tygrysek [ behemot ]
agresor ... perwersyjny max emocjonalny ...
yo !!
jak walczycie z nieokiełznaną agresją ?? jak walczycie z chęcią skręcenie komuś kakru ?? chce mi się wrzeszczeć ... ale nie mogę ... chcę kopać, ale nie ma kogo ... chcę gryźć, ale ludzie mnie łukiem obchodzą ...
mam ochotę komuś zrobić krzywdę ... okrutną i bolesną ...
help ... jak się mam wyładować żeby nie skończyć dziś w więzieniu ??
Cainoor [ Mów mi wuju ]
Przebiegnij się 10 km.
wysiu [ ]
Pieścią w sciane.. Jak najmocniej..:)
Quicky [ Senator ]
Kurde tez tak czasami mam :) - wszystko przez te gry! :D
da KID [ ¤_O ]
pobiegaj wokol kompa
Negocjator [ * ]
Podobno pomaga mazanie flamastrem po wielkim kartonie.
EMILL [ II w SS-NG / Techniczny ]
o tej metodzie juz kiedys pisalem w watku zalozonym chyba przez FoXXXMagde, ale napisze jeszcze raz - zalezy ona co prawda od muzy jakiej sluchasz, ale w moim przypadku (techno) dziala niezawodnie :)
sluchawki na uszy, odpalasz Winampa, glosnosc ustawiasz tak mocno jak tyko jestes w stanie wytrzymac i zapuszczasz jakas totalna mlocke (u mnie na przyklad "Faster, harder, Scooter") - mowie ci - nie-za-wod-ne !
Holgan [ amazonka bez głowy ]
Tygrysiasty----> mam propozycje - spotkamy sie po Twojej pracy wieczorkiem na fyfnatrz i pojdziemy na osiedle :-) Rozroba murowana - wyladowanie takze :-) Duza buzka dla Ciebie i trzymaj sie dzielnie.
katrin20 [ Kati ]
A mi zawsze pomaga długa jazda na rowerze albo głębokie oddychanie, ze sto razy pod rząd ;-P
tygrysek [ behemot ]
jestem w pracy ... na szczęście nie ma klientów ...
a agresor rośnie, czuję normalnie jak testosteron w moich żyłach pcha mnóstwo krwii w moje skronie
moje dłonie stały się zimne ...
walnięcie pięścią w ścianę zakończyło się dziurą w ścianie ...
bieganie tylko mnie wkurzyło jeszcze bardziej ...
idę pomazać flamastrem po kartonie
Holgan [ amazonka bez głowy ]
tygrysiasty ---> zeby bylo jasne - ja powaznie mowie a usmiecham sie do Ciebie :-)
Paszczak [ Oaza Spokoju ]
Ja np. dzisiaj mam takie skoki ciśnienia...
Jak ktoś mnie w prawdziwym życiu wkurzy to pół biedy bo albo powiem mu co o nim myślę, albo posłuże się bardziej drastycznymi środkami, ale jak ktoś mnie zdenerwuje w sieci to sam nie wiem co mam zrobić. Nie znam adresu danej osoby żeby do niej pojechać, pozostaje więc wojna na argumenty która do niektórych nie trafia...
tygrysek [ behemot ]
idę zapalić, bo zaraz coś rozniosę ... ten pier****ny karton nie chce markera przyjmować !!
aaaaaaaaaaaaaaa
PrEd4ToR [ ››SuperNatural‹‹ ]
Tygrys....wez zapusc sobie na kompie np :
Bad Company - The Nine
Bad Company - Planet Dust
Bad Company - Night Train
Bad Company - Champion Sound
To sa drum&bassiki przy ktorych masz wymiote maxymalna. Zacisnij piesci, zacisnij zeby, i tancz z calych sil. Mi zawsze pomaga.
PrEd4ToR [ ››SuperNatural‹‹ ]
aaa zapomnialem ; ta muzyczke to GLOSNO !!
DarkStar [ PowerUser ]
tygrysek --->
a probowales pobawic sie sam soba hehe:)
MOD [ Generaďż˝ ]
Znajdz w necie jakas krwawa gre,moze pomoze.Mozna tez otworzyc worda ,notatnik i pobluzgac sobie na maxa z predkoscia swiatla nawalac w klawisze ,tylko klawiatury nie rozwal.
