GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz.149

19.11.2001
12:07
[1]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz.149

Witamy w naszych skromnych progach :-)

Bufet jest czynny od 5:00 do 24:00 [dla potrzebujących non-stop, ale po godzinach obsługa we własnym zakresie]. Goscimy zbłąkanych, gdy tylko poczują, że na innych wątkach jest chwilowo podejrzanie cicho albo podejrzanie głośno. Za barem Holgan i Szaman mieszają magiczne drinki, Magini kręci sie po sali, MarCamper pilnuje porzadku, eros w kuchni miesza ... w kotle (w chwili obecnej jego obowiazki przejal Mac, czym zaskarbil sobie wdziecznosc tak gosci jak i obslugi, ktora martwic zaczynala sie o fakt przedluzajacego sie urlopu erosa) i rothon - na zapleczu dba o interes oraz dokarmia świnkę, ktorą kiedyś przyniósł w darze.
AnankE wpada wieczorkiem, puka w szybkę i pije soczek pomidorowy, mi5aser - etatowy stały klient, Adamus płaci za drinki wierszami sam przynosząc najlepsze alkohole świata, a Gambit przynosi ze soba świeczke i koronkową chusteczkę :-). Zajmuje się kominkiem, odkąd nastały jesienne dni. Pellaeon dba o czystość, kontrolując z sanepidowską dokladnoscią wszystkie zakamarki i regularnie wyprowadza Ósmego na spacery :-)
Odwiedzał nas Alver the Gnom, a po jego uprzejmej propozycji dotyczącej naszej karczmy "a może to też mam rozpieprzyć?!?" umiesciliśmy go w stopce papieru firmowego. Teraz czekamy, aż powróci do nas z wojska na białym koniu. Attyla, mnich pochodzący ponoć od smoka, przechodząc wstępuje na zimny prysznic, poza tym zawsze wie kiedy wstać i wyjść :). Tofu przychodzi regularnie na zieloną herbatę, a towarzystwa dotrzymuje mu Magini - wielbicielka tegoż napoju. Można tu też usłyszeć pieśni Wędrownego Barda i gromkie okrzyki imć Dymiona, który broni honoru kobiet i naszej Karczmy. JRK przynosi różne ciekawe rzeczy i pije wapno. Ostatnio mamy nowego dostawcę szmuglowanego piwa - Mr. JackSmitha, który zaczął też parać sie pracą barmana i jest w tym debeściarski :) Wieczorami lub noca przychodzi Kerever cierpiący na bezsenność, odkąd po raz pierwszy odwiedził Sosarię. Śni o tej krainie na jawie. Rankiem zjawia się też krasnolud Kastore, znany Zabójca Trolli, przychodzi opowiadać o swych wyprawach i stoczonych walkach.
Widziano nawet VIPów pijących kakao, ale o tym sza - jestesmy znani z dyskrecji :)
Poza tym na pięterku można spędzić noc - oddano wlaśnie do użytku wyremontowane pokoiki.
"Wiec niech umierają slowa nasze - na to są, przez to są."

[Bar jest ciemny; kilka postaci siedzi przy kontuarze pijąc w milczeniu; nie mowiąc do siebie i nie patrząc na siebie trwaja w cichym porozumieniu ludzi uprawiajacych rozpustę i oddających się nałogowi, a barman o twarzy apostoła rozumiejącego słabosc ludzkiej natury stoi w półcieniu brzecząc kostkami lodu i porusza się bezszelestnie z jednego końca baru na drugi niby bóg niegodziwosci, wyposażony przez naturę w twarz ascety]

Poprzednia część:

19.11.2001
12:11
smile
[2]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

A wiecie jaka jest różnica między niewiedzą a ignorancją? Bo ja nie wiem i mam to gdzieś. Hehehe. Napisalem tego posta dla porzadku, zeby odcinki byly dobrze poukladane.

19.11.2001
12:12
[3]

Astrea [ Genius Loci ]

...piąta...? ufff... "gupi" modem :-(

19.11.2001
12:13
[4]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

ja też jestem : )

19.11.2001
12:21
smile
[5]

Riddick [ Pretorianin ]

Pozdrawiam wszystkich. Niestety, brak czasu nie pozwala mi ostatnio przychodzic do Karczmy. :( Mam nadzieje ze w przyszlosci jednak troche czasu znajde.

