GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Internetowy Klan Samurajów "X" cz.II

15.05.2003
22:16
smile
[1]

Misato [ tajemnicza gejsza ]

Internetowy Klan Samurajów "X" cz.II

Konnichiwa...

el f - Ronin
Paudyn - daimyo (ninjutsu) :)
Misato - geisha
KinSlayer - Kageboushi
Biały - Kensai
Kane - Ronin
Mariooshus - Samurai
Asmodeusz -> Dowódca Armii Cesarskiej
juuusta -> Nałożnica Cesarza
Tygrysek -> eta
Golas3000 -> Ninja
hugo -> sake?... będziesz SENSEI ze szkoły sztuk walki
dr_Acula -> shogun
Misiak -> Samurai
Sir klesk -> Ninja
Vein -> Ninja
Hayabusa - Daimyo no Hatamoto

- czyli wszelkich bushi, mężczyzn i kobiety sercach przepełnionych odwagą, którym wojna nie jest obca, a niepokój ducha ustaje, wraz ze zwycięstwem. Wszyscy żyjemy w niepewnych czasach, ale los zawsze sprzyja, i serce się raduje, gdy unosimy wzrok na opadające płatki wiśni...
--Poniżej link do pierwszej części--

Jak barwy kwiatów
mijają bezpowrotnie,
tak nasze życie
upływa nadaremno,
i trzeba na to patrzeć.
"Hana-no iro-wa..."

15.05.2003
22:54
smile
[2]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Nie ma kwiatu piękniejszego od wiśni, nie ma człowieka lepszego od wojownika .

Jestem, choć umysł mąci mi katar nad którym siłą woli zapanować nie potrafię widać za mało przykładam się do medytacji ...

15.05.2003
23:11
smile
[3]

Misato [ tajemnicza gejsza ]

el f -> zdrowie najważniejsze! :)

KinSlayer -> niejedna wojna to błachostka przy katarze! ;)

15.05.2003
23:14
smile
[4]

el f [ RONIN-SARMATA ]

KinSlayer

Dużo prawdy i mądrości zawierają Twe słowa - istotnie może za bardzo przyłożyłem sie do hartowania wątroby i płuc a zaniedbałem całokształt :-))

16.05.2003
00:49
smile
[5]

Misato [ tajemnicza gejsza ]

Lowi -> :) dobre pytanie.. podam listę stopni jeszcze raz ;) Cesarz na niej którluje, ale nikt jeszcze nie pokusił się o ten zaszczytny (i niebezpieczny) tytuł. Może Ty zechcesz?...

Lista stopni:
Cesarz
Geisha
Możnowładca
Nałożnica Cesarza ;)
Ninja
Przywódca Klanu
Ronin
Samurai
Sensei
Shogun
Wódź wioski
Mnich (buddyjski)
Mniszka Shinto

16.05.2003
00:52
[6]

KinSlayer [ Demon Hunter T ]

Tenno nie ma i nie bedzie. Nikt nie jest godzien pelnic tej funkcji.

16.05.2003
00:59
smile
[7]

Lowi [ Generaďż˝ ]

Misato z moim nickiem ? cesarz Lowi ?
Niegodnym tego zaszczytu nawet jesli Justa pelni funkcje naloznicy ;D

16.05.2003
09:21
smile
[8]

Misato [ tajemnicza gejsza ]

Lowi -> :) Moze wybieżesz kogoś z kasty wojowników.. będzie ciekawiej. Bo cesarz (tenno) praktycznie ma niewiele rzeczy ciekawych do roboty...
KinSlayer jest za tym, by skasować cesarza z listy... a Juusta chyba się wycofała ;) (ciekawe dlaczego?)

16.05.2003
12:05
smile
[9]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Misato

"a Juusta chyba się wycofała ;) (ciekawe dlaczego?) " - cóż , jak nie ma cesarza to funkcja cesarskiej nałoznicy jest nieco nudna ... :-)

16.05.2003
12:09
smile
[10]

tygrysek [ behemot ]

ha !!

dziś wędrowałem sobie po polu ryżowym i pojawił się mnich z nikąd i mi powiedział:

"patrz do tyłu, tylko wtedy, gdy palisz i zostawiasz zgliszcza"

16.05.2003
12:21
smile
[11]

KinSlayer [ Demon Hunter T ]

el f -> moze zostac naloznica kogos innego jesli chce :) albo sie przekwalifikowac :)

16.05.2003
12:58
smile
[12]

Mariooshus [ Pretorianin ]

KinSlayer ---------> W tej chwili na naszym rodzimym rynku pracy przekwalifikowanie może być konieczne nawet kilkakrotnie. Miejmy nadzieję że Juuscie wystarczy zrobić to jeden raz.

16.05.2003
13:03
smile
[13]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Dobra, profesjonalna nałożnica zawsze znajdzie pracę ...

16.05.2003
15:43
smile
[14]

Misato [ tajemnicza gejsza ]

Panowie :P
Nałożnica miała niełatwe życie... znosić zazdrość o ukochanego, kóry wymykał się potajemnie do innej.

Tygrysek -> bardzo ciekawe :)

16.05.2003
15:55
[15]

tygrysek [ behemot ]

Misato --> potem znikł ... ale nie szukałem go, bo on jest mostem.

16.05.2003
20:24
smile
[16]

Kane [ Beautiful St-Ranger ]

Misato --> rozumiem że moge liczyć (skoro jestes gejszą :PP) na spotkanie przy herbacie????

juusta pewnie złożyła śluby zakonne i została 'ama' czyli mniszką :))) kto wie może mam rację?

16.05.2003
21:54
smile
[17]

Lowi [ Generaďż˝ ]

Chmm kasta wojownikow a jak nazwac wedrujacego zebraczego mnicha-wojownika z kijem w reku ?

16.05.2003
22:28
smile
[18]

Misato [ tajemnicza gejsza ]

tygrysek -> acha, czyli.. znikł. Bogowie w ludzkich wcieleniach są kapryśni :)

Kane -> oczywiście z wielką chęcią :) ale mam areszt ...

Lowi -> bardzo proszę - mnich wojownik :)

el f - Ronin
Paudyn - daimyo (ninjutsu) :)
Misato - geisha
KinSlayer - Kageboushi
Biały - Kensai
Kane - Ronin
Mariooshus - Samurai
Asmodeusz -> Dowódca Armii Cesarskiej
juuusta -> Nałożnica Cesarza
Tygrysek -> eta
Golas3000 -> Ninja
hugo -> sake?... będziesz SENSEI ze szkoły sztuk walki
dr_Acula -> shogun
Misiak -> Samurai
Sir klesk -> Ninja
Vein -> Ninja
Hayabusa - Daimyo no Hatamoto
Lowi -> mnich - wojownik

17.05.2003
01:03
[19]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Smęceń ronina - sarmaty ciąg dalszy :


