Karczma "Pod Głodnym Trolem" Część 14. Aktualny temat: Święta

SULIK [ olewam zasady ]

[Wielki troll ocknął sie po przespanej spokojnie nocy i zauwazył iż czeka na niego wypłata]
- Bogactwo przedemną
[to powiedział i zgarnął wypłate, po czym przypomiał sobie o składce na bank i do kasy banku oddał 25sz]
- BriskShoter - iwdze ze chcesz kredyt. Dobrze oto twoje 400sz i pamiętaj na 15% i 14 dni masz więc baw się dobrze
[Troll się uśmiechną na myśl o zarobku]
- do oddania będziesz miał w takim razie... hhmmmmm.... niech przelicze.... a już wiem 460sz
[przeliczył wszystko starannie jeszcze raz i stwierdził iż sie nie pomylił i z tego powodu podszedł do baru]
- to samo co zawsze
[co powiedziawszy wyłożył 20sz i zabrał beczółke piwa i usadowił sie przed wiecznie płonącym kominkiem. Siedząc juz na fotelu mówi jeszcze:]
- I co z tą ucztą ?? Ja już zapłaciłem, a wy ?? Pamiętajcie na wstep tylko 50sz A jedzenia bedzie tyle, że w życiu byście tyle nie zobaczyli - tylko nigdzie nie moge znaleźć terminu :/ Ale chyba dzisiej tylko, ze nie wiem o której godzinie - Ale będę czekać :)

__________
stan konta: 880sz + 80sz = 960sz - 25sz = 935sz - 20sz = 915sz
Bank: 1050sz + 25sz = 1075sz - 400sz = 675sz
BriskShoter: +400
BriskShoter po 14 dniach: -460sz

ehhh [ Angel of Death ]

3...;) barman! 2x piwo czarne!
-------------------------------------
194 - 16 = 178

BriskShoter [ Senator ]

*Drzwi się otwierają i pojawia sie gość. Spod kaptura jego czarnego płaszcza i także długiej grzywki widać jedynie zmęczone oczy łypiące to w tą to w tamtą strone. Od razu można było poznać BriskShoter'a. Po ściągnięciu płaszcza, odpina miecz i stawia pod ścianą (żeby go nie świerzbiło). Wchodzi do głównej izby. Wydaje sie pusta. Kłania się niewidocznym w mroku osobom (zarówno obsłudze jak i gościom) mówiąc "Witam Banda.O kostałem pożyczke." I kieruje sie piwnicy.Płaci jeszcze tylko 50sz wejściowego na godzine ponoć 14.00*

---------------------------------------
409sz + 400sz - 50sz = 759sz

BriskShoter [ Senator ]

*Po chwili wychodzi z piwnicy taszcząc wielki wór."Ożesz! Ciężkie to."Zostawia wór koło wyjścia i wraca za lade i podlicza.po czym zabiera z trudem wór i wychodzi głośno sapiąc.*
------------------------------------------------------------
4x Dzik = 100sz
5x Potrawka wołowa = 50sz
Smocze mleko x 10 = 100sz
Sernik x10=100sz
Ciasto babuni x 109 =100sz

759sz - 450sz = 309sz

SULIK [ olewam zasady ]

[Wielki troll wstaje ze swego fotela i mówi]
- Trzeba się wreszcie zabrać za pożądki
[To powiedziawszy zaczął układać wszystkie stoły i ławy w jeden długi łączony stół biesiadny]
- Gdzie jest Cainoor jak go potrzeba ?? pewnie znowu jakieś elfkiczki podrywa
[To powiedziawszy trol, poszedł do swej jaskini i po chwili wrócił z kilkoma wielkimi białymi obrusami i srebrnymi śmiecznikami]
- No teraz będzie ładnie... Tylko niech ktoś spróbuje mi zaplamić moje obrusy lub zwinąć srebro rodowe to popamięta mnie w poniedziałęk i moje pejcze wodne

DUBROLES [ Animator ]

Przyłączam się do biesiady, wpłacam 50sz.
Zapraszam do zabawy na chata :)
__________________
Prywatne: 685sz + 120sz - 25sz - 50sz = 730sz
Bank: 1150sz

SULIK [ olewam zasady ]

No to mamy już 3 biesiadników, a biesiada za około 15 minut, a jak nie było gości i szefa kuchni tak ich nie ma

20.04.2003

13:55

[10]

blood_x [ Skinhead oi! ]

Kucharz wlasnie poszedl do domu i ja rowniez dolaczam sie do biesiadowania
*blood_x wyjumje z sakwy 50sz i kladzie je na ladzie*

gris [ Generaďż˝ ]

- O jesteście! Witam, trzeba mi 2 mocnych facetow stol przeniesc :D

SULIK [ olewam zasady ]

Biesiada odbędzie sie za raz na chacie ww pokoju "Na każdy temat"

SULIK [ olewam zasady ]

Gris - a nie wystarczy jeden duży i silny troll ??

BriskShoter [ Senator ]

*Wchodzi i udaje sie na swoje miejsce:"Witam ponownie i przepraszam za spóżnienie ale znów złe moce mnie powstrzymywały."*

SULIK [ olewam zasady ]

Biesiada, biesiada i po biesiadzie

Dwalin [ Reggae ]

*wstaje pijany* Ehhh moja głowa... *odzyskuje przytomność* Chyba przesadziłem z tym Spirytusem przepalania... *sida na krześle rozglada się po tawernie* Barman masz tu 25 szt. za krzesło. Czy mi się wydaje czy tu była biesiada ??

M-Hunter [ The Jester Race ]

Według mnie ta cała biesiada była cienka. Gadaliście tylko o jednym...

cronotrigger [ Rape Me ]

Witam!!!!

jka tam biesiada??????

nie byłem ale chyba wiele nie straciłem co nie????

Fett [ Avatar ]

*Fett odrywa się od książki patrzy krzywo na wszystkich po sali i zachrypłym głosem mówi
-Jak to jest że w tej karczmie są wszystkie alkohole a nie ma najprostszego mleka z miodem ? Nie będe pił jakiegoś piwa przecież. Domagam się aby w menu było dostępne mleko z miodem i świeżutkie kajzerki. Przydały by się też ołówki i kartki bo mi się już kończą a książke próbuje napisac. Chciałbym też cisze nocną bo sie spac nie da. I jeszcze jedna sprawa. JA przeciez nie dostaje wypłat tylko pieniądze za zlecenia. Ide na dłuższy spacer, jak wróce przydało by się mleko z miodkiem
*Po tych kilku zdaniach Fett zarzuca płaszcz na ramiona, przyczepia miecz przy pasie i wychodzi z karczmy. Prawdopodobnie wróci za kilka dni*

SULIK [ olewam zasady ]

[Wielki trol wstaje z podłogi z obolałą czaską]
- Ale była biba, a ta striptiserka.... szkoda że nie zostaliście do końca bo musieliśmy w 5 pić wszystko co zostało, a dużo tego zostało
[to powiedziawszy spróbował wstać, ale zaraz sie przewrócił]
- ehhh ta grawitacja
[ponowna próba skończyła sie na wylądowaniu we własnym fotelu
- no już lepiej - tylko zachowójcie się umiarkowanie cicho bo mnie łepetyna nap..... ekchmmmm... no tego bardzo boli
[I ponownie zasnął]

Dwalin [ Reggae ]

Sulik --> Ta kurtyzana nie wytrzymała by chyba twojej trollowej męskości... :)))

SULIK [ olewam zasady ]

Dwalin --> a która kurtyzana by wytrzymała? - o to jest pytanie

Dwalin [ Reggae ]

*wychodzi ale za chwile wraca i wprowadza do karczmy wielkiego olbrzyma * SULIK gdzie jesteś ?? Przyprowadziłem ci koleżanke :))

SULIK [ olewam zasady ]

Dwalin --> ehh dzieki, tylko że dziś nie jestem wstanie nawet łapą ruszyc, a co dopiero "zając" sie kimś :)

Adius [ Chor��y ]

Do karczmy wlatuje zamyslony wietrzniak bieze piwo siada przy stole i sie wnie wpatruje

BriskShoter [ Senator ]

*Wchodzi po tym jak musiał wyjść w czasie impezy (choć niektóre żródła podają że to było spotkanie Świąteczne)."Ożesz! Zabawa mnie ominęła. No nic trudno". Bierze dwa piwa i udaje sie do łażni:"Tak tego mi trzeba".*
----------------------------------------------------------
309sz - 14sz = 295sz

SULIK [ olewam zasady ]

Brisk --> niektórzy nawet śmiali świateczne zebranie nazwać libacją - no ale i tak było milutko

BriskShoter [ Senator ]

SULIK --> libacja? eee gdzie tam:) Co prawda to prawda jak sie pojawiłem to w moją stronę poleciały butelki, niektóre pełne a niektóre puste....ofkorz z tych pełnych sie cieszyłem, no i także dostało mi sie garderobą tancerki go go a to mi akurat nic a nic nie przeszkadzało:) A więc hmm nie to nie była libacja. Ale trza coś takiego kiedyś zorganizować, tylko beż rzucania butelkami a ubraniami tak i więc tancerek tak z dwie na głowe.
ps.W FAQ nic nie pisze o imprach:))

SULIK [ olewam zasady ]

Brisk --> tylko zastanawia mnie dlaczego, tak szybko wszystcy zaczeli się oddalać po moim striptizie ?? hmmm... zastanawiajace :)

20.04.2003

22:13

[30]

DUBROLES [ Animator ]

*Przedstawia zgromadzonym magiczny skoroszyt*
- Panowie! Oto pierwszy megabeta projekt Karczmy 3d (v 1.0078A). Sałem widok od dołu, żeby wam na razie nie zdradzać zbyt wiele, ale mądzrzejści wiele wywnioskują z rysunków pobocznych. Wejście będzie się znajdowało w rogu znajdującym się pod "płytą". Mam do Was pytanko - ładnie będzie jak zrobię takie pienterko bez parteru z drugiej strony? BTW. Prawdopodobnie zmieści się max zaledwie 15 pokoi.

Fett [ Avatar ]

*do karczmy wchodzi fett*
-JAK NIE MA MLEKA Z MIODEM TO SIE NAWET DO MNIE NIE ODZYWAJCIE
*po trzym siada na fotelu i pisze swoja ksiazke olowkiem kupionym na rogu obok na kartce kupionej na drugim rogu obok

BriskShoter [ Senator ]

SULIK --> Ty sie nie zastanawiaj czemu wszyscy zaczeli wychodzić po Twoim striptizie tylko po prostu NIGDY więcej tego NIE rób :))

*Wychodzi z łażni w ręczniku. Podchodzi do DUBROLESA i spogląda na jego plany:"Jak na mój łeb to to może być ale prosze uprzejmie o nie zapomnienie o moim kącie."Mówiąc to wskazuje ręką na najdalszy i najciemniejszy kąt głownej izby.Odwraca sie podchodzi do lady, nalewa sobie piwa i wraca do łażni.*
----------------------------------------------
295sz - 7sz = 288sz

SULIK [ olewam zasady ]

[Wielki troll podchodzi do zwiadowcy Fett'a]
- masz tu jest miodzi
[podaje beczółke Fettowi]
- sam wydoiłem te pszczoły :), powinno Ci starxczyć na jakiś miesiac :)
[Następnie obejżał plan Dubrolesa]
- hmm... interesujace, ale jakoś nie podobne do karczmy
[uśmiechną się]
- poczekamy, zobaczymy końcowy plan :)

SULIK [ olewam zasady ]

- Brisk już nie bedę
[Powiedział troll w stronę łaźni i uśmiechnał się szyderczo]

Dwalin [ Reggae ]

Dubroles co to za dziwne kreski są ?? *pochlapuje niechcący projekt Dubrolesa piwem*...