19.11.2001
12:22
[6]

khalan [ Pretorianin ]

Hello ! :-D

19.11.2001
12:28
[7]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Jestem w nowym wątku :-) Ps. Abra - nie wciągniesz mnie w żadne filozoficzne gadki ;-)

19.11.2001
12:56
smile
[8]

Kerever [ Konsul ]

Witajcie wszyscy :-) rothon --> jak tam trening, czy juz dasz rade Liczowi? Bo ja stoje w miejscu -700 i nie mam z czego rezygnowac *hehehe*. Coz nawet swiat cRPG jest porypany - *hehehe*. Chyba zaczne kopac zelazo? tam jeszcze nie bylem. (mam nadzieje ze krzyk nie zaglada do Karczmy - bo mi za takie tresci jeszcze konto usunie) pozdrawiam z krain Sosari

19.11.2001
13:07
[9]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Kerever--> Przeciez 700 nigdy nie przekroczysz, taka jest gorna granica na CL. Dlatego ja rozwijam raptem z 7 cech i szluz. Zero jakichs tam lorów, pierdolow i takich badziew. Licz? Jaki licz, sper.... uciekalem w sobote od jednego ale mnei dopadl i zejscie zaliczylem. Mam za slaby magic resist. Aaaa, jeszcze pytanie: sprzatna ktos licze spod cmentarza w Vesper?

19.11.2001
13:16
smile
[10]

Nemeda [ Konsul ]

Sorki ze przeszkadzam w rozmowie ... ale o jakiem rpg'u mowicie ?? CL co to ??? Nemeda The Necro

19.11.2001
13:17
[11]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Ultima Online na serwerze Clair's Lair ;-)

19.11.2001
13:19
[12]

Astrea [ Genius Loci ]

Witam, Witam :)) Przenosze tabliczke z maxymą, co by przyświecala dzisiejszego dnia gościom : "Każdy prowadzi jakąś kalkulację, którą nazywamy nadzieją." - Platon ----------------------------------------------------- Ps. Nemeda--> gdzie obrazeczki...? Byly takie śliczne, zwłaszcza ten Smok :)) Viti--> Filozofia "be", a robale "cacy"??? ;)

19.11.2001
13:22
smile
[13]

Nemeda [ Konsul ]

Rothon -- >> jakies URL'e ???? Nemeda tHe Necro

19.11.2001
13:23
[14]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Prosze bardzo:

19.11.2001
13:24
smile
[15]

Nemeda [ Konsul ]

Nagle na suficie zaczely pojawiac sie kregi ...... falujace i niesamowicie blyszczace ..... i oto sposrod kregow pojawila sie Nemeda ... zadziwiajac wszystkich swym ubiorem oraz towrzyszem ... Nemeda The Necro

19.11.2001
13:30
smile
[16]

Astrea [ Genius Loci ]

Oj... Psestrasyłem się...

19.11.2001
13:38
[17]

Wedrowny Bard [ Legionista ]

[blam, blam, blam] Za dużo się pamięta, z kim innym inne święta, bukiety dawne w rękach: róże, astry, bzy. Zbyt wiele przed oczami zostaje, żyje z nami. Poduszka nawet ze mnie drwi, zna moje sny. Mam jeszcze siły dosyć by zebrać parę groszy i kupić nowe szmatki, kwiatki, nowe łzy. Raz jeszcze mi nalej, jak szaleć - to szaleć, jak szaleć - to teraz, to dziś. Jeszcze mi powiedz słowa, sobie i mnie. Jeszcze. Jeszcze. Trzeba zapomnieć lata dobre i złe, zgubić je w szklance na dnie. Jeszcze mi wina nalej, pijmy po nów. Jeszcze. Jeszcze. Trzeba zapomnieć tyle zdarzeń i snów, zgubić, by znaleźć je znów. Gdy wszystko zapomnimy, to buty oczyścimy, by z nami w nową drogę, długą drogę szły. Zatrzymaj płytę zgraną, z kim innym kupowaną. Muzykę nową grajcie mi na nowe dni. Precz szafy i komody - wyrzucę was do wody. Pamiętać nie chcę tamtej mody, chcę stąd iść. Raz jeszcze mi nalej, jak szaleć - to szaleć, jak szaleć - to teraz, to dziś. Jeszcze mi wina nalej, sobie i mnie. Jeszcze. Jeszcze. Trzeba zapomnieć lata dobre i złe, zgubić je w szklance na dnie. Jeszcze mi wina nalej, niebo - tuż, tuż, Jeszcze, jeszcze. Jeszcze, jeszcze. Trzeba zapomnieć tyle maków i róż, znaleźć, nie zgubić ich już. [blam, blam, blam]

19.11.2001
13:44
smile
[18]

Astrea [ Genius Loci ]

Rozumie, ze trzeba zapomniec o latach złych ale o dobrych też trzeba...?