Reborn [ Konsul ]
tygrysek--> napisz coś na GOL, pluj i łap pobiegaj lub policz do 10 ( to niedziala )
NAJLEPIEJ POBAW SIE OGONEM TYGRYSKU
Cainoor [ Mów mi wuju ]
...albo ptaszkiem.
DarkStar [ PowerUser ]
Cainoor --->
to mu wlasnie proponuje:) sex jest najlepszy na nerwice ale z braku laku i renia wystarczy:))
Rzuczek [ Pretorianin ]
rzuć się na kogoś dużo silniejszego:) pomaga:)
cioruss [ oko cyklopa ]
idz w slady taylera i zaloz fight club :))
pamietaj, ze on zaczal.. od siebie :)
X-Cody [ Zabójca z Liberty City ]
Syberian --> znam ten bol...
moge powiedziec jedynie, ze mi przykro - na to nie ma lekarstwa.
(aha - i nie rob nikomu krzywdy, bo to tylko pogarsza sprawę)
tygrysek [ behemot ]
nie idę więcej na ćmika, bo kogoś zabiję ...
drecholem jakimś pomiętoliłem ale spasował i uciekł ...
waaark
chyba schodzi mi ciśnienie ...
Requiem [ has aides ]
polecam Beethovena, Mozarta czy coś innego z klasyki... głosno
Requiem [ has aides ]
ostatecznie pomysl, ze inni mają gorzej...:P
katrin20 [ Kati ]
Requiem -----> Już lepiej rozkręcić na max jakąś swoją ulubioną muzyczkę :-)))
Requiem [ has aides ]
katrin20: nie lubisz Beethovena? :>
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
Mój kumpel z akademika w przypływie agresji wyrzucił kiedyś monitor przez okno z czwartego piętra:) Od razu pomogło :)) Mówi, że do dziś nie może zapomnieć mojej miny :)
Raziel [ Action Boy ]
wyluzuj, chyba ze statsowanie ci pomaga?
tygrysek [ behemot ]
no tak Raziel ... masz rację ... już luzuję i nie będę pisać, żebyś nie miał satysfakcji mi od statsiarzy jechać
Requiem [ has aides ]
to i ja sie wyzyje:
Raziel!!! Idz sie utop! Odrazu wszystkim się humor poprawi!
X-Cody [ Zabójca z Liberty City ]
Paudyn --> zabiłabym za monotor;))
W sumie to nie jest zabawne...mnie nigdy nie pomagała agresja.(co nie znaczy, ze nie probowałam)
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
Cody::::>To był jego osobisty monitor :)) W przypłwyie złości po prostu chwycił go i wyrzucił z czwartego piętra :)) Dobrze, że pod oknami są trawniki, więc nikt tamteędy nie chodzi :PP Od tej pory ma ksywę dyskobol :)) No i grunt, że mu pomogło, tracąc monitor otrzeźwiał natychmiast :))
X-Cody [ Zabójca z Liberty City ]
Paudyn --> ciesze sie(ze tak powiem;) ze mu pomogło.
Raziel [ Action Boy ]
tygrysek --> chcesz sie wyżyć? proszę bardzo, wskakuj w dresy, zabierz kija, idź do parku i szukaj zaczepki. Jak skonczysz w szpitalu to ci sie odechce.
Requiem --> Ale dżołk! stary boki zrywać!
X-Cody [ Zabójca z Liberty City ]
Radziel --> darowalbys sobie:/
Raziel [ Action Boy ]
a co ja takiego napisalem? to nie ja tu zgrywam kozaka.
DarkStar [ PowerUser ]
Agresja, w psychologii określenie skłonności do zachowań agresywnych, ataku, trudności kontrolowania negatywnych popędów i impulsów skierowanych przeciwko innym ludziom, sytuacjom, poglądom. Zwykle powstaje jako bezpośredni lub odroczony skutek frustracji czy deprywacji, w sytuacji uniemożliwiającej działanie, a także jako wynik długotrwałej izolacji społecznej (np. w zakładach karnych), intoksykacji (zatrucia organizmu toksynami), presji psychicznej, zastraszenia, psycho- i fizjomanipulacji, pozbawienia snu, a nawet błędów dietetycznych. Często współwystępuje w sytuacji grupowej jako działanie imitacyjne (naśladowcze), będące wyrazem dostosowania się do wymagań i zasad obowiązujących np. w grupie rówieśniczej, subkulturze (także patologicznej). Agresja może być skierowana na zewnątrz (środowisko, otoczenie, rodzina, rywal, drużyna sportowa lub nawet przypadkowy przechodzień) lub do wewnątrz, jako tzw. autoagresja.
