GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Bastart ////RED DRAGON////// (cz.8)

13.11.2001
11:55
[1]

emorg [ Senator ]

Bastart ////RED DRAGON////// (cz.8)


Jest to już Ósmy koalicyjny wątek naszej koalicji "BASTART"

Jęsli ktoś niesłyszał o tej gierce zapraszam do gry https://www.rd2.cz
Jest to darmowa strategiczna gra, Polecam

A to poprzedni wątek
https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=121133

13.11.2001
12:02
[2]

Saurus [ Immort-e-l Rider ]

Upss... Sorki, ale nie zauważyłem zmiany wątku... już to nadrabiam i wynoszę go na szczyt.

13.11.2001
12:34
[3]

emorg [ Senator ]

No i co robimy z tymi wojnami?

13.11.2001
12:45
[4]

Saurus [ Immort-e-l Rider ]

Macie jako władze ciężki orzech do zgryzienia :)))) Ja jestem tylko płotką co rozkazy stara się wypełniać... więc myśleć na szczęście nie muszę :)))))))))) A tak na poważnie to cholera wie. Jedno jest pewne.. TYLKO jedna wojna wchodzi w rachubę. Więc albo odsiecz dla Polan lub Kragge, albo nasza wojenka z tym UNE (czy jak mu tam). Mało dzisiaj ludzi aktywnych więc ciężko będzie to omówić i przegłosować głosem większości :(((. Obawiam się, że trzeba będzie podjąć decyzję odgórnie co mamy robić.

13.11.2001
12:48
[5]

Saurus [ Immort-e-l Rider ]

A jeszcze dochodzi zmiana generała :(((. I na kogo tu postawić? Masz rozeznanie kogo tą funkcją obciążyć? Jakieś propozycje? Postawiłbym na Shinora ale z tego co zauważyłem nie chce się tej funkcji podjąć?

13.11.2001
12:53
[6]

emorg [ Senator ]

Potrzebuje generała który będzie mogł być dostępny całą dobe a z wojną narazie niewiem co zrobić , może ktoś pomoże mi się zdecydowac

13.11.2001
12:57
[7]

Saurus [ Immort-e-l Rider ]

Sama dyspozycyjność nie wystarczy :((( Wybrać kogoś narwistego = częste, głupie wyprawy wojenne i napięta sytuacja polityczna. I dobrze by było jak nowy Gen. będzie znał anglika, aby się mógł dogadywać jakoś z pepikami.

13.11.2001
13:18
[8]

Wallace [ Generaďż˝ ]

Pomagając Polanom będziemy walczyć z kimś kogo znamy.Razem będziemy mieli przewagę Poza tym dobrze byłoby ustalić zakres czarów np. bez oddechu smoka. Co do generała, to Shinor podał dobrego kandydata

13.11.2001
13:20
[9]

emorg [ Senator ]

To cieszmy się nowym generałem i już trzy głosy za najazdem na krnov

13.11.2001
13:26
[10]

Saurus [ Immort-e-l Rider ]

emorg --> Tak dla czystej przyzwoitości powinneś pogadać z Kragge i wypowiedzieć wojnę KRNOV (też dla przyzwoitości... i warto by było im zasugerować, że to za zasadzkę). A tak odnośnie ich ataku na Polan to mam jakieś dziwne przeczucia, że to efekt wojny z nami. :)))))))))) Walczyli z Bastart'em uczciwie - wojna honorowa i ustalona - to za wiele nie zyskali... więc sobie wykombinowali, że w polan walną z przyczajki aby efekty były lepsze.. :)))

13.11.2001
13:31
[11]

emorg [ Senator ]

Saurus --> myślę że lepiej będzie jak zrobimy zasadzkę wtedy będą nieprzygotowani , ale z drugiej strony z nami walczyli honorowo

13.11.2001
13:35
[12]

hetman [ Generaďż˝ ]

hej hej ziomki :-) co atakujecie ............. moze i my bysmy sie przylaczyli :-)????

13.11.2001
13:37
[13]

Saurus [ Immort-e-l Rider ]

emorg --> To jest myś!! Walniemy w nich z przyczajki.. a jutro podasz oficjalnie, że ten "cichy" atak to za ich wcześniejsze barbarzyńskie zachowanie się w stosunku do Polan... Poprostu oko za oko ząb za ząb... i oficjalnie wypowiesz im wojnę (włącznie z negocjami jej przebiegu)

13.11.2001
13:44
[14]

emorg [ Senator ]

Dokładnie taki plan jest ok

13.11.2001
14:34
[15]

hetman [ Generaďż˝ ]

acha czyli nie chcecie wspolpracowac?

13.11.2001
14:43
[16]

Saurus [ Immort-e-l Rider ]

hetman --> O współpracy musisz gadać z emorg'em... Ja nie posiadam takich kompetencji. A jak szukacie jakiejś wojenki to możecie pogadać z Kragge... Oni właśnie toczą ciężkie walki (przynajmniej tak to wyglądało wczoraj). A u was spokój? Myślałem, że toczycie jakąś wojnę.

13.11.2001
14:49
[17]

hetman [ Generaďż˝ ]

no wlasnie spokoj i nuda :-) dlatego myslalem ze do Was sie przylaczymy albo do kogos kto potrzebuje pomocy

14.11.2001
08:47
[18]

emorg [ Senator ]

Saurus co sie stalo , dlaczego takie zamieszanie

14.11.2001
08:55
[19]

Wallace [ Generaďż˝ ]

emorg - podobno Polanie się rozpadli i krnov zaprzestał wojny z nimi. Generał zorientował sie w ostatniej chwili i odwołał ataki. Krnov został w domu. Jak byśmy zaatakowali to byśmy sie nadziali. Ufff, całe szczęście. Chyba lepiej przyłączmy się do Kragge.

14.11.2001
09:01
[20]

emorg [ Senator ]

Ale tylko część polan chyba odeszła? Ale fdakt nasz nowy generał jest naprawde niezły

14.11.2001
09:11
smile
[21]

Saurus [ Immort-e-l Rider ]

emorg --> nie mam bladego pojęcia co kombinowali Polanie. Zawarli pokój z KRNOVem potem tuż przed 22 wypowiedzieli im znowu wojnę a na koniec pouciekali ze swojej koalicji (pozostawili 1 w niej tylko księstwo). Niechcę nic insynuować ale mi ta sprawa zdrowo śmierdzi... jakoś mi to wygląda na próbę wrobienia nas w samobójczą wojnę :(( Dobrze, że nowy generał trzyma rękę na pulsie bo mielibyśmy mokro.

14.11.2001
09:16
[22]

emorg [ Senator ]

saurus --> Starasznie zły na nich jestem i może by im jakiegoś klapa sprawić

14.11.2001
09:33
[23]

Saurus [ Immort-e-l Rider ]

Jestem za... Odszukajmy te pluskwy i je rozgniećmy... Choć byśmy musieli ich pojedynczo szukać.

14.11.2001
09:43
[24]

Wallace [ Generaďż˝ ]

Czy ma ktoś listę Polan z wczoraj. Albo walnijmy w tego Krola. On wczoraj był cesarzem. Ten co został w ich koalicji może po prostu zaspał.

14.11.2001
09:50
[25]

Saurus [ Immort-e-l Rider ]

Albo został dla zmyły... Dzieki niemu koalicja Polanie teoretycznie jeszcze istnieje.

14.11.2001
11:05
[26]

Saurus [ Immort-e-l Rider ]

Polanie znowu się zawiązali... O co im chodzi? Powariowali czy co? Tak czy siak strasznie mnie wnerwili... Żądam WENDETY!!!!

14.11.2001
11:13
[27]

Wallace [ Generaďż˝ ]

Ja też !!!!

14.11.2001
11:20
[28]

Saurus [ Immort-e-l Rider ]

Wallace --> Trzeba jakoś wywrzeć nacisk na nasze władze aby zorganizowały ekspedycję karną. I to PRZED 16!!! A tak wogóle to będę bojkotował i sabotował jakiekolwie rozmowy z Polanami... Im nie wolno ufać. To są podstępne i nieobliczalne robale. Topory w dłoń i do boju... Na pochybel Polanom. Z nimi gadać nie należy do czasu, aż dostaną nauczkę.

14.11.2001
13:26
[29]

emorg [ Senator ]

Nic niemusicie na mnie wywierać

14.11.2001
13:46
smile
[30]

Saurus [ Immort-e-l Rider ]

emorg --> Cieszy mnie, że popierasz nasze krwiste zamiary... ale narazie to tylko słowa. A czas leci. Przyłączyłem do Shinora część wojsk... ale mam jeszcze drugie tyle w królestwie i kupę złodzieji, a bez organizacji na poziomie cesarskim rezerwy te zostaną nie wykorzystane. Ruszcie się z tą ekspedycją karną! Zostały mi tylko dwie godziny... a ludzi sporo się już przez forum przewineło... więc może zaczniemy wreszcie działać!

