Ortografia - mam z nią kłopoty, błędy mi nie przeszkadzają, precz z poprawianiem błędów!

wzorzec [ spawacz dziobowy ]

1. nie robie bledow, poziom mojej ortografii to jedna z niewielu rzeczy, z ktorych jestem dumny :))
2. literowki mi nie przeszkadzaja, natomiast wkurza mnie troche jak ktos co dwa wyrazy wali byki
3. mysle, ze wskazywanie bledow jest wskazane, ale delikatnie np. "duzy pisze sie przez zet z kropka", a nie typu "kup sobie slownik ortograficzny"

Negocjator [ * ]

1. Nie.
Wiem że mam problemy z natury dyslektycznej. Kiedyś zdiagnozowono u mnie dysortografię. Ale dysleksja jest rozwojowa więc z wiekiem jest znacznie lepiej, no i jest korekta w Wordzie :)
Na forum się pilnuję wiem, że niektórym to przeszkadza. Posty czytam przed opublikowaniem (polecam każdemu).

2. Nie.
3. Nie.

Cainoor [ Mów mi wuju ]

1. Uważam, że jest na dostatecznie dobrym poziomie. Niestety zdarzają mi się (ostatnio coraz rzadziej) rażące błędy ortograficzne.

2. Tak. Przeszkadzają mi szczególnie błędy ortograficzne. Literówki także, ale mniej.

3. Poprawianie błędów - ZA. Jednak kulturalnie, nie nachalnie. Najlepiej podstępem :-) Ktoś napisze: "ale dópa", a my: "no tak, fajna ta dUpa" :P

Cainoor [ Mów mi wuju ]

(aha, literówek nie poprawiamy - każdemu się zdarzają)

spider2000 [ Master Of Windforce ]

Więc ja ówarzam... :D. A teraz na serio. Moja ortografia czasami szwankuje, ale nie narzekam :). Czytanie postów z "bykami" mi nie przeszkadza, pod warunkiem, że coś da się w ogóle przeczytać. Wytykanie innym osobom błędów wcale im nie pomaga, a tylko zniechęca.

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

1.Uważam, że moja ortografia jest na zadowalającym poziomie. Czasem zdarzają się literówki,ale to przez zbyt szybkie pisanie postów.

2.Zazwyczaj nie przeszkadza mi to, Staram się zwracać uwagę na treść, którą autor wypowiedzi stara mi się przekazać. Zaiste jednak, gdy mam do czynienia ze sporą ilością błędów, do tego w bardzo popularnych i często używanych wyrazach, kwestia ta staje się nieco denerwująca.

3.Raczej tego nie robię, czasem zwrócę komuś żartobliwie uwagę, ale nie ma to w sobie nic ze słoślwości, czy chęci dokuczenia komuś. A już na pewno nie stosuję argumentu, który często widzę u innych: "napierw naucz się pisać, a potem wypowiadaj". To, że ktoś nie zna poprawnej pisowni, nie oznacza, że nie ma nic ciekawego do powiedzenia.

12.05.2003

19:43

[9]

d333d333 [ Silber Kreuz ]

1. muglym psora mniodka oczyc

2. literowki - nie, takie cos jak na gorze to i owszem :P

3. od tego jest szkola :P

Eomer [ Konsul ]

1. Tak, choć zdarza mi się czasem przestawić w postach jakąś literę (ale komu nie).

2. Tak, ale bardziej przeszkadza mi poziom niektórych wypowiedzi niekoniecznie związany z błędami ortograficznym bądź też stylistycznymi.

3. Tak, ale nie należy robić tego w napastliwym tonie pełnym wywyższenia.

clinic4u [ Pretorianin ]

1 NiE
2 NIE
3 NIE

Garbizaur [ CLS ]

1. Myślę, że umiem polską ortografię na dobrym, satysfakcjonującym mnie poziomie.
2. Tak.
3. Czasami trzeba kogoś pouczyć, np. jak robi mnóstwo błędów.

