GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

FRONTLINE [179]

09.05.2003
11:17
smile
[1]

matchaus [ Legend ]

FRONTLINE [179]

Jest to wątek dla pasjonatów czerpiących największą satysfakcję z gier umiejscowionych w realiach II Wojny Światowej. Ale jak się okazuje, nie tylko II WŚ.
Generalnie - temat wojen i wszelakiego "naparzania" jest przez nas lubiany :]
Gatunek owych gier ulega przeobrażeniom w zależności od naszych upodobań. :o)

Obecnie na tapecie mamy:
- Medal of Honor: Allied Assault

Bawimy się czasem także w:
- Medal of Honor: Allied Assault Spearhead (rzadko)
- IL2 Sturmovik (rzadko)
- IL-2 Forgotten Battles (rzadko)
- Silent Hunter II (w to się już nie bawimy, chyba że mocno popijemy :)))
- Close Combat (i wszelki stuff związany z tą serią :)
- Vietcong (a bo ja wiem czy my w to wogóle gramy? :)

Śmiało można więc szukać u nas towarzyszy do wieczornej bitewki w którąś z w/w gier.

Wątek powstał z inicjatywy grupy osób, które aktywnie uczestniczą w walkach.

Nasza strona w internecie:
https://www.frontline.prv.pl (Sturmgrenadierzy)
https://www.luftflotte.prv.pl (Lotnicy)

Nasza ferajna w Clan Base:
https://www.clanbase.com/claninfo.php?cid=214147

Forum naszego klanu:
https://www.selicom.pl/frontline

Strona zaprzyjaźnionego klanu "Bad Boys":
https://www.selicom.pl/badboys

ZAPRASZAMY!

Oto linka do poprzedniej części:

09.05.2003
11:25
smile
[2]

matchaus [ Legend ]

Sław słusznie prawi - nie ma żadnej alternatywy dla Narodowego Socjalizmu!

;o)

09.05.2003
11:28
smile
[3]

Slawekk [ Senator ]

Faszystowskim skrytożercom - mówimy NIE !!!!!!!!!!!

09.05.2003
11:32
smile
[4]

Slawekk [ Senator ]

C Dniom Pobiedy nad sukinsynom Gitlerom my żełujut wam Wsiewo haroszewo.

09.05.2003
11:32
smile
[5]

matchaus [ Legend ]

Pora zebrać sztandary na Wielką Krucjatę cywilizowanej Europy!

("czterej pancerni" to tylko kiepska propaganda Przymanowskiego! :)))))

09.05.2003
11:34
smile
[6]

matchaus [ Legend ]

Do walki staną wszyscy!

Nawet "goście" zakonu :))))))

09.05.2003
11:34
smile
[7]

Slawekk [ Senator ]

Sław zawsze słusznie prawi, tylko nie zawsze zostaje dobrze zrozumiany ;)))))))))

09.05.2003
11:37
smile
[8]

matchaus [ Legend ]

Weźmiemy nawet czarnych mieszkańców Finlandii!

:)))))))))

09.05.2003
11:40
smile
[9]

Slawekk [ Senator ]

A weźcie sobie kogo chcecie, nie ma to jak KWB *

* - KWB-Konny Wóz Bojowy - w skrócie taczanka !!!!

09.05.2003
11:45
smile
[10]

matchaus [ Legend ]

Koniec z papierowymi sojuszami!

Koniec ze zdradzieckimi sojusznikami!

;o)

09.05.2003
11:48
smile
[11]

Yaca Killer [ **** ]

... nie rozumiem Waszego debilnego poczucia humoru ...

09.05.2003
11:49
smile
[12]

matchaus [ Legend ]

Alternatywa?

To ma być alternatywa?!

Nie und nimmer!

:)

09.05.2003
11:51
smile
[13]

SilentOtto [ Faraon ]

Yaca ---> To pasujesz tutaj jak "asinus ad lyram" ;o) :D

09.05.2003
11:52
smile
[14]

matchaus [ Legend ]

Pomni słów Leona Degrelle staniemy do walki zjednoczeni, czyści i gotowi!

;D

09.05.2003
11:55
smile
[15]

SilentOtto [ Faraon ]

Matchaus ---> Przede wszystkim czyści, chętni i gotowi! ;o)

09.05.2003
12:02
[16]

Yaca Killer [ **** ]

Szanowny panie Otto --> przede wszystkim prosze się zwracać do mnie w zrozumiałym języku




;)))

09.05.2003
12:09
smile
[17]

Slawekk [ Senator ]

Brawo Yaca--> łacina dla latynosów !!!!!!!!

09.05.2003
13:33
smile
[18]

Slawekk [ Senator ]

Wiśniewski: Do Rygi nie pojadę!



Michał Wiśniewski lubi szokować. Ostatnio zaskoczył wszystkich swoim oświadczeniem, iż nie ma zamiaru jechać na tegoroczny konkurs Eurowizji ...


Rydze mówimy zdecydowane "NIE"!

Jak podaje SuperExpress powody tej decyzji są bardzo proste - Michał Wiśniewski nie może pogodzić się z tym, iż TVP postanowiła nie promować jego piosenki w sposób jaki powinna to czynić. Zastrzeżenia dotyczą tak częstotliwości ukazywania się w TVP konkursowej piosenki "Keine Grenzen", jak i współpracy z gośćmi zapraszanymi przez Ich Troje, a pochodzących z innych krajów biorących udział w konkursie.

Jak podaje Katarzyna Kanclerz, dyr. ds. promocji i marketingu Universal Music Polska (osoba odpowiedzialna za promocję zespołu Ich Troje) - ostateczna i nieodwołalna decyzja zapadnie w najbliższy poniedziałek. Jaka ona będzie? To wie chyba tylko sam Michał Wiśniewski...

09.05.2003
13:34
smile
[19]

matchaus [ Legend ]

Proponuję mały konkursik dla rozruszania umysłów :)
Potrzebny jest tytuł i autor wierszyka.
A to jeden z moich ulubionych...


