eJay [ Gladiator ]
Komórka - szpan czy rzecz konieczna...
Ostatnio widoczna jest moda na kupowanie komorek...Zauwazalne jest to coraz czesciej u mlodych ludzi...Ciagle slychac przewijajace sie nazwy typu :SMS, IDEA,ERA,MMSitp. Mi taka rzecz nie jest potrzebna( nie kupuje:))ale uwazam ze wiekszosc mlodych ludzi kupuje sobie to po to aby zaszpanowac:)Skora, Fura i komora lub cos w tym stylu..Oczywiscie nie mowie ze kazdy bo np. ludziom uczacym sie zdala od swojego domu i mieszkajacych w internatach jest to rzezc niezbedna. Juz mnie to denerwuje ile razy to na lekcji wymieniaja sie tymi durnymi dzwonkami..A na ch.. nowy dzwonek??Bo fajniejszy??JA uwazam ze to wszystko aby zaszpanowac przed kolegami i kolezankami...Jeszzce raz mowie ze nie zwracam sie do wszystkich ale prosze zauwazyc ze co 3 billboard i reklama w TV jest o komorkach i abonamencie (jaki on jest tani.....:)). I wszystko to mnie potwornie wkurza, bo komorki czynia czlowieka ograniczonym...Przyklad???Wysylanie SMS przez net do kolezanki siedzacej METR (powtarzam METR!!) od innej...To juz przesada...Czy nie mozna poprsotu sie zwyczajnie spytac o co chodzi???To juz przeraza...
Windi_ [ Generaďż˝ ]
komurka, przynajmniej w moim otoczeniu nie jest szpanem........
Antharis [ Inbred Dunedain ]
Przesadzasz - wiele osób ma komórę z wygody - szybki kontakt o każdej porze dnia, gdziekolwiek sie jest. W dzisiejszym świecie praca i szkoła sprawiają, że czasem w domu pod telefonem jestem 4-6 godzin max, i zwykle wtedy śpię. Komka to konieczność - zarówno w życiu zawodowym jak i prywatnym.
A do czego używają jej gówniarze - nie interesuje mnie. Dopóki nie puszczają mi w autobusie nad głową jakichś startrekowych (bez obrazy dla Star Treka, lubię) dzwonków. Przejdzie im.
Diplo [ Generaďż˝ ]
hm.. komorke posiadam i wcale nie uwarzam zeby to byl jakis szpan.. fakt nie jest niezbedna ale wydaje mi sie ze w dzisiejszych czasach bardzo ulatwia zycie... : umowiles sie gdzies z dziewczyna, jedziesz widzisz ze sie spoznisz.. za komore i sms, idziesz po ulicy przypominasz sobie o czyms.. sms, nudzi ci sie piszesz smsa, potrzebujesz nagle sie umowic bez problemow mozesz zadzownic z wiekszosci wioch w polce, jestes w innym miescie zamiast latac i szukac budek (kochanej) telekomuny lub neti lapiesz za komore. Przyklady mozna by mnozyc.
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
Dla jednych szpan, dla innych rzecz konieczna. A dla mnie rzecz po prostu bardzo przydatna, ułatwia życie:)
J0lo [ Legendarny Culé ]
jak aj slysze haslo "o komorka mi dzwoni! chwila musze odebrac. HALLO!!!" w autobusie ( a zdarzylo sie ze z drugiego konca ) to mi sie juz na takich szpanerow nei chce bluznic. sam posiadam ale nie szpanuje nim.
CCzaCCza [ Pretorianin ]
jak dla mnie to komorka nie jest szpanem... Głownie dla mnie to budzik i ksiazka telefoniczna...
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
Taaaa mnie też bawią ludzie, którzy nastawiają głośność dzwonka na maksa, tak że jak zadzwoni, to zagłusza nawet łoskot tramwaju i autobusu:) A jak rozmawiają, to drą buźki tak jakby przynajmniej krzyczeli do kolego stojącego kilkadziesiąt metórw dalej, pomimo że pojazd lokomocji miejskiej stoi na przystanku i nie powoduje żadnego hałasu:))))
K@mil [ Wirnik ]
Komórka powoli zaczyna się robić rzeczą nięzbędną i jej posiadanie nie jest niczym niezwykłym, ale niektórzy strasznie nią szpanują.
Yanek [ Paprykarz ]
dla niektorych komora to podstawa..ja sam mam komore i czasem sie naprawde przydaje..
