reksio [ Szerzmierz Natchniony ]
ŚWIETLIKI - czyli miłość nie istnieje...
Jakiś czas temu siostra przywiozła mi kasetę z albumem "Perły przed wieprze" właśnie kapeli o fajnej nazwie: "ŚWIETLIKI". na początku podszedłem do niej z dystansem, jednak gdy miałem doła, jakoś machinalnie sięgnąłem po tą kasetę i po prostu... Zakochałem się.
Kapela poraziła mnie swoja interpretacją. Normalnie, brak mi słów.
Porównać to można do sytuacji, w które w zakamarkach starej biblioteki odnajdujesz dziwną książke (Niekończącą się opowieść :-) która odmienia twoje życie. I nie przejmujesz się opiniami krytyków, recenzentów i innych ludzi. Tobie się podoba. To jest twoja książka, dla ciebie stworzona...
Tak jest właśnie ze Świetlikami... Ich twórczość obejmuje chyba wszystkie gatunki muzyczne, prócz rapu. Alternatywa, rock, dark reggae (wow, niezła nazwa, ale po prostu, tak mi się to kojarzy...), sięgająca często po takie wynalazki jak klawisze (fortepian), skrzypce i inne dziwne rzeczy, a czasami po prostu gitary...
Teksty kapeli są również zróżnicowane. Od na pozór prostych, banalnych treści (np.: "Kochany piesek, ma brudny ogon") po naprawdę świetne liryki, ale właściwie wszystkie mówią o alternatywnym zyciu, o zyciu pełnym upadku, depresji, dołków... Piosenka "79" nie wszystkim może się spodobać, ale dla mnie jest już hymnem... Inne ciekawe utwory poruszają tematy nudnego życia, sensu istnienia, miłości itd...
W samym zespole jest więcej treści niż gry... Naprawdę, dziwna to kapela, nie dla wszystkich. Ale gorąco wam ją polecam... Na kazie jest trochę ich utworów. Od jakich zacząć?
79 - mój hymn
Chmurka - czad :-)
Nieprzysiadalność - wspaniale pokazane jak można wspaniale melorecytować (zdołowanym głosem...) - wsłuchajcie sie w treść...
Pięć Gwiazdek
Casablanca - to jest naprawdę niezłe :-)
Zabijanie
Fridom - lol
Jeśli ktoś z was zetknął się już z tą kapelą, to dajcie mi znać! Może ktoś z was wie ile płyt wydali? I czy mają stronę netową, bo ja nie moge znalez :-(
Wisien [ Generaďż˝ ]
Kiedyś sluchałem Świetlików, w sumie ciągle ich lubię
" O.gród K.oncentracyjny" , "Cacy Cacy Fleischsmaschine", "perły przed wieprze", mini album "Wieprze" i chyba narazie tyle wydali ...
reksio [ Szerzmierz Natchniony ]
Aha, jeszcze baaaaaaaaardzo dziwnym i ciekawym utworem jest "...Niemal koniec świata"
Lophix [ Lege r ]
Strone maja, a raczej mieli bo teraz nie dziala ( swietliki.art.pl ), plyt wydali przynajmniej 4 (o ile mnie pamiec nie myli). Jesli chodzi o piosenki to ja wymienie dwie
- Henryk Kwiatek - swietna piosenka, podoba mi sie muzycznie i wokalnie bo u Swietlickiego to roznie ze spiewaniem
- Opluty - spodobala mi sie tekstowo
Same wiersze Swietlickiego mozesz znalezc w ksiegarniach i na poemie - chyba jedynym miejscu w internecie gdzie mozna je znalezc (nawet na oficjalnej stronie nie bylo tekstow). No i przybliz sobie postac Marcina Świetlickiego bo to Swietliki powstaly do zilustrowania muzycznie jego wierszy, a nie na odwrot.
Kanon [ Mag Dyżurny ]
Prosze Panstwa ! Prosze Panstwa !!!
Wielu jest w narodzie milosnikow tworczosci Marcina Ś. i ja skromnie sie przyznam do nich naleze. Ogrod K.. przez klika dobrych lat towrzyszyl mi w drodze przez dorastanie. Zaliczylem nawet kilka (3) koncerty Świetlikow i kazdy byl ogromym przezyciem estetyczno-muzycznym (nawet mimo faktu ze Świetlicki ani razu nie byl trzezwy) ja zas jak swinia trzezwy bylem i powiem ze bardzo mi sie podobalo. Jest czego posluchac , oj jest...
