GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

czym jest miłość ??

22.05.2003
12:25
smile
[1]

tygrysek [ behemot ]

czym jest miłość ??

Czy znacie może definicję miłości ?? Czym jest ten stan ?? A może potraficie napisać o tym, jak postrzegacie miłość ?? Jak rozpoznać miłość ??

22.05.2003
12:30
[2]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Co to jest miłość
Nie wiem
Ale to miłe
Że chcę go mieć
Dla siebie
Na nie wiem
Ile

Gdzie mieszka miłość
Nie wiem
Może w uśmiechu
Czasem ją słychać
W śpiewie
A czasem
W echu

Co to jest miłość
Powiedz
Albo nic nie mów
Ja chce cię mieć
Przy sobie
I nie wiem
Czemu

22.05.2003
12:32
[3]

wikser [ Pretorianin ]

milosc to uczucie glupie, zaczyna sie na ustach a konczy ..... gdzie indziej :))

a tak naprawde to nie mozna zdefiniowac milosc i dobrze o tym wiesz tiger :)) wiesz kiedy kochasz a kiedy nie. proste :)

22.05.2003
12:33
smile
[4]

Kane [ Beautiful St-Ranger ]

ja słyszałem że jak się zje kilo czekolady to organizm znajduje się w stanie identycznym jak zakochanie się:))))

więc tygrysku do spożywczego po zapasy :PP:))))

22.05.2003
12:34
[5]

wikser [ Pretorianin ]

jakbym zjadl kilo czekolady to bym sie czul jakbym zaraz mial sie porzygac, watpie czy to ma cokolwiek wspolnegoz miloscia :))))))))))))))))))

22.05.2003
12:35
[6]

tygrysek [ behemot ]

rothon --> świetne

wikser --> ale nieraz ludzie pytają się Ciebie, czy potrafisz kochać. Wszystko co pamiętasz jest spowite mgłą a ty nie jesteś w stanie sobie przypomnieć niczego ... zupełnie niczego co identyfikuje stan psychiczny z ogólnie zrozumianą miłością

22.05.2003
12:38
[7]

wikser [ Pretorianin ]

wlasnie to jest fajne w milosci. nie wiesz dokladnie co to jest, nie umiesz opowiedziec (bo i po co?), ale kochac potrafisz. kochasz fdziewczyne,.zene kobiete. rozne sa rodzaje milosci. kochasz brata inaczej niz matke czy zone. po co o tym komus opowiadacc? chyba ze proste slowa: kocham cie ale to juz wiadomo do kogo powiesz :D

22.05.2003
12:38
[8]

tygrysek [ behemot ]

Kane --> o tym nie słyszałem, ale muszę spróbować to będę już świadomy. Swojego czasu zjadłem zupełnie nieświadomie 2 tabliczki czekolady, to musiałem się czołgać do kuchni, żeby zjeść kiszonego ogóra.

22.05.2003
12:41
[9]

Andre_23 [ Centurion ]

Milosc to takie cos czego nie ma, to takie cos co sprawia, ze nie ma litosci.. Milosc jest kiedy Ona je a sam nie moge nic przelknac i... Milosc jest wtedy kiedy stoimy pod drzewem, a ja marze o tym zeby sie przewrocilo bo bede mogl ja oslonic... Milosc to sluchanie pod drzwiami czy to jej buty skrzypia.... i...

22.05.2003
12:49
[10]

massca [ ]

niemożność odpowiedzi na twoje pytanie tygrysie jest właśnie definicją miłości :))

wydaje mi sie ze miłość to co innego w zależności od wieku i doświadczeń życiowych.

22.05.2003
12:54
[11]

X-Cody [ Zabójca z Liberty City ]

Milość to wymyslona na potrzebu filmow i ksiązek jednak wielka mistsyfikacja...Wmawiane uczucie, ktorej jest jedynie chwilowyn zafascynowaniem.
Jesli ta fascynacja jest obopulna to wydaje sie, ze to milosc, ktora w rzeczywstosic nie istnieje:(

22.05.2003
13:00
[12]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

O jejku! Powialo groza! Brrrrr Osobiscie emocjonalista jakims nadzwyczajnym nie jestem. Nie zatracam sie nie wiadomo jak, nie miewalem klopotow z jedzeniem, spaniem czy generalnie jestestwem, ale tak jak X-Cody to bym sie nie odwazyl zapowiedziec. Fascunacja i koniec? Eeeee, moze w gimnazjum 99% zwiazkow tak ma (znam udane malzenstwa, gdzie znali sie od podstawowki, stad ten 1% :-)), ale pozniej to juz chyba ryzykownie mowic, ze to wylacznie fascynacja :-)