BriskShoter [ Senator ]

*Slysząc to poczuł ulge, choć miał dziwne wrażenie że Troll coś kombinuje.Pomyslał:"Ożesz! Może poprosze o założenia zamka w drzwiach do tej łażni."*

BriskShoter [ Senator ]

*Wychodzi z łążni już ubrany i kieruje sie na swoje miejsce:Dobra Banda! Nie rozchodzić sie będą wypłaty i podliczenia za jakiś czas."To mówiąc siada i zanuża sie w mrok.*

21.04.2003

00:43

[38]

BriskShoter [ Senator ]

*Wstaje. Wchodzi za lade i mówi:" Dobra nadszedł czas podliczeń i wypłat." Mówiąc to wiesza karte nad barem.Kieruje sie do wyjścia. Odwraca się. W Karczmie cicho i ciemno inaczej mówiąc tak jak powinno być.Kłania się niewidocznym dla jego zmęczonych oczu, gościom, druhom, po czym odwraca się, zabiera swoje rzeczy, notatki które skrzętnie robił w cieniu kąta w którym odpoczywał, zabiera również obwiązany husteczką miecz. Wychodzi, zamykając drzwi za sobą rzuca jeszcze na koniec:" DobraNoc Banda."*

--------------------------------------------
288sz + 40sz = 328sz


--------------------------------------------------------------------------------------------
Wpływy:
Piwo:5
Pwo czarne:16
Duże piwo:21
Miód pitny:5
Czerwone Wino:10
Smocze mleko:100
Dzik:100
Potrawka wołowa:50
Sernik:100
Ciasto babuni:100

Razem:507

Na koszt Karczmy:0

Otrzymane:0

Wydatki:0

Wynajem pokoi:50

Specjalne zlecania:0

W sumie:507sz + 50sz = 557sz

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------

Wypłaty (otrzymują tylko te osoby które pojawiły sie w Karczmie od ostatniej wypłaty):
Dubroles:253
Gris:60
SULIK:80
M-Hunter:50
Danley:30
Blood_x:70
Ehhh:25
Adius:50
BriskShoter:40

Razem:658sz
------------------------------------------------------------------
Nieobecni:
Kapitan Kloss,Funthom,Xelloss,QQuel,Cainoor,Sir Klesk,Hebron,Fett(praca na zlecenie)
------------------------------------------------------------------

Jak kogoś pominąłem lub jeśli sie pomyliłem to przepraszam. Osoba taka (jeżeli była oczywiście obecna a nie dostała wypłaty) otrzyma ją z opóżnieniem lub w czasie następnej wypłaty. Do tego czasu będzie mogła kupować na zeszyt :)

-------------------------------------------------------------------

Obecnie Karczma ma:585sz + 557sz - 658sz = 484sz
Komentarz:Powoli wraca na dno....

------------------------------------------------------------------

Komunikaty:
Prosze o przystopowanie z tymi atakami/obroną Karczmy bo nie nadążam za sytuacją. Aktualnie przygotowujemy sie do zadręczenia na śmierć Bazyliszka. Wtorek godz.18.00
Prosze o kulturalne zachowanie personelu Karczmy.

Póki co zebrania bedą organizowane codziennie na Chacie GOLa "Na każdy temat." Od godz. 19.00.
Wyprawa na smoka: prawdopodobnie za 2 tygodnie.

Odnośnie wstępniaka (poprawi osoba zakładająca nowy wątek po 200 postach):
Poprawić drobne literówki.

Kapitan Kloss -->czekamy....

Pytania o prace --->Pytajcie a będzie Wam dane znależć odpowiedż:) A serio póki co wstrzymujemy sie.Jak osiągniemy stabilizacje finansową to wtedy ruszymy dalej.
Goście też czasami będą otrzymywać różnego typu zadania oczywiście płatne.

Sprawy załatwiać można tu w Karczmie lub na GG, a także dość często siedze w najdalszym i najciemniejszym kącie izby a ostatnio spodobały mi sie kąpiele w łażni (tylko pukać prosze, Przedstawicielki Płci Pieknej pukać nie muszą:).

ps.Troche zamieszałem ale chyba wszyscy łapią co je grane:) Jakby co to pytać.

21.04.2003

00:44

[39]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

*Niosąc na barana niezbyt urodziwą dziewoje woła*
- Ale się poopieprzałem przez Święta !!! Hohohoh. Mieliśmy u mnie w wiosce niezłą impreze. Patrzcie co znalazłem ! :-)

*To powiedziawszy postawił niewiaste (haha, może kiedyś i była) po czym wziął ją za ręke i zaczął prowadzić do 15stki*
- Oki, koniec urlopu jutro biorę się do sprzątania. Trza coś zarobić, by mieć na coś lepszego
*Po czym z nieukrywaną pogardą popatrzył się na kur..tuazyne;)*
*Idąc po schodach*
" W sumie to nie jesteś taka brzydka" *Pocieszał się Cainoor*

SULIK [ olewam zasady ]

Brisk zapomiałeś o dochodach z Imprezy swuiątecznej
Liczyłem dokłądnie gości i doliczyłem się około 20 osób na imprezie - wszystcy zapłacili po 50 sz - więc karczma ma pewne dochody - ale mogłeś o tym nie wiedzieć bo musiałeś sie szybko odadlić, ale nic sie nie bój wszystkich ładnie podliczyłem :)
[Przy okazji po odbiorze wypłaty Troll od razy płaci 25sz do kasy banku]

______
Karczma: 484sz + (20*50sz) = 484sz + 1000sz = 1484sz
Sulik: 915sz + 80sz = 995sz - 25sz = 970sz
Bank: 1150sz + 25sz = 1175sz

Wnioski po imprezie karczma wraca na prosta :)
Ja wrazam spowrotem do mych 1Ksz :)
A i bank miał pierwszego kienta :)

Danley [ NiEuMaRłY SłUgA ZłA ]

*Wchodzi do karczmy*
- Witam wszystkich z rana
*Na dobry początek dnia nalewa se dwa piwka (jak zwykle 10sz obok beczki), a do tego zamawia wscieklego psa* :DDD
*Bierze te dwa piwa*
- Zdrowie !
*Siada do stoika*
(...) po jakims czasie - gdzie ten pies...
*Po jakims czasie otrzymuje zamowienie*

Obecny stan konta: 253sz

Dwalin [ Reggae ]

Obsługa chcę wynająć pokój największy jaki maci. Ile to będzie kosztować ??

Danley [ NiEuMaRłY SłUgA ZłA ]

- kazdy pokoj 10sz per night (we wstepniaku pisze)... a jesli jesteś pracownikiem karczmy to masz gratis ;)

M-Hunter [ The Jester Race ]

*Nagle ktoś na koniu wylewa wiatro wody na szyld karczmy. krzyczy "ŚMIGUS DYNGUS !!!!".*
Stan konta 540sz

ehhh [ Angel of Death ]

*ahhhh wyplata!*
----------------------------------
178 + 25 = 203
komentarz - oh main gad!! mam powyzej 200!!!!! yeah!!
*jeeee trzeba COS;) kupic!!*
*kupuje....WODE!!!*
----------------
203 - 1 = 202
*kupuje jescze dwie wody(posmakowala mu:)
202 - 2 = 200
*i starczy mam rowniutko*

ehhh [ Angel of Death ]

*smigus!!! o taq wylatuje na zewnatrz i wraca caly mokry razem z wiadrem wody i zaczyna szalec po karczmie oblewajac wszystko co sie rusza, yeah!*

M-Hunter [ The Jester Race ]

Poproszę łeb orka i wino niziołkowe.
540 - 20 - 15=505sz

cronotrigger [ Rape Me ]

Siema!!!!!

CarpeDiem x 6 mniam najlepsze co macie!

175sz - 30sz = 145sz

no i Wino Czerwone

145sz - 10sz =135sz

M-Hunter [ The Jester Race ]

*Wyjmuje miecz z gumy i krzyczy "A masz !" do ehhh który po trafieniu gumiwym mieczem jest cfały mokry. ehhh jednak oddaje i obaj mokrzy śmieją się z siebie*

ehhh [ Angel of Death ]

*zaczyna kwiczec straszliwie:), zamawia piwo wiedzminskie(po nastepnej wyplacie bede znowu mial 200:)*
---------------------------
200 - 25 = 175

Dwalin [ Reggae ]

To ja zamawiam luksusowy pokój *rzuca na stół sakwe z wielkim diamentem którego wartosć wynosi 1200 szt* na jakieś 3 miesiące. Zjadłbym coś, co polecacie ?? Aha i jeszce jedno:

Ogłoszenie

Krasnolud Dwalin poszukuje silnych i zdrowych pracowników do swojej kopalni. Gwarantuje wysokie zarobki i komfort pracy z kilofem. :)

21.04.2003

10:51

[52]

Danley [ NiEuMaRłY SłUgA ZłA ]

komfort pracy z kilofem... jasne, siedzisz sobie i piwko pijesz a on pracuje za ciebie :D

Dwalin [ Reggae ]

Chodzi o to, że kilofy kujemy specjalnie na miare pracowników. :)

Troche dokładniejsze dane odnośnie pracy:

- zatrudniam tylko Krasnoludy, Trolle, Olbrzymy
- jakieś doświadczenie w tym fachu
- gwarantuje darmowe piwo w czasie pracy (jeden kufel co godzine)
- 35 szt za dzień pracy + 150 szt za każdą znalezioną gródke wartościowego metalu + 500 za znalezienie żył złota, mithrilu, srebra
- łamanie zasad panujących w kopalni karane poprzez:
- grzywną
- chłostę
- wywaleniem z pracy
- ścięcie głowy
(niepotrzebne skeślić)

Danley [ NiEuMaRłY SłUgA ZłA ]

e... ja czlowiek jestem wiec nie skorzystam :D

Dwalin [ Reggae ]

Ale moze zdolny jesteś ?? *podaje kilof* Pokaż no jak sobie radzisz powiedzmy popukaj w ten stolik tym kilofem... Aha Barman masz 50 szt za szkody *podaje pieniądze*

BriskShoter [ Senator ]

*Drzwi się otwierają i pojawia sie gość. Spod kaptura jego czarnego płaszcza i także długiej grzywki widać jedynie zmęczone oczy łypiące to w tą to w tamtą strone. Od razu można było poznać BriskShoter'a. Po ściągnięciu płaszcza, odpina miecz i stawia pod ścianą (żeby go nie świerzbiło). Wchodzi do głównej izby. Wydaje sie pusta. Kłania się niewidocznym w mroku osobom (zarówno obsłudze jak i gościom) mówiąc "Witam Banda."*
---------------------------
328sz
Karczma:1484sz
Komentarz:Imprezy dobrze nam robią a następna impreza--> Wyprawa na Bazyla...
---------------------------------------------------
SULIK --> tzn. ja nie wiedziałem czy ta kasa jest dla Karczmy czy też dla osób które to organizowały, a że nikogo nie było dostępnego to nic z tym nie kombinowałem:))

