--> Archiwum Forum
MoLy [ Pretorianin ]
<*= ZazDrOść , cZy bRak ZauFaniA ? =*>
.. On jest taki zazdrosny .. a ja , jak głupia ciągle tylko daje mu powody do zazdrości ..:( Owszem spotykam sie ze swoim byłym , ale czemu on nie chce mi tak do końca uwierzyć , że nic sie za tym nie kryje .. Ja go tak mocno kocham a jednak .. nie potrafie mu tego udowodnić ;( Znaczy dla mnie więcej niż by mu sie wydawało , a ja .. jak ta głupia robie wszystko źle .. sprawiam tyle bólu , idiotycznymi rzeczami .. ale czasem czuje tak jakby on mi nie yfał , jak by nie wierzył w moje uczucia .. które jednak płyna z kochajacego go serca .. Dlaczego wszystko robie źle , dlaczego psje taka piekna miłość .. a zarazem .. nie chce stracić starych znajomych w końcu tyle z nimi przeżyłam .. tyle wspomnień .. dla niego powinnam to wszystkozostawić .. zrezygnwać z poprzedniego życia i zacząć nowe ..? .. czy jeśli to zrobie bęe załowała .....a jeśli nie potrafie zmienić swojego życia .. ? czy zasługuje na jego miłość..?
_Luke_ [ Death Incarnate ]
1. tak sie tematow watkow nie nazywa (chodzi mi o forme)
2. nie pisze sie calego posta boldem
3. nie spotyka sie ze swoim bylym
NaJlePsZy [ Konsul ]
powiedz mu to wszystko co tu napisalas i bedzie ok;)
MoLy [ Pretorianin ]
tyle moimch błędów za jednym razem ....
co za dół....;(
MoLy [ Pretorianin ]
Ja to mówie .. ale jednak ...... nie daje ..skótków.. moje gadanie .. bo .. zazdrości słowami sie nie przepędzi..
MoLy [ Pretorianin ]
.... nie nie jestem go warta .. nie! ..
NicK [ Smokus Multikillus ]
Idź się lepiej byłemu wypłacz w kołnierz, skoro jest dla Ciebie taki ważny, a nie publicznie swoje brudy pierzesz....
Yanek [ Paprykarz ]
MoLy-----> Pewnie mu chodzi to ze wedlog niego za malo poswiecasz mu sowjego czasu, dlatego jest zazdrosny o twoich przyjaciol ze sie z nimi spotykasz zamiast w tym czasie byc razem z nim..To spotkanie z bylym nie powinno miec miejsca, bo gdybym ja sie dowiedzial ze moja szmula spotakala sie z bylym to narazie..Wedlog mnie musisz z nim porozmawiac i wyjasnic pare spraw, bo takie sytuacje wiadomo jak sie koncza...wiem z wlasnego doswiadczenia...
_Luke_-----> Dziewczyna ma wielki problem i chce sie znami nim podzielic,szukajac rady a ty ja na wstepie odrazu upominasz..., zamiast jej cos doradzic. Z wszystkimi punktami sie zgadzam ale raczej zatrzymalbym je dla siebie..
Pozdro
Nurzyk [ mAstEr oF pUlpEts ]
Przyjaźń po związku to naprawdę bardzo duże szczęście i naprawde rzadko spotykane..... chłopak zazdrości bo mocno Cię kocha i niechce stracić, ale w końcu zrozumie, Ty będziesz szczęśliwa, że dalej utrzymujesz kontakt ze swoim przyjacielem, a z drugiej strony masz ufającego i wspaniałego chłopaka.. nie rezygnuj ze swojego dotychczasowego życia.. i niezmieniaj się.. ludzie, którzy Cię kochają.. kochają za to jaka jesteś i kim Jesteś.. i z pewnością zasługujesz na jego miłość... twój były?on jest byłym i na zawsze tak pozostanie, ale jest także najlepszym przyjacielem..
"Przyjaźń jest najważniejsza,
szczególnie ta szczera i bliska,
lecz miłość też jest potrzebna,
by iskra życia nie prysła.."
Przyjaźń ma wiele wspólnego z miłością, ale musisz sama zdecydować, którą z tych rzeczy będziesz bardziej pielęgnować..
[ludzie jest jakiś sposób by wykasować swoje te komentarze z forum??]
