GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Wielka prawda o operatorach telef.komórkowek <----zobacz

22.05.2003
20:18
[1]

clinic4u [ Pretorianin ]

Wielka prawda o operatorach telef.komórkowek <----zobacz

Już niedługo wychodzi mi umowa z ERĄ więc uszczęśliwiony z całego tego faktu pognałem do najbliższego biura obsługi abonamenta.Zapytałem o najlepszą komórke na rynku jaka jest .okazało się ze jest to Motorala T722i z kolorowym wyświetlaczem uradowany byłem jak cholera że zamiast mojego simensa dostane motorolke ale oczywiście nasi kochani operatorzy przygotowali miła niespodzianke jak chce sie przedłużyć umowe na następne lata pan z obsługi sprawdza nasze konto (czy płacilismy rachunki itp okazało się że płaciłem systematycznie rachunki ) ale zamiast motoroli T722i przysługuje mi SIMENS ME 45 ,SIMENS MT50,MITSUBISSHI* ECLIPSE Xl, wiec niezastanawiajac podziekowałem i wyszedłem.na nastepny dzien z nowymi propozycjami udałem się do innego punktu obsługi abonamenta i spytałem sie o inne szczegóły.jak sie póżniej okazało moge zrezygnować z umowy (rozwiązać starą) i założyć nową (straciłbym tylko mój numer telefonu) ale miałbym Motorolke z aparatem fotograficznym.Jaki jest sens i tak dojde do swojego i bede miał motoralke dla mnie to bezsens o co chodzi operatorom jezeli jestem zaufanym klientem powinienem dostac aparat jaki zechce a nie jaki mi przysługuje . Dlaczego ci co pierwszy raz zakładają umowy dostają telefony z promocji .Jaki jest cel tego rodzaju poczynań?????????
TERAZ MAM PYTANIE CO ZROBIĆ CZY ZERWAĆ UMOWE I PODPISAĆ NOWĄ CZY MOZE PRZEDŁUŻYĆ TĄ STARĄ???? CZY MIELIŚCIE INNA PRZYGODE Z NASZYMI KOCHANYMI OPERRATORAMI TELEF.KOMÓRKOWEJ????

22.05.2003
20:24
[2]

wzorzec [ spawacz dziobowy ]

"Wielka prawda o operatorach telef.komórkowek", albo sie myle albo opisujesz tylko przygode z era.
"Dlaczego ci co pierwszy raz zakładają umowy dostają telefony z promocji", hehe wlasnie dlatego :)), to te telefony maja ich przyciagnac.

22.05.2003
20:26
[3]

Dumper [ Pretorianin ]

o rany rany....

najpirerw pomysl, potem pisz....

a jak ci sie wydaje, czmu tak jest?

abu skusic nowego klienta, daje sie mu dobry telefon. skoro jestes w sieci i chcesz przedluzyc umowe to dostajesz jakas padaczke, a oni najzwyczejniej w swiecie licza ze bardziej zalezy ci na starym numerze niz na nowym telefonie.

22.05.2003
20:27
smile
[4]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Dokładnie w przyszłym tygodniu, będę w takiej samej sytuacji, jak ty.
Pamiętam, że 2 lata temu musiałem rezygnować ze starego numeru, chcąc kupić nowy aparat w promocji. Jeżeli nadal tak jest, to jest to po prostu popierdolone.
Zawsze się dziwiłem, jak to możliwe, że z nowym numerem, to im się opłaca, a żeby pozwolić zostać przy starym, to już nie. I tylko jedno wyjaśnienie przychodzi mi do głowy - chodzi im o jak największy przyrost abonentów w statystykach. Zawsze mogą powiedzieć inwestorom, że w danym roku wydali 500 tys. numerów, ale że większość to są starzy abonenci, już nie muszą wspominać...

22.05.2003
20:30
[5]

clinic4u [ Pretorianin ]

Dumper ---> chce powiedzieć jaka jest prawda kiedy podpisujesz umowe... a kiedy chcesz ja przedłużyć albo zerwać.zeby póżniej nie było wielkiego zdziwienia.

