Adamus [ Gladiator ]
Kolejna "ZNAKOMITA" recenzja gry z gatunku cRPG w CD Action
O braku profesjonalizmu i pisaniu bzdetów na temat cRPGów, przez autorów publikujących na łamach CD Action przekonałem się już dawno. Nawet jakiś czas temu, przy totalnie zawalonej recenzji Wizardry 8 zwróciłem na to uwagę Smugglera, ale pomimo jego obietnic, że sytuacja ulegnie poprawie, niewiele się zmieniło. Nie wiem jak tam wygląda sprawa innych gatunków, dlatego nie będę wydawał głębszych sądów, ale zajmę się tym, na którym co nieco się znam. Czytając w CDA recenzje różnych tytułów z gatunku cRPG, często trafiam na różnego rodzaju "kwiatki", ale to co nam pokazał autor ostatniej poświęconej Gothic'owi II spowodowało, że ponownie chwyciłem za klawiaturę, żeby na tych nieszczęsnych "wypocinach" trochę się przejechać.
Już sam tekst "Gothic II jest ... ucieleśnieniem idei RPG" może przyprawić o palpitację serca większość miłośników gier RPG, którzy gry cRPG traktują z przymrużeniem oka, ale widać autor tekstu za bardzo nie wie, czym się różni gra cRPG od prawdziwej RPG. Nic to, przejdźmy do pierwszego zdania recenzji, gdzie wina pewnie leży po stronie korekty, chociaż może i nie: "Nasza nowa podróż rozpoczyna się niedługo po zakończeniu poprzedniej, a więc po pokonaniu przez bezimiennego bohatera i zdjęciu bariery" - gdyby był przecinek po bezimiennego, to można by sądzić, ze bezimienny pokonał bohatera, a tak to zdanie jest pozbawiane jakiegokolwiek sensu.
Nie wiem, czy autor zdaje sobie sprawę jak ważne jest, żeby pisząc recenzje dać maksymalną ilość informacji, starając się jednocześnie zdradzić jak najmniej ze scenariusza, a tu już na początku mamy kolejnego wielbłąda: "na dodatek pod dowództwem smoka formowana jest gdzieś armia Zła". To zdanie jasno sugeruje, że naszym ostatecznym przeciwnikiem będzie smok (co jest przez autorów gry skrzętnie ukrywane), ewentualnie, ze autor nie ma pojęcie ile smoków przyjdzie nam pokonać w IV rozdziale, lub też, że nie bardzo potrafi rozróżnić liczby mnogiej od pojedynczej. Mam nadzieję, że to raczej ta ostatnia przypadłość, bo inaczej załamałbym się całkowicie ;-).
Następny kwiatek: "bez umiejętności, które posiadał w kopalni (kopalnię zresztą odwiedzimy jeszcze raz"), nie wiem jakie to umiejętności posiadał nasz bohater poprzednim razem w kopalni, może chodzi o umiejętność wywijania kilofem? Ale nie o tym chciałem, po pierwsze kopalni jako takiej w Gothicu II nie odwiedzimy żadnej, bo trudno nazwać kopalnią te dwa kawałki korytarza występujące w grze, a jeżeli autor miał na myśli Górniczą Dolinę, to będzie musiał tam zjawić się przynajmniej dwa razy, ale żeby to wiedzieć, trzeba najpierw grę ukończyć, prawda?
Bardzo spodobał mi się tekst : "przekonuje on gracza do zawieszenia niewiary", różne rzeczy zdarzało mi się zawieszać, ale czymś takim jeszcze nie słyszałem :-). Trochę mało prawdziwe są też różne informacje na temat gry np. "co więcej po przejściu gry tylko raz nie sposób wypełnić wszystkich dodatkowych zadań" :-). Ciekawe, doprawdy ciekawe, musze poinformować szanownego recenzenta, że ja przeszedłem Gothica II piec razy (nie dlatego, że aż tak mi się podobała, ale ponieważ pisałem solucje dla ŚGK) i znalazłem wiele miejsc, "gdzie nie da się wypełnić wszystkich dodatkowych zadań" Szanowny autor zapomniał, albo może nie wiedział, że grę można przejść trzema postaciami i każda z nich ma po kilkanaście zadań niedostępnych dla innej profesji, ale przecież to są mało ważne informacje, nieprawdaż? "wyciągam miecz na kogo chce" - kolejna mało precyzyjna uwaga, może i kolega recenzent coś tam na kogoś wyciągał, mam tylko nadzieję, że to był rzeczywiście miecz ;-), ale w grze jest kilkadziesiąt postaci, których po prostu nie da się zabić :-).
Brakuje mi tez oceny ostatniego rozdziały Gothica II, o którym to szanowny autor zapomniał, a może jeszcze nie udało mu się do niego dotrzeć? Nie sposób go bowiem pominąć i nie porównać z pierwsza częścią, o której zresztą tak często tu się wspomina. Dlaczego jest to takie ważne? Ano dlatego, że jest on najsłabszym punktem gry zarówno pod względem scenariusza jak i grafiki i o czym recenzent ma obowiązek gracza poinformować.
Jest tam jeszcze kilka rzeczy do których mógłbym się przyczepić, ale nie będę już dłużej kopał leżącego, dodam tylko uwagę, do szanownego Smugglera: Wiem, że nie biegasz w temacie gier cRPG, ale czasami daj te teksty które publikujesz na łamach CD Action komuś do przeczytania przed ich opublikowaniem, pozdrawiam Adamus.
Baltazar [ Howl from Beyond ]
W ogóle ostatnio pojawiło się dużo ciekawych recenzji gier cRPG się. Może to dlatego, że wiosna.
A
Baltazar [ Howl from Beyond ]
A mi się ciekawy post napisało :-)))
Mark24 [ >>>Martinez751<<< ]
Hehe, i teraz wiem dlaczego kupiłem majowy numer ŚGK, a nie CDA :)
smuggler [ Patrycjusz ]
Adamus
Z wieeelkiego posta wyciagnalem pare konkretnych informacji:
a) autor spoileruje? Nie kazdy to lubi ale oficjalnego zakazu nie ma
b) autor ma swoje zdanie, na temat gry, ktore ci sie nie podoba? Mowi sie trudno
c) autor nie opisal wszystkiego? Recenzja to nie jest kompendium wiedzy. Recenzja ma pokazac jak autor widzi gre i co o nie sadzi
d) autor piszac o grze komputerowej, ze jest ucielesnieniem RPG WIADOMO, ze mial na mysli cRPG, bo jaka inna. Po prostu czepiasz sie.
e) zlosliwosci pod adresem autora, tudziez czepianie sie rozmaitych nie zawsze najszczesliwyszch sformulowan stylistycznych pozostawie tu bez komentarza
Zwracam tylko uwage, ze wiekszosc zarzutow to opinia MANIAKA cRPG, "ktorzy przeszedl Gothica co najmniej 5x". Natomiast recenzja adresowana jest zwykle do czlowieka, ktory po prostu chce sie dowiedziec czy dana gra jest fajna, czy nie i co sadzi o niej autor. To troche tak, jakby profesor na uniwerku czepial sie podrecznika fizyki z gimnazjum, ze "niedokladny i upraszcza".
I nie dociera do niego, ze jakby ow podrecznik napisano w sposob, ktory jemu wydalby sie satysfakcjionuajcy, to ogromna wiekszosc czytelnikow owego podrecznika stwierdzilaby, ze jest do niczego, bo zawiklany, zbyt szczegolowy i w ogole... Radze brac na to poprawke.
Wydaje mi sie tez, ze z oratorskiego zapalu i checi dokopania konkurencji niektore z zarzutow jakby sa nieco na sile, np.
Autor: "co więcej po przejściu gry tylko raz nie sposób wypełnić wszystkich dodatkowych zadań"
KOmentarz: Ciekawe, doprawdy ciekawe, musze poinformować szanownego recenzenta, że (...) znalazłem wiele miejsc, "gdzie nie da się wypełnić wszystkich dodatkowych zadań"
>>>Na czym polega zatem zarzut, bo mi siw wydaje, ze w swoim zdaniu potwierdzasz opinie autora?
Oglonie, gdy tylkoautor recenzji pojawi sie w redakcji, poprosze go by ustosunkowal sie do tego posta.
PS. Dziekuje za rady odnosnie redagowania CDA. Z checia zrewanzuje sie radami odnosnie np. ladowania na Ksiezycu. Jak bedziesz ich potrzebowal, daj znac.
Diplo [ Generaďż˝ ]
a jak mowilem ze recki w CDA sa do kitu to mi nie wierzyli :)
a tak btw. : "Gothic II jest ... ucieleśnieniem idei RPG" tego tekstu przyczepi sie na prawde tylko milosnik RPG... bo taki gosc ktory uwaza Diablo 2 za rasowe RPG to raczej dostanie orgazmu niz zauwazy blad w recenzji :)
A jak ktos nie wie jak wyglada pozadna recenzja wystarczy poczytac teksty Berger'a lub Top Gun'a lub kogo kolwiek innego z ekipy śp. Secret Service :)
Bodziu [ Lord Ironfist ]
Adadmus --> juz pisalem na innym watku, tak tez i teraz to powtorze: Moze czas na weryfikacje co niektorych recenzentow :))) bo nie piszac na lamach gazet czy tez site'ow choc szkody nie narobia ;-))
Mr.Kalgan [ Gold Dragon ]
Ja nie tylko Gothica II nie znam, ale i w jedynkę jeszcze nie grałem, ale zarzuty Adamusa były dla mnie czytelne. Po odpowiedzi smugglera płetwy zaległy na podłodze i je niechcący przydeptałem. Auuu!! Niereformowalna redakcja.
smuggler [ Patrycjusz ]
Adamus
I jeszcze dwie sprawy, ktore chcialbym tu poruszyc.
1. Tytul. KOLEJNA "ZNAKOMITA" recenzja... - sugeruje to, ze uwazasz, iz takowych "znakomitych" recenzji bylo wiecej. Prosilbym o cytaty i dowody, ktore to potwierdzaja.
2. Jak sam piszesz, pracujesz dla SGK, nie wiem czy jako etatowiec, czy wspolpracownik. Ale jestes z konkurencji. Musisz zatem wiedziec i pamietac, ze przyjete jest, iz wszystkie sprawy sporne pomiedzy SGK i CDA zalatwia sie NAJPIERW na priv. Tzn. najpierw sie weryfikuje sporne fakty, potem ew. stawia zarzuty. Po co? Zeby nie bylo, iz jedno pismo podstawia noge drugiemu, z czego potem wynikaja rozmaite wojenki. BYC MOZE szlo ci wlasnie o to, by zrobic reklame pismu, dla ktorego pracujesz, dyskredytujac CDA ale uwierz mi, ze naczelnemu (SGK) sie to raczej nie spodoba...
Ja wprwadzie rozumiem, ze chec zablysniecia wiedza, erudycja i zlosliwoscia kusi - ale czasem warto jednak najpierw zapytac, a potem strzelac.
smuggler [ Patrycjusz ]
Mr Kalgan
Jesli nie grales w gre, to jak mozesz wiedziec, czy zarzuty sa sluszne? Pomine tu naturalnie zarzuty natury ogolnej...
Bodziu [ Lord Ironfist ]
smuggler --> Mi sie wydaje ze to nie jest czepianie sie tylko przedstawienie braku kompetencji, ktorej w ostatnim czasie nie brakuje, powiem krotko: "shodzimy na psy" !!! Moze czas wziac pod lupe pewne rzeczy i zaczac wszystko od nowa bazujac na jakosci a nie na tym ze to trafia do wszystkich. Dla mnie to nie jest argument ze "owa ksiazka" napisana jest dla ludzi mlodszych i dlatego ma byc miernej jakosci, no no im dalej w las tym ciemniej, dla mnie takie podejscie do sprawy jest rzenujace, wg mnie powinno sie wyciagac wnioski a nie bronic miernej jakosci recki :((( Moze juz czas na weryfikacje !!!??? No i wydaje mi sie ze bronisz kogos chyba tylko dla zasady a nie z przekonania :((
Adamus [ Gladiator ]
Smuggler --> Przykro mi, że tak to potraktowałeś. Na dodatek nie przeczytałeś dokładnie tego co napisałem :-).
