tygrysek [ behemot ]
Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz. 1048
Witamy w naszych skromnych progach :-)
Bufet jest czynny od 5:00 do 24:00 [dla potrzebujących non-stop, ale po godzinach obsługa we własnym zakresie]. Gościmy zbłąkanych, gdy tylko poczują, że na innych wątkach jest chwilowo podejrzanie cicho albo podejrzanie głośno. Za barem Holgan, Astrea (która okazała się doskonale nadawać do tej pracy i została postawiona za barem przez Szamana; należy także nadmienić, ze jest ona jedynym w swoim rodzaju Kryształowym Duszkiem i zgodziła się kolaborować z liczem Szamanem i służyć mu za kryształową kulę przepowiadającą przyszłość) i Szaman (uwaga: Szaman ma zawsze rację, nie może inaczej być!) mieszają magiczne drinki, Magini kręci się po sali, ale ostatnio bardzo rzadko wpada pochłonięta obowiązkami przy nowej klientce Karczmy (przewiduje jednak, że wkrótce sytuacja się unormuje i do lokalu wstawimy kołyskę ;-), MarCamper pilnuje porządku gwarantując bezpieczny odpoczynek, eros w kuchni miesza ... w kotle (na czas jakiś obowiązki jego przejął Mac, czym zaskarbił sobie wdzięczność tak gości jak i obsługi, która martwić zaczynała się faktem przedłużającego się urlopu erosa) i rothon - na zapleczu dba o interes oraz dokarmia świnkę, którą kiedyś przyniósł w darze. W takim miejscu jak to nikogo zdziwić nie może obecność anioła. Ten nasz Anioł z Naderwanym Skrzydłem, jest o tyle wyjątkowy, że wiemy wszyscy, iż nie doje, nie dopije a będzie się interesował. AnankE wpada wieczorkiem, puka w szybkę i pije adamusowego grzańca, mi5aser - etatowy stały klient, ostatnio rozgląda się nerwowo wyczekując na moment kiedy trzeba zmienić numerację i opowiada o EverQuest. Adamus płaci za drinki wierszami sam przynosząc najlepsze alkohole świata i przygotowując doskonałego grzańca dla zziębniętych, a Gambit przynosi ze sobą świeczkę i koronkową chusteczkę. Zajmuje się także kominkiem, przed którym wygrzewa się z wyrazem błogostanu na twarzy Tygrysek, co jakiś czas zerkając jednak nerwowo na mi5asera, gdyż ten próbuje go uprzedzić przy zmianie numeracji w przerwach pomiędzy swoimi powieściami. Pellaeon dba o czystość, kontrolując z sanepidowską dokładnością wszystkie zakamarki i regularnie wyprowadza Ósmego na spacery (ale nie dane mu jest zaznać spokoju od służby we Flocie z powodu Yoghurta, który regularnie raportuje mu o sytuacji w walce z Rebeliantami i aktualizuje Imperialną stronę Holonetową):-). Nick Grzecha sugeruje różne grzechy, ale osobnik ten wsławił się szczególnym upodobaniem do numeracji rzymskiej i c(_) ;-) Odwiedza nas Alver the Gnom, a po jego uprzejmej propozycji dotyczącej naszej Karczmy "a może to też mam rozpieprzyć?!?" umieściliśmy go w stopce papieru firmowego. Teraz doczekaliśmy się - powrócił do nas z wojska na białym koniu. Attyla, mnich pochodzący ponoć od smoka, przechodząc wstępuje na zimny prysznic, poza tym zawsze wie kiedy wstać i wyjść :). Tofu ponownie opuścił nas i udał się do Japonii, skąd, jak obiecują sobie wszyscy, przywiezie nam furę egzotycznych prezentów (nie tylko herbatę ;)!!! Można tu też usłyszeć pieśni Wędrownego Barda i gromkie okrzyki imć Dymiona, który broni honoru kobiet i naszej Karczmy. JRK przynosi różne ciekawe rzeczy i pije wapno. Ostatnio mamy nowego dostawcę szmuglowanego piwa - Mr.JackSmitha, który zaczął też parać się pracą barmana i jest w tym debeściarski :-) Wieczorami lub nocą przychodzi Kerever cierpiący na bezsenność, odkąd po raz pierwszy odwiedził Sosarię. Śni o tej krainie na jawie. Wieczory i noce to też ulubione pory gnoma Desera, który wpada na piwo zawsze z nieodłącznym worem pełnym artefaktycznych artefaktów (ale nie posiada największego skarbu naszego barmana - samonapełniającego się kufelka +5 ;). Rankiem zjawia się krasnolud Kastore, znany Zabójca Trolli, przychodzi opowiadać o swych wyprawach i walkach stoczonych rzeczywiście lub jedynie zmyślonych. Nemeda gdzieś tu się czai w mrocznym kątku, szukasz magii nekromanckiej, wypowiedz jej imię a pojawi się od razu. Jest także Shadowmage, który z uporem godnym lepszej sprawy czatuje na to, żeby być pierwszym i gotów jest się z każdym pojedynkować na Fireball`e... ;-) NicK próbuje w przybudówce zorganizować gorzelnię - zamarzyło mu się piwo własnej produkcji. Ostatnio zaniedbał trochę warzenie piwa, poswiecając swoją uwage Duszkowi, którą za obopólną zgodą usidlił i zaprowadził przed ołtarz (gwoli ścisłości to nie jest pewne, kto kogo gdzie zapędził, ale tak to w opowieściach bywa, że cny rycerz damę serca swego przed ołtarz prowadzi, a nie odwrotnie... ;))). Yosiaczek wsławiła się tym, że w ogniu dyskusji postanowiła zademonstrować swoje zdecydowanie i użyła czołgu (pożyczonego od Admirała Pellaeona) jako argumentu i wjechała do Karczmy przez... ścianę, co zmusiło obsługę do jej późniejszego magicznego odbudowania... [ściany, nie Yosiaczka] :-) Cóż, poza tym łączy ją trochę niejasny związek z porucznikiem Yoghurtem ;-) AQA natomiast uczy się od Admirała Pellaeona za niebiańsko wysokie stawki (ale w końcu sam Wielki Admirał udziela korepetycji... ;)) obsługi Generatora Czasoprzestrzennego, co może mieć dla naszej Karczmy wiekopomne konsekwencje... :-). Zdarzają się także historie jak z telenoweli, czego przykładem jest Pijus, który podejrzewa (z bliżej nie skonkretyzowanych powodów), że jest dawno zaginionym bratem Szamana (o czym ten oczywiście nic nie wie i wszystkiego się wypiera... ;)). Pojawił się także w naszej Karczmie silny desant z Wielkiego Miasta Portowego Północy, wśród którego wyróżnia sie Rogue, będąca, co wiedzą dobrze poinformowani, blisko związana z Gambitem... Obok wejścia stanął słynny sprzedawca kiełbasek w bułce Dibbler - zachwala swój towar Gardło Sobię Podrzynając ceną. Nikt jednak nie próbuje jego kiełbasek dwukrotnie - świadczy to o roztropności miejscowej klienteli. Z tamtych regionów przybywają czasem Pasterka i Kane: Dzicy Barbarzyńcy z Dalekiej Północy, siedzą i popijają grog zrobiony według przepisu Mamy Muminka, siejąc przy tym ogólny zamęt i spustoszenie w karczmiennych zapasach...