Wyróżnia się również agresję odroczoną, pozornie nie mającą związku z aktualną sytuacją, a także agresję indukowaną, powstającą w efekcie oddziaływań o charakterze psychomanipulacji. Agresja może przybierać rozmaite formy: od aktów fizycznych, jak przemoc czy gwałt w rozmaitych (indywidualnych lub grupowych) postaciach, do bardziej subtelnych zachowań, m.in. krzyku, agresji słownej, złośliwości zachowania (jawnej lub ukrytej), mimiki czy gestykulacji. Współczesne badania wykazują, że zjawiskiem agresji można dowolnie sterować, zarówno w skali jednostkowej, jak i społecznej. Pierwotnie agresja była pozytywną cechą, pozwalającą na przetrwanie gatunku ludzkiego. Współczesne pozytywne rozumienie agresji interpretowane jest, zwłaszcza w tradycji cywilizacji amerykańskiej, jako nieunikanie rywalizacji (walki), pozwalające zaspokoić potrzeby i zabezpieczające osobę czy grupę przed niekorzystnymi wpływami otoczenia, także społecznymi. Tak pojęta agresji cechuje dynamiczną osobowość.
-------------------------
Autoagresja, autotomia, przejaw agresji skierowanej do wewnątrz, zaburzenie instynktu samozachowawczego, wyrażający się tendencją do samookaleczeń, samouszkodzeń, zagrażających zwykle zdrowiu a nawet życiu, często nawykowych. Spotykany w chorobach psychicznych w przebiegu niektórych form schizofrenii, depresji, w nerwicach, także u osób o zaburzonej osobowości, psychopatów, przestępców, zwłaszcza w zamkniętych środowiskach patologizujących (zakłady karne, wojsko, grupy subkulturowe, kultowe - sekty).
Najczęściej okaleczenie dotyczy powłok skórnych lub brzucha, częste jest przecinanie naczyń krwionośnych, wbijanie ostrych przedmiotów w ciało, lub ich połykanie, uszkadzanie lub wycinanie fragmentów ciała, także narządów płciowych, gałek ocznych. Panuje także powszechnie w obrębie rozmaitych subkultur moda na inwazyjny tatuaż lub rodzaj inkrustacji, związany z obowiązującymi w danej grupie wzorami.
-----------------------
Frustracja, stan afektywny przykry, wywołany zablokowaniem możliwości zaspokojenia jakiejś podstawowej potrzeby jednostki lub grupy z powodu napotkanej przeszkody lub oporu nie do pokonania. Prowadzi do dezorganizacji funkcji fizycznych i psychicznych.
Przejawy frustracji: zachowanie agresywne, izolowanie się, demonstrowanie niezadowolenia gestami, mimiką, słownie, lub atak polegający na czynnościach zmierzających do zaszkodzenia danej osobie, sprawienia jej bólu.
----------------------
:))))))
X-Cody [ Zabójca z Liberty City ]
DarkStar --> ciekawe...:)
chociaz mysle, ze mu nie pomoze...:/
tygrysek [ behemot ]
Raziel --> twierdzisz, że zgrywam kozaka ?? Przecież nikt nie kazał Tobie tutaj wchodzić ... nikt nie zmusza Ciebie do czytania moich bzdur i kozaczących tekstów.
Ale wybacz, moje impertynenckie zachowanie, bo zachowałem się jak wieśniak i gbur.
Sandro [ Wymiatacz ]
Zaciśnij zęby, pięści i palce u nóg i poczekaj chwilę tak - mi pomaga.
Cainoor [ Mów mi wuju ]
tygrysek ---> Może powiesz co Cię tak zdenerwowało ? Czy może to taka irracjonalna, bezźródłowa agresja ?
