GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

"Pod Rozbrykanym Nazgulem" canto 391

19.05.2003
16:16
[1]

Vilya [ Wilczyca Stepowa ]

"Pod Rozbrykanym Nazgulem" canto 391

"A droga wiedzie w przód i w przód, choć zaczęła się tuż za progiem...”
Leniwie nuciłeś starą pieśń i tu przyniosły Cię nogi.
Nie wiesz jak tu dotarłeś, nie wiesz, jaki to czas i kraje,
A karczm się widzi tak wiele, gdy się przez życie wędruje.
Stoły stoją puste, siatkę tworzą w drewnie rys tysiące,
Wiatr w kaganku świszczy, a w kominku leżą drwa stygnące.
Gollum jakiś markotny, okiem w Twą stronę tęsknie błyska,
Zwykle w karczmie o poranku, pustką świeci jego miska.

Pomyślisz - tu nic się nie dzieje, tu nie spotkasz człowieka,
Nim kaptur naciągniesz, wyjdziesz, usiądź przy stole, poczekaj.
Przyjdą inni skoro Anor do horyzontu się zbliży,
Puchar wino wypełni, gwar rozmów powietrze ożywi.
Pusta miska Golluma zadźwięczy, gdy wrzucisz Skarb skromny:
Rybę w srebrzystych łuskach albo suchar niedojedzony.
Rozmowy rozpoczną się różne, włącz się w którą zapragniesz:
O piwie, o smokach, broni, o dziejach Śródziemia również.

Zobaczysz tu wiele dziwadeł, istot wybór szeroki:
Ludzie, Krasnoludy, wampiry i Elfy Pięknookie.
Wędrowców, kapłanów i bardów, mądrali i statsiarzy,
Wybieraj, przebieraj, ktokolwiek tylko Ci się zamarzy.

To FoXXXMagda, w swej elfiej mowie Pellamerethiel zwana,
Która dawno, dawno temu tę karczmę ufundowała,
Historię Śródziemia powie, ma wiedzę swej rasy godną.
A najpiękniejsza kami przywita Cię słowem pogodnym.
Z Vilyą pomówisz o sztuce, ambitne są to tematy,
Inna sprawa - to sztuka parzenia kawy i herbaty.
Miła nam Elfka sarenka rozmyśla o sensie życia,
Zaś niepozorna Cody pierwsza do walki i krwi picia.
Sprytna Półelfka martusi_a i Meeyka – smoków treserka,
To chyba wszystkie bywające w naszej karczmie dziewczęta.

Barman o smoczym imieniu to Drak'kan, miłośnik piwa,
A gofer, ten, który je warzy, w piwniczce się zaszywa.
Cokolwiek blady wampir Spooke przychodzi wkrótce po zmroku,
Błyskając długimi kłami, skupia się na szklance soku.
Bywa, że przyjdzie i mati, Drow małomówny i skryty,
A Looz^, Gondorczyk prawdziwy, nie zadaje głupich pytań.
Iarwain Ben-Adar o wystrój i nastrój karczmy się troszczy,
A topór krasnoluda Jolo raczej przyjaźnie błyszczy.
Arahno mówi, że lubi pająki, człek tajemniczy,
Zapewne w ciemnych lasach Mirkwood nigdy nie był leśniczym.
Wiedźmin - krasnolud Paudyn piwem w kącie się delektuje,
Jednak wkrótce swym ostrzem potworów krwi zasmakuje.
Wpada tu z miną groźną Mysza - szef patrolu orczego,
Ale to Ork po naszej stronie, więc bać się nie ma czego.

I to mniej więcej wszyscy, więc wybór masz chyba dość duży?
Zamów kufel piwa z Bree, odpocznij po trudach podróży,
Rozgość się i rozluźnij, i nie przejmuj się niczym w ogóle:
Miłej uczty życzy ekipa „Pod Rozbrykanym Nazgulem”.

19.05.2003
16:19
[2]

Vilya [ Wilczyca Stepowa ]

MENU... A TYCH, CO TU PRZYJDĄ, PROSZĘ O ZAMIESZCZENIE hALL OF fAME I WNĘTRZY

19.05.2003
16:23
[3]

FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]

Paudyn------>Co do starszych Nazgulów masz kogoś konkretnego na myśli;)?

Co do marzeń (piszę to nie przeczytawszy jeszcze artykułu), to ja również nie chcę upodobnić się do innych, tak jak chyba 95% społeczeństwa, z których zwykłymi zostaje... sami sobie dopowiedzcie :)
Chcę wieść takie życie jak teraz; względnie spokojne, otoczone literaturą i przyjaciółmi i przede wszystkim moim marzeniem jest...
Ciii nie powiem, bo się nie spełni...

Ważne by nie skończyć, również metaforycznie, w ten sposób ------>
Jako źródło energii dla innych.

19.05.2003
16:25
[4]

FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]

Hall of Fame----->

19.05.2003
16:27
[5]

FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]

Wnętrze1 by Drak'kan---->

19.05.2003
16:29
[6]

FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]

Wnętrze 2 by Iarwain------>

19.05.2003
16:52
smile
[7]

Mysza [ ]

Vilyo --> Ja sobie doskonale zdaję sprawę z tego, że to brzmi naiwnie... no i co z tego? Ja się tym bynajmniej nie przejmuję, bo mnie z tą naiwnością dobrze... wiem, że w tym co napisałem więcej jest momentami pobożnych życzeń niż brutalnej rzeczywistości, ale z grubsza odzwierciedla to moje zapatrywania na ten temat... tym bardziej, że jak już wspomniałem jest to cholernie i wręcz nieprzyzwoicie uproszczone przedstawienie mojego stosunku do matrixa, co samo w sobie implikuje używanie pewnej oklepanej ponad miarę frazeologii, budującej w dużej mierze ową naiwność... nie będę tu przecież wywlekał ze szczegółami wszystkich tych nieco schizofrenicznych stanów, kiedy jednego dnia wypełnia mnie nienawiść niemalże do wszystkego co mnie otacza, by następnego obudzić się z głębokim przeświadczeniem, że życie, świat i ludzie są wspaniali... ogólny bilans wypada na korzyść tego drugiego i tej wersji Wysoki Trybunale będę się trzymał... przynajmniej na razie... :))))

Paudyn --> Nie przejmujmy się co o nas naiwnych bateryjkach sądzą inni, tylko - jak śpiewał Młynarski - "Róbmy swoje..." Może się jakoś uda... spróbować zawsze można... a co! :)))))


...dobra... znikam na dobre, bo nigdy tej pracy nie dokończę... a system wymaga... więc musi swoje dostać... :))))

19.05.2003
18:21
smile
[8]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

Pelle::::>Nukogo, kto by udzielał się w Nazgulu obecnie :))

Mysza::::>Otóż to, gdyby brać po d uwagę to co mówią i sądzą inny, to nic by się nie wskórało. Mówią: jak trudno obecnie o pracę. Czy to jest powód do rzucenia w diabły studiów i przerwania nauki ? Przecież człowiek tak się męczy, a cały wysiłek ma przecież szansę uzyskania statutu "o kant dupy potłuc" :) Nie bardzo, szansa znalezienia dobrej pracy zawsze istnieje.

Nigdy nie przejmowałem się też tym co sądzą o mnie inni, jakbym to robił, to padłbym na zawał, więc mam to tam, gdzie słońce nie dochodzi :P :)))) To moje życie i to ja będę z niego czerpał, tudzież do niego dokładał, a za stan odbiegający od moich wyobrażeń chcę winić trylko i wyłącznie siebie :)))

Mój bilans też wypada na korzyść tego drugiego, w końcu życie jest piękne, co by o nim nie mówić :)))))

Więc robić będziemy swoje, a jak ktoś ma zamiar pukać się z tego powodu w czoło, jego problem :))) W końcu lepiej spróbować i stracić, niż nie spróbować i nie zyskać :))))

19.05.2003
18:51
smile
[9]

spooke [ Optymista ]

Czołem

Znowu troszke mnie nie było i teraz też nie zostane na długo. Chciałem tylko pokazać, że jeszcze żyje i że miewam sie dobrze.