Z innego wielkiego miasta północy przybywa wielki spec od Half-life`a i Fallout`a imć Lechiander (zwieksza się w ten sposób znacząco nasz karczmiany potencjał wszechwiedzy... ;)
Jako że Karczma miejscem jest niezwykłym, niezwykłe są w niej także i najzwyklejsze zdawałoby się przedmioty. Ale w błędzie jest ten, kto tak będzie myslał - nawet nasze szafy maja swoje sekrety... Z takiej wlasnie szafy (należacej nota bene do Holgan) wynurza sie regularnie Puynny (z tego co udało się ustalić, jest to chyba skutek zabawy generatorem Generatorem CZasoprzestrzennym przez AQA... :)
Z żadnej szafy, ani innego wymiaru nie pochodzi Piotrasq, ale za to on sam przyprowadził do nas razu pewnego niezwykłego gościa: słonika koloru seledynowego, który od razu stał się nasza karczmianę tajemnicą...
Widziano tutaj nawet VIPów pijących kakao, ale o tym sza -jesteśmy znani z dyskrecji :-)
W sezonie jesienno-zimowym podajemy wszystkim zziębniętym grzańce najróżniejszego sortu i w dowolnych ilościach (bardzo potrzebującym i bardzo zasłużonym nawet za przysłowiowe "Dziękuję" ;-) Poza tym na pięterku można spędzić noc - oddano właśnie do użytku wyremontowane pokoiki (które, należy dodać, zimą są dobrze ogrzewane, a latem klimatyzowane) . "Więc niech umierają słowa nasze - na to są, przez to są."
[Bar jest ciemny; kilka postaci siedzi przy kontuarze pijąc w milczeniu; nie mówiąc do siebie i nie patrząc na siebie trwają w cichym porozumieniu ludzi uprawiających rozpustę i oddających się nałogowi, a barman o twarzy apostoła rozumiejącego słabość ludzkiej natury stoi w półcieniu brzęcząc kostkami lodu i porusza się bezszelestnie z jednego końca baru na drugi niby bóg niegodziwości, wyposażony przez naturę w twarz ascety]
Poprzednia część:
Gambit [ le Diable Blanc ]
3
Gambit [ le Diable Blanc ]
[Wysoka postać z wolna podchodzi do kominka, wrzuca do środka kilka sporych kawałków drewna...Nagle w dłoni pojawia się as kier. Zaczyna świecić intensywnym światłem. Rozświetla zamyśloną twarz i błyszczące czerwone oczy. Postać zręcznym ruchem rzuca kartę do kominka. Słychać stłumiony huk, a potem w palenisku zaczyna trzaskać ogień...]
Witam wszystkich....W kominku płonie już ogień, więc będzie gdzie snuć długie opowieści, a każdy wędrowiec będzie mógł wygrzać swe zbolałe kości...
tygrysek [ behemot ]
jeszcze raz się przywitam
dzień dobry wszystkim
poproszę dobry nastrój zapiekany w słodkich uśmiechach i podlewany w czasie duszenia dwoma uściskami
tygrysek [ behemot ]
cześć Gambit
jak zdrówko córeczki ??
Gambit [ le Diable Blanc ]
Heja Tygrysie :) Well...mała czuje się dość dobrze. Zdaje się, że nie zauważa faktu, że miała złamaną rękę. Nie ma jej co prawda w pełni sprawnej, ale jakoś jej to nie przeszkadza :> Wczoraj zauważyliśmy w miejscu złamania jakąś gulaję (jakby opuchlizna). Okłady poszły w ruch...no i zobaczymy...
Coś Cię na serwie nie widać...brak czasu i zmęczenie rozumiem dopada :)
tygrysek [ behemot ]
Gambit --> brak czasu, to jest największym problemem. Ale jak troszę wyjaśni się sytuacjaw różnych takich dziwnych relacjach damsko męskich powrócę w chwale :).
Gambit [ le Diable Blanc ]
No co jest...druga strona...nieładnie...
Gdzie się wszyscy podziali. Ja wiem, że wiosna i że ładnie jest, ale bez przesady...
rothon [ Malleus Maleficarum ]
AnankE--> Jak obeszlas pajaka w Gonarch's Lair? Zabic go nie moge, do jeziora na platformie obok nie doskocze (zreszta, to nic nie rozwiazuje), a krata w ksztalcie pajeczyny nie daje sie ruszyc.
tygrysek [ behemot ]
wszyscy na spacerkach
relaksują się w słoneczku
a niektórzy pracują
Gambit [ le Diable Blanc ]
rothon --> Pająka rozwalasz dopiero w trzecim podejściu...Najpierw dwa razy musisz go przepędzić...Celuj w ten worek wiszący pod nim/nią. Finalne starcie jest w takiej grocie z cholernie śliskim podłożem...powinieneś to wyczaić...
I cału czas wal w podbrzusze...
Gambit [ le Diable Blanc ]
rothon --> No chyba, że ty JUŻ jesteś w trzecim podejściu...Wal zawsze w podbrzusze...Pajęczyna w końcu ustąpi...I staraj się zostać na górze, na tym śliskim. Jest to trudne, ale do zrobienia.
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Gambit--> Jak to przepedzic? Strzelac do niego, az ucieknie? Wystrzelalem juz wszystko co mialem na pokladzie, a to sie dalej placze. A moze trzeba tluc bez przerwy?
Gambit [ le Diable Blanc ]
rothon --> Rozumiem, że już raz Ci uciekł...Jeeezu...muszę pamięć wytężyć...skończyłem HL ze dwa lata temu...moment...Powiedz mi dokładnie gdzie jesteś...screena podaj albo co...
tygrysek [ behemot ]
rothon --> musisz napierniczac w podbrzusze, gdzie zwisa takie wielkie cos ... hmmm
Gambit [ le Diable Blanc ]
tygrysek --> Hehehe...ale Gonarch to ONA...więc jakoś to nie ten tego :P
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Gambit--> Jestem na pierwszej lokacji z pajakiem. Faktycznie juz raz uciekal, ale za moment wrocil i w zasadzie nic nie uzyskalem.
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Tygrysek, Gambit--> Strzelam tylko w ten worek, bo najlatwiej. Ale wypstrykalem juz cala amunicje, z tego minimum 80% trafien i nic!
tygrysek [ behemot ]
rothon --> eeee .. nie moge sobie przypomniec, ale nie jestem pewien czy zabijalem tego stworka, a wrecz jestem w stanie stwierdzic, ze gdzies jakimis dziurami uciekalem jak najdalej
Gambit [ le Diable Blanc ]
rothon --> No oki...Teraz nie jestem pewien, ale masz dwie możliwości:
1. Jak ucieknie ten pierwszy raz to idź za nim, i będziesz miał drugą lokację,
2. Jak ucieknie, to dostań się do tej dziury na środku placyku i stamtąd przegoń bydlę jeszcze raz...
Heh...w domku mam akurat save tuż przed pierwszym spotkaniem, to może spróbuję...ale wyszedłem z wprawy, więc raczej mnie rozwałkuje...
Gambit [ le Diable Blanc ]
rothon --> Poszperałem w sieci, żeby sobie przypomnieć i z tego co wyczytałem, to jak ucieka, musisz iść za nią...
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Za nia? Hmmmm... ciekawe w jakim celu? No nic, sprobuje.
Gambit [ le Diable Blanc ]
rothon --> Po prostu gonisz ją po lokacjach...dopiero w trzeciej będziesz mógł ją zabić.
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
rothon ---> z tego co pamietam, to mozna ja rozwalic tylko z rakietnicy. 5 strzalow wystarczalo, ale celnych...
Gambit [ le Diable Blanc ]
Piotrasq --> Możliwe, ale TYLKO w trzeciej lokacji (taka jaskina)...
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Gambit ---> zgadza sie. Chyba wlasnie w chwili smierci rozwala sie ta pajeczyna...
rothon [ Malleus Maleficarum ]
No dobrze, ale powiedzcie mi, jak moge sie znalezc w kolejnej lokacji biegnac za pajakiem? W HL nie ma glupot, wszystkie zmiany polozenia sa logicznie polaczone, a tu? Przeciez ten paja ucieka gdzie popadnie, to co moze z tego wyniknac?
