GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

BG2 - problem z Anomenem

07.11.2001
12:57
smile
[1]

Zbigi [ Junior ]

BG2 - problem z Anomenem

Pierwszy raz spotkałem się z takim problemem. Wykonałem quest z Anomenem- został rycerzem,podniosła mu się mądrość i wszystko było COOL.
W pewnym momencie pojawił się posłaniec z informacją, że znaleziono dokumenty świadczące o tym, że ojciec Anomena miał rację i t o jakiś kupiec zabił jego siostrę. Ojciec poszedł się mścić i zginął.Tu pojawia się problem taki, że Anomen zrozpaczony również postanawia się zemścić i odchodzi niezależnie od sposobu w jaki przeprowadzam z nim rozmowę. Nabiłem mu już sporo XP i nie uśmiecha mi się tracić go w tym momencie.
Pomóżcie - może można go gdzieś znależć(próbowalem, ale nigdzie go nie ma).Trzy razy przeszedłem BG ale nigdy nic takiego mi się nie wydarzylo
Będę wdzięczny za pomoc
pozdrawiam

08.11.2001
08:36
smile
[2]

bonso [ Legionista ]

Ja bym sobie darowal poszukiwania i znalazl lepszego kompana. Co jak co, ale Anomen nie jest w BGII zadnym tytanem ... w zadnej dziedzinie, wiec daruj sobie. Ja go sobie raz wzialem do druzyny, ale okazal sie wielce nieprzydatny. Szybko zastapili go lepsi... :)

08.11.2001
08:44
smile
[3]

Magini [ Legend ]

Zbigi - Anomen zawsze czekal "Pod Miedzianym Diademem", wiec jesli go tam nie ma, to chyba opuscil Cie. Nie wiem, co mozna Ci poradzic. Dwa razy przeszlam gre majac go w druzynie (przyznam sie, tak, tak - ze wzgledu na jedyna mozliwosc romansu dla glownej bohaterki - kobiety ;-), ale takie cos mnie nie spotkalo. Powodzenia.

08.11.2001
08:54
[4]

Attyla [ Legend ]

Rozmowe z Anomenem poprowadz w ten sposob, zeby zrezygnowal z dokonania zemsty. W przeciwnym razie facio to zrobi i juz nie bedzie ryczerzem. Co do jego odejscia - to sie tym nie przejmuj. Wroci. A tak wogole tro kichnij na palanta i wez Vici. Jest wspaniala, piekna i chetna:-)))))

08.11.2001
10:57
[5]

Matt [ Knight of the Night ]

Attyla - chetna, ...tylko do czego??? Przy odrobinie "szczescia" mozna spaprac ten romans i tylko niepotrzebne przez to nerwy. Mi sie udalo ...spaprac oczywiscie ;)

08.11.2001
12:10
[6]

sliva [ Chaotyczny Dobry ]

bonso --> Anomen nie przydatny? He, he, uważałem go za jednego z lepszych gości. Na wysokim poziomie był zajebistym kapłanem i dobrze walczył wręcz. Poza nim miałem Czarownika (siebie), Haer'dalisa i Imoen (wcześniej Yoshimo). Minsca wywaliłem po połowie gry i to właśnie Anomen z Haer'dalisem był główną siłą do walki wręcz.

08.11.2001
12:13
[7]

Matt [ Knight of the Night ]

Sliva - Anomen faktycznie w pewnych "konfiguracjach" moze byc niezly, ale Attyla ma racje - przy Vic chlopak wymieka dokumentnie.

