MastaX [ Konsul ]
KOBITY
POZNAŁEM FAJNA DZIEWCZYNE TYLKO ŻE PO PEWNYM CZASIE DOWIEDZIAŁE SIE ŻE ONA SIE PUSZCZAŁA W PRZESZŁOŚCI NIE ZA KASE TYLKO TAK DLA SPORTU. CO WIECEJ DOWIEDZIAŁEM SIE TEGO OD TAKICH OSÓB KTÓRE NA PEWNO BY SIE NIE NABIJAŁY ZE MNIE.
Arahno [ Senator ]
Samogwalt.
roentgen [ Legionista ]
no i? w czym problem?
massca [ ]
to dobrze. wielu rzeczy cie na pewno nauczy. juz wkrotce przekonasz sie ze fajfusem nie tylko sie robi siku.
Kozia [ Generał Krokiecik ]
Mhm ... Oczekujesz porady czy zbluzgania dziewczyny ?
Jesli to pierwsze, to uwazam, ze jesli zalezy Ci na niej, a masz pewnosc, ze nie robi tego nadal, to moglbys sprobowac. Jesli czujesz, ze wstydzil bys sie jej, tzn, ze to co do niej czujesz nie jest niczym niezwyklym . Ot,co - zwykle zainteresowanie . Ludzie sie zmieniaja, nie nalezy ich skreslac z powodu bledow przeslosci !
roentgen [ Legionista ]
Kozia --> jakich znowu bledow?
Kozia [ Generał Krokiecik ]
roentgen ----> Czy uwazasz, ze dziewczyna wskakujaca do lozka kazdemu ktory sie nawinie nie polenie bledu ?!
Alvarez [ missing link ]
<--- massca
true true
Mastyl [ Legend ]
Ja tez nie czaje o co chodzi, tzn oczekujesz od kazdej panny ze przed tobą nie miala zadnego faceta? Ech...
Kozia [ Generał Krokiecik ]
Mastyl ---> Jest takowych duzo, wiem z zycia codziennego ;-)
Co za niesprawiedliwosc : Jak to kiedys powiedziala ktoras forumowiczka "Kiedy facet ma wiele kobiet jest z niego wielki macho, kiedy taka sytuacja jest z kobieta, mowia ze sie puszcza" ;/
pawel020 [ Carnivale ]
kobiety sie teraz puszczaja na lewo i prawo jak moja byla dziewczyna , ma chlopaka a widze co robi na dyskotece z innymi :OOO szok , trzeba uwazac na lafiryndy bo moga czlowieka skrzywdzic !!! jak ja zdradzilem moja dziewczyne zalowalem tego(wierzcie lub nie) i mam nadzieje ze nigdy juz tak nie postapie ,ale sa osoby ktore w ogole nie przejmuja sie tym ze kogos krzywdza tak jak moja byla, gdyby poznala fajniejszego faceta zostawila by obecnego taka jest prawda ,obecnie poklucilem sie z nia bo powiedzialem jej kim jest i wielkie obuzenie na mnie ,mam ja przepraszac :OOO nigdy w zyciu
roentgen [ Legionista ]
Kozia --> Czasy dziewic i prawiczkow minely bezpowrotnie i albo sie z tym pogodzisz, albo zawsze bedziesz sama :/.
Silent [ The Voice ]
Kozia - zdecyduj się na jakieś zdanie, bo w jednym poście negatywnie podchodzisz do dziewczyny która się zabawia(wg ciebie popełnianie błędów), a w drugim skarżysz się na niesprawiedliwość, że do dziewczyn które się "bawią" podchodzi się negatywnie :-)
Misato [ tajemnicza gejsza ]
Mastax -> ja dodam tylko od siebie, że miałeś ogromnego pecha co do ziewczyny. Bo nie wszystkie jesteśmy takie!
Wyjście zawsze jest: możesz jej przecież to wybaczyć. Wszystko zależy od Twojego sumienia.
Assasin [ Pretorianin ]
Znasz kawał o trzech kobietach trzymających się gałezi i lwie który czeka pod drzewem?
