Vilya [ Wilczyca Stepowa ]
"Pod Rozbrykanym Nazgulem" sonnet 373
"A droga wiedzie w przód i w przód, choć zaczęła się tuż za progiem...”
Leniwie nuciłeś starą pieśń i tu przyniosły Cię nogi.
Nie wiesz jak tu dotarłeś, nie wiesz, jaki to czas i kraje,
A karczm się widzi tak wiele, gdy się przez życie wędruje.
Stoły stoją puste, siatkę tworzą w drewnie rys tysiące,
Wiatr w kaganku świszczy, a w kominku leżą drwa stygnące.
Gollum jakiś markotny, okiem w Twą stronę tęsknie błyska,
Zwykle w karczmie o poranku, pustką świeci jego miska.
Pomyślisz - tu nic się nie dzieje, tu nie spotkasz człowieka,
Nim kaptur naciągniesz, wyjdziesz, usiądź przy stole, poczekaj.
Przyjdą inni skoro Anor do horyzontu się zbliży,
Puchar wino wypełni, gwar rozmów powietrze ożywi.
Pusta miska Golluma zadźwięczy, gdy wrzucisz Skarb skromny:
Rybę w srebrzystych łuskach albo suchar niedojedzony.
Rozmowy rozpoczną się różne, włącz się w którą zapragniesz:
O piwie, o smokach, broni, o dziejach Śródziemia również.
Zobaczysz tu wiele dziwadeł, istot wybór szeroki:
Ludzie, Krasnoludy, wampiry i Elfy Pięknookie.
Wędrowców, kapłanów i bardów, mądrali i statsiarzy,
Wybieraj, przebieraj, ktokolwiek tylko Ci się zamarzy.
To FoXXXMagda, w swej elfiej mowie Pellamerethiel zwana,
Która dawno, dawno temu tę karczmę ufundowała,
Historię Śródziemia powie, ma wiedzę swej rasy godną.
A najpiękniejsza kami przywita Cię słowem pogodnym.
Z Vilyą pomówisz o sztuce, ambitne są to tematy,
Inna sprawa - to sztuka parzenia kawy i herbaty.
Miła nam Elfka sarenka rozmyśla o sensie życia,
Zaś niepozorna Cody pierwsza do walki i krwi picia.
Sprytna Półelfka martusi_a i Meeyka – smoków treserka,
To chyba wszystkie bywające w naszej karczmie dziewczęta.
Barman o smoczym imieniu to Drak’kan, miłośnik piwa,
A gofer, ten, który je warzy, w piwniczce się zaszywa.
Cokolwiek blady wampir Spooke przychodzi wkrótce po zmroku,
Błyskając długimi kłami, skupia się na szklance soku.
Bywa, że przyjdzie i mati, Drow małomówny i skryty,
A LooZ^, Gondorczyk prawdziwy, nie zadaje głupich pytań.
Iarwain Ben-Adar o wystrój i nastrój karczmy się troszczy,
A topór krasnoluda Jolo raczej przyjaźnie błyszczy.
Arahno mówi, że lubi pająki, człek tajemniczy,
Zapewne w ciemnych lasach Mirkwood nigdy nie był leśniczym.
Wiedźmin - krasnolud Paudyn piwem w kącie się delektuje,
Jednak wkrótce swym ostrzem potworów krwi zasmakuje.
Wpada tu z miną groźną Mysza – szef patrolu orczego,
Ale to Ork po naszej stronie, więc bać się nie ma czego.
I to mniej więcej wszyscy, więc wybór masz chyba dość duży?
Zamów kufel piwa z Bree, odpocznij po trudach podróży,
Rozgość się i rozluźnij, i nie przejmuj się niczym w ogóle:
Miłej uczty życzy ekipa „Pod Rozbrykanym Nazgulem”.
Vilya [ Wilczyca Stepowa ]
zapraszamy do konsumpcji :::>
Vilya [ Wilczyca Stepowa ]
zapraszamy do obejrzenia Hall of Fame autorstwa hugo :::>
Vilya [ Wilczyca Stepowa ]
zapraszamy do wypicia porannej kawy
miłego dnia!
X-Cody [ Zabójca z Liberty City ]
1?
hi all:)
zaspaam dzis na pierwsza lekcje a raczej...inteligentnie nie przetawiłam budzika;)(ale nie zrobiam tego specjalnie wbrew pozorom).
Wczoraj miałam 2 poteżne awantury i jedna (i sumie pierwasz aod wielu lat9a raczej od kad pamietam) rozmowe bez wrasków. Troche jej bnarkowało do "normalnej trozmowy" ale u mnie w domu to i tak ogromny postep. Doszłam do kilku ciekwych wniosków.
Father powiedział mi cos czego pewnie nigdy nie zapomne... a brzmiało to jak stra piosenka w nowym wykonianiu : "Żyjesz w wimaginowanym świecie złudzeń!Muszisz sie obudzic zanim bedzie dla ciebie za pożno!" znajome, ale brzmi inaczej.
coż...juz was nie zanudzam:( moze bede dzis po południu na kilka postów:) mam angielski wiec włacze kompa;))
przeczytałam wczpraj 100str "Policjantki" Doroty Uhnak (prezet od Pelle:))))
no dobra stleniam sie:) [do szkoly:/] i do zobaczenia:)
aha no i Krew zostawiam:)
Mysza [ ]
Cześć ekipo... the winter strikes back... właśnie wróciłem ze spaceru z psiakiem... przemoknięty, zmarznięty, z kulkami gradu za kołnierzem... wiosenny blok reklamowy się skończył... a szkoda, bo tak piknie było... przede mną ciężki tydzień pełen czytania, nauki i pisania... i jeszcze moja siostrzyczka ożeniła mnie ze swoją pracą licencjacką... będzie trzeba chyba niestety (a może, dla niektórych - na szczęście?:) ograniczyć moją bytność w karczmie... na razie nie mam pojęcia jak się z tym wszystkim wyrobię... no cóż, nadzieja mode on, książka w łapę i wpieriod !! :))))))
Cody --> O ho ho... skąd ja znam tę śpiewkę o "oderwaniu od rzeczywistości, zastanowieniu się nad sobą, poważnym podejściu do życia i wyjściu z tego swojego światka"... ale moja rodzinka się poddała... wiedzą, że mnie się tak łatwo nie zmieni, jeśli sam tego nie zechcę... na szczęście parę lat temu zrozumieli, że nie każdemu zależy na karierze, stanowiskach, pieniądzach, chacie pełnej zbędnych gadżetów... mam spokój... da się wygrać z rodzinką, tylko trzeba walczyć... jako materiał instruktażowy polecam film "Gandhi" :))))))
Jolo12 [ Lonewolf with Kommos ]
Krasnolud wpadl do karczmy niczym gnany wielkimi gradowymi kulkami. W reku trzymal zielony zeszycik ktorym wymachiwaj jak szalony... Lepiej chyba napisac opetany...
AAAAAAAAAAA!!!!! Gdzie Mysza, gdzie Paudyn!?!?! Gdzie wszyscy!!?!?! OPIJAMY MOJE ZWYCIESTWO!!!
ZDAAAAAAAAAAAAAAAAAALEM!!! Ocena- 3+, prawda ze piekna? ;-))))))))))
A oto zestaw pytan dla kazdego fascynata okresu 1918-1945
1)Wielki Kryzys Ekonomiczny
2)Systemy autorytarne w Europie (charakterystyka)
3)Francja w II wojnie swiatowej
Pan dr. ocenia kazde pytanie. Na pierwsze dwa dostalem 3-je, natomiast ostatnie pytanie pozwolilo mi sie troche wyzyc. Odpowiadalem na nie chyba z 45 (w sumie siedzialem 1.5h). Jak zaczalem opisywac z zapalem jakas kolejna ofensywe koles rzucil "Alez, niech pan sobie podejdzie do mapy i rozwinie skrzydla, bo widze ze pan tu prezentuje takie militarystyczne zaciecie" ;-)
A po zakonczeniu tego pytania podsumowal: "pozostaje zalowac ze nie ma osobnego egzaminu z II wojny swiatowej bo pewnie by pan dostal siódemke ;-) No, to pytanie oczywiscie oceniam na piatke"
Wiem wiem, chwale sie ale... AAAAAAAAAAAAAA!!! ALE SIE CIESZE!!!! WRESZCIE CHWILA ODDECHU! (nie zeby mi koles z proseminarium z dzika satysfakcja dopieprzyl jeszcze 3 jakie zrodla do zrobenia jak sie tylko dowiedzial ze na dzis nie mam tych ktore mialy byc. A na koniec jeszcze mi dowalil nowa prace domowa... jakiz on slodziutki. Pewnie sie nie zorientowal ze mialem egzamin, przeciez ja tylko bylem w garniturze...a to przeciez takie powszechne wdzianko na zajecia. Ech... niewazne, ZDALEM!!!
PIWO!!!---->
Jolo12 [ Lonewolf with Kommos ]
Chyba cos sie nie wstawilo, replay====>
Jolo12 [ Lonewolf with Kommos ]
HEJ! no co jest? Nie chce sie wrzucic obrazek! Pieknie... po prostu pieknie...
Czy u Was tez byl dzis grad? Bo mnie dopadl wlasnie jak wysiadalem z tramwaju. Nie ma to jak zapychac pod wiatr w garniturku w ciezkim gradzie... kieszenie kurtki mialem pelne lodu, a rece zamarzniete...
A moze teraz sie uda?
sarenka [ Senator ]
ja tyllko na jednego posta powinnam być wieczorem.
Jolo -> Widzisz mówiłam, że zdasz;) Gratulacje i bardzo się cieszę razem z Tobą ,że już masz to za soba.
Jolo12 [ Lonewolf with Kommos ]
Sarenka----> tiaaa. Ale jaka radosc kiedy juz czlowiek to osiagnie... TFU... krasnolud ;-)
Ech, a teraz uciekam bo umowilem sie z moja ukochana. Wspierala mnie przez caly czas, teraz wreszcie mozemy sie zobaczyc usmiechnieci ;-)
Bede pewnie wieczorkiem ;-)
AAAAAAAAAAAAA!! Ale fajnie ;-)
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
Witam :/
Jak nie urok, to ...(wiadomo co). Wczoraj padł mi laser w wieży. Myślę sobie nic to, przecież muzy mogę słuchać na kompie. Nie minęła godzina jak padł mi zasilacz do kompa. A dziś jak chciałem zawieść kompa do serwisu to...tak, właśnie tak, padł mi akumulator w samochodzie...:/
Teraz z netu korzystam tylko na uczelni, a muzy słucham na walkmanie mojej matki...:/
Mimo wszystko miłego dnia, a właściwie kilku następnych dni, bo nie wiem kiedy znowu tu wpadnę:((((
X-Cody [ Zabójca z Liberty City ]
hi all:)
Jolo --> ja mnoj werzucałam juz chyba 4 razy kilka(dziesiat?)Nazguli teu.
Paudyn --> cos masz pecha ostatnio...ale pociesze Cie, ze mnie pada 'rodzina' a wolałabym zasialcz.
cronotrigger [ Rape Me ]
Witam!!!!
Cienko u mnie ostatnio z ocenami oj cienko 3+ z Fizy 4+ z Chemii i 5_ z Matmy ( choiociaż coś)
Witam!!!!!
sarenka [ Senator ]
Drewniane drzwi do karczmy lekko skrzypnęły, do sali wpadł podmuch zimnego wiatru oraz weszła elfka. W kominku trzaskały gałazki a w powietrzu unosił sie znajomy zapach, dzięki czemu postać poczuła się bardzo swojsko
Witam wszystkich bardzo serdecznie, co u Was?
Paudyn -> Nie dobrze, nie dobrze, oby pech Cię szybko opuścił i żebyś szybko do nas wrócił.
Mysza -> wcześniej Jolo teraz Ty. Nie zostaje mi nic innego jak życzyć Ci powodzenia w nauce i przerabianiu lektury, i odwiadz nas czasem chociaz na trochę.
Mysza [ ]
Witajcie wieczorkiem... właśnie wróciłem ze spacerku... mimo nieciekawej pogody od rana dzień mogę uznać za dość udany... spontaniczne spotkania ze znajomymi przy piwku to jest to... tylko teraz, chociaż powinienem zacząć się uczyć i czytać, myslę tylko o spaniu... ale mam nadzieję, że mi przejdzie... oby... tego jest naprawdę duużo...
