GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Proszę wejdź i odpowiedz. (sonda psychologiczna)

11.05.2003
20:32
[1]

Xerces [ Konsul ]

Proszę wejdź i odpowiedz. (sonda psychologiczna)

Witam.
Widzę, że na tym forum jest pełno różnego rodzaju sond. Mnie nachodzi ostanio ( zwłaszcza kiedy mam melancholijny nastrój ) myśl o założeniu kolejnej, ale tym razem nietypowej. Bardziej filozoficznej i ulotnej, niż bezpośredniej. Jest to pierwsza z dwóch części. Jeżeli ta zyska aprobate - założona zostanie kolejna

Przedstawię poniżej pewną sytuację, którą nie jeden z Was już być może komuś opowiadał, albo ktoś opowiadał to Wam. I proszę o odpowiedź.

Prosiłbym też o zastosowanie się do paru zasad:

1. Prosiłbym o podanie pierwszej odpowiedzi jaka przyjdzie Wam do głowy.

2. Proszę o przeczytanie sytacji i udzielenie odpowiedzi nie patrząc na pozostałe posty. Po udzieleniu odpowiedzi można czytać wątek. Chodzi o to abyście się niczym nie sugerowali.

3. I prosiłbym o udzielenie odpowiedzi tylko jeśli jesteście w odpowiednim nastroju. Nie w rozbawionym czy rozbrykanym, albo skorym do szyderstw.

Za odpowiedzi dziękuję.
Wnioski i podświadome przesłanie pytania wyjaśnie na koniec wątku.









Sytuacja: pojawiacie się nagle nad czyimś łóżkiem. W nim leży człowiek w podeszłym wieku. Okazuje się że to Ty za xxxxx lat tuż przed śmiercią. Nagle spogląda na Ciebie i rozponaje Cię jako młodszego Ja. Uśmiecha się i mówi:
- Pewnie masz mnóstwo pytań....Moge Ci udzielić odpowiedzi na jedno i tylko jedno dowolne pytanie.


Jakie pytanie zadacie? I czy wogóle jakieś zadacie?










11.05.2003
20:36
[2]

yuppie [ Generaďż˝ ]

Krzyknąłbym!!!!

11.05.2003
20:37
[3]

Adamss [ -betting addiction- ]

Hm, trudne pytanie, ale chyba takie pytanie bym zadał :

Czy byłem prawidłowym, pomagającym człowiekiem?

P.S Zadałbym z chęcią też takie : Czy mógłby pan zdjąć maskę? :P

11.05.2003
20:38
[4]

ghost666 [ 666st Ghost of Doom ]

hm... nie mam pojecia o co bym zapytał - przyszłość zawsze sie zmieni, jest ona zależna od tego co my zrobimy. Zapytałbym sie:

Na co umre?

11.05.2003
20:38
[5]

juuusta [ malinka ]

jak i kiedy umrę?

11.05.2003
20:40
[6]

BukE [ Majster ]

Xerces --> siedziałem około 5 minut i nic nie przychodziło mi do głowy, ale mam, mam jedno pytanie ... "Czego najbardzuej żałujesz w życiu...?"

..ogarnął mnie strach..

11.05.2003
20:40
smile
[7]

Sephion [ One Winged Angel ]

Jelsi udalo by mi sie cos wypowiedziec to moje pytanie bylo by pewnie takie:

"Jak bedzie wygladac moje zycie?"

11.05.2003
20:40
[8]

buba [ Cuckoo For Caca ]

Miała być pierwsza odpowiedź jaka przychodzi mi do głowy, więc: "Ile masz lat?"

11.05.2003
20:41
[9]

J0lo [ Legendarny Culé ]

nic... nie zadalbym pytania. nie wierze w przeznaczenie wiec to nie ma sensu. gdybym to uslyszal to bym nie popelnil bledow i bym zmienil przyszlosc - czyoli nie bylaby taka...

11.05.2003
20:41
[10]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

Kim jesteś ?

11.05.2003
20:42
[11]

Lophix [ Lege r ]

- Przez całe życie zastanawiałeś się co by było gdybyś spytał się o coś innego więc odpowiedz mi na to pytanie na które odpowiedz najbardziej mi się przyda.

11.05.2003
20:42
[12]

mentelka [ Chor��y ]

czy byłam szczęśliwym i dobrym człowiekiem?

11.05.2003
20:42
[13]

BukE [ Majster ]

J0lo --> ja wierze w przeznaczenie "ważne są tylko te chwile, których jeszcze nie znamy"

11.05.2003
20:45
[14]

Michmax_Forever [ Chorąży ]

Ja bym zapytał z kim spędzę moje życie.

11.05.2003
20:45
[15]

Łukasz [ NetSlave ]

Jakie było moje życie???

11.05.2003
20:45
[16]

kochanica diabła [ Pretorianin ]

Co teraz czujesz ??

11.05.2003
20:45
[17]

FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]

"Czy spełniło się moje największe marzenie"

11.05.2003
20:46
[18]

Paszczak [ Oaza Spokoju ]

Czy przeżyłeś w swoim życiu prawdziwą miłość ?

11.05.2003
20:47
[19]

Sasanka [ Generaďż˝ ]

na co umre ?

11.05.2003
20:49
[20]

J0lo [ Legendarny Culé ]

BuKe --> ale wtedy po pierwsze do momentu do ktorego sie dowiedziales o przyszlosci wszystko jest tak jak sie dowiedzial... pozneij ( mysle ze wiekszosc by zmienila bieg - naprawiala bledy ) by sie przyszlosc zmienila i nie bylaby taka sama...

11.05.2003
20:49
smile
[21]

Novus [ Generaďż˝ ]

jezeli moglby odpowiedziec na KAZDE pytanie, to bym zadal" jaki jest sens zycia" albo "co bedzie po smierci" ale jak tylko te zwiazane ze mna, to czy ta ktora teraz kocham bedzie ze mna na zawsze :)

11.05.2003
20:49
[22]

LooZ^ [ be free like a bird ]

"Czy umierasz szczesliwy ?"

11.05.2003
20:50
[23]

KRIS_007 [ 1mm[]R+4l ]

cZy osiagnalem cos w zyciu?