(...) a wszystko to jest identycznie trwale, jak numer telefonu na pudelku zapalek...(...)
P.S Nie bylbym soba gdybym w tym momencie nie wspomnial o Pudelsach , Homo Twiscie czyli o projektach w ktorych maczal palce Maciej Malenczuk , moja ulubiona plyta to "Viribus unitis",obowiazkowymi pozycjami sa na niej teksty Śp.Piotra Marka , plyta smakowitym jest kaskiem dla kazdego wymagajacego sluchacza i nie pozwala przejsc obojetnie bez chcocby chwili refleksji nad zywotem czlowieka powszedniego...
...i malusi cytacik z tej plyty :oD
WIARA JAK DUPA
Bo wiara jest jak dupa, trzeba ja mieć.
Na górze rosną róże, na dole stoi cieć
Nim na te górę wejdziesz dogoni cię śmierć
Nim na te górę wejdziesz dogoni cię śmierć
Bo nie ma prawdy na ziemi, nie szukaj jej w niebie
Chcesz zmienić ten świat to zacznij od siebie
Bo nie ma prawdy na ziemi, nie szukaj jej w niebie
Chcesz zmienić ten świat to zacznij od siebie
I nie wierz nikomu, rzadko ufaj sobie.
Uśniesz na moment, obudzisz się w grobie
Twoje ciało zgnije i spróchnieją kości
A miernota pozostanie gorsza od nicości
Bo nie ma prawdy na ziemi, nie szukaj jej w niebie
Chcesz zmienić ten świat to zacznij od siebie
---------------------------------------------------------
P.M
reksio [ Szerzmierz Natchniony ]
Oj, jak się cieszę, że kogoś znalazłem. Zaraz przeglądnę poezję Świetlickiego :-) Z kazyy ściągam cały zasób :-) Według was najlepsza płyta to... ?
uksiu [ OBDŻEKTOR* ]
Nie rozdzielam płyt Świetlików - jakoś mi się sklejają w jedną całość.
Z kawałków, które lubię najbardziej, wymienię:
- Gotuj się - nie wiem jak Wy, ale ja przeżyłem kiedyś takie zdarzenie, które wiernie oddaje ten wiersz i ta piosenka.
- Pies - mocne granie, ostre gitary, nastraja mnie bojowo do... sprzątania :)
- Fridom - przez skojarzenie z koncertem, na którym zblazowany Świetlicki pół piosenki palił kiepa, a przez drugą połowę wyglądał tak, jakby miał zasnąć i się przewrócić tuż przy mikrofonie (na odległość 2 metrów, jakie mnie dzieliły, wyraźne były organoleptyczne dowody na wysokoprocentowe doładowanie poety ;)
- Nieprzysiadalność - klasyka. Ale tu mam zagadkę - kim był człowiek, który chciał się przysiadać, podczas gdy podmiot liryczny wiersza jest w nastroju nieprzysiadalnym? Proszę tych, którzy znają odpowiedź, o wstrzymanie się przez parę chwil - niech fani pogłówkują i posłuchają - a nuż ich olśni ;)
Tak nawiasem mówiąc, osobowość Świetlickiego mnie nie powala - zbyt egocentryczny i neurotyczny. Cóż, rozpuściły go rozpoetyzowane, ale gorącokrwiste fanki ;)
PS Dla reksia za jedyny nowy wątek, który dziś zachęcił mnie do pisania z dużą przyjemnością - podziękowania i mały malunek (o ile wskoczy ;)
reksio [ Szerzmierz Natchniony ]
uksiu - no cóż, ja właściwie na kazdym koncercie jakim bywam, to wokaliści przesadzają z ilością spożytego alkoholu. Popatrzmy na The Exploited. Na MM mimo, ze panowała prohibicja, weszli na scenę i pijani zaczęli rzucać puszkami w publikę :-) U nas w okolicach to w ogole sie czady zdarzają... Na koncercie punkowcy rzucili kukłe Dżordża Busha w publikę, a my jak ją rozwaliliśmy, to nas z sali wywalili :-))))
A tak w ogole, to zauwazylem, ze gol coś ostatnio stracił ciekawe wątki :-(
reksio [ Szerzmierz Natchniony ]
Zle z moją pamięcią...