EMILL [ II w SS-NG / Techniczny ]

1 Tak
2 Nie (w wiekszosci nie, chyba, ze jest to byk za bykiem)
3 Tak

12.05.2003

19:54

[14]

Adamss [ -betting addiction- ]

1. Myślę, że moja ortografia jest taka jaka powinna być. Staram się uwzględniać wszystkie znaki interpunkcyjne itp. .

2. Jeżeli to jest jedna literówka czy dwie i można domyślić się jakie to powinno być słowa to w żadnym wypadku mi nie przeszkadza, ale jeżeli autor tak szybko pisze, że nie patrzy na ekranik komputerka i klika "Opublikuj" od razu niepatrząc na swego posta i w efekcie wychodzi to co wychodzi, to takie rzeczy mnie trochę denerwują.

3. Wskazywanie błędów ortograficznym autorom postów - jestem przeciwny. Każdy pisze jak pisze, a jeżeli tak nabazgrze, że nikt się nie będzie mógł doczytać to już strata autora. W końcu ludzie poprostu ominą jego post i nie będą znali jego zdania.

12.05.2003

20:02

[15]

Duke [ Generaďż˝ ]

Nie bede sie rozpisywal tylko odpowiem ktorko na zadane pytania ;)
1. Nie.
2. Przeszkadzaja, ale nigdy nie zwrocil bym zlosliwie uwagi komus kto robi bledy, tak jak to robi duza częśc uzytkownikow tego forum.
3. Jestem takiego zdania ze kazdy powinien najpierw spojrzec na siebie i swoje bledy, nie tylko te ortograficzne, zanim zacznie pouczac i oceniac innych.

12.05.2003

20:06

[16]

Misato [ tajemnicza gejsza ]

uksiu -> ogólnie i na temat :) BLĘDY MI PRZESZKADZAJĄ, zwłaszcza, jak ktoś robi ich aż pięć, i to w tytule wątku... człowiek szybko wyłapuje, a potem sam soli... ale jak ktoś zakłada wątek i ma problemy z ortografia, to niech zakupi słownik i się pofatyguje o sprawdzenie.
Sama nie robię błędów :)
.......3. Jest potrzebne, bo błędy mnie denerwują, i niech się ktoś dwa razy zastanowi, zanim napisze. Moderatorzy powinni kasować wątki z dużą ilością błędów W TYTULE (bo to aż śmieszy i odstrasza)

yuppie [ Generaďż˝ ]

1. Bardzo rzadko popełniam błędy ortograficzne (oczywiście przestawianie liter, brak polskich czcionek zdarza). Uważam, że jestem orłem z ortografii. Nawet mogę pochwalić się kilkoma osiągnięciami szkolnymi oraz międzyszkolnymi, a więc to, co powiedziałem nie należy tylko do moich wymysłów.
2. W jakimś tam stopniu mnie drażnią. Tym bardziej, gdy ktoś zamiast "mów" napisze "muw" itp. A co do literówek to każdemu się zdarzają (mi też).
3. Czasami poprawiam forumowiczów, ale wiem, że to nic nie da, bo dysortograficy są, byli i będą.

12.05.2003

20:12

[18]

uksiu [ OBDŻEKTOR* ]

Benedict, Misato--->

Jest na forum kilka moich wątków. Znajdźcie 5 błędów ortograficznych w moich postach (ogółem), a wtedy na końcu tego wątku napiszę dla Was specjalny post gratulacyjny ;)

12.05.2003

20:26

[19]

oksza [ Senator ]

1. Raczej tak.
2. Niespecjalnie.
3. Potrzebne? Komu? Nieee.. Od tego jest szkoła.

Hehe, założę się, że każdy w tym wątku stawia literki wyjątkowo ostrożnie.

Benedict [ Generaďż˝ ]

uksiu ---> to zdecyduj się, masz z tą ortografią problemy czy nie? bo już się połapać nie mogę.

A tak poza tym, to naprawdę, temat ortografii był już wałkowany z 500 razy na forum, we wszystkich możliwych odmianach. Dlatego jest już nieco "zjechany"

12.05.2003

20:33

[21]

Benedict [ Generaďż˝ ]

oksza ---> skąd to przypuszczenie? ja wiem, że byków prawie w ogóle nie robię, a że zdarzają mi się literówki polegające np: na zamianie kolejności liter.

