Xerces [ Konsul ]
"No co ty? Z kolegami się nie napijesz?"
No cóż, temat wątka jest trochę dziwny, a o co chodzi? Już wyjaśniam. Otóż od pewnego czasu zastanawia mnie tak zwana mentalność „koleżeństwa” czyli co zrobić aby w towarzystwie uchodzić za spoko gościa, a nie płaszczącą się memeje. Chciałbym się dowiedzieć jak Wy forumowicze odnosicie do sytuacji w której słyszycie tekst: „No co ty z kolegami się nie napijesz?”, kiedy nie możecie lub nie chcecie pić (prowadzicie samochód, łeb was boli, zbiera wam się na wymioty, albo nie chcecie sobie robić siary przed dziewczyną/narzeczoną)
Te zdanie często słychać na imprezach, zabawach, a nawet w powszedni dzień po szkole w jakiejś knajpce lub kafejce. Nie wiem i nie potrafię zrozumieć dlaczego co młodsze pokolenie to utwierdza się przekonanie, że jak nie pije lub nie pali to koleś jest co najmniej dziwny.
Denerwuje mnie to, bo ja z natury nie pijam nawet piwa, nie dlatego, że poczuwam się że jestem święty, ale dlatego, że po prosty smaku alkoholowych trunków nie znoszę. Oczywiście jak odmówię napicia się to pada na mnie wzrok jakbym był z innej planety.
Ludzie, moja filozofia jest prosta – lubisz pić – pij i nie namawiaj do tego innych. Jak ktoś nie pija i jest abstynentem to jego prywatny interes i nic nikomu do tego. Ale nie, wielu słabych psychicznie osobników jednak ulega presji „otoczenia” i pije to piwsko z niecierpliwością oczekując dna kiedy będą mogli skończyć pić ten napój.
A dziś to już mnie zastrzeliło. Kolega, który byłem przekonany, że uwielbia piwo powiedział do mnie: „Powiem ci w tajemnicy, że ja tych szczyn nienawidzę, ale cóż trzeba pić….” – taki tekst spowodował, że opadły mi ręce i straciłem wiarę w ludzi.
Albo palenie…. Odpowiedzcie ile coraz młodszych młodziaków pali papierosy, aby szybciej stać się dorosłymi i zabłysnąć przed innymi z podstawówki jacy to oni pełnoletni luzacy. W efekcie coraz więcej ludzi i młodzieży pali na pokaz. Bo przecież w wieku ok. 12 lat najważniejsza w życiu staje się „paczka” do której należysz i niezapisana tylko podświadoma pozycja w niej.
Na pytanie „dlaczego” – które zadawałem losowym osobom otrzymywałem odpowiedź: „ No, a co można robić w knajpie z kolegami, albo podczas rozmowy?’. Fakt. Jak jesteśmy knajpie to musimy pić piwo albo coś innego alkoholowego, no bo przecież szczytem hańby dla prawdziwego mężczyzny jest zamówić napój lub sok.
Kolejna opinia –„ stary nie wiesz jakie to przyjemne być pijanym”
?????????
Przepraszam, rzyganie pod drzewem to przyjemność? Nie możność nie trafienia do ubikacji to też przyjemność? Boląca rano głowa to też przyjemność? A może w szczytowej formie zasikanie spodni? To ma być przyjemność?
Chciałbym wiedzieć jak wy się do tego odnosicie?
Proszę nie zrozumieć mnie źle. NIE MAM NIC DO LUDZI KTÓRZY PIJĄ I PALĄ, ALE DENERWUJE MNIE MENTALNOŚĆ, ŻE JAK ONI TO ROBIĄ A TY NIE TO JESTEŚ CIOTA I BABA
Tak samo jak ja bym powiedział, że jesteś jełopem bo nie słuchasz muzyki poważnej.
Boże, jak ktoś czegoś nielubi to nie zmuszajcie go do tego.
