Father Michael [ Padre ]
Zabudowa Miasta
Glupia sprawa, ale moze znajdzie sie na forum jakis prawnik / osoba dobrze znajaca prawo, ktora cos mi doradzi.
W mojej okolicy znajduja sie same domki jednorodzinne, ktore otaczaja z trzech stron dzialke ziemi, ktora ostatnio kupil jakis koles. Na dzialce tej znajdowal sie maly lasek. Wkrotce okazalo sie, ze gosc otrzymal pozwolenie na calkowite jego wykarczowanie (!). Jakies 20 wielkich drzew poszlo sie pasc - dla przykladu dodam, ze moj wujek prowadzi firme komputerowa i za pozwolenie na wyciecie krzakow i jednego polamanego drzewa Zieloni naliczyli mu 700 000 PLN.
Co sie dalej okazalo - gosc chce wybudowac na tej dzialce dwa bloki (!) na lacznie 25 rodzin.
Oczywiscie od razu nasuwaja sie wnioski - skoro architektura miasta zezwolila gosciowi wybudowac dwa bloki na terenach przeznaczonych pod domki jednorodzinne, a Zieloni pozwolili wykarczowac las, to gosc dawal lapowki. Oczywiscie jest to nie do udowodnienia, ale moze ma ktos z Was jakis pomysl gdzie mozna sie z czyms takim zglosic.
Nie chce mieszkac w takim towarzystwie, moi rodzice nie po to kupowali dzialke w takim miejscu zeby teraz nam tu wywalili osiedle.
Bardzo bede wdzieczny za kazde porady, ale prosze nie wypowiadac sie jesli nie macie pojecia o prawie polskim. Jesli nie da sie odsunac decyzji architektury, to moze moge zlozyc jakies odwolanie, czy cos, zeby gosciowi maksymalnie odsunac termin budowy.
Misza [ Prefekt ]
hmm.. to, że akurat wokół są wybudowane tlko domki jednorodzinne wcale nie znaczy, iż w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego dany teren nie widnieje jako teren np. pod zabudowę wielorodzinną... W sumie od sprawdzenia tego faktu w urzędzie architektury nalezałoby rozpocząc ew. sprawdzanie...
ILEK [ Plugawy Karzełek ]
Misza---->to sie chyba nazywa Zarzad Zagospodarowania Przestrzennego...ale to jest nazwa Warszawskiej instytucji...
Father Michael [ Padre ]
Istnieje takie prawo, ktore mowi, ze jesli w danym rejonie znajduja sie np. stare kamienice (patrz Stare Miasto) to nie wolno tam wybudowac nic co nie bedzie pasowalo do stylu architektonicznego, czyli np. wiezowca mi tam nie pozwola postawic. Tak samo jest wlasnie z domkami jednorodzinnymi. Jesli w danej dzielnicy znajduja sie tylko one to nie wolno tam budowac blokow. Chodzi o zachowanie stylu architektonicznego regionu.
gladius1 [ Centurion ]
Idziesz do Urzedu miasta/gminy do wydzialu architektury i prosisz o plan zagospodarowania przestrzennego. Sprawdzasz, jaki typ zabudowy jest na planie.
Co do starego miasta, to jak sam widzisz jest stare. Czyli zabytkowe. Na modyfikacje musi wyrazic zgode Wojewodzki Konserwator Zabytkow, ale nie odnosi sie to do zwyklej zabudowy.
Generalnie mozna zwrocic sie np. z protestem do prezydenta miasta, najlepiej za posrednictwem jakiejs rady dzielnicy/osiedla itp. Tak naprawde to protestowac moga najblizsi sasiedzi a i to z waznych powodow (zasloni calkowicie swiatlo itp.)
Father Michael [ Padre ]
gladius1 -> z tym starym miastem to po prostu taki bardzo jaskrawy przyklad.
Azirafal [ Konsul ]
Tak jak napisał gladius, jeśli plan zagospodarowania pozwala na postawienie osiedla, to osiedle może powstać i tyle. Plan możesz sobie zobaczyć w odpowiednim urzędzie. Co do drzew, to gmina (w normalnym przypadku) udziela pozwolenia na wycinkę drzew i jakiś pozwolenie wydano to papier na to w gminie jest. I jeśli pozwolenie było to nic więcej zrobić się nie da.