GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

"Pod Rozbrykanym Nazgulem" nadzieja 390

17.05.2003
13:41
smile
[1]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

"Pod Rozbrykanym Nazgulem" nadzieja 390

"A droga wiedzie w przód i w przód, choć zaczęła się tuż za progiem...”
Leniwie nuciłeś starą pieśń i tu przyniosły Cię nogi.
Nie wiesz jak tu dotarłeś, nie wiesz, jaki to czas i kraje,
A karczm się widzi tak wiele, gdy się przez życie wędruje.
Stoły stoją puste, siatkę tworzą w drewnie rys tysiące,
Wiatr w kaganku świszczy, a w kominku leżą drwa stygnące.
Gollum jakiś markotny, okiem w Twą stronę tęsknie błyska,
Zwykle w karczmie o poranku, pustką świeci jego miska.

Pomyślisz - tu nic się nie dzieje, tu nie spotkasz człowieka,
Nim kaptur naciągniesz, wyjdziesz, usiądź przy stole, poczekaj.
Przyjdą inni skoro Anor do horyzontu się zbliży,
Puchar wino wypełni, gwar rozmów powietrze ożywi.
Pusta miska Golluma zadźwięczy, gdy wrzucisz Skarb skromny:
Rybę w srebrzystych łuskach albo suchar niedojedzony.
Rozmowy rozpoczną się różne, włącz się w którą zapragniesz:
O piwie, o smokach, broni, o dziejach Śródziemia również.

Zobaczysz tu wiele dziwadeł, istot wybór szeroki:
Ludzie, Krasnoludy, wampiry i Elfy Pięknookie.
Wędrowców, kapłanów i bardów, mądrali i statsiarzy,
Wybieraj, przebieraj, ktokolwiek tylko Ci się zamarzy.

To FoXXXMagda, w swej elfiej mowie Pellamerethiel zwana,
Która dawno, dawno temu tę karczmę ufundowała,
Historię Śródziemia powie, ma wiedzę swej rasy godną.
A najpiękniejsza kami przywita Cię słowem pogodnym.
Z Vilyą pomówisz o sztuce, ambitne są to tematy,
Inna sprawa - to sztuka parzenia kawy i herbaty.
Miła nam Elfka sarenka rozmyśla o sensie życia,
Zaś niepozorna Cody pierwsza do walki i krwi picia.
Sprytna Półelfka martusi_a i Meeyka – smoków treserka,
To chyba wszystkie bywające w naszej karczmie dziewczęta.

Barman o smoczym imieniu to Drak'kan, miłośnik piwa,
A gofer, ten, który je warzy, w piwniczce się zaszywa.
Cokolwiek blady wampir Spooke przychodzi wkrótce po zmroku,
Błyskając długimi kłami, skupia się na szklance soku.
Bywa, że przyjdzie i mati, Drow małomówny i skryty,
A Looz^, Gondorczyk prawdziwy, nie zadaje głupich pytań.
Iarwain Ben-Adar o wystrój i nastrój karczmy się troszczy,
A topór krasnoluda Jolo raczej przyjaźnie błyszczy.
Arahno mówi, że lubi pająki, człek tajemniczy,
Zapewne w ciemnych lasach Mirkwood nigdy nie był leśniczym.
Wiedźmin - krasnolud Paudyn piwem w kącie się delektuje,
Jednak wkrótce swym ostrzem potworów krwi zasmakuje.
Wpada tu z miną groźną Mysza - szef patrolu orczego,
Ale to Ork po naszej stronie, więc bać się nie ma czego.

I to mniej więcej wszyscy, więc wybór masz chyba dość duży?
Zamów kufel piwa z Bree, odpocznij po trudach podróży,
Rozgość się i rozluźnij, i nie przejmuj się niczym w ogóle:
Miłej uczty życzy ekipa „Pod Rozbrykanym Nazgulem”.

17.05.2003
13:42
smile
[2]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

Uaktualnione menu by Vilya

17.05.2003
13:43
smile
[3]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

Hall of fame by Hugo

17.05.2003
13:44
[4]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

Wnętrze by Drak`kan

17.05.2003
13:48
smile
[5]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

Wnętrze by Iarwain::::>

Jolo & Mysza :::::> Pełnia pomogła, co prawda była tylko wersja soft, bo bez Harleya, ale jak na początek i tak jest nieźle :)))

Przy okazji mam pytanko odnoścnie ostatnich zmian w rozporządzeniu, jak na przyszłość zakładamy nową Karczmęi, po 100 czy może po 150 postach ?

No i na koniec miłego dzionka, spoźnione lecz szczere życzenia :))

17.05.2003
13:56
smile
[6]

Gilmar [ Easy Rider ]

Witajcie Nazgulowcy!
Z pewną nieśmiałością wpisuję się tak wysoko w Karczmie, ale co mi tam......
Tak patrząc z boku, odnoszę wrażenie, że zakladanie nowej Karczmy to powazny stres dla zakładającego.

17.05.2003
13:59
smile
[7]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

Gilmar:::>Witaj :)
Eee tam, ja się raz u Was wpisałem zaraz pod założycielem wątku, więc już w drugim poście, a Ty dopiero w szóstym, więc nie miej wyrzutów sumienia :)
A co do zakłania to masz rację, obsunie się nawias, cały wstępniak do chrzanu, zapomnisz dodać obrazka, kicha blada :) Zakładając wątek 388 dałem nieźle ciała :PP Od tej pory staram się to robić ostrożnie :)

Anyway, let`s have a drink ::::::>

17.05.2003
14:01
[8]

X-Cody [ Zabójca z Liberty City ]

hi all:)

meldują siętopwarzysze : Pelle, ja i LooZ:)
z domu Towarzyszki Pelle;P

własnie oprowadzamy(w baraaardzo perwersyjny sposób;) Opole po Kraku:)))
no, ale juz musimy sie zbierac ;))
niestety Pelle nie ma w domu Krwi:>

[LooZ nie daje sie wykorzystac;]] ale mamy swoje sposoby;>

17.05.2003
14:09
smile
[9]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

Cody:::::>Nie szalej :) I dajcie Loozowi wytchnąć, bo więcej do Kraka nie przyjedzie :P :))

Looz^::::>Czytam właśnie początowe Karczmy i nieźle się bawię między innymi przy Twoich tekstach :)))))

Ja chcę lembasika

Poproszę lembasika na oleju

Piękny Loóz^ też chce coś przekąsić :P

Ja też chcę pić, ale coś bezalkoholowego

W ogóle jak czytam poprzednie Karczmy to brzuch mnie miejscami ze śmiechu boli :)))))))) Ale Wy jazdy mieliście :)) Obecnie jestem coś koło części 60 :)

17.05.2003
14:18
smile
[10]

Gilmar [ Easy Rider ]

U Was to nie wypada wpisywać się pomiędzy tymi wszystkimi wnętrzami - by....., bo psuje wystrój Karczmy.
Jakby ktoś preferował we wczesnych godzinach popołudniowych inne trunki, to prosze bardzo......