Dziś miałem próbe poloneza w szkole i dostałem pochwałe razem z Martusią, że idze nam bardzo dobrze:)))))) (jestem z siebie taki dumny :P)

Nareszcie skończyłem Drapieżców. Teraz zabieram się za Raport Pelikana. Jest to drugie podejscie (pierwsze zakończyło się po przeczytaniu 1/3 książki:))

19.05.2003
18:59
smile
[10]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

Heh, ja podczas tańecznia na studniówce poloneza, miałem w kieszeni flaszke, która tak nieco z kieszeni wystawała i powodowała dziwną wypukłośc na na marynarce :DDDD

19.05.2003
19:02
smile
[11]

Gilmar [ Easy Rider ]

Paudyn -----------> rzezimieszku - jeden, czy predko się rzeczy dowiem, czy wrodzona skromność zabrania Ci pochwalenia się sukcesem, a może w ogóle nie walczyłeś dzisiaj.....

A jezeli chodzi o życie... to praca swoje a życie swoje. Zdejmujesz ciuch roboczy, czy to będzie garnitur, czy kombinezon - obojętne i jestes kimś innym, o tym nie należy nigdy zapominać.

19.05.2003
19:07
smile
[12]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

Gilmar::::>Exama mam jutro od 14:30 do 15:30 więc trzymaj mocno kciuki :))

Co do ubrania, to trzeba mieć jeszcze czas, żeby przebrać się w ciuch domowy,a nie po 24 godziny spędzać w tym roboczym :)) To rzecz jasna przenoścnia, chyba jednak jasna :)

19.05.2003
19:17
smile
[13]

Gilmar [ Easy Rider ]

Paudyn ---------> to czemu oszukałeś tak haniebnie, tyle fluidów się zmarnowało......
To właśnie miałem na myśli, mówiąc o kimś innym po pracy, jakże mi żal tych wszystkich, którzy zarobili kupę forsy i nigdy nie mieli żadnego hobby, pasji, nawet słabości, poza jednym - robieniem pieniedzy....
Jaki sens mieć pieniądze i nie miecz czasu ich wydawać.... ale może to ja jestem wczorajszy.... nie mylić z pewnym stanem wskazujacym na użycie.

19.05.2003
19:21
smile
[14]

Vilya [ Wilczyca Stepowa ]

Wiecie co? Ray Wilson to tak śpiewa... zwłaszcza jak się stoi 5 m od niego, to ta genesisowska "Mama" zmraża skórę, choć w empiku jak zwykle klimatyzacja do niczego...
Wiecie co? Chyba się zakocham...

19.05.2003
20:06
smile
[15]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

Gilmar:::::>Niogdzie nikogo nie oszukałem, dzionki Ci się pomyliły :))

Mi też żal tych, którzy całe życie poświęcili tylko i wyłącznie na pracę, z życia trzeba przecież coś mieć :)

Vilya:::::>Którą część ciała zdecydowałaś się poświęcić na autograf ? :P :))

19.05.2003
20:40
[16]

cronotrigger [ Rape Me ]

Witam!
Dawno mnie nie było, ale już jestem.
I troszkę posiedzę
ale bez przesady
w sobote najprawdopodobniej idę na MatriX Reloaded.
Ale może pójdę z klasą
Sprawdzanie wyników nauczania z Gegry mnie czeka we Środę.
I tak ten post się kończy.

20.05.2003
00:05
smile
[17]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

Widzę, że pustki w Nazgulu, zatem i ja się pożegnam, spokojnej nocy

20.05.2003
07:59
[18]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

Eee dwa posty pod rząd? Do czego to doszło... No dobra, miłego dnia, bo ja spadam na uczelnię :)

20.05.2003
09:39
smile
[19]

Mysza [ ]

Za wcześnie obudzony, wymięty i niewyspany witam wszystkich nazgulujących... miłego dnia życzę... i lecę lunatykować dalej przy słonecznym świetle...

20.05.2003
11:33
[20]

X-Cody [ Zabójca z Liberty City ]

hi all:)

dla wszytskich zainteresowanych info, ze juz czuje sie troszke lepiej:) ale niesty nasiolony karat nadal daje mi w ...nos.
Chyba posiedze sobie w domu do konca nastepnego weekend'u. (nici z Martix'a :((((
Paudyn --> Krew? nieee...nigdy nie uroniłam ani kropleki:)
Pelle --> wpadniesz ok5? zreszta zadzwon:)
Mysza --> jak tam Towarzyszu?:) Fiordy,eee tj partie nadal szaleja?;)

Mam proslbe do NAzgulowców:) jesli pojawiliby sie w Nazgulu osobniki Arahno lub Ezrael to prosze nadmienic, ze o nich pytałam (nie w celu usmiercenia;))

Ide do łozka z moja apteczka;)
narazie.

20.05.2003
15:07
smile
[21]

Mysza [ ]

Chwila przerwy w średnio udanych próbach pisania pracy na garść ogłoszeń parafialnych...

Vilyo --> Przesyłka już w drodze... niestety będzie to paczuszka, bo na kopertę zrobiło się tego zdecydowanie za dużo... :)))

Cody --> Nie ma fiordów, partię rozwiązałem... teraz zabawiam się w entomologa... zafascynowało mnie proste życie Czegoś Na Suficie... :))))


...bo Coś Na Suficie pojawiło się znowu... chociaż możliwe, że to już inne Coś... albo następne pokolenie... w każdym bądź razie łazi sobie dalej...

Mykam próbować pisać dalej... do zobaczenia może wieczorem...

20.05.2003
17:27
smile
[22]

Jolo12 [ Lonewolf with Kommos ]

Witam!
Wlasnie wrocilem do domu po zakupie ostatniego z urzadzen ktore uleglo dewastacji w skutek uderzenia pioruna. Kupilisy najtanszego huba/switcha jakiego sie dalo a i tak 100 zeta zostalo w sklepie... no ale na szczescie sygnal z modemu juz sie sprawiedliwie rozdziela na dwa kompy wiec jest OK ;-)...
Bylem tez w kinie i zaklepalem sobie biilety na piatkowa premiere pewnego glosnego filmu o zyciu zab (z Kijanka w roli glownej)...

...A do konca miesiaca bede jadl chleb z maslem ;-)

20.05.2003
17:33
[23]

Vilya [ Wilczyca Stepowa ]

A ja nadal zmagam się z Mistrzem Nabokovem, a przeciwnik to nie lada, natomiast do rozpaczy doprowadza mnie to &*%^$^&%^ GG, które nie działa... Żadna restarty, zmiany numeru, nic!

Dlaczego mnie to spotyka? :/

20.05.2003
17:51
[24]

Jolo12 [ Lonewolf with Kommos ]

Vilya----> witaj, a co sie dzieje z GG??? U mnie dziala normalnie.

20.05.2003
20:12
[25]

M-Hunter [ The Jester Race ]

Co ja tu właściwie robię ? AAAAAAAAAA przypominam sobie :-)
Chciałem się z wami przywitać. Jestem ciekaw jak jest u was w karczmie. Przyjmiecie mnie ?

20.05.2003
20:19
[26]

M-Hunter [ The Jester Race ]

Poproszę piwo z bree. Mam nadzieję że będzie smaczne :D

20.05.2003
20:42
smile
[27]

Stitch001 [ Vatt'ghern ]

Jolo => O zyciu żab mówisz?? Zaciekawiłeś mnie. Może się wybiorę, lubię żaby. ;) Ale trzeba uważać bo jedną z głównych ról obsadzono Carrierowiczką. ;P

20.05.2003
20:51
smile
[28]

Jolo12 [ Lonewolf with Kommos ]

M-Hunter----> witaj i nie boj sie, w Nazgulu znajdzie sie miejsce dla kazdego, a jesli chodzi o piwo z Bree- to jako tradycyjny konsument tego trunku w tym przybytku polecam wylacznie okreslone ilosci----->

Taki antalek to zacna rzecz. ZDROWIE! ;-)

Stitch----> no tak, Carrierowiczki to niebezpieczna sprawa... ale nie ma sie co martwic gra tez Kleopatra ;)

20.05.2003
21:35
[29]

sarenka [ Senator ]

Do karczmy weszła elfka w czarnym płaszczu, rozejrzała się i spostrzegła kogoś nowego na jej twarzy pojawił się usmiech. zdjęła z glowy kaptur, skrywający jej jasne włosy.

Witam wszystkich, co u Was słychać?

M-Hunter -> Witaj, o ile sie nie myle spotykamy sie pierwszy raz, miło Cie widziec w karczmie.