21.04.2003

12:09

[57]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

*Widzicie jak dziewczyna wychodzi z pokoju nr 15 cała mokra...*
- Hehe Śmingus miała ! No już zmykaj :-)

*Po paru minutach wychodzi Cainoor ubrany w swoje zwykłe robocze szaty*
- No trzeba trochę posprzątać ten burdel. A co ty tam robisz z tym kilofem synku, hę ? :-)

*Bierem szczote i szuruburu*

Fett [ Avatar ]

*Do karczmy wibiega Fett i woła "ŚMINGUS DYNGUS" wyciaga za pleców wiaderko i po chwili patrzy na wszystkich mokrych z szyderczym smiechem na gebie

SULIK [ olewam zasady ]

[Z łaxnie wychodzi wielki trol, cały mokry i tylko w slipach]
- he he he sam się zmoczyłem w wannie - teraz mozecie mi naskoczyć
[A zza pleców wyciągnął wanne pełną wody]
- He he he - teraz ja sie pobawie
[I cała zawartość wody poszła w stronne Fetta który biedak myślał iż nadchodzi biblijny potop]
- no maci i bawdzie się dobrze
- Cainoor ty to będziesz miał sprzatania
[uśmiechnał się i zabrał swój ulubiony fotel do pokoju, aby sie nie zmoczył, a następnie wychodząc z pokoju natchnął sie na pułapke z wiadra z wodą zawieszonym na drzwiak]
- ha ha dobe - kto to zrobił
[uśmiecnął się i wyszedł przed karczme]
- dobra jak mamy się lać to na słonku :)

ehhh [ Angel of Death ]

Dwalin - a pol-demon? mam pewne doswiadczenie musialem nie raz i nie dwa kopac dol aby zlapac jakuiegos zwierza a w skale rrowniez mi sie zdazylo, aha 95% wagi mojego ciala to sa miesnie wiec zmeczyc sie to sie nie zmecze

ehhh [ Angel of Death ]

SULIK - Ty sie w tej wodzie kapales?;) Fett miales peeecha wielkiego peecha:) trzeba bedzie Cie umyc:D
[chlust - chmara wody wyladowala na Fett'cie
---------------------
dla przypomnienia - 175sz

BriskShoter [ Senator ]

*Powoli i ostrożnie wychyla sie z kąta.Rozgląda.Mruczy do siebie:"Hehe.Ten kąt ma swoje uroki.Teraz mam szanse."Zrywa sie nagle z miejsca i pędem biegnie w stone łażni."Ożesz! Ślisko tuuuuuuu!" Rąbnął na ziemie i dalszą droge pokonał sunąc po ziemi."Ha! Udało sie!"Woła zamykając drzwi od łażni. Po chwili wychodzi tylko w ręczniku i woła:"No Badna!Tera moja kolej."Chluuust i pierwsze wiadro wody poszło na gości.Znowu do łażni.Wybiega:"A tera przed Karczme!"Wybiega z dwoma wiadrami i tylko w ręczniku.*

Danley [ NiEuMaRłY SłUgA ZłA ]

- jeszcze sie zastanowie... pensja moze gowniana, ale te bonusy... +150... +500 sa interesujace :)

ehhh [ Angel of Death ]

owszem interesujace o taq taq:) a pensja? popatrz na liste plac na moja:/ ta jest sporo lepsza:)

SULIK [ olewam zasady ]

[Wielki trol, zauwałys stojąc na zewnątrz - jakiegoś maniaka biegnacego w jego strone w samym ręczniku i wiadrami wody]
- o żesz ty..
[nie zdązył dokończyć, a jusz był cały mokry,a w ręce dzierżył ręcznik Skarbnika - oślepł go błysk nagiego, nigdy nieopalanego tyłka]
- o żesz ty...
[powiedział oslepiony i oddał ręcznik]
- ubieraj sie, bo kientów odstraszysz

gris [ Generaďż˝ ]

* Wchodzi po cichutku gris do karczmy z pełnym wiadrem lodowatej wody, zachodzi lekko ehhh'a i chhhluuuuuppp woda na ehhh'a*
- Witaj ehhh
* Śmieje się *

BriskShoter [ Senator ]

*Zerknął na Trolla zakładając ręcznik:"Ożesz Ty! No masz! Nie dość że sam sie rozbiera to jeszcze innych też chce!"Skończył mówić i z uśmiechem na twarzy wylał zawartośc obu wiadek na Trolla."Hehe!A tera do łażni po wode."I zniknął w Karczmie.Po chwili znów sie pojawił z dwoma pełnymi wiadrami wody (i w ręczniku)*

Danley [ NiEuMaRłY SłUgA ZłA ]

- moja tez wcale nie jest lepsza... nawet gorsza, tyle ze pokoj chociaz gratis :P

ehhh [ Angel of Death ]

gris Ty h... h... h... Ty hamie Ty jeden!!! po czym wziol kielich wodki oblal grisa a ten nagle zaczal zlizywac wszystko z ziemi i z siebie

SULIK [ olewam zasady ]

[Niestty Brisk nie zauważył iż na zewnatrz jest teraz bardzo dużo błota, do którego sam sie przyczynił i tym samym poślizgnął]
- ojojoj chyba sie zabrudziłęś
[uśmiechnął sie trol]
- trzeba Cię umyś
[i mówiąc to zza pleców wyciagnął 50 litrową balę pełną wody]
- no to hlust
[to mówiąc wszystkow ylał na siebie i skarbnika]
- potop nadchodzi :)

Dwalin [ Reggae ]

Juz niepotrzebuje pracowników. Nałapałem pare goblinów i zaciągnołem do pracy w kopalni jako niewolników... :)

ehhh [ Angel of Death ]

ejjj nieee Dwalin nieieeee ja potrzebuje kasy!!!:)

BriskShoter [ Senator ]

*"Hehe jeziorko sie robi nam przed Karczmą."A tam!"I chlusnął wodą przypadkowego gapia."Lece po nową amunicje.Bo mi sie wylało z jednego wiadra jak rypnąłem w bloto."*

SULIK [ olewam zasady ]

Właśnie sie dowiedziałęm na własnej skóże jaki dziś dzień :/

wyszedłem sobie na rowerek, a po 2 minutach już obciekaem wodą :/

KOCHANY KRAKÓW :)

Danley [ NiEuMaRłY SłUgA ZłA ]

I jak tu wyjsc z karczmy teraz, jak przed karczma wielka kaluza i wszedzie mokro :D

Dwalin [ Reggae ]

Właśnie, właśnie dałem barmanowi kupe kasy za pokój a jeszcze kluczy nie dostałem. Hola, hola jakieś przekręty ?? *spogląda na topór*

martusi_a [ Dezerterka z Krainy Snów ]

Drzwi skrzypnęły [o ile w ogóle macie tutaj drzwi? ;)] i ukazała się w nich jasna postać.

Witam karczmiarzy...
Jak to mowią, z sąsiadami należy żyć w zgodzie. Pomyślałam sobie, że przekroczę próg tejże karczmy, odwiedzę konkurencję, poszukam nowych wrażeń ;)
U nas, w Nazgulu, cicho i spokojnie, tymczasem tutaj stale coś się dzieje. Glośno o was, głośno...

Jasna postać ukryła się w kącie. Obserwowała...

Kapitan KloSs [ Ramzes VII MiĆki ]

co jest ?!

Kapitan KloSs [ Ramzes VII MiĆki ]

Do karczmy wchodzi ciemna postac ... i krzyczy Co jest Ku*** ?! Tak to ja wasz barman ! Narescie mniE wypuscili !!
PiWo dla mnie !

BriskShoter [ Senator ]

*Po bitwie wodnej toczonej na zewnątrz Karczmy wraz z Trollem wlazł do Karczmy (oczywiściew ręczniku). "Ożesz! Ale było zabawy.Hehe Troll gdzieś w kałuży utknął.Taaa kałuży mamy jezioro przed Karczmą."Mówiąc to rozglądnął sie po Karczmie. Jego wzrok zatrzymał na jednym z kątów;"Ooooo! Hehe! Witam piękną Panią w naszych skromnych i wyjątkowy dziś mokrych progach.Zaraz wróce tylko pójde sie przebrać."Uśmiechnął sie podejrzanie, poprawił ręcznik, spod jego grzywki było widac błysk w oku i skierował sie do łażni.*

21.04.2003

18:40

[81]

Kapitan KloSs [ Ramzes VII MiĆki ]

Widze ze sam musze sobie nalac ! ehhh rygor trza bedzie wprowadzic...

21.04.2003

18:43

[82]

BriskShoter [ Senator ]

-------------------------------
Kapitan KloSs --> jak Barman/Kelner jest to podaje, jak nie ma ani tego ani tego obiboka to samoobsługa obowiązuje:) Ja se zawsze sam biore :D

SULIK [ olewam zasady ]

[Do karczmy wkracza umorusany troll]
- Droga niewiasto - proponuje szybke schronienie sie bo dziś skarbnik by tylko na wszystkich lał wodą i gonił nago po podwórzu
- zaraz wracam, tylko się umyje i ubiore
[ I to powiedziawsze poszedł w stronę łaźnie, po kilku minutach wyszedł już czysty i ubrany]
- Dobra koniec zabawy, dzień sie kończy więc koniec z laniem się wodą - trzeba wreszcie posprzątać - bo goście się schodzą
[Przysiada sie do niewiasty]
- Barman 2 piwa, nie obijaj sie, to ze właśnie wrócuiłeś z niewoli nie zwalnia Cię z twoichj obowiązków.
Więc co Ciekawego poweisz i jak Ci sie u nas podoba... wiem.. wim dziś jest troche mokro i brudno, no ale jak tylko Cainoor wruci z miasta to sie zabierze za sprzątanie...
- Ale może najpierw ja zaczne... Nazywam się Sulik i jestem Trolem - to akurat chyba widać :) Przy okazji jestem tu szefem ochrony i pilnuje tej karczmy całą dobę przed złymi i szyderczymi przeciwnikami :)


____
stan konta: 970sz - 10sz = 960sz

martusi_a [ Dezerterka z Krainy Snów ]

Jasna postać trochę się zmieszała. Była bowiem półelfką. I choć zrzekła się swego prawa do nieśmiertelności, to nadal miała sobie dużo z elfa. Wystarczająco dużo, aby wyczuć w spojrzeniu Briska subtelną dwuznaczność.
Uśmiechnęła się do Sulika.

Witam Cię, drogi Trolu :) Zapewniam, że nie mam niecnych zamiarów, nie jestem szyderczym przeciwnikiem :) Przywiodła mnie tu chęć poznania sąsiadów... Zresztą, my spotkaliśmy się już kiedyś, w pewnym pokoju, w którym prowadziło się dyskusje na każdy temat ;) Zdaje się, że wymieniliśmy kilka zdań na temat muzyki...