Misato [ tajemnicza gejsza ]
pawel020 -> współczuję Ci ogromnie, ale tu znowu muszę dodać.. że różnie (naprawde) w życiu bywa.
roentgen -> :) powiem Ci, że ja znam sporoo 20-letnich dziewic i prawiczków. A widzisz - sprawa jest tutaj nieco skomplikowana. Po pierwsze to zależy od człowieka i jego charakteru czy chce się puszczać (co za słowo..) czy nie. Obecnie większość dziewczyn czeka "na tego jedynego", nie wdając się w przelotne romansy i stosunki. Kobiety też weszły w XXI wiek!!
Najłatwiej spotkać dziewczyny tego "diabelskiego" pokroju na dyskotece czy imprezie - a jak wiadomo - tam się partnerów życiowych zbytnio nie zapoznaje. (wyznaję dewizę, że partnera należy poznać poza tymi hałaśliwymi miejscami, a potem z nim balować do upadłego w takich miejscach ;) I ze mną tak właśnie było).
Poza tym trzeba życie taktować już nieco poważniej niż zabawę.
Assasin [ Pretorianin ]
Morał z tego kawału jest prosty: " każda w końcu się puści"
ILEK [ Plugawy Karzełek ]
polecam film "W Pogoni za Amy"...massca------>po twoim poscie odnioslem wrazenie ze to widziales:)))))
olijacek [ Legionista ]
Taką znajomą warto mieć (człowiek się uczy na błędach) ale żeby bliżej to chyba nie - ludzie się nie zmieniają to moje zdanie.
czesterek [ Konsul ]
moja rad jest taka jeśli bedziesz mogł zapomnieć o jej przeszłości to możecie być szcześliwi jeśli nie, a tak w 80% bedzie, bedziesz ją cały czas kontrolował, podejrzewał o zdrade to NIC Z TEGO NIE BEDZIE
trustno1 [ Born Again ]
zalosna, nieudolna prowokacja
p
uksiu [ OBDŻEKTOR* ]
Zakładając, że jednak jest to problem (choćby teoretyczny), to - musisz powiedzieć, czego oczekujesz po znajomości.
Na forum nie brakuje osób twierdzących, że najlepszy podryw to złapać za d itd. Jeśli masz taki stostunek do pań, to nie rozumiem, czemu doświadczona kobieta to jakieś tabu.
Jeśli zacieśniłeś z nią znajomość inną techniką - to czego oczekujesz? Chcesz się żenić? Chcesz zaspokoić chuć? Nie wiesz czego chcesz? W zależności od sytuacji patrzy się na to inaczej.
Jeśli jest "fajna" a Ty chcesz tą "fajność' zmierzyć ze swoim libido, to nie widzę tu problemu - nie łam się, zapewne będzie Ci fajnie, tylko nie zapomnij o prezerwatywach.
uksiu [ OBDŻEKTOR* ]
Misato--->
Zgadzam się. Mam to szczęście, że spotykam w życiu nowoczesne kobiety, które szanują swoją fizyczność i nie poznają życia patrząc przez swoje rozłożone uda. I z drugiej strony - znam wielu panów, którzy nie startują w żałosnym wyścigu "szybciej, więcej, mocniej". Sam jestem jednym z nich.
Attyla [ Legend ]
Ja bym sobie odpuscil taka "przyjemnosc". Nawet sport z taka "gawedziara" moze przyspozyc klopotow zdrowotnych...
Misato [ tajemnicza gejsza ]
uksiu -> dziękuję i popieram taki stan rzeczy.
Attyla -> racja, trzeba uważać także na warunki zdrowotne (to po pierwsze), a także na.. ciążę - kolejny bardzo ważny aspekt. Nie wiem jak inni, ale najlepiej mieć stałego partnera (jeśli to możliwe).