Karczma „Pod berłem króla Stefana” nie cieszyła się dobrą sławą. Odrapany szyld ze złotym niegdyś berłem a obecnie dzięki dwóm dorysowanym łukom jednoznacznie przypominający to berło dzięki któremu każdy mężczyzna jest królem , kołysał się na zardzewiałych łańcuchach., skrzypiąc niemiłosiernie. Dumna nazwa jak głosiła plotka chętnie podsycana przez starego Żyda , karczmarza, wywodziła się od samego króla Stefana Batorego . Ponoć król ciągnąc z wojskiem pod Gdańsk by łyczków gdańskich do porządku doprowadzić w tej karczmie na popas stanął i tak mu się spodobało że i nocleg zarządził. Patrząc na zaplamione ściany, okna z zielono-burymi błonami i wszechobecne wokół błoto trudno było wyobrazić sobie wypoczywającego tu monarchę.
I nie o sławnym władcy myślał zsiadający z konia przed karczmą szlachcic. Prośba o spotkanie „Pod berłem” zaskoczyła go, czuł irracjonalny niepokój. Gdyby chodziło o zwykłe wspominki dawnych przewag pułkownik zajechałby w gościnę do dworu a nie wzywał do oddalonej o dwa dni drogi karczmy. Nie, coś się za tym kryje ...
- Owsa podsyp, wody i wyszczotkuj - rzucił wodze stajennemu
- Wasza miłość z noclegiem ? Rozkulbaczyć ?
- Nie wiem jeszcze , ludzi dużo ?
- A sporo panie, sporo i nawet pludraki jakie karocą przyjechali, z tuzin zbrojnych z nimi, tyż obcych
- Niemce czy Szwedy ?
- Eeee, jakieś insze panie, nigdym takiej mowy nie słyszał
- Naści grosza a zadbaj o konia to i drugiego dostaniesz
Wiadomość o dziwnych obcych nie zaniepokoiła szlachcica , traktem gdańskim często poselstwa i kupcy zagraniczni podróżowali a karczma akurat o dzień drogi od miasta stała i rzadko świeciła pustkami.
Na drzwiach karety widniał złoty herb gdańskiej kompanii kurierskiej , znaczyłoby to że przybysze przypłynęli statkiem a pojazd jedynie wynajęli ale wnioskując ze słów stajennego eskortę mieli swoją , nie kompanijną.
Kompania najmowała najczęściej jezdnych na polską modłę szkolonych , sposobniejszych do ochrony przed rozbójnikami niż ciężcy i mało zwrotni rajtarzy.
Otworzył drzwi , zmrużył oczy. W izbie panował półmrok z trudem rozjaśniany przesączającymi się przez okna promieniami słońca. Po chwili niewyraźne sylwetki siedzących wyostrzyły się , omiótł spojrzeniem izbę . Jego wzrok spotkał się ze spojrzeniem siedzącego w rogu starego szlachcica . Wolnym krokiem podszedł do szynkwasu.
- Wielmoźny pan sobie źyczy ?
- Każ dziewkom pokój oporządzić, daj jajecznicy i miodu. Tylko nie tego chrzczonego co tu szarakom polewasz Żydzie !
- Mojsie ma dobry miód, wielmoźny panie, nie chrzci , wielmoźny pan będzie rad jak sam król Stefan
- Och zamilczże , sprawdzę konia , jak wrócę mam nadzieje pokój będzie gotów ?
- Na pewno wielmoźny panie, na pewno
Odwrócił się. Idąc do wyjścia słyszał jeszcze karczmarza wydającego polecenia przygotowania pokoju . Na zewnątrz słońce oślepiło go swoim blaskiem. Po zaduchu i mrocznej atmosferze izby nawet błoto wydało się mu pełne uroku i blasku. Ruszył w kierunku stajni. Po chwili usłyszał za plecami skrzyp otwieranych drzwi.
Ktoś opuścił karczmę i szedł jego śladem.
- Koń wyczyszczony ?
- Tak panie odpowiedział stajenny
- Masz grosza a i skocz , cukru kawałek przynieś
Pogładził lśniącą , jedwabistą szyję konia. Koń odwzajemnił pieszczotę szturchając wilgotnym nosem policzek mężczyzny. Za plecami zaszeleściła słoma , ktoś szedł w jego kierunku.
- Jestem, panie pułkowniku - odwrócił się
- Nic się nie zmieniłeś el F - stary szlachcic uśmiechnął się, podkręcił wąsa
- Tamta sprawa miała być ostatnia pułkowniku
- Nie mamy nikogo innego
- A Iskierka, a Bogusz, a Kopański ?
- Iskierka gryzie ziemię, Bogusz w Italii a Kopański sam wiesz że jeno w Koronie zdatny
- Mogłem nie przyjechać pułkowniku
- Ale jesteś, wiedziałem że ciekawość będzie silniejsza, nigdy byś sobie nie wybaczył gdybyś został w domu ale
dokończymy u ciebie, stajenny wraca – powiedział stary pułkownik i podszedł do stojącej opodal gniadej klaczy.
Mężczyzna nazwany przez pułkownika el F’em wziął cukier od stajennego. Przysunął dłoń ze smakołykiem do pyska czarnego ogiera, chwilę się z nim podroczył nie rozwierając pięści. W końcu uległ delikatnemu szczypaniu , otworzył dłoń a koń zarżał radośnie. Podrapał konia za uszami na pożegnanie, zabrał sakwy , krócicę i poszedł w kierunku karczmy. Pułkownik odczekał chwile i również opuścił stajnię.


Ciąg dalszy byc może nastąpi ...

17.05.2003
01:32
smile
[20]

juuusta [ malinka ]

mniszką ROTFL:) aż tak się nie przekwalifikowałam :)

nie ma cesarza, nie ma o czym mówić:)

17.05.2003
01:34
[21]

hugo [ v4 ]

ale ja nie chę być żaden SENSEI, ja jestem Sake!

17.05.2003
01:48
smile
[22]

Mr.Bungle [ Generaďż˝ ]

el fie być może?Wyobraź sobie że są tacy którzy CZYTAJĄ co piszesz..:)

17.05.2003
09:55
smile
[23]

Misato [ tajemnicza gejsza ]

elf -> niesamowity talent! :)) Mam nadzieję, że powstanie pradziwa powieść! I być może kiedyś.. drukiem? :)

juuusta -> ;) Cesarzy w Japonii było sporo :) Miło że jesteś! Ciesze się - mniszka to też bardzo ciekawy zawód! Odpędzała ona złe demony, chińskie wampiry i inne tatari-gami.
Hmm... nie szkodzi że nie ma tenno ;) nawet nie każdy Ronin na wątku ma swojego Pana.

hugo -> :))) witaj sake!... [a co takiego porabia sake??]

17.05.2003
10:27
[24]

Asmodeusz [ Generaďż˝ ]

Przepraszam, ale pisac bede mogl dopiero w poniedzialek... mam troszke spraw na glowie teraz :(

17.05.2003
12:44
smile
[25]

Misato [ tajemnicza gejsza ]

Asmodeusz -> ależ nie ma sprawy! :) Pozdrawiam i życzę miłego weekendu!

17.05.2003
19:11
smile
[26]

Kane [ Beautiful St-Ranger ]

Misato --> nie martw się może ktoś zabi...(eee, ten tego) ekhm, jak już mówiłem może twój "opiekun" zmieni zdanie dobrowolnie (lub prawie dobrowolnie:)))

juusta --> to jak w końcy ama czy nałożnica??? nie wymigasz się od któregokolwiek:))
a może jesteś właśnie tatari-gami lub obake-neko ??????