BriskShoter [ Senator ]

*Wychodzi z łażni zaraz za Trollem i woła:"Trollu!Straszysz klientów! I nie nago a w ręczniku. A nie powiem kto mi zabrał ręcznik.No ale gdzie moje maniery najpierw w ręczniku sie pokazuje a tera sie nie przedstawiłem.Jestem BriskShoter, Skarbnik, człek tajemniczy siedzący zawsze w najdalszym i najciemniejszym kącie Karczmy (można mnie także spotkać bardzo często w łażni)."Podchodzi do lady i nalewa 3 piwa.I wraca do Trolla i gościa.*

---------------------------------------
328sz - 21sz = 307sz

ehhh [ Angel of Death ]

*oh cuz za piekna elfia Pani, klania sie do ziemi, wyopada mi sie przedstawic, jestem pol-demonem i na imie mam Ehhh(wiem wiem wiem jest bardzo ... fajne:)*
ooo KK wrocil:)

21.04.2003

19:03

[87]

blood_x [ Skinhead oi! ]

*Drzwi karczmy powoli otworzyly sie , do karczmy weszedl blood_x usiadl w wolnym stoliku i myslal o losach slynnych bochaterow spod Neverwinter. Po chwili ocknal sie i krzyczy WITAM WOJE!!!. Po czym znow zaczyna myslec i marzyc za razem*

*martusi_a nie wiem czemu ale wlasnie tak sobie ciebie wyobrazam* :))

ehhh [ Angel of Death ]

*dosiadl sie i zamowil 4 porcje "Przysmaku Elfa"*
---------------------------------
175 - 4*19 = 99
komentarz - nocusz dno i jescze raz dno ale trzeba zrobic dobre wrazenia na ieknej istocie:)

martusi_a [ Dezerterka z Krainy Snów ]

Ach, zapomniałam jeszcze dodać, że my, połelfy, nie pijamy piwa. Jedynie nektar ;)

Skarbniku --> wiedz, że mi Twoje odzienie nie sprawia różnicy. Jest mi zupełnie obojętne, jak wyglądasz.

Ehhh --> miło mi :)

A... czy bywają tutaj jakieś zacne panie? Bo na radzie widzę samych męskich osobników...

ehhh [ Angel of Death ]

hmmm bywa tu czasami X-Cody a z tego co slyszalem nalezy do plci pieknej:)

martusi_a [ Dezerterka z Krainy Snów ]

Oo, X - Cody... A więc moj znajomy zabójca też zawitał już do tej karczmy... ;)

Blood_x --> nie tak wyglądają półelfy, zdecydowanie nie tak :)

Jasna postać wybuchnęła śmiechem.

blood_x [ Skinhead oi! ]

*blood_x dosiada sie do ehhh'a i martusi. Po czym mowi tak bywa tu czasem X-Cody*

DUBROLES [ Animator ]

*Przybywa*
- Witam Was! Niestety Karczma nie ma drzwi, gdyż położenie zapewnia nam wieczne lato :D
Projekt mój przewiduje jak na razie zaledwie 10 pokoi, ale już pracuję nad licznymi dobudówkami :) Jak coś będę wieczorkiem.
- Załatwiłem dotację - co tydzień Karczma otrzymuje 2500sz od Państwa ;]
*Bierze czekającą na niego; wypchaną sakiewkę*
*Wybywa*
__________________
Prywatne: 730sz + 253sz - 25sz = 1118sz
Bank: 1200sz
Karczma 484sz

Kurtyna
(spada i zabija się na miejscu)

Dwalin [ Reggae ]

Barman daj mi te klucze do pokoju !!!

Hmmm to chyba będzie najwyższy wasz utarg jednego dnia *to mówiac rzuca na stół sakiewke pełną złota* Piwo i nektar dla wszystkich !!!

Może szukacie sponsora ?? Jestem gotów dać wam duuuuże pieniadze na reklame, powiększenie karczmy itp. ale wzamian, żadałbym powiedzmy 10% dochód karczmy z każdego dnia...


PS. Nie ma to jak bycie właścielem 4 kopalni z rudą wszelaką i właścicielem kiermaszu z bronią i magicznymi cudami...

(obliczenia dla skarbnika żeby się niemęczył: Dwalin płaci 1200 szt w postaci diamentu za pokój na 3 miesiące + 50 szt za krzesło + 50 szt za piwo i nektar dla wszystkich + 57 za wode ognistą 120 % którą właśnie pije czyli razem =1357)

Dwalin [ Reggae ]

Ahhhh sorry za w posty podrząd ale zpaomniałem coś zaproponować:

Nielepiej, żeby nowa cześć wątku karczmy byłą tworzona każdego ranka np. o godzinie 7.00 czy 8.00 a zamiast słowa cześć w tytule pisać dzień np. "Karczma "Pod Głodnym Trolem" Dzień 15. Aktualny temat: Czy trolle emigrują na zime ??"

SULIK [ olewam zasady ]

- Zgadza sie zacna półelfko - spotkaliśmy sie już kiedyś :) i z tego powodu jestm jeszcze bardziej rad z naszego ponownego spotkania

21.04.2003

20:00

[97]

Kapitan KloSs [ Ramzes VII MiĆki ]

Co wy wiecie o piwie ?!

Dwalin [ Reggae ]

Czy w tej karczmie ktoś mnie słucha ?? Chyba nie. :) *krzyczy tak, że słyszy go smok, który zginie za pare dni :)*

SULIK [ olewam zasady ]

Dwalin --> i wszystko by było fajnie, ale niestety jest to nie wykonywalne - no że chyba zaczniemy zo 24 godzni mieć ponad 200 postów, bo niestety barirą na następny wątek jest właśnie te marne 200 postów

Dubroles --> karczma ma więcej, zapomiałeś o zarobkach z imprezy swiątecznej

_________
Karczma: 484sz + (20*50sz) = 484sz + 1000sz = 1484sz
(ten 1000sz jest z biletów na imprezie Świątecznej)

SULIK [ olewam zasady ]

- Zacni zgromadzenie - musze was teraz opuścić no dostałem bardzo ważna misję spacyfikowania kilku złych ludzi w Counter-Strike :)
[Trol szybkim krokiem oddalił sie do swej jaskini, a spod drzwi było widać błysk monitora i odgłos zakładanych słuchawek na uszy]

Danley [ NiEuMaRłY SłUgA ZłA ]

- Co tu tak cicho?
*Nalewa se piwko korzenne*
- Zdrowie !
"Na nastepne swieta se beczke kupuje... nie bede latal co chwile w te i spowrotem zeby se piwa nalac"

Obecny stan konta: 248sz

SULIK [ olewam zasady ]

[Wielk trol z trzaskeim wychopdzi z jaskini]
- no nie oni sa za dobrzy w te gierki, musze sie piwa napić
[to mówiąc bierze beczółke i płąci 20sz]

________
stan konta: 960sz - 20sz = 940sz

Fett [ Avatar ]

żeby Ci za dobrze u nas nie było *Chluuus* wiadro wody wylądowało na Martusi

martusi_a [ Dezerterka z Krainy Snów ]

Jasna postać otrząsnęła się.

Nigdy nie zrozumiem tych pogańskich zwyczajów. Nawet półelfki nie oszczędzą....

BriskShoter [ Senator ]

*"No masz a już sie sucho robiło".Wstał, poszedł po płaszcz i podał go Półelfce:"Cała mokra. Prosze okryj sie nim będzie Ci cieplej a i możesz się nim powycierać. Mimo że mój płaszcz wygląda jak wygląda to mimo to jest przyjemny w dotyku. Niestety nie mamy tu ubtrać kobiecych.Więc jak nie chcesz podróżować w nocy bedąc mokra to możesz sie przespac w jednym z pokojów Karczmy oczywiście na mój koszt."Zerknął na Pólelfke i zaraz z usmiechem dodał:"Hehe. W tym co Ci proponuje nie żadnych ukrytych celów czy też zamiarów. Ja zawsze sypiam poza Karczmą. A pokoje są wolne więc nie ma przeszkód żebyś tu przenocowała."Odwrócił sie i poszedł sobie nalać piwo i wrócił na swoje miejsce."Ożesz! Trzeba sprowadzić do Karczmy nektar.Będzie trudno ale trza."Mruknął do siebie zanurzając sie w ciemności swojego kąta.*

SULIK [ olewam zasady ]

Droga półelfko nasz skarbnik ma całkowitą racje - możesz u nas przenocować - tym bardziej iż w nocy jest to jedno z bezpieczniejszych miejsc - bo cały czas ja tu pilnuje
[uśmiechnął się lekko]
- Brisk ty i twoje braki podtekstów [zwrócił sie do Skarbnika]
- Fett - będziesz terz sprzątał to coś narobił bo połami Ci ołówki
[trol się skrzywił i popatrzył w stronę rzeczy zwiadowcy]
- no dobra - czas coś zrobić, tylko jeszcze nie wiem co :)

BriskShoter [ Senator ]

*Wychylił sie z kąta i woła:"Jakie podtexty! Przecie ja nie sypiam w Karczmie.Hehe ale Ty drogi Trollu za to tak hehehe. A co do zwiadowcy to może z nim do jeziorka tego co nam pojawiło sie dziś przed Karczmą?" Mówiąc ostatnie słowa uśmiechnął sie podejrzanie w strone Fetta.*
------------------------------------------
307sz - 7sz = 300sz

SULIK [ olewam zasady ]

[Troll popatrzył sie porozumiewawczo na Skarbnika]
- TERAZ
[krzyknął i wraz ze skarbikiem ruszyli w stronę zwiadowcy, który po kilku sekundach trafił do botka przed karczma]

martusi_a [ Dezerterka z Krainy Snów ]

Panowie, bardzo mili jesteście, bardzo mili :)
Aczkolwiek chyba nie zostanę tutaj na noc. Półelfy mają to do siebie, że nie chorują. Nie grozi im żadne przeziębienie.
Nie watpię, że karczma jest bezpieczna [tutaj podejrzliwe spojrzenie spojrzenie w stronę Sulika]...

Półelfka popatrzyła na zgromadzonych w karczmie. W ciemnościach można było dostrzec błysk w jej oczach.

BriskShoter [ Senator ]

*"No patrz Trollu! Musimy wyglądać bardzo podejrzanie i nieufnie".Popatrzył na Trolla podejrzliwie."Nieeeee nie wyglądasz podejrzanie, co prawda kolorek to masz taki jakis dziwny ale może być."Mówiąc to zaczął sie śmiać i ruszył w kierunku lady.Nalał sobie piwo i skierował sie do drzwi łażni."No ja sie udaje tutaj.Hehe. To jest dopiero relax."Zniknął za drzwiami łażni.Zaraz sie znów pokazał i krzyknął:"Ale Martusi_a zastanów sie czy nie chcesz tu przenocować jak sie obawiasz Trolla to moge zostać na noc." Zaczął sie śmiać w zniknął za drzwiami łażni.*
--------------------------------
300sz - 7sz = 293sz

SULIK [ olewam zasady ]

[Trol badawczo sie obejżał]
- hmm nic podejżanego w sobie nie widze, no moze to iż dziś brałem 3 razy kompiel
[powąchał sie pod pachami]
- eee wszystko w pożądku
[ i usiadł na swym ulubionym fotelu naprzeciwko kominka]

martusi_a [ Dezerterka z Krainy Snów ]

Ależ Panowie, z wami jest wszystko w zupełnym porządku [półelfka zaczęła się śmiać].
Btw. zawsze składacie takie dwuznaczne propozycje? ;)

Smutek obecny w oczach półelfki na chwilke przygasł.