11.05.2003
20:52
[24]

Atreus [ Senator ]

Czy byłeś szczęśliwy ?

11.05.2003
20:53
[25]

Eomer [ Konsul ]

"Czy żałujesz jakichś decyzji w życiu?"

11.05.2003
20:54
[26]

EMILL [ II w SS-NG / Techniczny ]

Czy moja milosc zostala odwzajemniona?

11.05.2003
20:56
[27]

Sandro [ Wymiatacz ]

Czy w moim życiu pojawi się jeszcze dużo kobiet?

11.05.2003
20:56
[28]

Verminus [ Prefekt ]

Moje pytanie: czy byles szczesliwy?

11.05.2003
20:56
[29]

NecroCannibal [ a.k.a. Kubuś Puchatek ]

"Czy miałeś szczęśliwe życie??"

11.05.2003
20:57
[30]

Rogal [ Amor omnia vincit ]

witam Xerc,

jezeli byłbym to dosłownie ja tylko ileś tam lat później to moje pytanie brzmiało by : I co , mam po co/warto mi dalej żyć ???
Znam swoje wartości w zyciu i uważam ze takie własnie byłoby to pytanie ...

pozdrawiam i gratuluje pomysłowości wątku jest naprawde ciekawy i skłaniający do ciekawych przemyśleń ...

11.05.2003
20:58
smile
[31]

BukE [ Majster ]

Rogal --> własnie, dobrze, że zwróciłeś uwagę... nareszcie wątek na poziomie !

11.05.2003
20:58
smile
[32]

NecroCannibal [ a.k.a. Kubuś Puchatek ]

WRÓĆ!!!

"Jakie liczby padły w lotku 6.05.2003?" :)

11.05.2003
21:00
smile
[33]

wuluk [ Tleilaxanin ]

Nie zadałbym pytania. Nic by to nie zmieniło.

11.05.2003
21:06
[34]

Regis [ ]

Kurcze... ciezkie pytanie... Nie potrafilbym zadac pytania od razu, bo w mojej glowie klebiloby sie kupe mysli... To pierwsza, ktora udalo mi sie zebrac w calosc:

Czy bede zalowal czegos co zrobie ?

[tak poza konkursem, to myslalem jeszcze o pytaniu:

Czy moje zycie bedzie takie, jakie chcialbym, zeby bylo?

W koncu jesli on to ja, to wie jakie ja chcialbym, zeby moje zycie bylo :) ]

11.05.2003
21:09
[35]

Lipton [ 101st Airborne ]

Czy przeżyłem swoje życie godnie?

11.05.2003
21:10
[36]

Rogal [ Amor omnia vincit ]

Buke--> wiesz Xerc jest jedną z najlepiej mi znanych osób na tym forum i jest on naprawde mądrym i inteligentnym człowiekiem i uważam ze jest on na tym forum jednym z najlepiej znających się na psychologii ...
ehh... ale widze ze

11.05.2003
21:11
[37]

Rogal [ Amor omnia vincit ]

ehhh... przypadkowo nacisnęło mi się "Opublikuj" i tam nie dokończyłem a chciałem napisać ze już mamy pierwsze oznaki żartów w tym wątku , ale miejmy nadzieje ze i ostatnie bo wtedy mozna bedzie wiele tu zaobserwować ...

11.05.2003
21:12
smile
[38]

NastyGirl [ Pretorianin ]

Czy moje zycie spedze z jedym i tym samym mezczyzna z ktorym wlasnie chodze ...
Ciekawe ...

11.05.2003
21:13
smile
[39]

Coolabor [ Poseł ]

W zasadzie zadałbym podobne pytanie do poprzedniego:
"Jaki był twoim (moim? , naszym? :)) zdaniem największy błąd, którego mogę się jeszcze ustrzec?"
A tak w ogóle, to skąd takie pytanie? Studiujesz psychologię czy co?
(ponadto spróbowałym się spytać czy Polska zakwalifikuje się do Mistrzostw Europy\ Świata kiedykolwiek, może pamiętałbym jakieś wyniki piłkarskie, a jak tak, to do bukmachera bym poszedł :))))))))

11.05.2003
21:16
smile
[40]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

"Czego najbardziej żałujesz w swoim życiu?"

11.05.2003
21:16
[41]

Tyrone [ Generaďż˝ ]

oj ciezko,ale zapytalbym: i jak...podobalo ci sie zycie?

11.05.2003
21:17
smile
[42]

Chupacabra [ Senator ]

W co najlepiej bedzie inwestowac przez nastepne kilkadziesiat lat?

I to by mi chyba do szczescia starczylo, ale to bylby chyba paradox, zmiana przyszlosci, co nie?

11.05.2003
21:18
[43]

BukE [ Majster ]

Rogal --> Już zdązyłem poznać mądrość Xerces'a na swoim wątku o moich problemach... dużo mi wytłumaczył i zyskał sobie mój szacunek, który trudno stracić...

11.05.2003
21:20
smile
[44]

BukE [ Majster ]

ALL --> ludzie nie róbcie popeliny z tego watka ! Nareszcie watek gdzie naprawde można o czymś pogadać, a Wy robicie sobie żarty, jesli chcecie sie pośmiac, to idzcie gdzie indziej ... naprawde

11.05.2003
21:21
[45]

_Luke_ [ Death Incarnate ]

Czy popelniles blad zeniac sie z panna X...

11.05.2003
21:22
[46]

Boginka [ Sybarytka ]

Nie zadaję żadnego pytania - tajemnica lepiej smakuje. Czyli odpowiedź brzmi: 'Niczego nie chcę wiedzieć"

11.05.2003
21:22
[47]

gofer [ ]

Z jaką kobietą będę dzielił swoje życie?

11.05.2003
21:26
[48]

MentoR [ Konsul ]

Co powinienem zmienic w swoim zyciu?

11.05.2003
21:26
[49]

AK [ Senator ]

Chętnie bym przyszłego siebie zapytał o jedną rzecz...
Takie rzeczy w stylu kiedy umrę to nie dla mnie - czy na pewno chciałym wiedzieć? Potem to byłoby jak życie na bombie.
Moje pytanie brzmiałoby - czy warto było bawić się w pisarza?

11.05.2003
21:29
[50]

Negocjator [ * ]

Warto było ??