Ponieważ 18 nie doczytałam wszystkich postów, teraz na nie odpowoadam.

PAudyn -> Jaki Tyskromny jesteś, zastanowię sie nad czekaniem w kolejce;]

Etna -> Podoba mi się Twoj wiersz, wiecej.

Dziekuję bardzo wszystkim za zyczenia.

Po tych słowach oddaliła się, a by spoczac w swym ulubionym kacie sali

20.05.2003
21:44
[30]

sarenka [ Senator ]

Wicie co odkryłam? Dzisiaj mija rok odkad napisałam pierwszego posta na forum, hihi. Szampan dla wszystkich.

20.05.2003
21:49
smile
[31]

Etna [ Pretorianin ]

Witam :)
Ja tylko na chwilke ;)

Sarenka- nio nie wiem, wydaje mi sie ze mowisz tak zeby nie zrobic mi przykrości ale niewazne :) I tak bardzo dziekuje:)

Oddalam sie w strone ksiazek z matematyki......... hm.... aaaa nic nie umiem!!!!:))))))

20.05.2003
22:01
[32]

sarenka [ Senator ]

Etna -> NIe mówię zeby Ci sprawic przyjemnosc. Mówie prawde, podobal mi sie i chciałabym wiecej przeczytac.

20.05.2003
22:15
[33]

FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]

Witam wszystkich. Dziś krótko przy kompie siedziałam, gdyż nauka wzywa (sprawdzian z geografii i pisanie po angielsku artykułu o Tolkienie...)

Sarenko----->Wszystkiego dobrego z tej okazji, ja roczek świętowałam w grudniu ;D

Etna------>A może wkleisz swój wiersz tutaj? Jeśli był wyżej to powiedz, może nie doczytałam :)

Cody----->Jutro też może wpadnę;)

20.05.2003
22:35
[34]

sarenka [ Senator ]

Pelle -> Dzieki, wiersz Etny jest w poprzedniej czesci.

20.05.2003
22:51
[35]

sarenka [ Senator ]

No nic ja już się będę zberać, życzę wszystkim spokojnej nocy i kolorowych snów.

Z cienia wyłoniła się elfka, zarzucające na glowe kaptur wyszła z sali

21.05.2003
01:30
smile
[36]

Mysza [ ]

Ech... niesamowity dzień... mniej więcej tak w jego połowie załapałem potwornego egzystencjonalnego doła (pretensjonalność określenia jak najbardziej zamierzona)... dlatego też nie odzywałem się, ani nie pisałem, bo miałem ochotę tylko gryźć i kąsać... ale co tu dużo mówić... starzy, dobrzy przyjaciele są jednak niezawodni... krótka wiadomość i zaproszenie... i już jestem kilka bloków dalej, jazzik sączy się z głośników, doskonałe i mocne winko własnego wytworu czeka w dwóch butelkach... i nie ma takiego dołka, który na górce by się nie skończył... :))

...i tym optymistycznym akcentem się już pożegnam... jutro paskudnie wczesna pobudka o 8 rano i 50 km do przebycia... spokojnej nocy, udanego jutra i takie tam... :))

no i jeszcze... :))))))

Sarenko --> Witaj w klubie jubilatów :)))) Kolejnych latek przyjemnego GOLenia się z nazguleniem :)))))

21.05.2003
07:49
[37]

Vilya [ Wilczyca Stepowa ]

Czy śniło Wam się kiedykolwiek, ze znalezliście się w samym środku najdziwniejszego filmu, nie wiedząc, że to film?

Mnie dzisiaj przeniosło do pustego, nieumeblowanego mieszkania z gęstą ciemnoniebieską kotarą zamiast okna, w którym nikt miał nie mieszkać, a zza jakiejś ściany, przez niewidoczne, tajemne drzwi wychodziły dwie blondwłose siostry. Poznalismy je kilka miesięcy czy lat wcześniej, bardzo nas wtedy przeraziły (jakimś morderstwem chyba), ale pzekonani byliśmy, że zniknęły, że od dawna ich nie ma, przynajmniej w naszym życiu. Tymczasem przechodziły obojętnie obok nas, siedzących w przestraszonym zdumieniu na podłodze, posyłały zły, obiecujący bardzo okrutną śmierć usmiech. W tym pustym mieszkaniu był również wysoki, chudy, pomarszczony człowiek, jak schizofrenik, ktory lada moment wpadnie w szał, kazał małemu chlopcu, jakejś wersji mojego brata, rozwiązywać krzyżówki.
Przede wszystkim jednak ta granatowa zasłona oswietlona zimnym, bardzo nienaturalnym światłem...

czułam (bałam) się tak, jakbym uczestniczyła w Blue Velvet...

Upiornego Dnia! (nie, żeby był straszny, ale pełen wrazeń!)

21.05.2003
09:56
smile
[38]

Jolo12 [ Lonewolf with Kommos ]

Witam o poranku.
Szaro za oknem ale jakos humor calkiem niezly. Oby tak zostalo. Dzis dzien z ksiazka czyli czytamy lektury do egzaminu. Dokoncze ksiazke o wojnach w Afryce (wlasciwie zostalo mi kilka stron) i zabieram sie za ksiazke o Japonii. Ta moze byc ciekawa bo nie jest historyczna a pisana przez jakas podrozniczke. Fajnie...

Vilya----> WOW! niezly sen ;-) Czasem jak czytam o Twoich snach to ciesze sie ze ja mam sny srednio raz na dwa miesiace ;-))

Pauydn----> gdzie jestes??? JAK EGZAMIN!?!??!

Milego dnia!

21.05.2003
11:29
[39]

X-Cody [ Zabójca z Liberty City ]

hi all:)
W sumie nie mam pododów do smiechu...jestem chora, nie pojde na premierę Matrix'a, w ogole w ten weekend nigdzie nie pojde :(

Zabijcie mnie! i zadne ErotyczneSny mi sie nie snią :(((ech...koszmar.
Pelle --> wpadaj, wpadaj:) moze popreawi mi sie chumor...
Vilya --> ech:) i to ile razy:) niesamowity sen:)

ja spasdam sie nadal kurowac, bo od monotora bola mnie oczy:( takie uroki grypy...:(
Krew zostawiam:)

21.05.2003
12:00
smile
[40]

Gilmar [ Easy Rider ]

Witajcie Nazgulowcy!
Jedna rzecz mnie nurtuje, gdzie jest Paudyn, czyżby nie mógł wytrzeźwiec po egzaminie.....
Wyszedł wczoraj rano i dotychczas nie powrócił..... to mocno zastanawiajace.....
Cody --------> kuruj się, Erotyczne sny powróca jak poczujesz sie nieco lepiej, glowa do gory....

21.05.2003
13:49
smile
[41]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

Yo yo yo Paudyn wrócił i ma się świetnie :)) I nie musi trzeźwieć, bo na pijactwo jest zdecydowanie za wcześnie :)))

Cody:::::>Ale jaka krew ?? Skleroza mnie jakaś dopada :P

Jolo & Gilmar:::::> Egzamin poszedł całkiem całkiem, może nie będzie to najwyższa ocena, tym nie mniej liczy się zaliczenie przedmiotu i taki mam w tym semestrze cel, prześliznąć się, byle za pierwszym razem :))) Dzięki za zaciśnięte kciuki i trzymajcie jutro od 9:30 do 11:00 oraz !3:00 - 15:00 bo mam kolejne zaliczenia, choć nie egzaminy :))

sarenka:::::>Kolejka długa więc lepiej się pospiesz :))

21.05.2003
13:51
smile
[42]

Jolo12 [ Lonewolf with Kommos ]

Gilmar----> witaj ;-) no ja tez sie wlasnie caly dzien zastanawiam dlaczego sie nie pojawil, czy lezy pijany ze szczescia, czy siedzi skulony w kaciku pokoju cichutko pochlipujac (buhaha, wlasnie to sobie wyobrazilem- Paudyn, musisz przyznac ze to komicznie by wygladalo ze wzgledu na Twoja posture ;-)))))
A coz to Cie do nas sprowadza Gilmarze (poza troska o Paudyna rzecz jasna!)? Piwa moze, tego nigdy za wiele!----->

21.05.2003
14:02
smile
[43]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

Ze mną to się już nie przywitał paskud jeden :PP

21.05.2003
14:03
smile
[44]

Jolo12 [ Lonewolf with Kommos ]

Paudyn----> no wreszcie... wizja placzu w kaciku mnie przesladowala i nie dawala spokojnie czytac ksiazki (ze smiechu) ;-) Ciesze sie ze poszlo dobrze i jutro bede trzymal znowu ;-)
OK, teraz juz moge wrocic do Nipponu ;-)
Zatem aloha i do wieczorka (poznego zapewne)

21.05.2003
14:03
smile
[45]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

Noo, tak lepiej :))) Zatem nie dziękuję i do wieczora :)) Na gg jak czas pozwoli :)

21.05.2003
14:09
smile
[46]

Jolo12 [ Lonewolf with Kommos ]

Paudyn---> I hope so... ;-)

21.05.2003
14:59
[47]

M-Hunter [ The Jester Race ]

Witam was :-)
*Krasnolud siadł do stolika, i zamówił piwo z bree*
Co tam u was ?