Sarenko --> Zgodnie z życzeniem moja Pani... oto jestem... i bardzo za słowa pokrzepienia dziękuję... :))))
Jolo --> GRATULACJE !!!! Wiedziałem, że sobie dasz radę... ja swój zielony notesik mam zamiar uzupełnić w najbliższy weekend... tylko najpierw muszę się zmusić do nauki, co stanowi jednakoż pewien problem... bo, gdy tylko słoneczko zobaczę... :P :)))))))
Paudyn --> ...to przemarsz fiordów... Współczuję stary... chyba każdy miał w życiu takie spiętrzenie pecha... pozostaje tylko nadzieja, że udało Ci się już w ten sposób wyczerpać jego zapas na długi czas... powodzenia w walce ze Złym I Wrednym Losem... :))))
Crono --> Witaj :))) To ma być cienko? 5 z matmy? To dla mnie przez całą szkołę była abstrakcja... :P :))))
Vilya [ Wilczyca Stepowa ]
Pociągając nosem (przecież zimno jest!) wróciłam właśnie z kina...
"Godziny".
Są takie filmy, które się nie liczą, nie ma znaczenia historia w nich opowiedziana, ta historia nas nie bawi... A jednak docierają tak głęboko, że nawet nie zauważamy, że być może emocje, słowa, obrazy coś zapoczątkują. Że ukazały duzo więcej niż chcielibyśmy - i moglibyśmy - zobaczyć w kinie.
Wychodząc z ciemnej sali pomyślałam sobie - jakie to zabawne, że zaledwie 5 dni temu wybiegałam z Multikina tanecznym krokiem, pijana nieomal tym szampanem prosto z Chicago, nucąc ...and all that jazz!. A dziś wieczorem nogi niosą mnie same, nieświadomie, a moje myśli zamieniły się w smutną rzekę...
Wniosek? Kobieta zmienną jest...
sarenka [ Senator ]
Mysza -> Milo Cię widzieć. Spacerek w takie zimno:/ ja siedze w domu i zmarzłam. Mi tez chce sie bardzo spac, jednak ta ssobotnie noc sie odzywa [4,5 godziny spania, choc dla niektórych to duzo dla mnie malutko] wczora tez niewiele spałam a mam jeszcze do przeczytania polowe ksiazki
Vilya -> Witaj i nie smuć sie. Faktycznie takie sa i czasami sa potrzebna, ale nie za czesto.
martusi_a [ Dezerterka z Krainy Snów ]
Witam w depresyjnym nastroju.
Mamy wiosnę. Wszystko piękne, miłe, słodkie. Świat się budzi do życia.
A mnie wcale nie jest radośnie. Wręcz przeciwnie - jest Smutno. Zadziwiające, jak diametralnie może się zmienić samopoczucie człowieka w ciągu dwóch dni.
Teraz nic już nie będzie proste.
Jolo12 [ Lonewolf with Kommos ]
Czolem zalogo! ;-)
Wrocilem. Znow tryskam humorem a swiat znow jest pelen kolorow. Przypomnialem sobie nawet ze sa ksiazki inne niz historyczne i zaczalem sobie dzis czytac Salvatore ;-) Ha!
Mysza----> walcz walcz, bedziemy mieli co w karczmie opijac.
Sarenka----> no ja spalem dzis 1h... niezle sie trzymam ;-)
FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]
Witam wszystkich...jak widzę "Źle się dzieje w karczmie nazgulowskiej";/
Paudyn------->Faktycznie masz pecha i jak tu wątpić w złośliwość rzeczy martwych...trzymaj się, kiedy istnieje szansa na powrót neta w domu:/?
Jolo----->Gratuluję :D Ale skoro tyle siedzisz nad książkami to nie mogło być inaczej:))
Martusia------>Pozostaje mi tylko współczuć Ci, bo przchodziłam przez straszne zwątpienia w zeszłym tygodniu...ale przeszła mi już ta tygodniowa chandra:/ Może u Ciebie będzie tak samo?
Sarenka------>Witaj, a jaka książka?:)
Vilya------->Film jeszcze przede mną...ale okaże się podatną na komercję nastolatką, bowiem w najbliższym czasie planuję udać się na "Show" ;)
U mnie gra 'Gregorian', a u Was...?
Mysza [ ]
Vilyo --> To magia sugestywnych ruchomych obrazów...
Sarenko --> Kiedy wychodziłem na spacerek świeciło radośnie słoneczko... a potem... ciepło było już od wewnątrz... 4,5 godziny to dla mnie również dłuższa drzemka tylko... spanko to jest to co myszaki lubią najbardziej... :)))))
Martusiu --> Tak naprawdę to nic nigdy nie jest proste... czasem tylko nam się tak wydaje... to tylko złudzenie, któremu ulegamy w chwilach radości, zaślepieni poczuciem szczęścia... ale przecież właśnie dla tych chwil warto żyć... i trzeba mieć nadzieję, że będzie ich jak najwięcej... czego Ci z całego serca życzę...
Jolo --> No ba! Pewnie, że to opijemy... a walczyć będę z pewnością...
...ale to już jutro... idę spać... nie ma już dziś na nic siły... dobrej, spokojnej nocy wszystkim życzę... i powrotu prawdziwej wiosny wraz ze wschodem słońca... trzymajcie się... :))
FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]
Dobranoc Mysza i śledź wieści z Mordoru...ponoć fiordy mają w planach obalenie reżimu Saurona ! :)
sarenka [ Senator ]
Pelle -> Witaj, książka kiepsciutko zaraz ide od komputeerka to sie skupie;) Musze przeczytac jeszcze jedno Twoje opowiadanie to najdłuższe i wysle Ci pare słow;)
Mysza -> Mnie cały dzień dzisiaj bylo zimno:/
Martusia -> Głowa do góry.
X-Cody [ Zabójca z Liberty City ]
hi all:)
wpadłam w sumie sie pozenac...bo koncze referat z biologi:) i ide spac:) a razcej marzyc:P
zyczcie mi Erotycznych Snow :)) ja Wam Zycze :)
narka all:)
martusi_a [ Dezerterka z Krainy Snów ]
Ja już mówię dobranoc. Co prawda pół dnia przespałam, ale snu nigdy za wiele. Poza tym przynosi on ukojenie.
Sarenko --> dziękuję za podtrzymanie na duchu i przepraszam za swoje trucie...
Pelle --> na pewno kiedyś mi przejdzie mój podły nastrój. Albo sytuacja się poprawi, albo po prostu pogodzę się z nią. Ktoś kiedyś powiedział mi, że nie zawsze najlepsze rozwiązanie to takie, którego pragniemy... [Paudynie, pozdrawiam bardzo serdecznie :)].
Myszo --> dziękuję :)
I na koniec HIM 'When love and death embrance'. Spokojnej nocy wszystkim.
FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]
Sarenka------>Spoko, nie ma pośpiechu;)
Cody----->Nawzajem, snów o ...wiesz kim Ci życzę:>
Martusia----->Dobranoc i oby po wstaniu świat wydał się lepszy...
sarenka [ Senator ]
Cody -> Dobranoc.
Martusia -> Nie ma za co, wiesz ze nie masz za co przepraszac, czasami jak czlowiek sie wygada to mu lepiej [zalezy do czlowieka i sytuacji]
Pelle ->Wiem, ale obiecuje sie z najblizszym czasie wyrobic. Właśnie tak na marginesie to my czyli MArtusia, nadhia i spooke i ja odwiedzamy Kraków w 8 IV, fajnie.
FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]
Sarenka------>A orientujecie się o której i gdzie będziecie? Może udałoby się choć na chwilkę spotkać;D?
sarenka [ Senator ]
Pelle -> My jedziemy z cała klasa do teatru, spektakl mamy najprawdopodobniej o 19, a wczesniej czas wolny i zapewne nas wysadza na starówce. Może by się udalo;)
Dobra ja uciekam została mi ponad połowa ksiazki do przeczytania:/ Spokojnej nocy i przepieknych snów .
FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]
Sarenka------>Ok, jeszcze pogadamy;D Aż do 19 nie mam czasu, ale lekcje kończę koło 14...dowiem się jak Cody:)
Dobranoc.
Jolo12 [ Lonewolf with Kommos ]
Widze ze karczma opustoszala... wszyscy popedzili do swoich sypialni... a ja wciaz nie moge ochlonac po moim dzisiejszym zwyciestwie. Niestety powoli organizm przypomina z 1h snu to stanowczo za malo...
Zatem wszystkim zycze spokojnej nocy.
Dobranoc ;-)
Vilya [ Wilczyca Stepowa ]
dobry wieczór
piwo dla wszystkich :::>
Mysza [ ]
Hejka załoganci... słoneczko świeci, ptaszki ćwierkają, fiordy ćwiczą pod blokiem tai-chi... czas uciekać i pozałatwaiać kilka Ważnych Spraw... dobrego dnia wszystkim życzę... :)))))
Vilyo --> Dziekuję bardzo za poranną ka... poranne piwko... ;))))
Jolo12 [ Lonewolf with Kommos ]
Witam w ten piekny sloneczny dzien! tzw. Pierwszy Dzien Po... ;-)
Nadrobilem troche zaleglosci w spaniu i wstalem dopiero teraz. Ech, jak milo budzic sie bez swiadomosci ze trzeba zaraz siadac do ksiazek. Do ksiazki zaraz siade, ale napewno nie bedzie to ksiazka historyczna ;-)
Dzis postanowilem zaryzykowac i udac sie na swoje seminarium na ktorym nie bylem chyba od miesiaca. Miejmy nadzieje ze promotor nie bedzie chcial mnie zabic... I hope so ;-)
OK, nagadalem sie sam do siebie i teraz moge isc zascielic lózko ;-)
Do zobaczyska wieczorkiem!
Mysza---> tai-chi? O siet... to pewnie przez tych antyterrorstow ktorzy je scigali ;-) Samoobrona Fiordowa ;-)
Ezrael [ Very Impotent Person ]
Ufff... właśnie wróciłem z miłego wojażu. 3000 km w trzy dni i do tego golfem bez chłodnicy :) Na skrzyżowaniach musiałem wyłączać silnik, bo mi się gotował ;) Ja tu ciężko pracuję, a tu jakieś wyrzuty na GG, że się nie odzywam... ech wstydź się Wiadoma Osobo ;) No nic, tak sobie wpadłem tylko na jednego posta idę odespać... Chrrrr... Gute Nacht!
kami [ malutkie maleństwo ]
Witam wszystkich:)
Skoro nie mam niemieckiego to wpadlam na chwilke:) Chcialam wszystkich powiadomic ze moje zdjecie w Hall of Fame jest nieaktualne gdyz scielam swe piekne czarne loki i teraz jestem ruda chlopczyca:)
Vilya --> jesli nie masz wylaczonej komorki to obawiam sie ze znow ten sam problem jest:( Raport mi nie przyszedl ze do Ciebie doszlo czyli pewnie nie doszlo:(
kami [ malutkie maleństwo ]
O rany ale ja nie potrafie po polsku pisac:( szok!
Oczywiscie nikogo nie ma, wiec tez spadam, moze wpadne jutro.
Milego dnia:)
Vilya [ Wilczyca Stepowa ]
&%&*%&*%&^$&**&*()@#%!!!
SPISKOWA TEORIA DZIEJÓW:
30 maja, Poznań, 20:00
PETER GABRIEL
16 czerwca - Warszawa, Sala Kongresowa PKiN, godz. 19.00
KING CRIMSON
Robert Fripp - guitar; Adrian Belew - guitar, voc; Pat Mastelotto - drums; Trey Gunn - touch guitar
22 czerwca - Warszawa, Sala Kongresowa PKiN, godz. 19.00
Jan GARBAREK - saksofon, Marilyn MAZUR - instrumenty perkusyjne,
Eberhard WEBER - bass, Rainer BRÜNINGHAUS – klawisze
30 czerwca - Warszawa, Sala Kongresowa PKiN, godz. 19.00
CASSANDRA WILSON
mam bilet tylko na Gabrysia...
organizuję napad na bank... anyone?
kochanica diabła [ Pretorianin ]
witam,
czy mozna sie przylaczyc?? :))
Ezrael [ Very Impotent Person ]
Pozwól, że się przedstawię. My name is Bubb. Bl. Z. Bubb. ;)
Pewnie! Witam w imieniu wszystkich nieobecnych i swoim, piwa nie mam, bo jestem skąpiec i nigdy nie stawiam ;)
Co Cię sprowadza w nasze skromne progi?
Mysza [ ]
Vilyo --> COOOOOOO!!!!!!!??????
16 czerwca - Warszawa, Sala Kongresowa PKiN, godz. 19.00 !!!!!!!!!
KING CRIMSON !!!!!!!!!!
Robert Fripp - guitar; Adrian Belew - guitar, voc; Pat Mastelotto - drums; Trey Gunn - touch guitar !!!!!!!!!
