jojko999 [ Konsul ]
Stary Seagate na nowym kompie???
Jak to jest mam dwa stare dyski Seagate: 3Gb i ,4Gb. Na moim nowym kompie: Athlon 1,6+ i K7VTA3 działają, na kompie brata-ta sama płyta: też, we wszystkich starych kompach (do starych PII) też działają, ale jak zaniose który dysk do pracy to pliki które tam próbuje otworzyć nie działają i w domku scandisc i wszystko dalej OK, dopuki znowu nie zaniosę dysku do pracy. Jak ciągnąłem z pracy dane to zawsze w 3 kopiach. W domku scandisc i z tych trzech wersji uzbierała się jedna działająca.
Ta sama sytuacja była u kumpla jak przesiadł sięna lepszy sprzęt, jego stary seagate 1,7 nie nadawał się do niczego, ale go od niego odkupił mój inny znajomy i u niego qla dalej.
What's up?
jojko999 [ Konsul ]
i co ??? nobody know???
tomirek [ ]
a cholera wie... Moze w domku masz np. system plikow FAT32 a w pracy NTFS???
Llordus [ Generaďż˝ ]
jojko999 ---> Czasem tak jest ze niektore dyski nie chca ze soba wspolpracowac i juz :( Pomimo tego ze oba sa w porzadku i nie sprawiaja zadnych problemow, to razem nie idzie nic z nimi zrobic :( Sam kiedys tak mialem :(
jojko999 [ Konsul ]
--------->>> Tomirek>> wszystko pod Windami98
wzorzec [ spawacz dziobowy ]
zalezy w jakich temperaturach przenosisz dysk. jezeli wynosisz go z domu i przenosisz w temperaturze ledwie kilku stponi to moga byc takie kwiatki.
Zajkos [ Generaďż˝ ]
miałem cos takiego jak tasma IDE byl a uszkodzona
Rzuczek [ Pretorianin ]
Jeżeli w domu i w pracy masz Win98 to dziwne, ale pokombinuj, podłącz go na osobnym kanale niż systemowe, np jako master do cd, ustaw odpiwednio zworki, sprawdź czy widać go w dose, no nie wiem pokombinuj
Jam_Łasica [ Generaďż˝ ]
jojko999 ---> Strasze dyski miały takie fobie, że nie zawsze chciały współpracować z niektórymi modelami plyt głównych. Za nic nie dało się ich zmusić do współpracy. W Twoim wypadku może chodzić albo o to, albo to wina kontrolera.