Chciałem powiedzieć jeszcze, że właśnie takie pogrążone w sobie, zamknięte i neurotyczni ludzie mnie pociągają... Ich filozofia czasami jest naprawdę ciekawa, co można wyczytać z tekstów Marcina.
uksiu - odnosnie twojego pytania konkursowego (co jest nagrodą? :D) to może jakieś naprowadzenie? Odsłucham ten utwór raz jeszcze...
uksiu [ OBDŻEKTOR* ]
reksio--->
Uuuu, Exploited to trochę radykalny przykład i chyba nieco inna estetyka niż Świetliki ;)
A poza tym, zdarzyło mi się być być na koncertach, na których wszyscy muzycy byli trzeźwi... ;)))
Ale spokojnie, ten styl życia p. Świetlickiego mi nie przeszkadza. Jak to mówią: można być małym człowiekiem i wielkim muzykiem...
Co do zagadki: ma ona charakter raczej biograficzny :) Niemniej nazwisko, które jest odpowiedzią, większości ludzi, którzy trochę orientują się w polskim światku kultury, coś powie :))) (ale walnąłem podpowiedź ;)
Acha - przypomniałem sobie jeszcze jedną niezłą piosenkę Świetlików: Brejkam wszystkie rule
(gdzie w ciekawej roli pojawia się papież - zaraz wyjdzie, że jestem antypapistą ;)
A czy z równym zainteresowaniem słuchacie może Variete?
PS Co do jakości wątków - część starej gwardii się wykruszyła, straciła wiarę w sens robienia czegoś więcej prócz obserwacji lub robi sobie wyłącznie jaja, walcząc z systemem albo nudą... A młodzi stażem (tacy jak ja ;) - trochę z braku czasu, trochę z braku cierpliwości do złośliwców i dzieci - zniechęcają się do zabawy w tworzenie wątków...
Deser [ neurodeser ]
Skoro padła nazwa Variete to oczywiście się dopiszę :)
Doskonały zespół, który mogę szczerze polecić. Nasze drogi rozeszły się dość dawno lecz doskonale pamiętam czasy ('85 rok w Jarocinie) gdy powalili mnie na kolana i dość długo tej pozycji nie zmieniłem. Znam tylko wczesne dokonania ale... chyba przyszła pora na zapoznaie się z aktualniejszą tworczością.
Ze staroci moge polecić jeszcze Made in Poland (ale tylko stary, raczej nie do dostania).
Był moment, że pół Polski usłyszało Joy Division :))) Na szczęście niektórzy się otrząsneli i poszli do przodu. Tych co zostali i tak nikt nie pamięta :)
"I znowu ktoś przestawił kamienie"
reksio [ Szerzmierz Natchniony ]
Co to za stylistyka ten Variete ?
uksiu - ech, młodzi, starzy... Jedna rasa - golowa rasa :-)))
Exploited oczywiscie, nie te klimaty. I także bywałem na koncertach, gdzie muzycy nie pili (byli na jarani :DDD - zartuje :D) i bawiłem się świetnie... Zaś zdarzały się takie, co razem z moją dziewczyną (patrz stopień) musiałem szukać apapu dla wokalisty, bo mu głowa wysiadała jeszcze przed koncertem... Litości :)
Brekjam wszystkie rule - fajny utwór... "Wczoraj... wczoraj dostałem list od papieża... Pisze... pisze, że jestem niezły". :-)
Kanon [ Mag Dyżurny ]
Na zagadke nie odpowiem, bo doskonale znam odpowiedz, niech sie inni mecza :oD
Jest w wierszach Ś. cos co mnie zniewala, jakas nadprzyrodzona umiejetnosc oddania obrazu tego swiata, poprzez jego okrucienstwo, bezwlad, brzydote ktora jednoczesnie odstrecza i facynuje, bo przeciez swiat atki wlasnie jest,piekny i obrzydliwy zarazem.