SULIK [ olewam zasady ]

martus_a --> a gdzie Ty tu widzisz jakąś dwuznaczność :P
[trol się uśmiechnął]

BriskShoter [ Senator ]

*"Dwuznaczność" pomyślał siedząc w wielkiej bali"Jaka dwuznaczność."A gdyby ktoś mógł go teraz zobaczyć to zauważyłby pod jego długą grzywką, błysk w oku:"Nie no nie ma mowy o dwuznaczności."Uśmiechnął sie.*

martusi_a [ Dezerterka z Krainy Snów ]

Półelfka tylko się uśmiechnęła. Podobała jej się postawa nowych towarzyszy.
Usiadła w kącie i przymknęła oczy. Nie usnęła, bo półelfom sen jest niepotrzebny. PO prostu odpoczywała...

...i czekała na dalszy rozwój wydarzeń.

SULIK [ olewam zasady ]

[Kiedy półelfaka odpoczywała wielki trol po cichu wyszedł z karczmy narąbać troche drawna do kominka. Po kilku chwilach wrucił ponownie do karczmy i podszedł pod łaźnie]
- Brisk ty mi się tam nie utop - na wypłąte czekam
[następnie zwrócił się do elfki dokładając drewna do kominka]
- jeszcze nikt Ci nie powiedzia, ale ta karczma jest magiczna i każdy nowygość dostaje znikąd po 175sz
uśmiechnął sie i wskazał na pieniądze leżące na stole przy którym siedziała niewiasta]

BriskShoter [ Senator ]

*Wyszedł z łażni,"Uwielbiam to łażnia a potem ciepełko Karczmy".Nie mogąc powstrzymać uśmiechu malującego sie na jego twarzy, mimowolnie spojrzał w kąt gdzie siedziała Półelfka po czym zwrócił sie do Trolla:" A Ty Trollu coś sie taki materialista zrobił.Dobra dobra już robie podsumowanie.Troche to potrwa ale bedzie." Isiadłw swoim najdalszym i najciemniejszym kącie, zanużył sie w mroku i zaczął podliczać.*

SULIK [ olewam zasady ]

- Zawsze był ze mnia materialist co widać po mym stanie konta :D

martusi_a [ Dezerterka z Krainy Snów ]

Sulik --> dziękuję, aczkolwiek wykorzystam je jedynie wtedy, kiedy sprowadzicie nektar :) Chyba że macie jakieś zasady, których muszę przesztrzegać, np. jeśli odpoczywanie w tejże karczmie jest płatne... wszystkie opłaty uiszczę.
Półelfy nie przepadają za żadnymi formami płatności. Wszelkie rozliczenia pieniężne wolą omijać szerokim łukiem... pieniądze są źródłem konfliktów.

Uśmiech nie opuszczał twarzy półelfki.

SULIK [ olewam zasady ]

martusi_a --> co do nektaru to będzie trzeba porozmawiać z groisem - szefem kuchni - może coś da rady załatwić, a jak na arzie mamy z jedzenia w menu które by mogło Cię zainteresować - lembasy

Za odpoczynek nie płąci sie w tej karczmie
płaci sie tutaj jedynie za jedzenie, picie (najczęściej alkocholwe) oraz za wynajem pokoi

ale również można dostać zapłatę za wykonywanie różnych zadań, które wyznaczają różne osoby o różnych porach, a zapłata może być naprawdę różna

BriskShoter [ Senator ]

*Wychyla sie z kąta i zwraca do Martusi_a:"Nie no aż tak żle u nas nie jest i za siedzenie płacić nie trzeba a nektar będzie jutrowieczorem.Sprowadze go za wszelką cenę!"Zwraca sie do SULIKa:"Grisowi lepiej głowy nie zawracać. Ekhem wiem że mam już otwarte konto czy moge pożyczyć do tego jeszcze 200sz? Bardzo pilnie potrzebuje."Spod jego długich włosów można było dostrzec błysk w oku.*

martusi_a [ Dezerterka z Krainy Snów ]

Ja już się pożegnam. Długo tutaj zabawiłam, najwyższy czas wracać do siebie.
Może jeszcze was kiedyś odwiedzę...

Półelfka ruszyła w stronę wyjścia. W pewnym momencie odwróciła się i jeszcze raz spojrzała na karczmę. Oczy zapałały jej dziwnym blaskiem ale tylko ona wiedziała, co było tego powodem.
Po chwili jej jasna sylwetka zniknęła w otchłani mroku.

SULIK [ olewam zasady ]

Brisk --> bierz, a co mi ta... u nas w banku jest takie powiedzonko - "Nasze pienądze mogą być twoje, a twoje i tak będą nasze" :)

SULIK [ olewam zasady ]

- Jescze tu wruci :)
[powiedział trol do siebie, majac taką nadziję]

BriskShoter [ Senator ]

*Wstał i ukłonił sie wychodzącej Martusi_i mówiąc:"Dobra Noc i bezpiecznej podróży."*

---------------------------------------------------
293sz + 200sz = 493sz

SULIK --> co? Mafia :))

SULIK [ olewam zasady ]

Brisk --> ja tam mafia
[uśmiecnął sie krzywo, a oczy mu zabłysły w ciemnościach]
- to tylko plotki

22.04.2003

00:54

[127]

BriskShoter [ Senator ]

*Wstaje. Wchodzi za lade i mówi:" Dobra nadszedł czas podliczeń i wypłat." Mówiąc to wiesza karte nad barem."Jak są jakieś pytania to prosze śmiał owalić, będe przy swoim stoiku."*
--------------------------------------------
493sz + 40sz = 533sz


--------------------------------------------------------------------------------------------
Wpływy:
Woda ognista:57
Piwo:100
Duże piwo:42
Czerwone Wino:10
Wino Niziołkowe:15
Carpe Diem:30
Woda:3
Łeb orka:20
Przysmak Elfa:76

Razem:353

Na koszt Karczmy:0

Otrzymane:50 (od Dwalina za szkody)

Wydatki:0

Wynajem pokoi:50 + 1200 (Dwalin wynajął pokój na 3 miesiące)

Specjalne zlecania:0

W sumie:353sz + 50sz +50sz + 1200sz = 1653sz

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------

Wypłaty (otrzymują tylko te osoby które pojawiły sie w Karczmie od ostatniej wypłaty):
Dubroles:176
Gris:60
SULIK:80
M-Hunter:50
Danley:30
Blood_x:70
Cainoor:35 (+25 premii za sprzątanie dziś)
Kapitan Kloss:50
Ehhh:25
BriskShoter:40

Razem:641sz
------------------------------------------------------------------
Nieobecni:
Funthom,Xelloss,QQuel,Sir Klesk,Hebron,Fett(praca na zlecenie),Adius,
------------------------------------------------------------------

Jak kogoś pominąłem lub jeśli sie pomyliłem to przepraszam. Osoba taka (jeżeli była oczywiście obecna a nie dostała wypłaty) otrzyma ją z opóżnieniem lub w czasie następnej wypłaty. Do tego czasu będzie mogła kupować na zeszyt :)

-------------------------------------------------------------------

Obecnie Karczma ma:1484sz + 1653sz - 641sz = 2496sz
Komentarz:Wszyscy widzą....a dodam że dziś [Wtorek godz.ponoć 18.00] wyprawa na Bazyliszka....

------------------------------------------------------------------

Komunikaty:
Prosze o przystopowanie z tymi atakami/obroną Karczmy bo nie nadążam za sytuacją. Aktualnie przygotowujemy sie do zadręczenia na śmierć Bazyliszka. Wtorek godz.18.00
Prosze o kulturalne zachowanie personelu Karczmy.

Póki co zebrania bedą organizowane codziennie na Chacie GOLa "Na każdy temat." Od godz. 19.00.
Wyprawa na smoka: prawdopodobnie za 2 tygodnie.

Odnośnie wstępniaka (poprawi osoba zakładająca nowy wątek po 200 postach):
Poprawić drobne literówki.

Pytania o prace --->Pytajcie a będzie Wam dane znależć odpowiedż:) A serio póki co wstrzymujemy sie.Jak osiągniemy stabilizacje finansową to wtedy ruszymy dalej.
Goście też czasami będą otrzymywać różnego typu zadania oczywiście płatne.

Sprawy załatwiać można tu w Karczmie lub na GG, a także dość często siedze w najdalszym i najciemniejszym kącie izby a ostatnio spodobały mi sie kąpiele w łażni (tylko pukać prosze, Przedstawicielki Płci Pieknej pukać nie muszą:).

ps.Troche zamieszałem ale chyba wszyscy łapią co je grane:) Jakby co to pytać.

BriskShoter [ Senator ]

*Wstaje.Spogląda na ogłoszenia:"To dziś wtprawa na Bazyla ponoć o 18.00 nono mam chyba pecha bo coś mi sie widzi że sie nie uwine z robotą." i kieruje sie do wyjścia. Odwraca się. W Karczmie cicho i ciemno inaczej mówiąc tak jak powinno być.Kłania się niewidocznym dla jego zmęczonych oczu, gościom, druhom, po czym odwraca się, zabiera swoje rzeczy, zabiera również obwiązany husteczką miecz. Wychodzi, zamykając drzwi za sobą rzuca jeszcze na koniec:" DobraNoc Banda."*

SULIK [ olewam zasady ]

Kasa, kasa, kasa :)
[krzyczał z zachwytu wielki trol]

___________
własne: 940sz + 80sz = 1020sz - 25sz = 995sz
bank:1200sz - 200sz = 1000sz + 25sz = 1025sz

Danley [ NiEuMaRłY SłUgA ZłA ]

yea... wyplata :D

248sz + 30sz = 278sz

SULIK [ olewam zasady ]

- trza iść spać [stwierdził wielki trol i wygodnie rozłożył się na swoim ulubionym fotelu, ale najperw przywiązał jak co nocy sznórek do palca, który przywiązany jest do drzwi wejściowych do karczmy, aby mieć pewność iż nic złego w nocy sie nie stanie]
- Dobranoc
[rzucił jeszcze na pozegnanie i zasnął]

Dwalin [ Reggae ]

*schodz na dół do karczmy* *ziew* Ale macie wygodne te pokoje... Dzisiaj mam wypad do kopalni musze skontrolować prace a po drodze odwiedzić paru znajomych Kasnali będe po południu *to mówiąc wychodzi z karczmy sennym krokiem*

ehhh [ Angel of Death ]

*uhhh jaka szkoda ze ta dama taq szybko nas opuscila, no cuz mam nadzieje ze wroci,oooo wyplata:D*
----------------
99 + 25 = 124

M-Hunter [ The Jester Race ]

Skoro dziś wyprawa na bazyliszka, to mam pytanie : MOGE IŚć Z WAMI ! Bo wy ciągle chdzicie na jakieś wyprawy a ja ttylko siedze i gotuje.
555sz :-)

DUBROLES [ Animator ]

*Przybywa; wchodzi na scenę, która wbrew pozorom istnieje*
[Ogłoszenie płatne] Dziś wyprawa na Bazyla o 18, gdybym się nie pojawił,jutro o 18. [Ogłoszenie płatne]
*Następuje chwila ciszy, Dubroles chce jeszcze coś powiedzieć, ale

Kurtyna
zapada wykorzystując chwilę*

______________________
Prywatne: 1269sz (po odjęciu składki na bank)
Bank: 1050sz (SULIK, odjeliśmy wcześniej te 400sz co Brisk pożyczał?)
Karczma 2496sz

A co do mafiji to ja nie chciałem ;]

M-Hunter [ The Jester Race ]

dUBROles --> moGĘ IŚĆ Z wAMI ? Bo jak już pisałem w poprzednim oście, wy ciągle gdzieś łazicie, zarabiace za to kase, a ja tylko siedze i gotuje. Gotuje, gotuje i gotuje...
Poproszę wodę ognistą 120% !
501sz

22.04.2003

11:16

[137]

M-Hunter [ The Jester Race ]

*Gotując poczuł okropny swąd i gorąco. Oduvhowo popatrzył na czapkę. Niestety prawie się spaliła. Krzykął "PALI SIE!!! RATUNKU !!!" nagle ktoś zauważył skoma przy oknie do karczmy. Kucharz wziął rondel i chciał nim zabić smoka. Na szczęście ktoś powstrymał go i powiedział "Uważaj co robisz !"*
PS. Odkupicie mi czapeczkę ? :-(

Dwalin [ Reggae ]

*wchodzi do karczmy i patrzy na ogłoszenei* Phi nie ma co iść zabiłem bazyliszka wracając tutaj ale moze to był inny... A możę chcecie spis towarów z mojego kiermaszu ?? Moge wam załatwić niezłą zbroje i broń jeśli chcecie...