DarkStar [ PowerUser ]
X-Cody --->
zrozumienie problemu jest polowa sukcesu w jego rozwiazaniu:)
SULIK [ olewam zasady ]
Tygrys -->
mnie zawsze pomaga strzelanie kośćmi i stawami :]
(ostatnio najlepiej mi wychodzi strzel;anie karkiem i kręgami :])
Jest jeszcze jedna metoda (ale ostrzemnam ekstremalna)
KIDS DON'T TRY AT HOME (czy jakuś tak :))
- Podrzodzisz do ściany
- kładzisz na nie ręke
- odchylasz głowe do tyłu
- liczysz od 10 do 0
- (jak sie nie uspokoiłeś patrz dalej)
- skrzywiasz ręce w łokciach (tak do kontu prostego - tym samym sie przybliżając do ściany)
- z jak największą prędkościa głowe umieszczesz w okolicach klatki piersiowej
- wszędzie słychać głośne DUUUUUP
- o nie zmieściłeś sie w szpare między scianą, a klatką ?? To dobrze tak miało być :)
- do głowy przyłożyc wcześniej przygotowany woreczek z lodem
- wraz z odejściem bólu odejdzie i złość
Tylko za pierwszym razem obadaj twardosć ściany - żeby Cię nie było trzeba na pogotowi brać
METODA PRZETESTOWANA
NIEBEZPIECZNA
I TYLKO NA EKXTREMALNĄ NERWICE
STOSOWAĆ TYLKO POD NADZOREM
tygrysek [ behemot ]
SULIK --> zrobiło się czarno i bez lodu jest teraz dość ciężko ... ale na szczęście w pracy mam dużo monitorów z dużą ilością zimnych kineskopów ...
X-Cody [ Zabójca z Liberty City ]
DarkStar --> jak by an to nie spirzec :))
Sulik --> to nie grozi wylewem?
Lookash [ Generaďż˝ ]
SULIK - Hueh... Powaznie probowales? ;] Troche boje sie sprobowac, moze kiedys po jednym glebszym...
SULIK [ olewam zasady ]
tygrysek --> no to głowa do moinitora, albo najlepiej wyskozyć do sklepu po zimengo browarka i sobie go przyłożyć do głowy i powoli konsumować (jak by sie ktoś pytał - to na uśmierzenie bólu :))
A ciemnosć jak widze juz powoli przechodzi bo trfiłeś na przycisk odpowiedz
tylko mała uwaga:
Kuracji nie powtarzać cześciej niż na raz na tydzień
SULIK [ olewam zasady ]
X-Cody --> trzeba wiedzieć jak udeżać :) i trenować - może sie to przydać w przyszłości (np. jak Cię napadni ktoś a będziesz na tyle blisko to mu z dyńki w nochala :D)
Lookash --> oj próbowałem, ale tylko 2 razy (pierwszy i ostatni :D), ale to była jkrytyczna terapia i jak po 2 godzinach sie obudziłem to już mi całe zdenerwowanie przeszło, a blizna na czole dalej jest :)
tygrysek [ behemot ]
SULIK --> nie zamierzam ponownie, bo prawie oskalpowałem się o ścianę ... zimne piwko już kupione i o 21:00 wychodzę z pracy i zalewam robaka ...
przechodzi mi powoli agresja, pozostaje tylko złość
dziękuję wszystkim, bo te 2 godziny to był dla mnie horror
specjalne podziękowania dla Raziela, co widzi we mnie kozaka
Chupacabra [ Senator ]
zagraj sobie w Postala 2, moze natchnienie tam znajdziesz
SULIK [ olewam zasady ]
Tygrysek --> no to jak masz już browarka - to teraz może być tylko lepiej, a z bracy wyjdziesz już za 2 godzinki więc Ci to szybko minie (tak samo jak zawroty głowy :))
X-Cody [ Zabójca z Liberty City ]
Sulik --> nie thX;) nie bede probowała(mimo, iz kocham eXtreme:)
Syberian --> ciesze sie, ze Ci lepiej:) Kozaku ;>
SULIK [ olewam zasady ]
X-Cody --> eXtreme ?? hmmm.. to ta knajpa gdzie bardzo często są koncery?? koło błoń i parku Jordana??i to ta knajpa gdzie grał KAT?? hhmmm.. znam :) ale czy lubie - sam nie wiem bo jestem tam tylko na koncertach :) - jeden plus - tanie pifo na koncertach :)
X-Cody [ Zabójca z Liberty City ]
Sulik --> miałam na mysli robienie eXtreme:)) ale tez lubie te dyskoteke;) najprawdopodobniej bede tam robic 18-tke:)
SULIK [ olewam zasady ]
X-Cody --> kiedy ?? tak sie pytam bo chyba za kilka dni będę musiał sie pojawić w tamtych okolicach z powodu jakiejśc imprezki/18-nastki - sam nie wiem :)
X-Cody [ Zabójca z Liberty City ]
Sulik --> za jakis czas :)
a narazie ide na 18 przyjaciołki:) w czerwcu:P
peeyack [ Weekend Warrior ]
Dalej nie wiadomo, co bylo powodem agresji... Chyba ze to byla autoagresja, a jak napisal DarkStar (a scislej mowiac przekleił) to nie za dobrze ...
