GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

WALDEMARA ŁYSIAKA-NAJPOCZYTNIEJSZY PISARZ POLSKI

15.05.2003
10:28
[1]

ADAMEK [ Pretorianin ]

WALDEMARA ŁYSIAKA-NAJPOCZYTNIEJSZY PISARZ POLSKI

WITAM SERDECZNIE PO LATACH.NINIEJSZY WĄTEK ZAŁOŻYŁEM POD WPŁYWEM ISTNIEJĄCEGO JUŻ "KSIĄŻKI ZMUSZAJĄCE DO MYŚLENIA"-PODALIŚCIE ICH MNÓSTWO-ALE BRAKUJE MI ALBO PRZEOCZYŁEM DZIEŁ JEDNEGO Z NAJWIĘKSZYCH POLSKICH PISARZY ZMUSZAJĄCYCH DO MYŚLENIA
A MIANOWICIE WALDEMARA ŁYSIAKA(OJCA DETEKTYWA INWEKTYWA)
GORĄCO POLECAM WSZYSTKO A SZCZEGÓLNIE
-STATEK-TAKIEJ KSIĄZKI O KOBIETACH JESZCZE NIE CZYTALIŚCIE
-PERFIDIA-PAMIĘTA KTOŚ SZTUKE Z TVP Z TALAREM -SELEKCJA?O WYBORZE CAPO DI TUTTI?MAJSTERSZTYK
-CENA-CAŁA PRAWDA O POLAKACH.......
POLECAM POLECAM POLECAM
I POZDRAWIAM
OCZYWIŚCIE ZAPRASZAM DO POLEMIKI

15.05.2003
10:30
[2]

ADAMEK [ Pretorianin ]

PRZEPRASZAM ZA BŁĄD W TYTULE WĄTKU OCZYWIŚCIE WINNO BYĆ
"WALDEMAR ŁYSIAK-NAJPOCZYTNIEJSZY PISARZ POLSKI"

15.05.2003
10:33
smile
[3]

L@WYER [ Valaraukar ]

Na początek dobra rada - wyłącz capslocka.
A to, że Waldemar Łysiak jest chyba najlepszym polskim pisarzem współczesnym jest mi wiadome.

15.05.2003
10:33
[4]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Na jakiej podstawie twierdzisz, ze jest najpoczytniejszy ?

I WYLACZ TEGO CAPS LOCKA !

15.05.2003
10:33
[5]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Adamek

Bardzo lubię i cenię Łysiaka , mam dużo starszych pozycji niestety nowe są horrendalnie drogie.

Wątek zatytułowałbym :

Waldemar Łysiak - najdroższy pisarz polski :-))

15.05.2003
10:45
smile
[6]

Larin [ Pretorianin ]


Bardzo cenie wczesniejsze ksiązki Łysiaka (Dobry, Lepszy, Najlepszy, wszystkie "napoleońske") jednak ostatnie pare lat i kolelne ksiązki z serii "Na łamach cz.X" zdecydowanie słabsze.
Poza tym popadł w maniere bycia jedynym uczciwym i sprawiedliwym w tym kraju. Tak mysłałem jeszcze do niedawna kiedy to zupełnie przypadkowo udało mi sie obejrzec na TVN "Kropkę nad i" z udziałem WŁ (był jedynym gościem) i znów to był dawny Łysiak: błyskotliwy, znakomicie argumentujący erudyta. Pani Olejnik po prostu nie istniała :)
Po prostu znakomity pisarzi publicysta.

15.05.2003
11:00
[7]

ADAMEK [ Pretorianin ]

-STARZY FORUMOWICZE WIEDZĄ ZE OD ZARANIA DZIEJÓW CAPSLOCK MAM ZEPSUTY
-NIESTETY DROGIE SĄ NOWE KSIĄŻKI POWODEM JEST CHYBA PRYWATNE WYDAWNICTWO.
PAN ŁYSIAK NIE JEST POSTACIĄ LUBIANĄ PRZEZ MEDIA ZA FELIETONY I WYPOWIEDZI NP. O SERBCH
CZY W TEMACIE ANTYSEMITYZM.
- CYKL -ŁYSIAK NA ŁAMACH-W CALE NIE JEST GORSZY ,TO JEST PO PROSTU PUBLICYSTYKA
-NAJPOCZYTNIEJSZY-PONIEWAŻ JEGO KSIĄZKI SĄ BESTSELERAMI NA RYNKU WYDAWNICZYM+SPRZEDAŻ

15.05.2003
11:06
[8]

Przemodar [ Konsul ]

Ostatnia jego powieść (Kielich) jest wspaniała. Może nie skrzy się humorem i językiem jak Trylogia łotrzykowska, ale jest bardziej wysublimowana. Mit arturiański odczytany zupełnie na nowo. I sprawdziłem ową Oak Island - istnieje naprawdę i sprawa jest niesamowita!
Jedyną wadą staje się maniera częstego powtarzania na łamach tych samych zwrotów i dowcipów. To nieco razi zagorzałego czytelnika, choć ludzie nieznający wcześniejszych książek powinni łyknąć go w całości i bez przerw.

