GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

p.o.m.y.s.ł.o.w.i. i .u.e

15.05.2003
16:47
[1]

Ame_ [ Generaďż˝ ]

p.o.m.y.s.ł.o.w.i. i .u.e

ogromna prosba z mojej strony..
o...
... jakies hasla zachecające do uczestniczenia w referendum akcesyjnym do Unii Europejskiej..

wymyslone
stworzone
ktore przyszly do glowy
cokolwiek

mam zrobic plakat...
.. a po takim tygodniu, jak ten ostatni pomyslow brak..

przepraszam, jesli ktos uzna prośbę za idiotyczną.. moze.. ale dla mnie to dosc wazne..


z góry dziękuję ..


Aneta

15.05.2003
17:05
smile
[2]

J0lo [ Legendarny Culé ]

Europa stoi przed toba otworem! nie pozwol OktoberFest uciec!

15.05.2003
17:09
[3]

Soulcatcher [ Prefekt ]



15.05.2003
17:09
[4]

VinEze [ Hasta la victoria siempre! ]

Będzie praca u Bauera!
(przepraszam redakcję CDA)

15.05.2003
17:11
smile
[5]

pisz [ nihilista ]


To takie co mi (mądrego) przyszło do głowy: "oddaj głos - weź szansę"


A to takie jakieś slogany iście z peerelu..:)

-twój wybór - twoja przyszłość
-weź przyszłość w swoje ręce (kto to pamięta?;))
-Ty głosuj, Ty decyduj (bardzo psychologiczne:))

A może kultowe - Ty decydujesz, Ty wybierasz? :>

15.05.2003
17:17
[6]

yuppie [ Generaďż˝ ]

Powiedz "TAK" Europie.

Sam to wymyśliłem :P

15.05.2003
17:19
smile
[7]

Skibi [ Konsul ]

Soul --> ta pani wygląda bardzo...przekonująco (ma mocne argumenty) :)
"Głosuj na tak ! w Unii będzie fajnie " :) - to w stylu polskich reklam ale podobno take hasła najbardziej działają na Polaków

15.05.2003
17:20
smile
[8]

pisz [ nihilista ]

yuppie--> błyskotliwość to twoja główna zaleta? :D

A tak poza tym to Ame prosiła o hasła zachęcające do referendum, a nie popierające wejście do UE...:>

15.05.2003
17:21
[9]

VinEze [ Hasta la victoria siempre! ]

A może tak:

LPR!
(Lepiej Pójdź na Referendum)

15.05.2003
17:26
smile
[10]

yuppie [ Generaďż˝ ]

Ty decudujesz o lasach swego kraju!

15.05.2003
17:27
smile
[11]

Zgred [ Konsul ]

Weź udział, może uda się zapobiec nieszczęściu!

15.05.2003
17:27
[12]

yuppie [ Generaďż˝ ]

Ups, ale gafy!


Poprawna wersja:
"Ty decydujesz o losach swego kraju"

15.05.2003
17:29
smile
[13]

Ame_ [ Generaďż˝ ]

nie no... jestescie 'Debeściacy", jak to określa mój Kolega ;)

....ja tu zmarnowana dniem przyszlam, ostatkiem sil napisalam proszac o pomoc..
...myslalam, ze bedzie zupelna olewka..
a tu... prosze! ile pomyslow! :)
dzieeeki.
zaczne niedlugo pewnie to robic.
zrobie dwa.. albo kilka. i wybiore..

obiecuje, ze tu wrzuce :)


Aneta


p.s. jaaak cuuuudownie.. jutro tyyylko jedna lekcja :)
p.s. 2 . : nie wytrzymam i zaczne zaraz odpisywac wszytskim pojedynczo :) wzięło mnie :))

15.05.2003
17:32
smile
[14]

Skibi [ Konsul ]

Idź na referendum i głosuj na TAK niech twoje dziecko nigdy nie zada ci takiego pytania ---->

15.05.2003
18:27
smile
[15]

Buby [ Konsul ]

Polska TAK! UNIA TAK!

15.05.2003
18:36
smile
[16]

Chupacabra [ Senator ]

Zobaczcie fajny tekst, chyba z Tygodnika Powszedniego lub Nowego Panstwa lub podobnego pisma oszolomow:



>Warszawa, 13.12.2005 r.
>
> Kochana Mamusiu!
> W Unii jest fajnie, niczego tu nie brakuje. Cukier jest po 4 zł za kg,
> benzyna po 5,50 zł za litr, masło po 4,10 zł za kostkę, chleb po 3,20
> zł za bochenek, a paczka papierosów po 12 zł.
>
> Jeśli chodzi o nasz dom, to latem przyjechał pan Helmut z Berlina.
> Najpierw postawił piwo, a potem pokazał akt własności z 1937 r. i
>powiedział, że
> teraz to jego ziemia i wszystko, co na niej. Może to i lepiej, i tak nie
> byłem w stanie płacić podatku katastralnego (Mamusia wie, 2% od wartości
> nieruchomości rocznie). Za to w przytułku mamy kolorową telewizję i
> fajne
> filmy.
>
> Pracy na razie nie ma, ale mówią, że będzie. Jak dożyję, to za 6 lat
> będę mógł pracować w Niemczech albo Austrii.
>
> W mieście budują nowy urząd. Unia dała trochę grosza. Firma Heńka
> Kowalskiego startowała w przetargu, ale rozstrzygano go w Brukseli i
> wygrali Szwedzi. Co prawda inżynierów sprowadzili od siebie, ale Heniek i
>tak
> się
> cieszy, bo uznali jego kwalifikacje i pozwolili nosić cegły. Niech sobie
> chłop zarobi, bo jego firma już nie wytrzymuje tego zwiększonego VAT-u
> w budownictwie.
>
> Chciał wysłać syna na studia do Francji, ale nie miał na to pieniędzy.
> Córka jednego z ministrów miała więcej szczęścia i dostała unijne
>stypendium.
> Chłopak Henia jest całkiem zdolny, więc zdawał na naszą politechnikę.
> Byłby się dostał, gdyby nie konkurencja młodzieży z innych krajów unijnych.
>W
> końcu tam uczelnie też są przepełnione. Na razie jest na darmowym stażu
> w hipermarkecie.
>
> Ostatnio w mieście pojawiło się mnóstwo byłych rolników. Mówią coś o
> nierównej konkurencji, niskich dopłatach i limitach produkcyjnych. Nie
> wiem o co im chodzi, przecież mieli najwięcej zyskać na integracji.
>
> Do domu naprzeciwko wprowadziło się młode małżeństwo - Tomek i Jacek.
> To bardzo wrażliwi ludzie, nawet starają się o adopcję. Pani kurator jest
> bardzo tolerancyjna i świeżo po aborcji, więc mają duże szanse.
>
> Niech Mamusia na razie siedzi na tej Białorusi, bo tu szaleje
> eutanazja, zwłaszcza, że ubezpieczalnia już o Mamusię pytała.
>
>To tyle, bo idę po zasiłek. Będę go pobierał jeszcze dwa miesiące.
>
> Całuję mocno,
> Zzisiek
>
>
> P.S. Niech mi Mamusia przyśle kilo szynki, ale takiej ze zwykłego
> prosiaka, bo te nasze świecą po nocach. P.P.S. Niech Mamusia wyśle ten list
>swoim
> znajomym. Może za kilkanaście lat do mnie wróci. Wtedy Polski już pewnie
> nie będzie, ale w końcu będę obywatelem nowego euroregionu...
>

15.05.2003
18:40
[17]

Skibi [ Konsul ]

Chupacabra ---> ten tekst był już 2 razy na tym forum...

15.05.2003
18:46
smile
[18]

quodzik [ Centurion ]

TAK! Jesteśmy europejczykami!

15.05.2003
19:03
[19]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Głosuj ZA

15.05.2003
19:05
smile
[20]

banan [ Leniwiec Pospolity ]

Emeryci do urn!!:))))

15.05.2003
19:07
smile
[21]

el f [ RONIN-SARMATA ]

I jeszcze jeden

15.05.2003
19:11
smile
[22]

EMILL [ II w SS-NG / Techniczny ]

Jeszcze nigdy tak niewielu nie mialo okazje zrobic tak wiele dla tak wielu

wiem, ze troche "podkradzione", ale moze sie nada :)

15.05.2003
19:14
smile
[23]

Skibi [ Konsul ]

Zasłyszane przed chwilą w radiu : NIE BĄDŹ DURNY IDŹ DO URNY

15.05.2003
19:18
smile
[24]

eJay [ Gladiator ]

GŁOSUJ NA UNIE BO ZASTRZELE CI MAMUNIE...Ale przyfazowałem:)

15.05.2003
19:45
[25]

X-Cody [ Zabójca z Liberty City ]

Europa to jeden z nas!
A Polska to Europy Europy As!
Jesli teraz powiesz 'Tak'
Europa nie zawiedzie was!
:))

16.05.2003
14:57
[26]

Ame_ [ Generaďż˝ ]

... :)
no to dzisiejszy wieczor spedze pod znakiem 'ue' ;)
.. jak juz wroce. teraz idę :)

wykorzystam Wasze hasla. podobają mi sie!
serio jestescie pomyslowi :)


Aneta


16.05.2003
16:10
[27]

oksza [ Senator ]

"UE - Ponieważ na dobry wyborach opiera się przyszłość"

16.05.2003
16:12
smile
[28]

oksza [ Senator ]

"UE - ponieważ na dobrych wyborach opiera się przyszłość"

16.05.2003
16:17
[29]

X-Cody [ Zabójca z Liberty City ]

Ame_ --> to nas mialo zachecić bardziej?:)

16.05.2003
18:06
[30]

ZgReDeK [ Wredne Sępiszcze ]

Jesli nie chcesz mojej zguby oddaj glosik moj ty luby :)))))))

16.05.2003
22:23
[31]

Ame_ [ Generaďż˝ ]

no to sie rozpedzilam...
:)



X-Cody > :) mialo zacheci, mialo.
hmmm, ladnie wychodzi Ci to rymowanie :)



pisz > dziękuję :) jak dla mnie - b. fajne
dokladnie.. zachecające do referendum.. aczkolwiek cos mi sie wydaje, ze i tak.. ok, nie bede nic mowic..



J0lo > mój Brat spadł z krzesła, jak to przeczytal :))) to jest niehumanitarne zachowanie względem nieletnich! ;)


Soulcatcher > ekhm.. bynajmniej.. zachecające.. ale tylko dla niecalych 50% społeczeństwa.. meskiego oczywiscie ;)


VinEze, Buby, el f --> dziękuję --> :)

yuppie > 'dżenialny jesteś' :)))
[to drugie .. hmm..]



Skibi > no tak.. polskie reklamy.. ale one chyba nie roznia sie az tak bardzo od tych w innych miejscach .. pod wzgledem poziomu inteligencji ich odbiorców.. ?
a drugie: ??? zero myslenia o księzach, zakonnicach i tych, ktorzy nie planuja miec dzieci ;)
a nastepne : nie moge "papugować"..


VinEze > "Lepiej Pójdź na Referendum" ... bo zrobimy Ci kuku ;)))




Aneta, która _już_wróciła_
;)

16.05.2003
22:26
[32]

Ame_ [ Generaďż˝ ]

no to lecimy dalej..


Chupacabra > wow... WOW... oby sie nie sprawdzilo..

quodzik > przypomnialo mi sie cos. w tv, w gazetach, na plakatach.. wszedzie mozna spotkac tekst "wejdźmy do Europy". co to ma byc?! My _jesteśmy_ w Europie.

banan > i siedziec w nich cicho! no juz! pakowac sie! wlazic! szybko! ;)

EMILL > jeszcze niegdy nie bylo tak niewielu osob, ktorym by sie niebardzo chcialo domyslac jaki przekaz niesie za sobą owe pokrecone zdanie :)

eJay > normlanie bedziesz poetą ;)

oksza > chyba wykorzystam..

ZgReDeK :)))))))))))) no to teraz wymiękłam. :))) zapadlam sie pod biorko :)) i co zrobiles? co?! jak ja teraz dokoncze plakat?! ;)))))



A.

16.05.2003
22:34
[33]

Ame_ [ Generaďż˝ ]

heh.. czeka mnie chyba dluugi wieczor...

>>



Aneta

16.05.2003
22:39
[34]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Ame

Fajny plakat, tylko każdy eurosceptyk od razu Ci zarzuci kłamstwo - gwiazdy na Norwegii sugerują jej członkostwo w Unii a przecież Norwedzy już dwa razy pokazali eurolandii środkowy palec.

16.05.2003
22:47
[35]

Ame_ [ Generaďż˝ ]

elf : heh, te gwiazdki tak akurat wypadly.. co ja mam teraz zrobic? zmazac Norwegie?
to tez Europa w sumie..


Aneta

16.05.2003
22:48
smile
[36]

oksza [ Senator ]

-->> Ame_

hurra! zaczynam od dziś myśleć nad karierą w marketingu :D

16.05.2003
22:50
[37]

Ame_ [ Generaďż˝ ]

oksza >>>
:))))))))))
bo zobaczyles, jak to marnie wychodzi innym???
oszTy!!! mogles sie nie przyznawac!!! ;))))

ale to na historię, a nie na cele reklamowe :))))))



Aneta

16.05.2003
22:53
[38]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Ame

Polska to też Europa więc czemu znak zapytania ?
Europa kończy się na Uralu ... a Norwegia Unię ma w ... głębokim poważaniu.

Łuk z gwiazdek daj po prostu w lewym dolnym a nie górnym rogu i bedzie ok.

16.05.2003
23:06
[39]

Ame_ [ Generaďż˝ ]

yyy.. teraz to dopiero w dziwnych miejscach te gwiazdki wyszly...

jakies uwagi? [nie przyjmuje tylko do wiadomosci zdania 'popraw wszystko'.. nie chce mi sie ;) nie mialoby to wiekszego sensu zresztą]


Aneta

16.05.2003
23:29
smile
[40]

pisz [ nihilista ]

Ame--> ach...jaki jest dumny z siebie!

Dziękuję, że wykorzystałaś moje hasło, co prawda pierwsze jakie mi do głowy przyszło, ale chyba nie najgorsze...:)

A więc coraz bardziej prawdopodobne że będę pracował w reklamie...
.....a kiedyś Ci powiem jak się będziesz mogła odwdzięczyć ;p

16.05.2003
23:53
smile
[41]

oksza [ Senator ]

Ame_

Bardzo fajny motyw kolorów i czcionki!

Usunalbym cień spod konturów Europy...

17.05.2003
00:46
smile
[42]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Ame

Fakt teraz weszła Ci do Unii Turcja i Kaukaz ... ale i tak jest lepiej bo oni chociaż nie powiedzieli Unii NIE jak Norwedzy :-))

17.05.2003
00:50
smile
[43]

Mr.Bungle [ Generaďż˝ ]

oksza
ten cień jest obecny nie od dziś ..

17.05.2003
07:59
smile
[44]

yuppie [ Generaďż˝ ]

Ame_ - co to miało znaczyć słowo enialny w twoim mniemaniu? Czy to miała być jakaś ironiczna opinia?

17.05.2003
13:38
smile
[45]

Ame_ [ Generaďż˝ ]

ok, to juz ostatnia wersja - wiecej Was nie mecze :)
tym razem bez cieni
>>

pisz > ok, jak juz bedziesz pracowal w reklamie, to ja bede z siebie dumna, ze mialam w tym jakis udzial ;)
odwdzieczyc... hym.. powinnam sie zaczac bac? ;)


oksza > as U wish :)
cieni nie ma :)


el f > czyli moze tak zostac? uf...
nie wiem czy masz tego swiadomosc, ale uratowales wlasnie moje zdrowie psychiczne.
jeszcze chwila nad tym plakatem, a zaczelabym wariowac :))

Mr.Bungle > wlansie.. dlatego najwyzszy czas, zeby zaswiecilo slonce. oby..

yuppie > nie, w zadnym wypadku nie.
ja tak czasem mam, takie dziwne wyrazy.. ale zadna ironia.
usmiechnij się. do mnie :)


Aneta

06.06.2003
00:52
[46]

Ame_ [ Generaďż˝ ]

.. no to mamy wyroznienie :)
dziękuje tym, ktorzy pomogli :)
pozdrawiam zycząc dobrej nocy..


Aneta

06.06.2003
00:56
smile
[47]

oksza [ Senator ]

--->> Ame

Gratuluję i cieszę się że pomogłem... :)

06.06.2003
01:13
[48]

Ame_ [ Generaďż˝ ]

oksza: cała przyjemnosc po mojej stronie :)
zaraz wrzuce podziekowania na strone :)
nie wiem jak Wy, ale ja juz padam..
doslownie i w przenosni.
ale dzien bys swietny :)


Aneta

06.06.2003
02:30
smile
[49]

oksza [ Senator ]

strone też obejrzałem i też mi się podoba... zdolna bestia ;)

dopiero teraz padam na łeb....

06.06.2003
07:05
[50]

Ninja [ Pretorianin ]

Oto moje haslo reklamowe :PPP

Już nie będzie bogatych i biednych. Świat się skończy. Czarownice, bogowie, demony, potwory i piekielne moce wszechświata przybywajcie z otchłani. Szatan rzuca klątwę na tą ziemię, która już nic nie urodzi. Nikt już nie zobaczy spustoszenia, jakie zostawi po sobie ta potwornie wielka moc. Morza i oceany spłoną. Pozostaną tylko zgliszcza fałsz i piekło. Czarna dziura pochłonie wszystko. Złe duchy zawładną tym światem. Wszystko, co materialne zdematerializuje się. Już nie będzie nic. Czas się zatrzyma. Kompletnie nic na zawsze. Jest jedna tajna moc, która zapobiegnie tej straszliwej tragedii. Musicie wziąć udział w referendum akcesyjnym i powiedzieć TAK Unii Europejskiej. Zostaniecie Polacy ocaleni i do unijnego raju zaproszeni, nakarmieni sztucznym jedzeniem, po którym wasze mózgi zamienią się w zwyrodniałe gompczaste gówna a później zrobią z was mydło.

06.06.2003
07:36
smile
[51]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Gratuluję i cieszę się wraz z Tobą

06.06.2003
08:17
[52]

tomirek [ ]

Po co hasla, spojzcie tylko na tych gosci :) -------->

06.06.2003
14:40
[53]

Ame_ [ Generaďż˝ ]

oksza : a Ty wytrzymala Bestia ;)
jesli obejrzales wiekszosc ;)
dzięki

Ninja : :))
przypomnialo mi sie cos:
' A ziemia była bezmiarem pustkowia...

Przechodził obok spalonych resztek ludzkich ciał. Potykał się o porozrzucane wszędzie czerwone jeszcze od żaru drewno. Mrużywszy oczy mamrotał dziwne słowa.
Brzmiały one jak jakieś przekleństwa wypowiadane w nieznanym języku.
To co widział wokół było przygnębiające.
Wszędzie pustynie i wulkany. Widok na rozległe pola pełne zaschniętej krwi i ulatujących dusz mógł powodować mdłości.
I jeszcze ten zapach siarki zmieszany z wonią śmierci...
- Taki właśnie był ten świat. Zgniły i cuchnący. - Pomyślał.
W tej samej chwili poczuł ulgę, że wszytsko się skończyło.
Był zupełnie sam. Nie ocalał nikt więcej... '

nie wiem dlaczego
[i zdjęcie, coby komplet byl ;)]


el f - dziękuję


tomirek - ci panowie mnie jakos nie przekonują ;)p



Aneta

06.06.2003
14:44
[54]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Ame

Stronę też obejrzałem -ciekawa i ładne zdjęcia .
Twoje ?