22.05.2003
20:33
smile
[6]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

Piotrasq ---> W Plusie tak jest nadal. Nawet nie wyobrażasz sobie mojej frustracji, gdy przyszedłem do punktu Plusa po 2 latach od zawarcia umowy. Średni rachunek wyższy niż 150 zł. Za nowy telefon musiałem zapłacic 200 zł, podczas, gdybym wziął sobie nowy numer - zapłaciłbym 5 zł. Toż to jest kur...chamstwo ! Przecież to jest czysty idiotyzm. Ktoś kto jest z jedną firmą dłużej powinien mieć jakieś specjalne ulgi, a tu dupa !

22.05.2003
20:39
smile
[7]

clinic4u [ Pretorianin ]

AHA żeby zerwać umowe trzeba napisać podanie do warszawy z prośba o zerwanie umowy..boki zrywać ja mam wysyłać podanie .przypomina mi sie dzien kiedy popisywałem ta umowe sprzedawca grzecznie wszystko wypisał odpowiedział na każde pytanie a teraz no bez komentarza internet mu sie schrzanił nkie mógł sie połączyć z centrala no jasne uwierze jak zobacze ..

22.05.2003
20:46
[8]

Artuus [ Kapitänleutnant ]

jezeli chodzi o Ere to ja mam telefon w abonamencie juz blisko 3 lata...i tak jak wy jestem dla nich niczym...tez sie zastanawialem czlowiek placi rachunki w terminie nie ma z nim klopotow chce zaplacic ( w moim przypadku) nawet 100 zl zeby dostac telefon ktory w promocji kosztuje 49 zl a oni na to ...NIE!!!
no coz niektore firmy nastawiaja sie przede wszystkim na nowego klienta (niewazne jakiego byle nowego---patrz nowy numer) zeby pozniej w rankingach ladnie wygladalo jaki to przyrost za rok osiagneli jakos nikt nie mowi o tym ile nr stracili...
dla zainteresowanych to Pani w BOK powiedziala ze z abonamentu mozna przejsc po skonczeniu umowy z tym samym numerem na TAK TAKA (gdy mi to powiedziala to juz zupelnie zglupialem bo zrozumialem ze nie chodzi im tez o numery:)

22.05.2003
20:57
smile
[9]

a.i.n... [ Kenya believe it? ]

Za pierwszym razem po 2 latach to dopłaciłem 100 za tzw. ZŁOTY NUMER czyli, że mogę sobie sam wybrać numer - i wybrałem ten "stary", który już miałem... tyle, że na nowej umowie...

teraz w grudniu olałem sprawę i kupiłem nowy telefon z nowym numerem, a do znajomych rozesłałem SMSy i maile o zmianie numeru...

Stary numer faktycznie zamienili mi na TAKTAKa, bo się zgodziłem, ale to ch... opcja, potem po prostu rozwiązałem tamtą umowę (pismo trzeba wysłać)...

22.05.2003
21:01
smile
[10]

pisz [ nihilista ]

Ja już 3 rok nie zmieniam telefonu w erze bo nie chce mieć już do czynienia z tymi bandziorami...

22.05.2003
21:03
[11]

poisonik [ Legionista ]

Wszystko jest piekne i ekstra do póki jest zapakowane, po rozpakowaniu okazuje się, że właściwie nie o to chodziło. Jednak era i tak nie jest jeszcze taka nędzna. Mam dwa numery jeden w erze i jeden w idei ----> ta dopiero daje po zaworach. Kilka dni spóźnienia z rachunkiem i już kolesie z centrali odcinają rozmowy wychodzące, a po ponownym włączeniu doliczają sobie 16 złociszy za ich przywrócenie na najbliższym rachuneczku. To jest dopiero "Janosik"

22.05.2003
21:21
[12]

SULIK [ olewam zasady ]

to nie płaćcie rachunków :P

22.05.2003
21:29
[13]