Sasanka [ Generaďż˝ ]
Nick - masz racje ,ale może ona potrzebuje sie komus wygadac a nie ma komu? chyba za ostro do tego podchodzisz
oczywiscie jesli to nie jest jakas hm... ściema,zeby nei powiedziec prowokacja.
Misato [ tajemnicza gejsza ]
MOLY! -> skoro go naprawdę kochasz... to zrezygnuj z kumpli, z paczki. Pamiętasz co napisałam w Twoim poprzednim wątku?? Że "miłość to egoizm we dwoje". Ja z pewnością też bym nie wytrzymała napięcia w jakim żyjesz!
Zastanów się sama, czy ty także zasłużyłaś na takie męki?? Czy twój chłopak zasłużył? A jednak - wsród tej paczki znajduje się twój były i to powoduje konflikt.
Przemyśl sprawę jeszcze raz. Ile znaczą dla Ciebie kumple, ile chłopak - wypisz na kartce plusy i minusy.
Czasami trzeba się poświęcić - pamiętaj o ty przy podjęciu ostatecznej decyzji.
haszek [ Pretorianin ]
podstawowe pytanie: kto zakonczyl poprzedni zwiazek- Ty czy Twoj ex-facet, z ktorym teraz ciagle sie widujesz?
mikmac [ Senator ]
heh. Tez mialem taka sytuacje. Tylko od "meskiej" strony. Ja mialem mase przyjaciol, grono z ktorym spedzalem cale dnie (lacznie ze wspolnymi wyjazdami bez swoich "polowek"). A z drugiej strony mialem partnerke, ktora cala ta sytuacja doprowadzala do hmm... generalnie nie mogla sie z tym pogodzic (mysle, ze dopiero po czasie w czesci to rozumiem).
Zwiazek na pewno w takim rozkroku by nie przetrwal - to wiem na bank... Ale zrygnowalem ze stowarzyszenia, po czesci odcialem sie od znajomych i w zwiazku jest o wiele lepiej - przynajmniej nie ma juz tego problemu. Wiem, ze byl to jedyny sposob, aby uratowac nasza milosc.
Na pewno w naszym przypadku dodatkowo komplikowalo sprawe to, ze mieszkamy 400 km od siebie. Gosia nie wiedziala co ja tak naprawde robie przez te 2 tyg jak sie nie widzimy. Wtedy w ogole tego nie rozumialem - bo przeciez wiedzialem co robie - ale nijak nie moglem tego wytlumaczyc. Dopiero teraz to po czesci kapuje :/
Jak by cos, to poloweczka jest na forum, wiec moze sie wypowiedziec :-)
grzesiek16 [ Feluś ]
Nurzyk ---> jak wierszyki to wierszyki :)
"Szczęście to śpiew i muzyka,
szczęście to uśmiech,który rozwesela,
Szczęście to mieć przyjaciela"
:)))))
a do Ciebie Moly .... słuchaj musisz coś sprawić, by on poczuł się pewnie przy Tobie, to jest bardzo trudne...przepędzić zazdrość to nielada wyczyn (jak oglądacie "M jak miłość" to wiecie co mam na myśli) życzę Ci powodzenia i szczęścia mała ;]]]]]] będzie dobrze,zobaczysz :)
Nurzyk [ mAstEr oF pUlpEts ]
wierszyki rullez :):):):)
massca [ ]
<<<<<< Nick...
VinEze [ Hasta la victoria siempre! ]
Moly ----> Wzruszyła mnie Twoja historia!
Czacha [ inquisitor incognito ]
Ja mojej dziewczynie, nie bez trudu i dlugich rozmow, powiedzialem, ze musi wybrac.. albo przyjazn z nim, albo ja...
Zdecydowala sie zerwac wszelkie kontakty z nim.. z bylym.. obiecala to i dotrzymuje slowa :)))
PS. moja prosba byla uzasadniona... ale bez szczegolow :)
pawel020 [ Carnivale ]
jesli go kochasz powinnas zerwac kontakty ze swoim bylym , do mnie nie odzywa sie juz moja byla dziewczyna bo ma nowego faceta i rozumiem ja chociaz bylo mi troche przykro bo wczesniej mowila ze bedziemy przyjaciolmi ,ale jesli bylbym w skorze tego faceta to tez bym sie wkurzal gdyby moja dziewczyna spotykala sie ze swoim bylym ojjj bardzo bylbym zazdrosny i zly :) jesli jestes dojrzala dziewczynka zrobisz tak jak napisalem :) powodzenia Moly romantyczko :)
geeshu [ Vault Dweller ]
ahhhhhhhhhhhhhhhhhh.....