17.05.2003
14:51
smile
[11]

Jolo12 [ Lonewolf with Kommos ]

Witam ;)
Paudyn----> wersje soft lepsze niz nic ;-) A co do czytania starych karczm to BIG WOW! Dobrze dobrze, trzeba znac swoja historie ;-))) Ja tez karczme najpierw czytalem dluuugo a dopiero po jakims czasie sie odezwalem ;-) Ty jak przypuszczam robisz to w odwrotnej kolejnosci ;-)

No nic, wracam do czytania o wojnach w Ghanie ;-)

17.05.2003
15:00
[12]

Jolo12 [ Lonewolf with Kommos ]

Gilmar-----> e tam, nie przejmuj sie wczesnym wpisywaniem w karczmie, tutaj pelna samowolka ;-))))

17.05.2003
15:06
smile
[13]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

Gilmar:::::>Estetyka z pewnością na tym skorzyta, ale kto tu dba o estetykę ?? :PP

Jolo:::::>Faktycznie lepsze niż nic, zresztą mam jeszcze czas :P ;))

A teraz idę się pouczyć bo poźnym popołudniem na stadionie syrenki za Stodołą jakieś kancierty będą, mam zamiar obalić tam parę piwek z kumplami :))

17.05.2003
15:13
[14]

Jolo12 [ Lonewolf with Kommos ]

Paudyn---> zatem milej nauki (jesli to mozliwe) oraz milych piwek wieczorem (to akurat napewno mozliwe) ;-) A w Łodzi sloneczko az milo... ale niestety dzis juz musze siedziec i czytac. Na szczescie ksiazka fajna ;-)

17.05.2003
15:30
smile
[15]

Gilmar [ Easy Rider ]

Paudyn -----------> nie ma powodu psuć estetyki Karczmy, pośpieszny wpis zawsze będzie gorszy niż późniejszy i bardziej przemyślany, ale kto tu myśli....???? heheheehh.
Jolo 12 --------------> mówisz samowola, to prowadzi do anarchii, a ja nie jestem anarchistą, Karczma sie może spalić ale porządek musi być.!!!

17.05.2003
15:40
smile
[16]

Jolo12 [ Lonewolf with Kommos ]

Gilmar----> no powiedzmy kontrolowana samowolka. Kommos zawsze wisi na haku i mozna nim ewentualnie pacyfikowac tlum... ostatecznie ;-) A ze jego wyglad jest na tyle wymowny ze nikt nie chce probowac czy przystapie do pacyfikacji... tym lepiej ;-) Nie trzeba od piwa sie odrywac i dobrej ksiazki.

17.05.2003
15:57
smile
[17]

Gilmar [ Easy Rider ]

Jolo 12 -----------> do kontrolowania samowoli mogę wam pożyczyć Strażniczkę Dobrych Obyczajów, wyedukowana w Twierdzy, wyjątkowo skuteczna w tępieniu wszelkich ekstremalnych zachowań...... ma własny toporek.....

17.05.2003
16:04
smile
[18]

Jolo12 [ Lonewolf with Kommos ]

Gilmar----> mila ta pani, napewno nikt sie jej nie oprze... ;-)))

17.05.2003
16:09
smile
[19]

Gilmar [ Easy Rider ]

Jolo 12 -----------> niech lepiej płeć brzydsza w Nazgulu jej się jednak oprze, bo ona ma zazdrosnego męża, dla pełnego zrozumienia problemu przedstawię tego osobnika.....
A teraz oddalę się i zanurzę w świat Gothica 2....

17.05.2003
16:14
[20]

Jolo12 [ Lonewolf with Kommos ]

Gilmar----> milej eksploracji. A ja wracam do ksiazki ;-)

17.05.2003
17:32
smile
[21]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

Okej, koniec tego siedzienia nad notatkami, odbijanymi na ksero zresztą :))

Jolo:::::>faktycznie nauka tylko czasami może być przyjemna, o ile rzecz jasna zajmujesz się tym co lubisz :) U mnie też niebko cacy, więc padać na imprezce nie powinno :))

Gilmar::::>Jako przyszły ekonomiosta (ekonom?) dążę do maksym,alizacji korzyści, zatem zapytuję, czy posiadasz również w twierdz panie o nieco szerszej użyteczności ?? :) Oprócz walki może to być na przykład masaż ;)))

No dobra, czas na mnie, zmywam się na te koncerty, miłego wieczoru :))

17.05.2003
19:35
smile
[22]

Etna [ Pretorianin ]

Hello! :)
Jestem :) Bylam dzis na zakupkach i...kupilam buty oraz koszukle sztuk jeden :)

Ogolnie duza ulga bo udalo mi sie wreszce znalesc odpowiednie buty?:)

Pozdrawiam i ycze milego wieczorku....:)

17.05.2003
19:51
[23]

Mysza [ ]

Dobri deń Nazguliczki !!!

Bogowie... byłem dziś w Płocku... od samego rana ładna pogoda, wyjazd zapowiadał się jak marzenie... zapomniałem jednak o jednym... sobota... sobotni kierowcy w sobotnich samochodach z sobotnimi rodzinami w sobotniej harmonii jadą na sobótki... jak ja kocham miszczuf kierofnicy w kaszlakach z grillami na dachach i jeszcze większymi ambicjami... o dzieciach, którym tatuś pożyczył samochodzik na weekend nie wspominając... ale wróciłem cały, tylko o paczkę fajek uboższy...

Cody --> Wyluzujcie najpierw jakoś LooZa... i dopiero potem... kiedy się już bezpiecznie poczuje... z przyczajki go... :))))))

Paudyn --> No nareszcie !!! I nawet nieważne, że Harisa w snie nie było... tylko gdzie u diaska te pikantne szczegóły sennych rozkoszy!? I nie wymiguj się, że nie pamiętasz... :P :))))) i o jakich koncertach mówisz?? :)))

Jolo --> Wojny w Ghanie? Musisz, czy naprawdę jesteś takim historiofilskim perwersem?? :P :))))))

Gilmar --> Jakoś ta pani za bardzo mi się nie podoba...:P Wolę takie... ------> :))))))


btw: nie wie może ktoś co się z Agentką Vilyą dzieje?? GG ma niby aktywne, a w żaden sposób nie można się z Nią skontaktować... :/

17.05.2003
19:54
[24]

LooZ^ [ be free like a bird ]

Zyje! Ja zyje! Wyrwalem sie z lap tych potwornych wykorzystywaczek ! :) ZYJE! :))) Dzieki za loda :P

17.05.2003
20:00
[25]

Katane [ Useful Idiot ]

Mysza --> Siedzi w domu. Innym, nie tym warszawskim :)

17.05.2003
20:01
smile
[26]

Mysza [ ]

LooZ --> Na bogów !! Co one Ci robiły !!?? A może lepiej nie pytać na publicznym poniekąd forum?? :P :)))))

17.05.2003
20:03
[27]

FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]

LooZ----->Teraz to wykorzystywaczki, tak?? A kto gadał cały czas o seksie i wspominał stare czasy, gdy naprawialiśmy razem łóżka w Nazgulu?? :P (Paudyn-jeszcze chyba do tego nie doszedłeś:))

17.05.2003
20:05
smile
[28]

Mysza [ ]

Katane --> Dzięki :)))))) Pozdrów siostrę :)))) Kurczę, mam jutro okazję podjechać na 2 godziny do Wawy i przy okazji chciałem Kaśce płytki podrzucić... ale widzę, że Poczta Polska na mnie zarobi... aha... i odzyskałem "Madcap..." Barretta... dołączony już do zestawu... :)))

17.05.2003
20:07
[29]

X-Cody [ Zabójca z Liberty City ]

LooZ--> Za loda? Nie ma za co, nam też było przyjemnie :>

Mysza--> Myy?? Niiic:))

17.05.2003
20:23
[30]

LooZ^ [ be free like a bird ]

Mysza: Tak... lepiej spuscmy na to kurtyne... ;)