1

w księdze czwartej Wojny Peloponeskiej
Tukidydes opowiada dzieje swej nieudanej wyprawy

pośród długich mów wodzów
bitew oblężeń zarazy
gęstej sieci intryg
dyplomatycznych zabiegów
epizod ten jest jak szpilka
w lesie

kolonia ateńska Amfipolis
wpadła w ręce Brazydasa
ponieważ Tukidydes spóźnił się z odsieczą

zapłacił za to rodzinnemu miastu
dozgonnym wygnaniem

exulowie wszystkich czasów
wiedzą jaka to cena

2

generałowie ostatnich wojen
jeśli zdarzy się podobna afera
skomlą na kolanach przed potomnością
zachwalają swoje bohaterstwo
i niewinność

oskarżają podwładnych
zawistnych kolegów
nieprzyjazne wiatry

Tucydydes mówi tylko
że miał siedem okrętów
była zima
i płynął szybko

3

jeśli tematem sztuki
będzie dzbanek rozbity
mała rozbita dusza
z wielkim żalem nad sobą

to co po nas zostanie
będzie jak płacz kochanków
w małym brudnym hotelu
kiedy świtają tapety

09.05.2003
13:41
smile
[20]

matchaus [ Legend ]

Jak już się uporacie z tym "banałem", to rzucam Wam na żer kolejne wersy... :)
(na razie same "prościzny")


"Hermes idzie przez świat. Spotyka psa.
- Jestem bogiem - przedstawia się grzecznie Hermes. Pies wącha
jego nogi.
- Czują się samotny. Ludzie zdradzają bogów. Ale zwierzęta
nieświadome i śmiertelne, oto czego pożądamy. Wieczorem po
całodziennej wędrówce usiądziemy pod dębem. Powiem ci wtedy,
że czują się stary i chcą umrzeć. To będzie kłamstwo potrzebne,
abyś lizał moje ręce.
- Owszem - odpowiada niedbale pies - będę lizał twoje ręce. Są
chłodne i mają dziwny zapach.
Idę, idę. Spotykają gwiazdę.
- Jestem Hermes - mówi bóg - i wydobywa jedną ze swych
najpiękniejszych twarzy. - Czy nie chciałabyś pójść z nami na
koniec świata? Postaram się, aby tam było przeraźliwie i abyś
musiała oprzeć głowę na moim ramieniu.
- Dobrze - mówi szklanym głosem gwiazda. Wszystko mi jedno,
dokąd idę. A z tym końcem 'świata to naiwność. Niestety nie ma
końca świata.
Idę. Idę. Pies, Hermes i gwiazda. Trzymają się za ręce. Hermes
myśli, że gdyby drugi raz wyruszał szukać przyjaciół, nie byłby taki szczery."

09.05.2003
13:46
smile
[21]

matchaus [ Legend ]

A tutaj mamy prawdziwą perełkę.

Liczę na Was koledzy :)))))



"Noc już była, północ zgoła; rozmyślałem w pocie czoła
Nad trwożliwą tajemnicą z dawna zapomnianych ksiąg,
Przysypiając niespodzianie, gdy rozległo się pukanie,
Jakby ciche chrobotanie w mój samotny, senny dom.
"Jakiś gość", powiadam sobie, "w mój samotny stuka dom,
Nocny gość - i tylko on".

Ach, dokładnie to pamiętam: zima, grudzień, noc posępna,
Ogień, co dogasał w mękach, słał na ziemie legion zmor.
Nagle zapragnąłem świtu, wiedząc, że już nie wyczytam
Z ksiąg pociechy i dosytu po najmilszej mej Lenore!
Tej, o której aniołowie jedni mówią dziś - Lenore -
Ja już nigdy! Nevermore!

Skrzętny, smętny, jedwabisty szelest zasłon płomienistych
Płoszył, groził, budził jakiś lęk nieznany dotąd mi,
Więc, by serce oszalałe uspokoić, powtarzałem:
"Puka ktoś - a ja zaspałem. Puka ktoś do moich drzwi.
Zagapiłem się, zaspałem, a tu puka ktoś do drzwi!
Nocny gościu - czy to ty?"

Zaraz jednak, czując w duszy nowy przypływ animuszu,
"Panie!", mówię, "czy też - Pani! Wybaczenia udziel mi,
Gdyż jest faktem, że drzemałem i pukania nie słyszałem,
Było bowiem tak nieśmiałe twe pukanie do mych drzwi,
Żem nie wiedział - czy je słyszę, czy to tylko mi się śni -"
Otworzyłem. Noc i mgły.

Martwą ciszę wiercąc wzrokiem, nie ruszyłem się ni krokiem,
Tylko drżałem, śniąc na jawie sny o jakich nie śnił nikt.
Ciemność była niewzruszona Cisza była niezgłębiona.
Tylko ciszy szept - "Lenora!" - zjawił się i zaraz znikł.
To mój własny szept - "Lenora!" - echo oddawało mi.
Echo. Ciemno. Nocne mgły.

Drzwi zamknąłem. Stoję w cieniu, z biedną duszą na ramieniu,
Gdy wtem słyszę znów pukanie, donośniejsze niźli wprzód.
"To z pewnością coś na dworze, coś u okna wisi może;
Sprawdzę, co też to być może i wyjaśnię cały cud.
Tylko serce uspokoję i wyjaśnię cały cud:
Wiatr kołacze do mych wrót."

Szarpię okno - nic! - a potem z wielkim szumem i trzepotem
Kruk postawny wszedł do środka, zwiastun dawnych, świętych dni.
Ni dzień dobry, ni ukłonu, tylko wzleciał bez pardonu,
Jakby był u siebie w domu, nad komnaty mojej drzwi.
Na Pallady siadł popiersiu, które strzegło moich drzwi.
Przyszedł, wzleciał, siadł i tkwi.

Był mój gość ebonitowy tak dostojny i surowy,
Żem uśmiechnął się wbrew sobie i tak mówię, czyniąc skłon:
"Chociaż łeb twój łysy nieco, widać żeś jest nie byle co.
Groźny, górny i złowrogi - skąd przybywasz? Jak cię zwą?
Czy z plutońskich brzegów nocy tu przybywasz? Jak cię zwą?"
"Nevermore!", powiada on.

Zadziwiłem się niezmiernie, że przemawia tak misternie,
Chociaż sensu w jego mowie nadaremnie szukać by,
Bo czyż widział kto nad drzwiami, na popiersiu Pallas pani
Ptaka, który by powiadał wprost, że imię jego brzmi -
Ptaka, czy też inną zgoła bestię, której imię brzmi
"Nigdy więcej?" Chyba nikt.

A kruk sterczał niewzruszenie na Pallady biustu scenie,
Rzekłszy jedno tylko słowo, jakby duszę zawarł w nim.
Ani słowa już nie wznieci, nieruchomym ślipiem świeci,
Aż szepnąłem: "On odleci, rzuci domu mego próg.
Zniknie za dnia jak nadzieje, rzuci mój samotny próg".
"Nevermore!", zakracze Kruk.