tygrysek [ behemot ]
agresja ... potem złość ... rozgoryczenie ... a za godzinę i 15 minut będzie piwsko ...
ehhh te kobiety
Lophix [ Lege r ]
No niestety Raziel ma troche racji, moze nawet wiecej niz troche. Nie calkiem bo ja sie wcale nie dziwie Tygryskowi. Gdybym byl na forum otoczony takim kultem, ze kiedy w chwili slabosci napisze cos nieciekawego, a ludzie nie dosc, ze powstrzymuja sie od krytyki to jeszcze bronia mnie gdy ktos to zrobi to bylbym wkurzony...
Z przymrużeniem oka, ale jednak troche powaznie
Lofiks
Mysle, ze nie odczytasz zle moich intencji...
tygrysek [ behemot ]
Lophix --> dziękuję i Tobie, bo prawdę rzeczesz
Kicab [ ]
tygrysek <<< energia cie rozpira wejz sobie znajdz jakas ciezka robote w polu albo na ulicy rowy kopac , porobisz cały dzien i sie wyładujez.
K@mil [ Wirnik ]
Kopnij jakiegoś masywnego dresa na ulicy - po chwili przejdzie Ci cała agresja :-)
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Tygrysku -> Moja metoda:
Pięścią w biurko. Z całej siły. Upewniwszy się o jego solidności, oczywiście. W międzyczasie, cedzenie przez zęby wiązanek, na jakie można sobie pozwolić tylko w samotności.
Rozumiem, że wyrażanie/wyładowywanie negatywnych emocji nie zawsze okazuje się kożystne dla Ciebie, oraz otaczających przedmiotów i osób, ale tłumienie ich może być również niebezpieczne.
Poza tamtą metodą polecam również włączenie ulubionej muzyki. Teraz kładziesz się na czymkolwiek. Głeboki oddych i "odpłynięcie" z melodią.
X-Cody [ Zabójca z Liberty City ]
A moze wziasc goraca kapiel i pomarzyc?:)
Raziel [ Action Boy ]
tygrysek --> nie no luz, troche niestosownie się wyrazilem... w przeciwnienstwie do podawanych tu rad myśle że lekka nastrojowa muzyka ukaja nerwy, heavy metal itp. tylko zachcęcą Cię do "dania komuś po ryju".
Requiem [ has aides ]
pijesz i pijesz... a co na to szef? :)
Riven [ infamousbutcher ]
Raziel --> Tu sie nie zgodze. Ostry muzyka dziala bardzo odprezajaco. Ja polecam trzy utowory:
1. Sepultura - Cut-throat
2. Slayer - Raining Blood
3. Vader - Nomad.
Lubie inne tego typu, ostry wokal i perkusja wymagane :D.
c u t t h r o a t , c u t t h r o a t !! :D
Riven [ infamousbutcher ]
ehh, OstrA muzyka i nie "lubie", a "lub". Co nie znaczy, ze ich nie lubie, ja je bardzo lubie... tak jak maslo maslane :P
Pozdrawiam
BiZkiT77 [ Konsul ]
ja tak zawsze mam jak sobie poslucham slipknot.fajne uczucie :D ale nu nu nu.peace with u guys.ja jestem hipisem ale czasem trzeba odreagowac a slipknot pomaga
Edyl [ Centurion ]
wez zyletke i porob sobie sznyty:)
Cainoor [ Mów mi wuju ]
Kurna. Tak się o tym agresorze nasłuchałem, że właśnie mnie kurwica wzięła... teraz się zastosować do Waszych sposobów ?
1. Przebiegnij się 10 km - jasne. Biegnij sobie o 22 po Wawie. To że jestem zły nie znaczy, że życie mi nie miłe.
2. Pieścią w sciane.. Jak najmocniej - mozna prosić o sposób bez uszczerbku na zdrowiu ?
3. pobiegaj wokol kompa - komp stoi przy ścianie, więc nie mogę pobiegać dookoła.