Piotrasq--> Gambit moze miec racje, 8 wsadzilem i nic.
Gambit [ le Diable Blanc ]
Piotrasq --> A tak wogóle, to na końcu najlepiej się ją tłucze granatami i odkurzaczem (to niebieskie). Byle w torbę...
Gambit [ le Diable Blanc ]
rothon --> Powinien uciec do tunelu. Wtedy ruszasz za nim...Dopóki biega po tej polance to się chowaj...Najlepiej w tej dziurze na środku. Fajnie się wtedy w nią wali jak stanie nad dziurą :P
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
rothon ---> Gambit MA racje. Ja tylko napisalem, czym sie najlepiej ja rozwala.
Szaman [ Legend ]
Witam wszystkich z rana... :)
Rothonie: No ja mialem kota, wiec wiem jakie potrafia byc zadziorne (moj atakowal 3-4 razy od niego wieksze psy i je przeganial... ;PPPPP) :)
Kapuh: 7.00 rano to dobra pora na odsypianie nocki... :P
Ja tam sie przed 14.00 nie mam zamiaru nigdzie ruszac. ;))))
Mikser: Nawet po operacji zmiany plci na neutralna sie leje z innmi kotami? Jak rany... to co by on robil jako kocur? ;))))
Aniolku: Moze przespalem deszcz, ale teraz sie na nic takiego nie zapowiada :)
Mag: A ja caly czas w glanach laze... z przyzwyczajenia... ;))))
Gambit: Nie bylo Cie wczoraj na wyprawie stulecia - w Temple of dead byla rzeznia - Matka, Ran, Gald, Fendor (duergar, 10 lvl mnich) ja i... <werble> Belrog! (18lvl mnich/ 1 lvl costam/1 lvl costam) - jatka byla taka, ze mi komputer nie wyrabial z wyswietlaniem wrogow... (same licze, wampiry-kaplani/wojownicy/lotrzykowie, porzeracze i inne atrakcje... ufff... :)
Pozniej poszlismy w w trojke (Ran, Gal i ja) na smoka w Sorcere - niestety, padlem... :(
Ale chlopaki sobie poradzili.
rothon [ Malleus Maleficarum ]
OK, przetestowalem. Pajak (pajeczyca) uciekajac rozwala te kraty. Jestesmy w domu! Dzieki Gambit!
Piotrasq--> Zdaje sie na Ciebie z bazuka! :-)))
Gambit [ le Diable Blanc ]
Szaman --> No i problem leży w tym, że zwykle chodzicie po 24:00 jak ja ide grzecznie lulu, coby do pracy rano wstać...Gdzie tu sprawiedliwość. A jak dzieje się coś ciekawego między 22:00 a 24:00 to zwykle ja to prowadzę jako MG (nie umniejszając roli Zorpena na tym serwie). Ehhh...chyba będę musiał oddać tytuł Pierwszego Fechmistrza...
Lechiander [ Wardancer ]
Witam ciepło!
Magini ---> To Ty też z tego zaścianka jesteś?
Jakoś nie zakumałem wcześniej. :-)) :-P
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
Szaman ---> nie na darmo się Mefisto nazywa !! : )))
Szaman [ Legend ]
Gambit: :(
No niestety... wczesniej sa najczesciej takie lagi, ze ja sie boje wyjsc za miasto, a co dopiero o wyprawach na smoki do Blood Wood mowic... ;(
Eh, gdzie te czasy, kiedy sie z Garmosem, Toba, Wertem, Kalem i reszta latalo po Sorcere... ehhhh...
Ale moze w piatek/sobote na dluzej wdepniesz? Galdor i Ranaghar na 100% gdzies pojda - btw. mamy pakt z duergarami (wszystko napisalem na naszym pod-pod forum)...
tygrysek [ behemot ]
witam wszystkich niewitanych
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Niewitani witaja tygrysa.
Gambit [ le Diable Blanc ]
Szaman --> Może wdepnę, ale niekoniecznie będę grał...poprowadzić też trzeba, a Zorpen ostatnio tyż się za granie wziął (nawet go prowadziłem...). Ja po prostu mam ciężkiego pecha do tej gry. Albo mam zwisy, albo nic się nie dzieje jak jestem...a zaczyna się 10 minut po moim wyjściu...Grrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
Witaj witający niewitanych tygrysie ! :P
tygrysek [ behemot ]
witaj niewitany a witający i już witany Piotrasq i mikser :)
Szaman [ Legend ]
Lechu: Witaj! :)
Nie wiedziales, ze Mag jest z Wielkiego Miasta Portowego Ponocy? ;)))
Tak samo Adamus...
Mikser: Teraz to chyba Mefista powinien sie nazywac... ;PPPPPPPPP
Gambit: Z gory mowie, ze mnie nie bedzie - wybywam we czwartek i wracam dopiero w niedziele, ale chlopaki zawsze rwa sie do wypraw, wiec cos sie rozganizuje na 100%... :)
przy okazji - czy poza Toba i Zorpenem jakikolwiek inny MG pojawia sie na HCR?
A ja juz niewitam, tylko zegnam - miasto wzywa... :-/
Lechiander [ Wardancer ]
Szaman ---> Właśnie zakumałem niedawno. :-P :-)
I dzięki bardzo. Choć Ty mnie powitałeś. Tak się zastanawiam, czy czasem nie poadłem w niełaski. :-(
Rogue [ Mysterious Love ]
Dzien dobry :)
Witam wszystkich bardzo serdecznie i radosnie łał wiosna idzie :)))))))))))))))))))))))))))
No jak jest tak pogoda to chce sie zyc chociasz po nocce jestem i oczka mi sie lepił ale nie ja takiej pogody nie przespie :)
mam nadziej ze wszyscy maj dobry nastrój bo chociasz człowiek ma kupe problemów i spraw na głowie to i tak chce sie zyc :)
Rogue [ Mysterious Love ]
Hej gdzie sie chowacie ????????????
Jest tu ktos halo hop hop :))))))))))))))))))))))))))))
Kane [ Beautiful St-Ranger ]
hello:))
hahahahaha, jesteśmy juz on-line (z pasterką:)))
były ok 4 dniowe problemy z siecią i co się okazało??? że kolesie zapomnieli przykręcić jednej śrubki....
ale już jest OK :))))))))))
Attyla [ Legend ]
Czy ja sie juz dzisiaj z wami witalem? jezeli nie, to wybaczcie ale to, ze jest poniedzialek i to jeszcze mloda godzina nie nastraja optymistycznie...
Witam! (tak na wszelki sluczaj)
tygrysek [ behemot ]
witam ponownie niewitanych :)
Attyla --> dziś jest wtorek z tego co mi Iracki wywiad doniósł
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Witam ponownie!!
Szaman-->widzę, że niezła rozróbę urządziłeś. Szkoda, że poległeś ;-(
DUBROLES [ Animator ]
Witam!
Tak mi się patrzy, że Karczma podupada, albo co, bo jeden wątek na trzy dni, to jeszcze nie widziałem :) Mówię o poprzedniej części.
tygrysek [ behemot ]
brak tutaj kilku osób z podstawowego składu ... buuuu
chlip chlip ...
Magini [ Legend ]
Lechiander - no tak, jestem z tej samej wsi ;-))
Szaman - codziennie nocki w celu grania zarywasz? Fajnie masz. Ja marzę o 3 godzinach bez przerwy, które mogłabym poświęcić grze ;-(
Zabieram Kera jutro rano do domu. A dziś musiałam opowiedzieć mu co słychać na wątku o UO. To się nazywa nałóg ;-)))
Magini [ Legend ]
Chłopaki, nie narzekać. Są lata chude i tłuste ;-) .. i półtłuste ;-)))))
Szaman [ Legend ]
Ehhh... ja ja kocham latac po miescie... ufff...