Dziewczyny, które chcą się wyszaleć w tym "sporcie", to albo szukają przygód, albo nie szanują samych siebie (choć nie zawsze, nie chcę nikogo obrażać). Potrzebują tylko samozaparcia, bo założę się, że noce spędzone z różnymi mężczyznami działają na nie jak narkotyk...
kochanica diabła [ Pretorianin ]
Misato ---> a czy mezczyzni, chcacy sie wyszalec w "tym" sporcie szanuja samych siebie ??
bo to oczywiste, ze dziewczyna sypiajaca z wieloma to dziwka, a facet super macho..
a moze one po prostu chca sprobowac seksu na rozne sposoby, gdzie seks z jednym nie daje w pelni takiej mozliwosci..
seks jest wszystkim potrzebny.. tak samo mezczyznom jak i kobietom.. ale nie kazda chce miec stalego partnera..
nie patrzcie nawszystko przez pryzmat jednej plci. bo zdecydowana wiiekszosc wypowiadajacych sie tu osob, to mezczyzni..
czesterek [ Konsul ]
kochanica diablica===> powiedz mi co byś zrobiła jak byś poznała faceta który zmienia i zalicza panienki jak rękawiczki, miło by ci było??, nie pomyślałabyś że jesteś kolejną przygodą dla niego??
Dlatego uważam że powinno sie wiedzieć o przeszłości partnerki(a) jak najmniej, chodzi mi o poprzednie związki, bo niewątpliwe, że w naszych czasach dziewic i prawiczków można szukać jak igły w stogu siana
haszek [ Pretorianin ]
Faceci biora, kobiety daja.....
Jak ktos za duzo rozdaje to nie szanuje siebie, a jak ktos duzo bierze, to korzysta z zycia...
massca [ ]
czesterek, haszek - kobiety tez biora, uwierzcie mi.
tak sobie pomyslalem - w oderwaniu od dyskusji, ale w temacie (glupiego co prawda) watku - mam wrazenie ze wiekszosc dyskutantow czytajac o takim "problemie" : panna ktora lubi z roznymi chlopakami i to czesto - rysuje sobie w wyobrazni jakas super atrakcyjna panienke. tym czasem z moich obserwacji wynika ze wlasnie takie panny ktore "dają na prawo i lewo" sa baaardzo przecietne zeby nie powiedziec - trefne. i wlasnie brak atencji ze strony facetow wywolanej uroda nadrabiaja otwartoscia w seksie. upraszczajac - piekna nie jest, ale sie dyma.
bo im piekniejsza ksiezniczka, tym bardziej wytrwala w wyczekiwaniu w cnocie na księcia z bajki.
Dwalin [ Reggae ]
Zapraszam do programu "Urzekła mnie twoja historia..." albo chociaż do kategorii tematycznej uczucia...
haszek [ Pretorianin ]
massca--> Tez tak kiedys myslalem, ale z drugiej strony to niezupelnie tak jest. Wszystko zalezy od charakteru, bo np. taka pieknosc mysli sobie "ach jaka jestem cudowna, moge miec kazdego, to dlaczego mam siedziec przy jednym. Moge co tydzien umawiac sie z innym" takim to zawsze jest malo. Mysle ze z takimi babeczkami to jest jak ze studiami- "latwiej sie na nie dostac niz na nich utrzymac" :)) Moim zdaniem to ciezko znalezc piekna dziewczyne, ktora ma poukladane w glowie.
uksiu [ OBDŻEKTOR* ]
Zgadzam się z Haszkiem.
Massco, przypomnij sobie rozmowę o taktykach podrywania - kobiety nie poddają się łatwo generalizacjom. Znajdziesz wiele przykładów na każdą opcję zachowań - piękne rozpustne :), piękne skromne, mniej urodziwe rozpustne, mniej urodziwe skromne...
Misato [ tajemnicza gejsza ]
uksiu -> MASZ RACJĘ po raz kolejny.
kochanica diabła -> witaj! FAkt, twój aspekt też jest ważny. Ale ja nie patrzę przez pryzmat płci. Są przecież nimfomani, geje, lesbijki, osoby lubiące seks z różnymi partnerami. Nie potępiam tego, rozwinełam tylko myśl, jaką przedstawił MastaX. Z mężyznami typu "macho" jest tak samo. Oczywiście każdy ma własne życie i to ich sprawa co kto lubi.