Piotrasq => poczytność - sprawdź jego ostatnią książkę - wywiad-rzekę. Dokładnie opisuje fakty, daty, liczby egzemplarzy, sposoby manipulacji GazWybu w temacie list bestsellerów, opinie hurtowników książek, sprzedawców, rynek wtórny etc. Słowem - niepopularny w warsiawce i krakówku pisarz jest tępiony oficjalnie. Sprzedaż jego nakładów świadczy jednak o jego klasie i poczytności. Wystarczy rzec, że jedna z jego poprzednich książek miała większy sprzedany nakład niż cała dziewiątka z listy GW bestsellerów łącznie (a mimo to Łysiak był na tej liście chyba dziewiąty właśnie).

Co do cen - cóż, Łysiak ma drogie hobby - jego prywatna biblioteka jest jedną z najcenniejszych i najwartościowszych w kraju. To przecież on odkrył i jest posiadaczem oryginału Trenów Kochanowskiego. I mimo tego niebagatelnego faktu (odnalezienia, a nie posiadania) NIKT z tzw. salonu nie zająknął się o tym. Zmowa milczenia psubratów jest silniejsza nad dumę narodową.

15.05.2003
11:10
[9]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Adamek

Kalwiaturę mozna kupić za 50 zł a używaną jeszcze taniej :-))

Sprzedaż - nakład nowych książek nie jest chyba powalający ...
Moim zdaniem to wielka szkoda że polityka cenowa wydawnictwa kreuje Łysiaka na elitarnego pisarza dla bogatych snobów. Piękne okładki ładnie wyglądające w biblioteczce ...
W Stanach prócz twardookładkowych, drogich wydań wydaje się też tanie, na gorszym papierze ale w duzym nakładzie. I właśnie te tanie masówki przynoszą największe zyski.
U nas większość wydawnictw też jest prywatna a nie przeginają z ceną aż tak bardzo.

15.05.2003
11:13
[10]

el f [ RONIN-SARMATA ]

PS do ostatniego postu

Oczywiście pisząc o tanich wydaniach nie myślałem o Sztuce Białego Człowieka - ta seria niestety ale musi być na kredówce ...

15.05.2003
11:15
smile
[11]

Capt. Krzysztow [ Kapitan Gwiezdnej Floty ]

Z dumą powiem, ze posiadam każdą jego książkę :) Jak ktoś nie czytał to polecam zacząć od "Konkwisty" oraz "Flet z Mandragory". Łysiak Fiction też nie złe :) A tak na szybko to seria "Łysiak na łamach".

15.05.2003
11:20
[12]

Luty Tur [ Generaďż˝ ]

co to znaczy , że Łysiaka ksiażki sa drogie? ile to mniej wiecej?

15.05.2003
11:21
[13]

Przemodar [ Konsul ]

el f => Łysiak sporo miejsca w "rzece" poświęcił opisaniu procesu wydawania MBC (Malarstwo Białego Człowieka). Jestem pod wrażeniem, a znam nieco proces skanowania, składania i drukowania takich wydawnictw. Nie zacytuję go w tej chwili, ale wspominał o tym, że edytorsko ta seria przewyższa o głowę wydania europejskie. A jako ciekawostkę podam, że serię chciano wydać w Niemczech. Niestety, wydawca zażądał zmiany tytułu, bo ...z rasizmem mu się skojarzył, a politpoprawność terroryzuje naszych sąsiadów niemal jak w USA. Seria zatem nie wyszła w Niemczech ;-)

Capt. Krzysztow => Gratuluję. Jestem pod wrażeniem. Ciekawym tylko, czy udało Ci się zebrać pierwsze wydania. Niektóre są nie do dostania, choć ostatnio trafiłem w antykwariacie "Łysiak na łamach cz. 1" właśnie w takim pierwszym wydaniu!

15.05.2003
11:22
[14]

Przemodar [ Konsul ]

Luty Tur = > MBC około 150 - 200 zł za tom. Książki beletrystyczne średnio 50-70 zł. Unikaty pierwszych wydań nawet pow. 200 zł.