Adius [ Chor��y ]
U mnie komurka nie jest szpanem bo jak mozna szpanowac komurka wielkosci cegly?:)
Cainoor [ Mów mi wuju ]
Wg mnie komórka była szpanem wśród dzieciaków... parę lat temu. Teraz to jest w wielu przypadkach rzecz konieczna. Jednak znowu: nie dla każdego.. Tak więc z tymi komórkami to różnie bywa, ale bez komórki życie byłoby o wiele trudniejsze (i mniej wygodne).
Sparrow [ Pretorianin ]
Tak jak pisal CCzaCCza dla mnie komorka to przede wszystkim budzik i jego nieoceniona funkcja "Drzemka"!! Tylko dzieki temu wstaje na czas do szkoly:) a do szkoly komorki nigdy nie nosze uzywam jej raczej do odbierania sms-ow i pozniej odpisywania z netu.Biore tylko wtedy gdy wyjezdzam gdzies dalej lub wiem ze bede sie musial z kims skontaktowac lub dac znak ze zyje kochanej rodzince...jednak ostatnio wzialem raz do szkoly i brat zaczal dzwonic akurat w xczasie jednego z moich sprawdzianow...nie wiedzialem co zrobic tylko chcialem sie zapasc sie pod ziemie...nie dosc ze wstyd to jeszcze przeszkadzalem innnym a najbardziej sobie...ale to juz nazwijmy zlosliwoscia rzeczy martwych;)
X-Cody [ Zabójca z Liberty City ]
ja mam komórke dla wygody. Kilka lat temu byl szał...nie moglem wyjsc z domu bez komorki, ciagle wysyłalam smsy i dzwoniła. Od jakichs 2 lat moglabym sie bez niej spokojnie obejsc. Tylko, ze byłoby to pewnie utrudnienie.
SEW [ Generaďż˝ ]
Sadze ze w dzisiejszych czasach jest to zecz potrzebna-przynajmniej w moim przypadku :)
Etka [ Imprinterka Dusz ]
rzecz potrzebna - jakkolwiek poprzez model danego aparatu zauwazyc mozna trent szpanerski...wszystko zalezy od charakteru czlowieka- jesli chwali sie wszystkim czym popadnie, przejawia oznaki megalomanii- i rzecz taka jak telefon komorkowy posluzyc takiemu moze do okazania swej rzekomej wyzszosci nad pozostalymi- "ja mam lepiej- jestem cool"
Ha, ha - nic bardziej blednego.
Nasza normalnosc i codziennosc- pokora przed swiatem ( nie mylic z brakiem chceci zdobycia go) oraz umiejetnosc wspolzycia z ludzmi sprawi ze telefonia komorkowa bedzie narzedziem pracy oraz komunikatorem ulatwiajacym stosunki miedzyludzkie.
Etka [ Imprinterka Dusz ]
errata
trent--> mialobyc trend
Misato [ tajemnicza gejsza ]
Dla mnie komórka to rzecz potrzebna - do kontaktowania się w ważnych sprawach. Czasem esemesuję, ale bardzo rzadko. Najczęściej dzięki komórce jestem w kontakcie. Czasem nawet w ostateczności. Nie używam gier, bo to mnie nie bawi.
ks. Jankowski [ Centurion ]
Telefon przenośny jest przydatny również mojej pracy duszpasterza.
Quicky [ Senator ]
Chociaz jestem nastolatkiem i mogloby sie wydawac, ze takiemu to tylko na szpan komora potrzebna, to jednak ja nie bawie sie w takie durnoty typu logo, dzwonki etc. Raczej malo dzwonie (drogo :P), ale esemesuje dosc czesto, to jest doskonaly wynalazek, z kazdego miejsca moge napisac, ze sie spoznie o 3h do domu :P
Oprocz tego komorki czesto uzywam jako sposobu na zaplacenie za rozmaite uslugi internetowe - np. za konto www czy reklame strony. Jest to wyjatkowo wygodny sposob platnosci!
Johann [ Pretorianin ]
Ehhh... myślę, że szpan wśród młodych nie zginie, bo jest to zjawisko stare jak świat ("stary, widziałeś mój najnowszy otoczak i krzemienną siekierke - są takie trendy" :))), a komórka do szpanowania nadaje się nie gorzej niż markowe ciuchy czy dajmy na to jakiś odjechany mp3player...