19.11.2001
13:45
[19]

Szaman [ Legend ]

HEY Kids! Jak zycie, bracie Attylo? Gotowy do nastepnej sesji? ;) grzech: Gralem w Wawie z kilkoma i Tobie znanymi osobami (byla AnankE, miala byc i Mag z Kereverem), ale nie w Warmlotka, ale w AD&D I skoro nie "kilim", to nie... ;) I witam nasze szanowne panie: Khalan i Astree i... chyba Nemede (no, tak sugeruje sub-nick ;)

19.11.2001
13:46
[20]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Ja mysle, ze tez, a potem "znaleźć, nie zgubić ich już" :-))

19.11.2001
13:52
[21]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Nemeda to facet, mowie wam, cos tak czuje :-)))

19.11.2001
13:59
[22]

Dymion_N_S [ Bezimienny ]

Dzień dobry... [...wchodzi powoli, lecz bez ociągania, mierząc otoczenie z pod przymrużonych powiek, zdejmuje powoli płaszcz, który sądząc po kolorze - lub raczej jego braku - przewędrował ze swoim właścicielem niejedną dziką krainę tego świata, siada w rogu, ekwipunek wsuwa pod stół, swój miecz zdjęty właśnie z pleców delikatnie kładzie na stole, przed sobą...] [...osoby znające Dymiona zdążyły już zauważyć brak tatuażu na lewej ręce oraz wyszczerbione nieco naramienniki...] Witam wszystkich serdecznie, a w szczególności Kobiety... [powiedział, poczym lekko ukłonił się w stronę siedzących...] wielcem rad że znów mogę usiąść w tej, jakże przecież bliskiej memu sercu Karczmie:-)) Strudzony jestem okrutnie po podróży, poproszę o dwa wielkie kufle piwa.

19.11.2001
14:00
[23]

Astrea [ Genius Loci ]

Witaj Szaman, poczarowałbyś coś... bo widzisz, absencja w Karczmie od rana znaczna [:-( ] Rothon --> Po co gubić i "od nowa"...? Nie lepiej MIEĆ i jeszcze dokładać? :)) Nemeda--> jak jesteś facetem, to oficjalnie ogłaszam załamanie "duchowe" ;)

19.11.2001
14:06
[24]

Astrea [ Genius Loci ]

Witaj Dymion :)) (Duch drżący na tym, co się ciałem powinno nazywać, wwiał za plecy Dymiona i wy"dusił" z siebie: "...że zapytam, nie przeszkadzając oczywiście w konsumpcji piwa: Czemu brakuje Ci tatuażu? I czemu masz wyszczerbione naramienniki???" Tu zatkał w desperackim ruchu niby-ręki miejsce, gdzie zazwyczaj u człowieka są usta, myśląc: "ups..."

19.11.2001
14:08
[25]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Astrea, czasem nie warto dokladac. Za trudne to moze byc, czasem niemozliwe jest dokladanie. Zatem tutaj mowimy o metodzie "do czysta" i od nowa :-))

19.11.2001
14:11
[26]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

niewiem kompletnie oczym gadacie ale rothon ma rację ; )

19.11.2001
14:15
[27]

Astrea [ Genius Loci ]

Mi--> zakładam, że nie jesteś stronniczy ;)))) Rothon--> Nie warto dokładać dobre do dobrego? To co warto w takim razie...? "Wsteczne" dobro moze przesłonić aktualne i przyszłe? W jaki sposób...?

19.11.2001
14:20
[28]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

Astrea ---> ja stronniczy ???? nieeeeee ; )

19.11.2001
14:28
[29]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Astrea, jest czasem tak, ze okreslenia "dobre" i "zle" nie maja pokrycia w czyims stosunku emocjonalnym. Z czasem, na skutek jakisch wydarzen, okolicznosci dochodzi do sytuacji, ze jednako "dobre" i "zle" sa kategoriami historyczno-teoretycznymi. Nasz prawdziwy stosunek, tak na prawde jest bezpiecznie, lub niebezpiecznie "obojetny". Zero chemii w tym, a podzial jak powiedzialem na "dobre", "zle", "przyjemne", "nieprzyjemne" wynika z naszej pamieci jeno, jedynie z obrazow, ktore nam pozostaly. To juz nie sa uczucia, to raczej teoretyczne pozostalosci. Wiec wtedy robimy clear i zaczynamy od poczatku, z wlasciwym, z pozadanym stosunkiem do nowych okolicznosci. O to chodzi w piosence mam wrazenie :-)

19.11.2001
14:36
[30]

Astrea [ Genius Loci ]

Mi---> założymy stronnictwo? :) Rothon--> a czy potrafisz bez ogladania sie wstecz ocenic, czy to, co jest aktualnie, jest dobrem, czy złem...?