Wypowiedział to tak nagle, tak dorzecznie i dosadnie,
Żem aż drgnął, lecz myślę zaraz: "Jedno słowo tylko zna,
Widać jego pan poprzedni, bólem zdjęty, błędny, biedny,
Sforą plag prześladowany, wciąż powtarzał tylko to -
Lotnych plag ścigany sforą mówił w kółko tylko to: -
'Nigdy więcej! Nevermore'"

Uśmiechając się wbrew sobie kruczoczarnej tej osobie
Miękki fotel przysunąłem gdzie popiersie, ptak i drzwi
I w poduszki zapadając, wnet zacząłem łączyć w całość
Luźne myśli, pragnąc dociec, co też ów z zaświatów ptak,
Miał na myśli, mówiąc tak.

Tym swe myśli zatrudniłem, lecz nic głośno nie mówiłem
Do ptaszysko, co płomiennym okiem świdrowało mnie.
Snułem racje i dowody, głowę wsparłszy dla wygody
Na obiciu aksamitnym, gdzie blask lampy ślizgał się;
Tam, gdzie ona swojej głowy, gdzie blask lampy ślizga się,
Nie położy już - o nie!

Wtem w powietrzu gęstym, parnym - woń kadzideł niewidzialnych;
Puch kobierca stopą smukłą musnął Seraf, co je niósł.
"Przez anioły, znaki święte, Pan Bóg zsyła ci nepenthes!"
- zawołałem w głos - "Nepenthes, byś zapomniał o Lenore!
Pij, nieszczęsny, pij nepenthes, i zapomnij o Lenore!"
Kruk mi na to: "Nevermore!"

"Mów, Proroku z piekła rodem! Czyś jest bies, czy bestia z dziobem,
Czy Kusiciel, czy kurzawa śle cię tutaj na mój próg
- O! Sterany, lecz nietknięty! - na bezludny ląd zaklęty,
Na ten dom mój grozą zdjęty - mów mi prawdę, błagam, mów:
Czy jest balsam w Gileadzie, abym ją zapomnieć mógł?"
"Nevermore!", zakracze Kruk.

"Mów, Proroku z piekła rodem! Czyś jest bies, czy bestia z dziobem,
Na to niebo wysklepione, gdzie nasz wspólny mieszka Bóg -
Czy w Edenie Żyje ona? I czy wezmę ją w ramiona,
Tę, o której tylko anioł po imieniu mówić mógł?
Moją świętą, jasną, czysta, gdy w Edenu wejdę próg?"
"Nevermore!", zakracze Kruk.

"Gdy tak twardy jest twój upór - precz stąd, diable! precz stąd, kruku!
Wracaj w burzę, skąd przybyłeś i w plutoński nocy brzeg!
Czarne pióro niech, mój panie, nawet tutaj nie zostanie
Na pamiątkę tego kłamstwa, którym uraczyłeś mnie!
Zabierz dziób z mojego serca i Pallady opuść biust!"
"Nevermore!" - Więc nigdy już?

Zamilkł po tej odpowiedzi i wciąż siedzi, i wciąż siedzi,
Na Pallady biuście bladym; nad nim lampy złota kruż.
Szklanym wzrokiem w dal wpatrzony, niczym demon rozmarzony;
Na podłogę cień dziobaty rzuca lampy złota kruż,
Cień, co duszę mą nieszczęsną, jak posępny srogi stróż,
Więzić będzie - zawsze już."

09.05.2003
13:46
smile
[22]

Slawekk [ Senator ]

Matchaus ---> zwariowałes czy tylko tak cie naszło ??? Ja wole cie palącego i gwałcącego :))))))
Nie wiem co to jest "Odprawa posłów greckich "" czy co ??
Ale ten fragment jest nie do wyjecia
"Tucydydes mówi tylko
że miał siedem okrętów
była zima
i płynął szybko "
padłem ze śmiechu, kolo sie nieźle tłumaczył ;DDDDDDDD

09.05.2003
13:49
smile
[23]

Slawekk [ Senator ]

Aaaaaaaaaa matchaus zwariował !!!!!!! Niech ktos leci po Sir Matta i Woline. Stek bluzgów niezbedny bo inaczej Matchaus zacznie tu jakieś pieśni Szeherezady zamieszczać w oryginale ;))))))))

09.05.2003
13:56
smile
[24]

Slawekk [ Senator ]

To sobie poczytajcie dla odmiany ;DDDDD
Sejm: "What does that mean?"

Sejmowa Komisja Ustawodawcza rozpatruje poprawki zgłoszone w drugim czytaniu do projektu nowelizacji ustawy referendalnej. Autorem 308 z 316 zgłoszonych poprawek jest poseł Ligi Polskich Rodzin Bogdan Pęk.

Od 10 rano, przez trzy godziny, komisja zdążyła zaopiniować 20 poprawek; pozostało jeszcze 240. Nadal nie wiadomo, kiedy odbędzie się ostateczne głosowanie.

Posiedzenie komisji przebiega według dość monotonnego schematu. Poseł Bogdan Pęk uzasadnia poprawkę, koledzy posła z LPR i RKN zadają mu pytania, opinię wyrażają przedstawiciele Biura Legislacyjnego i Państwowej Komisji Wyborczej, na koniec głosowanie. Średnio zajmuje to kilka minut.

Za poprawkami posła Pęka nie głosuje nikt, a sam poseł wnioskodawca nie może głosować, bo nie jest członkiem Komisji Ustawodawczej. Bogdan Pęk za to często zgłasza autopoprawki do własnych wniosków.

Prace komisji toczą się sali, w której wcześniej odbywała się lekcja angielskiego. Pozostała po niej papierowa tablica z wypisanym flamastrem pytaniem "What does that mean?" - czyli "co to znaczy?".

Dłuższą dyskusję i salwy śmiechu wzbudziła kwestia zarządzenia przerwy w obradach komisji.

Szef komisji Ryszard Kalisz (SLD) pytany przez jednego z posłów o przerwy, jakie planuje zarządzać w posiedzeniu, powiedział, że nie zamierza ich ogłaszać, bo "jak już padnie", to w prowadzeniu obrad będzie mógł go zastąpić wiceprzewodniczący komisji.

