GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Wakacje się zbliżają...opalone, nasmarowane ciała, muzyka, wypoczynek i piwo...

17.05.2003
22:25
smile
[1]

reksio [ Szerzmierz Natchniony ]

Wakacje się zbliżają...opalone, nasmarowane ciała, muzyka, wypoczynek i piwo...

Dzisiaj, wracając "z nad Zlewu" (szcztuczny zbiornik o nazwie "Nad Zalewem" mający pełnić funkcję wypoczynkową) naszła mnie wspaniała, podniecająca i pobudzająca myśl... Nie mogłem się już od niej odpędzić... Dlatego też, czytacie ten wątek...

WAKACJE... Zbliżają się wielkimi krokami... Gdy sobie pomyślę, że dostanę świadectwo (lepsze lub gorsze) i jak tylko wrócę, to idę na imprezę na całą noc (już umówiona) a na drugi dzień wstaję wcześnie (ech :-( ) i jadę na biwak na dwa dni, a potem jak wrócę, to się tylko kąpię i jadę na kolejne dwa dni na biwak w inne miejsce, to aż mi się płakać ze szczęścia chce... Słońce, ciepły wiaterek, lody... kobiety, choć za tymi to się już nie mogę oglądać (zostałem zniewolony :P ) masa koncertów... Choćby 27 lipca jadę na 2 dni na Castle Party do Bolkowa, potem w dni później mała zmiana klimatów i jedziemy na Woodstock z ekipą... A potem w sierpniu wyruszamy w Bieszczady... JEj, ja chcę wakację... Żyjesz z dnia na dzień, nie martwisz się o jutro (z czymś mi się to zdanie kojarzy...)... po prosty. BE HAPPY...

A co wy macie w planach? Wybieracie się gdzieś? Mam nadzieję, że młodszym (uczniom) dadzą trochę luzów i się zabawicie, a starszym pozwolą na ten zaległy 23004530932 letni urlop (prawda Ilek? :D )

17.05.2003
22:27
smile
[2]

Hellcat [ Legend ]

Hehe, czas odpalić Beach Life :-)

17.05.2003
22:33
[3]

reksio [ Szerzmierz Natchniony ]

Ech, Beach Life :-) Jaka płytka nazwa, dla tak wspaniałego życia :-) Ciągle w słońcu, przy morzu, wsłuchujesz się w szum, zbierasz muszelki... dyskretnie patrzysz na dziewczęta :-) Życ nie umierać...

17.05.2003
22:35
smile
[4]

Hellcat [ Legend ]

Taa, dzieciaki z koca obok zasypują cie z nudów piaskiem, mewy krązące nad głową co jakiś czas nieuważnie coś "wypuszczą" itd. :-)

17.05.2003
22:42
[5]

Satoru [ Child of the Damned ]

Taaak;)... najpierw dostane swiadectwo, moze lepsze, moze gorsze, ale ja myslę, że gdzies tak pośrodku:)) 28 czerwca moja osiemnastka, to znaczy urodziny mam pozniej, tylko impreze wtedy robie:))) 3 lipca kolega Rudy The Meat ma 18:) A potem sobie chyba w Warszawie posiedze, specjalnie nie mam kasy zeby sie gdzies szlajac:) Robote bym jakas dorywczą chetnie podłapała:) A potem... potem to nie wiem... jeszcze jest czas, żeby się zastanowić:)

17.05.2003
22:43
[6]

reksio [ Szerzmierz Natchniony ]

... Stara baba zasłoni ci widok morza, jakiś dres pobije się twoje bawiące dziecko, twoja córka zacznie puszczać się z jakimś hipisem (:D) a ty będziesz zmuszony wysłuchiwać ciągłego pie... gadania twojej żony/dziewczyny, która zawiodła się na tobie itd...

O zgrozo! A w sklepach samo piwo "Kunterszczyn". BLEEEEEEEE...

17.05.2003
22:47
[7]

reksio [ Szerzmierz Natchniony ]

Ty, Sati a na Woodstock sie nie wybierasz?