22.05.2003
13:01
[13]

diuk [ Konsul ]

tygrysku, to chemia, czysta chemia... (kobiety na to mówią: "magia") ;-)

22.05.2003
13:04
[14]

Magini [ Legend ]

X-Cody - to ja Ci współczuję. Nie chciałabym tak żyć ;-)

22.05.2003
13:11
[15]

tygrysek [ behemot ]

widzę, że róznie postrzegacie to uczucie

niektórzy definiują, niektórzy wykluczają wszystkie definicje i pozostawiają tylko to co nie jest zmierzalne


a tak szczerze, miłość jeśli już czujecie, to jest to sposób na dawanie czy może jest to siła, która pozwala nam dawać ??
a może to obie te rzeczy ?? albo żadna z nich :(

22.05.2003
13:15
[16]

garrett [ realny nie realny ]

ja szczerze nie potrafię zdefiniować, wiem że kocham, czuje że jestem kochany...może o to chodzi.

22.05.2003
13:18
[17]

tygrysek [ behemot ]

może brak definicji jest definicją

22.05.2003
13:20
smile
[18]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Co wy tak z tymi tematami... to wiosna ?

22.05.2003
13:22
[19]

juuusta [ malinka ]

Miłość jest egoizmem we dwoje
Miłość jest czymś najmocniejszym na świecie, a jednak nie można wyobrazić sobie nic bardziej skromnego.
Miłość jest pragnieniem, by komuś coś dawać - a nie otrzymywać.
Miłość jest znalezieniem siebie zewnątrz siebie.
Miłość jest to rezultat pewnego uczucia, które w sercu naszem odbyło cały proces swego istnienia.
Miłość jest to kamień drogi, nieoceniony, ale bez żadnej barwy i bez żadnego przymiotu i nabiera on tego obojga dopiero od tego, który go sobie przywłaszczy i włoży w swe serce.
Miłość jest to jakieś nie wiadomo co, przychodzące nie wiadomo skąd i nie wiadomo jak, i sprawiające ból nie wiadomo dlaczego.
Miłość jest mgłą, która wytwarza się w głowie. Jeśli owa mgła opada na dół - na serce - następuje pogoda życia; jeśli pozostaje w głowie - pada deszcz łez.


Można przytoczyć jeszcze wiele innych cytatów, a i tak nie będizemy mieli odpowiedzi na pytanie "czym jest miłość" bo dla każdego to coś innego, zgodze się z masscą postrzeganie miłości zalezy od wieku i doświadczeń.
X-Cody również ci współczuje ze tak myślisz.

22.05.2003
13:22
[20]

kato [ Konsul ]

>>>>>czym jest miłość ??

To chyba te wszystkie stany umysłu, duszy, wzloty serduszka kiedy myślimy mniejwiecej tak...>

Najukochansza moja, wieczna i jedyna,
Z oddali sle te garstke smutnych slów
O tym, ze kocham cie, ze tesknie, ze wspominam
I jedna mysla zyje: ze cie ujrze znów.

Zbolale serce moje znajdziesz w kazdym slowie,
Ty, która stalas sie marzeniem mym i snem!
Najukochansza moja! Ty jestes jak zdrowie!
Ile cie cenic trzeba - dzis najstraszniej wiem.

Jest tyle innych i piekniejszych, i goretszych
W pachnace noce nad brzegami cieplych fal,
I tyle gwiazd nad glowa, blizszych gwiazd i wiekszych,
I wielkich kwiatów, i w ksiezycu srebrnych palm.

Lecz ze sie wiernym pozostanie tylko Tobie
I gwiazdom oczu twych, i kwiatom twoich slów,
Najukochansza moja, tylko ten sie dowie,
Kto cie utracil i kto pragnie ciebie znów.

A gdy powróce w cien milosnej naszej nocy,
Gwiazdzistej nocy, co przez sen mnie ciagle zwie,
Niczego nie chce - tylko spojrzec w twoje oczy,
W smutniejsze stokroc, lecz te same gwiazdy dwie.

A jesli umrzec mamy, w jednym badzmy grobie,
A w jednym szczesciu, jesli dalej mamy zyc,
Najukochansza moja! byle byc przy tobie,
Bez twej milosci nawet, ale z toba byc!


albo tak....

Ty przychodzisz jak noc majowa...
Biala noc, noc uspiona w jasminie...
I jasminem pachna twe slowa...
I ksiezycem sen srebrny plynie...
Kocham cie...

Nie obiecuje ci wiele...
Bo tyle co prawie nic...
Najwyzej wiosenna zielen...
I pogodne dni...
Najwyzej usmiech na twarzy...
I dlon w potrzebie...
Nie obiecuje ci wiele...
Bo tylko po prostu siebie...