Wydaje mi się, że płeć wypowiadających się nie odgrywa większej roli. Każdy z nas spotkał się z różnymi sytuacjami i ma własne zdanie. A ja powtarzam - nie chcę nikogo potępiać ani oceniać. Przedstawiam tylko własne spostrzeżenia.
haszek -> ale nie można traktować seksu jak towaru, handlu wymiennego. Można brać też z łaski.
Dwalin -> ja też podchodziłam sceptycznie do tego tematu na wątek, ale jak widzisz - dobrze że ktoś podjął się takiej dyskusji. Rzecz jest ciekawa socjologicznie. Wiele jest teraz małych dziewczynek, które w młodym wieku idą do łóżka z chłopcami. Wiesz jak trudno takiej 16-latce wychować dziecko które niesety wynikło ze SPORTU?? Coraz więcej nastolatek kreuje się na modelki, odchudza się - a tym sposobem staje się urodziwymi księżniczkami, które uważają, że mogą mieć każdego!!
massca -> też masz rację.
Anarki [ Demon zła ]
to masz problem
massca [ ]
haszek - no trudno odmowic ci racji, ale wez pod uwage ze te "lepsze" panienki juz z byle kim czadu nie dają - trzeba miec jakies atrybuty w dloni zeby podjechac :))
uksio - no racja, generalizowac nigdy nie mozna, ale to czesto jedyna metoda na prowadzenie jakiejs ciekawej dyskusji. bo gdybysmy zawsze twierdzili ze :
1. "o gustach sie nie dyskutuje"
2. "nie mozna uugolniac"
to by byla dupa zimna a nie szermierka na slowa i argumenty.
kochanica diabła [ Pretorianin ]
czesterek ----> nie interesuja mnie faceci zaliczajacy panienki, chyba ze sama mam ochote na niezobowiazujaca znajomosc.. ale chodzi mi o to, ze dziewczyna spotykajaca sie z co i rusz nowym chlopakiem jest puszczalska zdzira, a facetow jakos sie tak nie nazywa.. siedzicie po katach i rozmawiacie, jakie to panienki mieliscie.. i nikt was nie nazywa meskimi zdzirami.. <pisze ogolnie o facetach i nie bierzcie tego bezposrednio do siebie>
a moze porozmawiamy o mezczyznach zachowujacych sie jak zigolaki, puszczajac sie z dziewczynami.. przeciez to takie obrzydliwe, na kazdej imprezie nowa dziewczyna.. kto by chcial z takim byc..
Cainoor [ Mów mi wuju ]
kochanica diabła ---> Porozmawiajmy. Co chcesz wiedzieć ?
Sasanka [ Generaďż˝ ]
kochanic - z takim facetem jakiego opisalas mam zajecia w szkole:-) i jakos na jego przykladzie powiem Ci ze jednak sa kobiety , ktore takich lubia, chocby jego zona:-)a podobno ona o wszytskim wie....ale czy wie...to juz innna sprawa:-)
Kanon [ Mag Dyżurny ]
puszczala sie dla sportu ? tzn. skakala na bungie ?
Misato [ tajemnicza gejsza ]
kochanica diabła -> w pewnym sensie masz rację! Popieram Twój ostatni post, ale zaznaczam że łatwo jest kogoś oceniać (nazwać ździrą - zwracam się głównie do Panów)... Nie spotkałam się w swoim towarzystwie (np. przyjaciele) ze zbytnimi macho i żigolakami, więc trudno mi mówić na ten temat, dlaczego ta "odmiana" faceta nie ma nazwy własnej. Ogólnie skakanie z kwiatka na kwiatek uważam za naganne zachowanie (zwłaszcza że i żonaci potrafią się tego dopuścić), i kwalifikuje się do tego,by ostro to zwalczać. Inna sytuacja, gdy ktoś widzi w tym swój sens życia. Wtedy absolutnie się nie czepiam.
uksiu [ OBDŻEKTOR* ]
Massca--->
W sprawach społeczno-kulturowych należy bardzo ostrożnie posługiwać się generalizacją, bo często trudno mówić o jakimś wyraźnym "ogóle", a do tego na naszą opinię kładą się mocno: kultura, stereotypy, nastroje chwili (np. temperatura dyskusji).
