okazje pomachac cala tona oryginalnych szabli, palaszy, rapierow i szpad, oraz calkiem ladnie wykonanym wakizashi, ale katana...

23.05.2003
22:23
smile
[46]

Misato [ tajemnicza gejsza ]

Hayabusa -> oczywiście, że istnieją do dziś i miecze rodowe, i mistrzowie z ojca na syna którzy wykonują takie arcydzieła za niebagatelną cenę. Istnieją po prostu katany idealne :) Broń prawdziwych wojowników. (mozna sobie pomarzyć.. ech..)
Ja w dłoni trzymałam bardzo dużo różnych wspaniałości - m.in. szablę z 1918 r., turecki tasak z XIX w, prawdziwą katanę :), sporo polskich szabli z 1945 r, kordziki, miecze z I wojny światowej ... mam dojścia :)

TEDDY BEAR IS BAD -> masz przed sobą fankę Kenshina :D Katana?? Miecze?? WOW! :DD Na pewno kawaii :))))

Asmodeusz -> :) ja też mam dwa bokeny

Kane -> dobrze, ale .. moze być za miesiąc? ;) Teraz mam za dużo przesyłek do wysłania i zbankrutuję kupując tyle płytek :)) Ale masz na 100%!

23.05.2003
22:26
[47]

Hayabusa [ Niecnie Pełzająca Świnia ]

O Misato Sama.... zazdrość mozę przez mnie przemawia, ale na samą myśl... cóz przy tym jest Hauba z I wś? ale życie przede mną długie, będę jeszcze parę rzeczy dzierżyć w ręku.

23.05.2003
22:26
smile
[48]

Misato [ tajemnicza gejsza ]

el f -> jedno pytanko :) - jakich wydawnictw są to książki? Te pozycje o katanach i broni wschodniej?

23.05.2003
22:33
[49]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Z oryginałów to "machałem" jedynie kozacką szaszką i polską szablą oficerską wz 1921/22 , większe doświadczenie mam z replikami. Właściwie to przyzwoita replika jest znacznie lepsza od oryginału. Pomyślcie że macie taka XVII-XVIII wieczną katanę wartą kilkanaście tysiecy zielonych - zaryzykowalibyście tłuczenie sie z kumplem ?
Ja nie, a taka repliką to i łozy można smiało ciąc i poszermować. Jak się wyszczerbi, trudno, kamień w łapke i szlifujemy.

23.05.2003
22:38
smile
[50]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Misato

H.Socha - wyd. Bellona, rok wydania 2002

Żygulski - Stara broń ... - wyd. KAW , rok wydania 1984
- Broń wsch. - wyd. KAW, rok wydania 1986

23.05.2003
22:42
[51]

Hayabusa [ Niecnie Pełzająca Świnia ]

elf ---> fakt, do machania użytkowego też replika lepsza, nie musisz się martwić ejśli cos się stanie, na oryginał o wysokiej cenie to nawet chuchać neibezpiecznie....

23.05.2003
22:44
smile
[52]

KinSlayer [ Demon Hunter T ]

el f -> taka oryginalna mozna postawic na honorowym miejscu i przepolawiac wlosy wzdluz jako demo dla gosci ;D, a do bicia sie wolalbym wspolczesnie wykonana z porzadnej stali (albo jakiegos lepszego stopu), ale przez porzadnego platnerza.

Inna sprawa ze nie chcialbym kumpla przepolowic, wiec do sparingow trzeba miec cos zupelnie innego :D

23.05.2003
22:56
[53]

el f [ RONIN-SARMATA ]

KinSlayer

Replika miecza wykonana z damastu skuwanego (technika wielowarstwowa) to i tak koszt rzędu 5.000 PLN +
Jak dla mnie to na "tłuczenie" za drogo. Natomiast taka broń w cenie 400 - 600 złotych z kutej i hartowanej do twardości pi razy drzwi 55 HRC stali jest w sam raz. Przy dbałym użytkowaniu , bez nieszczęśliwych wypadków typu złamanie czy wada ukryta na parę lat może starczyć. Ważne by głownie zabezpieczyć przed rdzą bo łatwo robią się wżerki i przebarwienia , ja używam WD-40 . Psikam i pędzelkiem rozprowadzam na całej powierzchni głowni a przed "machaniem" ale nie rzadziej niż raz na dwa tygodnie ścieram i konserwuję od nowa.