14.11.2001
13:48
[31]

emorg [ Senator ]

Właśnie mnie wywaliło

14.11.2001
13:51
[32]

Saurus [ Immort-e-l Rider ]

U mnie chodzi ok. Gadałeś już z kimś o ataku na Polan?

14.11.2001
13:53
[33]

emorg [ Senator ]

saurus --> poczekajmy z 2 dni i potem bach , u mnie tez jest juz ok

14.11.2001
14:05
[34]

Saurus [ Immort-e-l Rider ]

Jeśli będziemy się do tego zbierać przez dwa dni to stracimy efekt zaskoczenia. Walnijmy dzisiaj, póki się jeszcze nie pozbierali po własnych manianach które wyprawiali. Prosili o pomoc? Prosili.. to po cholerę później chcieli nas udupić. Czekanie nic nam nie da. To nie ma być wyprawa z rozsądku.. tylko wendeta!!!

14.11.2001
16:18
[35]

emorg [ Senator ]

Coś ostatnio nie moge pochwalic czeskiego serwera , znow mnie wywalilo

14.11.2001
18:33
[36]

tymczasowy5762 [ Junior ]

Sorki panowie, że wam się wcinam na forum. Wątek znalazłem przez przypadek. Jestem członkiem koalicji Polanie. Wyjaśnie wam całą sprawę i mam nadzieję, że dacie sobie spokój z tą "ekspedycją karną". Otóż: Zostaliśmy nagle zaatakowani przez dwa razy silniejszą koalicję. Już po pierwszym ich ataku straty były na tyle wysokie, że uniemożliwiały skuteczną obronę. Nasz głównodowodzący wymyślił strategię, wg. której rozwiązanie koalicji późnym wieczorem miało nas uchronić przed ich atakiem. Jednocześnie z racji tego, iż atakowaliby oni tylko 1 państwo miałoby to ich zniechęcic do dalszej walki. Nie wiem skad on wziął ta taktykę, ale z racji tego, że nikt jej wcześniej nie sprawdził postanowilismy spróbować. Na nieszczęście ataki weszły normalnie (magiczne), wojskowe zaś czesi zdązyli wycofać. Jak więc widzicie nikt nie miał zamiaru wciągać was w żadną pułapkę. Sytuację komplikuje fakt, iż do tej pry odnalazło się z powrotem raptem połowa członków kolicji. Nadmieniam jednocześnie, że autor pomysłu Krol nie jest juz członkiem naszej koalicji. To tyle. Sorki za kłopot i zamieszanie. Pozdrawiam.

14.11.2001
18:36
[37]

McK [ Centurion ]

Kurd jeszcze tydiń temu byłem cesarzem Polan...teraz przerzuciłem sę na Polski server , ale widze , ze Krol nieźle namieszał.W sumie nie macie co atakować innych członków tej koalicji bo z tego co wiem to właśnie Krol tak miesza.

14.11.2001
18:54
[38]

Wallace [ Generaďż˝ ]

Wobec tego Krol dostanie. Nie prosi się o pomoc a potem wycofuje bez słowa. Co do pozostałych członków koalicji Polanie decyzja zapadnie jutro jak przyjdzie cesarz.

14.11.2001
19:24
smile
[39]

McK [ Centurion ]

A jednak nadal jestem Cesarzem. Podczas mojej nieobecności w Polnach wydarzyło się wiele złego i strasznie się namieszało, dlatego chce wyjaśnić parę spraw. Przedewszystkim dziękuję koalicji Bastart za chęć niesienia pomocy Polanom .To był wielki gest z waszej strony. Niestety nie zostało to docenione przez byłego Cesarza i podejmował decyzje nie uzgadniając ich z sojusznikami czyli z Wami ,za co chciałbym Bardzo przeprosić. Ciesze się , że nie doszło do rzadnego nieszczęścia i w gruncie rzeczy wszystko skończyło się dobre, ale musze przyznać , że nasz koalicjia dała plamy za co jeszcze raz chce przeprosić. Mam nadzieje , że między naszymi koalicjiami utzryma się pokój i będziemy mieli okazję odwdzięczyć się wam za to że chcieliście nam pomóc.

14.11.2001
20:05
[40]

Krol1 [ Legionista ]

Witam Wszystkich. Jako właściciel księstwa Krol chciałbym wyjaśnić kilka spraw. Przede wszystkim nikt nie chciał nikogo wrabiać. Zostaliśmy (Polanie) zdradziecko zaatakowani przez dwukrotnie silniejszą koalicję. Kontratakowały w sumie trzy księstwa. Jak się łatwo domyślić ponieśliśmy ogromne straty. Wobec zdradzieckiego ataku i przewagi wroga zwróciłem się do koalicjantów o pomoc. Jedynie Koalicja Bastart odpowiedziala, za co jestem jej niezmiernie wdzięczny. Padły tutaj bardzo poważne oskarżenia pod moim adresem i mam Wam za złe, że nie daliście mi nawet najmniejszej szansy na wytlumaczenie. O całej sprawie dowiedzialem się zupelnie przez przypadek. Dlatego chciałbym, żebyście wiedzieli, że Drackentreck wiedział, że wczoraj przeprowadzaliśmy test nowej taktyki walki!!! Drackentreck wiedział, że wczoraj nie wyprowadzamy żadnych ataków!!! Na dodatek mogę to udowodnić.Pomimo to nie padło tutaj w mojej obronie nawet jedno słowo. Mało tego, w mojej skrzynce nie znalazłem nawet słowa z prośbą o wyjaśnienie. Dzisiaj mialem bardzo mało czasu na grę. Właściwie znalazłem go dopiero trochę kilkanaście minut temu. To dlatego, gdy sprawdziłem, że nie macie wojny nie pisałem do Was, bo caly czas musialem poświęcić na zebranie Polan do kupy z powrotem. Ze swojej strony chcę jedynie powiedzieć, że moje księstwo nadal prowadzi SAMOTNĄ tym razem walkę z Czechami. Nie będę już więcej narażał całej koalicji. Jesli czujecie się zdradzeni, to całkowicie nieslusznie. Załączam wyrazy szacunku. Krol

14.11.2001
20:45
[41]

Krol1 [ Legionista ]

Jeszcze coś. Czy zastanowiliście się nad konsekwencjami ewentualnego Waszego ataku na Polan? Bez żadnych wyjaśnień nagły zdradziecki atak na WPÓŁKOALICJANTA? Przecież to byłaby wojna na śmierć i życie. My traktowalibyśmy Was jak zdrajców i Wy nas też. Dlaczego? Pepiczki by się tylko śmialy i po kilku dniach przyszły pozamiatać. Mało nam razów, które od nich dostajemy? Musimy walczyć jezcze ze sobą? Nasze koalicje są mniej więcej rowne siłą, więc byłaby to obutronna masakra. Z przyjaciół w największych wrogów w jedną noc. Jakiż cel mielibymy z wciągania Was w zasadzkę. Czy wogóle przemyśleliście wszystkie ewentualności? Czy przemyśleliście chociaż jedną? No i jeszcze założenia taktyczne mojego planu, które tutaj podał Necho kompletnie mijają się z prawdą. Polecam ponowną(?) lekturę forum Polan.

14.11.2001
21:07
[42]

hetman [ Generaďż˝ ]

krol to dlaczego nas nie poprosiles o pomoc ? (święta Inkwizycja ) napewno pomoglibysmy polanom zawsze i nie zaleznie od sily przeciwnika .........

14.11.2001
21:21
[43]

Krol1 [ Legionista ]

Wezwanie o pomoc wyslałem i tak chyba do 7 koalicji. Nie chcialem angażować z kolei zbyt wielkich sił, bo nie lubię walczyć nie fair. Razem z Bastart mieliśmy szansę ich pokonać. Plan był z grubsza taki, że my przyjmujemy ich na własnym terytorium, a Bastart atakuje z zaskoczenia. Następnego dnia zobaczylibyśmy efekt i postanowili co dalej. Mój błąd polegał na tym, że rozwiązalem koalicję o dwie godziny za wcześnie, ale bałem się, że znowu serwer padnie i zostaniemy zmasakrowani. Widzialem, że oni wzyscy już grali, więc podjąłem ryzyko. Przeliczylem się, bo odwołali ataki.