PS ja bym na juuuste zwracał szczególne uwagę

17.05.2003
20:01
smile
[27]

Kane [ Beautiful St-Ranger ]

Misato --> nie mogłem się oprzeć aby coś jeszcze napisać: jesetm normalnie podwrażeniem twojej tapety:)))) którą w wątku 'Pulpit - zwierciadło duszy' zobaczyłem:)))) jakbyś mogła mi jakieś tapetki (i nie tylko tapetki bo i inne obrazki) w tymże stylu na skrzynkę podrzucić wyłbym bardzo dźwięczny:))))) (mój mail : [email protected]) w zamian mogę moją niewielką kolekcją grafik się pochwalić.:)))

17.05.2003
23:31
smile
[28]

juuusta [ malinka ]

Kane==>myśle że nałożnica ma bardziej urozmaicone życie niż mniszka :) ale opisów tego co robie i tak nie dostaniecie :P
btw.kto to jest tatari-gami lub obake-neko?:)

PS ja bym na juuuste zwracał szczególne uwagę - mógłbyś mi wyjaśnić to zdanie?:)

18.05.2003
00:02
smile
[29]

Misato [ tajemnicza gejsza ]

Kane :) -> już wysłałam tapetki :) [przepraszam za ewntualne literówki!] Ale obiecaj że się pochwalisz grafikami!
Ach, moi przełożeni są nieugięci... ale z drugiej strony -- cieszę się, że mogę "niedobrowolnie" :) odbywać trening sztuk walki! Marzyłam o tym od dawna!
Ależ Juusta jako mniszka... dlaczego miałaby coś niedobrego zrobić? :P

juuusta -> :) ja wolałabym być mniszką - to chyba ona ma bardziej wesoło ;) Notoryczne ucieczki przed rozjuszonymi demonami (tatari-kami to bóg-demon, pół-bóstwo, z resztą.. duchów i demonów jest nieskończenie wiele...), modlitwy, egzoryzmy, uleczanie :) -- Jest o czym pisać! Resztę zmyślaj.. ale proszę Cię - weź udział w dyskusji :D

18.05.2003
04:00
[30]

el f [ RONIN-SARMATA ]

I odcinek 3 :



Niewielka komnatka , którą kazał przygotować stary Mojsie , mile go zaskoczyła. Niedawno bielone ściany, wyszorowane deski podłogi, czysty nie poplamiony stół i pachnąca świeżością pościel nie często zdarzały się w rozrzuconych z rzadka wzdłuż traktu oberżach. Jednak najbardziej ucieszył go widok niewielkiego okienka , wychodzącego na tyły budynku. Nie będzie trzeba łazić po nocy do wychodka – pomyślał – a i do ucieczki droga zawsze się może przydać. Rzucił sakwy w kąt koło łóżka . Zza pasa wyciągnął krócicę , położył na stole, rozwiązał pas z przytroczoną rapciami karabelą w nie zdobionej pochwie z czarnej skóry, ze zwykłymi ,stalowymi ryfkami i takimż samym trzewikiem. Ponacinany w ukośne szewrony hebanowy chwyt rękojeści zdobiły jedynie mosiężne nity a krótkie stalowe jelca w formie krzyża ozdabiały skromne rozetki na krańcach. Odpiął rapcie, położył szablę na łóżku a pas przewiesił na wbitym w ścianę kołku. Rozpiął złocone guzy żupana , przeciągnął się. Na skrzyni pod oknem zobaczył spory gąsior i cynowe kubki. Napełnił jeden ciemnozłotym , aromatycznym trunkiem, pociągnął spory łyk – Nie kłamało Żydzisko, faktycznie nie chrzczony – odstawił z uśmiechem zadowolenia kubek. Za drzwiami usłyszał skrzypienie podłogi, stanąl tak, by mieć w zasięgu ręki krócicę .
- Przyniesłam jajecznicę panie, można ? – usłyszał dziewczęcy głos dobiegający z korytarza.
Trzymając w prawej dłoni broń , otworzył drzwi. Do komnatki weszła jedna z posługujących w karczmie dziewcząt niosąc na drewnianej tacy sporą misę parującej jajecznicy i chleb. Była sama , odłożył z powrotem broń na stół i przyjrzał się dziewczynie. Była ładna, nie zdziwiło go to, brzydkich karczmarze nie zatrudniali. Jasne włosy splecione w długi warkocz wdzięcznie spływały z prawego ramienia dziewczyny wprost na bujne, widoczne spod ciasno opiętej lnianej bluzki , kształtne piersi. Szeroka , pasiasta spódnica dopełniała obrazu .
- Karczmarz pytają czy co jeszcze wielmożnemu panu nie trza ? – uśmiechnęła się zalotnie dziewczyna .
- Nie trzeba, zmęczonym podróżą, a to dla ciebie – wystrzelona kciukiem drobna moneta zawirowała w powietrzu i wpadła prosto między dwa wzgórza piersi. Dziewczyna chichocząc wybiegła z komnatki mocując się z haftkami bluzki w poszukiwaniu pieniążka. Uśmiechnął się do siebie, tej sztuczki nauczyli go Italczykowie z Wenecji i nie raz już ułatwiała mu życie - choć czasem zdarzało się i w pysk wziąć - szczerze przyznał przed samym sobą. Usiadł na zydlu za stołem, tak by widzieć drzwi , zza cholewy wyciągnął futerał zawierający pięknie zdobioną srebrną łyżkę. Pomagając sobie odłamywanymi kawałkami pachnącego chleba z apetytem pochłaniał jajecznicę wyławiając od czasu do czasu smakowicie chrupiące , przypieczone plastry boczku. Z miłym uczuciem nasycenia sięgnął po gąsior , nalał miodu i z wyciągniętego z jednej z sakw kapciucha nabił fajkę. Skrzesał ogień i od hubki zapalił świecę. Ubił łebkiem gwoździa tytoń i zapalonym od płomienia świecy suchym patyczkiem których zapasik zawsze miał w sakwach rozżarzył fajkę. Wciągnął z lubością aromatyczny dym , wypuścił kilka błękitnych kółek . Teraz mógł cierpliwie czekać na pułkownika.