Uksiu ---> obok tego posta z 20.29 miała być mordka następująca:
<----------------------

(zapomniałem dodać i wyszło trochę głupoi)

L@WYER [ Valaraukar ]

Ad1. Rzadko robię błędy, trafia mi się to wtedy, kiedy używam wyrazów mniej spotykanych.

Ad2. Wnerwia mnie to niemiłosiernie - usprawiedliwianie się dyslekcją i tego typu argumentami uważam za śmieszne.
Za czasów wczesnego socjalizmu była nagonka na zasady ortografii - np. proponowano ujednolicenie "rz" i "ż", "ó" i "u",
a wszystko po to, aby klasa rządząca, niejednokrotnie własnie oderwana "ode pługa" nie kompromitowała się swoją tępotą.
Literówki nie są jakimś wielkim grzechem - ludzi idealnych nie ma i każdemu może się to zdażyć.

Ad3. Tak - może ludzie się wezmą za naukę a nie będą olewali wszystko, ponieważ papierek dyslektyka zwalnia ich od myślenia.

Lophix [ Lege r ]

1. Niestety nie jest i dlatego mam juz od dobrego roku na pulpicie plik ortografia.doc ktory otwieram zazwyczaj kilka razy dziennie :|
2. Ortografy tak, oczywiscie nie pojedyncze, ale w wiekszej ilosci.
3. Potrzebne moze nie, ale ja sie napewno nie obraze jesli ktos bedzie czytal wszystkie moje posty i wytykal wszystkie bledy

12.05.2003

20:40

[24]

oksza [ Senator ]

-->> Benedict

Ale chodzi o 1? Przypuszczenie stąd że raczej nie robię :) "Raczej" = nie zawsze. Raczej. Jasne, ideałem nie jestem, każdy się myli, szczególnie ja, bo na klawiaturze piszę szybko i niechlujnie.

Słuchaj, do kogo ta mowa, przyczep się do orła -->> [12.05.2003] 20:07, yuppie

:D

Annihilator [ ]

1. Jest w miarę dobrze, ale zawsze może być lepiej.
2. Tak, zdecydowanie tak. Mam dosyć kogoś kto co chwile robi byka a potem mówi "ja jezdem dyzlektyk nie bońdźcie hamy". Najczęściej afiszuje się zaświadczeniem zdobytym na zasadzie "tu ma pan trzy stówy a my bierzemy papierek". Przeciwko prawdziwym dyslektykom nic nie mam. Literówki to naturalna rzecz - nie ma ludzi nieomylnych.
3. Tak Tak Tak Tak Tak i jeszcze raz TAK! Najlepsza nauka jest poprzez poprawianie błędów. Jak tylko ktoś zobaczy, że zrobiłem błąd to proszę, a wręcz błagam na kolanach o to, żeby mnie poprawił. Do tych co mówią, że nauka to tylko w szkole - ech... bez komentarza.

ostatnio coraz częściej zaglądam tu:

12.05.2003

20:47

[26]

Benedict [ Generaďż˝ ]

oksza ---> chodziło o Twoją uwagę, że każdy pisze na tym wątku bardzo ostrożnie :-) tylko tyle (tzn: że ja nie jestem bardziej ostrożny niż zwykle)

12.05.2003

20:52

[27]

oksza [ Senator ]

-->> Benedict

:) No tak, wpadłem na to, dureń, dopiero jak przeczytałem własnego posta...

Nie wiem, wydaje mi się że tak zwykle jest. To taki odruch, założę się że nauczycielki dykcji zawsze mogą świetnie zrozumieć swoich znajomych, którzy wiedzą czego te nauczycielki uczą.

Satoru [ Child of the Damned ]

1) Tak, uwazam ze jest na bardzo dobrym poziomie o czym swiadcza najlepsze oceny z klasy z ortografii i wygrywane konkursy ortograficzne w podstawowce.

2)Tak, przeszkadzają mi, po prostu mnie razą.

3) Robie to z reguły tylko wtedy, gdy dana osoba prowokuje lub mądraluje. Albo gdy mnie wkurzy.