_Luke_ [ Death Incarnate ]

W Judei tez tak jest. Po prostu - starego klienta ma sie w d****. Moja dziewczyna rozwiazala umowe (po 2 latach) i podpisala nowa tylko ze wzgledu na lepsza cene telefonu. Oczywiscie - musiala zmienic numer ale akurat Jej to nie przeszkadzalo (gorzej maja ci, ktorzy prowadza jakies firmy czy sa posrednikami itp.) Chyba z 3 razy dzwonili do Niej z Idei czy aby na pewno chce ich "porzucic", GLUPOTA. Aha - jesli ktos chce rozwiazac umowe - to w Idei musi zrobic to miesiac wczesniej. Zastanawiam sie czy kiedykolwiek to sie zmieni?

22.05.2003
21:30
[14]

Psycho_Mantis [ MGS Fan ]

Ja mam telefon w Erze... umowa mi sie konczy w marcu. Juz sie wiele nasluchalem na temat tych zmian od kumpli - sam jeszcze nie wiem co zrobie, zobacze...
Ale spojrzmy prawdzie w oczy, marudzimy i na komorkowcow i na nasz kochany stacjonarny monopol tpsa. A w gruncie rzeczy jedni sa warci drugich...
A o Polakach sie mowi ze tylko narzekaja, a jak tu nie narzekac !!!!!!

22.05.2003
21:45
smile
[15]

oksza [ Senator ]

--->> _Luke_

Mam nowy telefon. Mam stary numer *(Idea). Nie mówię że kłamiesz (nie kłócę się o takie pierdoły) ale może w innych punktach Idei są inne warunki. U mnie było to możliwe.

22.05.2003
21:47
[16]

poisonik [ Legionista ]

No i nasuwa się tu hasło reklamowe, o którym kilkanaście lat temu słyszałem, a dotyczy ono poborowych, którzy wchodzą za bramę koszar gdzie widniało hasełko WITAMY WAS jednak już po drugiej stronie na tym samym transparencie jest nowe MAMY WAS.

22.05.2003
21:47
[17]

donzoolo [ Senator ]

pocaluj ere w dupe i udaj sie np do idei:)

22.05.2003
21:50
smile
[18]

gladius1 [ Centurion ]

Mamy w firmie ok. 15 numerów w sieci Era. Potrzebne były nowe aparaty, pani w BOK-u powiedziała, że absolutnie nie mogą ich dać, bo ble ble ble ble. Szef (adwokat) zadzwonił osobiście i powiedział, że może na następny dzień rozwiązać z nimi wsystkie te umowy, a o kary umowne moga go do sądu podać. Za dwa dni pani z obsługi przyniosła w zębach telefony do wyboru, do koloru.

22.05.2003
22:26
[19]

_Luke_ [ Death Incarnate ]

oksza --> I bardzo dobrze, ze tak nie mowisz bo ja nie klamie. Zauwaz tylko, ze nie wszystkie modele telefonow mozesz wziasc w tej ich promocji "zostanmy razem" lub telefon jest ale drozej niz dla nowego klienta (cennik np. Optimy =/= "zostanmy razem" (nie wspomne juz o Meritum).

22.05.2003
22:47
[20]

mikmac [ Senator ]

hehe roznie bywa. Mam 5 telefonow w Erze. Srednie rachunki...no bardzo wysokie :-)
Moge telefony wymieniac czesciej niz co dwa lata (czasem nawet co rok) i czesto mam znacznie nizsze ceny niz te promocyjne.
Telefon na jaki wymienisz zalezy od wysokosci rachunkow.

22.05.2003
23:33
[21]

Michmax_Forever [ Chorąży ]

Mój starszy ma telefon w idei i odcięli mu rozmowy wychodzące tydzień PRZED wystawieniem rachunku za dany miesiąc. Powodem było "przekroczenie limitu połączeń". Co miasiąc płaci regularnie bardzo duże rachunki, a tu nagle porozmawiał więcej niż zwylke i bez jakiejkolwiek prośby o wcześniejszą zapłatę odcinają telefon. Chora sieć.