...powiedz tylko, który bank, gdzie i kiedy... :)))))))))
Kochanica --> Do Nazgula, napadu, czy obydwu?? :))))))
kochanica diabła [ Pretorianin ]
jestem tu nowa na forum, a poczytujac sobie Watek, chcialabym w nim uczestniczyc.. :))
rowniez witam i dziekuje bardzo :))
kochanica diabła [ Pretorianin ]
Mysza ---> dzien dobry.. :))
do Nazgula oczywiscie bo jesli chodzi o napad, to nie jestem na czasie, ale postaram sie nadrobic i nadgonic zaleglosci :))
Ezrael [ Very Impotent Person ]
Hmmm... A może byś tak pogadała ze swoim kochankiem, co? Postaraj się, żeby wyposażył Cię w zdolność bilokacji. Alibi by było jak znalazł ;)
Mysza [ ]
Kochanica --> Napad na bank zaproponowała Vilya... kilka postów wyżej... jeśli nie wybierasz się na którys z koncertów, nie masz się czym martwić... hmm... czy mówiąc o nadrabianiu zaległości masz może na myśli czytanie poprzednich 372 wątków? ...jeśli tak to współczuję, podziwiam i życzę powodzenia... no i witaj w naszych skromnych progach... niech fiordy będą z Tobą... :))))))
Ezrael [ Very Impotent Person ]
Mysza ---> właśnie, cały czas myślałem o logistyce. Może te Twoje znajome fiordy zaopatrzą nas u Ruskich w odpowiedni sprzęt? Grantnik maszynowy możemy pożyczyć od Cody...
kochanica diabła [ Pretorianin ]
Mysza --> witam..
nie.. nie bede czytala wszystkich czesci :)) tylko moze kilka ostatnich, aby sie zorientowac co i jak.. :))
Ezrael --> pogadam.. pogadam... :))
Vilya [ Wilczyca Stepowa ]
Witaj Kochanico Diabła. I wybacz tym nieporządnympanom, że nie przywitali Cię z całym honorowym honorem, wznosząc stosowny toast.
Ku Chwale Elbereth!
Mysza ::: daty koncertów nie są primaaprilisowym żartem, niestety. Mnie najbardziej załamała wiadomość o koncercie Cassandry Wilson - to moja ulubienica wśród kobiet śpiewających jazz w tej chwili. Prawdę mówiąc, zaczynam się zastanawiać, czy gdyby nie jeść przez dwa tygodnie...
Mysza [ ]
Kochanico --> Więc tylko miłej lektury wypada życzyć... i pozostaje mieć nadzieję, że po tej lekturze nie uciekniesz stąd w popłochu... ;))))))
Ezrael --> Zapytam chłopaków... ostatnio się jakieś kałasze rzeczywiście po mieszkaniu walały... a w wannie pociski do rpg znalazłem... :)))
(Pogadałem z ekipą. Fiordy, jak to fiordy. Pomamrotały coś między sobą, poknuły w ciemnym kącie... Po chwili ten, którego słusznie podejrzewałem o przewodzenie bandzie, podszedł i przybił piątkę... teraz mam pralkę pełną granatów, w wannie (oprócz pocisków) 3 wyrzutnie, 5 noktowizorów, 4 kałasze, 2 Enfieldy, M-16 z granatnikiem, 8 Uzi i 1 Desert Eagle'a. Pod blokiem stoi równiutko zaparkowany używany SKOT z działkiem 20mm, zapasem amunicji i pełnymi bakami. Pytali, czy nie potrzebuję haubicy 155mm. Mieli jedną na zbyciu. Zaprzeczyłem. Zbyt mało poręczne do napadu na bank. Ale Stingera wziąłem. W Warszawie policja ma helikoptery.)
Mysza [ ]
Vilyo --> Pani Wilson niestety nie znam... więc siłą rzeczy nie odczuwam aż tak wielkiej potrzeby pójścia na jej koncert... ale ten Crimson... to moje odwieczne marzenie... o Gabrysiu nawet nie wspominam (szczęśliwa posiadaczko biletu;)... na koncert Garbarka też chętnie bym się wybrał... zacząłem już szacować ile warte są poszczególne podzespoły mojego komputerka... bez których mógłbym się obejść... a co z tym napadem? ....to wbrew pozorom pomysł, do którego jestem coraz bardziej przekonany... :P ;)))))
Ogłoszenie niepłatne
Sprzedam napęd DVD Sony. Stan b. dobry. Dołączone oprogramowanie. Cena do uzgodnienia. :)))))))))
Ezrael [ Very Impotent Person ]
Mysza ---> Bardzo dobrze, tow. dr generale! Spytaj jeszcze, czy ta haubica jest od Ruskich, może ma głowicę jądrową, tak na wszelki wypadek... Gdyby puścili za nami pościg z przedszkolaków ;)
Vilya ---> Obawiam się, że będziesz musiała nam pożyczyć pończochy. Nie znam się na tym, a muszą być wytrzymałe, a nuż mi oczko poleci w momencie napadu? ;)
kochanica diabła [ Pretorianin ]
Vilya ----> Witam.. dziekuje bardzo za mile przyjecie. :)
na pewno nie ucieklne stad w poplochu.. i mam nadzieje, ze dobrze sie tu zadomowie :))
Mysza [ ]
Kochanico T.K.W.I.L.N.W.N.S.* --> Ja też mam taką nadzieję... Nazgul has You ! :)))))))
* - Tego, Którego Wielu Imion Lepiej Nie Wypowiadać Nawet Szeptem :)
(Pytałem o haubicę. Zaczęły plątać się w zeznaniach. To mi o czymś przypomniało. Wczoraj czytałem w gazecie, że z cokołu przed Zespołem Szkół Garbarsko-Hotelarskich w Łosiowicach Parzystokopytnych w powiecie Szczoteckim zginęło radzieckie działo z czasów II wojny. Pokazałem im artykuł. Popatrzyli w sufit i zaczęli pogwizdywać Marsyliankę. Gwizdnąłem pierwszego z brzegu w ucho. Uspokoili się. Obiecali, że jutro odniosą haubicę na miejsce. Czemu im nie wierzę?)
Ezrael [ Very Impotent Person ]
Gut! Sehr Gut, Herr Sturmbannfuhrer Mysza! Potrzebujemy jeszcze dwóch kierowców i odpowiedniego środka transportu. Proponuję jednego łosia i jednego niedźwiedzia. Na dachu będzie siedział jeden fiord i robił za koguta. Jako transport polecam opancerzoną wannę dwudrzwiową o pojemności 300l, z turbodoładowaniem, klimatyzacją i zmieniarką CD na 6 płyt. Z tyłu zamontujemy jednego RPG i wyrzutnię pocisków Patriot. Ja będę obserwował ruchy Nieprzyjaciela z paralotni na napęd jądrowy i informował o sytuacji z powietrza.
Jolo12 [ Lonewolf with Kommos ]
Dzwi otwarly sie i do karzmy wszedl niski, wszystkim dobrze znany krasnolud.. no moze prawie wszystkim. Po krotkiej chwili kiedy rozejrzal sie po izbie zauwazywszy nowa osobe jakby troche sie zestresowal, zaczal otrzepywac kurz z odzienia i cos pomrukiwac pod nosem nieco zaklopotany...
Witam wszystkich, a w szczegolnosci nieznana mi osobe... jestem Jolo postac odpowiedzialna w Nazgulu glownie za dostawy piwa z piwniczki na stoly w naszej karczmie. Wybacz Pani zem taki przykurzony, alem po dlugiej podrozy cieszyl sie okolica i sloncem, ktorego tak bardzo byly spragnione moje oczy.
Ciesze sie ze postanowilas do nas dolaczyc i tak jak mowi Mysza mam nadzieje ze porzucisz pomyslu zostania z nami na dluzszy czas. Pozostaje Ci przywyknac to tego nieco dziwnego, mocno ekscentrycznego klimatu jaki tu zapanowal ostatnio glownie za sprawa Obywateli F. zwanych potocznie Fiordami ;-)Witaj ;-)
Mysza, Vilya-----> GARBAREK!!!!! O GOD!!! A to akurat w czasie sesji... ech, zobaczymy, czy ktos wie jakie maja byc ceny biletow???
Tym samym dolaczam sie do planu napadu na bank. Moge obslugiwac M203-ke, mam doswiadczenie z gier komputerowych, to moja preferowana bron ;-) Haubica wydaje sie nieco nieporeczna.. a po drugie Zespol Szkol Garbarsko-Hotelarskich moglby potem roscic pretensje do lupu jako udzialowiec w sprzecie... nie nie. Z haubicy trzeba zrezygnowac...
No i jak zwykle piwo!---->
kochanica diabła [ Pretorianin ]
Jolo 12 ----> Jestem kochanica diabla.. ale diablem takim strasznym nie jestem, raczej bujajaca w oblokach marzycielka.. :))
male, pokrecone, ostatnio przezywajace ciezki okres w zyciu..
Tobie rowniez dziekuje za mile przyjecie..
Jolo12 [ Lonewolf with Kommos ]
To ja zglaszam sie na ochotnika jako obsluga migaczy do spluczki, ktora bez watpienia zainstalujemy na owej wannie dla niepoznaki, coby symulowac pojazd cywilny ;-)
Aha, mam juz upatrzona w poblizu zwrotnice zeby ja zwedzic. No bo jak tu kierowac taka wanna jak nie za pomoca zwrotnic nowego typu o wdziecznej nazwie "Skrec-se-sam" to podobno ulepszona wersja zwrotnic starego typu (skrec-se-kark), ktore charakteryzowaly sie ponoc duza smiertelnoscia wsrod uzytkownikow... Nie musze chyba pisac takich banalow ze jest to produkcja Laponska (nie myslic z Japonska).
Jolo12 [ Lonewolf with Kommos ]
Kochanica----> Nazgul jest pelen marzycieli, wiec powinnas sie tu czuc dobrze ;-) A i na ciezkie okresy w zyciu mamy swoje sposoby (zolte kwadraciki??, Fiordy??? ;-))
kochanica diabła [ Pretorianin ]
Jolo 12 ---> przynajmniej bede czuc sie swobodnie, jesli tak.. dzisiaj wszyscy tak stapaja mocno po ziemii.
a co to sa zolte kwadraciki ?? :))
Vilya [ Wilczyca Stepowa ]
kochanico diabła ::: skoro już tu weszłaś, to może parę słów o sobie? jaką rasę reprezentujesz? czemu właśnie Nazgul? dlaczego Twój nick kojarzy mi się z pewną książką?
Jolo12 [ Lonewolf with Kommos ]
Kochanica---> zolte kwadraciki pojawily sie dokladnie w tlusty czwartek i przez nie omal nie zginal nasz drogi pajeczarz Arahno, ktorego jeszcze po poznalas. Polecam poczytac watek z tlustego czwartku ;-) W kazdym razie jak znajdziesz kiedys zolte kwadraciki na paczku to NIE JEDZ ICH!! ;-))))
Ezrael [ Very Impotent Person ]
Witaj Jolo! Doskonały pomysł! Ale jest jeden problem - zatrudniliśmy już fiorda do wycia na dachu, cywilny nie może być. No nic pomalujemy wannę czerwoną farbką i będziemy robić za wóz strażacki... dla niepoznanki do spłuczki przyczepimy szlauch i będziemy polewać przechdniów. Właśnie doszedłem do wniosku, że będziemy potrzebowali paru fiordów najemników z Legii Cudzoziemskiej. Zorganizują małą dywersję symulując atak wojsk Iraku. Zadzwoniłem też do Tybetu, załatwiłem pomoc jedengo fiorda-buddysty. Obiecał, że o oznaczonej godzinie usiądzie na ławeczce i się podpali w ramach protestu przeciw nieludzkiemu (niełosiowemu?) traktowaniu Łosi Parzystokopytnych w Zespole Szkół Garbarsko-Hotelarskich w Łosiowicach... Wszystkim zainteresowanym będziemy wmawiać, że jedziemy na pomoc, zgasić trochę gościa...
Jolo12 [ Lonewolf with Kommos ]
Errata
Mialo byc oczywiscie "...nie poznalas..." a nie "po poznalas"... wrrr
Kochanica----> a mow mi po prostu Jolo, 12-tka to tylko koniecznosc bo nick Jolo byl juz zajety... ;-/ Zawsze bylem po prostu Jolo ;-)
następny [ Rekrut ]
hello
kochanica diabła [ Pretorianin ]
jak juz napisalam jestem straszna marzycielka.. dusza mam elfia, ale elfem nie jestem.. raczej czlowiekiem strasznie zagubionym.. mala ksiezniczka :))
dlaczego Nazgul?? bo chcialam poznac ludzi na forum, ale tak blizej z nimi porozmawiac.. a nie tylko komentujac jakis konkretny watek.. tu panuje mila i ciekawa atmosfera..
a moj nick? nie nawiazuje do zadnej ksiazki.. kiedys oddalam, dusze diablu i tak juz zostalo.. poki moj ksiaze mnie nie znajdzie, nie moge sie wydostac.. milosc sprawi, ze przemienie sie moze w aniola :)))
Jolo12 [ Lonewolf with Kommos ]
Ezrael----> niezly pomysl, ale po pierwsze wokol tego podpalonego musza krazyc inni krecac mlynkami modlitewnymi i tlukac sie ciazkimi tabliczkami po glowach (chyba kazdy kojarzy scene o ktora mi chodzi! z Wszyscy Wiemy Jakiego Filmu;-))), a po drugie mam watpliwosci czy jak nie zaczniemy polewac tych ludzi woda to nie pomysla ze to nie rozpedzanie jakiejs demonstracji itd. Hmmm...
