lechut [ Centurion ]
rezerwowe psy
cześć-kto mi poradzi, chcę kupić gdzieś rezerwowe psy pierwszą część tylko kurde nigdzie nie mogę dostać.co się z tą gierką stało i co kto o niej sądzi?
gladius [ Óglaigh na hÉireann ]
Odpowiem Ci na ostatnie pytanie: sadze, ze jest to wyjatkowy wrecz knot, pozbawiony jakichkolwiek sladow strategii, planowania czy realizmu. "Popularnosc" gierka zawdziecza scenkom sexu (takim sobie zreszta) i smieszno-wulgarnym tekstom. Jest ona przez pierwszych pare minut zabawna, lecz fatalne sterowanie, obrzydliwa grafika i ogolna miernota rozgrywki uniemozliwiaja gre. Lepiej pograc w Jagged Alliance 2.
lechut [ Centurion ]
gladius---------->no i właśnie dlatego chciałbym się osobiście przekonać czy rzeczywiście jest to taki knot dlatego chcę ją zdobyć (przypuszczam że to będzie taniocha) nigdy jakoś nie miałem okazji w "to" zagrać
Jam_Łasica [ Generaďż˝ ]
lechut ---> Oficjalnie nie dostaniesz jej już w sklepach. Autorzy bardzo szybko zaczęli się ukrywać, pozostawiając graczy jak to się mówi na pastwę losu (żadnych patchy, oficjalna strona pozostawiona sama sobie). Poszukaj na allegro, może Ci się uda, ale gra naprawdę nie jest wara zakupu. Postacie nawet nie potrafią kucać (w dużo straszym Ufo: Enemy Unknow potrafili nawet się czołgać).
Dagger [ Legend ]
==>Jam_Łasica
W UFO Enemy Unknown nie mozna sie było czołgac - jedynie przykucnąc - chyba ze mowisz o 3-ciej czesci ( nie pamietam tytułu)
lechut [ Centurion ]
serdeczne dzięki za radę, może zamiast kupować poszukam gierki po kumplach może mi porzyczą to sobie z ciekawości zagram.
K@mil [ Wirnik ]
Lechut ===> Kategorycznie odradzam. To jedna z najgorszych gier w jakie grałem.
Sandro [ Wymiatacz ]
Nie dość, że gra jest krwawa, to jeszcze nasycona seksem! Plus kiepska oprawa audiowizualna. Ale jeżeli koniecznie chcesz ten badziew, to znajdziesz go w sieci.
Matt [ Knight of the Night ]
Kazdy ma prawo miec swoje zdanie.
Dla mnie gra jest SWIETNA, nie ze wzgledu na zadne tam scenki seksu, ktore faktycznie sa raczej marne. RP to dobra gra taktyczna, nie tak moze dobra jak JA2, czy UFO, ale naprawde przyzwoita, ktora wszystkie inne niedociagniecia (i nie mowie tu wcale o grafice, ktora jest OK) nadrabia fenomenalnym wrecz (jak dla mnie) poczuciem humoru. Max nawiazan do filmow, ksiazek i naszej codziennej rzeczywistosci powodowaly u mnie wrecz paroksyzmy smiechu.
Jakis czas temu RP mozna bylo kupic w wydawanej przez SGK serii TopGames. Kupilem, przeszedlem i nie zaluje ani minuty spedzonej z ta gra.
Bawilem sie lepiej niz przy splinter cellu!
madcat [ Konsul ]
Matt popieram. Tez kupilem top games i roznierz nie zaluje ani chwili spedzonej przy tej grze. Fajny dobor textow no i przedewsystkim klimat gry sprawiaja ze gralo sie bardzo fajnie:)
Jam_Łasica [ Generaďż˝ ]
Matt ---> To jest jedynie liczenie na to, że przez otoczkę seksu grę kupą małolaty i będą się nią zachwycać. Bo sama gra nie reprezentuje sobą wlaściwie nic. Dużo wcześniej robiiono o wiele lepsze gry. Zresztą pamiętam jak była zjechana przez prasę.