23.05.2003
23:05
smile
[54]

Kane [ Beautiful St-Ranger ]

Misato --> ok, nie ma sprawy moge ci nawet tam pare złotych za płyty podrzucić (tylko nie wiem jak) rozumiem, wysyłanie nie jest niestety tanią sprawą...:(

widziałem repliki broni w sklepach specjalnych tyle że średniowiecznych europejskich (długie, etc) ale ich koszt pow. 300 zł. a ich jakość też nie za najlepsza (szkoda), a do tego w pradze widziałem za 5.000 koron (55.000 zł) plytowo kolczą zbroje, nic tylko kupowac (tylko skąd kase...)

23.05.2003
23:13
[55]

KinSlayer [ Demon Hunter T ]

el f -> panskie oko konia tuczy :) szabli utuczyc sie nie da, ale przynajmniej sie dzieki Twym zabiegom nie szczerbi :) na szczescie ja nie mam nic, czym musialbym sie tak troskliwie zajmowac.

24.05.2003
01:29
[56]

Asmodeusz [ Generaďż˝ ]

Caly czas twierdze, ze ceny, ktore podajecie to chyba za ozdobna bron.
Miecze/szable/katany (treningowe) da sie dostac juz w przedziale 250-400 zl ( i to dobre) - wyjatkiem jest flameberge (miecz plomienisty) - toto potrafi z 800 zlociszy w wersji treningowej kosztowac (ozdobna ok. 1500zl)

Zbroje tak samo - za 2000-2500 zl mozna dostac juz calkiem ladna zbroje treningowa (ladnie wypolerowana, ciekawe ksztalty itd). Wyzej tego (3000 i wzwyz) sa juz ozdobne. A jezeli dobrze sie poszuka/ma sie znajomosci nawet za 1500 zl mozna miec pelna plytowa + kolczuga za 300 zl (to chyba drogo - ale teraz nie pamietam cen kolczug).

Ogolnie ceny broni w pradze sa ciut wysokie (bylem i porownywalem) - taniej mozna dostac u nas na miejscu. Jak tylko znajde spis rzemieslnikow zamieszcze linka.

24.05.2003
01:33
[57]

Asmodeusz [ Generaďż˝ ]

*klepie sie w czolo* Moze przed wyslaniem odpowiedzi najpierw bede sprawdzal, czy linkow nie mam pod reka :/
A oto i link:

24.05.2003
01:33
smile
[58]

juuusta [ malinka ]

Ja znowu nie spie, ale jak to powiedział elf, w moim zawodzie to normalne o tej porze :)

24.05.2003
11:44
[59]

TEDDY BEAR IS BAD [ Pretorianin ]

no w morde niwim czy opłaca sie ściągnąć te Ninja Scroll???
pomóżta

24.05.2003
12:38
[60]

Misiak [ Pluszak ]

Witam

El f--> Ja tez lubie kulture sarmacka ale dwie rzeczy w niej mnie denerwowaly( bo przecierz juz przeminela :P) liberum veto i brak tolerancji :). A w sprawie tej katany to miec tylko zeby podziwiac ??? ja wolalbym ja trzymac w dloni i pociachac sobie :) a do paringu zla by byla po przecierz ona przcina wszystko... :) doslownie :)

Misato--> Jak sie nie ma talentu to sie nie pisze, a zauwazylem ze ten watek przenosl sie w kraine informacji o japoni obecnej a glownie starozytnej :)

Hmmm kataka to jedno a umiejetnosc machania mieczem to drugie, ktos zna ile moze kosztowac kurs kendo, i osprzet do tego ?? :)

24.05.2003
12:43
[61]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Asmodeusz

Ceny tzw ozdobnej broni są niższe niż bojowej, najczęściej wykonana jest nie hartowana i nie nadaje się do cięć.
Fakt, że np na Allegro zdarzają się "katany" poniżej 100 zł ale nie nadają się do niczego innego niż powieszenie na scianie.