19.11.2001
14:40
[31]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Jasne, ze tak. Popatrz, jezeli nie istnieje mozliwosc oceny stanu obecnego w kontekscie historycznym (nie ma nic) to ocena dokonywana jest "na chwile obecna", na podstawie przeslanek aktualnie wystepujacych. Zaden problem :-)

19.11.2001
14:45
smile
[32]

Kerever [ Konsul ]

mi5aser --> masz racje, ze rothon ma racje, bo on ma racje rothon --> oczywiscie masz racje, A wiesz, co do licza to wlasnie o tym mowie, ale sie przestraszylem, ten obok cmentarza w Vesper, bo laze sobie po lesie i spotykam kilku wojow, ktorzy ida na licza, na cmentarz. Ale ja widzialem licza i wiem co on umie, bez rezistansa nie da rady, wiec podziekowalem i w las sobie poszedlem. A za cmentarzem licz czekal z dwom szkieletami, nie na cmentarzu tylko poza, poslalem zwierzyne na niego i cudem uszedlem z zyciem. Oni go szukali na cmentarzu, tam bylo bezpieczniej niz w lesie *hehehe*. A potem, potem to juz Yarr przybyl z ekipa i ubili drania. widzacy licza jak ginie z reki woja

19.11.2001
14:49
[33]

Dymion_N_S [ Bezimienny ]

Astrea ---> tatuaż nosiłem już od dawna, (sprawdź Karczmę poniżej 100 cz.) stare dzieje, cały czas szukałem sposobu na pozbycie się go, i w końcu się udało, a wyszczerbione naramienniki to efekt kilku ostrych potyczek na dzikich pustkowiach. Hej karczmarzu ---> będzie to piwo !!! ;-))))

19.11.2001
14:50
[34]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

I dlatego wlasnie pisalem "spod cmentarza" z nie "z cmentarza". Bo ja dzisiaj od niego uciekalem. A w niedziele rano Yarr zabil licza, ktory mnie ukatrupil. Przerzucil sie widac na interes inny niz kowalstwo :-)))

19.11.2001
14:54
[35]

Dymion_N_S [ Bezimienny ]

[...nikt jednak piwa nie podał, więc złapał jakiś pełny kufel stojący na szynku i wypił duszkiem] Do zobaczenia, czas się wynosić !!! [...wstając otrzepał się z pajęczyn, głęboko na głowę zsunął kaptur, poprawił ekwipunek, miecz zawiesił na plecach... rozglądnął się wokoło, tęsknym wzrokiem spojrzał na bar, ukłonił się nisko wszystkim obecnym, powiedział: do zobaczenia !!! i wyszedł... potknął się jeszcze tylko o próg drzwi i wyrżnął głową o masywną framugę, poczym zaklął siarczyście i wyszedł, za oknem jeszcze tylko było słychać gromki lecz powoli zanikający śpiew...]

19.11.2001
14:54
smile
[36]

Kerever [ Konsul ]

rothon --> tego, o ktorym ja mowilem, to go wczoraj ubili, zle Licze osiedlily sie obok cmentarza :-) a ja nie moge rozwinac rezistansa bo mam 700pkt, jak trafie na takiego to juz po mnie i calym moim ekwipunku.

19.11.2001
14:57
smile
[37]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Kerever--> To wywal skilla "rozpalanie ognisk" 80% :-))

19.11.2001
15:23
[38]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

niektórzy to mają dobrze mogą sobiew pograć w pracy a ja nawet w pasjansa nie mogę postukać ; )

19.11.2001
15:24
[39]

Szaman [ Legend ]

Astrea: Ja poczarowac moge, nic prostrzego, ale czy iluzje potrafia zastapic jedynieslusznych Karczmowiczow? ;)

19.11.2001
15:26
[40]

Szaman [ Legend ]

Mikser: Ja moge na raze tylko w domu pograc... i to w nic wielce wymagajacego. Ale juz niedlugo sie to zmieni! Mniam...

19.11.2001
15:30
[41]

Astrea [ Genius Loci ]

paaa... Dymionie. Rothon, jak oceniac bez doswiadczenia ??? (Duszek przybrał postawe zdziwienia: zmarszczył brwi i wziął sie pod boki) Nie majac przeszlosci nie ocenisz terazniejszosci. Mozliwosc oceny wynika z doswiadczenia (poza tym, co pierwsze). Rothon, oswiec mnie bracie, bo nic nie rozumie... :-)

19.11.2001
15:32
[42]

Astrea [ Genius Loci ]

Szaman--> to odczaruj mnie, bo mam jakies klapki na oczach... nie dostrzegam tego, co widzi Rothon ;))

19.11.2001
15:46
[43]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

poczarował bym z wami troche ale w pracy mi nie pozwalają ; )

19.11.2001
16:07
smile
[44]

Nemeda [ Konsul ]

Rothon podaj cos wiecej na temat CL ... zainteresowalo mnie to .... Nemeda The Necro