14.11.2001
21:56
[44]

Krol1 [ Legionista ]

Proszę, żeby Drackentreck zabrał głos w tej sprawie. To z Nim prowadzilem rozmowy i dlatego reakcja koalicji Bastart jest dla mnie niemałym zaskoczeniem.

15.11.2001
07:22
[45]

Krol1 [ Legionista ]

Podstępny intrygant Shinor zorganizował grupowy atak na Twoje księstwo i niestety przegrałeś 489 akrów ziemi. Straciłeś: 2 żołnierzy, 0 Bro'Var, 6346 Dżin'Beam, 8 smoków, 874 złodziei, 0 machin bojowych, 1975 ludzi i 544 budynków. Zabiłeś 11478 żołnierzy wroga i 6 smoków. Rezultat czarów: Rezultat działań złodziei: Nasi złodzieje nie byli w stanie zapobiec akcji Ukraść zapasy przeprowadzonej przez księstwo ?? i ukradli nam 77000 złota, 770 kamienie, 329 broni i 7700 jedzenia. Straciłeś 484 złodziei. Nasi złodzieje nie byli w stanie zapobiec akcji Ukraść zapasy przeprowadzonej przez księstwo ?? i ukradli nam 73500 złota, 735 kamienie, 411 broni i 7350 jedzenia. Straciłeś 488 złodziei. W wyniku podstępnej akcji Ukraść zapasy zaatakował nas bezskutecznie Kamienno . Straciłeś 733 złodziei. Nasi złodzieje nie byli w stanie zapobiec akcji Ukraść zapasy przeprowadzonej przez księstwo ?? i ukradli nam 5232355 złota, 15681 kamienie, 514 broni i 495440 jedzenia. Straciłeś 1004 złodziei. Taaak... Widzę, że niepotrzebnie sie wczoraj tyle napisałem. Jednocześnie zauważyłem, że koalicja Bastart prowadzi wojnę z pięciokrotnie słabszym przeciwnikiem. Moje gratulacje Panowie.

15.11.2001
08:39
[46]

Saurus [ Immort-e-l Rider ]

Krol1 --> Domniemane otrzymanie informacji o waszym manewrze przez naszego Cesarza będzie wyjaśnione gdy tylko On się pojawi. Wasze tłumaczenie się i tak do nas nie przemawia... taktyka taka spowodowała by wykrwawienie naszych sił kosztem osłony waszych tyłków (i wy śmiecie mówić o zaufaniu i uczciwości?). Po drugie oberwałeś tylko TY a nie twoja koalicja więc mowa o wojnie koalicji jeszcze nie ma - dostałeś poprostu klapsa karnego za takie chore zagrywki (strasznie wku..eś Nas tym manewrem). Po trzecie Twoje płacze o strachu przed KRNOV są poprostu żałosne i śmieszne. Jeśli strach cię zabija to oddaj władzę w bardziej mężne serce... i nie proś o pomoc zamieżając wystawić sojuszników do wiatru. Gdy nas Generał nie kapnął się co wyprawiacie od dwóch dni MY byśmy prowadzili wojne z czechami a nie WY. W imię czego? Waszego tchórzostwa?

15.11.2001
08:54
[47]

Saurus [ Immort-e-l Rider ]

Krol1 --> Z kim My prowadzimy wojny nic wam do tego do czasu kiedy nie jesteście w nie wmieszani. A tak odnośnie wojenek to z tym KRNOV tydzień temu toczyliśmy parodniową wojnę bez NICZYJEJ pomocy (i też był wtedy dwa razy od nas mocniejszy) i wynik jest był remisowy... więc o czym my tu mówimy? Zobaczyliście GO tylko a już pouciekaliście jak szczury a tonącego okrętu

15.11.2001
08:57
[48]

Krol1 [ Legionista ]

Twoje inwektywy obrażają mnie!!! Jakie tchórzostwo? Wojnę prowadziliśmy i PROWADZIMY nadal. Ja dodatkowo będę walczył z nimi i z Wami. To, że zaatakowaliście mnie bez podjęcia choćby najmniejszego kroku w kierunku wyjaśnienia świadczy o Waszym zaufaniu. ... i jeszcze zapewniam Cię - nie walczylibyście sami.

15.11.2001
09:03
[49]

Krol1 [ Legionista ]

Oto wiadomość, którą wysłałem Waszemu Imperatorowi: Komu : Drackentreck (Bastart) 13.11. 18:25:02 * Dzisiaj przyjmujemy ich na naszym terytorium. Nie wyprowadzamy żadnych ataków. Zbieramy siły na decydujące uderzenie. Bardzo zaleźli Wam za skórę? Jeśli tak, to możecie uderzyć na nich z zaskoczenia, ale jeszcze nie dzisiaj. Niech się wykrwawią. * Na pewno wykasować? Jeśli nie wierzycie, że jest autentyczna, to mogę podać login i haslo.

15.11.2001
09:10
[50]

Wallace [ Generaďż˝ ]

Krol - prosząc nas o pomoc powinieneś zadbać o koordynację, a Ty nas wystawiłeś. Tak jak powiedział Saurus, walczyliśmy wcześniej z krnov i nikt z nas nie pomyślał dawaniu tyłów (a też ponosiliśmy straty). Jeśli chcesz nas atakować to Twoja sprawa, ale nie rób z siebie jakiegoś męczennika. Z koalicją Polanie chciałbym współpracować, ale nie na takich warunkach i zasadach jakie Ty przedstawiłeś. Cieszę się ałysząc, że już nie ma cię w tej koalicji

15.11.2001
09:15
[51]

Krol1 [ Legionista ]

Ludzie, co Wy mówicie? Jaka ucieczka, jakie podawanie tyłów? Rozwiazanie koalicji na jeden dzień mało na celu wyeliminowanie ich magii i złodziei z walki. Jednocześnie podobno ataki na niezrzeszone księstwa podobno wchodzą z 10% mocy. Przez to zagranie w jeden dzień to MY mieliśmy przyjąć ich całe uderzenie i następnego dnia zaatakować razem z Wami. To nie była ucieczka!!!! Walkę prowadziliśmy nadal, tylko że podjazdową.

15.11.2001
09:18
[52]

Krol1 [ Legionista ]

Jeśli ktoś chce, to mogę mu udostępnić wgląd w forum Polan. Tam są umieszczone wszystkie założenia taktyczne planu. Jest tego sporo tekstu, ale jego lektura może Wam wiele wyjaśnić.

15.11.2001
09:25
[53]

Saurus [ Immort-e-l Rider ]

Krol1 --> Żarty sobie robisz? A gdzie w tym "...Dzisiaj przyjmujemy ich na naszym terytorium. Nie wyprowadzamy żadnych ataków. Zbieramy siły na decydujące uderzenie..." jest informacja o tym jak sobie to przyjmowanie uderzenia wykombinowałeś? Przecież z tego wynika jasno, że czekacie na nich z obroną a nie uciekacie z powiniętym ogonem... Coś ci sie pomieszało z tym informowaniem nas o swoich planach... To co tu przedstawiłeś świadczy jeszcze bardziej na twoją nie korzyść.

15.11.2001
09:26
[54]

Krol1 [ Legionista ]

Już wyjaśniam sprawę oficjalnych wojen: Dzień pierwszy: Oni nam. Walą w nas wzystkim. My im. Walczą trzy państwa. Tracimy kilkanascie tysięcy akrów, bo byliśmy osłabieni inną wojną, która wlaśnie się skończyła. Też z 2x silniejszym przeciwnikiem, ale walczył uczciwie, więc nie wzywaliśmy sojuszników. Dzień drugi: Zawieram z nimi pokój - mieliśmy rozwiązać koalicję i tylko się bronić. Taki stan miał zniechęcić wszystkich niezdyscyplinowanych przed atakiem na nich. Oni zawierają z nami pokój. - W obliczu poniesionych strat nie moglem się zgodzić na zakończenie wojny- Ja wypowiadam im wojnę W nocy rozwiązujemy koalicję. JA atakuję w nich magią. Dzień trzeci: Koalicja Polan zawiązuje się z powrotem. Ja pozostaję na zewnątrz, żeby walczyć nadal i nie ściągać ich zemsty na koalicję. Atakuję ich magią Wy atakujecie... nie naszych wspólnych wrogów, nie... Wy atakujecie mnie.

15.11.2001
09:29
[55]

Krol1 [ Legionista ]

A jakie to ma znaczenie, czy walczymy z nimi w koalicji, czy każdy z osobna? Co? Jeszcze raz powtarzam. To nie była ucieczka, tylko rozproszenie sił.