I część następna przygód ronina - sarmaty :

Ze snu wyrwały go jakieś hałasy. Podnosząc się z futonu zobaczył jeszcze plecy wybiegającej z domu Noriko.
Nawyki wieloletniej służby zadziałały, instynktownie trzymając się cienia wyjrzał przez okno. Na centralnym placu wioski gromadzili się wieśniacy, zobaczył tez jeźdźców i włócznie połyskujące nad głowami zbierającego się tłumu. Wojsko – pomyślał – a to oznacza kłopoty... .Cofnął się, wyciągnął z juków dziwną uprząż, założył na gołe ciało i szybko zaczął się ubierać. Na wierzch nałożył również wydobytą z juków, złożoną z maleńkich kółek kolczugę. Spiął pasem , przytroczył szablę. Sprawdził czy lekko wychodzi z pochwy. Za pas włożył krócicę i hiszpański lewak z obnażoną głownią o fantazyjnych kształtach wykonany z toledańskiej stali. Z zewnątrz wciąż dobiegały wrzaski żołnierzy zwołujących mieszkańców wioski. Schylił się i odczepił od juków owalną, dość długą tubę. Wyciągnął z niej łuk, cięciwę i mniejszą tubę ze strzałami. Położył łuk na macie, założył pętlę cięciwy w nacięcie na końcu ramienia , przydeptał drugie ramię i odgiął aby nałożyć pętlę przeciwległego końca cięciwy. Był to dość krótki, refleksyjny łuk tatarski , wygodny zarówno do strzelania z konia jak i pieszego czy, dzięki niewielkim rozmiarom, z ukrycia. Wziął tubę kryjącą strzały i zbliżył się do okna. Spojrzał. Zobaczył stojącą Noriko, tuliła do piersi dziecko a naprzeciw niej siedział na koniu gruby mężczyzna odziany w barwne kimono z wyszytym emblematem stylizowanej głowy byka. W ręku trzymał krótki , skórzany bat. Nieco z boku stał drugi jeździec, młody samuraj w hełmie kabuto i pancerzu haramaki-do ze skórzanymi ochraniaczami kusari-sode na ramionach. Po niekompletnej zbroi samuraja można było poznać że nie spodziewali się kłopotów. Dziesięciu żołnierzy ashigaru w lekkich, wykonanych z lakierowanej skóry pancerzach sewari gusoku, mosiężnych hełmach jingasa i uzbrojonych w krótkie włócznie yari, odgradzało luźnym kordonem konnych i Noriko od reszty zgromadzonych ludzi. Wszyscy mieli na pancerzach ten sam emblemat – stylizowany byczy łeb. Trzymając w lewej ręce łuk , prawą nałożył stopkę strzały w cięciwę i z lekko napiętym łukiem przyglądał rozgrywającej się na placu scenie.
- Termin minął, gdzie jest reszta koku ! – piskliwym głosem wydzierał się na Noriko grubas.
- Nie mam panie, nikt by tyle nie zebrał, miej litość panie - błagała dziewczyna.
- Ha ! Zatańczysz jak twój mąż suko ! - wrzeszczał grubas schodząc z konia – zatańczysz ty i zatańczy twój bachor ! Płaszcze już mamy gotowe – dodał.
- Oszczędź nas panie, litości – Noriko błagając padła na kolana.
Siedzący na koniu samuraj przysłuchiwał się z obojętną miną . Tępe twarze żołnierzy nie wyrażały żadnych uczuć. Z napiętych sylwetek chłopów, ich zaciśniętych pięści biła nienawiść wymieszana z bezsilnością.
Hmmm , grubasa i młodego zdążę ustrzelić z łuku, jednego krócicą , zostaje dziewięciu – bywało gorzej – pomyślał skryty w cieniu izby el F.
- Panie, to wystarczy za Noriko ! - krzyknął starszy wioski i rzucił otrzymaną od el F’a złotą monetę.
- Ha ! Macie złoto ! – zręcznie złapał złotą płytkę grubas – wrócimy jeszcze do tego – dodał złowieszczo.
- A ty zaraz zatańczysz ale wcześniej trochę pocierpisz – uśmiechnął się obleśnie, odepchnął od Noriko dziecko , szarpnął dziewczynę za kimono i zamachnął się batem.
Świst. Grubas zatoczył się i wypuściwszy bat oburącz sięgał do przebijającej tłustą szyję strzały. Żołnierze zamarli z rozszerzonymi ze zdziwienia oczami. Młody samuraj wyrwał z pochwy katanę i spadł z konia ze tkwiącą w oku strzałą. Żołnierze zaczęli biec w kierunku domu Noriko ale w tym momencie rozwścieczeni chłopi z gołymi rękami rzucili się z tyłu i boków na biegnącą falangę. El f z obnażoną szablą w prawej dłoni i krócicą w lewej wyskoczył przez okno. Strzelił w twarz pierwszego nadbiegającego ashigaru , szablą sparował pchnięcie włóczni drugiego. Odrzucił krócicę i wyrwał zza pasa lewak. Następne pchnięcie odbił tarczką lewaka , skoczył do przodu i cięciem z nadgarstka rozpłatał twarz żołnierza. Chłopi rozszarpywali pozostałych ashigaru nie próbujących już obrony tylko ucieczki przed wściekłą zemstą wieśniaków. Ostatni z żołnierzy, nie widząc szans ucieczki , chwycił za włosy dziecko Noriko, zasłonił się nim, odrzucił yari a do szyi dziecka przytknął nóż.
- Zabiję bachora ! krzyknął – jeden krok a rozpruję mu gardło ! A ty rzuć broń – rozkazał el F’owi.
Mężczyzna wypuścił z rąk szablę i lewak, zacisnął pięści. - A teraz ręce nad głowę ! – el F zaczął podnosić ręce , kiedy jego dłonie były na wysokości głowy ashigaru rozprostował gwałtownie palce a spod rękawów wystrzeliły dwa niewielkie noże. Z tej odległości nie mógł chybić a siła wyrzucających nożyki sprężyn była tak duża że z oczodołów trupa wystawały ledwie końcówki zaczepów rękojeści. Bitwa była skończona

