ciemek [ Senator ]
Sztuka tak zwanego "FLIRTU"
Jako, że mi się nudzi, postanowiłem założyć ten wątek. Może jakieś ciekawe sposoby zostanątutaj zaprezentowane... Czekam z niecierpliwością na propozycje, i uwagi ;-)
K@mil [ Wirnik ]
Rzuć w nią truskawką :-)
by Kompocholik
Sir klesk [ Sazillon ]
Kup jej beret z antenka :)
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Puść do niej oczko i parę razy wysuń i wsuń szybko język. To zawsze działa...
ciemek [ Senator ]
ok, a coś bardziej pasującego pod hasło "gra wstępna" ? ;-)
NaJlePsZy [ Konsul ]
ciemek----> ale o co ci wlasciwie chodzi? chcesz przepis na podryw?
_Luke_ [ Death Incarnate ]
ciemek --> zlituj sie, "gra wstepna"? Mam Ci napisac jak zaczac obmacywac panne?
ciemek [ Senator ]
NaJlePsZy - chodzi o sposoby, może nie na sam podryw, tylko na flirt niewinny z panną, który może, ale nie musi prowadzić do dalszych interesujących "poczynań". i nie chodzi o przepis, ale o Wasze sposoby, z których każde może wyciągnąć jakieś wnioski dla siebie.
_Luke_ - nie no looz, jak poznajesz pannę to odrazu ją obmacujesz ? Może gra wstępna to nienajlepsze słowo (patrz odpowiedź wyżej) :-)
mix_ [ Centurion ]
No pewnie _Luke_ ...Wszyscy czekamy z niecierpliwością na instrukcję "krok po kroku" ;) Nie mozesz nas zawiesc w tym momencie,hehehe.
mikmac [ Senator ]
ciemek -->
toporknij pierdolkiem :-)
Luke --->
ale koniecznie chcemy foto-story
_Luke_ [ Death Incarnate ]
mix --> juz nawet zazartowac nie mozna? :/
ciemek --> nie odkyje chyba Ameryki stwierdzeniem, ze najwazniejsze jest spojrzenie...
Danio99 [ Dedektyw Inwektyw ]
Niestety w tego typu wątkach na GOLu nie można otrzymać poważnej odpowiedzi :(
SULIK [ olewam zasady ]
Danio --> jak uważasz, ze nie można na tym forum dostać poważnej odpowiedzi to sam nie jestreś poważny
Pozwolicie iż skopuje wam tu moje wypowiedzi z podobnych wątkóe ??
ok - i tak nie macie wyjścia:
_____
wątek:Jak sprawdzic czy mam szanse u dziewczyny ??? Jakie macie sposoby ??? Help
adres: http://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=1314324&N=1
czas: [22.04.2003] 21:04
Kicab --> hmmm... masz 17, a ona 16... hmmm... wiec zaproszenie na piwo odpada :/
Skad jestes, bo jak z Krakowa - to moge Ci kilka lokalizacji ciekawych znaleźć, a jak nie to klops
Ale moja propozycja:
1. dowiedz sie jakoś czy czasem nie ma kogoś (nie wiem jak to zrobisz - licze na twoją inwencję)
2. jeżeli nie ma nikogo to patrz pkt. 3, a jak ma no to zapomnij
3. pogadaj na GG o niej i spróbuj podchytliwie wyciągnąć z niej wszystkie ważna wiadomości co lubi itp (ale do tego trzeba wrodzonego instynktu, aby zadać odpowiednie pytania)