4. Podobno pomaga mazanie flamastrem po wielkim kartonie - mazanie flamastrem ?? Pogieło Cię ? Zobaczymy.
5. sluchawki na uszy, odpalasz Winampa, glosnosc ustawiasz tak mocno jak tyko jestes w stanie wytrzymac i zapuszczasz jakas totalna mlocke - nie chce by uszy mi odpadły, a poza tym jeszcze bym większego agresora złapał.
6. mam propozycje - spotkamy sie po Twojej pracy wieczorkiem na fyfnatrz i pojdziemy na osiedle :-) Rozroba murowana - wyladowanie takze - niestety to tyczy się tylko tygryska
7. długa jazda na rowerze albo głębokie oddychanie, ze sto razy pod rząd - patrz punk 1. Oddycham to ja non-stop. Głębiej też.
8. zapusc sobie na kompie np :
Bad Company - The Nine
Bad Company - Planet Dust
Bad Company - Night Train
Bad Company - Champion Sound
- w sumie cisza nocna się zacząła, ale może to jest sposób ?
9. probowales pobawic sie sam soba - taak. nic nie dało.
10. Znajdz w necie jakas krwawa gre,moze pomoze.Mozna tez otworzyc worda ,notatnik i pobluzgac sobie na maxa z predkoscia swiatla nawalac w klawisze ,tylko klawiatury nie rozwal - gier to ja mam narazie dosyć. A klnąć to wolę "na żywo". Kur...cze.
11. NAJLEPIEJ POBAW SIE OGONEM - patrz punkt 6.
12. rzuć się na kogoś dużo silniejszego, pomaga - Tobie pomogło ? Patrz punkt 2.
13. idz w slady taylera i zaloz fight club - jaasne. może założe gay club ? na to samo wyjdzie. trza bedzie tłuc geji.
14. polecam Beethovena, Mozarta czy coś innego z klasyki... głosno - patrz punkt 8.
15. ostatecznie pomysl, ze inni mają gorzej - to wcale nie pomaga.
16. Już lepiej rozkręcić na max jakąś swoją ulubioną muzyczkę - nie da rady. patrz punkt 8.
17. kumpel z akademika w przypływie agresji wyrzucił kiedyś monitor przez okno z czwartego piętra - drogi ten sposób. Nie dla mnie.
18. wyluzuj, chyba ze statsowanie ci pomaga - nie lubie statsować i wcale mi nie pomaga. Powiedziałbym, że wk..denerwuje mnie jeszcze bardziej.
19. Idz sie utop! Odrazu wszystkim się humor poprawi - to mi ma agresor przejść. Patrz punkt 2.
20. wskakuj w dresy, zabierz kija, idź do parku i szukaj zaczepki - parę razy spróbowałem. Nie działa. Poza tym patrz puntk 2.
21. Zaciśnij zęby, pięści i palce u nóg i poczekaj chwilę tak - to ładnie masz jak Ci to pomaga.
22. mnie zawsze pomaga strzelanie kośćmi i stawami - to u mnie normalne, nie pomaga wcale.
23. Jest jeszcze jedna metoda (ale ostrzemnam ekstremalna) - nie jestem idiotą i nie będę walił czachą, która mi ma pomóc w robocie, w ścianę. Poza tym patrz punkt 2.
24. zagraj sobie w Postala 2, moze natchnienie tam znajdziesz - nie mam tej gry. Patrz punkt 10.
25. wejz sobie znajdz jakas ciezka robote w polu albo na ulicy rowy kopac - w mieście nie ma pola i są chodniki.
26. Pięścią w biurko. Z całej siły - nie działa.
27. moze wziasc goraca kapiel i pomarzyc - przyjemna perspektywa, ale jak tu kur..cze mażyć gdy w głowie nie ma spokoju ?
28. Ostry muzyka dziala bardzo odprezajaco - chyba na Ciebie. Punkt 5 się kłania.
29. wez zyletke i porob sobie sznyty - weż idż się powieś. Poza tym patrz punkt 2.
K@mil [ Wirnik ]
Cainoor ===> Podsumowanie jest znakomite. Że też chciało Ci się tyle pisac :-)
SULIK [ olewam zasady ]
Cainoor --> pełen optymizm :D
EMILL [ II w SS-NG / Techniczny ]
Cainoor ---> Twoj problem polega na tym, ze do wszystkiego jestes nastawiony na nie... wiec chyba jedynym wyjsciem jest isc spac ;)
tygrysek [ behemot ]
zimny REDDS i obyczaje zostały złagodzone
brrrrr .... jak czytam sam z siebie na początku wątku