dragstar [ Konsul ]
Dziwny problem....z zasilaniem?
Witam wszystkich.Miałem ostatnio dziwny problem z komputerem.Tego dnia po zformatowaniu partcji i instalce systemu (XP prof SP1) oraz po kilkunastokrotnym restarcie (wymagały tego programy ktore instalowałem) po wylaczeniu komputera poprzez standardowe zamkniecie systemu po ponownej probie wlączenia komp nie reagował.Zachowywal sie tak jakby nie było zasilania.Po chwili wreszcie sie udało.Po kolejnym wyłączeniu znowu ten sam problem.Pozniej sytuacja wrocila do normy i jak narazie dziala ok.Czy nie wie ktos co moze być przyczyną takiego zjawiska?Jakies luzy na kablach raczej wykluczam gdyz komp byl wlaczany delikatnie:) tzn nie bylo zadnych wstrząsow biurka itp.
Jam_Łasica [ Generaďż˝ ]
Nie musi być żadnych wstrząsów. Wystarczy, ze się włącznik zaciął (czasem tak bywa). Nie ma sie czym przejmować. Też kiedyś tak miałem, że nie zawsze odpalał od pierwszego razu i nic nie było.
Soll [ Senator ]
No cóż ja pamiętam że miałem podobny problem z tym że on już się nie włączył. Pewnego ranka wcisnąłem power i komputer nie zareagował , wcisnąłem raz jeszcze i poczułem dziwny smród jakby się coś jarało , i rzeczywiście zasilacz się dymił po czym się zjarał,i było po wszystkim , a była niedziela sklepy zamknięte i bardzo cierpiałem :-)))
mORfeOoSH [ NULL ]
Soll => buehehe:))
K@mil [ Wirnik ]
Soll ===> Miałeś problem :-)
Czyli dla kompa jest najlepiej gdyby go wogóle nie wyłączać ??
Mark24 [ >>>Martinez751<<< ]
---------> K@mil
Z elektronicznego punkty widzenia tak - dla urządzeń elektrycznych (elektronicznych) najgorsze są stany nieustalone, które powstają podczas włączania/wyłączania.
Ale, z drugiej strony wszelka mechanika się zużywa - więc HDD, FDD, CD, czym dłużej nie działają, silniczki w nich nie kręcą tym lepiej. Z kolei kożdy element elektoczniczny ma straty cieplne - nagrzewa się, czasami może się przegrzać po prostu....
Więc najlepiej wypośrodkować i wyłączać komputer na kilka godzin raz na 3 dni ;)