--> Archiwum Forum
Kapitan KloSs [ Ramzes VII MiĆki ]
"Kto wtrynił jAzz do jAzzomatu ?!" Wątek dla osób lubiacych JazZ i BluEs ...
Witam !
Jazz, rodzaj muzyki, powstały w końcu XIX w. w środowisku Murzynów amerykańskich w południowych stanach USA. Termin, którego pochodzenie nie jest jednoznacznie ustalone, pojawił się ok. 1915 na oznaczenie żywiołowej rytmicznie interpretacji muzyki.
Witam w wątku dla JaZz menów :D Pogadamy sobie tutaj o wszystkim co dotyczy JazZ'u i BluEs'u...
Zapraszam do wspólnej dyskusji...Może powiemy co lubimy ??
Kapitan KloSs [ Ramzes VII MiĆki ]
Co nikt nie slucha ?? Watek to kasacja ??
uksiu [ OBDŻEKTOR* ]
Nie jestem wytrawnym słuchaczem.
Kiedyś zmusiłem się - jak "Utalentowany pan Ripley" - do słuchania jazzu. W niektórych odmianach okazał sie całkiem strawny, a nawet pociągający: mniej cooljazzowe kawałki Daviesa, niektóre mniej eksperymentalne i zaćpane improwizacje Birda, bardziej filmowe i spokojne ekspresje Garbarka...
Ale najbardziej polubiłem fortepianowe fantazje Jarreta - szczególnie koncertówki. Facet to kocha - i to słychać. To jego uczucie pociąga, ogrzewa słuchaczy, fascynuje. Naprawdę wykręcona muzyka - dla kogoś, kto lubi samo brzmienie fortepianu i 20-minutowe kawałki :)
Podoba mi się pojemność muzyki jazzowej - niemal wszystko, co związane jest z pewną wirtuozerią instrumentalną (wykraczającą poza kanony muzyki poważnej) jest jazzem lub może nim być. Nigdzie nie ma takiego przyzwolenia i kultu improwizacji, choć są również księstwa porządku i dyscypliny. Trochę się człowiek czuje przy tym tyci tyci, malutki, głupi, nieważny... Ale po to ma się uszy i głowę, by słuchać i starać się to wszystko pojąć, poskromić, a przynajmniej - polubić :)
Vilya [ Wilczyca Stepowa ]
Przede wszystkim lubimy, ale zupełnie się nie znamy na jazzie i bluesie.
Trochę po omacku wybieram sobie płyty z półki w kiosku z płytami, przeważnie trafiam na to, co mi się podoba (lub sobie wmawiam, że mi się podoba, bo przecież wydałam kasę...).
Nie jestem jeszcze ambitna, obracam się wśród znanych nazwisk i łagodnej odmiany jazzu, która dla snobów nawet nie jest jazzem.
Miles Davis - ten mniej zelektryfikowany, Kind of Blue w majowy wieczór pachnący jaśminem
John Coltrane - aksamit na karku, dziwne, ale rozpoznaję bezbłędnie, nawet jeśli nie znam utworu
Chet Baker - kwintesencja moich namiętności: smutek, piękno, droga do zatracenia
Tomasz Stańko - nie taki lokalny patriotyzm, a From The Green Hill...
Dave Douglas, Wynton Marsalis - pojedyńcze egzemplarze, ale ja lubię panów z trąbką...
Pat Patafian Metheny - od niego się zaczęło, ale nie wszystko mnie urzeka - za słodko czasami, za miękko
Cassandra Wilson - namber uan wśród wokalistek. po prostu się podoba.
Diana Krall - pięknie, ale minus 3 punkty za blond włosy ;)
i absolutnie, bez końca, bez pamięci - miłość do jazzowej wersji Stinga
Kapitan KloSs [ Ramzes VII MiĆki ]
Ja mam jedną jedyną lubioną "jazz menke" Ella Fithzgerald ... jej aksamitny głos ... bardzo mi się spodobał i zainspierował światem jazzu ... Nie ukrywam lubie jazz śpiewany...wręcz kocham...polecam jej utwory...
uksiu, Vilya -=- polecicie mi jakieś kawałki ??
uksiu [ OBDŻEKTOR* ]
Tak tak tak - Cassandra W jest przeurocza i przeintrygująca.
Natomiast pani Krall słynie z fenomenalnie wykonanych płyt - także technicznie.
W wielu zachodnich sklepach ze sprzętem audiofilskim pracownicy dostają gęsiej skórki po raz 1000 słuchając głosu tej pani...
uksiu [ OBDŻEKTOR* ]
Kloss--->
Polecam wszelkie koncertówki Keitha Jarreta - ja przepadam za wiedeńskim, ale chacun son gout...
uksiu [ OBDŻEKTOR* ]
PS do Jarreta - tak do końca to nie jest czysty fortepian, bo KJ zapomina się przy klawiszach i improwizując nuci pod nosem, podśpiewuje z cicha, tupie nogą, uderza dłonią w pudło instrumentu... furia, zapamiętanie, hipnoza...