15.11.2001
09:34
[56]

Krol1 [ Legionista ]

Mam dość zarzucania mi uciekania z podwiniętym ogonem. Wkrótce się przekonacie ile jest w tym prawdy. Walka w polu z wielokrotnie silniejszym przeciwnikiem moim zdaniem nie jest dobrym rozwiązaniem. Dlatego zdecydowałem się na wojnę podjazdową. Faktycznie nie poinformowałem Was o rozwiązaniu koalicji i jest to mój ewidentny błąd, ale Wasz Imperator WIEDZIAŁ, że testujemy nową taktykę. Miałem malo czasu i całą masę pisania. Dodatkowo musialem dozbroić kilka państw, których władcy nie mogli grać.Wystarczyłby jeden list. Jeden list z zapytaniem.

15.11.2001
10:13
[57]

Krol1 [ Legionista ]

Co do malego klapsa, jakiego dostałem: Shinor zdobył Krol Thoreldum zdobył Krol Hator zdobył Krol Rivalsa zdobył Krol Norgoth zdobył Krol Kamienno zdobył Krol Khazad-dum zdobył Krol Barrad Ghard zdobył Krol Fallen Lands zdobył Krol Marconia zdobył Krol Abstrachując od naszego konfliktu: Pamiętacie, jaką moc miał Wasz atak? Potrzebuję to do pelniejszego zrozumienia zasad, jakie rządzą polem walki w Red Dragonie.

15.11.2001
10:25
[58]

Gerion [ Centurion ]

witam. Dla mnie sprawa jest jasna. Całe zamieszanie Krol wynika z niedopowiedzenia. Podejrzewam, że Drake nie zrozumiał Twoich zawoalowanych intencji. Gdyż nie napisałeś wprost. To był błąd którego konsekwencje zapłaciłeś dzisiaj. Dlaczego? Z tego samego powodu, powiem. Twoja taktyka nie zrozumiana przez nas i nie wytłumaczona w sposób jasny naszemu Imperatorowi spowodowała wśród naszej koalicji ogólne oburzenie i złość na "zdradziecki manewr". Tak to zostało odebrane. Teraz po Twoich wyjaśnieniach rozumiem o co chodziło. Moim zfaniem było to złe posunięcie z rozwiązaniem koalicji, ale nie mnie to oceniać. Cenę już zapłaciłeś. Uważam, że całość jest wielkim nieporozumieniem. Osobiście nieco Ci współczuję, gdyż poniosłeś bolesne konsekwencje własnego błędu (errare humanum est). Lecz nie wiem jak dalej potoczą się wydarzenia.

15.11.2001
10:31
[59]

Krol1 [ Legionista ]

Co do wojen, które prowadzicie, to mam jedynie tyle, że zarzucacie mi tchórzostwo, a sami walczycie z !!!dużo!!! słabszym przeciwnikiem. Ja teraz prowadzę samotnie wojnę z dwoma koalicjami, które są łącznie 27x silniejze. To znaczy wczoraj były, bo dzieki Waszemu atakowi dysproporcje się nieco zmienily... ale to ja jestem tchórzem, ja uciekam z podwiniętym ogonem Panie Zaatakujmy Pięciokrotnie Słabszego Przeciwnika.

15.11.2001
10:40
[60]

Gerion [ Centurion ]

Widzisz Krol, rozumiem twój żal i rozgoryczenie. W tej sytuacji zarzut tchórzostwa zsotał postawiony na podstawe Twej decyzji o rozwiązaniu koalicji. Podjąłem głos w twej obronie na formum (a mam pewien autorytet jako były głownodowodzący, były z własnej woli). Gerion - Elfendel z Bastart

15.11.2001
10:40
[61]

Krol1 [ Legionista ]

Na miłość boską. Powiedzcie mi dlaczego miałem Was wciągać w zasadzkę? Jakimi chorymi torami chodziły Waze myśli, że doszliście do tak kuriozalnych konkluzji? W kilka godzin musiałem żonglować kilkunastoma piłeczkami.

15.11.2001
10:40
[62]

Saurus [ Immort-e-l Rider ]

Krol1 --> Twoje rozumowanie mnie dobija... NIE MIAŁEŚ czasu powiadomić sojuszników o szczegółach tego zawiłego planu? Nie roźmieszaj mnie. A odnośnie tego twego planu: "Zawieram z nimi pokój - mieliśmy rozwiązać koalicję i tylko się bronić. Taki stan miał zniechęcić wszystkich niezdyscyplinowanych przed atakiem na nich" - I oczywiście KRNOV będzie ganiał za jakimiś "partyzantami" ukrywającymi się po lasach... Gówno prawda, ON uderza w Bastart - agresora jawnego i nie ukrywającego się. I to jest te twoje genialne posunięcie? Uderzenie czechów skierować na inną kaolicjię a gdy się nawzajem powykrwiawiają uderzyć jako zwycięsca? - "Oni zawierają z nami pokój. - W obliczu poniesionych strat nie moglem się zgodzić na zakończenie wojny- Ja wypowiadam im wojnę " - Bezsens i jeszcze raz bezsens w tym co mówisz! ...Ja biedny i zdziesiątkowany wypowiem KRNOV'i wojnę a oni się zlękną... być może się nie przestraszą ale większość swoich sił rzucą na Bastart... Masz temperaturę czy co? TY WYPOWIESZ im wojnę bo oberwałeś wcześniej. Przecięż to "takie logiczne". Czym z nimi chcesz walczyć? Siłami Bastart'u? - "Walka w polu z wielokrotnie silniejszym przeciwnikiem moim zdaniem nie jest dobrym rozwiązaniem. Dlatego zdecydowałem się na wojnę podjazdową." - Do wojen podjazdowych nie wciąga się innych koalicji! Nikt nie będzie rozwiązywał swej koalicji i walczył pojedyńczymi księstwami tylko dlatego, że TY masz taki "genialny" plan. - "Walka w polu z wielokrotnie silniejszym przeciwnikiem moim zdaniem nie jest dobrym rozwiązaniem. Dlatego zdecydowałem się na wojnę podjazdową." - No tak... takie to proste... Polanie zawiązują się ponownie (oprócz ciebie oczywiście) , ty gryziesz KRNOV z boku żeby nie ściągnąć na swą byłą koalicjię ich zemsty. Naprawdę genialne... Czesi wyładują swą zemstę na tobie i na Bastart'cie (będącym z nimi w stanie wojny) i oto WYBAWCA KROL (wielki męczenik) ratuje Polan przed zawieruchą wojenną... Wspaniałe posunięcie taktyczne... Efekt? wykrwawiony Bastart, rozjechane księstwo Krol... Polanie szczęśliwi dziękują swemu wiernemu sojusznikowi za ocalenie... i jest pięknie.. tylko dla kogo? Bo napewno nie dla nas.

15.11.2001
10:47
[63]

emorg [ Senator ]

OK po problemie Krol miał dostać jeszcze raz ale niedostanie , na forum koalicyjnym tez to ogłosze , koniec z odwetem i karą dla krola , myśle że wyciągnoł wnioski i bedzie bardziej się zastanawiał nad tym co robi. Więc podajmy sobie wirytualną ręke i zgoda.

15.11.2001
11:22
[64]

Krol1 [ Legionista ]