FoXXX : Pfff.... JA ? Kto nawijal przy zakonnicy o jakiejs masturbacji ? :P

Cody : No ja mysle ze bylo przyjemnie :P

17.05.2003
20:25
[31]

X-Cody [ Zabójca z Liberty City ]

LooZ -> to ja mowilam:P
a poza tym straszny z Ciebie perv :*

17.05.2003
20:28
[32]

FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]

LooZ----->Coo?! Nie widziałam żadnej zakonnicy, słowo perva! (Cody zamknij się!:)

17.05.2003
20:29
[33]

Meeyka [ The Hunter ]

witajcie ludzie i inne stworzenia :)

jaka ja jestem padnieta :) dzis rano bylam na lotnisku w Berlinie :D o 4 rano :]

17.05.2003
20:29
smile
[34]

Mysza [ ]

Lody, masturbacja, zakonnice... pzrerażacie mnie... idę stąd... :P :)))))

17.05.2003
20:29
[35]

LooZ^ [ be free like a bird ]

Cody : Przeciez mowie ze ty :P

17.05.2003
21:05
smile
[36]

Jolo12 [ Lonewolf with Kommos ]

Mysza----> poniekad musze choc sam sobie wybralem ta ksiazke jako lekture. Ale czytam ja bo musze przeczytac JAKIES lektury. Jakbym mogl sam wybierac z innej tematyki to uprawialbym perwere czytajac sobie biografie Otto Kretschmera, a potem Stalingrad, Leningrad, Wieden i Zatoke Swieza- ktore sobie kupilem i jeszcze nie przeczytalem... nie mowiac o "Hitlera Wojnie U-Bootow" ;-)))
Tak, ostatnio jestem nieco historycznie perwersyjny, ale nie az tak zeby dobrowolnie czytac o wyczynach Kwamo Nkrumahu ;-)))

Etna----> wlasnie sie z Sylwia zastanawiamy gdzie Ty te wszystkie rzeczy miescisz. Chyba powoli anektujesz moj pokoj na garderobe... hehe

17.05.2003
21:34
smile
[37]

Etna [ Pretorianin ]

Jolo- buty kupilam sobie na impreze heh bo nie mam zadnych na obcasie...tzn teraz juz mam....a ubrania to dokladnie trzymam na dwoch polkach w mojej szafce ...

17.05.2003
21:39
[38]

LooZ^ [ be free like a bird ]

Mysza : Uciekaj, uciekaj! :)

FoXXX : Tak ? Ty jej zwrocilas uwage na zakonnice :P I stala za toba :)

17.05.2003
21:44
smile
[39]

Etna [ Pretorianin ]

Jolo - wiesz co?;P przemyslalam to co powiedziales.... z ta garderoba to nie jest zly pomsyl tylko najpierw musze ponegocjowac z mama ktora chce tak gabinet hehe :))))
apropos ... wiesz ze mama kupuje ponoc sobie laptopa?;P ciekawe za ile lat nauczyc sie go obslugiac... na ten czas ja chyba wyjade ...;)

17.05.2003
22:03
smile
[40]

Jolo12 [ Lonewolf with Kommos ]

Etna----> wow, nie wierze. Ciekawe po co on jej??? Nie lepiej kupic wypasionego sprzeta i go postawic chocby u mnie w pokoju gdzie wlasciwie nikogo nie ma (poza mna raz na 1-2 miesiace)???? No ale nic...

17.05.2003
22:11
[41]

sarenka [ Senator ]

Witam serdecznie wszystkich. Co u Was słychac?

Etna -> Czekam z niecierpliwością, lubię czytać czyjąś twórczośc moze dlatego ze moja była do bani i juz zaniechałam zajecia tego typu

Paudyn -> Wolałabym abyś to był Ty;]

17.05.2003
22:22
smile
[42]

Etna [ Pretorianin ]

Jolo- jak to mowia - nalezy spelnia marzenia jesli ma sie na to srodki.....;)

Sarenka - moja tez jest do bani, chyba nie nalezy sie spodziewac niczego special...:)

17.05.2003
22:26
[43]

FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]

LooZ----->Ale gdzie?? W autobusie, empiku??:)

Mysza----->Ej no, daj spokój:> Ludzkie sprawy;P

17.05.2003
22:32
[44]

sarenka [ Senator ]

Etna -> To nie zmienia faktu że i tak czekam z niecierpliwością

17.05.2003
22:37
smile
[45]

Etna [ Pretorianin ]

Sarenka - to moze najpierw zapytaj Jola czy warto meczyc oczy bo on to czytal .... ;)

17.05.2003
22:38
[46]

sarenka [ Senator ]

Etna -> Jeśli sobie tak życzysz zapytam ale ja i tak chcem.

Jolo -> Warto? Wiem że warto nawet nie wiem po co sie pytam no ale Etna chciala...

17.05.2003
23:06
smile
[47]

Jolo12 [ Lonewolf with Kommos ]

Sarenka----> nie jestem typem krasnoluda wyczulonego na piekno poezji i z pelna swiadomoscia musze stwierdzic ze totalnie sie na tym nie znam... dla mnie sa zawsze dwie opcje: podoba sie albo nie podoba sie. W wypadku wierszy Etny mam opcje nr 1. czyli podoba sie. Tyle moge powiedziec ;-)

17.05.2003
23:20
[48]

sarenka [ Senator ]

Jolo -> Ja też nie należę do znawców poezji, więc tyle mi wystarczy. Co u Ciebie?

Etna -> Czekam z niecierpliwoscia.

17.05.2003
23:24
smile
[49]

Jolo12 [ Lonewolf with Kommos ]

Sarenka----> a wlasciwie nic, czytam caly dzien o przewrotach w Ghanie w latach 60-tych i 70-tych, ale jakos mi nie idzie. Calkiem fajnie ta ksiazka jest napisana, ale dzien jakis taki rozpraszajacy byl...
Chyba zaraz sobie odpuszcze i pojde pod prysznic bo juz mam dosc. Doczytam do 100 strony i koniec na dzis. Jutro reszta...

Zegnam sie zatem i zycze milego wieczoru/nocy i spokojnych (erotycznych - by Cody) snow ;-)

17.05.2003
23:39
smile
[50]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

No i jestem z powrotem :))

Byłem na koncertach z okazji Juwenaliów na Stadionie Syrenki za klubem studenckim Stodoła :)
Zabawa była wyśmienita, czas spędziłem z moimi ulubieńcami z liceum, więc przyjemność zaiste podwójna :)
Na początek zagrali Blendersi ale puściłem ich jakoś mimo uszu, nie przypadli mi nigdy do gustu :))
Potem zaczął się szał ciał, bowiem na arenę wkroczył zespół Lady Pank, królujący obok Dire Straits i Boney M na naszych domowych imprezkach w czasach liceum :) Chlip, aż się łezka do oka ciśnie, dlaczego ja nie mogę cofnąć czasu i znów być z ludźmi z liceum ?? :/
Na sam koniec wystąpił zespół Dźem. Przyznam szczerze, że nigdy w nim nie gustowałem, ale dobór piosenek był zaiste imponujący i nie wiem, czy w najbliższym czasie nie zakupię sobie jakiejś płytki :)
Jeśli dodamy do tego piwo za 3 zł i kiełbaski zz rusztu za 2 zł to mamy pełen obraz sielanki i rozkoszy :PP :))))

Looz^:::::>Aleś się chłopie rozgadał :) Chyba ten wyjazd zrobił Ci dobrze, dosłownie i w przenośni :PP :))))

Pelle::::::>Faktycznie, do pewnych rzeczy jeszcze nie doszedłem :))

Cody&Pelle::::::>Proszę proszę, seks, masturbacje, lody, jednym słowem full service ;PP :))) Jak będę się wybierał do Kraka to dam znać ;PP :)))))))

Mysza::::::>No faktycznie wreszcie, a wszystkie szczegóły rzecz jasna pamiętam, ale zachowam dla siebie, bo bardzo cenię sobie prywatność, zwłaszcza w kwestiach intymnych ;PP :))))

sarenka::::::>Mówisz o mruczeniu ?? :)) No nie wiem, czy akurat bym się do tego nadawał :))))

17.05.2003
23:53
[51]

sarenka [ Senator ]

Jolo -> No to powodzenia w czytaniu.