19.11.2001
16:33
[45]

Szaman [ Legend ]

Astrea: Nie przejmuj sie... tego, co dostrzegaja przenikliwe oczy szefa nikt nie jest w stanie, poza nim, dostrzec. To chyba wynik cierpliwego i systematycznego sporzywania pewnej zlocistej substancji, ktora i nasz przybytek posiada na skladzie, a ktora ja mam przyjemnosc serwowac! ; PPPPP (oj.... rothon mnie zamorduje! ;)

19.11.2001
16:34
[46]

Szaman [ Legend ]

No i zapomnialem dodac, ze "oczarowania szefem" nie jestem wladny zdejmowac... w koncu, to, jak to sie ladnie mowi, "sila wyzsza" ;)))))

19.11.2001
16:35
smile
[47]

Nemeda [ Konsul ]

Gdy przez pewien czas nastala cisza udalo sie uslyszec dziwne mruczenie z kata w ktorym zaszyla sie Nemeda ... czy to sen czy jawa ... nagle z mroku oczom zebranych tutaj ludzi i nieludzi ukazal sie jakis dziwny obraz .... cos zmieniajacego sie ... cos owalnego .... TO CZASZKA !!! ale tak jak szybko sie ukazala tak szybko tez zniknela w tej dziwnej mgle w ktorej sie ukazala .... "To wzrok zlej mocy smierci .... czesto udajo mu sie wymknac spod moich obronnych czarow ... ale juz po wszystkim nie bojcie sie ... " rzekla Nemeda "Czas sie Napic Piwka " P.S. Z racji nie przyjmowania plikow GIF przez forum - obrazek jest pod adresm : https://republika.pl/mcbubel/skull.gif

19.11.2001
16:36
smile
[48]

Nemeda [ Konsul ]

Gdy przez pewien czas nastala cisza udalo sie uslyszec dziwne mruczenie z kata w ktorym zaszyla sie Nemeda ... czy to sen czy jawa ... nagle z mroku oczom zebranych tutaj ludzi i nieludzi ukazal sie jakis dziwny obraz .... cos zmieniajacego sie ... cos owalnego .... TO CZASZKA !!! ale tak jak szybko sie ukazala tak szybko tez zniknela w tej dziwnej mgle w ktorej sie ukazala .... "To wzrok zlej mocy smierci .... czesto udajo mu sie wymknac spod moich obronnych czarow ... ale juz po wszystkim nie bojcie sie ... " rzekla Nemeda "Czas sie Napic Piwka " P.S. Z racji nie przyjmowania plikow GIF przez forum - obrazek jest pod adresm : https://republika.pl/mcbubel/skull.gif

19.11.2001
16:52
smile
[49]

Nemeda [ Konsul ]

Sorki za double :((( Nemeda The Necro

19.11.2001
17:00
smile
[50]

Nemeda [ Konsul ]

Zaczelo sie sciemniac ... cienie zrobily sie nie samowicie rozlegle ... wszedzie zapanowal mrok ... nagle Nemeda wyszla ze swego miejsca przebywania i podniosla do gory swoj miecz ... gdy go puscila ... on zamiast upasc jak to mozna bylo sie domyslac ... zawisl w powietrzu .... Nemeda uniosla w gore rece wypowiedziala kilka dziwnych zaklec ... i wokol miecza utworzyl sie swiecacy jasnym swiatlem portal ... " Dziekuje za goscine ... zobaczymy sie jutro" rzekla Nemeda i weszla w portal ... ktory po chwili zniknal ... w ostatnim blasku widac bylo reke Nemedy zabierajaca jej cenny miecz ... Do z0b@czysk@ jutr0 Nemeda The Necro

19.11.2001
17:14
[51]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Witam Viti - Owszem biologia jest nudna dla mnie. Ten przedmiot mnie po prostu rozwala. Przydatny chyba tylko dla zainteresowanych i teleturniejowców. Oto fragment notatki: "Cykl rozwojowy motylicy wątrobowej. Ma postać listkowatą - około 3cm. Ma dwie przyssawki - gębową i brzuszną. Jest to pasożyt przewodów żółciowych wątroby kręgowców. Zwierzę z kałem wydala zapłodnione jaja motylicy. W środowisku wodnym z jaj wylęgają się larwy zwane dziwadełkami, inaczej Miracidium. Żywicielem pośrednim jest ślimak błotniarka moczarowa. W nim Miracidium przeistacza się w Sporocystę. Ze sporocysty tworzą się liczne redie, które mogą rodzić kolejne - jest to rozmnażanie partenogenetyczne. Z redii powstaje larwa pływająca - Cerkaria. Zostaje przez ślimaka wydalona i osiada na roślinie dając Metacerkarię, inaczej Adoleskarię. Pasożyt ten może wystąpić również u człowieka." Nie wiem jak Ty, ale mnie to po prostu dobija :-)))))) Zdecydowanie wolę historię :-) Nemeda - ostrożnie, bo jeszcze Twój portal kogoś oślepi :-) Generale - A możesz coś więcej powiedzieć o tym złocistym trunku Rothona? (czy to może Koreliańska w wersji uber-deluxe? :-)))))

19.11.2001
17:25
[52]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

...i czy to nie jest fantastyczna nauka. Dobrze że jest jeszcze biologia. Tylko ona jeszcze stoi na straży Ziemi.

