GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz. 1062

25.04.2003
10:05
smile
[1]

Kanon [ Mag Dyżurny ]

Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz. 1062

Witamy w naszych skromnych progach :-)

Bufet jest czynny od 5:00 do 24:00 [dla potrzebujących non-stop, ale po godzinach obsługa we własnym zakresie]. Gościmy zbłąkanych, gdy tylko poczują, że na innych wątkach jest chwilowo podejrzanie cicho albo podejrzanie głośno. Za barem Holgan, Astrea (która okazała się doskonale nadawać do tej pracy i została postawiona za barem przez Szamana; należy także nadmienić, ze jest ona jedynym w swoim rodzaju Kryształowym Duszkiem i zgodziła się kolaborować z liczem Szamanem i służyć mu za kryształową kulę przepowiadającą przyszłość) i Szaman (uwaga: Szaman ma zawsze rację, nie może inaczej być!) mieszają magiczne drinki, Magini kręci się po sali, ale ostatnio bardzo rzadko wpada pochłonięta obowiązkami przy nowej klientce Karczmy (przewiduje jednak, że wkrótce sytuacja się unormuje i do lokalu wstawimy kołyskę ;-), MarCamper pilnuje porządku gwarantując bezpieczny odpoczynek, eros w kuchni miesza ... w kotle (na czas jakiś obowiązki jego przejął Mac, czym zaskarbił sobie wdzięczność tak gości jak i obsługi, która martwić zaczynała się faktem przedłużającego się urlopu erosa) i rothon - na zapleczu dba o interes oraz dokarmia świnkę, którą kiedyś przyniósł w darze. W takim miejscu jak to nikogo zdziwić nie może obecność anioła. Ten nasz Anioł z Naderwanym Skrzydłem, jest o tyle wyjątkowy, że wiemy wszyscy, iż nie doje, nie dopije a będzie się interesował. AnankE wpada wieczorkiem, puka w szybkę i pije adamusowego grzańca, mi5aser - etatowy stały klient, ostatnio rozgląda się nerwowo wyczekując na moment kiedy trzeba zmienić numerację i opowiada o EverQuest. Adamus płaci za drinki wierszami sam przynosząc najlepsze alkohole świata i przygotowując doskonałego grzańca dla zziębniętych, a Gambit przynosi ze sobą świeczkę i koronkową chusteczkę. Zajmuje się także kominkiem, przed którym wygrzewa się z wyrazem błogostanu na twarzy Tygrysek, co jakiś czas zerkając jednak nerwowo na mi5asera, gdyż ten próbuje go uprzedzić przy zmianie numeracji w przerwach pomiędzy swoimi powieściami. Pellaeon dba o czystość, kontrolując z sanepidowską dokładnością wszystkie zakamarki i regularnie wyprowadza Ósmego na spacery (ale nie dane mu jest zaznać spokoju od służby we Flocie z powodu Yoghurta, który regularnie raportuje mu o sytuacji w walce z Rebeliantami i aktualizuje Imperialną stronę Holonetową):-). Nick Grzecha sugeruje różne grzechy, ale osobnik ten wsławił się szczególnym upodobaniem do numeracji rzymskiej i c(_) ;-) Odwiedza nas Alver the Gnom, a po jego uprzejmej propozycji dotyczącej naszej Karczmy "a może to też mam rozpieprzyć?!?" umieściliśmy go w stopce papieru firmowego. Teraz doczekaliśmy się - powrócił do nas z wojska na białym koniu. Attyla, mnich pochodzący ponoć od smoka, przechodząc wstępuje na zimny prysznic, poza tym zawsze wie kiedy wstać i wyjść :). Tofu ponownie opuścił nas i udał się do Japonii, skąd, jak obiecują sobie wszyscy, przywiezie nam furę egzotycznych prezentów (nie tylko herbatę ;)!!! Można tu też usłyszeć pieśni Wędrownego Barda i gromkie okrzyki imć Dymiona, który broni honoru kobiet i naszej Karczmy. JRK przynosi różne ciekawe rzeczy i pije wapno. Ostatnio mamy nowego dostawcę szmuglowanego piwa - Mr.JackSmitha, który zaczął też parać się pracą barmana i jest w tym debeściarski :-) Wieczorami lub nocą przychodzi Kerever cierpiący na bezsenność, odkąd po raz pierwszy odwiedził Sosarię. Śni o tej krainie na jawie. Wieczory i noce to też ulubione pory gnoma Desera, który wpada na piwo zawsze z nieodłącznym worem pełnym artefaktycznych artefaktów (ale nie posiada największego skarbu naszego barmana - samonapełniającego się kufelka +5 ;). Rankiem zjawia się krasnolud Kastore, znany Zabójca Trolli, przychodzi opowiadać o swych wyprawach i walkach stoczonych rzeczywiście lub jedynie zmyślonych. Nemeda gdzieś tu się czai w mrocznym kątku, szukasz magii nekromanckiej, wypowiedz jej imię a pojawi się od razu. Jest także Shadowmage, który z uporem godnym lepszej sprawy czatuje na to, żeby być pierwszym i gotów jest się z każdym pojedynkować na Fireball`e... ;-) NicK próbuje w przybudówce zorganizować gorzelnię - zamarzyło mu się piwo własnej produkcji. Ostatnio zaniedbał trochę warzenie piwa, poswiecając swoją uwage Duszkowi, którą za obopólną zgodą usidlił i zaprowadził przed ołtarz (gwoli ścisłości to nie jest pewne, kto kogo gdzie zapędził, ale tak to w opowieściach bywa, że cny rycerz damę serca swego przed ołtarz prowadzi, a nie odwrotnie... ;))). Yosiaczek wsławiła się tym, że w ogniu dyskusji postanowiła zademonstrować swoje zdecydowanie i użyła czołgu (pożyczonego od Admirała Pellaeona) jako argumentu i wjechała do Karczmy przez... ścianę, co zmusiło obsługę do jej późniejszego magicznego odbudowania... [ściany, nie Yosiaczka] :-) Cóż, poza tym łączy ją trochę niejasny związek z porucznikiem Yoghurtem ;-) AQA natomiast uczy się od Admirała Pellaeona za niebiańsko wysokie stawki (ale w końcu sam Wielki Admirał udziela korepetycji... ;)) obsługi Generatora Czasoprzestrzennego, co może mieć dla naszej Karczmy wiekopomne konsekwencje... :-). Zdarzają się także historie jak z telenoweli, czego przykładem jest Pijus, który podejrzewa (z bliżej nie skonkretyzowanych powodów), że jest dawno zaginionym bratem Szamana (o czym ten oczywiście nic nie wie i wszystkiego się wypiera... ;)). Pojawił się także w naszej Karczmie silny desant z Wielkiego Miasta Portowego Północy, wśród którego wyróżnia sie Rogue, będąca, co wiedzą dobrze poinformowani, blisko związana z Gambitem... Obok wejścia stanął słynny sprzedawca kiełbasek w bułce Dibbler - zachwala swój towar Gardło Sobię Podrzynając ceną. Nikt jednak nie próbuje jego kiełbasek dwukrotnie - świadczy to o roztropności miejscowej klienteli. Z tamtych regionów przybywają czasem Pasterka i Kane: Dzicy Barbarzyńcy z Dalekiej Północy, siedzą i popijają grog zrobiony według przepisu Mamy Muminka, siejąc przy tym ogólny zamęt i spustoszenie w karczmiennych zapasach...
Z innego wielkiego miasta północy przybywa wielki spec od Half-life`a i Fallout`a imć Lechiander (zwieksza się w ten sposób znacząco nasz karczmiany potencjał wszechwiedzy... ;)
Jako że Karczma miejscem jest niezwykłym, niezwykłe są w niej także i najzwyklejsze zdawałoby się przedmioty. Ale w błędzie jest ten, kto tak będzie myslał - nawet nasze szafy maja swoje sekrety... Z takiej wlasnie szafy (należacej nota bene do Holgan) wynurza sie regularnie Puynny (z tego co udało się ustalić, jest to chyba skutek zabawy generatorem Generatorem CZasoprzestrzennym przez AQA... :)
Z żadnej szafy, ani innego wymiaru nie pochodzi Piotrasq, ale za to on sam przyprowadził do nas razu pewnego niezwykłego gościa: słonika koloru seledynowego, który od razu stał się nasza karczmianę tajemnicą...
Widziano tutaj nawet VIPów pijących kakao, ale o tym sza -jesteśmy znani z dyskrecji :-)

W sezonie jesienno-zimowym podajemy wszystkim zziębniętym grzańce najróżniejszego sortu i w dowolnych ilościach (bardzo potrzebującym i bardzo zasłużonym nawet za przysłowiowe "Dziękuję" ;-) Poza tym na pięterku można spędzić noc - oddano właśnie do użytku wyremontowane pokoiki (które, należy dodać, zimą są dobrze ogrzewane, a latem klimatyzowane) . "Więc niech umierają słowa nasze - na to są, przez to są."

[Bar jest ciemny; kilka postaci siedzi przy kontuarze pijąc w milczeniu; nie mówiąc do siebie i nie patrząc na siebie trwają w cichym porozumieniu ludzi uprawiających rozpustę i oddających się nałogowi, a barman o twarzy apostoła rozumiejącego słabość ludzkiej natury stoi w półcieniu brzęcząc kostkami lodu i porusza się bezszelestnie z jednego końca baru na drugi niby bóg niegodziwości, wyposażony przez naturę w twarz ascety]

Poprzednia część:

25.04.2003
10:06
smile
[2]

Magini [ Legend ]

Przeniosę się tu :-)

25.04.2003
10:06
[3]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

OOOO MAG CAMPER !! ;p

25.04.2003
10:07
smile
[4]

Pijus [ Legend ]

Witam!!

To ja za Magini:)

25.04.2003
10:07
smile
[5]

Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]

go go go :)))

25.04.2003
10:09
smile
[6]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

A mnie sie wszystko sypie. Zdaje sie, ze spedze weekend w pracy...

25.04.2003
10:10
smile
[7]

Kanon [ Mag Dyżurny ]

dziesiąty :o)

<------- Magini :o)))))))))))))))))))))))))))

Księżniczko za ladą już cienią się kładą
na ziemię od długich twych rzęs
więc wsiadaj do łodzi w wieczoru powodzi
do nowych powiozę cię księstw
Pokażę ci sposób jak zakpić z herosów
od rubryk rachunków i cen
zrobimy remanent i dyplom dostaniesz
i życie zamieni się w sen
Ty mi za to tytko odważysz serca cztery serdelki
w kolejce sami Bułgarzy a ja bez kolejki
Księżniczko za ladą znów cienie się kładą
na ziemię jak cienie do powiek
więc wsiadaj do łodzi
w zachodu powodzi raz chociaż odpoczniesz jak człowiek
Zaniosę na rękach na któreś tam piętro
i będę ci szeptał "żetem"
i dam się przekonać że jesteś zmęczona
bo życie nie pieści to wiem

---------------------------------------
A.S

25.04.2003
10:11
smile
[8]

Magini [ Legend ]

Ale numer !!! No nie mogę .... Udało mi się zakampować na tej wolnej sieci .... Wiedziałam, że dziś będzie dobry dzień ;-)

25.04.2003
10:19
[9]

Magini [ Legend ]

"Księżniczka za lada ..." Kanon, ale ja nie sprzedaję w tym lokalu ;-))))

A co do naszego kochanego krajowego finansisty, to odkąd obejrzałam "Karierę Nikosia Dyzmy", to nie mogę oprzeć się wrażeniu, że u nas w kraju elity rządzące wyglądają właśnie tak jak w tym filmie :-/

25.04.2003
10:55
smile
[10]

Pijus [ Legend ]

Drgie Panie - prezent ode mnie dla was:) Napatrzcie sie ile chcecie, bo za 2 tyg to zdjecie bedzie platne:PPP

25.04.2003
10:56
smile
[11]

Pijus [ Legend ]

Mikser - przystojniaku - nie wiem czy masz te zdjecia?? Te afterpub?