Nurzyk [ mAstEr oF pUlpEts ]
jeśli między nią a byłym nie ma już żadnego uczucia, tylko przyjaźń to dlaczego ma zrywać z nim kontakt?? Niech się tylko mocno poświęci miłości, a wszystko później samo się ułoży
MoLy [ Pretorianin ]
to wcale nie takie proste .. zostawić go , zapomnieć , ja nie potrafie tak poprostu .. zatrzeć go w sobie on kiedy był ze mna odcisnoł wielki ślad ! To nie jest jusz miłośc do niego , przyzwyczajenie może ,.. napewno nie zerwe z nim komtaktu on jest moim świetnym przyjacielem , rozumie mnie a ja jego .. ale to jsz nie miłość !! Mówicie , ze denerwowało by was , to ze wasza dziewczyna spotyka sie ze swoim byłym .. , ale to równoważy sie tesz z tym ze , nie ufanie jej , ze ona was kocha .. i poza tym czy nie możecie tego jej byłego traktować jako przyjaciela jej , kogoś kto pomaga jej w trudnościach , w życiu ..?! jusz sama nie wiem co powiedziec , wszytko co pisze .. to sama sie tylko bardzoej pogrązam .. nie zmnienie trybu zycia . , nie ! ale .. jego ..jego nie strace .. będę silna bedę walczyć..!!!!!
_Luke_ [ Death Incarnate ]
Moly --> Ile Ty masz lat? Bo sadzac z Twoich postow raczej niewiele. Osobiscie trafilby mnie szlag gdyby moja dziewczyna spotykala sie ze Swoim bylym. Obojetnie w jakich celach. Znajdz Sobie przyjaciela gdzie indziej.
Dayton [ Generaďż˝ ]
A ty bulabys zadowolona gdyby on ganial do swojej bylej ?
Misato [ tajemnicza gejsza ]
Moly - a co, jeśli kiedyś dojdzie do takiej sytuacji, że znowu zbliżycie się ze swoim byłym? I co wtedy? Stara miłość nie rdzewieje, prawda? Skoro twój obecny chłopak okazuje zazdrość, to w duszy na pewno cierpi. Jeśli nie wytrzyma, to co wtedy?
POWIEDZ - a twój chłopak nie pomaga ci w problemach? Skoro tak, to jakiś niezbyt głęboki związek.
A CO BYś ZROBIŁA, jak tówj chłopak by się spotykał z paczką dzieczyn???
Czacha [ inquisitor incognito ]
Twoje argumenty MoLy, maja dla mnie zerowa wartosc... .
Moze poszukaj przyjaciela w swoim obecnym chlopaku???
Dziwisz mu sie ze jest zazdrosny o kogos z kims bylas? Z kim spedzalas wolne chwile, tulilas sie do niego, calowalas go.. jesli jestes wystarczajaco "duza" rowniez uprawialas z nim sex. A ty chcesz zeby twoj obecny chlopak pozwalal ci na spotykanie sie z nim? Smieszna jestes i tyle...
MoLy [ Pretorianin ]
. najlepiej powiedzcie zebym sie zabiła za to co robie .. dobra ..nikt tu mnie nie rozumie .. oprucz krzysia .. nikt ! nikt nawet nie stara sie mnie zrozumiec .. bo po co , po co posłuchać .. głupiej smarkuli , czyż nie ... mam problem myślałam ze mi pomożecie , a nie jeszcze bardziej zdołujecie .. to jest wąśnie to jesli osoby które cie nie znają .. nie mja tak naprawde żadjen wiedzy o twoim zyciu .. starają sie ingerowac w nie .. to forum miłąo pomóc , ale głupio zrobiłąm ze zaczłam ten wątek .. bardzo głupio .. ludzi których sie nie zna nie warto prosić o rade , pomoc ....
Mark24 [ >>>Martinez751<<< ]
Moly - ja zupełnie nie rozumiem Twojego problemu.
MoLy [ Pretorianin ]
.. bo nikt mnie nie rozumie .. chyba sama nie wiem o co mi chodzi , za wiele oczekuje od swojebo chcłopaka .. za duzo..
za wiele błedów popełniam za wiele ..... może ja tak naprawde nie jestem go warta.:(
Mark24 [ >>>Martinez751<<< ]
Jeżeli tak dalej będziesz ciągnęła sprawę. To niedługo zostaniesz tylko ze swoim byłym chłopakiem - przyjacielem.