15.05.2003
11:24
[15]

Capt. Krzysztow [ Kapitan Gwiezdnej Floty ]

Przemodar --> Pierwsze wydania - wszystkie.

Łysiak faktycznie jest najpoczytniejszym pisarzem w Polsce. Nie boi się mówić prawdy otwarcie i ma przechlapane u zbyt welu osób. W telewizji go nie pokazują, w rankingach nie umieszczają... ale to nic :)

15.05.2003
11:25
[16]

ADAMEK [ Pretorianin ]

ZGADZAM SIE PRZEMODAR ZBYT DUŻO POWTÓREK TYCH SAMYCH CYTATÓW ALE TO CHYBA JEDYNY MINUS POZA
TYM MOŻLIWY DO WYŁAPANIA TYLKO PRZEZ FANÓW
WIEM ŻE KLAWIATURA KOSZTUJE 50 ZŁ,ALE ZAWSZE JAK IDĘ DO SKLEPU PO KLAWKĘ "NIECHCĄCY"KUPUJĘ
JAKIEGOŚ ŁYSIAKA.......

15.05.2003
11:26
[17]

Capt. Krzysztow [ Kapitan Gwiezdnej Floty ]

Dodam ze brakuje mi Malarstwa Białego Człowieka, niestety za drogie jest :(

15.05.2003
11:35
[18]

ADAMEK [ Pretorianin ]

MOŻE KILKA SŁÓW OD JAKIEJ KSIĄŻKI ZACZELIŚCIE?
MOJA PIERWSZA TO OPOWIADANIA- PERFIDIA-WŁASNIE PO TELEWIZYJNEJ EKRANIZACJI.PÓŻNIEJ
-SZACHISTA-KONKWISTA ITD.......

15.05.2003
11:53
[19]

swietlo [ Canaille Carthagienne ]

będąc młodszym zaczytywałem się Łysiakiem - szczególnie jego ksiązkami z czasów napoleońskich - strasznie mi było przykro gdy później się okazało, że duza część błyskotliwych tekstów o marszałkach Francji i Napoleonie do złudzenia przypomina twórczość MacDowella (czy jakoś tak - tego od "Napoleon i jego marszałkowie")

15.05.2003
12:24
[20]

ivo [ Pretorianin ]

Ja także w młodości byłem wielbicielem WM- zaczynałem od Fletu, Perfidii i MW. Natomiast jego felietony to moim zdaniem mała przesada - spiskowa teoria dziejów kojarzy mi się trochę z Archiwum X.
Denerwuje mnie trochę jego pewność siebie, zawsze ma racje, kreuje się nieco na wszechwiedzącego guru. Poza tym nie mogę mu wybaczyć napaści na Michnika (gdy M siedział w pierdlu to WM podróżował sobie po Stanach - ciekawe jak zdobył paszport).

15.05.2003
12:41
[21]

smuggler [ Patrycjusz ]

IVo
Nic dodac, nic ujac. Albo moze tylko to: "wielki jako pisarz i maly jako czlowiek".

Flet z Mandragory rzadzi. Czytalem go akurat podczas stanu wojennego... niezly odlot. Ale potem kreowanie sie na Pierwszego Bojownika i opluwanie tyych, co naprawde nadstawiali karku zrazilo mnie do niego poteznie...

15.05.2003
12:44
[22]

smuggler [ Patrycjusz ]

IVo
Nic dodac, nic ujac. Albo moze tylko to: "wielki jako pisarz i maly jako czlowiek".

Flet z Mandragory rzadzi. Czytalem go akurat podczas stanu wojennego... niezly odlot. Ale potem kreowanie sie na Pierwszego Bojownika i opluwanie tyych, co naprawde nadstawiali karku zrazilo mnie do niego poteznie...

15.05.2003
13:05
[23]

JackSmith [ ]

:-)

pierwszy Łysiak jakiego przeczytałem - to był Łysiak który podpisywał się Boldhead ( chyba poprawnie napisałem ).
Później ( znacznie ), ktoś polecił mi "Wyspy bezludne" i ... poprostu "padłem"....
Jakkolwiek - wydaje mi się iż z biegiem czasu ( a poza Malarstwem mam prawie wszystko ) - szczególnie w zakresie "Cesarza", zależy mi bardziej na tak porządnych i treściwych pozycjach jak na przykład publikacja Pana dr A. Nieuważnego. Jakkolwiek - Milczące psy .... to ehhhhhhhh.......