24.05.2003
12:49
[62]

Misiak [ Pluszak ]

El f--> Wow ostation takich emocji nie przyzywalem od diuny Franka Herberta i Sapka :))

24.05.2003
12:57
[63]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Przepraszam za dubla :-((


Misiak

Liberum veto to schyłek epoki sarmatyzmu, praktycznie dopiero II połowa XVIII wieku. A jeśli chodzi o tolerancję, cóż Rzeczpospolita była jednym z niewielu krajów Europy ktory uniknął wojen religijnych i rzezi innowierców. Na tle ówczesnego swiata sarmacka Polska jawiła się jako oaza wolności sumienia na pustyni nietolerancji.


Kendo - to jest szermierka sportowa, też są strefy gdzie nie możesz uderzać jak w szabli i szpadzie sportowej. Sprzęt jest drogi a ceny możesz sprawdzić pod linkiem.

24.05.2003
13:18
[64]

Asmodeusz [ Generaďż˝ ]

el f --> bo ja wiem? Mojego poltorca kupilem za 270 zl (ciut przeplacilem) i do tej pory mimo mocnego "naparzania" sie nie ma wiekszych szczerb (nic, czego mlotkiem ew. szlifierka nie da sie usunac). A sprawdzalem u kowali i cena tego co mam wahala sie wlasnie 250-350 zl. Za ozdoby musialbym doplacac.

Ciekawa stronka tak BTW - przejrze do konca pozniej

24.05.2003
13:25
[65]

Misiak [ Pluszak ]

El f--> Bez obrazy, ale sarmacka polska pojaiwla sie w baroku, Sarmaci uwazali ze Polska jest "przedmurzem europy", narod wybrany przez Boga, owszem wczesniej byla tolerancja, a pamietasz Pamietniki Paska i przeciwko czemu tak pisal Waclaw Potocki..

Hmmm to moze mi sie cos pomylilo, ale zawsze mysalem ze Kendo to walka na drewniane miecze.... ????
No nic...

24.05.2003
14:36
[66]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Asmodeusz

Tak, wiem - generalnie w ofertach kowali miecze są najtańszą pozycją; prosta głownia , proste jelce , głowica i po zawodach. Za swojego dwuręcznego i topór jako komplet zapłaciłem 300 złotych - ale dzieła sztuki to to nie są :-))


Misiak ----> kendo to szermierka bambusowym mieczem shinai, ma swoje zasady i ograniczenia tak jak każdy inny sport a przez to niewiele wspólnego z prawdziwą walką.

Epoka sarmatyzmu - rozpoczęła się już w XVI wieku, w dobie renesansu. To wtedy szlachta nie tylko zresztą nasza szukała swoich korzeni w antyku. Już w 1517 roku Marcin z Miechowa napisał dzieło Tractatus de duabus Sarmatiis, Asiana et Europiana natomiast rozkwit sarmackiej kultury i militarnej potęgi przypada na przełom wieków i cały XVII wiek. Do połowy XVII wieku Rzeczpospolita była państwem bardzo tolerancyjnym, stąd rozwój arianizmu, kalwinizmu czy luteranizmu , stąd duża emigracja prześladowanych z Francji, Niderlandów, Czech (bracia czescy) nawet muzułmanie nie byli prześladowani a osadnictwo Tatarów na Litwie (Lipkowie) czy w Koronie nie należało do rzadkości.
Pamiętniki Paska czytałem - ale nie przypominam sobie jakiś szczególnie "nietolerancyjnych" wypowiedzi pana Jana.