„No bo prawdziwy mężczyzna musi pić i palić”
Aen [ MatiZ ]
Zmień towarzystwo- my mamy swoją paczkę, i kiedy np. jesteśmy w knajpie, to do głowy by nam nie przyszlo by krytykowac kogos za to, ze nie pije lub nie pali
Aen [ MatiZ ]
(z prostego powodu- Im mniej kufli na stole tym wiecej miejsca, i mniej fajek schodzi):DDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD
Sudzione [ The Legacy ]
moi kumple nigdy nie namawiają mnie do picia czegokolwiek procentowego ... mam takie okresy że niczego alkoholowego do ust przez miesiąc lub dłużej nie biorę ... i nikt mi do tej pory tego nie wypomniał > dlatego sadze że to wszystko jest kwestia środowiska w który się funkcjonuje ... no i tolerancji . Sam nigdy bym nikogo nawet nie próbował nakłaniać do korzystania z używek , IMO to było by po prosu chamstwo ...
PS.soczek w barze kosztuje prawie tyle samo co piwo :) , a co lepsze każdy widzi :PPP
Novus [ Generaďż˝ ]
no rzeczywiscie coraz wiecej gowniarzy siega po fajki zeby pokazac jacy sa mescy itp, wkurza to jak sie widzi 10 latka z papierosem w gebie:( swiat schodzi na psy
ja sie zawsze smieje jak ktos mi proponuje papierosa, i odmawiam - "nie, nie jestem dosc meski":)
Xerces [ Konsul ]
Aen -> tak, tutaj mówisz o doborze towarzystwa, ale mi nie chodzi o jednostki, ale globalizacje dzisiejszej mentalności społecznej.
A takiego towarzystwa jekie ty masz - zazdroszcze.
Clayman_ [ Pretorianin ]
wiedze ze niektorym z takich bardziej meskich rzeczy to juz tylko golenie zostalo:)))
Kruk [ In Flames ]
u mnie niestety jest inaczej
nie pijesz, nie palisz jesteś skreślony u niektórych
na szczęście u niektórych, zwykle ćwierć-inteligentów i... skateów
też mi towarzystwo: wyrzutki społeczeństwa mające żółte jak słońce zęby
chwala Panu za takich ludzi jak m.in. Subby piszący na tym forum
ot, spokojny tolerancyjny człowiek
Xerces
chrzań tych ludzi
Hayabusa [ Niecnie Pełzająca Świnia ]
Ogólnie z zarzutami zgadzam się... najbardziej wkurza mnie to że jeśli zamówisz coś bezalkoholowego to patrzą jak na wariata. Nie dotyczy to każdej sytuacji i tylko części spośród znajomych i kolegów, ale jednak. A ja po prostu czasem wolę posiedzieć przy coli albo wodzie bo dyskusje takie odchodzą że bez picia nie da rady...
Ezrael [ Very Impotent Person ]
Sprawa jest prosta - ludzie, których opisałeś są bandą debili. I tyle. Osobiście lubię piwo, dobre wino, czasem (głównie przy grillu) pijam wódkę. Ale dziesiątki razy zdarzyło mi się, że w klubie, bądź knajpie pijałem tylko sok pomarańczowy. I nikt się nie czepiał...
Xerces [ Konsul ]
sudzione - fakt. to jest chamstwo i brak tolerancji.
Ps. No pewnie że soczek :)))
Novus -> i to jest właśnie jeden z głownych problemów naszej społeczności. "To" pociąga za sobą wiele innych problemów
Lophix [ Lege r ]
Masz calkowita racje. Polacy nie od dzis przeciez slyna ze swojego pijanstwa i picie jest chyba czescia naszej kultury, dla niektorych szczytem rozrywki i uwienczeniem tygodnia jest wypicie z kims polowki i nie jest przypadkiem, ze komus za przysluge wypada postawic ćwiartke. Akurat to sie tyczy bardziej starszego pokolenia, ale scisle wiaze sie ze stanem obecnym, w koncu kazdy kiedys byl dzieckiem i musialbyc przez kogos wychowany (nawet jesli byli to starsi koledzy). Ja akurat czasami wypije sobie piwo, ale napewno nikogo nie namawiam. Jak ktos nie chce to nie chce i nie ma tematu. Mysle, ze jesli Twoi koledzy nie potrafia tego zrozumiec to nie za dobrze o nich swiadczy.