06.06.2003
15:08
[55]

Ame_ [ Generaďż˝ ]

el f - ooo, następna Bestia wytrzymała :)
zdjęcia moje. zresztą tak jak i wszystko inne co tam jest.



Aneta

06.06.2003
15:15
[56]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Ame

Czemu "Bestia" ?
Jestem baaardzo przystojny :-)D

A zdjęcia są świetne - gratuluję talentu.

Bardzo misię Miś podobał (ort zamierzony - nie poprawiać).

06.06.2003
23:24
[57]

Ame_ [ Generaďż˝ ]

el f - Bestyja - to tak milo mialo byc :))

dziękuje za gratulacje.
racja, Miś z dużej litery. a co :)
hmm.. Miś, Miś.. a tam byłam ja z Misiem.
i wszyscy, że Miś ładny.
a o mnie to już nikt nie wspomia ;)
warjuje :)
aaaale duuuszno. wrocilam.

wiecie co? małe pieski sa słodkie! :)


Aneta

06.06.2003
23:40
[58]

EMILL [ II w SS-NG / Techniczny ]

ja, ja, ja wspomne... bardzo ladna raczka :)

06.06.2003
23:50
smile
[59]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Ame

Jak miło to niech będzie i Bestyja :-)D

Hmmm, masz bardzo zgrabną dłoń i piękne oko ...

Dalsze komentarze będą pojawiac się w miarę aktualizacji strony :-)D

"Przez jakiś czas dyskutowałam z Kolegą na temat destrukcyjnego wpływu kobiet na mężczyzn na podstawie przykładów z literatury"
Twój kolega ma rację --------------------------------->

07.06.2003
00:32
smile
[60]

trzpilu [ Chor��y ]

https://www.gry-online.pl/page.php?x=598205

07.06.2003
12:54
[61]

Ame_ [ Generaďż˝ ]

el f - dziękuję
dalsze komentarze mile widziane :)

Kolega racji nie ma. juz o tym tyyyle dyskusji bylo... a ja nadal przy swoim stoję :)

acha, dowiedzialam sie, ze dzialamy jak narkotyk. prawda li to?
zresztą, mniejsza.
bo zaczynam o czyms innym


obraz ciekawy. czyj?



trzpilu - ?


Aneta

07.06.2003
12:58
smile
[62]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

el f:::::>Ten obrazek to z życia wzięty :))

Ame:::::>

acha, dowiedzialam sie, ze dzialamy jak narkotyk. prawda li to?

Najprawdziwsza prawda, szkoda że nie ma szybkiej i skutecznej kuracji odwykowej ;))


07.06.2003
17:46
[63]

Ame_ [ Generaďż˝ ]

Paudyn : z zycia wziety? a w nos dostac chcesz? ;)
hm.. szkoda? chyba lubicie to dzialanie..
oczywiscie nie pozbawione skutkow ubocznych, jak wszystko inne.


Aneta

07.06.2003
18:48
smile
[64]

pisz [ nihilista ]

Ame_--> ja tez gratuluję!....no i cieszę się, że pomogłem! :)

A z tym odwdzięczeniem to się jeszcze zobaczy...kiedyś...przy okazji...:>

07.06.2003
22:03
[65]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

Ame:::>Osobiście wolę w ucho :))
Działanie lubimy... pod warunkiem, że jest ze wszechmiar szczere obustronnie... jeśli nie... i coś stanowczo za dużo tych skutków ubocznych... nie da się raz i porządnie ? :PP

07.06.2003
22:19
smile
[66]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Ame

"dalsze komentarze mile widziane :) " - jak tylko pojawią dalsze puzzle, nosek, uszko, usta etc - pojawią się i komentarze :-)D

Obraz namalowała Artemisia Gentileschi, pierwsza kobieta przyjęta w poczet prestiżowej florenckiej Accademia del Disegno. Obraz z pierwszej połowy XVII wieku. Pani Artemisia lubiła temat Judyty i Holofernesa i popełniła jeszcze chyba ze dwa czy trzy obrazy z tymi bohaterami.

Jak narkotyk ?

Jeśli masz na myśli uzależnienie to tak, jesteście najsilniejszym i najprzyjemniejszym narkotykiem.


Paudyn

No , Holofernes raczej niewiniątkiem nie był ... :-)D

07.06.2003
23:19
[67]

Ame_ [ Generaďż˝ ]

:)
Elf - byly, byly. poszukasz? czy jeszcze raz mam zamieszczac? ;)
potem odpowiem wszystkim.
tymczasem nie moge przestac sie smiac :)
filmy sa niemozliwe! moje mięsnie twarzy! a! :)))))
jak sie utopię w wannie przez to, to.. to bedzie zle :)
a co! :)


Aneta

07.06.2003
23:44
smile
[68]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Ame

"byly, byly. poszukasz? czy jeszcze raz mam zamieszczac? " - jak "były" i zdjęłaś ze strony to jak mam niby szukać ?

Co ja jakiś "hakier" jestem ??? :-)D

08.06.2003
00:31
[69]

Ame_ [ Generaďż˝ ]

el f - ale chodzi o to, ze jest/bylo na forum :))
nie na stronie.
ok, patrz na prawo.
wszystkie szczegoly, ktore wymieniles są :)

alez ja dzisiaj jestem ulegla ;)


pisz - a tak bezinteresownie to nic?
nie to, zebym sie bala ;) o odwdzieczanie :)))
dzięki


Paudyn - no dobra. jedna chwala czy w nos czy w ucho. ale i tak uwazaj ;)
co Ty chcesz raz a porzadnie? uzaleznic sie?
da sie, da.


a ponizej dodatkowy... link... prezent ;)


schnąca Aneta

08.06.2003
01:14
[70]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Ame

"alez ja dzisiaj jestem ulegla ;) " - nie miej do siebie pretensji , ja po prostu tak działam na kobiety :-)D

Ciekawy collage - choć uszka nie widać ... ;-)

Komentarz : jeśli się nie retuszowałaś to hmmm jest takie powiedzonko "zapomnieć języka w gębie" ktore doskonale odzwierciedla obecny stan mojego zwykle krytycznego umysłu.

Masz spory talent, jesteś inteligentna i piękna - ktoś kiedyś trafi los na loterii życia...

Zazdroszczę farciarzowi.

schnąca ???? !!!! ????

08.06.2003
12:09
[71]

Ame_ [ Generaďż˝ ]

el f - achaaa, hm, no to nie mam pretensji do siebie. Tylko do Ciebie ;)

hm, a jeszcze uszko mialo byc? wymagania, phi! :)

jak sie nie retuszowalam?
widac chyba, ze kolory pozmieniane. ale jesli chodzi o same zdjecia - nie.
bede musiala kiedys pokazac'zwykle'. jako dowod. bynajmniej nie rzeczowy :)

hm, wiesz..
to roznie bywa.
kiedys uslyszalam juz podobne zdanie.
ze 'ten, ktory mnie bedzie mial bedzie szczesliwcem'
wtedy bolalo, bo konczylo przyjazn. i nie byly napisane..
i wiesz co? mysle ze to prawda. jednak nie jesli chodzi o jakies jednostki..a o wszystkich nas.
kazdy z nas jest bezcenny. i ma w sobie cos wspanialego.
takie moje zdanie

schnąca :) juz wyschłam :)


Aneta

08.06.2003
12:52
[72]

Ame_ [ Generaďż˝ ]

el f
i jeszcze jedno.
chce podziękowac za to, co na deviantart'cie..
wiesz o co chodzi.
dzięki


Aneta

08.06.2003
13:19
[73]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

Ame:::::>Będę uważał, coś innego mi zostało ?? :)
Wiem, że da się porządnie uzależnić. Chodzi mi jednak o to, by nie musieć iść na odwyk i próbować ponownie :) Niestety patrzę na otaczająćy mnie świat, przyjaciół, znajomych, nieco dlaszych ludzi i utwierdzam się w przekonaniu, że możliwość ta pozostaje jedynie w świecie marzeń :) Zazdroszczę i gratuluję tym, którym udało się bez detoksu ;)

Sporo umieściłaś na stronce, jestem na niej po raz enty i wciąż nie mogę obejrzeć wszystkiego, coś mi wiecznie przeszkadza, może dziś wieczorem wreszcie będę miał chwilę spokoju :)

08.06.2003
17:19
[74]

Ame_ [ Generaďż˝ ]

Paudyn - następna Bestia? ;)
zaczynam sie bac
gdzie ja jestem??! :))

szczesliwi Ci, u ktorych obylo sie bez odwyku, racja.
aczkolwiek.. wzgledne to bardzo

niepozostalo nic. i niech tak zostanie ;)

zostawszy
Aneta

:)

08.06.2003
17:31
[75]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

08.06.2003
20:13
smile
[76]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

Ame::::>Jaka znwou Bestia :) Wyglądem Bestyji nie przypominam, choć czasem pokażę skrawek swego bestialskiego charakteru :) Oj do świętych to ja nie należę :) Ale cóż ja biedny na to poradzę :) Jestem tylko człowiekiem :PP :))
Bać się nie musisz... jeszcze nie ;))
Gdzie jesteś ? Witaj w piekle chciałoby się rzec, w około duszno, żar leje się z nieba i do tego Bestyja o wyglądzie aniołka, lecz z nieposkromionym charakterkiem :)

Fakt, wszystyko jest względne w końcu porażki też mają pozytywne strony, kształtują charakter, pozwalają okrzepnąć :)

Hmmm, czy nie pozostało nic ? Czas pokaże ;)

08.06.2003
23:28
[77]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Ame

Nie dziękuj.

To ja dziękuję.

Że ... jesteś.

"wymagania, phi! :) " - a co , nie jestem minimalistą :-)D

Bezcenność - nie zgodzę się. Są jednostki które zmieniają dzieje świata, tworzą kulturę tak tę materialną jak i nie materialną. Kształtują rzeczywistość podług swoich wizji i wyobrażeń.
I jest cała reszta, bierni odbiorcy życia . Szarzy, niewidzialni dla świata których wpływ na otaczającą ich rzeczywistość ogranicza się do biernej konsumpcji komercyjnej papki.

"schnąca :) juz wyschłam :) " - i tak nie uwierzę :-)D

08.06.2003
23:54
[78]

Ame_ [ Generaďż˝ ]

</biologia>

Cainoor -
ja Cie prosze - nie uzywaj skrotow myslowych. ani literowych ;)
a tak serio - ? hm? :)


Paudyn -
tak, tak. tlumacz sie. tlumacz swoją naturę tym, ze jestes tylko czlowiekeim ;)
w sumie nikt z nas do konca swiety nie jest. nie przejmuj sie wiec - nie jestes sam ;)
a ze nie musze sie bac.. uf..
a ze jeszcze nie.. wrr ;)

jestem tutaj. aczkolwiek to juz nie pieklo. kwar zelzal, temperatura wrocila do - jakiejstam - normy, ba, nawet oddychac sie da.
a ten cieply wiatr jest mily.
ja bym powiedziala, ze niebo raczej :)

a ta Bestyja z charakterkiem to Ty? tak?
to cho! teraz ja nie jestem sama ;)
zartuje!
najzwyczajniej mi odbija :)
mozna sie przyzwyczaic ;)p

porazki mają to do siebie, ze dają pelniejszy obraz rzeczywistosci, ktora, swoją drogą, czasem nie jest rozowa. mimo wszystko, dają tez wiecej sil, stajemy sie mocniejsi.
a przynajmniej powinnismy. bo czasem trudno.

jeju.. czy ja zawsze musze jakies bledy?
ale wracając - tak, czas pokaze



el f -
chcę dziękować.
bo spotykam się z czyms, za co warto..
bo mi na tym zalezy..

minimalistą nie? no widze wlasnie. o ucho sie bedzie teraz droczyl ;)
jak tak dalej pojdzie to z tajemniczosci nici ;)

ale zobacz - kazda z tych 'szarych jednostek' ma w sobie cos.
cos, co mimo wszystko, ją wyróżnia.
jak dla mnie - czasem te ciche jednostki, szarzy ludzie - potrafią byc wspaniali.
niekiedy bardziej niz inni. wszystko zalezy.
a co do komercyjnej papki - taki swiat. swiat wymagan, wplywu i wyscigu.
najgorsze jest to, ze nie kazdy ma szanse. nie kazdy potrafi sie scigac. nie kazdy chce.
pytanie jak jest lepiej?

ano wyschlam ;)
wtedy to za sprawą wody, ktora nie trzyma sie tak dlugo na mnie ;)
hm.. a masz jakies powody, aby 'nie wierzyc'?
jak powiesz, ze to zdjecie..
hm, w kazdym razie - dobrej nocy!

ja wracam do nauki..


<biologia>

:)

Aneta

p.s. ze ja zawsze tak dlugo. ograniczam sie... od jutra! ;)

09.06.2003
08:05
[79]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Ame

Hmmm, zdjęcie jakimś dowodem by było ... :-)D

Odkrywanie tajemnic bywa pasjonujące a jaka przyjemność i satysfakcja z pokonania przeciwności, kłód rzucanych pod nogi przez ... los ?

Ten świat powoli zmienia w świat bez ideałów, bez wartości nadrzędnych dla których warto się zatracić bez reszty.
Pogoń za kasą, nowym modelem pralki czy samochodu. Świat kreowany przez krzywe zwierciadło telewizyjnych tasiemców.

Wybacz.

To nie jest mój świat.

09.06.2003
08:47
smile
[80]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

el f:::::>Ci szarzy odbiorcy też są potrzebni :) Mimo wszystko oni też coś wnoszą, często są motorem napędowym dla tych bardziej zaangażowanych, którzy to mają już dość tej bezładnej papki i chcą coś zmienić :) Patrzysz na świat wokół siebie i myśłisz sobie:" Co ja tu do diabła robię ? Czas coś zmienić ! " Zatem owe "szaraczki" są czymś w rodzaju kontrastu. Gdyby nie on, nie rozróżniłbyś "wyjątkowości" od "przeciętności". Gdyby wielkość nie miała punktu odniesnienia nie byłaby wielkością z racji swej powszedności :)) No i często wybitne jednosti zmieniają świat właśnie przy pomocy owych mas, czasem świadomie, czasem nieco mniej :)

"schnąca :) juz wyschłam :) " - i tak nie uwierzę :-)D
Ja też nie, jakieś dowody ?? :)))PP

Ten świat powoli zmienia w świat bez ideałów, bez wartości nadrzędnych dla których warto się zatracić bez reszty.
Pogoń za kasą, nowym modelem pralki czy samochodu. Świat kreowany przez krzywe zwierciadło telewizyjnych tasiemców.

Wybacz.

To nie jest mój świat.

I może właśnie tak bardzo fascynuja nas kodeks bushido ?? :))P Cofamy się do świata, w którym na pierwszym miejscu stawiano dumę i honor ? No i udzielamy się w wątku o Klanie Samurajów... to znaczy na razie udzielasz się Ty, bo ja nie mam czasu na napianie historii z racji przebywania na polu bitwy... walczę z masówą czyli tzw sesją :)

BTW.Obejrzałem na necie troszkę tego Holofernesa... miałeś rację, świętoszkiem to on z pewnością nie był, choć żadnego życiorysu nie udało mi się znaleźć... jakąś linką pomocniczą dysponujesz być może ?? :))


Ame:::::>Jak to mówią, każde wytłumaczenie jesto dobre :) Na pocieszenie dodam, że oprócz iż jestem tylko człowiekiem, jestem również aż człowiekiem i nic co ludzkie nie jest mi obce :) Nastały jednak czasy, gdy ludzka część naszej osobowości po prostu nie ma najczęściej racji bytu. Tak jak napisał el f, rozpoczął się wyścig szczurów, czas rozpychania się łokciami i wchodzenia na szczyt kosztem innych. Na razie udaje mi się stać z boku, pytanie jak długo jeszcze ? Oby jak najdłużej, bo absolutninie nie "rajcuje" mnie propagowany przez brutalną rzeczywistość model życia :/

Widzę, iż nie dość, że odczuwasz ulgę, to jeszcze nabierasz pewności siebie pozwalając sobie na warczenie... Na mnie ? Jak tak można... zaczynam się bać ;)

A tak ! Ta bestyja z charakterem to ja :) Wreszcie nie jesteś sama i nie ściemniaj że żartujesz, bo ja wiem, iż pod maską niewinności i delikatności kryje się prawdziwa Bestyja :)))P
Odbija rzecz jasna każdemu, przyjemny to przerywnik wobec całej tej szarej rzeczywistości :)P

Każdy z nas popełnia błędy, tym się nie przejmuj. Gdyby nie to, przez cały czas stalibyśmi w miejscu. Zero postępu. To przecież z błędów i naszego niezadowolenia z życia wynika cheć jego usprawnienia, potrzeba matką wynalazków :)

O rany, ale się rozpisałem, czas się wziąść za naukę... prognozowania, komuś coś to mówi ?? Nie?? Nie szkodzi... mi też nie...;))))PP

09.06.2003
09:32
[81]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Paudyn

Oczywiście że bezwolna i ogłupiona reklamami (marchewka) masa , zmuszana do ślepego pędu za kasiorą , posłuszna bo przerażona widmem bezrobocia (bat) eliminującego z wyścigu jest potrzebna. Kogoś trzeba wykorzastać, kimś trzeba rządzić. Tyle że brutalny, fizyczny, knut zamieniono na nie mniej brutalny ale bardziej duchowy bicz eliminacji poza nawias. Wypadłeś z wyścigu - nie liczysz się, znikasz , nie istniejesz. Nie zmieniasz co roku auta - źle ci się wiedzie , takich trzeba unikać, pech jest zaraźliwy.
Cała sztuka polega na tym żeby zdjąć z oczu złotówki i wyrwać się z tego zaklętego kręgu głupoty, fałszu i zazdrości. Wyrwać się z poganianego przez pastuchów stada. Nie bać się ostracyzmu i zdobyć choćby minimalną namiastkę wolności.

Tak, fascynuje mnie zarówno duma i honor japońskich bushi jak i nieokiełznane poczucie wolności i wartści jednostki XVI-XVII wiecznej szlachty polskiej. Wolę zanurzyć się w świecie honoru cenniejszego niż życie niż płaszczyć się przed srebrnym ekranem ołtarza bożka Komerchy. Wolę wziąć książkę , album czy poznać twórczość Ame niż gapić się bezmyślnie na jakiś 1856 odcinek durnego serialu i przeżywać czy ktoś tam wreszcie pójdzie z kimś do łóżka czy jeszcze nie.

Wolę być Roninem - Sarmatą , choćby nie wiem jak śmieszne miało być to dla otoczenia, żyć swoim życiem, swoimi ideałami.

Wolę być i jak dotąd jestem SOBĄ .


Holofernes - Stary Testament, Księga Judyty

09.06.2003
09:39
smile
[82]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

el f::::>Skoro po tak długim czasie jesteś sobą, nawet na etapie bycia jednostką pracującą i utrzymującą rodzinę, to wypada mi tylko pogrtulować i życzyć sobie podobnego wyniku. Coraz ciężej jednak o podobny wynik, kto to jednwk wie ? A może i mi się uda. coż mam do stracenia ?