Mysza----> czy Ty wczoraj bodajze nie deklarowales ze nie bedziesz sie zblizal do kompa,bo sie uczysz? ;-))) Skad ja to znam... hihihi
kochanica diabła [ Pretorianin ]
Jolo --- > dobrze Jolo :))
witaj, Nastepny.. :))
Ezrael [ Very Impotent Person ]
Coś w tym jest, Jolo, hmmm... możemy w takim razie walnąć na boku graffiti "Prima Aprilis" i wtedy nikt się na pewno nie obrazi. Chociaż z drugiej strony - nie uwierzą nam też w banku, kiedy wpadniemy z kałachami i grupą nastoletnich fiordów-samobójców z Wietnamu...
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
AAAAAAAAAAAAAHAHAHAHAHAHAHA mam wreszcie ten $*%&$*#&% zasilacz i mogę znowu szaleć:)))) Teraz czekam na moje ukochane pudło do muzy i będzie gitarrrrraaaaa:)))))))
A tak w ogołe to witam wszystkich i dziękuję za słowa otuchy, złośliwość przedmiotów martwych nie zna granic:))
Jolo:::::>Przede wszystkim ogromne gratulacje dla Ciebie, Cieszę się, że Ci się udało, wreszcie trochę wolnego, a do tego odpoczynek fizyczny i psychiczny:)) Jeszcze raz szczere gratu;acje, no i zasłużone pokażne, acz spóźnione małe co nieco:))) :::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::>
O mój Boże, Jan Garbarek w Sali Kongresowej!!!!!! AAAAAAAAA to kiedy tren napad????:))))
sarenka [ Senator ]
Witam wszystkich, co u Was słchać? JA miałam dzisiaj niezłe numery w szkole, było bardzo fajnie.
Kochanica -> Witam CIę bardzo serdecznie, miło widziec nową twarz. Troszkę o mnie jest w wstępniaku. Mam nadzięję, że niedługo wkręcisz się w atmosferę Nazgula, pytałaś czemu tak? Długa jest historia powstawania tej nazwy, ale karczma ta zrodzil się z watku o władcy pierscieni [książce], który założyła Pelle [FoxxxMagda], w krotce wątek stał się cykliczny i przerodził sie w karczme, bylo kilka propozycji nazw ale tą wybrała ekipa z poczatków Nazgula.
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
sarenka:::::>Hej, u mnie najlepiej się nie działo przez te wszystkie awarie, ale już jest i mam nadzieję, że tak zostanie:)) Tylko jeszcze swego grajka mnie mam, więc wymontowałem mamie deck ze wzmacniaczem z jej wieży i podłączyłem do swoich głośników w pokoju;))) Często jej nie słucha więc ja sobie skorzystam, z utęsknieniem czekam jednak na swojego grajka:)) A co u Ciebie??:)
kochanica diabła::::::>Widzę, że nowa twarz w Karczmie, witamy i zapraszamy do dyskusji:) A tak na marginesie to wydało się kiedyś, że jestem Szatanem (Mysza mnie odkrył:)))) ale Ciebie sobia akurat nie przypominam :))))))))
sarenka [ Senator ]
Paudyn -> Cieszę się bardzo, że juz do nas wróciłeś i mam nadzieje, że nie będzie Ci się juz nic psuło;)
Ale wiesz od razu tak podrywać, nie ładnie, nie ładnie;)
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
sarenka:::::>Też się cieszę, mam nadzieję, że to ostatni wybryk mojej mojej maszynki:)) Szczerze mówiąc źle się czułem nie mogąc nic napisać na forum, odkąd kumpel mnie wciągnął, GOL dużo dla mnie znaczy:))
A co do podrywów to nie wiem, o czym mówisz:)))))
Mam nadzieję, że u Ciebie wreszcie coś się ciekawego dzieje, a nie znów po staremu:))
Cóz to za fajne numery w szkole wycięłaś, przyznaj się:))))
sarenka [ Senator ]
Paudyn -> Tak, tak, Ty o niczym nie wiesz;)
-> Ja razem z klasą;), pizamienialismy sie z innymi na lekcje, na innych pomieszalismy składy klas, a raz szłam na cała lekcje w odwiedziny na jakąś lekcje. W nasze szkole sa losowane numerki z dziennika [2 dzinnie] które tego dnia sa nie pytane, ja dzisiaj powiesiłam wszystkie;)
X-Cody [ Zabójca z Liberty City ]
hi all:(
w ten piekna lecz pełna zgrozy noc. Pech chciał zeby to dzis w dzien dowcipów moja babcia trafiła do szpitala:( wszytsko tak sie sypie a dzien miałam tak udany i taki wesoły...:( zawsze tak jest, kiedy cos sie układa...:/
mam bardzo złe przeczucia:(
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
sarenka:::::>Pewnie że nie wiem:))))
Widzę, że dobrze się bawiliście:) My w liceum za to pozamienialiśmy szkoły:))) Zaprzyjaźniona klasa z technikum przyszła do naszego ogólniaka, a my do na zajęcia do nich:))) No i się porobyło:)))
A dziś żarty zrobił sobie sam rektor naszej uczelni:)) Wywiesił na naszym wydziale, że w czwartek są godziny rektorskie (czyli czas wolny od zajęć), wszyscy to łyknęłi:))))))
A jak tam po bierzmowaniu?? Czujesz się uduchowiona??:)
Cody:::::>Nic się nie martw, będzie dobrze. Zawsze coś człowiekowi humor zepsuje, gorzej gdy jest to coś tak poważnego...:/ W każdym razie musisz wierzyć, że będzie ok, bo jak inaczej??
kochanica diabła [ Pretorianin ]
Sarenka, Paudyn ----> ja rowniez witam bardzo serdecznie :))
mam nadzieje, ze bedzie nam razem milo sie rozmawialo..
Paudyn ---> poszukaj dobrze w pamieci :)) choc pieklo to nienajlepsze miejsce, to moze jednak sie kiedys tam spotkamy..
sarenka [ Senator ]
Paudyn -> Dobry pomysł, z tą zamianą na szkoły;) Po bierzmowaniu, nie czuję sie uduchowino, niestety:/ Ale jak się nie ma co sie lubi to sie lubi co sie ma, nie?
Cody ->Głowa do góry, musisz wierzyć, ze bedzie dobrze i nigdy nie tracic nadziei. znam ludzi, którzy sa stracili :/
Kochanica -> JA również, skad jestes?
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
kochanica:::::>Z pewnością będzie się miło rozmawiało:)
Piekło?? Miejsce dobre jak każde inne:)) Ale przeciwko przyjemniejszym miejscom nie mam nic przeciwko, bo póko co to piekiełko to ja mam czasami w domciu :)))
No i za nic nie mogę sobie przypomnieć:)) No ale skleroza nie boli;))) Może z czasem odzyskam pamięc:)))
sarenka:::::>No widzisz, ja jakoś też nie odczułem różnicy po bierzmowaniu, od kolejny sakrament odbębniony...:/ No ale skoro ma mi to umożliwić ślu kościelny to jakie mam inne wyjście?
sarenka [ Senator ]
Kachanica -> Mam nadzieję, że zobaczymy się jutro;)
Paudyn -> Ano, mysle, ze wiekszosc ludzi robi to właśnie dlatego. zastanawiam sie czasem czem sobe akurat wybrali wiek nastu lat ktory jest najgorszy:/ Ślub ślubem, babcia bacią;) [ mam nadzieje, ze rozumiesz aluzje ;)]
Ja już się bede żegnać, mama chce spac, a ja musze jeszcze ksiazke poczytac, spokojnej nocy i słodkich snów.
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
sarenka::::>Alez rozumiem Twoją aluzję, aż nadto dobrze;))) Spokojnych snów:))
BarD [ Leningrad Cowboy ]
Witajcie![Och ach jakie to orginalne:)]
Niestety ograniczam sie do przeczytania 7 ostatnich postów tej karczmy,ze wzgledu na niepewność chwili.
Wczoraj już sie zalogowałem,już,już posta pisalem,czytałem karczmy(Mysze & fiordy:))a tu zeszyt oczywiście i referat z geografi,już miałem prosićo pomoc na forum,ale sie powstrzymałem.
Jakie kawaly wycieliście?Mi w tym roku poszło przednio,zaraz bedzie sprawozdanie :)
Cody-->Ja też czesto nie moge wyzbyc sie tych złych przeczuć,mimo że zazwyczaj kończy sie dobrze,spokojnie,to napewno nic poważnego.Z moją babcią było podobnie,rodzina(w tym ja)załamywała rece,że to koniec,a bylo to jakieś 5-6lat temu.
kochanica diabła-->Witaj,i wbrew pozorom,jakkolwiek dziwnego pseudonimu byś nie miala,i skądkolwiek nie podchodzila,jest ok,to tutaj norma.;)
sarenka-->Dobrej.
kochanica diabła [ Pretorianin ]
Sarenka -----> jestem z Wroclawia.. z tego co zauwazylam to niewielu forumowiczow stamtad pochodzi, a szkoda - piekne miasto..
oczywiscie ze jutro sie zobaczymy.. bede jakos po poludniu..
Dobranoc, Sarenko... spokojnej nocki.. :))
Paudyn ----> ponoc jak mowisz skleroza nie boli, ale trzeba sie nachodzic :P
a ja szczerze mowiac wolalabym milsze miejsce na spotkanie niz duszne pieklo :))
pomyslimy :)) Szatanie :P
kochanica diabła [ Pretorianin ]
Sarenka -----> jestem z Wroclawia.. z tego co zauwazylam to niewielu forumowiczow stamtad pochodzi, a szkoda - piekne miasto..
oczywiscie ze jutro sie zobaczymy.. bede jakos po poludniu..
Dobranoc, Sarenko... spokojnej nocki.. :))
Paudyn ----> ponoc jak mowisz skleroza nie boli, ale trzeba sie nachodzic :P
a ja szczerze mowiac wolalabym milsze miejsce na spotkanie niz duszne pieklo :))
pomyslimy :)) Szatanie :P
kochanica diabła [ Pretorianin ]
Witaj BarD :))
przepraszam za dubel, ale cos GOL mi nie chodzi chyba tak, jak powinien.. :((
BarD [ Leningrad Cowboy ]
kochanica-->no cóż,wspaniale wtopiłaś sie w nasze otocenie;)
a można wiedzieć,jakim cudem wtrafilaś na to forum,ktoś polecił?
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
Bard::::>Witaj:) Piwka? :)) :::::>
kochanica:::::>No to ja się nachodzę i to sporo;))) Jasne że się pomyśli buhahahahah szatańko - złowrogi śmiech Paudyna/I]
Z Wrocka mówisz?? Tam to ja mam tylko ciocię:)) Dopasowałem się z nią zresztą, bo ja jestem Szatanem, a ona...zakonnicą!!!:))))))
Meeyka [ The Hunter ]
Paudynku -- Ty, MISIACZKU, Szatanem? :DDDD
a tak przy okazji -- czesc wszystkim :)
kochanica diabła [ Pretorianin ]
BarD ---> dlaczego uwazasz ze waspaniale wtopilam sie w otoczenie?? :))
a trafilam tu, poniewaz polecil mi je kolega, ktory stwierdzil, ze jest ciekwe, aczkolwiek sam tu nie pisze.. :))
BarD [ Leningrad Cowboy ]
Paudyn-->Jasne;)
(zauważyliście,że cokowiek by sie nie serwowało w tej karczmie,to piwo wino,drinki lub ostatecznie krew?;)
kochanica diablica-->Ja bym na Twoim miejscu uważał,wiesz,moga być niebezpiczne klimaty na forum--->
Meeyka-->Hejka.
p.s.czy w waszych miastach tez sie pojawiają "meszki",które tak strasznie trudno ukatrupić?to staje sie nie dozniesienia,a gdzieś tak w 2000 jeszcze nawet nie wystepowały:(
BarD [ Leningrad Cowboy ]
upsss sorka za przekrecenie nicka,kochanico diabła
BarD [ Leningrad Cowboy ]
Ech,co za rozrzut.
No nic,pozatym ten rysunek nie był do postaz 23.42.