Aen [ MatiZ ]
Hayabusa- Ja np. Zawsze w pubie zamawiam browara, z prostego powodu- KOSZTUJE TYLE CO COLA ALBO SOCZEK. Bardzo lubie zwilzyc spieczone dyskusja usta zimnym browarkiem:)
Xerces [ Konsul ]
ezrael -> to jest fakt, że to ćwierć-inteligenci, ale z przerażeniem patrze jak liczba takich osobników z pokolenia na pokolenie jest coraz większa.
Xerces [ Konsul ]
na razie się wyłaczam, ale wrócę za godzinę. Idę do knajpki na przeciwko
PS. Na soczek :)))))
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
Ojj tak, ostanio odwiedziłem swoje stare liceum i co zobaczyłem? bandę buraków :/ Wszyscy nauczyciele których odwiedziłem stwierdzili, że takich półgłówków to już dawno nie widzieli, a nowa matura to chybe specjalnie dla nich, bo mogłyby się potworzyć tak zwane klasy wujów :/
Johann [ Pretorianin ]
Xerces - raczej coraz mniejsza, jak wynika z moich obserwacji...
Poza tym rada o zmianie towarzystwa wydaje mi sie zdecydowanie rozsadna
Xerces [ Konsul ]
Johann -> wiesz to nie takie proste jak chodzisz z takim towarzystwem do jednej klasy.....
Ezrael [ Very Impotent Person ]
Xerces ---> wiesz co? nie wiem ile masz lat i w jakim wiekowo towarzystwie się obracasz, ale takie teksty, to po prostu gówniarstwo. Albo chęć imponowania tym, że "ja to mogę spokojnie 0,7 duszkiem zrobić..." :| Kotlesie nie mają żadnych osiągnięć, więc szczycą się tym ile mogą wypić, poza tym picie jest oznaką dorosłości i takie tam.
Sudzione [ The Legacy ]
Johann i Xerces -> a moim zdaniem liczba tych osób jest const.
Paudyn -> niedouczony jestem więc wytłumacz mi co to są klasy wujów ... z kontekstu wynika że klasy osób , które nie zdały matury ...
Kanon [ Mag Dyżurny ]
Owszem to moze byc i czesto jest problem. W pewnych sytuacjach i okolicznosciach czlowiek niepijacy jest po prostu napietnowany. Niestety taka jest prawda. Jednak doswiadczenie uczy ze nie nalezy sie takim rzeczami przejmowac,nie nalezy sie przejmowac zwlaszcza kolesiami , ktorzy za punkt honoru stawiaja sobie wlanie w Ciebie alkoholu jakby byli naznaczeni jakas misja. Walic ich , jesli chca niech sie zachlewaja sie sami ja wysiadam :o)
Subby [ Konsul ]
Kruk - czuję się zaszczycony :-)
Hebron [ _)V(_CaRboN ]
Chłopie, nie wiem z kim sie zadajesz, ale powiem ci jedno: ZMIEŃ TOWARZYSTWO !!
Nie dosc ze sa nie tolerancyjni wobec ciebie to jeszcze wygadują takie bzdury ze głowa boli...
Na mnie nigdy nie patrzono krzywo gdy czegos odmówiłem. 3/4 moich wszytkich znajomych pali papierosy....kiedy raz im powiedzialem ze nidgy nie zapale, oni to zrozumieli i nigdy mnie do niczego nie zmuszali. Z piciem jest podobnie ( chodź dzis,w trakcie szkoly, zdarzyło mi sie wypic z grupką znajomych pare browarów - gdybym nie chcial to bym nie pil i nie byłoby zadnych pretensji...). Identycznie jest z paleniem zielonego....yyyy....dobra tego nie było :)
Reasumując - jesli nie tolerują cie takim jakim jestes...to lepiej zmien towarzystwo w jakim sie obracasz....