Lechu: Nieee... to raczej wszyscy sa tak porazeni przesileniem wiosennym, ze maja rzuty na percepcje z modyfikatorem -30... ;PPPPP
Rogue: Ja dziekuje za taka wiosne - juz dzisiaj mialem przedsmak tego, co sie bedzie dzialo, kiedy tylko sie cieplej zrobi: Troche polazilem po miescie i juz mialem dosc z goraca. :)
Kane: Hehehe... a czego zapomnieli przykrecic? ;)))
Attyla: Witaj bracie arcywrogu! :)
Shadow: Ano zapowiadalo sie milo - 11 lvl mag, 13 (14?) lvl mnich i 12 lvl woj/ 2 lvl lotrzyk powinni sobie poradzic... No i poradzili, tylko ze ten cholerny smok (czerwony, antyczny chyba), zazional dwa razy z rzedu i zachaczyl mnie swoim oddeszkiem... :-/
Wszsytkm podawalem ochorny, a sobie zapomnialem rzucic Oslone przed zywiolami... :(
100 obrazen od ognia (przy 80 PZ) i bylem trupem.
Mag: Nieee... nie codziennie - zdrowotnie bym nie wyrobil (czasem trzeba sie wyspac, a poza tym we wtorki na 8.00 do szkoly mam... ;))))
Pozdrow Kera i Maginke! :)
pasterka [ Paranoid Android ]
witam teraz ja:)))
Szaman --> po prostu antenke zapomnieli przykrecic:))( w ogole koles jest zakrecony: jak mi zakladali, to zostawil kluczyki do samochodu na dachu:)) ale juz jest ok, i net mi lata (bo wczesniej antenka latala i gubilo sygnal:))
Gambit [ le Diable Blanc ]
Witam ponownie...
Szaman --> Co do innych MG to nie wiem...Może są tylko wcześniej...Ehhh zaraz spróbuję wejść na serwer i pograć...
Zofia [ Generaďż˝ ]
witam wszystkich
tygrysie - odezwij sie
lizard [ Generaďż˝ ]
vitam obecnych od desera z domu ;) kanon->mam male mieshkanko na 17go stycznia od 1-go wiec moze male co nieco?
Deser [ neurodeser ]
Też grzecznie powiem dzien dobry :)
Jeszcze mogę ;)))
Pijus [ Legend ]
Witam
czy ktos z Was zna sie na programowaniu w Visual Basicu??
Nigdy nie bylem programista i mimo usilnych staran, nie mam szans zaliczyc tego przedmiotu:///
Bu...
Tygrysku - uszy do gory!!
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Szaman-->wstydź sie, taki bład!!! ;-)) A ja sie i tak na smoki rzucam bez żadnej ochrony, bo to dobre dla mieczkaów. Nie ma to jak sie spotkać ze smokiem pierś w pierś ;-))
Holgan [ amazonka bez głowy ]
bry wieczor Panstwu...
.... zmordowane Maleństwo doczlapalo sie do karczmy, podeszlo do ulubionego stolka i ostatkiem sil sie na niego wdrapalo...
- Macie cosik do picia?? Bezalkoholowego? ... to byl straszliwie duuuugi dzien....
Magini [ Legend ]
Holgan - zamiast "zmordowane" przeczytałam "zmoderowane" ;-)))))
KaPuhY [ Bury Osioł ]
Witam ponownie .
nie dosc ze dopiero skonczyl sie dzien , to jeszcze do notatek trza isc buuuuuuu.
Chyba nie chce mi sie uczyc - kurde - co ze mnie za leniuch...
Shadow--> a wiesz jak takiemu smokowi z geby smierdzi??
Holgi--> biedactwo... moze kawdke chcesz?? Nawet z mleczkiem :-)))))))))))
Mag--> Ciekawe kto Ja zmoderowal ?? :-)
Magini [ Legend ]
Kapuhy - o tym coś nie napisała ;-)
Holgan [ amazonka bez głowy ]
Kłapouszku --- dziekuje za kawke ..
Magini --> :-))))))) hyymm... nie pisalam bo pewnie nic o tym nie wiem :-p :-) a swoja droga ciekawe kto moglby to zrobic...
wlasnie czytam sobie opisy diety bezglutenowej... fujj... ciezki los mnie czeka ... :(
KaPuhY [ Bury Osioł ]
Mag--> pewnie sie wstydzi :-)
Holgan--> Nie ma za co :-) Ja wlasnie nie moge sie doczekac kolacyjki :-) Takim bezglutowym to bym sie zalamal :-(
Holgan [ amazonka bez głowy ]
Kłapouszku ---> mam prosbe do Ciebie zebys cos swojej Mamie przekazal - niech sie nade mna zlituje i nic nie piecze w ten weekend oki?? bo sie nie powstrzymam... :-pppp
KaPuhY [ Bury Osioł ]
Holgi--> chyba na ten miesiac juz norme wyrobila :-) dzisiaj znowu mam Babke i cos jeszcze czego nie moge zidentyfikowac oprocz tego ze dobre jest :-)
Holgan [ amazonka bez głowy ]
Kłapouszku ----> wwrrrryyy... sadysta :-ppp :-)))) ale niech Ci bedzie : SMACZNEGO :-)
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Kapuhy-->wiem. I zalezy któremu czym, bo takiemu zielonemu to chlorem zajeżdza ;-)))
KaPuhY [ Bury Osioł ]
dziekuje :-)
To jest taka ale ma dwa kolory :-) jeszcze z kakalkiem :-)
KaPuhY [ Bury Osioł ]
Shadow--> a wyobraz sobie niebieskiego - autowidolem ?? :-)
Holgan [ amazonka bez głowy ]
Kłapouchy ---> chyba przestaje Cie lubic :-ppppppp
KaPuhY [ Bury Osioł ]
Holgi--> wiedzialem :-)
Teraz ide sie uczyc .... buuuu
do rana
rothon --> poprosze wierszyk na dzien dobry :-)
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Kapuhy-->Z taki mjeszcze nie miałem doczynienia. i wolałbym nie mieć ;-PP
Dobranoc! Postanowiłem po raz perwszy od 2 tygodni coś przeczytać.
Deser [ neurodeser ]
No i znów jestem :)
Całkiem fajny widok przez okno ale i tak nic nie pobije pomykania rowerowego przez skute ... (no, tak :) lodem nie pasuje) miasto :) Ależ to byla jazda, poeci mogą już ostrzyć pióra ;)
a tak ogólnie to... piwo poproszę :)
Deser [ neurodeser ]
No to na dobranoc :)
Nie ma nic
Jezeli jest cos nowego
Jezeli jest nowy swiat
To na pewno nie ten, na pewno nie tu
Na pewno nie ten, na pewno nie
Tutaj juz nie ma nic
Tutaj juz nie ma nic
Tutaj juz nie ma nic
Do stracenia
Jezeli jest cos pozytywnego
Jezeli jest cos, co ma sens
Chce zobaczyc, chce zobaczyc to teraz
Chce zobaczyc to teraz, chce zobaczyc to teraz
I tak juz nie ma nic
I tak juz nie ma nic
I tak juz nie ma nic
Do stracenia
Przebiles sie przez front, az na tyly wroga
Ktos spytal komu sluzysz, a ja modlilem sie
O nowy, nowy swiat, cos naprawde nowego
Cos pozytywnego, cos naprawde...