To wszystko wina Paudyna,bo piwo seruje.
BarD [ Leningrad Cowboy ]
:))))))))))))))))))))
O nie,Paudyn wcale nie seruje tego piwa,tylko najwyżej serwuje.
Co mi dziś jest?Mam nadzieje,że ten post bedzie bezbłedny
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
Meeyka:::::>Proszę o nie podważanie mojego autorytetu :D Jak już to Szatanku, a nie misiaczku :D:D
Bard::::>Taaaa a świstak siedzi...;))) Jak zawsze wszystko moja wina :PPP Już się tak mną nie wykręcaj:)))
kochanica diabła [ Pretorianin ]
Dzieki za ostrzerzenie :)
bede uwazac :))
BarD [ Leningrad Cowboy ]
Paudyn-->Dobrze,dobrze,ale obaj znamy prawde.Też że nie wpadłem,że to tak nie po wiedźminokrasnoludzku,normalne,niedoprawione piwo pić:p
Raz sie bardzo hmm zszokowałem,że przezroczysty w przezroczystej butelce płyn,to niekoniecznie woda..
Mysza [ ]
Sarenko --> Przeżyciom duchowym tego typu musi towarzyszyć wiara... jeśli jej brakuje, sakramenty, czy jak nazywa to kościelna nomenklatura, stają się tylko kolejną formalnością... kolejnym papierkiem, pieczątką... i nie czynię Ci w tym momencie bynajmniej wyrzutów z tego powodu... sam traktuję to właśnie w taki sposób... bo Wiara (teraz z dużej litery) stanowi dla mnie coś, co jest indywidualną sprawą każdego człowieka... jeśli ktoś jej potrzebuje, powinna narodzić się z wewnętrznej potrzeby... nie zaś być narzucaną przez rodzinę, środowisko czy społeczeństwo...
Kochanico T.K.W.I.L.N.W.N.S.(S.T.K.J.J.C.)* --> Marzenia... myślę, że nawet ci mocno stąpający po ziemi mają marzenia... o Spełnieniu, Szczęściu, Prawdzie, Raju Utraconym... ale często gubią je lub tracą w pogoni za Pieniądzem, Karierą, Sławą... wymieniają Tajemnicę na Konkret... Ideały na Przedmioty... Niepewność na Zestaw Gotowych Odpowiedzi... i powoli tracą to co w nich najcenniejsze... indywidualność... dlatego cieszę się, że są jeszcze na świecie ludzie, którzy potrafią marzyć... walka z wiatrakami ma sens...
Cody --> Głowa do góry... będzie dobrze...
Jolo --> Hmmm... ten... tego... przecież dziś AŻ 120 stron Batowskiego przemęczyłem... co biorąc mój obecny zapał do nauki stanowi niesamowite osiągnięcie... nie mówiąc nic o tym, że z tego powodu o 9 rano wstałem... :P ...zresztą... książki nie są przecież najważniejsze... :)))))
Paudyn --> Szatanie wcielony, kusicielu jeden... ja Cię nie odkryłem... tylko zdemaskowałem... :))))
Ezrael --> Fiordy trochę kręcą noskami na tą wannę... mówią, że załatwienie tego SKOTa kosztowało ich sporo wysiłku, dwie skrzynki politury i poroże łosia... Ukraińcy twardo się targują... :))))
Mysza [ ]
appendix 1
* - Tego, Którego Wielu Imion Lepiej Nie Wypowiadać Nawet Szeptem (Szczególnie Teraz Kiedy Jest Już Ciemno)
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
Bard:::::>Nasze krasnoludzkie piwo kręci jak talala:))))) Człowiek uczy się na własnych błędach:))))
Mysza:::::>Ano zdemaskowałeś, przy pomocy Fiordów, czy nie??:)))
A co do Twojego wcześniejszczego posta to ja się nie pytam o Twoje intymne kontakty, tylko o kryptonim operacji :D:D
Mysza [ ]
Meeyko --> Witaj :)))))) Aleś Szatankowi na autorytet wjechała... fiu fiu... :)))))
BarD --> Woda... wprost z piekła... bo ognista jak sto diabłów... :))))
...ale ten GOL dziś zwałki robi... poprzedniego posta 10 minut dodawałem zanim się udało... massca Prefektem... wiedziałem, że to się dobrze nie może skończyć... :P :)))
kochanica diabła [ Pretorianin ]
Mysza -----> oj tak, marzyc to ja potrafie.. i przyznam ze w tym dzisiejszym dosc brutalnym swiecie - nie chodzi mi tylko o przemoc - jest takim jak ja trudno
poki co ide wlasnie sie zanurzyc w jedne z takich marzen sennych.. pozno juz troche, a jutro raniutko pobodka :((
Dobranoc, Kochani :)) do jutra :))
Mysza [ ]
Paudyn -->Aha...o to Ci chodziło... ale to była Własnie Jedna Z Tych Najbardziej Utajnionych Akcji naszej policji... przykro mi, ale zostałem zobowiązany do zachowania tajemnicy... fiordy też będą milczeć... chociaż mogę chyba zdradzić, że wymyśliły sobie przy okazji fajną zabawę... berek z paralizatorem... :))))
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
Mysza:::::> No dobra, nie będę Cię zmuszał tu na publicznym forum do wyjawiania sekretu:))) Ale na privie będę bezlitosny:))) Ale to jutro, bo dziś w kimę idę... Chyba mi się berek z kajdankami przyśni :D:D
Dobranoc Wszystkim
Jolo12 [ Lonewolf with Kommos ]
Witajcie ponownie, tylko dlaczego ja mam dziwne wrazenie ze nikogo nie ma??? Co Wy tak wczesnie spac chodzicie?! Spanie to strata czasu! ;-)
Paudyn---->dzieki dzieki ;-) Szkoda ze dzis na siebie nie trafilismy to moznaby wychylic tego umowionego kufelka... ale co sie odwlecze, to... ;-)))
Mysza----> 120 str Batowskiego?! No, jestes rozgrzeszony ;-) hehehe. 120 str Batowskiego to jak 300 str innej ksiazki ;-)
No to co, jest tu kto czy nie?
Jolo12 [ Lonewolf with Kommos ]
A dla fanow Garbarka ladny link a propos koncertu.
Tak sobie mysle ze 60 zeta to nie taka fura pieniedzy... tylko termin fatalny ;-/ Zobaczymy zobaczymy...
Meeyka [ The Hunter ]
Jolo :) moze ze mna piwo wypijesz? :) chociaz juz w sumie zbieram sie do wyjscia, czas spac :)
Jolo12 [ Lonewolf with Kommos ]
Meeyka---> no to na pozegnanie---->
Meeyka [ The Hunter ]
mnaim :) na pewno dobrze bedzie mi sie po tym spalo :)
Vilya [ Wilczyca Stepowa ]
No patrzecie, jednak to prawda, o tym Garbarku. Ale bilet za 60 zł to nie bardzo warto kupić - miejsca "na kanapkach" to gwarancja, że niewiele zobaczycie. Lepiej dorzucić te 30 zł, usiąść wygosnie na balkoniku i rzucać w Mistrza truskawkami.
Kolejny dzień infekcji wirusem Leniux Inertius. A tyle do zrobienia!
no nic, kawa na dobry dzień i idziemy - ciężkich robót ciąg dalszy.
cronotrigger [ Rape Me ]
Hej!!!!!!!
Jak ja nie lubię Środy egh.....
Trzeba wytrzymać...............................
kochanica diabła [ Pretorianin ]
witam wszystkich w ten pochmurny dzionek..
:))) na rozswietlenie takiego ciemnego dnia
Jolo12 [ Lonewolf with Kommos ]
Witam o poranku!
Kiedy Vilya pisala posta, wlasnie sie kladlem spac. Troche sie zasiedzialem ;-)
Dzien zaczal sie pieknie. Wlasnie na GG neka mnie jakas dziewczynka wmawiajac mi ze jestem chlopakiem z ktorym wczoraj spala, no i pyta mnie czy ja kocham. Hehehe... jak ja uwielbiam pomylki na GG.
Odpowiedzialem ze nie ;-) (zgodnie z prawda!)
Teraz mi udowadnia ze ja to jednak ten koles z ktorym ona spala... ciekawa filozofia. Zastanawiam sie czy on byl taki zamroczony czy ona ze sie do konca nie pamietaja ;-) Ale jest tez romantyczny element tej historii- opuszczajac ja wczoraj napisalem jej ponoc na rece nr. GG. Czyz to nie romantyczne? ;-)))
Ale mam doskonaly humor przez ta jedna rozmowe. Az sobie chyba zapisze jej tresc do pliku zeby sobie poprawiac humor co jakis czas ;-))
A wszystkim zycze milego dnia!
Kolejny dzien leniuchowania ;-)
następny [ Rekrut ]
bry dzien
Jolo12 [ Lonewolf with Kommos ]
Ech... coz za zawod.
To tylko prowokacja (chyba nie dostane bana od Soula za uzycie tego slowa ;-), ale trzeba przyznac ze niezwykle udana. Przynajmniej jesli chodzi o moj dobry nastroj. Tak jak sie domyslalem PROWOKATORKA pochodzi z forum- to nie bylo trudne, tylko tu mozna bylo zobaczyc jak wygladam ;-) i tylko tu jest moj nr GG.
Ech, a juz myslalem ze spotkalem milosc mojego zycia... buahaha ;-)
Ha!
Prowokatorko---> dzieki za wprawienie mnie w doskonaly nastroj, a teraz czas zjesc sniadanie (to juz chyba obiad!)
Nastepny---> witam ;-)
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
Elloł, znów nam ładny dzionek nastał, choć słońca za bardzo nie widać:))
Dzisiejszy poranek na uczelni jakiś taki dziwny, pełen wspomnień....
Lost it on the chesterfield
Or maybe ona a gambling wheel
Lost in it a diamond mine
It`s dark as hell and hard to find
Well you can climb to the top of the highest tree
You can look around but you still won`t see
What I`m looking for
Where the good times gone
Where the good times gone
All that stupid fun and all that shit we`ve done
Where the good times gone
Well I still don`t know
Out in the back in the old corn field
Underneath the tractor wheel
Thought I`d dig `till I found it first
Broke my back and died of thirst
Well you can bribe the devil, you can pray to God
You can sell off everything you`ve got
And you still won`t know
Where the good times gone
Where the good times gone
All that stupid fun and all that shit we`ve done
Where the good times gone
Well I still don`t know
Saw it on the silver screen
Preacher says "don`t know what it means"
Last page ad in a comic book
Bought me a map, told me where to look
It ain`t carved a stone or made of wood
And if you pay for it then it ain`t no good
And you still won`t know
What I`m looking for
Where the good times gone
Where the good times gone
All that stupid fun and all that shit we`ve done
Where the good times gone
Well I still don`t know
No i tym śpiewnym akcentem zakończę, życząc wszystkim miłego dnia:)))
Jolo12 [ Lonewolf with Kommos ]
Witaj Paudynie!
Co u Ciebie slychac, poza straszna przygoda z zasilaczem, az mnie ciary przeszly na mysl ze musialbym miec wylaczonego kompa dluzej niz 6h... cale szczescie ze jakos to wytrzymales ;-)))
A jak tam podroz przez bezdroza Wybrzeza Mieczy?
Gilmar [ Easy Rider ]
Witajcie Nazgulowcy!
Jolo 12 -------------> Ty nie bądź taki zawiedziony, znam sprawę podobnego typu, ktora co prawda skończyla sie szczęśliwie ale korowodow bylo co nie miara, włącznie z rozprawa o ustalenie ojcowstwa. Pewna pani upatrzyla sobie kandydata na męża i ojca dzieci przez net, zebrała wszelkie mozliwe informacje i byla niesamowicie zdeterminowana w swoich poczynaniach. Znali sie doskonale przez net, ale ona znala go duzo lepiej bo i w realu a on niczego nie podejrzewajacy facet dał się niestety wmanewrować w bardzo smutną i kosztujaca wiele zdrowia aferę.