gladius [ Óglaigh na hÉireann ]
Akurat w grze taktycznej klimat i humor nie sa IMO na pierwszym miejscu... Jesne, ze "Psy" sa smieszne, nawiazuja do "Pulp Fiction", "Desperado" i mnostwa innych filmow ale grywalnosc jest tam zadna! Jaka tam strategia czy taktyka? Cala gre najlepiej bylo przejsc jednym gostkiem, bez wynajmowania dodatkowych najemnikow. Pomijajac fatalna grafike i animacje to co to za strategia, gdzie bohater stoi jak nie przymierzajac **** w burdelu i nie moze sie nawet schylic, a schowac sie moze jedynie za rogiem? Pod wzgledem taktyki nie umywa sie toto nawet do starego Laser Squad! A UFO, Jagged Alliance czy Shadow Company bija "Psy" na glowe.
Moze cos sie zmieni w dwojce... jesli wogole wyjdzie.
lechut [ Centurion ]
Dzięki za podniesienie mnie na duchu, już myślałem że nikt nie cierpi takich gier. Jak sobie ją załatwię to też podzielę się wrażeniami.A teraz życzę wszyskim wesołych świąt no i oczywiście do siego jajka:_))
Matt [ Knight of the Night ]
Lasica, nie wydaje mi sie zeby ani wtedy, ani tym bardziej dzisiaj ktos kto chce poogladac gole dupy kupowal gre za kilkadziesiat PLN, jesli za pare zlociszy moze z netu sciagnac duzo wiecej, albo za grosze przepalic sobie od kumpli.
Panowie ktorzy gre zrobili nie robili jej pod malolatow, ale o ile sobie przypominam z wywiadu jeszcze w Secret Service, tylko "pod samych siebie". Zrobili gre w ktora sami chcieli by grac, a ze przy okazji byla szansa ze spodoba sie jeszcze komus i moze da sie na tym zarobic pare zlotych...
Gladius - tak jak piszesz i z czy sie zgadzam od strony taktycznej RP pozostawialy co nieco do zyczenia, bo w koncu trudno mowic o realizmie, gdy napoisz najemnika alkoholem do tego stopnia, ze gosc staje sie....kuloodporny, ale nie ma co gry totalnie kasowac, widywalem wiele gorszych, nawet Fallout Tactics, teoretycznie gra czysto taktyczna wprowadza tyle sztucznych ograniczen, ze "Psy" nie sa daleko za nim.
...A poczucie humoru jest dla mnie jedna z najwazniejszych cech (prawie) kazdej gry. Zadko kiedy smieje sie grajac dzis, tak jak to bylo kiedys przy Grim Fandango, czy wlasnie RP ...i to wcale nie dlatego, ze sie zestarzalem, Pratchett smieszy mnie od lat tak samo. Dzis po prostu malo komu chce sie wymyslac smieszna (ale nie prymitywna, jak w Stupid Invaders) fabule, albo inteligentne gagi. Szkoda, bo grafika to nie wszystko.
Chupacabra [ Senator ]
ja mam orginala, kupilem za 30 zl kiedys z TopGames. Szkoda kasy, bo gierka wkurzyla mnie jak cholera. Pewnie, poczucie humoru ma, ale po za tym zadnych walorow. No, muzyczka smieszna jest miejscami. Ale nic po za tym. Moge osprzedac ci jak chcesz. Pisz na majla
Jam_Łasica [ Generaďż˝ ]
Matt ---> To źle sobie przypominasz, bo zrobiono ją wyłącznie pod małolatów, wiedząc, że umiejętnie pokierowany marketing (czyli na bazie skandalu), spowoduje, że dzieciarnia będzie gnała do sklepów jak tornado. Poza tym widać w jaki sposób wydana była ta gra. Trochę sklejki i kilka gwoździków. Niektórzy uwżają, że to dla bajeru, ale powód był bardziej prozaiczny. Brak kasy na grafika, który zaprojektowałby pudełko (a te wbrew pozorom potrafi trochę kosztować).
Zresztą podobne triik zastosowano przy Devil Inside, czy np. Diablo 2. Choć było to bardziej subtelne. To po prostu czysta socjotechnika. JAk wiadomo produkt zakazany sprzedawać się będze lepiej.