Co do felietonów - wydaje mi się, że w inny sposób nie można mówić do tak tępego i uśpionego społeczeństwa. Tylko taki szok może zmusić niektórych do małego choćby przemyślenia, zresztą ArchiwumX - to o ufokach i innych takich, zaś większość felietonów mówi tak naprawdę o rzeczach które dzieją się wokół nas. tylko trzeba chcieć je dostrzac. chociaż .... skoro do tej pory ( jako jedyny naród ) nie potrafimy rozliczyć/rozstrzelać "czerwonego", ta pewnikiem i myślenie u nas jest .........

ps1.
do tematu wątku - wydaje mi się, że pod względem ilości sprzedanych pozycji - spokojnie z Łysiakiem konkuruje Sapkowski a i myślę że pomalutku Pilipiuk

ps2. co do zdjęcia - ja jestem na tak, ale nie mogę sobie odmówić zamieszczenia takiej satyry

15.05.2003
13:31
smile
[24]

Capt. Krzysztow [ Kapitan Gwiezdnej Floty ]

Sapkowski z Łysiakiem?

Lol :))

15.05.2003
13:32
smile
[25]

Capt. Krzysztow [ Kapitan Gwiezdnej Floty ]

Od tej Unii ci sie w głowie pomieszało :))

15.05.2003
14:08
[26]

JackSmith [ ]

Sapkowski z Łysiakiem ...

taka właśnie rzeczywistość - Ci dwaj pod względem ilości sprzedanych pozycji - to pułapy niedosięgnialne dla wielu, zatem nie tylko Łysiak jest najpoczytniejszym pisarzem polszy ( chyba niejasno się wyraziłem w poprzednim poście - idę zatem jeszcze po kilka łyków "unii" he he he he ... tylko kto mi rower kupi ? ...... )
a że kategorie nie te - cóż, matematyka ma głęboko w d... kategorie - ważna jest ilość sprzedanych egzemplarzy

a przy okazji - a jakie macie Panowie / Panie wrażenia po przeczytaniu "Statku" ??

15.05.2003
14:23
[27]

ADAMEK [ Pretorianin ]

IVO PISZE- nie mogę mu wybaczyć napaści na Michnika-JAKA NAPAŚC ŁYSIAK JAWNIE KOMENTUJE TO CO W ŻADNEJ GAZECIE NIE ZNAJDZIECIE A JUŻ NAPEWNO W WYBORCZEJ KTÓRA JAKO PIERWSZA DEMOKRATYCZNA GAZETA DLA MNIE PODUPADA-PROSZĘ NIE ŁACZYĆ TEGO Z ANTYSEMITYZMEM KTÓRY W POLSCE URÓSŁ DO
NIEBYWAŁYCH ROZMIARÓW .TO RACZEJ MICHNIK kreuje się nieco na wszechwiedzącego guru.
MAGDALENKA,OKRĄGŁY STÓŁ ITD ŁYSIAK MA RACJĘ CZEGO DZIŚ JESTEŚMY ŚWIADKAMI.MYŚLE ZE ŁYSIAK
NEUTRALNIE PRZYTACZA PEWNE FAKTY A OCENĘ POZOSTAWIA NAM CZYTELNIKOM.

15.05.2003
15:06
[28]

ivo [ Pretorianin ]

Adamek-> nie chodzi mi o komentarze do aktualnej sytuacji politycznej, linia GW też nie zawsze mi się podoba (Tygodnika też). Razi mnie opluwanie tych, co w dużym stopniu przyczynili się do powstania III RP. Taka krytyka może wyjść z ust kogoś, kto sam działal w podziemiu i ryzykował własnym zdrowiem i życiem. Natomiast jeśli ktoś w tamtych czasach siedział sobie wygodnie na posadzie, wydawał książki i odbywał międzynarodowe podróże to do ludzi którzy wtedy się narażali mógłby mieć więcej szacunku.

15.05.2003
15:37
smile
[29]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Cóż ponieważ ktoś wcześniej poruszył temat wojaży zagranicznych Łysiaka w kontekście p.Michnika mały cytat z biografii tego ostatniego :

"W 1964 r. po zdaniu matury rodzice funduja mu wycieczke Wieden-Monachium-Rzym-Paryz. Poznaje wtedy m.in. Jerzego Giedroycia, Tadeusza Nowakowskiego oraz Jana Nowaka-Jezioranskiego, rozmawial takze z wloskimi komunistami i z francuskimi trockistami. "

i jeszcze jeden:

"Po wydarzeniach w Radomiu otrzymuje zaproszenie od Jean-Paul Sartre'a. Otrzymuje paszport i wyjezdza do Francji: ...wladza uznala, ze bede dla niej mniej szkodliwy w Paryzu, niz w Warszawie - tlumaczyl decyzje komunistow."