24.05.2003
17:01
[67]

TEDDY BEAR IS BAD [ Pretorianin ]

chyba kupie sobie jakies fajne książki o kulturze Japońskej i o bitwach bo u mnie będzie jakiś festiwal książki

24.05.2003
17:20
smile
[68]

Lowi [ Generaďż˝ ]

Miecze sa wspaniale ale mnie od ladnych kilku lat fascynuje walka kijem.
Jak mowi moj mistrz kij ma dusze ;D

24.05.2003
20:34
[69]

TEDDY BEAR IS BAD [ Pretorianin ]

jakoś cicho tu..........................Hiten Mitsurugi-Ryu!!!

24.05.2003
21:02
[70]

TEDDY BEAR IS BAD [ Pretorianin ]

chyba ich na serio wybiłem co do jednego ..............nieznałem własnej siły.......no to teraz niech tylko pojede na jakis mecz.............u tylko będzie krew..............

24.05.2003
21:15
smile
[71]

Kane [ Beautiful St-Ranger ]

teddy -> no, no, aż taki dobry to ty nie jesteś (chyba) :)))) ja jeszcze zostałem:)

24.05.2003
22:42
[72]

TEDDY BEAR IS BAD [ Pretorianin ]

a to ciebi załatwie krwotokiem z nosa..................Harem no Jutsu!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

24.05.2003
23:30
smile
[73]

el f [ RONIN-SARMATA ]

I ja już jestem :-))

24.05.2003
23:59
[74]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Misiak

I jeszcze jedno - zwróć uwage na fakt że Wacław Potocki był arianinem i w tej realcyjnej, nietolerancyjnej Polsce dożył swoich dni, pisał, wydawał i jakoś nikt go nie spalił, nie otruł nie zasztyletował.
A arianizm był najbardziej przez szlachtę nie lubianą odmianą schizmy, zaprzeczeniem wszystkich wartości ówczesnego świata. Taka skrajność jak poglądy braci polskich nie mogłaby i nie zaistniała nigdzie innej - świadczy to jednak o niespotykanej w ówczesnym świecie tolerancji.
A że w ostatecznym rachunku górą była kontrreformacja , cóż , jak ktoś kiedyś powiedział "protestanci potrafili uczynić z niedzieli najnudniejszy dzień tygodnia" - to myśle wyjaśnia czemu idee Lutra i Kalwina nie znalazły u nas aż tak wielkiego poparcia jak w Niderlandach, Skandynawii czy Niemczech.

25.05.2003
00:16
smile
[75]

Asmodeusz [ Generaďż˝ ]

el f --> dziela sztuki moze i nie - ale chyba spisuja sie tak jak powinny? :)

Lowi --> kij ma dusze i 2 konce. A tak powaznie - walka kijem przez jakis czas mi sie podobala. Chcialem nawet sprobowac ale niestety nie mialem gdzie sie uczyc :( Teraz od czasu do czasu mam mozliwosc poprobowac swoich sil z kolega (walczy kijem JO) - kontra moje bokeny. Skuttki tego sa rozne ale ogolnie - kij to fajna rzecz - cholernie ciezko nadazyc za nim - wlasnie przez te 2 konce :)

A tak przy okazji - czy macie moze jakas strone z opisem pozycji do walki 2ma katanami (w moim przypadku bokenami)?
Ja stosuje ciut dziwna pozycje. Mianowicie w prawej rece bokena trzymam normalnie (ostrze w kierunku kciuka) zas w lewej rece - odwrotnie (rekojesc w kierunku kciuka). Pozycja dziwna o tyle, ze uderzac lewa reka praktycznie nie moge (jedynie na bliskim dystansie i to 1-2 rozne uderzenia) ale za to jesli mocno usztywnie nadgarstek, to mam cale cialo chronione wlasnie dzieki tej rece - pozostawiajac prawa wolna do manewru.

Jesli juz trenujecie bokenem - jaki styl preferujecie? Jeden miecz, boken+wakizashi czy moze 2 bokeny?

25.05.2003
00:28
[76]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Asmodeusz

W sumie dobrze - miecz się szczerbi, jast tępy (jak to treningówka) ale za to go nie żal :-))
Raz na jakiś czas musze go troche poszlifować żeby pozbyć się co większych szczerb i tyle.