11.05.2003
21:31
smile
[51]

MentoR [ Konsul ]

Mysle, ze powinno ty byc pytanie, na ktore odpowiedz pomoglaby w lepszym wykorzystaniu zycia i lepszym jago pokiegowaniem. Takie, ktore cos wskaze.

11.05.2003
21:32
[52]

Satoru [ Child of the Damned ]

Czy byłam dobrym człowiekiem..?

Może to i proste pytanie, ale szczere i pierwsze, jakie mi się nasuwa...

11.05.2003
21:48
[53]

AK [ Senator ]

Po chwili zastanowienia, ze wszystkich pytań, jakie warte by były zadania, najlepsze byłoby - jak zapobiec największej pomyłce swojego (to znaczy jego, jako mnie) życia?
Ale to pierwsze, które podałem, jest pierwszym które mi przyszło na myśl, więć zgodne z "regułami" wątku.

11.05.2003
21:49
[54]

Fett [ Avatar ]

jak Ci się żyło

11.05.2003
21:50
[55]

Aen [ MatiZ ]

Pierwsze jakie mi sie nasunelo- Jak duzo zycia spedze z ukochana?

11.05.2003
22:08
[56]

Misato [ tajemnicza gejsza ]

Czy byłam szceęśliwa w swoim życiu?

11.05.2003
22:13
[57]

Xerces [ Konsul ]

Dziękuje. Odpowiadajcie dalej. Niedługo napisze komentarz. Odpowiedzi dają wiele do myslenia.

Nie zdajecie sobie nawet sprawy ile mówią o Waszych obawach, ideałach i podświadomości.

11.05.2003
22:17
[58]

Lewy Krawiec(łoś) [ I can change ]

Czy będę miał dom z basenem, czerwone ferrari F50 i kobiet (odpowiedź na serio)

11.05.2003
22:17
smile
[59]

KinSlayer [ Demon Hunter T ]

Misato -> dobre pytanie...

na poczatku myslalem, ze tez takie zadam, ale stwierdzilem, ze nic by mi to jednak nie dalo :) dlaczego? bo skad wiem co robilem przez cale zycie? (w koncu pytanie tylko jedno :D )

11.05.2003
22:19
[60]

Oberschturmfuhrer [ Chor��y ]

pytanie : czy bede szczesliwy, na poczatku chcialem apytac cze bede gwiazda rock'a ale to bylo by glopie

11.05.2003
22:20
[61]

Grzybiarz [ Badacz Ściółek ]

czy będę miał superkomputer w domu <żart>
czy osiągnę coś w życiu <serio>

11.05.2003
22:21
[62]

banan [ Leniwiec Pospolity ]

Jak przeżylem zycie?

11.05.2003
22:58
smile
[63]

Misato [ tajemnicza gejsza ]

KinSlayer -> masz całkowitą rację :) Ale wiesz - pewnie spotkałby nas niemały szok i ... takie pytanie aurat bym zadała ;) Odpowiedź zadowoliłaby mnie w 50%, ale cóż - czy warto znac przyszłość?..

Boginka -> masz rację, ale człowiek w penym sensie ciągle dąży do poznania ludzkiego (i swojego) istnienia. Wyobraź sobie, że masz przed sobą najlepszego jasnowidza na świecie. Naprawdę trudno by się było oprzeć chęci zgłębienia przyszłości ;)

11.05.2003
23:03
[64]

pasterka [ Paranoid Android ]

ja to sie stało, że dożyłam takiego wieku? :)

11.05.2003
23:05
[65]

uksiu [ OBDŻEKTOR* ]

ODPOWIEDŹ:
(czyli pytanie do starca-mnie)

Dziś jestem szczęśliwy. Czy moje życie będzie szczęśliwe?

11.05.2003
23:08
[66]

uksiu [ OBDŻEKTOR* ]

O, widzę, że nie byłem zbyt oryginalny...
Ale cóż, w tym przypadku oryginalność nie jest chyba istotną zaletą :)

Ale o tym powie nam Xerces, jak będziemy grzeczni :)

11.05.2003
23:09
smile
[67]

oksza [ Senator ]

--->> uksiu

Cholera, wyprzedziles mnie -> to samo co Uksiu.

Czy warto było przeżyć to życie? Czy opłacało się, czy było warto, czy byłem szczęśliwy?

Cos w tym stylu. Nie czytałem postów zgodnie z instrukcją.

11.05.2003
23:09
[68]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Czy moje życie przebiegło spokojnie ?

11.05.2003
23:15
[69]

Macu [ Santiago Bernabeu ]

Postąpiłęm zgodnie z zaleceniami, a moje pytanie brzmi:
Ile masz lat? :)
Ps. Ot co mi przyszło pierwszego do głowy :D

11.05.2003
23:15
smile
[70]

Xerces [ Konsul ]

uksiu -> jutro, odpowiem. Rano trzeba wstać :)))

Powiem Ci, że byłem w 99 % pewien że to będzie najczęstsza odpowiedź :) I masz racje - orginalność nie jest ważna. Tylko szczerość.

11.05.2003
23:15
[71]

miluch [ Pretorianin ]

Czy będę szczęśliwy ze swoim życiem ?

11.05.2003
23:16
[72]

Macu [ Santiago Bernabeu ]

Chyba, ze znałbym jego wiek, to spytałbym się:
Jakie było twoje życie?

11.05.2003
23:17
[73]

AK [ Senator ]

Boginka - ejże... Naprawdę nie chciałaby waćpanna wiedzieć czy - jak u mnie - coś, czemu poświęcasz kupę czasu i pasji kiedyś wypali, czy lepiej od razu to rzucić i zająć się czymś innym? Albo jak - u większości - wiedzieć, że nie sprzeniewierzyłaś się sama sobie?
Xerces ma rację - odpowiedzi dają wiele do myślenia. na przykład - nie sądziłem, że dla aż tylu ludzi istotne jest, by się dowiedzieć czy przez jakiś czas żyli w świecie złudzeń. I dziwnie mało jest pytań o rzeczy stricte materialne, większość dotyczy sfer emocjonalno-moralnych. Ciekawe... z niecierpliwością czekam na werdykt specjalisty.