[Immortel Rider] >Krol1 --> Twoje rozumowanie mnie dobija... Nic nie wiesz o moim rozumowaniu > NIE MIAŁEŚ czasu powiadomić sojuszników o szczegółach tego zawiłego planu? Nie roźmieszaj mnie. Zgadza się. Powiedzialem Wam jedynie, że nie atakujemy. Na forum Polan nastukałem się kilkanaście ładnych tron. >"Zawieram z nimi pokój - mieliśmy rozwiązać koalicję i tylko się bronić. Taki stan miał zniechęcić wszystkich niezdyscyplinowanych przed atakiem na nich" - I oczywiście KRNOV będzie ganiał za jakimiś "partyzantami" ukrywającymi się po lasach... Gówno prawda, Jeszcze raz Mówię, że to skomplikowane, a Wasze ścieżki myślowe podążają zupełnie innymi drogami. Koalicja miala zostać rozwiązana jak najpóźniej. !!! Już po tym jak ustawią na nas ataki!!! Po to trwaliśmy w koalicji do możliwie najpóźniejszej godziny. Każdy z nas mial zabrać za sobą część ich sil. > ON uderza w Bastart - agresora jawnego i nie ukrywającego się. Jak do XXXXX nędzy? Przecież wtedy nie mial z Wami wojny, a Wy mieliście atakować z zakoczenia. Następnego dnia nasza koalicja już miała być zebrana i w polu wystawić całe wojsko do decydującej bitwy. >Uderzenie czechów skierować na inną kaolicjię a gdy się nawzajem powykrwiawiają uderzyć jako zwycięsca? - Jezu... To, że tak myslisz po prostu mnie dobija. Jak wogóle mogles na to wpaść? Daliśmy kiedyś Wam podstawy do takich przypuszczeń? >"Oni zawierają z nami pokój. - W obliczu poniesionych strat nie moglem się zgodzić na zakończenie wojny- Ja wypowiadam im wojnę " - Bezsens i jeszcze raz bezsens w tym co mówisz! ...Ja biedny i zdziesiątkowany wypowiem KRNOV'i wojnę a oni się zlękną... być może się nie przestraszą ale większość swoich sił rzucą na Bastart... Moje państwo jako jedynie oparło się ich atakowi. To nie ja byłem zdziesiątkowany, tylko koalicja. Nie chcialem ich przestraszyć. Po prostu nie chciałem zawierać pokoju jedynie po to, żeby zaraz zdraciecko wypowiadac im wojnę. Dzialania miały być prowadzone... ech już pisałem. > Masz temperaturę czy co? To akurat się zgadza. Wiem, wiem... zaraz napiszesz coś śmiesznego. > TY WYPOWIESZ im wojnę bo oberwałeś wcześniej. Tak. Nie pozwolę bezkarnie ograbiać mojej koalicji. Będę nadal z nimi walczył, nawet jeśli miłoby doprowadzić to do mojej zagłady. > Przecięż to "takie logiczne". Czym z nimi chcesz walczyć? Siłami Bastart'u? - Tym, co nam zostało i... siły Bastardu mialy też wziąć w tym udział. Przynajmniej takie zapewnienie dostałem i w oparciu o to planowane były dalsze dzialania. Razem mieliśmy porównywalną z nimi siłę. >"Walka w polu z wielokrotnie silniejszym przeciwnikiem moim zdaniem nie jest dobrym rozwiązaniem. Dlatego zdecydowałem się na wojnę podjazdową." - Do wojen podjazdowych nie wciąga się innych koalicji! Nikt nie będzie rozwiązywał swej koalicji i walczył pojedyńczymi księstwami tylko dlatego, że TY masz taki "genialny" plan. - Wojna podjazdowa miała trwać jedną noc. Wtedy Wy jeszcze nie mieliście walczyć!!!!! Kiedy mnie zaatakowaliście Polanie już byli znowu zjednoczeni i gotowi do walki, tylko że zamiast planować ataki to ja musiałem pisać na tym forum. > - No tak... takie to proste... To wcale nie było proste. > Polanie zawiązują się ponownie (oprócz ciebie oczywiście) , ty gryziesz KRNOV z boku żeby nie ściągnąć na swą byłą koalicjię ich zemsty. Naprawdę genialne... Posłuchaj. Staram się wyjaśnić motywy postępowania, a Ty za wszelką cenę starasz się mnie obrazić i nie przyjmujesz moich argumentów. Powtarzam: Wczoraj Polanie mieli walczyć w polu jako zjednoczona koalicja u boku Batart. > Czesi wyładują swą zemstę na tobie i na Bastart'cie (będącym z nimi w stanie wojny) i oto WYBAWCA KROL (wielki męczenik) ratuje Polan przed zawieruchą wojenną... Nie jestem wybawcą, ani męczennikiem. Moje straty zostały wkalkulowane w cenę sukcesu, ewentualnie zmniejszyć straty innych w przypadku porażki. Jako Cesarz i glównodowodzący zgodziłem się na nie dobrowolnie. Ty jednak zarzucasz mi tchórzostwo. > Wspaniałe posunięcie taktyczne... Efekt? wykrwawiony Bastart, rozjechane księstwo Krol... Jaki wykrwawiony Bastart? Mieliście atakować ich z zaskoczenia, kiedy ich wojsko miało być u nas. A Krola jakoś nie udało się Wam rozjechać, nie?

15.11.2001
11:25
[65]

Krol1 [ Legionista ]

>OK po problemie Krol miał dostać jeszcze raz ale niedostanie , na forum koalicyjnym tez to ogłosze , koniec z odwetem i karą dla krola , myśle że wyciągnoł wnioski i bedzie bardziej się zastanawiał nad tym co robi. Więc podajmy sobie wirytualną ręke i zgoda. Nie. Problem nadal istnieje. Obrazilicie mnie. Przelaliście krew i tylko krew może być zadośćuczynieniem. Nie będę Was atakował z zaskoczenia. Lojalnie uprzedzam, że koalicja Batart znajduje się w stanie wojny z księstwem Krol

15.11.2001
11:57
[66]

hetman [ Generaďż˝ ]

do koalicji bastart z Wami to zawsze ciezko nawiazac wspolprace ... rozmawialem z glownodzowodzacym polan i wiem jak wyglada sytuacja ... przeciez polanie nie chcieli Was w nic wciagac .... a Wy odrazu taka zemsta

15.11.2001
12:12
[67]

emorg [ Senator ]

Dlaczego uważasz że ciężko . pytam się Pytam się poco koalicja Polanie wypowiedziała wojne Krnov corporation

15.11.2001
12:23
[68]

Krol1 [ Legionista ]

To nie Polanie zaczęli wojnę.

15.11.2001
12:28
[69]

Saurus [ Immort-e-l Rider ]

Krol1 --> Ochłoń trochę... tchórzostwa już dawno nikt ci nie zarzuca. Jedynie posunięcie taktyczne nie trzyma się kupy. "Jaki wykrwawiony Bastart? Mieliście atakować ich z zaskoczenia, kiedy ich wojsko miało być u nas. A Krola jakoś nie udało się Wam rozjechać, nie?" - czy ty naprawdę sądzisz, że ta wojna by się zakończyła w ciągu jednego dnia? Po naszym ataku KRNOV raczej by się nieźle wkurzył i rozpętał dopiero prawdziwe piekło. Jeździli by po tobie i po nas (mam nadzieje, że z obustronnymi stratami) - "> Czesi wyładują swą zemstę na tobie i na Bastart'cie (będącym z nimi w stanie wojny) i oto WYBAWCA KROL (wielki męczenik) ratuje Polan przed zawieruchą wojenną... Nie jestem wybawcą, ani męczennikiem. Moje straty zostały wkalkulowane w cenę sukcesu, ewentualnie zmniejszyć straty innych w przypadku porażki. Jako Cesarz i glównodowodzący zgodziłem się na nie dobrowolnie. Ty jednak zarzucasz mi tchórzostwo." - Słowo tchórzostwo pada tu tylko z twoich ust. Ja tego nie pisałem... wprost przeciwnie samodzielna walka nie jest objawem zwycięstwa... a jedynie logikę takiego manewru. A to jak raz potwierdzasz (...Moje straty zostały wkalkulowane w cenę sukcesu, ewentualnie zmniejszyć straty innych w przypadku porażki. Jako Cesarz i glównodowodzący zgodziłem się na nie dobrowolnie...) Tylko zapomniałeś dopisać straty moje i wasze. Mieliśmy wspomagać koalicje Polanie a nie pojedyńcze księstwo. A ty jak raz potwierdzasz, że Polan chciałeś za wszelką cenę od strat odsunąć. "Tym, co nam zostało i... siły Bastardu mialy też wziąć w tym udział. Przynajmniej takie zapewnienie dostałem i w oparciu o to planowane były dalsze dzialania. Razem mieliśmy porównywalną z nimi siłę." - Tu się grubo mylisz kolego. Dostałeś zapewnienie pomocy dla koalicji. A ty nic nie mówiąc stosujesz swoje posunięcia z rozpadem i zawiązywaniem koalicji. Jak możesz liczyć na zaufanie kiedy grasz w jakieś swoje gierki. Nikt nie będzie najmował wróżki aby przewidywała twoje posunięcia. I jak dobrze zaznaczyłeś mieliśmy porównywalną siłę... Bo z tego co zauważyłem Polan jakoś ubyło. "Jezu... To, że tak myslisz po prostu mnie dobija. Jak wogóle mogles na to wpaść? Daliśmy kiedyś Wam podstawy do takich przypuszczeń? " - Tak. Sprawa Silent.. jakoś pamiętamy dzięki komu zostaliśmy wtedy zmasakrowani... "NIE MIAŁEŚ czasu powiadomić sojuszników o szczegółach tego zawiłego planu? Nie roźmieszaj mnie. Zgadza się. Powiedzialem Wam jedynie, że nie atakujemy. Na forum Polan nastukałem się kilkanaście ładnych tron." - Dalej mnie rozśmieszasz tym tłumaczeniem. Jeśli zawierasz sojusz to bardzo ważne jest aby wiedzieć co sojusznicy planują aby ich działania były skoordynowane. A ty tak spokojnie piszesz, że zabrakło Ci na to czasu bo miałeś ważniejsze sprawy na głowie... A odnośnie Waszego forum - to wybacz ale nikt nie będzie latał po czyimś forum tylko dlatego aby sprawdzić czy on przypadkiem nie planuje jakiś dziwacznych zagrań. Do informowania o swych posunięciach służy poczta... "Więc podajmy sobie wirytualną ręke i zgoda. Nie. Problem nadal istnieje. Obrazilicie mnie. Przelaliście krew i tylko krew może być zadośćuczynieniem. Nie będę Was atakował z zaskoczenia. Lojalnie uprzedzam, że koalicja Batart znajduje się w stanie wojny z księstwem Krol" - Twoja wola twoje księstwo i twój punkt widzenia. Jeśli do tej pory nie zauważyłeś, że całe zamieszanie sprowadziło się do totalnego nieporozumienia (na które miałeś zdecydowany wpływ) nic mi do tego. Odrzucasz pokój... będziesz miał wojnę - proste i logiczne. Przepraszać nie będziemy (przynajmniej ja)... zresztą nie czuję się w niczym winny (no może za oskarżenie Cię na początku o tchórzostwo - więc za to mogę Cię przeprosić ale za nic więcej). Więc dalszą dyskusję uważam za zamkniętą. Chcesz sobie pogadać to gadaj z naszym Cesarzem. PS. Ciekaw jestem czy Polanie będą tak chętni do prowadzenia wojny z nami jak ty?