Chce zobaczyc to chociaz raz
Bo moze rano juz nie bedzie tego wszystkiego
Moze rano juz nie bedzie tego wszystkiego
I tak juz nie ma nic
Dobranoc i te... no... trolle ...
lizard [ Generaďż˝ ]
vitam z ranka ;) wshystkie gnomy spia????
a browar gdzie? czy ktos tu podaje???
lizard [ Generaďż˝ ]
Na ławce w parku siedzi staruszek i strasznie płacze. Podchodzi do niego
> przechodzień i zapytuje:
> - Dlaczego płaczesz?
> - Synu mam 88 lat, dwa tygodnie temu ożeniłem się z najseksowniejszą laską
w
> okolicy, ma 22 lata, 90/60/90, super gotuje,kochamy się kiedy chcę,
> wieczorem mi czyta...
> - No to o co chodzi?
> - Nie pamiętam gdzie mieszkam!
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Haaaaaa! Witam! Lizard--> Swietny kawal, gratuluje!
A teraz KaPuhY (przedziwny nick, zawsze to powtarzalem :-))) zgodnie z zyczeniem, no i przy okazji z pora jaka za oknem niektorzy widziec moga ;-)
oto wiosny znaczenie
co jest zapach i po co?
kot w białym sadzie
o gwiazdy wykłóca się
z mniej czarną nocą
macha ogon przez mgnienie
od gwiazd do gwiazd jest dzień
w odgłosie świerszczy
nie oddycha schowany
zatrwożony cień
gałązka trzyma istnienie
bezsensu kilka mgnień
i jak to wiosną?
sad bielą kwitnie
zbyt szybko drzewa rosną
przeżywają czas
wiatr zrywa kwiaty
gdzieś w tchnieniach chowa nas
wilgotne jabłko
w zapachu zaczniemy gryźć
obcego ciała
oto jedno z kłamstw!
o wiośnie prawda niecała
Rogue [ Mysterious Love ]
Bry dzionek :)
Witam
lizard:)
rothon:)
Czemu tak dzisaj brzydko i dotego dlaczego mam goraczke i katar :( A czeka mnie jazda z instruktorem ja tak sie nie bawie :(
Ale mam nadzieje ze wy w lebszym nastroju i zycze wam tego do konca dnia :))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))
Rogue [ Mysterious Love ]
No a teraz myka do nauki jeszcze zanim bede dzrzewa przestawiał na jezdni :))))))))))))))))))))))))))))
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Rogue--> Z tego co ja tu czytam, to ty wciaz masz goraczke i katar :-))))
Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]
Dzien dobry wszystkim :)
rothon, jak zwykle poruszający wiersz, zaczynam się przyzwyczajać.... :))
Rogue, życzę zdrówka i bezpiecznej jazdy :)
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
Dzień Dobry : ))
Ide sobie kawke nastawić, a wy opowiedzcie może jakiś kawał ; PPP
Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]
Ruscy żołnierze uciekaja przed niemieckimi. Rosjanie skryli się w studni, a niemieccy zatrzymawszy się przy niej, zastanawiają sie dokąd mogli uciec ścigani:
- A może poszli do lasu...
- A może poszli do lasu...-wtóruja im Rosjanie z wnętrza studni
- A może schowali się w studni...
- A może schowali sie w studni...- powtarzają Rosjanie
- A może rzucimy tam granat.
- A może poszli do lasu...
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
buhahahahah dobry dobry : ))))) kto by pomyślał że Anioł może śmieszny dowcip opowiedzieć !! ; ))))
Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]
- Mamo dzieci mówią w szkole, że duzo jem!
- Nie, nie Jasiu. Nie przejmuj sie, to nie prawda, tylko zjedz zupke, bo mi wanna potrzebna.
cześć Mi5
Holgan [ amazonka bez głowy ]
Dzien dobry...
rothoniasty ---> a moge prosic zeby jutro bylo cosik Herberta skoro spelniasz zyczenia?? :-))
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Aniele, stwierdzenie 'zaczynam sie przyzwyczajac' brzmi tak, jakbym mial zaprzestac swojej bezecnej dzialalnosci, bo zniesc ja ciezko i przyzwyczaic sie nalezy. Prawda to? :-)))
lizard [ Generaďż˝ ]
gdzie najbardziej uciskaja damskie majtki?
w nadgarstek....
co to jest rura?...
nic obite blacha...
Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]
rothon, nie, raczej chodzilo mi o to, że sa tak dobre, że nie mogłam się do tego przyzwyczaić:))) własciwie to nie chce się przyzwyczaić;))))
witaj Holguś!!:)))
- Tatusiu, dlaczego my tak późno przyszliśmy do tego sklepu na zakupy?
- Nie gadaj tyle, piłuj kłódkę...
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Holgan--> Nie lubie Herberta, ale na specjalne zyczenie masz to u mnie! W "Raporcie z oblezonego miasta" znajdzie sie kilka fragmentow, ktore od bidy i mnie spodobac sie moga :-))
Aniele--> Ufff, a juz sie balem. Na jutro poza Herbertem, znajde wiec cos szczegolnego. Mam nawet juz jeden pomysl, gdzie szukac :-)))
Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]
Dwie nastolatki stoja przed kinem.
- Chyba nas nie wpuszczą na ten film. Jest od 18 lat.
- I tak bym nie psozla. Nie mam z kim zostawic dziecka.
rothon, skoro mowa o zyczeniach...ja bym chciała coś szczególnego...jakiś wiersz młodego poety;)
garrett [ realny nie realny ]
cześć Karczmo, witam wszystkich, usiąde na chwilę jak można
aniele--> nie miałaś problemów z porannym lotem ? gęsta mgła nad miastem wisiała :))
Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]
witaj garrett:))) jakbyś zgadł, miałam pewne klopoty, ponieważ jechałam środkiem lokomocji wymyslonym przez ludzi a pewien stwór czlowieczy ktory prowadził mial chyba nazbyt wybujałe mniemanie o swoich zdolnościach do kierowania takimi pojazdami. Aż mi piora na skrzydłach stawały dęba ze strachu. Nastepnym razem zdam sie na swoje anielskie skrzydla:))))
a Ty pewnie przylecialeś jakimś mysliwcem?:)))
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Aniele--> Mlodego wiekiem? Do ilu lat kalendarzowych? Mlodego od debiutu do dzis? Do ilu lat?
Skoro kawaly lecia to i ja taki pamietam: (stary, ale znow zaryzykuje, zreszta, nie znam ladnych kawalow, a teraz tylko takie musze opowiadac:-))
Do hotelu w Związku Radzieckim późną porą przybył podróżny:
- poproszę o pokój na jedną noc
- niestety, mamy tylko wolne jedno miejsce w pokoju piecioosobowym
- może być, w końcu to tylko jedna noc - odpowiedział podróżny i pomaszerował do wskazanego pokoju
Ułożył się wygodnie i zamierzał zasnąć, ale współtowarzysze grali w brydża, opowiadali sobie kawały i co chwila wybuchali głośnym śmiechem.
Podróżny ubrał się i zszedł do recepcji:
- poproszę 5 herbat na górę za jakieś 10 minut
Wrócił do pokoju i mówi:
- panowie tak swobodnie opowiadacie sobie dowcipy, a przecież tutaj może być założony podsłuch
- co pan! w hotelu?
- możemy to łatwo sprawdzić - panie kapitanie! poproszę 5 herbat pod 14
Rzeczywiście, w tym momencie przynoszą herbatę. Współtowarzysze z lekką obawą kładą się spać. Rano podróżny wstaje i widzi że prócz niego w pokoju nie ma nikogo. Schodzi do recepcji:
- co się stało z moimi współlokatorami?
- rano zabrała ich milicja
- a mnie dlaczego nie zabrali?
- bo kapitanowi spodobał się ten dowcip z herbatą.
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Albo taki kawal, hahahahahahaha:
Przychodzi facet do lekarza i mówi:
- Panie, mam w dupie zabę. Jak ide spac to ona mnie lechocze i nie moge zasnac. Niech pan cos poradzi!