25.04.2003
11:07
smile
[12]

Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]

pijus--> aaaaa *i tu zemdlała z wrażenia*;))))))))))))

25.04.2003
11:09
smile
[13]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Co ten mikser chcial zamanifestowac ta mina ??

25.04.2003
11:40
smile
[14]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Kanon--> Nie chce krakac, ale za podobne przestepstwo (cytat humorytyczny z wulgaryzmami w karczmie) zostalem podkablowany moderatorom przez znanego forumowicza i zabanowany na cale 5 dni :-)))

A sam tekst swietny!

25.04.2003
11:47
smile
[15]

Magini [ Legend ]

Kanon - fajny text. Zaraz rozprowadzę go wśród swoich. Mogę? ;-)

25.04.2003
12:18
smile
[16]

Kanon [ Mag Dyżurny ]

kochani propagujcie banujcie ;o)))))))))) ja i tak dzis wyjezdzam do puszczy i wracam dopiero....hohoho :o)))))))))))))

rothon ----> pamietam jak dzis ta sytuacje (massca) w tej samej karczmie w ktorej ty wkleiles pamietny tekst rowniez uzylem nieparlamentarnych slow , poprosilem nawet o bana w watku do moderatorow po tyk jak Ty go dostales, ale powiedziano mi ze sie nie kwalifikuje , chyba jakas wyzsza sila czuwa nade mna ;o))))))))))))))))))

25.04.2003
12:45
smile
[17]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Kanon--> A faktycznie! Tak wlasnie bylo! No to spoko jestes, nie ma sie co bac! :-))))

25.04.2003
13:43
[18]

AnankE [ PZ ]

Witam.

Rothonie posłała Ci torpedę. Jakbys miał czas to zerknij proszę, będzę... dźwięczna. :-)

25.04.2003
13:46
[19]

następny [ Rekrut ]

hi :))
A ja znowu nie zdazylem na new Karczme ;)

25.04.2003
14:47
[20]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Jak macie ochote na cos smiesznego to zapraszam poniżej ;-)

25.04.2003
14:51
smile
[21]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

AnankE--> No zerklem i odpisalem a Ty nic! :-))

Aaaa, mam jeszcze jeden biznesplan w pdf, ale dotyczy sprzedazy produktu i serwisu do niego. Od bidy da sie przerobic na... ja wiem, superserwer klastrowy z serwisem i opieka autorka systemu operacyjnego napisanego specjalnie pod niego :-))Jakby co to sluze.

25.04.2003
15:11
smile
[22]

Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]

życzę Wam udanego weekendu! ten piatek jest jakiś dziwny :)

25.04.2003
16:54
smile
[23]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

To mój pierwszy post pod Neostradą Plus. Na razie nie jest źle.

test prędkości dołączania obrazka.

25.04.2003
17:10
[24]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Aniołku-->nawzajem!!

Piotrasq-->i jak test wyszedł?

25.04.2003
18:43
smile
[25]

Rogue [ Mysterious Love ]

No widac ze wekend sie zaczoł bo karczma na drugiej i nikogo nie ma :(

Ja tez mykam bo do pracy zaraz ide wiec zycze wam miłego spokojnego wieczoru :))))))))))))))0

25.04.2003
18:47
smile
[26]

Zofia [ Generaďż˝ ]

WITAM SERDECZNIE
Rogue - ja jestem tygrysa to chyba zabije jak przyjdzie do domu
znowu mi cos wywinal z gg

25.04.2003
19:08
[27]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Shadow ---> lepiej niż pod Chello.

25.04.2003
19:10
smile
[28]

Benedykt [ Pretorianin ]

dzień dobry

pytanie pierwsze: czy wiadomo Wam coś może, co się dzieje z szanownym Deserem?

pytanie drugie: Zofia, co Ci zmajstrował z GG ten niegrzeczny Tygrysek? ;-)))
Może w czymś pomóc?

a poza tym, to dajcie mi chwilkę, żebym zaległości przjrzał :-)

25.04.2003
19:13
smile
[29]

Zofia [ Generaďż˝ ]

Benedykt - zapomnial mnie i moich znajomych odblokowac bo on swoich znjomych
przelacza na komp w pracy
przede wszystkim dzien dobry

25.04.2003
19:22
[30]

Benedykt [ Pretorianin ]

Zofia ---> jeśli mogę prosić "Benedict", byłbym wdzięczny - to jest mój stały nick, a obecna spolszczona wersja jest koniecznością podyktowaną niekompetencją pewnego moderatora :-)

wracam do zaległości, te 200-postowe Karczmy strasznie się czyta, o wiele wygodniej było, kiedy się ograniczały do 100 postów

25.04.2003
19:26
smile
[31]

Deser [ neurodeser ]

Dzień dobry :)

Sushiło mnie pół dnia :/ Już mnie nie sushi :) ale jutro znów będzie :/ To jakieś perpetum mobile :)

O Benedict mnie szuka :) Pewnie w sprawie księgi :) Jak jutro w ciągu dnia jesteś z czasem ? Może jakaś 15 obok tej cudnej fontanny w ryneczku ?

25.04.2003
19:27
smile
[32]

Zofia [ Generaďż˝ ]

Benedict - bardzo przepraszam poprawie sie masz racje one sa troszke za dlugie
czsami tez mi sie nie chce czytac

25.04.2003
19:31
smile
[33]

Łukasz [ NetSlave ]

pare części temu sie pytałem oco tu chodzi (w karczmie, oczym gadacie i wogóle) i postanowilem sie przyłączyć. Jednak nagle zrobił sie strasznie duzo nauki i do kompa niesiadałem, więc przyłącze sie teraz moge???

25.04.2003
19:33
smile
[34]

Zofia [ Generaďż˝ ]

Deser - Dzien Dobry
o jasna cho--------a nie mozna nawet sobie porozmawiac bo goscie stoja pod drzwiami
wiec bardzo milo was zegnam milego postowania

25.04.2003
19:35
[35]

Benedykt [ Pretorianin ]

Deser ---> jutro 15, no to jesteśmy umówieni
Druga sprawa, że prawdopodobnie najpóźniej koło 16 będę musiał uciekać, bo na późniejsze popołudnie i wieczór mam plany

Zofia ---> nie ma za co przepraszać. A w ogóle ładowanie tych wątków przy moim modemie to koszmarrrr !!

25.04.2003
19:36
smile
[36]

Zofia [ Generaďż˝ ]

Lukasz - co do mnie to mozesz ale nie wiem co inni na to
ba ja musze sie pozegnac baj

25.04.2003
19:37
smile
[37]

Deser [ neurodeser ]

Zofia - miłych gości :)
a do mnie to nikt nie wali do drzwi ;) Gdzie te tłumy co drzewiej bywały :)

Łukasz - możesz :)

25.04.2003
19:41
[38]

Deser [ neurodeser ]

Benedict - no tośmy się umówili :) Ja też nie wiem jak z czasem będzie więc akurat godzinka wystarczy.

Wczoraj postanowiłem wyruszyć, jak to zwykle w czwartki robiłem na piwo :) Skończyło się na przelocie przez tysiąc knajp ale... żadna nie dorasta do pięt tej byłej :/

25.04.2003
19:41
[39]

Łukasz [ NetSlave ]

no to fajnie :) i takie pytanie: kto jest szamanem???

25.04.2003
19:44
smile
[40]

Deser [ neurodeser ]

Łukasz - szamanem jest Szaman :) Ostatnio chyba coś czarował bo często robi tylko "up" :)

25.04.2003
19:46
[41]

Gambit [ le Diable Blanc ]

[Wysoka postać z wolna podchodzi do kominka, wrzuca na rozżarzone polana kilka sporych kawałków drewna... Żar rozświetla zamyśloną twarz i błyszczące czerwone oczy. Po chwili w palenisku znowu zaczyna trzaskać ogień...]

25.04.2003
19:47
[42]

Gambit [ le Diable Blanc ]

Deser --> Szaman wpadł jak już mówiłem w szpony NWN...a to potwór okrutny i jak raz złapie to nie puszcza...

Łukasz --> Witaj w Karczmianych progach :)

25.04.2003
19:52
[43]

Deser [ neurodeser ]

Gambit - wiem :) Sam już nie wiem czy przeklinać modem, czy go błogosławić. Łatwo się uzależniam ;)
Ja wpadłem w sidła Gothica I :) Stare ale dopiero teraz znalazłem odrobinę czasu aby zapoznać się bliżej (i zmusiłem sprzęt do współpracy).

25.04.2003
19:54
[44]

Gambit [ le Diable Blanc ]

Deser --> Jeżeli lubisz mieć wpływ na to co robisz z komputerem, to raczej powinieneś ten modem błogosławić. Chociaż AnankE też zaczynała od modemu....

25.04.2003
19:55
[45]

Łukasz [ NetSlave ]

NwN??? czyli co?? Napiszcie troszke otym

25.04.2003
19:57
[46]

Gambit [ le Diable Blanc ]

Łukasz --> NWN czyli Neverwinter Nights. Z chęcią coś napiszę, ale chwilowo muszę córce kolację zrobić...

25.04.2003
19:59
[47]

Benedykt [ Pretorianin ]

Pijus ---> projekt budynku, projekt domu, hmm ...
wiesz, ja już od dawna miałem podejrzenia względem Ciebie ;-) ale muszę się upewnić: co Ty właściwie studiujesz? nie przypadkiem coś na "A"?