Jeżeli Ty myślisz, że nie jesteś go warta, to niezadługo do tego samego wniosku dojdzie Twój obecny chłopak. I dopiero bedzie wątek na forum :(
Rozczulasz się nad sobą - może idź do kościoła daj księdzu na tacę - to powinno pomóc (jak myślisz) ????
Generalnie są dwa wyjścia:
1. Kościół i liczenie na cud - szanse powodzenia w zależności od datków na tacę ;)
2. Zmień swoje postępowanie - szanse powodzenia w zależności od Twojego postępowania :)
NastyGirl [ Pretorianin ]
Wiesz dla milosci trzeba sie poswiecac a widze ze Ty tego nie potrafisz. Wazniejsze sa dla Ciebie spotkanie z przyjaciolmi niz z chlopakiem. Nie doroslas jeszcze do milosci, poczekaj az skonczysz 10 lat...
Misato [ tajemnicza gejsza ]
Moly -> zobaczysz, jeszcze trochę się pokumplujesz, a potem każdy będzie miał własne życie... INWESTUJ w chłopa!
Chasm [ Generaďż˝ ]
JAK CHCESZ ŻEBYM CI POMÓGŁ NAPISZ NA MÓJ EMAIL [email protected]... TERAZ...
Chasm [ Generaďż˝ ]
nazwałbym to radą, tylko że na "żywo"
uksiu [ OBDŻEKTOR* ]
Zgadzam się z przedmówcami, którzy zwracają uwagę, że czasem trzeba z czegoś zrezygnować, zrobić coś, co jest nam nie miłe, nie wygodne, czego szkoda - dla kogoś, kto jest wart takiego poświęcenia.
Szczególnie ważne są początki, bo wtedy pracuje się na więź, zaufanie, lojalność.
Ja dla mojej kobiety straciłem najlepszą przyjaciółkę, chyba najlepszą jaką miałem w życiu. I to nie z powodu zazdrości (choć kto tam wie, co się kobietom kłębi po ich pięknych główkach), ale z powodu niezdolności do porozumienia, jakiejś samorzutnej niechęci, dość irracjonalnej. Moje próby łagodzenia sprawy jeszcze wszystko rozjątrzyły i przyjaźń się skończyła. Żałuję tego, co się stało, ale wiem, że moja kobieta potrzebowała mojego poparcia i gdybym mógł cofnąć czas, zrobiłbym to samo (no, może trochę mniej bym się angazował w próby godzenia :).
Nurzyk [ mAstEr oF pUlpEts ]
Prawda jest taka że chyba za bardzo nie można pomóc wypisując kilka zdań na forum... Nie znacie Moly zmienilibyście do niej nastawienie gdy byście ją poznali.. mi się to udało i za to bardzo Dziękuję.. Forum właściwie do czego służy.. do wyżalenia się i szukania czegoś/kogoś w rodzaju internetowego przyjaciela?? to brzmi jak matrix.. Tak szczerze pomóc można tylko wtedy jak zna się daną osobę bo wtedy wiadomo czego oczekuję i jak pomóc...
pawel020 [ Carnivale ]
tak moly nie jestes warta swojego chlopaka skoro wazniejsza osoba jest twoj przyjaciel na dodatek byly chlopak , osobiscie denerwuja mnie takie osoby jak ty.moja pierwsza dziewczyna sie tak zachowywala wazniejsza byla dla niej przyjaciolka i nawet na wakacje jechalismy w 3 osoby co mnie wkurwialo , bo caly czas jej kochana przyjaciolka wtracala sie w nasz zwiazek , wkoncu moja dziewczyna zerwala kontakt z nia (znala ja od urodzenia i mieszkaja w jednym bloku !!)cierpialem ze wiecej czasu poswieca przyjaciolce niz mi , pewnie twoj chlopak chce zebys byla tylko dla niego i zapomniala o swoim bylym , nie widze dla was przyszlosci jesli ty sie nie zmienisz,bo gwarantuje ci ze twoj chlopak napewno nie zaakceptuje twojej przyjazni z bylym !!! Powinnas zerwac ze swoim chlopakiem jesli masz go krzywdzic !!! :O
BukE <-- mam bana :D [ Junior ]
..Nurzyk slusznie powiedzial.. mozesz pogodzic przyjaciol ze mna, ale musisz tez wybac co bedziesz bardziej pielegnowac..