Lekarz załozyl gumowa rekawice, sprawdza, szuka, po chwili mowi::
- Prosze pana, pan ma w dupie dykte, gdzie ta zaba?
- No wlasnie za ta dykta!
Buehehehehehehe :-)
Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]
:))))
rothon, powiedzmy...18-20 lat:)
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
hie hie hie hie : )))) te stare kawały są jednak najlepsze !! : )))))
garrett [ realny nie realny ]
aniele --> niestety nie, myśliwiec na razie został zarekwirowany przez wyższe szarże :))) na razie polegam na innych środkach lokomocji, u mnie także pana kierowce roznosiła chyba wiosenna energia bo bardzo efektownie rzucało na zakrętach a tramwaj się unosił niczym poduszkowiec :)
rothon [ Malleus Maleficarum ]
18-20 lat? Hmmmm, trudno o dobrych w tym wieku, ale cos popatrze :-)
Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]
garrett:)) jak widac mgła nie wszystkim słuzy:))) spoglądam wlasnie za okno i widzę, że prawie jej już nie ma, może wiec bezpiecznie wrócimy do domu:)
Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]
rothon, trzymam za słowo:)))
ok..czas popracowac troszkę:)
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Witam wszystkich!!
Pogoda nam sie iście wiosenna porobiła. i dobrze.
Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]
po prostu musiałam to napisać, własnie słyszałam w radio..
But i see your true colors
Shining through
I see your true colors
And thats why i love you
So don't be afraid to let them show
Your true colors
True colors are beautiful,
Like a Rainbow
Kanon [ Mag Dyżurny ]
Dzien dobry Karczmiarze :o))))))
Cztery dni wypoczynku sprawily ze znow z optymizmem przystepuje do dyzuru , pogoda piekna, slonko swieci jest jak nalezy. Tylko koty mi sie pochorowaly i mam teraz w domu koci szpital na peryferiach. Ruszam zatem do czytania zaleglosci.
[szast prast i posssssszeeedl..]
KaPuhY [ Bury Osioł ]
Dobry. Wstany wykapany... coraz wczesniej dzien zaczynam Kurde Bele :-)
Chyba to nie powinno byc szkodliwe na krotka mete?? :-)
rothon--> Dziekuje :-) Od razu lepiej sie budzi.
Zmykam na wyklad, do pozniej.
lizard [ Generaďż˝ ]
Wstrząsnął się, ruszył
z kanapy, skok na gzyms:
rryms!
Z trzeciego piętra na cztery łapy
Hop!
Stop.
Przylizał futro różowym ochłapem,
krokiem majestatycznym,
elastycznym,
z gracją,
bez zbytecznego pośpiechu
za rogiem
znikł.
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Witam wszystkich.
Dzisiaj mam jakis pozytywny nastroj. Nawet nie zepsulo go, wczorajsze przelanie na konto banku gigantycznej prowizji, za idzielenie mi kredytu mieszkaniowego :)))))
Holgan [ amazonka bez głowy ]
Aniolku ----> no tak rozbawionej do dawno Cie w Karczmie nie widzialam :-))) to jak z naszym spotkaniem??
rothoniasty ---> dziekuje - doceniam ze przelamiesz sie do Herberta :-)))))
Kłapouchy ---> no wiesz????? powaznie sie zaczynam o Ciebie martwic... ledwo dziesiata a Ty juz gotowy do wyjscia... Kawe tez zdazyles wypic?????? :-)))
a jak wszyscy opowiadaja dowcipy to i ja sie przylacze:
Dlaczego Japonki maja najfajniej?
bo ledwo wstana a juz w kimono
:-pppppppppp :-)))))) <o rany ale to glupiutkie >
Kanon [ Mag Dyżurny ]
<Meskie zycie przed slubem> ---------------------------->>>>>
Gambit [ le Diable Blanc ]
[Wysoka postać z wolna podchodzi do kominka, wrzuca do środka kilka sporych kawałków drewna...Nagle w dłoni pojawia się as kier. Zaczyna świecić intensywnym światłem. Rozświetla zamyśloną twarz i błyszczące czerwone oczy. Postać zręcznym ruchem rzuca kartę do kominka. Słychać stłumiony huk, a potem w palenisku zaczyna trzaskać ogień...]
Witam wszystkich....W kominku płonie już ogień, więc będzie gdzie snuć długie opowieści, a każdy wędrowiec będzie mógł wygrzać swe zbolałe kości...
Kanon [ Mag Dyżurny ]
<Meskie zycie po slubie>--------------------->>>>>
Gambit [ le Diable Blanc ]
Helou wszystkim...
Aniele --> Well...cóż za dobry humorek z rana :)
Wiosna nadchodzi...ciepło się robi...wszystko spod ziemi wyłazi...cholera muszę więcej ziemi za dom naweźć, żeby więcej czasu się wydostawali :P
IQ 40 and counting down....
lizard [ Generaďż˝ ]
Słoń pyta się wielbłąda:
> dlaczego twoje piersi znajdują sie na grzbiecie?
> Hmmm.... - odpowiada wielbłąd - dziwne pytanie od kogoś
> komu penis zwisa z twarzy.....
hej kanonierze
Gambit [ le Diable Blanc ]
Kanon --> Heheheheh...sad but true :)
lizard [ Generaďż˝ ]
kanon cos na temat instytucji malzenstwaSprzeczka małżeńska.
Żona do męża rozkazującym tonem:
- Natychmiast wychodź spod tego stołu!
- Nie wyjdę!
- Mówię Ci wyłaź!
- Nie wyjdę!
- Wyłaź ty tchórzu!
- Nie wyjdę! Chłop musi mieć swoje zdanie!
Gambit [ le Diable Blanc ]
rothon --> Ja w tej samej sprawie co Piotrasq, w wątku o CDA. Adresik: [email protected]
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Gambit--> Poszlo :-)
Gambit [ le Diable Blanc ]
rothon --> Doszło już...Dziękuję...ide popłakać ze smiechu...
Magini [ Legend ]
Dzien dobry :-)
Ja dziś z domku. A w domku znów wesoło, bo Ker powrócił :-))
Rogue [ Mysterious Love ]
rothon -- no masz racje ciagle jestem poziebiona i juz mam czasem dosc ale to dlatego ze mój układ odpornosciowy jest bardzo słaby i niby to rodzinne :)))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))
Latem potrafie miec 40 stopni i super sie czuc niezle co :))))))))))))))))))))))))))))))))0
Rogue [ Mysterious Love ]
Gambit -- czemu bedziesz płakał ze smiechu ja tez chce :))))))))))))))))))))))))))
Gambit [ le Diable Blanc ]
Rogue --> Hejka Kochanie :* No właśnie tak sobie pomyślałem, że będziesz chciała i Ci to wysłałem...
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
rothon ----> [email protected]
Rogue ----> ja plakalem ze smiechu, jak dostalem od Ciebie reklame srodka poslizgowego...
Rogue [ Mysterious Love ]
Piotrasq-- e tam to takie nic :))))))))))))))))PPPPPPPPPPPPPPPPP
Gambitku :*) dzieki
Kanon [ Mag Dyżurny ]
lizard ----> witanie :o)))))) Ty juz w stolnicy czy wciaz we wrocq ???
kontynuujac tematyke malzenstwa....
...maz siedzi na kanapie rozwalony i widzac przechodzaca przez pokoj malzonke mowi:
-Kochanie zrob mi herbaty...
malzonka zatrzymuje sie i mowi:
-A magiczne slowo ?
maz na to:
BIEGUSIEM !!!!!!
lizard [ Generaďż˝ ]
Jedyny raz osiągnęliśmy z żoną równoczesny orgazm, gdy sędzia podpisywał nasze dokumenty rozwodowe.