Tak że jakoś ten paszport nie tylko Łysiakowi dawali ...

15.05.2003
16:10
smile
[30]

ivo [ Pretorianin ]

el f -> wydaje mi się, że danie paszportu w przypadku zaproszenia od noblisty to trochę inna sprawa niż paszport na wyjazd turystyczny do Stanów.

15.05.2003
19:18
[31]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Ivo

Jakie zaproszenie w 1964 ? Od jakiego noblisty ?

15.05.2003
19:58
smile
[32]

Kajetan-TM [ Pretorianin ]

Ja zacząłem Łysiaka czytać od MW i potem przeczytałem to co mi wpadło w ręce (jakieś 10 książek) uważam że koleś jest świetny, a jego spiskowa teoria dziejów - heh, patrzę na to z lekkim przymrużeniem oka, ale podane fakty zapamiętuję, a potem je cytuję jak chce kogoś zbulwersować ;)

Natomiast chciałem się spytać - podobno Łysiak jest prowadzi gdzieś wykłady ... wie ktoś gdzie, z czego i o czym ???

15.05.2003
21:46
[33]

kiowas [ Legend ]

Jedyny chlam jaki wyszedl z pod pedzla Lysiaka,ktory czytalem to 'Stulecie klamcow' (czy jakos tak) i wiecej do reki nic produkcji pana 'jedynego wszechwiedzacego prawdziwego Polaka' nie wezme.

Finito.

16.05.2003
09:18
smile
[34]

Przemodar [ Konsul ]

kiowas => zaiste mocne stwierdzenie. A jak pięknie udokumentowane! Że chłam, że spod pędzla..., książka (?). Ciekawym który to FAKT Ci się nie spodobał, albo w którym miejscu Łysiak skłamał? Czyżby korona autorytetu moralnego na głowie imć Michnika się zachwiała i musi on ją oboma rękami naraz podtrzymywać? To Ci przeszkadza? Te kilka słów prawdy? Czy masz choć słowo ponad swoje uprzedzenia?

16.05.2003
09:24
smile
[35]

Capt. Krzysztow [ Kapitan Gwiezdnej Floty ]

Jak to fajnie i ładnie powiedzieć ze ktoś jest głupi bo tak... ehh...

16.05.2003
09:44
[36]

ADAMEK [ Pretorianin ]

TEZ JESTEM CIEKAW O JAKI CHŁAM CHODZI KIOWASOWI-MICHNIK?EKIPA GIEREMKOWA?KOSOWSCY ALBAŃCZYCY?JESTEM CIEKAW NAJNOWSZEJ PUBLICYSTYKI ŁYSIAKA W SPRAWIE IRAKU.WIDZĘ TU PEWNĄ ANALOGIĘ POLITYKI USA TAK JAK TO BYŁO W JUGOSŁAWI,ŻAŁUJĘ TYLKO ŻE MOI RODACY BRALI W TYM UDZIAŁ.
JESTEM CIEKAW KIOWASIE KTO w/g CIEBIE ZASŁUGUJE NA MIANO " 'jedynego wszechwiedzacego prawdziwego Polaka'"

16.05.2003
09:47
[37]

ADAMEK [ Pretorianin ]

NIESTETY NA REFERENDUM POWIEM TAK BO JAK TO PIĘKNIE POWIEDZIAŁ DANIEC-JEŚLI NIE DO UNII TO KUDA?

16.05.2003
09:50
smile
[38]

Luty Tur [ Generaďż˝ ]

Adamek --> A WIESZ, ŻE JAK MASZ ZEPSUTY CAPS LOCK TO WYSTARCZY TRZYMAĆ SHIFT ŻEBY PISAĆ MAŁYMI LITERAMI ????????????

16.05.2003
10:07
[39]

ADAMEK [ Pretorianin ]

SHIFT CHYBA TEZ MI PADŁ......

16.05.2003
10:25
[40]

Luty Tur [ Generaďż˝ ]

Adamek --> OBA SHIFTY? CO ZA PECH. TO MOŻE ZMIENIAJ WIELKOŚĆ LITER W WORDZIE? PEWNIE NIE MASZ...
A MOŻE NAPISZĘ DLA CIEBIE PROGRAM ZAMIENIAJĄCY DUŻE LITERY NA MAŁE? ALE PEWNIE KOMP CI NIE WYKONUJE PLIKÓW .EXE...