Kocham cie jak powietrze.
Jak dziure w starym swetrze.
Jak drzewo na polanie...
Po prostu kocham cie... kochanie.


Czy pozwolisz, ze ci powiem...
W wielkim skrócie i milczeniu...
Ze ci oddam i otworze...
W ciszy serc, w potoków lsnieniu...
Slowa dwa przez sen porwane...
Przez noc ukryte... przez czas schwytane...
Slowa dwa, co brzmia jak spiew,
dwa proste slowa....kocham cie.



itd itp.....
w skrócie można to nazwać...."najprzyjemniejszy obłęd " na jaki człowiek pozwala sobie swiadamie...:)
(choć może i nie do końca świadomie)....

22.05.2003
13:28
[21]

Dayton [ Generaďż˝ ]

eh jakie piekne wywody :) moim zdaniem to tylko chemia hehe :)

22.05.2003
14:09
[22]

uksiu [ OBDŻEKTOR* ]

Dayton--->

Miłość to chemia, a seks to fizyka.

(kontretnie dynamika płynów). :)

A poważnie rozpiszę się dalej...

22.05.2003
14:14
[23]

Adamss [ -betting addiction- ]

Miłość to coś czego nie da się zdefiniować :). Gdy to czujesz jesteś wesoły itp. :).

22.05.2003
14:42
[24]

ZeTkA [ ]

a czy ona wogole istnieje ??

22.05.2003
14:43
[25]

uksiu [ OBDŻEKTOR* ]

Miłość w spojrzeniu Pana uksia :)

Miłość to jedna z najsilniejszych relacji, jaka może łączyć dwoje ludzi.
Przebiega w czterech warstwach: cielesnej, emocjonalnej, intelektualnej i duchowej.
Trudność z jednoznacznym jej okresleniem wynika z faktu, że w każdym pojedynczym przypadku w różnym stopniu angażuje poszczególne warstwy.

Miłość łączy parnerów życiowych, rodziny, najlepszych przyjaciół, nauczyciela i ucznia, mistrza i adepta.
Jesteśmy zakochani (emocje) i to jest miłość.
Pragniemy (cielesność) i to też jest miłość.
Potrzebujemy rozmowy, pomocy, wskazówki, albo pomagać, rozmawiać, wskazywać (intelekt) - i to również można nazwać miłością.
Wielbimy naszego duchowego przewodnika, albo partnera, który umacnia nas w wierze (duchowość) - to także postrzegam jako miłość.

Reasumując: miłość nie jedno ma imię. A zatem i nie jedną definicję.

22.05.2003
14:44
[26]

Tomuslaw [ Konsul ]

Miłość - dla mnie czegoś takiego praktycznie nie było i nie ma...


ale muszę stwierdzić, że miło mi się czyta Wasze posty :)

22.05.2003
14:51
[27]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Myle sie piszac, ze ci, ktorzy twierdza, iz milosc nie istnieje, po prostu nigdy jej nie przezyli ?

22.05.2003
14:55
[28]

X-Cody [ Zabójca z Liberty City ]

Piotrasq --> mysle, ze tak...:(
Magini --> nie jest to łatwe, ale mozna sie przyzwycaic. Po prostu moje zafascynowanie (to najwieksze i najpiekniejsze) skonczylo sie, zanim sie dobrze zaczeło.

Moze milosc to po prostu wzajemna tolerancja? przewaga rzeczy, ktore laczą? przynajmnej 70% zgodnosci?
nie wiem...nie wierze w bezinteresowną, basniowa, wieczną miłość.

22.05.2003
14:55
[29]

ZeTkA [ ]

piotrasq albo przezyli i zwatpili w prawdziwosc uczucia

22.05.2003
14:59
smile
[30]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Ech... jeszcze wiele rozczarowan w zyciu przed wami...

22.05.2003
15:00
[31]

ZeTkA [ ]

piotrasq mylisz sie ja juz podziekowalam i odchodze od stolu

22.05.2003
15:07
[32]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Zetka ---> nigdy nie mozna sie poddawac. I wierz mi, wiem o czym pisze. Ja tez przezywalem ciezkie chwile. Dlugo to trwalo, ale podnioslem sie i znowu jestem szczesliwy.