4. Jak ja spotkasz na podwórku to zagadaj, uśmiechnij się. O czy możesz ogadać hmmm...
a) jak tam twój zwierzak (jak ma to powinieneś dowiedzieć sie przez GG)
b) jak tam siostra/brat (tez GG)
5. nie bądź natarczywy - bo ją zniechęcisz i spłoszysz
6. Jak wiesz gdzie często chodzi to staraj sie być w tych okolicach co jakiś czas - ale prze jakiś czas udawaj iż jej nie widzisz - następnie się "ocknij"
7. Przysiądź sie w tranawaju i pogadaj o jakiś "pierdołkach"
8. Pamiętaj SZANSA ZAWSZE JEST
9. Napewno na osiedlu maci coś takiego gdzie często jest wiele osób, a z nimi i ona (nie wiem, park, lasek - sidedźsobie tam na ławeczce i grzej kości - może sama sie przysiądzie - ale nie zrywaj sie i nie leć do niej zaraz jak ją zobaczysz - musisz przez pewnien czas udawać nie zainteresowanego - bo ja możesz spłoszyć)
10. dużo musisz rozmawiać, a reszta sama przyjdzie
11. nigdy nie opowiadaj o poprzednich partnerkach (no że chyba sama tego chce)
12. nie opowiadaj wszystkich drastyczmnych secen z libacji/imprez (upp... zapomniałem jakie libacje ty masz dopiero 17 lat :P)
I powodzenia
bądź odważny i krocz z podniesiona głową przed siebie
______
wątek : ten co powyzej
czas: [24.04.2003] 02:09
O czym to ja jeszcze zapomniałem.... hmm... na pewno o czymś zaqpomniałem...
a już wiem Kicab --> jak już Ci sie uda to prosił bym o relacje :) bo sam jestem ciekaw na ile przypadków moje sposoby skótkują (w moim przypadku za kazdym razem, a ile to juz moja słodka tajemnica)
btw. jak już Ją zaprosisz np. do kina/kawiarni (np. na herbatke - dość miło sie siedzi w kawiarni, ale musisz kawiarnie obadać wcześniej, aby Cię nie zaskoczył klimat, bądź ceny :))/pizzerni - no nie ważne gdzie na pewno sam coś wymyślisz, to pamiętaj o kilku zasadach, które mogą sie przydać.
Najważniejsze jest pierwsze wrażenie, i aby było ono jak najlepsze to:
1. włosy - jak masz długie to dobrze je umyj i pozbądź się łupierzu (jak masz) i jak dasz rady to zwiąż z tyłu, a jak krótkie to też o nie zadbaj - jak używasz żelu to może sobie odpuść i po prostu je umyj (z tego co zaobserwowałem dziewczyny wolą czyste, pachnące i miękkie włosy niżeli mokre od żelu), a jak jesteś łusy to nie masz kłopotu
2. zarost - jak sie domyślam w twoim wieku zaczyna sie na twarzy pojawiać pełno włosków :/ które są bardziej denerwujące nizeli przydatne - zgól je (no ze chyba zapuszczasz :)), btw. 2 dniowy zarost wygląda sexownie tylko w filmach, a tak naprawde tylko przeszkadza (kłuje) [już kilka razy usłyszałem od dziewczyny - "ogul się bo kujesz" - więc pomyśl nad tym] - po ogoleniu sie użyj jakiejś wody po goleniu lub kremu po goleniu do oczyszczenia skóry (jak się zaciołeś to poszczypie, ale nie dostaniesz zakażenia, syfówm ani innego ustrojstwa) i zmiększenia
3. strój - taki abyś za bardzo sie nie pocił i czysty
4. antyperspirant - musowo, bo to jednak chwila prawdy, a tym samym troche stresu - tylko nie przesadź, aby dziewczyna nie padła na duszność :) - delikatny i lekki zapach dezodorantu/sztyftu wystarczy
5. buty - co odziwo ważna sprawa (zreszta nie dawo to stwierdziłem) - jeżeli skórzane - to musowo wypastuj (nie koniecznie na błysk, ale żeby nie były zabłocone), jeżeli obówie sportowe - to niech ni będzie zbyt krzykliwych kolorów lepiej stonowane (zresztą tak samo jak ubiór) i czyste