Ananke ---> odnośnie świąt: wiesz, wydaje mi się, że sposób podejścia wielu ludzi w Polsce do świąt wcale nie tworzy przyjaznej atmosfery, a wręcz odwrotnie. Nagle trzeba zrobić "wielkie sprzątanie" nakupować żarcia, przyjmować u siebie masę gości, albo gościć u innych, być w kółko uśmiechniętym, być uprezjmym do ludzi, za którymi nie zawsze się przepada itp. itd.
Co sprawia, że święta przestają być całkowicie czasem wolnym, na odpoczynek, a stają się przyczyną zestresowania, czy goście będą zadawoleni, czy to, czy tamto, i w sumie powodują czasami więcej nerwów niż praca
Ale pewnie przyczyną Twego złego humoru po świętach jest co innego, a ja się po raz kolejny wygłupiłem wygłaszając swe teorie

odnośnie zdjęcia, które podał HAL9000 - zawsze myślałem, że rothon jest starszy
czuję się oszukany! ;-)

Kanon ---> pamiętasz Bolsat i Detsche Bank? Ano zgadnij, co wczoraj wieczorem dostałem? Historię stewardesy, która kazała pasażerom ciasno zwijać paszporty !!! :-)))))

----------------------------------
A teraz słów parę o milenijnym konkursie piękności i związanej z nim aferze i związanej z aferą specjalną komisją śledczeą:

a więc, Mi5aser - wszyscy wiedzą, żeś chodzące uosobienie piękna, żeś ideał urody dla wszystkich mężczyzn i kobiet tego świata, że jeszcze Ci pomników nie pobudowali, tylko dlatego, że nie mają dość szlachetnego kruszcu :-)))
bo Narcyzom pomniki trzeba stawiać z drogich kruszców ;-))))

HAL 9000 - wszyscy wiedzą, żeś chodzące wcielenie sławetnego komisarza McCarthiego, żeś bezlitosny wobec wszystkich zdrajców i że Twym jedynym życiowym celem jest zrobić wreszcie porządek na tym zabałaganiom świecie :-)))
zacytuję Korwina Mikkego: W Polsce mamy burdel, to oczywiste, ale przynajmniej w burdelu jest chociaż bajzelmama ;-)))

Magini ---> a Tobie przypomnę, co kiedyś jakaś sędzina (niestety, nie pamiętam nazwiska) powiedziała pewnemu biznesmenowi, który robił machlojki podatkowe, i wykręcał się że wszyscy je robią:
"Na kogo padnie, na tego bęc"
wypowiedź ta w znacznym stopniu wzbogaciła skarbnicę polskich precedensów :-)))
Tak więc nie rozpaczaj, że na Ciebie padł dociekliwy wzrok HALA, i przyjmij wyrok z podniesioną głową ;-)

25.04.2003
20:02
[48]

Deser [ neurodeser ]

Gambit - ech, próbowałem na tym modemie, co zresztą widziałeś. Może gdyby komputer był lepszy poszłoby łatwiej ale... kombinuję modernizację lecz tymczasem i tak przekładam ją na jesień bo naszło mnie na wypad do Transylwanii.

To ja idę rozkladać łóżka i kąpać dziatwę :))) Jacy my mili tatusiowie :)))

25.04.2003
20:14
[49]

Benedykt [ Pretorianin ]

no i jeszcze parę słów do tego odcinka:

Mi5aser - na tym zdjęciu, które wklejał Pijus, wyglądasz ... hm, zapytam wprost, czy to coś to się wciągało nosem czy paliło, jak papierosa? ;-)
Oczywiście, bez urazy - taki żart, jeżeli uważasz, że żart głupi, to wybacz :-)))

Łukasz - dzień bodry

No to jest już w Karczmie dwóch, którzy nie znają się na NWN
Grę sobie zainstalowałem jeszcze w listopadzie, trochę grałem (ale tylko w single - modem) i zupełnie mnie nie wciągnęło.
W ogóle jedynym c-erpegiem, który kiedykolwiek mnie "chwycił w szpony", jak pisze Gambit, było Arcanum, ale też na krótko. A grywalem w Diablo, Fallouty, Baldurs Gate'y ww NWN i parę jeszcze innych. Tak jakoś nigdy się nie przekonałem, wolę gry strategiczne, im bardziej skomplikowane, tym lepiej :-)
I koniecznie turówki, bo refleks to ja mam jak u szachisty ;-)

Deser ---> i cóżeś porabiał w krainie za lasami ? ;-)

25.04.2003
20:18
smile
[50]

Łukasz [ NetSlave ]

no to ja ide zjeśc sie wykompać i połozyć spać, jutro znowu szkola :(

25.04.2003
20:21
smile
[51]

Pijus [ Legend ]

Benedykt - nie..nie na A. Za malo mam serca do rysunku i raczej za malo inwencji.
Wole raczej obliczenia, wyliczenia, problemy fizyczne.

Studiuje cos na B na Polibudzie Warszawskiej:))

25.04.2003
20:25
smile
[52]

Benedykt [ Pretorianin ]

Ananke ---> no to jednak się wygłupiłem. Nie zauważylem posta odpowiedzi do Pijusa, sorry.

Pozostaje mi życzyć Ci możliwie najszybszego powrotu do zdrowia.

Zresztą, skoro już przebrnęłaś przez ten biurokratyczny koszmar, jakim powoli staje się polska służba zdrowia, i dostałaś się do lekarza specjalisty, to najgorsze trudy za Tobą :-)))

25.04.2003
20:26
smile
[53]

Benedykt [ Pretorianin ]

B jak Budownictwo?

eee, co tam będę kombinował, jasne że nie B jak budownictwo, ale B jak Benedict !

25.04.2003
20:29
[54]

Łukasz [ NetSlave ]

Benedykt -----> tez grałem w falouty, diablosy, teraz wziełem sie za Baldurs Gate'a jestem juz w mieście ale jakos niechce mi sie dalej grać. Ostatnio w nic miesie niechce grać :) teraz siedze cały czas w necie....

25.04.2003
20:29
smile
[55]

Pijus [ Legend ]

Benedykt - tak studiuje - Benedyktynstwo:)

To zupelnie nowa dziedzina nauki. Sam tak naprawde nie wiem czego sie ucze:))

25.04.2003
20:35
[56]

Benedykt [ Pretorianin ]

Łukasz, Pijus - ja nie lubię się powtarzać, naprawdę, ale mam taką małą sprawę. Chociaż Soulcatcher nie zajął się jeszcze sprawą moją i Belgaratha, to wierzę, że kiedyś ten dzień nastąpi, dlatego konieczność używania spolszczonej wersji mojego nicka uważam za tymczasową. Moim stałym pseudonimem jest i będzie "Benedict".
Ocztywiście, możesz się do mnie zwracać po imieniu, jeśli wolisz :-)

25.04.2003
20:36
smile
[57]

Pijus [ Legend ]

to przepraszam:)

studiuje Benedictinstwo:PPP

25.04.2003
20:38
smile
[58]

Pijus [ Legend ]

ok - uciekam...
kumpel ma chyba jakies klopoty i chce pogadac na dworzu przy piwku....
so long

25.04.2003
20:46
[59]

Łukasz [ NetSlave ]

ja też już serio spadam, dobranoc wszystkim

25.04.2003
20:56
[60]

Benedykt [ Pretorianin ]

Pijus ---> to masz na pewno fajne studia ! ;-)
Cześć

Łukasz ---> Pa

25.04.2003
20:59
smile
[61]

Deser [ neurodeser ]

No i wróciłem :) Nawet zdążyłem do sklepu po piwo się wybrać :)))
Właśnie okrutnie głośno zapuściłem sąsiadom Fermina Muguruzę :) "Big benat" i uprawiam epileptyczne ruchy po pokoju, a że pokój mały to trafiam co i rusz na ściany :))) A za chwilę mały koncert Zebdy.

Benedict - a o która krainę za lasami pytasz ?
Gothic ? - gram sobie :) Aktualnie zostałem dilerem i chandluję zielem. Czasem wybiorę się na coś co mnie nie zeżre. Ogólnie, kombinuję.
NwN ? - próbowałem grać po sieci i skończyło się na nagminnym rozłączaniu. Niestety moja cierpliwość wyczerpała się po kilku dniach :/ A chciałbym więcej.
Transylwania ? - śpiew przyszłości. Najpierw muszę coś odłożyć, później (albo już :) Zrobić paszport bo nie chcą już mojego z logo Polska Rzeczpospolita Ludowa :) (no i termin mu minął) ale uparcie się wybieram :)

25.04.2003
21:16
smile
[62]

HAL9000 [ Konsul ]

Ehhh... Witam wszystkich...!

Jeeeju... nie mam na nic siły... byłem na pierwszym, po prawie rocznej przerwie, treningi piłki nożnej..... nawet nie chce mi sie komisji przewodniczyć, ani w niej uczestniczyć... Dlatego obrady tejże komisji zostają zawieszone.... ale oczywiście nie od zaraz... jeszcze trzeba się piwa napić z budżetu tejże komisji :>

25.04.2003
22:03
smile
[63]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Ech... ale jakoś mnie naszło... ściągnąłem sobie stare Pet Shop Boys: "West End Girls", "Domino Dancing"... Pamięta to jeszcze ktoś z was ?

Siedzę sobie przed monitorem i wspominam...

25.04.2003
22:07
smile
[64]

Deser [ neurodeser ]

Piotrasq - no to Cię naszło :))) Ja pamiętam. Strasznie marudziłem, że to komercja i takie tam :))) Odszekuję, do dzisiejszej komercji ma się to nijak :)
A ja ostatnio pozdobywałem płytki takich wykonawców jak Visage, Duran Duran i Soft Cell (które to lubiłem zawsze :) znaczy Soft Cell) bo było troszkę inne :)))

25.04.2003
22:09
[65]

Deser [ neurodeser ]

Dorzucę jeszcze Talk Talk, Wolfgang Press (mialem okazję być na koncercie), Cocteau Twins i .... eeee bo zaraz listę zrobię.

25.04.2003
22:25
[66]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Lubiłem Cocteau Twins...szczególnie głos Eli Frazer. Duran Duran prawie wszystko. Talk Talk "It's My Life" - uwielbiam. Soft Cell - nigdy nie przepadałem...

25.04.2003
22:31
smile
[67]

Deser [ neurodeser ]

Piotrasq - a co Cię w tym Soft Cell odrzuca ? Marc Allmond spiewa znakomicie. Mam nawet jakies solowe dokonania :) Pomijam juz wystepy jakie z Nickiem Cave i Lydią Lunch robili w NY :) Robili to za duzo powiedziane, Cave byl tak nagrzany, ze rozwalił pianino, Allmond zapomniał, że ma wyjść śpiewać, a Lynch sie wkurzała na tych amatorów :))) Koncert dostał -1 w opiniii krytków, a ja zawsze żałuję, że czegoś takiego nie moglem zobaczyć :D

25.04.2003
22:34
[68]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Wzięło mnie na smutno...

Właśnie głos Allmonda mnie odrzucał. I jego wizerunek. Nie mam nic do gejów ( vide Pet Shop Boys ), ale bez przesady...

25.04.2003
22:42
[69]

Deser [ neurodeser ]

Piotrasq- to był czas promocji gejów :) Ale z tego co pamietam to Allmond nie był gejem (ale kto ich tam wie). Gejem był ten drugi z dutetu. Dziś jest nie inaczej :) Co kapela to geje :) Dobrze, że w wiekszości słucham dołów albo innych punkowcow :) tam cięzko o gejów :)
Przypomniałem sobie jeszcze koncerty Classix Nouveau :)))) Widziałem ze dwa :) i jeszcze Nick Kershaw :) i całe stado tego było :) Tak sobie myślę, że new romantic to był szybko skończony nurt ale kapel po nim sporo zostało do pamiętania :) Ultravox, OMD albo młode Depeche Mode.

25.04.2003
23:15
smile
[70]

HAL9000 [ Konsul ]

Ehh.. chciałbym z Wami pogadać, ale oczy mi się same kleją i nie mam wogole pomysłu, co mam pisać ;P Dobranoc wszystkim...