Natomiast obawiam się, iż posiadania komórki nie daje się łatwo w naszym społeczeństwie uniknąć. Ja np. mam zapisaną (a w firmie jeszcze kilka osób poza mną też) w umowie - zleceniu, na podstawie której jestem zatrudniony, jako jeden z punktów, iż w godzinach pracy, o ile będę poza terenem firmy, mam być dostepny przez komórkę. :)
Teraz jeżeli ktoś chodzi BEZ komórki, to wiadomo, że ważny, bo stać go na własnego sekretarza (zwykle chodzi za nim taki japiszon w garniturku z notesem i odbiera telefony do p. Prezesa:))
Garbizaur [ CLS ]
Komórka to w tej chwili przede wszystkim konieczność. Naprawdę czasami się przydaje.
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
Zaprawdę świat stanął na głowie, najlepszym raperem jest biały, najlepszym golfistą czarny, a massca poszedł na księdza :-)))))
MateyToB [ Aleksander Newski ]
Rzecz konieczna.
Paszczak [ Oaza Spokoju ]
Paudyn------->Musze cię rozczarować, ale Eminem jest najlepszym raperem...Co do Woodsa i massci się zgadzam :)
Myślę że w tym wypadku niebagatelną rolą odgrywa wiek...Jeżeli 15 latki biegają z komórkami to sprawą oczywistą jest że robią to dla szpanu, ale dzisiejszemu człowiekowi pracy jest ona niezmiernia potrzebna, a w niektórych przypadkach jest niezbędna!
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
Paszczak::::>A myślisz że o kim ja mówię?? Eminem jest czarny czy jak??
The LasT Child [ GoorkA ]
komorka byla szpanem 3-2 lata temu dzis jest normalna rzecza...
ZeTkA [ ]
heh dla mnie to koniecznosc
nietety bardzo czesto calymi dniami nie ma mnie w domu i jestem uchwytna tylko przez komore
ale czasami mam ochote wzisac i wyrzucic moja komore bo nie lubei byc na smyczy ale niestey tzeba byc uchwytnym nieraz heh
a ci co szpanuja swoaja komora sa dla mnie obrazem nedzy intelektualnej nie moga pochwalic sie szarymi komorkami to chwala sie to jedna jedyna jaka posiadaja
neXus [ Fallen Angel ]
Hmmm... Biorac pod uwage, ze w domu zazwyczaj jestem ok 8 h, wszyscy moi przyjaciele podobnie. Telefon jest dla mnie kalendarzem i notesem z telefonami. Jak wybieralem telefon rzucilem haslo, ze mi jest wszystko jedno co to za telefon byle by dlugo trzymala bateria (niezbyt czesto przebywam obok jakis gniazdek i mial duza pojemnosc na telefony) reszta to zbedna pierdolki. To takie samo narzedzie pracy jak komputer czy pila do drewna....
Paszczak [ Oaza Spokoju ]
Paudyn------->Kurcze! Gdzieś wcięło słowko "nie" przed wyrazem jest! Żeby nie było nie porozumień : :)
EMINEM NIE JEST NAJLEPSZY RAPEREM
neXus [ Fallen Angel ]
A i coraz czesciej uwielbiam taki przycisk - czerwone kolko z taka sama kreska w srodku... LOL
Adamss [ -betting addiction- ]
Moje zdanie o komórkach jest proste. Komórka nie jest szpanem, gdy nosisz ją w kieszeni etc. i wyjmujesz, gdy chcesz zadzwonić, napisać smsa lub coś w tym stylu. Lecz jeżeli pokazujesz ją wszystkim, specjalnie nosisz ją na wierzchu to nią "szpanujesz". Przy okazji może stać się przykra rzecz - ktoś cie poprostu okradnie...
gofer [ ]
Sparrow - > niech będzie błogosławiony ten, który wpadł na pomysł umieszczenia opcji "drzemka" w Nokii :))))
dzięki temu budzę się przez pół godziny-godzinę ;))
Paszczak - > generalizujesz...mam 15 lat (jeszcze :)), "biegam z komórą" i jakoś nie szpanuję...myślisz że jej nie potrzebuję? w sumie to nie mam się czym chwalić, bo 3310 to stary model ale właśnie o to chodzi, nie lubię tego zamieszania w stylu "łoooo, masz najnowszą Nokię, pooookaaaaż!" :/
Adamss - > błehehehe, przypomina mi się pewien znajomy...stracił 2-tygodniową komórkę Sony-Ericsonn przez to, że miał ją przypiętą na pasku i jeszcze tak bambersko wsadził sobie koszulkę w tym miejscu do spodni ;)))
Quicky [ Senator ]
gofer --> 15 lat? Szoook. Bylem przekonany, ze jestes starszy :)
BTW: A co sadzicie o ludziach, ktorzy nie wylaczaja komorek w takich miejscach jak kosciol, szkola itp. - i w srodku mszy, tudziez lekcji rozlega sie sympatyczny dzwiek dzwonka? To szpan, chec bycia zauwazonym, czy po prostu roztargnienie i pozostawienie wlaczonej komorki przez przypadek? :)
Paszczak [ Oaza Spokoju ]
gofer----->To prawda że genarizuje i uogólniam, ale takie są moje odczucia...A jeśli wziąć pod uwagę że spora liczba osób bierze taką komórkę do szkoły, pobawi się nią na lekcjach, na przerwach będzie z nią dumnie paradował, a po powrocie do domu rzuci nią w kąt... Wiadomo że wiek, płeć czy też inne cechy nie są tu ani nigdzie indziej regułą postępowań ludzkich, ale wiadomo że dorośli nie mają raczej zwyczaju szpanowania...