Pozdrawiam
Danley [ NiEuMaRłY SłUgA ZłA ]
trzeba powiedziec "nie, nie napije sie z kolegami"
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
Sudzione::::>Nie tylko. W zależności od charakteru matury, zmienia się system nauczania, a więc rodzaj, ilośc, intensywność i zawartość tego, czego uczysz się we wszystkich klasach liceum. Jak więc widzisz klasy wujów mogą utowrzyć się na dowolnym etapie edukacji, a powstać powstałyby na pewno, gdyż taki sam system funkcjonuje na przykład w Niemczech. Tam też tworzy się klasy wujów złożonych z ludzi, którym uczyć się nie specjalnie chce (bądź nie mają do tego specjalnych predyspozycji), aby oddzielić ich od tych zdolniejszych i bardziej ambitnych i umożliwć im pracę na wyższym poziomie, w końu tacy wujowie opóźnialiby znacząco całą klasę. Przedstawiam oczywiście relację nauczycieli, którzy częśto jeżdżą na wymianę za granicę i widzą co się dzieje. Niestety patrząc na obecnych uczniów tego liceum, nie mogłem nie przyznać im racji :/
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
Zapomniałbym: Wujowie to osobnicy, którzy siedzą w danej klasie kilka ładnych lat. Są więc nieco wyrośnięci jak na swój wiek i stąd nazwa.
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Xerces -> W pełni się z Tobą zgadzam. Na szczęście wśród moich znajomych jest bardzo mało pozerów i pseudo-luzaków.
Poza tym w skarajnych przypadkach zawsze możesz dać sobie spokój i znaleźć nowych kumpli. No bo przepraszam bardzo - jeżeli ktoś uzależnia koleżeństwo od napicia się lub nie, to tylko olać takich.
Co ciekawe, zauważyłem że w takich sytuacjach istnieją pewne zależności wiekowe - zdecydowanie bardziej tolerancyjni (i do czego to doszło - mówić o tolerancji w odniesieniu do takich spraw...) dla Twojej postawy są osoby znacznie młodsze, lub znacznie starsze - w przeciwieństwie do rówieśników.
I taka historyjka - otóż mam jednego znajomka, który zawsze był (i nadal jest) wielkim przeciwnikiem palenia, lubił zaznaczać jakie to świństwo i trucizna, nie pali. Któregoś dnia zebraliśmy się dosć sporą grupką i wybraliśmy się na imprezę. Podczas niej ów znajomy wypalił ze dwa czy trzy ćmiki. Później spytałem się go dlaczego to zrobił, skoro jest taki anty.
Właściwie to nie umiał (albo nie chciał) nic odpowiedzieć :-)))
Wreszcie wydusił coś w stylu, że "...atmosfera... i wogóle... i żeby wczuć się w klimat..." :-)))
Krótko mówiąc: :-DDDDDDDD
Poza tym, również zauważam wśród coraz młodszych tendencję do robienia wielkiego sztandaru ze swoich możliwości konsumpcyjnych. Przykład często słyszanych wypowiedzi - "...no a już za pół roku jedziemy na wycieczkę. Ale będzie chlanie!". Najlepiej jeszcze co tydzień wysłuchiwać ile to jeszcze zostało czasu do "wielkiego chlania" :-/
A już największym przebojem dla mnie było, gdy raz przechodziłem koło jakiegoś gimnazjum i przed budynkiem grupka 13 lub 14-latków prowadziła "wielce profesjonalną polemikę" na temat wyższości i walorów wyskokowo-smakowych rozmaitych trunków.
W sumie to nie wiem czy się śmiać czy płakać jak coś takiego słyszę...
Sudzione [ The Legacy ]
Paudyn ->dzieki za informacje ... , ciekawy jestem tylko czy takie klasy wujów np. w niemczech tworzy się również na niższych poziomach edukacji ...
Numitor [ Konsul ]
Palenie fajek, zeby stac sie "meskim"...nieeeee no nie zartujcie. Co niby w tym jest takiego meskiego ??? Krycie sie za sklepem przed nauczycielem czy to, ze przez to jest sie niskiego wzrostu...no co ?