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
Do burdelu w Saint Louis (USA) przychodzi klient i pyta czy pracuje tutaj Kate Smith.
Burdel mama - tak, ale to droga dziewczyna, bierze 1000 dolarów za godzinę.
klient - Ok, i zamawia ją na nastepny dzień.
Po trzech dniach Kate pyta klienta:
- powiedz mi o co tu chodzi? Biorę po 1000$ za godzinę, a tu ani żadnych perwersji z twojej strony, ani żadnych specjalnych wymagań, normalny seks, który nawet nie trwa godzinę. Kim jesteś?
Klient - widzisz Kate, jestem prawnikiem i wykonawcą woli twojej zmarłej ciotki. Prosiła o przekazanie ci 3 tysięcy dolarów w miłej formie....
morał:
zawsze sie znajdzie jakiś prawnik, który cię wyrucha....
Kanon [ Mag Dyżurny ]
trzecia strona , no,no,no.... ^^UP^^
posneliscie czy jak ? ;o))))))))))))
Kane [ Beautiful St-Ranger ]
Kannon --> nikogo nie ma, cóż mamy więcej dal nas:)))) ------->
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Cholera - pic mi sie zachcialo... :)))))
Kane [ Beautiful St-Ranger ]
Piotrasq--> chcesz minerałki???? a może drinka (wybierz coś z ław...ekhm, lodówki:))))
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Dla mnie moze byc 4 butelka od lewej :)))
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Wiyam ponownie!
Mikser-->dobry kawał ;-))
Holgan [ amazonka bez głowy ]
UWAGA!!!!!!
Moi szpiedzy z krainy podziemnej pomaranczy doniesli mi ze pewne Aniolki chcialy przed nami ukryc maly fakt:
DZISIEJSZYCH URODZIN !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Mimo wszystko - duza buzka urodzinowa dla Aniolka :-)
ps. nie wiem czy to prawda ale podobno Nick tez dzis ma powod do swietowanie wiec najlepsze zyczenia i dla Niego.
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
W takim razie wszystkiego najlepszego dla solenizantów !!!!!!!
Attyla [ Legend ]
Witam wszystkich! Panie caluje po lapkach. A szczegolniej goraco witam Anielice z uszkodzonym statecznikiem poziomym:-))))))
Wiecie co? Zapisalem sie do UPR. Od dzisiaj jestem partyjny:-))))))
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Attyla ---> w pierwszej chwili przeczytalem LPR. Myslalem, ze Cie zdrowo popierdzielilo... :D
Kanon [ Mag Dyżurny ]
Kane ----> coz za urocza kolekcja ;o)))))
Aniolku Wszystkiego NajNajNajNajNajNaj x 1.000.000.000.000.000.000.000.000.000.000.000 :o)))))))) ----->
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Attyla partyjny? O chorera! :-)))) Gratuluje! :)
Szaman [ Legend ]
Uuuuu... ratunku... ja chce na marsa. :P
Nie ma to jak pracowity dzionek na dzialeczce z moim ojcem - polecam kazdemu, kto sadzi ze jest twardziel i spokojny czlowiek... ;PPPPPPPP
Skladam szybk zyczenia wszystkim solenizantom i ide pograzyc sie w stanie blogiej nieswiadomosci... :)
Zofia [ Generaďż˝ ]
witam wszystkich
aniolku - wszystkiego najlepszego
holgi - jak podroz do domu
DUBROLES [ Animator ]
Witam!
Aniolku - - > Przyłączam się do życzeń :)
Holgan [ amazonka bez głowy ]
Witam wieczorowa pora :-)
Zofia ---> calkiem szybko i spokojnie - jechalam 2, 15 minut :-) zobaczymy ile czasu jutro mi zajmie pokonanie tej trasy - w sumie znam ja na pamiec juz :-))))))))
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Zgodnie z obietnica bedzie Herbert. Z jedna roznica, bedzie tylko fragment, poza tym nie z "Raportu z oblazonego miasta" ale z "Elegii na odejscie":
jeśli z nas trudno zrobić anioly
przemień nas w psy niebieskie
kundle o zmierzwionej sierści
ćmy o szarej twarzy
zagasłe oczy żwiru
ale nie daj
aby pożarł nas
nienasycony mrok twoich ołtarzy
powiedz tylko to jedno
że potem wrócimy
Jest to fragment, zakonczenie wiersza "Modlitwa stracow" wlasnie z "Elegii na odejscie".
I druga rzecz, tym razem dla Anielicy, ktora nic nie powiedziala, ze obchodzila pewien jubileusz, ktory to, w magiczny sposob, kobietom nigdy nie dodaje lat:
mówić szptać takiej całej
nie z rozpaczy nie rozpaczą
opętaniem nie znużeniem
mocą włosów tych nad czoło
uniesionych
złym tajemnym
takim z ciebie albo z niebios
złym tejemnym
nie z milczenia
Lechiander [ Wardancer ]
Good morning Viet... ooops, to nie ta bajka! :-)
Witam Karczmę! :-)
Aniele ---> I ja również życzę wszystkiego dobrego! :-))
mi5aser ----> Nie strachasz się, że banana dostaniesz? ;-) :-P
Szaman ----> Znam to też baaardzo dobrze i mam pełną świadomość tego, co przeżyłeś.
Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]
Dziękuje:)) Jednak nie wszystko da się ukryć...zwłaszcza jesli wypije się odrobinę za duzo :)))) HOLGAN my jeszcze porozmawiamy!;)
rothon, dziekuje za wiersz:) piekne..piekne...
musze się podzielic odrobiną refleksji...
...jest taki wiek w życiu kobiety, kiedy czuje się po prostu KOBIETĄ, kiedy czuje, że wszystko potrafi, wszystko osiągnie, kiedy panuje nad uczuciami, zmysłami, mężczyznami, pracą, kiedy wszystko jest na wyciągnięcie ręki, kiedy odkrywa nowe możliwości, kiedy widzi więcej niż do tej pory widziała i słyszy więcej, i czuje więcej, kiedy „tak” znaczy „tak” a „”nie” znaczy „nie”, kiedy nie pozwoli sobie na wciskanie kitów, kiedy widzi co jest prawda a co fałszem. A jeśli jest do tego jeszcze optymistką to ... życie jest piękne!:)))
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Widze, ze panna dzisiaj w znakomitym nastroju! :-)))
garrett [ realny nie realny ]
Aniołku --> wszystkiego najlepszego ! spóźnione ale jak najbardziej szczere ps. ciekawe kiedy faceci osiągają taki stan ;-)))
Lechiander, Rothon witam :)
Kerever [ Konsul ]
to mi szczena opadla, wow!!! (jak przeczytalem co Anioł wypisuje)
Anioł z naderwanym skrzydłem -> zdrowia i takiego optymizmu na kolejne dni, tygodnie, miesiace, lata, wieki ...
witam i czytam :-)
Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]
garrett, prawde mówiąc ... nie wiem;))
Ker, witaj, jak zdrówko? :) mam nadzieję, że opadająca szczęka nie uszkodziła podłogi? :))))))
shubniggurath [ Lost Soul ]
witajcie niec hce mi sieczytacc poprzednich postow bo jest ich troche :))))
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
Dzień Dobry : )))
Anioł ---> taaak każdy ma swoje 5 minut ;PP
Kerever [ Konsul ]
Anioł z naderwanym skrzydłem -> a dziekuje zdrowie dobrze, podloga cala tyko troche gips na nodze sie zniszczyl, ale to sie dogipsuje ;-)
mi5aser -> hahaha :-)
Kanon [ Mag Dyżurny ]
[zapach ozonu co bardziej spostrzegawczym dal do zrozumienia ze w karczmie przybyl nowy gosc...]