09.06.2003
09:42
smile
[83]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Paudyn

Ostry miecz i mężne serce a na pewno się uda :-)D

09.06.2003
14:52
[84]

Ame_ [ Generaďż˝ ]

:)))

odpiszę na wszystko jak juz wroce.
moze byc pozno.
ale nie powstrzymam się
wciągacie :)

pozdrawiam! dobrego dnia!


Aneta

09.06.2003
19:19
[85]

Ar'Saghar [ spamer ]

Chupacabra ---> nie panikuj tak - ceny pojda w gore, ale nie az tak !!
A co do eutanazji i aborcji - to chyba na reszcie bedzie dozwolona !!!

09.06.2003
19:21
[86]

Ar'Saghar [ spamer ]

A moje haslo :
Polaku idz glosuj na TAK, niech zachod wykupi ten kraj
Bo jak pojdziesz na nie, to sami go sprzedamy ...

09.06.2003
19:24
[87]

Ar'Saghar [ spamer ]

albo lepiej do rymu ---->... to sam sprzeda sie

09.06.2003
19:25
[88]

Garbizaur [ CLS ]

1.nie przegap okazji - wejdź do UE
2.lepiej być z Europą niż Rosją

09.06.2003
19:27
[89]

pisz [ nihilista ]

Ar'Saghar---> ???

To wątek o Ame ....:>

09.06.2003
19:32
[90]

Ar'Saghar [ spamer ]

pisz ---> "???" ---> ???

09.06.2003
19:35
smile
[91]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Ar'Saghar ,Garbizaur

Nie pomyliliście wątków ?

09.06.2003
19:40
[92]

Garbizaur [ CLS ]

Hasło dla przeciwników SLD:

1.Po wejściu do Unii Europejskiej wyślemy do niej Leszka Millera i jego kompanię.

09.06.2003
20:22
[93]

Ar'Saghar [ spamer ]

A propo wejscia do unii :
Siedzą w gównie dwa robaczki, tatus i synek. synek pyta:
- tato, tyle lat mieszkamy juz tutaj, w tym gownie.. a powiedz tato, moglibysmy mieszkac w jabluszku?
- tak synku, moglibysmy.
- a moglibysmy mieszkac w gruszeczce?
- tak synku, w gruszeczce tez.
- a w brzoskwince?
- w brzoskwince tez.
- a na przyklad... w winogronku?
- w winogronku tez bysmy mogli.
- to czemu ciagle mieszkamy w tym gownie?
- bo, synu, jest takie pojecie: ojczyzna...

09.06.2003
20:54
smile
[94]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

Ame

Nie mogłem się powstrzymać. Bardziej tajemniczy mój post być nie mógł :-)
a to wszystko dlatego, że zobaczyłem kiedys coś, co mi nie pozwala zapomnieć (czego?)
Żartuje ;)
Po prostu widzę, że masz talent, a miło jest zwrócić na siebie uwagę osoby mającej taki dar.
(a teraz moja prozba;) - lecz pierw odpowiednie pytanie:
potrafisz szkicować ?

bo widzisz, chcialbym by ktos naszkicowal mnie wchodzacego do UE ;-) hihihi

taki historyczny moment, wiec milo bybylo miec pamiatke.

a oto ja --->

skusisz sie ? jedye co Ci moge ofiarowac to szczery usmiech i ...Mojito na spotkaniu GOLa :)

:-D

09.06.2003
21:39
[95]

Ame_ [ Generaďż˝ ]

el f - 'jakims'?? o przepraszam ;)

odkrywanie tajemnic tak.. powolutku. rozkoszując się kazdym nowym odkrytym faktem :)

a jesli chodzi o swiat - tak, wiem. rozumiem. a moze nie rozumiem, a staram sie.
jak dla mnie.. hm.. żyję, jestem w tym swiecie.
czasem sobie mysle 'glupia, co ty tu robisz? co ten swiat wyprawia?'
potem jest 'moze jednak on ma racje. moze to ja sie myle'
strasznie duzo znakow zapytania.
dziwi to, ze Ktos porzuca dziecko na smietniku,
dziwi to, ze Ktos kradnie staruszce pieniądze, jedyne, ktore miala na opal na zimę.
dziwne, ze ktos w wieku 16 lat ma dziecko, bynajmniej nie z Facetem, z ktorym chodzila.
dziwne, ze Ktos lamie psu nogi i zostawia go w lesie. dziwne, dziwne..
i masa innych podobnych, a nierzadko straszniejszych..
a jednak jest. obok. tutaj.
a jednak..
... istnieją ludzie, ktorzy odnajdą owe dziecko, ktorzy ofiarują staruszce pieniądze, zaopiekują się dziewczyną, przygarną psa. za nic..
i to jest piękne.
ze wokol tyle dobra..
a jednak

Cała sztuka polega na tym żeby zdjąć z oczu złotówki i wyrwać się z tego zaklętego kręgu głupoty, fałszu i zazdrości. Wyrwać się z poganianego przez pastuchów stada. Nie bać się ostracyzmu i zdobyć choćby minimalną namiastkę wolności.

podziwiam. sama.. tez chce. a czy potrafie? czas pokaze.
Ty sie nie zmieniaj. Dzisiaj rozmawialam dluzej z pewna osoba. Ona na wlasnej skorze tego doswiadczyla. pogoni za kasą, sławą.. straciła młodość. i tęskni do niej..
ma 37 lat.


czasem czuję sie bezbronną, małą dziewczynką, która ze strachem w oczach patrzy na otaczający ją świat.

Aneta

09.06.2003
21:50
[96]

Ame_ [ Generaďż˝ ]

Paudyn -
"schnąca :) juz wyschłam :) " - i tak nie uwierzę :-)D
Ja też nie, jakieś dowody ?? :)))PP

tak. nierzeczowe. przeslac? ;)

widze, ze czlowiek renesansu ;)
hm.. swiat, swiat.. narzekamy.. a potrafi byc taaak piekny. czyż nie?
jak dlugo bedziesz potrafil sie temu opierac? tyle, ile chcesz.. od Ciebie to zalezy.

:))) czyli zamiana miejsc. teraz Ty sie boisz.. i niech tak zostanie ;) wrrrrr[cobys nie przestal sie bac ;)]

chyba tak, jak w kazdym z nas. kontrasty.
we mnie mają one racje bytu. przygarnelam. zostaly. polubilam :)
'odbijanie' fajna rzecz? .. to ja mam tak czesto... to sie da leczyc? ;)

hm.. sugerujesz, ze najpierw musze zrobic tysiac ortografow, zeby potem pisac bezlbednie? ;)

ucz sie, ucz
powodzenia! na sesji .. :)
trzymam kciuki :)


Ar'Saghar -
:) witamy, witamy.. yy :)

A co do eutanazji i aborcji - to chyba na reszcie bedzie dozwolona !!!

bo jest dobra?
zabijanie.. jak inaczej to nazwac?

btw. dzieki za hasla.

a za ten dowcip.. moj nauczyciel historii by Cie ze szkoly wyrzucil :))



Garbizaur - i tu rowniez dziekuje :)
co do tego drugiego - Ktos powiedzial mi ostatnio, ze Polska powinna polączyc sie z USA.
co czlowiek to inne wymagania ;)


pisz - niet, niet.
o mnie to nie :)
ja tu tylko sprzatam
a tak w ogole - witaj :)
tu o UE. jak nic ;)


Aneta ponownie :)

09.06.2003
21:58
[97]

Ame_ [ Generaďż˝ ]

Cainoor :)
ano nie mogl.
juz zaczelam myslec, ze napisales cos, skasowalo sie przypadkiem i w przyplywie zlosci wyslales pusty.
;)
żartujesz? no dooobra, no dooobra :)

od. na pyt. - staram sie.
a raczej stara sie moj nauczyciel i ja.
co obojgu nam sprawia tyle samo radosci ile zlosci
'choroba! znowu sie nie udalo!' [i tutaj kartka, początkowo porwana w kilku miejscach z miną na podkówkę, ląduje na podłodze :))] -syt. z kategorii 'z zycie wziete'
staram sie nauczyc. costam umiem. chyba

wchodzącego do unii? Ty nie masz innych zajęć? ;)
hm, fot. zapisalam. w najblizszym czasie naszkicuje.
aczkolwiek nie oczekuj niczego.. powalającego.
ja mowie, ze sie postaram. 'jeno' :)
moze byc trudno tez z tego powodu, ze nie posiadam skanera. tylko cyfrowke.. ale.. jakos sobie poardzimy :)

za usmiech dziękuję. szerzej poproszę :)
'Mojito' ? :)
a wlasnie.. nie robicie zadnego spotkania w wawie w najblizszym czasie? [czyt. najblizszy weekend..]
bede tam. i pomyslalam.. hm :)


Aneta

09.06.2003
22:34
[98]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

Ame

prosze, nie gniewaj sie, ze przejalem Twoj styl wypowiedzi.
jest bardzo swobodny i dobrze sie "w nim" czuje :-)

moze Ty mi to wyjasnisz
czemu za kazdym razem jak napisze cos do Ciebie
(a wspomniec trzeba, ze teksty dlugie juz bywaly)
przeczytawszy to co napisalem, natychmaist to kasuje ?
dziwne...
w koncu sie tak wkurzylem, ze napisalem posta jakiego widzialas...
(jednak teraz juz na pewno tego nie skasuje;)

za starania o naszkicowanie czegos takiego jak ja - dziekuje
nie spiesz sie, nawet sie nie staraj.
masz to "coś", wiec zamknij oczka, i popusc wodze fantazji...
bo ja zupelnie nie rozumiem o co mi chodziło z tym "wejscie do unii"
nie mam pojecia jak to ma wygladac :)

a teraz o czyms innym.
Mojito - nazwa napoju przeznaczonego dla osob doroslych.
(zwany przez niektorych long drinkiem;)

spotkanie GOLa planowane jest w ta srode (takie nieoficjalne),
zawsze mozna sie spotkac rownierz w weekend
mam propozycje do odrzucenia z delikatnie pogardliwym spojrzeniem :)
wizyta Siedlce-Wawa (dobrze wyczytałem?;) moglaby
uwzglednic spotkanie GOLa, lub
...
nastepuje dluzsza, przerywana tylko cichym...
cisza,
...
widzialas starowke ? :)
na pewno....

i pomyslec, ze pisze cos takiego po raz trzeci...
dziwne, naprawde dziwne.
mam nadzieje, ze starczy mi odwagi by wyslac To w 'eter'

i jeszcze jedno.
uśmiechnij się :)

B.

09.06.2003
22:41
[99]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Ame

Mojito to taki lekko miętowy drink na bazie rumu i soku limetkowego ;

".. straciła młodość. i tęskni do niej..
ma 37 lat. "

Co straciła ??? Jaką młodość ???!!!???


Człowiek traci młodość kiedy przestaje czuć się młody. Przestaje być młody kiedy zaczyna zachowywac się jak starzec.

A kto jej broni być młodą ?

Kto jej broni zagłębić się w siebie i odkryć to dziecko które tam, gdzieś w zakamarkch duszy stłamszone dorosłością siedzi. Wyciągnąć to dziecko , podać mu rękę niech spowrotem ujrzy słońce i gwiazdy, zbuduje zamek z piasku , namaluje obraz czy potłucze się mieczem.

Chcieć to móc.

Ale najprościej siąść i beczeć jaki to jestem biedny, stary i zmarnowany.


"czasem czuję sie bezbronną, małą dziewczynką, która ze strachem w oczach patrzy na otaczający ją świat." - i zostań taką jak najdłużej. Nie wyganiaj tej dziewczynki, pozwól jej żyć w Tobie nadal. Bo to ona pozwoli Ci byc młodą mimo 60 czy 80 lat. Jeżeli nadal będzie z Tobą , będzie w Tobie i dziecięca radość życia i optymizm i słońce.

09.06.2003
23:34
smile
[100]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Ame

"'jakims'?? o przepraszam ;) " - jakimś dowodem, jakiś bo przecież przy Twoich zdolnościach nie stuprocentowym.;-)


" odkrywanie tajemnic tak.. powolutku. rozkoszując się kazdym nowym odkrytym faktem :) " - szukaj a znajdziesz; proś a będzie Ci dane ... :-)D

10.06.2003
00:05
[101]

Ame_ [ Generaďż˝ ]

zaczelam odpowiadac na posty.. ale jednak nie dzisiaj juz to dokoncze.
znowu padam.. serio, seryjnie :)
a jutro kolejny dzien.
oczka sie kleją. dobranoc.
przepraszam, ze nie odpisze dzisiaj...
hmmm... w sumie to juz po 00.00. wiec jednak dziisaj, za kilka[nascie] godzin :)
godzina 'duchow'.
ja o tej porze zaczynam glupoty pisac :)


dzięki.
czytalam te slowa po kilka razy..

dobranoc..


Aneta

10.06.2003
12:15
smile
[102]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

el f ::::>Ale czy aby mężne i waleczne serce oraz ostry miecz wystarczą ? W końcu nect Hercules kontra plures (chba błąd w pisowni :) Mam nadzieję, że uda mi się stawić czoła światu w pokjedynkę. Co prawda mogę liczyć na przyjaciół, lecz stara maksyma mówi, licz przede wszystkim na siebie... i tak też zrobię ... a czy podołam ? Wierzę że tak :)

Ame::::>
Dowodzik jak najbardziej się przyda. Czy rzeczowy, czy też nie, to już pozostawiam Twojej inwencji :))

Eee tam zaraz człowiek renesansu, po prostu człowiek nowoczesny.
Jak kameleojnh zmieniam się w zależności od warunków, choć pewnym wartościom hołduje niezmiennie :)

Świat potrafi być piękny, zwłaszcza jak się ma niewiele lat i brak poważniejszych obowiązków na głowie :)
Szkoda, że po wkroczeniu w fazę dorosłośi najczęściej czar pryska i świat nie wydaje się już nam tak wspaniały.
Choć może za bardzo narzekam, może targają mną obawy co do mej przyszłości ?

A to jak długo zdołam się opierać nie zależy niestety tylko ode mnie.
To fakt, sam kieruję w głónej mierze swoim losem,
ale czasem nieprzewidziane sytuacje potrafią obrócić wszystkie nasze zamiary w proch i pył.
Może mężne serce i ostry miecz pomogą mi osiągnąć wymarzony cel :)

No naprawdę zaczymnam się bać, warczysz na mnie przeciągle...
poczekam aż warczenie przejdzie w cichy i kojący pomruk ;))

Kontrasty, kontrasty, ależ bylibyśmy monotonni i przewidywalni gdyby nije one :)
Jestem sobie spokojnym człowieczkiem, by po chwili zasmienić się w zionącą ogniem Bestyję :)
I to na dodatek przemiana niesygnalizowana... Coś naprawdę pięknego,
choć nie zawsze szczególnie miłego dla otoczenia :)
Trzeba je jednak zaakceptować samemu, reszta przyjdzie sama,
bo chyba akceptacja samiego siebie jest kliuczem do akceptacji przez innych
tak przynajmniej wynika z moich doświadczeń :)

Odbijanie...nie wiem czy da się leczyć...
ale powiem krótko... NIE LECZ TEGO ZA NIC NA ŚWIECIE !!! :)
Tzw głupawka często przynosi sporo radości
tak nam jak i otoczeniu :)

Tak, jak najbardziej to właśnie sugeruję :)
Człowiek najlepiej uczy się na własnych błędach
Tak ortograficznych jak i życiowych :) Także się nimi asbsolutnie nie przejmuj
jeno wyciągaj wmioski :)

Spotkanie GOL`owe ? Sporo ich, a to za sprawą warszawskich przedstaswicieli forum :)
Kto wie, może akurat coś da się wykombinować ? :)

Za życzenia uczniowskim zwyczajem NIE dziękuję :)

10.06.2003
13:42
[103]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Paudyn

Wiara czyni cuda. Uwierz że cel jest mozliwy do osiągnięcia a takim się stanie. Uda się , dobrze. Nie uda , sumienie masz czyste , próbowałeś.

Siła złego - tak nie podchodź , przemawia przez Ciebie racjonalizm zachodniej cywilizacji. Nie bądź racjonalny, wlej w siebie trochę sarmackiej fantazji tej spod Kircholmu, Bersteczka, Kłuszyna, przypraw samurajską pogardą śmierci a pokonasz przeciwności jakie Ci los szykuje.

Bądź sobą, tak byś co rano mógł uśmiechnąć się do tego faceta w lustrze ...

10.06.2003
14:09
smile
[104]

Ar'Saghar [ spamer ]

Ame ---> wspoulczuje dretwego nauczyciela :(
Ja tam swoich uczniow ze szkoly nie wyrzucam.
Bo moze dlatego ze ja ... umysl scisly jestem ... ;)

Co do eutanazji i aborcji - zabijenie ?
To czy samobojstwo to tez morderstwo ? A szyneczka ?? A komar rozplaszczony na raminiu ?? a II wojna swiatowa ?? a terroryzm ??

10.06.2003
14:28
[105]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Ar'Saghar

Jesteś nauczycielem ?

Naprawdę ?

1."Co do eutanazji i aborcji - zabijenie ?" - a co ? dawanie życia ?
Zabicie = pozbawienie życia, a może znasz jakąś inną definicję zabijania ?

2.Morderstwo
"morderstwo n III, Ms. ~wie; lm D. ~derstw
«przestępstwo polegające na pozbawieniu życia człowieka; mord, zabójstwo»"
Samobójstwo
" samobójstwo n III, Ms. ~wie; lm D. ~bójstw
«odebranie sobie życia»"
Słownik języka polskiego

4.Szyneczka
"Łańcuch pokarmowy, szereg organizmów stanowiących dla siebie kolejno źródło pokarmu (zjadających i zjadanych), przez który przepływa energia zmagazynowana początkowo w roślinach, tj. w poziomie troficznym producentów. Podczas przepływu przez poszczególne organizmy (ogniwa łańcucha pokarmowego) energia ulega w 80-90% rozproszeniu w postaci ciepła.W łańcuchu pokarmowym wyróżniamy producentów (rośliny), konsumentów (zwierzęta roślinożerne i drapieżne) oraz destruentów (saprofagi). Łańcuchy pokarmowe są długie i wzajemnie poprzeplatane i w ten sposób tworzą sieć zależności pokarmowych dzięki którym odbywa się obieg materii i przepływ energii."

5.Komar
Zaatakował - przegrał ; + p.4
Nie zawsze drapieżnik wygrywa ...

6."a II wojna swiatowa ?? a terroryzm ?? "
A o co chodzi ?





10.06.2003
14:52
[106]

Ar'Saghar [ spamer ]

elf --->
Fajne , fajne !!!
Kosztowalo Cie wiele pracy by to znalezc !
Szanuje i podziwiam !!!

Co do kwestii aborcji i eutanazji - to zostawmy ja juz w spokoju - bo to kwestia gustu i wiary - i takie dyskucje do niczego nie prowadza a tylko wiara sie wkurza !

Gwoli wyjasnien - tak jestem chemikiem.
I moje spojrzenie na swiat jest troche inne ... i moze bardziej liberalne.

10.06.2003
15:10
[107]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Ar'Saghar

Jestem szczery chłop więc Cię rozczaruje - kosztowało mnie to bardzo niewiele pracy :-)D

www.google.pl + kopiuj/wklej

Mam nadzieję że szczerość cenisz równie mocno jak trudy pracy :-)D

" bo to kwestia gustu i wiary " - dla mnie zasad moralnych i wiedzy.