Paudyn -> Tak o mruczeniu, ale skoro sie nie nadajesz to nie, trudno;]

Ja tymczasem uciekam spac. Spokojnych snow.

17.05.2003
23:54
[52]

LooZ^ [ be free like a bird ]

Paudyn : No przyznam szczerze ze bylo calkiem milo :) Napewno nie byloby tak przyjemnie gdyby nie Pelle i Cody :) Naprawde daly z siebie wszystko :))))

Pelle : W autobusie :)

18.05.2003
00:01
[53]

FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]

Paudyn---->E no, najpierw trza złożyć rezerwację :)

LooZ---->Dzięki, miło słyszeć :) A zakonnicy nie widziałam, powtarzam;P


Dobranoc Sarenko :)

18.05.2003
00:06
smile
[54]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

sarenka:::::>Nie powiedziałem, że się nie nadaję, tylko że nie wiem czy podołam :) Może mam ukryty talent do mruczenia pięknym paniom, ale po to trzeba się będzie w kolejce zapisać ;PP Dobranoc :))

LooZ^:::::>Nie wątpię, nasze Nazgulowe białogłowe zawsze dają z siebie wszystko :)))) Pewnie w kolejce długi nie stałeś jako członek ekipy ?? :)))))

Pelle::::::>Ja również jestem członkiem ekipy, więc wypraszam sobie kolejki i rezerwacje.:PP :)))

18.05.2003
00:14
smile
[55]

Jolo12 [ Lonewolf with Kommos ]

No coz, wlasnie mi sie sciagnela cala OST z MAtrix 2, ale przeslucham ja jutro bo dzis juz uderzam w kimono.

Dobranoc...

Paudyn----> fajna muza, tanie piwo i kielbaski i grono przyjaciol- czegoz moze wiecej czlowiekowi do szczescia brakowac. No dobra wiem czego...;-) ale tak czy siak, przypuszczam ze bawiles sie swietnie ;-)))

18.05.2003
00:38
smile
[56]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

Jolo:::::>Przynajmniej Ty wiesz w czym rzecz :))) I masz rację, bawiłem się wspaniale :)

A ja się już pożegnam, jako że alkohol robi swoje :D DOBRANOC

18.05.2003
01:12
[57]

FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]

Jak ciągle ostatnio "Rhapsody" leci na moim winampie... kojarzy ktoś ten wspaniały zespół?:)))) Muzyka zupełnie nie w moim stylu, ale ją uwielbiam mimo to.

ZBieram się spać już, Towarzysz LooZ tak mnie *wymęczył*, że literki mi się rozmazują i nie wiem nawet czy prawidłowo kompa wyłączę... może jeszcze "Achaję" poczytam, choć pierwsze dwa rozdziały odrzuciły mnie jak na razie;-)

Dobranoc i erotyczno-słodkich snów Nazgulowcy :))

18.05.2003
01:16
smile
[58]

LooZ^ [ be free like a bird ]

FoXXX : No doooobra... Przepraszam ze cie tak wymeczylem :P Eh... szkoda ze Cody nie dala mi tej wodki, lepiej bym ja spozytkowal niz ona ;P Teraz mi sie serce placze na mysl o tym :) Dobranoc, tez ide odpoczac po lodach i takich tam... :)

18.05.2003
01:20
[59]

FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]

LooZ----->Gwarantuję Ci, że na imprezie na którą poszła wódka została użyta w sposób właściwy, tj. na pewno nie do rozpalenia ogniska ;) Dobranoc i by Ci się śniły lody w lipcowym słońcu... kurczę, głodna się zrobiłam :)
Teraz naprawdę już dobranoc :)

18.05.2003
09:40
smile
[60]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

Dzień dobry :)

Co ja widzę, Karczma Pod Rozbrykanmy Nazgulem zamienia nam się w Karczmę Pod Rozbrykanym Erotomanem :P :)))
Widać takie koleje losu :PP A mi się śniła dzisiaj sesja, a konkretnie, że się na egzamin spóźniłem ;))

Miłego dnia :))

18.05.2003
10:14
smile
[61]

Etna [ Pretorianin ]

Witam rowniez ja :)

Zycze milego dnia, moj bedzie chyba przepelniony nauka:/ ale jeszcze tylko miesiac niecaly i papa szkolko;D

Na rozpoczecia dnia w zwiazku z tym ze wczoraj mielismy tu demoralizujace tematu to dzis zapodam na prosbe Sarenki moj wiersz (prosze sie nie smaic zbyt glosno;P) i zaczne dzien poetycko....moze do wieczorka taki przyjemny klimacik sie utrzyma.... I hope so:)

...................................

I zostałeś sam
Zamknęły się przed Tobą tysiące bram,

Setki rąk niepodanych
Uśmiechów, tak przez Ciebie wyczekiwanych,

Miliony miłych słów
I pochylonych głów,

Drobnych przyjemności
Wycenionych uprzejmości,

A przecież było Ci jak w niebie
Im będzie łatwiej żyć bez Ciebie,

Marny
Bezmyślny
Człowieku…..


btw. bez tytulu (jak zwykle zreszta) ;P

Pozdrawiam ;)

18.05.2003
10:51
smile
[62]

Jolo12 [ Lonewolf with Kommos ]

Witam ;-)

Niebo dzis jakies szare, ale co mi tam, ja i tak ksiazkowo jestem pod rozpalonym Ghanijskim sloncem przy wystrzalach kolejnych przewrotow to wojskowych to cywilnych... ;-)

Czas cos zjesc, sniadanie? ;-)

W nocy sciagnelo sie troche Kukiza&Borysewicza i Eweliny Flinty- trzeba obadac co to jest. Brzmi calkiem milutko, calkiem niezobowiazujaco i niezbyt ambitnie- czasem dobrze posluchac czegos takiego. Ale to chyba jak z wszystkim. Jak pisal Paudyn niedawno- miedzy ambitnymi filmami trzeba czasem zapodac jakis z Stalone, Segalem czy innym Norrisem i jest fajnie. Muzycznie tez ;-)

Zatem milego dnia wszystkim ;-)