"Mnie nie można zastąpić" - zaprotestował Bogdan Pęk (LPR), który jest autorem 308 poprawek do projektu i każdą z nich uzasadnia na posiedzeniu komisji.

Bronił go też, uczestniczący w obradach, Andrzej Fedorowicz (LPR).

"Ryzykuje pan zdrowie posła Pęka, który może zostać odwieziony na jakieś leczenie czy badanie" - argumentował Fedorowicz, prosząc o zarządzenie dłuższej przerwy na posiłek.

Ostatecznie po tej wypowiedzi Kalisz zdecydował, że ogłosi 45- minutową przerwę o godz. 14.

Pęk, dziękując Kaliszowi, powiedział: "Ja też cenię pana zdrowie, bo jest taki pogląd, że jeśli wejdziemy do UE, to pan będzie wyglądał jak minister Nikolski".

"Dziękuję za zainteresowanie moją wagą" - podsumował szef komisji.

09.05.2003
13:59
smile
[25]

matchaus [ Legend ]

Sławko --> Jako Europejczyk i osoba cywilizowana muszę nieść na wschód nasze ponadczasowe wartości :)

09.05.2003
14:23
smile
[26]

matchaus [ Legend ]

Sław --> Nigdy nie nachodzi Cię ta nuta zwana "sentymantalną"? :)

W kilku prostych wersach nie odnajdujesz cichej radości tworzącej harmonię (nie mylić z akordeonem! :D)
Np:
"...Pragnąłem znaleść się tam
Gdzie nie uderza znienacka burza
Gdzie statek w zielonych wodach portu
Kil swój spokojnie zanurza
Z dala
Od wzburzonbego morza"

Zdaje się, że tylko ja mam poetyko - sentymentalną naturę :)

"Farewell now my sister
Up ahead there lies your road
And your conscience walks beside you
It's the best friend you will ever know
And the past is now your future
It bears witness to your soul
Make sure that the love you offer up
Does not fall on barren soil.

For the wind cries of late
In the whispering grass.
Our way of life is held
In the spinning wheels of chance.

I believe in the ways of an older law
When we used to dance to a different drum
And we are changing our ways
Yes we are taking different roads
Tell me more about the forest
That you once called home.

For the wind cries of late
In the whispering leaves
And the sun will turn to waste
The heavens we build above.

Father teach your children
To treat our mother well
If we give her back her diamonds
She will offer up her pearl.

But I'm not bitter no I'm surviving
To face the world, to raise the future.
So why don't you tell me, come on and tell me
About the world you left behind.
Come on and tell me."

09.05.2003
14:31
smile
[27]

matchaus [ Legend ]

A może choć ten wierszyk nie będzie problemem? :)



"Dwunastu braci, wierząc w sny, zbadało mur od marzeń strony,
A poza murem płakał głos, dziewczęcy głos zaprzepaszczony.

Dwunastu braci, wierząc w sny, zbadało mur od marzeń strony,
A poza murem płakał głos, dziewczęcy głos zaprzepaszczony.

I pokochali głosu dźwięk i chętny domysł o Dziewczynie,
I zgadywali kształty ust po tym, jak śpiew od żalu ginie...

Mówili o niej: "Łka, więc jest!" - I nic innego nie mówili,
I przeżegnali cały świat - i świat zadumał się w tej chwili...

Porwali młoty w twardą dłoń i jęli mury tłuc z łoskotem!
I nie wiedziała ślepa noc, kto jest człowiekiem, a kto młotem?

"O, prędzej skruszmy zimny głaz, nim śmierć Dziewczynę rdzą powlecze!" -
Tak, waląc w mur, dwunasty brat do jedenastu innych rzecze.

Ale daremny był ich trud, daremny ramion sprzęg i usił!
Oddali ciała swe na strwon owemu snowi, co ich kusił!

Łamią się piersi, trzeszczy kość, próchnieją dłonie, twarze bledną...
I wszyscy w jednym zmarli dniu i noc wieczystą mieli jedną!

Lecz cienie zmarłych - Boże mój! - nie wypuściły młotów z dłoni!
I tylko inny płynie czas - i tylko młot inaczej dzwoni...

I dzwoni w przód! I dzwoni wspak! I wzwyż za każdym grzmi nawrotem!
I nie wiedziała ślepa noc, kto tu jest cieniem, a kto młotem?

"O, prędzej skruszmy zimny głaz, nim śmierć Dziewczynę rdzą powlecze!" -
Tak, waląc w mur, dwunasty cień do jedenastu innych rzecze.

Lecz cieniom zbrakło nagle sił, a cień się mrokom nie opiera!
I powymarły jeszcze raz, bo nigdy dość się nie umiera...

I nigdy dość, i nigdy tak, jak pragnie tego ów, co kona!...
I znikła treść - i zginął ślad - i powieść o nich już skończona!

Lecz dzielne młoty - Boże mój! - mdłej nie poddały się żałobie!
I same przez się biły w mur, huczały śpiżem same w sobie!

Huczały w mrok, huczały w blask i ociekały ludzkim potem!
I nie wiedziała ślepa noc, czym bywa młot, gdy nie jest młotem?

"O, prędzej skruszmy zimny głaz, nim śmierć Dziewczynę rdzą powlecze!" -
Tak, waląc w mur, dwunasty młot do jedenastu innych rzecze.

I runął mur, tysiącem ech wstrząsając wzgórza i doliny!
Lecz poza murem - nic i nic! Ni żywej duszy, ni Dziewczyny!

Niczyich oczu ani ust! I niczyjego w kwiatach losu!
Bo to był głos i tylko - głos, i nic nie było oprócz głosu!

Nic - tylko płacz i żal i mrok i niewiadomość i zatrata!
Takiż to świat! Niedobry świat! Czemuż innego nie ma świata?

Wobec kłamliwych jawnie snów, wobec zmarniałych w nicość cudów,
Potężne młoty legły w rząd na znak spełnionych godnie trudów.

I była zgroza nagłych cisz! I była próżnia w całym niebie!
A ty z tej próżni czemu drwisz, kiedy ta próżnia nie drwi z ciebie?

I pokochali głosu dźwięk i chętny domysł o Dziewczynie,
I zgadywali kształty ust po tym, jak śpiew od żalu ginie...

Mówili o niej: "Łka, więc jest!" - I nic innego nie mówili,
I przeżegnali cały świat - i świat zadumał się w tej chwili...

Porwali młoty w twardą dłoń i jęli mury tłuc z łoskotem!
I nie wiedziała ślepa noc, kto jest człowiekiem, a kto młotem?