19.11.2001
17:47
smile
[53]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Viti - miej sobie swoje zdanie, ale ja nadal twierdzę że obciążanie takimi szczegółami szczegółów jest zbędne :-)

19.11.2001
17:49
[54]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Ale miło jest wiedzieć że trzeba dbać o środowisko. Na matematyce sie tego nie nauczymy.

19.11.2001
17:53
smile
[55]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Aa, jeśli chodzi o ten aspekt biologii, to całkowicie się z Tobą zgadzam. Ale ile jest lekcji na ten temat? Naprawde niewiele. 95% to te reticula endoplazmatyczne, układy priotonefridialne i inne tego typu encyklopedyczne rzeczy...

19.11.2001
18:08
[56]

HAL9000 [ Konsul ]

Witam wszystkich! Ja sobie poprosze cos na ząb, bo strasznie głodny jestem po turnieju w pilke halowa.

19.11.2001
18:28
[57]

Szaman [ Legend ]

Admirale, a moze tak opiszesz szczegolowo procesy fotosyntezy w komurce i funcje RNA w komorce? ;PPPP

19.11.2001
18:47
smile
[58]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Generale - Wedle życzenia :-) RNA - kwas rybonukleinowy (kwasy nukleinowe to polimery nukleotydów). Nukleotydy w RNA i ich wiązania A - R - P C - R - P G - R - P U - R - P Gdzie: A - Adenina, C - cytozyna, G - Guanina, R - Ryboza, U - Uracyl Wyróżniamy trzy rodzaje RNA: tRNA - RNA transportowe rRNA - rybosomalne mRNA - matrycowe RNA współpracuje z DNA przy realizacji kodu genetycznego. A zamiast fotosyntezy mogę przedstawić cykl rozwojowy bruzdogłowca szerokiego :-)

19.11.2001
18:48
smile
[59]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Aha, w schemacie budowy RNA każda ryboza z jednego rzędu łączy się z resztą kwasu fosforowego (P) w drugim rzędzie.

19.11.2001
19:06
[60]

Kuzi2 [ akaDoktor ]

Cze Wam !!!!!

19.11.2001
19:07
smile
[61]

HAL9000 [ Konsul ]

Uuuuuuaaaaaaaaa....!!!! eh... Admirale, to jest bardzo ciekawy i zajmujacy temat! :)

19.11.2001
19:18
[62]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Cze Kuzi! HAL - Zajmujący strasznie. Faktycznie zajmujący. Swego czasu zajął mi trochę by go wykuć ;-p (po czym dostać trójczynę).

19.11.2001
19:22
[63]

Kuzi2 [ akaDoktor ]

Jak chcecie to możecie wyslac mi SMSa na nr. 603798850

19.11.2001
19:37
[64]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Wracam sobie po calym dzionku trudow i co widze? Widze oto jakies przedziwne zarzuty. Wstydz sie Szaman, tak mnie za plecami posadzac o pijackie zwidy. Masz slusznosc, zabije Cie przy pierwszej okazji :-) Astrea--> A jakby Ci wyczyscic dysk zwany mozgiem, ze wszystkich wspomnien i doswiadczen to oceniac przestaniesz? Ejze, Pani, chyba cos sie zagonilas :-))) Ja wiem, ze proces oceny to nalozenie sie na siebie wielu czynnikow i elementow, a jednym z podstawywych sa (moga byc) nasze doswiadczenia, ale czy ludzie z calkowita amnezja nie dokonuja tejze? Ludzie, teraz to ja chwytam sie pod boki :-) I nie mowcie, ze nie wyrazam sie jasno.

19.11.2001
19:41
[65]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Bym zapomnial: pomijamy na razie praktyczna mozliwosc oraz wystepowalnosc, ze tak brzydko powiem, takiego wyczyszczenia. Teoretyzujemy. Tak wiec zarzut o malym prawdopodobienstwie od razu odrzucam.