Powtórze: "tylko raz nie sposób wypełnić wszystkich dodatkowych zadań" otóz takich sytuacji jest duzo a nie tylko "RAZ. I skoro uwagi człowieka, który zęby zjadł na grach CRPG i chciałby zeby recenzje tych gier stały na wysokim poziomie, tektujesz w ten sposób, to przykro mi jeszcze bardziej :-(
A złosliwości w moim kieruku mozesz sobie podarować, bo ja ich nie pisałem w Twoim a ustosunkowałem sie do "cienkiego" recenzenta. Chyba tez nie zaprzeczesz, że juz wczesniej Ci wytykałem grube błedy w opisywanych grach cRPG, ale skoro dla CIebie, liczy sie tylko podrażniona duma, a nie zawartość CD Action, to juz nic więcej nie napiszę. :-(((((
Adamus [ Gladiator ]
Smuggler --> Jesteś chłopie naprawdę żałosny, przypomnij sobie WIZARDRY 8, w koncu na ten temat wymienialiśmy maile. :-(
A co do ŚGK, to tylko wspomniałem o tym, zeby wyjaśnić dlaczego przeszedłem gre aż 5 razy, ale skoro dla Ciebie każde wspomnienie konkurencji, jest jak czerwona płachta na byka, to naprawde powinienes sie leczyć.
smuggler [ Patrycjusz ]
Bodzio
Bronic nie bronie, bo autor sam sie wypowie odnosnie owych zarzutow. Ale nieraz juz zdarzylo mi sie rozmawiac z ludzmi, maniakami, jakiejs gry, ktorzy mieli pretensje o to, ze w recenzji nie ma WSZYSTKIEGO na jej temat, ze to pominieto, tamto uproszczono itd. A ja caly czas powtarzam, ze recenzja NIE jest adresowana do maniakow. Naturalnie jesli sa w niej jakies babole, to niedobrze - ale o tym podyskutuja sobie juz autor i Adamus.
Adamus
Ale sformulowanie, ze nie mozna wypelnic wszystkich zadan przechodzac gre RAZ nie jest przeciez bledem. Ty grales 5x to wiesz, ze i 5x nie starczy. Ale Cormac nie mial szansy przejsc gry 5x... Tak, ze ten zarzut taki troche na sile. Zreszta nie on jeden, przyznasz. Przyznasz tez, ze pomiedzy rzeczowym wytknieciem bledow, a "pojechaniem" sobie po kims jest troszke roznicy. Ale to juz nieistotne. Nie bedziemy sie w tym grzebac, tzn. ja i ty. Niech sie wypowie autor. Ja juz swoje powiedzialem. Z mej strony - EOT.
el f [ RONIN-SARMATA ]
Adamus
Teraz to manipulujesz -
- "co więcej po przejściu gry tylko raz nie sposób wypełnić wszystkich dodatkowych zadań"
-"tylko raz nie sposób wypełnić wszystkich dodatkowych zadań"
Dla mnie jest zupełnie zrozumiałe że autorowi chodzi o to że aby wypełnić wszystkie zadania nie wystarczy raz PRZEJSC gry a nie że tylko raz w czasie gry nie sposób wypełnić zadań.
Adamus [ Gladiator ]
Smuggler --> Nie wiem, co mają osobiste uwagi cytelnika CDA do jednej z recenzji tam opoblikowanych wspólnego z walka pomiędzy Twoim pismem a ŚGK (o czym osobiście mi nic nie wiadomo), ale skoro taka jest, to podziel się z nami jakimis informacjami, no dalej do dzieła, niech gawiedz ma uciechę :-)
brzeszczot [ Generaďż˝ ]
Adamus - a kto pisal recke ?
smuggler - pracujemy po sasiedzku - apeluje o wiecej powsciagliwosci - nie pracujesz w doskonalej firmie (podobnie, a moze zwlaszcza jak ja :)) ani w zadnym innym Microsofcie, recka jest odbebniona i tyle.
Nikt tego nie sprawdzal czy jak ?
Jesli glownym waszym odbiorca jest czytelnik mlodszy, moze mniej wyrobiony - to nie uciekajcie w pseudoznawstwo nad cRPG (jak to mialo w G2) -skupcie sie raczej na widoczkach z gry...
swoja droga kiedys o cRPG pisaliscie lepiej..... :((
Sprawdzajcie recenzja, gdzie jest korekta (nie tylko typowo jezykowa, ale merytoryczna) ?
Zycze wiekszego skupienia, polecam kawke u Krawczyka !!!
smuggler [ Patrycjusz ]
Adamus
Niech gawiedz sobie poszuka rozrywki gdzie indziej. A jak cie ciekawia szczegoly, to sobie porozmawiaj z Pepe. Chodzi wlasnie o to by NIE bylo walki, kopania po kostkach, prania brudow, plucia sobie w oko i innych cieszacych gawiedz starc redakcyjnych.
brzeszczot [ Generaďż˝ ]
smuggler - czemu Cormac a nie allor ?
to retoryczne pytanie -nie oczekuje odpowiedzi...
Adamus [ Gladiator ]
Smuggler --> A co do : "checi zablysniecia wiedza, erudycja i zlosliwoscia " to już od dawna nie tocze na tym forum dyskusji, bo mi sie nie chce. A możesz mi wierzyć, że kiedyś było inaczej, co Ci potwierdza najstarsi bywalcy forum. Złosliwy tez za bardzo nie byłem i to tylko w stosunku do goscia, który spieprzył recenzje tak ważnej gry jak Gothic II, Za stary jestem, żeby się dac wciągnąc w dyskusje z Tobą, bo mam po prostu za mało czasu na pierdoły.
Pozdrawiam Adamus
smuggler [ Patrycjusz ]
Brzeszczot
Bo to Cormac napisal recenzje G2. Czy takie wyjasnienie jest wystarczajace? :)
Adamus
DLatego wlasnie mowie, ze konczymy to. Pojawi sie autor, to sie wypowie,
Adamus [ Gladiator ]
Smuggler --> I jeszcze wyjaśnienie dlaczego moje "złośliwości" opublikowałem na forum a nie wysłałem ich ponownie do Twojej Szanownej Osoby. Jak może pamietasz obiecałeś mi, ze recenzent gry do której miałem uwagi, a o których Ci napisałem, ma sie ze mna skontaktowac i wyjasnic sprawę, nawet rozmawialismy o tym na forum i do dzis to sie nie stało. Skoro więc ten sposób nie działa, to moze ten podziała i zdopinguje co poniektórych recenzentów do rzetelnosci.
brzeszczot [ Generaďż˝ ]
smuggler - jak mowilem, nie oczekiwalem odpowiedzi, wiem cos niecos o redakcyjnej robocie, kolegiach i takich tam...
przyjmuje do wiadomosci ta odpowiedz - allor jest od tytulow przelomowych a nie od "sekłeli" ;-)
Bodziu [ Lord Ironfist ]
smuggler --> Widze ze emocja nami zawladnely, tak jak brzeszczot apeluje o troche powsciagliwosci, natomiast co sie tyczy krytyki to raczej powinno sie z niej wyciagac wnioski ! Oczywiscie konstruktywne !!! Tak tez wg mnie weryfikacja powinna byc !
TzymischePL [ Senator ]
Ja bym sie przyczepil tylko do tego tekstu z ucielesnieniem ideii RPG.... bryyyy jak mozna tak napisac....
Co do calej reszty hmm gry nie znam wiec sie nie bede wypowiadal ale wyglada to jak brak umiejetnosci typowo warsztatowych - wiec chlopak moze sie jeszcze wyrobic...
Trapez [ ND4SPD ]
Na wstępie przyznam że Gothic II na oczy nie widziałem, ale ja w kwestii bardziej ogólnej.
Wydaje mi się że pewne osoby które wypowiadały się przede mną mają dziwną interpretację znaczenia słowa "recenzja". Recenzja to nie wyliczanka z press-packa, nie suchy opis co znajdziemy w grze, tylko SUBIEKTYWNE odczucia autora, który nie koniecznie musi być chodzącą encyklopedią wiedzy o danym tytule więc może się mylić. Pragnę zauważyć, że dla przeciętnego gracza ważna jest opinia recenzenta, który jest przeciętnym graczem. Maniakowi gra czy tak czy siak się spodoba i ją nabędzie (w mniej lub bardziej legalny sposób), a ktoś kto ma umiarkowane podejście do danego tytułu zagląda do recenzji bardziej w poszukiwaniu odczuć autora na temat gry, a nie suchych faktów, które tak na prawdę niewiele mówią.
Bandit82 [ Centurion ]
Adamus, mnie też się dostało.
Olej, bo to bez sensu.
Bodziu [ Lord Ironfist ]
Szkoda ze nie mozna tu klnac, bo siarczyscie bym zaklnał:
NIE JESTEM ZADNYM MANIAKIEM DO CHOLERY !!!!!!
Jak tylko czlowiek przyczepi sie do kompetencji to: albo zarzuca mu ze sie nie zna albo ze jest maniakiem albo Bog wie co jeszcze !!! Co sie z Wami dzieje, czy brak fachowo przedstawionej recenzji i ukazanie jej wad czy tez bledow, dyskredytuje dana osobe i zalicza do grona maniakow ???? Ludzie zyjemy w panstwie demokratycznym !!! Recenzent moze przedstawic swoje odczucia a ja nie ??? No co jest !!!!??
Powiem inaczej, do pewnych zadan powinny sie brac osoby ktore znaja sie na rzeczy !!! A skoro popelniaja bledy to niech choc umieja sie do tego przyznac, to zadna HANBA !!!
Czas juz skonczyc z tymi bzdetnymi insynuacjami o maniakach i spojrzec na pewne rzeczy obiektywnym okiem a nie gotowac sie we wlasnym sosie !! KONIEC !!
pozdrawiam Niemaniakalny Bodziu :/
smuggler [ Patrycjusz ]
Bodziu
TO o maniaku bylo do Adamusa. I "maniak" w pozytywnym znaczeniu.
Bodziu [ Lord Ironfist ]
I jeszcze jedno co do recenzentow, bo mnie to wszystko wkurzylo !!!
Ja ma to w d.. co tam sobie recenzent czuje !!! Ja chce rzetelnej i obiektywnej oceny gry !!! Jakie plusy jakie minusy i jaka fabula (jesli o cRPG chodzi), interface, grywalnosc itp. Bo recka ma mi przyblizyc czy dana gra jest godna zakupu czy tez nie ! Na cholere mi jakies odczucia recenzenta, sam i tak inaczej to odbiore, natomiast pisanie recenzji ze ta gre ja tak odebralem mija sie z celem, moze czas popatrzec jak to robia inni na zachodnich site'ach. W koncu to gracze decyduja czy gra jest dobra a nie recenzenci, poza tym do recenzji danego gatunku gry nie bierze sie osob prosto z ulicy przeciez, wymaga sie od nich jakiejs znajomosci danego tematu, tak tez nie powinno sie pisac w sposob "newbie". Troche prostego profesjonalizmu jest wymagane, nic wiecej, to chyba nie jest zbyt wiele ? (retoryka)
A teraz moja mala refleksja:
jak tak dalej pojdzie to niedlugo ludzie z ulicy beda pisac recki, a inni beda mowic ze to sa jego odczucia, nie moowiac o tym iz niczego madrego one nie beda wnoszic, a co mijaja sie z celem, IMHO !!!
BTW.
smuggler --> mowisz ze RPG to wiadomo ze chodzi o cRPG, hmm na Twoim miejscu nawet do tego bym sie nie przyznawal, bo to tylko o Tobie swiadczy, ale jesli juz o tym zaczalem, to badz pewny ze dzisiaj ludzie o wiele bardziej sa swiadomi roznic pomiedzy jednym a drugim nizli kilka lat temu !!! Radze to wziac do glowy, i nie jest to wytwor chorej wyobrazni maniaka tylko wiedza !!!
_Luke_ [ Death Incarnate ]
Moze taki maly OT...
Podczas "klotni" z Mao, recenzentem Arx Fatalis na GOLu, tez padaly z Jego strony argumenty, ze "moim obowiązkiem jest wystawienie oceny danej grze, patrząc na nią przez pryzmat przeciętnego gracza, a nie maniaka czy tez hardcorowego gracza cRPG". Teraz to juz kazdy kto nie mloci bezmyslnie potworow w Diablo jest hardcorowym graczem? Zaczyna mi sie to bardzo nie podobac. Oczekuje jak moi przedmowcy - RZETELNEJ recenzji, dla kazdego gracza.
smuggler [ Patrycjusz ]
Bodziu [ Lord Ironfist ] ICQ: 17643191 GG: 3394647 https://mm6.prv.pl
I jeszcze jedno co do recenzentow, bo mnie to wszystko wkurzylo !!!
Ja ma to w d.. co tam sobie recenzent czuje !!! Ja chce rzetelnej i obiektywnej oceny gry !!!
>>>A ja zeby politycy byli uczciwi. Bez urazy ale jak masz w dupie co recenzent czuje, to nie czytaj recenzji, a wejdz na strone www danej gry i poczytaj "features". I starczy.
Nie ma czegos takiego jak "OBIEKTYWNA OCENA". Kazda ocena jest z zalozenia subiketywna - przynajmniej w sprawie rzeczy, ktorych nie mozna wymierzyc linijka, czy zwazyc na wadze.
Jak moge obiektywnie ocenic czy smaczniejsza jest ogorkowa czy pomidorowa?