Naukowcy często mają bardziej , hmmm, "liberalne" podejście ...

10.06.2003
17:55
[108]

Ame_ [ Generaďż˝ ]

Cainoor -
nie gniewam sie. raczej sie ciesze, ze jeszcze komus on odpowiada :)

nie kasuj. jesli nie chcesz pisac tu - wyslij na maila.
ale nie kasuj. nie boj sie mnie :)
i dobrze, ze sie wkurzyles i kliknąłeś 'opublikuj'.
znaczy nie tyle dobrze to pierwsze, co to drugie :)

jesli chodzi o szkic - nie wiem kiedy. mam kilka zaleglych. ale bedzie dobrze.
hm.. jesli Ty nie wiesz, jak to ma wygladac, to co ja mam powiedziec?
no to bedziemy improwizowac ;)

Mojito - acha. no to juz wiem.
ale.. moze byc maly problem.. bo ja nie pije :)

w srode nie moge zupelnie. weekend bede tam spedzac, wiec pomyslalam.. ale niewazne
hm.. wizyta Siedlce-Wawa czuje się zaszczycona.
starówkę widziała.
aczkolwiek nie zaszkodzi raz drugi, dziesiaty, setny.
jedno małe 'ale'. wizyta nie za bardzo zna sie na tych wszystkich ulicach. i nie wie czy sie nie zagubi w akcji :)

odwagi wystarczylo :) i bardzo dobrze.
trzeci raz? heh..

uśmiecham. :)
dziękuję..





el f -

Ona tak uwaza. tak mysli i tak sobie wmawia.
ja nie moge zrobic nic, aby zmienila zdanie.
moge tylko posluchac, powiedziec co mysle.
a wiesz co? hustalysmy sie jak male dzieciaki wczoraj.. wiatr we wlosach..
wlasnie wtedy powiedziala, ze teskni.

wiesz co Jej broni byc po czesci dzieckiem? rzeczywistosc, praca.. nie jest tak latwo..

wiem. ale nie zawsze i nie do konca chciec to moc.. niestety

robila tak. przez dlugi czas. teraz jest troche inaczej. ale plakala, zarzucala sobie to wszystko..



a wiesz co jest najgorsze? ze swiat niszczy tę radosc. ciągle i ciagle. nieustannie. dzisiaj, wczoraj, jutro..



__

przy moich zdolnosciach? nie stuprocentowych. no to teraz nie wiem co powiedziec :))


kolaczcie, a otworzą wam. mhm, racja :)



Aneta

10.06.2003
18:05
[109]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

Ame

nie pijesz ? to może i dobrze... na pewno zdrowo hihi

co do Twojego przyjazdu do Wawy.
staramy sie robic spotkanie Golasow, jak wyjdzie
zobaczymy

jednak jesli nie masz jakis konkretnych planow na łikend
porponuje zwiedzanie starowki, ewentualnie
innych miejsc w Wawie...
wystarczy, ze napiszesz 't' lub 'n'

od razu uprzedzam, ze Golasow bedziez nie duza liczba
a jesli nie na gol-party, to bedzie 2 (dwoje;)

ładna pogoda :)

10.06.2003
21:02
[110]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Ame

"przy moich zdolnosciach? nie stuprocentowych. no to teraz nie wiem co powiedziec :)) "

Hmmm, kobieta to potrafi wszystko przekręcić , przenicować ... :-)D

Wyjaśnienie mojej pokrętnej myśli idzie mniej więcej tak :
Przy Twoich stuprocentowych zdolnościach artystycznych, zdolnościach zmiany fotograficznej rzeczywistości - zdjęcie nie może być przyjęte jako rzeczywiście stuprocentowo wiarygodny dowód.

Ame futte ji katamaru - po burzy następuje cisza, po ulewie twardnieje ziemia. Życie ludzkie jest jak dźwiganie ciężaru na długiej drodze, trzeba przebrnąć przez błoto i brudy, by stanąć na skraju krynicznego zdroju.
Jedna z zasad bushi.
Czyż nie pasuje do Twojej znajomej ?

" wiesz co Jej broni byc po czesci dzieckiem? rzeczywistosc, praca.. nie jest tak latwo.. " - a czy twierdze że życie to pasmo wiecznej szczęśliwości ?
Pewnie że nie jest łatwo.
Też żyję , też pracuję i też mam swoje problemy.
Jak każdy.
Tylko mi pomaga taki mały chłopczyk , urwis który we mnie siedzi i podpowiada różne szaleńcze pomysły ...
Gdyby nie on , mogłabyś pewnie pogadać ze mną o oprocentowaniu lokat, cenach giełdowych czy wydajnościach produkcyjnych ...

Jak stłamsisz w sobie dziecko to odnaleźć je potem jest strasznie ciężko. Ono już Ci nie ufa, Ty patrzysz podejrzliwie na nie. Na nowo musicie się zapoznawać, uczyć się siebie. Czas.



"kolaczcie, a otworzą wam. mhm, racja :) "
Kołaczemy , kołaczemy i zakołataliśmy sobie do devartu zobaczyć czy co nowego się nie pojawiło.
Nie pojawiło.
To postanowiliśmy zerknąć na swoje devkonto.
Zerknęliśmy i nas zamurowało, zmroziło, przeraziło.

Z miłego, porządnego, sympatycznego sarmaty zostałem ... DEVIANTEM !!! :-)D

10.06.2003
21:12
[111]

Ame_ [ Generaďż˝ ]

Paudyn -

to cos wymysle.. ale bedzie ubaw ;)

a jakim holdujesz? przez czystą ciekawosc pytam. Kameleonie :)
to 'brak poważniejszych obowiązków na głowie ' to bylo do mnie, ma sie rozumiec? tak? tak?! no jak mozna? mam opowiedziec co robilam dzis/wczoraj?! zero obowiązkow.. phi ;)
..a najsmieszniejsze jest to, ze ludzie w moim wieku tak bardzo chcą wkroczyc w fazę doroslosci..
nie boj sie o przyszlosc. staraj sie raczej wplywac na nią teraźniejszością.

no ba! :) i to sie rozumie. prawdziwy Rycerz! [Elf, to chyba Twoja zasluga ;)]

oooo, to ja sie powtrzymuje od warczenia.
bede grzeczna, spokojna, poukladana. o.

akceptacja samego siebie jest b. wazna.
ale, tak na prawde, chyba nikt z nas do konca jej nie osiagnie.
a kontrasty... mmmmmm... mysle to samo.
ale czasem jestem 'przewidywalna'. i potrafie sie opanowac.
niekiedy. dla wlasnego dobra ;)
wszedzie trzeba znac umiar. podobno.
zalezyyy

ok. to nie bede leczyc. ale za skutki mojej 'gupawki' [ewentualnie śmiertelne zajscia] odpowiadasz Ty! ;)
pewnie, ze jest mile toto.

no dobrze. niech i tak bedzie. od jutra czytam slownik ortograficzny jako lekturę obowiązkową.
pasjonującą. cos jak w tym dowcipie. bede z przejeciem i wyraznym zdziwieniem wzdychac 'achaaaa' 'oooo'
;)

ok. ale ja bede musiala wyjsc jakies piec godzin przed czasem [wliczając godziny blądzenia :)]. z mapą w ręku do tego :)) ale bedzie dobrze. stymze - jesli niczego nie planowaliscie - nie wyjdzie pewnie. za pozno

ok. popprosze o relacje z tego, czy moje 'powodzenia' dziala :)


Aneta

10.06.2003
23:07
[112]

Ame_ [ Generaďż˝ ]

Ar'Saghar -
wiesz.. byl dretwy.
byl, bo juz mnie nie uczy.
ale jest jednym z tych, ktorych sie pamieta.
mimo, ze wymagal, ze mial swoje zasady i nie lamal ich. a moze wlasnie dlatego.


do drugiej cz. postu - wg mnie tak. zabijanie.
popelniając samobojstwo zabijasz sam siebie. zresztą, Elf juz pisal.
a co do szyneczki - chodzi Ci o zabijanie zwierząt?
nie porownuj zwierzat do ludzi. to zupelnie inne kategorie. zupelnie.
komary? przesada..
II Wojna Światowa? nie mowie, ze to jest dobre, tak samo jak terroryzm..

a tu chodzi o ludzkie zycie, ktore jest bezcenne.
dla mnie.
mowie tak, jak ja to widze oczywiscie.
i rozumiem.. chemik. dobrze, ze jestes bardziej liberalny.
ale czlowiek to cos wiecej niz zlepek komorek, czy tez mniejszych ich czesci..
ok, wiara itp. ok, ozstawiamy, jesli chcesz.


Aneta

10.06.2003
23:40
[113]

Ame_ [ Generaďż˝ ]

Cainoor

.. ja nie wiem co sie dzieje.. ale teraz to ja napisalam post.. i sie nie wyslal... i pisze od nowa...


nie piję. czy dobrze? ja nie narzekam. wrecz przeciwnie.
a czy zdrowo? alkohol z umiarem tez moze byc zdrowy [wino]
zreszta, nie znam sie :)

spotkanie - ciekawe jak ja trafie :))) oj tam, oj tam ;)

t
:)
plany są tylko takie, zeby pojechac i pobyc.
niby zwiedzalam, niby tyle razy.. ale chce. kilka dni.
tak jest zupelnie inaczej.

pogoda.. tak, ladna. uffff :)



Aneta

10.06.2003
23:54
[114]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

Ame

w takim razie pozwol,
pobawic mi sie w przewodnika.
przynajmniej jeden raz :)

skoro bedziesz w Wawie, to czemu mialabys..
a zreszta.

czy chcesz ? jesli nie, nie czytaj dalej :)

nie wiem, czemu ale wydaje mi sie
nie masz gadugadu

jesli sie myle:
dwie trojki z przodu, na czwartym i na szostym miejscu
piatka na trzecim, dwojka na piatym, a roznica
miejca trzeciego i sumy pierwszzego i piatego daje
ostatnie miejsce cyfry - siódme...

jesli sie nie myle: napisz... :)

11.06.2003
00:46
smile
[115]

znafca [ Chor��y ]

Cainoor sie zakoffal :P

11.06.2003
00:51
smile
[116]

znafca [ Chor��y ]

o i el f i Ar'Saghar i Paudyn ...to jakas epidemia :-)
uciekam bo jeszcze sie zaraze :-P

11.06.2003
01:10
smile
[117]

el f [ RONIN-SARMATA ]

znafca

el f jest permanentnie zakoffalny (cokolwiek by to miało oznaczać) :-)D

11.06.2003
13:06
smile
[118]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

el f :::::> No fakt, cóż poza wiarą mi w tej chwili pozostaje ? :) W świat dorosłych wkroczę za około dwa lata, więc mam jeszcze trochę czasu na przemyślenie kilku spraw. Ponoć wiara czyni cuda, wiem bo parę razy naprawdę spotkał mnie taki cud. Teraz jednak wymóg jest doprawdy spory :)

Masz rację, przemawia przez mnie racjonalizm zachodnich cywilizacji. Zaczęło się od dzikich ludów Ameryki Północnej i Południowej :) Potem nastali samuraje i wikingowie, a teraz dorwała mnie w swoje łapy współczesna :) Może faktycznie pora na powrót do korzeni, czas znów zacząć myśleć z fantazją :) Póki co mogę jeszcze uśmiechnąć się do siebie w lustrze, obym nie musiał przestać...;)

Hmmm, wiesz co ? Jak na ironię właśnie z głośników popłynął ten oto tekst:

"W moim miasteczku, a niech je grom,
wciąż opinię mam bardzo złą.
I czy coś wołam, czy milczę jak grób,
wszyscy źle myślą o mnie tu.

Ja nie krzywdzę wszak spośród nich nikogo,
idąc poprzez świat swoją własną drogą.
Ale bliźni nie lubią gdy, ktoś inną drogą pragne iść.
Ale bliźni nie lubią gdy ktoś inną drogą pragnie iść.

Wszyscy tu mówią o mnie źle,
z wyjątkiem niemych - normalna rzecz.

W narodowego święta dzień,
ja w swoim łóżko smacznie śpię.
Orkietry dętej równy rytm
obncy jest wszystkim zmysłom mym.

Ja nie krzywdzę wszak spośród nich nikogo,
gdy nie klaszczę w rytm fałszującym trąbom.
Ale bliźni nie lubią gdy, ktoś inną drogą pragne iść.
Ale bliźni nie lubią gdy ktoś inną drogą pragnie iść.

Palcem wskazują wszyscy mnie,
oprócz bezrękich - normalna rzecz.

Gdy widzę złodzieja co z łupem swym
zwiewa przed gliną ile sił.
Nogi mej ruch i z pałką drab
już w pysku ma chodnika smak

Żaden przecież ból dla ludzkości wszakże
gdy ucieknie raz złodziej kilku jabłek
Ale bliźni nie lubią gdy, ktoś inną drogą pragne iść.
Ale bliźni nie lubią gdy ktoś inną drogą pragnie iść.

Każdy się rzucić na mnie chce
oprócz beznogich - normalna rzecz.

Prorokiem być nie trzeba więc,
by zgadnąć co tu czeka mnie.
Gdy znajdą odpowiedni sznur,
los przesądzony będzie mój.

Nie wiem tylko wciąż po co tyle krzyku,
o tę drogę co nie wiedze mnie do Rzymu,
Ale bliźni nie lubią gdy, ktoś inną drogą pragne iść.
Ale bliźni nie lubią gdy ktoś inną drogą pragnie iść.

jak dyndam popatrzeć przyjdą więc,
z wyjątkiem ślepych - normalna rzecz."

Coś w tym jest ;)))



Ame::::::>

Zatem czekam z niecierpliwością na to co wymyślisz :)
Faktycznie może być niezły ubaw :))

Hmmm, jakim zasadom hołduję ?
Przede wszystkim staram się być w porządku wobec siebie.
Następnie dopiero staram się być w porządku względem innych.
Postępuję tak, abym nie musiał odwracać głowy patrząc na siebie w lustro.
Staram się, aby moje słowa nie były rzucane na wiatr.
A moi przyjaciele wiedzieli, że w razie czego jestem i służę pomocą :)
Staram się kierować w życiu pewnymi zasadami i nie przekraczać granic przez nie wyznaczonych.
Tak aby nkt nie powiedzail, że ten człowiek jest bez charakteru i można z nim zrobić cokolwiek :)

Hmmm ten brak poważniejszcych obowiązków tyczył się osób, które się uczą
i nie mają na głowie pracy, tudzież utrzymania rodziny :) Nie u wszystkich jest to regułą
W znakomitej większości przyopadków sprawdza się jednak :)

No opowiedz opowiedz, tylko zrób to poprzez maila, bo pewnie jest o czym posłuchać ;))))P

Hmmm, tak jak już wczśniej napisałem el f`owi. Kiedyś było coś we mnie z rycerza :)
Teraz to coś bardziej złożonego, coś bardziej odpowiadającego współczesnym realiom,
Może czas powrócić do korzeni ?? :)

Hmmm, możesz byc grzeczna i poukładana
ale bez przesady...
odrobina pazurków nie zaszkodzi ;)

Faktycznie nikt nie osiąga chyba w pełni akceptacji samego siebie :)
Trzeba więc dążyć do "ulepszania" samego siebie, ale nie demonizować obecnego stanu :)
W końcu pewnych rzeczy może nie uda się zmienić :) Jeśli Ty nauczysz się z tym żyć
inni też to zaakceptują :)

Właśnie to jest jedną z charakterystycznych cech człowieka :)
Możemy się pohamować. Zaprawdę jedna z wspanialszych ludzkich zdolności,
która pozwala nam na wejście w posiadanie tzw człowieczeństwa :)
W bardzo uproszczonym schemacie rzecz jasna :)

Widzę, że za skutki owej głupawki już oskarżyłaś mnie w wątku o kobiecych foszkach :)
Cóż, biorę na siebie odpowiedzialność. Ciekawe jak to się dla mnie skońćzy ;)

achhhh oooo, tylko nie stosuj tego w środkach publicznej komunikacji :)
Możesz się zdziwić ;)

Nie musisz wychodzić ileś godzin wcześniej, Mamy w Wawie masę punktów orientacyjnych,
do których nie sposób nie trafić :)
I nie martw się o planowanie :) Warszawskie GOL`asy to przedziwny twór :)
Ostatnio dzwonię o 15 do jednego z nich. "TO może małe spotkanko o 18?"
"Nie ma sprawy" - usłyszałem w odpowiedzi :) Jak widzisz potrafimy się zorganizować w chwilkę czasu ;)
A skoro zamierzqasz tu pobyć jakiś czas, tym bardziej nie ma przeciwskazań :)

Co do relacji z życzeń to jak na razie jest wspaniale :) Dziś świetnie poszedł mi egzamin z prognozowania :)
Jeszcze raz nie dziękuję i zgłosze się po dodatkową porcję przed kolejnym sprawdzianem :)



cnafca ::::::> Wróciłem w doskonałym humorze z egzaminu, a jak ujrzałerm Twój wpis
jeszcze mi się on poprawił :)
Podobnie jak el f :) Niech Ci będzie, cokolwiek miałoby to znaczyć ;)))P

11.06.2003
13:56
[119]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Paudyn

Garatuluję - katana się przydała ?

Piosenka

Tak, ludzie nie lubią inności. Inność prowokuje wrogość. Nie jesteś z nami - jesteś przeciw nam.
Jeszcze kwestia rodzaju inności. Jeżeli odmienność nie szkodzi innym najczęściej jest tolerowana.
Jeżeli godzi w wartości nadrzędne - jest tępiona. Nie sądzę aby w Polsce miało kiedykolwiek dojść do tak drastycznej sytuacji jak w tekście piosenki, może z wyjątkiem tej zwrotki :

"Gdy widzę złodzieja co z łupem swym
zwiewa przed gliną ile sił.
Nogi mej ruch i z pałką drab
już w pysku ma chodnika smak

Żaden przecież ból dla ludzkości wszakże
gdy ucieknie raz złodziej kilku jabłek "

Nie zyska mojej akceptacji człowiek pomagający złodziejowi. Może policjantom nie pomóc , bać się wtrącać czy nie chcieć. Trudno.
Ale pomagać złodziejowi ?

Dla ludzkości kilka jabłek to żaden ból , ale dla staruszki która tę jabłonkę cały rok pielęgnuje by zebrać kilka jabłek i zasilić głodową emeryturę czy zrobić przecier na zimę to może już być niewyobrażalnie większy ból niż ból złodzieja - menela który za pieniądze z kradzieży nie kupi sobie winka.
Inność złodzieja wykracza poza moje granice tolerancji...


Jak dla mnie - powinien ponieść konsekwencje ...

11.06.2003
14:04
[120]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

el f ::::::> Katana jak najbardziej się przydała, dzięki za dobre rady :)
Niestety zazwyczaj inność prowokuje wrogość, mogłem się o tym przekonać zarówno w podstawówce (inne podejście do nauki niż reszta rónieśników) oraz z czasów gdy ubierałem się jak typowy metal. Starcia z panami w obwisłych spodniach zdarzały się dość często :)

Co do zwrotki o złodzieju, to ja nie traktowałbym jej dosłownie, ale jak symbnol czepania się "pierdół" :) Są rzeczy, bez których żyć można, a bez których świat nie ucierpi. Może przykład ze złodziejem nie jest dobrany zbyt trafnie, ale ja traktuję to własnie w tych kateogriach, w końcu wiadomo, że złodziejstwo trzeba tępić, zaczniesz od rzeczy małych, skończysz na rozbojach.