22.05.2003
23:48
[22]

zxcvbn [ Chor��y ]

Bylem w sprawie wymiany telefonu w salonie ery (telefon rodzicow) gosc mi powiedzial ze jak takie placa rachunki to nie ma problemu i moge sobie wybrac jakikolwiek telefon z dostepnej oferty promocyjnej. A do tego jeszce zdejma mi simlocka ze starej komorki w swoim serwisie bez zadnych dodatkowych oplat.
Nie wiem dlaczego tak jest bo te rachunki wcale nie sa takie wysokie, moge tylko przypuszczac ze chodzi tu o to, iz obok tego salonu jest jeszce kilka innych salonow telefonii komorkowej w tym 2 z ery.
Sytuacja nr. 2:
Kiedys jak bylem lekko wstawiony podlaczylem odwrotnie ladowarke do telefonu (motorola T 205) i wylamalem bolec w telefonie. zajechalem do serwisu powiedzialem ze przez przypadek to zrobilem. Gosc powiedzial ze nie ma problemu i ze jezeli telefon jest na gwarancji to zrobia to za darmo, i tak tez zrobili. - to bylo w idei

Jak na razie nie mam powodow do narzekania ;-)

23.05.2003
00:10
smile
[23]

Hellmaker [ Nadputkownik Bimbrojadek ]

No cóż - w Idei rozwiąznie umowy przedstawia się następująco.
Powiedzmy, że okres rozliczeniowy masz 1 maja. Przychodzisz do nich 2 maja i rozwiązujesz umowę. Po czym dowiadujesz się, że umowa wygaśnie po 30 dniach. Owszem - po 30 dniach od POCZĄTKU NASTĘPNEGO OKRESU ROZLICZENIOWEGO. Czyli 30 czerwca. Na chama wyrywają jeszcze ten jeden miesiąc abonamentu.
Rozwiązywałem już dwie umowy z Ideą, więc wiem co mówię :) Co prawda dzika awantura - w obydwu przypadkach - sprawiła, że anulowali mi ten dodatkowy miesiąc opłat, ale ilu jest takich, którzy zapłacą ? ....

Takie nasze polskie piekiełko ...

Dla porównania. Znajomy z Francji rozwiązywał umowę z ichniejszą siecią komórkową, to mu zostawili nr tel czynny (tylko przychodzące) jeszcze 1 miesiąc, żeby mógł odbierać ewentualne telefony na stary nr, a opłaty naliczyli dokładnie do dnia w którym złożył wypowiedzenie (oczywiście te przychodzące rozpoczęły się jakieś 10 minut po rozwiązaniu umowy - kobitka tylko dała cynk przez internet do centrali, rozpięli mu nr i tyle).

24.05.2003
13:19
smile
[24]

Aurelius [ Konsul ]

Wszystkie sieci robia w balona. We wszystkich jest tak, ze tak naprawde podpisujesz umowe na 24 miesiace + 1 (wypowiedzenia), chociaz to chyba nie jest calkiem zgodne z prawem, bo taka umowa jest umowa na czas okreslony (2 lata) a przy takich nie ma okresu wypowiedzenia, ale.....

Jak chcecie skorzystac z dobrodziejstw promocji dla nowych abonentow - nie tylko lepszych telefonow ale i lepszych abonamentow (np. tych obnizonych) i zachowac swoj numer, to zawsze mozecie wyjsc z sieci i zaplacic potem okolo 100 PLN za przyznanie wybranego numeru - oczywiscie wybieracie swoj stary numer wtedy :).

24.05.2003
13:26
smile
[25]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

W przyszłym tygodniu idę wymieniać telefon. Zobaczymy, jak mnie potraktują...

24.05.2003
13:28
[26]

BukE [ Majster ]

..dlatego ja mam telefon na karte..