Paudyn----> wspoczuje snu ;-) Mi sie dzis (co jest rzadkoscia) cos snilo i nawet to zapamietalem. Pamietam tylko tyle ze siedzialem w jakims takim domku ktory mial jeden pokoj i korytarz. Bylem tam z Sylwia i nagle wpadla grupa lysych ktorzy uciekali przed policja. Ale nie wiem dlaczego ale chyba jeden z tych lysych (szef?) mnie znal i nas nie ruszali. Tylko co chwila jakis nerwowy wbiegal i myslal ze my jednak jestesmy z policji. No i w koncu jeden z tych nerwowych wbiegl z AK47 i zaczal nerwowo tym machac. Strasznie sie tym zdenerwowalem i wyrwalem mu go i trzasnalem mu z kolby (szok!) koles padl, reszta wtedy pomyslala ze jestem jednak z policji, a ja wsciekly wypadlem z pokoju i nawrzeszczalem na tego szefa ze ja nic do nich nie mam, ale jak ktos znow wpadnie do pokoju i bedzie sie nerwowo zachowywal to zatluke i on sie przestraszyl i powiedzial ze OK. (kurde... wiem, chory klimat) A potem przylecial helikopter policji i wszyscy lezeli na podlodze a po scianach bladzily czerwone punkciki ;-)

Strasznie chory klimat, a najlepsze ze sen byl nastawiony chyba na emocje bo jak wydarzenia pamietam piate przez dziesiate tak emocje jakie mna targaly pamietam doskonale. Zreszta w czasie snu naprawde przezywalem to ze ktos grozil nam kalaszem i z autentyczna furia walnalem mu ta kolba. Dziwne... nie mialem jeszcze tak emocjonalnego snu. Czy mi sie nie potrafi przysnic nic normalnego??? ;-) Albo platny zabojca albo banda lysych z kalaszami. Ech...

OK, ide co walnac na zimno (czyt. zjesc sniadanie) ;-)

18.05.2003
15:37
[63]

Mysza [ ]

No to mamy niedzielę... dla jednych początek, dla innych koniec tygodnia... a dla mnie po prostu kolejny dzień... prawienicnierobienia... dziś plan dnia jest porażająco prosty: leżenie, słuchanie muzyki i sufitkowanie... wczorajsza wyprawa w poszukiwaniu straconej muzyki nie dość, że pozwoliła mi odzyskać część mojej kolekcji to dodatkowo nieco ją wzbogaciła... własnie w tej chwili ekscentryczny nieco kwartet Alexandra Balanescu pastwi się w interesujący sposób nad utworami Kraftwerk...


...a po suficie coś powolutku maszeruje...


18.05.2003
15:52
[64]

FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]

Ale jestem szczęśliwa :DD Po miesiącu ściągnął mi się wreszcie "Ostatni Jednorożec", ukochany film z dzieciństwa... muszę to uczcić, będę wieczorem ;PP

18.05.2003
17:19
smile
[65]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

Heh, mam chwilkę wolnego, więc postanowiłem coś wrzucić dla poprawy humoru :))

Oto ramówka telewizyjna nowo otwartego kanału
telewizyjnego dla alkoholików BOLSAT.

06:30 - Gdzie jestem, kim jestem - teleturniej z nagrodami

08:30 - Piwko czy winko - program poranny

09:00 - Wiadomości

09:30 - Alkobiznes - program integracji polsko-czeskiej

10:00 - Dębowe Przedszkole - program dla początkującyc

11:00 - The Smirnoffs - telenowela rosyjska

12:00 - Haftowanie na ekranie - reality show

12:30 - Soplicowo 2002 - Relacja z festiwalu piosenki Polskiej

13:00 - Sport - MŚ : Sztafeta 4x100

15:00 - Kielonopolscy (odc. 0.75) - telenowela Polska

14:20 - Teatr Bolstatu : Shakesbeer : To drink or not todrink.

15:30 - Łowienie na Żywca - program dla samotnych kobiet

16:00 - 1410 - Program historyczny

17:00 - Po kielonie - rozmowy polityczne

17:30 - Liga Irlandzka - Guiness vs. Kilkeny

18:45 - Zwierzyniec - Złoty Bażant - film czeski

19:00 -Wieczorynka - Przygody Jasia Wędrowniczka (The Adventures of Johny Walker) - film animowany prod. angielskiej

19:30 - Zagrożenia XXI w. - Esperal

20:00 - SUPERKINO : Indiana Jones i poszukiwacze zaginionej Warki - film fab. USA

21:30 - Rozmowy w rynsztoku - talk show

22:00 - 40% - lista,lista,lista przebojów

22:30 - Z gwinta - Magazyn reporterów Bolsatu

23:30 - Decyzja należy do ciebie - odc. pt: 0,7 czy połówka

00:00 -Kino : Mocne

00:30 - Odwyk - Pogromca wyzwolonych - horror USA

02:00 - Gość Bolsatu: The Beertels

02:30 - Na planie : Absolwent

03:00 - Jak przerobić Pana Tadeusza - program edukacyjny

03:30 - Wycieczki Bolsatu : TATRA

04:15- X-Flaszki - program nocny.


18.05.2003
17:34
smile
[66]

martusi_a [ Dezerterka z Krainy Snów ]

Wypełniam obietnicę daną Paudynowi - pojawiam się w karczmie.

Niepokój narasta. To się zbliża. Dlaczego ten bez tak mocno pachnie...

18.05.2003
17:47
[67]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

martusia ::::> Nie do końca o to mi chodziło...

18.05.2003
18:05
[68]

Mysza [ ]


...Coś Na Suficie już dawno sobie poszło...


...a ja od kilku przesłuchań jestem pod upającym wrażeniem cudownie spokojnego i eterycznego głosu Trish Keenan i muzyki jej kolegów z zespołu Broadcast... przepięknie to wszystko naiwne a zarazem przewrotnie niepokojące... jak obraz sennych i spokojnych z pozoru miasteczek w filmach Lyncha... Trish powiedziała w jednym z wywiadów: "Nie trzeba podnosić głosu, by zostać usłyszanym"... miała absolutną rację...


...a Coś Z Sufitu zniknęło chyba na dobre... a szkoda, bo już zaczynałem To lubić...

18.05.2003
18:11
smile
[69]

Pamir [ Generaďż˝ ]

Siemano naguzole :-D, wpadłem na moment, bo na wyspie szaleje choroba wściekłych małolatów ;-) [żart :-D] i musze to gdzieś przeczekać, mam nadzieję że mnie nie wygonicie :-)

POzdrowienia GOL'as Pamir :-D

18.05.2003
18:12
[70]

Vilya [ Wilczyca Stepowa ]

Witaj Warszawo (nieco ponuro, zza ciemnych okularów). Czeka mnie ciężki tydzień - tak ciężki, że nawet myśleć o tym nie chcę, ale bez myślenia raczej trudno będzie mi zrobić wszystko to, co zrobić muszę...

Jedyne pocieszenie to koniec tego tygodnia i seans w kinie.

a tu inny seans (RotK), ale z tym samym Agentem ::>

18.05.2003
20:30
[71]

X-Cody [ Zabójca z Liberty City ]

hi all:)
Paudyn --> ROTFL:)

damnit, widze, ze awansowałam z Zabojcy na ...ech;) szkoda gadac;))
LooZ --> jaka Ty nam opinie z Pelle wybrabiasz?;)

Kursze, ale jestem z siebie dumna:) 2noce pod rzad 2 eXrtreme :) najpierw Most Kotlarski a wczoraj (w sumie dzisiaj rano;) rysztowanie przy Bramie Florjanskiej:))

zostawiam Krew;)

18.05.2003
21:41
smile
[72]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

No dobra, dość nauki, czas się odprężyć przy jakimś filmie :)))

Heh,a mnie czeka sześć tygodni ciężkiej roboty, wprost nie mogę się doczekać ;))) A może lepiej się zastrzelić ?? :)) Eeee życie jest zbyt piękne :))

Dobra, nie przynudzam, spadam, wpadnę koło północy :)

18.05.2003
21:56
[73]

Vilya [ Wilczyca Stepowa ]

Hmm... rozpłynęłam się całkowicie od tego głosy Raya Wilsona na Trójkowym koncercie. Gorączkowo zastanawiam się, co jutro zabrać do EMPiKu, żeby pan Wilson dał mi na tym autograf... Zaczynam rozważać poszczególne części swojego ciała, bo akurta nie posiadam żadnej płyty...