Atreus [ Senator ]

1. Tak. Moja ortografia prezentuje bardzo dobry poziom. Dzieki książkom i słownikowi ortograficznemu z fajnymi rysunkami :).
2. Tak.
3. Nie. Nie poprawiam tych robiących błędów. Nie chcieli się uczyć ortografii, ich problem. A gdydym dostał takie stanowisko, jak Strażnik Ortografii, byłbym jednym z największych statsiarzy w historii GOL'a :). Aha, ci, którzy poprawiają błędy innych, często są traktowani za to w niemiły sposób.

Sizalus [ Generaďż˝ ]

1. Tak, mam dyplomy.
2. Tak, mozna przez to zapamietac zla forme.
3. Tak, jw.^

gofer [ ]

1. Moja ortografia stoi na bardzo wysokim poziomie (skutek dużej liczby przeczytanych książek) - jeśli robię jakieś błędy - patrz punkt drugi
2. Zanim odkryłem to Forum, nie robiłem w ogóle błędów ortograficznych w wyrazach które znałem (oczywiście nie mam tu na myśli jakiejś staropolszyczny, archaizmów etc.). Niestety po setnym przeczytaniu danego wyrazu z błędem mój "zmysł poprawnego pisania" po prostu umiera...no cóż...pozostaje mi czytać więcej książek
3. Tak jak kolega Wzorzec napisał - poprawianie tak, w sposób nieuprzejmy - nie

r_ADM [ Konsul ]

1)tak
2)nie
3)NIE!!!

Trissi [ Centurion ]

1.Raczej tak, ale przyadłoby się jeszzce dopracować.
2. Lekko irytują, czasem dziwię się jak można popełniać tak banalne błędy.
3. Czy jest potrzebne? Czasem sunie mi się na język, by poprawić, a raczej na ręce by odpowiedziały na forum. Poprawianie nie jest złe, można naprawdę dużo się nauczyć jeśli ktoś wytyka Ci błędy, byle byłoby to grzeczne. Sądzę, że więkoszości wypomianie by przeszkadzało.

mikmac [ Senator ]

1. raczej nie robie bledow
2. nie przeszkadzaja mi tylko literowki (te robie)
3. wytykam bledy w miare lagodny sposob - imo to tez moze uczyc

KUCHARES [ Konsul ]

1.Myślę że moja ortografia jest w miare dobra, choć mogłaby(razem czy oddzielnie ?????) być jeszcze lepsza :)
2.Tak literówki w czytaniu psotów mi przeszkadzają chociaż wiem że mnie także zcasem sie zdarzają :)
3.Według mnie - NIE.

DZIĘKUJE

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

1. Jest bardzo dobra.

2. Bardzo. Nie szanuję ludzi, którzy robią błędy. Wystarczy PRZECZYTAĆ, co się napisało, przed kliknięciem "opublikuj". To nie boli, a na forum naprawdę nie ma pośpiechu w publikowaniu postów. Inaczej sprawa wygląda z polskimi znakami, dopuszczam ich brak, chociaż też mi to przeszkadza.

3. Tak.

Regis [ ]

1. Tak - nie popelaniam za wiele bledow...
2. Tak - ale nie jakies male, tylko np. "poruwnanie", "zeczy", "kzaki" - ale pomijam tez przypadkowe literowki
3. Tak - moze sie czegos naucza :)

Gregu_mściciel [ Centurion ]

Problem z ortografia maja nie-wzrokowcy. JAk jestes wzrokowcem to nie masz ogolnie bledow z ortografia. Ja mam pamiec to liter i cyfr. Jak cos mi sie podoba, jakies texty czy cyfry, to je zapamietuje. Robie sobie wirtualne zdjecie, zamieszczam je we lbie i juz. A mnie bledy ortograficzne troche wqrzaja. Szczegolnie slowo "w ogole". O jeden b;ad za duzo mialem na sprawdzianie i zamiast 2 dostalem 1. A tym bledem bylo "w ogole", ktore napisalem "wogole". Teraz juz nigdy tego bledu nie popelniam, a jak go widze to mnie krew zalewa :)

miluch [ Pretorianin ]

1. Tak. Moja ortografia reprezentuje dobry poziom.
2. Literówki - nie, błędy ortograficzne - tak.
3. Czasem tak, ale tylko w przypadku perfidnych błędów.