22.05.2003
15:07
smile
[33]

Rogue [ Mysterious Love ]

Czym jest miłosc ???????? To cudowny stan w jakim kazdy sie znalazł znajduje albo znajdzie :)

I nie wierze ze co niektórzy nigdy nie kochali albo nie beda kochac przed tym sie nie da uciec dopadnie kazdego .Czasmi jest tak ze dopada w nie odpowiednim momencie i to jest bolesne i trudno sie z tym pogodzic . Ale miłosc ta odpowiednia jest wspaniała jest poto zeby dawac i brac zeby ............. Poprostu musice kochac i wedy zrozumiecie miósc .Ale kochac szczeze i odtwarcie :)))))))))))))))))))))))))))))))))))

22.05.2003
15:08
smile
[34]

Rogue [ Mysterious Love ]

Piotrasq-- wiem o czym mówisz ja tez i to strasznie pzezyłam pewne sprawy i myslałm ze juz nigdy nie bede potrafiła kochac i dac komus odrobine siebie .A jednak jest inaczej :)))))))))))))))))

22.05.2003
15:09
[35]

ZeTkA [ ]

rogue heh tak masz racje w nieodpowiednim momencie milosc moze nawet zabic

22.05.2003
15:12
smile
[36]

Rogue [ Mysterious Love ]

Zeciu -- wierz mi tak moze ale nie warto lepiej sie podniesc i dalej walczyc :)


Miłośc - to wielka gra
Ona radosc I ból da.
Miłosc -- to gra i wiecej nic
A jednak warto dla kogos zyc.:))))))))))))

22.05.2003
15:16
[37]

X-Cody [ Zabójca z Liberty City ]

Rogue --> nie w momencie rzecz, a w osobie. Brak odzwajemnienia impulsu. To moze dopiero zabic.

22.05.2003
15:18
smile
[38]

Rogue [ Mysterious Love ]

Miłość to wiecznie cierpienie ,
lecz nie kazdy je zna.
Jednemu serce sie smieje ,
drugiego boli i łka .


A tak wogóle to powiem wam tak w w szczegółnosci Tygryskowi bo zadał pytanko :))))))))))))))

Ze Miłosc to wielkie słowo , i tylko te je rozumie , kto raz kochał i wiecej kochac nie umie ................

22.05.2003
15:20
[39]

Rogue [ Mysterious Love ]

X-Cody -- wiesz zgodze sie i do jednego i drugiego bo napszykład pokochasz kogos kot jest juz z kims zwiazay i co ???????
A druda sprawa to to ze kochamy nierz kogos dla kogo wogóle mozmy nie istniec :)

22.05.2003
15:30
[40]

X-Cody [ Zabójca z Liberty City ]

Rogue --> I ja to własnie przezylam. Back...przezywam. Ale mysle, ze to nie jest miłość. Nie ma milosci.

22.05.2003
15:33
[41]

Mysza [ ]

Miłość... to tylko słowo... kilka liter w pewnym porządku, którymi w swym głupim zwyczaju nazywania wszystkiego i generalizowania, ktoś-kiedyś postanowił określić niedefiniowalny i w każdym przyadku indywidualny zespół stanów emocjonalno-fizycznych... wszystko co tyczy się emocjonalnej i duchowej części naszej egzystencji jest z natury nie do zdefiniowania, a już napewno nie da się stworzyć uniwerslanej definicji tegoż... można się o coś takiego pokusić, ale tylko dla siebie, na własny użytek, pod wpływem własnych przeżyć dla każdego przecież zupełnie innych... ludzie bowiem mogą być czasem do siebie podobni, ale nigdy tacy sami... bo jeśli powiem, że "miłość" to dla mnie między innymi wspólne robienie sobie kolacji w Monty Pythonowej atmosferze warzywnego teatrzyku to czy każdy to zrozumie do końca i z wszelkimi niuansami? Watpię... a takich drobiazgów tworzących obraz całości jest tyle ile chwil z w owym nieokreślonym stanie przeżytych...

22.05.2003
15:35
smile
[42]

Rogue [ Mysterious Love ]

X-Cody -- wiesz co ja swoje tez przezyłm bo zostawił mnie facet porzed slubem i w cizy i naprawde to co pzeszłam to horror ale wiem ze mimo wszysko jest miłosc moze nie jest juz tak szalona i tak romantyczna ale jest wierzmi nie wolno sie podawac tezeba walczyc bo zycie to wieczna walka .Ja czasem mówie juz nie moge mam dosc a le jakos powoli ,powoli i dalej sie zyje :))))))))))))))

22.05.2003
15:37
smile
[43]

Rogue [ Mysterious Love ]

Mysza -- ile ty masz lat i czy ty masz serce ??????