A teraz moja mala refleksja:
jak tak dalej pojdzie to niedlugo ludzie z ulicy beda pisac recki, a inni beda mowic ze to sa jego odczucia, nie moowiac o tym iz niczego madrego
one nie beda wnoszic, a co mijaja sie z celem, IMHO !!!
>>>Jesli uwazasz, ze to takie latwe, to sprobuj opublikowac swoja recenzje :)
BTW.
smuggler --> mowisz ze RPG to wiadomo ze chodzi o cRPG, hmm na Twoim miejscu nawet do tego bym sie nie przyznawal, bo to tylko o
Tobie swiadczy, ale jesli juz o tym zaczalem, to badz pewny ze dzisiaj ludzie o wiele bardziej sa swiadomi roznic pomiedzy jednym a drugim nizli
kilka lat temu !!! Radze to wziac do glowy, i nie jest to wytwor chorej wyobrazni maniaka tylko wiedza !!!
>>>Facet, poczytaj raz jeszcze co napisalem i postaraj sie zrozumiec. Moze sprobuje ci to wylozyc: a) ja w ogole sie nie wypowiadam na temat RPG, bo sie na tym za malo znam, zatem nie wiem skad ci w ogole przyszlo do glowy, ze cos na temat roznic RPG/cRPG powiedzialem.
b) a chodzilo mi o to, ze autor recenzji piszac, ze gothic 2 jest dla niego ucielesnienuem gry RPG na pewno mial na mysli "gry RPG na komputer" czyli cRPG. Taki skrot myslowy. W koncyu trudno w ogole porownywac sesje z mistrzem gry do grania na kompie. Pojal?
Moze taki maly OT...
Oczekuje jak moi przedmowcy -
RZETELNEJ recenzji, dla kazdego gracza.
>>>Pokaz mi choc jedna recenzje, ktora WSZYSCY gracze uznali za rzetelna. Z checia sie zapoznam z tym arcydzielem. A prawda jest taka, ze dla Typowego Czytelnika recenzja jest rzetelna wtedy, gdy autor mowi to samo, co mysli gracz :). Bo gdy autor smie miec inne zdanie, to zwykle okazuje sie idiota, ktory nie rozumie, ze ta gra przeciez jest geniala (albo do d...). Nie jest tak? Rzetelnie to mozna wymienic ilosc ras itp. - czyli cos, co sie da zweryfikowac. Wszystko inne to juz subiektywne uczucia.
_Luke_ [ Death Incarnate ]
smuggler --> To w takim razie powiedz, dla kogo ta recenzja jest rzetelna? Bo chyba nie dla mnie - no ale ja nie jestem typowym czytelnikiem waszego pisma. Nie wymagam zeby recenzent w 100% mial o grze podobne zdanie jak ja, tylko zeby potrafil swoja opinie konkretnie umotywowac i nie robil bledow stylistycznych, logicznych itd.
Btw. ostatnio na forum ktos sie pytal, czym rozni sie skrot RPG od cRPG - robcie dalej ludziom (przeciez nie kazdy jest "maniakiem") wode z mozgu "skrotami myslowymi".
Gambit [ le Diable Blanc ]
Smuggler --> a chodzilo mi o to, ze autor recenzji piszac, ze gothic 2 jest dla niego ucielesnienuem gry RPG na pewno mial na mysli "gry RPG na komputer" czyli cRPG. Taki skrot myslowy
Zapytam tylko skąd ta pewność?
Poza tym pomimo faktu, że cała dyskusja toczy się poniekąd podniesionym głosem z obu stron, to wszyscy tu mają trochę racji. W moim odczuciu recenzję gry z danego gatunku powinna pisać osoba, która co najmniej dobrze zna i lubi ten gatunek, a nie ktoś, kto akurat był wolny, bo nie miał nic do pisania. Takie sytuacje prowadzą do niepotrzebnego wysypu różnych "kwiatków" w reckach i do krytycznych reakcji ludzi takich jak Adamus, którzy czują, że coś co lubią zostało w pewien sposób zbrukane przez laika. Sam przyznam, że niekiedy gotowało się we mnie gdy czytałem różne recenzje lub zapowiedzi w różnych pismach o grach, a nawet tu na GOL'u pewnie bym znalazł kilka kwietników.
Argument, że na przykład recenzja cRPG napisana przez "maniaka" tego typu gier nie byłaby recenzją dla przeciętnego gracza jest IMHO lekko nietrafiony. Przecież o radę w jakiejś sprawie, zawsze należy zapytać fachowca, czy kogoś kto się dobrze zna i orientuje w danej dziedzinie, a nie osoby, która coś kiedyś tam słyszała i zna temat z widzenia.
el f [ RONIN-SARMATA ]
Smuggler
Hmmm, znawcą nie jestem ale jakoś mi sie tak wydawało że to małe "c" przed RPG oznacza "combat" a nie "na komputer" - czyli mniej akcji, zadań, gadania a wiecej jatki ...
Może jakiś "hardcorowiec" wyjaśni ?
smuggler [ Patrycjusz ]
Gambeat
Zapytam tylko skąd ta pewność?
>>>Stad, ze autor nowicjuszem nie jest i potrafi odroznic RPG od cRPG. Sztuka zreszta nieduza :)
Poza tym pomimo faktu, że cała dyskusja toczy się poniekąd podniesionym głosem z obu stron, to wszyscy tu mają trochę racji. W moim odczuciu recenzję gry z danego gatunku powinna pisać osoba, która co najmniej dobrze zna i lubi ten gatunek, a nie ktoś, kto akurat był wolny, bo nie miał nic do pisania.
>>>Imc Cormac nie jest "pierwszym wolnym", bo na RPG/cRPG sie zna, gra w nie, lubi itd.
Argument, że na przykład recenzja cRPG napisana przez "maniaka" tego typu gier nie byłaby recenzją dla przeciętnego gracza jest IMHO lekko nietrafiony. Przecież o radę w jakiejś sprawie, zawsze należy zapytać fachowca, czy kogoś kto się dobrze zna i orientuje w danej dziedzinie, a nie osoby, która coś kiedyś tam słyszała i zna temat z widzenia.
>>>wiadomo, ze po porade pojde do specjalisty. Ale wyobraz sobie, ze zapytam goscia - specjaliste - od efektow specjalnych jak mu sie podobaly Gwiezdne Wojny. I co otrzymam - dluuugi wyklad na temat efektow specjalnych, naszpikowany zargonem, z ktorego niewiele zrozumiem. A mnie interesuje tylko, czy te efekty tam sa i czy ogolnie trzymaja poziom, rozmaite dzielenie wlosa na czworo to juz dla mnie zbedny balast. Przy czym cche byc dobrze zrozumiany - nie mowie, ze recenzja ma byc "po lebkach". Ale ma byc WYWAZONA, pomiedzy fachowoscia i przystepnoscia. Tymczasem sporo osob, bedac fachowcami w jakiejs dziedzinie, czepia sie potem, ze autor upraszcza, skraca i pomija WAZNE RZECZY. Ale wazne raczej tylko dla nich...
Gambit [ le Diable Blanc ]
Smuggler -->
Gambeat To nie ja...Ja jestem Gambit...przypadkowa zbieżność nicków...
>>>Stad, ze autor nowicjuszem nie jest i potrafi odroznic RPG od cRPG. Sztuka zreszta nieduza :)
Ale są tacy, którzy nie skumają tego skrótu myślowego...i jedni się przyczepią do tego sformułowania (maniacy) a inni pomyślą, że Gothic 2 to RPG pełną gębą...Tak źle i tak niedobrze.
>>>Imc Cormac nie jest "pierwszym wolnym", bo na RPG/cRPG sie zna, gra w nie, lubi itd.
Nie wiedziałem...sorry...zwracam honor :)
>>>wiadomo, ze po porade pojde do specjalisty. Ale wyobraz sobie, ze zapytam goscia - specjaliste - od efektow specjalnych jak mu sie podobaly Gwiezdne Wojny. I co otrzymam - dluuugi wyklad na temat efektow specjalnych, naszpikowany zargonem, z ktorego niewiele zrozumiem. A mnie interesuje tylko, czy te efekty tam sa i czy ogolnie trzymaja poziom, rozmaite dzielenie wlosa na czworo to juz dla mnie zbedny balast. Przy czym cche byc dobrze zrozumiany - nie mowie, ze recenzja ma byc "po lebkach". Ale ma byc WYWAZONA, pomiedzy fachowoscia i przystepnoscia. Tymczasem sporo osob, bedac fachowcami w jakiejs dziedzinie, czepia sie potem, ze autor upraszcza, skraca i pomija WAZNE RZECZY. Ale wazne raczej tylko dla nich...
Jasne...zgadzam się...ale wystarczy w trakcie pisania recki albo nie używać żargonu, albo po napisaniu przejrzeć ją i pozamieniać te sformułowania na przystępne dla ludu...Wiem, że to dodatkowa robota, ale dla kogoś kto WIE o czym pisze nie powinna stanowić problemu.
Wydaje mi się czasami, że autorzy pisząc recki czy zapowiedzi czy inne materiały o grach, myślą tylko o tym co chcą przekazać innym, a nie o tym, co ci inni chcieliby/powinni wiedzieć. I wtedy dostajemy materiał, który ma się nijak do gry, oraz do pewnych ogólnie znanych prawd dotyczących gatunku...Ale nie ma co obwiniać piszących...terminy niejednokrotnie sa napięte, a taki człowiek nie jest li tylko grająco-piszącym automatem. Ma też swoje życie, obowiązki, przyjemności. Nie można o tym zapominać...
smuggler [ Patrycjusz ]
Gambit
Wiec moze reasumujac cala dyskusje
1. Nie ma recenzji, ktora nie wywola czyjegos niezadowolenia
2. Recenzje gier robia ludzie, ktorzy w dany gatunek graja i go lubia
3. Niestetey czasem, mimo najlepszych checi, trafiaja sie w nich juz to skroty myslowe, juz to jakas dziwna stylistyka, juz to jakies inne babole.
4. Stajemy na glowie by bylo ich jak najmniej choc wiadomo, ze do stanu "absolutna perfekcja" nie dojdziemy nigdy.
5. Prosze tez o ciut tolerancji dla cudzych bledow. Sam fakt, ze ktos psize teksty do pism nie czyni z niego ani Boga, ani SUpermena ani absolutnego fachowca.
6. Jesli juz wytykacie babole, czyncie to rzeczowo i spokojnie, gdyz redaktorzy ogolnie maja zszargane nerwy :P.
7. Dzieki za uwage :)
Gambit [ le Diable Blanc ]
Smuggler -->
1. Prawda,
2. Prawda (mam nadzieję, że w 100%, chociaż jestem świadom, że czasami zdarza się inaczej),
3. Prawda,
4. Prawda,
5. Prawda (też to napisałem w poprzednim pościeAle nie ma co obwiniać piszących...terminy niejednokrotnie sa napięte, a taki człowiek nie jest li tylko grająco-piszącym automatem. Ma też swoje życie, obowiązki, przyjemności. Nie można o tym zapominać...),
6. Słusznie...
7. Ja również....
Soulcatcher [ Prefekt ]
el f --> nigdy, "c" jest od komputerowa i dopisuje się ją dlatego aby ludzie ganiający po lasach w zbrojach i szatach magów (uważający się za jedynych prawdziwych graczy RPG) odczepili się wreszcie od nas, ludzi grających w RPG na komputerach
brzeszczot [ Generaďż˝ ]
Soulcatcher -co nie przeszkadza wlasnie tym drugim siedzic w zbrojach i szatach magow przed komputerem...
Grunt to porzadnie wcielic sie w role....
Bodziu [ Lord Ironfist ]
smuggler --> Obiecuje Ci ze to moja ostatnia wypowiedz, skoro jestes tak strasznie niereformowalny !!! A szkoda :(( Powiem Ci na zakonczenie krotko, nadal nie skumales o co mi biega, teraz Ty zaczales sie czepiac ! Tak tez pozwole sobie na wytlumaczenie pewnych rzeczy :))) Nie chodzi mi o to zeby zadowolic wszystkich, bo tego sie nie da zrobic, ale o to, aby dazyc do tego idealu. Chodzi mi glownie o kompetentne recenzjowanie, jak i o jej pozniejsza korekte. nikt nie jest doskonaly, ale nie mozna popelniac podstawowych bledow.
Troche mnie zaskoczyles stwierdzeniem:
>Bez urazy ale jak masz w dupie co recenzent czuje, to nie czytaj recenzji, a wejdz na strone www danej
>gry i poczytaj "features". I starczy.
Hmm... mozna to pozostawic bez komentarza, gdyz kazdy kto to przeczyta wie jaki juz masz do niego stosunek, a ja tylko zapytam, to co recke tworzysz dla siebie ??? Jaka cudowna mysl ;-))
BTW. Skoro inni potrafia pisac dobrze aby zadowolic te 75% ludzi to dlaczego Wy nie potraficie ?? Jestescie gorsi ??