18.05.2003
22:02
[74]

X-Cody [ Zabójca z Liberty City ]

Vilya --> cos czuje, ze za niedlugo bedziesz jakas miec:))

no, ale musze teraz juz leciec:(
nrka all:)
Erotycznych Snów:))

do jutra:)

18.05.2003
22:17
[75]

sarenka [ Senator ]

Do karczmy weszła elfka, z jej złotych włosów spływały srebrne krople deszczu.

Witam wszystkich, wrocilam z miasta prawei cala mokra, ale bylo fajnie i poszłam do Nadhii a ona do mnie wyskakuje z zyczeniami a ja nie wiem o co chodzi i koncu mnie usiwadomila ze mam dzisiaj imieniny. Co u Was słychać.

Wszystkim Aleksandrom życzę wszystkiego najlepszego

18.05.2003
22:33
[76]

FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]

Ach, jak ja kocham Beagle'a, jutro chyba sobie "Sonatę Jednorożców" odświeżę...

Wracam do filmu, ale wcześniej dołączam się do życzeń Sarenki. Nie wiem czy Ty też teraz masz imieniny, ale i tak wszystkiego najlepszego :))))))

18.05.2003
22:44
[77]

sarenka [ Senator ]

Pelle -> Tak mam i bardzo dziekuje.

Ja tymczasem uciekam jutro rano jade do Katowic, spokojnych snów.

18.05.2003
23:43
smile
[78]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

Echh myślałem, że coś ciekawego zobaczę na Granicach wytrzymałości a tu holiłódzka bajeczka o tym jak to wszystko co tylko możliwe sprzysięga się przeciwko dzielnym amerykańskim chłopcom.. eee alpinistom, a oni i tak radzą sobie ze wszystkim, plus fabuła przewidywalna aż do bólu... Omijać z daleka !!!!!

saernka::::>Zatem wszystkiego naj naj naj z okazji imienin, spełnienia marzeń i czego tylko sobie zażyczysz :)) Something for you :))) ::::::::::::>

A teraz czas na mnie, DOBRANOC :)

19.05.2003
00:11
[79]

Mysza [ ]

Wpadłem sobie wszystkich ładnie pożegnać i dobrej nocy życzyć i co widzę?

Sarenko !!! Żeby wszystkie Twoje marzenia stały się rzeczywistością i napełniły Cię bezgranicznym szczęściem !!!

...a ja napełniony całym mnóstwem świetnej muzyki, w wybitnie snobistycznym ;) nastroju mykam, by w równie wyrafinowany sposób rozbić kilka samochodów w Portland... czyli Grab That Auto, part 3... ;)))))

Spokojnej nocy wszystkim, snów ciekawych-może-erotycznych i smacznego śniadania rano... papa :))))


A Coś Z Sufitu pewnie już od paru godzin śpi i ma wszystko głęboko w odwłoku... takiemu to dobrze...

19.05.2003
08:04
smile
[80]

Vilya [ Wilczyca Stepowa ]

Witajcie w tak piękny poniedziałkowy poranek.
Właściwie zupełnie nie wiem, co miałoby być w nim tak urodziwego - słońce, owszem, świeci swoim majowym zwyczajem, klasa, z którą powinnam mieć teraz lekcję poszła na wycieczkę, Ray Wilson będzie w EMPiKu, a kawaw już na mnie czeka...

tego niedopowiedzianego ALE nie będę rozwijała...

19.05.2003
09:18
smile
[81]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

Dzień doberek :)

Dziś twardo się spało, jakoś tak bezsennie :) Nad ranem usłyszałem, że coś mnie woła, myślałem, że jeszcze śnię, ale nie, po otworzeniu jednego oka wciąż słyszałem głosuu :) Co gorsza po otworzeniu drugiego to coś wcale nie zamilkło :) Wstaję więc i nasłuchuję... głosy dochodziły do mnie z biurkowej szafki. Zaglądam więc, a tam... Prognbozowanie, z którego mam kolosa za trzy dni woła do mnie, że lepiej wziąść się wcześniej :)))) Chcąc nie chcąc przyznałem mu rację i posegregowałem notatki. Teraz czas czymś się wzmocnić, a potem zabrać do pracy, aby nie czuć żadnych wyrzutów sumienia...

19.05.2003
11:01
[82]

X-Cody [ Zabójca z Liberty City ]

hi all
Sarenka --> wszystkiego najlepszego:)

ja wpadam tylko powiedziec, ze znow jestem chora:(
Pelle --> mozesz wpasc, kiedys chcesz i tak nikt mnie nie odwiedza oprocz Ciebie.

heh...miałam ciekawe sny(budzłam sie mniej wiecej co 3h przez cała noc:((
sniło mi sie np., ze Vilya i Paudyn caly cas dyskutowani w Nazgulu i nikt inny nie mogł sie dopisac, bo zablokowali serwer:P
Potem jezdziłam na złotym (???) koniu, a gdzies tam z niewiadomymi zamiarami krecił sie Ezrael...szkoda, ze sie obudziłam;)
Potem była jaks wojna i ludzie budowali wały i okopy, a ja strzelałam ze snajperki do cywili...;)
osttani był zupełnie zamazany i niewyaraznie go pamietam, ale chyba Pelle biegała w swiecie Enter The Matrix i pobiła Neo, bo cos jej sie pomylilo...chyba;)

ech ide do łozka umierc...narazie.
aha - krew dla Was.

19.05.2003
11:13
smile
[83]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

Cody ::::>

sniło mi sie np., ze Vilya i Paudyn caly cas dyskutowani w Nazgulu i nikt inny nie mogł sie dopisac, bo zablokowali serwer:P

Widocznie nie chcieliśmy, żeby ktoś przeszkadzał :PP ;))

Potem jezdziłam na złotym (???) koniu, a gdzies tam z niewiadomymi zamiarami krecił sie Ezrael...szkoda, ze sie obudziłam;)

A co na to sam zainteresowany ?? :)))))

osttani był zupełnie zamazany i niewyaraznie go pamietam, ale chyba Pelle biegała w swiecie Enter The Matrix i pobiła Neo, bo cos jej sie pomylilo...chyba;)

Pelle jako Bruce Lee ?? :)) Męski bokser na dodatek :PP

Cody musisz wziąśc leki, bo nie za dobrze z Tobą :))))))))))

19.05.2003
11:18
smile
[84]

Gilmar [ Easy Rider ]

Witajcie Nazgulowcy!
Sarenka --------------------> Wszystkiego najlepszego...... skromny kwiatek dla Ciebie...
Paudyn ---------------------> podaj godziny Twojej walki, bo trzymanie kciuków przeszkadza mi pisać na Forum.