A jeśli chodzi o kobiety - to jest skrajnie nieobiektywny, nie poddający się generalizacji temat. Rzeczywistość pokazuje, że w sprawach damsko-męskich gusta wypełniają całe spektrum możliwości, a na każde uogólnienie można znaleźć kontrę :)
Przypomina mi się dowcip o tym, co kobiety wiedzą o mężczyznach i vice versa. Ta pierwsza lista była jak porozumienie akcesyjne do UE, a ta druga miała 2 punkty:
1. Kobiety istnieją
2. Kobiety mają piersi (a i tutaj można mieć pole do szerokiej, wielowątkowej, multikulturowej dysputy).
dHq [ Konsul ]
Kanon ---> Zachowujesz się jak byś nigdy nie słyszał o laskach prawie tak inteligentnych co wskakują z każdym facetem do łóżka ...
Kanon [ Mag Dyżurny ]
dHq -----> Zachowujesz się jak byś nigdy nie słyszał o laskach prawie tak inteligentnych co wskakują z każdym facetem do łóżka ... ciekawa skladnia...ale ja nie o tym :o))
Zachowujesz sie jakbys nigdy nie slyszal o kobietach skaczacych na bungie.
ZeTkA [ ]
no i co z tego ?
nie wolno jej ?
jejq jak facet zalicza laski to jest kasanowa a jak laska zalicza facetow to jest odrazu zdzira a moze by tak zmienic nomenklature i zwac je kasanowki ;))
mastax nie masz wiekszych problemow ??
kochanica diabła [ Pretorianin ]
Zeciu ---> dokladnie to samo napisalam :P
massca [ ]
zaraz zaraz.
ja podobno zaliczam panienki i na przyklad Attyli sie to nie podoba !!!
:)
Cainoor [ Mów mi wuju ]
Niektóre dziewczyny to mają chyba jakieś kompleksy.
Argument, że "jak facet zalicza laski to jest kasanowa a jak laska zalicza facetow to jest odrazu zdzira" słyszę po prostu na każdym kroku jak rozmawiam z dziewczynami.
Czy Wy naprawdę tak często go powtarzacie by stał się prawdą ?
Pokażcie mi ilu facetów na tym Forum tak uważa ? Oprócz mnie ? ;) Nie przesadzajcie. Taki stereotyp się utarł ale chyba w 21 wieku bywa już inaczej trochę to wszystko postrzegane.
Chciałbym zwrócić uwagę na bardzo istotną różnicę. Ddziewczyna, która jest zaliczana przez wielu facetów to może być zdzira, ale nie taka co zalicza sama z siebie. Tą to chyba tylko zazdrośnice/śnicy od zdzir wyzywają.
kochanica diabła [ Pretorianin ]
Cainoor ---> jedno pytanie: Czy potepiasz tych mezczyzn, ktorzy zaliczaja panienki?
Nie chodzi o kompleksy.. Tylko przestancie krytykowac dziewczyny prowadzace bujne zycie erotyczne!
Bo jakos krytyki mezczyzn zachowujacych sie podobnie nie widze..
haszek [ Pretorianin ]
Odnosze takie wrazenie, ze wiekszosc z puszczajacych sie lasek (nie z mostu na bungie hehe), nie szanuje siebie i dlatego faceci ich nie szanuja.
ZeTkA [ ]
cain --> mas zracje to jest stereotyp ale cje najtrudniej wyplenic za spoleczenstwa
ja mam je tam gdzie slonce niedochodzi jak mam ochote to zaliczam faceta ale jeszcze ani razu nie pomyslalam o sobie by to ktos mnie zaliczyl bo nigdy nie robilem niczego wbrew sobie
dlatego dziwy mnie problem mastaxa czy to jest takie wazne by dziewczyna byla nieinna niewydymka ??
