--> Archiwum Forum
Lrypz [ Generaďż˝ ]
Jak powstaje salon samochodowy?
No cóż, mam spory problem. Studiuje informatyke i w ramach pewnego przedmiotu musze zrobic projekt powstania salonu samochodowego. Potrzebuje informacji na ten temat, a wlasciwie to danych o etapach powstawania salonu samochodowego. Szukalem juz w internecie i nic nie moglem znalezc niestety. Jezeli ktos ma jakies informacje, zna jakies strony o tym, to prosze o podanie linkow do stron, dokumentow.
Rendar [ Senator ]
Sorry za off topic, ale jaki jest związek Twojego kierunku studiów z budową salonu samochodowego??? (ja sobie nie przypominam takich zadań ;-))
Roko [ Generaďż˝ ]
przy okazji mojej inwestycji trochę się dowiedziałem od architekta, który akurat projektuje salon samochodowy
Podstawa to grunt, można wydzierżawić, potem projekt, zgody ze wszystkich możliwych urzędów ( w 6 miesięcy może uda się załatwić )
i można budować. No i łapówki, tego chcą prawie wszyscy ! Ten architekt się wkur** bo straż pożarna ma wydać opinię n/t bezpieczeństwa pożarowego i strażak który miał to zrobić powiedział bez krępacji 1000,00 zł ( tyle że dużo nie chciał ), komenda wojewódzka policji wydaje zgodę ( czy opinię ?) o warunkach włączenia do ruchu i organizacji ruchu, bo muszą być przecież jakieś zjazdy no i kolejna łapówa 3-10 tyś w zależności od wielkości inwestycji.
U nas zbudowanie czegoś to istne przekleństwo
Lrypz [ Generaďż˝ ]
Rendar ---> wlasciwie to nie ma zadnego zwiazku. Projekt trzeba wykonac w programie Microsoft Project 2000, ale ja jeszcze nic nie zrobilem, bo nie wiem jak powstaje taki salon. Wiem ze to paranoja (jako informatyk musze umiec obslugiwac program a nie wiedziec jak sie buduje cos tam), ale tak to jest.
Roko ---> dzieki, przynajmniej wiem juz juz cos
Rendar [ Senator ]
Lrypz---> To współczucie... mnie takie głupoty ominęły na szczęscie.
BukE [ Majster ]
ALL --> dlatego ide na ekonomię ...
Rendar [ Senator ]
Idź, idź... tam dopiero są głupoty (żona to studiuje...)
Lrypz [ Generaďż˝ ]
up ^
Adamss [ -betting addiction- ]
Rendar --> Szczery do bólu... :D.