Fett [ Avatar ]

załatwiłem kilka osełek. Jakby ktoś chciał kupić to 10 szt. za jedną (tez musze z czegos pić). Nadadzą sie idealnie na dzisiejsza wyprawe

M-Hunter [ The Jester Race ]

Fett --> Kupuje !
Dwalin --> Mie interesuje chełm i tarcza, miecz znalazłem

M-Hunter [ The Jester Race ]

Wpadłem na pomysł. Bo po drodze do miejsca gdzie jest bazyliszek zbroja będzie nam niepotrzebna (wystarczy mały sztylecik na wszelki wypadek) więc może załądować to wszsytko na muła jucznego ?

Dwalin [ Reggae ]

Hełm otwarty - 7 szt
Kolczuga ze stopu żelaza z brązem - 110 szt
= 117 szt

Płacisz gotówką czy na kredyt ??

M-Hunter [ The Jester Race ]

Gotówką !
-----------
501 - 10 = 491 - 117 = 374sz

Danley [ NiEuMaRłY SłUgA ZłA ]

*Wchodzi do karczmy, wita sie ze wszystkimi*
- Witam
*Nalewa se piwo... 5sz obok beczki jak zwykle*
- Zdrowie !

Obecny stan konta: 273sz

SULIK [ olewam zasady ]

DUBLORES --> szcezże mówiąc to już sam nie wiem, bo ja odjełem, potem ty coś dodałeś, a teraz nie mam pojęcie :)

M-Hunter - jak będziesz na czas na chacie to czemu nie

btw. cała wyprawa bądzie na chacie ??

Dwalin [ Reggae ]

Ja raczej tak i przyniose coś specjalnego... *uśmiecha się pod nosem a potem idzie na góre do swojego pokoju*

Xelloss [ Senator ]

*"Witajcie. Przez kilka dni brama, przez którą się tu dostawalem była zawalona, ale już ją odbudowali (czyt. komputer mi się popsuł, ale już naprawiłem). Dziś na bazyla? Postaram się pójść, ale nie zapewniam! Dobra, muszę przeczytać wszystkie posty w wątkach karczmy." To mówiąc, usiadł do swego stołu i zaczął czytać.*

Fett [ Avatar ]

zostało 9 osełek.

stan konta: 70sztł + 10szt = 80szt.

Dwalin [ Reggae ]

Uwaga ja sprzedaje osełki za jedyne 9,89 szt. Co ty na to Fett ?? :)

BriskShoter [ Senator ]

*Drzwi się otwierają i pojawia sie gość. Spod kaptura jego czarnego płaszcza i także długiej grzywki widać jedynie zmęczone oczy łypiące to w tą to w tamtą strone. Od razu można było poznać BriskShoter'a. Po ściągnięciu płaszcza, odpina miecz i stawia pod ścianą (żeby go nie świerzbiło). Wchodzi do głównej izby. Wydaje sie pusta. Kłania się niewidocznym w mroku osobom (zarówno obsłudze jak i gościom) mówiąc "Witam Banda."Spogląda na SULIKA i DUBROLESA i mruczy:"Hmm pomylili sie w zapiskach bankowych? Może zapomnieli o tym że wczoraj pożyczyłem dodatkowo 200sz."I cicho idzie do swego kąta.Odwraca sie i pokazuje beczółke:"Banda słuchać! W tej beczółce jest nektar. Pić go mogą tylko elfy i półelfy.A do tego i tak potrzebna jest moja zgoda. Jak ktoś to tknie to mu łapy poubijam!A żeby Was ta beczółka nie świrzbiło kupuje beczółke piwa(20sz) i stawiam na ladzie kto chce to może pić to piwo z tej beczółki."Stawia beczółke piwa na ladzia a sam siada i stawia beczółke nektaru na swoim stole.*
-------------------------------------------------
533sz - 200sz - 20sz = 313sz

M-Hunter [ The Jester Race ]

O kurde. Zapomiałem adres czata :-) Prosze o podanie linka. Odezwe się po 17.

BriskShoter [ Senator ]

----------------------------
M_Hunter ---> siedzimy na chacie GOLa:))

22.04.2003

17:48

[153]

DUBROLES [ Animator ]

*Wychodzi na scenę, która wbrew pozorom istnieje*
- Zapraszam wszystkich do magicznego pokoju GOL-a, pozwoli on wam się wczuć w przygodę, która zaczyna się za 20 minut.
*Schodzi, w oddali słychać fugę Bacha wygrywaną na fujarce ;P ale co z tego, kiedy

Kurtyna
zapada optymistycznie*

SULIK [ olewam zasady ]

[Do karczmy powoli i niespokojnie wkracza Troll]
- co jest czemu tak Cicho i pusto ??
[zapytał sie i skierowałs ie w stronę chata]
- a tu się ukrywacie
[powiedział]
- za około 10 minut wyprawa - a mało coś osób jest

BriskShoter [ Senator ]

*Wsataje przypina miecz i wychodzi:"No Banda!Pora na nas."Woła będąc już na zewnątrz Karczmy.*

SULIK [ olewam zasady ]

[Wielki trol otworzył zbrojownie i wyłoł z niej kilka rzezcy, a następnie założył swą starą skużaną zbroje, przypioł do pasa miecz zwany Rozrywacz dusz, a następnie wyszedł z karczmy za skarbnikiem]

M-Hunter [ The Jester Race ]

Nareszcie w karczmie ! Co to była za wyprawa !
1621sz

M-Hunter [ The Jester Race ]

Po sprzedaniu wszelkich rrzeczy mam 2000sz !

BriskShoter [ Senator ]

*wchodzi do Karczmy i idzie prosto do swojego kąta:"Ożesz! Fajna sieczka."*

Xelloss [ Senator ]

Ach... walka zakończona :). Moje zarobki - 437 + 1458 + 60 (poprzednia wypłata - nie wziąlem!) + 213 (udało mi się wziaść przed podziałem łupów w jaskini) = 2168

To, co znalazłem - 1x zbroja bazyla, 2x pająk, 2x goblin, 1x troll, 2x szpony goblina. Zaraz idę na targ to sprzedać!

M-Hunter [ The Jester Race ]

To po podliczeniu mam 1500sz

M-Hunter [ The Jester Race ]

To ja was żegnam, po takiej wyprawie trzeba odpocząć.

Xelloss [ Senator ]

Sprzedano:

Zbroja bazyliszka - sprzedałem jakiemuś kowalowi za 200, mówił że idą z tego dobre zbroje.
2x pająk - słabo, bo za 40 od sztuki
2x goblin - dałem jakiemuś treserowi, mówił że dobry to pokarm dla zwierząt - dał mi 60 od sztuki.
1x troll - jakiś szaleniec mówił, że robi się z tego dobrą zupę - 120 sz.
2x szpony goblina - jakiś jubiler dał 77 sz. za wszystkie szpony.

200 + (40 * 2) + (60 * 2) + 120 + 77 = 597

Poproszę piwo wiedźmińskie i dwie beczki piwa *Beczki zaczynają lewitować. Nikogo to nie dziwi, Xelloss jest potężnym magiem. Usmiechnął się tylko, a wtedy beczułki z piwem popędziły do jego pokoju nr 7. Następnie wziął alkohol spod Kaer Morhen, usiadł przy swoim stoliku obok schodów, w jednym z najciemniejszych miejsc i zaczął liczyć pieniądze.*
_______________
2168 + 597 - (25 + 20 + 20) = 2700

SULIK [ olewam zasady ]

[Wilki trol, zmęczony wraca z bitwy, do szafy chowa miecz z piekieł, a następnie na stole rozkłada zdobycze]
- głowa bazyla nad kominek [i co powiedział tak zrobił]
- martwy pając na sufit [i przybił pająka do sufitu]
[Następnie reszte ciała bazyliszka zanosi do kuchni i proponuje dopisanie filetów z Bazyla a'la Sulik do menu. Serce bazyla zalewa żywicą i za pomocą starego trolowego sposobu ją utwardza, następnie ustawia za nią świecę i w ten sposób serce bazyla rozświetla po dziś dzień karczme]
- O jeszcze cos jest
[to mówiąz wyjął z worka kilka mieczy i maczóg przeciwników i umieścił je w zbrojowni]
- mogą sie przydać :)
[Następnie troll udał się ponownie do kuchni gdzie rozprół żołądek besti i przeszukał go w poszukiwaniu czegoś]
- o kto by pomyślał - coś takiego
[to mówiąc z żołądka besti wyciągnął dziwny sygnet z czaską z czerwonymi rubinowymi oczami]
- hmmm ciekawe, lepiej dam to Dubrolesowi, mu sie powinno przydać bardzoiej nizeli mnie, a pozatym to nie mój rozmiar
[I podszedł do Dubrolesa i oddał mu sygnet]
- to dla Ciebie, znalazłem w brzuchu besti, mnie sie nie przyda, a tobie może bo wygląda na magiczny

______
stan konta: 995sz + 547sz = 1542sz

Zmiany w karczmie:
- pająk przybity do sufitu
- głowa bazyliszka nafd kominkiem koło karty którą pozostawił Gambit
- Nowa lampka nocna przy fotelu Sulika

Zmiany w nemu
Potrawy
- filety z bazyliszka
- udziec bazyli
Napoje
- Krew bazyliszka


- Xelloss
1. bazyliszki nie noszą zbroi
2. masz niezły udźwig, bo ja jako postać dużo silniejsz od ciebie miałem kłopot z udźwignięciem 1 pająka i resztek bazyliszka
a ty podniosłeś tak około: 1pająk to 500kg, 1 goblin to ok 50kg, 1 troll to około 1t więc szybko licząc uniosłeś ponad 2 tony, a nie miałeś, zadnego konia do pomocy (nic o koniu nie pisałeś przed wyprawą, więc go nie miałeś)

- M-Hunter
Zrób jakieś podliczenie, bo coś mi się wdaje iż jesteś następnyym nad człowiekiem

Dwalin [ Reggae ]

Jak wy taki wojskiem tego bazyliszka biliście to ja samotnie z moim kuzynem wyruszałem do upadłego miasta ach to była walka z tym lichem. Znalazłem bardzo ciekawy pierścień może jakis mag powie mi do czego służy ?? *wyjmuje pierścień* Aha żeby was troche pocieszyc to łączna wartość łupów z tej wyprawy dała mi 8122,44 szt tutejszej waluty :P :)

Narrator [ Legionista ]

Witam Was!
Jestem operatorem zdarzeń losowych w Karczmie; stworzyło mnie szefostwo :) Jeżeli nie wiesz, co ile kosztuje na targu, napisz na forum, że idziesz na targ, a ja będę sprzedawcą i powiem jaka jest proponowana cena. Czas wbiegnę w postaci jakiegoś niziołka i dam 1000sz za uratowanie mnie od sił zła, a czasem będę deszczem za oknem. Pomogę roziwązać Wam wiele problemów związanych z Karczmą dążąc do sprawiedliwości. Będę tu 24 h na dobę węc od teraz możecie na mnie liczyć. To ja - wasze przeznaczenie, życzę miłego dnia.