19.05.2003
11:30
smile
[85]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

Gilmar :::> Hejka ! Najprawdopodobniej egzamin odbędzie się o godzinie 14:30 lub 15:00, jeszcze dam znać nieco później :)) Poza tym na bieżąco będę podawał kolejne terminy, żebyś mógł mnie wspomóc swoimi fluidami :) Za dwa tygodnie czekają Cię, ciężkie trzy dni :PP :))))

19.05.2003
11:46
[86]

Gilmar [ Easy Rider ]

Paudyn -----------> jezeli dla mnie ma być to ciężka trzydniówka, to dla Ciebie....., żadnej cięzkiej pracy się nie boję, mogę na nią patrzec godzinami....
Twoje pytanie o panie z zamtuza Twierdzy nadmieniam, że nie mamy samych wojowniczek, chociaz brac krasnoludzka takie własnie preferuje, mam coś specjalnego, dla Ciebie, w waznych chwilach mnie bardzo odpręża, z radością wypożyczam.....

19.05.2003
11:51
[87]

X-Cody [ Zabójca z Liberty City ]

Paudyn --> Chyba raczje powinnam przestac brac;))
A co do Ezrael'a hmm dawno go tu nie było...tak samo jak Arahno.

Nie wie ktos co sie dzieje z Arahno? czyzby dostał sie w rece jakiesgo pajakopietruszko rzercy?;))

Gilmar --> hi i bye :)

19.05.2003
11:59
smile
[88]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

Gilmar:::::::To będzie prawdziwa masakra, trzy egzaminy pod rząd i do tego dwa zaliczenia... wprost nie mogę się doczekać ;)))
Hmm, co do tej pani to nie wątpię, że potrafi wpłynąć odprężająco :))) Kiedyś będę z nią musiał porozmawiać na osobności, najlepiej po sesji ;)))

Cody:::::>Nie wiem co bieresz, ale też to chcę :))) Co do Arahno, to pewnie znów kłopoty z siecią, co do Ezraela, to był wczoraj, ale nie raczył zajrzeć do Nazgula ;))

19.05.2003
12:09
smile
[89]

Gilmar [ Easy Rider ]

Cody --------> kłopoty ze snami moga być spowodowane zbyt dużą ilością krwi, albo za malą, proponuję dwa w jednym:
Więcej pić, bo im więcej piję, tym mniej piję, bo mi sie ręce trzęsą i więcej wylewam......

19.05.2003
12:23
[90]

Vilya [ Wilczyca Stepowa ]

Niebywale interesujący artykuł w Newsweeku, w którym zazwyczaj nie ma niczego ciekawego.
Tym razem polecam go wszystkim, ktorzy właśnie kończą studia, zastanawiają się nad tak zwaną karierą, kombinują, jak tu się włączyć w System, w tę machinę zarabiania i wydawania pieniędzy.

Przeczytałm to "Pokolenie Matriksa" i poczułam się nagle zaszczuta. Chociaż JESZCZE nie jestem częścią Systemu...

Nieważne, czy wybierzesz czerwoną czy niebieską pigułkę. Każdy Twój wybór będzie tym gorszym.

poniżej link do artykułu... trochę długi (artykuł, nie link), ale warto...

19.05.2003
12:29
[91]

Mysza [ ]

Witam o poranku !!!

Delikatny i subtelny deszczyk właśnie wyleczył mnie skutecznie z nadziei na słoneczne popołudnie... poza tym jestem dzisiaj już absolutnie przerażony nawałem pracy, która mnie czeka... nie dość, że zgodnie z wcześniejszymi założeniami muszę do soboty napisać min. 40 stron cholernie i do bólu konkretnej pracy, to jeszcze dowiedziałem się dziś, że pan profesor ozdrowiał i zażyczył sobie w tą samą sobotę przeprowadzić zaległy egzamin... materiału od cholery, prawie nic już z niego nie pamiętam, profesorek do tego wrednie konkretny więc pzreślizgać się nie da... czuję, że będzie to cholernie ciężki tydzień...

19.05.2003
12:45
[92]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

No właśnie, artykuł przedstawia to, czego nabardziej się obawiam. Że w przyszłości będe tylko przedmiotem, maszynką do zarabiania pieniędzy dla firmy. A człowiek chce mieć jeszcze czas dla siebie, dla bliskich. A jak tu pogodzić jedno z drugim w czasach dzisiejszego wyzysku ? Zazwyczaj jak się chce utrzymać na pwierzchni, trzeba włączyć się do wyścigu szczurów i rozpychał łokciamy na boki, uczestnicząc w całej tej systemowej grze. Tylko nielicznym udaje się z tym zerwać i odnaleźć złoty środek... No ale zacznijmy od tego, że i do systemu dostać się jest coraz ciężej...
Na razie staram się stać z boku, pytanie jak długo jeszcze uda mi się utrzymać ten stan..

19.05.2003
12:52
[93]

Mysza [ ]

Przerażające... chociaż nie odkrywcze... zawsze istniał system, zawsze byli rządzeni i rządzący... ktoś ustalał reguły, a inni musieli się do nich dostosować... jedyne co się zmieniło to właśnie obecna bezcielesność tego systemu i fakt, że obecnie jest on perpetum mobile napędzanym przez same ofiary... podobnie jak Paudyn na razie stoję z boku, ale jak długo się uda?

19.05.2003
13:12
[94]

Vilya [ Wilczyca Stepowa ]

Ja już teraz przeżywam coś na kształt rozszczepienia osobowości, kiedy
ze wstrętem o tej 5:30 wstaję do pracy, kawał drogi pokonuję... a potem jeszcze uświadamiam sobie: co ja robię w tej cholernej Warszawie, skoro taką samą pracę miałabym w domu?
a z drugiej strony ta biedna prowincjonalna Vilya z zawiścią spogląda na panie w butach Gino Rossi i żakietach Zara (bo wilczyce lubią luksus, oj lubią) i z uczuciem jateżchcę słucha o modnych lokalach dla młodych wykształconych i zdolnych i z taką dzieciną radością nabywa bilety na kolejne koncerty, idzie do kina w dniu premiery filmu i jak jej się zamarzy "Lolita" po angielsku (49,50 zl), to sobie ją po prostu kupuje...

półżartem, półserio... chyba rzeczywiście najlepiej być Agentem - doskonale zorientowanym i calkowicie świadomym tego, czym jest Matrix, służącym Systemowi dobrowolnie i nie pozbawionym własnych przekonań.

19.05.2003
13:31
smile
[95]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

Hmmm, Vilyo, widzę, że masz dokładnie odwrotne dążenia do moich. Ja nigdy nie łaknąłem luksusów, nie patrzyłem uporczywie na gości wsiadających do BMEek, czy Mesiów :) Wszystko czego, chcę, to żyć godnie, tak aby na wszysto wystarczyło, plus rzecz jasna drobne przyjemności :) Kumple pukają się w czoło gdy słyszą, że miast krążownika szos typu Audi A8, czy A6, chciałbym szosować malutkim Audi A3, tudzież Toyotą Corollą :) A podstawiony pod ścianą wybrałbym substytut limuzyny, czyli zwyczajnie nową Skodę :)) Bo jest tak samo funbkcjonalna i trwała jak marka uznana, tyle że nie nosi znamion luksusu... No właśnie, znamion, bo dostaję to samo pod mniej znaną marką... A żyjąc tyle lat w Wawie utwierdzam się w przekonaniu, że wszelakiej maści nowobogaccy próbują pokryć swoje wewnętrzne braki przepychem, wystarczy pogadać z takimi parę minut, by sie o tym przekonać... Całe to dążenie do bycia na szczycie, posiadania tego co modne i na topie uważam w dużej większości za przejaw snobizmu i próby dowartościowania się. A moim idolem jest pewien kardynał z Francji, niejaki pan Richelieu, kóry potrafił bez zbędnego zwracania na siebie uwagi i pchania się na świecznik osiągnąc tak wiele. Sterować wszystkim, a przede wszystkim swoim życiem, a w rezultacie innymi tak, aby nie wychodzić z cienia to moje ukryte pragnienie :))