6. teoretycznie można kupić różyczke, ale to jest troche zoobowiązujące, sam za bardzo nie mam zdania na ten temat i dlatego różyczke zostaw sobie na 2, 3 randke (jak już będziesz więdziaj na jakiej sjestes pozycji - to sie da wyczuć po ruchasz, gestachi spojżeniach dziewczyny - One same chyba sobie z tego nie zdają sprawy ile zdradzają samą gestykulacją).. oobiście dawanie różyczki, badź jakiś prezentów zostawiam tylko na specjalne okazje (nie należy dziewczyny przyzwyczajać do prezentów - to dla dobra twego portwela - no że chyba stać Cię na to)
7. Oddech - świerzy. jakaś guma czy odświerzacz odechu (jest coś takiego w sprayu), jeżeli guma to radze dyskretnie ja usunać z ust przed samego spotkania (zucie gumy moim zdaniem wygląda troche nieestetycznie, a tym samym rozprasza uwagę rozwmówcy/partnera) - dyskretnie to znaczy iż nie wypluwamy na chama jak najdalej :). Ma to na celu kilka spraw np. "Co on jadł" :)
8.Po spotkaniu w dobrym takcie jest odprowadzić partnerke pod klatke/drzwi/dom/tranwaj/pociąg/autobus/co tam sobie wymyślisz - i teraz kulminacja.... pozegnanie - jak zauważysz iż twoja partnerka nie będzie miała nic przeciwko to buziaczek (w policzek, no że chyba widzisz większe możliwośi, a i masz dużo odwagi i pewnosci siebie i nie boisz się spoliczkowania - to możesz sprubować coś więcej, ale to już całkowice od ciebie zależy - lepszy niedosyt nizeli - przesadzenie i po pięknym dniu na sam koniec taka klapa) i ptróba umówienia się na następny raz
Powodzenia jeżeli umówiłeś sie na następny raz - to gratuluje od dziś będziesz miał coraz mniej czasu, a tym samym będziesz z precyzją maniaka odliczał minuty do następnego spotkania
btw. ja zawsze podejmuje metodę: "małych kroczków" - co prawda trzeba do pełnego sukcesu poświęcić baardzo dużo czasu, ale imho lepszy niedosyt nizeli reka odbita na twarzy, dzięki tej metodzie poznasz bardzo dobrze partnerke (a tym samym stwierdzisz czy tak naprawde dalej chcesz jej poświęcić czas) - co przyda się w przyszłości
i pamiętaj o najważniejszym:
dużo rozmawiaj, na różne tematy i staraj się wykazać za każdym razem wiedzą (tu niestey trzeba już wiele lat przygotowań i zbierania wiedzy, ale się popłaca :))
______
wątek: film we dwoje
adres: http://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=1324169&N=1
czas: [26.04.2003] 12:22
Hmmm... bardzo interesujące pytanie :)
A teraz pytanie odemnie - gdzie cghcesz oglądać - w domu czy w kinie ??
(bo jakoś osobiście to wole oglądać w domu - bo można zrobić odpowiedni nastrój :), a kino - hmm... niby fajne pod warunkiem iż film ma zarąbiste efekty specjalne i dźwięk, a jak nie to inni ludzie są irytujący i tylko przeszkadzają :/ - dlatego od siebie polecam dom)
Przed filmem:
przygotuj pomieszczenie np. poprzez wywietrzenie (jak się siedzi non stop w pomieszczeniu przed kompem to nie czuć zaduchu), przydało by się posprzątać (kiedy ja to ostatnio robiłem :/), załatw sobie dużo świeczek :D i je umiejętnie poustawiaj w "strategicznych" miejscach (tylko uważaj na bezpieczne odległości między sufietem/plakatem/innym palnym ustrojstwem, a świeczką - bo chyba nie za bardzo lubisz gasić pożary), kadzidełko też może się przydać (pod warunikiem, iż oboje lubicie)
Dobór filmu:
Najłatwiej się zapytać dziewczyny co by chciała obejżeć - prawda, że proste, a zarazem jakie chytre
(tylko, że moja już wymięka jkiedy daje jej do wyboru coś z mojej kolekcji (koło 500 płytek - to tak na godzine mam ją z głowy :D)
- Ważna sprawa: dobrze by było gdybyś znał ten film (z kilku powodów.. hmmm... powiedzmy - aby Cię nic nie zaskoczyło)
Ciekawe filmy:
- Amelia [Amelie] - moja zawsz na początku ten film proponuje (choć oglądała go z 10 razy), ale zawsze wybur potem pada na coś innego