22.05.2003
15:42
[44]

ZeTkA [ ]

a ja powiem slowami kubusia pucatka

"czasami lubi sie kogos zbyt mocno i to sie nazywa milosc "

22.05.2003
15:43
smile
[45]

Rogue [ Mysterious Love ]

Zeciu -- i tak trzymac :))))))))))))))))))))))))))))))))))))))

22.05.2003
15:55
[46]

ZeTkA [ ]

rogue ehhhhhhhhhhhhhhhh ja juz nic nie bede mowic na temat milosci narazie poznalam tylko jej ciemna strone

22.05.2003
16:02
smile
[47]

Mysza [ ]

Rouge --> A nie mówiłem, że większość ludzi tego nie zrozumie? A lat mam prawie 30 i serce też posiadam... i nie bardzo rozumiem dlaczego uważasz, że jest inaczej... :/

22.05.2003
16:08
smile
[48]

Rogue [ Mysterious Love ]

Mysza -- przepraszam ale to co napisałes to mocne :)

22.05.2003
16:14
smile
[49]

Mysza [ ]

Rouge --> Może ujmę to prościej... chodziło mi po prostu o to, że definiowanie miłości nie ma sensu, bo za każdym razem i w każdym przypadku wygląda to inaczej... a słowo, które ma tyle znaczeń, ilu ludzi jest na świecie w zasadzie nie posiada żadnego znaczenia... a "miłość" (dlatego właśnie w cudzysłowie, żeby zaznaczyć i podkreślić pewną umowność tego określenia) to suma wspólnych przeżyć, stanów, drobiazgów tworzących życie... dla każdego zupełnie innych i często niezrozumiałych dla innych... ot i cała moja filozofia... :))))

22.05.2003
16:28
[50]

Banita_bb [ bo był za miły ]

Mysza-------> bardzo madrze to napisales- klania sie 28 latek ;)

22.05.2003
16:35
[51]

ZeTkA [ ]

mysza zgadzam sie z toba w 100% a nawet 102%

22.05.2003
18:50
smile
[52]

Rogue [ Mysterious Love ]

Mysza -- wiesz masz racje oty waktycznie nie pomyslałm ale mimo wszysko czy to nie jest piekne uczucie :)))))))))))))

22.05.2003
19:22
smile
[53]

Etka [ Imprinterka Dusz ]

och KOCHAC i BYC KOCHANA to cudowna sprawa i ten stan calkowicie zacmiewa mi umysl :) niepotrzebna mi definicja gdy on jest stale u mego boku :D

22.05.2003
19:34
smile
[54]

MateyToB [ Aleksander Newski ]

Miłość to takie wredne uczucie, które zabija nas powoli i rani głęboko, pozostawiając po sobie radosną pamiątkę :/

22.05.2003
19:38
[55]

Sandro [ Wymiatacz ]

Miłość to przebywanie z wybraną osobą akceptując zarówno jej wady, jak i zalety - proste.

22.05.2003
20:37
[56]

deTorquemada [ Pamiętaj ]

Milosc ... ? Tego nie da sie opisac, czy ujac w formulke ... prozny trud ... zreszta sami wiecie. Milosc ... dla mnie milosc ... spojrzenie w oczy ... zrozumienie, akceptacja ... cichy szept ... delikatny dotyk spragnionych rak .... zapach ... te kilka slow ... usmiech ... zlosc i gniew .... wszystko .... milosc jest piekna ....


Pozdrawiam ..

22.05.2003
20:50
smile
[57]

Ar'Saghar [ spamer ]

Dla mnie jest sensem zycia !
Jest tym co powoduje ze czlowiek czuje ze istnieje, ze jest szczesliwy, i przede wszystkim pelen !!!
Ze ma te druga polowke - ze jego serce jest w calosci ....
"Trzeba kochac przeciez cos by zyc" - szkoda ze 99 % ludzi lekcewazy uczucia innych .....

22.05.2003
20:53
[58]

Tomuslaw [ Konsul ]

Miłość to chemia. Adrenalina i te inne bajery... pobudzenie wyobraźni, mózgu...

22.05.2003
21:27
[59]

X-Cody [ Zabójca z Liberty City ]

Mysza --> 100% zgoda.
Rouge --> ja mam pech nie tylko w milosci(uczuciu o ktorym mowimy jak kolwiek naprawdę sie nazywa) tylko chyba we wszytkim.
Jedyne co mi sie w zyciu udalo to Wyimaginowany Siwat Złudzen

23.05.2003
00:29
[60]

Mysza [ ]

Rouge --> No pewnie, że tak... teraz muszę się z Tobą zgodzić... :))))))) Jeśli akurat się go doświadcza... z wzajemnością... co nie bywa tak proste... ale to już inna historia...