16.05.2003
10:31
[41]

ADAMEK [ Pretorianin ]

WĄTEK W TYTULE MA INNE ZAGADNIENIE WIĘC MOŻESZ JUŻ ODPUŚCIĆ CHYBA ŻE MASZ NAPRAWDĘ COŚ CIEKAWEGO W ZWIĄZKU Z TEMATEM.

16.05.2003
10:45
[42]

Przemodar [ Konsul ]

ADAMEK => jak nie UE to oczywiście EEA, NAFTA lub FTAA. Do pierwszego (Europ. Obszar Gosp.) już należymy, do drugiego zostaliśmy zaproszeni przez Amerykanów dwukrotnie, do trzeciego mamy szanse wejść automatycznie, jak tylko NAFTA się w to przekształci. Wyboru bez liku. A UE to tylko kasta biurokratyczna w Brukseli, która nie ma zupełnie nic wspólnego ze wspólnym rynkiem, jaki sobie zaplanowali europejscy politycy po II wś.

16.05.2003
10:46
smile
[43]

Capt. Krzysztow [ Kapitan Gwiezdnej Floty ]

Luty, idź sobie do innego wątku, te duże literkii są chyba za małe dla Ciebie skoro nie rozumiesz tematu...

16.05.2003
11:12
[44]

ivo [ Pretorianin ]

el f -> chodziło mi o wyjazd po wydarzeniach Radomskich.

16.05.2003
11:20
smile
[45]

Saval [ Pretorianin ]

Witajcie.
Jak miło znaleść się w gronie miłośników Waldemara Łysiaka, który dla mnie jest najlepszym współczesnym pisarzem. Czasami, co prawda nie zgadzam się z jego poglądami (ale to naprrawdę rzadko) to forma/warsztat + erudycja tego Gentlemana jest przygniatająca - zakrawa o geniusz.
Moją pierwszą książką był Najlepszy. Posiadam prawie wszystkie utwory WŁ (włącznie z 3 tomami MBC - potem portfel nie wytrzymał). Wszystkie "Rzeki" pierwszowydaniowe".
Co do Jego wizjonerstwa, to utkwiło mi jedno proroctwo, z kiążki wydanej ok roku 1990/91 (bodajże z Najlepszego), gdy wszyscy rozkoszowali się wolnością i upadkiem komunizmu. Był to opis/przepowiednia, że w niedalekiej przyszłości ludzie zaczną wypisywać na murach "Komuno wróć"... - wspomnijcie ostatnie 12 lat, spójrzcie co mamy teraz!

Pozdrawiam.

16.05.2003
11:44
smile
[46]

ivo [ Pretorianin ]

Pomijając Stulecie czy felietony, MW świetnie sprawdza się w beletrystyce i historii. Uważam, że pan WM ma świetny warsztat, dobre pióro i ciekawe historie do opiowiedzenia (aczkolwiek moja żona nie jest zachwycona podejściem WM do kobiet). Jego seria MBC jest porywająca,okazuje się że można o rzeczach trudnych pisać barwnie i soczyście.

16.05.2003
12:01
[47]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Ivo

Mi chodziło o to że jak się dobrze poszuka to na każdego można coś znaleźć. A jak prześledzisz życiorysy "opozycyjnych" autorytetów moralnych to od nie wygodnych faktów aż się roi.

16.05.2003
12:09
[48]

ivo [ Pretorianin ]

el f -> ok ale to nie pomniejsza ich faktycznych ( o ile je mieli ) zasług. Natomiast jeśli ktoś siedział wtedy grzecznie i cicho, to nie powinien się kreować na Zbawcę Narodu.

16.05.2003
12:40
[49]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Ivo

Bilans dokonań zależy od oceniającego. Suma uczynków szkodliwych i suma uczynków dobrych - jedni uważają Michnika , Kuronia , Geremka etc za bohaterów inni za szuje a każdy jest w stanie podać fakty za swoim twierdzeniem.

Nie słyszałem by Łysiak kreował się na czynnego bojownika o niepodległość ...

Natomiast w swoich książkach jeszcze z okresu komuny obnażał i ośmieszał absurdy socjalizmu, robił to oczywiście tak by przeszło to przez sita cenzury ale kto umiał czytać , wyczytał co trzeba.
Czytałem życiorysy Łysiaka i nie spotkałem się z faktami które dla autora byłyby wstydliwe ...