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
Jolo::::>Witaj krasnoludzki druhu:)) Wygląda na to, że wreszcie udało się nam nie rozminąć:)) Dziś się wreszcie wspólnie napijemy:))) :::::>
U mnie wszystko od wczoraj w jak najlepszym porządku:) No, prawie, bo jeszcze swojego samograjka nie mam, ale to kwestia dni, jak znów będę go miał na półce:)) A przygoda z zasilaczem zaiste straszna, bo musiałem kompa na całe dwa dni odstawić;)) Na szczęście w serwisie zamontowali mi nowego od ręki i moja absencja nie musiała trwać ani dzionka dłużej:))
Co do podróży wzdłuż Wybrzeża mieczy to idzie mi całkiem całkiem, choć po drodze przyłączyli się do mnie nekromanta z kumplem:)) Nie minęło parę godzi, jak Khalid i Jaheira przerobili ich na befsztyki:)))) Tak to się moja drużyna nudzi i wycina w pień współtowarzyszy;))) Poza tym zbieram cenne rady od wszystkich życzliwych i staram się znajdywać cenne, acz trudno dostępne artefakty:))
A co jakiś czas przechodzę również zaległego WarCrafta III więc równolegle przebywam również w świecie Azeroth:))
A co u Ciebie poza skakaniem do góry ze szczęścia po zdanym egzaminie, poświęceniem nieco więcej czasu przyszłej połowiy i byciem napastowanym przez prowokatorki - nimfomanki??:)))
Jolo12 [ Lonewolf with Kommos ]
Gilmar---> witaj witaj, dawnom Cie nie widzial w naszych skromnych progach, straszna historie przyjacielu opowiadasz. Moj przypadek to raczej prowokacja niewinna ;-)))
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
Gilmar:::::>Hej, Ty mi tu Jola nie strasz, niech się chłopak bawi, byle ostrożnie:)))))) Napijesz się z nami??:)) Głupie pytanie, pewnie że tak...;))) No to kolejna porcja trunków:)))
Gilmar [ Easy Rider ]
Dzieki, chlopaki, dobrze by było żeby ktos jeszcze przyszedł do tych trunkow, bo we trzech żadna miara nie poradzimy. Bedąc pod wpływem zaczniemy pisac takie bzdury, że wątek wyląduje w śmietniku. Ponieważ za chwilę padnie mój 2000 post, poczynię za wczasu odpowiednie przygotowania do obchodow święta.
---------------------->
Jolo12 [ Lonewolf with Kommos ]
Paudyn----> wlasciwie trudno powiedziec co u mnie. Od poniedzialku dopadlo mnie tak blogie lenistwo ze wlasciwie nawet nie wiem co robie przez te dni... siedze przy kompie.Gram sobie w Splinter Cella (bo musze napisac recke), gram sobie w AA (American Army) bo od tej gry z czystym sumieniem moge powiedziec jestem uzalezniony ;-), czytam sobie R.A.Salvatore "Apostol Demona", powoli mysle o zabraniu sie na powaznie za magisterke, ale nie wiem czy nastapi to jeszcze w tym tygodniu. Przypuszczam, ze ten tydzien poswiece na byczenie sie, nadrabianie zaleglosci towarzyskich na necie i nie tylko. Generalnie znow zaczalem zyc, no i wreszcie wrocil usmiech na moje oblicze. TO chyba najwazniejsze bo moi bliscy juz bardzo mieli dosc mnie jako zestresowanego ponuraka. Nie wspomne ze nie moglem sie prawie z nikim dogadac przez to wszystko. Na szczescie moja druga polowa trwala przy mnie wspierajac mnie cieplym slowem i swoja obecnoscia. Nalezy sie jej medal za wytrzymanie ze mna weekendu tuz przed egzaminem, bo po prostu swirowalem ze stresu ;-/
Ale na szczescie juz wszystko OK. Wrocil stary, dobry Jolo. ;-)
Ja tez z wielka radoscia przywitalem jego powrot ;-)
Hehe, a prowokatorka nie jest chyba nimfomanka (jest?-niech sie sama broni!)
Gilmar [ Easy Rider ]
To był aperitif, a teraz właściwe przyjęcie.--------------->
Jolo12 [ Lonewolf with Kommos ]
No to ja na rozbawienie towarzystwa zarzuce jednym z paskow Garfielda ktore namietnie kolekcjonuje.A wlasnie przed chwila przekonwertowalem wszystko na JPG zeby moc tu wrzucac... wiec strzezcie sie.
A to pasek z dzisiejszego dnia---->
Gilmar----> gratuluje 2000-ego posta! ;-)
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
Gilmar::::>No to gotuj szampana, a do co ilości trunków nic się nie martw, poradzimy sobie, w końcu takich dwóch jak nas trzech to nie ma ani jednego:)) Choć trzeba będzie zmienić nazwę wątku na :"Pod chwiejącym się Nazgulem":))))
A w co Ty ostatnio pogrywasz? Wciąż NWN?:))
BTW. Wygląda naprawdę apetycznie, sam przyżadzałeś??:))
Jolo:::::>Znam to, po sesji tez dopada mnie błogie lenistwo:)) Odpoczywaj ile wlezie, w końcu Ci się należy, bylebyś nie przecholował:)) A co do magisterki to u nas biorą się za nią najwcześniej około 2 tyg. przed:)))))
Ja za to czytam "Kłębowisko Żmij" F. Mauriac. Coś naprawdę mocnego i godnego polecenia. Miło że w końcu pojawił się ten stary dobry Jolo, byle do sesji:)))) Heh to bardzo ważne, że masz kogoś kto Cię wspiera, dzięki temu łatwiej pokonać przeszkody, czyż nie??:))
następny [ Rekrut ]
wlasnie wrocilem ;P
Jolo12 [ Lonewolf with Kommos ]
Paudyn---> ech, owszem, wspaniale miec kogos kto moze nas wspierac w trudnych chwilach i komu mozemy sie odwdzieczyc tym samym w chwili kiedy to on tego potrzebuje ;-)
A co do przesadzenia z odpoczynkiem nie przesadze, towarzyszy mi swiadomosc ze to wlasnie kwiecien jest miesiacem kiedy moge pisac magisterke ;-)
Gilmar [ Easy Rider ]
Paudyn ------> skoro mówisz, że damy radę, nie znalem Cię z tej strony.
W NWN juz dawno nie gram, probuję powalczyć coś na Arenie (mod). Nawet wybraliśmy sie tam z chlopakami z Twierdzy i..... ubilismy Diablo.... Ale bylo uciechy, wszyscy tłukli na oślep czym kto miał aż Diablo nie wytrzymał. Szkoda tylko, że niektorzy korzystając z zamieszania okradli nas z artefaktow a i trofea po Diablo przepadly, bo gdy my wznosiliśmy okrzyki radości i tryumfu inni pochwycili łupy i rozpłynęli sie we mgle wojny.
Co do przygotowywania potraw to niestety mam do tego dwie lewe ręce, ale moja połówka jest w tej materii mocno uzdolniona.
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
Jolo:::::>A ja się zastanawiam, czy nie ulżyć sobie sesji, bowiem Ci, którzy wyjeżdzają na praktyki, mają wcześniej niektóre egzaminy... Chyba się na część wkręcę:))))))
A jak się zapatrujesz na ten napad i Jana Garbarka?:))
Gilmar:::::>Jeszcze wielu rzeczy o mnie nie wiesz:))
Kolejny co go połówka wyręcza:))) A to z grą w sieci to znam, bo grywam z kumplami, ja się namacham, a oni zgarniają co lepsze artefakty madafakas jedni:))))
A w kwestii trunków to moja kumpela była ostatnio w weekend w Pradze i przywiozłą mi czeskiego Primatora:)))
Jest to ciemne mocne piwo (12%!!!!) w smaku podobne do irlandzkiego Guinessa, ale znacznie delikatniejsze i smaczniejsze:) Jestem ciekaw czy i kiedy mnie weźmie...;))))
Jolo12 [ Lonewolf with Kommos ]
Paudyn----> Garbarek to bardzo bardzo ciekawa propozycja, gozej z kasa... no i fatalny termin, obawiam sie ze wtedy bede w samym srodeczku sesji....cholera ;-/
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
Jolo::::>Ja tam sam siebie nie poznaję bo już zacząłem się uczyć do dwóch z tych egzaminów i być może dam radę wybrać się na Garbarka:))) Czeka mnie najcięższa sesja na uczelni więc więc muszę się w tym semestrze wziaść w karby, podobno jak zaliczymy tą sesję to możemy się czuć jakbyśmy skończyli studia więc ten jeden jedyny raz muszę się bardziej przysiąść:)))
O żesz kurdę, faktycznie mocne to piwo, czuję coś...coś czuję, zobaczymy w jakim będę stanie jak je skończę:)))
FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]
Witam.
Paudyn----->Mojego dzisiejszego pecha można chyba porównać z Twoim...
najpierw pokłóciłam się z ojcem, który zrobił awanturę, bo chciałam by użył słowa 'proszę'; później okazało się, że nie mam dwóch pierwszych lekcji i nie musiałam wstawać na 8(i nie pokłóciłabym się z ojcem)poszłam więc do kawiarni z przyjaciółką wcześniej idąc do bankomatu i...tak, zgadliście - zapomniałam pin-u i mi zabrało kartę, będę ją mieć w przyszłym tyg.
Na dodatek zegarek mi się rozwalił i chyba będę musiała kupić nowy...I poważnie zastanawiam sie czy wrócić do domu na noc, bowiem ojciec oświadczył mi, że dziś już komputera nie wlącze...niedoczekanie jego. Prawdopodobnie napiszę z kawiarenki i o 22 wrócę do domu, a wstanę skoro świt i włączę moją kochaną maszynkę.
Ja chcę już wakacje, z dala od rodziców:( A za tydzień wyjeżdżam z nimi daleko na długie dwa tygodnie...Ech, już Wam nie smędze.
Na razie.
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
Pelle:::::>wiem coś o tym, mam taką awanturę z matką i to dość częśto. Problem w tym, że oni najczęściej traktują nas wciąż jak małolaty, a my mamy już swoje racje, zdanie, którego bronimy i stąd częśe kłótnie. A jak się moja babka z matką dobiorą w parę to mam dopiero przerąbane :/ Co do karty, to miałem podobną sytuację, ale z powodu przekroczenia limitu debetowewgo, czułem sie bez tej karty jak bez ręki :/ Dobrze, że przynajmniej mam dobre wyniki w nauce, więc w kwestii kompa to starsza może mi naskoczyć (pozrzędzi trochę i sobie pójdzie... na szczęście) Zresztą to ja na niego zapracowałem i tylko ja mam w jego kwestii cos do powiedzenia.
Zanocować możesz u przyjaciółki, ja tak często robię gdy mnie matka wkurzy. Dzwonię wtedy do domu i mówię, że tej nocy w nie zobaczy mnie w domu, a noc spędzam w akademiku lub u kumpla w mieszkanku.
A wakacji też nie mogę się doczekać. Najpierw wyjeżdzam ja z moimi kumplami, a potem matka no i mam chałupe na dwa tygodnie tylko i wyłącznie dla siebie:)) Nie masz się co przejmować, takie sytuacje były, są i będą. Ja z utęsknieniem czekam na założenie własnego gniazdka i uwolnienie się od rodziców, to będzie naprawdę wiekopomna chwila.
kami [ malutkie maleństwo ]
Ja chce do domu!!!!!!
Nienawidze Warszawy!!!!!
Vilya [ Wilczyca Stepowa ]
Kami ::: ja właśnie też. Rzućmy jakimś wąglikiem w to miasto, czy coś...
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
Drogie Panie, jak nienawidzicie Warszawy to po prostu opuście ją, a nie jakimiś wąglikami będziecie rzucać:)) Ja kocham to miasto i nie wymienię go na żadne inne:))
Za oknem zimno zaczyna się dzień
Zaczynam kolejny dzień życia
Wyglądam przez okno, na oczach mam sen
A Grochów się budzi z przepicia
Wypity alkohol uderza w tętnice
Autobus tapla się w śniegu
Przez szybę oglądam betonu stolicę
Już jestem na drugim jej brzegu
Gdy patrzę w twe oczy, zmęczone jak moje
To kocham to miasto, zmęczone jak ja
Gdzie Hitler i Stalin zrobili, co swoje
Gdzie wiosna spaliną oddycha
Krakowskie Przedmieście zalane jest słońcem
Wirujesz jak obłok, wynurzasz się z bramy
A ja jestem głodny, tak bardzo głodny
Kochanie, nakarmisz mnie snami
Zielony Żoliborz, pieprzony* Żoliborz
Rozkwita na drzewach, na krzewach
Ściekami z rzeki kompletnie pijany
Chcę krzyczeć, chcę ryczeć, chcę śpiewać
Gdy patrzę w twe oczy, zmęczone jak moje
To kocham to miasto, zmęczone jak ja
Gdzie Hitler i Stalin zrobili, co swoje
Gdzie wiosna spaliną oddycha
Jesienią od zawsze zaczyna się szkoła
A w knajpach zaczyna się picie
Jest tłoczno i duszno, olewa nas kelner
I tak skończymy o świcie
Jesienią zawsze myślę o latach
Tak starych, jak te kamienice
Jesienią wychodzę z tobą na spacer
Przez pełne kasztanów ulice
Gdy patrzę w twe oczy, zmęczone jak moje
To kocham to miasto, zmęczone jak ja
Gdzie Hitler i Stalin zrobili, co swoje
Gdzie wiosna spaliną oddycha
FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]
Paudyn----->Ech, dzięki za słowa otuchy :) Prawdopodobnie posiedzę w kafei do późna po prostu...a rodzice się dziwią, czemu wakacji od zeszłego roku z nimi nie spędzam:/ Też się dobrze uczę; nie chodzę prawie na imprezy, nie palę, piję rzadko i tylko piwo - odczepiliby się (a właściwie ojciec, bo matka nic nie mówiła...)