BRONEK BĄCZKIEWICZ
Kiedy się zima wykruszy
I znikną dzieciaki na sankach
W jasne miasto wyruszą
Chłopaki na damkach...
i ze złem walczyć będą
bronić sierot i dziewic
a na ich czele pojedzie
mały Bronek Bączkiewicz...
imię moje jest Bączkiewicz Bronek
kochankiem jestem sodomicznych komet
a przeze mnie płynie
sił kosmicznych strumień
galaktyczne wiry ciemne
i ponurych mgławic trzysta
czarcią mocą walą we mnie
w mojej głowie mają przystań
czuję w sobie moc diabelską
jad śmiertelny stu skorpionów
w twardych żyłach mego cielska
miąższ kosmicznych salcesonów
w moich lędźwiach mgła przepastna
z samczych kłębi się bezwstydem
per aspera ad astra
ciężko jest być Żydem...
kto ty jesteś?
Polak mały
jaki znak twój?
skorpion
ojciec umarł
matka umrze
jak nie da
na motor
motorrrr...
kiedy przyjdą podpalić twój dom...
uksiu [ OBDŻEKTOR* ]
reksio--->
Variaci to takie Świetliki, ale: bardziej patetyczni, nawet trochę zadęci, chyba bardziej pesymistyczni, jeszcze częściej grają w molach, a przy tym mają nieznośną manierę powtarzania każdej linijki tekstu.
Jednak mimo tych wad - można ich pokochać, a przynajmniej spokojnie i uważnie wysłuchać... Bo chyba mają coś w sobie, jakiś przekaz, może nawet jakiś magnetyzm czy zdolność do hipnotyzowania...
Łóżka stłoczone jak barki w rzecznym porcie...
Kanon--->
Ja lubię w tej poezji umiejętność obracania słowem na różne sposoby, brak zahamowań w takich zabawach, jędrność języka, który dotyka różnych sfer ludzkiego życia i czucia...
Właśnie- Bączkiewicz również jest twardy!!! Czy to nie u Stasiuka pojawiał się motyw bandziorów, którzy wpadali do knajpy posłuchać "tego fajnego kawałka o motorze"?
TEDDY BEAR IS BAD [ Pretorianin ]
Porównać cię do brzozy? nie może do ksieżyca który jest taki melancholyjny?nie lecz gdy porównać cię do pięknej,spokojnej,uroczystej wody która jest także zabójcza swoją urodą i pociąga wszystkich wokół ciebie lecz ja poddałem się twojemu spokojowi ze mną i teraz razem dzielimy się twoją urodą, pięknem i zabójczym spokojem.
Nikt zapewne nie zazna takiego szczęścia jakie mnie obejmuje, całuje i kocha tak jak ty mnie a ja Ciebie moja Zabójczo Piękna Urodo.Swoim sercem i kryształową duszą przysłaniasz cały okropny świat w którym musimy ponownie zaistnieć moja piekna
Lecz niedziwcie się ponieważ ona doskonałość wybrała mnie zwykłego i przecietnego który owładnięty jej miłością do niej potrfiłby zabić siebie samego aby ona już łzy przezemnie nieuroniła żadnej.
takie txt-y piszą szalńce
uksiu [ OBDŻEKTOR* ]
I jeszcze przykład jednej z moich ulubionych metafor Ś:
Mam już jeden nóż w plecach i nie ma w nich miejsca na następny
Mniętkie? ;)
Kanon [ Mag Dyżurny ]
uskiu ---->
wszak poezja to wlasnie nic innego jak obracanie slowem na rozne sposoby :o) brak zahamowan tutaj jednak moze byc bardzo szkodliwy patrz grafomania ;oD nie mniej Ś. faktycznie w sposob wielokrotnie bolesnie bezposredni ksztaltuje slowem obraz zastanej rzeczywistosci i czyni z tego zalete a mogloby sie wydawac ze powinno byc odwrotnie
swietlo [ Canaille Carthagienne ]
uksiu zagadka --> ja tez wiem byli nawet w jednej gazecie;)
uksiu [ OBDŻEKTOR* ]
swietlo--->
Razem z Kanonem dostaniesz zatem Przechodni Uścisk Ręki Prezesa ;)))
swietlo [ Canaille Carthagienne ]
a czy pani ktora stracila opone przez akcje ekologow jest i mi znana_?"
a teraz to samo ale przetworzone przez moj uszkodzony komp:
a czy pa6nhi która stracila opo6nhe przez akcje ekolo5bgow jest i mi z6nha6nh_?"