11.06.2003
14:59
[121]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Paudyn

"w podstawówce (inne podejście do nauki niż reszta rónieśników) " - czyżbyś był znienawidzonym przez wszystkich lizuskiem-kujonem ? Czy może wręcz przeciwnie ? :-)D

"...ubierałem się jak typowy metal. Starcia z panami w obwisłych spodniach zdarzały się dość często :) "
Nigdy nie należałem do żadnej subkultury. Model "poczucia wspólnoty" jaki oferowały nie pociągał mnie.
Utożsamiając się z jakąś gupą akceptujesz jej plusy i minusy. W tym wypadku minusem jest to że jakaś inna subkultura toczy z Tobą wojnę...
Pewnie w jakiejś innej szkole gdzie więszość to metale , inny Paudyn w "spodniach z kupą" dostawał wciry.
Nie akceptuję tego i nie rozumiem ale ...cest la vie.
A podobno muzyka łagodzi obyczaje ...

Piosenka zaś jest mocno przejaskrawiona i to w moim odczuciu w nieprawidłowym kierunku.

Mieliśmy premiera protestanta, teraz mamy całą prawie ekipę ateistów u władzy - czy to jest objaw nietolerancji ?

Nikt nikogo nie prześladuje za nie uczestniczenie w patriotycznych masówkach - a jeszcze nie tak dawno pochód 1-szo majowy był obowiązkowy. Sprawdzano listy obecności przed i po pochodzie. I to nie tylko w szkołach ale i zakładach pracy. Za nieobecność można było miec spore kłopoty. Czy to jest objaw nietolerancji ?

Martwić może właśnie nadmierna tolerancja. Tolerancja dla zła. Kogoś okradają - ludzie odwracają głowy.
Kogoś kopią - ludzie przechodzą na drugę stronę ulicy.
To jest prezerażające.

11.06.2003
15:09
[122]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

el f ::::::>

Byłem tzw kujonem, ale nigdy lizusem, brzydzę się dupowłaztwem :/

Co do subkultury, to w moim przypadku nie chodziło o poczucie wspólnoty, to raczej chęc zamanifestowania swoich poglądów na muzykę :) Nie podchodziłem do tego jednak zbyt idealistycznie :)

Co do tych starć, to nie były kwestią wojny subkultur. To raczej chamstwo panów w obwisłych gaciach prowokowało starcia, no bo jak nie dają mi wyjść z autobusu, pchaja się na całego i jeszcze wymyślają od ch***... Czasami po prostu udzielałem ciętych odpowiedzi prowadzących do hmmm szarpanin ;))P A że duży jestem to dość szybko udawało mi sie przekonać gościa do swoich racji :)

Co do piosenki, to może właśnie taki był jej cel ? Przedstawienie absurdów naszego życia ? Nie wnikam, moją uwagę zwróciła zwłaszcza pierwsza zwrotka i refren, może na tym powinienem poprzestać gdy to pisałem :)

Co do nietolerancji w naszym kraju to jak dla mnie jest tego całe mnóstwo, poczynając od tzw subkultur, do tzw efektu poslkiego piekiełka... Mimo wszystko nie jest wcale różowo...

Tolerancja dla zła... a czy komus opłaca się reagować, skoro samemu będzie się następnym ? Masa jest takich przypadków... Kiedyś ktoś na naszym osiedlu doniósł na przestępców. Niedługo potem sztylecik pod żeberko... Ludzie są zastraszeni

Reasumując, jesteśmy jak dla mnie krajem kontrastów, z jednej strony zaściankowość, z drugiej własnie nadmierna tolerancja... I jak to pogodzić ??

11.06.2003
15:38
[123]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Paudyn

"Kujon" - widzisz, zwykła ludzka zazdrość; pamiętaj też, że dzieci są szczere do bólu ...

" chęc zamanifestowania swoich poglądów na muzykę :) " - jak Cię widzą tak Cię piszą :-)
Skoro ubierasz się jak metal to jesteś metalem. Nie bronię Twoich "kolegów" ale jestem w stanie zrozumiec że odbierali Ciebie jako prowokację.
Jak dla mnie to ludzie moga się ubierać jak chcą, nie przywiązuję do tego zbytniej wagi.
Choć denerwują mnie T-shirty z Che czy Leninem w takim samym stopniu jak denerwowałyby mnie swastyki czy portrety Hitlera.

Różowo ?
Zgadzam się że nie jest różowo , raczej szaro . I szarość przechodzi w mrok. W mroku lęgną się upiory, strachy , zło.
I tu trzeba pokonać swój strach. Widzisz zło - reaguj. Tak jak sytuacja pozwala ale nie bądź obojętny.
Czemu ten ktoś dostał pod żebro ?
Bo bandziory czują się bezkarne. Bo wiedzą że nikt nic nie zobaczy, nie zrobi, nie przeszkodzi...

Kilkanaście lat temu Nowy Jork był rajem dla bandytów - teraz podobno jest jednym z bezpieczniejszych miast.
Czemu ?
Bo wprowadzono w życie zasadę "zero tolerancji dla zła" , nawet tego maleńkiego które wydaje się być nieszkodliwe.
Trzeba tylko chcieć i potrafić przełamać strach ... a jest to naprawdę trudne ...

11.06.2003
16:20
[124]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

el f ::::> Oj o tej zazdrości miałem się okazję niejednokrotnie przekonać :/

Hmmm jak mnie widzą, tak mnie piszą... ale o co chodzi, o czarne koszulki, glany i jeansy ? Przecież to już zakrawa na absurd, jaka prowokacja, przecież nikogo nie zaczepiam. Ale nietolerancyjni panowie i tak znajdą powód do zaczepki. Właśnie to jest brak tolerancji.

Bandziory czują się bezkarnie, bo policja ma to w dupie, a poza tym często dane kogoś takiego nie są chronione i każdy ma w to wgląd.. no i nieszczęście gotowe... obejrzałem kiedyś Dług i tam był znakomity przykład jak reaguje na takowe doniesienia nasza policja...

Na szczęście u nas an osiedlu jest nowy komisariat z młodymi gniewnymi, więc bandytyzmu już nie uświadczysz nawet w najmniejszym zakresie...Coś jak ten Nowy Jork ;)

11.06.2003
20:28
smile
[125]

Ame_ [ Generaďż˝ ]

Cainoor -
juz wszystko jasne...
;)




znafca -
spokojnie. spokojnie :)
.. a teraz grzecznie pakuj sie do tego kotla, co tam w rogu stoi.
to co, ze ognisko pod nim? ;)
pozdrawiam! :)


Aneta

11.06.2003
20:38
[126]

Ame_ [ Generaďż˝ ]

Elf
- no 'przeca' ja zartuje.
a Ty od razu tlumaczysz. :)
. z kilkoma rzeczami sie nie zgadzam. a w zasadize z jedną.
o te stuprocentowe zdolnosci chodzi. grzeszysz mowiąc tak.
a ze nie moze byc dowodem... hmm.. to teraz ja nie wiem co

mogę zrobic.
slyszysz Paudyn? dowodu nie bedzie :)

pasuje. i to bardzo.
nawet nie wiesz jak bardzo..

jest sędziną. niby ok, praca, niby ok - znajomi.
ale.. wlasnie.. czegos tu brakuje. czegos Waznego.
tracimy siebie na tej ziemi.
musimy.
wymogi stawiane przez swiat.


:) dawaj tego chlopczyka tu. na hustawkę marsz!
niech poczuje wiatr we wlosach..
niech zobaczy wiecej, niech usmiecha sie,
gdy chwile gorsze..
zyje w Tobie, tak jak mowisz.. to czuc.
i niech tak juz zostanie..

a czasu wtedy coraz mniej.

no tak, wiem, wiem.
nie pojawilo.
ale.. bo to tak wychodzi. ja przed komputerem teraz niezbyt duzo..
postaram sie.
hm.. zamrozilo? cieszyc sie 'trza'! :)

to ostatnie zdanie to inaczej byc powinno:
'miły, porządny, sympatyczny sarmata został ... DEVIANTEM !!! :-)D'
:))


p.s. jestes ciekawym Czlowiekiem. dziękuję, ze mialam mozliwosc Cię poznac..
nieczęsto trafia sie na takich ludzi..


Aneta

11.06.2003
20:46
[127]

Ame_ [ Generaďż˝ ]

Paudyn
-
z dowodow nici... czytaj wyzej ;)

zasady piękne.
wymieniles mnostwo z tych najwazniejszych.
żyć..
bo jestesmy jedyni, niepowtarzalni.
bo swiat jest obok, bo mamy jedno zycie
.. a widziec siebie w lustrze i moc sobie wtedy powiedziec
" tak, to ja. robie tak, jak uwazam, staram sie".. tak jak napisales

nawiązując do tematu, Kiedys Ktos powiedzial mi, ze wyznaczyl sobie dwie godziny w tygodniu.
dwie godziny podczas ktorych nie sprawia nikomu przykrosci,
nie klamie,
nie rani.
stwierdzil, ze po tych tym czasie, spogladając w lustro,
widzi się wiecej..

u mnie bywa to roznie.
są dni, podczas ktorych nie robie nic.
sa dni, ktore przepelnione do konca spalają mnie tak, ze od razu padam wracając do domu.

na maila? to ja po krotce. nie ma co sie rozczulac :)
poniedzialek - szkola, dom, pryw. ang., silownia, spacer, dom, drugi spacer.
wtorek - szkola, fundacja [dzieciaki! :)], lody, dom, spotkanie ze Znajomą, dom, karty z Przyjacilmi.
a dzisiaj mam wooolne :) no ok, ok.. posprzatam w pokoju...
;)

moze... wszak rycerze to ceniony gatunek, wsrod niewiast oczywiscie.
wyginęli.
i co My biedne teraz zrobimy?
biedneee
:)

pazurki... mam, mam.
pokazuje.
czasem jest mi źle.
wtedy sie nimi bronię

mhm. sporo o tym wiesz.
udaje sie realizowac w zyciu?

[hmm... zachod slonca.. i piosenka.. oj :)]

a czasem ją zatracamy.
czasem nie umiemy sie hamowac.
wyniki widoczne wokol..

ha! a jednak widziales! ha! :)
nie martw sie, nie narobie wstydu.. za duzo ;)
jak sie skonczy? a nie wiem. zgodziles sie, to teraz nie marudz ;)
ciekawe jak to sie skonczy dla mnie ;))

ale dobra, <nie brac slownika ort. ze sobą, nie brać slownia..>

'Mamy w Wawie masę punktów orientacyjnych, do których nie sposób nie trafić'
ale ja, jesli o to chodzi, to zdolna jestem :)
ale skoro jestescie tak zorganizowani.. hm.. fajnie, fajnie macie :)

gratuluję!
wiedziaaaalaaam ;)
a tak serio : a sio się uczyć! :)
trzymaj się

p.s. 'Oj o tej zazdrości miałem się okazję niejednokrotnie przekonać :/ ' powiedzmy, ze cos o tym wiem.
a wiesz jak bylo potem? jak jest teraz? z daleka krzyczą mi czesc. zrozumieli?
gimnazjum..



Aneta

11.06.2003
22:27
[128]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Paudyn

"czarne koszulki, glany i jeansy " - hę, szczerze mówiąc jak pisałeś "jak metal" to przed oczami stanął mi odziany w czarną naćwiekowaną skórę, obwieszony łańcuchami i poopinany pieszczochami dłułgowłosy młodzian.
A nie ubrany NORMALNIE :-)D

Akapit 2.
Policja ma w dupie bo wie że prokurator i tak złapanych wypuści bo nikt nie bedzie chciał zeznawać i błędne kółko się zamyka .
Każdy ma wgląd w dane ... - a chciałbyś aby Cię sądzono na podstawie anonimowych zeznań ?
Nie masz wtedy praktycznie szans na sensowną obronę. Utajnienie swiadków stosuje się jedynie w najdrastyczniejszych przypadkach i jest to chyba jednak słuszne. Natomiast za niskie są wyroki. Faktycznie strach zeznawać gdy się wie że za skatowanie kogoś bandzir dostanie zawiasy ... albo raptem kilka miesięcy.

Młodzi gniewni - czyli jednak można... jak się chce .

11.06.2003
22:53
[129]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Ame

A odkąd to głoszenie prawdy jest grzechem ?
Mam oczy - patrzę.
Co widzę to opisuję - i tyle.
Dla mnie masz. Koniec. Kropka.

Nie wiesz co zrobić ?
Rób to co dotychczas - maluj, fotografuj, pisz ; to mówi o Tobie więcej niż zdjęcie z legitymacji.

Choć na uszko nadal poluję ... :-)D

Zapraszasz na huśtawkę ?
Pewnie , wskakuję !
Och, bujnąc się raz i jeszcze raz i jeszcze ... i skoczyć w piach ...
A niech się gapią , stukają w drętwe czoła, zaklęci w kieracie pracy-gazety-telewizora-spania , martwi za zycia.
Niech patrzą , może i w nich coś drgnie, coś się obudzi ... ożyje ...



Nie pojawiło ... ale się pojawi ... oby ... i tak będę zaglądał... to tu, to tam , gdzieś kiedyś znajdę
Bardzo lubię legendę o rycerzach króla Artura ...

Hmmm to post scriptum zabrzmiało strasznie poważnie ... :-)D
Niemniej dziękuję ... lubię komplementy :-)D

Nawet potrafię się o nie upomnieć - Paudyn może poświadczyć :-)D


11.06.2003
23:39
smile
[130]

znafca [ Chor��y ]

Wiedzialem, ze was rozbawie :). Inaczej bym sie nie wpisywal :>.
Chcialem tylko wyrazic swoj podziw dla niektorych osob tu piszacych.
Chetnie bym sie przylaczyl, ale niestety sila wyzsza <kobieta> odebralaby to jako "nieodwracalne i niewybaczalne posuniecie" z mojej strony, tak wiec pozostane jedynie biernym obserwatorem.
Bawcie sie dobrze moje male dzieci i pamietajcie, co o tym mowi polski KK :>.

12.06.2003
00:35
smile
[131]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Znafca - pantoflarz, pantoflarz !!! :-)D

Obserwuj staruszku, obserwuj - może się jednak też zakoffasz (cokolwiek by to miało oznaczać) :-)D

Wstał, podszedł do regału. Wyciągnął opasłe tomiszcze pt "Katechizm Kościoła Katolickiego" . Przegląda indeks cytatów (str.645), indeks tematyczny(str.699), spis treści (wszystkie cztery części), szuka, szuka, szuka.
Zniechęcony odkłada księge na półkę. Sięgnął po Pismo Święte Starego i Nowego Testamentu. Też nic.

Wielowiekowa mądrość Kościoła nie wypowiada się na temat "zakoffania" (cokolwiek by to miało znaczyć)...

Nagle umysł przecina błyskawica zrozumienia , a może KK to nie Kościół Katolicki ?

Może znafca nie zdążył dopisać trzeciego K ...?

A może czas już do łóżka ?

12.06.2003
00:39
[132]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

znafca

ludzie się męczą całymi latami, a Ty
od razu... tak z miejsca...
odgadłeś ;)

i dziekuje, ze mnie rozbawiles
tego trzeba mi bylo.
chodz ciezka sprawa, gdyz poziom wk..
urzenia nadal wysoki

12.06.2003
00:44
smile
[133]

Bzyk [ Offensive ]

cainoor >> wiesz co kolego ? Odwiedź TECHNO INSIDE i zasysaj muzykę do której dałem linka o nazwie STATOSPHERE... bo widzę, że Ci serce szaleje :) Powodzenia :)

12.06.2003
00:47
smile
[134]

Bzyk [ Offensive ]

AME : ale ty jesteś... hmmm... niepowtarzalna. Respect.

12.06.2003
00:53
[135]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

Ame

musisz mi wybaczyc, ze
takiego a nie innego psota zobaczyc ;)
naprawde juz przekoneny bylem
iz kasowac co napisalem sie oduczylem
jednak uwierz mi na slowo,
ze nie do konca jest tak kolorowo :)

mimo iz chyba powoli
rymowac zaczolem, nic nie szkodzi
jak czytac masz ochote
i tak przez to przebrniesz, prawa ? ;)

wiec skoncze juz z glupotami (zarty sie mnie trzymaja;)
i na powanie cos w koncu napisz
...
wlasnie... to cy bym chcial napisac
jest zupelnie pozbawione sensu
a ja, umysl raczej scisly (nie mylisc ze scisnietym;)
nie zawsze lubie robic cos nonsensownego
tudziez po prostu niezrozumialego
bo czlowiek to taka istota, ktora musi ciagle walczyc
serce z rozumem, a rozum z sercem...

zaraz, zaraz, co ja pisze ? :)
heh, widziesz, znowu atmosfera nocy mi sie udziela
lubie noc... jednak czlowiek nie nietoperz, w
dzien
zyc musi... zyc musi... nawet niekoniecznie musi
ja chce. ale co z tego (wynika;) ?

nie lubisz piwa. nigdy nie lubilas.
wiesz, jak przestac lubic ? :)

12.06.2003
01:09
smile
[136]

znafca [ Chor��y ]

el f --> Juz spiesze z wyjasnieniami.
Zakoffanie to stan bardzo powszechny, acz ciagle bagatelizowany przez psychologow.
To cos jak zauroczenie w realu, ze wzgledu na swoja ubozsza forme zwany jest zakoffaniem, coby niektorzy nie brali tego zbyt powaznie i nie brneli w uczucie do wyidealizowanego obrazu drugiej osoby.
A nie oszukujmy sie - Aneta jest wspanialym obiektem do zaistnienia takiego stanu.
KK to z kolei Kodeks Karny, w koncu Aneta ma dopiero 17 lat :).

Cainoor --> Zycie trudne jest, zwlaszcza jak sie zostaje wujkiem w takim wieku :>.

12.06.2003
01:16
[137]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

znafca --->

nie od parady ksywke swaja masz
kazdego chyba prawidlowo...
oceniasz, ze tak powiem

bo wujkiem zostalem, wiek juz jak najbardziej
do tego... odpowiedni :)
wazne by nie zostac tata... przynajmniej
narazie

a co do tego zakoffania... ciezka sprawa ;)
moze kochac w realu, a koffac by net ?
who knows ;)

faktem jest, ze lat 17 pod KK nie podlego
gdyz u nas w kraju 15 granica wieku
jest

pozdro :)

12.06.2003
01:28
smile
[138]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Znafca

Hmmm, czyżby polski Kodeks Karny zabraniał zauroczania ... ? uczuć ...? "zakoffania" ...?

Jeśli tak, to chyba Paudyn ma rację że ten świat schodzi na psy...


To ja wolę swój sarmacko - japoński klimat. Wolę kodeks swoich zasad gdzie ważne są honor, uczciwość, humor, fantazja i uczucia a nie zimne pragrafy, artykuły, punkty.

Sprzeciw dla takiego świata - Liberum Veto !