17.05.2003
22:51
[8]

Satoru [ Child of the Damned ]

reksiu - mowilam ze nie

17.05.2003
22:53
[9]

DKAY [ Generaďż˝ ]

Ja póki co przerażony jestem zbliżającą się wielkimi krokami sesją:( Potem jak pozaliczam przynajmniej większość egz to ewakuacja pracownicza do USA. Nie powiem nie jest źle niestety bede musiał tam zap... ku czci kapitalizmu wyzyskiwany przez potomków wielkiego sama. ehhh

17.05.2003
23:05
smile
[10]

Adamss [ -betting addiction- ]

Każde dziecko rozpoczynając rok szkolny zadaje sobie jedno pytanie : "Kiedy wakacje? Jak długo jeszcze do wakacji?" Ja także zadaje sobie takie pytanie i na samą myśl o tym, że już bardzo blisko do WAKACJI poprostu skacze z radości!

17.05.2003
23:11
smile
[11]

Zawisza Czarny [ Sulimczyk ]

Ostatnio zauważyłem pewną prawidłowość.
Co wychodzę na dwór, to jestem bliżej i bliżej wakacji!
Ach, to jest piękne uczucie!
Świadectwo? Niewaaażne....
Koncert King Crimson.... później Hiszpania i wódka tamtejsza.....
Jeny! Pełnia życia!!!

17.05.2003
23:14
smile
[12]

Paszczak [ Oaza Spokoju ]

Parady gejowskie, tabun pocących się ciał, rytmy disco-polo w co drugim barze, codzienny kac i tanie piwo z sokiem...

PIEKŁO NADCHODZI

18.05.2003
00:01
[13]

Chupacabra [ Senator ]

ja dzis popijalem winko nad zalewem wislanym, na dodatek spoznilem sie z kolega na autobus powrotny do elblaga i musielismy lezec sobie na trawce prze 3,5 h. A teraz mam poparzenia sloneczne na twarzy, ktora piecze jak cholera. Nie lubie slonca ani sie opalac, wole popijac cos w cieniu

18.05.2003
00:06
[14]

reksio [ Szerzmierz Natchniony ]

Ja juz sie z moją panną (patrz stopień) umówiliśmy na koncert za tydzień... Oh, będzie się działo... Byle tylko wino nie zdrożało :-)))

18.05.2003
00:14
[15]

Chupacabra [ Senator ]

reksio --tylko nie kupuj przypadkiem trakiego winka wisniowego w litrowych butelkach po 5,50 .Gosc w sklepie zachwalal ,ze lepsze niz Kwidzynskie kartoniki a okazalo sie wstretne ze hej. Nawet rasowe zury, ktorych tym poczestowlem sie krzywily i nie chcialy pic:)

18.05.2003
00:19
[16]

Satoru [ Child of the Damned ]

5,50 to juz burżujskie

18.05.2003
00:41
smile
[17]

Chupacabra [ Senator ]

Satoru--> ale ja lubie jakosc za rozsadna cene;) A po za tym lezec na lace w cieniu gruszy i popijac takie winko to czysta przyjemnosc. Tylko czemu do cholery mam poparzenia sloneczne!?!

18.05.2003
00:45
[18]

Satoru [ Child of the Damned ]

Chupacabra - ja sie zwykle nie opalam ale w zeszle wakacje zachcialo mi sie opalic. lezalam dwa dni plackiem na sloncu i dostalam poparzen. przez tydzien chodzilam w sukience i bez majtek - nie moglam zalozyc ani majtek ani spodni.:)
a co do tego 5,50 - kto to widzial kupowac taki drogi alkohol!:)

18.05.2003
00:52
[19]

reksio [ Szerzmierz Natchniony ]

DOKŁADNIE!!!!!

Ja tam Shery za 3 z czymś tam piję. Wspaniały smak i procent nawet nawet...