A moze gdyby byla jakas wieksza motywacja to ocena wypadla by lepsza ?? No i juz ostatnia rzecz dlaczego inne recenzje i podsumowania gier gorszych sa lepsze od tych gier lepszych (bazuje na odpowiednich sondazach, gdzie na wiekszosci site'ach byly robione)?
Ta retoryka koncze ten temat bo nie ma najmniejszego sensu dluzej kontynuowac, gdyz jak sie nie chce pewnych rzeczy widziec to sie ich nie zobaczy ! :((
pozdrawiam oczywiscie i co zlego to nie ja :)))
smuggler [ Patrycjusz ]
Bodziu
smuggler --> Obiecuje Ci ze to moja ostatnia wypowiedz, skoro jestes tak strasznie niereformowalny!!! A szkoda :((
>>>czytaj: nie dam sie ci przekonac? No to obaj jestesmy niereformowalni, z ta roznica, ze ja nie utozsamia sie z wszystkimi graczami w Polsce :). Do czego pije? To zaraz wyjasnie.
Tak tez pozwole sobie na wytlumaczenie pewnych rzeczy :))) Nie chodzi mi o to zeby zadowolic wszystkich, bo tego sie nie da zrobic, ale o to, aby dazyc do tego idealu.
>>>Totez dazymy, czy gdzoes powiedzialem, ze nie dazymy, lejemy na wszystko itd?
Chodzi mi glownie o kompetentne recenzjowanie, jak i o jej pozniejsza korekte. nikt nie jest doskonaly, ale nie mozna popelniac podstawowych bledow.
>>>Jak widac - mozna. Bledy sie zawsze moga trafic, niestety :(. Dla przykladu w jednym z konkurencyjnych pism w recenzji tegoz Gothica znalazl sie paskudny blad ortograficzny. Po prostu - zdarza sie. kazdemu. Nawet prom kosmiczny czasem wybucha :(.
Troche mnie zaskoczyles stwierdzeniem:
>Bez urazy ale jak masz w dupie co recenzent czuje, to nie czytaj recenzji, a wejdz na strone www danej
>gry i poczytaj "features". I starczy.
Hmm... mozna to pozostawic bez komentarza, gdyz kazdy kto to przeczyta wie jaki juz masz do niego stosunek, a ja tylko zapytam, to co recke tworzysz dla siebie ???
>>>Nie, tworze dla tych, ktorych jednak interesuje jakie sa wrazenie recenzenta z gry.
A wyobraz sobie ze sa tacy - i sam fakt, ze do nich nie nalezysz, nie znaczy ze nikt inny recenzji nie czyta.
BTW. Skoro inni potrafia pisac dobrze aby zadowolic te 75% ludzi to dlaczego Wy nie potraficie ?? Jestescie gorsi ??
>>>A skad wiesz, ze nie zadawalamy?
No i juz ostatnia rzecz dlaczego inne recenzje i podsumowania gier gorszych sa lepsze od tych gier lepszych (bazuje na odpowiednich sondazach, gdzie na wiekszosci site'ach byly robione)?
>>>Sluuuuuuuuuuuucham? Moglbys jeszcze raz to powiedziec, ale jakos tak bardziej zrozumiale? Bez jaj - nie rozumiem tego akapitu ni w zab.
el f [ RONIN-SARMATA ]
Soulcatcher
Cóż, człowiek uczy się całe życie ... :-)
Zawsze myślałem że " ludzie ganiający po lasach w zbrojach i szatach magów " to LARP-owcy ...
EMILL [ II w SS-NG / Techniczny ]
Smuggler --> w zwiazku z tym, ze juz kilka razy powotrzyles tu, ze na zarzuty pod adresami autorow beda odpowiadac oni sami, ja mam pytanie...
kawalek czasu temu (juz bedzie z 1,5 roku) wyslalem na adres redakcji meila z kilkoma watpliwosciami odnosnie recenzji Fify 2001 by Eld, wkotce otrzymalem od Ciebie odpowiedz, w ktorej pisales ze przekazales meila wlasciwej osobie... i koniec, cisza na laczach, zero odzewu... stad rozumiem ludzi, ktorzy z podobnymi watpliwosciami ida na ogolnodostepne forum, po prosty tu maja wieksza szanse na odpowiedz...
a skoro juz pisze, to odpowiem na Twoje pytanie do Bodzia - mysle, ze chodzilo mu o to, ze nierzadko recenzje gier slabych lepiej sie czyta, sa po prostu pisane bardziej na luzie, niz teksty o grach mocnych... wiadomo, ze przy "kaszance" autor moze sie niezle powyzywac
Bogas [ Senator ]
Soulcatcher- LARPowcy mają takie prawo nażywać się RPGowcami co my gracze komputerowi.
Bo LARP z RPG nie ma zbyt wiele wspólnego.
Gambit [ le Diable Blanc ]
Bogas --> No troszeczkę się mylisz...co ja mówię...jesteś w błędzie :)
Bodziu [ Lord Ironfist ]
smuggler --> Wiesz co ten Twoj cynizm, zmeczony juz jestem tym, ale wytlumacze Ci o co mi chodzi bo widze ze zbyt madrze napisalem jak dla Ciebie, a wystarczy powoli czytac :))) Ale wracajac do pytania, chodzilo mi o to ze oceniacie wysoko gry, ktore sa denne a te dobre oceniacie nisko !!! Czy tym razem wyslowilem sie jasno ???
Poza tym napisalem Ci ze jest to retoryka !!!! I znow nie czytasz wszystkiego, moze czas na tonacje i na wyciaganie wnioskow. Szkoda mi tylko tego ze mlodsi gracze czytajac takie recki moga nie zagrac w naprawde fajna gierke, tak w tym przypadku Gothic 2, ktory wg mnie jest naprawde godna pozycja dla kazdego milosnika (nie maniaka :P) gier cRPG :))) I tym optymistycznym akcentem koncze na dzis udzial w tym programie :DDD
pozdrawiam serdecznie z Khorintis :)))
EMILL [ II w SS-NG / Techniczny ]
Bodziu --> ups, sory, jednak zle zinterpretowalem Twoj post :)
Bodziu [ Lord Ironfist ]
EMIL --> Tez tak uwazam :))
dziadek [ Centurion ]
Kochani ale sie naczytalem/okulary +2/ i prosze"PAX PAX.A tak naprawde to najlepsze recenzje sa w internecie.
Bodziu [ Lord Ironfist ]
EMILL --> Nieszkodzi ale w ten sposob jak przedstawiles tez podchodze do pewnych recenzji gier :))
Bogas [ Senator ]
Gambit- no sorry ale RPG to gra w której sobie wyobrazam wrzystko siedziąć w domu i opowiadająć MG co mój bohater robi. Gracz rozwiążuje zagadki, walczy, rozmiawiaja, wciela się w postać a w razie potrzeby rzucjąć kostką.
A nie goście którzy latają po lesie graczy w gry fabularne nie przypominają ani też zabawa nie jest taka samo. Może jest to podobne do gier fabularnych ale moim zdaniem do pięt im takie gry nie dorastają.
Caine [ Konsul ]
Artykuły CDA to wątek samonapędzający... ciekawe czy jeszcze wrzucają angielskie teksty w program tłumaczący.. ostatnio uśmiałem się przy zapowiedzi Warcraft 3.. od tamtej pory jakoś nie kupiłem tej gazetki
POPOK [ Chor��y ]
Adamus------->Wiesz co? To co ty tutaj mówisz to zwykłe czepianie się. Po pierwsze "ucieleśnienie idei Rpg". Czy ty jesteś łomny? Myślisz że w MAGAZYNIE o grach komputerowych pisaliby o RPG? Autor zwyczajnie się pomylił. Po drugie to że się komuś coś się nie podoba nie oznacza że od razu trzeba się czepiać . Jak ci się recenzje nie podobają to PO CHOLERĘ kupujesz CDA. Po trzecie to w tym zdaniu z ucieleśnieniem idei (c)RPG sporo prawdy jest. Przecież w cRpg (i w zwykłych RPG także ) jedną z najważniejszych rzeczy jest oddanie jak największej swobody graczowi. Więc przestań czepiać się - różni ludzie mają różne zdania na różne tematy.
Bodziu [ Lord Ironfist ]
Who is this guy ??? Maybe somebody from CDA :DDDD LOL
Bodziu [ Lord Ironfist ]
POPOK --> No widzisz chlopie, wpdasz ni z gruszki ni z pietruszki i walisz jakies bzdety, nie czytajac calej tresci no i po co ??? Skad sie tacy biora :(((
Dam Ci dobra rade: Aby jezyk gietki powiedzial wszystko co pomysli glowa -- J. Słowacki
Bodziu [ Lord Ironfist ]
POPOK --> Przepraszam wielce, po czasie sumienie mnie scisnelo, masz oczywiscie prawo tak napisac :))) Natomiast prosze przeczytaj caly post Adamusa, OK :))
pozdrawiam :)
vien [ łowca pip ]
Moim skromnym zdaniem
CDA to szmata. Pamięta ktoś numery z przed 2-3 lat - to była gazeta. A teraz jedno wielkie gówno nie magazyn o grach.
eJay [ Gladiator ]
Ja juz nie kupuje CDA..Stracilo wiele w moich oczach po tym jak zaczeli podnosic cene:(
Verminus [ Prefekt ]
vien --> nie wiem czy Twoja skromna osoba moze przdedstawic szanownym forumowiczom argumenty dlaczego tak sadzisz?
Juz mam dosc tego typu postow CDA rulez, CDA suxxx, Splinter Cell wymiata...itd.
Wchodzc na roznego rodzaju fora dyskusyjne i czytajac takie popluczyny po jezyku polskim, nieumiejetnosc wyrazania wlasnych mysli, przewaga rownowaznikow zdan caly sie gotuje i mysle, ze z naszym spoleczenstwem jest coraz gorzej. Na szczescie tacy ludzie stanowia mniejszosc... na razie...
Przeprazam, ze sie uzewnetrzniam ale musialem sie wyplakac :)
Gambit [ le Diable Blanc ]
Sorry za Off Topic, ale takie rzeczy nie dają mi zasnąć...
no sorry ale RPG to gra w której sobie wyobrazam wrzystko siedziąć w domu i opowiadająć MG co mój bohater robi. Gracz rozwiążuje zagadki, walczy, rozmiawiaja, wciela się w postać a w razie potrzeby rzucjąć kostką.
Bogas --> Zacznę od rozszyfrowania skrótów:
RPG - Role Playing Game
LARP - Live Action Role Playing
Jak widzisz w obu nazwach występują słowa Role Playing, czyli Odgrywanie Ról (Roli). I to właśnie jest sedno sprawy.
LARP (oraz Theatre of Imagination) jest RPG'iem w najsłodszej postaci. Mówienie, że nie dorastają papierowym RPG'om i sesjom z MG to lekka bzdura. Mówię tak z własnego doświadczenia i to uważam, że na tyle bogatego w tym temacie, że daje mi to prawo do wyrażania dość "specjalistycznych" opinii.
Tak więc drogi Bogasie, powtórzę jeszcze raz:
Zdecydowanie się mylisz...
mikhell [ Master of Puppets ]
vien - no pewnie... a pięć lat temu to była jeszcze lepsza "gazeta", a dziesięć lat temu to już wogóle było wspaniale, bo CDA wogóle nie było i ludzie podobni do ciebie nie mieli się czego czepiać...
eJay - ten argument jak sądzę zostaŁ GRUNTOWNIE PRZEMYŚLANY tak żeby ktoś się przypadkiem nie przyczepił...
mam nadzieję że żartujesz, ale jeśli tak nie jest, to bardzo cię przepraszam, bo nie należy śmiać się z ludzi nie_do_końca_normalnych
eJay [ Gladiator ]
mikhell-------------->Nie wiem co masz na mysli, ale ja nie mam tyle kasy zeby co miesiac kupowac pismo za 20 zł z dwiema starymi grami i przecietnymi recenzjami(przyklad - Gothic 2). Moze kogos inneggo stac na nie..I bardzo dobrze!!Trzeba wspierac polskie wydawnictaw hehe...Gdy zaczeli podnosic cene do 18, 50 definitywnie zrezygnowalem..I tyle..TO MOJA PRZEMYSLANA DECYZJA:P
Bogas [ Senator ]
Gambit- No sorry ale LARP to LARP a RPG to RPG. Równie dobrze możesz powiedzieć ze piłka ręczna i piłka nożna to to samo bo w nazwie jest piłka. co nie zmienisa faktu ze są to dwie różne rzeczy i tylko kilka elementów je łączy.