- Smakosz [aa nie pamiętam :P] - kat. Horror, sama wybra (chciał horroru to miała :D), choć po połowie filmu już troche miała dosć, ale wytrzymała i stwierdziła że nawet niezły (btw. żadko widuje się osobę podskakującą na fotelu :))
- Requiem dla Snu [Requiem for a dream] - hmm... następny wybór mojej kobiety (dobry film, choć pierwszy raz nie widzałem go przed nią, ale nia szczęście nie zdołał mnie zaskoczyć - tym bardziej iż Ona ogladała go juz kilka razy)
Po filmie:
hmm... to już wszystko zależy od inwencji :)
jak późno w nocy - to lulu, albo następny film :)
A jak jeszcze wcześnie to zawsze mozna sie gdzieś przejść/obejzeć następny/namówuić na pozostanie na noc :D
Ale z reguły odradzam oglądanie więcej niż jednego filmu, dziewczyna nie jest tak wytrzymała, aby siedzieć i oglądać maraton filmowy (co innego kumple + pifo - to można siedzieć całą noc i tylko zmienić filmy :D)
Podsumowanie:
- przygotować pokój
- wyborem filmu niech sie lepiej Ona zajjmie (mają ten 6 zymysł :D - a jak film sie nie spodoba, to przecież nie ty wybierałeś :P)
- po filmie - co tam sobie zaplanujesz
- odrazam więcej niż jeden film na noc
________
Jak masz jeszcze jakieś pytanie - to je dokłądnie sprecujyj, a moze będę w stanie pomóc :)
Więc jak chcesz wiedzieć więcej zadaj lepsze pytania
no3 [ Centurion ]
SULIK>>>jesteś doskonały i doświadczony w te klocki, jak przeczytałem to wszystko to zacząłem cię podziwiać. Po prostu niesamowite
A można zastosować jeszcze inne taktyki?? Iść z nią do klubu, tańczyć z nią szybkie<odpowiednio podgrzewać atmosferę>, a przy wolnym sypnąć dużo komplementów<jest piękna, mądra, podąża krokiem mody>i jest twoja<pamiętaj aby po końcu wolnego podziękować i doć kissa w policzek.
A słyszałeś o taktyce bliżej dalej?? Ale to trzeba lepiej znać dziewczynę. Raz jesteś bliżej, a raz starasz się zachować dystans, po pewnym czasie ona wpadnie w dziwny stan i sama zacznie robić odpowiednie kroki.
I pamiętaj jak nauczał Xerces: "nigdy nie mów dziewczynie, że ją kochasz<bo się spłoszysz>
Polecam "A robi się to tak" Paktofoniki z płyty "Archiwum Kinematografii"
Garbizaur [ CLS ]
Po co dziewczyna. Lepiej kupic psa. Jest tanszy w eksploatacji. :)
SCORO [ Legionista ]
SULIK-------> Bez kitu zgadzam się całkowicie z no3 . Przeczytanie tego zajęło mi troche czasu ale muszę powiedzieć że było interesujące . Więcej takich postów !!!!!!!!!!! masz wielkiego +
no3 [ Centurion ]
elo, pamiętaj, że najważniejsze(jak już mówił SULIK<to z Fallouta2??>), że najważniejszy jest pierwszy kontak. Jeżeli zapamięta cię jako nieśmiałego bo bałeś się podejść do niej, to zapamięta cię takiego do końca życia. Dlatego podczas pierwszego kontaktu<first contact??>możesz udawać kogoś kim nie jesteś. Możesz włożyć mokasyny, nie czekaj to nie ta historia. Powinieneś trafiać w jej gust, a nie być sobą, jak później będzie ci mówić, że wydawało jej się, że jesteś jakiśtam, to będzie miała nauczkę na przyszłość:)A tak poza tym, to rozejżyj się w jej towarzystwie<tylko nie po przyjaciółkach>
mikhell [ Master of Puppets ]
Garbizaur - trafiłeś w samo sedno :D
LooZ^ [ be free like a bird ]
SULIK : Nie poznaje kolegi ;)) Dzieki, przyda mi sie ;)
K@mil [ Wirnik ]
SULIK ====> ALe instrukcja :-O
Chupacabra [ Senator ]
SULIK-- > widze ze zebrales wiekszosc tekstow o podrywaniu z tego forum;) Jakis poradnik robisz czy dla swojej wiadomosci:)
uksiu [ OBDŻEKTOR* ]
Sulik--->
Poradnik bezbłędny.