DUBROLES [ Animator ]
Jestem bluesmenem (spolszczenie). Zdecydowanie wolę biały blues. Preferuję utwory typu różnego, a nawet różnistego ;] Tak więc jedziemy przez B.B. King - Lucille, Theme - Beny Hill, Cab Calloway - Minnie the Moocher (Wersja z tbb), dalej Eric Clapton - I Feel Free, Eric Clapton - Knockin' On Heaven's Door (! tą piosenkę musi mieć każdy, bedę sprawdzał !), James Brown - I Feel Good, John Lee Hooker & Jim Morrison - Roadhouse Blues (tą też! rycząca gitara :) The Blues Brothers - Sweet Home Chicago, The Blues Brothers - Everybody Need Somebody, The Blues Brothers - Flip, Flop & Fly, Ray Charles - Shake A Tail Feather, Tower of Power - Play That Funky Music White Boy & wiele innych, które chętnie bym wymienił. No to po krótce określiłem moje gusta. Ulubione: co by tu powiedzieć, żeby nie skrzywdzić muzyki :) na pewno coś w stylu The Blues Brothers - Sweet Home Chicago.
Teraz po krótce mój wygląd: Oczywiście PKSy przez pół żuchwy :D i zarośnięty kark, czarny kapel & szerokie okulary, Czarny garnitur (hmm, luzacki garnitur:) & krawat, czarne spodnie & buty i... biała koszula :D
Co do Jazzu to lubię spokojny B. B. King - Calypso Jazz, setki improwizorek, niektóre Armstronga (coś w stylu Hello Doly?:), The Blues Brothers Band - Peter Gunn Theme (w wersji live, pełna improwizacja), ale w sumie tu można wymieniać tylko wykonawców, a nie tytuły. Słucham tej muzy (aczkolwiek nie dokładnie to jest Blues & Jazz) i cieszę się & polecam ;]
VinEze [ Hasta la victoria siempre! ]
Lubię Davisa - kiedyś byłem nawet na koncercie - jeden z niezapomnianych. Mam sentyment do trąbki - lubię słuchać Stańki. Lubiłem Ninę Simon<-- zmarła w zeszłym tygodniu. Sporo szwędałem się po jazz klubach bo tam jest atmosfera: czwartki jazzowe w remoncie, klub muniaka. Lubiłem Kiniora, Young Power, Dudziakową, Bociana. Czasami znajomi podrzucą mi płytkę z Blue Note. Jazz nie umrze:))
tomirek [ ]
Blues - kocham
Jazz - klasyczny od czasu do czasu natomiast bardzo lubie posluchac Acid Jazzu - US 3, Urbaniak, Marcus Miller itp.
Nie zapominajmy o mistrzu Herbie'm Hancock'u.
A teraz dla odmiany leci Zegarmistrz swiatla Tadeusza Wozniaka (ale to juz nie jazz ani blues)
Gilmar [ Easy Rider ]
Dopisuje sie do miłośnikow Bluesa - szczególnie takich wykonawców jak np: Muddy Waters, Albert King, Howlin' Wolf. Oczywiście BB King, a o takich sław jak Luis i Ella czy Mahalia Jackson chociaz to nie blues moge słuchać bez końca. Nie uwazam sie za znawce czy konesera, ale jak można nie kochać taaakiej muzyki!!!!!
JackSmith [ ]
bum bum bum bum :-)
zarówno blues jak i jazz ( w szczególności trąbki, harmonijka i .... wszystko inne )
.. szczególnie mógłbym polecić utwory, w których instrument "przedrzeźnia instrument" bądź w jakiś fajny sposób kręci się wokół motywy ( jak chociażby "blues train" z blusowych bądź klasyczna już "indiana" All Starsów i Luisa A. ).
BTW. wszystkich z okolic warszawki ( i nie tylko oczywiście ) - zapraszam na dni blusowe w Rawie Mazowieckiej ( ja w tym roku pojadę tam już po raz 6 ) - koncerciki trwają 3 dni, są w runach zamku ( super klimat - pamiętam pierwsze Rawy i całe rodziny siedzące na kocach i słuchające muzyki ) ... i wszystko za free ( goście z zagranicy i Wierzcholski oczywiście )
a tak z klimatów wookół - zasłuchuje się wręcz w Primusie - i oczywiście - polecam
Kapitan KloSs [ Ramzes VII MiĆki ]
Zaraz jade po 5 płyt Elli F. Yahu :D !
tomirek [ ]
JackSmith ---------> a kiedy ta impreza Rawie Mazowieckiej??? Mam dzialke z 10km od Rawy to przy okazji bym posluchal dobrej muzy
tomirek [ ]
juz znalazlem oficjalne info:
ORGANIZATORZY
Zarząd Miasta Rawy Mazowieckiej
Miejski Dom Kultury
w Rawie Mazoweickiej
MIEJSCE I TERMIN
Rawa Mazowiecka 30,31.05.2003
Dziedziniec zamku Książąt Mazowieckich
Informacja:
Biuro Festiwalu Noc Bluesowa
Miejski Dom Kultury
96-200 Rawa Mazowiecka
ul. Krakowska 6
Tel 046/815-46-71
JackSmith [ ]
tomirek --> oj, to ty wiesz na tę chwilę więcej niż ja :-) .... choć dzięki Tobie ja teraz też już wiem to co trzeba
pozdrówka i ... do zobaczenia ....