eJay [ Gladiator ]
F1:Wygrana i smutek...
Dzisaj Schumi wygral wyscig na torze Imola..Zrobil to w znakomitym stylu. Ale przed wyscigiem a dokladnie rano dowiedzial sie zmarla mu matka. To przycmilo jego radosc zwyciestwa. Poprsoil o zwolnienie z przymusowej konferencji prasowej. Nic dziwnkego ze Michael potraktowal ten wyscig jako rzecz refleksyjna, drugorzedna. Rodzina jest przeciez najwazniejsza. W tej sytuacji trzymam za niego kciuki, oby sie nie zalamal. Niech pokaze ze wpadki z poczatku sezonu to tylko wpadki i to on jest krolem F1.
SCHUMI JESTES NAJLEPSZY I TRZYMAM KCIUKI!!!!
K@mil [ Wirnik ]
Przykre :-( Nie lubie Schumiego, ale szczerze mu współczuje :-( Pamiętejcie jednak że jest dwóch Schumich.
BoyLer [ tribunus plebis ]
Zgadza sie, jest dwóch Schumacherów i ja osobiście symaptyzuje za Ralfem (z całym szacunkiem, ale nie lubie Michaela, pare razy pokazał swoją wredną nature, choć oczywiście wspólczuje obu straty matki)
Quicky [ Senator ]
Szkoda... mam tylko nadzieje, ze sie nie zalamie i dalej bedzie odnosil sukcesy.
Kirkos [ Centurion ]
Osobiście lubię obu braci. Są w porządku wobec siebie i innych bo kochają to co robią i robią to po mistrzowsku!
Kompoholik [ Designed by AI ]
Trzymaj się Shumi!
['']
Pieron [ Konsul ]
re: Kompoholik
Mozesz mi powiedziec czemu sluzy twoj post? Moze wierzysz, ze Schumacher tu spojrzy przeczyta twoj post - o oczywiscie zna jezyk polski i mu sie lzej na duszy zrobi?