A jak mam w cholerę kasy np. na koncercie, to kupuję wino lane (nikt nie wie jak jest robione i ile ma procent) 3zł za pół litra! Ale po 1 litrze juz odlatuję :)))

18.05.2003
00:53
[20]

reksio [ Szerzmierz Natchniony ]

Jasny gwint, ze jak? Ze w bez majtek i w sukience?!!!!! LOL :))))))

18.05.2003
00:55
[21]

Chupacabra [ Senator ]

Satoru--> ale ja sie nie opalalem, schowalem sie pod drzewo, aby slonka uniknac. Mam za jasna karnacje, ja sie nie opalam, ja sie przypalam:( A Grand Cherry jest super. Lepsza jest tylko mietoweczka schlodzona:) A win po 3 zl nie pije, bo mi sie z zurami kojarza:))

18.05.2003
00:59
[22]

Satoru [ Child of the Damned ]

reksiu - bo jak sie opalalam to mialam bojowki nisko obsunięte i do tego miejsca sie usmażyłam. a sukienka dosc dluga byla:) dobrze ze nie wiało:)

Chupacabra - ja wyglądam jak trup, ciagle blada:) btw za 2,70 mozna Golda kupic:)

18.05.2003
02:33
[23]

zulu [ Konsul ]

Satoru - Oj, współczuję ci, naprawdę nie było to zapewne miłe ani mistyczne doznanie. Cóż, ale przynajmniej nauczyłaś się na własnym błędzie czegoś, co napewno zaprocentuje w przyszłości ; juz nigdy w zyciu nie stanie się tak, że zaczniesz sie opalać w tak ,ech, by uzyc odpowiedniego eufemizmu ( :P ), niemądry sposób :)).
Co do twojej białej ( upiornej :P ) karnacji - nie masz się czego zamartwiać, naprawdę nie powinien to być powód do kompleksów, gdyż białe jest piękne - spójrz na aniołki, albo na wielu wokalistów blacku. Mi np podobają się dziwczyny w tak "jasnych" kolorach skóry swojej, nie uważam by jakaś opalona na czekoladę panna przycmiewała swą urodą swą anielsko ( blackowo :P ) bialą koleżankę :)).

18.05.2003
09:31
[24]

Satoru [ Child of the Damned ]

zulu - to dobrze, bo ja akurat jestem z tych czarnych dusz:)

18.05.2003
10:18
[25]

M-Hunter [ The Jester Race ]

A ja siedze w domu i gram na kompie w wakacje... Nie chce mi sie kasy tracić na jakąś plażę, a poztym nie nadaję się na plażę, a w górach to byłem kilka razy.

18.05.2003
10:25
[26]

J0lo [ Legendarny Culé ]

nie lubie sie opalac ale zawsze milo jechac gdzies nad wode. te wspaniale widoki :)

Sati ---> czarna duszyczka :)

18.05.2003
10:29
smile
[27]

smakosz [ Legionista ]

tjaa, jeszcze musze przezyc ustne matury i 27 maja o godzinie 15.00 zaczynaja sie wakacje, na drugi dzien biba u kumpla mysle ze potrwa z 5 dni :). pozniej trzeba wybrac sie na jakis koncert i tak na okraglo do konca wrzesnia, nic tylko sie byczyc

18.05.2003
12:25
[28]

reksio [ Szerzmierz Natchniony ]

Ten wątek miał być o słoneczku i opalonych ciałach, a wyszedł o bladych (białych :D) twarzach.

Satoru - ale to musiała być podnieta, idziesz przez miasto, mijasz ludzi, mając świadomość, że nic na sobie nie masz :-) Aha. Blada jesteś? Już wiem kim jest King Diamond...

Szczerze to też nie lubię się opalać. Właściwie to przez większość mojego życia chodzę blady :-)) Mam taką naturalną karnację, wszyscy się zawsze dziwili, co mi jest itd. , ale ja po prostu jestem wampirem :-)

18.05.2003
12:32
smile
[29]

a.i.n... [ Kenya believe it? ]

Ja z czystej ciekawosci, w celach naukowo-poznawczych oczywiscie:

Satoru - czy chodzenie bez majtek w sukience czyms specyficznym sie objawia?
Innymi slowy czy kobieta/dziewczyna moze w jakis sposob wychwicic ktora z mijanych powiedzmy na chodniku kobiet/dziewczyn nie ma bielizny?

Jesli tak, to jak?

18.05.2003
12:43
smile
[30]

reksio [ Szerzmierz Natchniony ]

O właśnie! Tez chciałbym wiedzieć, nie powiem po co :-)

18.05.2003
12:49
smile
[31]

DKAY [ Generaďż˝ ]

Satoru -> mnie np. niewiele rzeczy kręci bardziej niż brak bielizny u mojej dziewczyny, wiec może nie tak źle z tym opalaniem:))

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.