18.05.2003
10:20
[31]

Misiak [ Pluszak ]

Hmmm niezle niezle, choc najsmaczniejsze wydawalo sie z ta jajecznica :)))

18.05.2003
10:57
smile
[32]

KinSlayer [ Demon Hunter T ]

el f -> wspaniala historia, nie moge sie doczekac dalszego ciagu... plus to z moneta bylo swietne :D

18.05.2003
16:34
smile
[33]

Kane [ Beautiful St-Ranger ]

juusta --> obake-neko to istota nadprzyrodzona (coś w stylu europejskich wilkołaków czy wampirów) a w tym zdaniu chodziło mi o to że nalezy uważac na to kim jesteś bo gdyby np. obake-neko to zaczałbym sie bać...:))))

Miasto-->obejrze twoje i przygotuje moje tapetki(zeby sie nie powtarzały:)))
aha i pytanko: czy interesują ciebie również lekko wrotyczne obrazki?? :PP

18.05.2003
19:05
smile
[34]

juuusta [ malinka ]

Misato==>mam bardzo bardzo małe pojecie o kulturze dalekiego wschodu więc wszystko wymyśle, darujcie mi błedy a jak coś poprawcie mnie jak coś źle sobie wyobrażam :)

dzień Nałożnicy Cesarza:)
Siedziała w swojej wielkiej pełnej przepychu komnacie, smarując swoje ciało przeróżnymi olejkami (czy ja nie powinnam mieć służącej od tego?:)) by potem przebrać się w barwną szate, upiąć włosy i czekać na wezwanie cesarza. Ponieważ nie była jedyną nałoznicą w pałacu czasami czekanie przeciągało się cały dzień, czasami wezwanie w ogóle nie nadchodziło co irytowało ją bardzo gdyż przygotowania zajmowały jej dużo czasu.Cesarza widziała kilka razy, zrobił na niej niesamowite wrażenie, polubila go nawet na tyle na ile można polubić całkiem obcego czlowieka.Od dziecka była uczona dbać o siebie i wychowywana na służbe u cesarza, od niedawna mieszkała w pałac, nudziła się strasznie. W te dni kiedy go nie widziała narzekała na los, który skazał ją na taką bezczynność.Miała dość bycia tylko zabawką, przygotowując się tego rana w jej głowie zaczeła kiełkować śmiała myśl-zostać cesarzową:)

18.05.2003
19:11
[35]

Word [ Heavens Got A Hitman ]

pytanie poważne...ktos z was trenowal kiedyś kendo lub trenuje??

18.05.2003
23:38
smile
[36]

Misato [ tajemnicza gejsza ]

juuusta -> no i nieźle poszło! Gratuluję, dzięki za odwagę. Nie chcę się wtrącać, ale moze dla ścisłości dodam tylko: nałożnica mogła mieć służącą, ale nie musiała - wywodziła się z ludu i umiała o siebie zadbać.
Zwykle zamieszkiwała dosc ubogą :) komnatę, do której Cesarz przybywał na schadzkę (ew. na noc). Cesarz miał już zazwyczaj u swego boku Cesarzową (najukochańszą żonę) i nie można jej było obalić.. ją kochał też najbardziej... brutalne to były prawa. Nałożnicę mógl pokochać, ale była to zgubna miłość. Pozostałe naprawdę były jedynie zabawkami...

Word -> moi przyjaciele trenowali. Bardzo im się podobało. Cena shinai'a jedynie nie byla zbyt przystępna - 175 zł. plus pokrowiec - 45 zł. Podczas treningu uzywano specjalnych ochraniaczy.
A o co dokładnie chodzi?

18.05.2003
23:48
smile
[37]

Lowi [ Generaďż˝ ]

Heh Jako wedrujacy mnich wojownik takie pieknosci jak naloznice cesarskie moge tylko ogladac jak ,
w lektyce przemierzaja stolice cesarska.
Nawet pomarzyc niebezpiecznie ;D
Wyruszam w droge, moze jakies przygody mnie spotkaja ;D

19.05.2003
00:12
smile
[38]

Misato [ tajemnicza gejsza ]

Kane -> dziękuję za maila, jutro może więcej doślę :)) Nie mam nic przeciwko erotycznym obrazkom! :)

19.05.2003
03:05
smile
[39]

juuusta [ malinka ]

Misato==>wiedzialam ze sobie coś wymyśle innego:-)

Trzeba iść na kompromisy, niech moja komnata będzie mniejsza ale nie uboga,coś mi się w końcu nalezy za prace a nie będe siedzieć całe dnie w jakiejś klitce:) nie musze mieć służącej, chociaż miło by było, ale musze mieć co robić więc nasz Cesarz nie bedzie miał żony, a jeśli się upieracie żeby miał to też ok, najwyżej ją zabije,bedzoe więcej roboty ale co tam, zmienimy troche historie:)

19.05.2003
08:55
smile
[40]

Misato [ tajemnicza gejsza ]

juuusta -> no dobrze :) Zakładamy że jesteś najpiękniejszą nałożnicą, Cesarz kocha Cię bez pamięci, ofiarował Ci komnatę i służącą, i niebawem uczyni cesarzową :)))

19.05.2003
13:32
smile
[41]

juuusta [ malinka ]

Misato==>z tą najpiękniejszą nałożnicą to się zgadza:) ale dopiero musze rozkochać w sobie Cesarza i delikatnie zasugerować siebie jako Cesarzową, bo tak to byłoby za łatwo:) na początku będzie mi zalezeć tylko na władzy a potem sama się w nim zakocham i zrobimy telenowele odcinkową z tego:)

19.05.2003
13:45
[42]

Hayabusa [ Niecnie Pełzająca Świnia ]

Jego Wysokości nie ma - jest w Japonii. A poza tym
1) mało ma do roboty
2) cały ten ceremoniał
3) nawet z haremem średnio, to nie Chiny.
4) na szczęście nei Chiny, bo tam w pałacu poza cesarzem tylko eunuchowie
5) cesarze bywali biedni. Jednego nei pogrzebano w XV w. przez ponad 30 lat, bo nei było kasy na pogrzeb
6) inny utrzymywał sie ze sprzedazy autografów.

jedyna zaleta: cesarze na ogół byli bezpieczni, nikomu nie zagrażali na nic nei mieli wpływu więc ich śmierć dla nikogo nie miała pozytku. Od tej zasady było bardzo niewiele wyjątków, głównie w czasie wojny Genpei ( Taira vs. Miyamoto XI w. , śmierć cesarza Antoku w wyniku rzezi w zatoce Dannoura ).
Natomiast takie rangi jak Sei Tai Shogun , Kanpaku, Shikken :) to tak, tam to się dzieje.

19.05.2003
19:47
smile
[43]

Lowi [ Generaďż˝ ]

A czytal ktos trylogie napisana przez Raymonda E.Feist i Janny Wurts
Corka Imperoum //Sluga Imperoum // Wladczyni Imperium
Wspaniale przeniesienie kultury japoni do swiata fantazy.
Czytalem to kilkakrotnie jest swietne

19.05.2003
20:35
smile
[44]

KinSlayer [ Demon Hunter T ]

ooo... Feist... bardzo ciekawe ksiazki, choc serii Imperium nie mialem przyjemnosci przeczytac. Mam w wersji elektronicznej... nie mam tylko czasu.

PS. cale szczescie, ze watek jest w kategorii "pogaduchy" :)

19.05.2003
23:29
smile
[45]

Misato [ tajemnicza gejsza ]

Lowi -> :) ja lubię tradycyjną literaturę japońską (m.in. "Kobieta z wydm", antologie, wiersze), lubię twóeczość Oe Kenzaburo i innych. Jak tylko zacznę wakacje - poczytam :))

KinSlayer -> dlaczego całe szczęście że jest w kategorii pogaduchy? :)

19.05.2003
23:36
smile
[46]

KinSlayer [ Demon Hunter T ]

bo mozna zbaczac z tematu bez ryzyka moderatorskiej interwencji, ktorej przyklad mielismy w watku o anime :)

moja znajomosc literatury japonskiej ogranicza sie do Go Rin No Sho i jej pokrewnych :D

19.05.2003
23:40
[47]

Word [ Heavens Got A Hitman ]

misato szukam kontaktu...jestem już w sporcie na emeryturze ale hętnie bym sie pookładał od czasu do czasu

19.05.2003
23:42
smile
[48]

Caine [ Konsul ]

A co ze stopniem "kamikadze"??
Wygląda na to, że nie zajęty...