25.04.2003
23:36
[71]

Benedykt [ Pretorianin ]

Dobry wieczór:

Deser ---> po pierwsze Transylwania pochodzi od Trans Silvania. "Trans" określa położenie po przeciwnej stronie, "Silvania" to "las". Myślałem, że wszyscy to wiedzą.
A co do tego ziela, którym namiętnie "chandlujesz" ... ;-)

Piotrasq, Deser ---> Duran Duran to był kiedyś 1 z moich ulubionych zespołów, mam gdzieś nagrany jakiś ich koncert i sporo videoclipów (na kasetach VHS, nie kompatkach), tworczość Cocteau Twins również bardzo mi przypadła do gustu. Natomiast Almonda to mam gdzieś nagraną 1 piosenkę, "Out there" (czy jakoś tak - będę musiał sprawdzić), ale niezbyt mi się podobała.
A jeśli chodzi o Pet Shop Boys, to pamiętam, że ich początkowe piosenki ("Go west", "Can you forgive her", czy zrobiona wspólnie z Davidem Bowiem "Space boy") były niezłe, ale potem zaczęli uprawiać chałturę.

26.04.2003
00:51
smile
[72]

Benedykt [ Pretorianin ]

Shadowmage ---> ta debata Condiego i George'a jest po prostu ŚWIETNA !
Dostałeś to mailem, czy znalazłeś gdzieś w necie?

26.04.2003
08:10
smile
[73]

Deser [ neurodeser ]

Dzień dobry :)
Jakoś mi się wczoraj przysnęło nad piwem :) Starsze dziecko do szkoły odprowadziłem, zrobiłem spacer, zakupiłem coś do picia i mogę spokojnie zrelaksować się słuchając Basque Electronic Diaspora :)

26.04.2003
08:18
[74]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Deser--> odrabiaja cos dzisiaj?

26.04.2003
08:46
[75]

Deser [ neurodeser ]

rothon - szkoła mojego syna odrabia piątek za tydzień. Po drodze widziałem również technikum, które też odrabia.

26.04.2003
09:00
smile
[76]

Rogue [ Mysterious Love ]

Dzien dobry :)

Witam panów w ten piekny poranek coprawda nieco wieje ale słoneczko swieci i to jest najwazniejsze :))))))))))))))))

26.04.2003
09:02
smile
[77]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

Dziendoberek :-)

Korzystaajac z tego ze Osiołek w pracy a ja mam jeszcze jakies 20 minut do wyjscia do szkółki witam sie serdecznie :-)
Jest szansa ze od poniedziałku będę miała kompa sprawnego, a sieć od środy :-)

Co u Panów ciekawego słychać??

26.04.2003
09:02
[78]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Witam i zaraz spadam grać.

Benedict-->w @. Mówiać szczerze zamieszczciłem to z myślą o Tobie ;-)

26.04.2003
09:05
smile
[79]

Deser [ neurodeser ]

U mnie słychać muzyczkę i chlupot piwa w puszce :) No i ptaszki za oknem :)))

26.04.2003
09:11
smile
[80]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

Deserqu ---> a to piwko to jeszcze slychac - do wczoraj czy JUZ slychac? :-))))))))))))))))))))))

26.04.2003
09:14
smile
[81]

Deser [ neurodeser ]

Holgan - to już nowe słychać :) Moze jeszcze powinienem zrobić jakieś śniadanie ale... nie chce mi się.

26.04.2003
09:20
smile
[82]

Deser [ neurodeser ]

O, młodszy łaskawie raczył się obudzić i snuje się po domu :)
Znikam robić jednak to śniadanie :)

26.04.2003
09:27
smile
[83]

Rogue [ Mysterious Love ]

Deser -- no my to juz po sniadanku a Gambit teraz sprzata :))))))))))))))))))

26.04.2003
09:29
smile
[84]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

Deserqu ---> to zycze Ci udanego dnia, smacznego sniadania - jak Ci sie zachce je zrobic - a ja zniakm do szkółki :-)


WINETOU ----> gdybys tu wszedl i przeczytal: JEST SPONSOR !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :-DDDDDDDDDDDD :-)))))))))))
zadzwonie po dziesiatej ustalic szczegoly czy czegos jeszcze nie wcisniemy :-p :-) :-p :-)

znikam sie uczyc :-) <papapa>

26.04.2003
09:31
smile
[85]

Joanna [ Kerowyn ]

Maledicti ---> Piszesz Shadowmage ---> ta debata Condiego i George'a . Wypadałoby by politykowi wiedzieć, że Condi to kobieta

26.04.2003
11:51
smile
[86]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Benedict ------> te utwory Pet Shop Boys, które wymieniłeś, pochodzą akurat ze środkowego etapu ich kariery, a nie początkowego. Wtedy zaczął się ich schyłek...

26.04.2003
12:12
smile
[87]

Rogue [ Mysterious Love ]

Hej co takie póstki gdzie jestescie ??????

26.04.2003
12:27
smile
[88]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Ja właśnie wychodzę na rower :))

Na razie.

26.04.2003
12:28
[89]

Łukasz [ NetSlave ]

ELO WSZYSTKIM już jestm po szkole, nareszcie :) Dziś planuje fajny dzień, kumpel przyjeżdza i pujdziemy na miasto to uczcić piwkiem, jak to już w tradycj bywa (LECH :P)

26.04.2003
13:12
smile
[90]

AnankE [ PZ ]

Witam.

Rothonie wczoraj przez pół dnia nie miałam netu. Wrrr... : /
Dzięki serdeczne za @!!! Uratowałeś jedną, bidną studencką łepetyne. :-)))))
A, jeśli można to bardzo chętnie skorzystam z tego pdf'a. :-)

Benedict---> wcale nie przebrnęłam przez jakiś biurokratyczny koszmar. Gdybym liczyła na państwową służbę zdrowia to teraz chodziłabym spuchnięta jak balon. Heh, mój ząb mądrości, czy raczej pozbycie się go kosztowałą mnie już jakieś 150 zl. Argh...

26.04.2003
14:20
[91]

Benedykt [ Pretorianin ]

Shadowmage ---> czuję się zaszczycony :-) Naprawdę :-)

J [K] ---> przykro mi, nie znam na pamięć imion wszystkich doradców i asystentów Busha
a po drugie - wg słownika, Maledicti może stanowić imiesłów czasu przeszłego strony biernej od złorzeczyć, przeklinać (maledico,-ere,-ixi,-ictus), czyli "przeklęty".

Pytam się więc, dlaczego i jakim prawem określasz mnie mianem "przeklętego"?

Piotrasq ---> uups, nie wiedziałem, sorry
Tak czy siak, początek schyłku czy nie, trzymały jeszcze jako taki poziom, dopiero potem, moim zdaniem, zaczeli odwalać chałturę.

Ananke ---> zawsze mówiłem, że zęby mądrości to głupie zęby :-)))
Mam nadzieję, że czujesz się już dobrze?

26.04.2003
14:30
smile
[92]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

To jednak nie jest pogoda na rower :(

Ale w Warszawie rozpoczął się sezon wyścigów konnych :)

To na razie.

26.04.2003
16:14
smile
[93]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

AnankE ---> Słoneczko moje - czy moge prosic zebys wieczorkiem do mnie na komore zadzwonila?? Chyba ze zlapiesz mnie na domowym u Osiołka :-)

26.04.2003
16:51
smile
[94]

Deser [ neurodeser ]

Piotrasq - jak to nie pogoda na rower jak tak :))) Właśie wróciłem z przejazdu i było fanie :) Pomijam dobre, zimne piwko jakie wypiłem w towarzystwie Benedicta :)

26.04.2003
16:55
smile
[95]

Zofia [ Generaďż˝ ]

WITAM WSZYSTKICH
Holgi - zabierz tygryska gdzies bo rozwali cala bude
pogoda na rower dobra moze troche unas jest wietrznie

26.04.2003
16:55
[96]

AnankE [ PZ ]

Benedict---> jeszcze nie jest calkiem dobrze. Dentystka uprzedziła mnie, że do normy wszystko wróci za jakieś 2 tygodnie. Ale jestem dobrej myśli. :-)
I masz CAŁKOWITĄ rację: zęby mądrości to głupie zęby! :***))))

Holgi---> oczywiście, że zadzwonię. Na komórkę, bo nie mam domowego numeru Kapuha. :-)

26.04.2003
16:58
smile
[97]

Benedykt [ Pretorianin ]

Piotrasq ---> Deser chyba ma rację. Pogoda jest w sam raz. Nie powiem Ci, ile stopni we Wrocławiu, bo na mam okna od zachodu i na mój termometr świeci słońce, ale jest ciepło, nie gorąco, nie ma chmur, witaru i ogólnie jest wspaniale

Deser :-)

A teraz idę na imprezę. Pozdrawiam, miłego wieczoru

26.04.2003
16:58
[98]

Deser [ neurodeser ]

Zofia, AnankE - witam miłe Panie :)))

Zofia - we wrocku też nieco powiewa ale jest cieplutko i bardzo dobrze mi się jeździło tak na luzie, a nie pedem do pracy :)

AnankE - trzymam kciuki, zdrowiej. A jak tam NwN ? Całe wieczory na graniu ?

26.04.2003
17:01
smile
[99]

Deser [ neurodeser ]

Benedict - podajemy sprzeczną prognozę pogody :D Piszesz, ze wiatru nie ma, a ja na odwrót :))) Ale może ten mój wiatr wziął się z predkości podróżowania :DDD

26.04.2003
17:04
smile
[100]

Zofia [ Generaďż˝ ]

Deser - do poludnia troche swiecilo a teraz jest pochmurnie pewno bedzie padac

26.04.2003
17:04
[101]

następny [ Rekrut ]

witam all
wlasnie wrocilem z dworu troche padalo ale juz jest spokoj :)

26.04.2003
17:25
[102]

Łukasz [ NetSlave ]

ja też przedchwilą wróciłem z miasta. umnie w Olsztynie był ciepło tylko wiaterek wiał lekki, ale teraz sie srobiło pochmurnie.

26.04.2003
17:32
smile
[103]

Zofia [ Generaďż˝ ]

no to chyba w calym kraju pogoda sie psuje

26.04.2003
17:45
[104]

Joanna [ Kerowyn ]

Maledict ---> jesli się interesujesz polityką to imię Condi powinno Ci coś mówić - to nie jest byle "każdy z doradców Busha" jak piszesz. I nie zdziwię się jak za 10 lat zostanie prezydentem USA. Więc warto chyba się zapoznac z tą postacią
Co do Maledict - hmm na mój gust to dokładna odwrotnośc znaczenia imienia Benedict. I bardziej pasuje do głoszonych przez Ciebie tez.

26.04.2003
17:45
smile
[105]

Zofia [ Generaďż˝ ]

Gdziesie wszyscy podziali chyba nie jezdza na rowerach no moze na hulajnodze

26.04.2003
21:49
smile
[106]

Rogue [ Mysterious Love ]

Dobry wieczór :)

No ładne trzecia strona co wszyscy na rowerkach jak Zofia poleciła :)))))))))))))))))))

26.04.2003
22:07
smile
[107]

AQA [ Pani Jeziora ]

Dobry wieczór :)))

I tak, jak rzekłam swego czasu: Gothic, rzecz uzależniająca :)))
Rogue ---> witaj :)) rowery też trza przywieźć i sezon rozpocząć :))))))

Witam i proszę piwko na drogę :)))

26.04.2003
22:28
smile
[108]

HAL9000 [ Konsul ]

Dobrywieczorek!