23.05.2003
00:31
smile
[61]

Mysza [ ]

Rogue--> Właśnie dopiero teraz zauważyłem, że z uporem maniaka przekręcam wciąż Twojego nicka... sorry... :)))))))

23.05.2003
00:34
smile
[62]

Mysza [ ]

Cody --> A Ty robisz dokładnie to samo... hihihi... znaczy przekręcasz... :)))))

Dobra... koniec, bo mnie jeszcze za statsiarstwo ktoś zaraz objedzie... :P :)))))

23.05.2003
00:44
smile
[63]

FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]

Słowo o wielu znaczeniach, może nawet tylu ile jest osób znających to uczucie... ja jeszcze do nich nie należę i co gorsza, dobrze mi z tym...:(

23.05.2003
00:47
smile
[64]

Straszliwy Pedro [ Konsul ]

milosc jest mna, a ja jestem nia <buja w oblokach>

dobranoc dzieci

23.05.2003
00:48
[65]

VinEze [ Hasta la victoria siempre! ]

taki tam absolut jak prawda, wiara, ...

24.05.2003
19:29
[66]

DEXiu [ Pretorianin ]

Z głory przepraszam za brzydkie wyrażenia:
Miłość to uczucie głupie:
Zaczyna się na ustach, a kończy na dupie.

24.05.2003
19:44
smile
[67]

Bzyk [ Offensive ]

24.05.2003
20:00
smile
[68]

DarkStar [ PowerUser ]

Miłość francuska, minetka, oralizm, pieszczoty oralno-genitalne uprawiane przez współpartnerów seksualnych, często jednocześnie i obopólnie, co jest możliwe przy ułożeniu ciał zwanym „69”.


Miłość turecka, jednoczesne masturbowanie się dwojga partnerów heteroseksualnych, połączone z wzajemną obserwacją.


Miłość - typ Zeusa, rodzaj więzi między partnerami, w której jedno lub oboje przeceniają potrzeby seksualne, a nie doceniają lub nie zaspokajają innych.


Miłość - typ Penelopy, rodzaj więzi uczuciowej między partnerami, w której jedno lub oboje przeceniają wartość potrzeb innych niż seksualne, a tych ostatnich nie doceniają lub nie zaspokajają.


Miłość - typ Orfeusza i Eurydyki, rodzaj więzi między partnerami, w której potrzeby seksualne i inne są zaspokajane jednocześnie, na poziomie satysfakcjonującym obie strony.


Uzryjska miłość, udhryjska miłość, termin opisujący miłość opartą na głębokim, czystym uczuciu, cierpieniu i tęsknocie. Związany z postacią beduińskiego poety Dżamila al-Udhri (VII–VIII w.), który jako młodzieniec zakochał się w swej przyrodniej siostrze. Był on autorem licznych wierszy miłosnych. W literaturze arabskiej funkcjonuje jako symbol miłości platonicznej.


:))

24.05.2003
20:05
smile
[69]

tygrysek [ behemot ]

co się stało Bzyku ??

24.05.2003
20:15
[70]

Bzyk [ Offensive ]

tygrysek >> ehhh... to nie miejsce by pisać o tym co w duszy gra. Generalnie: jak wyczytałem cały wątek od deski do deski to... zacząłem się zastanawiać... czy właśnie jest ta miłość... i nie wiem w sumie. Nie mam pojęcia.

?

24.05.2003
20:20
[71]

tygrysek [ behemot ]

teoretycznie niczym
nie istnieje w teorii

a może brak ram i reguł jest miłością


nie tylko Ty Bzyku się nad tym zastanwiasz

24.05.2003
20:31
smile
[72]

Pijus [ Legend ]

nie da sie zdefiniowac milosci

mozna ja tylko poczuc

24.05.2003
20:57
smile
[73]

tygrysek [ behemot ]

i jak "pachnie" Pijusq ta miłość ??

24.05.2003
22:16
smile
[74]

Rogue [ Mysterious Love ]

Tygrysku -- jak pachnie roznie ale zawsze pieknie :)
To taki zapach który cie pcha w ramiona tej drugiej osoby ,to taki zapach który jest bardzie wartosciowy niz powietrze chcesz go czuc ciagle ................A długo by pisac :)

24.05.2003
22:27
smile
[75]

BukE [ Majster ]

.. ja już nie wiem co to miłość ..


.. wlasnie zostawiła mnie panna .. ;-(

24.05.2003
22:29
[76]

Rogue [ Mysterious Love ]

BukE -- e spoko co tylko jedna panna na swiecie widocznie to nie ta połóka jabłka :))))))))))))Uszka do góry :)

24.05.2003
22:33
smile
[77]

BukE [ Majster ]

Rogue --> nie wiem, teraz jestem zalany łzami.. ;-(

24.05.2003
22:38
smile
[78]

Pijus [ Legend ]

Tygrysku - pachnie swietnie na pewno
choc nie wiem czym...