Gilmar [ Easy Rider ]
Xerces ------> jest taki fajny trick, tylko nie wiem, czy będzie Cię na niego stać. Powiedz, że się leczysz i chodzisz do poradni AA albo, że sie zaszyłeś. Skutek i szok murowany.
Satoru [ Child of the Damned ]
ja nie odmawiam;)
Numitor [ Konsul ]
Tak w ogole to nikt nikomu papierosa do geby nie wlozy. IMHO jezeli ktos nie chce palic, to czy ma lat 5, czy 10 czy 15 palic nie bedzie musial. Pamietajcie "jedyne to w zyciu musimy zrobic to umrzec". A moja metoda ( nikt mi palenia nie proponowal, lecz jedyniezebym im papierosy kupil ) to nie reagowac.
żul_z_norwida [ teraz EXCALIBUR[ak] ]
A ja tam lubie sie czasem napic, ale nie tak zeby od razu rzygac na drzewo, a co do palenie to mam szczescie, ze juz jestem wolny od tego nalogu
Ptosio [ Legionista ]
A u mnie jest odwrotnie.Kto pali ten jest traktowany jak jakis odrzutek.I prawidłowo!
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
Sudzione::::>W niemieckich gimnazjach również, ale nie są to przypadki tak częste jak w liceum. A wszystko przez założenie nowej matury, która ma za zadanie niepozwolić wrednemu nauczycielowi biednego ucznia. Nie wiem jak będzie teraz, ale na ten przykład pierwotne założenie było takie, że na ustną maturę z języka polskiego uczeń miał przygotować 1 (słownie JEDEN) wybrany przez na początku czwartej klasy temat. Na starym systemie było ich kilkadziesiąt (uczniowie dostają pełną listę od nauczyciel na początku czwartej klasy) i na dodatek losowało się, więc nigdy nie wiedziałeś co Ci się trafi. A w nowej formie jak widać nie trzeba się stresować bo z góry wiesz co Cię czeka i na dodatek masz na przygotowanie tego cały rok!!! Jak już jednak wspomniałem nie mam pojęcia jaki kształt przyjmie ostatecznie nowa matura (czy będą jakieś fazy przejściowe czy nie),a co za tym idzie cały system nauczania. W Niemczech obowiązuje to o czym wcześniej nappisałem i to właśnie między innymi na tym miała bazować reforma w Polsce. Jak to słusznie zauważono, jest to system dogłupiający społeczeństwo. Coraz mniejsze wymagania spowodowały w Niemczech powolną stagnację intelektualną i zalanie liceów przez ludzi, którzy normalnie poszliby do zawodówy lub też na etapie gimnazjum zakończyliby edukację. Efekt? Podział na klasy wujów (na nich nauczyciele dobijają sobie po prostu godziny) i klasy tych, którzy chcą się czegoś naczucyć. Efektem jest jednak coraz mniejsza liczba osób z wyższym wykształceniem. Podobno system ten jednak nie wziął się z niczego. Obecne wzorce i zachowania (także takie o którcych piszesz) powodują, że miast uczyć się, młodzież chodzi na trawkę, pije całymi dniami piwko, pali zioło itp itd. Cóż, jeden z efektów ubocznych postępu cywilizacyjnego, trzeba przecież odreagować wszystkie strsy i się jakoś wyluzować :>
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
Sorka za połknięcie paru wyrazów, ale pisałem dość szybko:)) Sens powinien jednak pozostać dość jasny;)
sebekg [ Generaďż˝ ]
Witam
JA tez niesty mam takich kolegow co chlaja i to rowno :( sa z mojej klasy, pija gdy tylko maja jakies pieniadze o dziwo nigdy sie z nimi nie napilem i moze dlatego powiedzmy maja do mnie respekt, co raz gdy chca mnie poczestowac odpowiadam:
- Sebekg chcesz lyka...?
- nie dzieki moze innym razem :)
- no co ty z kolegami sie nie napijesz...