Gambit [ le Diable Blanc ]
Bogas --> Ehhh..porównanie z piłką prawie dobre...ale prędzej pilka nożna i piłka halowa....Ja widzę, że Ty wogóle nie czujesz tego czym jest LARP. Wyobraź sobie sesję RPG, gdzie zamiast siedzieć w pokoju i mówić mistrzowi gry co robi Twoja postać, to po prostu to robisz. Jesteś ubrany, tak jak Twoja postać, zachowujesz się mówisz to co ona. Słowem ODGRYWASZ tą postać najpełniej jak tylko można. W LARPie nie ma już tekstów typu:
"To ja mu mówię żeby...", albo "Wołam, żeby się odwrócił...". W LARPie robisz to, a MG pilnuje wszystkiego i rozstrzyga te kwestie, których z racji braku magicznych mocy, lub umiejętności czytania runów sam nie dasz rady zrobić.
Rozumując tak jak Ty, można by powiedzieć, że życie w czasach Polski szlacheckiej, do pięt nie dorasta graniu w Dzikie Pola (z punktu widzenia "bycia" kimś z tamtego okresu).
kiowas [ Legend ]
Gambit ---> a co robisz jak chcesz rzucic fireballa? :)))))))))
Gambit [ le Diable Blanc ]
kiowas --> Well...zwykle czary są tak dobrane aby można było używać jakichś materialnych odpowiedników. Przykłady żywcem z Orkonów:
Waterball - prezerwatywa napełniona wodą,
Magic Missile - szyszka...
i takie tam inne :)
Cainoor [ Mów mi wuju ]
Może gra w Zew Cuthulhu ? :P
Bogas [ Senator ]
Gambit- ja nie mówię ze nie życie w takich czasach nie dorasta do pięt grze ale ze LARP nie dorasta do pięt RPG przynajmniej moim zdaniem. Nie możesz robić takich rzeczy jak w RPG. MG nie może zbytnio wprowadzać zbyt dużej ilości NPC i złożonych intryg. Wolę powiedzieć MG ze rzucam pocisk wodny a on mi opisuje jego efekt niż latać z prezerwatywą z wodą po lesie. Klimat nie ten sam bo MG ma chyba większe trudności z zapanowaniem nad drużyną i nie może zbytnio opisywać tego co widzę. A np. stary śmietnik nie przypomina mi zbytnio maszyny oblężniczej czy czegoś innego. Może jak bym spróbował to by się to zmieniło ale jak na razie wolę klasyczne RPG.
A co z np. zasadami w takich grach? Co z walką? Chodzeniem po mieście i gadaniem z NPC?
vien [ łowca pip ]
Oto powody dlaczego uważam że CDA to szmata:
1. Wszystkie screeny które zamieszczają od długiego czest są już w necie
2.To samo dotyczy dem
3.Tak porywające recenzje że Pana Tadeusza w porównaniu czyta sie z przyjemnością
4.Cena (którą z chęcią bym płacił jeśli dostawał bym w zamian coś ciekawego)
5.Objętość (146 stron.... uuuu to aż za dużo papieru do podcierania - starczy na 2 miesiące)
6.2 pełne gry świerzutkie jak 4 miesięczne pieczywo
7.Język im sie stępił
Gambit [ le Diable Blanc ]
Bogas --> Twój post świadczy o tym, że nie masz bladego pojęcia, jak wygląda LARP. Wobec tego dysputę uważam za zamkniętą, ponieważ do wydawania osądów powinieneś jednak znać się na tym o czym mówisz.
OSZKI [ VL ] [ Sniper ]
KURDE
ale zadyma ;)
hehe
vcarter [ Koszykarz ]
vien ===> twoje "argumenty" mozna tylko tak skomentowac : BUHHHAHAH
Bogas [ Senator ]
Gambit- masz rację zbyt wiele nie wiem o LARPach ale to nie znaczy ze nie mogę mięć własnego zdania wyciągnietego z tych wiadomosci jakie mam. A osądów nie wydaje tylko piszę ze mi sie RPG bardziej podobają a gry się moim zdaniem różnią. Z chęcią bym się więćej dowiedział o LARPach więć jesli ci to nie przeskadza to napisz coś więcej o tym albo podaj jakieś strony.
Kruk [ In Flames ]
Typowe czepialstwo :)
Biedni są ci wszycy recenzeci narażeni na krytykę ludzką. Myślę, że najlepszym wyjściem byłoby zniszczenie świata (i ludzi) i utworzenie wszystkiego od nowa tylko, że każdy miałby ten sam gust.
Czytałem recenzję Gothica II (i w CDA, i w ŚGK - bo oba te isma mam przyjemność kupować) i uważam, że CormaC przedstawił po prostu swoją wizję tej gry. A o to właśnie chodzi. Czasopisma (w moim przekonaniu) mają nam przekazywać swoje wrażenia z danej gry, dzielić się nimi - co nie oznacza, że dana gra przypadnie nam do gustu.
Porównajmy recenzję Gothic II w ŚGK i CDA - niby taka sama, a taka inna.
Adamus [ Gladiator ]
Kruk --> Nie chodzi o wizje gry przedstawiona przez CormaCa, bo do niej nic nie mam, chodzi mi o rzetelności i profesjonalizm, a tu zabrakło i jednego i drugiego. Do tego poniewaz Gothica II znam jak mało kto, wydaje mi sie , ze autor tej gry po prostu nie skończył a napisał na jej temat recenzję, posiłkując się reckami z zachodnich vortali!!!
BO NIE SĄDZĘ ŻE AUTOR ZNA NA TYLE DOBRZE NIEMIECKI, ZEBY W NIA SOBIE POGRAĆ!!!
Jasió [ Centurion ]
> BO NIE SĄDZĘ ŻE AUTOR ZNA NA TYLE DOBRZE NIEMIECKI, ZEBY W NIA SOBIE POGRAĆ!!!
A ja nie sądzę, jeśli czegoś nie wiem na 100%...
Adamus [ Gladiator ]
Jasió --> Po tym co recenzent powypisywał, moge spokojnie twierdzic, że gry nie skończył, albo nawet w nią nie grał (moze ewentualnie w demko ;-)
Jasió [ Centurion ]
> Po tym co recenzent powypisywał, moge spokojnie twierdzic, że gry nie skończył, albo nawet w nią nie grał (moze ewentualnie w demko ;-)
Może i nie skończył, ale pewności co do tego nie mam. Ponadto, część twoich opinii jest naprawdę zwykłym czepialstwem - popełnienie błędów stylistycznych rzeczywiście zasługuje na naganę, ale sugerowanie, że nie umie rozróżnić RPGa od cRPGa to jednak lekka przesada. Pamiętaj też, że czas na napisanie recenzji jest ograniczony, a CDA ma znacznie dłuższy cykl produkcyjny od ŚGK (a recenzje dali niemal w tym samym terminie). Nie bronię autora, ale staram się go zrozumieć, ot co...
No nic - nie będę dalej przedłużał, żeby kolejnej kłótni nie wywołać. Pozdrawiam :)
CormaC_ [ Legionista ]
Adamus [ Gladiator ] naskrobał był tak:
>Już sam tekst "Gothic II jest ... ucieleśnieniem idei RPG" może przyprawić o palpitację serca większość miłośników gier RPG, >którzy gry cRPG traktują z przymrużeniem oka, ale widać autor tekstu za bardzo nie wie, czym się różni gra cRPG od >prawdziwej RPG.
Wyobraz sobie, ze autor przez 4 lata mistrzowal w WFRP, gral tez w Zew Cthulu i Star Wars. Tylko byc moze autor zdaje sobie sprawe z tego, ze nie kazdy czytelnik, zwlaszcza mlodszy, musi sie orientowac w autentycznych systemach fabularnych, wiec byc moze poszedl nieco na skroty, pomijajac literke "c" przed skrotem. Poza tym autor niekoniecznie musi przypominac co chwila wszem i wobec, ze ON to wie, co to jest PRAWDZIWE RPG, a wy to profani jestescie i juz. A co do tego "ucielesnienia idei", to chodzilo mi o te swobode dzialania, duzo wieksza, niz w wiekszoswci komputerowych rolplejek i doskonale zludzenie zycia w swiecie przedstawionym.
>Nic to, przejdźmy do pierwszego zdania recenzji, gdzie wina pewnie leży po stronie korekty, chociaż może i nie: "Nasza nowa >podróż rozpoczyna się niedługo po zakończeniu poprzedniej, a więc po pokonaniu przez bezimiennego bohatera i zdjęciu >bariery" - gdyby był przecinek po bezimiennego, to można by sądzić, ze bezimienny pokonał bohatera, a tak to zdanie jest >pozbawiane jakiegokolwiek sensu.
Bingo! Gratuluje domyslnosci. Korekta wyciela tam slowo "Sniącego" po "bohatera" (nie pytaj mnie dlaczego to zrobila, bo tez chcialbym wiedziec). Przegladalem tekst po korekcie, znalazlem to uchybienie, ale niestety nie zostalo ono poprawione, choc dopisalem brakujace slowo. A przecinek po "bezimiennego" nic by nie sugerowal, bo bylby zupelnie bezsensowny (bylby zwyklym bledem interpunkcyjnym). Jak sie czepiasz, to sprawdz czy masz racje. A to, co moznaby wedlug Ciebie sadzic, mozna sadzic wlasnie teraz, niestety. Ze zdania w postaci, ktora poszla do druku :(
>Nie wiem, czy autor zdaje sobie sprawę jak ważne jest, żeby pisząc recenzje dać maksymalną ilość informacji, starając się
>jednocześnie zdradzić jak najmniej ze scenariusza, a tu już na początku mamy kolejnego wielbłąda: "na dodatek pod >dowództwem smoka formowana jest gdzieś armia Zła". To zdanie jasno sugeruje, że naszym ostatecznym przeciwnikiem >będzie smok (co jest przez autorów gry skrzętnie ukrywane), ewentualnie, ze autor nie ma pojęcie ile smoków przyjdzie nam >pokonać w IV rozdziale, lub też, że nie bardzo potrafi rozróżnić liczby mnogiej od pojedynczej. Mam nadzieję, że to raczej ta >ostatnia przypadłość, bo inaczej załamałbym się całkowicie ;-).
Zauwaz, ze o smokach zdaje sie wspomina juz Xardas w pierwszej rozmowie z bohaterem. Spoiluje, bezczelnik, na stos! Skoro jemu wolno bylo o tym wspomniec, to automatycznie rozciagnalem to prawo i na siebie. Ale fakt, moglem do tego zdania wstawic slowo "podobno". Choc akurat Xardas nie wydawal sie watpic w te informacje.
>Następny kwiatek: "bez umiejętności, które posiadał w kopalni (kopalnię zresztą odwiedzimy jeszcze raz"), nie wiem jakie to >umiejętności posiadał nasz bohater poprzednim razem w kopalni, może chodzi o umiejętność wywijania kilofem?
Lubisz sie czepiac pierdol, co Panie Kolego? No pokaz, jaki z Ciebie chwat, pokaz :)
>Ale nie o tym chciałem, po pierwsze kopalni jako takiej w Gothicu II nie odwiedzimy żadnej, bo trudno nazwać kopalnią te >dwa kawałki korytarza występujące w grze, a jeżeli autor miał na myśli Górniczą Dolinę, to będzie musiał tam zjawić się >przynajmniej dwa razy, ale żeby to wiedzieć, trzeba najpierw grę ukończyć, prawda?
Tak, mialem na mysli Gornicza Doline. A zwrotu "jeszcze raz" uzylem zamiennie z "ponownie", a nie w celu poinformowania, ile konkretnie razy odwiedzimy Doline. Nie domysliles sie tego, czy nie chciales sie domyslic?
>Bardzo spodobał mi się tekst : "przekonuje on gracza do zawieszenia niewiary", różne rzeczy zdarzało mi się zawieszać, ale >czymś takim jeszcze nie słyszałem :-).
Wyobraz sobie, ze nie ja jestem autorem sformulowania o "zawieszeniu niewiary". Podchwycilem je od pewnego malo znanego*, podrzednego* amerykanskiego skryby, niejakiego Stephena Kinga. Pojawilo sie albo w jego ksiazce-eseju "Dance Macabre", albo we wstepie do ktorejs z innych malo znanych* ksiazek. Wiec zanim zaczniesz pluc jadem, zawies na chwile swoja "przebojowa" zlosliwosc i zastanow sie, czy nie zrobisz z siebie glupca. Czy zrobiles teraz, to pozostawiam do oceny innym.
* - ironia. Zebys sie nie czepil przypadkiem...
>Trochę mało prawdziwe są też różne informacje na temat gry np. "co więcej po przejściu gry tylko raz nie sposób wypełnić >wszystkich dodatkowych zadań" :-). Ciekawe, doprawdy ciekawe, musze poinformować szanownego recenzenta, że ja >przeszedłem Gothica II piec razy
O Mistrzu moj, na kolana padlem...
>(nie dlatego, że aż tak mi się podobała, ale ponieważ pisałem solucje dla ŚGK) i znalazłem wiele miejsc, "gdzie nie da się >wypełnić wszystkich dodatkowych zadań" Szanowny autor zapomniał, albo może nie wiedział, że grę można przejść trzema >postaciami i każda z nich ma po kilkanaście zadań niedostępnych dla innej profesji, ale przecież to są mało ważne informacje, >nieprawdaż?