12.05.2003

22:39

[40]

banan [ Leniwiec Pospolity ]

1. Tak, praktycznie nie popełniam błędów ort.
2. Tak, irytuja mnie.
3. Zdecydowanie tak, trzeba tępić lenistwo. (Większość ludu ma w d***e jakąkolwiek pracę nad ortografią).

dinozaurzyca [ Pretorianin ]

Kłopotów z ortografią nie mam absolutnie żadnych, jej poziom w pełni mnie satysfakcjonuje. Błędy popełnione świadomie, jakieś głupie zangielszczanie wyrazów itp jest irytujące, jednak błędy ortograficzne każdemu mogą się zdarzyć raz na jakiś czas, i to że od czasu do czasu napisze coś błędnie nie znaczy że jego poziom musi być zerowy. Literówki zupełnie inna sprawa- absolutnie naturalna rzecz, zdarzają się bardzo często, przeciez nawet jesli raz przeczyta się wlasny tekst to nie zawsze mozna wszystkie wykryc- nie swiadcza o ignorancji czy czyms w tym stylu- sa rzecza calkowicie naturalna.
Co do wskazywania bledow przez innych musze przyznac ze czesto bywa to szczerze wkurzajace- ktos zrobi jakis jeden blad w calkiem inteligentnej wypowiedzi, to inni tresc olewaja i wyjezdzaja od razu z tekstem 'kup sobie slownik'. szczerze denerwujace. subtelne poprawianie - ok, 'przydalby ci sie slownik'- nie.

uksiu [ OBDŻEKTOR* ]

Wątek zamilkł, pozwolę sobię na małe podsumowanie.

Dokonałem analizy wyników, przypisując poszczególne wypowiedzi do kategorii: "Tak", "Raczej Tak", "Raczej Nie" i "Nie".
Ostatnią piątą kategorię określiłem jako "Nie rozpoznana" :) (tam są wszelkie odpowiedzi, które trudno mi było przypisać do którejś z pozostałych kategorii).

79% wypowiadających się uważało, że dobrze zna ortografię (w tym 55% dobrze, a 24% raczej dobrze).
15% uznawało, że ortografię zna źle.
(6% odpowiedzi nie rozpoznanych ;)

76% wypowiadającym się błędy w postach przeszkadzały (w tym 30% "raczej" przeszkadzają).
21% nie przeszkadzają (w tym 9% "raczej" nie przeszkadzały).
(3% niejasnych wypowiedzi :)

54% osób uważało, że wskazywanie błędów jest potrzebne (dokładnie połowa tej grupy: że "raczej" potrzebne)
39% osób uważało, że jest to zbędne (w tym 6%, że raczej zbędne)
(6% nie rozpoznanych :)

(uwaga: wszędzie poniżej sumuję wyniki poszczególnych kategorii "tak" i "raczej tak" oraz "nie" i raczej nie". pomijam również odpowiedzi nie jasne i nie uwzględniam ich w rachunkach)

Wśród osób, którym błędy przeszkadzały, 91% to osoby dobre z ortografii.
Wśród tych, którym one nie przeszkadzały, 71% to osoby dobre z ortografii.

Wśród osób, które uważały, że wskazywanie błędów jest potrzebne, 94% twierdziło, że nie ma kłopotów z ortografią.
Wśród tych, które uważały, że jest zbędne, osób przynających się do kłopotów z ortografią było 36%.

Wśród osób, które uważały, że wskazywanie błędów jest potrzebne, 88% te błędy przeszkadzały.
Wśród tych, które uważały, że jest zbędne, 58% te błędy przeszkadzały.

Ponieważ cała analiza była subiektywna (w końcu to ja sam w większości wypadków musiałem rozstrzygnąć, jak zakwalifikować odpowiedź), to powstrzymam się od komentarza.