Ostatnio jednak najczęściej macham karabelą i czasami rapierem lub rapierem z lewakiem. Teraz , troche pod wpływem wątku , przymierzam się do katany i bokena.
Jeśli chodzi o karabele to opieram sie na Zabłockim - praktycznie jedyne źródło wiedzy o szermierce polską szablą , przy rapierze to na traktatach szermierczych a ściślej ilustracjach do nich i stronie anglojezycznej o szermierce rapierem .

25.05.2003
00:30
[77]

TEDDY BEAR IS BAD [ Pretorianin ]

jedne miecz mianowicie katana i wiele pozyzji kendo powolne ustawianie ostrza w jednej chwili stop i ogromnie szybki atak

25.05.2003
04:06
smile
[78]

juuusta [ malinka ]

Misato==>nie zwróciłam uwagi na date, chodzilo mi o twoją wczesniejszą tapetke========>
a ta co przysłałaś, tez fajna, dzięki

25.05.2003
07:25
smile
[79]

Misato [ tajemnicza gejsza ]

Witam wszystkich! :)
Dziś, niestety, czeka mnie bardzo pracowity dzień :/

el f -> dziękuję za informacje :)

Kane -> koszt jednej płytki to złotówka :) Nie ma problemu ;) Zazwyczaj wysyła się listem poleconym (coś około 3 zł).

Asmodeusz -> racja. Broń treningowa nie jest zbyt droga, troszkę wytrzymała i niezła. Popieram. (fajny link)
Pozycja wyjściowa do bokenów zazwyczaj jest dowolna. Posiadam pewną książkę do walki :), więc postaram się co nieco opisać następnym razem. Ja też uwielbiam walkę na bokeny !

TEDDY BEAR IS BAD -> możesz Ninja Scrolla sobie ściagnąć.

Misiak -> nie martw się nicym, tylko pisz co Ci do głowy przyjdzie ;) Aż tak profesjonalne informacje to nie są, choć niektórzy ;) wyróżniają się NIESAMOWITĄ wiedzą na ten temat. Tak trzymać!
MIECZ (shinai) do kendo waha się od 170 zł. Do tego pokrowiec - 40 zł. A kurs kendo... nie mam pojęcia :)

juuusta -> nie ma sprawy! :)) Wyślę Ci jaką tylko chcesz ;)

25.05.2003
09:33
smile
[80]

KinSlayer [ Demon Hunter T ]

dzien dobry wszystkim.

Misato -> czemu juz o tej porze na nogach? spac nie mozesz? :)

juuusta -> czemu jeszcze o tej porze na nogach? spac nie mozesz? :)

25.05.2003
09:59
[81]

TEDDY BEAR IS BAD [ Pretorianin ]

Ohayo evryone!!!!!!!!!!!!
miło ise spało i do wawy zaspało :((((((((((((((

25.05.2003
10:57
smile
[82]

juuusta [ malinka ]

witam wszystkich :)

Misato==>wielkie dzięki i sorki za zawracanie głowy:)

KinSlayer==>nie, że nie moge, ktoś mi nie daje :)

25.05.2003
11:15
smile
[83]

Narmo [ Youkai ]

Witam wszystkich!!!
Nie wiem jakim cudem jeszcze tu nie trafiłem, ale od dziś będę podwieszał ten wątek i kto wie, może coś napiszę :)

A jako bonusz umieszczam zdjęcie ==>

25.05.2003
14:04
[84]

TEDDY BEAR IS BAD [ Pretorianin ]

o bardzo piękne wykonanie boardzo piękne ostrza az łoczy bola a te pochwy do nich ............CUTE!!!

25.05.2003
17:18
smile
[85]

Kane [ Beautiful St-Ranger ]


Teddy --> krwią z nosa? ożeszty, total zaskoczenie, na to niebyłem przygotowany... LOL

Miasto --> jak swego czasu wysyłałem poleconym 2 płyty do pewnego Lechiandera ze szczecina to o 6 ał (chyba) bo koszt przesyłki zależy od wagi "paczki"

ja osobiście miałem w ręku miecz tzw długi stylizowany na Tolkienowski (runy itp) który miał kumpel z Łodzi,uczęszczający na turniejhe rycerskie i musze powiedzieć ze niechciałbym zyc w średniowieczu, takim kawałkiem żelastwa machac to niezły wysiłek:))) 5 minut i leżałem...:)))

25.05.2003
19:44
[86]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Dzisiaj polatałem godzine z szablą, wszystko mnie boli :-))

Narmo ------> a czy to nie są tzw cepeliowskie miecze ?
Nie mają menuki i brak jest przekładek seppa ...