Hehe.... ja odkryłęm, że Gothic uzależnia już dawno temu... teraz zastanawiam się, czy mi sprzęt wyciągnie na dwójkę... a przydałoby się :)

Tofu --> ty przypadkiem nie piszesz też na forum JPF'u??

26.04.2003
22:34
smile
[109]

AQA [ Pani Jeziora ]

HAL9000 ---> uzależnienie po jedynce minęło z Morrowindem, ale 'stara miłość nie rdzewieje" :)))))

Brykamy z Pyunnym na Orków :)))

Pozdrawiamy :))))

26.04.2003
22:35
smile
[110]

Rogue [ Mysterious Love ]

AQA -- łał miło was widziec co sie z wami dzieje ?????

26.04.2003
22:47
smile
[111]

AQA [ Pani Jeziora ]

Rogue----> wszystko dobrze :) jeno pracy za dużo i nasz pies wymagający jest :))) Ale pozdrawiamy Cię i Gambita, no i oczywiście gambiciątko również :))

26.04.2003
22:55
smile
[112]

Deser [ neurodeser ]

Dobry wieczór :)
Okno otwarte, przytargana płytka pogrywa sześciuset megabajtami reggae ska dub ragga :))) Popijam, popalam och jaki miły wieczór ;)

26.04.2003
23:33
[113]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Siemano z wieczora. Jestem pijany, ale nie będę tym razem pisał, że was kocham. Starczy tego :)))))

26.04.2003
23:45
smile
[114]

Deser [ neurodeser ]

Piotrasq - eeeee, napisz :)))) ja to lubię :)

Ja tymczasem jestem w pełni przepełniony gorącą miłością do całego świata :) Jest zabawnie ;) popijam piwem.
I obrazek dla Pell'a -----------> cała prawda o Rebeliantach :))))

FALLEN,FALLEN IS BABYLON

babylon inside me
is projecting to the outside
darkness in my eye
is babylon outside
so I go to zion
to the mount mehru
I sit down on the top
take a look around and see
I tell you what
fallen, fallen is babylon
fallen, fallen is babylon
fallen, fallen is babylon
and the wall of babylon is fallen
ask the beasts and they will teach you
the birds in the air they will tell you
green plants they will teach you too
and the fish in the see will declare to you that
fallen, fallen is babylon
fallen, fallen is babylon
fallen, fallen is babylon
and the wall of babylon is fallen
love is the shelter, love is the key
love is all creation
reality is living free
love is our liberation
fallen, fallen is babylon
fallen, fallen is babylon
fallen, fallen is babylon
and the wall of babylon is fallen

26.04.2003
23:51
smile
[115]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Deser -------> dzięki wielkie za przypomnienie OMD. Sciągam całą dyskografię. Znowu mam good vibrations !! :))))

27.04.2003
00:01
smile
[116]

Deser [ neurodeser ]

Piotrasq - veryyy goooood :)


Cała sala się kołysze i śpiewa machając wesoło rączkami :D

Trwa rytualny pożar
Atmosfera się zagęszcza
Przyszli ostrzy zawodnicy
Gra orkiestra nadęta
Tłumy głuchych
Zero świadomości
Zero korzeni
Wszystkie brzydkie dziewczęta idą do harcerstwa
Dziewczyny, które znałem z kotła
Już wyrosły z bohaterstwa
Orkiestra rżnie refren z miejsca

Możesz splunąć w moją twarz bez zastanowienia
Nie mam się czym bronić - popatrz
Trzymam ręce w kieszeniach
Nie mów mi co mam robić
Skąd wiesz co jest dla mnie lepsze
Niczego nie chcę ci narzucać
Niczego nie chcę ci powiedzieć dziś
Twoje życie - twoje decyzje
Najlepiej wiesz czego ci najbardziej brak
Twoje prawa - twoja sprawa

Masz prawo do dobrej zabawy
Do najbardziej ciężkostrawnych myśli nawet
Masz prawo mieć prawo
Masz prawo płakać
Masz prawo się wstydzić

Jestem p......y punkowiec
Cwaniak mentalny
Szyderca i głupawiec
Ściemniacz seksualny
Moja silna wola - pierwsza lepsza k.....
Puszcza się i łajdaczy
Kiedyś pisałem teksty ostre
Kiedyś TO było TAK
A teraz tak TEGO NIE
Otrzepałem się ze styropianu i...
Pewnie to już chyba będzie koniec
Aha...
Dalej kocham Clash
Ciągle lubię Ramones
----------------------------------
P.P.

27.04.2003
00:02
smile
[117]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Pidżama ?

27.04.2003
00:38
[118]

HAL9000 [ Konsul ]

Bleee... nie lubie pidżamy....

27.04.2003
00:45
[119]

HAL9000 [ Konsul ]

A skoro przy tekstach piosenek jesteśmy - ma ktoś może (lub wie ktoś gdzie jest) tekst piosenki
Electric Lights Orchestra - 'The Fall' ??
Byłbym wdzięczny, jeżeli ktoś by podał....

27.04.2003
09:07
smile
[120]

lizard [ Generaďż˝ ]

dziendoberek
qrna niedziela a tu cosik z nieba leci deser dzis bede w domu do jutra

27.04.2003
10:33
smile
[121]

Deser [ neurodeser ]

Dzień dobry :)
Pospało się ;) Kawa i do.... eeeee bez przesady z tą robotą.

lizard - no to dzwoń waćpan albo... ja zadzwonię :)

27.04.2003
10:43
smile
[122]

lizard [ Generaďż˝ ]

deser niestety dzis bede ok 18 stej i rankiem wracam

27.04.2003
10:47
smile
[123]

Deser [ neurodeser ]

lizard - przylatujesz tylko się przespać :) A ja mam sporo nowej muzy fajnej bo Matfa mnie nawiedził z płytami.

27.04.2003
10:51
[124]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Witam wszystkich!!

Własnie zabrałem sie za insrtalowanie karty sieciowej i wywala mi, ze nie mam jakiś plików systemowych. Powieśic sie mozna...

27.04.2003
10:52
smile
[125]

Zofia [ Generaďż˝ ]

DzienDobry
ale dobrze sie dzisiaj spalo

27.04.2003
10:54
smile
[126]

lizard [ Generaďż˝ ]

deser podejde na pare minutek dzis do ciebie ok????

27.04.2003
10:56
smile
[127]

Deser [ neurodeser ]

lizard - pewnie :) Będę czekał z chlebem i solą ;)

27.04.2003
12:51
smile
[128]

Rogue [ Mysterious Love ]

E dzien dobry :)

Co jest ostatnio jak szukam karczmy to trzecia albo druga strona :))))))))))))))))))))))))))))))))

27.04.2003
16:05
smile
[129]

Łukasz [ NetSlave ]

ja sobie podwiesiłem :) tak pozatym to cześć wszystkim

27.04.2003
16:25
smile
[130]

Rogue [ Mysterious Love ]

No i co dalej cicho pewnie wszyscy po spacerku odpoczywaja :))))))))))))))))))))))))))0

Holgi -- pamietaj czekam dzisaj na telefon od ciebie jestem w pracy od 20.30 :)

27.04.2003
16:29
[131]

Łukasz [ NetSlave ]

co prawda to prawda, strasznie cicho.....

27.04.2003
16:30
smile
[132]

Deser [ neurodeser ]

I po nastroju :/

Historia Podwodna

Historia Podwodna naucza wytrwałych
jak tu żyć
Żeby zgnić
Jak zawszę wykwinta omawia dlaczego
Cały sens
Znowu wklęsł
Leć już leć
Gdzie chcesz to leć

A kiedy wrócisz to opowiedz mi
Że dalej warto mówić nie
I jeszcze o tym ,że to wszystko jest
Nie takie śmieszne jak się chce

Pogarda i miłość znów tańczą ze sobą
W tłumie słów
Dzień po dniu
A wolność gdy zechce podchodzi nam
czasem pode drzwi
Skoro świt

Leć już leć
Gdzie chcesz to leć

A kiedy wrócisz to opowiedz mi
Że dalej warto mówić nie
I jeszcze o tym ,że to wszystko jest
Nie takie śmieszne jak się chce

27.04.2003
16:30
smile
[133]

Rogue [ Mysterious Love ]

Łukasz -- a ty gdzie sie chowasz co :)

27.04.2003
16:37
smile
[134]

Rogue [ Mysterious Love ]

Deser -- witam i jak dzionek mija :)))))))))))))))))))))))))))))

27.04.2003
16:59
[135]

Benedykt [ Pretorianin ]

Deser ---> może wczoraj po południu trochę powiewało, nie zwróciłem uwagi. Natomiast bardzo przykuło moją uwagę, kiedy późnym wieczorem zaczęło padać. Wróciłem do domu cały mokry!

Piotrasq ---> "nie będę tym razem pisał, że was kocham." - czy to znaczy, że jednak nie kochasz? :-)

Deser ---> ano pada i zrobiło się zimno, może w takim razie coś na rozgrzanie? --->

Łukasz ---> cicho wszędzie, głucho wszędzie, nic nie było i nic nie będzie ! ;-p

27.04.2003
17:08
[136]

Benedykt [ Pretorianin ]

J [K] ---> wszystko, co następuje:

po pierwsze, to słowo "Maledicti", wbrew temu, co uważasz, nie jest wołaczem, tylko dopełniaczem. Końcówką wołacza w deklinacji drugiej, odmiany -us, -i jest krótkie e.
Co do formy "Maledict", to taka w ogóle nie istnieje. Przypuszczam, że zrobiłaś literówkę i pomiędzy c oraz t powinno być jeszcze i, co by znaczyło (on, ona, ono) złorzeczy. Tak więc i tu popełniłaś błąd, ponieważ powinnaś napisać maledico (złorzeczę) albo maledicebam (złorzeczyłam) i dodać tibi (tobie)

I w ten sposób przechodzimy do po drugie - tak, J [K], złorzeczyłaś mi wiele razy, i nie tylko mi, ale każdemu na forum, kto ma inne poglądy niż Ty głosisz. Nie żywię do Ciebie nienawiści, nie życzę Ci źle, dlatego pragnę udzielić Ci dobrej rady. Możesz się do niej zastosować, możesz nie, ale to chyba leży w Twoim interesie.
Astrea, Nick, Ananke i inni ludzie z karczmy wielokrotnie zapewniali mnie, że tak naprawdę to jesteś wspaniałą kobietą, miłą, inteligentną, bardzo kulturalną i godną szacunku. Jeżeli przyjąć to na wiarę, oznaczałoby to, że Twoje postępowanie na forum to jedynie udawanie. Udajesz chamską, wulgarną, rozhisteryzowaną paranoiczkę, która nie potrafi kulturalnie się wypowiedź, która bez przerwy swych partnerów w dyskusji obraża i im złorzeczy.
Domyślam się, że usiłujesz w ten sposób przedrzeźnić i w rezultacie ośmieszyć ludzi o faszystowskich poglądach - głosisz skrajnie prawicowe teorie, a następnie bronisz ich nie poprzez argumenty, ale obrażanie innych.
Rozumiem, że jeżeli jesteś naprawdę inteligentną i wrażliwą na zło w świecie osobą, jak jestem zapewniany, to wygłaszane przez Ciebie opinie nie są tym, co naprawdę myślisz, że w rzeczywistości przypuszczalnie szłaś w pierwszym szeregu podczas demonstracji przeciwko wojnie w Iraku, i tak jak ja pragniesz końca okropnego koszmaru, który stał się skutkiem prezydentury Jerzego [Krzewa], ale przedrzeźniając swych przeciwników narażasz się na ryzyko, że ktoś nie zrozumie Twego zamysłu i postawi Cię w szeregu prostackich, prymitywnych faszystów.
Po prostu, zbyt mocno starasz się wejść w ograniczony schemat myślowy ludzi, których próbujesz przedrzeźniać. I dlatego ośmieszasz nie tylko głoszone skrajnie prawicowe poglądy, ale też siebie.
Udzielam Ci tej rady z dobrego serca i z troski o Twoje dobre imię na tym forum. Proszę, rozważ ją.