Matt [ Knight of the Night ]
Nie wiem jakie masz Lasico kompetencje, zeby tak pisac, ale stwierdzenia tak kategoryczne jak twoje nigdy, ale to nigdy nie sa prawdziwe, bo jak to mowia kazdy kij ma dwa konce. :)
Gdyby gra byla robiona "tylko" pod malolatow nikt nie bawilby sie w umieszczanie tylu nawiazan do ksiazek, czy wydarzen spoleczno-politycznych, o ktorych 95% dzieciakow nie ma bladego pojecia ...choc mogly by. Ignorance is bliss ...is it?
Sprzedac swoj produkt kazdy chce, dziwnym nie jest, ale jesli ktos chce cos sprzedac dzieciakom, nie robi taktycznej gry turowej, tylko ...bo ja wiem? Jakies simsy, albo cos takiego, ...dobra, generalizuje, ale sam sie zastanow nad tym co piszesz - dzieciaki (ani chyba nikt!) nie leca do sklepu po gre, tylko dlatego ze ostro w niej bluzgaja, albo widac gole baby - wystarczy wyjsc na ulice/isc do kiosku i ma sie tego ile dusza zapragnie (hmmm...). Gre kupujesz, bo oczekujesz ze sie rozerwiesz grajac w nia.
Nie wiem jak to tam bylo z pudelkiem, mi sie podobalo i nie sadze zeby zastosowano taki zabieg ze wzgledow ozsczednosciowych, bo chyba "sklejka" wychodzi drozej niz karton + grafika, ale to chyba akurat najmniej istotny argument kazdego z Nas. :) Ciezko tez mowic o socjotechnice przy tak niewielkim nakladzie egzemplarzy jaki dystrybutorzy rzucaja na rynek. Drewniane pudlo mialo po prostu wpadac w oczy i swoje zadanie raczej spelnialo ...ale to zadna socjotechnika. Nikt nikogo nie czarowal.
Jam_Łasica [ Generaďż˝ ]
Matt ---> Takie mam kompetencje, że sam od wielu lat oceniam gry, więc wiem co mówię. Zresztą znałem również sprawę od środka i miałem informacje, których zwykły szary gracz nigdy nie miał. Umieszczanie nawiązań do książek nic by nie dało, gdyby nie otoczka skandalu. Poza tym to tylko małe nic nie znaczące szczególiki typu nazwiska najemników, przedmioty, itp.
"dzieciaki (ani chyba nikt!) nie leca do sklepu po gre, tylko dlatego ze ostro w niej bluzgaja, albo widac gole baby" --- nawet nie wiesz jak się myslisz, bo jest właśnie dokładnie odwrotnie. Polak jest przekorny i jeśli w TV czy gazecie powiedzą, że gra nie jest dla dzieci, to możesz być pewien, że młodsi gracze będą największą grupą klientów. Zresztą w przypadku Rezerwowych Psów tak właśnie było i klienci zrobili dokładnie to co chcieli spece od marketingu (a przynajmniej dotąd aż nie rozeszły się prawdziwe opinie). Wystarczyło poczytać grupy dyskuskusyjne, żeby się o tym przekonać.
Mówisz, ze nikt nikogo nie czarował? To nie masz pojęcia o socjotechnice, bo było to aż nadto widoczne. Choćby sama impreza jaką zorganizowali autorzy dla prasy, ze strzelaniem do tarcz i wyżerką, tylko po to by ich produkt był dobrze oceniony (w tamtym czasie takie "prezentacje" nie były zbyt popularne). Co do pudełka, to sklejka kosztuje grosze, a za dobry projekt pudełka trzeba zapłacić i to nie mało.
massca [ ]
troche mi sie nie chce wierzyc ze pudelko z drewna z nadrukiem i sznurkiem (chyba taki byl)
jest tansze w produkcji niz kartonowe ...?
co do projektowania - jesli ktos robi cala gre, postacie, animacje itd to ma placic ekstra kase za zaprojektowanie okladki ?
Danley [ NiEuMaRłY SłUgA ZłA ]
taa.... w drewnie byl z tego co pamietam, ale ja i tak jak zwykle mialem nie ze sklepu kopie wiec nie wiem co w srodku jeszcze bylo :P wiem tylko ze w drewnie :PPP
Chupacabra [ Senator ]
to miala byc kopia skrzynki na amunicje:) A wsrdoku chyba wiory czy trociny byly, nie jestem pewien