19.11.2001
19:55
[66]

Szaman [ Legend ]

Ups! No i widzisz Astrea, jaki ten nasz szefo jest? Od razu by zabijal! : PPP

19.11.2001
20:06
[67]

grzech [ Generaďż˝ ]

Admiral -> czy Ty zajmujesz sie kwasami nukleinowymi? jesli tak to moze znasz jakis przyklad fosfatazy ktora odcina reszte fosforanowa z nukleodtydu? :) a teraz siema z rana :) wszystkim... usmiechnenty, z kubkiem barszczu i kielbasa w dloniach (pisze txt malymi palcami :) )

19.11.2001
20:15
smile
[68]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Grzech - eee... Co??????? :-)

19.11.2001
21:38
smile
[69]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Trzeba się pogodzić z tym że filozow szuka dziury w całym. Też czasami lubię sobie pogdybać, ale bez przesadyzmu ;). Przecież oceniam cos w danej chwili. Jak cos jest ładne, to po prostu jest ladne. Z przeszłością nie ma to wspólnego.

19.11.2001
21:42
[70]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Nemeda, polecam watek Ultima Online cz. kazda. Tam sa gracze glownie z CL i wszystko jest po kolei. Jakby cos trzeba szczegolnie, to pytaj tu mnie, albo tam ogolnie. Inaczej duzo gadania. Generalnie zapraszam do Sosarii :-)

19.11.2001
22:33
[71]

AnankE [ PZ ]

Witam i przepraszam na moment, bo musze odrobic zaleglosci...

19.11.2001
22:39
[72]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Troche tego bedzie AnankE. Klaniam sie najnizej jak potrafie i najpiekniej jak dotad czynilem :-))))

19.11.2001
22:42
smile
[73]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Witaj AnankE! Masz może ochotę na małą Koreliańską, bo dostawa właśnie leci? :-)

19.11.2001
22:44
smile
[74]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Shuttle Tydirium. What is your cargo and destination ?

19.11.2001
22:56
[75]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Parts and Corelian Brandy for The Karczma :-) Do I have permision for landing?

19.11.2001
22:57
[76]

AnankE [ PZ ]

Pell--> czy Ty chcesz moje stare kosci do grobu wpedzic?!!! ;-))) btw jak sobie przeczytalam twoja odpowiedz na temat RNA to az mie sie dawne czasy przypomnialy i lezka w oku zakrecila. Skonczylam biol-chem, wtedy jeszcze nie bylo fakultetow tylko klasy profilowane. Rothon--> a czymze sobie na tak laskawosc zasluzylam?! ;-) I prosze nie odpowiadaj to jedynie pytanie retotyczne. Niechze to pozostanie tajemnica. :-))) Nadrobilam...i nie wiem czy mi sie wydaje, ale Karczma cos zwalnia...zmeczenia materialu czy jak?!

19.11.2001
22:58
[77]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

You may start your landing !

19.11.2001
22:59
[78]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

19.11.2001
23:02
smile
[79]

AnankE [ PZ ]

przepraszam za literowki w poprzednim poscie. Czy mi sie wydaje czy cos sie nam gwiezdna atmosferka zrobila. :-))) Viti--> ja tez chcialabym tak zgrabniutki pojazd. Znalazlo, by sie cos dla mnie z...pilotem oczywiscie?! ;-)

19.11.2001
23:04
smile
[80]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

The Eagle has landed... AnankE --> Miło mi że chociaż Ty cieszysz się tym RNA :-)))))) A propo klas - teraz też są profilowane. Może w nowym systemie jest inaczej, ale ja jeszcze jadę starym. Jestem na poszerzonym angielskim + Niemiecki od podstaw. Niestety Generał chyba by nie był zadowolony z moich postępów w Dojczu :-)

19.11.2001
23:04
[81]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Szkoda AnankE, taka piekna odpowiedz mialem, szkoda :-(

19.11.2001
23:11
[82]

AnankE [ PZ ]

rothon--> qrcze to juz moje drugie krytyczne pudlo (pierwsze bylo o ekonomistach i Marsie). Cos nie potrafie jakos sie swoimi odpowiedziami "wstrzelic". Buuu... Teraz jak napisze, ze mozemy zapomniec o tajemnicy to pewnikiem bedzie to musztarda po obiedzie... Pell--> tos mnie zaskoczyl zupelnie. Sadzilam, ze profile zniesiono juz spory czas temu. btw widzialam twoja szkole. :-))) Viti--> chyba Cie przerazilam swoja prosba. Jakby co to...automatyczny tez moze byc. ;-)))

19.11.2001
23:15
smile
[83]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

AnankE - Myślę że ten pojazd byłby dla Ciebie idealny. A jaki pilot ;-) Ps. Myślę że Admirał nie będzie mieć nic przeciwko temu, jak mu śmignie od czasu do czasu Millenium Falcon.