20.05.2003
21:19
smile
[49]

Misato [ tajemnicza gejsza ]

KinSlayer -> przemilczę incydent :) Temat był jak najbardziej na miejscu. Ale zrobić z "Anime... Jap. filmy..." wątek o tematyce "pogaduchy".... he he :)

Word -> rozumiem :) Kendo to świetny pomysł. Jakiś wysiłek fizyczny tam jest, ale życzę powodzenia w zdobywaniu umiejętności wojowniczych!

Caine -> :) Z tematyką średniowiecza trochę się nie łączy, a życie KamiKaze wisi na włosku :))) ale zawsze chętnie zapraszamy!

20.05.2003
21:29
smile
[50]

TEDDY BEAR IS BAD [ Pretorianin ]

Miasato-sama jak mogłąś zapomnieć o mnie...łłłłłłłłłłeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee przecież jam Jounin.

20.05.2003
23:13
smile
[51]

Misato [ tajemnicza gejsza ]

--------------------------------------------------
LISTA:
el f - Ronin
Paudyn - daimyo (ninjutsu) :)
Misato - geisha
KinSlayer - Kageboushi
Biały - Kensai
Kane - Ronin
TEDDY BEAR IS BAD - Ronin
Mariooshus - Samurai
Asmodeusz -> Dowódca Armii Cesarskiej
juuusta -> Nałożnica Cesarza
Tygrysek -> Eta
Golas3000 -> Ninja
hugo -> Sake
dr_Acula -> shogun
Misiak -> Samurai
--------------------------------------------------

TEDDY BEAR IS BAD -> wybacz mi proszę ... :) było tylu chętnych, że kilka osób umkneło mojej uwadze podczas (szybkiego) tworzenia listy... GOMENE!
Obiecaj, że od dziś będziesz wpadał częściej :)))

--------------------------------------------------
Przepraszam wszystkie pominięte osoby!!!

20.05.2003
23:19
smile
[52]

Brewer [ Chor��y ]

moge tez sie dolaczyc?? bede washizaki, to jest mieczem??? pasi??/ bedzie mnie dobywac

20.05.2003
23:20
smile
[53]

TEDDY BEAR IS BAD [ Pretorianin ]

Misato-sama-> ofcorz że wybaczam ale ja jestem Jounin'em!!!
JOUNIN!!!

20.05.2003
23:47
[54]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Konbanwa,

I kolejny fragment historii el F'a - ronina-sarmaty. Pisanie idzie mi dość wolno, niestety mocno przeceniłem moja znajomość historii Japonii, szczególnie w aspekcie życia codziennego. Staram sie sprawdzać wiadomości ale czasami muszę improwizować żeby opowieść miała ręce i nogi więc zagorzałych japonistów proszę o wyrozumiałość :-))



Słońce chowało się za wzgórzami. Karmazynowe cienie wieczora nieubłaganie przechodziły w ciemną szarość nocy. Wstał, leniwie przeciągnął się. Otrzepał spodnie hakama i haori okrywające kimono, poprawił pas, przesuwając go tak by szybko można było wyciągnąć szablę, nałożył wykonany z lakierowanej skóry hełm jingasa, o kształcie spłaszczonego dzwonu z szerokim rondem którego paski splótł pod brodą. Odwiązał konia, poklepał go pieszczotliwie po szyi , wskoczył na siodło i ruszył stępa w kierunku pojawiających się w oddali świateł wioski.
Chyba zostanę tu ze dwa , może trzy dni – pomyślał - Strzałka musi odpocząć a i mnie trochę wypocząć nie zawadzi. Chłopi, jak to wszyscy chłopi, do każdego obcego podchodzili nieufnie ale przekonał się że pewnością siebie, spokojem i pełną sakiewką można zaskarbić sobie przychylność tych prostych lecz dumnych ludzi . Nie przypominali chłopów z Korony czy Litwy , złamanych przez wieki pańszczyzny i pogodzonych z losem. Tu jeszcze granice między stanem rycerskim – samurajami a chłopskim nie były ściśle zamknięte a wojenne zawieruchy nobilitowały wielu co bardziej walecznych chłopskich synów.
Powoli zbliżał się do zgliszcz palisady wyznaczających granice wioski. Wjeżdżając między chaty czuł na sobie niewidoczne spojrzenia wieśniaków. Wioska była dość spora więc pojedynczy jeździec nie stanowił zagrożenia a jak podejrzewał i przed niewielką bandą grasantów potrafiłaby się obronić. W centralnej części wioski , przed największym domem , trzymając w dłoni bambusową tyczkę z której końca zwisała na haku rozjaśniająca mrok latarnia stał niewysoki , starszy mężczyzna. Między domami , w rzucanych przez lampę i światełka okien refleksach widział ruszające się cienie – wieśniacy obserwowali go, gotowi ruszyć z pomocą stojącemu samotnie starszemu wioski.
Zsiadł z konia, podszedł nieco i pewnym głosem zażądał gościńca – na dwa, góra trzy dni stanę –dodał.
- Wioska biedna panie – kłaniając się nisko powiedział starszy – poborcy wszystko zabierają .
- Za pobyt zapłacę – powiedział donośnie a znacznie ciszej dodał - zwady nie szukam ale i nie unikam starcze.
Na widok podrzucanej przez przybysza, niewielkiej prostokątnej złotej monety shu-kin , oczy wioskowego przywódcy rozszerzyły się a twarz rozjaśnił uśmiech.
- Rozumiem panie – odpowiedział i łapiąc rzuconą monetę głośno dodał – samuraj zostanie u nas kilka dni.
- Yoshiki , zaprowadź gościa do domu Noriko – krzyknął i z pomiędzy domów wyszedł uzbrojony w długi sierp kama młody wieśniak.
- A jak was zwać, panie ? – zapytał starszy.
- Jestem el F – przybysz lekko skinął głową.
- Już późno, dobranoc el F-san , może jutro opowiesz nam swoja historię ? – spytał kłaniając się na pożegnanie starszy.
- To będzie długa opowieść – odpowiedział – a zatem do jutra. Prowadź Yoshiki – rozkazał wezwanemu przez starszego chłopakowi.