Prawdaz. napisalem, ze po przejsciu raz nie da sie wypelnic wszystkich zadan majac na mysli wlasnie roznice fabularne wynikajace z obranych sprzymierzencow. nastepnym razem bede pamietal, zeby z recenzji robic lopatologiczne kompendium i bron Boze nie zostawiac ZADNYCH niedomowien, nie dajac czepialskim powodu do zaczepki. Ale przeciez czepialski zawsze znajdzie powod, prawda? (pytanie retoryczne). jak juz sie czepiamy - nie mozemy przejsc gry trzema postaciami. Postac jest caly czas jedna, tylko mozna obrac nia inna droge. Na pewno przeszedles gre piec razy, skoro tego nie wiesz? WYJASNIENIE: nie watpie, ze przeszedles gre 5 razy, po prostu pokazuje Ci, jak latwo czepic sie jakiegos szczegoliku i wykpic kogos, kto niejednozacznie badz nieco "krzywo" cos sformulowal.
>"wyciągam miecz na kogo chce" - kolejna mało precyzyjna uwaga, może i kolega recenzent coś tam na kogoś wyciągał, mam >tylko nadzieję, że to był rzeczywiście miecz ;-), ale w grze jest kilkadziesiąt postaci, których po prostu nie da się zabić :-).
Ty sie naprawde czepiasz bzdur - byleby wiecej napisac i bardziej na mnie wlezc.
>Brakuje mi tez oceny ostatniego rozdziały Gothica II, o którym to szanowny autor zapomniał, a może jeszcze nie udało mu >się do niego dotrzeć?
Albo mi sie wydaje, albo uwazasz sie za jedynego w tym kraju Mastera-Znawce z monopolem na przejscie G2?
>Nie sposób go bowiem pominąć i nie porównać z pierwsza częścią, o której zresztą tak często tu się wspomina.
"Tu", to znaczy gdzie? Prosze precyzyjnie.
>Dlaczego jest to takie ważne? Ano dlatego, że jest on najsłabszym punktem gry zarówno pod względem scenariusza jak i >grafiki i o czym recenzent ma obowiązek gracza poinformować.
>Jest tam jeszcze kilka rzeczy do których mógłbym się przyczepić, ale nie będę już dłużej kopał leżącego,
"Koncz wasc, wstydu oszczedz" :) Doceniam laske, ale jakos nie czuje sie ani skopany, ani lezacy. Czepiaj sie w najlepsze.
>dodam tylko uwagę, do szanownego Smugglera: Wiem, że nie biegasz w temacie gier cRPG, ale czasami daj te teksty które >publikujesz na łamach CD Action komuś do przeczytania przed ich opublikowaniem, pozdrawiam Adamus.
Kogo konkretnie masz na mysli?
Pozdrawiam,
CormaC
CormaC_ [ Legionista ]
>Smuggler --> Przykro mi, że tak to potraktowałeś. Na dodatek nie przeczytałeś dokładnie tego co napisałem :-).
>Powtórze: "tylko raz nie sposób wypełnić wszystkich dodatkowych zadań" otóz takich sytuacji jest duzo a nie tylko "RAZ.
To o to Ci chodzilo. Jezu, czlowieku... ja nie napisalem, ze taka sytuacja pojawia sie tylko raz. Ja napisalem, ze PRZECHODZAC GRE TYLKO RAZ nie sposob wykanac wszystkich przygotowanych questow. jak nie rozumiesz dalej, to przeczytaj zdanie jeszcze raz, traktujac to, co napisalem wielkimi literami jak calosc. Bo to tam przynalezy to "tylko raz". Wyrwales fragment zdania i sie czepiasz.
CormaC_ [ Legionista ]
_Luke_ [ Death Incarnate ]
>smuggler --> To w takim razie powiedz, dla kogo ta recenzja jest rzetelna? Bo chyba nie dla mnie - no ale ja nie jestem >typowym czytelnikiem waszego pisma. Nie wymagam zeby recenzent w 100% mial o grze podobne zdanie jak ja, tylko zeby >potrafil swoja opinie konkretnie umotywowac i nie robil bledow stylistycznych, logicznych itd.
Pokaz mi bledy logiczne i stylistyczne w moich artykulach. Konkrety, bo bez konkretow jestes smieszny.
aries [ Konsul ]
HMMMMMMMMMMMM !!!!!
Spor wydaje sie ze, urasta do problemu ...
Nie wiem co napisano w tym czy tamtym pismie ... owsze czasem kupuje i przegladam gazetki komputerowe ale nie daja mi one pogladu na to czy kupic jakas gre czy nie ... czyjes opinie mnie nie interesuja ... kazdy ma swoje upodobania ... ja grywam we wszystkie gatunki i roznica pomiedzy nazwa RPG a cRPG nie ma dla mnie znaczenia ...
Nie wiem jak to jest ale w gazetkach komputerowych o tematyce gier (we wszystkich) mozna znalezc niezle teksty ale wiekszosc jak sie je czyta to ma sie wrazenia ze zostale napisane na sile bo trzeba bylo ... Drodzy wydawcy i piszacy zniechecacie tym do kupowania waszych gazet ... niestety ...
W dawnych czasach (jakies 6 do 8 lat temu) kupowalem i czytalem z wielka przyjemnoscia chyba Secret Serwice ale i ta gazetka stala sie tendencyjan i plytka, pozbawiona polotu - a na poczatku byla nawet sympatyczna a teksty zabawne i wciagajace ...
Nie rozumiem waszego sporu - a moze to jakies prywatne porachunki na forum publicznym? ... pomyslcie co piszecie i w gazetach i w postach ... prosze.
Adamus [ Gladiator ]
CormaC --> Widzę, że potrzebowałeś aż trzech dni, żeby się wypowiedzieć :-). No cóż rozumiem, że czasami trzeba się zastanowić nad tym co się pisze, szkoda tylko, ze nie zrobiłeś tego pisząc recenzje Gothica II. Przeczytałem ja jeszcze raz na spokojnie, i powtórzę, to co już tu mówiłem: "ponieważ Gothica II znam jak mało kto, wydaje mi się , ze autor tej gry po prostu nie skończył a napisał na jej temat recenzję, posiłkując się reckami z zachodnich vortali!!!" I jeszcze zdradź mi jak tam Twój niemiecki, bo pisząc tą recenzję mogłeś grac tylko w taka wersję :-).
A co do czepiania się, to czasami lubię, zwłaszcza jak ktoś w taki sposób kopie grę z gatunku tak bliskiego mojemu sercu. Wydaj mi się, że powinieneś zmienić profesje ;-). A jeżeli skracasz sobie drogę i nie widzisz potrzeby rozróżnienia gier cRPG i RPG i do tego chwalisz się swoimi dokonaniami na tym polu, to przynajmniej nie rób sobie wstydu i się do tego nie przyznawaj. Ja osobiście w cRPGi gram od 15 lat a w RPG około 10 i wiem jak na miłośników (nie mowie tu o sobie) RPGów wpływa porównywanie ich do cRPGów.
Miałem nadzieję, ze wyciągniesz z moich uwag (nie powiem, podlanych złośliwością) jakieś wnioski, ale widzę, że robisz z siebie mistrza recenzji i nie przyjmujesz do siebie żadnych uwag. Więc idź i dalej odwalaj chałturę na łamach CD Action, ale nie pisz na Boga więcej recenzji gier z gatunku cRPG, bo nawet smoki z Górniczej Doliny przewracają się ze śmiechu w grobie.
Pozdrawiam i zyczę kolejnych tak "udanych" recenzji Adamus
CormaC_ [ Legionista ]
Adamus:
>Nie chodzi o wizje gry przedstawiona przez CormaCa, bo do niej nic nie mam, chodzi mi o rzetelności i profesjonalizm, a tu >zabrakło i jednego i drugiego. Do tego poniewaz Gothica II znam jak mało kto, wydaje mi sie , ze autor tej gry po prostu nie >skończył a napisał na jej temat recenzję, posiłkując się reckami z zachodnich vortali!!!
To powazny zarzut. jezeli nie masz go jak udowodnic, to zachowaj go dla siebie. Poki co w polskim prawie funkcjonuje zasada, ze oskarzony jest niewinny, poki mu sie nie udowodni winy. To w krajach dyktatorskich oskarzony musi stawac na glowie, zeby dowiesc, ze nic nie zrobil. Wiec poki nie ma dowodow, zapamietaj sobie, ze znieslawienie jest karalne, a art. 48 Konstytucji daje mi pewne prawa. Nie strasze, chce Cie tylko uswiadomic, ze trzeba wazyc swe slowa.
>BO NIE SĄDZĘ ŻE AUTOR ZNA NA TYLE DOBRZE NIEMIECKI, ZEBY W NIA SOBIE POGRAĆ!!!
Przedstaw wasc sobie, ze niemieckiego ucze sie od 7 lat, zdawalem z niego mature, bralem udzial w konkursach, czytam serwisy po niemiecku, w Niemczech uzywalem czesciej niemieckiego, niz angielskiego. Wystarczy? Czy chcesz na pismie zaswiadczenia od moich germanistow?
CormaC_ [ Legionista ]
Adamus [ Gladiator ]
>Po tym co recenzent powypisywał, moge spokojnie twierdzic, że gry nie skończył, albo nawet w nią nie grał (moze ewentualnie >w demko ;-)
Tak, dzisiaj wlasnie Smuggie podrzucil mi screeny z gry, zebym przynajmniej zobaczyl jak ta gra wyglada, zanim Ci odpisze...
CormaC_ [ Legionista ]
Jasió:
>Może i nie skończył, ale pewności co do tego nie mam. Ponadto, część twoich opinii jest naprawdę zwykłym czepialstwem - >popełnienie błędów stylistycznych rzeczywiście zasługuje na naganę
Pokaz mi palcem blad stylistyczny, no pokaz...
Adamus [ Gladiator ]
CormaC --> No to w porządku, uwierzę Ci na słowo, znasz niemiecki, OK. I CO Z TEGO? (Jeżeli chcesz mogę Cie przeprosić za posądzenie o nieznajomoś tego języka - prosze: PRZEPRASZAM) Nadal jednak po przeczytaniu tego co tam nawypisywałeś twierdzę, że: "autor tej gry po prostu nie skończył a napisał na jej temat recenzję, posiłkując się reckami z zachodnich vortali" bo gdybys ja skończył to bys tylu pirerdół nie napisał!
CormaC_ [ Legionista ]
Adamus [ Gladiator ]
>CormaC --> Widzę, że potrzebowałeś aż trzech dni, żeby się wypowiedzieć :-).
Nie, wyobraz sobie, ze redakcja w weekend nie pracuje, a ja tego forum nie czytam. Odpisalem natychmiast, jak Smuggie przez telefon powiedzial mi, ze jest problem.
>No cóż rozumiem, że czasami trzeba się zastanowić nad tym co się pisze,
Patrz wyzej, wszechwiedzacy mądralo.
>szkoda tylko, ze nie zrobiłeś tego pisząc recenzje Gothica II. Przeczytałem ja jeszcze raz na spokojnie, i powtórzę, to co już >u mówiłem: "ponieważ Gothica II znam jak mało kto, wydaje mi się , ze autor tej gry po prostu nie skończył a napisał na jej >temat recenzję, posiłkując się reckami z zachodnich vortali!!!" I jeszcze zdradź mi jak tam Twój niemiecki, bo pisząc tą >recenzję mogłeś grac tylko w taka wersję :-).
Odpowiedz na to masz pare postow wyzej. A jaka wersje dostalismy do recenzji, to juz jest sprawa redakcji.
>A co do czepiania się, to czasami lubię,
Ciezko nie zauwazyc.
>zwłaszcza jak ktoś w taki sposób kopie grę z gatunku tak bliskiego mojemu sercu. Wydaj mi się, że powinieneś zmienić >profesje ;-).
Wyjscie malo prawdopodobne. Szefowi oceniac do czego sie nadaje (lub nie nadaje).
>A jeżeli skracasz sobie drogę i nie widzisz potrzeby rozróżnienia gier cRPG i RPG i do tego chwalisz się swoimi dokonaniami >na tym polu,
Alez ja sie nie chwale. Nie krzycze na caly glos LUDZIE, JESTEM WIELKIM ZNAWCA!!! NA KOLANA PROFANI MALUCZCY.
>to przynajmniej nie rób sobie wstydu i się do tego nie przyznawaj. Ja osobiście w cRPGi gram od 15 lat a w RPG około 10 i
Za mloody jestem, zeby miec taki staz.
>wiem jak na miłośników (nie mowie tu o sobie) RPGów wpływa porównywanie ich do cRPGów.