11.05.2003
23:23
[74]

tygrysek [ behemot ]

"gdzie ja jestem?"


prozaiczne czy nie ... interpretacji szuka się miedzy wierszami i w strachu

11.05.2003
23:26
[75]

tygrysek [ behemot ]

rozwiązanie jest proste ... to są przecież nasze chwilowe pragnienia ...

dochodzę do tego wniosku po przeczytaniu wątku dopiero

11.05.2003
23:31
[76]

maniek_ [ O_o ]

"chcesz szklankę wody?"

11.05.2003
23:32
[77]

Soulcatcher [ Prefekt ]

pytanie : jaka jest największa obecnie firma na świecie ?
(to tak a propo jakie akcje będą warte za te "n" lat)

12.05.2003
09:18
[78]

dHq [ Konsul ]

CZy moje/twoje życie było naprawdę szczęśliwe ( rodzina,dom, te sprawy) ?

12.05.2003
09:23
smile
[79]

maniek_ [ O_o ]

Xerces ---> Wyjaśnij już może proszę "podświadome przesłanie pytania" :P

12.05.2003
09:30
[80]

pani_jola [ Konsul ]

fajnie bylo?

pierwsza sonda, w ktorej sie wypowiedzialem.

12.05.2003
09:32
[81]

yazz_aka_maish [ Legend ]

1. Kobe Bryant (nie wiem dlaczego)
2. Nie zapytałbym o nic a śmiertelnie bym się wystraszył...

12.05.2003
09:38
[82]

dolph [ Pretorianin ]

tak sobie chwile podumalem , i moje pytanie bylo by takie:

"Czy jesteś szczęśliwym czlowiekiem ? "

12.05.2003
09:39
smile
[83]

quodzik [ Centurion ]

jak żyłem?

12.05.2003
11:51
[84]

dr_Acula [ Legionista ]

Heh mi przyszło na myśl takie pytanko: "Czy jesteś zadowolony z tego, jak przeżyłeś życie?" :)

12.05.2003
11:54
[85]

Luty Tur [ Generaďż˝ ]

"co jest, przecierz miałem popełnić samobójstwo ???!!!"

12.05.2003
12:16
[86]

Big Money [ Senator ]

Zapytałbym czy ozeniłem się z kims kogo już teraz znam .

12.05.2003
12:17
[87]

bzpcs [ Pretorianin ]

czy było warto żyć?

12.05.2003
12:22
[88]

majsterMakabreska [ Legionista ]

"masz może browar w lodówce? bo mnie sztrasznie w gardle szuszy , eghe eghe"

12.05.2003
12:43
[89]

Zales21 [ Legionista ]

Czy przezyje godne i szczesliwe zycie i czy to zycie bedzie mialo sens.

12.05.2003
12:44
smile
[90]

Caine [ Konsul ]

??? To przerażające, nie mam pojęcia o co bym spytał...??
btw. w łóżku? wolałbym w kokpicie..

12.05.2003
12:46
[91]

kardynał Armand Richelieu [ Legionista ]

Jaki był największy błąd, który popełniłem ?

12.05.2003
12:52
smile
[92]

Liberty [ Pretorianin ]

bez pytania.

"trzymaj się staruszku, idę do ciebie".

choć z drugiej strony bardzo dużo mi to rozjaśnia. np. to, że jeszcze pare latek przed sobą mam.

12.05.2003
13:02
smile
[93]

Zales21 [ Legionista ]

AK --> Jak dla mnie to niezbyt dziwne ze jest malo pytan o rzeczy materialne. Wkoncu rzeczy materialne przemijaja, nigdy tak na prawde nie sa twoja wlasnoscia. Za to uczucia to jest jedyna zecz ktorej nie mozna czlowiekowi zabrac, jedyna rzecz ktora jest tak naprawde osobista. Poza tym srodki materialne same w sobie szczescia nie daja, moga co najwyzej pomoc w osiagnieciu szczescia. Mozna byc bogatym ale miec swiadomosc, ze sie w zyciu niczego wartosciowego nie osiagnelo a twoje odejscie z tego swiata moze zostac praktycznie niezauwazone. Z drugiej strony, nawet jezeli nie jest sie bogatym ale ma sie kochajacych cie ludzi, ludzi ktorym na tobie zalezy i to bie na nich zalezy to, przynajmniej w moim przypadku, praktycznie wystarczy do pelni szczescia. Swiadomosc ze zostawi sie po sobie cos w innych ludziach...
p.s. Przepraszam za troche chaotyczny post, ale jestem po nieprzespanej nocy :)

12.05.2003
13:06
[94]

Vilya [ Wilczyca Stepowa ]

Jakim cudem dożyłaś tego wieku?

12.05.2003
13:06
smile
[95]

PalooH [ Generaďż˝ ]

" co Ty(ja) tu robisz ????" i wale się w galcę łapą że znowu coś zje..... :)

12.05.2003
13:12
smile
[96]

PalooH [ Generaďż˝ ]

Ogromniasty szacunek dla tych co pytali o to czy był(a) czczesliwym człowiekiem.
no a lotek mnie rozwalił :P

12.05.2003
13:26
[97]

ZeTkA [ ]

poniewaz ja z regoly zadaje malo pytan

spytala bym tylko o jedno

czy szczesliwie przeszlam przez zycie ;)

12.05.2003
14:26
[98]

Vinny [ Konsul ]

ile masz lat?

12.05.2003
14:47
smile
[99]

Skibi [ Konsul ]

Która godzina ?

12.05.2003
14:49
[100]

V(i)ader-ko [ Konsul ]

moje pytanie brzmi: Czy mogę zadać więcej pytan niz jedno?
A takie na serio to: Jak wyglada Bog

12.05.2003
14:53
smile
[101]

ILEK [ Plugawy Karzełek ]

Wygodnie??

12.05.2003
15:23
[102]

pawkaz [ Konsul ]

Dlaczego umierasz w samotności?

12.05.2003
15:30
[103]

Dabster [ Byle do przodu... ]

Kto bedzie ta jedna i jedyna...