A na razie - Mata kondo :-))

21.05.2003
10:30
[55]

Kane [ Beautiful St-Ranger ]

widze że Ronioni sie rozleźli po kraju kwitnącej wiśni i nie przesiadują w klanowej siedzibie...

hugo aka sake --> może oglądałeś film z J.Chanem (chyba zawsze myli mi sie jego imie i nazwisko) np.: 'Legends of Kung-Fu : Drunken Boxing' (oraz 'Tuxedo' ) gdzie koleś gra oczywiście drunken boxera:)))

21.05.2003
10:44
smile
[56]

Misato [ tajemnicza gejsza ]

LISTA:
el f - Ronin
Paudyn - Daimyo (ninjutsu) :)
Misato - Geisha
KinSlayer - Kageboushi
Biały - Kensai
Kane - Ronin
TEDDY BEAR IS BAD - Jounin
Mariooshus - Samurai
Asmodeusz -> Dowódca Armii Cesarskiej
juuusta -> Nałożnica Cesarza
Tygrysek -> Eta
Golas3000 -> Ninja
hugo -> Sake
dr_Acula -> Shogun
Misiak -> Samurai
Sir klesk -> Ninja
Vein -> Ninja
Hayabusa - Daimyo no Hatamoto
Lowi -> mnich - wojownik
-----------------------------------------------------------
TEDDY BEAR IS BAD -> GOMENE :)))

Kane -> oczywiście że istnieje taka rodowa technika walki jak Pijany Mistrz. Niesamowita widowiskowość w bezpośrednim starciu to zalety tej techniki :)))

el f -> niesamowite i interesujące :)

21.05.2003
11:14
smile
[57]

Mariooshus [ Pretorianin ]

el f -----------> No, no :) Sapek w konwencji kraju kwitnącej wiśni :) Jak pewnie inni, czekam na następne części :)

21.05.2003
15:24
smile
[58]

TEDDY BEAR IS BAD [ Pretorianin ]

Arigatou Misato-chan!!!
Może ktos pamieta jak kiedyś po Azji szalał człek o imieniu GingisHan czy jakos tak zajoł całą Azje a jedynmie Japonia sie niedała i dlatego my jesteśmy obrońcami Europy którzy będą walczyc o swoje prawa.
Misato-chan może jakaś nazwa dla tejże grupy zabójców, obrońców ale także dla tych którzy szukają szczęścia na tym świecie???
W naszym świecie nazywają nas Tsune...

21.05.2003
15:28
[59]

TEDDY BEAR IS BAD [ Pretorianin ]

niech każdy powoła do życia jakąś technike o której kiedys słyszał...Hiten Mitsurugi-Ryuu może ta technika przyszła mi na myśl to może ja sobie ja poćwicze a wy swoje???

21.05.2003
15:44
smile
[60]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Konniichiwa ,

TEDDY BEAR IS BAD ----> jako że jeszcze nie dawno temu grałem w Shoguna to jestem w miarę na czasie - Dżyngis-chanowi zmarło się w roku 1227 a więc prawie 50 lat przed pierwszą próbą inwazji na wyspy (1274).


21.05.2003
15:50
[61]

TEDDY BEAR IS BAD [ Pretorianin ]

no dzięki bo w Shoguna nie grałem a Misato-chan pisała abym wpadał częściej a ona jest gdzies daleko

21.05.2003
16:11
smile
[62]

Misato [ tajemnicza gejsza ]

TEDDY BEAR IS BAD-chan -> jestem jestem :) Wpadam z przerwami. O jaką technikę chodzi? :) Tsune - fajne!

21.05.2003
16:22
[63]

Hayabusa [ Niecnie Pełzająca Świnia ]

tym Chanem był Kubiłaj Chan, wnuk Czyngis Chana.

KAMIKADZe -- > właściwiej Schin-puu. Proponuję, żeby koniecznie utrzymać i stworzyć ten stopień. Jako przechodni...

21.05.2003
17:27
smile
[64]

TEDDY BEAR IS BAD [ Pretorianin ]

o techniki niech każdy ma jakąś technike walki mieczem, kataną, rączkami itp.
Moja jest Hiten Mitsurugi-Ryuu to sztuka walki dai-kataną rach ciach i chłopa na pół
no a może każdy kilka technik ma tylko niech ich w sobie poszuka :)))
Tsune Ryuu no Jutsu - technika wzywania boga smoków made by Teddy
Katon, Ryuuka no Jutsu(Element ognia, Technika Smoczego Ognia) - made by ME
jeszcze jest pare ale niech inni sie popiszą...

21.05.2003
17:49
[65]

Vein [ Sannin ]

harem no jutsu :P
kage bunshin no jutsu (oraz inne zakazane techniki :P), wiecej powiem puźniej... co bede sie od raz uzdradzal :) (misatos-san, chyba wiesz z kąd są te techniki, co ? :P )

21.05.2003
17:52
smile
[66]

TEDDY BEAR IS BAD [ Pretorianin ]

te Vein miały być twoje ale Harem no Jutsu :))))))))))
ale pokombinuj sam fajnie jest powymyślać
a i jaki stopień Misato-chan ma ci dać poroś ją ładnie....

21.05.2003
18:55
[67]

Vein [ Sannin ]

mam ninja i jest dobrze, BARDZO dobrze :], a pozatym poco wymyślać nowe techniki jak już sąbardzo ciekawe ?

21.05.2003
19:05
smile
[68]

Caine [ Konsul ]

Misato==> Z tematyką średniowiecza trochę się nie łączy, Jak to nie? AFAIK, gdyby nie "boski wicher"(a tak naprawdę niespodziewany cyklon), Koreańczycy najechaliby bezbronną Japonię w... nie pamiętam kiedy, ale najechaliby!!

21.05.2003
21:36
smile
[69]

KinSlayer [ Demon Hunter T ]

Caine -> Koreanczycy? a ja myslalem ze to byli Mongolowie :)

21.05.2003
21:56
[70]

Misiak [ Pluszak ]

