GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Ale o co chodzi? - XP i wielki problem

09.11.2001
12:33
smile
[1]

evs [ Un loup mechant ]

Ale o co chodzi? - XP i wielki problem

Od jakiegos juz czasu walcze z instalacja XP. Przeszedlem w koncu przez problem uszkodzonego dysku, ktory nie byl uszkodzony i rozpoczalem instalacje. Wszystko szlo dobrze gdzy nagle zobaczylem komunikat, ze instalator nie moze utworzyc katalogu /WINDOWS. Wyszedlem z instalatora i uruchomilem jeszcze raz komuter. I..... argh..... Testuje pamiec, odnajduje napedy i w momencie, w ktorym zazwyczaj wyskakuje tabelka z informacjami o wnetrznosciach zawiesza sie. Prosze o pomoc. Moze ktos mi powie co sie stalo albo jak to rozwiazac?

09.11.2001
13:14
smile
[2]

Bdx [ Senator ]

Jeżeli masz dysk podłączony do raid`a to na początku inicjalizowania instalatora prosi o sterowniki do tego kontrolera..( bodajże trzeba wdusić F6.....albo F2 nie pamiętam - przypatrz się ). U mnie był taki problem, że mimo iż mam dysk pod raid`em to w momencie jak wgrywałem stery to mi się wieszał - bez nich wszystko było ok aVe

09.11.2001
13:16
smile
[3]

Bdx [ Senator ]

cosik się dzieje z apostrofem :-) --------------------TEST--------------------- RAID`em lko`kojkj askjdi`owadsd raid`a

09.11.2001
13:21
[4]

evs [ Un loup mechant ]

Dzieki ale widzisz problem jest przy starcie komputera a nie instalatora. Nie moge go w ogole juz odpalic. Ani z plyty, ani z dyskietki, ani z twardego. Chodzilo mi o ta tabelka, ktora sie pokazuje przed startem systemu.

09.11.2001
13:26
smile
[5]

Bdx [ Senator ]

ojjj - to przykro mi ale chyba nie pomogę... aVe

09.11.2001
13:52
[6]

Joanna [ Kerowyn ]

Zobacz czy komputer z odłączonym dyskiem startuje (może masz jeszcze dyskietkę z DOS). Jeśli tak to niestety prawdopodobnie czeka cię formatowanie niskopoziomowe dysku. Możesz też sprawdzic dysk na innym komputerze.

09.11.2001
13:59
[7]

evs [ Un loup mechant ]

Z dyskiem czy bez tez nie startuje. Dyskietki dosowej nie mam ale on i tak nie dochodzi do momentu, w ktorym moglby ja uruchomic. Wiesza sie zaraz po tescie pamieci i sprawdzeniu jakie napedy sa podlaczone. Wtedy znika wszystko i jest czarny ekran z migajacym podkresleniem w lewym gornym rogu.

09.11.2001
14:42
[8]

Joanna [ Kerowyn ]

Pewnie na odległość nikt nic ci niczego nie doradzi. Możesz jeszcze spróbować wejść do biosa - jeśli się da i wyłączyć wszystko co możliwe, łącznie z ew. RAJDem i wyłączyć opcję halt on all errors. Z tym, że mogłam sobie wyobrazić sytuację w której program rozchrzani dysk który uważa za zły, ale co mógł zrobić z płytą główną? Padło coś na płycie, akurat w chwili gdy instalowałeś program? Możliwe, ale mało prawdopodobne.

09.11.2001
14:45
[9]

Cirilla+ [ Pretorianin ]

To jeszcze nie slyszeliscie o nowych zabezpieczeniach w XP ?? Jak masz pirata, to niestety przy probie zainstalowania uszkadza on nieodwracalnie dyski i plyte glowna... :(( zresetuj bios i sprawdz ponownie...

09.11.2001
15:00
[10]

Joanna [ Kerowyn ]

Cirilla+ ---> Poważnie? nie jestem pewna czy nie mieli by mimo wszystko procesów. Ale faktycznie XP mógłby coś podłubac w Biosie. Wówczas trzeba by go pewnie nagrać powtórnie. Nie sądze, by mozna programowo zrobic coś więcej. Ja pracuję na 98SE i nie zamierzam w żadnym razie instalować nowszych produktów MS więc o XP wiem tyle, że nic mi nie daje, zżera moce komputera, a obostrzenia licencyjne są chore.

09.11.2001
15:02
smile
[11]

tygrysek [ behemot ]

Cirilla+ --> skąd masz takie trefne informacje ??? AvE

09.11.2001
15:02
[12]

TanSid [ Pretorianin ]

Pierwsze reset biosu (zworka na plycie) jak to nie pomoze to obstawiam, ze padla Ci kosc pamieci. Mi ostanio padlo 256 ram, nie moglem nic zrobic na kompie ciagle bledy, sam sie wylaczal, a nawet nie chcial wlaczyc, a plyte i procek man nowy, wkoncu sprawdzielm pamieci mam 2x256 i z jedna koscia chodzi dobrze, a z druga tragedia. Sprawdzilem te kosc u znajomego i tez to samo. Ram sie sypnal sprawdz to, bo to wyglada u ciebie na ram.

10.11.2001
16:23
smile
[13]

evs [ Un loup mechant ]

Bardzo wszystkim dziekuje. Wygladalo to jednak dosyc powaznie. Joanno --> to co napisalas o odlaczeniu dysku okazalo sie kluczowe. Siedzialem w pracy i przez telefon przekazywalem bratu instrukcje. Napisalem ze odlaczenie dysku nic nie dalo ale to nie byla prawda. Niedogadalem sie z bratem. Wrocilem z pracy i sam sie za to zabralem. Gdy wiedzialem juz, ze to jednak dysk zabralem kompa do kolegi i zaczelismy posiedzenie. Najpierw przelozylem dysk do niego i tam go sformatowalem pod XP. Przelozylem go z powrotem i ...... tez nie dzialal ale juz sie uruchamial (komp). Znalezlismy dyskietke z DOSem i sformatowalismy go po staremu. Nastepnie uruchomilem instalacje XP i.... znowu to samo. Odpuscilem sobie ten dysk. Pozyczylem stara trojke fireballa i tam zainstalowalem bez problemu XP. Podlaczylem ten padniety dysk i raz go widzial a raz nie. No i to wszystko. Teraz pieknie dziala a ja jutro jade po nowy dysk. Jeszcze raz wielkie dzieki. evs

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.