Misato -------> shinai to jedna z tańszych części ekwipunku do kendo - keiko-gi, hakama ; kendogu (tare + do + men + kote. Aby skompletować swój zestaw trzeba wydać okoł 5 tysiecy. Oczywiście jak się jest członkiem klubu to początkowo korzysta się ze sprzętu klubowego.
Koszty - w różnych klubach różne ale pewnie w granicach 100 zł miesięcznie przy 2 treningach w tygodniu.

25.05.2003
21:36
[87]

TEDDY BEAR IS BAD [ Pretorianin ]

teraz gdy sie tez naćwiczyłem i namachałem to nie łapy także bolą a szczegónie nadgarstki........trzeba zaczać chodzić na siłke znowu

25.05.2003
22:02
smile
[88]

Golas3000 [ Pretorianin ]

o w morde jak mnie tu dawno nie było :( mam modem i napewno nie będę tutaj stałym bywalcem więc sorki

25.05.2003
23:11
smile
[89]

Misato [ tajemnicza gejsza ]

KinSlayer -> to prawda, nie mogłam spać. Po pierwsze: niedziela. Wstałam o 6:00. Trzea chwytać nowy dzień i tyle (y\tak na marginesie - Ty też dość wcześnie się pojawiłeś :P)

TEDDY BEAR IS BAD -> he he, od czego jest budzik?? (w telefonie) :)
Siłownia .. ;) Nie mięśnie czynią człowieka, a jego spryt. Wystarczy trochę pomachać ostrzem, żeby się wprawić i już - można walczyć na całego!

juuusta -> ALEŻ MI GŁOWY NIE ZAWRACASZ!!! Cieszę się bardzo że mamy podobny gust. Szkoda tylko, że tak krótkiego maila napisałam - naprawdę stać mnie na więcej i chętnie jeszcze skrobnę. NIE sprawiasz żadnych problemów! :)))

Narmo -> BARDZO się cieszę, że tu trafiłeś. I że "podwiesiłeś" nasz Klan :))) Staramy się, by zawsze było ciekawie - czyli głównie to, co może zainteresować otaku.
NAPRAWDĘ ŚWIETNE ZDJĘCIE - ładny kolorek rękojeści i błyszczące ostrza :D

Kane -> cena zależy od wagi, to fakt :) Ale aż taka olbrzymia nie jest. Jeszcze się skontaktujemy.
Miecze ycerskie też są świetne - sama taki trzymałam. Mój kolega ma niemal cały ekwipunek (już wspominałam kiedyś) - zakupił nawet zbroję!... i hełm rycerski.

el f -> racja, racja :)) Kendo troszkę kosztuje - jak każda przyjemność.

Golas3000 -> nie martw się, wpadaj kiedy czas Ci na to pozwoli (i oczywiście możliwości). Wszyscy tutaj PAMIĘTAMY o Tobie!! :D Będziemy czekać z cierpliwością!

25.05.2003
23:26
[90]

KinSlayer [ Demon Hunter T ]

Misato -> tak czytam o koledze-rycerzu... skad on jest? (bractwo)

26.05.2003
00:16
[91]

Misato [ tajemnicza gejsza ]

KinSlayer -> on jest z Ekshalibura.

26.05.2003
02:26
smile
[92]

Mr.Bungle [ Generaďż˝ ]

Trzy..dzieści.......i trzy.....
Forumitsu Nikitsu miał dość. Był wypalony. Stracił wrażliwość i zgubił cel.
Od kiedy Pan jego odszedł zaczął się zastanawiać. Myśl że filozofia
której wierny był przez całe życie, nie jest do końca jego zaczęła uwierać.
Celebrowanie chwili i ciasny rytuał zaczęły sprawiać fizyczny ból.
Masochistyczne idee po śmierci Pana stały się utopią niewartą chwili.
Codzienne podporządkowanie stawało się nieznośnie irytujące.
Myśl by miecz przemienić na litry sake stawała się z dnia ,na dzień
Coraz bardziej kusząca. Przerwać tradycje , zburzyć historie .Brzmiało
To kusząco i było takie realne. Nie pić herbaty ,nie kłaniać się starszym.
Ale.......
Ale co jeżeli chaos zwycięży? Jeżeli życie w otchłani będzie jeszcze
Bardziej nijakie ? Bał się zmian, bał się chwil które przyjdą,
Bał się ........
Trzy..dzieści..........i trzy.........