"O, prędzej skruszmy zimny głaz, nim śmierć Dziewczynę rdzą powlecze!" -
Tak, waląc w mur, dwunasty brat do jedenastu innych rzecze.

Ale daremny był ich trud, daremny ramion sprzęg i usił!
Oddali ciała swe na strwon owemu snowi, co ich kusił!

Łamią się piersi, trzeszczy kość, próchnieją dłonie, twarze bledną...
I wszyscy w jednym zmarli dniu i noc wieczystą mieli jedną!

Lecz cienie zmarłych - Boże mój! - nie wypuściły młotów z dłoni!
I tylko inny płynie czas - i tylko młot inaczej dzwoni...

I dzwoni w przód! I dzwoni wspak! I wzwyż za każdym grzmi nawrotem!
I nie wiedziała ślepa noc, kto tu jest cieniem, a kto młotem?

"O, prędzej skruszmy zimny głaz, nim śmierć Dziewczynę rdzą powlecze!" -
Tak, waląc w mur, dwunasty cień do jedenastu innych rzecze.

Lecz cieniom zbrakło nagle sił, a cień się mrokom nie opiera!
I powymarły jeszcze raz, bo nigdy dość się nie umiera...

I nigdy dość, i nigdy tak, jak pragnie tego ów, co kona!...
I znikła treść - i zginął ślad - i powieść o nich już skończona!

Lecz dzielne młoty - Boże mój! - mdłej nie poddały się żałobie!
I same przez się biły w mur, huczały śpiżem same w sobie!

Huczały w mrok, huczały w blask i ociekały ludzkim potem!
I nie wiedziała ślepa noc, czym bywa młot, gdy nie jest młotem?

"O, prędzej skruszmy zimny głaz, nim śmierć Dziewczynę rdzą powlecze!" -
Tak, waląc w mur, dwunasty młot do jedenastu innych rzecze.

I runął mur, tysiącem ech wstrząsając wzgórza i doliny!
Lecz poza murem - nic i nic! Ni żywej duszy, ni Dziewczyny!

Niczyich oczu ani ust! I niczyjego w kwiatach losu!
Bo to był głos i tylko - głos, i nic nie było oprócz głosu!

Nic - tylko płacz i żal i mrok i niewiadomość i zatrata!
Takiż to świat! Niedobry świat! Czemuż innego nie ma świata?

Wobez kłamliwych jawnie snów, wobec zmarniałych w nicość cudów,
Potężne młoty legły w rząd na znak spełnionych godnie trudów.

I była zgroza nagłych cisz! I była próżnia w całym niebie!
A ty z tej próżni czemu drwisz, kiedy ta próżnia nie drwi z ciebie?"

09.05.2003
14:35
smile
[28]

Slawekk [ Senator ]

Matchaus, ale o co chodzi, o co chodzi ???????? Mam coś zgadywać, czy co ?? Njpierw klanówki dwa na dwa a teraz te wiersze . Wódko pozwól żyć.

09.05.2003
14:43
smile
[29]

matchaus [ Legend ]

Sław --> Klanówka 2on2 to tylko propozycja. Kto chce ten zagra :)
Kontakt na GG do Adzia [SoH] - 3352232


A jeśli chodzi o te wersiska, to myślałem, ze znacie.
Zapodałem to co lubię i co jest dość znane...
Zwróć uwagę, że nigdzie nie ma tytułów - pokusisz się? :)


Zaraz spadam do mojej matki. Powinienem być wieczorem, chyba, że mój niemiecki wuj mnie spije :))))

09.05.2003
14:49
smile
[30]

Slawekk [ Senator ]

Niestety nie znam, więc się nie pokusze
Gre 2 na 2 uważam za pomyłke
Uważaj na wuja
;)))))))
Jakieś ustalenia co do lipca ??

09.05.2003
14:56
smile
[31]

matchaus [ Legend ]

Sław --> A widzisz - ja je znam na pamięć! :))))

A co do gry 2on2, to nie rozmawialiśmy o tym, ale ja nie mam nic przeciwko.


Rozmawiałem wczoraj z żoną i dziś będziemy finalizować dyskusję. :)
Przepraszam, że nie moge jeszcze dziś być konretny, ale ten remont pokoju Kaji musimy "wpasowaś" w cały kalendarz...

Sław - wybaczyć śmiałość, ale jak u Ciebie wyglada sprawa z wolnym terminem?
Od poczatku lipca do..., czy to jest dość luźne operowanie czasem?

Aaa... - i tak zadzwonię do Ciebie po południu na kom. :)

Pozdróweczka!

09.05.2003
15:01
smile
[32]

Slawekk [ Senator ]

o kurcze ruski samolot "wysypał" ok 200 pasażerów, bo drzwi sie otworzyły w Ile w czasie lotu. Rosyjska załoga wyladowała szczęśliwie.

Mat--> nie mażadnego kalendarza wolnych terminów, ty ustalasz kiedy i na jak długo.

09.05.2003
15:05
smile
[33]

Slawekk [ Senator ]

Mat --> jak dla mnie to nic nie musisz udowadniać
"matchaus to jest zagadka
pół ateńczyk, pól serbo-chorwatka"
;)))))

09.05.2003
15:19
smile
[34]

Chrees_from_PL [ Kosmos ]

yyyyy... widzę, że zatoczyliśmy koło od zwierząt, przez najwyższe wytwory tak zwanej kultury ludzkiej z powrotem do zwierząt i klanówek :-))
Skoro Therion poznaje nasze kolejne oblicza, to może maleńki analogon matchausowego kWizu z cytatami....
Skąd są te obrazki Panowie? (co do cytatów mata to poddaję się... za wysoka na mnie ta kultura.. yhyyyy)...

09.05.2003
15:23
smile
[35]

Chrees_from_PL [ Kosmos ]

Wieczorkiem jutro klanówka.. nie pamiętamy już jak to jest...

09.05.2003
15:32
smile
[36]

Chrees_from_PL [ Kosmos ]

...chyba, że dziś akcyjki 2vs.2.... To będą RAJDY!!!
Szybkie akcje!!

09.05.2003
15:39
smile
[37]

Chrees_from_PL [ Kosmos ]

Ale pamiętajmy... na klanówce 6vs.6 nie ma pałek, tam działa STRATEGIA.. myślenie... pozycje... krycie...wystrzały NIENIE.. za dużo już tego seksu na dziś!