24.05.2003
22:55
smile
[79]

Rogue [ Mysterious Love ]

Pijus -- no pachnie az dech zapiera :))))))))))))))))))))))))))))

24.05.2003
23:02
smile
[80]

Pijus [ Legend ]

Rogue - zapiera dech, uniemozliwia prace, zniewala umysl, koi zmysly

symptomow jest wiele:)))

24.05.2003
23:10
smile
[81]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

Pijus ---> Czyżbyś zakochał się ponownie ? :)

24.05.2003
23:11
smile
[82]

Rogue [ Mysterious Love ]

he he he tak tak Pijusek znowu zakochany :))))))))))))))))))))))I tak powinno byc :)

24.05.2003
23:14
smile
[83]

Pijus [ Legend ]

...nie wiem, nie wiem....
...ale fajna ta eurowizja....
...fiu ..fiu....fiu....

24.05.2003
23:20
smile
[84]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

Pijus ---> Ja Ci dam nie wiem ! :) Teraz to Ty już wszystko wiesz. Ale nie powiem... ładna, ładna :)

24.05.2003
23:32
[85]

Sebaa [ Konsul ]

Najpiekniejsza rzecz jaka moze cie spotkac nawet kiedy jest nieodwzajemniona to trudna jest nie cieszyc sie z tgo ze mozna bylo poznac to uczucie tak jest ze mna choc dziewczyna nie czula tego co ja, i byla a moze wciaz jest straszna z tym meczarnia to ciesze sie ze moglem poznac uczucie ktore pzewyzsza wszystko inne na tym cholernym swiecie.

25.05.2003
01:12
[86]

Rogal [ Amor omnia vincit ]

czym jest miłość ?? A da sie wogule to opisać ? Czy da się ją w jakiś sposób określić czy ograniczyć ? Według mnie nie , ją napewno da się czuć i to jest jedyna droga do sukcesu ...

A tutaj tak apropo spojrzenia na to z punkut naukowego :

25.05.2003
02:29
smile
[87]

arthemide [ Prawdziwa kobieta ]

Siersciuchu - > milosc jest stanem oderwania od ziemi i swiata materialnego...szybowanie ponad wszystkim...spokojnosc, radosc, optymizm, same superlatywy ..... jednak szybko mozna spasc kiedy staje sie oko w oko z faktami .... jedno jest pewne - milosc jest niesamowita! Dowartosciowuje i czyni lzejszym na duszy. Milosc to otwartosc, to przeplyw czystej energii, to pozytyne wibracje. Warto byc zakochanym.

25.05.2003
02:30
smile
[88]

arthemide [ Prawdziwa kobieta ]

Jedna mysl
Jedno marzenie
Jeden usmiech
Jedno spojrzenie

Nic wiecej nie chce
Tylko tego pragne
Nic wiecej nie potrzebuje
Tylko tyle...naprawde...

Delikatny dotyk
Wzniecajacy tysiace iskier
Iskier...
Ktore przenikaja Twe cia&#179;o

Iskier...
Przyspieszajacych bicie Twego serca
Iskier...
Ktore sprawiaja, &#191;e Twoj oddech staje sie nierowny

Mysli traca sens
Kieruja sie ku czemus nieznanemu
Marzenia sie zmieniaja
Zmieniaja z kazda iskierka...

Zamykasz oczy
Odczuwasz bliskosc nieba
Chcesz by ta chwila trwala wiecznie
Lecz to tylko chwila...

Ale wlasnie z tych chwil
Sklada sie nasze zycie
Te chwile...
Wspominamy cale zycie

25.05.2003
02:59
[89]

Lookash [ Generaďż˝ ]

Nie da sie zdefiniowac milosci... To po prostu wiesz... I wtedy nie potrzebujesz zadawac na forum GOL'a pytan o milosc... Uwierz....

25.05.2003
10:12
smile
[90]

Judith [ Gladiator ]

Nie zawsze jest tak wesoło jak mówicie, czasami bycie z kimś (celowo nie używam tu tego dziwnego słowa na "M" - tak z szacunku) to kwestia wielu wyrzeczeń, ciągła praca nad sobą, by się lepiej rozumieć i bardziej sobie ufać. Choć prawdą jest że dostaje się niewiarygodną dawkę optymizmu i n a d z i e i. Niestety w moim i jej przypadku to nie wystarczyło i po kilku latach doszło do finalnego rozstania. Nie zmienia to jednak faktu, że ciągle o Niej myślę, znowu zaczęła mi się śnić po nocach...
Jeśli ktoś spotkał w życiu swoją Byłą Największą (albo Byłego Największego), z którym/którą jednak nie dało się żyć, to "życie" potem potrafi stać się udręką...

Old Love... leave me alone, just go on home...