15.11.2001
12:33
[70]

Wallace [ Generaďż˝ ]

hetman -> Rozmawiając z głównodowodzącym Polan wiesz jak wygląda sytuacja z ich strony. Co byś zrobił, gdyby Was namówiono do wojny? Wystawiasz atak na Krnov myśląc, że będzie trochę słabszy, bo poszli na Polan. Nagle okazuje się, że idziesz na kogoś, kto siedzi przygotowany z wszystkimi siłami, a ktoś kto namówił Cię do wojny rozproszył się po świecie i praktycznie nie masz z kim gadać, nie masz żadnej informacji

15.11.2001
12:47
[71]

Gerion [ Centurion ]

Szkoda, że Krol się tak zacietrzewił... pozostaje mu jedynie wstąpić do Świętej Inkwizycji, która jak widzę leje Polan... ale sie porobiło panowie.

15.11.2001
12:47
[72]

Saurus [ Immort-e-l Rider ]

hetman --> Krol poci się i sili aby się usprawiedliwić i ma takie prawo. Nawet jestem w stanie go zrozumieć... skopał wszystko totalnie więc stara się teraz ratować twarz wyjaśniając swój zagmatwany plan (tylko, że jakoś upsneło mu pamięci wcześniej go przekazać sojusznikom). I jak zauważył Wallace co byś ty pomyślał gdy twój atak walnął w gotowego do obrony (wszystkimi swoimy siłami) KRNOV'a. Cudem udało się nam uniknąć masakry naszych sił. I nie rozumiem co masz do współpracy? O ile mnie pamięć nie myli jeszcze nie współpracowaliśmy ze sobą. Chodzi Ci o to, że kiedyś odmówiliśmy Ci pomocy w niehonorowym uderzeniu na kogoś tam? Bo jeśli o TO, to o jakiej współpracy mowa? Przecięż jej nie było.

15.11.2001
13:00
[73]

Saurus [ Immort-e-l Rider ]

Faktycznie?!!... HETMAN... na nas najeżdżasz, że na przestrogę grzmotneliśmy w Krola (W KROLA NIE POLAN). A sami Polan tłuczecie? Ale się pofikało... toż to pewnie koniec świata zaraz nastąpi.

15.11.2001
13:17
[74]

Krol1 [ Legionista ]

> Ochłoń trochę... tchórzostwa już dawno nikt ci nie zarzuca. Jedynie posunięcie taktyczne nie trzyma się kupy. Za moje posunięcia taktyczne odpowiadam ja i moja koalicja. Jak widać Wasz Głównodowodzący uchronił Was od pewnej śmierci u naszego boku. > - czy ty naprawdę sądzisz, że ta wojna by się zakończyła w ciągu jednego dnia? Oczywiście, że nie. Dlaczego tak sądzisz? >Po naszym ataku KRNOV raczej by się nieźle wkurzył i rozpętał dopiero prawdziwe piekło. Dlatego pytalem Waszego Cesarza, czy macie z nimi na pieńku i zalecałem powstrzymanie się od działań z Wazej strony. > Jeździli by po tobie i po nas (mam nadzieje, że z obustronnymi stratami) - Nie zapominaj o Polanach. Jeszcze raz powtarzam, że nie jest tak łatwo jeżdzić po mnie. Ile mocy na mnie pusciliście? Przyznajcie się. >- Słowo tchórzostwo pada tu tylko z twoich ust. Ja tego nie pisałem... Faktycznie. Przeprazam. Wspominałeś jednak chyba coś o ucieczce z podkulonym ogonem, o wystawieniu Was na pastwę przeciwnika, o zdradzie... Mylę się? > wprost przeciwnie samodzielna walka nie jest objawem zwycięstwa... Nie jest. Chcialem skoncentrowac ich na sobie, żeby Polanie mieli szansę złapać oddech. > Tylko zapomniałeś dopisać straty moje i wasze. To chyba oczywiste. Chyba nie spodziewaliście się majówki? > Mieliśmy wspomagać koalicje Polanie a nie pojedyńcze księstwo. Oczywiście. Walczylibyście razem z Polanami i razem ze mną. Po tej samej stronie - żeby nie było wątpliwości. > A ty jak raz potwierdzasz, że Polan chciałeś za wszelką cenę od strat odsunąć. To było już po tym, jak się okazalo, że nie wypowiedzieliście wojny Czechom, tylko... chcieliście nam. > Razem mieliśmy porównywalną z nimi siłę." - Tu się grubo mylisz kolego. Dostałeś zapewnienie pomocy dla koalicji. No i prawidłowo. > A ty nic nie mówiąc stosujesz swoje posunięcia z rozpadem i zawiązywaniem koalicji. Jak możesz liczyć na zaufanie kiedy grasz w jakieś swoje gierki. Wiedzieliście, że testuję nową taktykę, wiedzieliście, że nie atakujemy tej nocy. Czego jeszcze wymagacie? Nie byliście jedyną koalicją, z którą prowadziłem negocjacje. Za priorytet uznałem wyjaśnienie wszystkiego Polanom. Sądziłem, że informacje Wam udzielone są wystarczające. Sam zresztą popatrz. Połowę wczorajszego i dzisiejszego dnia nic nie robię, tylko piszę z Tobą. Myślisz, że osiągnęlibyśmy lepsze porozumienie? Bardzo wątpię. Po prostu wiedziałbym, że jesteśmy sami i poszukałbym innego koalicjanta. Gdybym tylko mógł przypuszczać, że na najmniejszą oznakę czegoś dziwnego zawrócicie konie i zaatakujecie nas, zamiast wspólnego przeciwnika... ale nie przewidziałem. Mój błąd. Nawet jednego listu nie przysłaliście z zapytaniem. > Nikt nie będzie najmował wróżki aby przewidywała twoje posunięcia. Ja najwyraźniej potrzebuję wróżki, żeby przewidzieć Wasze. > I jak dobrze zaznaczyłeś mieliśmy porównywalną siłę... Bo z tego co zauważyłem Polan jakoś ubyło. Zgadza się. Wielu Polan było jedynie figurantami, którzy już dawno nie grają. To co widzicie to faktyczna siła Polan. > Daliśmy kiedyś Wam podstawy do takich przypuszczeń? " - Tak. Sprawa Silent.. jakoś pamiętamy dzięki komu zostaliśmy wtedy zmasakrowani... Nie znam tej sprawy. Wtedy jeszcze nie było mnie w Polanach. Jeśli to prawda - przykro mi, ale to nie mój wstyd. > - Dalej mnie rozśmieszasz tym tłumaczeniem. Powinieneś przeczytać to co piszesz. Naprawdę trudno się z Tobą dyskutuje. > Jeśli zawierasz sojusz to bardzo ważne jest aby wiedzieć co sojusznicy planują aby ich działania były skoordynowane. Hmmm... A czego Wy chcecie? Mam wszystko pisać kilkakrotnie do wszystkich koalicjantów? Przecież tego było kilkanaście stron. Wiedzieliście, że nie atakujemy, wiedzieliście, że oni atakują nas. Co Wam jeszcze trzeba? >odnośnie Waszego forum - to wybacz ale nikt nie będzie latał po czyimś forum tylko dlatego aby sprawdzić czy on przypadkiem nie planuje jakiś dziwacznych zagrań. Do informowania o swych posunięciach służy poczta... Forum polecam jedynie po to, żebyście się przekonali, że nikt nie chciał nikogo wrobić. To tyle. Poczta. No właśnie, czemu nie zapytaliście, tylko po cichu zaatakowaliśćie zakładając naszą zdradę? Przecież Takie posunięcie z naszej strony oznaczaloby zagładę Polan. >- Twoja wola twoje księstwo i twój punkt widzenia. Zgadza się. Dzisiaj zamiast atakować czechów muszę odrabiać straty, bo... Widzisz przetrwałem wszystkie wojny z wielokrotnie silniejszymi przeciwnikami tylko po to, żeby dostać wp.... od sojuszników. Chyba przyznasz, że mozna się zdenerwować. > totalnego nieporozumienia Dziękuję bardzo za to, że dajecie mi drugą szansę i wspaniałomyślnie darujecie dalszą karę. Tylko widzisz... ja wcale nie czuję się winny. A wojnę z Wami wygram. Zapewniam. Wiesz, że Czesi prosili nas chyba z 10 razy o pokój? Pod koniec robili to już bardzo uprzejmie. Nie napieszę, że błagali, bo to nie będzie prawda, ale bardzo im zależało na pokoju. Wiesz dlaczego? Nie wiesz, a wnioskuję to z Waszej wojny z dużo słabszym przeciwnikiem. Otóż dlatego, że WSZYSTKIE AKCJE SŁABSZYCH KOALICJI SĄ MONITOROWANE PRZEZ SILNIEJSZE. JEŚLI PROWADZONA JEST WOJNA ZE SŁABSZYM PRZECIWNIKIEM, TO TRAKTOWANE JEST TO JAKO MANDAT DO INTERWENCJI. To dlatego polskie koalicje są masakrowane. Bo po prostu nie potrafimy grac honorowo. Krnow chciał złapać trochę ziemi i szybko zawrzeć pokój, zeby nikt nie zauważył i dlatego dalsze działania nie były mu na rękę. Po prostu kiedy Wasze wojska będą u mnie przyjdzie większa ryba i Was zje. A jak nie zniszczycie mnie, to ja Was trochę popsuję. > Odrzucasz pokój... będziesz miał wojnę - proste i logiczne. Moja krew został przelana. Czas na Waszą. > Przepraszać nie będziemy (przynajmniej ja)... Nie ma takiej potrzeby. Dobra rada: Zniszcz mnie, bo sam zginiesz. Jakim państwem grasz? > zresztą nie czuję się w niczym winny Zaatakowaliście sojusznika na miły bóg. Ich jeszcze mogę zrozumieć, ale Was nie. > Chcesz sobie pogadać to gadaj z naszym Cesarzem. Rozmawiać będę z państwami, które mnie najechały, czyli z połową Waszej koalicji. > PS. Ciekaw jestem czy Polanie będą tak chętni do prowadzenia wojny z nami jak ty? Polanie nie mają z tym nic wspólnego. Jak już pisałem to sprawa pomiędzy moim księstwem a połową Waszej koalicji. Pozdrawiam