12.06.2003
08:24
[139]

el f [ RONIN-SARMATA ]

znafca

Tak sobie myślę, zajrzałeś na stronę Ame. Przeczytałeś info w zakładce "me" i chyba nie zajrzałeś dalej. A warto.
Po Twoim "ojcowskim" poście odnoszę wrażenie że na podstawie zapisu "wiek-17" wyciągasz zbyt pochopne wnioski.
Obejrzyj prace Ame, przeczytaj co pisze , co cytuje.
To mądra kobieta a nie rozchwiana burzą hormonów wielbicielka bojsbendów marząca o tańcu z Jasiem z 6b.
Może ma 17 lat. A może nie.
Może ma 50 lat a strona jest tylko żartem.
Wiesz to ?
Internet jest bardzo nie pewnym źródłem informacji...

Ja bym się o Ame nie martwił ... poradzi sobie z nami... czy jest 17-to, 30-to czy 50-cio latką ...tak myślę...

A my ?
Za Cainoora czy Paudyna się wypowiadać nie będę choć na ile obu poznałem z różnych wątków to też nie są pryszczate dzieciaki modlące się do plakatów Britnejki.

Jeśli chodzi o mnie to powiem Ci tylko - nie martw się , panuję nad sobą.
Podziwiam Ame, ma talent, ma mądrość, jest inteligentna i miła .
Sprawia mi przyjemność oglądanie Jej prac i z ciekawością bedę śledził rozwój Jej talentu.
Pisze mądre i ciekawe rzeczy.
Oddaje mi jakąś cząstkę siebie, jak każdy artysta. Można tę cząstkę odrzucić lub przyjąć.
Ja, przyjmuję z wdzięcznąścią.

A teraz odpowiedz proszę.

Czy naprawdę myślisz że gdyby moim celem było zaciągnięcie nastolatki do łóżka (co sugeruje nawiązanie do KK) - to szukałbym jej kilkaset kilometrów od siebie ?
Myślisz że mieszkam na pustyni ?
Bezludnej wyspie ?

12.06.2003
08:36
smile
[140]

znafca [ Chor��y ]

el f --> Krotko, bo pod tym co napisales, sam bym sie podpisal :).
Zajrzalem, kilka miesiecy temu i badz pewien, iz nieco dalej, anizeli ne podstrone me.
Wspomnienie o KK bylo nawiazaniem do sygnaturki Cainoora :P.
Jesli chodzi o same pytania - 3 razy nie....czuje sie jak na pierwszym referendum, w ktorym bralem udzial, zgadniesz kiedy ono mialo miejsce? :)

12.06.2003
08:41
smile
[141]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

<--- el f

To co napisałeś zgodne jest z prawda,
zarówno jeśli mowa o 'zaciagnieciu do łózka'
w ogóle,
o co chodzi ?

nigdy nawet mi to przez mysl nie przeszlo.
Ame z tego co poznalem (po stronie, jej wypowiedziach
zdjeciach, pracach)
jest dojrzala jak na swoj wiek (lub wiek swoj ma inny;)
i musialbym byc bardzo ograniczony,
by nie chciec poznac, tak
intrygujacej, pomysłowej,
dziewczyny.

jednak czy słowo poznac odnosi sie tylko do jednego ?
zapewne nie ! poznalem przez internet, o tyle dziwne
ze pierwszy raz, znajomosc internetowa z
dziewczyna, przyniosla mi tyle radosci
i zmusial do myslenia. Ame to nie jest zwyczajna nastolatka
(przepraszam Ame;)
i bedac szczerym - mam wielka ochote ja poznac

jednak, czy to oznacza, ze chce zaciagnac ja do łóżka ?!?
absurd, bezsens i kropka. koncze ten temat bo jest nic
nie wart.

jednak (jak juz od tego slowa zaczynam, to niech tak bedzie)
wg mnie znafca, nie mial tego na mysli, a tylko tak
to zostalo odebrane. prawda znafca ? ;)

ps el f - co masz do Britney ? ;)

12.06.2003
08:43
smile
[142]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

znafca

Sygnaturka już zmieniona :)
i niezaleznie to sie stalo
od Twoich wypowiedzi

12.06.2003
08:55
smile
[143]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Znafca

Nie zgadnę - o ile wiem w naszej powojennej historii było tylko jedno referendum trzypytaniowe .
Na historii nie spałem :-)D

Cainoor

Britnejka - nie jestem już niemowlakiem - nie lubię papki (nawet muzycznej) :-)D
A fizycznie - nie jest w moim typie.

12.06.2003
09:31
smile
[144]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

Ame:::::>

Buuuu, dlaczego mi to robisz ? :)
Ja mam nieco inne podejście do dowodów niż el f,
zatem proszę mi tu nie wykręcać kota ogonem i zaserwować dowodzik :)

Co do zasad, to zapomniałem o jednej z najważniejszych.
Nie patrzę się na innych, nie interesuje mnie zdanie osób trzecich o mnie.
Idę swoją własną ścieżką i nie mam zamiaru zbaczać z niej dla kogoś
komu się to nie podoba. Jak się nie podoba, droga wolna
nikogo do obcowania ze swoją skromną osobą nie zmuszam.

Wracając do zasad ogólnie, to przecież w dużej mierze właśnie one wyznaczają
nas samych. Dlatego na przyjmowane reguły postępowanie
też należy bardzo uważać ;)

Hmmm, wspominasz o ktosiu. A czy ten ktoś nie ma poczucia niedosytu?
Czy obraz który widzi w lustrze, gdy jest go więcej, niewart jest tego,
by oglądać go częściej ? A może obraz wcale nie jest wspaniały ?
Może boleśnie przypomina o tym, że jest jeszcze inna droga ?

U mnie nie ma w tej chwili dnia, który byłby dniem leniuchowania :)
Praca, praca i jeszcze raz praca. Ale między egzaminami jest nieco lżej :)

Wiesz co? Jak przeczytałem Twój plan to mi mowę odjęło :)
Sporo masz tych zajęć, ja nie mam na tyle czasu.
A może mam, tylko usprawiedliwiam w ten sposób swoje rozleniwienie ?
Sam nie wiem doprawdy :)

Fundacja powiadasz ?
Kiedyś poszedłem pracować opiece społecznej, aby zajmować się ludźmi
chorymi i niepełnosprawnymi, tudzież upośledzonymi.
Nie wynikało to jednak bynajmniej z jakiegoś wielkiego altruizmu
nie było żadnych szlachetnych i wzniosłych pobudek, co to to nie.
Po prostu byłem wtedy niepełnoletni jeszcze i nie mogłem znaleźć żadnerj ciekawej pracy.
A potrzebne mi były fundusze na "zrobienie" prawa jazdy.
Pomyślałem sobie, czemu nie ? W końcu wszystko jest dla ludzi.
Troszkę czasu minęło, zanim zdecydowano się mi przydzielić podpoiecznego.
Wybór padł na chłopca z zespołem Downa. Na dodatek doszedł do tego udar
więc praca nie była za wesoła. Ale po jakimś czasie podejście nieco mi się zmieniło
i ze zła koniecznego praca ta zminiła się w coś naprawdę wspaniałego
co tylko ktoś, kogo połączyła swego rodzaju więź z pacjentem, zrozumieć może.
Na koniec doszło do tego, iź naprawdę było szkoda odchodzić gdy widziałem jak
pacjent przyzwyczaił się do swojego opiekuna.

Co do sprzątania w pokoju, to spuszczę na to zasłonę milczenia
jeśli chodzi o moją skromną osobę :) Chociaż ponoć bałaganiarstwo
w umiarkowanym wydaniu świadczy o geniuszu, w końcu Chopin, Beethoven
i Mozart mieli bałagan na głowie... ja mam bałagan w pokoju hahaha ;))))
No dobra, żartowałem rzecz jasna, trzeba się jednak jakoś pocieszyć :)

Skoro tak brakuje Wam niewiastom rycerstwa, to może faktycznie pora
nam facetom wrócić do korzeni ? Będę się starał :)

Pazurkami broń się jak najbardziej, ale pamiętaj,
że czasem lepiej nie wbijać ich głęboko :)
No i poza walką można też używać ich do zabawy :)

Czy sporo wiem ? Sam nie wiem :))
Doznałem w życiu jednej przemiany, która zasadniczo
wpłynęła na moje życie.
Nastąpiła, gdy skończyłem szkołę podstawową
i rozpocząłem edukację w liceum.
W latach wcześniejszych byłem sobie szarym spokojnym
człowieczkiem, który myślał, że skoro nie jest akceptowany
przez większiść równieśników, to znaczy, że coś jest z nim nie tak.
Potem jednak nauczyłem się akceptować cechy,
które uznawałem wcześniej za swego rodzaju balast :)
Doszełem do momentu,w którym jestem szczerze dumny z mojej inności :)
Nie wszystko jest takie jakbym chciał, nie wszystko można jednak zmienić.
Zaakceptowałem więc to coś, zmieniłem swoje nastawienie do siebie oraz świata i...
o dziwo... świat zmienił nastawienie do mnie :) Ze pozytywne, chyba dodawać nie trzeba.
Wystarczy pokazać światu siłę i charakter, a staniesz się zupełnie inaczej odbierany.
Okaż słabość i posłuszeństwo, a zjedzą Cię na śniadanie...

Zachód ? Piękny, ale wschód też niczego sobie, czasem budzę się o 4 nad ranem
i nie idę spać ponownie, aby móc właśnie obserwować jak świat budzi się do życia :)
Muzyka to już oddzielna para kaloszy, o której mógłbym napisać tyle, że w końcu
przerwałabyś czytanie :)))

Owszem, czasem nie umiemy się hamować, zwłaszcza w sytuacji ekstremalnej.
Dopadają nas zwierzęce instynkty. Tyle, że człowiek możne znaleźć w sobie siłę
aby im się przeciwstawić. To nie jest udzaiałem chyba żadnego innego gatunku
ws stopniu aż tak zaawansowanym. Podobnie jak u żadnego innego gatunku
nie jest silne aż tak dążenie do autodestrukcji, Człowiek to zaiście ciekawe stworzenie.

Oczywiście, że widziałem :) Wchodzę sobie na wątek o kobiecych foszkach...
a tam Ame rozprawia o zlotach czarownic :) I na dodatek zwala wszystko...
ba moją skromną osóbkę ;)) Faktycznie zgodziłem się i teraz pozostaje mieć nadzieję,
że nie narobisz wstydu Paudynowi :)
Absolutnie nie marudzę :)
Hmmm, dla Ciebiie jak dla Ciebie, ale jak się to skończy dla mnie ?? :)

JEśłi chodzi o zdolności do gubienia się nawet w najbardziej widocznych miejscach
to wierzę w Ciebie... wierzę że dasz sobie radę rzecz jasna ;))
Dziękujemy za uznanie w kwestii organizacji... bylebyś nie kazała się organizować w piątek..;))
Uuups, ale wpada, wyszło na jaw, że czasem nie wszystko jest możliwe dla nas ;))

Po raz kolejny NIE dziękuję !
Cieszę się że wiedziałaś, mam nadzieję, że przy kolejnych okazjach Twoje przekonaine mnie nie opuści
i pozwoli na uniknięcie Kampanii Wrześniowej ;)))
Oooo ładnie to tak mnie wyganiać ? :) No dobra, faktycznie "asiochnę" się uczyć ;)
Najcięższy egzamin przede mną :)

Widzę, że podobnie jak ja wiesz co nieco o zazdrości. Jak było potem ?
Nie wiem, z większością niie mam już kontaktu, ale Ci których spotykam
są faktycznie jakby milsi... dlaczego ? Chyba faktycznie nieco dorośłi...
Zrozumieli, że to co kiedyś tak tępili zaważyło na ich niepewnej przyszłości.

Ale jest też druga strona medalu. Część tych zazdrośników mówi cześć,
ale za plecami nie pozostawia na Tobie suchej nitki...
Zwłaszcza na obczyźnie... bo na obczyźnie...
Polak Polakowi wilkiem jest miast przyjacielem w trudnych chwilach...

Ufam jeddnak, że nagła zmiana frontu i okazywana Ci przez znajomych sympatia
są jak najbardziej szczere... Nie można od razu do wszystkiego podchodzić na NIE :)

Miłegop leniuchowania i sprzątania pokoju :)



el f :::::> Z tego co wymieniłeś to miałem tylko długie włosy.. takie do pasa mi urosły :))
Czarna koszulka, najczęściej czysta, choć zdarzały się z nadrukami moich ukochanych zespołó, który, to hołduję po dzień dzisiejszy. Do tego obowiązkowo wsponiane przeze mnie glany, a jeansy raz czarne, raz granatowe, oto jak się przedstawia wizerunek Paudyna metala, a raczej przedstawiał :) Jakie tam skóry, łańcuchy i pieszczochy :) To nie dla mnie ;))

Wiem że prokurator nie wymierzy kary, ale kiedyś w zamierzchłych czasach dwóch pijanych facetów napadło u nas na ulicy dwójkę zakochanych. Oboje zostali zasztyletowani, Obok zaś szli "stróże prawa", którzy jakoś nie kwapili się z interwencją... czy takie posadanie wszystkiego w dupie można usprawiedliwić ignoracnją prokuratora ? Nie wydaje mi się...

Z zeznanaimi chodziło mi o to, że praktycznie każdy ma do tego dostęp, człowiek z ulicy może bez problemów się dowiedzieć wszystkiego.. kumpel oskarżonego... i zeznający ląduje w opałach... Nie twierdzę, że wszystko to ma być anonimowe, ale jakieś zasady powinny zostać wprowadzone... Jakie ? Doprawdy nie wiem, niie mam żadnego pomysłu na osuszenie tego bagna...

Młodzi gniewmi... faktycznie można i dlatego mieszkam na jednym z bezpieczniejszych warszawskich osiedli :)


znafca:::::>Twój wywód i nawiąznie do KK szczerze mnie zaskoczył. Nie wiem dlaczego odbierasz to właśnie w ten sposób ?

12.06.2003
09:34
smile
[145]

zarith [ ]

ej powiedzcie mi jedno o co chodzi z tym kk i 17 laty? Zdaje się że w KK obowiązującą liczbą jest 15 czy 16? :P

12.06.2003
11:40
[146]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Paudyn

System jest chory. Kary nie odstraszają potencjalnych przestępców. Zakopani w stosach papierków, źle opłacani policjanci wolą łapać kierowców w nadziei na datek albo ganiać staruszki sprzedające marchewki.
Znam to.
Ale nie zwalniam się przez to z obowiązku reagowania na zło.
Owszem , boję się. Kamikadze nie jestem żebym się rzucał samotnie na bandę podpitych mięśniaków w obronie całości kubła na śmieci - wtedy dzwonię na policję. Raz, drugi - do skutku. Aż przyjadą.
Choć gdybym widział katujących kogoś ... nie wiem... na pewno starałbym się przełamać strach i po telefonie interweniować.
Czy zwyciężyłby ronin-sarmata czy przerażony zwyczajny człowiek - nie wiem ... chciałbym móc powiedzieć na pewno... ale szczerze to nie wiem...
Mam jedynie nadzieję że życie oszczędzi mi takiej próby, testu na człowieczeństwo i odwagę ...

12.06.2003
14:07
[147]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Ame

Dziękuję, bardzo to miłe.

Tym bardziej że niespodziewane.

W oku małego chłopczyka zalśniła srebrnym blaskiem łza , ten starszy uśmiechnął się , pozwolił by stoczyła się gładkim łukiem pucułowatego policzka ...trzeba ... nie , nie trzeba...

13.06.2003
13:43
smile
[148]

tymczasowy175014 [ Junior ]

Stalin też mówił o Europie bez granic.

13.06.2003
14:53
[149]

Ame_ [ Generaďż˝ ]

ElF

dobrze. koniec, kropka. to ja dziękuję.
o.
:)

będę. i pewnie to mowi więcej.
a z 'czescią mnie tam' masz rację..
zapewne wiecej niz kawalek papieru z datą urodzin, imieniem i nazwiskiem.

upolowales. ale nie tu
:)

"a ja wolnym bardzo chcę być
jak drzewo, ktorego nie zmienia nic
wytarte buty
wczorajszy pyl
co uniosl sie i opadl byl.

a ja wolnym bardzo chcę być
jak wiatr, ktory w ruchu zaczyna zyc

chcę byc jak morze
chce byc jak mlody sen
chce byc jak slonce
moze banalnie, ale chcę'

a niech patrzą.
chyba każdy czlowiek, tak naprawdę, chce tego.
chyba kazdy czlowiek, tak naprawde, ma w sobie cos z dziecka.
a moze niektorzy nie? moze odpowiada niktorym 'tak jak jest'.
tego tez nie wolno krytykowac.
nasze zycie - nasz wybor.


wiem:)
stąd i nie tylko, już:)
legendy są faaajne
[mam nadzieje, ze tego ostatniego slowa nie slyszala moja nauczycielka j. polskiego ;)]

bo bylo powazne
czasem powaznie tez trzeba :)

a co? wymuszasz na Paudyniu komplementy? oszTy! ;)

Ja bym się o Ame nie martwił ... poradzi sobie z nami... czy jest 17-to, 30-to czy 50-cio latką ...tak myślę...

Ame nie potrafi sobie poradzic z samą sobą niekiedy..




znafca
- pozdrow <kobietę> :)

koffac? [po przeczytaniu wyjasnienia ;)]
no tak, bliznich trzeba. można. milo.
:)

czy Ty musisz tak glosno moj wiek?! czy musisz?! ;)
heh, Faceci... ;))


i dalej: tu chodzi o wymiane pogladow, tak, jak napisal ElF 'część siebie'.
nic więcej nie napiszę.



Bzyk
- :)
dzięki.
niepowtarzalna. jak i Ty, jak i wszyscy tutaj, jak i wszyscy na świecie.
....i tez 'restekpa' [jak to mowil pan A. G indahouse]

btw. bardzo ladne zdjecia na stronie..
i motory.. mmm :)
chcesz pojawic sie w NN?



Aneta

13.06.2003
14:59
[150]

Ame_ [ Generaďż˝ ]

Cainoor
-
skoro rzeczywistosc nie jest taka kolorowa
wciskaj enter po napisaniu ostatniego slowa
skoro coś napisales
o tym wlasnie myslales.
jesli nie tutaj, w innym miejscu pisz
i ja bedę pisać 'tyż'
;)

przebrnelam. z milym uczuciem, ze ktos skladal rymy do mnie.
a wiem, ze sztuka to nielatwa
:)


żarty niech się nie puszczają, niech sie trzymają!
zostaw je, niech sobie będą.
a smutki w kąt, posiedzą same.
kiedys przytulisz:)

to, co chcemy zapisac/powiedziec nigdy nie jest bez sensu.
jesli o tym myslisz, piszesz - dla Ciebie ma to sens.
i już.
umysl scisly.. hm.. przynajmniej wiesz, ze jestes umyslem scislym.
ja siebie musze jeszcze musze chyba bardziej 'rozgryzc'
a ze nie lubisz rzeczy nonsensownych..
nie wiem. moze. a moze nie. a moze kazdy z nas..
serce i rozum, rozum i serce.
cicho serce! nie, cicho rozum!
do tej pory nie wiem, co powinno wygrac ten pojedynek..

co piszesz? czy to bylo pytanie podchwytliwe? ;)
literki :))
lubisz noc.. i dzien.
i tak najlepiej.
wszystko ma swoj urok :)

nie lubie.
hm.. nie wiem. ale chyba mozna.
a zreszta - nie trzeba, jesli pije sie nieduzo.