(wirus nie odpuszcza;(
reksio [ Szerzmierz Natchniony ]
DObra, powiedzcie juz kto to ten koles z Nieprzysiadalnego!
TEDDY BEAR IS BAD -> No właśnie, widzisz, a dla mnie tacy "szaleńcy" są normalnymi, zwykłymi ludźmi. Po prostu kocham takich ludzi! Taki mam uraz z dzieciństwa :-)))
Kochany piesek... ma brudny ogon... :-))))))
uksiu [ OBDŻEKTOR* ]
swietlo--->
Nie znasz. Nie masz maila na tlenie?
reksio--->
O ile mi wiadomo, ten koleś od przysiadania to Jerzy Pilch (fanfary!) - kumpel z pracy Świetlickiego :)
reksio [ Szerzmierz Natchniony ]
Wow, zapisze sobie w słowniku i jak zrobie strone o Świetlikach to dam jako ciekawostke :D
uksiu [ OBDŻEKTOR* ]
Jak masz inne ciekawostki na temat tego kolesia to wrzuć w tym wątku.
Chętnie się dowiem czegoś nowego :)
reksio [ Szerzmierz Natchniony ]
Na razie udało mi się ustalić, że to mój idol :))))) A to wyróżnienie bo ja nie uznaję autorytetów i idoli.
uksiu [ OBDŻEKTOR* ]
Ostrożnie z idolami!
Miałem kilka razy okazję popatrzeć na Świetlickiego poza sceną (i w głębi sceny ;). Znam również opowieści znajomych, którzy widzieli to i owo. Facet pisze interesującą poezję (nawet to tylko zdaniem niektórych), ale w życiu codziennym jest daleki od ideału, jakikolwiek ten ideał człowieka ma wyglądać...
Po raz kolejny pozostaje mi napisać: to może być wielki poeta, ale mały człowiek. A więc na idola chyba trochę za mało...
(Znowu kopiuję kogoś mądrego, i nawet nie wiem kogo. Jeśli ktoś wie, który starożytny Grek jest autorem tej sentencji, proszę o sygnał :)
reksio [ Szerzmierz Natchniony ]
uksiu - ALe ja lubię wino, więc alkoholizm mi nie przeszkadza :)
uksiu [ OBDŻEKTOR* ]
A megalomania i przedmiotowe podejście do kobiet? :)
reksio [ Szerzmierz Natchniony ]
Megalomania... to zależy, jeśli jest wart to czemu nie...
Przedmiotowe podejście... no cóż, szowinistą jestem :-))) Nie wiem jak moja hipiska (feministka) ze mną wytrzymuje. Raz nawet dostałem od innej dziewczyny po twarzy :) "Jestem jaki jestem".
uksiu [ OBDŻEKTOR* ]
Hmmm. Dla mnie megalomania skreśla autorytet (choć nie skreśla dokonań :), za to skromność czyni z osób lekko nadprzeciętnych prawdziwych wzrorów do naśladowania :)
A co do kobiet - nie szanuję facetów którzy nie szanują kobiet. Ot co!
reksio [ Szerzmierz Natchniony ]
uksiu - zartuje, mój szowinizm jest tak wielki jak włosy na głowie Powera :)) W kazdym bądź razie, nie jestem szowinistą, ale za takiego w szkolę np. uchodzę i to za wielkiego... No co... Że powiedziałem parę razy coś na kobitę to od razu szowinista :DD?
Ale ty nie bądź taki obrońca uciśnionych, bo ja tak samo moge powiedzieć, że nie szanuję kobiet, które nie szanują mężczyzn (a znam takie...).
uksiu [ OBDŻEKTOR* ]
Hmmm
Ja również nie szanuję kobiet, które nie szanują facetów.
Pozostanę więc chyba obrońcą uciśnionych :)
reksio [ Szerzmierz Natchniony ]
uksiu - ty to potrafisz wyjść na swoje :D
uksiu [ OBDŻEKTOR* ]
Czasy są ciężkie, kombinuję jak mogę ;)