21.05.2003
15:15
smile
[48]

Gilmar [ Easy Rider ]

Jolo 12 -------> dziekuje bardzo za piwko, a do Nazgula zawsze wpadam bezinteresownie, leczyć skołatane nerwy albo znaleźć lekarstwo na smuteczek nieduży.....
Dzis niestety siedzę w robocie aż do 22.oo, więc będę się naprzykrzał pewnie w wielu wątkach..... o ile reaktor jak przystało na stateczną damę nie będzie miec waporów, tudziesz innych np; migrenopodobnych dolegliwości.....

21.05.2003
15:18
smile
[49]

Gilmar [ Easy Rider ]

Paudyn -------> cieszę się, ze ty sie cieszysz, i że Jolo się cieszy, i w ogole, tak trzymać.....

21.05.2003
15:19
smile
[50]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

Gilmar:::::>Tylko nie zapomnij o kciukach na jutro :D

21.05.2003
15:20
[51]

Drak'kan [ Thráin Saphireslinger ]

Ja tu rzadko zagladam, ale moze mi ktos powiedziec czemu zalozyliscie nowa czesc jesli poprzednia ma tylko 103 posty ??

21.05.2003
15:29
smile
[52]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

GIlmar:::::>Cieszmy się więc wszyscy :))) A jak uda mi się prześliznąć przez tą sesję, będę najszczęśliwszym człowiekiem na świecie :)))

Drak`kan:::::>Mamy tymczasowe pozowlenie od Soula na zakładanie wątka po 100 postach, bo serwery niektórym chodzą jak krew z nosa :)

21.05.2003
15:31
smile
[53]

Gilmar [ Easy Rider ]

Paudyn -------> nie zapomnę....... magazynuję fluidy, ktore w odpowiednim momencie pojawią się na horyzoncie niczym indiańskie sygnały dymne.......

21.05.2003
15:54
smile
[54]

Jolo12 [ Lonewolf with Kommos ]

Gilmar---> no tak, glupie pytanie, jak my wszyscy chyba. Wchodzi sie do Nazgula i juz sie lepiej czlowiekowi/krasnoludowi/elfowi/orkowi/wiedzmino-krasnoludowi robi ;-)) Siedzenia w robocie do 22 to wspolczuje. Ale z tego co mowisz wynika ze niewiele masz na szczescie do roboty. Fajnie, mozna sobie ksiazeczke poczytac, albo na necie posiedzec. Gorzej jakby reaktor zaczal sie buntowac- wtedy chyba najlepiej baaaaardzo szybko biec... gdziekolwiek ;-)))

M-Hunter----> witaj, a jakos sie kula do przodu. Ja dzis mam dzien z ksiazka i czytam sobie o Japonii. Milo, ale cos podyspiam... nie wiem czy to taka aura czy co? ;-/

Paudyn----> co to za ignorowanie gosci w karczmie? Trza bylo M-Hunterowi zarzucic jakims zacnym zlotym trunkiem... oj oj... ;-)))

Zarzucam zatem i wracam do czytania...---->

21.05.2003
16:15
smile
[55]

Gilmar [ Easy Rider ]

Jolo 12 -------> od tego tu jestem aby się nie buntował, ja nawet wole jak jest nieposłuszny - bo jest ciekawiej, a z tym uciekaniem to ..... kapitan z tonącego okrętu schodzi ostatni ...... taki fach......

21.05.2003
16:37
smile
[56]

Jolo12 [ Lonewolf with Kommos ]

Gilmar---> zyjesz na krawedzi jednym slowem mowiac...hihihi. No w sumie z jednej strony Ci sie nie dziwie ze wolisz jak cos sie dzieje bo nie jest nudno, ale z drugiej... kurde, taka rozbuchana Maryska to chyba niebezpieczna kobieta... ;-) A ze tak zapytam, energia z tego reaktora to do czego jest wykorzystywana? Czy to dziala jak normalna elektrownia dostarczajaca prad do mieszkan? czy dostarczacie energie do jakis przedsiebiorstw i innego przemyslowego zaplecza?

21.05.2003
17:18
smile
[57]

Gilmar [ Easy Rider ]

Jolo 12 --------> nie energia cieplna reaktora jest to zło konieczne, ktore jest spore ale za małe aby mozna je w sensowny sposób wykorzystać. Tak więc nalezy przyjąć, że w reaktorze , tak jak we wszystkich badawczych wykorzystywana jest tylko i wyłącznie energia jądrowa w postaci neutronów, no moze troche prom. gamma.
Chodzi przede wszystkim o to, że temperatury jakie sa uzyskiwane w obiegach chłodzenia sa zbyt male aby je wtórnie wykorzystywać. Co prawda można wyobrazić sobie ogrzewanie ciepłem Marii kilku szklarni ale nie jest na pewno najekonomiczniejszy sposób. Tak więc ciepło z reaktora podgrzewa powietrze wokół budynków chłodni.
A Maria to bardzo spokojna i powiedziałbym dystyngowana kobieta, chociaz jak kazda niewiasta ma swoje złe dni....

21.05.2003
18:52
smile
[58]

Jolo12 [ Lonewolf with Kommos ]

Gilmar----> ha! to mozecie sobi zalozyc bardzo przyjemne kilka szklarni obok reaktora ;-))) Otworzylibyscie sobie sklepik warzywny "U Marii" i jeszcze byscie do pensji dorobili ;-)))
Czyli rozumiem ze sam reaktor ma zastosowanie czysto badawcze a nie praktyczne (tzn. uzytecznosci publicznej/przemyslowej)? Hmmm, ile to sie czlowiek moze na forum dowiedziec. I niech mi ktos powie ze siedzenie przy necie to marnotrastwo czasu.

A ja jestem zszokowany kultura Japonii. Wiem jedno nie chcialbym tam zamieszkac...

Paudyn----> przeczytaj sobie w dzisiejszej "polityce" artykul o reklamach w browarnictwie. Swietny, polecam. Wlasnie wyrwalem Mackowi ktory przyniosl do domu "polityke" i sobie przeczytalem w ramach przerwy w czytaniu o Japonii.

21.05.2003
19:54
[59]

X-Cody [ Zabójca z Liberty City ]

hi all
zapomniałam o Krwii...

ech...meldunek:
Humor: marny
Bol : stały
Ilość kłótni : 3
Swiadomość : pzrebłyski bez wiekszego znaczenia
Stan ogolny : zły

( w przeliczeniu na % - 20)

Radujmy sie!...

21.05.2003
20:59
smile
[60]

Gilmar [ Easy Rider ]

Jolo 12 -------> czysto badawcze - nie, bo produkujemy bardzo dużo izotopów promieniotwórczych na potrzeby medycyny a i przemysłu także, chociaż ten ostatni coraz mniej tego potrzebuje, natomiast medycyna to worek bez dna. Niestety medycyna nie ma z czego płacić za nasza działalność i tak dochodzimy do sedna sprawy - finansow.
Jest jeszcze sporo cekawych zastosowań techniki reaktorowej w róznych dziedzinach, nawet sztuki, rolnictwa, jubilerstwie, elektronice itd...

21.05.2003
21:07
[61]

sarenka [ Senator ]

W karczmie pojawiła się postać, która wszyscy dobrze [?] znali. jak zwykle zdjela kaptur i skierowała swe kroki do najciemniejszej czesci sali.