Był poczatek maja. Własnie spadl cieply wiosenny deszcz. aromat dopiero zaczynajacej wkitnac wisnie roznosil sie wokolo, drazniac zmysly razem ze swierzoscia ozonu. Dowodca i trzech innych kawalerzystow wybrali sie na patrol, a przy okazji odnalesc natchnienie do Haiku. Byl poranek. Nisko swiecace slonce dawalo cieplo i ogrzewalo skore, co dawalo mile poczucie przyjemnego mrowienia. Czas przyjemnie plynal. Z palacu wyjechali jakies trzy godziny temu. W tym czasie okrazyli parenascie najblizszych wiosek w pormieniu parudziesienciu kilometrow. Dotarli do gorzystej golinki przez ktorego srodek przechodzila rzeka. Stali na oslonionym wzniesieniu, lecz byli tak polozeni ze doskonale widzieli sytuacje na moscie i prawie cala dolinke. W dole uwijali sie chlopi i kupcy. Stali i niewzruszeni podzwiajac horyzont. Bylem dowodca, kochalem takie dluga jazde konna, relaksowala mnie. Moglem sie cieczyc z widoku, zwlaszcza ze wiedzialem ze kilka oddzialow mego pana wlasnie wrocilo z posteronkow, i ze moj pan jest dobrze strzezony. Nagle zobaczyclismy po drugiej stronce rzeczki jak maly oddzial nieoznakowanych ludzi czaji sie so szarzy na wlasnie przejezdzajaca kolumnie wozow jakiegos kupca. Na pewno nas nie zauwazyli bo jak wspomnialem bylismy oslonieci. ZAczeli szarze. Po koleji zaczeli sie wylaniac sposrod drzew. Zaczelem liczyc dwoch,trzech, tu jeszcze trzech, kolejnych pieciu, i na koniec czterech. w sumie 15 chlopa. Uderzyli na konwoj z lewej flanki. Bez namyslu wydalem rozkaz obrony. Bylo nas tylko czterem wiec podzial na mniejsze grupy odpadal. Pozostal nam jedynie atak grupowy i element zaskoczenia. Zdjelismy luki z barkow, naciagnielismy cieciwy i w galop ! Po chwili bylismy na miejscu, Jeden woz sie palil, a na paru innych lezalo trupem paru chopow, w innej czesci kolumny praktycznie bezbronni chlopi bronili sie. Utowrzylismy klin. Paru napastnikow, a dokladnie trzech nas zauwazyli i ruszylo w nasza strone, sali sygnal reszcie zeby im pomiogli. Napielismy luki. Strzaly poszly w ruch. Jeden dostal prosto w krtan, drugi jedna strzale dostal w prawy bark, a druga pod pacha, trzeci w ostatniej chwili sie wycofal i czwarta sztrzala chybila. Nie dlugo pozyl, nastepna salwa spowodowala maly przyrost drewna w gornych particahc brzucha i szyji. Pozostalo 12. Pozostali rzucili sie w naszym kierunku, z bronia unosiona do gory jak tamci co jeszcze przed chwila zyli. Dziwne ze nie mieli lokow... Nakazalem celowac w szyje. Zatrzyamlismy sie. Kolejna salwa. Padlo 4. Bylem dumny ze swoich chlopcow. Zostalo 7. Zblizali sie, ostania salwa tylio jednego pozbawila zycia. Czas na walke bezposrednia. Wziolem wlucznie z ostrzami na dwoch koncach, inny miecz dworeczny, na jeszcze inni katany. W galop. Dajac przyklad pierwszy zaatakowalem. Wyminolem proste strzniecie, pocelowalem tam gdzie pancerze jest najslabszy pod pacha, chyba przebilem serce, nastepnie drugim konce sparowalem atak przeciwnika, mala parada, i ciecie po szyji. W tym czasie Yoki przeciol swym mieczem wpol jedengo zaczynajac od obojczyka a nawatrobie konczac. Pozostalym dwoch moich ludzi wdalo sie w pojedynek. Chwykilem kwaoja wlocznie i rzucilem z calej sily we wroga, przibijajac go wpol. Chwycilem za katane, wdalem sie w walke z kolejnym przeciwniekiem, wtem on zucil sie na Yukiego. Yuki sparowal ledwo cios, ale zostal ranny w przedramie, W tym czasie ja dobilem go ciosem przecinajac wzdloz przez bok. Pozostalym przy zyciu dwoch zaczelo sie wycofywac, ale pod presingiem walczacych z nim moich ludzi nie mieli gdzie. Samo i Yake pchali ich w nasza strone. Ci zobaczywszy nas i ze sa okrazeni, zaczeli panikowac. W koncu poddali sie. Bedzie co przesluchiwac. Zwiazalismy ich, i natychmaist opatzylismy Yukiego. Popatrzylismy wokolo, "ale pobojowisko"... Wrocilismy do palacu po dluszej jedzie i zlozylismy raport memu panu.

Pozdr

21.05.2003
21:59
[71]

el f [ RONIN-SARMATA ]

KinSlayer

W latach 1231-1356 Korea była prowincją imperium mongolskiego. W desancie na Japonię, dużą część sił inwazyjnych i floty stanowiły oddziały złożone z Koreańczyków i koreańskie okręty.

21.05.2003
22:12
[72]

Misiak [ Pluszak ]

Korekta--> W czasie walki jeszcze jeden wrog wybiegl z lasu...

Po powiedzieniu" ale pobojowisko", zaczelismy zbierac strzaly, sprawdzac twrza zabitych, czyscic bron, zebralismy kuki, opatrzylismy i siebie i chlopow. Wkoncu wsadzilismy jencow na konia, i powoli oddalilismy sie w lierunku Palacu

21.05.2003
22:43
smile
[73]

KinSlayer [ Demon Hunter T ]

el f -> dzieki za notke historyczna :) nie zmienia to jednak faktu, ze w piesni opiewaja zawsze tych, co dowodzili, a nie tych co walczyli :), a Japonia zostalaby prowincja imperium mongolskiego, a nie Korei :)

PS. swietne opowiadanie!

21.05.2003
23:00
[74]

el f [ RONIN-SARMATA ]

KinSlayer

Dzięki .

Inwazja - oczywiście masz rację. Trzon i główną siłę uderzeniową armii stanowili Mongołowie, oni dowodzili i to oni chcieli powiększenia swojego imperium. Jednak w niektórych opracowaniach historycznych szczególnie siły pierwszej inwazji określa się nawet jako "mongolsko-koreańskie" właśnie ze względu na duży udział jednostek z podbitej prowincji.

21.05.2003
23:28
smile
[75]

Misato [ tajemnicza gejsza ]

Jestem :) Kombawa:

TEDDY BEAR IS BAD -> no to teraz będzie wesoło :)))

Vein -> witam Samuraja! No racja - już są bardzo ciekawe [technika Kaito?????????] :)))

Caine -> KamiKaze łączy się raczej z wojnami światowymi :) (polecam bardzo dobrą książkę pod tym samym tytułem)

Misiak -> równie niesamowite ! :DD

el f -> znawca jak zwykle :)

21.05.2003
23:36
[76]

Vein [ Sannin ]

co tydzień moge uczyć sięnowej techniki, niestety, nie zawsze mam ku temu okazję....

22.05.2003
00:56
smile
[77]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Misato

Prawdziwy bushi zawsze dąży do perfekcji :-))


A słyszeliście o takiej książce - "Księga pięciu kręgów" - napisanej w roku 1645 przez jednego z najsłynniejszych, jeśli nie najsłynniejszego z szermierzy japońskich - Musashi'ego Miyamoto ?

Może być niezła ...

22.05.2003
01:05
smile
[78]

KinSlayer [ Demon Hunter T ]

Go Rin No Sho? calkiem, calkiem :)

22.05.2003
01:17
smile
[79]

Mr.Bungle [ Generaďż˝ ]

el f -->To Musashi miał jeszcze czas na pisanie? Może być niezła...Może nawet bardzo niezła :)
Narobiłeś mi el fie ochoty.To pierwsze wydanie?