- a wsadzic ci to wruj ku**** jeden :)
Po takim tekscie odrazu robia co robili i zmienia sie temat, nie zaprzeczam ze nigdy nie pilem alkoholu owszem zdarzylo sie nawet w wiekszych ilosciach. Ale bylo to tylko na wyjezdzie, uswiadomilem sobie ZE TO POPROSTU NIE DLAMNIE i unikam alkoholu jak tylko moge :):):):):):):)
Xerces [ Konsul ]
Ezrael -> lat mam już… trochę, za rok zdaje mature. Te teksty to faktycznie czyste gówniarstwo, ale one nie są uzależnione od wieku. Jak chcesz to Cię poznam z moimi wujkami ze wsi którzy mają po 50 lat i taką mentalność. :)))))
Pellaeon, Hebron -> dziękuje, doceniam Waszą troskę, ale ja mam także porządnych kolegów, a to co podałem to tylko wybrani „koledzy”. Ale wątek założyłem głownie aby omówić „ogólnie” to zjawisko społeczne, a nie moją prywatną jednostkową sytuację. Nie mniej jednak dziękuję za radę.
Pell -> no nie? Takie teksty słyszę dość często: „ale będzie chlanie, ale się spijemy” albo „ luuuudzie, ja muszę się jutro spić” no comments
Chyba raczej trzeba z tego płakać.
Numitor – dobre pytanie.
Gilmar - :)
n2n [ Pielgrzym ]
Novus --> mylisz sie w porownaniu z twoja mlodoscia (stawiam ze jestes juz pelnoletni) mlodziezy ktora pali, pije jest coraz mniej, to kiedys wszelkie uzywki byly "COOL" teraz staje sie to coraz mniej "modne", nie znam czlowieka w wieku 30-40 lat ktory nie pali/pije natomiast znam wielu 15-25 latkow ktorzy nie maja zadnych uzywek, ja osobiscie mam towarzystwo w ktorym jest taka sytuacja ze palenie jest im obojetne, picie natomiast "byc ok" ale rowniez nikt nawzajem sie nie zmusza do picia/palenia
Sudzione [ The Legacy ]
Paudyn -> święte słowa , IMO to jaka będzie nowa matura obecni uczniowie I klas przekonają się pewnie dopiero rok przed maturą , co gorsza ich nauczyciele też ... dlatego cała reforma prawdopodobnie skończy się fiaskiem czyli obniżeniem się poziomu wykształcenia społeczeństwa , mimo że jej założeniem było wręcz odwrotne , chodziło przecież o to żeby większość Polaków mogła się szczycić maturą i świadectwem z LO , z tą ideą wiąże się również bezsensowna zmiana nazwy większości technikum na LO profilowane ...a tak bardziej do tematu to mój kumpel świetnie określił ludzi , którzy przychodzą do LO by pogłębiać kontakty towarzyskie i się świetnie bawić > nazywa ich ''bananową młodzieżą '' co jest moim zdaniem bardzo trafionym określeniem .
mam nadzieje że to co napisałem mam jakiś sens , jeśli nie to tłumacze się tym że jestem po ciężkim dniu ...
PS.mój 1000 post :)
MateyToB [ Aleksander Newski ]
Nie, nie napiję. A za takie pytanie chyba bym zmienił kolegów.
dawidowe [ Generaďż˝ ]
Ja nie pale a i pije tylko czasami i to w ilościach kropelkowych!Będac w towarzystwie nigdy nikt nie był w stanie mnie namówic na cos na co sama nie chciałam Wystarczy że powiedziałam "NIE". Nikt nigdy nie wiązł mnie za jakas dziwną. Trzeba tylko umiec powiedziec nie, a aprawde kazde towarzystwo to zrozumie i uszanuje!