15.11.2001
13:29
[75]

Krol1 [ Legionista ]

> Szkoda, że Krol się tak zacietrzewił... A co? Mam może powiedzieć: Dzięki chłopaki? Miło było fajne z Was kumple, że nie wkopaliście mi mocniej. Nie mam do Was żalu bo i tak ci z 8c wlaliby mi bardziej.

15.11.2001
13:30
[76]

Wallace [ Generaďż˝ ]

Krol – jeśli już koniecznie chcesz wojny, to stwórz koalicję Krol i wypowiedz nam wojnę. Będziemy walczyć oficjalnie, a nie jakaś partyzantka

15.11.2001
13:55
[77]

Krol1 [ Legionista ]

Jestem bardzo wdzięczny za dobre rady, tylko że nie uwzględniłeś, że ja chcę tą wojnę wygrać.

15.11.2001
14:07
[78]

emorg [ Senator ]

Do dołącz się do kogoś zbutuj ich przeciwko nam i na nas najedz, co ty na to?

15.11.2001
14:16
[79]

Krol1 [ Legionista ]

Po co? Najadę Was sam.

15.11.2001
14:17
[80]

Krol1 [ Legionista ]

Tylko te księstwa: Shinor zdobył Krol Thoreldum zdobył Krol Hator zdobył Krol Rivalsa zdobył Krol Norgoth zdobył Krol Kamienno zdobył Krol Khazad-dum zdobył Krol Barrad Ghard zdobył Krol Fallen Lands zdobył Krol Marconia zdobył Krol

15.11.2001
14:18
[81]

Saurus [ Immort-e-l Rider ]

"> wprost przeciwnie samodzielna walka nie jest objawem zwycięstwa... Nie jest. Chcialem skoncentrowac ich na sobie, żeby Polanie mieli szansę złapać oddech." Ciągle klepiesz o tym samym i się dziwisz, że nas wnerwiłeś? TY chciałeś skoncentrować ich na sobie i NAS... faktycznie Polanie mieli by wtedy czas na oddech. "> Tylko zapomniałeś dopisać straty moje i wasze. To chyba oczywiste. Chyba nie spodziewaliście się majówki?" Było by oczywiste gdybyśmy mówili o stratach Polan I Bastart'u, a nie Krola i Bastart'u. Kto mówi o majówce? Każda wojna to straty. Większe lub mniejsze ale zawsze straty. "> A ty jak raz potwierdzasz, że Polan chciałeś za wszelką cenę od strat odsunąć. To było już po tym, jak się okazalo, że nie wypowiedzieliście wojny Czechom, tylko... chcieliście nam. " Coś Ci się pomyliło. Umawialiśmy się na wojnę z czechami a nie z Polanami. Kiedy chcieliśmy wypowiedzieć wam wojnę? Popatrz w zakładka polityka i sprawdz czy Bastart i Polanie byli w stanie wojny. Chyba, że wyciągasz wnioski z niedomówień jakie się pojawiły na tym forum ale to już twoja interpretacja. Jakoś nie widzę tu powiązania między odsuwaniem Polan od strat w domniemanej wojnie z Bastart'em a wypowiedzeniem przez ciebie wojny KRNOV. Czyżbyś wcześniej planował, że wypowiemy wojnę Polanom? W takim razie to naprawdę dobre posunięcie aby nas wplątać w walkę z czechami pod przykrywką sojuszu... "> Jeśli zawierasz sojusz to bardzo ważne jest aby wiedzieć co sojusznicy planują aby ich działania były skoordynowane. Hmmm... A czego Wy chcecie? Mam wszystko pisać kilkakrotnie do wszystkich koalicjantów? Przecież tego było kilkanaście stron. " Jakie to dziwne i ciężkie napisać: Przed północą planujemy rozwiązać koalicję i z samego rana spowrotem ją zawiązać. Chcemy w ten sposób pomniejszyć nasze straty zadane nam przez czechów. Zgodnie z wcześniejszymi planami wy uderzacie w ich osłabioną koalicją. A jutro wspólnie ponowimy atak. Napisanie tego zajeło mi ze dwie minutu... naprawdę było bardzo ciężko wygospodarować Ci tyle czasu? A całego zamieszania byśmy unikneli. I nawet jak ten plan by się Nam nie spodobał zawsze mieli byście szanse namówić na niego kogoś innego. A tak.... widać co się porobiło. :((( "Wiedzieliście, że nie atakujemy, wiedzieliście, że oni atakują nas. Co Wam jeszcze trzeba? " Zabrakło informacji, że rozpad waszej koalicji nie jest próbą wrobienia nas w głupią wojne a waszą zagrywką taktyczną. Czego jeszcze nie rozumiesz? "Poczta. No właśnie, czemu nie zapytaliście, tylko po cichu zaatakowaliśćie zakładając naszą zdradę?" Nie twórz nowej Historii... zaatakowaliśmy ciebie a nie Polan. A to jest zasadnicza różnica (chociaż nie dla ciebie). "Zgadza się. Dzisiaj zamiast atakować czechów muszę odrabiać straty, bo... Widzisz przetrwałem wszystkie wojny z wielokrotnie silniejszymi przeciwnikami tylko po to, żeby dostać wp.... od sojuszników. Chyba przyznasz, że mozna się zdenerwować." Jestem pełen podziwu twojej sztuce przetrwania (NAPRAWDĘ). Od początku rozumiem twoje nerwy... To ty nie chcesz zauważyć sprawy z naszego punktu widzenia. Oberwałeś.. fakt, ale jednocześnie odrzucasz wszelkie pokojowe zakończenie tego incydentu. Mnie w zasadzie rybka co się z tobą stanie, ale od dłuższego czasu domagasz się wojny z nami. Więc nie licz, że zostawimy sobie za plecami wroga. Czasu się odwrucić nie da, więc i naszego ataku także... ale na diabło po co się dopominasz następnych? Chcesz wojny bratobójczej to będzie... zresztą już się chyba zaczeła bo Święta Inkwizycja wypowiedziała wojnę Polanom. "Dziękuję bardzo za to, że dajecie mi drugą szansę i wspaniałomyślnie darujecie dalszą karę. Tylko widzisz... ja wcale nie czuję się winny. A wojnę z Wami wygram. Zapewniam." Kara została już wymierzona i nie mieliśmy jej kontynuować. Ale ty się teraz domagasz wojny. Więc życzę Ci powodzenia (poważnie). A co do winy... ty się do niej nie poczuwasz ani my... i co to zmienia? "Wspominałeś jednak chyba coś o ucieczce z podkulonym ogonem, o wystawieniu Was na pastwę przeciwnika, o zdradzie... Mylę się?" Zgadza się.. to moje słowa. Tylko, że padały one na początku tej wymiany zdań (jak nie zauważyłeś) i później się nie pojawiały... A jak mnie myli pamięć za nazywanie cię tchórzem już Cię przepraszałem. <<<Otóż dlatego, że WSZYSTKIE AKCJE SŁABSZYCH KOALICJI SĄ MONITOROWANE PRZEZ SILNIEJSZE. JEŚLI PROWADZONA JEST WOJNA ZE SŁABSZYM PRZECIWNIKIEM, TO TRAKTOWANE JEST TO JAKO MANDAT DO INTERWENCJI. To dlatego polskie koalicje są masakrowane. Bo po prostu nie potrafimy grac honorowo. Krnow chciał złapać trochę ziemi i szybko zawrzeć pokój, zeby nikt nie zauważył i dlatego dalsze działania nie były mu na rękę. >>>> A co to ma wspólnego z tym co się dzieje pomiędzy nami. Co mnie interesują twoje przemyślenia i lęki. Taki jest urok Red'a i tego nie zmienisz. Chcesz nasz tym straszyć? Żałosne.