Dzien dobry :o))))
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Ja tylko padłem sie przywitać i juz uciekam ;-(((
następny [ Rekrut ]
Czesc z rana. Ładnie świeci słońce, pogoda w sam raz żeby usiąść do komputera :-)
Kanon [ Mag Dyżurny ]
...a ja to najchetniej bym uciekl do lasu albo w gory :o))))))
Najnowszy model ladowarki do komorki --------->
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Witam wszystkich.
Soul nie mial jednak racji - jest kolosalna roznica, miedzy watkiem z 100 postow, a wiecej. W tej chwili Karczma laduje sie koszmarnie...
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
Dwóch kolesi idzie przez wies. I nagle widza owce, której glowa utknela miedzy sztachetami w plocie. Pierwszy zdejmuje spodnie i rznie owce. Po tym jak skonczyl mówi:
-OK. Teraz Twoja kolej.
Drugi koles zdja spodnie...
... i wsadzil glowe miedzy sztachety.
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
hmmm mi się dobrze ładuje ; P
Kerever [ Konsul ]
mi5aser -> nie ma co sie oszukiwac, tobie zawsze sie dobrze laduje ;-)
zreszta mi tez zupelnie niezle :-)
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
Kerever ---> no mam nadzieję że mówiłeś o ładowaniu się forum !!! a nie o innym łdowaniu ; PPPPP hi hi hi
Kerever [ Konsul ]
mi5aser -> alez zapewniam cie, ze dobrze zrozumiales ;-)
robi sie coraz ladnie, moze gdzies sie przejde na spacer ;-)
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Wszystko sie wyjasnilo - korzystalem z alternatywnego adresu forum, tego po IP. Zawsze u mnie w robocie byl szybszy, od tego normalnego. Ale teraz jest odwrotnie :))
Ingham [ Konsul ]
Witam Wszystkich!
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
Kerever ---> przejde ?? chyba do kuchni i spowrotem ; PPP podobno cię okaleczyli w szpitalu ; PPP
Kerever [ Konsul ]
mi5aser -> ale co ty masz na mysli, jakie okaleczenie, wszystko jest na miejscu ;-)
spacerek dobrze by mi zrobil, moze byc nawet do kuchni lub lazienki :-)
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
no nie wiem co ci tam robili, ale wiesz gips te rzeczy, kto ich tam wie konowałów jednych czy ci "migdałków" przy okazji nie wycieli ; PPP
Goronit [ Chor��y ]
Holgan nie dam rady pojechac na konwent - smutek wielki
Kerever [ Konsul ]
mi5aser -> nie ma obaw :-P, pilnowalem "tego i owego" jak oka w glowie ;-)
chyba sobie zrobie krotki spacerek do lazienki, bo mnie juz bola cztery litery :-)
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
hehehehe, mój kot też pilnował, ale nie upilnował ; PPPPP
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
hmmm poszedł sprawdzić ??? ; PPP
Ker nie martw się napewno nic im się nie ześlisgneło ani nic takiego ; PPP
Kerever [ Konsul ]
mi5aser -> Mag by mi nie wybaczyla :-P
po spacerku znacznie lepiej i posiedze sobie jeszcze :-)
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
Ker kupił byś sobie wreszcie EQ, jak już siedzisz w domu to miał byś co robić przynajmniej ; PPP
Kerever [ Konsul ]
mi5aser -> zapewniam cie, ze mam co robic w domu :-) wlasnie pracuje nad poglebianiem umiejetnosci magicznych w takiej pewnej gierce, ktorej ty nie za bardzo trawisz ;-) Moze zaczalbys pogrywac w koncu w UO! ;-)
Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]
Dzieńdobry
Kerever [ Konsul ]
mi5aser -> ja nie moge sie rozstac sam z soba w UO, zreszta sam zobacz jaki tam jestem przystojny =>
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
Ker ---> uhehehehe nie rozśmieszaj mnie !! : P zobacz jak wygląda przystojny --->
Kanon [ Mag Dyżurny ]
panowie pogodze Was ;o) zobaczcie jaki JA jestem przystojny ;o))))))))))) ------->
zglaszam sie do zakladania !!!
Kerever [ Konsul ]
mi5aser -> hahahaha, niby ten ze szpiczasto-odstajacymi uszami, nie rozmieszaj mnie bo ciezko mi sie po podlodze tarzac
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
lepsze szpicaste uszy niz ten twój inometryczny kwadracik, przynajmniej można jakies uszy odruznic ; p
Kerever [ Konsul ]
mi5aser -> czepiasz sie malego problemu rozdzielczosci obrazka, a ja dalej nie moge znalezc miejsa w domku, zeby ze smiechu sie troche potarzac na twoj widok w EQ :-P
Kanon -> powiedz lepiej co ta za bable puszczasz kacikiem ust :-)
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
przynajmniej jest się z czego posmiać bo w UO to nic nie widać ;PP P
Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]
Ingham==> W Sopocie w naszej księgarni leży nowy Erikson
Gambit [ le Diable Blanc ]
Dibbler --> Hejka...I jak tam...lubisz jeszcze Gartha Ennisa?
Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]
Gambit==>Tak... To bardzo sympatyczny człowiek i pomysły ma takie piekne... "Ty i ja Boże, ty i ja"
Kerever [ Konsul ]
mi5aser -> to mnie przekonalo, jak tylko bede mogl wyjsc z domku to sobie pojde kupic to cos i bede sie smiac ile razy bede gral i ciebie spotykal :-) Przeciez smiech to zdrowie :-)
Gambit [ le Diable Blanc ]
Dibbler --> Taaak..."..Przeciez to było tylko dziecko!!!!"
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
chłooooopie !! przecierz to UO to mogła by być zwykla tekstówka rownie dobrze ! : PPP
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
Zobacz tego Pana !! : )) --->
Kerever [ Konsul ]
mi5aser -> no, no to jest prawdziwy krasnolud, zupelnie fajny.
Kanon [ Mag Dyżurny ]
Lubię kiedy się zieleni
lubię jak się piwo pieni
i gdy można w pianę lekko wsunąć wąs
chociaż czasem tak się spoję
że do domu iść się boję
no bo stara łapie zara dziwny dąs
lecą garnki i talerze lekko się unosi pierze
no i gratkę ma sąsiedztwo na dokładkę
drży w posadach kamienica
taki szum robi diablica
pewnie już ją każdy bierze za wariatkę
By wprowadzić ład i spokój
cicho więc opuszczam pokój
i unoszę cało życie na ulicę
tam na rogu bractwo stoi
ono też się widzę boi
bo ratunek wszelki czerpie
wprost z butelki
a ja wiem że na mój ból
zawsze jest najlepszy ful
sprężam ciało i do baru walę śmiało
i po chwili już radośnie
znowu się przyglądam wiośnie
barman leje a wokoło jest wesoło
Lubię kiedy się zieleni
lubię jak się piwo pieni
gdyby to zrozumieć chciała moja mała
świat by inne miał wymiary
znikły wreszcie by koszmary
no a życie by płynęło należycie
Szaman [ Legend ]
Witam wszystkich szybko i w przelocie
Ker, Mikser: Hehehe... nie wiecie co piekne --->
Jakosc obrazka musiala byc mzniejszona, zeby wszedl. I teraz mi powiedzcie, ze NWN nie ma najlepszej grafiki! :P
Szaman [ Legend ]
Dla wyjasnienia: Ten w niebieskim to niejaki Nuratar Do'Veldrin (czyli ja! :P) obok zas stoi sama Matka Opiekunka Domu Thalidae Do'Veldrin
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Szaman ---> ja Ci powiem - Dungeon Siege ma lepsza...
Kanon [ Mag Dyżurny ]
nowa !!