12.05.2003
15:33
smile
[104]

Boginka [ Sybarytka ]

Oo widzę, że odpowiedzi "fachmana" jeszcze brak...
AK--> Naprawdę nie chciałabym zupełnie niczego się dowiedzieć. Ani tego czy byłam dobrym człowiekiem, ani tego czy będę szczęśliwa, ani tego czy to kim jestem zostanie wrogo odebrane przez innych, a już tym bardziej tego, czy było warto coś robić. Bo odpowiedź może zmienić rzeczywistość, wpędzić w samouwielbienie lub w depresję. Nie chcę znać wyroku, który mogłabym zmienić (bo co to za wyrok?) i nie życzę sobie aby objawił mi się wyrok ultymatywny, bo jeśli będzie dla mnie niekorzystny może mnie tylko zniszczyć, a jeżeli pozytywny, pozbawić uczucia niespodziewanego osiągnięcia. Przyszłość której nie możesz zmioenić nie jest warta poznania, a przyszłość zmienna wyklucza poznanie.

12.05.2003
15:36
[105]

Kapitan KloSs [ Ramzes VII MiĆki ]

Czy znajde tą jednyną miłość ?

12.05.2003
15:38
[106]

Tharin [ Konsul ]

nie zdalbym zadnego pytania.

12.05.2003
15:41
[107]

KUCHARES [ Konsul ]

Ja bym sie probował obudzić :)

12.05.2003
15:43
[108]

Wisien [ Generaďż˝ ]

Zadam pytanie : Czy moje życie będzie szczęśliwe ?

12.05.2003
16:21
[109]

AK [ Senator ]

Zales21 - ty to wiesz, jak to wiem... Ale PODOBNO dzisiejsi ludzie to materialiści. A może jednak nie?

Boginka - a pytanie jak uniknąć największego w życiu błędu też cię nie kusi?
Cóż... Każdy swoje racje ma.

12.05.2003
16:21
[110]

Voytas_WRC [ Rajdowiec ]

Pierwsze co mi przychodzi do głowy, to: czy będę zadowolony ze swojego życia. Nic więcej nie chciałbym wiedzieć, bo po co? =P Dopiero życie nia miałoby sensu, gdybym poznał je od razu na starcie. Takie jest moje zdanie.

12.05.2003
16:23
[111]

Buby [ Konsul ]

Umarłbym ze strachu! Seryjnie!

12.05.2003
16:28
smile
[112]

MasterDD [ :-D ]

Czy bylem szczesliwy, zyjac takim zyciem jakim zyje ?

To by bylo moje pytanie :D

Ale szok by mnie 3mal conajmniej przez 5 min, po czym byl zadal pytanie.
Ale to tez zalezy jak bym wygladal i z kim bym lezal w tym wyrq :D

12.05.2003
16:42
[113]

bartek [ ]

Czekalbym az sie obudze.
Pytanie? Nie skorzystam.

12.05.2003
16:50
[114]

Katane [ Useful Idiot ]

Czy nie zmarnowalem zycia?

12.05.2003
16:54
[115]

Owen [ ]

"Czy jesteś szczęśliwym człowiekiem"

12.05.2003
17:19
[116]

Windi_ [ Generaďż˝ ]

trudne pytanie, ale mysle ze zapytal bym sie, jakie bylo nasze zycie? ,bo przeciez to nie tylko jego, albo tylko moje zycie, jest ono nasze wspulne.......

12.05.2003
17:29
[117]

lechut [ Centurion ]

Ja bym się spytał tak, nie to by było raczej stwierdzenie: skoro leżysz w tym łóżku sam to znaczy że nie osiągnąłeś w życiu nic interesującego i masz wszystkich ludzi w dupie podobnie jak oni ciebie. Może bym coś wtedy zmienił żeby tak nie skończyć.

12.05.2003
17:35
[118]

mORfeOoSH [ NULL ]

1. czy jestem w ukrytej kamerze?
2. jakie byly wyniki w totka dnia x?
3. czego najbardziej zalujesz?

zadalbym pewnue jedno z tych pytan... i pierwsze oraz drugie (te akurat jest priorytetowe:) to naprawde nie jest zart...

12.05.2003
17:48
[119]

Adi [ Pretorianin ]

Samo ujrzenie siebie w podeszłym wieku, w dodatku uśmiechającego się wystarczyłoby mi za odpowiedź.

Ewentualnym pytaniem byłoby: Czy mógłbym coś dla siebie zrobić?

12.05.2003
19:49
[120]

Xerces [ Konsul ]

Witam wszystkich.

Tym którym nie chce się czytać zapraszam do: „Podświadomej przesłanki” na końcu posta :)

Czytałem na bieżąco Wasze odpowiedzi. Przyznam się szczerze, że wyniki nie zabardzo mnie zdziwiły. Zdecydowana większość ludzi odpowiada w taki, a nie inny sposób:

"Czy będę szczęśliwy"?
"Jak żyłem?"
"Czy żyłem godnie?"
"Czy przeżyłem życie spokojnie?"
"Warto było?"

I nie inaczej jest tutaj. Wiele pytań jest bliskoznacznych i można je rozdrabniać i analizować pod różnymi kątami.
Ale ostrzegam: nie ma idealnego rozwiązania - każdy może je interpretować na swój sposób. Każde pytanie ujawnia niektóre słabości i niektóre zalety każdej osoby i każdy może to inaczej widzieć
Rozpatrzę to na kilku różnych skalach:

1. moralność - materializm : jak ktoś już zauważył wiele osób odnosi się bardziej do ulotnej postaci - do uczuć, godności, moralności, spokoju, wewnętrznej harmonii, ładu. Właśnie: podobno dzisiejszy świat polega tylko i wyłącznie na materializmie - jak to możliwe?
Otóż możecie się z tym zgadzać lub nie - ale faktem jest że każdy z nas. Każdy z gatunku hopo sapiens jest w większym lub mniejszym stopniu materialistą. U niektórych jest to zminimalizowane do prawie niewidocznych rozmiarów, a u nie których aż na wylot widoczne. Większość stara się z tym walczyć. A z skąd to się wzięło? Wywodzimy się ze zwierząt. Biologicznie czy nam się to podoba czy nie - jesteśmy zwierzętami. A celem każdego zwierzęcia jest zadowalanie materialnego "JA" aby przetrwać. w chwili gdy zwierzęta przestają być zwierzętami, a zaczynają budować cywilizowane społeczeństwo - muszą stawić czoło swojemu pierwotnemu instynktowi i cechami z którymi się to wiąże.
Materializm, egoizm są nielicznymi z nich.
Kto zna się na historii, wie że z biegiem postępu cywilizacji materializm przechodził z formy bezpośredniej do pośredniej.
Ale nie ma się czego wstydzić. To po prostu nasza podświadomość i dziedzictwo gatunku. Dowodem jest choćby podejście do świata małych dzieci. Występuje u większości każdego egoizm-materializm dać łopatką w łeb, zabrać zabawkę dla siebie, krzykiem wymóc nawet mało istotną rzecz.
Jednak na przestrzeni lat widać już czasami zmiany. Dzieci czasami mają tendencje do dawania np. z uśmiechem komuś ciastka. Albo potrzeba im dużo miłości.
tak więc sukcesem jest wyzbycie się jako takiego materializmu i wskoczenie na wyższy szczebel rozwoju społecznego i "rozwijania emocji"