BiZkiT77 [ Konsul ]
ja mam 14 lat.rocznikowo 15.bylem w podobnej sytuacji.na kazdej przerwie sie ze mnie smiali ze nie pije i komentarze typu "on to sie mlekiem upije".ale zaprzyjazlilem sie z Jedym bardzo wartosciowym czlowiekiem i On zmienil moje zycie o 180 stopni.fakt ze przepisalem sie z ich klasy ale teraz jak ich widze to chce mi sie smiac.sa zalosni.chwala sie prawie caly czas ze dzien wczesniej pili.kiedys strasznie sie tym przejmowalem i mowilem ze pije zeby sie nie zmanic ale wlasnie Ten czlowiek-moj obency najlepszy przyjaciel wszytko zmienil.teraz moge im powiedziec z duma ze nie pije.oni chwala sie tym ze sa slini i kloca sie o to kto sie lepiej bije.tak naprawde sa slabi.wszyscy pija to oni tez.ja nie chce sie chwalic czy cos takiego ale jestem dumny z tego ze mam swoje zdanie i nikt mna nie manipuluje.jesli oni chca pic to ja im nie zabraniam ale niech nie namawiaja do tego innych.sa pusci.mysla ze sa slini.ale jeden z nich zaczal jarac szlugi tylko po to zeby sie przypodobac.palil chyba z 2 meichy i ostatnio jak z nim szedlem do szkoly (bo jest moim sasiadem) to "chwalil sie" ze pali juz rok i ze rzuca palenie.jest taki silny a zaczal palic tylko po to zeby miec wiecej kumpli ktorzy go obronia.nei maja swojego zdania.k to na tyle.Pozdrawiam wszytkich!!!!!!!!!
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
Sudzione:::::>bananowa młodzież powiadasz..;))) Ciekawe określenie:))
Ja z kolei bardzo się cieszę, że załapałem się na stary system edukacji. Obecnie jestem na studiach, więc cały ten kocioł mnie już nie dotyczy, a wszystkim uczniom szkół średnich i gimnazjów serdecznie współczuje takiego burdelu :/
Xerces [ Konsul ]
BiZkiT77 -> przyznam Ci się, że ja w życiu nie paliłem papierosa, a dni w których piłem alkohol można policzyć na palcach u jednej ręki. Tak więc też w jakiś sposób nie uległem presji otoczenia i też w jakiś sposób mam satysfakcję z tego faktu. Do moje klasy łącznie ze mną 4 chłopaków. Dwóch z tytułową mentalnością (tak w sumie ich trochę lubię, tylko kłocimy się gdy rozmowa zaczyna się na tytułowy temat) i jednego mniej więcej z takim nastawieniem jak ja ( i z nim można naprawdę inteligentnie pogadać, a jak jest okazja to się trochę powygłupiać). Z tamtymi można się tylko powygłupiać, ale już jakoś przestałem się dawno śmiać z ich kawałów (przez co uważają mnie za żyłe)
Grunt to żyć dla siebie, a nie na pokaz
Windi_ [ Generaďż˝ ]
BiZkiT77 --------> Brawo... Bardzo zdrowe podejście... jeśli nie chcesz nie musisz pić czy palić... może nie wiesz co tracisz, ale oni też nie wiedzą co oni tracą.....
Xerces ----------> Jeśli twoi znajomi się nabijają z tego ze nie paliszczy nie pijesz, nie przejmuj się tym... może kiedyś zmądżeją(jak im wątroby i płuca wypadną)... Może powinieneś poszukać innego toważystwa??? albo porozmawiać z każdym z osobna.... co o tym ważasz... postawić kolejke soczkow kubuś, niech zobaczą, może będzie im bardziej smakowało od piwa????
P.S. sorki za mozliwe orty....
Xerces [ Konsul ]
Paudyn -> ja jeszcze się załapie na stary system (dzięki bogu). I cieszę się, że zwiewam z tego tonącego statku
Xerces [ Konsul ]
Windi_ -> „Problem w tym stary, że ty musisz się wyluzować bo ty jesteś straszna żyła. Przestań zachowywać się jak milczek i zacznij klnąć, czasami palić i zacząć rzucać jakieś cwaniakowate i obraźliwe teksty do innych i trochę się wyluzuj, a nie chodzisz jak struna. Może wtedy się jakaś panienka tobą zainteresuje? Bo teraz zachowujesz się jak burak……”
Tak odpowiadają na „poważną rozmowę” o tym jaki jestem i o tym że nie pije.
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
Xerces::::>Oj ciesz się ciesz, jest z czego:)) A ja już zastanawiam się co będzie z moim bratem ciotecznym będącym teraz w I klasie liceum :/