kobe [ Pretorianin ]
Problem z Biosem! POMOCY!!!
kumpel saksowal biosa i teraz nie wiemy jak go ponownie przywrócić zainstalować. co robic???????????
tomirek [ ]
jak nie masz biosa to skad piszesz???
tak wogole to masz przechlapane. Plytado serwisu albo do kosza
kobe [ Pretorianin ]
to nie na moim kompie
K@mil [ Wirnik ]
Do serwisu. Jeśli w lutowany w płytę główną to wymiana.
Obciąż kosztami kumpla.
kobe [ Pretorianin ]
ale to ani nie moj komp ani p[lyta po prostu on swoj zwalil i teraz nie wie co zrobic a przeciez do netu wejsc nie moze
mORfeOoSH [ NULL ]
a da sie np. odpalic kompa z dyskietki startowej?
rozne sa padniecia biosu:)
tomirek [ ]
tak cz owak musi z nia jechac do serwisu. I wowczas sie okaze czy da sie z nia cos zrobic czy moze sluzyc jedynie za obrazek na scianie :)
Zastanawiam sie czemu ludzie grzebia w BIOSie jak sie nie znaja... To najprostrzy sposob na rozchrzanienie kompa
wysiu [ ]
kobe -->
Wyjmujesz swoja kostke biosu.
Idziesz do kumpla, ktory ma taka sama plyte glowna.
Startujesz jego kompa.
Przy uruchominym kompie wyjmujesz jego kostke, i wkladasz swoją (tak, mozna to robic:) ).
Nagrywasz bios (musisz miec bios i program do nagrywania, znajdziesz na stronie producenta plyty).
Kolejna podmiana.
Idziesz do domu, wkladasz kostke, powinno dzialac (u mnie dzialalo..):)
A jak takie cos z roznych wzgledow nie wchodzi w rachube, to plyta do serwisu, powinno kosztowac jakies 50 pln (przynajmniej tyle bylo kiedys)...
tomirek [ ]
mORfeOoSH ---> heh, jak ma mu ruszyc z dyskietki jak nie ma biosu... Teraz to ten komp ma uzytecznosc taboretu - i na tym i na tym mozna usiasc :)
K@mil [ Wirnik ]
Skasować BIOS - bardzo genialne, niech jak nie wie co się stanie to nie tyka :-/
tomirek [ ]
wysiu ----------> jak kolesie skasowali bios to moze niech lepiej nie robia juz nic samemu bo beda mieli dwie zdechniete plyty glowne :)
mORfeOoSH [ NULL ]
u mnie przy uaktualnianiu pierdoln** prad i ofkoz, przy uruchamianiu blad:) ale jakos wystarczylo wziac SKIP i poszlo
K@mil [ Wirnik ]
Wysiu ====> A jak rozwalą kolejną kostkę ?? :-)
wzorzec [ spawacz dziobowy ]
wysiu --> masz racje
tomirek --> masz bardziej racje :))))
K@mil [ Wirnik ]
Wzorzec ===> Masz najbardziej rację :-)
wzorzec [ spawacz dziobowy ]
k@mil --> masz kurde racje :))))
tomirek [ ]
no dobra, wszyscy maja racje :)))
mORfeOoSH [ NULL ]
macie racje? macie! ide zrobic w gacie:)
K@mil [ Wirnik ]
Tomirek ===> No masz w pełni rację :-)
Windi_ [ Generaďż˝ ]
masz problem. ratuje cie tylko gielda komputerowa, serwis, studenci na miasteczku akademickim, albo kto inny kto ma programator do biosow. idziesz stawiasz kilka piw i oni ci programoja biosa ....... ty go wpinasz i po sprawie :)
Nurzyk [ mAstEr oF pUlpEts ]
normalnie respect-- ja nie wiedziełbym nawet jak skasować hehe
kobe [ Pretorianin ]
poweim wam jedno WSZYSCY MACIE RACJEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEE:PPPP
Lim [ Senator ]
heh-panowie ilu was tyle opinii , gratulacje:)
tylko że nikt nie zapytał JAK kolega skasował bios - co robił i czemu TO zrobił.
Czy komp się odpala czy też nie...(ktoś zaraz powie-jak to bez biosa ?!)
...więc - co to znaczy wg. autora wątku precyzyjne określenie ,,skasować'' bios?
OK, na początek rada - jeśli ten bios nie jest ,,skasowany'' to proszę sprawdzić czy wyzerowanie jego ustawień coś pomoże - szukamy więc na płycie głównej zworki odpowiedzialnej za CMOS memory (np oznaczoną JP1,heh) - usuwamy zworkę , podłączamy na chwilkę zasilacz (wyciągamy rękę z rozkręconego kompa oczywiście:)
- ustawiamy ją na miejsce (po wyłączeniu komputera z sieci!) i próbujemy odpalić kompa (dla odmiany możemy wyciągnąć baterię z gniazda w płycie- efekt jest podobny) Jeśli bios uruchomi kompa - musimy dokonać w nim zmian- ustawić datę i inne użyteczne dla nas drobiazgi:)))
...więc prosze o trochę danych - startuje ten komp czy nie...jeśli uruchomimy stację dyskietek to flashem można załadować ,,nowy'' bios- to brdzo proste :)
Nurzyk [ mAstEr oF pUlpEts ]
Lim --> na prezydenta :P
Lim [ Senator ]
THX :)
to mam 2 głosy :)))
kobe [ Pretorianin ]
kumpel resetowal biosa i wylaczyl sie prad. kompa nie mozna odpalic po nacisnieciu powera nic sie nie dzieje
KoKoT2003 [ Generaďż˝ ]
kobe-----> jak woguel sie nie odpala komp to co ty sie doczepiles do biosy co??!!
lepiej doczep sie do zasilacza!
Rogal [ Amor omnia vincit ]
hmmmm... a jakiej firmy tak wogule ta płyta ?? i czy masz tzw. listwe tzn. przedłużacz który wyrównuje te najmniejsze skoki napięcia ??Bo jezeli nie to niewiem czy wiesz , ale skoki napięcia są zabójcze dla ogólnie całego komputera ... mój kolega nie miał "listwy" i miał spięcie w mieszkaniu bo ktoś tam podłączył jakąś lampke i miał płyte , dysk , grafike i pare jeszcze rzeczy do wymiany ... a rodzajów skoków napięcia jest bodajze 4 i kazdy rozwala co innego w kompie ... więc jak dla mnie to nie bios a raczej juz po płycie ... chyba ze poprostu odłącz komp od zasilania na jakieś 30 minut i spróbuj potem podłączyć ponownie ... tylko nie tyle ze wyłącz komp tylko wyjmij wtyczke z kontaktu ...