Jednak podkreślam - te cechy siedzą głęboko zakorzenione w podświadomości i trzeba jeszcze sporo lat ewolucji aby się to zmieniło.

"Czy będę szczęśliwy"?
"Jak żyłem?"
"Czy żyłem godnie?"
"Czy przeżyłem życie spokojnie?"
"Warto było?"

Każdy te pytania może inaczej zinterpretować. Zależy jaką definicje u nich mają słowa: szczęście, godność, spokój, dobro i co jest warte. Na szczęście co raz więcej ludzi patrzy jednak na emocje...
Niektórzy po prostu nazywają rzeczy po imieniu i pytają o fizyczne aspekty majątkowe.
U niektórych występują pytania romantyczne. O tę jedną ukochaną. Tu nie ma dyskusji. Chodzi o emocje i wnętrze (nooooo.... w skrajnych przypadkach......domyślcie się). Jednak jest tu też niepewność i ciekawość. "czy będę z nią do końca" "kim jest ta jedyna". Istnieje pewna niepewność u osób zadających to pytanie jeśli chodzi "o serce" :).



2. Ogółowość-szczegółowość : Chodzi o precyzyjność pytania. Tu też jestem pozytywnie nastawiony, bo im bardziej ogólne pytanie tym bardziej obchodzi Was ogół Waszego życia. Patrzycie na cel, a nie ne drogę, która Was do niego prowadzi. Jeżeli ktoś pyta "czy będe miał fure, powodzenia w miłości, rodzinie, pracy i społeczeństwie?" to daje to wiadomości, że mimo że obchodzi go końcowy efekt to chciałby jeszcze sam ułożyć drogę do tego efektu. A nie jest to dobry sposób.
Wybierasz zawsze jakiś cel. I jedziesz do niego. Kiedy droga okazuje się zła lub krzywdzisz po drodze innych to starasz się ją zmienić i czasami pojechać okrężną drogą.
Tak jak jadąc samochodem - nie patrzysz na maskę samochodu tylko na drogę przed sobą.

Nie wiem czy nie zamotałem.
Nie mylcie w/w akapitu ze stwierdzeniem "idę do celu i nic więcej mnie nie obchodzi"
Nie rozdrabniajcie się. Im bardziej się rozdrabniacie tym więcej znajdujecie problemów.

Do ludzi pytających: jak i kiedy umrę? Zastanówcie się czy chcielibyście znać odpowiedź na to pytanie.


Jeszcze jedno. Być może jest to moja wina, może źle to ująłem w pytaniu, ale NIKT nie napisał czegoś w stylu: "czy za mojego życia nastanie pokój na ziemi?" "czy zniknie głód?" ALBO "czy moja siostra osiągnie szczęście?".
wszędzie tylko JA, JA, JA, i jeszcze raz JA. I ja też podlegam pod tę regułę. Pierwsze pytanie jakie chciałem zadać było podobne do większości. A po namyśle? Waham się pomiędzy dwoma możliwościami:
- o nic nie zapytać
- "Czy umierasz w zgodzie ze swoim sumieniem?"

"czego najbardziej żałujesz w życiu?" - najbardziej żałujemy popełnionych błędów. A z nich czerpiemy największą naukę, czyż nie? A to było moje początkowe pytanie. Jednak myślę, że byłoby nie właściwe je zadać. Idziemy cały czas do przodu. A naszym paliwem są nasze porażki

PODŚWIADOMA PRZESŁANKA:


podświadome pytanie brzmiało: "Czego najbardziej się boisz?"

w 90% odpowiedzieliście: "Czy nie rozwalę sobie życia?"

resztę dopiszcie sobie sami

nie będę wyróżniał najbardziej „wartościowej” odpowiedzi. Bo każdy ma inny system wartości.…...

aaaaaa

Rogal -> Ciebie i Twój problem znam najlepiej więc skomentuje to osobno. :)
Myślę że tego pytania nie powinieneś zadawać sobie za xxx i lat, ale popatrzeć teraz w lustro i odpowiedzieć sam sobie tu i teraz w tym wieku.

12.05.2003
20:03
smile
[121]

Boginka [ Sybarytka ]

Xerces--> Wreszcie. Pozwolisz mi o coś zapytać? Skoro pytanie "podświaome" brzmiało - "czego się boisz?", to jak zinterpretowć Twoją metodą fakt, że ktoś o nic nie zapytał? No bo przecież nie tak, że się wcale niczego nie boi... Wybacz, że zawracam Ci gitarę ewidentną mniejszością wypowiedzi, ale mam w sobie to coś co nazywają pierwszym stopniem do piekła zwłaszcza w prywatnych, że tak powiem kwestiach...

12.05.2003
20:13
[122]

Benedict [ Generaďż˝ ]

Przypuszczalnie zapytałbym się o to, w jaki sposób mógłbym uniknąć błędów, które moje alter ego popełniło i teraz ich żałuje

12.05.2003
20:16
smile
[123]

Benedict [ Generaďż˝ ]

hmm, spóźnialski ze mnie :-)

Może powienienem zapytać, jak wyglądałoby moje życie, gdybym nie był zawsze 10 minut spóźniony?