(przepraszam Ame;)
a nie szkodzi.
wieeedziaaalaaaam co o mnie myslisz. ;)
zartuje! :)




Paudyn
- ucz sie teraz.
na wszystko odpowiem.
teraz przeszkadzac nie chce.
powodzenia raz jeszcze. i jeszcze. i ciągle :)
dziękuję. czytalam kilka razy



BuuM.. i jak ja mam Ci na to odpowiedziec? co? :)
a zresztą... ja mialam tylko plakat zrobic.
nie mieszam sie w to.
za mloda jestem na politykę. o! :)




Aneta





___________________


ech, teraz mnie głupawka... idę, bo sie rozpiszę :)
wypiszę. jak długopis :)




"gdybyś zgasła...czy ktoś by zauważył
nieobecności
otórz zauważyłby jak najbardziej
- niekoniecznie
- swiat, w ktorym zyjemy nie widzi wiele..
ale istoty które kochają i lubią nie przeoczą że gaśniesz
one są po to by cię rozświetlać"





13.06.2003
15:55
[151]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Ame

Potrafisz zaskakiwać...

Ale nie dam się :-)

"Martin Luther King, Dziewica Orleańska
Gorbaczow Presley, Marylin Monroe i Ty
dziura ozonowa, internet, slumsy, NATO, dvd
zatrudnienie, przeludnienie, hiperwentylacja, liczba pi

w matrixie, kingsajzie, za percepcji drzwiami
walczę jak Dawid z Filistynami
od zmierzchu do świtu, nocą na ziemi
jestem władcą zarazem much i pierścieni

taki jest mój świat
taki jestem ja

cieszę się i smucę i kryje twarz w dłoniach
gdy złość zwycięża i mrok i puste słowa
niekiedy śpiewam bogu dziękuję za chwile
za twarz drugiego człowieka za morze listy motyle"

el F - ronin-sarmata-łowca :-)D


" a co? wymuszasz na Paudyniu komplementy? oszTy! ;) "
Osz ja ! - wymuszam, przyznaję, pewnie sprawdzisz :-)D
Na Tobie też wymuszę :-)D


"Ame nie potrafi sobie poradzic z samą sobą niekiedy.. "
To najtrudniejsze ; Sztuka życia w zgodzie z samym sobą, sztuka dokonywania właściwych wyborów; sumienie, pamięć uczynków o których chciałoby się zapomnieć...
To o mnie było, nie o Tobie ...

el F + m (m tym razem nieobecny - chyba siedzi w piaskownicy)


13.06.2003
16:46
smile
[152]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Ame

Post Scriptum

Skleroza, zapomniałem dopisać ...

GRATULUJĘ - Miś z serduszkiem prowadzi w rankingu wysłanych kart !

Wiedziałaś ?

13.06.2003
18:04
[153]

Bzyk [ Offensive ]

Ame napisała: "chcesz pojawic sie w NN? "

to znaczy ?

13.06.2003
18:33
[154]

Ame_ [ Generaďż˝ ]

el f
-
jak Ty to zrobileś?? :))))

mów :))
teraz to Ty zaskoczyles. calkowicie :)


'Osz ja ! - wymuszam, przyznaję, pewnie sprawdzisz :-)D '
sprawdze? wystarczy zapytac ;)


'Na Tobie też wymuszę :-)D '
grozisz mi?! grozisz? ;)
ostrzegasz?
czy tylko zawiadamiasz? ;)


'To o mnie było, nie o Tobie ...'
o mnie rowniez.


'el F + m (m tym razem nieobecny - chyba siedzi w piaskownicy)'
dales Mu sie pobawic?
czy zmusiles?
On lubi pisac na klawiaturze. wiem, przeciez :)


a co do misia - mhm.
chyba mam do nich szczescie.
jeden nawet jako poduszka sluzy.
dziękuję za gratulacje :)
wiedzialam. milo.
ale wiesz, od razu widac, co ludzie preferują.
czerwien, milosc, misie.. :)






Bzyk - www.nnmag.net
galeria.



pozdrawiam
Aneta

13.06.2003
18:40
[155]

Bzyk [ Offensive ]

Ame >> aha... uważam tak szczerze, że jak na razie robię _takie_sobie fotografie... te fotki które widziałaś zostały wykonane ot tak, żeby w ogóle coś się pojawiło na stronie. W te wakacje zamierzam na serio pofotografować.. między innymi wybieram się do ogrodu botanicznego we Wrocławiu, Warszawie... zamierzam też nurkować nad jeziorem Borówno no i ... kupić pożądną książkę nt. fotografii... bo jestem świadom tego, że "zielonym" jestem w tejże materii :D Ale dzięki za miłe słowa...

btw. widziałem NN, wolę jednak plfoto.com :)

13.06.2003
18:45
[156]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

powiedziec, odpowiedziec
chcialbym bardzo
jednak emocje... nie pozawalaja
a szkoda.
ochłone, wypowiem sie
pozdrawiam.

13.06.2003
22:35
[157]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Ame

Przepraszam z góry że tak lakonicznie... poprawię się...

"jak Ty to zrobileś?? :)))) " - hmmm,..... tak prosto z mostu ?
Żadnej magii... mgiełki tajemnicy... czarów ... przeznaczenia ?
O nie, nie ma tak dobrze ...



"sprawdze? wystarczy zapytac ;) " - zapytam... na pewno zapytam


Grożę ? Ja ?
Czy myślisz że jestem tak porządny że czytam tylko posty skierowane do mnie ?
Myślisz że o pazurkach nie czytałem ?
Gdzież bym śmiał ... :-)D


Pogoniłem brzdąca - czasem muszę być sam, on tego nie chce zrozumieć... a może... nie może zrozumieć ?
Może to lepiej ?
Własciwie dlatego jest tym, kim jest, czyż nie ?

"On lubi pisac na klawiaturze. wiem, przeciez :)" - lubi, lubi ale jakiś porządek musi być... jak by mi w służbowym kompie zaczął harce wyczyniać to by dopiero było :-)D,


" ale wiesz, od razu widac, co ludzie preferują.
czerwien, milosc, misie.. :) " - i dobrze, Miś to radość, to powrót dzieciństwa...
Miś Cię zawsze zrozumie, nie skrzywdzi, wysłucha ... prawdziwy przyjaciel.

Ale te ... hmmm... mroczniejsze ? .... nastrojowe ? - mnie się bardzo podobały...
Mam je w komputerze i ... w sobie .

14.06.2003
00:20
smile
[158]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

Ame::::>

Do piątku mam nieco oddechu.
Możesz więc śmiało napisać :)
Cieszę się, że masz jeszcze chęć czytać te dłużyzny :)
To ja dziękuję, za Twoje pozytywne wibracje i fluidy :)

14.06.2003
01:32
smile
[159]

Straszliwy Pedro [ Konsul ]

Paudyn --> Bardziej za wibracje :> czy za fluidy?

14.06.2003
13:22
[160]

Ame_ [ Generaďż˝ ]

Paudyn


o jejus, co za Maruda, no [i znowu bedzie sie wypieral, ze nie marudzi ;)]
dowodziku to ja jeszcze nie mam
a po inny.. hm. nietunietu :)

jesli chodzi o tę zasadę
- trudno do tego dojsc
- latwiej z tym zyc.
ale nie sądze, zebys potrafil zupelnie nie zwracac uwagi na to, co mowia inni.
nie da się

ok, zgoda.
a wiesz? od zawsze zastanawialam sie co tworzy w nas te zasady.
wplyw nas samych? srodowiska? wychowanie?
wszystko to zmieszane?
nie mam pojecia.
jesli chodzi o mnie - mam wspanialych Rodzicow.
To chyba Im zawdzieczam wiele
ale.. z drugiej strony to byloby niesprawiedliwe, gdyby tylko Ci, wsrod ktorych sie wychowyalismy mieli wplyw na nasze pozniejsze mysli, nawyki, stosunek do swiata.

nie wiem..
sprobuje. ciekawa jestem
inna droga? lepsza czy gorsza?

a u mnie wrecz przeciwnie.
robię nic.
wreszcie mam czas na wszystko
tylko do tv nie wroce :)
Ty tez będziesz mog sie poobijac. niedlugo.
a teraz trzymac sie dzielnie masz.
dobrze idzie, z tego co piszesz :)

niedlugo juz.
wakaaacje idą.
ale masz racje - gdy mamy do zrobienia duzo - jakos sie udaje.
gorzej, jak caly dzien sie nie robi nic.
wtedy czas umyka przez palce.
mi dzis na przyklad

wciągnęło Cię:)
i bardzo dobrze. bardzo, bardzo.
nie chcialbys tam wrocic?
wiem, wiem. czas i takie tam inne.
tak tylko zapytalam.
u mnie bywa roznie.
z reguly wesolo, radosnie, czasem nie.
nie bede opowiadac, za dlugo.

co do sprzatania pokoju - Ty spusciles zaslone milczenia, a ja moge napisac książkę ;)
nie za bardzo lubie sprzatac.
wyznaje zasadę - moj pokoj jest do mieszkania, a nie do ogladania.
oczywiswcie - cala reszta domu jest posprzatana
i to mi odpowiada jak najbardziej.
ale u siebie.. oj
.. a moze lepiej przemilczec :))

nie wiem czy pora, czy nie.
ale zasady, ktorym holdowali rycerze sluszne byly :)
tylko nie probujcie wszystkiego.
nie znieslibyscie tak cięzkiej zbroi na Was;)
aczkowliek... konie moglibyscie posiadac.
konie są cuudooownee :)

pazurki zostawiamy.
:)))

no to juz widze, ze wiesz sporo:)
z tego, co opowiedziales o sobie.
a zmiana byla spowodowana jedna konkretną sytuacją czy raczej zlepek roznych?
a moze ogolnie'jakos tak'?

wschody tez.
ja nieczesto bardzo wstaje o godzinie, o ktorej mozna je zobaczyc.
ale.. czasem..
:)
a muzyka.... nie przejmuj sie, ja czytac lubie.
sama slucham bardzo roznej.
zalezy od nastroju, od okolicznosci.
od tej leciutkiej po ciezszą.
przez klasyczną i 'tę-zwykłą' lecącą w radiu.
czasem cos mnie 'nachodzi' i potrafie jednej piosenki sluchac przez tydzien.
'naumiec' sie tekstu, nucic itp.
ogolnie - nie wyobrazam sobie zycia bez muzyki.


tak. Czlowiek to dziwne stworzenie..
a my jestesmy ludzmi. jaki z tego wniosek?
jestesmy dziwni :)
i dobrze nam z tym. a moze zle?
do autodestrukcji.. tutaj powiedzialabym, ze ujawnia sie tez nasza glupota.
niszczymy to co wokol; i siebie, przy okazji..
jestesmy ludzmi. a do konca nie wiemy kim jest Czlowiek..


ekhm, no tak. zaden wątek sie nie ustrzeze ;)
a zloty czarownic.... podsluchiwales?!? to poufna wiadomosc byla! ;)
no jak to zwalam wszystko na Ciebie? tylko czesc ;)
'tyci, tyci', jak to mowi moja Babcia :)
Paudyn boi sie, ze Ame narobi Mu wstydu :) ejjj, nie boj sie. bedzie dobrze.
opanuje te zwierzece instynkty.
jakos ;)
moze ;))

wszystko padlo. szczegoly na gg napiszę..

nie dziekuj, nie dziękuj. tylko zdawaj slicznie :)
no jasne, ze wierze.
a wyganiac? ladnie, ladnie.
widzisz? sam zrozumiales, ze ladnie.
nauuuka.... jej... wlasnie sobie uswiadomilam, ze juz wakacje mam praktycznie :)
ale cii.. powiem o tym glosno w lipcu. jak juz wszyscy studenci tez bedą 'po' :)

troche wiem..
aczkolwiek nigdy nikt nie okazywal jakiegos szczegolnego braku sympatii.
wspominam milo..
i mam tę samą nadzieje, ze to nie jest ta druga strona medalu.
aktualnie liceum.. zupelnie inaczej.
'segregacja' jakas. zle slowo. ale to tak mniej wiecej.
Ludzie wspaniali..

milego leniuchowania i Tobie [bo masz troche czasu wolnego do piątku :) mnie od piątku nie bedzie]
a sprzatania.... nie przypominaj mi, prosze, prosze :))
brrrr... wciaz widze te ksiazki... te gazety...
na podlodze... brrr:)


Aneta


p.s.
Cieszę się, że masz jeszcze chęć czytać te dłużyzny :)
oczywiscie, ze mam chec. i nawet sobie nie mysl, ze kiedys przestanę ją miec.
acha, ja tez pisze dluzyzny niekiedy. :)
jesli zbyt duzo - moge sie ograniczac. wystarczy powiedziec.

To ja dziękuję, za Twoje pozytywne wibracje i fluidy :)
:)
chcesz pozyczyc fluidu, tak? ;)))))
a potem mowią, ze to dziewczyny się mejkapują ;)


Straszliwy Pedro
co mialo znaczyc to ":>"? ;)

14.06.2003
13:38
[161]

Ame_ [ Generaďż˝ ]

Bzyk

ok, ja tylko zapytalam
w kazdym razie - zycze powodzenia dalej.
:)



Cainoor

nie musisz.
dziękuję za tamto.
wiesz o tym..
pozdrawiam rowniez.
i usmiecham się :)
więcej tam..



milego piknikowania :)




el F

'Przepraszam z góry że tak lakonicznie... poprawię się... '
nie przepraszaj. szczegolnie, iz widzisz jakie odpowiedzi sa moje.
ekhm, ja bym tez musiala sie poprawiac..


:)))
no doobrze.
ale nadaljestem ciekawa.. :)
co mam zrobic? jakich czarow uzyc?
tajemnica jest i bedzie.
a to bylo... naprawde niespodziewane..

achaaa, no tak.
o pazurkach tez.
no tak. i jaka kara? kolejne dluzyzne teksty mam podeslac?
:)
a tak serio - milo, ze czytasz.

nie moze zrozumiec.
male dzieciaki takie są.
chcialyby zawsze byc tu i tam i wszedzie.
pelne zycia.
nawet nie wiesz jaki z Ciebie szczesliwiec, ze Go masz.
piluj, a nie poganiaj.
"Własciwie dlatego jest tym, kim jest, czyż nie ? "
pewnie tak. nie to co 'poukladani dorosli'

mhm.. sluzbowy komp to moze lepiej nie.
wtedy moze sie pobawic w piaskonicy.
tylko nie ucz Go tych wszystkich liczb, zaleznosci, wiadomosci.
a wiesz co? nawet jak siedzisz przy sluzbowym kompie, to On przez ramię zagląda.
oo, nosek widac. i oczka pelne ciekawosci :)

tak. a poza tym przytuli, zrozumie i nie będzie pytal..

te mroczniejsze? te nastrojowe?
moze nie takie powinny byc? wiekszosc chce o tym zapomniec.
moze niepotrzebnie.. skoro swiat.. niewazne..



Aneta

14.06.2003
14:42
smile
[162]

pisz [ nihilista ]

Ame--> jeszcze trochę i zostaniesz główną felietonistką na GOLu :)

14.06.2003
15:34
[163]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Ame

Karmazynowy blask umierającego słońca. Chaos, krew, przerażenie. Ginący świat upadającej cywilizacji.
Dzikie hordy odzianych w skóry brodatych barbarzyńców. Kamienne młoty miażdżą ulotne piękno marmurowych posągów. Chaos, krew, przerażenie. Mężczyźni wijący się na palach , krzyki gwałconych kobiet , płacz mordowanych dzieci. Krew i ból, ból i krew.

O Piękna Pani Poranka ! Bogini Świtu !
Czy nie ma ratunku ?

Obudzić się, nie śnić tego snu, nie chcę ...

Miecz prawdy ocali świat...
Czy znajdzie się ktoś , ktoś komu objawi się niewidzialny miecz ?

Dzwonek budzika . Pot. Ból w skroniach.
Nowy dzień.
Strach przed nocą...

Splątane drogi internetowej dżungli, miliardy stron , biliony słów za którymi kryją się ludzkie marzenia, namiętności ... Punkty przecięcia, piętno naznaczenia zrozumieniem. Przeznaczenie.

Za oknem wyssani przez ambicje , plastikowi ludzie – lalki. Współczesne , industrialne zombi . Noc żywych trupów. Dzień żywych trupów.

Czemu ?

Kończę bo ...

Nie wiem...

Miecz prawdy ... czy ujrzę blask jego ostrza ?

14.06.2003
20:48
smile
[164]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

Ame::::::>

Oczywiście, że będę się wypierał :)
Ja wcale nie marudzę, wcale, a wcale ;)
No i ta Maruda przez duże "M" :) Aż tak daja się odczuć moje narzekanie ? :)
Dowodzik już niedługo zapewne będzie i
trzeba go wtedy przytuptać ;)
A po inny... nietunietu ? Więc gdzie ? :)

Faktycznie trudno do tego dojść. Ja pewnego pięknego ranka
po prostu obudziłem się i stwierdziłem, że coś się zmieniło :)
Zmieniło się właśnie moje podejście do opinii innych.
Faktycznie nie można przestać zwracać kompletnie uwagi na to co mówią inni.
Często doświadczamy z tego powodu przykrości, ale można się prędzej otrząsnąć
dzięki takiemu pozytywno - egoistycznemu myśleniu :) Zdrowy egoizm to naprawdę dobra rzecz ;)

Zasady tworzy w nas świat, który nas otacza, zarówno ten bliższy, jak i ten dalszy.
Z tego co zdążyłem zauważyć, często osoby zachowują się różnie, mimo że miały podobny start.
Chyba jedni wytrzymują lepiej presję otoczenia i preferują wartości wpojone przez rodziców.
Jeszcze inni poeddają się presji kolegów i pragną im zaimponować, więc przejmują ich system wartości.
Nie zawsze zresztą słuszny. Potem dochodzą do tego różnego rodzaju doświadeczenia.
Na nie też przecież każdy reaguje inaczej.
Więc można by rzec, że prawdziwa jest Twoja teoria o tym wszystkim zmieszanym :)
Przynajmniej według mnie :)

Rodziców kochaj i szanuj :) Zwłaszcza jeśli zawdzięczasz im tak wiele.
Nie każdy może powiedzieć równie ciepłe słowa o swoich rodzicielach, choć to najczęściej wyjątki.
Osobiście również sporo im zawdzięczam, tyle że wszystko doceniłem dopiero po sporym kawałku czasu :)

Spróbuj, może wyciągniesz z tego jakieś inbteresujące wnioski, które przydadzą Ci się na przyszłość ?
Czy lepsza, czy gorsza, nie mnie to oceniać. Każdy z nas jest inny i inaczej odbiera pewne rzeczy.
Droga może być lepsza moralnie, ale zupełnie nieprzydatna w naszej szarej rzeczywistości,
w której panują fałsz, obłuda i wyścig szczurów. Straszne, ale prawdziwe, Ja też się boję, że mnie to kiedyś dopadnie.
A tak bardzo chciałbym zostać sobą...