Narrator [ Legionista ]

Narrator --> nie zapominaj iż nas jest wielu i kryjemy się wszędziej i to własnie z tego pododu mozemu pomagać w decyzjach całą dobę

A zostaliśmy stworzenie przez to: bo jak widać po bitwie było dużo zamieszania, ale od teraz juz to zamieszania zniknie bo jestem ja (my)

Dwalin [ Reggae ]

Narrator --> Odejdź zły duchu !!! Akysz !!! Opusć to miejsce przeklęta zjawo !!! Wezwać nekromante złe duchy nas nawiedzają !!! :)

22.04.2003

19:57

[169]

SULIK [ olewam zasady ]

<---- Narrator

Stwierdzam, ze coś takiego poże tylko pozytywnie wpłynąć na ten wątek
Dzięki temu będzie jakiś pożądek

Dwalin --> :)


Narrator -->
Jakie zyski dostała karczma od wieśniaków i rycerzy z przybocznych krain za uratowanie od Bazyliszka ?? Przecież jakieś wpływy misiały być

Xelloss [ Senator ]

SULIK--> Nie czytałeś, co pisałem na chacie. Jestem magiem, dla którego zaklęcie lewiacji przedmiotu, nawet o wadze 2t to pestka.

PS. Jak wygląda bazyliszek ;)?

SULIK [ olewam zasady ]

Xelloss --> no że chyba tak, ale moim zdaniem i tak troche przesadziłeś z łupami

A co do wyglądu bazyliszka:
przerośnięta jaszczórka - to w skrócie
Fett kiedyś dawał obrazek

Fett [ Avatar ]

tak była, zrobiłem dzisiaj nowszą :)

Dubroulles - jaka mi się część dostała ?

TO teraz nas czeka wyprawa na tego smoka co sir klesk mówił

SULIK [ olewam zasady ]

Fett --> jako, ze pracujesz na zlecenie dostajesz odemnie: 342sz, to moja zapłata za wykrycie kryjówki Bazylisza, a dodatkowo masz odemnie kieł bazyliszka, który my wyrwałem i przerobiłem na pióro do piasnia - więc teraz będziesz mógł rysować i pisac za jego pomoca, wkład z czarnego jadu bazyliszka powinien starczyć Ci na rok mozolnego pisania, ale uważaj i czasem sie nie przetnij piórem - bo jest dość ostre, a zarazem zatrute

____
stan konta: 1542sz - 342sz = 1200sz

ehhh [ Angel of Death ]

AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA!!!!! - krzyknal ehhh do siebie gdyz zobaczyl ze nie zainstnial w tej wyprawie:(
nastepnym razem zrobcie wyprawe wieczorem
aha wyprawa na trzy smoki(na ktora wybieralismy sie z Sir kleskiem i Blood_X od chyba 3-4 czesci) MA byc wieczorem:)
ehhh a moglem sie dokasic troszke ale co tam na smokach sobie ubije tyle ze hoho

BriskShoter [ Senator ]

*Wstaje i idzie do łażni."No wkońcu dawno mnie tam nie było"Mówi na głos śmiejąc sie."Ożesz! Coś mnie strzyka w plecach.Chyba to skutki tej wyprawy(do tego jakieś głosy odgórne słysze w Karczmie).Oj starzeje się."Powiedział chwytając sie za obolałe plecy i zniknął za drzwiami łażni.*

------------------------------------------
313sz + 547sz(tak? tyle miało być? pamięć mi szwankuje :)) = 860sz

Narrator --> powinno sie o nim wspomnieć we wstepie.

ehhh [ Angel of Death ]

Fett - smoki, nie smoka, 3 smoki

22.04.2003

21:53

[177]

Kapitan KloSs [ Ramzes VII MiĆki ]

Smoki drogie SĄ!

SULIK [ olewam zasady ]

BriskShoter --> a moze Narrator założy następna część ??

martusi_a [ Dezerterka z Krainy Snów ]

Jasna sylwetka pojawiła się w karczmie.

Witam... Pamięta mnie tu ktoś jeszcze? :)
O, widzę beczułkę nektaru... Brisk, nie musiałeś :) W każdym bądź razie - dziękuję.

SULIK [ olewam zasady ]

martus_a --> jakbyśmy mogli zapomnieć o Dezerterce z Krainy Snów ??

BriskShoter [ Senator ]

*Wychyla sie z łażni rozglądając najpierw uważnie czy nie ma w okolicy grisa (tak to on ma ostatnio jakieś takie dziwne tiki i sie klei nie do tej płci co trzeba przykład? Wyprawa na Bazyla) Po sprawdzeniu że jest bezpiecznie wychodzi w ręczniku. Kieruje sie do swojego kąta bierze beczółke stawia na stole Martusi_i nalewa jej nektaru. Kłania sie i mówi:"Witamy ponownie oto nektar. Pij dowoli."W jego oku znów można było dostrzec błysk spojrzał na Półelfke i rzekł:"Tak wiem z tym ręcznikiem to ja jestem dwuznaczny ale w Karczmie nie mamy szlafroków ani niczego takiego.Na chwile sie oddale do łażni."Odchodzi od stolika Półelfki i idąc mruczy:"Niech no mi tylko który kupi szlafrok do łażni to będzie miał poważne kłopoty."*

SULIK --> może być niech sie tym zajmie Narrator :D

Wróżka Faerie [ Legionista ]

Do karczmy wchodzi dziwna kobieta. Nikogo nie ma więc zostawia na stole list.

"WITAJCIE KARCZMIARZE!!!!

Jestem wróżka Faerie, wróźka 2 stopnia ds. wodnych. Przysłała mnie tu moja nadzorczyni o wdzięcznym imieniu Wodnicerazja (nie jest ona najważniejsza. Nad nią jest jeszcze wróżka naczelna wodna, która odpowiada za wodny świat, a nad nią jeszcze wróżka królowa- królowa wszystkich wróżek). Ale przejdę do rzeczy.Przyglądliśmy się waszej karczmie długo i zauważyliśmy u was wielki chart ducha. Dlatego Rada Wróżek postanowiło dać wam misję do wypełnienia.Musicie znaleźć TRZY ZAGINIONE ARTEFAKTY WODNYCH WRÓŻEK.
Te artefakty to:

1)Smocze, złote jajo, które jest pamiątką rodową wróżki Wodnicerazji. Niestety pewna zła, wodna smoczyca wykradła je nam. Musicice znaleźć tą smoczycę i odebrać jej jajo. Ale nie możecie jej zabić!!!!, gdyż to przyniosłoby złość całego świata wodnego.

2)Run wodnej Fali--------Wielki, magiczny run obdarzony niezwykłą mocą zosta wykradziony w godzinach nocnych przez pewnwgo maga Wódęmorta. Jego bezwzględnie należy zgładzić i zabrać mu run, gdyż jego nieumiejętne użycie doprowadzi do zniszczenia podwodnego świata. Znajdziecie przy nim inne magiczne runy. JAk chcecie to je sobie weźcie.

3)Posąg wodnego kurczaka----- złoty posążek jednego z naszych bożków, wodnego kurczaka Astikoriusoza. Posążek ten zaginął niegdyś w trakcie katastrofy Pitanika czy Titanica już nie pamiętam. Wróżki strażniczki płynąły z nim do zamku naczelnej wróżki, gdy spadł ten wielki Tytanik czy jak mu tam i zatopił naszą rzeźbę. Jest on głęboko pod wodą, lecz nikt nie wie gdzie dlateg potrzebujecie dużych sił by znaleźć ten posąg.
Na tym statku widziałyśmy wiele klamoci ostatnio. Jakieś meble czy coś. Ale sa takie spruchniałe, że potreba warsztatu by je naprawić ale my takiego nie mamy. Jeśli macie warsztat to może je naprawicie.
Hastakluna-inna wróżka 2 stopnia mówiła mi, że te meble to są magiczne, ale ja jej nie wierze.

Aha!!! Zapomniałabym o najważniejszym---Ten posąg waży ponad trzy tony, więc bez porządnego dźwigu się nie obejdzie.

Tym sposobem żeegnam was!!!! Cały rós wróżek wierzy w to że odnajdziecie te artefakty.

PS: Gdy znajdziecie te arktefakty zadzwońcie do mnie (nr telefonu w sieci wodorola- 0-700 880-074-32) i zostawcie jajo i run na brzegu stawu, a przypłynę po nie. ZAś posążek najpóżniejszą nocą wepchnijcie do oceanu.Nasze strażniczki odbiorą go. I nie dziwcie się , że one to odbiorą, bo mają nadludzką siłe i noszą po 20 kg jedna, więc jak się ich troche zbierze to przeniosą.

ŻEGNAM PODRÓŻNICY"

PS od autora<nie wróżki>: Tego tekstu nie napisała ta sama osoba, któa zarejestrowała się jako"narrator". Tego posta pisze jeden z pracownikó karczmy (obecnych, lub byłych). Może kiedyś się dowiecie kto.......

martusi_a [ Dezerterka z Krainy Snów ]

Sulik --> cieszę się, ze nie zostałam zapomniana :)

Brisk --> szlafrok moze powodować jakiekolwiek kłopoty? ;) Poza tym calkiem... twarzowo Ci w tym ręczniku :)

Wróżka Faerie [ Legionista ]

Niespodziewanie na stole pojawił isę drugi list.


" To znó ja Faerie. Macie w tej kopercie 100sz jako zaliczkę. Po wykonaniu zadania dostaniecie małe co nie co w postaci 2000sz może 5000sz, a może 10.000 sz. To się zobaczy, ale możecie się spodziewać niemałych bogactw."

Wróżka Faerie [ Legionista ]

Na stole pojawia się obiecane pojawia się obiecane 100 sztuk złota i mała karteczka z napisem "zaliczka przed zadaniem""ma być przeznaczona na konto karczmy"!!

Narrator [ Legionista ]

Tajemnicza postać znikła tak samo szybko jak sie pojawiła
Pozostała po niej tylko woń morska oraz list
Pierwsza do listu podeszła półelfa - jako, że posiadał bardzo dobry refleks oraz wzrok, zaraz potem przypył trol SULIK zwabiony jakimś zawirowaniem powietrza oraz zapachem ryb. Nastepnie w drzwiach łaźni pokazał sie BriskShoter - skarbik, który prawdopodobnie ponownie chciał się przejsć obok damy w samym ręczniku nie ważąc na niebezpieczeństwo jego stracenia w pobliżu trola.

