Quicky [ Senator ]
Szkolnictwo w Polsce i za oceanem
W tym watku chcialbym poruszyc temat polskiego (i w ogole europejskiego) oraz amerykanskiego szkolnictwa. Jak wiadomo w Polsce mamy raczej przestarzaly system szkolnictwa i czesto nieodpowiednio przygotowanych nauczycieli i wykladowcow. Duzo natomiast mowi sie o tym, ze w USA sytuacja jest duzo inna. Przede wszystkim nauczyciele zwracaja wieksza uwage na to, czy uczen potrafi myslec i odpowiednio przeszukiwac rozne zrodla wiedzy w poszukiwaniu informacji, natomiast u nas najwazniejsze jest po prostu uczenie sie regulek czy dat na pamiec, co byc moze nigdy nam sie w zyciu nie przyda.
I tutaj kieruje pytanie do osob, ktore zetknely sie z amerykanskimi wykladowcami (przez krotki czas pracowali m.in. na AGH w Krakowie). Jak wygladaja ich wyklady i czy rzeczywiscie sa lepsi od naszych rodzimych profesorow?
Oraz do wszystkich: czy uwazacie, ze w Polsce system nauczania jest dobry, czy powinno sie go zmienic wzorujac sie na amerykanskim? Czy lepiej zostawic tak, jak jest obecnie? Zapraszam do dyskusji.
Natchnienie zaczerpnalem z czasopisma Wprost
K@mil [ Wirnik ]
Doczytaj wprost do końca. W USA uczący się zadają o wiele więcej pytań.
Quicky [ Senator ]
K@mil -->
W USA uczący się zadają o wiele więcej pytań.
Zgadza sie. I uwazasz, ze to zle? Ze lepiej siedziec cicho i pokornie sluchac tego, co mowi Pan Profesor? Czy moze lepiej pytac nauczyciela, jesli czegos sie nie rozumie lub jesli chce sie wiedziec wiecej?
(to)my [ Konsul ]
Ale należy też wziąść pod uwagę, że:
1. 9/10 Amerykanów mając podane wymiary własnego mieszkania i dany do dyspozycji kalkulator, nie potrafi obliczyć powierzchni podłóg (może nie mieli dostępu do źródeł :-))
2. Wiedza geograficzne stoi na "niezwykle" wysokim poziomie. Reporterzy CNN umieścili Szwajcarię, jako kraj graniczący od północy z Polską.
3. Koleżanka, studiująca w USA polonistykę, spotkała wykładowcę który twierdził, że Polska jako kraj istnieje od 1918 roku...
Takich przykładów można podać bez liku. Raport odpowiednika polskiego Ministerstwa Oświaty bije na alarm. Poziom szkolnictwa w USA jest żenująco niska.
Iceman_87th [ Generaďż˝ ]
(to)my-->albo taki, ze w pewnej szkole rada rodzicielska stwierdzila, ze liczba pi rowna 3,14 jest zdecydowanie zbyt trudna do zapamietania i uchwala rady od tego momentu w tej szkole pi = 3
Sa po prostu rozne poziomy ksztalcenia. Najlepsze szkoly faktycznie daja kompleksowa wiedze, ale wiekszosc uczy bardzo pobieznie jednych przedmiotow, a stawia na inne - po prostu specjalizacja. U nas niestety, ale takze troche stety, nauka sprowadza sie do nauczania wszystkiego.
K@mil [ Wirnik ]
Przeczytaj tamten wprost do końca. Jest bardzo dobry. Dzięki metodzie pytań amerykanie o wiele bardziej rozumieją, co im potrzeba. Co z tego że nie wiedzą że słońce to gwiazda. Umieją czytać ze zrozumieniem i wykorzystywać wiedze w praktyce.
baziiii [ '87 ]
hehe może i przestażały ale porównaj wiedze 16 latka w USA i 16 w Polsce.... Polak wie wszystko, Historia, Geografia itd... a Amerykaniec tylko to co się wokół niego dzieje...
Quicky [ Senator ]
(to)my -->
2. Wiedza geograficzne stoi na "niezwykle" wysokim poziomie. Reporterzy CNN umieścili Szwajcarię, jako kraj graniczący od północy z Polską.
3. Koleżanka, studiująca w USA polonistykę, spotkała wykładowcę który twierdził, że Polska jako kraj istnieje od 1918 roku...
O ile niewiedze reporterow CNN trudno wytlumaczyc, o tyle brak kompetencji wykladowcy tak. Dam glowe, iz wiekszosc historykow zapytanych o rok powstania np. Lesotho jako panstwa, mialoby duzy problem.
K@mil -->
Przeczytaj tamten wprost do końca. Jest bardzo dobry. Dzięki metodzie pytań amerykanie o wiele bardziej rozumieją, co im potrzeba. Co z tego że nie wiedzą że słońce to gwiazda. Umieją czytać ze zrozumieniem i wykorzystywać wiedze w praktyce.
I o to chodzi. Oczywiscie podstawowa wiedze nalezy posiadac ze wszystkich dziedzin wiedzy, ale mniej wazne informacji IMO umiec wyszukac!
Jake [ R.I.P. ]
Pozwole sobie dokończyć temat:
Szkolnictwo w Polsce jest do **** i za oceanem też!!!
Ps.Właściwie w Polsce jest gorsze.
Atreus [ Senator ]
To proste. Amerykanie stawiają na praktykę, nie na teorię. Efekt ? Są najbogatszym krajem świata. A my co ? Uczymy się jak głupi wszystkiego i jaka z tego korzyść ? Żadna. Lepiej umieć jakąś pracę wykonać niż wiedzieć gdzie leży Madagaskar.
yuppie [ Generaďż˝ ]
No właśnie. Dosyć często spotykamy wątki typu "podajcie linka do...", "gdzie mogę znależć x program..." itp.... Zapewne na forach za oceanem rzedziej powstają takie wątki. Dlaczego? Bo umieją szukać, jednocześnie korzystać z wyszukiwarek ;)
Z przymrużeniem oka.
Quicky [ Senator ]
Atreus --> To rzeczywiscie bardzo proste i dlatego ubolewam nad tym, ze nikt w Polsce nie podjal zadnych dzialan w tym kierunku, aby zmienic stan rzeczy.
yuppie --> Hehe, exactly :)))
mentelka [ Chor��y ]
IMHO nas ucza wszystkiego na pamiec, sama teoria..ich ucza umiejetnosci i praktyki...moze dlatego maja lepsze wyniki..co nie zmienia faktu, ze poziom nauczania w Polsce jest wysoki..moja kumpela ze Stanow ze zgroza mi na poczatku opowiadala jak ludzie z jej grupy szukali Polski w Azji...i to jeszcze tej w srodku Syberii..Polska nie jest poprostu nigdzie promowana..i dlatego np. Francuzi sie dziwia, ze my w butach nie chodzimy tylko w niedziele do kosciola jak im sie zdawalo...to moze jest smieszne..ale po glebszym zastanowieniu przykre..a niestety prawdziwe..co do szkol to naprawde nie mamy sobie nic do zarzucenia...moze wiecej nauki tego co nam sie naprawde przyda...a nie jakichs schematow budowy pierscienic albo produktow eksportowych Gwatemali...