Cainoor [ Mów mi wuju ]
kochanica diabła ---> Nie potępiam tych meżczyzn. Jednak to też zależy od konkretnego kolesia, dlaczego on to robi, z jakimi dziewczynami i jak. Jeżeli mówi: "Kocham Cię, chodź ze mną do łóżka" (wiem, generalizuje), albo "Może masz ochotę na niezobowiązującą zabawę" to ja widzę ogromną różnicę. Różni kolesie zaliczają różne dziewczyny, ale tak samo jest na odwrót.
Ja nie krytykuje dziewczyny prowadzących bójne życie erotyczne. Zależy jakie życie... czy robi to dla przyjemności, czy dlatego bo tak robią koleżanki ? (wiem, generalizuje)
Cainoor [ Mów mi wuju ]
ZeTkA ---> Right. Jednak nie wszystkie dziewczyny mogą powiedzieć, że "jak mam ochote to zaliczam faceta ale jeszcze ani razu nie pomyslalam o sobie by to ktos mnie zaliczyl" Może jestem chłopakiem, ale to wiem.
ZeTkA [ ]
cain --> bo ja nie jestem kobieta ja jestem zetka ;))
a tak szczerze mowiac ja tez dloogo bylam pod wplywem stereotypow , dopiero pod wplywem wielu zawodow milosnych przestalam czekac na ksiecia z bajki i postawilam na przyjemnosc fizyczna ;)
haszek [ Pretorianin ]
ZeTkA-->Nie wiesz czy MastaX ma jej to za zle, ze sypiala z wieloma facetami. On nie powiedzial, ze ona jest szmata. A moze on sie poprostu boi zaangazowac z taka kobieta. Same wypowiadalyscie sie, ze takiego faceta tez byscie nie chcialy wiec...
Lookash [ Generaďż˝ ]
Mysle, ze sprawa rozbija sie (ktory juz raz...) o zasady moralne i stereoptypy obyczajowe.
Moje zdanie jest takie - nie przepadam za dziewczynami, ktore sie puszczaja (tak, puszczaja sie i kropka, jak dla mnie prostytutki moralne). Znam troszke srodowisko blyskotek, bo patrze ciagle na moich prymitywnych kolegow z podstawowki, ktorzy maja dziewczyny tylko dlatego, ze "im sie je dobrze rucha". I to nie sa jakies wyjatki. Nie przepadam za nimi tak samo jak za podobnymi dziewczynami. Sa sobie tacy ludzie - niech sobie beda. Szczescia w zyciu za nic nie znajda.
Uwazam, ze seks i wszelkie kontakty seksualno-erotyczne sa nastepstwem milosci, wzajemnego zaufania, znajomosci siebie i swojego ciala. Nie mozna na to patrzec inaczej, bo jest to juz po prostu nie normalne i w gruncie rzeczy krzywdzace. Jesli ktos tak nie uwaza, prosze bardzo. Wole juz jednak zostac prawiczkiem do 20 roku zycia, niz potem ze skrucha wyznawac tej jedynej, ukochanej, najmilszej, ile to ja foczek nadzialem podczas radosnej mlodosci... Tfu i ble...
A jesli chodzi o pana na samej gorze - poznaj ta dziewczyne, porozmawiaj, dowiedz sie, jaka naprawde jest. Liczy sie uczucie, a nie to co powiedza inni, jaka ona byla kiedys (przeciez moze juz nie jest...). Sam bedziesz wiedzial, co robic dalej.
Cainoor [ Mów mi wuju ]
Lookash ---> Haha.
"Uwazam, ze seks i wszelkie kontakty seksualno-erotyczne sa nastepstwem milosci, wzajemnego zaufania, znajomosci siebie i swojego ciala. Nie mozna na to patrzec inaczej, bo jest to juz po prostu nie normalne i w gruncie rzeczy krzywdzace. Jesli ktos tak nie uwaza, prosze bardzo. Wole juz jednak zostac prawiczkiem do 20 roku zycia"
Rozbawiłeś mnie :-) Zobaczysz co po 20 roku życia chłopie. Jeszcze parę razy zmienisz zdanie co do tego, że seks to jedynie następstwo miłości. Przynajmniej ja zmieniłem. No, chyba, że będziesz wielkim szczęściarzem - czego Tobie życzę.
roentgen [ Legionista ]
lookash --> Albo masz 12 lat, albo jestes wyjatkowo naiwny.