Razem przeczytali list
Byli trochę zaskoczeni ponieważ nigdy tak dziewnego zadania im nie przydzielił
Zresztą sam Narrator był zaskoxczony takim postępowaniem

Po chwili na stole pojawił się zwój papieru w który były propozycje na wykonanie zadań - propozycje zostały samoczynnie przeczytane niskim i chropowatym głosem
1. smocze jajo zdobędziecie podczas wyprawy na trzy smoku - pod warunkiem że przeżyjecie
2. po runy musicie sie ponownie wybrać za bramę do nikąd - tam leży twierdza maga, ale uważajcie potyczka z magiem może być trudniejsza od potyczki ze smokami, a jak wam pewnie wiadomo bazyliszek był tylko zabawką w porównaniu do smoków
3. z posągiem mogą być kłopoty, ponieważ bardzo dużo waży, ale od czego mamy mocarnego trola, który może być powiększony przez magie Xelloss lub Dubrelosa, a tym samym moze zostać powiększona jego siła
A przy okazji macie do pomocy też magię Xelloss, która pomoże w lewitowaniu posągu, na wypadek nieobecności SULIK'a


Teraz nastała chwila ciszy przerywana cieżkim odechem trola i kapiącą wodą z ręcznika skarbnika

Na stole ponownie pojawia się zwój, a w nim notatka:
"Do Dubrelosa
Pierścień który dostałeś od SULIK'a, aktóry został wyciągnięty z wnętrza Bazyliszka należał kiedyś do potężnego maga, którego imienia nie należy wymieniać. Jedynie co można powiedziec o tym magu to to iż miał syna, a imie syna tego było: Wódęmorta. Został on wiele tysięcy lat temu pokonany przez sprzymierzoną armie troli, elfów, krasnoludów i ludzi w ogromnej wojnie, a po pokonaniu go został on żucony na porzarcie największemu i najstarszemu z Bazyliszków. Więc wygrana nad Bazyliszkiem była już przesadzona - bo był on już bardzo stary i słaby i prawdopodobnie za kilka set lat by sam zdechł ze strości.
A co ten pierścień moze Ci dać ?? tego to juz sie dowiesz w przyszłości, kiedy sam pierscień bedzie Ci chciał zdradzić swe moce"

Już jest noc - wszędziej ciemno i cicho, a nasi towarzysze dalej rozmyślają nad listem pozostawionym przez wróżke

22.04.2003

23:18

[187]

blood_x [ Skinhead oi! ]

*Drzwi karczmy powoli otworzyly sie , do karczmy weszedl blood_x usiadl w wolnym stoliku i myslal o losach slynnych bochaterow spod Neverwinter. Po chwili ocknal sie i krzyczy WITAM WOJE!!!. Po czym znow zaczyna myslec i marzyc za razem*


*Po chwili klania sie postaci ktora siedzi w kacie karczmy i wszystko bacznie obserwuje*

BriskShoter [ Senator ]

*Wychodzi z łażni tym razem już ubrany :"Ożesz! Przecież dziś nic nie piłem. Dziwy nad dziwami."Po czym zwraca sie do Półelfki:"No obawiam się że w szlafroku nie byłoby mi tak twarzowo jak w ręczniku." Uśmiacha sie i idzie na swoje miejsce.Po drodze zatrzymuje sie przy stoli mafii to jest Bankiera SULIKA i mówi:"Prosze oddaje 600sz bo tyle pożyczyłem" Przychodzi do swojego najciemniejszego kąta i zanurza sie w mroku.*
----------------------------
860sz - 600sz = 260sz
Komentarz:Hehe jakby naprawde:D Zawsze jest tak że jak coś zarobie to musze spłacić długi i mi nic nie zostaje:D

SULIK [ olewam zasady ]

Brisk --> mógłbym być zgryźliwy i rządać odsetek - ale może nie tym razem :) bo i tak idea banku mi padła - co pradwa dalej będe kapitał podwyższał (może uzbiera sie na całego smoka )

BriskShoter [ Senator ]

SULIK --> hehe a ja mógłbym kombinować i wsadzić tą pożyczke w firme tzn. w Karczme :)

SULIK [ olewam zasady ]

Brisk --> albo odbić mi od pensji :/

Ale pamiętaj Narrator czówa i wszystkie przekręty widzi, a jak nie zobaczy to mu uświadomie :)

BriskShoter [ Senator ]

*Wychyla sie z kąta i zerka ukradkiem na Półelfke:"Czuwa. Nektar chyba jej smakuje. Swoją drogą to już nawet nie pamiętam jak on smakuje."Mruknął do siebie i wrócił do swojego zajecia.*


SULIK --> To takie trudne słowo jak to było aaaaa "bezstronny":D Swoją drogą władza to pokusa straszna :)) Hehe

blood_x [ Skinhead oi! ]

*blood_x wstaje od stolika podchodzi do baru i nalewa 3x Piwo wiedźmińskie spod Kaer Morhen i 1x nektar dla cudnej pol-elfki*

martusi_a [ Dezerterka z Krainy Snów ]

Półelfka wstała.

Cóż, na mnie już pora. Czas ruszyć w dalszą drogę. Żegnam wszystkich... może jeszcze kiedyś nasze drogi znów się spotkają [czego sobie bardzo serdecznie życzę :)].
Brisk ---> dla Ciebie specjalne wyrazy wdzięczności :) Za nektar... ['...i nie tylko' dodała w myślach półelfka. Ale nikt jej myśli nie słyszał... ]

Jasna sylwetka zamajaczyła w świetle ksieżyca. Po chwili - zniknęła, pozostawiając po sobie jedynie tajemniczą aurę. I powiew delikatnego wiatru, oplatającego bywalców karczmy.

BriskShoter [ Senator ]

*Jak Półelfka wychodziła wstał ukłonił sie i powiedział:"dobra Noc i bezpiecznej podróży."Po czym mruknął:" Ożesz! I żeby ją znów zobaczyć trza przeżyć cały dzień." Zwrócił sie do blood_x:"Ożesz! Ja tylko Ci przypominam to co ogłaszałem to jest bardzo cenna beczółka nektaru tylko dla Elfów, Półelfów. A i jeszcze jedno jak jutro pokaże sie w Karczmie podejdz do mego stolika będe coś miał dla Ciebie." Na konieć wrzasnął:"A od nektaru SIO!"I wrócił do pracy.*

23.04.2003

00:04

[196]

blood_x [ Skinhead oi! ]

*Wypijajac kufel "wiedzmina" blood_x pomyslal szkoda ze oposcila nas ta piekna duszyczka no ale nic zycie toczy sie dalej , a wiec <chlup>*

23.04.2003

00:23

[197]

BriskShoter [ Senator ]

*Wstaje. Wchodzi za lade i mówi:" Dobra nadszedł czas podliczeń i wypłat." Mówiąc to wiesza karte nad barem."*Kieruje sie do wyjścia. Odwraca się. W Karczmie cicho i ciemno inaczej mówiąc tak jak powinno być.Kłania się niewidocznym dla jego zmęczonych oczu, gościom, druhom, po czym odwraca się, zabiera swoje rzeczy, zabiera również obwiązany husteczką miecz. Wychodzi, zamykając drzwi za sobą rzuca jeszcze na koniec:" DobraNoc Banda."*
--------------------------------------------
260sz + 40sz = 300sz


--------------------------------------------------------------------------------------------
Wpływy:
Woda ognista:54
Piwo:65
Piwo Wiedżmińskie:25

Razem:144sz

Na koszt Karczmy:0

Otrzymane:100sz (zaliczka o Wróżki Faerie)

Wydatki:0

Wynajem pokoi:50

Specjalne zlecania:1000sz (od wdzięcznych chłopów za Bazyla, więcej nie wypadało brać od potencjalnych pracodawców)

W sumie:144sz + 100sz +50sz + 1000sz = 1294sz

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------

Wypłaty (otrzymują tylko te osoby które pojawiły sie w Karczmie od ostatniej wypłaty):
Dubroles:77
Gris:60
SULIK:80
M-Hunter:50
Danley:30
Blood_x:70
Kapitan Kloss:50
Ehhh:25
Xelloss:60
BriskShoter:40

Razem:542sz
------------------------------------------------------------------
Nieobecni:
Cainoor,Funthom,QQuel,Sir Klesk,Hebron,Fett(praca na zlecenie),Adius,
------------------------------------------------------------------

Jak kogoś pominąłem lub jeśli sie pomyliłem to przepraszam. Osoba taka (jeżeli była oczywiście obecna a nie dostała wypłaty) otrzyma ją z opóżnieniem lub w czasie następnej wypłaty. Do tego czasu będzie mogła kupować na zeszyt :)

-------------------------------------------------------------------

Obecnie Karczma ma:2496sz + 1294szsz - 542sz = 3248sz
Komentarz:Wszyscy widzą....

------------------------------------------------------------------

Komunikaty:
Sprawa Wróżki Faerie będzie omawiana a następnie przystąpimy do działania.

Prosze o przystopowanie z tymi atakami/obroną Karczmy bo nie nadążam za sytuacją. Aktualnie przygotowujemy sie do zadręczenia na śmierć Bazyliszka. Wtorek godz.18.00
Prosze o kulturalne zachowanie personelu Karczmy.

Póki co zebrania bedą organizowane codziennie na Chacie GOLa "Na każdy temat." Od godz. 19.00.
Wyprawa na smoka: [póki co termin niewiadomy]

Odnośnie wstępniaka (poprawi osoba zakładająca nowy wątek po 200 postach):
Poprawić drobne literówki.

Pytania o prace --->Pytajcie a będzie Wam dane znależć odpowiedż:) A serio póki co wstrzymujemy sie.Jak osiągniemy stabilizacje finansową to wtedy ruszymy dalej.
Goście też czasami będą otrzymywać różnego typu zadania oczywiście płatne.

Sprawy załatwiać można tu w Karczmie lub na GG, a także dość często siedze w najdalszym i najciemniejszym kącie izby a ostatnio spodobały mi sie kąpiele w łażni (tylko pukać prosze, Przedstawicielki Płci Pieknej pukać nie muszą:).

ps.Troche zamieszałem ale chyba wszyscy łapią co je grane:) Jakby co to pytać.

23.04.2003

00:28

[198]

BriskShoter [ Senator ]

--------------------------------
A i zapomniałem dodać że nowy wątek zakłada NARRATOR (hehehe...ej nie patrzcie na mnie:) jeżeli sie myle to On już sie zemści na mnie :)

Karczmiarze --> DobraNoc....

SULIK [ olewam zasady ]

Brisk --> zaczęsto kopiowałeś ten tekst i wkradł Ci się bug: mianowicie Bazyl jest już usmiercony
[trol bierze zapłate, płaci na bank i robi kilka mniej ważnych spraw]

_____
stan konta: 1200sz + 80sz = 1280sz - 25sz = 1255sz
bank: 1050sz + 600sz = 1650sz + 25sz = 1675sz

SULIK [ olewam zasady ]

Nowa lista płąc --->

Narrator [ Legionista ]

następna
http://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=1315949