15.11.2001
14:36
[82]

emorg [ Senator ]

KOniec a tu nowy wątek https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=133226

15.11.2001
15:05
[83]

Krol1 [ Legionista ]

>>Nie jest. Chcialem skoncentrowac ich na sobie, żeby Polanie mieli szansę złapać oddech." >Ciągle klepiesz o tym samym i się dziwisz, że nas wnerwiłeś? TY chciałeś skoncentrować ich na sobie >i NAS... faktycznie Polanie mieli by wtedy czas na oddech. No tak ciągle klepię, ale widać bezskutecznie, więc jeszcze raz wklepię: Poniedziałek: Czesi wypowiadają wojnę Polanom Wtorek: Zgadzacie się nas wspomóc. Nasza koalicja rozpada się w nocy, żeby następnego dnia się połączyć Wy atakujecie Czechów z zaskoczenia - NIE MIELI SZANSY ODPOWIEDZIEĆ OFENSYWNIE TEGO SAMEGO DNIA. Sroda: Polanie zawiązują się z powrotem Mieliśmy walczyć razem z Wami Polanie, Polanie, Polanie też, jako koalicja. > Było by oczywiste gdybyśmy mówili o stratach Polan I Bastart'u, a nie Krola i Bastart'u. Kto mówi o >majówce? Każda wojna to straty. Większe lub mniejsze ale zawsze straty. Mialem na myśli straty Polan (w tym Krola) i Bastartu. >Coś Ci się pomyliło. Umawialiśmy się na wojnę z czechami a nie z Polanami. Kiedy chcieliśmy wypowiedzieć wam wojnę? No, z tego, co tu widzialem padały takie propozycje. A atak na Krola? A co by było, gdybym wstąpił do Polan i nie dowiedział się o tym forum? > Popatrz w zakładka polityka i sprawdz czy Bastart i Polanie byli w stanie wojny. O mały włos, a byliby. Nie myśl sobie, że jeśli zmasakrujecie Krola, to pozostanie to bez wpływu na Wasze wzajemne stosunki. pokazaliście już, jak łatwo z przyjaciół zmieniacie się we wrogów. Najpierw strzelać, potem pytać... ciekawa taktyka. >Jakoś nie widzę tu powiązania między odsuwaniem Polan od strat w domniemanej wojnie z Bastart'em a wypowiedzeniem przez ciebie wojny KRNOV. Zupełnie nie rozumiem. Ja mialem prowadzić samodzielnie wojnę z Krnov, nie z Wami. >to naprawdę dobre posunięcie aby nas wplątać w walkę z czechami pod przykrywką sojuszu... Ty dalej swoje... Nikt nie chciał Was w nic wrabiać. >Jakie to dziwne i ciężkie napisać: Przed północą planujemy rozwiązać koalicję i z samego rana spowrotem ją zawiązać. Chcemy w ten sposób pomniejszyć nasze straty zadane nam przez czechów. Zgodnie z wcześniejszymi planami wy uderzacie w ich osłabioną koalicją. A jutro wspólnie ponowimy atak. Napisanie tego zajeło mi ze dwie minutu... Zgadza się. Mój bląd. Zamiast tego napiałem: Testujemy nową taktykę walki. Dzisiaj nie atakujemy. Powstrzymajcie ię z atakiem do jutra. Myslisz, że nie byloby z Waszej strony dodatkowych pytań? Pytań, na które nie mialem czasu odpowiadać. Tłumaczę Ci najprostsze rzeczy po pięć razy, a i tak nie dociera. > A tak.... widać co się porobiło. :((( Ano porobiło się. Już wczoraj starałem się temu zapobiec. Zadziwiające jest to, że jakoś zdążyliście odwołać ataki na Czechów, a na mnie nie, pomimo, że starałem się sprawę wyjaśnić stosunkowo wcześnie. No nic. Alea iacta est. >Zabrakło informacji, że rozpad waszej koalicji nie jest próbą wrobienia nas w głupią wojne a waszą zagrywką taktyczną. Czego jeszcze nie rozumiesz? Zabrakło. Mea culpa. To wystarczający powód, zeby obrócić kopie o 180 stopni bez wyjaśnień? > Nie twórz nowej Historii... zaatakowaliśmy ciebie a nie Polan. A to jest zasadnicza różnica (chociaż nie dla ciebie). Ty chyba nie rozumiesz, że jeszcze do niedawna byłem częścią Polan. Ważną częścią. Nikogo tam nie oszukałem, a wręcz przeciwnie starałem się nieść pomoc całej koalicji. Nasze wojska razem wygrywały i razem ginęły. Zaatakowaliście ich byłego głównodowodzącego i cesarza, który był na samotnej akcji przeciw nieprzyjacielowi. Walczę sam, ale mam nadzieję, że oni Wam tego nie zapomną. >To ty nie chcesz zauważyć sprawy z naszego punktu widzenia. Oberwałeś.. Widzę ją. Zawsze staram się przewidywać posunięcia przeciwnika. Wiem co się stało. Moim zdaniem zastosowaliście zbyt daleko idące kroki w zaistnialej sytuacji. Stało się. Już tego nie cofniemy. >fakt, ale jednocześnie odrzucasz wszelkie pokojowe zakończenie tego incydentu. O pokoju porozmawiamy potem. Będzie jeszcze na to czas. Waszą arogancję uważam za mocno nie na miejcu. Ja nie nadstawiam drugiego policzka. > od dłuższego czasu domagasz się wojny z nami. To nieprawda. Wy zaczęliście wojnę. Ja jedynie nie godzę ię na jej zakończenie w obecnym stanie rzeczy. > Więc nie licz, że zostawimy sobie za plecami wroga. Nie liczę. Doceńcie to, że walczę otwarcie. Mogłem zaatakować z zakoczenia. > Chcesz wojny bratobójczej to będzie... Nigdy jej nie chciałem. Nie ja ją zacząłem. > Kara została już wymierzona i nie mieliśmy jej kontynuować. Wasza buta i arogancja nie ma granic... > A co do winy... ty się do niej nie poczuwasz ani my... i co to zmienia? No właśnie dlatego nic się nie zmienia. >A co to ma wspólnego z tym co się dzieje pomiędzy nami. Co mnie interesują twoje przemyślenia i lęki. Taki jest urok Red'a i tego nie zmienisz. Chcesz nasz tym straszyć? Żałosne. Ma wszystko. Ja nie straszyłem, a że nie potrafisz przyjąć dobrej rady od przeciwnika, to już Twój problem. Ponownie pytam o nazwę księstwa, którym dowodzisz.

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.