PS Nie traktujcie tego z przesadną powagą! Próba badania wynosiła 33, a więc analiza została dokonana na wycinku 0,7 promila uczestników forum!

uksiu [ OBDŻEKTOR* ]

I mały konkurs:

W powyższym nudnym jak flaki z olejem poście znajduje się jeden błąd ortograficzny (no, taki mały) i jedna literówka!

Kto pierwszy znajdze bez narzędzi, ten jest Adamem Małyszem ortografii!!! ;)))

13.05.2003

11:47

[44]

Yaca Killer [ **** ]

1. tak
2. tak
3. tak

pierwszy błąd to : sobię

Yaca Killer [ **** ]

drugi: 76% wypowiadającym się ... powinno być - 76% wypowiadających się :)

Seboos [ BIKE-INEEDMIQ-CLIMB ]

1) Tak wlasnie uwazam , ale zawsze moze byc lepiej :P
2) Nie , nie przeszkadzaja , co najwyzej - smiesza :) jak jest jakis mega byk :D
3) nie mam zdania :) n\c

uksiu [ OBDŻEKTOR* ]

Prooooszęęęę Paaaaaaństwaaaaaa!!!....

Przeeeed Paaaaństwem!!!!...

ADAM MAŁYSZ ORTOGRAFII FORUM GOL!!!!!!!

YAAAAACAAA KILLEEEEER!!!!!!

(fanfary, oklaski, zewsząd padają kwiaty, a na szyi zwycięzcy zawisają czirliderki oraz jeden zabłąkany czirlider)

Yaca Killer [ **** ]

dziękuję , dziękuję :))

Mój szacunek dla ortografii ma uwarunkowania historyczne ... hmmm, trochę pompatycznie to zabrzmiało. ;)
Myślę, że nasi dziadowie nie po to walczyli o język polski, żebyśmy my go teraz bezmyślnie kaleczyli.

13.05.2003

12:00

[49]

uksiu [ OBDŻEKTOR* ]

PS Przepraszam za te literkowe wpadki :) Nie po to zakładałem wątek, aby się tu obnosić ze słabą ortografią czy przeciwnie - czaić z błędami :)
PPS Jedyne moje usprawiedliwienie to posty w forum o zagadkach, które wyczerpały mnie do cna... (na pracę i obowiązki inne niż forum zwalają winę jedynie sofciarze ;)))
PPPS Yaca Killer - mam nadzieję, że nie obraziłeś się za tytuł Małysza Ortografii... :)

13.05.2003

12:04

[50]

Yaca Killer [ **** ]

uksiu --> :) ... nie znalazłem nic obraźliwego w tym określeniu

twostupiddogs [ Generaďż˝ ]

1. tak, tak uważam raczej nigdy nie miałem z nią kłopotów
2.pojedyńcze literówki nie, ale błędy ortograficzne zdecydowanie tak
3. TAK,TAK,TAK! ostatnio zacząłem robić błędy co nigdy mi się nie zdarzało ciekawe dlaczego? Może po prostu za dużo przebywam na tym forum i patrzę na dziwne słowa typu "żadko" itp.

gladius1 [ Centurion ]

1. nie mam klopotow z ortografia, ale na skutek czytania for dyskusyjnych coraz czesciej zdarza mi sie zastanawiac, jak sie dany wyraz pisze! Zgroza!!!. Robie czasami literowki (na komputerze) ale na skutek szybkiego pisania i nie patrzenia w monitor.

2. Bledy ortograficzne bardzo mnie denerwuja, ale nie literowki, tylko takie swiadczace o kompletnym nieuctwie, np pisanie "krutki", "pasoje" itp.

3. Co do poprawiania, to w sumie nie moja sprawa, nie ja bede kiedys z tych bledow rozliczal :) Ale lubie poradzic komus kupno slownika.

4. Niezmiernie denerwuje mnie pisanie "jestem dyslektykiem i moge robic bledy". Niestety, dostepnosc zoltych papierow stala sie zbyt powszechna. A to wcale nie znaczy, ze dyslektyk nie bedzie pisal poprawnie, tylko jest mu sie trudniej nauczyc. To chyba nie jest choroba nieuleczalna.