12.05.2003
20:41
[124]

Rogal [ Amor omnia vincit ]

Boginka--> wiem ze pytanie skierowane do Xerca i niechce go tu w zaden sposób zastępować , ale w mojej interpretacji to Ci którzy powiedzieli tu ze o nic by nie zapytali poprostu są ludźmi którzy albo nie wierza w przeznaczenie albo nie chcą znać przyszłości i tu akurat z wielu powodów bo taka prawda ze myśląc dłuzej nad tym pytaniem do siebie xx lat później daje duzo róznych nowych przeszkód ... bo np. jak te 90% które spytałoby "Czy moje zycie bedzie szczęśliwe?" usłyszałoby odpowiedź "nie" to jaka była by ich reakcja ? Mocniejsi psychicznie machneli by ręką i powiedzieli to trzeba coś zmienić i zrobić wszystko aby było szczęśliwe a słabsi mogli by naprawde kiepsko skończyć i mowa tu nawet o samobójstwie ... więc kolejnym nasuwającym się pytaniem jest czy warto wogule znać przyszłość i czy tak naprawde do końca tego byśmy chcieli ??...

12.05.2003
20:45
[125]

Liberty [ Pretorianin ]

Boginko;

nawiazujac do twojego postu; tyczy sie rowniez mnie, bo jestem jednym z tych, ktorzy kwestie zadawania pytan oddali w inne rece ;P nie chodzi tutaj o jakas niespotykana odwage, sile i wspomniany przez ciebie zanik strachu...

IMO to po prostu przyczyna poziomu ludzkiej wyobrazni. niby staramy sie wykonac polecenie, sprobowac przeniesc swoj umysl w czeluscie takiej sytuacji, ale tak naprawde, podswiadomie to do nas nie dochodzi.
nawet gdybysmy bardzo tego chcieli.

12.05.2003
20:48
[126]

Atreus [ Senator ]

Zastanawiam się nad sensem pytania: Czy byłeś szczęśliwy ? Jesli otrzymujemy odpowiedź TAK, to już zaczynamy być szczęśliwi i nie będziemy się więcej martwić o przyszłość ? Jeśli NIE, to stracimy wszelkie nadzieje i nie będzie nam się chciało żyć, skoro i tak nie będziemy szczęśliwi ? Lepiej go w ogóle nie zapytać...

12.05.2003
20:56
[127]

AK [ Senator ]

Boginka - człowiek jest z natury istotą ciekawską. Według mojej prymitywnej psychologii, jeśli nie chceesz zadać jakiegokolwiek pytania, to znaczy że - świadomie lub nie - bardziej obawiasz się odpowiedzi nie po twojej myśli niż jesteś jej ciekawa.

12.05.2003
21:03
[128]

Lophix [ Lege r ]

AK - ja po zadaniu pytania nie byłem pewny czy nie zadanie go nie byloby lepsza mozliwoscia. Skoro ten ktos to Ty z przyszlosci to znaczy, ze on zadal dokladnie to samo pytanie i jesli przeczytasz moje pytanie to zobaczysz, ze troche sie zamotalem. Cale to rozmyslanie doprowadzilo to tego, iz uznalem, ze to pytanie nic nie zmieni. Gdyby mialoby byc to pytanie przedluzajace moje zycie ("kiedy umre?") to co, nagle ten starszy ja zniklby bo jego zycie sie przedluzylo i juz nie umiera? Ale chyba jednak o cos bym spytal tylko nie wiem jeszcze o co.

12.05.2003
21:17
smile
[129]

Boginka [ Sybarytka ]

AK--> Hm może i masz rację.... W sumie nie przeszkadza mi bycie "tchórzem" jeżeli taka miałaby być interpretacja... Choć racjonalnie po mojemu rzecz ujmując po prostu zadawanie pytań temu komuś nie na racji bytu. To zachacza o "Paradoks dziadka", że tak powiem. No chyba że jest coś takiego jak przeznaczenie (choć to znów kłóci się z koncepcją wolnej woli, której ja osobiście hołduję) wtedy brak pytaniia faktycznie jest tchórzostwem, albo skłonnością do fatalizmu i bierności (to, że się dowiem nic nie zmieni, więc po czorta mam się pytać?!). Czyli wychodzi na to, że jestem tchórzem. ;-)
Liberty--> A niewykluczne, niewykluczone z tą wyobraźnią...
Rogal--> Nie uważasz, że to jednak nie ma nic wspólnego z pierwszym impulsem? A więc na moje, to jest już dzielenie włosa na czworo post factum... Zadając pytane nie zastanawiasz się raczej czy chciałbyś znać odpowiedź.

Czyli wychodzi na to, że jestem pozbawionym wyobraźni tchórzem, (wchodzi też w grę opcja że nie jestem Homo Sapiens Sapiens bo nie stosuję się do prawideł ciekawstwa...)fantastycznie. ;-) Pocieszyła mnie ta chałupnicza psychoananliza - może być już tylko lepiej - więc będzie lepiej. ;-)

Jakby się jescze założyciel wypowiedział to może mogłabym jeszcze coś dołożyć do tej charakterystyki? ;-)

12.05.2003
21:25
[130]

Trissi [ Centurion ]

O to pytanie:

Czy żyję nadał z tym człowiek, z którym chcę spędzić resztę mojego żcyia ?

12.05.2003
21:34
[131]

AK [ Senator ]

Lophix - rozumując w ten sposób, możemy uznać że on mógł zadać inne pytanie co ty, które wpłynęło na jego życie. A nawet jeśli byłoby to samo, to mógłby ci ze swojej perspektywy poradzić albo bys postąpił inaczej, albo, jeśli to był wpływ pozytywny, pozostał przy tym wyborze.
Ale to nie było pytanie z logiki, ale z psychologii.

Boginka - od razu tchórzem... Raz, że obawa przed wiedzą to jeszcze nie tchórzostwo (czy jestem tchórzem, bo nie chciałbym znać daty swojej śmierci? A jakby było jak w tej przypowieści o mistrzu, uczniu i śmierci?), a dwa, że tchórze żyją dłużej ;)
Pamiętaj, że to pytanie nie miało nas postawić w takiej sytuacji, ale wywlec z nas pewne informacje, pokazać jakąś część nas, której sobie możemy nie uświadamiać.
Nie martw się, Xerces obiecał drugą sondę, może wtedy go o to wypytasz.