Poza tym, nie wciąż nie odpowiedziałaś na moje pytania.

Natomiast co do pani o imieniu Condi - jeżeli to rzeczywiście znana osoba, to być może skojarzyłbym ją, gdybym poznał jej nazwisko - dawno bowiem już minęły czasy, kiedy ludzi identyfikowało się imieniem. Poza tym, w przeciwieństwie do J [K] nie zajmuję się wróżeniem z fusów, kto zostanie prezydentem Stanów za 10 lat – teraz jest teraz, a teraz prezydentem jest Jerzy [Krzew] i wysokie poparcie ogłupionego manipulacjami medialnymi społeczeństwa sugeruje, że zostanie wybrany na II kadencję. Ponadto, interesuje mnie polityka Białego Domu - nie gierki rozgrywające się na pokojach, tylko ich skutki. Wydaje mi się, że najważniejszą sprawą nie jest to, jakie jest imię tego, kto rządzi, albowiem w Stanach zawsze rządzi ten, co ma więcej pieniędzy, ale JAK RZĄDZI i z jakim rezultatem dla sytuacji na świecie. Dane osobowe liczą się tylko jako jeden z czynników wpływających na czyny, które są naprawdę ważne.

I jeszcze ostatnia sprawa: do podniecania się służy wibrator, nie klawiatura komputera. Naprawdę

27.04.2003
17:14
smile
[137]

Zofia [ Generaďż˝ ]

Witam Wszystkich
Benedict - gdzies sie podziewal

27.04.2003
17:17
[138]

Deser [ neurodeser ]

Rogue - było miło ale jakąś godzinę temu się popieprzyło :/ Bywa. Za długo już miałem spokój. Jestem w trakcie wyciszania się.

Benedict - nawet nie zauważyłem, że padało. Byłem w dość natchnionym nastroju i do tego oglądałem Blade'a w telewizorni. Mogłem nie słyszeć jak bangla deszcz.

Zapuściłem dyskografię Dead Can Dance i próbuję pisać to mam do zrobienia. Łapska już się mniej trzęsą. Jeszcze kuracja dymno piwna i wrócę na prostą.

"Przeżyliśmy najazd Gotów, przeżyjemy i robotów".

27.04.2003
17:25
smile
[139]

Benedykt [ Pretorianin ]

Zofia ---> witaj
Wczoraj podziewałem się na imprezie, na którą zaprosiła mnie koleżanka ze studiów (zwykła koleżanka, nie partnerka czy dziewczyna, nawet nie przyjaciółka - albowiem bliższą znajomość zawarliśmy dopiero jakieś 2 miesiące temu), gdyż nie miała z kim iść.
Początkowo byłem przekonany, że to zwykła impreza w klubie. Nie wiedziałem jednak, gdzie to jest dokładnie, więc spotkaliśmy się wcześcniej w centrum miasta. I dopiero wówczas dowiedziałem się, że musimy iść kupić prezent, bo to impreza zaręczynowa jej przyjaciela. Ostatecznie kupiliśmy skromną, porcelanową figurkę z Almi Decor i bukiet kwiatów. Całe szczęście, że wziąłem ze sobą 100 zł, bo impreza była w wynajętym klubie i alkohole były płatne, chociaż każdy dostał kieliszek szampana i 1 piwo za adrmo, jednak głupio by było, gdybym przez resztę imprezy miał popijać coca-colę. Ogólnie było miło, chociaż muzyka była nieznyt nadawała się do tańca i parkiet cały czas był prawie pusty

27.04.2003
17:29
[140]

Benedykt [ Pretorianin ]

Deser ---> a mi się w ogóle w piątek TV zepsuło i nic nie oglądałem. A zepsuło się w trakcie oglądania mojego ulubionego serialu - "Seksu w wielkim mieście"
(no, raczej nie "ulubionego", ale naprawdę to oglądam ;-p)

27.04.2003
17:31
smile
[141]

Zofia [ Generaďż˝ ]

Benedict ----> nie ma nic gorszego na imprezie jak muzyka do kitu

27.04.2003
17:36
smile
[142]

Benedykt [ Pretorianin ]

Zofia ---> wiesz co? Masz całkowitą rację! :-)

27.04.2003
17:39
smile
[143]

Zofia [ Generaďż˝ ]

Benedict ----->troch juz przezylam to sie co nieco wie




27.04.2003
17:42
[144]

Benedykt [ Pretorianin ]

a u Ciebie co ostatnio słychać?

27.04.2003
17:50
smile
[145]

Zofia [ Generaďż˝ ]

nic nowego praca dom dzialka itak w kolko
ale ciebie chyba ktos zdenerwowal

27.04.2003
17:55
[146]

Benedykt [ Pretorianin ]

Zofia ---> czemu uważasz, że zdenerwował?
Przypuszczam, że dziś jeszcze J [K] mi odpowie, i to dopiero będzie zdenerwowanie! :-)
A szczerze mówiąc, to po prostu nie lubię, kiedy ktoś mi okazuje zawiść bez powodu.

27.04.2003
17:58
smile
[147]

Zofia [ Generaďż˝ ]

Benedict ---->takie odnisla wrazenie czytajac twoj post ale moze sie myle

27.04.2003
17:59
smile
[148]

Joanna [ Kerowyn ]

Maledict ---> ROTFL ale się zlituje nad Tobą i podam pełne imie i nazwisko Condi: Condoleezza Rice doradca Busha ds. bezpieczeństwa narodowego.
A co do reszty to tylko dodam, ze imię Maledict jest kalką imienia Benedict - i tym samym nie podlega bezpośrednio słownikowi.
A co do reszty Twojego tekstu to ROTFL, ROTFL i jeszcze raz ROTFL :)

27.04.2003
18:06
[149]

Benedykt [ Pretorianin ]

Zofia ---> masz na myśli post skierowany do Ciebie?
Jeśli tak, to przepraszam najmocniej. Nie chciałem Ci w żaden sposób okazywać nieuprzejmości czy zdenerwowania.

27.04.2003
18:09
smile
[150]

Zofia [ Generaďż˝ ]

Benedict ---->nie chodzi o post do mnie zle mnie zrozomiales chodzilo mi o post do J(k)

27.04.2003
18:16
smile
[151]

Benedykt [ Pretorianin ]

Zofia ---> co do J [K], to stwierdzenia:

"tak naprawdę to jesteś wspaniałą kobietą, miłą, inteligentną, bardzo kulturalną i godną szacunku" (1)
"jesteś naprawdę inteligentną i wrażliwą na zło w świecie osobą" (2)


nasza kochana J [K] komentuje następująco:

"ROTFL, ROTFL i jeszcze raz ROTFL"

Widać sama uważa się za paskudną, wredną, głupią, wulgarną i godną pogardy (1) oraz znieczuloną na zło wyrządzane innym ludziom (2) osobę, czego ja już nie będę komentował :-)
To samo jest dla siebie komentarzem :-)

27.04.2003
18:19
smile
[152]

Zofia [ Generaďż˝ ]

Benedict ----->jestem tu od niedawna nie znam tej Pani nie mialam okazji porozmawiac wiec pozwol ze nie wypowiem sie na ten temat

27.04.2003
18:32
[153]

Benedykt [ Pretorianin ]

Zofia ---> jasne, sorry, że Cię do tematu mieszam, to nieuprzejmie z mojej strony.
Jak już pisałem, nie lubię, kiedy ludzie okazują sobie zawiść. Chciałbym kiedyś ujrzeć świat, w którym silny nie będzie żył kosztem słabszego, ludzie będą sobie równi i będą sobie nawzajem okazywać szacunek, ale powiedziano mi kiedyś, że Karczma to nie miejsce, w którym się dyskutuje na tematu polityczno społeczne, więc już się zamykam :-)

A poza tym, to we Wrocławiu już nie pada i poprawia się pogoda, choć na ulicach jeszcze trochę mokro :-)

27.04.2003
18:36
smile
[154]

Zofia [ Generaďż˝ ]

Benedict ------>nie ma sprawy tez bym chciala zeby chociaz tutaj nikt nikogo nie obrazal
w Poznaniu zaczyna kropic a tak bylo dosc mozliwie

27.04.2003
18:46
smile
[155]

Benedykt [ Pretorianin ]

Zofia - mogę zapytać czym się zajmujesz i co Cię ogólnie interesuje? Bo wiem o Tobie tylko tyle, kto jest Twym synem :-) i w zasadzie nic więcej, więc trudno podrzucić jakiś temat do rozmowy

27.04.2003
18:50
smile
[156]

Zofia [ Generaďż˝ ]

benedick ---->pracuje w oswiacie to znaczy wprzedszkolu a moja pasja jest dzialka
moze to glupie ale tak jest

27.04.2003
18:51
smile
[157]

Joanna [ Kerowyn ]

Zofia ---> pozdrowienia z Krakowa dla Mamy Tygryska, która musi byc wspaniałą kobietą skoro udało się jej (a w kazdym razie wszystko na to wskazuje) przystosowac Tygrysa do zycia wśród ludzi :).

Maledict ---> Ja ci z dobroci serca wskazuję polityka który bezpośrednio odpowiada za Irak i Afganistan, a ty mmie tak traktujesz :) a fe:)

27.04.2003
18:55
smile
[158]

Zofia [ Generaďż˝ ]

Joanna ---->dziekuje bardzo no to jestem w domu tygrysek dosc czesto do Pani zagladal do Krakowa

27.04.2003
19:04
[159]

Benedykt [ Pretorianin ]

Zofia ---> uups, ja nigdy w życiu nic na działce nie robiłem :
-)
A co do przedszkolnych wychowawców, to pamiętam jeszcze siostrę zakonną, która opiekowała się dziemi kiedy ja w przedszkolu byłem. Widzisz, ja już jako dziecko podchodziłem do spraw religii na poważnie, dla mnie to nie było ot tak, jak dla wielu małych dzieci ubieranie się ładnie co niedziela i rzucanie płatków różanych w kościele. Właśnie to ta siostra jako pierwsza uświadomiła mi, że religia to przede wszystkim to, co jest we wnętrzu człowieka, że nie ma sensu "próbować uwierzyć" jeżeli się intuicyjnie nie wyczuwa Boga w sercu.
I że prawdami nie jest to, co Wyszyński czy Popiełuszko głosili ze swych ambon, ale to, co jest zapisane w Biblii, a kapłan jest bardziej doradcą duchowym.
W ogóle to ta siostra, choć należała do jakiegoś zaonu katolickiego, miała nieco zbaczające w kierunku luteranizmu poglądy. Nie wstydziła się powiedzieć, że wiara katolicka jest trudna, i że są inne religie, i że człowiek powinien poszukiwać tej, która jest najbliższa jego uczuciom.