Lookash [ Generaďż˝ ]
"Jeszcze parę razy zmienisz zdanie co do tego, że seks to jedynie następstwo miłości." - tego zdania na 100% nie zmienie. Chocby nie wiem co ;]
ZeTkA [ ]
lookash --> heh szkoda ze to gornolotne slowa , i piekne idee , zycie niestety pewnie ci je zweryfikuje , choc nie zyce ci tego
Lookash [ Generaďż˝ ]
roentgen - Lat mam 18. Naiwny do przesady nie jestem. Ale swojego bede sie trzymal, bo znam wiele dziewczyn, ktore wlasnie "wola zachowac cnote dla rycerza" ;P czy jak to tam ktos tutaj okreslil ;) I taki jest moj typ i mam szczere nadzieje na taka kolej rzeczy.
Cainoor [ Mów mi wuju ]
Lookash ---> Poczytaj wątek reksia, który jeszcze tak niedawno chwalil się wieczną miłością. Nie chcę Ci psuć Twojego światopoglądu, jednak przypomnisz sobie kiedyś: "Kurcze, dawno temu na Forum, ktoś chyba to przewidział"
Janio [ Pretorianin ]
Jak suka nie da, to pies nie weżmie ;)
ZeTkA [ ]
lookash --> heh ja swoja cnote trzymalam do 21 roku zycia i kurde jakos ksciecia z bajki nie spotkalam a dluzej nei bede czekac bo i po co
Cainoor [ Mów mi wuju ]
ZeTkA ---> Co racja to racja. Wg mnie w szkole średniej powinno się zabronić czytania książek romantycznych ("Cierpienia młodego Wertera", "Giaur'a" i inne) bo tylko młodym wyrabia nierzeczywisty światopogląd. Albo od razu po nich czytać Dziady - tam gdzie zombiak się do księdza przypluł i wszystko wyjaśnić. Dzieci mają piękne ideały, a potem nie umieją sobie czasami poradzić gdy następuje zderzenie z prawdziwym życiem. Przynajmniej w moim przypadku tak było :/
Lookash [ Generaďż˝ ]
Hmm... Dobrze, juz dobrze. Zejdzie juz z dzieci. Biedny jestem - to fakt.
Znaczy sie teraz juz wiem - moja kobieta bedzie miala juz wymietolone piersi przez sto par spoconych przeszlych rak i jeden Bog wie co jeszcze. Musze sobie to teraz powtarzac codziennie przed snem.
Ja nie mowie tutaj o tym, ze bede zawsze i wszedzie z ta jedyna. Chodzi mi jedynie o ten wasz zasrany seks, ktory wydaje sie jedyna wazna rzecza w zyciu - niby wszyscy maja nieodwolalne prawo do zaspokajania swoich pragnien z kazdym lepszym i ladniejszym. Nie popieram takiego stylu zycia i to wszystko.
uksiu [ OBDŻEKTOR* ]
Kiedyś to już mówiłem, ale się powtórzę.
Czy jeśli obraz ma skazę, to jest wyrzucenia? Czy jeśli człowiek nie jest w stanie zostać mastierem sportu, to powinien raz na zawsze zapomnieć o jego uprawianiu? Czy podatny na pokusy i słaby człowiek powinien w buty sobie wsadzić ideały i żyć łatwo oraz wygodnie? Czy skoro książę może się nie pojawić, to trzeba tracić cnotę z pierwszym jaki się nawinie, nie śmierdzącym człowiekiem płci dowolnej ?
Świat nie jest doskonały. I można żyć zupełnie bez wartości, marzeń.
Ale to nie znaczy, że będzie to życie lepsze. Być może gorsze też nie - trudno powiedzieć obiektywnie i uniwersalnie.