24.05.2003
13:33
[27]

_Luke_ [ Death Incarnate ]

Piotrasq --> a w jakiej sieci jestes (komorkowej :))? Jesli juz cos zawalczysz napisz w tym watku jak z efektami, ok? :)

24.05.2003
14:00
[28]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

W Erze.

24.05.2003
14:39
smile
[29]

tomirek [ ]

Hmmm... Ja regularnie spozniam sie z platnosciami w Idei. Mam dwa numery. Jeden rachunek powinienem placic na poczatku miesiaca a drugi pod koniec. No izeby nie latac dwa razy to czekam zawsze az splynie ten drugi rachunek i place je rzem. Pierwszy numer ma zawsze 2-3 tygodnie opozninia z oplaceniem rachunku. Zawsze dostaje SMSa,ze nie zaplacilem rachunku i zebym przeslal im faksem ksero dowodu wplaty bo jak nie to wylacza mi telefon ale regularnie to olewam i nic sie nie dzieje. I tak juz od jakis 6ciu lat - nigdy mi nie wylaczyli telefonu, ba nawet nie wylaczyli roamingu jak siedzialem za granica i zapomnialem przed wyjazdem oplacic rachunki.

24.05.2003
14:40
[30]

czesterek [ Konsul ]

Ja ostatnio przedłużałem umowe w Erze' również mnie sprawdzili i powiedzieli że moge sobie wybrać dowolny aparat który jest w promocji, a czasami nie płaciłem rachunlu na czas, a kwoty które widniały na rachunku były rzędy 70 zł

24.05.2003
15:45
[31]

Lookash [ Generaďż˝ ]

Hahaha :D

Moja mama wlasnie ma ten sam problem. Identyczna sytuacja...

Pytala wszedzie, rozmawiala z kilkunastoma roznymi pracownikami, kierownikami - nic nie pomoglo...

Ostatnio poszla do biura niedaleko naszego miejsca zamieszkania i facet powiedzial, zeby poczekala miesiac, a jakims cudem bedzie mozna wziasc inny telefon spoza listy zostajac przy starym numerze. Jak - nie chcial zdradzic... Jestem sceptycznie nastawiony i nie chce mi sie wierzyc, ale doradzilem mamie poczekac.

Podobno caly sek w tym, ze po 30 dniach od potencjalnego terminu rozwiazania umowy _mozna_ wybrac _dowolny_ telefon z oferty promocyjnej. Poparte jest to zapisem w jakims dokumencie typu regulamin, ale niestety nie dokopalem sie do zadnych papierkow. Niezle co? Bardzo mozliwe, ze madrzy panowie z Ery nie zdradzaja tego, by nie ploszyc chetnych na podpisanie nowego cyrografu, ale tez mozliwe, ze pan mame oszukal ;] Ja radze innym w podobnej sytuacji isc do jakiegos biura i zapytac, czy jest to prawda. Jesli taki zapis istnieje, to niech nas w d*** pocaluja :D

24.05.2003
15:50
[32]

Garbizaur [ CLS ]

Rozwiąż umowę, kup Motorolę w nowej promocji i weź numer na życzenie - wtedy nie stracisz strarego numeru.

24.05.2003
16:19
[33]

grzech [ Generaďż˝ ]

najlepiej wychodzi sie na dolaczaniu gratisow przy podpisywaniu kolejnej umowy. w koncu telefon mozna kupic gdziekolwiek a to co dodaja (czas rozmow, badz dodatkowe uslugi za free) to rekompensuje nowy telefon.
raz tylko kupilem telefon w ramach podpisania nowej umowy i od tamtej pory (rok 2000) twierdze, ze to pomylka. wraz z nowymi umowami dobieram po lekkich targach dodatki, ktore mi daja i obecnie przy niespelna 180min rozmow miesiecznie moj rachunek to 80zl z VAT'em. wiec przekalkulujcie ile zaoszczedzam :) i dlatego telefony kupuje nie w promocji a u konika :)

28.05.2003
12:51
smile
[34]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

No i dupa. Wlasnie wrocilem z salonu Ery.
Owszem przysluguje mi wymiana aparatu, ale na takie badziewia, ze nawet do TAK-TAKa bym nie kupil.
Rozwiazalem wiec umowe i zaraz po okresie wypowiedzenia kupie komore w promocji z wybranym numerem.
Zobaczymy, jak to wyjdzie...