A nauczyła mnie przede wszystkim tolerancji, i poszanowania poglądów drugiego człowieka. Nauczyła mnie, że jeżeli ktoś myśli inaczej niż ja, to nie wolno go wyzywać od szkodników społecznych, kanalii, zbrodniarzy stalinowskich, ubeków i innych, że nie wolno mówić o nim "przeklęty" ani go obrażać, ale trzeba poszukiwać w nim dobra.

27.04.2003
19:07
smile
[160]

Benedykt [ Pretorianin ]

Zofia ---> w pierwszej linijce to mi buźka nie wyszła, miało być tak " :-) "

27.04.2003
19:12
smile
[161]

Zofia [ Generaďż˝ ]

Benedict ---->u nas w przedszkolu religi uczy siostra zakonna przemila osobka jak to sie
mowi to tanca i do rozanca na walentynki przebrala sie za ksiezniczke hinduska
nikt jej nie rozpoznal dopiero po glosie a tak to sie z toba zgadzam ze wszystkim co napisales
jestes bardzo inteligentnym Panem

27.04.2003
19:24
smile
[162]

Zofia [ Generaďż˝ ]

no a teraz grzecznie sie pozegnam bo juz za dlugo siedze przy kompie
i jeszcze wpadne w nalog
zegnam wszstkich i zycze kolorowych snow

27.04.2003
19:26
[163]

Benedykt [ Pretorianin ]

Zofia ---> siostry zakonne mają możliwość przebierania się? Nie wiedziałem, myślałem, że większość reguł zakonnych tego zabrania. Tak czy siak, musiało to wspaniale wyglądać :-)

A co do "Panem" ... hmm ... wiesz, ja jestem młodszy nawet od Twojego syna, więc tak jakoś dziwnie się czuję kiedy zwracasz się do mnie per "Pan". To raczej ja powinienem do Ciebie mówić per "Pani"

A co do inteligencji - no cóż, ja zawsze byłem inteligentny i skromny ;-p
Tak w ogóle, to jestem najskromniejszym człowiekiem na świecie ;-))

27.04.2003
19:33
[164]

Benedykt [ Pretorianin ]

aha, i takie sprostowanie odnośnie posta o moim przedszkolu - mój ojciec zawsze był wojującym katolikiem i nalegał na posłanie mnie do przedszkola katolickiego. Za czasów PRL było takich niewiele, więc co dzień odwoził mnie kawałek a odbierała mnie potem matka.
Siostra nie tylko uczyła religii, ale sprawowała ogólną opiekę.

27.04.2003
19:33
[165]

Łukasz [ NetSlave ]

jestem spowrotem :)
Benedykt -----> jesteś aż tak młody?? a ja myslałem że tylko ja tu mam 15 lat
Niektórzy wczoraj mówili ze połozyli dzieciaki:) to tak mi sie dziwnie zrobiło..... sam 5 lat temu bylem dzieckiem (teraz jestem większe dziecko;)

27.04.2003
19:50
smile
[166]

Deser [ neurodeser ]

Przegląd nowych cedeków :)


strach w babilonie

ludzie zapomnieli po co żyja
gnają na oślep za niczym
za swoimi zatrutymi snami
babilon zatruł im te sny

ludzie w babilonie tracą duszę
potem mówią, wciąż mówią
że więcej pieniędzy to ich dusza
że więcej pieniędzy mieć muszą

w babilonie strach
w babilonie śmierć
w babilonie krew
płacz, płacz w babilonie

zagryzają się jak psy
ludzie w wielkim babilonie
jeden człowiek tylko czeka
na zgubę drugiego człowieka

ludzie w babilonie traca wzrok
są ślepi na całe, całe zło

w babilonie śmierć
w babilonie strach
w babilonie krew
płacz, płacz w babilonie
--------------------------------
Izrael - 1983

Jeszcze to na winylu miałem :)

27.04.2003
19:52
[167]

Benedykt [ Pretorianin ]

Łukasz ---> to rzeczywiście jesteś najmłodszy na tym wątku, ja jednak jestem zdziebko starszy.
Piszę, że jestem młodszy od Tygrysa, ale Tygrys ma 26 lat - możesz zgadnąć, w którym miejscu tego przedziału się mieszczę :-)

Wspominałem natomiast siostrę zakonną z przedszkola dlatego, że osoba ta wywarła znaczny wpływ na kształtowanie się mojej tożsamości, a takie momenty ze swego życia to każdy człowiek chyba pamięta do śmierci. Tak samo, jak nie zapomnę nigdy dni, w których czytałem Manid\fest Komunistyczny czy Analekty (prawdy religii konfucjańskiej, spisane przez jednego z uczniów Konfucjusza, niestety, znalazłem tę książkę tylko po angielsku, podczas popbytu w Londynie 4 lata temu)

27.04.2003
19:56
[168]

Benedykt [ Pretorianin ]

Deser ---> pomyśleć, jak łatwo można dokonać dogłębnej charakterystyki i analizy postępowania współczesnego człowieka. Kto ułożył tę piosenkę?


Łukasz ---> jeszcze jedno: BENEDICT !!!
Ja się chyba kiedyś powieszę, jeśli wszystkim będę musiał na ogrągło przypominać ;-p

27.04.2003
20:03
smile
[169]

Deser [ neurodeser ]

Benedict - to jest kompozycja zespołowa. Izrael - 1983. Liderem był Robert Brylewski - ikona polskiego undergroundu ;) wcześniej Kryzys, Brygada Kryzys później Armia, aktualnie Świat Czarownic i Max i Kelner Techno Terror. Grali tam również Darek Malejonek (Kultura,Houk), Tomek Lipiński (Brygada Kryzys, Tilt) i sporo innych muzyków. Cały skład momentami miał ze 12 osób :)
Od wczoraj słucham sobie tych zabytków bo kumpel pozrzucał winyle na kompakty (już myślałem, że nigdy sobie nie poprzypominam :) gramofonu nie mam).

27.04.2003
20:07
[170]

Łukasz [ NetSlave ]

BENEDICT już zapamiętałem :)

27.04.2003
20:10
[171]

Benedykt [ Pretorianin ]

Deser ---> myslałem, że Izrael to tytuł płyty, z której pochodził utwór.
A co do gramofonu, to ja mam w domu takie ustrojstwo. Nawet w dobrym stanie, ale głośniki się popsuły parę lat temu, i trzeba by oddać do naprawy

27.04.2003
20:15
[172]

Benedykt [ Pretorianin ]

A powiem Ci coś więcej, mam nawet magnetofon szpulowy, ale w opłakanym stanie. Co święta sugeruję ojcu, aby to już wyrzucił, albo chociaż schował do szafy, bo stojąc na wierzchu zajmuje miejsce i zbiera mnóstwo kurzu, ale zawsze to się kończy awanturą.
Jak goście przychodzą, to zawsze się gapią zdziwieni na ten rupieć.

27.04.2003
20:36
smile
[173]

Deser [ neurodeser ]

Benedict - lutownicę i przerobić szpulowy na kamerę pogłosową :))) Super urządzonko. Pół Jamajki na tym grało :)

27.04.2003
20:54
[174]

Łukasz [ NetSlave ]

co to jest kamera poglosowa??? nigdy się z taką nazwą niespodkałem

27.04.2003
21:15
[175]

Łukasz [ NetSlave ]

no piszcie...niedługo muze spadać:(

27.04.2003
21:24
smile
[176]

Joanna [ Kerowyn ]

Łukasz - urządzenie dające pogłos lub echo. Stosuje się je w muzyce - efekty chyba jasne. Dawniej stosowano własnie magnetofon w którym zaraz za głowicą nagrywającą dawano głowicę odczytującą. Zmieniając odległośc między głowicami uzyskiwano rózne czasu pogłosu (pogłos opóźnienie rzędu 10-50 ms) lub echa (opóźnienie liczone w sekundach). Oprócz magetofonów stosowano wibrujące sprężyny. Dziś oczywiście wszystko odbywa się za pomocą elektroniki

27.04.2003
21:24
[177]

Łukasz [ NetSlave ]

dobra spadam. cześć wszystkim <papapa>, jutro przeczytam co mi odpisaliście

27.04.2003
21:45
smile
[178]

Deser [ neurodeser ]

Miałem obowiązki :) ale widzę, że Joanna już wyjaśniła :) Nic dodać, nic ująć.
Najszersze zastosowanie kamera pogłosowa znalazła w jamajskiej muzyce dub. W 68 roku niejaki King Tubby założył własne studio, a że posiadal tak dziadowski sprzęt do którego nie mógł dokupić nigdy podzespołów to ciągle przerabiał magnetofony i miksery aby uzyskać wymarzone brzmienie. Dziś w większości tradycyjną kamerę pogłosową zastąpiły samplery ale jest spore grono muzyków, którzy nadal uzywają tradycyjnej taśmowej ze względu na ciepłe brzmienie.

27.04.2003
23:59
smile
[179]

Deser [ neurodeser ]

No to poczytać książeczkę, a jutro z radosnym uśmiechem do pracy :)))
(ech ten Gothic :)))

Dobranoc i trolle na noc ;)

28.04.2003
00:29
[180]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Witam

Ja tak tylko przelotem na chwilkę wpadłem. W końcu nadszedł czas by wpaść na forum po dość zajętym dzionku. A w Wiadomościach znów informacje, które przebijają wszelkie horrory i thrillery psychologiczne, gdyż są rzeczywistością. Płakać się chce jak się widzi do jakiego stopnia niektórzy mogą być "wysuszeni" z wszelkich emocji i wrażliwości, której każdy z nas posiada i powinien posiadać mniej lub więcej.