09.05.2003
15:42
smile
[38]

Chrees_from_PL [ Kosmos ]

Potem już tylko radość ze zwycięstwa.. tuż po bitwie.....

09.05.2003
15:44
smile
[39]

Chrees_from_PL [ Kosmos ]

Wciąż żywe wspomnienia poległych towarzysz broni....

09.05.2003
15:46
smile
[40]

Chrees_from_PL [ Kosmos ]

...ale i zabitych wrogów...

09.05.2003
15:49
smile
[41]

Chrees_from_PL [ Kosmos ]

...potem chwila na uprzątnięcie pola bitwy....
...pogłaskanie ulubionego wisiorka na szyi....

09.05.2003
15:53
smile
[42]

Chrees_from_PL [ Kosmos ]

...w drodze do domu złożyć życzenia sąsiadom.....

09.05.2003
15:56
smile
[43]

Chrees_from_PL [ Kosmos ]

...i spacerkiem podążyć na potkanie codzienności... :-DDD
Tak już jest w FrL...

09.05.2003
16:06
smile
[44]

Chrees_from_PL [ Kosmos ]

Aha: ten ostatni koleś nie jest już z komiksu...!

09.05.2003
16:09
smile
[45]

Mackay [ Red Devil ]

niestety :DDDDD

09.05.2003
16:10
smile
[46]

Slawekk [ Senator ]

Chrees ---> jak tak oglądam te komiksy i zdjecie to chce mi się powiedzieć za jednym mądrym człowiekiem
" Jest cienka czerwona linia pomiedzy komiksem a rzeczywistością"
:)))))))

09.05.2003
16:23
smile
[47]

SilentOtto [ Faraon ]

Ekhem... Trzeba chyba do klubu "Frontline" zwerbować jakiegoś psychiatrę :D
Jeden walnięty psycholog to za mało... ;o)))

09.05.2003
17:48
smile
[48]

Juzio [ Generaďż˝ ]

Chrees--> pozwól ze bedac tu goscinnie odpowiem na twoje pytanie dotyczace tych fragmentow komiksu
Toz to nic innego jak kolejny ocinek sagi o czernianine Lobo - hehe kurde bele :)

Przy okazji, jesli posiadasz u siebie na kompie te czesc , to jesli by Ci nie sprawilo problemu przeslanie jej do mnie , bylbym wdzieczny.

Pozdrawiam

Juzio

09.05.2003
18:07
smile
[49]

Chrees_from_PL [ Kosmos ]

Kurde Bele! JUUZIO!
Z chęcią miły bratku, ale niestety są to tylko dostępne na stronkach scany koleżko.....
Troszkę Lobusia posiadam na papierze...
Tym niemniej: WITAM CIĘ, BRACIE W ROZUMIE! :-))
I w przyszłości zapraszamy na nasze Forum.... na zachętę..... :-D

09.05.2003
19:54
smile
[50]

Juzio [ Generaďż˝ ]

Chrees --> dzieki za zaproszenie komiksowy bracie , Kurde Bele:)
Co do komiksow moge wam polecic fajny cykl "100 Naboi", no i w waszych nazistowskich ;P biblioteczkach nie powinno zabraknac serii Hell Boy pieknie nawiazujacej do starogermanskich wierzen i mitow :)
Z moich zbiorow moge sie pochwalic pelna, kompletna ( jak dotychczas) seria Thorgal
Co do forki, mniam , widzialem kilka wklejonych przez Matchausa, stad tez moja prosba, moglby ktos z waszej wesolej kompanii przeslac go na moj skromny mail - [email protected]
Z gory dziekuje i pozdrawiam

Juzio

10.05.2003
09:48
smile
[51]

Chrees_from_PL [ Kosmos ]

Czołem.
Cóż tam wczoraj się działo koledzy mili? Czy dzisiejszy meczyk dojdzie do skutku? Czy zebrał się wczoraj sabat FrL, by trenować na publicznych serwerkach?
Dziś zapowiedzieli występy w barwach FrL:

1. Chrees
2. Sigi
3. matchaus (z zastrzeżeniem "maybe" - ale malutkim :)
4. Mackay
5. Martins
6.
7.
8.
9.
10. Slawekk (rezerwa bardzo głęboka) - raczej w ciemnych kolorach to widze :/ (Mack)

To wszyscy? oj oj oj...

10.05.2003
10:13
smile
[52]

Chrees_from_PL [ Kosmos ]

A pamiętacie Dziadki Miłe, gdy na meczach był NADkomppet i trzeba było dokonywać trudnych decyzji, kto ma grać a kto nie? ...yyyyyyy.....

10.05.2003
10:21
[53]

Lipton [ 101st Airborne ]

1. Chrees
2. Sigi
3. matchaus (z zastrzeżeniem "maybe" - ale malutkim :)
4. Mackay
5. Martins
6. Lipton (nie wiem czy wrócę do 22 z komunii, ale jak tak to na pewno się stawię, jakby co Mack powinien wcześniej dostać znak jak nie zdążę)
7.
8.
9.
10. Slawekk (rezerwa bardzo głęboka) - raczej w ciemnych kolorach to widze :/ (Mack)

10.05.2003
10:25
smile
[54]

Chrees_from_PL [ Kosmos ]

Zostały jeszcze (co najmniej) trzy miejsca, które czekają na swoich właścicieli! Czy pamiętacie, kiedy graliśmy COKOLWIEK na punkciki, co dodaje tego pokemońskiego dreszczyku emocji? :-D

10.05.2003
11:28
smile
[55]

Yaca Killer [ **** ]

Sieg Kamerades :)

Juzio --> już poleciał do Ciebie miły komiksik

10.05.2003
11:35
smile
[56]

Chrees_from_PL [ Kosmos ]

Zakładam Dobry Yaco, że skrzyneczka Juzia aż pęka w szwach, ponieważ jam Mu już wczoraj posłał komiksa swojego, Tyś zaś dziś to samo uczynił. Matchaus też pewnikiem w potrzebie kamrada nowego zostawić się nie poważył. yhyhh....

10.05.2003
12:42
smile
[57]

matchaus [ Legend ]

Chrees --> No i byś się wczoraj zdziwił :)
Mieliśmy po prostu kuuuupę wojska!