Poza ortografią.
SULIK [ olewam zasady ]
no3 --> hmmm... interesujace - nie słyszałem, ale jestem samoukiem i pewnie bym do tego po pewnym czasie doszedł
"rozejżyj się w jej towarzystwie" - swięta racja, dobrze wcześniej obadać "grunt działań" :)
SCORO --> więcej chyba nie będzie bo jakoś już sam nie mam pomysłów, a pozatym jak narazie moje zdolnosci odkładam na półke bo jakoś nie lubie zdradzać
Chupacabra --> to sa tylko 3 MOJE posty :) a poradnik mi nie potrzebny - bo sam go wymyślałem i sam się nim kieruje
uksiu --> nic nie może być doskonałe :)
frog_log [ Legionista ]
ja biore panne za wlosy i ciagne ja do mojej jaskini
uksiu [ OBDŻEKTOR* ]
Sulik--->
W takim razie odradzam korespondencję (również elektroniczną) z panią, którą wedle powyższych metod się zdobywa... ;)
Dwalin [ Reggae ]
A ja kocham mój topór :PPPPPPP
ciemek [ Senator ]
heh... no widze, ze sie rozrecili co niktorzy ;-) Bardzo dobrze, czekam z niecierpliwoscia na Wasze dalsze posty.
no3 [ Centurion ]
Najlepiej jest sie porywac na jakas w dwie osoby. Wiesz idziecie z kumplem, ale umawiacie sie, ze ona jest twoja, kumpel tylko cie przedstawia i udaje ze idzie, a ty robisz reszte
no3 [ Centurion ]
A ja jeszcze raz polecam "A robi sie to tak" Paktofoniki z płyty "Archiwum Kinematografii"
no3 [ Centurion ]
Aha, i jeszcze jedno. Nie przeklinaj przy niej, obojetnie jak, nawet jezeli chcesz udowodnic, ze nie boisz sie takich slow, a takie slowa jak "szmata", "dziwka", nawet przy najgorszym"czyms" koncza sie tylko rumiencem na twarzy<tylko z jednej strony :D>chyba, ze bedzie bardziej wyrozumiala i da tylko upomnienie
Kanon [ Mag Dyżurny ]
tiruriru :o)
Kanon [ Mag Dyżurny ]
...a tak calkiem powaznie podejdz do niej i powiedz:
- Chodz pokaze Ci male kotki w piwnicy :o)
SULIK [ olewam zasady ]
UP
szkoda by było, gdyby wątek padł, bo może wreszcie i ja sie czegoś dowiem :)
Chupacabra [ Senator ]
Kanon --> ztymi kotkami to dobre, ja tak mowilem niedawno, ale mi naprawde chodzilo o male kotki:) Ciekawe o co chodzilo panienkom, hmm chyba juz sie nie dowiem. Nie mam juz kotow:(
następny [ Rekrut ]
Kanon-->hehe :-)
Puynny [ Generaďż˝ ]
Piotrasq: a gdzie niby on ma ten język wsunąć i wysunąć? :PPPPPPP
p_rwix [ Pretorianin ]
Puynny - jak to gdzie :) pomiedzy wargi ........ sro..ehm.... ust :D