Witam wszystkich, co u Was słychać?

Paudyn -> Skromność przez Ciebie prezmawia.

21.05.2003
21:28
[62]

FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]

Witam :)

Humor nie za bardzo, w ogóle jakoś tak...

Przerąbany miałam dziś dzień w szkole. Jedna dziewczyna (nie do końca zdrowa na umyśle, ale naprawdę) zgłosiła się do odpowiedzi z zeszłego semestru (pozytywizm) i musiała wybrać numer pytania. Trochę jej to zajęło i wzięła wreszcie nr.11 (na 11) - dziewczyny przeczytały na głos, że to "Filozofia pozytywizmu", ale ja nie patrzyłam na ową dziewczynę i stwierdziłam, że 11 to przecież "Przedstawiciele zachodni" - i przeze mnie musi odpowiadać jeszcze raz:\ Najlepsze jest to, że na przerwie naskoczyła na mnie jedna taka klasowa idiotka, której często pomagałam przy klasówkach i zaliczaniu (przez trzy lata), na dodatek zawsze najbardziej dokuczała owej niesprawnej umysłowo dziewczynie - i co? Oskarżyła mnie na głos przy całej klasie u naumyślną zmianę pytania, zarzucała, że przecież musiałam widzieć jak tamta się cieszy na pytanie z filozofii itp... tak wytrąciła mnie z równowagi, że pierwszy raz od chyba pół roku normalnie się rozryczałam i zamknąwszy się w kiblu klęłam jak szewc (cud, że drzwi nie rozwaliłam z wściekłości). Nie muszę chyba dodawać, że owa kochana *koleżanka* jest teraz moim wrogiem nr. 1 i będę ją tępić na każdym możliwym przedmiocie - za tydzień ostatnie sprawdziany i próbne matury, jak poprosi o pomoc, zemsta będzie słodka... ale ja jestem wredna :)) Opowiem jeszcze coś o niej, bo można się popłakać ze śmiechu.
Wczoraj na historii braliśmy o agresji faszystowskiej i osoby które gadały miały powtórzyć wszystko co było mówione na lekcji. Gość zadał owej dziewczynie (imię litościwie opuszczam, bo dość rzadkie) pytanie na jaki kraj napadły Włochy, a ja zażartowałam głośno do kolegi, że na "Grenlandię i Islandię".
Powtórzyła to pierwsze, autentyk :))

21.05.2003
21:40
[63]

sarenka [ Senator ]

Pelle -> Współczuje, ale nie przejmuj się na tym świecie żyją ludzie i parapety:/

21.05.2003
23:09
[64]

sarenka [ Senator ]

Dzisiaj bardzo mały ruch, karczma stoi prawie pusta a cisza jest przerywana tylko przez dzwieki wydawane przez Golluma. No coż. A tymczasem udam sie na spoczynek ,spokojnej nocy i kolorowych snów.

Elfka pojawiąła się w dobrze oswietlonej czesci sali patrzyła to na Nazgula to na Golluma mówiącte slowa. Naciagnela kaptur, wyszła i zniknęla w ciemnościach.

21.05.2003
23:28
smile
[65]

Jolo12 [ Lonewolf with Kommos ]

Pelle----> no to ladnie wkopalas kolezanke... ladnie ladnie...
A co do Grenlandii to wlasnie sobie tu placze ze smiechu... Inwazja Włochow na Grenlandie jak wszyscy wiemy miala miejsce w celu pozyskaniu foczych futer ;-)

Gilmar---> w sztuce???? Co masz na mysli? Bo mnie zaintrygowalo to co mowisz. Mozesz wyjasnic dokladnie jakie zastosowania znajduje technika reaktorowa w sztuce? (poza filmami Davida Lyncha ;-))

Sarenka---> witaj ;-)

21.05.2003
23:30
[66]

Jolo12 [ Lonewolf with Kommos ]

Sarenka---> .... i zegnaj ;-)

A mi cos net szaleje co raz to sie wlaczajac lub wylaczajac... wrrr.

21.05.2003
23:31
[67]

FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]

Jolo---->Właśnie miałam zapytać co o tym sądzisz; przecież Włosi napadli na Szwecję i chcieli wyrżnąć Fiordy, ale w wielkiej bitwie pod Śledzionówką wygrały i Włosi ostatecznie zadowolili się sąsiadującym ze Szwecją państwem - Chorwacją! Chyba się nie pomylilam;>?

21.05.2003
23:54
[68]

FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]

Dobranoc Sarenko:)


Arahno, widzialam, że zalogowałeś się! Wszyscy się o Ciebie martwią, a Cody przesyła specjalne pozdrowienia, odezwij się :)

22.05.2003
00:10
smile
[69]

Jolo12 [ Lonewolf with Kommos ]

Pelle---> nieee, wszystko Ci sie pomylilo. Włochy walczyly z groznym panstwem- Londynem, ktorego stolica była Moskwa i w wielkiej bitwie pod Narvikiem odniesli miazdzace zwyciestwo nad Arctica Korps ;-)

OK, ja juz uciekam do lozka,bo jutro o 6.45 trzeba wstac...

Dobranoc

22.05.2003
00:13
[70]

FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]

Jolo------>Hmm a Londynu stolicą nie był Lichtenstein? I nie powstał czasem w wyniku rozejmu pomiędzy Peru a Nigerią wynikłym ze sporu o Grenlandię właśnie?

Dobranoc :-)))))

22.05.2003
00:34
smile
[71]

Mysza [ ]

Witajcie nocne marki*

Witajcie pozostali nazgulowicze z nazgulowiczkami na czele**

Dzisiejszy dzień upłynął pod znakiem muzyki... i dlatego tylko o muzyce dziś będzie... w porannej wyprawie do Płocka towarzyszyła mi jedna płyta... tylko jedna, bo jako chroniczny roztrzepaniec zapomniałem wrzucić do torby przygotowany zawczasu zapas płytek... i cieszę się, że zapomniałem, bo pewnie byłby to tylko zbędny balast... odwołuję to co wcześniej powiedziałem o mojej ulubionej płycie niejakiego Sylviana... od dziś jest to "Dead bees..."

Byłem też dziś u kumpla, który tylko sobie znanymi kanałami potrafi załatwić wiele ciekawych rzeczy... jakiś czas temu podczas bardzo mocno luźnej rozmowy na tematy różnogólnoludzkie rzuciłem równie luźno i od niechcenia kilkoma nazwami, tytułami, czasem mięsem typu "zajebiste"... padło wtedy również magiczne słowo "szukam"... i dziś słowo ciałem się stało, a mnie przysporzyło tytanicznej wręcz pracy... z cyklu: kocham muzykę, czyli jak zagospodarować 7 godzin życia... w przyjemnym poniekąd, lecz troszkę monotonnym procesie wzbogacania płytoteki... a teraz w ramach nieustrającego konkursu na najdłuższego posta na forum pochwalę sie nowymi zdobyczami... kolejność mocno przypadkowa... :)))

Air - 10 000Hz Legend
Massive Attack - protection-karmacoma, No protection & Teardrop,
Nick Cave & The Bad Seeds - The Boatman's Call, No More Shall We Part
Radiohead - Kid A, Amnesiac
Tool - Lateratus
Amorphous Androgynous - Tales of Ephidrina
Autechre - Amber, Envane
Bill Laswell - Cyclops
Brian Eno - Here Come Warm Jets, Music For Films, Taking Tiger Mountain (By Strategy)
Coil - Autumn Equinox
Conan The Barbarian Original Motion Picture Soundtrack
eels - electro-shock blues
etienne de crecy [arth]
Future Sound Of London - ISDN, We Have Explosive
Laika - good looking blues,
Miles Davis - Black Beauty, Miles Davis At Fillmore West
Orange Blossom
St. Germain - Boulevard
Suzanne Vega - 99,9 F, Days of Open Hand, Nine Objects Of Desire, Solitude Standing, Suzanne Vega
The Cure - Disintegration, Faith, Kiss Me, Kiss Me, Kiss Me, Pornography, Seventeen Seconds
Tori Amos - Under The Pink

...z tą ostatnia płytką wiąże się zresztą fajna historia, bo w momemcie, gdy wkładałem ją do napędu w onyx tv zaczął się właśnie teledysk do Cornflake girl... a zaraz potem był klip do untitled track 1, z płyty untitled, czasem zwanej ( )... :)))) czasem to nawet coś potrafi być w tej cholernej telewizji... szkoda, że tak rzadko...

