--> Archiwum Forum
ToXiN [ Centurion ]
Forum CM: wiązki granatów
Z tego co wiem ten temat na forum nie był jeszcze poruszany, ale ja i bamsey podczas nocnej sesji CMBB i po kilkunastu piwach zauważyliśmy dziwną rzecz mianowicie to, że rosyjscy tank-hunterzy nie posiadają na etatowym wyposażeniu wiązek granatów co wg nas jest sprawą dziwną i tajemniczą. Gdzie ci bohaterscy sowietcy zołnierze rzucający się pod czołgi wiązkami granatów, gdzie te plutony zeków szkolonych i motywowanych przez NKWD do walki z hordami pancernymi wroga..... jedny słowem czy w nowym paczu będzie uwzględniony fakt, że prosty radziecki żołnierz potrafi połączyć kilka granatów w wiązkę w celu skutecznego unieszkodliwienia czołgu. Jeśli ktoś z was potrafi skutecznie używać t-k hunterów radzieckich do niszczenia jednostek pancernych, to proszę o taktyczne instrukcje użycia wyżej wymienionych. :D
Wozu [ Panzerjäger Raider ]
ToXiN -> To tak jak w tym kawale. Po granaty musisz sie zglosic do dowodcy... Ale po zakonczonej akcji musisz je oddac w stanie nienaruszonym ;o)))
merkav [ Aguś ]
O jak dobze bo te wiazki chyba byly na moja Panterke :)))))
von Izabelin [ Luftgangsta ]
A Molotovów nie masz;))?
A tak naprawde jak skuteczne są te RPG At co mają ruscy Tank-hunterzy??
Wiem że napewno nie tak skuteczne jak dzisiejsze RPG ale co to dokładnie jest??
ToXiN [ Centurion ]
RPG są skuteczne, ale niestety to tylko granat a nie wyrzutnia. Z tego co wiem rosjanie dysponowali sporą ilością bazook otrzymanych od amerykanów w ramach Lend Lease, zresztą część z tych bazook niemcy przechwycili w walce w 42r. i na ich podstawie stworzyli panzershrek'a. Rosjanie też postanowili "ulepszyć" Faustpatrone/Panzerfaust'a i stworzyli kopię którą nazwali RPG-1, tank-hunterzy sowietcy urzywali też granatów nasadkowych AT, max zasięg 60 m przebijalność 30 mm - w grze ich nie ma, urzywali granatu ręcznego :-) V.P.R.S o przebijalności 76 mm - tych w grze też nie ma. Rosjanie też szkolili do walki z czołgami psy - mianowicie głodne psy karmione były tylko pod czołgami z pracującym silnikiem aby psa przyzwyczaić do chałasu, przed walką psy były głodzone a podczas walki obwieszano je ładunkami wybuchowymi i minami i wypuszczano na pole walki. Początkowo "psia mina" nie spisywała się dobrze, ponieważ pies jak wiadomo głupi nie jest i zapamiętał że podczas szkolenia karmiono go pod rosyjskimi czołgami i do tych się udawał w nadzieji znalezienia porzywienia, ponoć cała jednostka radzieckich czołgów musiała wycofać z pola walki dopóki piechota nie wystrzelała wszystkich psów.
Aby nikt nie posądził mnie o to, że sam wymaślam takie rzeczy proszę kliknąc na link.
Zenedon [ Oi! Boots&Braces Oi! ]
O psach-minach było już nieraz.
Lt Ursus [ Generaďż˝ ]
A czy w CMBB Granade bundle tonie jest właśnie wiązka granatów. Można to tłumaczyć ewentualnie jako pęczek granatów. Może się mylę ale popatrzcie na rysunek tego po kliknięciu na jednostkę piechoty która ma to na uzbrojeniu, Wygląda jak kilka połączonych granatów.
BamSey [ Generaďż˝ ]
Lt Ursus---> Wszystko sie zgadza w grze są wiazki granatów tyle że właśnie na uzbrojeniu piechoty, natomiast rosyjscy Tank Hunters o których tu mowa ich nie maja co jest conajmniej dziwne skoro w załozeniu maja polować na czołgi a maja do tego jedynie biedne i nieskuteczne Mołotowy.
Woytas1 [ Konsul ]
Cześć!
To „to”, co rzucają ruscy piechocińcy to nie są koktajle? Nie dalej jak wczoraj kazałem im zaatakować Wilberwinda (tak to się chyba pisze) z 20 m. Oczywiście spudłowali, za to za pojazdem w miejscu gdzie to „coś” doleciało zapłonęła ziemia.
BamSey [ Generaďż˝ ]
Woytas----> Piechocińcy w zależności do jakiej formacji nalezą mają i wiazki granatów i koktajle mołotowa oraz ręczne granaty, to czym rzucali twoi to napewno mołotow:)
propor [ Pretorianin ]
A właśnie mam odnośnie "płonącej ziemi" mam pytanko.
Czy zdażyło się któremuś z was kiedyś że jakiś pojazd wjechał w takie ognisko i sam się zapalił??
Rah V. Gelert [ Generaďż˝ ]
propor - mnie ostatnio w jednym z bitew (hi Cichy) t34/85 wjechal do lasku gdzie sie palilo i nawet zaloga sie nie schowala do srodka chlopcy sa ognoodporni najwyrazniej ;)
Jak znajde na kompie w domq screena to podesle.
Kłosiu [ Senator ]
Raczej czolg od terenu sie nie zapali, ale odwrotnie jak najbardziej :) Niedawno moj PzIV eksplodowal na polu, zboze sie zapalilo, a pod koniec bitwy byl calkiem ladny pozar :)
Kłosiu [ Senator ]
Fajne zdjecie. Niepozorne te miny magnetyczne :)
Kostek_K [ Centurion ]
W filmie "Stalingrad" jest ujęcie w czasie obrony pepanc niemcy mieli jednego Pak-40 i okopani w osniezonym stepie używali własnie tych min magnetycznych. Bardzo fajne ujęcia coprawda wielu z niemców nie przezyło bliskiego spotkania z gąsienicami T-34 ale rozbili wszystkie czołgi wroga i utrzymali pozycje.
Rah V. Gelert [ Generaďż˝ ]
W jaki sposob uzywano tych min? Czy byly one uzywane tak samo jak zwykle miny?
Marcinek1648 [ Pretorianin ]
Cos mi sie widzi ze sie je przyczepialo do pancerza.
Marcinek1648 [ Pretorianin ]
A skoro juz o minach mowa to jak wogole dzialaly zwykle miny przeciwczolgowe? Bo chyba nie eksplodowaly tak po prostu bo byloby to tak jak wybuch zwyklego HE. W takim wypadku moglyby taki czolg unieruchomic, ale chyba mogly tez niszczyc??
Kłosiu [ Senator ]
Te miny magnetyczne to ladunek kumulacyjny podobny do glowicy panzerfausta. Doczepialo sie albo rzucalo na pancerz, przedtem chyba uruchamialo sie zapalnik, ktory powodowal detonacje po paru sekundach.
Miny ppanc to zwykly ladunek HE, fakt ze spory (pare kg trotylu) wybuch najczesciej rozwalal gasienice czy zawieszenie, raczej rzadko niszczyl czolg. Choc dla mnie rozwalenie zespolu jednej z gasienic pod ogniem dzial ppanc to tak jak zniszczenie :)
BamSey [ Generaďż˝ ]
Spodni pancerz czołgu jest z reguły cieniutki i pewnie czasem i te parę kilo starczało:)