- Mackay
- Martins
- Lipton
- Sigi
- Quazi
- Therion
- Stasiek (nasz najnowszy narybek z naszywką "FrL" na rękawie :)
- matchaus

Ja grałem bodajże do 2.30 a Therry wraz z nestorem klanu BB - Obejem (lekuchno pijanym co prawda, ale radosnym) do 3.30 (?) Cóś kole tego :)))


DIRIZ --> GDZIE JESTEŚ?! HOP HOOOOP! :))

10.05.2003
13:07
smile
[58]

Juzio [ Generaďż˝ ]

Chrees--> wielkie dzieki dostalem jeszcze wczoraj , ale poszedlem grac w mohaa i nie odpowiedzialem.
Yaca--> wielkie dzieki za checi i pamiec.

Ogolnie chcialbym podziekowac kolegom z FRL za wczorajsze zaporszenie mnie i kolege Kovala ( obaj [KG/W] )na wspolne giercowanie, ubawilem sie setnie, duzo nauczylem , chyle czola przed umiejetnosciami i ogromnym poczuciem humoru.

Pozdrawiam

Juzio

10.05.2003
13:22
smile
[59]

Chrees_from_PL [ Kosmos ]

łeeeeeeeeeee.....
Oni sobie giercowali a mnie nie byłooo.... buuuuuuuuuu... A ja chciałbym baaaaaardzo zobaczyć czy kolega Juzio nauczył się czegoś w Medalu po lekturze Lobo!
Szlak by to trafił, Kurde Bele!

10.05.2003
13:24
smile
[60]

Chrees_from_PL [ Kosmos ]

No byłbym zapomniał... czy wczorajsza gra wyglądała jakoś tak?

10.05.2003
13:32
smile
[61]

Chrees_from_PL [ Kosmos ]

Leni Riefenstahl!
Aryjski ideał kobiety sprawnej fizycznie, pokonującej przeciwności,całkowicie oddanej ideałom 1000-letniej Rzeszy!
Autorka WIEKOpomnego dzieła propagandowego Triumph Des Willens.

10.05.2003
13:39
smile
[62]

matchaus [ Legend ]

Chreesio --> Było przesympatycznie i bardzo bojowo! :)
Istotnie zapomniałem nadmienić, że w swych szeregach mieliśmy dwóch mężnych landknechtów spod znaku [KG/W]!

Juzio --> Bardzo chętnie będziemy spotykać sie z Wami i wzajemnie się szkolić!
Nasze umiejetności to wynik długiej pracy klanu BB (BeBoy :))))) nad naszymi rekrucimi, tłustymi dupskami :)

Będzie nam bardzo miło móc przekazać Wam tę wiedzę, którą sami otrzymaliśmy w toku wielu treningów!
(Szkoda, że nie było Browara - wtedy zobaczylibyście co znaczy umrzeć ze śmiechu na polach MOH:AA :)))

Chrees --> Z BB był jeszcze Morfik. Naprawdę było dużo ludzi i graliśmy z ogromnym zapałem! :)

10.05.2003
13:41
smile
[63]

matchaus [ Legend ]

Chrees --> A Wielki Kinematograf Rzeszy - Lang spieprzył do USA...

Jak mógł?! :)))

10.05.2003
13:51
smile
[64]

Mackay [ Red Devil ]

Yaca the killer!
Aryjski ideal wojownika, majac ludzi takich jak ten Pan obok III Rzesza trwala by wiecznie! :))

P.S. Yaca idzie Cie jeszcze poznac na tym zdjeciu :)
Zastanawia mnie tylko, czemu majac takie mozliwosci zaczesywania grzywy utraciles droge narodowego-socjalizmu i...nie zaczesywales jej na lewo? :P

10.05.2003
13:54
smile
[65]

matchaus [ Legend ]

Hihihihi - widziałem już to zdjęcie, jakie Yaca zapodał na forum :)))))

Nie miałem jednak na tyle odwagi, by je zaprezentowac tutaj ;)))))))))

10.05.2003
14:13
smile
[66]

matchaus [ Legend ]

ACHTUNG!

Eldricht z [GD] został już przezemnie poinformowany o namiarach na nasz server i haśle.

Będą o 22.00!

10.05.2003
14:22
smile
[67]

Yaca Killer [ **** ]

psia krew ... Mack, czy Ty wszystko musisz wywęszyć ? ;))

co do grzywy to przez jakis czas takową posiadałem i układałem ją w jedynym prawidłowym kierunku :D

Mat --> nie miałeś odwagi ?? przyznaj się lepiej byku krasy i podstępny, że przypadkiem wyleciało Ci to z głowy ;))

10.05.2003
14:27
smile
[68]

Mackay [ Red Devil ]

LOL :D

matchaus rozumiem ze GD wie ze u nas obowiazuje Pandora?

10.05.2003
16:30
smile
[69]

Chrees_from_PL [ Kosmos ]

MAck: no mieli napisane w wyzwaniu... yyyyhhh... no to chyyba wiedzą?
A Therion i Qazi są gotowi do spotkania?
A Uboot? (Pandorka!!).
A Otto??
Wallans? (czy o kimś zapomniałem?)

Let the Force be with You!

10.05.2003
18:36
[70]

Chrees_from_PL [ Kosmos ]

Leni raz jeszcze...

10.05.2003
21:08
[71]

DUBROLES [ Animator ]

Witam, słyszałem, że na GOLu jest klan w medala (nie ma to jak refleks:) W jakich godzinach gracie klanówki / przetestuje mnie ktoś czy się nadaję? :) Gram ponad pół roku.

10.05.2003
21:37
[72]

Chrees_from_PL [ Kosmos ]

Kurka Dubroles: muszę Ci powiedzieć, że nie przeprowadzamy naboru na takiej zasadzie jak inne klany. Koledzy za parę godzinek z pewnością polecą Ci parę naszych zaprzyjaźnionych klanów.

10.05.2003
21:43
smile
[73]

Wallace [ Generaďż˝ ]

Pomimo całej gimnastyki z Pandorą nie chodzi u mnie. Także na razie nie mogę grać, tzn mogę, ale nie na naszym serwie

10.05.2003
21:46
smile
[74]

Wallace [ Generaďż˝ ]

Eeeee! powinno być raczej :( yhyyyy!