26.05.2003
08:04
smile
[93]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Mr.Bungle

He, he dobre - po przeczytaniu odniosłem wrażenie że pozbyłeś się już co najmniej wakizashi :-))

26.05.2003
12:06
smile
[94]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Asmodeusz

Wlazłem na bagrita i poprzeglądałem rzemieślników - namiary na Aladina są nie aktualne . Ani e-mail ani telefony nie działają. Masz może aktualne ?

Zadzwoniłem tez do firmy Płatnerstwo Rzeczpospolitej - za katane chcą 3.000,- PLN !!! I to z jednorodnej stali , ile by kosztowała z damastu skuwanego to już nawet nie pytałem.

26.05.2003
17:27
[95]

Asmodeusz [ Generaďż˝ ]

(na wstepie sorki, ze tak pozno odpowiadam - ale burza nie pozwalala mi kompa wlaczyc - nie chcialem ryzykowac :))

el f --> jutro zapodam namiary Aladina - jak kumpel przyjdzie to mi je przyniesie.

A co do ceny katany - WOW - troszke sie cenia, ale jednak katana to kawal roboty...

26.05.2003
17:30
[96]

Misiak [ Pluszak ]

Witam

Otox wczoraj bylem sobie na matrxie i zobaczylem mila zapowiedz, otoz narescie bedziemy mogli zobaczyc obraz srendiowiecznej japoni, kultury, a takze zobaczyc jakby wygladaly bitwy z Shoguna w rzeczywistosci... :)
Otoz ten fil to "Ostatnio Samuraj", troche moze denerwoac tom cruise, ale to nic, a glownym bohaterem moze byc El f :)))

26.05.2003
17:53
[97]

Misiak [ Pluszak ]

Hmmmmm najsmiejszniejsze jest to ze wogule nie moge znalec tego zapowiedzi :))))

A i drugi fany film znalazlem "Hero", to chyba cos w stylu: duzo machania katanka :)

26.05.2003
18:44
smile
[98]

Narmo [ Youkai ]

Na film chyba się wybiorę :)

A zobaczcie co znalazłem na allegro.pl

Miecz przywieziony z Francji, jest masywny, starannie i solidnie wykonany. Klinga zrobiona ze stali nierdzewnej 440 ER, polerowana. Pochwa czarna, oprawa skóro podobna. Rękojeść drewno, czarna skóra, czarny jedwabny oplot, mocowana jednym zaczepem tulejkowym. Tsuba i okucia koloru miedźi.

Długość miecza z pochwa - 104,5 cm
Długość miecza - 96,5 cm
Długość klingi - 72,5 cm
Ciężar miecza - 1,3 kg
Ciężar miecza z pochwą - 1,6 kg
Grubość klingi 5,4 mm przy tsubie (5,0 mm przy szpicy).

Miecz jest bardzo ostry

Cena miecza w Unii ok. 170 Euro (cena na naszym rynku ok. 1100-1200 zł)

Środek ciężkości miecza 15 cm od tsuby. Ostrze ma kształt brzytwy, nie jest klinowate.

Ten miecz nie jest zabawką. Nie jest to replika służąca wyłącznie do ozdoby. Miecz wykonany jest ze stali 440 ER (jest to stal z której produkowane są narzędzia chirurgiczne). Miecz jest wyostrzony przez producenta. Jest ostrą bronią. Lepsze od niego są tylko bardzo drogie miecze wykonane ze stali karbonowej.
[/B

26.05.2003
18:49
smile
[99]

Narmo [ Youkai ]

Zapomniałem dodać, że cena obecna to 750 zł i cena minimalna została już osiągnięta!

Dodatkowo widziałem jeszcze na allegro.pl Katanę oficerską za 2000 zł i kilka replik w cenie od 35 (!!) do prawie 200 zł.
Może by tak zorganizować jakiś zjazd i się zmierzyć ?/ ;)

26.05.2003
19:32
smile
[100]

Misato [ tajemnicza gejsza ]

Misiak -> chyba już wspominałam, że oglądałam Hero? ;)) Bardzo malowniczy obraz, z urokiem chińskiej, niepowtarzalnej kinematografii. Nie mogę się za to doczekać "Ostatniego Samuraja"!

Narmo - > tak, na allegro można znaleźć wiele skarbów :) Wchodzę tam codziennie - pewnego razu była wpaniał japońska katana przywieziona z Hiszpanii ... z pięknymi wzorami. :DD


Jest już nowy wątek :))

26.05.2003
19:34
[101]

Misato [ tajemnicza gejsza ]

LINK ^_-

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.