Sandro [ Wymiatacz ]
Temat na grę
Powiedzcie szczerze, czy w dzisiejszych czasach możliwe jest wymyślenie oryginalnego scenariusza na grę? Przecież wszędzie wszystko już było! Ataki terrorystyczne, tajne operacje, podboje kosmosu, genetyka, wojny gangów... Jak ktoś mi do tego wątku dopisze jakiś ciekawy scenariusz, to go chyba ucałuję:).

Paszczak [ Oaza Spokoju ]
Ja mam pomysł!
Gra na podstawie serialu meksykańskiego ( czy innego latynoskiego) o tytule " Kachorra to ja " sprzedałaby się w milionach egzemlarzy :)
Mr.Borys [ Konsul ]
połacznie CS i bajek Disneya :)

Mr.Borys [ Konsul ]
albo jaszcze lepiej symulator pirata. Te pogonie za zlodziejami :) "kupowanie" lepszego sprzetu to by była gra :)

J0lo [ Legendarny Culé ]
symulator forum

spider2000 [ Master Of Windforce ]
Hmmm gra z serii Tycoon... Shop Tycoon :) Tylko nie wiem, czy to już kiedyś nie było...
Dzabba [ Konsul ]
albo np gra o gosciu ktory probuje wymyslic temat na gre i na dodatek wydaje mu sie ze ze to mu sie wszystko sni i przy okazji zona go opuszcza a dzieciaki nie chca sie uczyc i schodza na zla droge i zaczynaja sprzedawac pirackie gierki i ten "tytulowy" gosc idzie kiedys na rynek i kupuje od swoich dzieci gre o gosciu ktory probuje wymyslic temat na gre
Garbizaur [ CLS ]
główny gracz jako komornik-musiałby wypełniać ciekawe i trudne zadania
Gandalf-biały [ Mithrandir ]
Jedyna gra jaka bym chcial zeby wyszla to taka gdzie ja sam w grze chodze po swoim miescie takie same budynki wszedzie ci sami ludzi i moge isc gdzie chce robic co chce ::)) hehe
donzoolo [ Senator ]
Dymanie panienek, w 4D, tego nie bylo :)!

PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Zawsze byłem za powstaniem symulatora jedzenia pizzy :-)))
A na serio, to mile bym widział dwie rzeczy:
- Jakaś satyra polityczna. Najlepiej w formie przygodówki (noo, ewentualnie strzelanki lub mordobicia ;-))
Kto zna "Operację GLEMP" (cóż, tu co prawda było troche radykalnie, ale zawsze ;-)) powiniem mniej więcej zrozumieć co mam na myśli :-)
- Dobra strategia w realiach II wojny światowej. Najlepiej turówka, łącząca cechy Europa Universalis/Hearts of Iron i Panzer Generala. Mógłby być nawet RTS na silniku Westwooda (a'la Red Alert) lub Blizzarda (a'la Starcraft).
Gandalf-biały -> Dobry pomysł :-)
Ale to może się okazać troche... niebezpieczne :-)))
Dzabba [ Konsul ]
gandalf --> to byla by gra online ja w tej grze gralbym jako gosc z warzywniaka i sprzedawal bym ci cebule i ziemniaki, a ty bys sie targowal. To by byly emocje ;]

baziiii [ '87 ]
ja nie znam zadnej gry o sobie... pewnie była by ciekawa...
cz.1 ''Baziii podbija świat
cz.2 ''Baziii powraca!!!!!
aleeee L O L

spider2000 [ Master Of Windforce ]
Gandalf-Biały, a wyobraź sobie ile kosztowałoby to, żeby umieścić wszytskich ludzi w grze :P.
Sandro [ Wymiatacz ]
To znowu ja, założyciel wątka. Wiecie, macie naprawdę chore pomysły;-). Gratuluję wyobraźni;-).
B.Maciek [ Centurion ]
ja tam bym zrobił gierke o czymś takim:
główny bohater to paletka do pingponga
a przeciwnicy to inne paletki do pingponga
i żeby ich rozwalić musisz znimi pogadać i zaprosić grzecznie na stół pingpongowy który znajduje się 354987 km od was
żeby tam dojść musisz nacisnąć strzałkę w górę i iść na piechte! byłby to świetny symuulator podróży i gry w pingponga
a jeśli uda ci się dojśc (bo wejście do sali gimnastycznej jest chronione przez 3 cerberów) to będziesz mógł wreszcie pograć w pingponga!
(moja rada: lepiej zostawiaj komputer włączony przez kilka tygodni z wciśniętą strzałką do góry )
B.Maciek [ Centurion ]
i tak w kółko

spider2000 [ Master Of Windforce ]
B.Maciek Extra!!! :) To będzie wyjątkowo wymagająca gra :).
zarowka [ ]
temat na gre ? forum gol

spider2000 [ Master Of Windforce ]
I jeszcze do tego pingponga można by dodać wątek miłosny... my jesteśmy paletkę męską, a inne są żeńskie i najpierw je trzeba poderwać i rozkochać w sobie, aby chciały z nami grać :).
uksiu [ OBDŻEKTOR* ]
Tak na prawdę to większość dobrych pomysłów została wystrzelana już przez starożytnych Greków.
Ale można spróbować conieco odgrzać :)
Generalnie sprawdzałyby się koncepcje, które są możliwie najbliżej życia, albo przeciwnie - jak najdalej (a więc pozwala robić nam to, co w życiu nigdy nam się nie przytrafi).
1. Seria śmiesznych symulatorów np. walec drogowy, koparka, betoniarka.
2. Zabawa w zakładanie i prowadzenie interesu w kraju Europy Środkowo-Wschodniej: przekupni i źli urzędnicy skarbówki, ciągłe zmiany przepisów i ich niejasność, dziwaczne zachowania klientów, niesprawność policji, rosnące podatki, bieg przez płotki urzędów itd.
3. Sieciówka pozwalająca zabawę w parlament. Wybory, ustawy, lobbying, pieniądze, incydenty, naciski, media, szantaże itd.
4. (potrzebny dodatkowy sprzęt interaktywny) Zabawa w walki, boks i wszelki inne odmiany przemocy fizycznej itd., ale z negatywnymi efektami u graczy (komputerowe, 3d-postaci w końcu nie muszą tłumaczyć się rodzinie z siniaków i podbitego oka).
5. Program treningowy do podrywania dziewczyn. Pozwalałby poznać elementy istotne przy nawiązaniu kontaktu, zawierałby podstawy deszyfracji języka kobiet, zwracał uwagę na mowę ciała itd.
6. Sieciówka pozwalająca na wcielenie się w role osób pracujących w biurze. Dilbert w działaniu.
7. jw., ale w szpitalu, szkole, na wiecu politycznym (nieustającym), w metrze itd.
B.Maciek [ Centurion ]
spider200- ----> najlepsze będzie w tej gierce to że będziesz mógł chodzić przez jakieś 2 miesiące do sali gimnastycznej! lecz jeśli ci się nie uda wygrać pingponga z cerberami to masz przejeba*e bo musisz zaczynać od początku bo nie ma cheakpiontów
B.Maciek [ Centurion ]
sorry spider 2000 nie 200

wolfen3741 [ Herr Oberst ]
A co powiesz na symulator/wyścigi plemników. Wyobraź sobie jakby do takiej gry wyglądało intro :)