Dobra... a teraz zmykam spać... a jutro od rana do wieczora muzyczna uczta... mniam, mniam, słuchu, słuchu... a praca niech się sama pisze... :)))

Dobranoc... :))))



* - wersja powitania dla jeszcze nieśpiących
** - wersja powitania dla pozostałych w tym lunatukujących

22.05.2003
07:24
smile
[72]

Jolo12 [ Lonewolf with Kommos ]

Dzien dobry ;-)
Czas zaczac ten piekny szary dzien...
Wstawanie 7 sucks.
Tego kto wymyslil zajecia na 8.30 powinno sie powiesic, rozstrzelac a na koncu zgilotynowac ;-) Powaznie.

Milego dnia
;-)

22.05.2003
07:40
[73]

cronotrigger [ Rape Me ]

Witam!
Ja naszczęście mam na 9 45 więc jest jeszcze trochę czasu.
Nawet nie wiem co napisać.. Nie chce mi się czytać książek ( a następna lektura to Hobbit, którego oczywiście przeczytałem).

22.05.2003
08:41
smile
[74]

Vilya [ Wilczyca Stepowa ]

No, wykonanie wyroku odroczone - miałam mieć dzisiaj hospitację Szanownego Pana Dyrektora na lekcji, ale jakieś zebranie, konferencja czy coś, nie wnikam, i stres zredukowany do poniedziałku.

Why oh why mogę iść do kina najwcześniej w sobotę?

Udanego dnia, Nazgulki. B-] <::: jak Agentka, to Agentka!

22.05.2003
09:22
smile
[75]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

Witam.

No i dotarłem do sali informatycznej, za chwilę ozpocznie się moja egzekucja z prognopzowania :)) Zatem idę pomedytować i życzę miłego dzionka :)

22.05.2003
12:34
[76]

X-Cody [ Zabójca z Liberty City ]

hi all:)
moze dzis mam nieco lepszy nastrój, ale martwi mnie fakt, ze z kazdym dniem czuje sie gorzej zamiast czuc sie coraz lepiej:/
Moze to dlatego, ze zbliza sie ta okrutna swiadomość faktu, ze wszytscy będa oglądać pre-premierę Matrix R. a ja bede lezec w łożku i udawac, ze spię?...:((

Vilya --> ja naprawdę nie wiem jak mam Ci dziekowac:)

22.05.2003
13:33
[77]

Vilya [ Wilczyca Stepowa ]

Cody ::: nie martw się, ja też nie idę na premierę. Pomyślałam, że na coś takiego (czytaj: taką ilość Wiesz Kogo ) trzeba się dobrze psychicznie przygotować. Więc najpierw koniecznie wyzdrowiej, byś osłabiona chorobą po prostu nie zemdlała w kinie. ;)
I ja naprawdę mówię, że nie ma za co. Ale sprawisz mi radość, jesli przynajmniej jedna z nich Ci się spodoba... B-)

22.05.2003
13:39
smile
[78]

Arahno [ Senator ]

Pelle - - > :)

Cody - - > zjawiam sie na wezwanie:)

22.05.2003
14:39
[79]

X-Cody [ Zabójca z Liberty City ]

Arahno --> dobrze wiedziec, ze jeszcze zyjesz:)) tęskniłam:>
Vilya --> :) narazie przesłuchałam wszytkie Porcupine Tree:) najbardzie spodobały mi sie utwory z "Stiupid Dream". Singiel tez jest wspanialy:) a najmniej(co nie znaczy wcale) "Lightbuld Sun". Jak ttlko zdobede chwilkę spokoju posłucham no-man"Returning Jesus".

ech...wracam do łozka.

I niech Grenladnia bedzie z Wam
;)

22.05.2003
15:44
smile
[80]

Mysza [ ]

Cześć ekipa !!!

No to mamy czwartek, słoneczko świeci, imprezka plenerowa wieczorem... a ja muszę w końcu zacząć pisać tą pracę cholerną... więc czwartek mamy nadal, słoneczko niech się schowa i nie denrwuje, a o imprezce to pewnie posłucham w sobotę... ciężkie jest życie mało systematycznego studenta... więc... studenci do klawiatur, a reszta niech się bawi...

Vilyo --> Zaczynam szukać przekazów podprogowych na Jeżozwierzach... wyczuwam tu formę manipulacji nieświadomymi Nazgulątkami Agentko... :)))))

Cody --> Widzę, że Ciebie też Vilya Porkami zaraziła... i bardzo dobrze, bo to świetna choroba... więcej takich... ale patrz wyżej i uważaj... :))))

Jolo --> A ja wstałem dziś o 12... hihihi... :))))

Arahno --> Witaj ponownie... i tłumacz się z dotychczasowej absencji... :)))

Miłego dnia życzę wszystkim...

22.05.2003
15:48
smile
[81]

Jolo12 [ Lonewolf with Kommos ]

Witam ;-)

U mnie wlasciwie nic ciekawego poza tym ze nie udalo mi sie przesunac egzamu na koniecz czerwca i juz jestem skazany na wrzesien. Kwestia czy prof sie zgodzi zeby we wrzesniu byl pierwszy termin... Czeka mnie znow bieganie do dziekanatu. Co za radosc....

Arahno---> witaj ;-) dawno Cie nie bylo, coz to takiego sprawilo Twoja nieobecnosc? Zolte kwadraciki? ;-)

Ha!!! A jutro MATRIX! ;-)))

22.05.2003
15:55
smile
[82]

Jolo12 [ Lonewolf with Kommos ]

Mysza----> 12-ta mi nie dokuczysz:P chyba bym umarl z powodu odlezyn gdybym mial wstac o 12. JEZU! jaka to strata czasu. O 10 juz mam wyrzuty sumienia ze tyle dnia diabli wzieli. ;-)

Tiaaaaa, walcze ze soba ale chyba ulegne i zbiore sie do Leader Pricea i kupie sobie orzeszki bo mnie strasznie wzielo na nie... mysle juz o nich od jakiejs godziny. Ech... ;-)

22.05.2003
16:41
[83]

Arahno [ Senator ]

Cody - - > alez ja nigdy nie umre... nie wiedzialas?:) tez tesknilem:) :*

Mysza - - > coz... troche nie bylo neta, troche nie mialem czasu.... a troche net chodzil mi tak wolno, ze nie moglem wejsc na forum... roznie bywalo. Czasami brakowalo tez checi.... ale jakos wytrzymac bez Was nie moglem:).
Z imprezki chcesz zrezygnowac na rzecz pisania pracy? I to cholernej?:) Nieee....:) W razie czego powiem: baw sie dobrze...:)

Jolo - - > Nie przypominaj mi o zoltych kwadracikach, no!:) Ledwo z zyciem uszedlem wtedy, a Ty mnie ta mysla wciaz jeszcze torturujesz...:) Łobuzie Ty!:)
Matrix... ja jade dzisiaj do multikina... minute po polnocy sie zaczyna seans...:) Jestem pelen nadzieji...:)

3majcie sie cieplutko!

22.05.2003
16:52
smile
[84]

Jolo12 [ Lonewolf with Kommos ]

Arahno---> no tak, KWADRACIKI!!!! ;-))
A co do Matrixa to jak juz ogladniesz to nie daj boze nie spoiluj tu bo ja ide dopiero o 17. A jak juz wroce to spoilniemy tym ktorzy ida w sobote (Cody, Vilya? ;-)))

22.05.2003
18:20
smile
[85]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

No i oto jestem w domu :) Kata z prognozowania udało mi się unieszkodliwić, ale na Ekonomice Przedsiębiorstw dałem d.. :/ Taki banał, a ja wstawiłem złe liczby do wzoru, no i zadanko źle... Trudno, będzie poprawka, przynajmniej to jest dość proste, wystarczy być uważnym, no a póki co muszę odreagować, nie wiem tylko, czy przy Sleyerze, Sepulturze, a może Deathie... bo szkoda mi kota :P :)))))

22.05.2003
18:25
smile
[86]

Jolo12 [ Lonewolf with Kommos ]

Paudyn----> KOTA KOTA KOTA!!! ;-)))))

22.05.2003
18:31
[87]

martusi_a [ Dezerterka z Krainy Snów ]

Witam wszystkich bardzo serdecznie.