BTW. Musisz być bardzo odważny skoro pokazujesz się na ulicy z taką starocią jak Nokia 3310 :)))))
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
Paszczak:::>Też mam 3310, chcesz zarobić w sagan ??:-)))))
Midgard01 [ Made in China ]
Jak dla mnie komórka jest nie tyko nieodzowna, ale jest jednym z najczęściej używanych sprzętów jak dla mnie!(Oprócz kompa oczywiście!:))
Nie tylko nie szpanuję nią, ale bez niej po prostu nie mógł bym żyć!
A zresztą ostatnio zauważam u siebie dziwną tendencję do wpadania w panikę(a nóż ktoś do mnie dzwoni – znacie to?:)), jak tylko jestem daleko od komórczaka! To się robi regularny nałóg!:)
Chasm [ Generaďż˝ ]
a myślisz, że jak miałbym niby gadać ze swoją dziewczyna eJay?
gofer [ ]
Quicky - > ano 15 lat...12 czerwca będzie 16 :))
a co do tematu - u mnie w kościele pewnej niedzieli komórka zadzwoniła podczas kazania...księdzu :)
Midgard01 [ Made in China ]
Paszczak ---> I co!? JA też biegam z 3310! coś się nie podoba?
Quicky [ Senator ]
Paszczak [król tysiąca rozkoszy] Gadu-Gadu: 4607254
BTW. Musisz być bardzo odważny skoro pokazujesz się na ulicy z taką starocią jak Nokia 3310 :)))))
Tym zdaniem chyba zaprzeczasz temu co napisales wczesniej. Jezeli uwazasz, ze nie powinno sie pokazywac na ulicy z komorka ktora ma bodajze 3 lata, to zapewne swojej komorki (nowiutkiej oczywiscie) uzywasz glownie do szpanowania?
Ja sam mam nie najnowszy model (Sony cmd-J5, model ma dwa lata, a kupowalem rok temu) i nie zamierzam go na razie zmieniac... bo po co?
gofer [ ]
Paszczak - > słuchaj, to pisz "niektórzy młodzi ludzie" a nie "15-latki" :)))
PS
ja się z moją 3310 nie pokazuję, noszę ją głęboko w kieszeni a kiedy dzwonię to idę gdzieś w kąt :))))))))))))))))))))))))
Paszczak [ Oaza Spokoju ]
Quicky------>Bez obrazy, ale skoro bawisz się w "pisanie na forum" to zanim coś napiszesz sprawdź w słowniku słowa "sarkazm" czy "ironia" Jeśli ich nie znasz to proponuje mimo wszystko się z nimi zapoznać.
wszyscy---->Bierzcie przykład z gofera, a nie paradujecie z takimi komórkami. Chcecie wejść do Unii z Nokią 3310 ?