08.11.2001
12:21
smile
[8]

sliva [ Chaotyczny Dobry ]

Matt --> No cóż, w Tron Bhalla jeszcze nie grałem, musi poczekać aż skończę MM6, później jeszcze MM7, a później ma wyjść Wiz8. No więc jak już będe miał chwilę to jej spróbuję ;-)

08.11.2001
12:25
[9]

Oneeyee [ Blade of Shadows ]

Viconia jest najlepsza, a poza tym Korgan i Jaheira do Pary lub paldyn - inkwizytor (zapomnialem jego imienia). Ich teksty są powalające

08.11.2001
12:27
[10]

Matt [ Knight of the Night ]

Sliva - niekoniecznie Tron Bhalla, juz w SoA Viconia pokazuje na co ja stac i to zarowno jako kaplanka, jak i wojowniczka. Czemu mi tylko kurde bele ten romans sie spapral?! Ona by byla prawie ze perfekcyjna, gdyby nie to! :))

08.11.2001
12:33
smile
[11]

sliva [ Chaotyczny Dobry ]

Co do romansu, to nie wiem jak wy ale ja zaraz po skonsumowaniu związku z Aerie się jej pozbyłem. Co miała mi truć cały czas nad uchem ;-)))

08.11.2001
15:48
smile
[12]

Zbigi [ Junior ]

Dzięki za porady Dopiero teraz mogłem zajrzeć. Teraz kilka uwag: 1. Anomen na wysokim poziomie + cep bojowy wieków +5 jest naprawdę wyrąbisty 2.Rozmawiałem z nim na wszelkie możliwe sposoby i tak odchodzi. Rzuciłem nawet czar przyjaciele co zdecydowanie podnioslo mi charyzmę - to też niestety nie ma żadnego wpływu na przebieg rozmowy. 3Pytanie do Atylli: Co znaczy - nie przejmuj się, on wróci. Kiedy wróci? przyjdzie sam czy go gdzieś spotkam? pozrawiam

08.11.2001
15:54
[13]

Matt [ Knight of the Night ]

Zbigi - jesli Anomen z cepem wiekow wymiata, to Viconia jest po prostu prawie niepokonana (zwlaszcza jak dasz jej jako wzmocnienie argumentow np. Wirujace Ostrza) Jesli odchodzi, to pewnie juz nie wroci, nie wiem o co chodzilo Attyli, ale jak dla mnie to gosc jest stracony...

08.11.2001
16:05
[14]

Zbigi [ Junior ]

Zgadzam się, że Vici wymiata, ale staram się teraz iść dobrą drużyna i panna V. nijak mi nie pasuje do koncepcji. Szczególni, że jako główną postać mam również kobietę:)) pozdrawiam

08.11.2001
16:08
[15]

Attyla [ Legend ]

Nie pamietam ile to trwalo u mnie, ale po jednej, lub dwoch nocach on wrocil. Dobrze nie pamietam, bo w druzynie mialem go raz na samym poczatku. Potem mialem Aerie(super mila dziewczyna. Bardzo ja lubie, ale Vici jestbardziej uzyteczna:-)))) Od tej pory mam zawsze Vici. Daj jej do jednej raczki cep wiekow lub wiekiere zniszczen +2 a do drugiej Croma. Ona nie jest prawie niepokonana! Ona jest NIEPOKONANA!

08.11.2001
18:00
[16]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Ja zawsze jka miałem Anomena, to wybierałem możliwość niedokonywania zemsty, żeby mądrosć skoczyła. Ale nigdy mi się ni zdarzyło, żeby Ano później odchodził. Czy coś przegapiłem? Attyla - Zgadzam się co do Aerie. Jest świetna :-) No i nieźle procą wymiata. Natomiast Viki, hmmm... Miałem ją gdy komponowałem złą drużynę (ze złym mnichem na czele). Jest najlepszym kapłanem, ale w walce często dostawała mocne baty. Więc za niepokonaną jej nie uważam.

12.11.2001
12:48
smile
[17]

Zbigi [ Junior ]

Znalazłem Go!!!!! Był w najbardziej oczywistym miejscu, czyli u kupca w dzielnicy mostów.Odwiodłem go od zemsty i znów się przyłączył pozdrawiam

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.