Właśnie wróciłam z próby z obgryzionymi piętami. Nie umiem chodzić w kobiecych butach... A już jeśli muszę nadrabiać wielkie kroki, to w ogóle mi nie wychodzi :/ Na szczęście partnerów miałam dziś dobrych - Spooke i Sarenka [;)] spisali się na medal ;)

22.05.2003
19:21
smile
[88]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

Jolo::::::>Matka nie pozwoli, ale ja już zrobię z niego rosół ;))))

martusia:::::>Czy spisali się dobrze oznacza wzięli mnie pod ręce i nieśli ?? :P :))))

22.05.2003
19:28
[89]

martusi_a [ Dezerterka z Krainy Snów ]

Paudynie --> nie :) Nie nieśli, na szczęście :) Ale bardzo przyjemnie mi się z nimi tańczyło. To dobrze, bo gdyby trafił mi się jakiś nieco mniej uzdolniony partner, znaczyłoby to, że polonez nie byłby przyjemnością, a męczarnią ;)

22.05.2003
19:32
smile
[90]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

martusia:::::> W podstawówce jako jeden ze zdolniejsych na zaliczeniu z tańca robiłem za przewodnika na końcowych sprawdzianach :))) Dla dziewczyn rzecz jasna :))) A że część była mało uzdolniona, moje stopy błagały o litość :))))

22.05.2003
21:36
smile
[91]

X-Cody [ Zabójca z Liberty City ]

hi all
chęc zabicia obojga rodziców w bardzo brutalny sposob mode ON
Arahno --> miło mi:)
Mysza --> niech to zostanie wsrod Fiordów i Partii:)

Pelle --> na 99.9% niec z tego ;((((

23.05.2003
00:35
[92]

FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]

Jolo----->Pospoilerujemy sobie wieczorem, ja idę na 18-stą ;))
Mysza---->Jak tam Twoje Fiordy? Dobrze odżywione?
Arahno----->You're alive! Jak miło :)
Cody------>Wiem, wiem ...:

23.05.2003
00:54
smile
[93]

Jolo12 [ Lonewolf with Kommos ]

Pelle----> to bedzie masowy spoil ;-)

Widze ze dzis Nazgul jakis zaspany... pustki pustki...

A ja juz chyba bede uciekal do lozka bo jutro choc nie mam zadnych zajec chce wczesnie wstac bo musze podjechac do biblioteki po ksera ktore dzis zlecilem no i chce jutro skonczyc czytac lekture przed wyjsciem do kina...

Dobranoc ;-)

23.05.2003
01:05
[94]

Mysza [ ]

No tak... czwartek się skończył, słoneczko dawno zaszło, na imprezce nie byłem, pracy prawie nie ruszyłem... dobrze tylko, że w TV4 znów sie popisali i "Imię róży" dziś pokazali... od jakiegoś czasu to chyba mój ulubiony kanał tv... przynajmniej raz w tygodniu dzięki nim telewizor włączę i kurz z niego zetrę... a jeśli chodzi o promocję Recyklingu to już mnie zaczyna to troszkę irytować... mam nadzieję, że jutro w śniadaniowej bułce nie znajdę małego Neo do samodzielnego montażu i pięciu kuponów ze zniżką na premierę w objazdowym kinie...

Cody --> No i nie zapominaj o Czymś Z Sufitu... :))))

Martusiu --> Powinnaś się cieszyć, że tak doskonałego "tancerza" jak ja nie trafiłaś... to nie byłaby nawet męczarnia... tylko horror... :P :)))))

Magdo --> Fiordy? A kto je tam wie? Jak wybyły na początku wiosny, tak znaku życia nie dają... i wcale mnie to nie martwi... a spojlerowac możecie sobie do woli... i tak nie będę tego czytał... :P :))))))

Arahno --> Witaj więc ponownie pająku marnotrawny... a na impreze nie poszedłem... z dwóch w sumie powodów... po pierwsze to miałem nadzieję, że coś jednak napiszę... a po drugie jakoś tak mnie dzisiaj do ludzi za bardzo nie ciągnęło... zresztą... od czegóż sobota? :)))))

Jolo --> Jaka strata czasu? A sny!? Ja uwielbiam spać i śnić... zbyt mało jest takich książek i filmów, które odpowiednio by ten stan na jawie oddawały... więc śpię... :))))) Poza tym kładę się spać najczęściej o 4-5 rano... a to jak łatwo policzyć, po ustawowych 8 godzinach snu, daje 12 przy pobudce... :))))

Paudyn --> Nie martw się, nie jesteś sam... ja mam w sobotę zaległą poprawkę... którą z pewnością będę musiał też poprawić... bo jakoś na naukę ostatnio nie mam żadnej ochoty... :P :))))

...a teraz dobranoc...

23.05.2003
01:09
[95]

FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]

Dobranoc, Jolo :)

Mysza----->Co do spania, to zgadzam sie z Tobą, nie z naszym drogim Krasnoludem ;) W weekendy kładę się spać 2-3 i wstaję między 10 a 12, wcześniej bym nie mogła, brr... Jolo, jak Ty żyjesz śpiąc tak krótko o_O?

Ja również się żegnam... dobranoc myszom, krasnoludom, wilkom, wampirom, zabójczyniom, fiordom, gollumom, sarenkom, nazgulom i innym typom ;]

23.05.2003
09:08
smile
[96]

Jolo12 [ Lonewolf with Kommos ]

Witam, co to, nikt nie otwiera Nazgula?? Vilya???

Pelle----> a no jakos zyje ;-)))

Mysza---> strata strata, sni mi sie cos raz na 2 miesiace wiec wogole na to nie zwracam uwagi, a ile moznaby rzeczy robic gdyby czlowiek nie musial spac... ech. Ja klade sie srednio ok 2-3 ale wstaje kole 9. 8 h snu juz mnie meczy, nie potrafie tyle wysiedziec w lozku ;-))) Pozniej czuje sie jakis rozespany itd. 6 max 7 h snu i ok.

23.05.2003
09:09
smile
[97]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

Witam.

Już z samego rana obudziło mnie świecące w oczy mocn osłoneczko :) Pogoda zapowiada się więc wyśmienicie, żeby tylko powiał lekki wiaterek, bo nie lubię duchoty .

Mysza:::::>Przejmować się nie mam zamiaru, bo są gorsze rzeczy niż poprawka z Ekonomiki, tym bardziej, że jak już wspomniełem nie jest to trudne i naprawdę da sie zaliczyć :)

Zatem miłego dnia i do zobaczenia po południu :)

23.05.2003
09:21
smile
[98]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

Ale my z Jolem mamy wjeścia :P :)))

Jolo::::>Dobrze prawisz, jak się za długo śpi, to potem ma się uczucie zmęczenia, którego osobiście bardzo nie lubę :)

No dobra, spadam dziadki :)))

23.05.2003
14:27
smile
[99]

Mysza [ ]

Witam z samego rana !!! :)))

Witam... i od razu praktycznie się pożegnam... nawał pracy, który mnie dziś czeka przeraziłby niejednego maniakalnego pracoholika... a co tu mówić o takim posągowym przykładzie lenistwa jak ja... :P :))))

Magdo --> Oni po prostu nie wiedzą co tracą... :))))

Jolo, Paudyn --> To wszystko kwestia przyzwyczajenia... i być może snów... bo ja mam je codziennie... i jakoś nogdy, nawet po nie wiem jak długim spaniu nie budzę się zmęczony... nawet sobie tego wyobrazić nie mogę... a wejścia macie rzeczywiście nieźle zsychronizowane... :)))

Zostawiam pozdrowionka dla wszystkich, buziaki dla Dam, grabulki dla Panów... i czmycham... miłego dnia... :)))

23.05.2003
15:38
smile
[100]

Jolo12 [ Lonewolf with Kommos ]

No i znow jestem. Bylem odebrac ksero w bibliotece. Oczywisci panu nie wystarczyly 24 h na skserowanie 40 str. nie bede komentowal.... pojde w poniedzialek.
Ale jak juz tam bylem to siadlem sobie w parku wyjalem ksiazeczke i przy slicznym sloneczku poczytalem sobie z 3h. I co? i OPALILEM SIE JEDNOSTRONNIE!!! Moja lewa reka wyglada jak u indianca (zawsze sie tak opalam na ciemnoczerwono) a prawa bledziutka.... hehehe fajnie wygladam ;-)

Mysza----> uwierz mi mozna sie obudzic zmeczonym- wlasnie jak sie za dlugo spi ;-) A synchronizacja z Paudynem... znajduje jedno wytlumaczenie- laczy nas umilowanie do TYSKIEGO moze to powoduje jakas podswiadoma synchronizacje??? ;-))))

A za 1.5h MATRIX!!!! Ale potem bede spoilowal ;-) drzyjcie!