Jolo12 [ Lonewolf with Kommos ]
Pelle----> nie przejmuj sie tak. Tak jak mowi Paudyn, takie sytuacje w rodzinie to norma. Nie musi byc powodu zeby sie poklocic z rodzina na calego. Ja czasem jak z mama dre koty to wyglada jakbysmy sie szczerze i do bolu nienawidzili, a jest wrecz przeciwnie. Norma... taka na tura ludzi ze jak przebywaja ze soba to wczesniej czy pozniej/ raz na jakis czas po prostu wyladowuja na sobie negatywne emocje. Nie lam sie, bedzie dobrze ;-)
A ja tymczasowo znikam... bede wieczorkiem zapewne ;-)
Arahno [ Senator ]
Witajcie wszyscy!
I znowu nie bylo mnie prawie trzech dni, a ominalem z dobre 140-150 postow.
Taak... to moj wspanialy i niezawodny dostawca internetu tak mnie zalatwil. Zaczynam tracic do niego cierpliwosc powoli... no, ale nic, trzeba byc dobrej mysli.;)
A na dworze robi sie coraz zimniej.. choc nadal kurtki malo wskazane - chyba, ze wychodzi sie z domu kolo 6-7:00 rano, wtedy zimno jak cholera...
Co Wam w duszy gra?
Arahno [ Senator ]
Witajcie wszyscy!
I znowu nie bylo mnie prawie trzech dni, a ominalem z dobre 140-150 postow.
Taak... to moj wspanialy i niezawodny dostawca internetu tak mnie zalatwil. Zaczynam tracic do niego cierpliwosc powoli... no, ale nic, trzeba byc dobrej mysli.;)
A na dworze robi sie coraz zimniej.. choc nadal kurtki malo wskazane - chyba, ze wychodzi sie z domu kolo 6-7:00 rano, wtedy zimno jak cholera...
Co Wam w duszy gra?
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
Arahno::::Mi to gra w głowie po wypiciu takiego czeskoego mocnego piwa:))) No a na razie spadam, bo trzeba troszkę na zajęcia się jutro przygotować i pograć ponownie w BG:))
Arahno [ Senator ]
Ups... wybaczcie, myslalem, ze sie ten pierwszy post w koncu nie wysle...
mam jedynie nadzieje, ze net za chwiukle znowu mi nie padnie.. to zaczyna byc irytujace..
Arahno [ Senator ]
Paudyn - - > Ty, Ty, pijaku jeden, Ty...!:))) Nic, tylko bys te piwa chlal....;)
No nic, milego grania:)
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
Arahno::::>Ale to wyjątkowa okazja była, bo kumpela przywiozła mi z Pragi czaskio specjał zwany Primator:))) Smakuje jak Guinness, tyle że jest delikatniejszy... :))) Dobra idę do roboty, bo zaraz się położę i tyle z tego będzie:)))
Aaa zapomniałbym przez to piwo:))
Pelle::::>Nie ma sprawy, sam mam to w domu i doskonale Cie rozumiem:))
martusi_a [ Dezerterka z Krainy Snów ]
Ja tylko na moment, wpadłam się przywitać :)
Za chwilkę idę z przyjaciółką na rozdanie nagród w konkursie 'Tydzień z życia nastolatka'. Co prawda będę tylko osobą towarzyszącą, bo udziału w konkursie nie brałam [właściwie to w ogóle powinno mnie nie być na rozdaniu nagród ;)], ale moja kumpela zdobyła wyróżnienie. Ciekawi mnie, jak wyglądały inne prace.
Być może pojawię się jeszcze wieczorkiem na chwilę, aby odpocząć od nauki :) I żeby poodpierać nieuzasadnione ataki na mą osobę ;P
kochanica diabła [ Pretorianin ]
hejka wszystkim !!
dzisiaj czuje sie jak pies.. nic sie nie uklada, a jeszcze fatalne wiesci do mnie dotarly..
zawalilo sie wszystko.. nie wiem co mam robic, choc nie moge zrobic nic.. :((
ryczec mi sie chce...
witaminki szczescia poprosze..
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
Kochanica:::::>Ach gdybyż istniało coś takiego jak tabletki szczęścia... Niestety nie ma czegoś takiego, widzę za to, że kolejna osoba ma zepsuty humor. Częsty to ostatnio widok w Nazgulu niestety:/ Na osłodę coś z szerokiego asortymentu smakołyków serwowanych zazwyczaj przez Vilyę:::::::::>
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
Ehmmm :::::::>
Vilya [ Wilczyca Stepowa ]
kochanico diabła ::: pies zwykle czuje się nienajgorzej, chyba, że zjadł coś ze śmietnika, więc natychmiast proszę podejść do lustra i pokazać sobie język. A nawet dwa. Razy.
Napój Szczęścia dla Ciebie :::>
Arahno [ Senator ]
No tak... wpadlem na kilka postow i znowu mi net padl... to jest zycie... normalnie cud.. przez duze "d"!;)
Kochanica - - > My sie chyba nie znamy? Witaj, witaj. Arahno jestem.;)
kochanica diabła [ Pretorianin ]
Arahno ----> wutaj.. jestem od wczoraj z Wami :))
.. dziekuje za slowa otuchy..
Vilya ---> zapomnialam dodac, ze jak zbity pies..
wiosno przychodz szybko, ale tak na dobre, bo juz mi smutek dokucza. moze ciut sie poprawi, jak temperatura wzrosnie, jak slonce zacznie porzadnie swiecic itd.
Arahno [ Senator ]
Kochanico... zalacz sobie jakas fajna muze... posiedz na forum... czym tu sie martwic...?:)
martusi_a [ Dezerterka z Krainy Snów ]
Kochanico --> witaj, my się już na jakimś depresyjnym wiosennym wątku spotkałyśmy chyba, prawda?
No, to powiem, że mogę Ci potowarzyszyć. Czuję się tak samo, jak Ty - jak zbity pies.
Arahno --> ale z tą muzyką, mój Pajączku, to trzeba uważać. Ja w niedzielę odświeżyłam HIMa i wybuchnęłam płaczem. Ale przynajmniej rozładowałam emocje...
A do martwienia się jest sporo powodów...
kochanica diabła [ Pretorianin ]
Arahno --------> fajna muza leci, czytam sobie forum, ale od czasu do czasu i tak to wraca..
ale ok.. nie bede truc atnosfery.. trzeba sie radowac.. zycie jest przeciez tak krotkie.. :))
kochanica diabła [ Pretorianin ]
martusia ---> spotkalysmy sie :) chetnie z Toba sie posmuce.. masz racje, ze fajna muza, czasem nie wychodzi nam na zrowie, bo potrafi przybic jeszcze bardziej..
u Ciebie nic sie nie poprawilo?? bo u mnie nie.. a dzis jest jeszcze gorzej
Arahno [ Senator ]
Dziwnie sie czuje, jak wokol mnie same psy... [wiem, ze zart nie na miejscu - najmocniej przepraszam - ale nie moglem sie powstrzymac]
Witaj, Martusio [ordnung muss zain!]
HIMa... bo widzisz... kiepsko trafilas...:)
Ja na zly humor wybieram zawsze jakies energiczne kawalki, Systemow, nawet roznych numetalowycyh zespolow jak III Nino, czy Crazy Town...
Jesli to tylko chwilowe 'gorzkie' uczucie... biore cos, przy czym zaczynam sie smiac..:) Uwaga.. MANOWAAAR! :)) Lubisz?
Arahno [ Senator ]
Kochanica - - > Dobrze... to powiedz mi jeszcze.. czego sluchasz?:)
kochanica diabła [ Pretorianin ]
najpierw jak przyszla zlosc, to sluchalam metallici i prodigy.. teraz U2 i sciezka dzwiekowa z "black hawk down"
martusi_a [ Dezerterka z Krainy Snów ]
Kochanico --> bo widzisz, u mnie jest tak, że dołek przychodzi wieczorem. Kiedy siedzę sama w pokoju i robię sobie np. przerwę w nauce. Zaczynam rozmyślać... i rozgrzebują się bardzo świeże jeszcze rany. Coś mi się wywraca w środku. Najlepiej jest chyba, kiedy jestem w szkole. Mam to szczęście, ze mam kochaną klasę - zawsze wymyslą coś, z czego można się pośmiać [za co im bardzo serdecznie dziękuję].
Ale dzisiaj nawet w szkole złapało mnie zachwianie. Zostałam utulona przez kumpelki i jakoś mi oczy przestały błyszczeć... Ale pytam: kiedy wreszcie to się skończy? Kiedy będę mogła żyć normalnie...?
Arahno --> Manowar? Wstyd się przyznać, nigdy nie słyszałam... Ale napisz swój ulubiony kawałek, to ściągnę, może się rozchmurzę :)
Na razie po raz kolejny przerabiam Linkin Park. 'From the inside'.
Arahno [ Senator ]
Martusio... doprawdy Manowarow nie slyszalas? Hohoh... kto by pomyslal. Naprawde duza luka.:)
Ulubiony kawalek, pomyslmy... to moze "Heart Of Steel" z plyty "Kings Of Metal"...
STAND AND FIGHT!
Kochanico - - > Widze, ze z gustem masz wszystko w porzadku...:) Nie zebym byl nietolerancyjny co do gustow innych, ale zawsze lepiej pogadac sobie z kims o podobnym 'smaku'...:)
kochanica diabła [ Pretorianin ]
mnie to wlascwie trzyma caly czas.. ale moja grupa jest rowniez wspaniala i nawet nieswiadomie poprawia mi humor..
ale kiedy iich brakuje to jest fatalnie.. jak sie koncza zajecia i powracam do "prywatnych" spraw, to wszystko przypomina mi problemy.. :((
juz nie moge i tez oddalabym wszystko za zmiane..
Drak'kan [ Thráin Saphireslinger ]
Witam !!!
Widze ze kolejni do kolekcji w karczmie :))) To dobrze, karczma sie rozrasta. Ciekawe czy uda nam sie dociagnac do 1000 watku (szczegolnie ze teraz to jak 2000 przedtem :)) ???
No jako barman to powinienem tu od czasu do czasu wpasc i sie podzielic jakims browarem ==>
kochanica diabła [ Pretorianin ]
Arahno ---> to juz dobry poczatek znajomosci :)) <usmiech przez smutek>
martusi_a [ Dezerterka z Krainy Snów ]
Arahno --> a więc muszę nadrobić swoje luki :)
Kochanico --> chyba mamy podobny gust :) Metallicę bardzo lubię. U2 słucham od niedawna i uwielbiam 'With or without you', 'Walk on'... A Prodigy? Niezapomniany 'Breathe', rzecz jasna :) Nieśmiertelna piosenka, pomimo że nie jestem fanatyczką tych klimatów.
Arahno [ Senator ]
Witaj, Drak'kanie, barmanie nasz - choc czesto nieobecny - to jednak niezawodny..;)
kochanica diabła [ Pretorianin ]
martusia ---> u2 uwielbiam wszystkie.. w szczegolnosci "One" :))
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
Witam, wreszcie przerwa w meczu:))
Arahno::::>Manowar...eee nie leży mi niestety:)) Tylko mi krzywdy nie zrób :D
martusia:::::>Oj musisz uzupełnić te luki, w końcu Manowar to dość znana firma:)) No ale dobrze, że w końcu do U2 się przkekonałaś:)) Szkoda, że wciąż gnębi Cię ten paskudny nastrój..:/
kochanica:::::>No i kolejna przedstawicielka płcu pięknej o dość nienajlepszym nastroju... Głowa do góry:)
No ale za to U2 masz plusa, bo to jeden z zespołów, na których się wychowałem:))
Drakkan:::::>Dobrze, że teraz Ty serwujesz to piwo, Bard wreszcie się do mnie nie ma o co przyczepić :PP
kochanica diabła [ Pretorianin ]
Paudyn ---> :))
to moze mezczyzni jakos nas rozwesela?? :)
sarenka [ Senator ]
Witam wszystkich powinnam się uczyć niemieckiego i historii, na całe szczęście na niemiecki juz troche umiem reszty sie doucze wieczorem i jutro w szkole, a z historii mamy w piatek, to jutro bede niezle wertowac ksiazke bo nic nie umiem. Co u Was?