22.05.2003
01:54
[80]

trzpilu [ Chor��y ]

https://www.outwar.com/page.php?x=598205

Znalazlem swietna strone. Mozna z niej sciagnac Matrix: Reloded. Bardzo dobra jakosc.... no i to wszystko za darmo. Sa tez tla i demo do nowej gierki Matrix

22.05.2003
07:49
[81]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Mr.Bungle

Chyba pierwsze a wydano książkę w 2001 roku. Jeszcze jej nie mam - dopiero wczoraj zamówiłem w Merlinie wraz z albumem " Erotyczne obrazy japońskie 1700-1820 " Timona Screecha :-)

22.05.2003
11:54
smile
[82]

Kane [ Beautiful St-Ranger ]

el f --> czy jak przystało na prawidziwego mangowego elf-a masz 'ośle' (z pewnością wiesz o jaki kształt chodzi)uszy ??? :DD


Misato --> doszły najnowsze obrazki ?? (PS nie przeraź się jak trafią się jakieś bardziej rozebrane, losowo wrzucałem za wyjątkiem pierwszej :PP) :))))
taaa, ostatnio właśnie trenuje Drunken Boxing:))))) (w sumie bardziej drinking niz boxing:PP:))

22.05.2003
12:21
[83]

TEDDY BEAR IS BAD [ Pretorianin ]

Misato-chan-gomene lecz komp mi walnołna łeb i szyje i troche mnie niebędzie

22.05.2003
12:22
smile
[84]

juuusta [ malinka ]

cześć ludki, ja tylko się witam, do dyskusji nic nie wniose bo się nie znam :)

22.05.2003
12:24
smile
[85]

Kane [ Beautiful St-Ranger ]

jussta -->> nawet jak się nie znasz to możesz się do dyskusji włączyć i się pytać , w końcu idea forum jest taka:))))

22.05.2003
12:26
smile
[86]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Kane

el f - nie elf ; spacja - niby nic a jednak coś zmienia, nick nie pochodzi ani od elfów ani od znanego koncernu paliwowego .
A uszy mam ok :-)

22.05.2003
12:29
smile
[87]

Kane [ Beautiful St-Ranger ]

oj el f-ie jeden to że od elfów ani od benzyny nie pochodzisz to się domyśliłem ale miałem ochotę się troszkę ponabijać:)))) (mam nadzieję że się nie obraziłeś:))) a skoro twierdzisz że uszy masz ok to ok:)))

22.05.2003
12:46
smile
[88]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Kane -----> nie jestem obrażalski , ewentualne zniewagi zmazuję krwią :-))

Juuusta ----> jak widzisz dyskutujemy o różnych aspektach samurajskiego życia ;
Np kto ma jakie uszy ?
Śmiało możesz się wypowiedzieć , moą tez być zdjęcia ... :-))

22.05.2003
12:53
smile
[89]

juuusta [ malinka ]

moje uszy jako cesarskiej nałożnicy są zupełnie normalne:)

elf==>jakie zdjęcia?:)

22.05.2003
13:09
smile
[90]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Juuusta

No przecież że nie moich uszu :-))

22.05.2003
13:28
smile
[91]

juuusta [ malinka ]

elf==>nie mam zdjęć, siedze w zamknięciu i tylko cesarz widział moje uszy:)

22.05.2003
13:38
smile
[92]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Juuusta

Ech, a już myślałem ...

Cysorz to ma klawe życie...

22.05.2003
13:42
smile
[93]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Znalazłem całość :

"Cysorz

Cysorz to ma klawe życie
Oraz wyżywienie klawe!
Przede wszystkim już o świcie
Dają mu do łóżka kawę,
A do kawy jajecznicę,
A jak już podeżre zdrowo,
To przynoszą mu w lektyce
Bardzo fajną cysorzową.
Słychać bębny i fanfary,
Prezentują broń ułani:
- Posuń no się trochę, stary!
Mówi Najjaśniejsza Pani.
Potem ruch się robi w izbach,
Cysorz z łóżka wstaje letko,
Siada sobie w złoty zycbad,
Złotą goli się żyletką
I świeżutki, ogolony,
Rześko czując się i zdrowo
Wkłada ciepłe kalesony
I koszulkę flanelową.
A tu przyjemności same
Oraz niespodzianek wiele:
Przynoszą mu "Panoramę",
"WTK" i "Karuzelę",
"Filipinkę" i "Sportowca"
I skrapiają perfumami
I może grać w salonowca
z Marszałkiem i Ministrami.
Salonowiec sport to miły,
Lecz cesarska pupa - tabu!
On ich może z całej siły,
A oni go muszą słabo...
Po obiedzie złota cytra
Gra prześliczną melodyjkę,
Cysorz bierze z szafy litra
I odbija berłem szyjkę.
Potem ciotkę otruć każe
Albo zaszlachtować stryjca...
...dobrze, dobrze być cysorzem,
Choć to świnia i krwiopijca! "


Mało "japońskie" ale za to bardzo "waligórskie"

22.05.2003
14:13
smile
[94]

Mr.Bungle [ Generaďż˝ ]

...."Mówi nie tylko o technikach walki, ale przede wszystkim o odpowiednim stanie ducha i umysłu,"...

Dzięki el fie za informacje :) Zamówiłem....

22.05.2003
22:00
[95]

TEDDY BEAR IS BAD [ Pretorianin ]

chyba wszyscy śpia...............Harem no Jutsu!!!

22.05.2003
22:05
smile
[96]

juuusta [ malinka ]

ej, ja nie śpie:)

22.05.2003
22:45
smile
[97]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Juuusta

Ulubiona nałożnica cesarza - to raczej naturalne że nie śpisz :-))

22.05.2003
22:47
smile
[98]

Mr.Bungle [ Generaďż˝ ]

A czy dziś będzie coś o uszach?(cesarskich oczywiście:)

22.05.2003
22:48
smile
[99]

juuusta [ malinka ]

elf==> bez takich mi tu prosze :P

22.05.2003
23:04
smile
[100]

Misato [ tajemnicza gejsza ]

Kane -> dzięki za obrazki :) Jpg z Misato mam tyle, że mnie nie pezbijesz :))) Pozostałe tż widziałam, oprócz tego z mężczyzną :) Super są!
Ćwicz, ćwicz - ja niebawem odbędę trening walki na bokeny z moim najukochańszym wojownikiem :)))

TEDDY BEAR IS BAD -> oj.. to powodzenia życzę z naprawą!

el f -> o książce słyszalam, ale niestety, nie czytałam... wiersz jest super! :)))

KTO JEST ZA TYM, BY POWSTAŁA 3 część?....

22.05.2003
23:09
smile
[101]

juuusta [ malinka ]

aj :)

22.05.2003
23:13
smile
[102]

Mr.Bungle [ Generaďż˝ ]

Ja jestem ZA :)

22.05.2003
23:17
smile
[103]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Misato

Cz.3 - koniecznie :-))


Juuusta
Bez jakich ? :-)) ------------------------------>

22.05.2003
23:20
smile
[104]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Błeee , Juuusta mi nie weszła , tfu to znaczy obrazek mi nie wszedł ----------->

22.05.2003
23:27
[105]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Coś mnie jakiś pech prześladuje - albo moderator .

Ostatnia próba

22.05.2003
23:28
smile
[106]

Mr.Bungle [ Generaďż˝ ]

el f ,próbuj,próbuj......:)

22.05.2003
23:31
smile
[107]

Mr.Bungle [ Generaďż˝ ]

Aleeeeeee GO Laska!! (czy Ona wącha się pod pachą ? :)

22.05.2003
23:43
smile
[108]

Asmodeusz [ Generaďż˝ ]

Misato --> przed treningiem na bokeny proponuje zalozyc grube rekawice :) Ludzkie palce sa bardzo delikatne...

el f --> i znowu kategoria 18+ sie klania :D

22.05.2003
23:48
smile
[109]

Misato [ tajemnicza gejsza ]

Asmodeusz -> palce to mam oporne jak nikt :)) W każdy już chyba oberwałam.. :))) Jestem odporna na ból (a palce mam krzywe - coś za coś)...

Jest już nowa część :) LINK:

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.