23.05.2003
16:54
[101]

Arahno [ Senator ]

34 godzina na nogach...
Uciekam sie chyba zdrzemnac. Zaraz po napisaniu tego posta... W koncu dzisiaj wg. mojego wspanialego i tworczego planu znowu poloze sie troszke pozno:)

Mysza - - > Ty nie zwalaj wszystke na sobote! Sobota tez czlowiek:)

Jolo - - > Nie zapomnij, zeby po seansie podzielic sie z nami swoja opinia... bo ja juz po Matrixie jestem... i nie podobal mi sie. Ot tak, po prostu.

23.05.2003
21:22
[102]

cronotrigger [ Rape Me ]

Witam!

Jutro idę na Matrixa.
A dzisiaj bezsensowne lekcje 3 zastępstwa 2 normalne lekcje i z ostatniej klekcji nas zwolnili.

23.05.2003
22:22
[103]

X-Cody [ Zabójca z Liberty City ]

hi all
Wpadłam sie pozegnac;)
bye all

Zy zycze bardzije Erotycznych Snów niz zwykle!:)) Matrix...ech:))

Smith rules:>

24.05.2003
00:05
smile
[104]

Mysza [ ]

Pisałem, pisałem, pisałem, pisałem, pisałem, pisałem, pisałem, pisałem, pisałem, pisałem, pisałem, pisałem, pisałem, pisałem, pisałem, pisałem, pisałem, pisałem, pisałem, pisałem, pisałem, pisałem, pisałem, pisałem, pisałem, pisałem, pisałem, pisałem, pisałem, pisałem, pisałem, pisałem, pisałem, pisałem, pisałem, pisałem, pisałem, pisałem, pisałem, pisałem, pisałem cały dzień... i napisałem... 43 strony pracy gotowe... razem z zajmującymi prawie połowę więcej przypisami... i niech ktoś mi teraz powie, że zostawianie wszystkiego na ostatnią chwilę nie ma sensu... mnie tylko podbramkowa sytuacja potrafi zmobilizować do takiego hieorłycznego wysiłku... :)))))

Cody --> Jeszcze bardziej erotycznych!!?? Ja przecież jutro muszę na 8 na zajęcia zasuwać... wypoczęty... :P :)))))

Jolo --> No to najwyraźniej Warka Strong bardziej rozleniwia... ciemne, słodkie z lekką goryczką w tle, powoli, lecz mocno wpływające na głowę, w gustownym opakowaniu... hmmmm... zupełnie jak mój ulubiony typ kobiety... tylko kac po piwie mniejszy i po jednym dniu przechodzi... :> :))))

Arahno --> To się okaże... < patrzy na zegarek > ...już dzisiaj... :))))))


Kurde... wszyscy się jak widzę reloadują... i wiecie co... czasem z tak prozaicznych przyczyn zazdroszczę Wam tych Dużych Miast... :)))

A teraz dobrej nocy wszystkim Agentkom, Agentom i reszcie bateryjek... :))))

24.05.2003
03:41
smile
[105]

Ezrael [ Very Impotent Person ]

Wiecie co? Wpadłem właśnie na wątek dla satanistów i zastanawiam się jak można być tak pustym, żeby uważać się za pępek świata? Cholera, ta kwestia pozostanie chyba dla mnie tajemnicą równie nieodgadnioną, co psychika kobiet. Umysł tego nie obejmuje, jak powiedział król Dezmond po zajrzeniu w nocnik...
Skoro już jestem, przepraszam wszystkich, dla których nie mam ostatnio czasu. Zastanawialiście się kiedyś czym jest szczęście? To pytanie całkiem na serio, jako jedno z moich bardzo nielicznychi w karczmie nie-z-przymróżeniem-oka. Obawiam się, że zgodnie z moją koncepcją na ten temat - nie jestem ostatnio zbytnio szczęśliwy, niestety.
Cody ---> miło mi, że tęsknisz za moim spragnionym tortur ciałem i psychiką ;) Być może wpadnę kiedyś w wakacje do Krakowa po drodze, albo w drodze powrotnej z jakiegoś nienormalnego, jak zwykle, rajdu z kumplami :) W najbliższym czasie postaram się wyłudzić od Ciebie nr. telefonu. Skoro mieszkasz niedaleko dworca PKP... kto wie?... :) Poza tym mam kumpla na archeologii śródziemnomorskiej, kiedyś się w końcu do niego wproszę na jakiś tydzień, pozwiedzam Wasze piękne miasto, w którym byłem już kilkanaście razy i nigdy dłużej, niż 3-4h :) Słyszałem, że macie kilka fajnych pubików z niezłym klimatem... Miodzio :)
Mysza ---> Wiesz, moje poglądy przepełnione ideałami kontrrewolucji, sabotażu, bezpartyjności i fiordofilstwem wymagają najwyraźniej jakieś porządnej indyktrynacji przeprowadzonej w sposób dogłębny i absolutny oraz w duchu myśli wielkich myślicieli typu Gorbaczowa, tudzież Jelcyna :))) Najlepiej w terminach letnich, przy grillu, bądź ognisku :) To, wbrew pozorom, jest propozycja poddana Twoim przemyśleniom i kontemplacji :) Czekam na odpowiedź :)
Vilya ---> Kiedyś moja nauczycielka angielskiego nazwała mnie największym cynikiem, jakiego zna. Miała trochę racji, poznała mnie od strony, której nie każdy doznaje, ale przyznam Ci jedno. Wymiękam przy Tobie. To a propos wątku o Toolu. Chylę czoła przed Jej Wysokością :), która, podobnie, jak wszyscy z tego wątku, jeśli taka możliwość zaistnieje, jest zaproszona na zjazd Nazgulowiczów, który odbędzie się w terminie nieznanym, w miejscu nie do końca jeszcze ustalonym i na warunkach jeszcze nie znanych :) (poza tym oczywiście, że każdy będzie musiał napisać pean pochwalny na mą cześć i zaśpiewać go pięknie wśród blasku płomieni ;)
Paudyn ---> Brachu mój drogi! Pójdź w me ramiona, niech Cię uściskam! :) Jako jedyny przeciwstawiłeś się próbom zamordowania mnie w okrutny, acz wysublimowany sposób przez te wredne Nazgule. Winienem Ci za to przynajmniej antałek piwa. Liczę na to, że umozliwisz mi spłatę wierzytelności w czasie niezadługim i w sposób niezbyt pobieżny :)

A ja tymczasem żegnam Was i obiecuję, że co najmniej 0,1% moich myśli w dniach najbliższych będzie poświęcone Waszym osobom. Do usłyszenia! Niech Mocz będzie z Wami! :)

24.05.2003
06:34
smile
[106]

Jolo12 [ Lonewolf with Kommos ]

A ja wlasnie wszedlem do domu. CZas chyba sie polozyc spac. ;-)))

Matrix mi sie podobal, efekty powalaja, fabula tez trzyma sie logicznie swojego trzonu. Moze nie wszystko jest takie jakbym chcial ale nie moge powiedziec zeby mi sie nie podobalo. Uczta i dla oka i dla ucha, a dla duszy... nieco mniejsza ale generalnie nie jest zle.
A efekty... no coz, nie bylo jeszcze czegos takiego w kinie.... szczena opada gruntownie ;-)

A no i cod dla pan, pokazali golego Kijanke ;-)

Czekam na REWOLUCJE ;-)

Mysza---> to musi byc Tyskie bo Warki nie znosze... jakos nie moze do mnie to piwo w zaden sposob przemowic, a probowalem ;-)
OK, uciekam spac.

Spokojnego.... poranka? ;-)

24.05.2003
08:31
[107]

Vilya [ Wilczyca Stepowa ]

Do nowej części zaprasza...

On.
I on również. B))

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.