Zwracam jednak uwagę, że marzenia się czasem spełniają.
Ja czekałem i się spełniły.
ZeTkA [ ]
cain--> o nie ie nie nigdy bym nei zabronila czytac ksiazek kazdy ma swoj rozumek i potrafi roztrzygnac co jest dobre a co zle dla niego
a idealy heh sa potrzebne ja mimo iz juz w nie nie wierze to jejq pamietam swoej mlode durne ;lata i wzdycham soiebie do nich w tamtym okresie gory mogla bym przenosic
Misato [ tajemnicza gejsza ]
Lookash -> przyznam, że zgadzam się z Tobą 100 % -owo, i jesteś bardzo dojrzały jak na swój wiek! Już wspomiałam, że także znam 20-letnie dziewice i prawiczków, i nic w tym strasznego.
Cainoor -> współczuję takiej romantycznej miłości, bo ona przecież zbyt wesoła nie była. Ja też jestem romantyczką, ale w związki się zbytnio nie bawiłam, bo nie lubię igrać z uczuciami. Miałam przełom i na szczęscie - nic nie na siłę, skończyło się happy endem...
ZeTkA -> mam 20 lat... a ze mną jest na odwrót. Ja czekałam do 18 i się doczekałam księcia. Na razie nie narzekam.
Wszystko zależy od sytuacji. Ja bym Ci osobiście radziła czekać, bo jak kogoś naprawdę pokochasz, to radość z seksu będzie nie do opisania, najwspanialsza. To jest cel sam w sobie.
Chyba właśnie przez takie skakanie z kwiatka na kwiatek czlowiek uczy się sportu...
ZeTkA [ ]
miasto --> nie wierze w milosc juz nie wierze
ja wiem ze iini wierza i cieszy mnie ten fakt ze ini sa szczesliwy
uksiu --> marzenia podobno sie spelniaja heh szkoda ze nie moje
lookash --> i wierz w swoej idealy i nie zmieniaj sie
no nic zycze milego dyskutowania o idealach
niestety gornolotne slowa nie zastapia skrzydel
ja uciekam do szarej <ale za to mojej> rzeczywistosci p[apa i cmokow 102
Cainoor [ Mów mi wuju ]
Nie jestem zbyt dużym autorytetem w tych sprawach, ale wydaje mi się, że dopiero od 20 roku życia zaczyna się prawdziwe życie (zarówno "uczuciowe" jak i seksualne)
ZeTkA ---> Trochę przesadziłem z tym zabranianiem, bo jednak człowieka takie książki naprawdę potrafią rozwinąć emocjonalnie (no i wogóle ogólnie;)
Lookash ---> Nie zrozumiałem Cię. Ty mnie chyba też nie. Nieważne...
Misato ---> Ja sobie też współczuje :-) Jednak tak jak Ty przeszedłem przełom i na razie jest jak jest...
Seksu nie traktuje jak sport. Jednak zawsze jako przyjemność (no może czsasem jako obowiązek;). Jeżeli kocham się z osobą, którą kocham :P to wkładam w to serce ;) a jak nie to nie. That's all :-)
Misato [ tajemnicza gejsza ]
ZeTkA -> chciałabym poprzeć cię bezgranicznie, ale w miłość nie trzeba wierzyć. Na pewno nie poddawać się :) Czy tego chcesz, czy nie - będę trzymała za Ciebie KCIUKI, życzę powodzenia w poszukiwaniu księcia (proszę - nie ulegaj tak łatwo!)
Cainoor -> RIGHT! :)
następny [ Rekrut ]
massca--->LOL
ZeTkA [ ]
miasto --> heehe a trzymaj kciuki za mnie napewno mi sie przyda ;)) ale jak juz to trzymaj kciuki za mojego licencjata ;)) a ksiecia z bajki hmmmm nie dziekuje ;)) kupie sobei kotka ;))
zarcik dzieki miasto moze kiedys przestane watpic ale narazie znikam w odchlani mej krypty pouczyc siem odrobinke ;))