16.05.2003
12:58
[50]

Saval [ Pretorianin ]

ivo, nie czaję, dlaczego Waldemar Łysiak u ciebie ma inicjały WM lub MW? MW to bodajże jego pierwsza książka "Magazyn Wspomnień"!!!

elf, jako dowód pisania prawdy przez WŁ w "tamtych" czasach niech będzie oficjalny protest Moskwy wystosowany do naszego PZPR w związku z przepuszczeniem przez cenzorów druku Cesarskiego Pokera (kuriozum w naszej komunistycznej historii)

16.05.2003
13:04
[51]

ivo [ Pretorianin ]

el f -> No więc mam do niego żal, że uważa ich za szuje (co nie umniejsza podziwu dla jego pozostałej twórczości). Co do kreacji na bojownika to muszę poszukać w biblioteczce, postaram się wybrać kilka wypowiedzi z felietonów, które mnie szczególnie zdziwiły.
I żeby nie było wątpliwości - nie posądzam pana MW kontaty,współprace, "mataczenia" itp. ale nie widzę go w panteonie bojowników.

16.05.2003
13:07
[52]

ivo [ Pretorianin ]

saval -> sorki za MW, oczywiście Wł (grałem do 3.30 w Gothic i mi się wszystko kiełbasi).

16.05.2003
13:11
[53]

ADAMEK [ Pretorianin ]

WOLĘ ŁYSIAKA KTÓRY siedział wtedy grzecznie i cicho NIŻ ZASŁUGI "OPOZYCJONISTÓW" WŁAŚCIWIE TO
PSEUDOOPOZYCJONISTÓW KTÓRZY DOPROWADZAJĄ TERAZ TEN KRAJ DO NĘDZY.JEDYNY CEL TAMTEJ OPOZYCJI-PRZEJĘCIE WŁADZY I BYCIE SAMEMU U KORYTA UDAŁ SIĘ W 100%.
A JAKIE TO ZASŁUGI POSIADŁ PAN MICHNIK I JEGO RODZINKA (CHYBA WIADOMO
O CO CHODZI?)

16.05.2003
13:37
smile
[54]

Zyga [ Urpianin ]

ADAMEK --> Nie wiedziałem, że Miller, Czarzasty, Kwaśniewski itd. byli opozycjonistami

16.05.2003
13:38
[55]

JackSmith [ ]

abstrahując od bycia / nie bycia agentem przez " tego tudzież tamtego" ( tak naprawdę, gdyby nie udało się w odpowiedniej chwili "zrobić porządku" z pewnymi dokumentami - to myślę że niewielu by się okazało prawdziwymi opozycjonistami a i nasze "elity" polityczne zapewne miały by inny skład osobowy - vide przytaczany już przykład niemiecki ) - Łysiak, w czarodziejski wręcz sposób opowiada o historii tego podłego narodu, i już .......
... aha - i tylko mam nadzieję, że sam fakt wojażowania w tamtym czasie nie jest dla Panów dowodem na bycie esbeckim kablem .....

16.05.2003
13:45
[56]

JackSmith [ ]

Zyga --> że wtrącę - oczywiście, że to nie opozycjoniści ( chyba że w łonie własnej organizacji - a Ty próbujesz łapać za słowa ), ale pośrednio to niezaprzeczalna wina pseudo-opozycjonistów, że takie indywidua nie są tylko naszą wstydliwą historią.
niezaprzeczalną również winą jest ta "rozpierducha" wywołana przez domorosłych politykierów z ursusa, kopalń i innych cwaniaków.

.... ehhhhh przydałby sie nam na parę lat sam Cesarz, albo chociażby dziadek Piłsudski ......

16.05.2003
13:49
[57]

ivo [ Pretorianin ]

ADAMEK -> pewnie, trza było siedzieć cicho i system i tak by się sam z siebie rozpieprzył.

16.05.2003
14:00
smile
[58]

el f [ RONIN-SARMATA ]

JackSmith

Jak wspomnialeś o "dokumentach" to jakoś tak samoistnie przypomniała mi sie tzw "komisja Michnika" ...

A tak przy okazji, kto oglądał film dokumentalny pt "Nocna zmiana" ?

16.05.2003
18:29
[59]

Zyga [ Urpianin ]

jackSmith, nie wiem czy zauważyłeś ale zdania naten temat są (delikatnie mówiąc) podzielone.