KaWuHa [ Konsul ]
Ja do niedawna, gdy jeszcze nie miałem komórki uważałem ją za coś koniecznego do życia! :P Teraz gdy ją mam uważąm, że w moim przypadku jest to tylko szpan! Chciałem posiadać to co wszyscy! Teraz mało z niej korzystam! Wolę wysyłać SMS'y prze GG! :)
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
Paszczak:::::>Mam do swojej Nokii 3310 dwie wspaniałe obudowy z Tygryskiem i Kłapouchym, w obu komóra prezentuje się wspaniale, nie wymieniam jej na żadną póki co :PP :-)))))
Quicky [ Senator ]
Paszczak --> Tak sie sklada ze znam znaczenie wspomnianych przez Ciebie slow. Niestety czasami mam klopoty z wyczuwaniem tychze w tekscie - sorry :)
dzidol [ Konsul ]
ja mam wielu qmpli (inaczej z dziewczynami jest ) ktorzy maja i trzymaja je w plecaku, kieszaeni lub gdzies indziej i nie szpanuja nimi chociaz mieszkam w malym miescie i jak pewnie wiekszosc z was pomysli sobie ze wiopcha to jak sie ma komorofon to jest cool. Gdy dzwoni telefon to go odbieraja zalatwiaja sprawe i juz, a ja tam narazie komorofonu nie potzrebuje, kase wole wydac na cos bardziej przyjemnego niz na abonament lub karte a kontakt to mam z kazdym z kim chce wiec nie widzie zaenego problemu zeby ktos mogl ze mna zalatwic jakas sporawe, wszysc zawsze wiedza gdzie mnie mozna znalezc :)
moe jak bede starszy (14 lat mam ) to wtedy pomysle o zakupie takiego 'sprzetu' ;)
Paszczak [ Oaza Spokoju ]
Paudyn----->A prosiaczek jak zwykle został na lodzie ? :)
Quicky---->Spoko :)
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
Paszczak::::>Prosiaczek nie jest akurat moim ulubieńcem jeśli chodzi o bohaterów Kubusia Puchatka :))) No ale zaczynamy zaśmiecać wątek, więc pora się wyłączyć;)))
Cainoor [ Mów mi wuju ]
Kurde, ja też mam 3310. Już nie robi wrażenia na maniurkach. Czas zmienić na jakiś nowszy - np 5100 :P
Danley [ NiEuMaRłY SłUgA ZłA ]
Dla mnie koniecznosc, jednak nigdy nie uzywam publicznie (np. na miescie)... a tak IMO to lepiej nie szpanowac ze sie ma, wiadomo jak jest - wszedzie pelno zlodzieji.
[FPP]Krypton [ Pretorianin ]
Dla mnie rzecz konieczna. Czy szpan? Hmm, ja mam 8310, dalem za niego w ubiglym roku kupe siana, ale malo kto z moich znajomych wie, ze wlasnie taki mam. Zalezy od towarzystwa w jakim sie obracamy, jednym komorka imponuje, drugim zwisa.
Komorka bardzo ulatwia zycie.
Soll [ Senator ]
Ja nie mam komórki , i nie sądze aby była mi do czegokolwiek potrzebna . Dla mnie to same kłopoty , moim zdaniem złem koniecznym jest internet , to nasze okno na świat,a poza tym kto nie ma internetu ten jest przegrany (W pewnym sensie... czyż nie?)
PrEd4ToR [ ››SuperNatural‹‹ ]
szpan (?)... iii rzecz konieczna...trzeba UMIEC korzystac z telefonow komorkowych... one nie tylko do dzwonienia.
Zales21 [ Legionista ]
Hmmm, komurka na pewno juz przestala byc szpanem. Proste, za duzo ludzi je ma zeby mozna bylo zaszpanowac. A jaki kto ma model to jest akurat najmniej wazne. Grunt zeby mozna bylo porozmawiac, odebrac/wyslac SMS'a i przechowywac ksiazke telefoniczna (chyba najlepsza funkcja komurki :D ). Mam popa, wiec wydatek jest rzedu 50 zl na 3 miesiace. Po co komu wiecej ;P
Requiem [ has aides ]
a co powiedzieć o gościu, który nosi do szkoły dwa modele najnowszych komórek, z czego jedna jest z kolorowym wyświetlaczem? Nosi dla konieczności? Babcia zawsze dzwoni na dwie komórki? To szpan!
Osobiście mam dosyć dużą komórkę, bo Philips Twista sprzed 3 lat... jednak prawie jej nie uzywam. Jedynie jak na dłużej wychodze, to biore, bo rodzice mają numer i jakby sie coś stało...
Poza tym nie widze sensu w kupowaniu co 3 miesiące nowej komórki, tylko dlatego że stara sie znudziła. Komórka to rzecz, która ma starczyć na długo, a nie na pare dni.
PrEd4ToR [ ››SuperNatural‹‹ ]
ale co?? przeszkadza ci to ze sobie kolo nosi akurat DWIE komorki ??? jak ci przeszkadza, to podejdz i walnij w trabe az mu sie wyswietlacz skrzywi... ; dajcie spokoj..to nie wasz interes ile kto ma telefonow. BTW ejay..ksiazke piszesz??? szpan ci przeszkadza??? to tajk jak...flash w stronach html...jest wszedzie...tylko ze wiekszosci nie widzisz...
nie pasuje ? morda ;