25.05.2003
19:29
[91]

ZeTkA [ ]

drzazga mojej wyobraźni
czasem zapala się od słowa
a czasem od zapachu soli
i czuję jak pode mną
przestępuje z nogi na nogę okręt
i ocean jest niezmierzony
bez żadnego brzegu
zamknięta w łupinie drewna
jestem cudownie wolna
nie kocham nikogo
i niczego

H.P.
szkoda ze nie jest to prawda heh

25.05.2003
23:08
[92]

Walec [ Legionista ]



Nikt tego nie wie
jak ja kocham siebie
o sobie tylko śnię

Nie ważne dziewczyny
nie ważne przyczyny
ja po prostu kocham się

Na nikogo nie czekam
tylko sobie przyrzekać
z sobą tylko być

Nigdy się nie pokłócę
nigdy się nie porzucę
nie rozdzieli mnie nic...

Każda dziewczyna
ma swego chłopaka
a ja tylko siebie mam

I najlepiej się mam
sam ze sobą na sam
z sobą, sam na sam

Swoje włosy uczeszę
jeszcze raz się pocieszę
całusa sobie dam

Nie rozdzieli mnie nic
tylko z sobą chcę być
bo ja tylko siebie mam

Wszyscy udają
że kogoś szukają
znajdują tylko łzy

Jakiś czas się kochają
potem się porzucają
nie umią sami być

A ja jestem sam
i dobrze się mam
o sobie tylko śnię

Nie ważne dziewczyny
nie ważne przyczyny
ja po prostu kocham się


Ze specjalną dedykacją dla wszystkich samotnych ponuraków!

25.05.2003
23:11
[93]

ZeTkA [ ]

walec kogo to dzielo ??

calkie poytywne ;)

25.05.2003
23:15
[94]

Shubduse [ Konsul ]

ZeTka

Macka Maleńczuka dzieło.

25.05.2003
23:16
smile
[95]

uksiu [ OBDŻEKTOR* ]

Zetka--->

Hehe, wyczuwam w tym pana Maleńczuka.
Ostatnia płyta Pudelsów :)))

Swoją drogą to dla mnie zdecydowanie jedna z najśmieszniejszych piosenek o miłości, jakie kiedykolwiek słyszałem :)))

25.05.2003
23:40
smile
[96]

Misato [ tajemnicza gejsza ]

Tygrysek -> Miłość jest... uderzeniem mocy, porażeniem, zauroczeniem i zakochaniem w jednym, jedynym, odpowiednim momencie. Wiele było wierszy o miłości... oto mój:

.Miłość - wśród uśmiechów promiennych,
wśród drzew i kwiatów - budzi się,
wiosenny oddech dzienny,
serca, zamiecie szkarłatów.

Dusze - tak otępiałe,
krązą wsród ziemi i nieba - zaklęte,
urzekłe radości, ciepłem mnie oblały,
nikogo więcej niż on mi nie trzeba.

26.05.2003
01:26
[97]

Ezrael [ Very Impotent Person ]

Ever since I was a youth,
I've always been searching for the truth.
But I have been told so many lies...
Lies, like music, never die...

26.05.2003
08:33
smile
[98]

Thc~Jazz [ Pretorianin ]

Miłośc to według mnie najprostrzy opis dojrzałego wnętrza, doskonalenie sie w swoim wnętrzu. Bliskośc dwóch
osób pragnących ciepła i możliwie jak najleprzego kontaktu zsamym sobą. Moc przytulania i wzajemnego zrozumienia a czasmi naewt wrecz odwrotnie. Szkoda tylko że czasem zamienia się to w tragiczną komedie życia pozbawioną sensu
istnienia. Trudno więc wypowiadać się na taki dziwny temat jak słowo kluczowe jakim jest miłość. Czasami takie cos przeradza się w siłę dwóch serc i umysłów, splątanych ciał pragnących się dotykać i pieścić. Ciepło i zapach ludzkiego
ciała zlewające się w siłę pożądania !!!!!!!!!!!

26.05.2003
11:22
smile
[99]

Tofu [ Zrzędołak ]

No nieee, taki długi wątek a nikt nie wkleił Gałczyńskiego? Wstyd - pędzę nadrobić zaległości ;)

ON (poeta):
Mario, kocham cię. Kocham tak, jak nikt przedtem i potem. Jak nikt na świecie.
Jak nikt w dziejach. Tak nie kochał ani Dante, ani Don Juan.
Miłość. Czy ty rozumiesz co to jest miłość?

ONA (medyczka):
Rozumiem. jest to psychiczna hipermetamorfoza prowadząca do hipercenestezji,
co w konsekwencji daje angiopatyczną neurastenię.

ON:
Dziękuję.

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.