Robisz nic ? Proszę, naucz mnie jak robić nic !
Ja też chcę posiąść tę umiejętność :)
Czas na wszystko ? Już niedługo, ale na razie trzeba jeszcze pocierpieć (znów Maruda ze mnie :)
Hmm do TV nie wrócisz ? A możesz rozwinąć temat ? :)

Będę się dzielnie trzymał, nie dam się powalić, a na końcu wzniosę miecz w geście zwycięstwa !
Nie ma to jak mała dawka pozytywnego myślenia :)
Idzie całkiem nieźle, oby posżło na minimum, ale przynajmniej całkowicie :)

Też masz wrażenie, że jak nic nie robisz, to tracisz sporo cennego czasu ?
Coś w tym jest, człowiek się obija i wszystko umyka nie wiadomo kiedy :)

Owszem, wciągnęło mnie :)
Pewnie że dobrze, człowiek czegoś się nauczy, tym więcej jeśli nie będzie tego traktował jak zło konieczne :)
Czy chiałbym wrócić ? Temu trzeba poświęcić sporo czasu. Może kiedyś ? Kto wie ? Nigdy nie mów nigdy :)
Na pewno kiedyś doświadczyć tego jeszcze raz, bo to naprawdę fajne uczucie :)
Jeśli chcesz, opowiedz, chętnie Cię wysłucham. A to że bywa różne ? Tak jak w życiu. Wzloty i upadki...
Opadamy na dno, aby wybić się na powierzchnię. Kontrastowe to nasze życie, ale ileż przez to bardziej interesujące :)

Ja tam książki nie musze pisać :) To co się dzieje w moim pokoju...
Na to nie ma słów :) Też nie lubię sprzątać.
Faktycznie mój pokój jest dla mnie i do mieszkania, a nie oglądania.
Ale przychodzi moment, że nawet ja mam dosyć i czuję, że czas się wziąść za porządki.
A wtedy już naprawdę jest coś nie tak :)

Nie bój żaby, zbroi zarzucać nikt nie zamierza, za gorąco :)
Chyba że będzie to swoista skorupka będąca warstwą ochronną przeciw Waszym urokom :)
Zapewne i tak zbyteczna, bo cóż się może oprzeć :)
Konie ? Faktycznie piękne, ale ja uwielbiam dzikie koty :)
Może zamienię konia na tygrysa ? :) Będzie służył zarówno jako środek transportu
jak i wierny przyjaciel oraz ochroniarz :)

pazurki zostawiamy.
:)))


Zostawiacie czasowo schowane ? Ufffff.... ;))

Czy wiem sporo ? Wciaż za mało, żeby ustrzec się będów, ale czy da się ich uniknać ?
Chyba nie.
Zmiana była chyba spowodowana narastającą frustracją.
Pewnego dnia wszystko po prostu wybuchło i pojaiwł się zupełnie inny człowiek.

U mnie ostatni jest taka tendencja do budzenia się samemu o dość dziwnych porach :)
Dzięi temu mogę co nieco poobserować zza okna :)

Muzyka... temat rzeka...
Towarzyszy mi od najmłodszych lat. Zaczynbałem do lżejszej klasyki.
Ukierunkowali mnie Queen i Genesis, potem sporo innych fajnych kapel :)
Aż w końcu nastała era ciężkich brzmień. Trwa do dziś, ale zmieszana z poprzednią falą.
W tej chwili też dużo zależy od nastroju, a nie pogardzę PRAWIE żadnym typem muzyki :)
Żyć bez niej ? Prziecież to absolutnie niewykonalne :)

Ooo tak, jesteśmy bardzo dziwni :)
A czy nam z tym źle ? To chyba też zależy od okoliczności i rozmiarów owego dziwactwa :)
Głupota, cóż ktoś powiedział, że głupota ludzka nie zna granic.. i chyba miał rację...
Niszcząć to co stoi na przeszkodzie, często zaślpenieni pozbywamy się również tylu wspaniałych rzeczy...
Potem żałujemy... ale jest już najeczęściej za późno...
A czy kiedyś dowiemy się jaki jest człowiek ?
W Diunie Franka Herberta przeczytałem taką oto sentencję:
Nic nie jest w stanie przebić złożoności ludzkiego umysło...
Coś w tym jest...

Oj, nie :) Żadne wątek nie ujdzie oku Paudyna :)
Zlot czarownic ? Absolutnie nie podsłuchiwałem...
Samo mi do ucha wpadło ;)
Hmmm, tylko część ? Tą większą, czy tą minejszą ? :)
Tyci tyci Twojej babuni może jak dla mnie mieć rozmiary,
że ohoho :) Wszystko jest względne ;)
No właśnie, boję się. Ale skoro zapewniasz, że będzie dobrze,
to je nie mam podstaw nie wierzyć :)
Zwierzęce instynkty ? Uuuu groźnie zabrzmiało :)
Najwyraźniej nie wiem do końca z kim mam do czynienia :)
może.... czyli zapewne nic z tego ;))

Padło ? Uuuu szkoda :(
Jak będziesz chciała napisać coś na gg, to przypadkiem nie czekaj,
aż pojawi się info, że jestem dostępny . Ja zawsze jestem niewidoczny,
a to ze względu na zbyt dużą popularność :P :)
Więc się nie krępuj i atakuj z zaskoczenia :)

Zdam, nie wiem czy ślicznie, ale zdam :)
Nie mam innego wyboru, a dla mnie przede wszystkim liczy się końcowy efekt,
nie zaś uroda :) Choć efektowne zakończenie sesji z pewnością sprawiłoby,
że poczułbym się sympatyczniej :)
Wierzysz ? Więc wierz za nas oboje, na wypadek, gdyby naszła mnie chwila zwątpienia :)
Wiedziaełem że ładnie :) Kobiety nie mają serca dla facetów :)
Faktycznie ciiiii... powiesz mi w lipcu ;) A teraz ciiii.... nie zapeszajmy :)

A więc jesteś już w liceum ? Dla mnie to był zupełnie inny etap w życiu.
Wiąże się właśnie z moją przemianą :) Ja nie spotrkałem tam nikogo z podstawówki...
Może dlatego nie miałem nieprzyjemności ?
Segregacja to dobre słowo...
A ludzie są wspanoali, Ci z liceum to najwspanialsi jakich udało mi się poznać...

Hmm z tym leniuchowaniem to nie do końca :) Muszę się uczyć do piątkowego egzaminu :)
Ale po drodze nic nie mam, a i czasu więcej, więc odpoczywam psychicznie :)
Od piątku Cię nie będzie ? Szczęściara :) Ja jeszcze nie wiem, kiedy będę mógł tak napisać o sobie :)
Ooooo widzę, że i Ty zaczynasz się wzdrygać na te fatałaszki na podłodze.
to znak, że czas posprzątać :)) ]
Ale ja złośliwiec jestem ;)

Cieszy mnie bardzo Twoja chęć. Będę Cię więc zasypywał prawdziwymi wypracowaniami :)
Dłużyznami sie nie przejmuj. Pisz jak najwięcej, w końcu tak najlepiej poznaje się drugiego człowieka.
A ja nie mam zamiaru Cię niczym krępować... więc pisz, pisz i nie wahaj się ani chwili :)

Fluidu ? Eeee... no jeśli ma mi przynieść szczęście, to bardzo chętnie :)
Ale mejkapować się nie będę ;) Ja faet jestem, prawdziwy tFFFardziel :)

A Straszliwym Pedrem się nie przejmuj :) Jakiś taki dziwny człek z niego ;)





Strachliwy Pedro:::::>Nie interesuj się tak i bez żaluzji pod moim adresem ;))








15.06.2003
14:43
[165]

Ame_ [ Generaďż˝ ]

pisz
:)))
i co ja mam powiedziec.. napisac...
pasowaloby cos dluzszego ;)
powstrzymam się :)




el f

Siedzę sama starając się wygrać walkę z losem.
Być silną, dokładnie tak, jak powinnam.
Przegrałabym gdyby nie Świat.
Przegrałabym.

Ktoś dał mi wszystko, co mam.
Ktoś powiedział, że to moje życie.
Ktoś pozwolił mi robić z nim to, co chcę. Nawet zbaczać z prawdziwej drogi i błądzić tą drugą. Próbować, kosztować szczęścia i bólu. Widzieć zło i dobro.
Ktoś dał mi zalety i wady, ofiarował słabości, pozwolił wpoić błędne nawyki.
Ktoś powoli, delikatnie zdejmował ze mnie klosz bezpieczeństwa i obserwował zakłopotanie tym.
Ktoś, niczym bańki mydlane, przebijał moją pewność co do wielu rzeczy.
Ktoś widzał mój bezgraniczny uśmiech i łzy.
Ktoś delikatnie i dyskretnie czyta moje myśli i w najważniejszych momentach prowadzi je ku prawdzie.
Ktoś płacze razem ze mną i chce, abym dzieliła się swoim smutkiem.
Ktoś nieustannie chce rozmawiać i daje znaki swojej obecności, choć tak często ich nie zauważam.
Ktoś troszczy się o najmniejszy nawet fragment mnie.
Ktos powtarza ciągle, że nie ma rzeczy niemożliwych i udowadnia to nieustannie.
Ktoś ostrzega codzień i daje kolejne szanse.
Ktos jest bardzo blisko, lecz nie narzuca się swoją obecnością.
Ktoś mnie rozumie i kocha.


podziękować za nowy dzień...
złe sny zostawmy, niech sobie żyją, własnym życiem..




Paudyn

nie no.. az tak nie da sie odczuc tego marudzenia :)
a Maruda przez duze 'M' bylo tak.. 'na zapas' ;)
a.. nietunietu... tu=forum :)

nawet jesli wszystko zmieszane wplywa na to, jakimi ludzmi bedziemy.
to i tak nie jest to sprawiedliwe..
nie my wybieramy wsrod jakich osob chcemy zyc
w jakim miejscu
w jakich warunkach
to by swiadczylo o tym, iz nie do konca sami wplywamy na nasze zycie?
nie wiem.

Rodzice :)
'Nie każdy może powiedzieć równie ciepłe słowa o swoich rodzicielach, choć to najczęściej wyjątki. '
albo nie kazdy chce.
a co do tego, ze doceniles to po sporym kawalku czasu..
kawalek nie jest taki spory, bo, jak sie domyslam, niewiele masz lat.[studia etc.]
nie narzekaj :)

chcialbys zostac sobą..
jestes sobą. ciesz sie z tego. teraz.
i staraj byc jak najdluzej.
jesli swiat zrobi swoje i Cie zmieni..
bedziesz mial swiadomosc, ze walczyles.
ale.. oby tak sie nie stalo.
ja sama tez chcę. zobaczymy jak to będzie..

nauczyc jak robic _nic_? :)
hm, to w sumie nie byloby trudne :))
moge zaprezentowac. na swoim przykladzie
to bylby pewnie najlepszy przyklad ;)
ale nie teraz. teraz musisz robic _cos_ [czyt. uczyc sie :)]
a robienie _nic_ wciaga..
i potem byloby wszystko na mnie ;)

taka dawka optymizmu dziala zbawiennie :)
gdy myslisz, ze sie uda, starasz sie, dazysz do tego.. udaje sie.
a jesli nie - wtedy znaczy to, ze cos zrobiles nie tak.

umyka, umyka.
ja zrobie wszystko, aby wakacje mi tak nie umknely..

czyli jednak w jakis sposob to na Ciebie wplynęło.
czasem jak widzi sie cierpienie innych - uzmyslawiamy sobie, jak nam samym jest dobrze.
czasem jak duzo sil poswiecasz na to, by pomoc tym innym - otrzymujesz radosc i nową chęć.

opisywac to moze raczej nie.. zarzucają mi tu, ze dlugaśno piszę.
i tak się powstrzymuję [stąd krotsze wypowiedzi :))]
ale jak chcesz: https://www.aneta.nuqa.net/wiecej.php?id=n/n3
obrazki gdzies wcielo. pojawią sie.
nowe i więcej tez :)

no to mamy cos wspolnego... pokoje ;)
i mnie rowniez czasem 'napada' chęć posprzątania.
stąd to wszystko na podlodze..
ale juz poukladane.
jestem z siebie dumna :))

'Zostawiacie czasowo schowane ? Ufffff.... ;)) '
_chwilowo_. pamietaj o tym _chwilowo_ ;)

nigdy nie mialam takiej tendencji..
jak spie to do rana
czasem nawet budzik nie jest w stanie mnie obudzic.. :)
chyba ze chce bardzo wczesniej wstac.
ale to juz musi byc 'bardzo' poparte jakimis argumantami
wtedy budze sie przed budzikiem.
sama :)

wg mnie nigdy nie dowiemy sie jaki jest czlowiek i kim jest czlowiek do konca.
a przynajmniej nie na Ziemi.
niszczymy, zalujemy..
a potem zbyt pozno..
ciekawe kiedy nastanie koncowe 'zbyt pozno' i czy bedzie sie dalo cokolwiek wtedy zrobic..
Diuna? czytales..
a ja wlasnie mam zamiar.. warto?

absolutnie nie podsluchiwales;) wpadlo.. samo? ;)
część .. no chyba ta większa :)
tyci, tyci to tyle, o: [i tutaj zblizyla do siebie palec wskazujący i kciuk, zeby pokazac ile to 'tyci'tyci :)]
zwierzece instynkty grozne?
moooze troooche.
ale kazdy je ma.
'może.... czyli zapewne nic z tego ;)) '
rozwin.
i uwazaj na przedmioty latające ;)

napisane.
wyjasnione.
i tak samo jesli chodzi o mnie [tez niewidzialna]
aczkolwiek powody nie takie :)

no to teraz dążysz do tego, zeby poczuc sie sympatyczniej.
i już. jesli sie uda... hmmm
cii. nie zapeszam :)
chwilom zwątpienia mowimy nie :)
'Kobiety nie mają serca dla facetów :) '
phi! tez mi cos ;)

tak, jestem.
i mysle podobnie
zmiana.. na pewno jakas..
chociaz wydaje mi sie, ze gimnazjum nauczylo mnie wiele.
liceum.. juz koncze o szkole.
wakacj.... aaaa, mialam nic nie mowic. sza :)
w liceum trafiasz na ludzi, ktorzy wiedzą czego chcą.
są bardziej dorosli..

hm.. dzisiaj mamy niedziele.. do piątku jeszcze troche czasu.
trudny ten egzamin bedzie?
ja do piątku mam zrobic kilka rzeczy.
ale z nauką juz spokoj..
Złośliwy Złośliwcze - 'toć' posprzątałam. [prawie już :)))]

dziękuję.
ale inni mówią mi tu, ze tak dluuugo.
dlugo? e tam ;)
wredoty jedne, no! :)

ano fluidu. hmm.. do czego to dochodzi.. fluid i szczescie ;)
prawdziwi tFFFardziele sie nie mejkapują..
jesli powiesz, ze tylko Oni... to sie przestrasze
mam powody :))

nie przejmuje sie. a 'dziwny' potraktuje jak komplement dla Niego.
:)




Aneta

15.06.2003
14:49
[166]

Ame_ [ Generaďż˝ ]


tak sobie pomyslalam..
ile juz slow zostalo tu napisanych. ile usmiechu daliscie i mysli.
dziękuję za to.
wystarczy? nie chcę męczyć sobą.

wątek zginie sobie śmiercią naturalną.
o Was nie zapomnę.

rozmawiałam juz o tym trochę..

dziękuję..
dobrego jutra.


Aneta



15.06.2003
15:05
[167]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

Ame

Szkoda, że rodziców wola
tak bardzo przeszkadza by mieszkanko
odwiedzic, ale oni chca Twojego dobra
a farba szkodzi :)

jednak nic straconego. pewnie jeszcze
nie raz w moim miescie, bedziesz
przejazdem, lub tak jak mowilas
moze i na dluzej wpadniesz :)

zycze powodzenia w szkolce,
a teraz to juz pewnie i wakacje masz,
gratuluje dobrych stopni (bo sa dobre,
prawda?;) wiedzialem hihi
ja niestety jeszcze troszke sie pomecze
ale tez niedlugo bede mogl zaspiewac
"wakacje, nareszcie wakacje..."
tak żadko mam racje ;) moze tym razem bedzie inaczej
nie wiem czemu nie napisalem tego na gg... albo wiesz co?
usmiejesz sie, ale dokladnie w momencie pisania naszla mnie mysl
zeby to jednak na gg, a nie na Forum napisac
czemu ? nie mam zielonego pojecia :)

i mam do Ciebie kolejna prosbe (tamta ze szkicem,
mozesz zapomniec - za glupio bym wygladal;)
napisz cos od siebie o Siedlcach jak znajdziesz chwilke czasu
bardziej mi chodzi o to, jak dziewczyna w Twoim wieku
spedza wolny czas. bo widzisz - nurtuje mnie to pytanie,
gdyz mam kolezanke w podobnym wieku (17 wiosen mniemam;)
i mowi, ze strasznie sie nudziii... Ciebie o nude, nie moge podejzewac, gdyz
pewnie nigdy nie masz czasu, zawsze cos robisz.
to moze bys jej (przeze mnie;) napisala co moze robic..
albo nie! glupie pytanie. niech sama wysili się na coś,
wyjatkowego.

haha, tak jak postanowilem, nie kasuje juz tego co napisze
(a uwierz, ze caly powyzszy fragment tekstu mialem zamiar usunac:)

bardzo dziekuje, ze napisalas mi semesa. naprawde. bardzo
mi sie zrobilo milo, ze pamietalas o kims takim jak ja.
siedzialem sobie wlasnie na molo, nad wodą, i wiesz
jak wspaniale bylo sobie pomarzyć ? marzenia
nie sa złe ? prawda ? mam nadzieje...
kiedys lubiłem dużo marzyć...marzenia...
a teraz ? niestety Życie troszkę zweryfikowało moje
przemyslenia, i ze trak powiem - nabralem ciut doswiadczenia
oczywiscie bardzo malutko, ale zawsze ... :)
Bardzo, ale to bardzo dziekuje, że pomoglas mi powrocic do tego,
i okazalo sie, ze jeszcze ze mna nie jest tak zle, jeszcze rozum
nie do konca wygral tą walkę :)

miłego dnia życze,

Błazej

ps. za dlugi tekst na gg ;)

15.06.2003
20:26
[168]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Ame

Pożegnanie wątku ?

Hmmm...

Ktoś - Ktoś komu warto poświęcić choć 3 minuty ciszy ...

Dzięki i ...

Nie jest to proste ... wielobarwny most znikł... a byłem już tak blisko ...
Nic, kolejna noc, kolejna próba, kiedyś złapię ...


Pa

Ledwo żywy el F

ps

Pozdrowienia przekazałem - ucieszył się... też by chciał ...

15.06.2003
20:30
[169]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

A więc żegnamy....

nie zapomnimy...

wątek faktycznie godny uczczenia...

Ale co dobre, szybko się kończy...

Czy zawsze już tak będzie ?

Pozdrawiam
Paudyn

15.06.2003
20:31
smile
[170]

Straszliwy Pedro [ Konsul ]

Ame --> Nic takiego, to cos w rodzaju podpowiedzi <kierunkowskazu>, ktora wersje wybrac :>

Paudyn --> :P

15.06.2003
22:31
[171]

Ame_ [ Generaďż˝ ]

nie moglam nie odpisac.
tym razem.

dziękuje za przeniesienie tego wszystkiego na rozmowy prywatne..

wielobarwny most nigdy nie zniknie.
i nic sie nie skonczylo..

ale tutaj jest tego juz za duzo.
dlugo sie wgrywa,
wiele wypowiedzi..
wszystko zapisalam.
dziękuję
ostatetystycznie już

trzymać się cieplo! :)
i dobrej nocy...

Aneta

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.