BTW. Proszę nie brać tego tekstu osobiście, to moje własne przemyślenia na podstawie wieloletnich obserwacji, a nie atak personalny na kogokolwiek :)

19.05.2003
14:10
smile
[96]

Gilmar [ Easy Rider ]

Paudyn --------> to ładne co napisałeś, tylko bacz aby w przyszłości, tryby maszyny nie przemieliły na proszek Twoich poglądów. Nacisk środowiska, na inny niż Twój model myślenia, jest większy niż Ci sie teraz wydaje.....
Godne życie.... punkt widzenia zależy od punktu siedzenia, a otoczenie jak sie domyślasz nie pomoze Ci w wypełnieniu postanowień, już dziś, sam mówisz, niektórzy pukaja sie w czoło....
Jezeli uda Ci sie pokierowac tylko Swoim życiem, tak jak zaplanowałeś, to bedzie ogromny sukces, mżonki o Richelieu ukryj głęboko, bo możesz wpaść w konflikt ze Swoimi własnymi przekonaniami.

19.05.2003
15:06
smile
[97]

Mysza [ ]

Ja akurat zupełnie nie przejmuję się, nie zwracam uwagi i nie pociągają mnie w żaden sposób jakiekolwiek przejawy zewnętrznego blichtru... nie powiem - przyzwyczaiłem się do dość wygodnego życia, odpowiada mi to... ale wygodne nie musi oznaczać od razu luksusowe... nie jestem opętany manią Posiadania i mam nadzieję, że nigdy nie będę... system ma służyć przede wszystkim mnie, a nie ja jemu... można próbować wykorzystać jego zdobycze nie wnikając i nie wsiąkając w jego struktury, chociaż to trochę ryzykowne ślizganie się po kruchym lodzie, czego obecnie doświadczam... są oczywiście rzeczy, które mnie interesują, a których mieć lub doświadczyć z choćby przyczyn finansowych na razie nie mogę... ale nie jest to powód do rozdzierania szat i desperackiego rzucania się w kołowrót z hasłem "Mieć - znaczy być" na ustach... i przede wszystkim nie za wszelką cenę... może jestem dziwny, ale po stokroć bardziej cieszy mnie odkrycie nowej, fasynującej płyty, czy książki niż kupienie ekstremalnie modnej i topowej bluzy uznanej firmy, czy też innego niewiele wnoszącego gadżetu... po prostu absolutnie mnie to nie bawi... poza tym, aż za dobrze wiem, że praktycznie wszystko co opiera się na sile pieniądza i Posiadaniu jest bardzo kruche i z gruntu fałszywe... a ja, jak napisał kiedyś w chwilowym przebłysku Morrison "wolę ucztę przyjaciół niż tę Wielką Rodzinę"... i podobnie jak Paudyn, chciałbym zastrzec, że to co napisałem nie jest bynajmniej personalnym atakiem na kogokolwiek, tylko również kilkoma bardzo luźnymi spostrzeżeniami na poruszony temat...

...aha... oczywiście zdaję sobie doskonale sprawę, że nie wszystko jest takie proste i czarno-białe jak to wyżej opisałem, odnajduję w sobie znamiona rozdarcia, o których mówi Vilya i maskowaną głęboko hipokryzję, ale uproszczenia są tu konieczne, bo nie mam aktualnie czasu na pisanie eseju na ten temat, a i tak wątpię żeby wielu osobom chciało się czytać nawet tak długiego posta... :)))

Vilyo --> Ale żeby być Agentem z przekonania, trzeba mieć do tego odpowiedni charakter... którego ja na pewno nie posiadam... oraz chęć i zdolność manipulowania ludźmi... zdaję sobie sprawę, że poniekąd robi to ciągle każdy z nas, bo każda nasza wypowiedź skierowana do konkretnego odbiorcy jest sama w sobie formą oddziaływania a więc i manipulacji, ale mam tutaj na myśli manipulację wyższego rzędu... jak np. Agent Richelieu wspomniany przez Paudyna... :))))

Paudyn --> Tak a propos czytania starych Nazguli... wczoraj wieczorem też sobie troszkę tych staroci przypomniałem... Boże... istny czat... nie dziwię się za bardzo ludziom, którzy przez coś takiego skutecznej niechęci do karczm nabrali... 3 części w ciągu jednego dnia... 100 postów, które czyta się w góra 3 minuty... i biedna Vilya, samotnie walcząca o podniesienie poziomu, czy choćby dłuższe niż 3 wyrazy posty... to były czasy... :)))))


19.05.2003
15:36
smile
[98]

Mysza [ ]

Jeśli ktoś tego jeszcze nie widział, a chciałby sobie poćwiczyć robienie projekcji do Matrixa to zapraszam do wątku Tomirka... zarąbiasta stronka... :)))))

19.05.2003
15:53
smile
[99]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

Gilmar::::>Właśnie to napisałem post wcześniej, boję się aby nie zostać pochłonięty przez system i nie upodobnić się do innych. To moje rzecz jasna marzenie, a te mają to do siebie, że pozostają zazwyczaj marzeniami :/

Póki co opieram się presji środowiska i stoję z boku, tudzież idę inną drogą, pytanie, jak długo jeszcze będzie to możliwe ?

Godne życie rzecz jasna w moim rozumieniu, bo wypowiadam się tylko i wyłącznie za siebie. Czyli tak, aby nie musieć się o nic martwić, bez konieczności zniżania się do próśb, błagań i wchodzenia komuś w dupę.

Co do Richelieu, to nic mi nie grozi, o ile zachowam kontrolę nad tym co robię i nie dam się ponieść perspektywom mołżiwości, jakie coś takiego stwarza, bo wtedy rzecz jasna moje poglądy wzięły by w łeb :))))))

Mysza::::>Zauważyłem, że kiedyś poziom był nieco zastraszajaćy,a co poniektórzy traktujące pewne rzeczy zbyt dosłownie i zadufani w sobie doprowadzają mnie tekstami do ataku śmiechu :)

No i zauważyłem też, że już na początku były problemy ze Smokiem, tudzież część z nich przebywałą tutaj przez długi okres czasu

19.05.2003
16:10
[100]

Vilya [ Wilczyca Stepowa ]

Zakłada ktoś nową część? Nie? To może ja, pierwsza statsiara i snobka RP?

Paudyn i Mysza ::: jacy Wy jesteście... naiwni. Urocze ;)

19.05.2003
16:14
[101]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

Vlya:::>Zakładaj, pierwsza statsiarko RP :)) A o naiwności nie ma mowy, jesteśmy świadomi czekających nas niebezpieczeństw i możliwości porażki :)

19.05.2003
16:17
[102]

Vilya [ Wilczyca Stepowa ]

NASTĘPNA CZĘŚĆ :::>

19.05.2003
16:21
[103]

FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]

Paudyn------>Co do starszych Nazgulów masz kogoś konkretnego na myśli;)?

Co do marzeń (piszę to nie przeczytawszy jeszcze artykułu), to ja również nie chcę upodobnić się do innych, tak jak chyba 95% społeczeństwa, z których zwykłymi zostaje... sami sobie dopowiedzcie :)
Chcę wieść takie życie jak teraz; względnie spokojne, otoczone literaturą i przyjaciółmi i przede wszystkim moim marzeniem jest...
Ciii nie powiem, bo się nie spełni...

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.