19.11.2001
23:16
smile
[84]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

AnankE - :-)))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))) A nie pogniewasz się, jeśli poproszę o zdradzenie gdzie? :-) Jeżeli na żywo to zapraszam do tego przybytku :-) Aha, mam w hangarach sporo tych promów Lambda Class, więc mogę jednego spokojnie odstąpić (nawet z dwoma pilotami :-)

19.11.2001
23:17
[85]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Viti - Nie ma sprawy. Z N.R. już jest pokój, ale swego czasu urządzaliśmy sezon polowań na ten pojazd :-)

19.11.2001
23:23
[86]

AnankE [ PZ ]

Pell--> nie, z cala pewnoscia nie pogniewam sie i zdradze... :-))) ...przez szybke poznanskiej komunikacji miejskiej, a zostala mi wskazana przez samego Szamana. :-) Viti, Pell--> ufff...az dech zapiera, nie wspominajac o pilocie co juz mi sie jawi jak obietnica jakowas!!! :-) I mam nadzieje, ze mnie zaden laser lub cos w tym stylu przez "przypadek" nie zahaczy, co?!

19.11.2001
23:31
[87]

Szaman [ Legend ]

Witam noca ta niewiadomo-jaka (bo mam spuszczone zaluzje ; PPP) grzech: To Ty barszczyk zamiast... zupki chmielowej...? Fiu, fiu... ;))) AnankE: Wiesz co oznacza moje pojawienie sie? :) Admirale: Jej PZosci nie proponuje sie alkoholu... co najwyzej soczku pomidorowego... (ale to tak w sekrecie... ;)))

19.11.2001
23:33
smile
[88]

AnankE [ PZ ]

Wiem Szamanq, wiem! Juz mam. :-))))) rothon--> a wiec jednak musztarda, a moze mnie zwodzisz tylko?! ;-)

19.11.2001
23:34
[89]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

AnankE - Hehe, no to Komunikacja zapewniła "najbardziej urokliwe" widoki w Poznaniu :-) A o lasery nie martw się - od tego jest pilot, żeby lasery za bardzo nie szastały wiązkami na wszystkie strony :-) (aha, pilot jest klonem samego barona Soontira Fela - imperialnego asa myśliwskiego)

19.11.2001
23:35
[90]

Szaman [ Legend ]

AnankE: No to sie ciesze, ze udalo mi sie... wstrzelic, ze tak powiem... ;))))

19.11.2001
23:36
[91]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Generale - jest wiele wersji Koreliańskiej - ja też wolę tą bez % :)

19.11.2001
23:38
[92]

Szaman [ Legend ]

Milo jest mi to slyszec Admirale, ale ja i tak wole "lokalne" marki... ;)))

19.11.2001
23:38
[93]

AnankE [ PZ ]

Szamanq jestes po prostu jak snajper, to taka twoja zdolnosc specjalna! :-))))))) Pell--> nastepnym razem, a zdarzy sie na pewno bede sie domagac od swojego uroczego przewodnika bezposrednich ogledzin. Teraz sie z Wami pozegnam, bo czeka mnie interesujaca lekturka i DeusEx. Dobranoc :-)

19.11.2001
23:43
[94]

Szaman [ Legend ]

AnankE: Jakich ogledzin? Czyich ogledzin? Gdzie? Po co? Dlaczego??? Ja nic nie zrobilem!!! :)

19.11.2001
23:44
[95]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Nie AnankE, nie, ale wlasnie mnie ukatrupili i z Yarrem oraz z Perrinem Aybara je...

19.11.2001
23:44
[96]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

AnankE - Serdecznie zapraszam, na pewno będziesz miło przywitana :-))))) Generale - "Lokalne" są OK, ale wolę te "nie z tej ziemi" :-))))) Teraz żegnam się już. Dobranoc

19.11.2001
23:44
[97]

Szaman [ Legend ]

O w morde... nie zauwazylem, ze PZ sie juz wylaczyla... No to i na mnie juz czas. Dobranoc dziatki Wy moje! : P

19.11.2001
23:46
smile
[98]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Admirale --- To trzeba będzie urządzić jakieś wybory na pilota dla AnankE ;-) A póki co, ja już mówię dobranoc. I jadę przywitać się z Panią Koszmarów.

20.11.2001
07:03
[99]

Mac [ Sentinel of VARN ]

Witam wczesnym porankiem. Cżyżbym wstał dzisiaj pierwszy? No no..:))

20.11.2001
07:24
[100]

Mac [ Sentinel of VARN ]

Nikogo nie ma? W takim razie wypiję tylko gorącą herbatkę i znikam na zajęcia.

20.11.2001
07:48
[101]

Mac [ Sentinel of VARN ]

To jeszcze założyłem nową część i już naprawdę znikam:)

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.