Deser -> Fotka niezła :-)
W dowód uznania Twojego wkładu w propagowanie jedyniesłusznej prawdy o rebelianckich szumowinach, zostajesz odznaczony Imperialnym Orderem Kolabora... eee, Współpracy, chciałem powiedzieć ;-)

Benedict -> Widzę że z Twoim banem bez zmian :-(
A przeglądając zaległości, uśmiech na mojej twarzy i nie zawsze miłe wspomnienia wywołała Twoja wypowiedź a propo przedszkolanek. Mam nadzieję że do tej pory coś się w przedszkolach pozmieniało, bo jeśli nie, to nie zamierzam posyłać tam moich dzieci (znaczy, jeszcze ich nie mam :-)). Ja w każdym razie tego horroru do końca moich dni nie zapomnę ;-)
Co pamiętam? Sporo. Np. jak cały dzień w kącie stałem (również posiłki tam jadłem) za cośtamniepamiętamco. Chyba się z kimś pobiłem ;-)
No i nigdy nie dostałem spowrotem uszytego przez Babcię worka na kasztany, skonfiskowanego gdy "nielegalnie próbowałem przemycić kasztany z parku do przedszkola, celem zabrania ich do domu".
W sumie w wieku 4-6 lat oczywiście nie za bardzo reagowałem na takie sytuacje i dopiero kilka lat temu to wszystko sobie poprzypominałem i zaczęło się we mnie gotować ze złości :-)
Również przegląd jędz pamiętam. Jedna ciągnęła za włosy. Druga za uszy. No i jeszcze kucharko-opiekunka - pani Marysia. Ta to dopiero wredna była.
A że miała krzepę, to ilekroś ktoś broił podczas tzw. leżakowania, brała go razem z leżakiem i wynosiła do sąsiedniego pomieszczenia.
Pamiętam np. taką sytuację - leżakowanie któregoś dnia. Wszyscy kładą się, część może nawet zasypia. Któraś z przedszkolanek siedzi jeszcze jakiś czas "na warcie". Po jakimś czasie wyszła. No i oczywiście 3/4 "śpiących" podnosi się i zaczynają hasać :-)
Ja jedynie siedziałem na łóżku i gaworzyłem z kolegami. Niestety, mój leżak stał tuż obok drzwi. Które nagle się otworzyły i wpada Marycha. I oczywiście zobaczyła mnie pierwszego, gdyż byłem "pod ręką"....
Chryste Panie, do końca życia nie zapomnę tej furii i żądzy mordu w jej oczach ;-)
Niestety (a może całe szczęście ;-)) nie pamiętam co się ze mną stało dalej.
Cóż, dzisiaj spoglądam na to wszystko inaczej i wiele tych "przedszkolnych spraw" może wydawać się głupstewkami - jednak małe dziecko też na to spogląda inaczej. Dlatego mam wielki uraz do przedszkola.
Co prawda z powodu jakichś remontów, czy czegoś tam trafiłem na parę tygodni do przedszkola prowadzonego przez siostry zakonne - tu dopiero była właściwa atmosfera i opiekunki. Żadnych złośliwości w stosunku do dzieci, wydumanych kar, itp. Po prostu było nowoczesne podejście, oparte również na religii. I tak jak siostry podchodziły do nas, tak my do nich - czyli sympatia i wzajemny posłuch.

No, to jak już mówiłem, jestem przelotem, więc lecę dalej - a raczej spać :-)
Dobranoc.

Bywajcie!

28.04.2003
05:45
smile
[181]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Znow nie bedzie wierszydla, bedzie przypowiesc:
Oto nie tak dawno rozmawialismy tutaj o rozumieniu lub nie rozumieniu zjawiska zwanego hip-hop-rap (czy jak sie tam tego nie pisze). Wielu nie wiedzialo co to wszystko znaczy, te gadki, jakies pojedynki na cytaty z gazety, muzyka i styl bedacy polaczeniem rap i hip - hop wlasnie, Peje i Śuje itd.
Ogladajac wczoraj program "Szansa Na sukces" zauwazylem malolata, ktory z piosenki Skaldow o listonoszu zrobil wlasnie sobie taka pozezje mowiona :-))
I dzieki temu wiem juz, olsnilo mnie, po co jest rap - hip - hop! Otoz jest po to, zeby moc spierdolic, najlepszy nawet kawalek. Taki nawet, ktorego zepsuc sie zwyczajnie nie da! :-))) Witam!

Ps.
Mlody byl podobno z Bialegostoku. Hmmm, blizej mu raczej do "Biełyja bieriozieńka" niz do takich, aleeeee, swiat idzie do przodu :-))))
[Ja wiedzialem, ze tak bedzie!] DJ Polak

28.04.2003
07:20
[182]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

Dziendoberek :-)))))))

AnankE ---> ciesze sie ze pogadalysmy :-) Na gg wrzucam Ci numer Kłapouszka zebys juz na przyszłość miała :-) A terez niecierpliwie czekam na Was - nareszcie do zobaaczenie w czwartek :-D

Zofia ---> witam :-) Pisałam do siersciucha kilka razy zeby dal znac jak wroci z pracy to chcetnie sie z nim przejde, pogadam a jak bedzie taka potrzeba to pokloce, po to tylko zeby meczaca Go energie wyladowal. Niestety nie dal odpowiedzi - zakladam ze takie wyjscie mu nie pasowalo :( :( A szkoda, bo mialam cos dla Niego. Teraz bedzie musiał na to poczekac az do 23 maja - wczesniej nie bedzie mnie w Poznaniu :(
Ale pochwal sie jak Ty spedzilas ostatni weekend??

Joanna ----> :-)))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))) Widze ze edukujesz młodzież GOL'ową w zakresie polityki miedzynarodowej .... :-D Wiesz co? Mi mowisz ze jestem łobuz i uparciuch - ale powaznie - odpadam w przedbiegach w porowananiu z Toba :-))))))))))) ale na temat gramatyki powinnas byla powiedziec wiecej a nie tylko sie smiac :-p :-p ;-p <jesli moge sie przyczeppic :-p>
ps. ooooooo własnie - na temat polityki miedzynarodowej jeszcze nie rozmawialysmy :-))))))

Benedict ----> jakby tu powiedziec - jestes albo cholernie odwazny albo szalony zeby z Joanna wdawac sie w dyskusje na tematy polityczne oraz jezykowe. Znam Ja nie od dzis i musze Cie lojalnie ostrzec. Ta Baba ma taka wiedze ze warto Jej słuchac - nawet jesli sie z Nia nie zgadzasz <co ma czesto miejesce w moim przypadku w odniesieniu do polityki naszego panstwa :-p>. Jesli chodzi o j.polski - to ja sie boje Jej podskakiwac w tym temacie. Ale walcz dzielnie o swoje racje :-))))))))))))

rothon -----> hihihihihihihihi widze ze ogladalismy wczoraj ten sam program :-))) Faktycznie - interpretacja tego dzieciaka byla powalajaca na kolana :-p

28.04.2003
07:28
smile
[183]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Buehehehehe, Holgan, prawda, ze bylo tak? (mlody boldem, Skaldowie kursywa):
Ludzie zejdzcie z drogi
Bo co?
Bo listonosz jedzie
A jak?
Ciezka jego torba
Torba, torba...

Behehehehehe...

28.04.2003
07:34
smile
[184]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

rothon ----> dokladnie :-))))))))))) Mnie zawolano z drugiego pokoju zebym na to popatrzyla :-D Mnie to zalamalo - nie mialam sie sily nawet smiac. Ale jeszcze bardziej wspolczuje Skaldom :-)))))) Byc swiadkiem TAKIEJ profanacji.....

28.04.2003
07:45
smile
[185]

Pijus [ Legend ]

Hejka:)

rothon - cholera - nie dotrwalem do tego kawalka. Jak widze kolesi w fryzurach ale czeski pilkarz, to dlugo na nich patrzec nie moge :P

28.04.2003
07:48
smile
[186]

Rogue [ Mysterious Love ]

Dzien dobry :)

Witam was srdecznie :rothon , Holgi Pijus :))))))))))))))))))))))

He he he ja tez ten program ogladałm był swietny ten mały :)

Holgi -- skontaktuje sie z toba we wtorek i ustalcie kto i co tak juz na styk bo musimy jakos was rolokowac :))))))))))))))))

28.04.2003
07:56
smile
[187]

Rogue [ Mysterious Love ]

No ładnie ja sie pokazałm to wszycy uciekli co taka straszna jestem :))))))))))))))))))))))))))))))))

28.04.2003
08:05
smile
[188]

Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]

Cześć!:)

Witaj Rogue! Pewnie poszli popracowac trochę. Nie wiesz, że wszyscy tutaj to pracoholicy:))))
Ale jeszcze ja tu jestem:)

28.04.2003
08:06
smile
[189]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

Rogue ---> oki czekam we wtorek na telefon :-)

Pijusku ---> witam :-))))))

A teraz znikam szykowac sie do pracki <papapapapapapa>

28.04.2003
08:07
smile
[190]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

łłłłłłłaaaaaaaaaa .... <zza rogu donosny wrzask>
Aniołku ---> czesc :-D

28.04.2003
08:09
smile
[191]

Rogue [ Mysterious Love ]

Aniołku -- hej wiem tak tylko zeby ktos mnie zauwazył :))))))))))

Holgi -- no to do wtorku :)

28.04.2003
08:10
smile
[192]

Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]

Holgi, witaj, czego tak wrzeszczysz od rana?:))))))

28.04.2003
08:12
[193]

Rogue [ Mysterious Love ]

Holgi -- no własnie cicho głowa boli mnie po nocce :)))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))

Aniołku -- on ma tak juz zakodowane bo to przeciesz jak sie czyta <wredna baba > :)))))))))))))))))))))))))))

28.04.2003
08:12
smile
[194]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

Aniolku ---> wrzeszcze zebys uslyszala :-)

Rogue - ---> tak jest :-)

28.04.2003
08:14
smile
[195]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

Tye, Rogue --- z ta baba to daj sobie spokuj co???????????? gdzie wspolnota jajnikow?????? :-D :-))))))))))))))))))))

28.04.2003
08:15
smile
[196]

Rogue [ Mysterious Love ]

Holgi -- jest jest az boli ta wspulnota czasem :))))))))))))))))))))))< lubie cie łobuzie >:)

28.04.2003
08:17
smile
[197]

Rogue [ Mysterious Love ]

Przepraszam za bład <wspólnota> o tak

28.04.2003
08:20
smile
[198]

Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]

baby, och te baby, bez nich nudny byłby świat :)))))

ide, popracuje troche w kąciku :) ciao!

28.04.2003
08:21
[199]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

Dzień Dobry : ))

uhhh a ja znowu ledwo łaże dziś ; / byłem w sobotę na PaintBallu, przez cały dzionek biegałme po lesie, czołgałem przez zasieki, chowałem w okopach, zdobywałem bunkry utrzymywałem pozycje bądź też szturmowałem budynki ... pomijając parę siniaczków po kulkach, moje nogi tego nie wytrzymały ;p

28.04.2003
08:24
smile
[200]

Rogue [ Mysterious Love ]

mixer -- to fajnie miałes ja tez tak chce :)

Mamy znajomego który taym zyje i zawsze nam opowiada ale nie miałm okazji spróbowa musze sie wkoncu kiedys skusic :)

28.04.2003
08:28
[201]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

zajebista zabawa poprostu ; ))) też się wkręciłem ale niestety nie mam kasy żeby zaczęsto sięw to bawić nie wspominając juz o kupnie sprzętu ; /

28.04.2003
08:34
[202]

Rogue [ Mysterious Love ]

No własnie słyszałm wydatek spory tak tylko jak dla przyjemnosci ;)

28.04.2003
08:38
[203]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

jeden raz można sobie pozwolić, to jakieś 100 - 150 zł ale jak by chcieć kupić sprzęt to sam marker kosztuje od 450 najtańsze przez 1500 dobre po nie wiadomo ile najdroższe ; p

28.04.2003
09:10
[204]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Witam wszystkch!!

Chyba załozę nową karczmę...

28.04.2003
09:14
[205]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

NOWA KARCZMA:

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.