11.05.2003
10:18
smile
[75]

Chrees_from_PL [ Kosmos ]

yhyyyyy... no to się wczoraj..... biiiiip....
Dość powiedzieć, że graliśmy schematycznie, przewidywalnie zatem, tchórzliwie (właśnie tak!), w sposób NIEskoordynowany... etc...yyyhhhhhyyyhhyhyhy

Ale cóż: dawnośmy już nie stawali na placu boju, nie ukrywajmy, że z GD POWINNIŚMY wygrać, kolesie sympatyczni nawet nie strzelali dobrze (tylko co można powiedzieć o nas?). Aha: zgłaszam się na ochotnika na zadymiarza u Aliantów na Huncie i V2 (broń: Thompson). Wczoraj zobaczyłem, jak łatwo można takie klaniki wybić z rytmu posyłając takiego Kamikaze: 1 zdobyłem na Huncie w ten sposób Redakcję a raz do połowy (hyhyhy). Na V2 flaga po takim szybkim wejściu jest również w stanie paść! Od czasu do czasu... Od dziś na publicach pykam Thompsonem.
Jeszcze tylko sadystycznie przypomnę jak byliście w 4 na 1 i wtopiliście i zamrę w oczekiwaniu na głos Matchausa (który ma umówić jakieś meczyki!) i Mackaya, który wczoraj haniebnie zdezerterował i teraz w strachu oczekuje na Sąd Polowy.

11.05.2003
10:28
smile
[76]

Chrees_from_PL [ Kosmos ]

...ale w sumieee: FAJNIE było pomimo permanentnego wkurzactwa z mojej strony :D

11.05.2003
10:45
smile
[77]

Chrees_from_PL [ Kosmos ]

Walans przyjacielu. Reinstalka wszelkiego możliwego softu była? hyyyyy?
Jeśli nie, to Na PEWNO pomoże! :D
Głowa do góry.

11.05.2003
10:48
smile
[78]

martins [ Konsul ]

Będzie dobrze:D

11.05.2003
11:04
smile
[79]

Siegfried [ Generaďż˝ ]

fatalnie, fatalnie....4na 1 w naszym wykonaniu to przykład bezmyślnego zatracenia się w wykonywanym zadaniu;D....masz rację MArt ...budziet charszao a u nasz budziet kak wsiegda;D

11.05.2003
11:07
[80]

Siegfried [ Generaďż˝ ]

...game over

11.05.2003
11:10
smile
[81]

Chrees_from_PL [ Kosmos ]

MATCHAUS!
Umów nam rewanż z tymi Kopaczami Grobów ,oki?
z ŁATWOŚCIĄ powininśmy ich pokonać. Pałam żądzą krwiiiiiii!

11.05.2003
12:34
[82]

DUBROLES [ Animator ]

Chrees_from_PL - - > Jestem już w jakimś tam klanie, ale zawsze można było razem z GOLem :D

11.05.2003
16:59
smile
[83]

Chrees_from_PL [ Kosmos ]

Dubroles: Mów mi Chrees lub Krzyś. from_pl pochodzi z momentu zidiocenia, grania na zagranicznych serwerach w Medala i nieumiejętnego posługiwania się kontem na GOLu.

11.05.2003
17:07
smile
[84]

Mackay [ Red Devil ]

Jak GOL zacznie nam wreszcie wyplacac nalezny od poczatku istnienia FrL'u zold to pomyslimy nad zaciaganiem do klanu forumowiczow.

Chrees_from_PL ---->> siema :D

11.05.2003
17:13
smile
[85]

Chrees_from_PL [ Kosmos ]

Mackay_from_Pacanowo ----->> siema :D

11.05.2003
17:19
smile
[86]

Mackay [ Red Devil ]

Chreesio --->> <głaszcze> :)

Nie ma czasem ktos z Was softu do planowania wycieczek po Tunezji
taki co by pokazal wszystkie stacje benzynowe na drodze z Tunisu do Bizerty, liste hoteli, odleglosci itp?

P.S. To nie zart :)

11.05.2003
17:30
smile
[87]

Chrees_from_PL [ Kosmos ]

Myślę Mackuś, że skoro mnie już głaszczesz (mhmmmm...mniaaaaaammmm....pfechrumchrum...) to chyba zechcesz być na ochotnika ze mną w dwójce szturmowej na klanówki? :D
hyyy? <hahahaha>

11.05.2003
18:04
smile
[88]

Mackay [ Red Devil ]

Nieeee nieee ja nie z tych :)

Wczoraj po tym jak mnie Sigi przy katedrze popychal bo mu sie do burdelu spieszylo mialem straszne problemy z zasnieciem :D

11.05.2003
20:23
smile
[89]

Lipton [ 101st Airborne ]

Mackay--> Ja wiem, że z tym programem o Tunezji to ściema, bo poprostu chciałeś się pochwalić jak zawsze zresztą:D

11.05.2003
21:57
smile
[90]

Mackay [ Red Devil ]

Lip --->> czym pochwalic? nie za bardzo rozumiem

Zlosliwosc rzeczy martwych jest porazajaca

Potrzebuje miec informacje na temat cen i godzin odlotu samolotow na linii Polska-Tunezja
linie te obsluguja dwie firmy przewozowe:
LOT
TunisAIR

Jak nie sposob sie domyslec obydwie stronki ogromnych co by nie powiedziec przewoznikow...nie dzialaja :/

I jak tu zrobic projekt jak biednemu wiatr zawsze w oczy...

11.05.2003
22:03
[91]

Lipton [ 101st Airborne ]

Mackay--> Pamiętasz naszą rozmowę o pisaniu, że się żartuje? Przecież na Boga nie będę tego robił:D
Co do Twojego problemu to próbowałem czegoś poszukać, ale nic nie znalazłem, zresztą jeżeli Ty nie znalazłeś to w necie po prostu tego nie ma:(

11.05.2003
22:06
smile
[92]

Mackay [ Red Devil ]

Haha Lip ja wiem ze zartowales tylko yyyyyyyyyy eeeeeeeeeeeee hmmmmmmmmmmmmmm
to bylo bez sensu! :DDD

Mackay--> Ja wiem, że z tym programem o Tunezji to ściema, bo poprostu chciałeś się pochwalić jak zawsze zresztą:D

11.05.2003
22:10
smile
[93]

Lipton [ 101st Airborne ]

No co w tym bez sensu jest? Chciałeś się pochwalić, że jedziesz do Tunezji i to jeszcze nie zorganizowaną wycieczką:P Nie wiem czego w tym nie kumasz?:D

12.05.2003
08:05
smile
[94]

matchaus [ Legend ]

A ja na temat meczu to Wam powiem tylko tyle:

ZAPRASZAM DO NOWEGO WĄTKU!
FRONTLINE 180

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.