Nie robie tego. Mnie tez szlag z nieba trafia, jak do Dungeon Siege'a i Diablo przykleja sie etykietke RPG. Swego czasu prowadzilem dzialalnosc misyjno-krzyzowa i uswiadamialem ludzi jaka jest roznica.
>Miałem nadzieję, ze wyciągniesz z moich uwag (nie powiem, podlanych złośliwością) jakieś wnioski, ale widzę, że robisz z >siebie mistrza recenzji i nie przyjmujesz do siebie żadnych uwag.
Bzdura. Nie robie z siebie mistrza recenzji, bo nie mam do tego podstaw - pisze dopiero od 4 lat z haczykiem.
>Więc idź i dalej odwalaj chałturę na łamach CD Action, ale nie pisz na Boga więcej recenzji gier z gatunku cRPG, bo nawet >smoki z Górniczej Doliny przewracają się ze śmiechu w grobie.
O tym co bede pisal, zdecyduje szef. Ja ze swojej strony powiem, ze jesli bede mial okazje recenzowac gry cRPG, to z niej nie zrezygnuje.
Widze ze przemilczales te moje argumenty, ktore zniwelowaly Twoje. Moze dalej zamierzasz wyrywac z kontekstu fragmenty zdan i robic z nich bledy logiczne/stylistyczne/inne jezykowe/niewybaczalne?
CormaC_ [ Legionista ]
Adamus [ Gladiator ]:
>No to w porządku, uwierzę Ci na słowo, znasz niemiecki, OK.
No chwala Bogu, bo juz sie balem, ze nie uwierzysz. Zasne spokojnie na wykladzie za godzine.
>I CO Z TEGO? (Jeżeli chcesz mogę Cie przeprosić za posądzenie o nieznajomoś tego języka - prosze: PRZEPRASZAM)
alez mnie Twoje przeprosiny i Twoje zdanie na temat mojej znajomosci jezyka obchodza tyle samo, co Twoje umiejetnosci gry na ksylofonie albo waltorni.
>Nadal jednak po przeczytaniu tego co tam nawypisywałeś twierdzę, że: "autor tej gry po prostu nie skończył a napisał na >jej temat recenzję, posiłkując się reckami z zachodnich vortali" bo gdybys ja skończył to bys tylu pirerdół nie napisał!
Propos zarzutu o zerznieciu recki powtorze sie - DOWOD! Bo jak nie masz, to zachowaj zarzuty dla siebie. Nigdy w zyciu nie posilkowalem sie cudzym tekstem przy pisaniu artykulu - mam swoja dume i godnosc.
Adamus [ Gladiator ]
CormaC --> Więc jeszcze raz powtórzę dlaczego uważam, że Gothica nie przeszedłeś pisząc tą recenzję.
Napisałeś: "na dodatek pod dowództwem smoka formowana jest gdzieś armia Zła" i na moje zarzuty odpowiedziałeś: "Zauważ, ze o smokach zdaje się wspomina już Xardas w pierwszej rozmowie z bohaterem", Owszem Xardas wspomina o "SMOKACH" a nie o smoku, i o tym kto tak naprawdę tymi "smokami" dowodzi dowiadujemy się pięć minut przed końcem gry. Kilka Twoich wstawek że niby "się pomyliłeś" mając na myśli "Górnicza Dolinę" a pisząc "KOPALNIĘ" również mnie mało przekonuje (w całe grze jest wszędzie pisane GÓRNICZA DOLNA" , tym bardziej, ze napisałeś, że tą "KOPALNIĘ" bohater odwiedzi tylko "RAZ", a w zależności od tego kim gramy, trzeba tam się udać co najmniej Dwa RAZY!!! Nadal tez uważam, że dlatego nie napisałeś o tym nieszczęsnym VI rozdziale (a tego na pewno nie da się pominąć), że go po prostu nie widziałeś na oczy. Każdy recenzent musi na jego temat napisać, chcąc uczciwie podejść do tej skądinąd świetnej gry. Tu wypowiadam się jako recenzent, który niejedna recenzje na temat gier cRPG popełnił.
A co do tego, ze Smuggler Cie trzyma w redakcji, to widać, ze nikim lepszym nie dysponuje i tylko mu należy współczuć biedaczkowi, podobnie jak całej rzeszy czytelników CD Action. Możesz mi bowiem wierzyć, że ja od Twoich "WYSOCE PROFESJONALNYCH I UCZCIWYCH" tekstów trzymał się będę z daleka.
A jeśli chodzi o Twoje złośliwości w moim kierunku, to jeszcze musisz się trochę podszkolić, ale nie martw się, jak pograsz w cRPGi i RPGi tyle lat co ja, to tez nauczysz się lepiej strzykać jadem :-).
Adamus [ Gladiator ]
Soul --> Sorry, że trochę tu narobiłem zamieszania, ale przypomniały mi sie "stare dobre czasy", gdzie toczyłem ostre boje na forum i postanowiłem wyjąć gladius zza szafy, zeby co nieco podyskutowac na temat "recenzji" :-)
Adamus (gladiator, chwilowo nie na emeryturze :-))
EMILL [ II w SS-NG / Techniczny ]
Adamus --> jedna uwaga natury technicznej :) to nie Smugg decyduje o tym, kto pracuje w redakcji, tylko panowie Naczelni :)
CormaC_ [ Legionista ]
Adamus [ Gladiator ]:
>Więc jeszcze raz powtórzę dlaczego uważam, że Gothica nie przeszedłeś pisząc tą recenzję.
tak zupelnie na marginesie - wytykales mi jakies bledy stylistyczne, a sam nie odrozniasz "tą" od "tę"? (nie tylko tutaj zreszta) Ja wiem, ze zdzblo woku blizniego widac lepiej, niz belke we wlasnym...
>Napisałeś: "na dodatek pod dowództwem smoka formowana jest gdzieś armia Zła" i na moje zarzuty odpowiedziałeś: >"Zauważ, ze o smokach zdaje się wspomina już Xardas w pierwszej rozmowie z bohaterem", Owszem Xardas wspomina o >"SMOKACH" a nie o smoku, i o tym kto tak naprawdę tymi "smokami" dowodzi dowiadujemy się pięć minut przed końcem gry. >Kilka Twoich wstawek że niby "się pomyliłeś" mając na myśli "Górnicza Dolinę" a pisząc "KOPALNIĘ" również mnie mało >przekonuje (w całe grze jest wszędzie pisane GÓRNICZA DOLNA" ,
W wersji polskiej owszem. Z tego, co pamietam, to w wersji niemieckiej bylo "Minkolonie", a kilka razy (choc tu sie moge mylic) pojawilo sie tez "die Minen" na okreslenie calego terenu Doliny.W innych wersjach jezykowych to nie dolina, tylko kolonia gornicza. tak w ramach scislosci.
>tym bardziej, ze napisałeś, że tą "KOPALNIĘ" bohater odwiedzi tylko "RAZ", a w zależności od tego kim gramy, trzeba tam >się udać co najmniej Dwa RAZY!!!
Po cholere ja Ci odpowiadam, skoro nawet moich odpowiedzi nie czytasz?! Wyjasnilem Ci juz, ze uzywajac zwrotu "jeszcze raz" mialem na mysli "ponownie", a nie liczbe odwiedzin gracza w Dolinie. napisac Ci to "jeszcze raz"? :)
>Nadal tez uważam, że dlatego nie napisałeś o tym nieszczęsnym VI rozdziale (a tego na pewno nie da się pominąć), że go po >prostu nie widziałeś na oczy.
Alez widzialem. I zgadzam sie, ze bieg przed siebie i tluczenie orkow jest srednio porywajace, a sama koncowka zdecydowanie za prosta.
>A co do tego, ze Smuggler Cie trzyma w redakcji, to widać, ze nikim lepszym nie dysponuje i tylko mu należy współczuć
Ach, no tu mnie prosto w serce ugodziles.
>biedaczkowi, podobnie jak całej rzeszy czytelników CD Action. Możesz mi bowiem wierzyć, że ja od Twoich "WYSOCE >PROFESJONALNYCH I UCZCIWYCH" tekstów trzymał się będę z daleka.
A czy ja je tak nazwalem?
>A jeśli chodzi o Twoje złośliwości w moim kierunku, to jeszcze musisz się trochę podszkolić, ale nie martw się, jak pograsz w >cRPGi i RPGi tyle lat co ja, to tez nauczysz się lepiej strzykać jadem :-).
A tu juz jestes wielce zalosny... Mistrzu i Panie Stworzenia.
gladius [ Óglaigh na hÉireann ]
Czy mi sie wydaje, czy na screenach z G2 w CDA sa napisy po angielsku?
Long [ Generaďż˝ ]
Ojoj, co ja tu wyczytuję! Kolejna wojna z CDA - bo recenzja wydaje się być tylko pretekstem. Pozostawię to bez komentarza, bo cała ta wojenka przypomina mi wrzaski rozmaitych pajaców wojujących z USA (te kompleksy mniejszości...)
Adamus --> O mastah! Jakiś Ty Wielki i Mądry! I SOLUCJĘ piszesz!!! I Zęby Zjadłeś Na CRPG ! (to jak ty teraz obiadek wcinasz - przez słomkę?) I Na G2 Znasz Się Jak Mało Kto!!! (lepiej niż autorzy zapewne) I Ile Ty Już Lat Grasz W RGP!!!
Mdli mnie kiedy czytam wypociny takich samozwańczych geniuszy. Dwie sprawy:
Skoro czepiasz się "Kopalni", że to nie żadna kopalnia tylko DWA kawałki korytarzy - to jakim cudem, skoro przeszedłeś G2 5x, nie zauważyłeś, że są tam TRZY miejsca wydobycia rudy? Czepiając się szczegółów miej pewność, że sam potrafisz je poprawnie opisać...
Wyliczyłem, że skoro grasz w cRPG od 15 lat, to zaczynałeś w 1988 roku... Ho, ho! Toś ty chyba w jakieś tekstówki na Spectrumie pocinał, bo cRPG jeszcze wtedy nie istniało, a o RPG dopiero co w "Razem" napisano, że takie coś istnieje na zgniłym zachodzie. W RPG zaś grywasz podobno od 1993 r. i jesteś starym wymiataczem - to dopiero trudno zweryfikować :) Ale popytam - Stara Gwardia powinna znać kogoś o takiej ksywie... Sądząc jednak po słownictwie, to zalatujesz młodzieżówką i to tą której do fandomu nawet nie wpuszczają.
Bodziu --> Nie denerwuj się :) Wracaj na wątek G2, tam ludzie na ratunek czekają, a ty się w pyskówki wdajesz :)
Bogus --> Gambit bardzo klarownie ci wyjaśnił o co chodzi z cRPG, RPG i LARP. Jak by nie patrzeć, LARP ma z RPG więcej wspólnego niż cRPG. Fakt, że LARP-y mają swoje materialne ograniczenia, nie zmienia faktu, że właśnie one są próbą najpełniejszego wcielenia w życie idei Role Playing. Jeśli zaś potrzebujesz linku do strony o LARPach, to zapraszam poniżej:
CormaC_ [ Legionista ]
gladius [ Generał ]:
>Czy mi sie wydaje, czy na screenach z G2 w CDA sa napisy po angielsku?
tak, na jednym. Za to dla rownowagi na stronie 70, na screenie z bohaterem przy kuchence, w prawym gornym rogu masz niemieckie slowo "Herd" oznaczajace... kuchenke wlasnie :)
Mr.Kalgan [ Gold Dragon ]
Panowie, chyba czas kończyć. Autora recenzji nie przekonacie, kibicom pisma recka się podoba a, że ich ich zdaniem przed 1990 rokiem nie było cRPGów to też niech pozostaną w tym przeświadczeniu. Trzeba robić swoje dokąd można i tyle.
brzeszczot [ Generaďż˝ ]
"wedkuje juz ladnych pare lat, kocham ten sposob rozrywki, moge pochwalic sie kilkoma medalowymi okazami leszcza, szczupaka, karpia....nie wielu posiadlo tak dobrze jak ja arkana sztuki lowienia....."
no i co w tym zlego, przechwalam sie ? - a niby dlaczego... Jesli jestem w czyms dobrym to nie powinienem miec jakiegos falszywego poczucia skromnosci czy wstydu. Oczywiscie sa granice - ale takich nie przekroczyl Adamus mowiac o swoich wieloletnich doswiadczeniach z cRPGami.
najwazniejsze to w przekonujacy sposob udowodnic swoje umiejetnosci i wiedze z danej dziedziny ktora sie czlowiek szczyci....
wielokrotnie, w przeroznych sytuacjach - zreszta na tym forum Adamus dal swadectwo ze to co mowi nie jest jedynie czczymi przechwalkami...
wielokrotni sluzyl swa wiedza i porade w zakresie wyzej wymienionym....
To nie jest laurka, uwazam ze obydwie strony zaszly za daleko, a sama dyskusja zbyt dlugo sie ciagnie (ile mozna dyskutowac na slaba rezenzja ?!) - razi mnie jednakze wytykanie komus tego ze przyznal sie ze cos umie, ze jest w czyms dobrym....