16.05.2003
20:00
[60]

ADAMEK [ Pretorianin ]

ZAPOWIADA SIĘ CIEKAWA POLEMIKA ALE CHYBA NA WĄTEK O POLITYCE.OCZTWIŚCIE MOŻEMY SOBIE GDYBAĆ
O POLITYCE CHOĆ TAK NAPRAWDĘ NIE MAMY ZIELONEGO POJĘCIA O TYM CO SIĘ DZIEJE, I KTO STOI ZA PEWNYMI WYDARZENIAMI ITD.JESTEŚMY FASZEROWANI PRZEZ MEDIA PAPKĄ WOBEC KTÓREJ WIEKSZOŚĆ LUDZI "PADA".ALE NA PRZYKŁADZIE JUGOSŁAWI(STULECIE KŁAMCÓW)DOPIERO ZAUWAZYŁEM (JESTEM MŁODY I POLITYKĄ INTERESUJĘ SIE KILKA LAT)W JAKIEJ DUPIE JEST ZWYKŁY OGLĄDACZ TV I CZYTACZ(CHYBA NIE MA TAKIEJ FORMY) GAZETY WYBORCZEJ.CO CIEKAWE ZE W POLSCE PRÓCZ ŁYSIAKA NIKT NIE PORUSZYŁ SPRAWY SERBÓW.DLACZEGO TO CO PISZE ŁYSIAK DO MNIE PRZEMAWIA?
PONIEWAZ RZECZYWIŚCIE SIĘ -NIESKURWIŁ PO DRUGIE PISARZ KTÓRY NAPISAŁ TYLE WSPANIAŁYCH KSIĄŻEK
NIE PISAŁ BY BZDUR.

16.05.2003
20:01
[61]

ADAMEK [ Pretorianin ]

ZAPOWIADA SIĘ CIEKAWA POLEMIKA ALE CHYBA NA WĄTEK O POLITYCE.OCZTWIŚCIE MOŻEMY SOBIE GDYBAĆ
O POLITYCE CHOĆ TAK NAPRAWDĘ NIE MAMY ZIELONEGO POJĘCIA O TYM CO SIĘ DZIEJE, I KTO STOI ZA PEWNYMI WYDARZENIAMI ITD.JESTEŚMY FASZEROWANI PRZEZ MEDIA PAPKĄ WOBEC KTÓREJ WIEKSZOŚĆ LUDZI "PADA".ALE NA PRZYKŁADZIE JUGOSŁAWI(STULECIE KŁAMCÓW)DOPIERO ZAUWAZYŁEM (JESTEM MŁODY I POLITYKĄ INTERESUJĘ SIE KILKA LAT)W JAKIEJ DUPIE JEST ZWYKŁY OGLĄDACZ TV I CZYTACZ(CHYBA NIE MA TAKIEJ FORMY) GAZETY WYBORCZEJ.CO CIEKAWE ZE W POLSCE PRÓCZ ŁYSIAKA NIKT NIE PORUSZYŁ SPRAWY SERBÓW.DLACZEGO TO CO PISZE ŁYSIAK DO MNIE PRZEMAWIA?
PONIEWAZ RZECZYWIŚCIE SIĘ -NIESKURWIŁ PO DRUGIE PISARZ KTÓRY NAPISAŁ TYLE WSPANIAŁYCH KSIĄŻEK
NIE PISAŁ BY BZDUR.

16.05.2003
20:12
smile
[62]

wielki GONZO [ Chor��y ]

Łysiak to jeden z nielicznych gości, wyznających zasadę, że z "czerwonymi" się nie rozmawia, do "czerwonych" się strzela. I za to go cenie.

16.05.2003
20:13
smile
[63]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Adamek

Kiedyś czytałem taki artykuł o pentagonale i rozbiciu osi północ-południe ...

19.05.2003
08:51
[64]

JackSmith [ ]

el f --> he he he - faktycznie, można mieć takie skojarzenia - a przy okazji pana M. - śjakoś tak dziwnie, jego nazwisko wypływa przy każdej większej awanturze ?? ja nie widziałem tego filmu - coś ciekawego ??

Zyga --> oczywiście że są -- i bardzo dobrze - wszak tylko za komuny, w każdym głosowaniu 99,9% społeczeństwa było "za" ( pomijam tu ostatnie głosowanie na Słowacji )


ps.
nadal śmiem twierdzić, że "Milczące psy" i "Wyspy bezludne" to mistrzowstwo świata :-)

19.05.2003
09:43
[65]

el f [ RONIN-SARMATA ]

JackSmith

Film jest doskonały - aż dziw że go kiedyś w TVP wyemitowali ...

Opowiada o kulisach odwołania rządu Olszewskiego, praktycznie historia od Okrągłego Stołu. Oglądając , człowiek dziwi się że "politycy" pozwolili sobie na udział kamery w spotkaniach i rozmowach.
W sumie film "hakuje" całą klasę polityczną , pokazuje rozgrywki zakulisowe wokół afery teczkowej i konsolidację tak lewej jak i"prawej" strony (słynne "panie Waldku, pan sięnie boi ...") w celu szybkiego odwołania ekipy Olszewskiego.

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.