28.05.2003
12:57
[35]

ILEK [ Plugawy Karzełek ]

Piotrasq---->a nie proponowali ci...drozszego abonamentu...wtedy moglbys wziac lepszy telefon...wiem ze to bezsens...mialem juz taka sytulacje 2 razy tyle ze w ideii...raz musialem przejsc z ideii 50 na 120...z mozliwoscia zmniejszenia abonamentu po pol roku...a nastepnym razem juz nic nie zmienialem i mam nadal 60-tke...zaznaczam ze przy wymianie tel...dawali jedne z nowszych modeli...

28.05.2003
13:03
smile
[36]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

ILEK ---> nie chce drozszego abonamentu. Ja praktycznie nie dzwonie z komorki, ale lubie miec ladny aparacik :))))))

28.05.2003
13:05
[37]

Eliash [ Generaďż˝ ]


Wyrazy współczucia dla osób które chcą w Plusie wymienić aparat.
Stałem w kolejce przez 2 godziny (!) żeby zrobić podpis i
zabrać nową komórkę :/
Ale to jeszcze nic, stał przedemną koleś któremu przez
telefon powiezdzieli ze może aparat wymienić, a
dziewczyna za biurkiem powiedziała mu że nie może.
Koleś stał w kolejce 2 godziny! Był tak wściekły że
ochrona go wyprowadzała.

28.05.2003
13:11
[38]

Mark24 [ >>>Martinez751<<< ]

Hehe, dlatego ja mam aktualnie (moment muszę policzyć) 4 numery abonamentowe na siebie ;)

Dwa w Erze, dwa w PLUS-ie. Do kwietnia miałem jeszcze w IDEI - ale umowa chyba została rozwiązana (skończyła mi się - nic nawet nie musiałem załatwiać - nie miałem czasu się tym zająć, ale rachunki przestały przychodzić więc jest chyba OK).

Oczywiście używam tylko jednego numeru - aktualnie PLUS-a. W Erze praktycznie płacę sam abonament.
A że to moja 5 lub 6 komórka to powiem tyle. Owszem zawsze wybieram coś dobrego, drogiego z bajerami. I potem mnie te bajery bawią przez około tydzień. Po tygodniu używam telefonu do dwóch celów:
1. rozmowy
2. SMS

żadnych gier (chociaż mam JAVA i 150 gier na HDD - doszedłem do wniosku że na PC-ta są lepsze gry)
żadnych MP3
żadnych MMS
żadnych zdjęć (ze zwykłej taniej cyfrówki wychodzą o niebo lepsze i można je za DARMO przesyłać mailem)

Więc teraz jak dopkupię sobie jakiś nowy telefon do kolekcji to nie będę zwracał uwagi na te bajery.

28.05.2003
13:14
[39]

ILEK [ Plugawy Karzełek ]

Piotrasq---->jasne...masz racje...ale przy przejsciu na ta 120 szedlem do wojska...wiec nawet na reke mi bylo te 120 minut darmowych:))...a potem i tak zmniejszylem...

28.05.2003
13:22
smile
[40]

Bullet666 [ Legionista ]

Prponuję przed podpisaniem jakiejkolwiek umowy dokładnie ją przeczytać.
Aurelius --> umowe zawierasz na czas nieokreślony, a promocja w której zawarłeś umowę trwa 24 miesiące i po upływie tego czasu możesz bez żadnych konsekfencji rozwiazać w/w. Jeżeli zrobisz to przed upływem 24 mieisęcy dowalą Ci karę 650zł.

10.06.2003
14:04
smile
[41]

clinic4u [ Pretorianin ]

czas odswieżyć ten watek :>

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.