I zeby nie bylo ze chwale tylko Adamusa - duze brawka dla Cormaca - pokazal ze sporo umie. Wszakze zaistnienie w poczytnej, aczkolwiek podupadajacej merytorycznie gazecie o grach jest mozliwe. Nawet wtedy gdy nie dysyponuje sie odpowiednimi kompetencjami. A to duza sztuka. Podbudowany tym przykladam wezme sie za fizyke kwantowa !
Pojawil sie tez watek ze recenzje nie sa pisane dla maniakow -co to ma niby znaczyc, ze mozna je robic na odpieprz, bo malolat sie nie pozna ?
CormaC_ [ Legionista ]
Mr.Kalgan - do czego niby mielibyscie mnie przekonac? Bo poki co, to przekonalem sie, niestety, tylko do tego, ze Adamus to arogant, ktory swoj autorytet probuje budowac taktyka krzyczenia "jestem autorytetem, jestem autorytetem, znam sie najlepiej!". Nie zamierzam uznawac tak budowanego autorytetu. Gdyby jego pierwszy post nie byl festiwalem popisow, czepiactwa i arogancji wlasnie, gdyby dal sobie spokoj z zarzutami, na ktore nie ma dowodow i gdyby czytal moje odpowiedzi ze zrozumieniem, zamiast czepiac sie sprawy, ktora juz wyjasnilem (moze nie dotarlo?), to i ja zachowywalbym sie zapewne inaczej.
Rowniez jestem za tym, by zakonczyc te dyskusje.
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Ja tylko chcialem wtracic cichutko, ze o ile moja pamiec nie zawodzi, a mam nadzieje, ze nie, to gry okreslane dzis mianem cRPG pojawily sie w (lub niekiedy nawet sporo przed, bo wtedy 2 - 3 lata to sporo) wspomnianym przez Long (Longa? :-)) rokiem 1988. Ze przypomne chocby:
Times of Lore (Orygin) - 1988 (niezla grafika)
Pool of Radiance z 1988
Wizardry i Wizardry2 (odpowiednio 1984 i 1985)
Star Command - 1988
Dragons of Flame (firmy SSI) - 1988
Telengard - 1985 (to sa jaja *smieje sie*, ale jest wszystko co pierwotne cRPG posiadaly)
Temple of Apshai Trilogy - 1985
no i wreszcie:
Ultima 3: Exodus (1983!!!) :-D
oraz Might and Magic I (1987) - to wypada pamietac, lub nawet sprawdzic przed napisaniem.
I nie sa to zgola tekstowki na Spectruma :-)
Opowiadam o tym, bo testuje wlasnie takie starocia, ogladajac to, czego w tamtych czasach nie poznalem. Tak dla sportu, zebym sie czasem nie pierdziachnal w opiniach :-))
rothon [ Malleus Maleficarum ]
I jeszcze jedno Long: fandomem zwie sie dzis kazdy, kto byle co liznal z tematu (dowolnego) i byle jaka partie zebrac potrafi. Ja pamietam milosnikow (bo tak to sie kiedys nazywalo w klubie, gdzie sie zlazili <wojewodzkim, kultury nota bene haha>) literatury sajensfikszyn :-) z drugiej polowy lat osiemdzisiatych. Dzis 'fandom', ktory widze, a ktory takze nikogo nie dopuszcza to faceci, ktorzy zaczynali w latach 1995 - 1998. Radosne... :-))
A ci starzy, majacy teraz po 50 dych na garbie i kupe piwa "na przedzie", nadal sa 'milosnikami literatury 'sajensfikszyn'. I niech tak pozostanie.
Nie daj sie zwiesc krzykliwym mlodzieniaszkom, sadzacym ze slowo 'fandom', to klucz do ich intelektualnego, badz towarzyskiego sukcesu. Kiss! ;-)
Baltazar [ Howl from Beyond ]
Rothon dobrze prawi - przecie w 1988 roku nam sie Dungeon Master objawił.
_Luke_ [ Death Incarnate ]
Long --> "Toś ty chyba w jakieś tekstówki na Spectrumie pocinał, bo cRPG jeszcze wtedy nie istniało" LOL :))
Najpierw sprawdz, zanim napiszesz
Sam rok 1988:
Ancient Land of Ys
Demon Stalkers: The Raid on Doomfane
Dungeon Master
Faery Tale Adventure
Legacy of The Ancients
Mines of Titan
Moraff's Revenge
Prophecy: Fall of Trinadon, The
Questron 2
Star Command
Time Bandit
Windwalker
Wizard Wars
Adamus [ Gladiator ]
CormaC --> Widzę, że rzeczywiście ta dyskusja zaszła trochę za daleko. może tez i przesadziłem tak ja rozdmuchując, ale wkurzyły mnie pewne sprawy związane z tekstami o cRPGach w CDA, ale to juz nie jest temat do porusznia na forum. Dlatego proponuję zakopac topory wojenne i dac sobie spokój. Ani Ty mnie nie przekonasz, ani ja Ciebie a ucieche mają wszyscy. PAX PAX PAX
CormaC_ [ Legionista ]
Adamus - coz, jesli generalnie wkurzaja Cie recenzje cRPG w CDA, to przypominam, ze nie pisze ich wszystkich, wiec nie widze powodu, by sie na mnie wyzywac za wsze czasy :) Ale nie chowam urazy, bo wiem, ze sam czasem przesadzam w krytykowaniu innych (jestem raczej nerwowy z natury), wiec bylbym zwyklym hipokryta potepiajac Cie za to, ze szlag Cie trafil.
A co do tego, ze inni maja ubaw z tej wymiany zdan... Coz, przykra prawda jest taka, ze jak dwie osoby sie kloca (bo dyskusja to chyba ciezko nazwac, niestety :( ), to cala reszta ma ubaw. Zawsze gdy przygladam sie takim wymianom zdan z boku, to mysle sobie, ze jest to zalosne. Ja nie chce byc zalosny, Ty z pewnoscia tez nie. Ty zostajesz przy swoim zdaniu, ja zostane przy swoim. Obaj mamy do tego prawo. Ale chce, zebys wiedzial, ze nie jestem nadetym bufonem, ktory jest w stosunku do siebie calkowicie bezkrytyczny i nie przyjmuje negatywnych opinii. One more thing - Ty tez kiedys zaczynales pisac, nabierales doswiadczenia, nie urodziles sie przeciez ze swoim stazem. Naprawde nie potrafilbys sobie przypomniec jakiejs swojej wpadki czy "niecelnego zagrania"? Ja nabieram doswiadczenia w duzym pismie (i nie sadze, by moja obecnosc w nim byla calkowicie przypadkowa), odpowiedzialnosc jest spora, nerwy w sytuacjach takich jak ta tez, ale to dla mnie szansa i chce ją wykorzystac. Nie zmienie profesji, jak to sugerowales, tylko dlatego, ze sie po drodze wywalilem czy mialem jakies mniej przyjemne momenty!
Pozdrawiam!
Adamus [ Gladiator ]
Long --> Widzisz zapomniałem, że już od jakiegoś czasu mało się udzielam na forum i znają mnie jako maniaka cRPGów, tylko starsi forumowicze. Dlatego przedstawię Ci się, pomimo tego, ze mdli cie jak czytasz moje teksty. Otóż pisze na GOLu od dokładnie trzech lat (pierwszy raz jak jeszcze GOL to był ToD) różne teksty związane z grami cRPG. Dwa lata temu napisałem zreszta historie cRPGów, która ukazała się nie tylko na GOLu, ale również w jednej z największych gazet komputerowych. Jak sobie poczytasz ten artykuł, to się dowiesz, ze komputerowe gry z gatunku RPG maja już ponad 20 (słownie DWADZIEŚCIA) lat :-). Tak się składa, że ja mam ich już ponad 40 i spora ich ilość poświęciłem na granie w cRPGi. Gothica 2 testowałem dla CD Projektu, oprócz tego, ze napisałem solucję dla jednej z gazet i mogę się wypowiadać na jej temat, mam tez prawo krytykować to co mi się nie podoba w recenzji CormaCa, chyba mi tego nie zabronisz? Może cala ta dyskusja zabrnęła za daleko, ale myślę, że to sprawa pomiędzy CormaC'em a mną :-).
Teraz jeżeli chodzi o RPG. Otóż mój kumpel ze średniej szkoły (zreszta całkiem niezły lekarz-ginekolog) ponad dziesięć lat temu przywiózł z jakiegoś sympozjum w Londynie podręcznik dla mistrza do AD&D. Ponieważ i on i ja jesteśmy maniakami literatury fantasy mocno się w to wciągnęliśmy, dołączyły do tego jeszcze dwie osoby (obecny wicedyrektor jednego z gimnazjów w Szczecinie :-))) oraz mój kolega z pracy, podobnie jak ja projektant w biurze projektowym). I tak od ponad dziesięciu lat spotykamy się, niestety ostatnio coraz rzadziej na niewielkich sesyjkach, ale tego ci nie udowodnię, podobnie jak CormaC nie udowodni mi swojej znajomości niemieckiego. Ja mu uwierzyłem a czy ty mi uwierzysz, to mi naprawdę nie zależy.
Pozdrawiam i mam nadzieję, ze teraz trochę inaczej patrzysz na moja osobę -Adamus
Adamus [ Gladiator ]
CormaC --> Jasne, miałem wpadki, ale nie będę się do nich publicznie przyznawał, nie uchodzi ;-). Nerwowy to ja nie jestem :-), chociaz moja zona twierdzi, ze większego choleryka na oczy nie widziała :-), ale kobiety zawsze przesadzają.
Masz też racją, dostało Ci się tak przy okazji, bo człowiek jak juz powie A, to leci mu cały alfabet. Dlatego kończymy i ewentualnie zapraszam do mniej nerwowych dyskusji :-)
CormaC_ [ Legionista ]
Adamus - ciesze sie, ze jest juz pokoj :) Jak juz mowilem, urazy pielegnowac nie bede i mam nadzieje, ze ta sytuacja nie zawazy na naszych ewentualnych kontaktach w przyszlosci. A ze czlowiek czasem musi sie wyladowac, bo czuje, ze inaczej go rozerwie, to ja doskonale wiem. Wiem tez, ze kobiety maja wrodzona sklonnosc do przesadyzmu, a mezczyzni wrodzona sklonnosc do uznawania zdania kobiet za przesadyzm :)
Przyjmij wirtualny uscisk dloni :)
Pozdrawiam!
CormaC_ [ Legionista ]
Adamus - jeszcze jedno chce napisac. Uwierz albo nie, ale nie zrzynam (i nigdy tego nie robilem) z cudzych artykulow. Wiem juz niestety z autopsji, jak sie czuje autor, ktorego prace ukradziono, pamietam, jak mnie krew zalala. I nie zrobilbym swinstwa, niezaleznie od tego, czy prawowity autor mialby jakas szanse dowiedziec sie o przekrecie, czy nie. Brzydze sie, po prostu.
Pozdrawiam!
Adamus [ Gladiator ]
CormaC --> Skoro tak twierdzisz, a nie mam podstaw Ci nie wierzyć, dlatego PRZEPRASZAM. W końcu poruszamy tylko temat recenzji, czyli sprawy w zasadzie o bardzo małym znaczeniu strategicznym :-). Nie jestesmy tez politykami i nie musimy sie opsypywac inwektywami, oraz kłamac w zywe oczy.
Myslę, że na tym zakończymy i również Cię pozdrawiam i przesyłem uścisk dłoni :-)
brzeszczot [ Generaďż˝ ]
Tak wiec po okresie wojennej zawieruchy nastal nam z dawna oczekiwany rozejm i pokoj...
Zgoda buduje - niezgoda rujnuje...
Amen
garrett [ realny nie realny ]
słońce na horyzoncie zachodzi, bohaterowie znikają w dali a kamera powoli odjeżdza :))
dolph [ Pretorianin ]
adamus -- > kolejny "ZNAKOMITY" post o recenzji gry z gatunku cRPG na GOL'u ...
dostaniesz odemnie gre z gatunku cRPG i za 48 godzin chcialbym cie zobaczyc z recenzja ...
czepiasz sie ... recenzja to recenzja - wlasne zdanie na jakis temat ... a ty w recenzji od razu szukasz questariusza, bestariusza i niewiadomo czego jeszcze ...
CormaC_ [ Legionista ]
Proponuje zakonczyc watek. Wyjasnilismy z Adamusem sprawe, mamy pokoj, nawet jesli kazdy w przewazajacym stopniu zostal przy swoim, nie widze wiec najmniejszej potrzeby by ciagnac temat. Howgh!
dolph [ Pretorianin ]
i masz slusznosc ...
Sabathius [ gdzie jest rooda? ]
CO KOMU DO TEGO SKORO I TAK MNIEJSZA O TO?