Kochanica -> Wrocław? Uwielbiam to miasto chociaż nie pochodze z niego. Moja siostra tam studiuje i bardzo chętnie ja odwiiedzam, ale okazje trafiaja się bardzo zadko:/
Pelle -> Zapomniałam wczoraj napisać, oczywiście domyslam sie ze nie bedziecie mieli tyle czasu, ale nakresliłam przedział, abyśmy mogli sie lepiej dogadać;)
Mysza -> Zgadzam się z Toba, ale wstyd się przyznac moja wiara jest ostatnio bardzo zachwiana;)
Niestety nie bardzo wiem o czym w tej chwili rozmawiac bo nie miałam czasu czytac;) usiade sobie obok i nie bede przeszkadzac
kochanica diabła [ Pretorianin ]
Sarenko, a Ty skad jestes?? moze dasz kiedys cynk, ze sie do siostry wybierasz?? :))
Arahno [ Senator ]
Witaj, Paudynie.
Jesli juz tu jesytes i - jak widze - ogladasz mecz.. oswiec nieoswieconego - kto wlasciwie gra?
Chce znac chocby powierzchowne informacje, zeby sobie siary nie narobic gdzies, bo pilka nozna nie interesuje mnie ani troszeczke.
Co do Manowara... nic dziwnego, zespol to naprawde niwezwykle - ze sie tak wyraze - LOLNY...:))
Czesc, sarenko.
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
sarenka:::::>Deutsche Sprache?? Brrrr jak ja nie lubię niemieckiego, no ale uczyć się trzeba;))) Za to lubię historię i mógłbym się jej za Ciebie pouczyć :))))
kochanica:::::>No ładnie, jak zwykle wszystko spada na facetów :PP Za jakie grzechy:)))) Musimy coś wykombinować z Arahno, bo nam kobiety się pozamartwiają (od martwienia się a nie umartwiania:))))
Arahno::::>Gra,.... ehem..reprezentacja Polski:)) Z San Marino i prowadzimy 2:0 :)) Co do Manowora, to dla mnie jest on zbyt monotonny niestety...
martusi_a [ Dezerterka z Krainy Snów ]
Kochanico --> wydaje mi się, ze faceci tylko przysparzają kłopotów... ;) Choć oczywiście nie wszyscy :)
Sarenko --> bo my obie takie heretyczki jesteśmy ;) [Dobrze, że pani katechetka jeszcze tego nie zauważyła ;)].
Too many times woke up depressed
Too many times put your life to the test
Too many times taken this trip
Too many times you have slipped
Zna ktoś twórczość pana Kaia Tracida? Jedyny DJ, którego twórczość trawię... Bo ogólnie za muzyką dance, techno itp nie przepadam :>
Poza tym Kai nadrabia swoją aparycją [jest do czego powzdychać, oj jest... ;)]
Meeyka [ The Hunter ]
witam wszystkich :)
a ja dzis mam dobry humorek :)
btw: Paudynku, ja tez lubie U2 :) od zawsze ;)
Arahno [ Senator ]
Naprawde prowadzimy, Paudynie?
A to chjyba dobrze, czyz nie?:))
Manowar... rzeczywiscie, monotonnym nazwac go tez mozna... Ale mi sie podoba - zawsze sie mozna z niego posmiac..:)
Arahno [ Senator ]
Czesc, Meeyko. Konsulowa Meeyko..:)
kochanica diabła [ Pretorianin ]
Paudyn ---> nic na was nie zrzucamy.. tylko chetnie w koncu sie szczerze usmiechne a nie tak przez lzy :))
sarenka [ Senator ]
Kochanica -> Jak bede się wybierała na pewno cynk dam, ale to nienastapi w najblizszym miesiacu, wiecej wolnego bede miała w drugiej polowie maja i w czerwcu, teraz musze sie zaczac do egzaminów uczyc. Jetsem z Bełchatowa.
Arahno -> Czesc pietrucha, moge juz polowac?
Paudyn -> Dobra to pojdziesz za mnie na sprawdzian?
Marta -> Psssssss, to miała być tajemnica
kochanica diabła [ Pretorianin ]
martusia --> owszem przez nich jest wiekszosc klopotow.. ale jako koledzy, czy przyjaciele moga rowniez pomoc :))
Arahno [ Senator ]
Oj, teraz zobaczylem post Paudyna.
Racja, trzeba cos wymyslic... moze cos im zaspiewamy? Co Ty na to?
Arahno [ Senator ]
sarenko - - > nieee...:) jeszcze kilka dni, co?:) ostatno mam cholernie dobry humorek i chce sie jeszcze pocieszyc zyciem....:)
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
Meeyka:::::>Helloł:)) A to Ci nowina:)) No dobra, też masz u mnie plusa;))))) Widzę, że znów wpadasz znienacka i mnie zaczepiasz :DD
Arahno:::::>No raczej dobrzem, przynakmniej tak mi się wydaje:)) Co do śmiania się to ja czasami puszczam sobie na MP3 piosenki...Liroya :DD Ale faza, czasamy myślę, że koleś pisze teksty na haju:))) No ale polewkę mam pierwszorzędną:))))
sarenka:::::>nie ma sprawy, daj namiary :D
kochanica:::::>Jak nie jak tak;)) A co do poprawy humoru to jeszcze za dobrze Cię nie znam i nic nie wiem o Twoich preferencjach:)) Zgłoś się któregoś razu na gg to coś wymyśłimy, tylko nie dziś bo zaraz lecę nadwyżki zrobić na jutro, a wykonać to po prostu muszę:)))
Heh, dzięki za skreślenie naszej dumnej męskiej rasy ;)))))
Arahno:::::>No ale co im teraz zaśpiewamy??:))
DO PAŃ: NIE ŚPIEWAĆ MI TU BO NIE CHCĘ SIĘ DOŁOWAĆ :D:D
kochanica diabła [ Pretorianin ]
Paudyn ---> nie przekreslam.. przeciez powiedzialam ze sa klopoty, ale zapomnialam dodac, ze nie przez wszystkich..
poza tym dodalam, ze sa swietnymi kumplami jak trzeba..
Arahno [ Senator ]
Paudyn - - > To moze cos luznego... Elektryczne Gitary? Lubisz?
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
kochanica::::>niech Ci będzie, czuj się rozgrzeszona;))) A jak się zapatrujesz na przyjaźń damsko męską, taką prawdziwą bezinteresowną przyjażń, wierysz w coś takiego?
Arahno:::::>No ba:)) Sienkiewicz debeściak;)) To co śpiewamy??:)))
martusi_a [ Dezerterka z Krainy Snów ]
Sarenko --> oj... i zdradziłam nasz sekret ;)
Kochanico --> koledzy - może i tak. Ale męscy przyjaciele potrafią tak dotkliwie zranić, że nie wie się nawet, gdzie się jest ani jak się nazywa. Powiedziałabym nawet, że taka zadra wbita przez przyjaciela boli najbardziej...
Ale nevermind. Jakoś trzeba się trzymać.
Paudyn --> specjalnie dla Ciebie ;P
Wiem, dobrze wiem, potrafię ranić tak, jak nikt.
Przykro mi. Nie wiem co robić, gdy płaczesz.
Już nie śmiejesz się jak kiedyś, wszystko jest inaczej,
Kolejny raz proszę Cię o ostatnią szansę.
Kiedyś znajdę dla nas dom z wielkim oknem na świat,
Znowu będziesz ufał mi, nie pozwolę Ci się bać.
Kiedyś wszystkie czarne dni obrócimy w dobry żart,
Znowu będziesz ufał mi...
Teraz śpij...
Klasyk.
Btw. Kochanico --> masz gg?
Arahno [ Senator ]
Paudyn - - > To moze jeden z moich hymnow: Przewrocilo Sie?:))
Badumbum...
przewróciło się niech leży cały luksus polega na tym
że nie muszę go podnosić będę się potykał czasem
będę się czasem potykał ale nie muszę sprzątać
zapuściłem się to zdrowo coraz wyżej piętrzą się graty
kiedyś wszystko poukładam teraz się położę na tym
to mi się wreszcie należy więc się położę na tym
coś wylało się nie szkodzi zanim stęchnie to długo jeszcze
ja w tym czasie trochę pośpię tym bezruchem się napieszczę
napieszczę się tym bezruchem potem otworzę okna
w kątach miejsce dla odpadków bo w te kąty nikt nie zagląda
łatwiej tak i całkiem znośnie może czasem coś wyrośnie
może ktoś zwróci uwagę ale kiedyś się wezmę
zapuściłem się to zdrowo cały luksus polega na tym
łatwiej tak i całkiem słusznie może czasem coś wybuchnie
będę się czasem potykał ale kiedyś się wezmę
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
martusia::::>Czyż to nie Varius Manx?? :))
Arahno::::>Pasuje do mnie jak ulał, zwłaszcza podczas sesji:)))
Arahno [ Senator ]
Paudyn - - > Nie ma co, Kuba Sienkiewicz to wyznawal bardzo ciekawa filozofie zycia;) I to ja rozumiem, no!
Mysza [ ]
Witajcie... zapadł wieczór... udało mi się w końcu zalogować na GOLa... Svann okazał się ostatecznie Svannem... zjadłem przepyszną kolację u mojej siostry... net się podniósł po wcześniejszej zapaści... egzamin poprawkowy odwołany ze względu na chorobę profesora... Peter Hammill złapał i nie chce puścić...
Trapped like a rabbit by the future glare,
onrushing headlights that blind you,
a frightened runaway,
at least you know I care,
I will seek, I will search, I will find you.
We are written in the star-crossed sky,
the spirit music reminds you...
you can run and hide, but surely by and by
I will seek, I will search, I will find you.
Far away, in another life
you say you're going to find your freedom...
don't run away to another life.
Don't be afraid, there's no dark unknown,
no shadow stalking behind you...
don't be afraid,
when you're lost and most alone
I will seek, I will search, I will find you.
Far away, in another life
things might not be so very different...
don't run away to another life.
Trapped like a rabbit by the future glare,
onrushing headlights that blind you,
a frightened runaway,
at least you know I care,
I will seek, I will search, I will find you.
(A fiordy? Jak to fiordy.)
Meeyka [ The Hunter ]
A to moj hymn, nieustajaco od kilku lat:
Budzikom śmierć
No jeszcze nie, nikt nie obudził mnie, właśnie przychodzi najlepszy sen
Już jestem w środku - genialnie cicho jest, telefon dzwoni - a może go zjeść?
Na dworze zima, jak nie, to leje deszcz, naciągnę kołdrę, tak lepiej to wiem
Tu żar tropików i o czym jeszcze śnię, wstań jeśli musisz bo ja chyba nie
I do południa budzikom śmierć, a po północy niech dzwoni, kto chce
Rano trzeba wstać, rano to jest, tak gdzieś po pierwszej, bo później już nie
Zdobywam skarb i całkiem niezłą... wiesz. Byłaby moja a czuję, że gdzieś
Sąsiad z wiertarą morderczo skrada się, to cisza dzienna jest, bo ja jeszcze śpię
I do południa... 2x
Świat lepszy jest, piękny jest świat, gdy można spać
Śpij oczy zmruż, kotki dwa i takie tam
I do południa...
Arahno [ Senator ]
Wspaniala piosenka, Meeyko, jak Boga kocham. Tylko kto to gral...? Hmm.. to chyba byli ludziki z De Mono.. ale jaki zespol...? Nie potrafie sobie przypomniec...
martusi_a [ Dezerterka z Krainy Snów ]
Paudynie --> ależ tak, to Varius Manx :)
Ja niestety jednego hymnu nie posiadam. Może tylko wybitny sentyment czuję do Dido 'Here with me'...
Arahno --> to był zdaje się pan Chojnacki... i Piasek?
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
To był Robert Chojnacki z Piaskiem, a właściwie Piasek z Chojnackim:)))
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
martusia:::::>bardzo ich lubię, a moja faworyta to "Ten sen" :)
Meeyka [ The Hunter ]
podpis pod piosenka:
"Wykonawca - Robert Chojnacki & Piasek"
:)
Arahno [ Senator ]
Piasek? To juz wiem, dlaczego nie pamietalem.....:))
Arahno [ Senator ]
ZAKLADAM NASTEPNA CZESC! MOMENCIK...
kochanica diabła [ Pretorianin ]
Paudyn ---> wierze w taka bezinteresowna przyjazn damsko - meska, nie przeradzajaca sie w koncu w cos wiecej.. tych przeradzajacych sie jest wiecej.. ale ja wierze w taka czysta przyjazn.. a Ty??
martusia ----> mnie rania tylko mezczyzni, na ktorych mi zalezy.. jeszcze nie zdarzylo mi sie zostac zraniona przez przyjaciela, czy kumpla.. tylko kogos wiecej.. :( nawet teraz..
mam GG :))
Arahno [ Senator ]
ZAPRASZAM :-))