12.05.2003
21:38
smile
[132]

Boginka [ Sybarytka ]

AK--> Na razie w ramach kpiewczo-drwiącego samopoczucia zmieniłam sobie sygnaturkę na łacińskie "osioł nad osłami". Następnej szansy na drwiący uśmieszek oczekuję z niecierpliwością...

12.05.2003
22:44
smile
[133]

Misato [ tajemnicza gejsza ]

Xerces -> TO NIESAMOWITE, wszystko się zgadza! Faktycznie, w ukrytej płaszczyźnie pytania pojawia sie ludzki strach; o miłość, dobrobyt, dostatnie życie. To fscynujące, czego można się o sobie dowiedzieć! (o egoiźmie także) ;))
Ale z drugiej strony można stwierdzić, że wcale żadnego egoizmu nie ma.. :) Jeśli ktoś pyta : "czy byłem szczęśliwy"? to można by rzec, że wtym jednym pytaniu troszczy się o pokój na świecie (wówczas ukryty sens pierwszego by brzmiał: czy nie straciłem swoich bliskich na wojnie?, lub: "czy kiedykolwiek płakałem nad nieszcześciem siostry?"...)
Ja również zagmatwałam, ale wydaje mi się, że to sprawa umowna ;)
CZY BĘDZIE RÓWNIE INTERESUJĄCY CIĄG DALSZY????!! :D

12.05.2003
22:59
[134]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

Ciekawe dlaczego zapytałem się:

"Kim jesteś?"

Takim pytaniem chyba chciałem dać do zrozumienia, że nie wierzę w taką sytuacje, ale podświadomie wiedziałem, że on to ja... może to właśnie strach przed usłyszeniem odpowiedzi na jakieś inne pytanie, spowodował właśnie taką a nie inną odpoweidź ? Może..

12.05.2003
23:21
[135]

Rogal [ Amor omnia vincit ]

Boginka--> dlatego własnie napisałem ze po dłuższym myśleniu nad tym pytaniem dopiero zaczyna się pojawiać tyle nowych pomysłow , a tutaj człowiek pod wpływem wstępu udziela pierwszej i jedynej odpowiedzi jaka mu przyszła na myśl mimo ze po 3 sekundach myślał juz o innym bo o to chodziło w wątku ... i jezeli pierwsza myśl jaka przyszła komuś do głowy to nie zadałbym zadnego pytania to jest to albo człowiek który nie wierzy w przeznaczenie albo bojący się tej odpowiedzi i nie chcący sobie psuć przyjemności z dalszej egzystencji ... i tutaj mozna by się sprzeczać ze ktoś się nie boi tylko poprostu niechce znać przyszłości , ale jednak wydaje mi sie ze to nie prawda bo przy takim impulsywnym działaniu jedyne co moze nas blokować albo pchać dalej to strach ...

12.05.2003
23:35
smile
[136]

@d@m [ ]

Ja zapytalbym sie: 'Czy znajde w zyciu prawdziwa milosc?'

12.05.2003
23:45
smile
[137]

Bogas [ Senator ]

Czy będę z nią chodził? :)

13.05.2003
00:45
[138]

maniek_ [ O_o ]

A jak ja bym się spytał czy chce mi się pić, to co to oznacza?

13.05.2003
00:52
[139]

Mysza [ ]

Nie zadam żadnego... będę się bał... no i po co psuć sobie zabawę... a i tak będę widział jedno... to, że długo pożyję i wiele przeżyję... :)))

Xer --> Fajny wątek :))))

13.05.2003
00:55
[140]

Szybki_Rycerz [ Legionista ]

Co mam zrobic zeby miec duzo kasy?

13.05.2003
00:59
[141]

Mysza [ ]

Xer --> Jeśli podświadome pytanie brzmiało tak jak to wyżej napisałeś, to albo nie boję się niczego, albo wszystkiego, albo po prostu na życiu mi nie zależy... teraz to się dopiero przeraziłem...

13.05.2003
01:07
[142]

Boo* [ Junior ]

Czy bede szczęśliwa do końca moich dni z ukochanym facetem??

13.05.2003
01:14
smile
[143]

a.i.n... [ Kenya believe it? ]

Skoro zobaczyłbym siebie w takim wieku (żywego!) i "ja z przyszłości" jeszcze by się uśmiechał i mówił w tak logiczny sposób, to nie musiałbym już zadawać żadnych pytań :)

13.05.2003
01:21
[144]

a.i.n... [ Kenya believe it? ]

ups, po lekturze całego wątku, widzę że już po ankiecie :/

13.05.2003
08:15
[145]

beeria [ Konsul ]

to pytanie: "czy ulozy mi sie w zyciu?" (wiem ze ogolnikowe)

13.05.2003
11:01
smile
[146]

Aristos [ Pretorianin ]

Jakiej swojej decyzji najbardziej żałujesz?

13.05.2003
11:09
[147]

Carrignarone [ Konsul ]

Nie zadaję pytania.

13.05.2003
11:12
[148]

Goozys[DEA] [ Virus ]

na poważnie - dlaczego umieram ??
żartobliwie - ile miałem w życiu kobiet na jedną noc :D

13.05.2003
11:15
[149]

SULIK [ olewam zasady ]

- byłeś szczęśliwy ??

13.05.2003
11:19
smile
[150]

a.i.n... [ Kenya believe it? ]

Goozys[DEA] => a Twoje stare "ja" żartobliwie odpowiedziałby pytaniem na pytanie:
"Licząc obie ręce?" ;)

13.05.2003
11:20
smile
[151]

Straszliwy Pedro [ Konsul ]

Czy w Twoim wieku bede jeszcze mogl :>

13.05.2003
11:30
[152]

QbaX [ Baron Vladimir Harkonnen ]

czego najbardziej zaluje/sz

13.05.2003
11:41
[153]

Seboos [ BIKE-INEEDMIQ-CLIMB ]

- jak sie zylo ... ?

14.05.2003
00:09
[154]

lechut [ Centurion ]

A tak nawisem mówiąc kto bardziej ciekawy niech uda się na stronę:

14.05.2003
00:18
[155]

r_ADM [ Konsul ]

pierwsze co mi przyszlo do glowy to "ile masz lat" ?

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.